Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

"Powrót łosia"

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Galeria twórczości
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
anbo




Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 6443
Przeczytał: 36 tematów


PostWysłany: Wto 19:09, 29 Sty 2013    Temat postu: "Powrót łosia"

Na [link widoczny dla zalogowanych] można przeczytać fragment mojego nowego ebooka, a także nabyć całość.
Krotki opis:
W Typinie ktoś masakruje ludzi. Podejrzenie znowu pada na łosia z pobliskiego Ulewa. Zacny czytelniku, w "Powrocie łosia" spotkasz kilka postaci, które przeżyły w "Łosiu" oraz kilka nowych. Nie wszystkie polubisz, nie wszystkie przeżyją. Czasami się uśmiechniesz, czasami popukasz w czoło. Ziewać raczej nie będziesz.

Oto fragment, w którym pozwoliłem sobie wykorzystać słowa wuja zbója, które tu swego czasu do mnie wygłosił:

- To prócz morderstwa masz i zaginięcie?
- Zaginęła córka kobiety, która zgłosiła znalezienie ciała krawca.
- Od dawna jej nie ma? – zapytał doktor.
- Zdaje się, że od wczoraj.
- Czyli po prostu nie wróciła na noc?
- Takie to i zaginięcie.
Zarof nieoczekiwanie uśmiechnął się lekko i z błyskiem w oku rzekł: - Mam na ten temat inną teorię. Naukową.
- Naukową? – zapytał ostrożnie Judym.
- Jak najbardziej. Otóż moim zdaniem ta twoja panienka mogła się samoistnie przenieść na Księżyc.
- Co ty pleciesz?
- Zasada nieoznaczoności, mówi ci to coś?
- Tobie trzeba lekarza, a nie wódki. Lekarzu lecz się sam.
- Śmiej się śmiej, a ja ci mówię, że prawdopodobieństwo, że się tam znalazła jest dodatnie. Jak nie wierzysz, zapytaj Heisenberga. A nie, on nie żyje. Mnie zapytaj.
- Ciebie wariacie? Ciebie to ja nawet nie zapytam, czy się jeszcze napijesz, bo widzę, że masz już dość.
- Ty mnie nie zapytasz, ale ja ci odpowiem – rzekł doktor. - Otóż prawdopodobieństwo, że dziewczyna jest teraz na księżycu, to prawdopodobieństwo kwantowego tunelowania pod barierą o wysokości równej energii potrzebnej do tego, żeby uniosła się do punktu, z którego swobodnie spadnie na Księżyc.
Judym przez chwilę milczał, potem beknął i trochę stwierdził, a trochę zapytał: - Jaja sobie robisz?
- Nie wiem – szczerze odpowiedział doktor i w tym samym momencie znikł z jego oczu figlarny błysk. – Naprawdę nie wiem.
- Daj znać, jak się dowiesz. Ja już muszę iść. I nie patrz na mnie, jakbym ci matkę zabił. Nie gniewam się. Idę, bo mam kilka spraw do przemyślenia. Za wódeczkę podziękuję Dance, bo to na pewno ona robiła. Tobie wychodzi za słodka, a ta – Judym wskazał karafkę - jest idealna. Z tym, że – dodał wymownie się uśmiechając - nie każdemu służy.


Mam nadzieję, że wuj zbój nie ma mi za złe, że go znienacka wykorzystałem ;)

Przy okazji pozdrawiam.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33373
Przeczytał: 72 tematy

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 20:51, 29 Sty 2013    Temat postu:

Tak z ciekawości. Udało Ci się uzyskać jakieś w miarę znaczące przychody ze sprzedaży poprzedniego ebooka?
PIszę, bo sam mam na ukończeniu ebook (zupełnie inna dziedzina, nie jestem konkurencją), który chciałbym jakoś spieniężać. Ciekawe jestem, czy nastały czasy względnych szans dla twórców prozy...

A tak na marginesie
Podoba mi się Twój styl pisania. W szczególności dialogi lekko się czyta, ale ogólnie też całość jest fajna. Ale to tak na marginesie...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
anbo




Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 6443
Przeczytał: 36 tematów


PostWysłany: Wto 21:03, 29 Sty 2013    Temat postu:

Michale, pieniądze z ebooków, przynajmniej w moim przypadku, są śmieszne i to pomimo, że "Łoś" w e-bookowie ma status bestselera (takie to i bestselery). Sprzedaż rośnie, gdy autor ma więcej tytułów. To nie znaczy oczywiście, że trzeba za wszelką cenę się wydawać, bo jak wydasz coś beznadziejnego, to czytelnicy się do ciebie zniechęcą i nie kupią nawet tych dobrych rzeczy. Trzeba po prostu pisać najlepiej jak się potrafi. Ważny jest temat, musi być chwytliwy. Z drugiej strony trzeba się w temacie dobrze czuć, żeby dobrze napisać.
Z tego, co wiem, najlepiej sprzedają się ebooki edukacyjne, kursy itp.

Dzięki za miłe słowa.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33373
Przeczytał: 72 tematy

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 7:45, 30 Sty 2013    Temat postu:

anbo napisał:
Michale, pieniądze z ebooków, przynajmniej w moim przypadku, są śmieszne i to pomimo, że "Łoś" w e-bookowie ma status bestselera (takie to i bestselery). Sprzedaż rośnie, gdy autor ma więcej tytułów. To nie znaczy oczywiście, że trzeba za wszelką cenę się wydawać, bo jak wydasz coś beznadziejnego, to czytelnicy się do ciebie zniechęcą i nie kupią nawet tych dobrych rzeczy. Trzeba po prostu pisać najlepiej jak się potrafi. Ważny jest temat, musi być chwytliwy. Z drugiej strony trzeba się w temacie dobrze czuć, żeby dobrze napisać.
Z tego, co wiem, najlepiej sprzedają się ebooki edukacyjne, kursy itp.

Dzięki za miłe słowa.

To co tworzę ma właśnie charakter edukacyjny. Zastanawiam się, na ile ma to sens. Ale zobaczymy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
anbo




Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 6443
Przeczytał: 36 tematów


PostWysłany: Śro 10:14, 30 Sty 2013    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych] - może tam?
Na jakieś większe pieniądze bym nie liczył. W przyszłości to się na pewno zmieni, jest tendencja zwyżkowa. Ebooków będzie się sprzedawać coraz więcej. W przeciwieństwie do tradycyjnych książek nie ma likwidacji niesprzedanego nakładu, wycofania ze sprzedaży, więc jeśli faktycznie koniunktura się zmieni, to dzisiaj napisane i wystawione do sprzedaży e-książki mogą zarobić w przyszłości. Ale trzeba być na rynku, przypominać o sobie.
Z tradycyjną jest tak, że czekasz średnio trzy miesiące na ocenę - e-booka oceniają (albo po prostu przyjmują) w ciągu tygodnia.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Galeria twórczości Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin