Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

dobór sztuczny a ewolucja
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Genesis
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
miki




Dołączył: 01 Kwi 2006
Posty: 494
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 18:07, 06 Kwi 2006    Temat postu:

maynard napisał:
A w naturze inna niz naturana obserwujesz? No chyba ,ze jestes mniemania iz jak samochod potraci babcie w drodze do kosciola to fakt ten stanowi przyklad Boskiej selekcji.


maynard'e nie sądzisz, że jeszcze "inteligentniej", myślę z twojego punktu widzenia :wink: , było by powiedzieć:

wszystko jest takie jakie jest

i na tym niewątpliwie niepdważalnym stwierdzeniu poprzestać :mrgreen: ? po co "dzielić zapałkę na czworo", i do tego jeszcze Naturę mieszać ?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
maynard




Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 335
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: szczecin

PostWysłany: Czw 19:02, 06 Kwi 2006    Temat postu:

Xenotym napisał:
Naturę stanowi także człowiek i jego wpływ na dobór.


A kto mial wplyw na dobranie czlowieka?

pzdr.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Xenotym




Dołączył: 23 Mar 2006
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Silesia

PostWysłany: Czw 21:01, 06 Kwi 2006    Temat postu:

maynard napisał:

A kto mial wplyw na dobranie czlowieka?

A to już jest problem otwarty. Generalnie rzecz biorąc był to pewien proces, którego istota, ze względu na osiągnięty efekt, oraz możliwości tego efektu do pewnego stopnia leży poza zasięgiem skutku. Bez wątpienia, czynniki ewolucyjne odegrały istotną rolę - jako metoda.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
maynard




Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 335
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: szczecin

PostWysłany: Pią 0:35, 07 Kwi 2006    Temat postu:

Xenotym napisał:
maynard napisał:

A kto mial wplyw na dobranie czlowieka?

A to już jest problem otwarty. Generalnie rzecz biorąc był to pewien proces, którego istota, ze względu na osiągnięty efekt, oraz możliwości tego efektu do pewnego stopnia leży poza zasięgiem skutku..


Moglbys to przelozyc na ludzka mowe?

pzdr.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
miki




Dołączył: 01 Kwi 2006
Posty: 494
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 1:06, 07 Kwi 2006    Temat postu:

maynard - to co napisał Xenotym to ludzka właśnie mowa, choć ja bym powiedział tak:

Na tyle, na ile teorie znane Ci w tym temacie są prawdziwe, na tyle Ty (skutek) poznałeś Wszechwiedzę - do Pełni chyba jeszcze daleko :mrgreen: ?

- ja tak to zrozumiałem i trochę inaczej napisałe - chyba mniej więcej to samo - przepraszam Was, że tak bezczelnie się wtrącam ...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Xenotym




Dołączył: 23 Mar 2006
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Silesia

PostWysłany: Pią 20:46, 07 Kwi 2006    Temat postu:

Miki dobrze ujął część myśli, jaką zawarłem w swoim nieludzkim poście.

Mnie idzie o to, że tzw. ślepy zegarmistrz jest rzeczywiście ślepy w sensie takim, że jeśli dana poulacja nie natrafi na sprzyjające okoliczności to nie przetrwa. Ślepota zegarmistrza nie jest jednak bezkierunkowa w tym sensie, że zaobserwować można (dziś) ewidentne panowanie przedmiotu selekcji nad procesem selekcji. Podobnie mogło być w przeszłości i niekoniecznie z udziałem człowieka. Ale przede wszystkim mechanizm dostosowawczy - w skrócie - chęc dostosowania ma charakter celowy. Gdyby tak nie było, nie byłoby mutacji - no bo, po co?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 0:38, 01 Maj 2006    Temat postu:

Xenotym napisał:
Ale przede wszystkim mechanizm dostosowawczy - w skrócie - chęc dostosowania ma charakter celowy. Gdyby tak nie było, nie byłoby mutacji - no bo, po co?

Nie rozumiem. Dlaczego mutacje musza byc "po cos"? Czy nie wystarczy, zeby byly "dlatego"?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Genesis Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin