|
ŚFiNiA ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
monitor/konto_usuniete
Usunięcie na własną prośbę
Dołączył: 07 Lut 2008
Posty: 656
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Konto usunięte na prośbę użytkownika. Patrz: przycisk WWW
|
Wysłany: Pon 17:42, 22 Lis 2010 Temat postu: Anthony Flew: Moja pielgrzymka od ateizmu do teizmu |
|
|
DrukujAnthony Flew: Moja pielgrzymka od ateizmu do teizmu
[link widoczny dla zalogowanych]
"Sądzę, że to bardzo mało prawdopodobne, ze względu na problem zła. Ale gdyby tak się stało, sądzę, że byłoby to chrześcijaństwo nieco ekscentryczne i o wątpliwej ortodoksji: może regularne praktyki religijne, ale bez wewnętrznej wiary. *Gdybym poszukiwał jakiejś formy życia po życiu, powinienem zostać Świadkiem Jehowy*."
pozdrawiam.
Ostatnio zmieniony przez monitor/konto_usuniete dnia Pon 17:48, 22 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mat
Dołączył: 28 Maj 2007
Posty: 2977
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 20:15, 27 Lis 2010 Temat postu: Re: Anthony Flew: Moja pielgrzymka od ateizmu do teizmu |
|
|
Jak trwoga to do boga.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
monitor/konto_usuniete
Usunięcie na własną prośbę
Dołączył: 07 Lut 2008
Posty: 656
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Konto usunięte na prośbę użytkownika. Patrz: przycisk WWW
|
Wysłany: Nie 12:26, 28 Lis 2010 Temat postu: Re: Anthony Flew: Moja pielgrzymka od ateizmu do teizmu |
|
|
mat napisał: | Jak trwoga to do boga. |
Nie było żadnej trwogi, Flew nie wierzył w żadną formę zycia pozagrobowego.
p.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Budyy
Dołączył: 04 Sty 2008
Posty: 1735
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 12:13, 29 Lis 2010 Temat postu: Re: Anthony Flew: Moja pielgrzymka od ateizmu do teizmu |
|
|
monitor napisał: | mat napisał: | Jak trwoga to do boga. |
Nie było żadnej trwogi, Flew nie wierzył w żadną formę zycia pozagrobowego.
p. |
Z artykułu nie wynika, że uwierzył a jedynie, że dopuszcza taką ewentualność. Poza tym deista to jeszcze nie teista. Najbliżej mu chyba do agnostyka.
No cóż ale dla was chyba każdy kto napisze słowo Bóg z dużej litery automatycznie jest teistą.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|