ŚFiNiA

mat

Ciekawy news:

Scientists discover 'missing link between man and apes'
[link widoczny dla zalogowanych]

bol999

mat
We Frankfurcie am Rhein, przed wejściem do ZOO jest napis ;
"Brakujące ogniwo w ewolucji to my"
Dopisałbym;
"Już nie małpy, LUDZIE ale jeszcze nie myślące istoty"

monitor/konto_usuniete

Rutus · Dołączył: 04 Mar 2011 Posty: 91 Przeczytał: 0 tematów Płeć: Mężczyzna

Ogólny problem z "brakującym ogniwem" dowolnego typu polega na tym, że im więcej danych dostarcza rzetelna nauka (główną dyscypliną dostarczającą takich dowodów jest w tym przypadku paleontologia) tym więcej ogniw pośrednich żądają kreacjoniści.
Mechanizm polega na takim oto stawianiu sprawy:

1. Nauki biologiczne posiadają opisy dwóch gatunków A i B, kreacjonizm żąda (choć sam nic na tym polu nie zamierza zrobić) dowodu pod postacią ogniwa pośredniego C (żądanie jednego ogniwa pośredniego).
2. Paleontologia (lub dowolna inna dyscyplina pokrewna) odnajduje i opisuje gatunek C, będący ogniwem pośrednim między A i B.
3. Kreacjonizm w tym momencie żąda już nie jednego a dwóch ogniw pośrednich: D pomiędzy A i C oraz E pomiędzy C i B.
4. Taką "zabawę" kreacjonizm prowadzi od przeszło 100 lat mnożąc żądania i jednocześnie nie czyniąc nic, aby samemu przeprowadzić choćby jedno badanie naukowe.
5. Brak jakichkolwiek własnych badań naukowych w obrębie kreacjonizmu pomimo długoletniego istnienia tego ruchu wskazuje, że jest to raczej banda leni a nie "naukowcy".
6. Od czasów Darwina (ok. 150 lat) w ten sposób np. licząc od ryb chrzęstnoszkieletowych do człowieka liczba znanych i opisanych ogniw pośrednich wzrosła z kilku do kilku tysięcy, oczywiście liczba żądań kreacjonistycznych mniej więcej identycznie.

P.S. Najlepiej ten schemat "myślenia" zaprezentował "polski Hovind", czyli pan dr inż. Andrzej Gdula, który stanowczo stwierdził, że "uwierzy w ewolucję" dopiero wtedy, gdy zostaną zaprezentowane szczątki wszystkich żyjących kiedykolwiek zwierząt. Nie wszystkich gatunków, tylko wszystkich egzemplarzy! On oczywiście wie doskonale, że to niemożliwe, gdyż fosylizacji podlega zdecydowanie mniej niż jeden egzemplarz umarłego zwierzęcia na milion, więc swoje żądanie traktuje jako dobrze zamkniętą bramę. To jednak pokazuje techniki "dowodzenia" w kreacjonizmie. Oczywiście prócz takich żądań nie wykazuje żadnej aktywności naukowej, bo po co?

bol999

Rutus
Gdybyś sam był istotą myślacą czyli Homo Sapiens, wiedziałbyś, że każdy gatunek istot ma swój własny początek a więc Darwin nie byłby Ci potrzebny ani jego "ewolucja" małpy , chyba że on sam był tym ogniwem pomiędzy małpa i człowiekiem.
Wiedziałbyś też, że człowiek jest dużo starszym gatunkiem od małp darwinowskich.
Ale skoro o tym piszesz, więc sam jestes gatunkiem jeszcze nie myślącym w drodze do Homo Sapiens czyli brakujacym ogniwem w teorii Darwina.
Druga rzecz, to sam Darwin nazwał te mrzonki i domysły teorią bo i założeniami jesli to, to i tamto a jeśli nie to owo, więc po co starać się z majak bezsennych nocy Darwina robic na siłę udowodnione fakty, skoro jak dotad przez 150 lat nikomu sie to nie udało?

Rutus · Dołączył: 04 Mar 2011 Posty: 91 Przeczytał: 0 tematów Płeć: Mężczyzna

belvedere/konto usunięte

To, co Pan proponuje będzie niemożliwe do wykonania przez Pana Bolo, ponieważ wiedza Pana Bolo pochodzi z powietrza, on po prostu głęboko oddycha i w ten sposób czerpie pożywienie, a przy okazji wiedzę. Jego mózg, to organ podobny do skrzeli, tak jak ryba skrzelami pobiera tlen, tak Pan Bolo pobiera kosmiczną wiedzę, niestety, jest to wiedza tak skomplikowana, że Pan Bolo nie może absolutnie nic o niej powiedzieć językiem zrozumiałym, on ją porostu czuje, dodać należy, że czuje mocno.

bol999

belvedere/Barycki
Kto życzy sobie naukowy wykład, wpierw musi płacić.
Nie jestem od darmowych usług.
Darmo zobacz na wikipedia.- Ta porada 100 zł plus Vat.