Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Wolna wola - Kubuś, Barah, Jeremiasz Szary, Krowa
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Metodologia / Forum Kubusia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35331
Przeczytał: 23 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 13:06, 19 Lut 2011    Temat postu: Wolna wola - Kubuś, Barah, Jeremiasz Szary, Krowa

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/wywiad-z-russellem,5418-225.html#133940

Barah napisał:
Zauważ tylko, że prawdopodobieństwo zupełnie zabiera ci wolną wolę (w twoim kwantowym świecie), bo twoje decyzje są losowe, a na wycieczkę do Rzymu jedziesz wszystkimi możliwymi drogami.

Bzdura, prawdopodobieństwo i wolna wola to zupełnie co innego.

Obiecujesz synowi:
Jesli zdasz egzamin dostaniesz komputer

Jesli syn nie zda to możesz mu dac albo nie dać, masz tu 100% wolnej woli, cokolwiek nie zrobisz nie zostaniesz kłamca. Nietrudno jednak zauwazyć, że ten komputer i tak dasz dziecku które kochasz, tu prawdopodobieństwo dania nagrody jest na poziomie 95% ... mimo że 100% wolnej woli masz !

Możesz powiedzieć np.
Nie zdales synku egzaminu, ale dostajesz komputer bo cie kocham, bo widziałem że dużo sie uczyłes ale miales pecha itp.

Matematyka ścisla sie kłania, algebra Kubusia, pod ktorą podlega kazdy czlowiek. NTI gwarantuje każdemu człowiekowi matematyczna wolna wole jak w przykładzie wyżej - tu nie ma dyskusji.

P.S.
Teoretycznie mogłbys wyjąc monete i rzucać:
orzelek - daje komputer
reszka - nie daję
i nie jestes klamcą, tu twoja wolna wola lezy w gruzach.

W rzeczywistości nawet zwierzę nie rzuca monetą ...


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Sob 19:31, 26 Mar 2011, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35331
Przeczytał: 23 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 13:06, 19 Lut 2011    Temat postu:

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/wywiad-z-russellem,5418-225.html#133997

Barah napisał:
Cytat:
Jesli syn nie zda to możesz mu dac albo nie dać, masz tu 100% wolnej woli

A od czego będzie zależało, czy mu dasz, czy nie dasz ? Od tego, czy zda.
Dlaczego miałbyś mu nie dać jeśli zda ? Bo jesteś kłamcą.
Dlaczego jesteś kłamcą ? Bo rodzice kłamali ciebie...
Dlaczego kłamali ciebie ? Bo uważali, że słabszego można kłamać.
Dlaczego ? Bo nic za to nie grozi.

A od czego będzie zależało, czy mu dasz, czy nie dasz ? Od tego, czy zda.
Dlaczego miałbyś mu dać jeśli zda ? Bo jesteś uczciwy.
Dlaczego jesteś uczciwy ? Bo rodzice nauczyli cię uczciwości
Dlaczego to zrobili ? Bo wierzyli, ze uczciwość popłaca.
Dlaczego ? Bo chodzili do kościoła i ksiądz im wpoił.


Powiedz mi, gdzie tu miejsce na twoją wolną wolę ? Ani determinizm, ani prawdopodobieństwo, w jakim systemie mieszka ta twoja wolna wola, bo mi się koncepcję kończą.

Komputer obiecujesz dobrowolnie zatem nie ma tu ograniczenia twojej wolnej woli. Jak syn zda to MUSISZ mu dać komputer – inaczej jesteś kłamcą.
Jak syn nie zda to masz 100% wolnej woli możesz dać albo nie – ty podejmujesz decyzję rozważając za i przeciw. Tu masz swoja wolna wolę niczym nie ograniczoną !

Barah na imieninach swojej małej kuzynki (lat 3):

Jak powiesz wierszyk dostaniesz lalkę barbi
W=>B

Kuzynka powiedziała wierszyk w ty spróbuj nie dać jej lalki – wtedy zobaczysz jak genialna jest matematyka ścisła NTI.

Oczywiście w stosunku do wrogów często składamy fałszywe obietnice na potęgę – wszystkie chwyty dozwolone byleby zniszczyć wroga.
Dlaczego twój wróg daje się nabrać na fałszywa obietnicę – bo również doskonale zna NTI.

Identyczna matematyczna wolna wole mają wszystkie żywe stworzenia na naszej planecie, z czego wynika że niczego nie możemy przewidzieć ze 100% dokładnością np. twój łagodny piesek rzuca się nagle na twoje małe dziecko, są takie przypadki.

Zachowanie istot żywych możesz przewidywać z dużą dokładnością dzieki temu że cały nasz Wszechświat sterowny jest przez matematykę ścisłą NTI, ale nigdy ze 100% dokładnością (to tez wynika z NTI) – dotyczy to i ludzi i zwierząt.

Wolna wola polega na tym że swoja decyzje potrafisz sensownie uzasadnić, że wyboru dokonujesz świadomie, czyli nie jest to rzucanie kostką.

Oczywiście w przypadkach nagłych twój wybór może być podświadomy np. w czasie pożaru, wypadków drogowych itp.

Owszem to rodzice uczą dzieci zasad zachowania się w społeczeństwie, uczą że lepiej mieć dużo przyjaciół niż dużo wrogów, że idiotyzmem jest oszukiwanie tych których kochasz. Oczywista te nauki oparte są na matematyce ścisłej NTI, pod która wszyscy podlegamy – bez matematyki byłby tu chaos !

Weźmy na przykład takiego Baryckiego, sra na wszystko co się rusza – wszyscy normalni na tym forum go po prostu olewają – chory jest i tyle. Chciałbyś mieć przyjaciela który tobą publicznie gardzi na każdym kroku ?

Pewne zachowania zwierząt są dla ludzi nie do odgadnięcia, np. nasz bociek potrafi na zimę polecieć do Afryki by a na wiosnę wrócić dokładnie do tego samego gniazda – musi mieć jakiś naturalny GPS :)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35331
Przeczytał: 23 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 15:24, 19 Lut 2011    Temat postu:

Barah napisał:
rafał napisał:
Jak syn nie zda to masz 100% wolnej woli możesz dać albo nie – ty podejmujesz decyzję rozważając za i przeciw. Tu masz swoja wolna wolę niczym nie ograniczoną

Coś jednak wpływa na twoją decyzję niezależnie od tego jaka jest. Coś ją tworzy. Innymi słowy, twoja decyzja ma swoje przyczyny, a znając wszystkie przyczyny, można określić skutek w 100%. Wola jest więc zdeterminowana, nie wolna.

Nie, w przypadku nie zdania egzaminu matematycznie możesz dać komputer albo nie – 100% wolna wola.

Owszem, jak obiecujesz synowi komputer to łatwo przewidzieć, że dasz mu nagrodę nawet jak nie zda egzaminu, ale nie musisz i na tym polega wolna wola.

Jeśli widzisz że syn olał naukę to możesz powiedzieć:
Nie zdałeś egzaminu, nie dostajesz komputera bo kompletnie się nie uczyłeś

W jaki sposób chcesz poznać przyczyny, na dodatek wszystkie ? – to nonsens.

Gdyby była taka możliwość to wolna wola leży w gruzach … ale na szczęście, matematycznie to niemożliwe. To matematyka ścisła gwarantuje wolna wolę wszelkim istota żywym.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35331
Przeczytał: 23 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 16:42, 19 Lut 2011    Temat postu:

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/wywiad-z-russellem,5418-225.html#134027

Barah napisał:

Cytat:
Jeśli widzisz że syn olał naukę to możesz powiedzieć:
A.
Nie zdałeś egzaminu, nie dostajesz komputera bo kompletnie się nie uczyłeś

Sam podałeś uzasadnienie aka przyczynę decyzji. Wynik więc zależy od przyczyn, a nie "wolnej woli".

Równie dobrze mogę powiedzieć coś takiego:
B.
Nie zdałeś egzaminu bo kompletnie się nie uczyłeś, dostajesz jednak komputer bo cię kocham.

… i nie jestem matematycznym kłamcą.
Widzisz już wolną wolę czy jeszcze nie widzisz ?

Czy widzisz już matematyczną niemożliwość przewidzenia mojej reakcji A i B ?
Czy nadal nie widzisz ?

To jest właśnie matematyczna wolna wola !
… czyli brak możliwości matematycznego przewidzenia czy wybiorę wariant A czy tez B !

Zauwaz, że to czy wybiorę wariant A czy B zależy od tego w jakim aktualnie jestem nstroju, czyli którą nogą wstałem ...
Przykładowo w groźbach czestym przypadkiem jest najzwyklejszy blew, czyli juz w momencie wypowiadania zakładamy ze tej groźby nie wykonamy, ale ! ... w momencie rozstrzygnięcia możemy taka groźbe wykonać i nie jestesmy kłamcą ... to tez zależy od naszego widzi mi się w momencie rozstrzygania.
Równie dobrze możemy darować dowolna groźbę, to tez gwarantuje matematyka scisła NTI.

No i jak ty chcesz tu poznawac wszelkie przyczyny ?
Żarty sobie waśc stroisz :)
Barah napisał:

Cytat:
W jaki sposób chcesz poznać przyczyny, na dodatek wszystkie ? – to nonsens.
Gdyby była taka możliwość to wolna wola leży w gruzach …

A jakiś argument, cokolwiek logicznego ? "to nonsens" nie jest argumentem. Dlaczego poznanie wszystkich przyczyn jest niemożliwe ?

Banalną odpowiedź masz wyżej.
Barah napisał:

Cytat:
To matematyka ścisła gwarantuje wolna wolę wszelkim istota żywym.

Amen.... teraz widzę że nawet rafał zaczyna rzucać zaklęcia.

To nie zaklęcia, to matematyka ścisła, NTI, pod która podlegasz Ty i cały nasz Wszechświat, wyjaśnienie na początku posta.

Michał Dyszyński napisał:

Wierzę w to, iż nigdy nikomu nie uda się w pełni opisać (wzorami, tabelami, czy jakąkolwiek metodą) fenomenu ludzkiej osoby.

Wiara jest tu zbędna, gwarancja że nigdy nikomu nie uda się przewidzieć przyszłych ludzkich poczynań zapisana jest w implikacji, czyli w matematyce ścisłej. Przykład z ciastkami to przykład bez większego znaczenia, to przykład mało istotnego tła.

Poczynaniami wszelkich istot żywych sterują marzenia, w szczególności obietnice i groźby, podlegające pod matematykę ścisłą, NTI.

Obietnice i groźby towarzysza każdej istocie żywej od narodzin do śmierci, ostatnia spełniona groźbą jest śmierć.


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Sob 16:48, 19 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35331
Przeczytał: 23 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 17:46, 19 Lut 2011    Temat postu:

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/wywiad-z-russellem,5418-225.html#134041

Barah napisał:
Czy mówiąc o wolnej woli, masz na myśli schemat, którego analogią jest zabarwiony materiał ? Czy, widzisz między przykładem materiału, a mechanizmem podejmującym decyzje, jakąś róznicę ?

Róznica jest fundamentalna !
Materiał nie ma wolnej woli a człowiek ją ma !

Barah napisał:

Lucek,
Cytat:
Decyzja ma swoje przyczyny i pociąga za sobą konsekwencje. Rzecz w tym, że konsekwencje zależą od podjętej decyzji i tu masz miejsce „wolny wybór”

A od czego zależy wygląd podjętej decyzji ? Od wcześniejszych doświadczeń. Opisywałem to już na forum kilkukrotnie w ostatnim czasie. To twój pierwszy post więc nie odprawie cię do "searcha". Wyobraź sobie biały materiał przepuszczający płyny (to jest twoje "ja"). Ma on lekkie zabarwienie (geny), które jednak na potrzeby przykładu pominiemy. Przelewasz przez ten materiał pewien płyn X (informacja, która do ciebie dociera), który zostawia na powierzchni część barwnika. Powtarzasz operację wiele razy z różnymi płynami. Teraz wracamy do twojej wypowiedzi:
"Decyzja ma swoje przyczyny" - Zmiana barwy płynu po przepłynięciu przez materiał ma swoje przyczyny.
"Rzecz w tym, że konsekwencje zależą od podjętej decyzji" - rzecz w tym, że nowa barwa płynu zależy od wcześniejszego zabarwienia materiału, które zależy od wcześniej przepuszczonych płynów.
Na takiej samej zasadzie, nadajesz plamie na szmacie wolną wolę.

Lucek ma rację !

Barah, twoje płyny są tu bez sensu bo płyny nie maja „wolnej woli”

Jeszcze raz:
Barah napisał:

Cytat:
Jeśli widzisz że syn olał naukę to możesz powiedzieć:
A.
Nie zdałeś egzaminu, nie dostajesz komputera bo kompletnie się nie uczyłeś

Sam podałeś uzasadnienie aka przyczynę decyzji. Wynik więc zależy od przyczyn, a nie "wolnej woli".

Równie dobrze mogę powiedzieć coś takiego:
B.
Nie zdałeś egzaminu bo kompletnie się nie uczyłeś, dostajesz jednak komputer bo cię kocham.

… i nie jestem matematycznym kłamcą.
Widzisz już wolną wolę czy jeszcze nie widzisz ?

Czy widzisz już matematyczną niemożliwość przewidzenia mojej reakcji A i B ?
Czy nadal nie widzisz ?

To jest właśnie matematyczna wolna wola !
… czyli brak możliwości matematycznego przewidzenia czy wybiorę wariant A czy tez B !

Zauważ, że to czy wybiorę wariant A czy B zależy od tego w jakim aktualnie jestem nastroju, czyli którą nogą wstałem ...
Przykładowo w groźbach częstym przypadkiem jest najzwyklejszy blef, czyli już w momencie wypowiadania zakładamy ze tej groźby nie wykonamy, ale ! ... w momencie rozstrzygnięcia możemy taką groźbę wykonać i nie jesteśmy kłamcą ... to tez zależy od naszego widzi mi się w momencie rozstrzygania.
Równie dobrze możemy darować dowolna groźbę, to tez gwarantuje matematyka ścisła NTI.

No i jak ty chcesz tu poznawać wszelkie przyczyny ?

Żarty sobie waść stroisz :)

Barah napisał:

Cytat:
Czy widzisz już matematyczną niemożliwość przewidzenia mojej reakcji A i B ?
Czy nadal nie widzisz ?

Nie potrzebuję ich przewidywać, wystarczy że będzie to możliwe. Chodzi o zasady działania, a nie fakt, czy mam środki żeby dokonać sprawdzenia... Pisałem o tym wcześniej, co bardzo ugodziło niektórych forumowiczów. Jabłko spadało z drzewa zanim wyliczona siłę grawitacji i jest to wynik grawitacji, a nie wolnej woli jabłka.

No i masz dwie możliwości A i B, matematycznie obie bez zastrzeżeń, w obu przypadkach nie jesteś kłamcą, ale skutek działania A i B jest fundamentalnie różny:
A: - nie mam komputera
B: - mam komputer
To czy zajdzie A czy B zależy do widzi mi się nadawcy, czyli od jego WOLNEJ WOLI.

Barah napisał:
Cytat:
Nie zdałeś egzaminu bo kompletnie się nie uczyłeś, dostajesz jednak komputer bo cię kocham.

Ty jesteś przygłupi, czy tylko takiego udajesz ?
1. Dajesz komputer.
2. bo kochasz.
Miłość jest przyczyną obdarowania, a nie wolna wola. Miłość również ma swoją przyczynę itd. Miłość jest w tym przypadku ważniejszym czynnikiem niż wynik egzaminu.

Przyczyny:
1.Rarał da komputer synowi jeśli zda egzamin.
2. Wynik egzaminu
3. Rafał kocha syna tak bardzo, że kupi mu komputer, niezależnie od wyników egzaminu

To co wyżej napisał matematyczny laik, czyli Barah :)

To twoje wytłuszczone wyżej to bzdura.
Owszem, kocham syna, ale w przypadku nie zdania egzaminu mogę mu ten komputer dać albo nie dać co zależy od mojego aktualnego widzi mi się, czyli mojej „wolnej woli”.
Oba uzasadnienia A albo B są matematycznie dopuszczalne, w obu przypadkach nie jestem matematycznym klamcą !

Masz niżej krótki wykład matematyki, pod która podlegasz, czy ci się to podoba czy nie …

Definicja obietnicy:
Jeśli dowolny warunek to nagroda
W=>N – implikacja prosta
Gwarancja w obietnicy:
Jeśli spełnię warunek obietnicy to na pewno dostane nagrodę z powodu że spełniłem warunek otrzymania nagrody.
… a jeśli nie spełnię warunku nagrody ?
Prawo Kubusia:
W=>N = ~W~>~N
czyli:
jeśli nie spełnię warunku nagrody to mogę nie otrzymać nagrody:
~W~>~N =1
LUB
Mogę otrzymać nagrodę:
~W~~>N=1 – akt miłości !
Zależy to tylko i wyłącznie od widzi mi się nadawcy czyli od jego WOLNEJ WOLI !


Definicja groźby:
Jeśli dowolny warunek to kara
W~>K – implikacja odwrotna
czyli:
Jeśli spełnię warunek kary to mogę zostać ukarany
W~>K=1
LUB
Jeśli spełnię warunek kary to mogę nie zostać ukarany
W~~>~K=1 – akt łaski !
To czy kara zostanie w tym przypadku wykonana zależy od widzi mi się nadawcy czyli jego WOLNEJ WOLI !

Gwarancja w groźbie wynika z prawa Kubusia:
W~>K = ~W=>~K
czyli:
Jeśli nie spełnię warunku groźby to na pewno => nie zostanę ukarany z powodu że nie spełniłem warunku groźby.

Tylko tyle i aż tyle gwarantuje operator implikacji prostej =>.

Doskonale widać, że wytłuszczone gwarancje matematyczne w obietnicy i groźbie od strony matematycznej działają identycznie bo to jest ten sam operator implikacji prostej =>.
… i tak musi być, to jest dowodem poprawności NTI, miedzy innymi.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35331
Przeczytał: 23 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 17:58, 19 Lut 2011    Temat postu:

Barah napisał:
Cytat:
Zauważ, że to czy wybiorę wariant A czy B zależy od tego w jakim aktualnie jestem nastroju, czyli którą nogą wstałem ...

I to jest właśnie przyczyna! Jest ich wiele, nakładają się jak te barwniki na materiał i z nich wyłania się decyzja. Litości...

Rafał idź lepiej do swojej samotni, bo tych bzdur nie sposób czytać. Masz fundamentalne problemy z logicznych myśleniem. Uważaj na ciężarówki bo jeszcze w ramach wolnej woli nie zgodzisz się z tym, żeby ciebie rozjechała.

... ale czy rozumiesz że tego rodzaju przyczyn nie sposób przewidzieć matematycznie.

Czy rozumiesz że to jest własnie 'wolna wola", to jest mój świadomy wybór A albo B - który potrafie uzasadnić !

P.S.
... a ty masz fundamenmtalne problemy z matematyką ścisłą, NTI, doskonale znana w praktyce wszystkim 5-cio latkom.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35331
Przeczytał: 23 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 19:40, 19 Lut 2011    Temat postu:

Barah napisał:
Cytat:
... ale czy rozumiesz że tego rodzaju przyczyn nie sposób przewidzieć matematycznie.

Oj jak twój zapał stygnie...
Co znaczy nie sposób przewidzieć ? To znaczy, że się nie da, czy że nie potrafisz tego policzyć ?
Da się to przewidzieć, ale wymagałoby olbrzymiej mocy obliczeniowej. I TYLE! Jeśli wezmę wycinek czasoprzestrzeni, to po analizie będę mógł określić następną sekwencję. I waszej wolnej woli nie mam gdzie wściubić.
To, że nie potrafisz tego policzyć, nie jest argumentem przeciwko. Po raz n-ty podam przykład jabłka.

W Boga chcesz się bawić ? :rotfl:
Tu choćby nieskończona moc obliczeniowa nic ci nie pomoże, bo matematyka ścisła, implikacja, gwarantuje ci wolna wole.
Z punktu widzenia komputerów implikacja wygląda mniej więcej tak:
1.
Gwarancja matematyczna
Jeśli zajdzie A to skocz do B
2.
Jeśli zajdzie NIE A to wywołuje generator licz losowych i skaczę gdzie popadnie

Każdy program na implikacji ci się totalnie rozkraczy. Implikacja w świecie komputerów to absolutny IDIOTYZM ! … tak więc twoje nieskończone moce obliczeniowe są tu bez sensu – ich miejsce w przypadku implikacji jest w koszu na śmieci.

Owszem totalnego determinizmu przez Boga nie da się wykluczyć, ale w naszym Wszechświecie, w naszym punkcie odniesienia, matematyczna wolna wola jest faktem.

Każdy człowiek podejmuje bardzo wiele świadomych decyzji których po fakcie żałuje, czy twoje decyzje są zawsze trafne ?
Czy każdą ze swoich decyzji powieliłbyś, gdybyś mógł cofnąć czas ?
… a ile decyzji podjąłeś na granicy tzn. wybrałeś A choć równie dobrze mogłeś wybrać B.

To jest właśnie WOLNA WOLA.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35331
Przeczytał: 23 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 8:55, 20 Lut 2011    Temat postu:

Barah napisał:
Do lochów. Weź ze sobą podręcznik o chaosie (deterministycznym :D). Nie wychodź do póki nie przeczytasz.

Teoria chaosu to takie samo badziewie jak teoria mnogości etc.
Chaos w naszym Wszechswiecie jest pozorny a wynika z definicji implikacji.
Definicja dowolnej implikacji (prostej i odwrotnej) to w 50% pewne wynikanie (determinizm) i w 50% rzucanie monetą (czyli chaos).

Ewolucją nie sterowała teoria chaosu, jak sie ludziom wydaje - to idiotyzm. Ewolucją sterowała i steruje matematyka scisła, NTI.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35331
Przeczytał: 23 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 9:39, 20 Lut 2011    Temat postu:

Barah napisał:
rafał napisał:
Definicja dowolnej implikacji (prostej i odwrotnej) to w 50% pewne wynikanie (determinizm) i w 50% rzucanie monetą (czyli chaos).

wiki napisał:
Even without a full understanding of microscopic physics, we can predict the distribution of 1000 coin tosses

:rotfl:

O Bogowie, jacyż ci Ziemianie głupi są …

Barah, mylisz rachunek prawdopodobieństwa z implikacją !

Implikacja to tylko w 50% rzucanie monetą – tak jest w świecie martwym.

Przykład:
Jeśli jutro będzie pochmurno to może padać
CH~>P=1
LUB
Jeśli jutro będzie pochmurno to może nie padać
CH~~>~P=1
Ta część implikacji to najzwyklejsze rzucanie monetą, gdzie prawdopodobieństwo padania wynosi około 50%.

Jednak na mocy definicji w dowolnej implikacji mamy tez zakodowany 100% determinizm wynikający z prawa Kubusia.
CH~>P = ~CH=>~P
czyli:
Jeśli jutro nie będzie pochmurno to na pewno => nie będzie padało
~CH=>~P=1 – twarda prawda zachodząca zawsze.

Czy widzisz już fundamentalna różnicę miedzy rachunkiem prawdopodobieństwa a implikacja ?

W świecie istot żywych jest jeszcze fajniej.

Jeśli zdasz egzamin dostaniesz komputer
E=>K=1 – gwarancja komputera w przypadku zdania egzaminu

… a jeśli nie zdam ?
Prawo Kubusia:
E=>K = ~E~>~K
czyli:
Jeśli nie zdasz egzaminu to możesz nie dostać komputera
~E=>~K=1 – miękka prawda, może zajść ale nie musi
LB
Jeśli nie zdasz egzaminu to możesz dostać komputer
~E=>~K=1 – akt miłości, miękka prawda, może zajść ale nie musi

W przypadku nie zdania egzaminu możesz dać komputer z dowolnym uzasadnieniem niezależnym np.
Nie zdałeś synku egzaminu, dostajesz komputer bo cie kocham

Zauważ że komputer obiecujesz z własnej woli (nie ma tu ograniczenia wolnej woli). Jeśli syn zda egzamin to wszyscy są szczęśliwi. Będziesz miał problem gdy syn nie zda egzaminu. Jeśli jednak widziałeś że syn uczył się a nie olewał nauki, to prawdopodobieństwo iż syn dostanie obiecany komputer wzrasta do około 99%, co nie ma nic wspólnego z rzucaniem monetą nawet w części implikacji gwarantującej 100% losowość.
CND
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35331
Przeczytał: 23 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 10:36, 20 Lut 2011    Temat postu:

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/wywiad-z-russellem,5418-250.html#134115

Barah, zamiast cytowac idiotyzmy z Wikipedii, odzwierciedlajacej stan nauki sprzed ery Kubusia, napisz lepiej czego nie rozumisz w banalnym poscie wyżej:

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/wywiad-z-russellem,5418-250.html#134108
:)

Barah napisał:
Cytat:
sprzed ery Kubusia

Bogu dzięki, że kalendarza nam nie wyzerowałeś. :rotfl:

W twoim wcześniejszym wywodzie wszystko jest jasne i wszystko błędne, dlatego korygowanie jest bezcelowe, zwłaszcza jeśli ty nie potrafisz myśleć logicznie, a jako kontrargument podajesz opinię w stylu "idiotyzm". Jesteś beznadziejny. Żyj sobie z tą głupotą, nie moja to sprawa.

Jak pokażesz jeden matematyczny błąd to kasuję całą NTI.

Co to za dowód ?
"wszystko jest jasne i wszystko błedne"
:rotfl:

Prawda jest taka:
Ludzie totalnie nie rozumieja implikacji, matematyki ktora biegle posługuja sie wszyscy ludzie, od 5-cio latka poprzez baraha na profesorze kończąc ...


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Nie 10:37, 20 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35331
Przeczytał: 23 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 11:34, 20 Lut 2011    Temat postu:

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/wywiad-z-russellem,5418-250.html#134127

Barah napisał:
To nie jest dowód, to jest opinia.

Cytat:
Jak pokażesz jeden matematyczny błąd to kasuję całą NTI.

Nie mam w tym interesu, a przy twoim nielogicznym myśleniu, to będziesz się upierał że 2+2= 5 !

No to ja ci UDOWODNIĘ, że Barah doskonale posługuje się w praktyce NTI !

Po prostu, tego co niżej tylko idiota może nie rozumieć …

Zdanie wypowiedziane:
A.
Jeśli zdasz egzamin dostaniesz komputer
E=>K=1 – gwarancja komputera w przypadku zdania egzaminu
1 1 =1
Dalsza analiza zdania wyżej;
B.
Jeśli zdasz egzamin nie dostaniesz komputera
E=>~K=0 – złamanie obietnicy
1 0 =0

… a jeśli nie zdam ?
Prawo Kubusia:
E=>K = ~E~>~K
czyli:
C.
Jeśli nie zdasz egzaminu to możesz nie dostać komputera
~E~>~K=1 – miękka prawda, może zajść ale nie musi
0 0 =1
LUB
D.
Jeśli nie zdasz egzaminu to możesz dostać komputer
~E~~>K=1 – akt miłości, miękka prawda, może zajść ale nie musi
0 1 =1
Doskonale widać tabele zero-jedynkową implikacji prostej dla kodowania zgodnego ze zdaniem wypowiedzianym:
E=1, ~E=0
K=1, ~K=0
Kod:

E K E=>K
1 1 =1
1 0 =0
0 0 =1
0 1 =1

CND

W przypadku nie zdania egzaminu możesz dać komputer z dowolnym uzasadnieniem niezależnym np.
Nie zdałeś synku egzaminu, dostajesz komputer bo cie kocham

Zauważ że komputer obiecujesz z własnej woli (nie ma tu ograniczenia wolnej woli). Jeśli syn zda egzamin to wszyscy są szczęśliwi. Będziesz miał problem gdy syn nie zda egzaminu. Jeśli jednak widziałeś że syn uczył się a nie olewał nauki, to prawdopodobieństwo iż syn dostanie obiecany komputer wzrasta do około 99%, co nie ma nic wspólnego z rzucaniem monetą nawet w części implikacji gwarantującej 100% losowość.

Na koniec dowód iż to co wyżej jest zgodne podręcznikiem matematyki …

Fragment książki "Logika dla opornych" Krzysztof A. Wieczorek

Krzysztf A. Wieczorek napisał:

Z tabelki dla implikacji możemy dowiedzieć się, że zdanie, którego głównym spójnikiem jest jeśli... to może być fałszywe tylko w jednym wypadku, mianowicie, gdy jego poprzednik jest prawdziwy, natomiast następnik fałszywy.
Jako przykładem ilustrującym tabelkę dla implikacji posłużymy się zdaniem wypowiedzianym przez ojca do dziecka: Jeśli zdasz egzamin, to dostaniesz komputer. Gdy następnie dziecko nie zdaje egzaminu i komputera nie dostaje (pierwszy wiersz tabeli – poprzednik i następnik implikacji fałszywe) lub gdy zdaje egzamin i dostaje komputer (ostatni wiersz tabeli – poprzednik i następnik implikacji prawdziwe), to nie powinno być wątpliwości, że obietnica ojca okazała się prawdziwa. Gdy natomiast dziecko zdaje egzamin, a jednak komputera nie dostaje (trzeci wiersz tabeli – poprzednik implikacji prawdziwy, a następnik fałszywy), należy wówczas uznać, że ojciec skłamał składając swoją obietnicę.
Pewne kontrowersje może budzić uznanie za prawdziwego zdania w przypadku, gdy poprzednik implikacji jest fałszywy, natomiast następnik prawdziwy (drugi wiersz tabeli), czyli w naszym przykładzie, gdy dziecko wprawdzie nie zdało egzaminu, a mimo to dostało komputer. Zauważmy jednak, że wbrew pozorom ojciec nie łamie wcale w takim przypadku obietnicy dania komputera po zdanym egzaminie – nie powiedział on bowiem, że jest to jedyny przypadek, gdy dziecko może otrzymać komputer. Powiedzenie, że jeśli zdasz egzamin, to dostaniesz komputer, nie wyklucza wcale, że dziecko może również dostać komputer z innej okazji, na przykład na urodziny.
Powyższe wytłumaczenie drugiego wiersza tabelki dla implikacji może się wydawać nieco naciągane, a jest tak dlatego, że w języku potocznym często wypowiadamy zdania typu jeśli... to rozumiejąc przez nie wtedy i tylko wtedy (którego to zwrotu nikt raczej nie używa).

Zauważmy że:
A.
Jeśli syn nie zda egzaminu to ojciec nie musi uzasadniać powodu nie dania komputera:
Nie zdałeś egzaminu, nie dostajesz komputera … i kropka !
… choć może np. tak:
Nie zdałeś egzaminu, nie dostajesz komputera bo kompletnie się nie uczyłeś.

B.
Po nie zdanym egzaminie ojciec ma prawo wręczyć komputer z dowolnym uzasadnieniem niezależnym których jest nieskończenie wiele np.
Nie zdałeś egzaminu dostajesz komputer bo cie kocham, bo widziałem że się uczyłeś ale miałeś pecha etc.

Tego typu uzasadnienia wręczenia komputera mimo nie zdania egzaminu to piękny akt miłości opisany przez definicje implikacji.

Akt miłości wynika z prawa Kubusia:
E=>K = ~E~>~K
czyli to jest czysta matematyka !

Jeśli dziecko nie zda egzaminu a dostanie komputer z okazji urodzin za pół roku, to ten fakt będzie miał lichy związek z wypowiedzianym zdaniem.

Pan Wieczorek robi z ojca idiotę, bowiem ten po nie zdanym egzaminie musi uzasadnić dlaczego wręcza dziecku komputer jak w przykładzie wyżej.

To uzasadnienie nie może wyglądać tak ...
Uzasadnienie zależne identyczne jak poprzednik:
Nie zdałeś egzaminu, dostajesz komputer bo nie zdałeś egzaminu
To co wyżej to błąd czysto matematyczny – dowód w podpisie.

… od biedy może wyglądać jak u p. Wieczorka:
Nie zdałeś egzaminu, dostaniesz komputer za pół roku z okazji urodzin.

Czyli aktualnie nie daję komputera bo nie zdałeś egzaminu !
… i to jest rzeczywiste rozstrzygniecie które ojciec musi podjąć po fakcie egzaminu.

… a to jest zupełnie nowa obietnica bezwarunkowa:
Dam ci ten komputer za pół roku z okazji urodzin.


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Nie 12:02, 20 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35331
Przeczytał: 23 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 12:23, 20 Lut 2011    Temat postu:

Barah napisał:
Rafał, masz własny dział na te swoje NTI, tam spamuj.

Barah, dyskutujesz tu o wolnej woli, usiłując wmówić swoim rozmówcom że wolnej woli nie ma.

Zgadza się ?

Jesteście w fundamentalnym błędzie towarzyszu Barach.

W naszym punkcie odniesienia wolna wola istnieje i jest opisana matematycznie - to jest fakt fizyczny !

Owszem z punktu odniesienia Boga może być tak, że wszystko w naszym Wszechświecie może być totalnie zdeterminowane, czyli w rzeczywistości wolnej woli nie ma – ale o tym w naszym punkcie odniesienia nigdy się nie dowiemy, chyba że po śmierci.

Twoje „dowody” Barah, że wolna wola nie istnieje to czysty bezsens tak jak bezsensem sa wszelkie dowody na istnienie bądź nie istnienie Boga.

Napisz więc otwarcie:

Ja Barah, WIERZĘ że wolnej woli nie ma, tym samym WIERZĘ że nasz Wszechświat jest totalnie zdeterminowany i wszystko jest jednym wielkim picem, z karą i nagrodą na czele

Wtedy będziesz w porządku wobec swoich dyskutantów :)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35331
Przeczytał: 23 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 12:33, 20 Lut 2011    Temat postu:

Barah napisał:
Troll!

Wyłacznie idioci dowodzą że Boga nie ma.
Wyłącznie idioci dowodzą że wolnej woli nie ma.

Normalni WIERZĄ ...

Czy to takie trudne do pojęcia ? :rotfl:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35331
Przeczytał: 23 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 13:05, 20 Lut 2011    Temat postu:

Barah napisał:
Dumny jesteś, że zaspamowałeś temat swoimi durnotami ?

Barah, skoro juz udowodniłeś że wolnej woli nie ma, bo wedle ciebie wszystko da się przewidzieć dysponując odpowiednia mocą obliczeniową ... to pomyśl teraz o totalnym dowodzie na determinizm naszego Wszechświata, czyli udowodnij, że dysponując odpowiednią mocą obliczeniową można przewidzieć ruch dowolnego atomu w naszym Wszechświecie.
Zacznij dla uproszczenia śledzić ruch ziarenka piasku na Sacharze, opisując go matematycznie od dzisiaj przez najbliższe 100 lat, bo więcej chyba nie pożyjesz. :rotfl:


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Nie 13:08, 20 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35331
Przeczytał: 23 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 21:31, 22 Lut 2011    Temat postu:

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/wywiad-z-russellem,5418-275.html#134315

Barah napisał:

Cytat:
Wolna decyzja jest dokładnie takim rodzajem decyzji, jak jest każda decyzja postrzegana.

Dobrze, że tego nie rozumie... i zresztą nie chce próbować zrozumieć.

Cytat:
Kiedy mówi potem, że w rzeczywistości było to zdeterminowane lub przypadkowe, jest to zawsze interpretacja.

Czyli wolna wola jest rzeczywistością, a interpretacją jest determinizm.... o nic więcej już nie pytam. Pobiłeś wszystkich zebranych tutaj magików wolnej woli na łeb na szyje.

Barah, jak można nie rozumieć banałów ?

Każda twoja bieżąca decyzja na TAK albo NIE to jest twoja wolna wola.

Oczywiście po fakcie decyzja która podjąłeś jest już zdeterminowana. Wiele decyzji możesz zmienić tylko w jedna stronę np. w przykładzie niżej jeśli syn nie zda egzaminu możesz zmienić decyzję „nie dostajesz komputera” na „dostajesz mimo wszystko komputer” ale w druga stronę nie możesz.
Jeśli kogoś zabijesz to nie możesz cofnąć czasu i przywrócić człowieka do życia.

Myślę że podręcznikowy przykład wszystko tu wyjaśni.

Mówisz do syna:
A.
Jeśli zdasz egzamin dostaniesz komputer
E=>K
Tu pozornie twoja wolna wola leży w gruzach bo jak syn zda egzamin to musisz mu dać komputer.
… ale kto cie zmuszał do dania tej dobrowolne obietnicy ?
Totalnie nikt - zatem nie może tu być mowy o ograniczeniu twojej wolnej woli.

100% wolnej woli masz w przypadku gdy syn nie zda egzaminu.

Prawo Kubusia:
E=>K = ~E~>~K
czyli:
C.
Jeśli nie dasz egzaminu to możesz nie dostać komputera
~E~>~K=1
LUB
D.
Jeśli nie zdasz egzaminu to możesz dostać komputer
~E~~>K=1

Po zdanym egzaminie mówisz do syna:
C1.
Nie zdałeś egzaminu nie dostajesz komputera (tu nic więcej nie musisz mówić !)
~E~>~K=1
albo
D1.
Nie zdałeś egzaminu, dostajesz komputer bo widziałem że dużo się uczyłeś, miałeś po prostu pecha.
~E~~>K=1 – akt miłości
Nie martw się w poprawce będzie lepiej !

Barah, jeśli twierdzisz że to czy podejmiesz decyzję C1 lub D1 jest przypadkiem losowym, to się mylisz.
Ci i D1 są tak samo poprawne i legalne matematycznie, są to jednak decyzje fundamentalnie różne, zależne od twojego aktualnego nastroju, charakteru, podejścia do rodziny etc. – ale na pewno nie będzie to decyzja losowa !

To jest twoja matematyczna wolna wola !

Zauważ że w przypadkach obietnic między kochającymi się istotami (nie tylko człowiek !) prawdopodobieństwo zajścia aktu miłości jak wyżej jest na poziomie, myślę, powyżej 99% !

Nie ma to więc nic wspólnego ze 100% losowością, rzucaniem monetą !

Oczywiście w rzeczywistości z punktu odniesienia Boga cały nasz Wszechświat może być totalnie zdeterminowany, ale tego my Ziemianie nigdy się nie dowiemy – chyba że po śmierci.

Jeśli Bóg lub ktokolwiek inny zna twoje przyszłe decyzje to nasz Wszechświat jest zdeterminowany a wolna wola picem.

Oczywiście możesz sobie wierzyć ze nasz Wszechświat jest zdeterminowany … ale to będzie tylko i wyłącznie twoja WIARA

Absolutnie nic więcej !


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Wto 21:54, 22 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35331
Przeczytał: 23 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 22:50, 25 Lut 2011    Temat postu:

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/wywiad-z-russellem,5418-300.html#134575

Barah napisał:
Cytat:
jesteś przekonany o zdeterminowaniu każdej ludzkiej decyzji, i chociaż Twoje przekonanie na razie nie jest możliwe do udowodnienia

Co rozumiesz przez udowodnienie? Wkleiłem kawałek tekstu o przewidywaniu decyzji przed świadomym podjęciem jej. Mimo, że nie o taką przyczynowość mi chodzi (tzn. nie na tym etapie) jest to dowód na deterministyczną naturę decyzji.

To nie jest dowód, to tylko twoja wiara.

Wierzący w Boga Barah

Barah, jeśli twoje decyzje są zdeterminowane w co wierzysz, to zdeterminowany jest cały nasz Wszechświat – to jest twardy dowód istnienia Boga, autora programu komputerowego „Nasz Wszechswiat” - oczywiście dowód Baraha, bo normalni tylko wierzą w Boga albo nie.

Teraz pytania:
Czy tylko działania Baraha są zdeterminowane ?
Czy zdeterminowane są również poczynania zwierząt ?
Czy zdeterminowany jest również świat martwy ?

Ciekawe co ty na to ?

Barah napisał:

Wskazują na to słynne doświadczenia Benjamina Libeta z 1986 r. Tego badacza zaintrygował wcześniejszy eksperyment niemieckiego neurologa Hansa Kornhubera, który polecił badanym podnosić palec wskazujący, a jednocześnie mierzył elektryczną aktywność ich mózgu. Odkrył, że ruch palca jest poprzedzony mniej więcej o sekundę nagłym skokiem potencjału, jakby "iskrą" woli badanych decydujących się ruszyć palcem.

Co w tym dziwnego że:
Pada komenda „podnieś rękę”, powodująca natychmiastowy impuls w mózgu, po czym człowiek podnosi rękę z pewnym opóźnieniem ?

To opóźnienie to jest właśnie twoja wolna wola, twój mózg analizuje spokojnie podnieść/nie podnieść – i tu podnosi (ale nie musi).

… a jeśli by padła komenda:
„Wszyscy skaczą z okna 10 piętra”, to z pewnością taki sam impuls zaobserwowany byłby natychmiast, ale nasz mozg na spokojnie podejmie decyzje, „gówno – nie skaczę” – to jest właśnie twoja wolna wola !


Zupełnie inna jest sytuacja w panice, chorobach psychicznych gdzie chory nie ma wolnej woli etc.

Przykładowo kilka lat temu zapaliła się w tunelu kolejka górska, prawie wszyscy w panice pobiegli w górę tunelu uciekając od ognia i wszyscy zginęli uduszeni dymem.

Znalazł się jednak jeden mózg który zapanował nad paniką i wraz z kilkoma innymi mozgami które go posłuchały zaczęli biec wbrew logice w kierunku ognia, w dół tunelu, tu wszyscy ocaleli.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35331
Przeczytał: 23 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 10:02, 26 Lut 2011    Temat postu:

Barah napisał:
Cytat:
Co w tym dziwnego że:
Pada komenda „podnieś rękę”, powodująca natychmiastowy impuls w mózgu, po czym człowiek podnosi rękę z pewnym opóźnieniem ?

i
Cytat:
Libet zrobił więcej. Polecił jeszcze badanym zapamiętać, kiedy dokładnie w ich umyśle pojawiła się chęć podniesienia palca. Rezultat był zdumiewający - najpierw wzbudzała się "iskra" (neurolodzy zwą ją "potencjałem przygotowującym"), a dopiero potem uświadomione pragnienie, czyli akt naszej woli

Niedoczytałeś ? Szkoda...


Barah, tu jest totalne zero niezwykłości.
Oczywista że człowiek musi najpierw ZROZUMIEĆ polecenie, tu deklarowana chęć podniesienia ręki po czym podjąć decyzję !
Podnoszę rękę/ nie podnoszę – tu mogę podnieś ale nie muszę ! – tu jest twój akt wolnej woli !

Gdyby polecenie brzmiało:
„Wszyscy skaczemy z 10 piętra”
Sytuacja byłaby w 100% analogiczna czyli:
1.
Najpierw człowiek musi zrozumieć polecenie (po twojemu - w umyśle pojawia się chęć skoku z 10-pietra :) )
2.
Analiza skutków i podjęcie decyzji na TAK albo na NIE - akt wolnej woli

W przypadku np. paniki i chorób psychicznych powyższy schemat nie działa. W panice podejmujemy decyzje podświadomie natomiast w chorobie psychicznej człowiek nie ma wolnej woli co uwzględnia prawo karne w cywilizowanym świecie.

Totalne ZERO niezwykłości !

Pytania do Ciebie były zupełnie inne.
Czy tylko działania Baraha są zdeterminowane ?
Czy zdeterminowane są również poczynania zwierząt ?
Czy zdeterminowany jest również świat martwy ?

Ciekawe co ty na to ?

Komentarz:
Dzięki NTI łatwo można przewidzieć w około 90% zachowanie ludzi i zwierząt w przypadku dobrowolnych obietnic. Jeśli cos obiecuje z własnej woli to przyrzeczenia dotrzymuję.
Z groźbami jest gorzej – tu wszystkie chwyty dozwolone, z fałszywymi obietnicami na czele (w rzeczywistości to groźby), byleby zniszczyć wroga.

Co gorsza Barah, także zwierze polując na drugie zwierzę potrafi przewidywać zachowanie ofiary w 90%, czyli identycznie jak człowiek, czyli zwierze ma identyczną matematyczną wolną wolę jak człowiek – NTI się kłania, taka jest prawda.


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Sob 10:08, 26 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35331
Przeczytał: 23 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 10:15, 26 Lut 2011    Temat postu:

Barah napisał:
Trzeba być nieprzeciętnym, żeby nie zrozumieć tekstu z gazety wyborczej...

Cytat:
Dzięki NTI łatwo można przewidzieć w około 90% zachowanie ludzi i zwierząt w przypadku dobrowolnych obietnic. Jeśli cos obiecuje z własnej woli to przyrzeczenia dotrzymuję.

:rotfl:

Barah, poprosze o merytoryczne obalenie mojego rozumowania a nie argument w stylu:

Jakiiś tam palant tak to zinterpretował, napisala o tym GW zatem to musi byc prawda absolutna.

Pytania do Ciebie były zupełnie inne.
1.
Czy tylko działania Baraha są zdeterminowane ?
2.
Czy zdeterminowane są również poczynania zwierząt ?
3.
Czy zdeterminowany jest również świat martwy ?

Poprosze o twoja odpowiedź na drugie i trzecie pytanie bo twoja odpowiedź na pierwsze jest tu wszystkim znana.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35331
Przeczytał: 23 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 14:17, 26 Lut 2011    Temat postu:

Barah napisał:
tak, tak, tak.

I nie rozśmieszaj mnie z twoim merytorycznym myśleniem, bo ono zatrzymało się na etapie 5 latka.

Odpowiedziałeś 3*TAK, czyli również nasz Wszechświat martwy jest zdeterminowany.

Czyli zdeterminowany jest ruch każdego ziarenka pisaku na Sacharze.

Idąc dalej tym tropem, w naszym Wszechświecie zdeterminowany jest ruch każdego atomu, bo niby dlaczego mamy sie zatrzymać na ziarenku piasku skoro wiemy że jest on zbudowany z atomów ?

Ostatnie zatem pytanie:
1.
Czy wedle Baraha zdeterminowany jest ruch każdego atomu w naszym Wszechświecie ?

TAK/NIE

Barah napisał:
Nie wiem, nie widziałem.


Ok, idźmy zatem z powrotem do góry.

Ziarenko piasku w piaskownicy koło swego domu na pewno widziałeś.

Pytanie do Baraha:
1.
Czy ruch ziarenka piasku w piaskownicy jest zdeterminowany ?

TAK/NIE


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Sob 14:20, 26 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35331
Przeczytał: 23 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 14:32, 26 Lut 2011    Temat postu:

Barah napisał:
Tak


Idźmy zatem z powrotem w kierunku atomu.

Podsumujmy:
1.
Wedle Baraha zdeterminowany jest ruch każdego ziarenka piasku na Sacharze - tu Barah ma bezdyskusyjny dowód.
2.
Piasek niewątpliwie składa się z atomów, a tu dowód Baraha na determinizm naszego Wszechświata sie załamuje - Barah twierdzi „NIE WIEM”.

Pytanie do Baraha:
W którym miejscu twój dowód się załamuje ?

Chodzi o to byś zdefiniował, kiedy twój dowód na determinizm naszego Wszechświata działa, a kiedy pada na pysk :)

Bakterii też nie widzisz gołym okiem, czy tu już twój dowód determinizmu naszego wszechświata leży i kwiczy ?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35331
Przeczytał: 23 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 15:01, 26 Lut 2011    Temat postu:

Barah napisał:
Gdzieś w okolicach stałej Plancka.

Masz jeszcze jakieś pytania, czy znowu wracamy do ziarenka ?

Czyli w okolicach atomu nasz Wszechświat nie jest zdeterminowany a w okolicach stałej Plancka już jest ?

Co sprawia że świat niezdeterminowany w okolicach atomu nagle zmienia się w świat totalnie zdeterminowany w okolicach stałej Plancka ?

Odpowiedź:
NIE WIEM = Barah wierzy w Boga :)

Oczywiście mnożna sobie wyobrazić super Boga który determinuje nasz Wszechświat na poziomie atomów od minus do plus nieskończoności.

Taki "Bóg filozofów" wie że wszystko wie do minus do plus nieskończoności ale nie wie skąd wie, bowiem jego wiedza z założenia nie może być uzupełniana ŻADNĄ nową wiedzą.

Bóg filozofów pozbawiony jest wolnej woli, On totalnie nic nie może zmienić !

Twoje rozumowanie Barah prowadzi do takiego właśnie „Boga filozofów” - kuternogi, który nic nie może :)

Ciekawe kiedy Barah zrozumie, że jego bezdyskusyjny dowód na determinizm naszego Wszechświata to tylko i wyłącznie jego WIARA - żaden dowód.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35331
Przeczytał: 23 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 15:28, 26 Lut 2011    Temat postu:

Barah napisał:
Widzisz, ty jesteś tu niezbędnym ogniwem, orędownikiem prawdy. Jako, że twój mózg zbliżony jest rozmiarami do atomu, osobiście możesz chłonąć prawdę i nam tu ją przepięknie wykładać.

Jednym z tych przekazów jest właśnie Bóg kuternoga. Nigdy bym sam nie doszedł do wniosku, że Bogowie są zrodzenie z niewiedzy. Nie przestawaj !


Barah, Bóg filozofów który wie że wszystko wie pozbawiony jest wolnej woli - tu akurat dowód jest oczywisty i banalny :)

... ale nie odpowiedziałeś na pytanie.

Co sprawia że wedle Baraha nasz Wszechświat jest totalnie niezdeterminowany na poziomie atomów i nagle, ni z tego ni z owego, jest totalnie zdeterminowany w okolicach stałej Plancka.

... no bo przecie Barah ma absolutnie niepodważalny dowód na determinizm naszego Wszechswiata - tyle że powyżej stałej Plancka. :)

Poproszę o odpowiedź
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35331
Przeczytał: 23 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 16:58, 26 Lut 2011    Temat postu:

Barah napisał:
Ale wciąż jest nadzieja ! Kubuś ratuje mają wolną wolę ziarenkami piasku ! Haha... nawet Barycki na to nie wpadł.

barycki napisał:
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/wywiad-z-russellem,5418-325.html
mądry, acz chytry Kubuś, choć wie, to nie chce nam powiedzieć nic o dowodzie na wolną wole poniżej wielkości Plancka:
Cytat:
... no bo przecie Barah ma absolutnie niepodważalny dowód na determinizm naszego Wszechswiata - tyle że powyżej stałej Plancka.

Ha ha, Kubusiu, a ja mam dowód na determinizm nie tylko w stałej Plancka, ale i w jego czasie, długości i masie. Jak mi powiesz jak tam działa wolna wola, to ja ci powiem jak, determinizm. Gdybyś miał kłopot z tymi wielkościami, to opisz mi dynamikę wolnej woli ziarenka piasku,
Adam Barycki

Pomyliłeś adresatów Barycki.
To Barah ma bezdyskusyjny dowód determinizmu naszego Wszechświata, tyle że powyżej stałej Plancka, niech On ci opisuje matematycznie ruch ziarenka piasku na Sacharze. Wedle Kubusia mówienie o wolnej woli ziarenka pisku to najzwyklejszy idiotyzm.
Kubuś nie ma żadnego dowodu, co więcej, Kubuś nie ma pojęcia czy nasz Wszechświata jest totalnie lub w części zdeterminowany czy nie jest, może być i tak, i tak.

Kubuś WIERZY, że nasz Wszechświat nie jest zdeterminowany, że ludzie i wszelkie istoty żywe mają wolną wolę.

W naszym punkcie odniesienia matematyczna wolna wola wszelkich istot żywych jest bezdyskusyjna – patrz NTI.

Bezdyskusyjne dowody na:
1.
Istnienie lub nie istnienie wolnej woli
2.
Istnienie lub nie istnienie Boga

Mają wyłącznie IDIOCI ABSOLUTNI, normalni tylko WIERZĄ !
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35331
Przeczytał: 23 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 17:25, 26 Lut 2011    Temat postu:

Barah napisał:
Cytat:
Co sprawia że wedle Baraha nasz Wszechświat jest totalnie niezdeterminowany na poziomie atomów i nagle, ni z tego ni z owego, jest totalnie zdeterminowany w okolicach stałej Plancka.

Ja tylko napisałem, że nie wiem bo nie byłem, a gdybać nie zwykłem.

Barah, ale przecie dalej jesteś absolutnie pewien że powyżej stałej Plancka nasz Wszechświat jest totalnie zdeterminowany.

Natomiast poniżej stałej Plancka już "NIE WIESZ", czyli twój dowód totalny na determinizm naszego Wszechświata leży w gruzach :)

To jak tam w końcu jest ?

Czy nasz Wszechświat jest totalnie zdeterminowany czy nie jest ?

Poproszę o odpowiedź.

P.S.
Wyobraź sobie teraz że żyjesz w czasach kiedy ludzie byli absolutnie pewni iż Ziemia jest plaska, za głoszenie innego poglądu groziło spłonięcie na stosie.

Od jakiego momentu w tamtych czasach nasz Wszechświat był zdeterminowany ... bo przecie o stałej Plancka nikomu nawet sie nie śniło :)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35331
Przeczytał: 23 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 18:44, 26 Lut 2011    Temat postu:

Barah napisał:
O stałej Plancka nie wiem, bo nie bywam, ale z tego co obserwują to wszystko jest zdeterminowane. Poniżej stałej planka jest pewnie podobnie, no ale w takich obszarach to już tylko ty się poruszasz. Wytłumacz nam więc, jak to jest, że determinizm w mikroświecie się zatraca. Poucz nas.

Już tłumacze i pouczam :)

Bezdyskusyjne dowody na istnienie lub nie istnienie wolnej woli, na istatnienie lub nie istnienie Boga mają wyłacznie IDIOCI absolutni - normalni tylko WIERZĄ

Barah, twoja wiedza o determiniźmie załamuje się na stałej Plancka, przed tobą jeszcze wiele odkryć ... chocby tablica Mendelejewa.

... a skad ty wiesz malutki, jaki bedzie stan wiedzy człowieka za powiedzmy 1000 lat ?

Ciekawe jak taki ówczesny "Barah" będzie dowodził determinizmu naszego Wszechswiata, ciekawe na jakiej granicy mu sie taki dowód załamie, bo to że sie załamie jest absolutnie pewne.


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Sob 19:01, 26 Lut 2011, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Metodologia / Forum Kubusia Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
Strona 1 z 8

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin