|
ŚFiNiA ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33383
Przeczytał: 73 tematy
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 14:42, 03 Lis 2017 Temat postu: Bośmy som wspaniali |
|
|
Bośmy som wspaniali
Polacy są górą, bo Polacy pany
Gdy w końcu przychodzi czas z kolan powstania
Myśmy som Sobiescy, myśmy som hetmani
Tak wielcy jesteśmy, nie do zajebania.
Niech nas wykształciuchy prostactwem nie straszą
Choć prości jesteśmy, tośmy som normalni
Obcy – wypierdalać! Ta ziemia jest naszą!
Tej ziemi owoce mają swoich karmić.
Niech nam nikt „nie mówi” i nie podskakuje
Bo jak w mordę damy, to szybko zrozumie
Gdzie jest jego miejsce, gdzie raczek zimuje
Żeśmy naród dumny, co wpierdolić umie
Nie damy nikomu niczego co mamy
Ziemia co jest w Polsce – tylko dla Polaków
Lecz obcy niech płacą, gdy się domagamy
Bo nam się należy za krzywdy rodaków
Niech nas świat poważa i niechaj docenia
Za Grunwald, za Wiedeń, czy za co tam chcecie
Wzajemna życzliwość? – głupie pierdolenia
Wszak jesteśmy, kurwa.. najlepsi na świecie.
Być dobrym człowiekiem... kogo to obchodzi?
Pomagać w potrzebie... to dla słabeuszy
Obcych w nienawiści ma Polak - Katolik (?)
Żadna ludzka bieda serca mu nie wzruszy.
Będą kochać naszość, wielbić własne plemię
Będą się lubować, jacy są wspaniali
Egoizm w nich mieszka, pycha im schronieniem
Dać niczego nie chcą, najchętniej by brali.
Michał Dyszyński 3.11.2017
Ostatnio zmieniony przez Michał Dyszyński dnia Pią 22:38, 03 Lis 2017, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Piotr Rokubungi
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 31 Maj 2014
Posty: 6081
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Polska, Pomorze Zachodnie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 11:59, 04 Lis 2017 Temat postu: Re: Bośmy som wspaniali |
|
|
SKURWIONA LEWACKA CIOTA, JEBANY FRAJER Z ROZUKIEM IMBECYLA napisał: | Bośmy som wspaniali
Polacy są górą, bo Polacy pany
Gdy w końcu przychodzi czas z kolan powstania
Myśmy som Sobiescy, myśmy som hetmani
Tak wielcy jesteśmy, nie do zajebania.
Niech nas wykształciuchy prostactwem nie straszą
Choć prości jesteśmy, tośmy som normalni
Obcy – wypierdalać! Ta ziemia jest naszą!
Tej ziemi owoce mają swoich karmić.
Niech nam nikt „nie mówi” i nie podskakuje
Bo jak w mordę damy, to szybko zrozumie
Gdzie jest jego miejsce, gdzie raczek zimuje
Żeśmy naród dumny, co wpierdolić umie
Nie damy nikomu niczego co mamy
Ziemia co jest w Polsce – tylko dla Polaków
Lecz obcy niech płacą, gdy się domagamy
Bo nam się należy za krzywdy rodaków
Niech nas świat poważa i niechaj docenia
Za Grunwald, za Wiedeń, czy za co tam chcecie
Wzajemna życzliwość? – głupie pierdolenia
Wszak jesteśmy, kurwa.. najlepsi na świecie.
Być dobrym człowiekiem... kogo to obchodzi?
Pomagać w potrzebie... to dla słabeuszy
Obcych w nienawiści ma Polak - Katolik (?)
Żadna ludzka bieda serca mu nie wzruszy.
Będą kochać naszość, wielbić własne plemię
Będą się lubować, jacy są wspaniali
Egoizm w nich mieszka, pycha im schronieniem
Dać niczego nie chcą, najchętniej by brali.
Michał Dyszyński 3.11.2017 |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
JanelleL.
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 16 Paź 2014
Posty: 2310
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 15:29, 11 Gru 2017 Temat postu: |
|
|
Obum Panom nerwy nieco puściły Sądzę, że jak najbardziej mamy prawo do dumy narodowej .. jednak jej nieumiarkowanie prowadzić może do pychy i takich spraw o których traktuje wiersz. Nie sądzę jednak, że tego typu zachowania są powszechne, aby to generalizować. Nie można odmawiać wolnym narodom chcącym zachować własną tożsamość prawa do tego, Wiele z obecnych zachowań przeciętnych Polaków, obiektywnie nie idących w parze z tradycyjną polską np. gościnnością, zasadami chrześcijańskimi, wynika z narzucania nam idiotycznych pomysłów europejskiego lewactwa i potrzeby samoobrony przed tym. Czasem zbyt się nakręcamy samymi ideami, podczas gdy możliwe iż nigdy nie będzie okazji do skonfrontowania ich z realiami. Jakie "dać niczego nie chcą, najchętniej by brali", jakie "niech obcy płacą, gdy się domagamy"??? Kto to nam zapłacił?? Kto nam tylko daje coś za nic???. Powodzenie wielu akcji charytatywnych, zbiórek na szczytne cele, dowodzi, że jesteśmy skłonni by wspierać potrzebujących. Jeśli akceptowane w świecie są pewne cechy nazywane narodowymi, to czemu np. Niemiec może być oszczędny, a Polak nie może być przywiązany do swojej ziemi? Zabrakło mi w tym to wierszu tego, że łatwo się mącicielom wszelakim dajemy podpuszczać jeden na drugiego..bzdurami. Zamiast pracować w atmosferze życzliwości gdy już mamy pokój, zaczynamy się kłócić i z zazdrością patrzeć jeden na drugiego po sąsiedzku. Ambicja jest czymś dobrym, ale nie napędzana zawiścią. Komu na co potrzebne są ofiary z życia w czasach wojny, skoro w czasach pokoju Polacy są podzieleni, rozbici i niezdolni do wspólnych inicjatyw?? Porażek i śmierci nie ma co świętować z dumą, to żadna chluba...ale zapominać, nie wyciągać z tego nauki jest głupotą nad głupoty!!! ...święcić triumfy, ale z umiarem, coby w smouwielbieniu pysznym nie osiadać na laurach.
Wpierdalać Polacy jak na razie nie za bardzo wpierdalają...chyba, że tureckie fast foody..bowiem mimo, iż oficjalna wersja jest taka, ze nie przyjmujemy imigrantów, z doniesień naocznych świadków (sama nie miałam okazji sprawdzić) centra warszawskie, jak również niektóre osiedla i peryferie są pełne śniadych przybyszów..i to nie biednych, wynędzniałych i potrzebujących pomocy ..- gdzie ci młodzi, krewcy niby, Polacy krzyczący "Polska dla Polaków"?? ....na kebabach???
Ostatnio zmieniony przez JanelleL. dnia Pon 18:34, 11 Gru 2017, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Andy72
Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 6618
Przeczytał: 1 temat
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 15:46, 11 Gru 2017 Temat postu: |
|
|
Michał Dyszyński po co powielasz antypolską propagandę guana Michnika?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Piotr Rokubungi
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 31 Maj 2014
Posty: 6081
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Polska, Pomorze Zachodnie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 16:15, 11 Gru 2017 Temat postu: |
|
|
JanelleL. napisał: | Obum Panom nerwy nieco puściły Sądzę, że jak najbardziej mamy prawo do dumy narodowej .. jednak jej nieumiarkowanie prowadzić może do pychy i takich spraw o których traktuje wiersz. Nie sądzę jednak, że tego typu zachowania są powszechne, aby to generalizować. Nie można odmawiać wolnym narodom chcącym zachować własną tożsamość prawa do tego, Wiele z obecnych zachowań przeciętnych Polaków, obiektywnie nie idących w parze z tradycyjną polską np. gościnnością, zasadami chrześcijańskimi, wynika z narzucania nam idiotycznych pomysłów europejskiego lewactwa i potrzeby samoobrony przed tym. Czasem zbyt się nakręcamy samymi ideami, podczas gdy możliwe iż nigdy nie będzie okazji do skonfrontowania ich z realiami. Jakie "dać niczego nie chcą, najchętniej by brali", jakie "niech obcy płacą, gdy się domagamy"??? Kto to nam zapłacił?? Kto nam tylko daje coś za nic???. Powodzenie wielu akcji harytatywnych, zbiórek na szczytne cele, dowodzi, że jesteśmy skłonni by wspierać potrzebujących. Jeśli akceptowane w świecie są pewne cechy nazywane narodowymi, to czemu np. Niemiec może być oszczędny, a Polak nie może być przywiązany do swojej ziemi? Zabrakło mi w tym to wierszu tego, że łatwo się mącicielom wszelakim dajemy podpuszczać jeden na drugiego..bzdurami. Zamiast pracować w atmosferze życzliwości gdy już mamy pokój, zaczynamy się kłócić i z zazdrością patrzeć jeden na drugiego po sąsiedzku. Ambicja jest czymś dobrym, ale nie napędzana zawiścią. Komu na co potrzebne są ofiary z życia w czasach wojny, skoro w czasach pokoju Polacy są podzieleni, rozbici i niezdolni do wspólnych inicjatyw?? Porażek i śmierci nie ma co świętować z dumą, to żadna chluba...ale zapominać, nie wyciągać z tego nauki jest głupotą nad głupoty!!! ...święcić triumfy, ale z umiarem, coby w smouwielbieniu pysznym nie osiadać na laurach.
Wpierdalać Polacy jak na razie nie za bardzo wpierdalają...chyba, że tureckie fast foody..bowiem mimo, iż oficjalna wersja jest taka, ze nie przyjmujemy imigrantów, z doniesień naocznych świadków (sama nie miałam okazji sprawdzić) centra warszawskie, jak również niektóre osiedla i peryferie są pełne śniadych przybyszów..i to nie biednych, wynędzniałych i potrzebujących pomocy ..- gdzie ci młodzi, krewcy niby, Polacy krzyczący "Polska dla Polaków"?? ....na kebabach??? | I jeszcze jakim świetnym stylem napisane!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33383
Przeczytał: 73 tematy
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 17:35, 11 Gru 2017 Temat postu: |
|
|
Andy72 napisał: | Michał Dyszyński po co powielasz antypolską propagandę guana Michnika? |
Co jest "antypolskie"?
- To chyba zależy od tego jakie WARTOŚCI WYZNAJEMY.
Uważam się za patriotę w tym sensie, że byłbym bardzo szczęśliwy, gdy nazwy Polska, Polacy kojarzono z tymi wartościami, które cenią sobie najbardziej. Owymi wartościami są: życzliwość, mądrość, sprawiedliwość, umiejętność widzenia własnych wad, zdolność przyznania się do błędów, pokora, bycie otwartym na potrzeby innych ludzi, umiejętność opanowania wrogich impulsów w sobie.
Jednocześnie widzę jako PONIŻAJĄCE I DYSKREDYTUJĄCE cechy takie jak: samochwalstwo, brak jakiejkolwiek chęci dostrzegania w sobie wad, roszczeniowość, brak chęci pomocy bliźnim, stawianie relacji z innymi ludźmi domyślnie na płaszczyźnie konfliktu, agresja słowna i fizyczna, tępe wykrzykiwania "ja jest najlepszy i najmądrzejszy, a inni to debile!".
Te poniżające cechy uważam ZA OGÓLNIE PONIŻAJACE! Oznacza to, że poniżają one (jeśli wystąpią) KAŻDEGO człowieka - Włocha, Szweda, Wietnamczyka, Niemca, a w tym także Polaka. Nie ma tutaj jakiejś taryfy ulgowej dla żadnych swoich, nie ma wyjątków, bo zasad jest ogólna - jeśli jesteś tępym samochwalcą, to nie zmieni owego faktu ta okoliczność, że jesteś Włochem, Szwedem, Wietnamczykiem, czy Polakiem. Po prostu są to obrzydliwe cechy charakteru, świadczące o MAŁOŚCI CZŁOWIECZEŃSTWA w takim człowieku.
Generalnie nie rozumiem tej postawy usprawiedliwienia samochwalstwa i odrzucania w ogóle refleksji na temat własnych wad i niedociągnięć. Nie rozumiem jako chrześcijanin, ale też jako człowiek. Jezus wielokrotnie przestrzegał przed postawą wywyższania - najdobitniej w słowach "kto się wywyższa będzie poniżony, a kto się poniża będzie wywyższony". Myślę, że odnosi się to do narodów także - naród który się wywyższa będzie poniżony.
Zakończę pewną refleksją czysto osobistą. Wielu wyborów, zachowań swoich, które splamiły moją osobę żałuję. Naprawdę wielu - byłem nieraz głupi, śmieszny, leniwy, lekceważący ważne rzeczy, tchórzliwy. Ale jest jeden rodzaj wspomnień moich osobistych, które napawają mnie szczególnym wewnętrznym WSTYDEM. To taki wstyd, który ma inne wstydy pod sobą, taki za który ogarnia mnie forma nienawiści do samego siebie. Ten wstyd odczuwam właśnie względem tych zachowań, gdy się sam wychwalałem, stawiając ponad innych - niezależnie nawet od tego, czy miałem tu temu powód, czy też nie. Moje ewidentne samochwalstwo, stawianie się ponad innymi "gryzie" tkankę mojego własnego obrazu siebie w sposób najbardziej bolesny. I wiem, że nie mam tu właściwie żadnego usprawiedliwienia. Lenistwo da się czymś usprawiedliwić "racjonalnie", różne rodzaje głupoty, niedopatrzenia - wiadomo, zdarzą się, tchórzostwo - cóż wredna słabość, poniżająca mnie, ale przecież czasem człowiek nie zapanuje nad odruchami, nie potrafi się oprzeć naciskom. Ale w samochwalstwie widzę taki gigantyczny ładunek poniżenia swojej osobowości, że można go porównać chyba do bomby atomowej. To jest taki wstyd ponad wszystkie wstydy - coś zmiatającego obraz dobrego zdania o sobie tak do gołej pustyni. Bo chwalić się i wywyższać NAPRAWDĘ NIE MUSZĘ. Tu nie ma nacisku z zewnątrz, nie ma jakiegoś instynktu, na który mógłbym zwalić swoją duchową, czy intelektualną niedoskonałość. Samochwalstwo, wywyższanie się BIORĄ SIĘ WPROST Z MAŁOŚCI CZŁOWIECZEŃSTWA - tak wprost i bezpośrednio wykazują, jak bardzo jest się nikim, jak bardzo stawia się puste deklaracja (których notabene i tak niewielu weźmie za dobrą monetę, a jeśli już to głupcy) ponad prawdę, wynikającą ZAWSZE Z UCZCIWEGO ROZPOZNANIA rzeczy, a nie czczego nazwania się jakoś, które to nazwanie - jeśli nie jest poparte prawdą uczciwego i bezstronnego osądu - jest po prostu tragicznie śmieszne i żałosne. Ja tak właśnie czuję względem siebie, ale ogólnie względem każdego, a także względem każdego narodu.
Ostatnio zmieniony przez Michał Dyszyński dnia Pon 17:59, 11 Gru 2017, w całości zmieniany 5 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Andy72
Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 6618
Przeczytał: 1 temat
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 18:01, 11 Gru 2017 Temat postu: |
|
|
Michał Dyszyński napisał: | Jednocześnie widzę jako PONIŻAJĄCE I DYSKREDYTUJĄCE cechy takie jak: samochwalstwo, brak jakiejkolwiek chęci dostrzegania w sobie wad, roszczeniowość, brak chęci pomocy bliźnim, stawianie relacji z innymi ludźmi domyślnie na płaszczyźnie konfliktu, agresja słowna i fizyczna, tępe wykrzykiwania "ja jest najlepszy i najmądrzejszy, a inni to debile!". |
Ja to widzę nie w Polakach ale w ludzkości. Ludzie uważają się za taki gatunek wybrany, stworzony na obraz i podobieństwo Boże. Tak jak w rysunku Mleczki: siedzą dwa sępy i jeden mówi do drugiego :"uważam to za oczywiste że Bóg nast stworzył na swoje podobieństwo"
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33383
Przeczytał: 73 tematy
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 18:06, 11 Gru 2017 Temat postu: |
|
|
Samochwała
Samochwała w kącie stała
I wciąż tak opowiadała:
„Zdolna jestem niesłychanie,
Najpiękniejsze mam ubranie,
Moja buzia tryska zdrowiem,
Jak coś powiem, to już powiem,
Jak odpowiem, to roztropnie,
W szkole mam najlepsze stopnie,
Śpiewam lepiej niż w operze,
Świetnie jeżdżę na rowerze,
↓
Znakomicie muchy łapię,
Wiem, gdzie Wisła jest na mapie,
Jestem mądra, jestem zgrabna,
Wiotka, słodka i powabna,
A w dodatku, daję słowo,
Mam rodzinę wyjątkową:
Tato mój do pieca sięga,
Moja mama - taka tęga,
Moja siostra - taka mała,
A ja jestem - samochwała!”
Autor: Jan Brzechwa
Ale Brzechwa - wiadomo - Żyd. Pewnie też jest opłacany przez Michnika...
Ostatnio zmieniony przez Michał Dyszyński dnia Pon 18:08, 11 Gru 2017, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33383
Przeczytał: 73 tematy
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 18:55, 11 Gru 2017 Temat postu: |
|
|
JanelleL. napisał: | ...oficjalna wersja jest taka, ze nie przyjmujemy imigrantów, z doniesień naocznych świadków (sama nie miałam okazji sprawdzić) centra warszawskie, jak również niektóre osiedla i peryferie są pełne śniadych przybyszów..i to nie biednych, wynędzniałych i potrzebujących pomocy ..- gdzie ci młodzi, krewcy niby, Polacy krzyczący "Polska dla Polaków"?? ....na kebabach??? |
Jest w tym pewna racja. Ja sam mam sąsiadów śniadych, gadających w jakimś nieznanym języku.
Ja nie zamierzam tu podsumować jakoś każdego człowieka, który ma polską narodowość (w końca ja sam akurat uważam jw. ). Są oczywiście w Polsce całkiem liczni ludzie, którzy nie wyciągają rąk po zapomogi, ale sami pomagają.
Problem jest w tym, że coś Polskę przepołowiło...
Jest całą rzesza ludzi, którzy roszczeniowości, odmawianie innym pomocy traktują jako coś właściwego, którzy się takiej postawy NIE WSTYDZĄ. W tym jest problem, że nawet co niektórzy postawy totalnie przeciwne chrześcijaństwu propagują jako normę, jako coś czym wręcz można się chwalić. Oczywiście nie wszyscy Polacy są tacy, ale widzę tę sytuację jako coś zdecydowanie poniżającego nasz Kraj. Bo, nawet jak się nie chce pomagać, nawet jak się ktoś usadowi na pozycji egoisty, to jeśli jest cwany, nie bedzie się do tego tak otwarcie przyznawał. A tutaj mamy do czynienia z sytuacją, gdy egoizm, zamiast być powodem do wstydu, dla niektórych jest niemal chlubą. I ogólna narracja że to "Polacy" nie chcę nikomu pomóc. Powiedzmy sobie szczerze - egoistami są jedynie NIEKTÓRZY Polacy. Choć chyba jest całkiem sporo.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Andy72
Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 6618
Przeczytał: 1 temat
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 19:18, 11 Gru 2017 Temat postu: |
|
|
Według Dyszyńskiego narody mają obowiązek popełnienia samobójstwa, tak jak to już jest w przypadku Szwecji?
A ilu bezdomnym POLAKOM Dyszyński pomógł? Czy odstąpił jakiś pokój?
Ostatnio zmieniony przez Andy72 dnia Pon 19:22, 11 Gru 2017, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33383
Przeczytał: 73 tematy
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 20:19, 11 Gru 2017 Temat postu: |
|
|
Andy72 napisał: | Według Dyszyńskiego narody mają obowiązek popełnienia samobójstwa, tak jak to już jest w przypadku Szwecji?
|
Już Szwedzi nie żyją? Wszyscy?...
I nic nie ma w mediach?...
Andy72 napisał: | A ilu bezdomnym POLAKOM Dyszyński pomógł? Czy odstąpił jakiś pokój? |
Dyszyński też jest nie jest bez winy. Ale nie chwali się, że to dobre i właściwe, aby nikomu nie pomagać. Może nie za pomocą odstąpienia pokoju, ale paru osobom pomogłem.
Atak na Dyszyńskiego, który NAWET GDYBY BYŁ NAJGORSZYM Z NAJGORSZYCH, nie zmienia jednak nic w samej ocenie sytuacji - czy pomagać należy, czy nie należy?
Mam to proste pytanie: czy pomaganie ludziom jest wartością, którą warto kultywować?
Od razu zastrzegam, że nie twierdzę, że każdemu trzeba pomóc i zawsze (niektórym nie bardzo się da). Ale jest grupa osób AUTENTYCZNIE BEZBRONNYCH I W POTRZEBIE i nam POLAKOM pomagano wiele razy. To przynajmniej wobec kobiet, dzieci, czy innych ewidentnie skrzywdzonych przez los, pomoc się należy. Jak psu zupa się należy, jeśli się jest człowiekiem, a do tego (szczególnie) chrześcijaninem. Mówienie "nie, bo nie", takie "nie pomogę, bo nie" jest REALNYM ODRZUCENIEM NAUKI CHRYSTUSA.
Uważasz, że Jezus, mówiący o sądzie ostatecznym "byłem przybyszem, a nie przyjęliście mnie ...idźcie precz w ogień wieczny... przygotowany diabłu i jego aniołom" tylko żartował?... Że to było udawanie, mówienie tak na niby?...
Sąd ostateczny jest sądem nie z przyznawania się do religii, nie z chodzenia na nabożeństwa, nie z przybijania krzyża gdzieś tam na złość ateistom, ale Z PRZYKAZANIA MIŁOŚCI, z pomagania.
Ok. Stawiaj sobie na to, że to były żarty. Panie koźle.
Ewanglia Mateusza napisał: | (32) I zgromadzą się przed Nim wszystkie narody, a On oddzieli jednych [ludzi] od drugich, jak pasterz oddziela owce od kozłów. (33) Owce postawi po prawej, a kozły po swojej lewej stronie. (34) Wtedy odezwie się Król do tych po prawej stronie: Pójdźcie, błogosławieni Ojca mojego, weźcie w posiadanie królestwo, przygotowane wam od założenia świata! (35) Bo byłem głodny, a daliście Mi jeść; byłem spragniony, a daliście Mi pić; byłem przybyszem, a przyjęliście Mnie; (36) byłem nagi, a przyodzialiście Mnie; byłem chory, a odwiedziliście Mnie; byłem w więzieniu, a przyszliście do Mnie. (37) Wówczas zapytają sprawiedliwi: Panie, kiedy widzieliśmy Cię głodnym i nakarmiliśmy Ciebie? spragnionym i daliśmy Ci pić? (38) Kiedy widzieliśmy Cię przybyszem i przyjęliśmy Cię? lub nagim i przyodzialiśmy Cię? (39) Kiedy widzieliśmy Cię chorym lub w więzieniu i przyszliśmy do Ciebie? (40) A Król im odpowie: Zaprawdę, powiadam wam: Wszystko, co uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili. (41) Wtedy odezwie się i do tych po lewej stronie: Idźcie precz ode Mnie, przeklęci, w ogień wieczny, przygotowany diabłu i jego aniołom! (42) Bo byłem głodny, a nie daliście Mi jeść; byłem spragniony, a nie daliście Mi pić; (43) byłem przybyszem, a nie przyjęliście Mnie; byłem nagi, a nie przyodzialiście mnie; byłem chory i w więzieniu, a nie odwiedziliście Mnie. (44) Wówczas zapytają i ci: Panie, kiedy widzieliśmy Cię głodnym albo spragnionym, albo przybyszem, albo nagim, kiedy chorym albo w więzieniu, a nie usłużyliśmy Tobie? (45) Wtedy odpowie im: Zaprawdę, powiadam wam: Wszystko, czego nie uczyniliście jednemu z tych najmniejszych, tegoście i Mnie nie uczynili. (46) I pójdą ci na mękę wieczną, sprawiedliwi zaś do życia wiecznego.
|
Ostatnio zmieniony przez Michał Dyszyński dnia Pon 20:25, 11 Gru 2017, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Andy72
Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 6618
Przeczytał: 1 temat
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 20:36, 11 Gru 2017 Temat postu: |
|
|
A choćby jeden z pierwszych linków dotyczących Szwecji.
[link widoczny dla zalogowanych]
Cytat: | 1 Starszego wiekiem nie strofuj, lecz nakłaniaj prośbą jak ojca, młodszych - jak braci, 2 starsze kobiety - jak matki; młodsze - jak siostry, z całą czystością!
Sprawa wdów1
3 Miej we czci te wdowy, które są rzeczywiście wdowami. 4 Jeśli jakaś wdowa ma dzieci albo wnuki, niechże się one uczą najpierw pieczołowitości względem własnej rodziny i odpłacania się rodzicom wdzięcznością! Jest to bowiem rzeczą miłą w oczach Bożych. 5 Ta zaś, która rzeczywiście jest wdową, jako osamotniona złożyła nadzieję w Bogu i trwa w zanoszeniu próśb i modlitw we dnie i w nocy. 6 Lecz ta, która żyje rozpustnie, [za życia] umarła. 7 I to nakazuj, ażeby były nienaganne. 8 A jeśli kto nie dba o swoich, a zwłaszcza o domowników, wyparł się wiary i gorszy jest od niewierzącego. |
Ostatnio zmieniony przez Andy72 dnia Pon 20:41, 11 Gru 2017, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33383
Przeczytał: 73 tematy
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 21:34, 11 Gru 2017 Temat postu: |
|
|
Andy72 napisał: | A choćby jeden z pierwszych linków dotyczących Szwecji.
[link widoczny dla zalogowanych]
|
Acha... Reporters...
Kolejny dał się nabrać trolom Putina.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Piotr Rokubungi
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 31 Maj 2014
Posty: 6081
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Polska, Pomorze Zachodnie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 0:33, 12 Gru 2017 Temat postu: |
|
|
Michał, z ciebie taki patriota, który chce, by Polacy usługiwali chyba wszystkim innym ludziom! Raczej narodowiec z ciebie- tylko jaki: niemiecki, rosyjski, izraelski, czy inny?..
No, i jeszcze katolik z ciebie- raczej "nawiedzony" i zdziwaczały...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Andy72
Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 6618
Przeczytał: 1 temat
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 1:17, 12 Gru 2017 Temat postu: |
|
|
Michał Dyszyński napisał: |
Acha... Reporters...
Kolejny dał się nabrać trolom Putina. |
reductio ad Putinum?
Przegrałeś!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33383
Przeczytał: 73 tematy
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 1:47, 12 Gru 2017 Temat postu: |
|
|
Piotr Rokubungi napisał: | Michał, z ciebie taki patriota, który chce, by Polacy usługiwali chyba wszystkim innym ludziom! Raczej narodowiec z ciebie- tylko jaki: niemiecki, rosyjski, izraelski, czy inny?..
No, i jeszcze katolik z ciebie- raczej "nawiedzony" i zdziwaczały... |
Przekręcasz!
Nigdzie nie pisałem, aby Polacy komuś usługiwali.
Raczej wołam o to, aby nie robili sobie z polskości "wsi". Jak widzisz samochwalcę, kogoś, kto nie umie na siebie samego spojrzeć krytycznie, to co sobie o nim myślisz?
Uważasz, że to rzeczywiście jest "gość", że skoro się chwali sam, to znaczy, że wie co mówi, czyli ma rację i trzeba to jego samochwalstwo brać jako oznakę mądrości?...
Nie wiem ilu samochwalców spotkałeś, ale jestem bardzo ciekaw ile razy, gdy ktoś się tak sam wychwala, brałeś jego gadkę za dobrą monetę?...
Jak Rosjanin się przechwala, że oni byli wspaniałymi "panami" dla wschodniej Europy, że nieśli nam wspaniałą "rosyjską cywilizację", to łapiesz taki tekst i myślisz sobie "no tak, ci Rosjanie co pod butem mieli tyle narodów, to rzeczywiście świetni ludzie... Tak sobie myślisz?
A jak Hitler arbitralnie, mocą swojego chciejstwa i samochwalstwa swojego narodu ogłaszał, że Żydzi to nieludzie, a Słowianie są niższą rasą, to oczywiście brałeś to za objaw mądrości fuehrera?...
Bo ja akurat tak nie myślę. Samochwalcy wcale nie wywyższają swoich narodów, ale je właśnie PONIŻAJĄ. Bo pokazują, że nic im już nie zostało, tylko się samemu chwalić, że już nikt sam ich za to co zrobili, spontanicznie chwalić nie chce, czyli zapewne są niewiele warci. Skoro ktoś tak sam o sobie myśli, że nie ma szansy zasłużyć na niewymuszone, szczere uznanie ze strony kogoś z boku, to ma o tym swoim narodzie opinię dobrą, czy raczej sam w istocie przyznaje, że na dobrą kwalifikację tegoż narodu nie ma co liczyć?...
Myślisz, że jak zrobienie "wsi" za pomocą takiego samochwalącego się prostactwa spowoduje wzrost szacunku dla Polaków?...
Ja bym na to nie liczył, raczej liczyłbym na reakcję kogoś przysłuchującego się przechwałkom tego rodzaju: nie dość, że niewiele potrafią, że nie ma za co ich pochwalić, to jeszcze noszą się, jakby wyżej srali niż dupy mieli...
Ostatnio zmieniony przez Michał Dyszyński dnia Wto 1:49, 12 Gru 2017, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Piotr Rokubungi
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 31 Maj 2014
Posty: 6081
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Polska, Pomorze Zachodnie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 1:54, 12 Gru 2017 Temat postu: |
|
|
Michał Dyszyński napisał: | Piotr Rokubungi napisał: | Michał, z ciebie taki patriota, który chce, by Polacy usługiwali chyba wszystkim innym ludziom! Raczej narodowiec z ciebie- tylko jaki: niemiecki, rosyjski, izraelski, czy inny?..
No, i jeszcze katolik z ciebie- raczej "nawiedzony" i zdziwaczały... |
Przekręcasz!
Nigdzie nie pisałem, aby Polacy komuś usługiwali.
Raczej wołam o to, aby nie robili sobie z polskości "wsi". Jak widzisz samochwalcę, kogoś, kto nie umie na siebie samego spojrzeć krytycznie, to co sobie o nim myślisz?
Uważasz, że to rzeczywiście jest "gość", że skoro się chwali sam, to znaczy, że wie co mówi, czyli ma rację i trzeba to jego samochwalstwo brać jako oznakę mądrości?...
Nie wiem ilu samochwalców spotkałeś, ale jestem bardzo ciekaw ile razy, gdy ktoś się tak sam wychwala, brałeś jego gadkę za dobrą monetę?...
Jak Rosjanin się przechwala, że oni byli wspaniałymi "panami" dla wschodniej Europy, że nieśli nam wspaniałą "rosyjską cywilizację", to łapiesz taki tekst i myślisz sobie "no tak, ci Rosjanie co pod butem mieli tyle narodów, to rzeczywiście świetni ludzie... Tak sobie myślisz?
A jak Hitler arbitralnie, mocą swojego chciejstwa i samochwalstwa swojego narodu ogłaszał, że Żydzi to nieludzie, a Słowianie są niższą rasą, to oczywiście brałeś to za objaw mądrości fuehrera?...
Bo ja akurat tak nie myślę. Samochwalcy wcale nie wywyższają swoich narodów, ale je właśnie PONIŻAJĄ. Bo pokazują, że nic im już nie zostało, tylko się samemu chwalić, że już nikt sam ich za to co zrobili, spontanicznie chwalić nie chce, czyli zapewne są niewiele warci. Skoro ktoś tak sam o sobie myśli, że nie ma szansy zasłużyć na niewymuszone, szczere uznanie ze strony kogoś z boku, to ma o tym swoim narodzie opinię dobrą, czy raczej sam w istocie przyznaje, że na dobrą kwalifikację tegoż narodu nie ma co liczyć?...
Myślisz, że jak zrobienie "wsi" za pomocą takiego samochwalącego się prostactwa spowoduje wzrost szacunku dla Polaków?...
Ja bym na to nie liczył, raczej liczyłbym na reakcję kogoś przysłuchującego się przechwałkom tego rodzaju: nie dość, że niewiele potrafią, że nie ma za co ich pochwalić, to jeszcze noszą się, jakby wyżej srali niż dupy mieli... | Nieraz już pisałeś właśnie tak, że Polacy powinni spełniać wolę innych narodów czy/i organizacji. Nie zawsze wprost, ale sens tego był taki właśnie.
Poza tym trochę upraszczasz w taki schematyczny, acz nieadekwatny sposób.
Nie do końca aprobuję samochwalstwo, ale też nie uważam, że każdy samochwała kłamie. Np. ja- nie jestem taki głupi, jakim się niektórym stąd wydaje...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Andy72
Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 6618
Przeczytał: 1 temat
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 2:03, 12 Gru 2017 Temat postu: |
|
|
Michał Dyszyński napisał: |
Bo ja akurat tak nie myślę. Samochwalcy wcale nie wywyższają swoich narodów, ale je właśnie PONIŻAJĄ. Bo pokazują, że nic im już nie zostało, |
Za dużo tu Michnik-Prawdy, organ który się wyspecjalizował w pokazywaniu Polakom miejsca w szeregu, choćby na końcu pseudodowcipne "Polska mistrzem Polski". O ile ogólnie ludzi uważam za jeden z podlejszych gatunków to Naród Polski uważam obiektywnie za najlepszy z narodów.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33383
Przeczytał: 73 tematy
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 2:30, 12 Gru 2017 Temat postu: |
|
|
Andy72 napisał: | Michał Dyszyński napisał: |
Bo ja akurat tak nie myślę. Samochwalcy wcale nie wywyższają swoich narodów, ale je właśnie PONIŻAJĄ. Bo pokazują, że nic im już nie zostało, |
Za dużo tu Michnik-Prawdy, organ który się wyspecjalizował w pokazywaniu Polakom miejsca w szeregu, choćby na końcu pseudodowcipne "Polska mistrzem Polski". O ile ogólnie ludzi uważam za jeden z podlejszych gatunków to Naród Polski uważam obiektywnie za najlepszy z narodów. |
Skoro użyłeś słowa "obiektywnie", to zapewne odnosisz się do jakiegoś dobrze ugruntowanego myślowo konceptu, co to znaczy "najlepszy naród". Ciekaw jestem tego konceptu.
Z czego składa się "najlepszość narodu" ogólnie?
I oczywiście będziesz mógł wykazać, że właśnie naród Polski tutaj wypełnia kryteria najlepiej.
Rozumiem też, że przeprowadziłeś badania pod tym względem na WSZYSTKICH NARODACH. Bo deklarując NAJlepszy naród, musisz być pewien, że żaden inny naród kryteriów, które wskażesz nie wypełnia w sposób lepszy. Musisz zatem dysponować OGROMNA WIEDZĄ HISTORYCZNĄ I FILOZOFICZNĄ. To ostatnie wynika z faktu, że ja nie spotkałem się jeszcze w literaturze ze ZOBIEKTYWIZOWANIEM koncepcji najlepszego narodu. Nie znam w ogóle takich opracowań, rzetelnej intelektualnej dyskusji na temat owego pojęcia. Nie ma chyba też jakiegoś ogólnoświatowego konsensusu w zakresie cech owego pojęcia "najlepszy naród". A przynajmniej ja nie znam czegoś takiego. Więc oczywiście możesz mnie wyprowadzić z błędu.
Bo jeśli owo stwierdzenie "Naród Polski uważam obiektywnie za najlepszy z narodów" nie ma niczego, co by na nie wskazywało, poza samym chciejstwem oznajmiającego, to mamy do czynienia z oszukiwaniem się za pomocą przyjemnego emocjom pustosłowia.
Ostatnio zmieniony przez Michał Dyszyński dnia Wto 2:34, 12 Gru 2017, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33383
Przeczytał: 73 tematy
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 20:46, 17 Gru 2017 Temat postu: |
|
|
Andy72 napisał: | Za dużo tu Michnik-Prawdy, organ który się wyspecjalizował w pokazywaniu Polakom miejsca w szeregu, choćby na końcu pseudodowcipne "Polska mistrzem Polski". |
Było kiedyś, za komuny pismo satyryczne "Szpilki". W podtytule miało sentencję "prawdziwa cnota krytyk się nie boi" - cytat z Monachomachii Ignacego Krasickiego. Stare to dzieło - pierwsze wydanie: 1778 r.
Tam Krasicki krytykował obłudę kleru, wyśmiewał ich mało pobożne życie. Jak dla mnie poezja ta jest co prawda raczej niestrawna, ale sama sentencja na koniec chyba jest cenna.
Dla pewnego rodzaju ludzi najważniejsze jest, aby o nich źle nie mówiono, aby nie krytykowano. Każdy głos krytyczny jest z automatu traktowany jako wrogi. Ta postawa zawsze sprzyjała tym, którzy chcieli jakieś swoje grzeszki ukrywać, którzy obawiają się starcia w uczciwej debacie, tam gdzie sprawy wychodzą na jaw.
Jest też jednak inny rodzaj podejścia do krytyki - przejawiają ją ludzie, którzy czują, że mają czyste sumienie, zaś krytykę traktują jako rzecz naturalną. Bo krytyka JEST PODSTAWĄ UCZCIWOŚCI INTELEKTUALNEJ. Tak to działa w nauce, że praca zgłaszająca jakieś odkrycie dopiero wtedy jest uznawana w społeczności, jeśli osoby/ośrodku niezależne od samego odkrywcy próbują znaleźć w pracy błąd, ale im się to nie uda. Praca, której nikt nie skrytykował, albo nawet nie spróbował skrytykować zwykle umiera w zapomnieniu, jako coś mało wartościowego intelektualnie (czasem po latach okazuje się, ze niesłusznie, bo autor miał rację).
Wyjątkowo dużo nienawiści wytykaniem narodowi i elitom ściągnął na siebie 2 tysiąclecia lat temu Jezus. Za krytykowanie porządku, religijnego i politycznego (to drugie było nadinterpretacją faryzeuszy) status quo został Jezus skazany na śmierć.
Czy może się w ogóle nazwać uczciwym intelektualnie ktoś, kto:
- odrzuca z góry głosy krytyczne dotyczące jego narodu
- odrzuca z góry głosy krytyczne dotyczące jego rodziny
- odrzuca z góry głosy krytyczne dotyczące jego postępowania
- odrzuca z góry głosy krytyczne dotyczące jego poglądów
- odrzuca z góry głosy krytyczne dotyczące jego religii
- odrzuca z góry głosy krytyczne dotyczące jego planów i celów
?...
W moim przekonaniu, każdy kto z góry dekretuje sprawę, bez zadania sobie pytania o zasadność swoich stwierdzeń jest oszustem względem własnego umysłu, a także względem prawdy, czyli dalej także Boga (w szczególności osoby Ducha Świętego, który jest przecież Duchem Prawdy).
Jeśli uznamy za zasadę, że własny naród podlega jakiejś szczególnej ochronie, to oznaczałoby, że jakiś potencjalnie wrogi nam naród ma takie samo prawo nigdy nie słuchać o tym, co uczynił nam - Polakom. Chyba, że uważamy, iż prawda ma swój zupełnie inny wymiar, gdy nam służy, niż gdy jest nam niewygodna.
Nie twierdzę, że Polacy są gorsi (ani też lepsi) niż jakikolwiek inny naród. Twierdzę jednak, że OBOWIĄZKIEM CZŁOWIEKA WZGLĘDEM PRAWDY (BOGA) jest NIE OSZUKIWANIE SAMEGO SIEBIE ZA POMOCĄ DEKRETOWANIA TWIERDZEŃ, KTÓRE SĄ MOŻLIWE DO ZWERYFIKOWANIA. To co da się sprawdzić, należy sprawdzić (uczciwie! czyli bez faworyzowania którejkolwiek ze stron), a dopiero potem okaże się, gdzie jest racja.
Uczciwe sprawdzenie oznacza jednak - że z grubsza tyle samo wysiłku, czasu, zaangażowania włożymy szukając argumentów za tezą, jak i przecie tej tezie. Tylko w takim przypadku można będzie mówić o tym, ze w ogóle zmierzamy rozumowaniem do prawdy. W przeciwnym wypadku, czyli gdy arbitralnie, z góry, przed sprawdzeniem obiektywnym zadekretujemy sprawę, to jesteśmy po prostu kłamcami.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Piotr Rokubungi
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 31 Maj 2014
Posty: 6081
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Polska, Pomorze Zachodnie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 22:19, 17 Gru 2017 Temat postu: |
|
|
Dyszyński znowu dyszy!..
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Andy72
Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 6618
Przeczytał: 1 temat
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 23:10, 23 Gru 2017 Temat postu: |
|
|
Michał, mógłbym podać argumenty za Polską, ale byś twierdził że to samochwalstwo.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33383
Przeczytał: 73 tematy
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 10:57, 24 Gru 2017 Temat postu: |
|
|
Andy72 napisał: | Michał, mógłbym podać argumenty za Polską, ale byś twierdził że to samochwalstwo. |
Argumenty można podać za każdym krajem. Ja też mógłbym podać argumenty za Polską, ale i za Niemcami, Włochami, Szwedami, Argentyną, Stanami Zjednoczonymi, czy Nową Zelandią itp.... Problem w tym, jak ustalić OBIEKTYWNE KRYTERIUM, które argumenty kraju A (dowolne, jakie by nie były) postawi przed argumentami kraju B (też dowolnymi, jakie by nie były). Bo ja nie wątpię, że za wszystkim można mieć argumenty. Ja byłbym gotów wskazać argumenty praktycznie za każdym krajem, albo i każdą tezą. Tyle, że szukając jako tako obiektywnej prawdy (czyli próbując wykroczyć poza arbitralność), to nie działa tak, iż wskażemy jakiś (!) argument, albo nawet kilka argumentów i z tego wyniknie od razu teza. Musimy mieć "argument względem argumentów" tzn. coś, co ustali nam jak w zalewie owych różnych argumentów, dochodzi się do konkluzji "najlepsze jest państwa/społeczeństwo/naród X". (tak na marginesie mamy nawet problem, czy pisząc "Polska" myślimy o aktualnym państwie, czy - także - o historycznych przodkach tegoż państwa, czy może o narodzie polskim, z wyłączeniem mniejszości, czy z ich włączeniem itd.)
Ostatnio zmieniony przez Michał Dyszyński dnia Nie 10:59, 24 Gru 2017, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Andy72
Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 6618
Przeczytał: 1 temat
Płeć: Mężczyzna
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Piotr Rokubungi
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 31 Maj 2014
Posty: 6081
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Polska, Pomorze Zachodnie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 17:15, 24 Gru 2017 Temat postu: |
|
|
Dobrze napisane. I trafnie o Dyszyńskim.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|