Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Szach-mat który przejdzie do historii matematyki!
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 140, 141, 142 ... 156, 157, 158  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Metodologia / Forum Kubusia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35367
Przeczytał: 20 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 12:29, 23 Lis 2021    Temat postu:

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-975.html#629721

Irbisol napisał:

rafal3006 napisał:
Poproszę o dowód wynikania w poniższej, ziemskiej implikacji prawdziwej na gruncie KRZJeśli 2+2=4 to Płock leży nad Wisłą

Twój przykład można też odnieść do równoważności - że niby Płock ma leżeć nad Wisłą, ale wtedy i tylko wtedy gdy 2+2=4.
Można też podać jeszcz głupszy przykład - że z Płocka nad Wisłą wynika 2+2=4.

Irbisolu, nie rozumiem dlaczego nie rozumiesz banałów czysto matematycznych.

Oficjalna definicja równoważności p<=>q w logice ziemian to warunek wystarczający => zachodzący w dwie strony:
p<=>q = (p=>q)*(q=>p) =1*1 =1

Wynika z tego że jeśli masz spierdolony warunek wystarczający:
2+2=4 to Płock leży nad Wisłą
to automatycznie musisz mieć spierdoloną równoważność p<=>q

Podsumowując:
Nie masz najmniejszych szans na udowodnieni iż z faktu czysto matematycznego 2+2=4 wynika fakt geograficzny jakoby Płock leżał nad Wisłą

Irbisol napisał:

Nie odróżniasz FUNKCJI od RELACJI.
Jeżeli masz relację wynikania, to funkcja zwraca określone wyniki. Zwrócenie określonych wyników przez funkcję niekoniecznie jest relacją wynikania.

Pisałem ci o tym na twoim durnym forum, to zacząłeś pierdolić nie na temat i zadawać pytania, jak to masz we zwyczaju.

Oto całe tłumaczenie. A ty się na czymś takim wysrywasz przez dziesięciolecia.

Irbisolu, największą tragedią ziemskich matematyków jest fakt, iż nie wiedzą że funkcja logiczna warunku wystarczającego => opisuje relację podzbioru =>

To że dla ciebie funkcja logiczna to fundamentalnie co innego niż relacja to twoja osobista tragedia.
Ziemianie nie mają pojęcia o rzeczywistej definicji warunku wystarczającego jak niżej, mimo iż w matematycznej praktyce wszyscy ziemscy matematycy posługują się dokładnie definicją!
Algebra Kubusia napisał:

2.1.2 Definicja warunku wystarczającego => w zbiorach

Definicja podzbioru => w algebrze Kubusia:
Zbiór p jest podzbiorem => zbioru q wtedy i tylko wtedy gdy wszystkie elementy zbioru p należą do zbioru q
p=>q =1 - wtedy i tylko wtedy gdy relacja podzbioru => jest (=1) spełniona
Inaczej:
p=>q =0 - wtedy i tylko wtedy gdy relacja podzbioru => nie jest (=0) spełniona

Definicja warunku wystarczającego => w zbiorach:
Jeśli p to q
p=>q =1
Zajście p jest (=1) wystarczające => dla zajścia q wtedy i tylko wtedy gdy zbiór p jest (=1) podzbiorem => zbioru q
Innymi słowy:
Definicja warunku wystarczającego => jest (=1) spełniona wtedy i tylko wtedy gdy zbiór p jest (=1) podzbiorem => zbioru q

Inaczej:
p=>q =0
Zajście p nie jest (=0) wystarczające => dla zajścia q wtedy i tylko wtedy gdy zbiór p nie jest (=0) podzbiorem => zbioru q
Innymi słowy:
Definicja warunku wystarczającego => nie jest (=0) spełniona wtedy i tylko wtedy gdy zbiór p nie jest (=0) podzbiorem => zbioru q

Matematycznie zachodzi tożsamość:
Warunek wystarczający => = relacja podzbioru =>

Definicja warunku wystarczającego => dla potrzeb rachunku zero-jedynkowego:
p=>q = ~p+q

Przykład fenomenalnego działania powyższych definicji:
A1.
Jeśli dowolna liczba jest podzielna przez 8 to na 100% => jest podzielna przez 2
P8=>P2 =1
Przyjmijmy wspólną dziedzinę dla poprzednika p=[P8] i następnika q=[P2]:
LN=[1,2,3,4,5,6,7,8,9..] - zbiór licz naturalnych

Wtedy zdanie A1 czytamy:
Podzielność dowolnej liczby naturalnej przez 8 jest warunkiem wystarczającym => dla jej podzielności przez 2 bo zbiór P8=[8,16,24..] jest podzbiorem => zbioru P2=[2,4,6,8..]

Wniosek:
Aby udowodnić prawdziwość warunku wystarczającego A1 (ziemska implikacja) każdy ziemski matematyk dowodzi iż zbiór liczb podzielnych przez 8 P8=[8,16,24..] jest podzbiorem => zbioru P2=[2,4,6,8..]

Irbisol napisał:
Rafal3006 napisał:

Irbiosolu,Poproszę o dowód prawdziwości powyższych twierdzeń na gruncie KRZ. Jeśli stwierdzisz że nie potrafisz to pokażę ci jak powyższe twierdzenia udowadniają absolutnie wszyscy normalni matematycy.

Postawiłeś jakąś tezę z dupy, ale de facto zadałes pytanie. W jakim kontekście to pytanie zadałeś? I dlaczego miałbym być zainteresowany "jak powyższe twierdzenia udowadniają absolutnie wszyscy normalni matematycy"?

Mam nadzieję że zmienisz zdanie i będziesz zainteresowany jak poniższe twierdzenia udowadniają absolutnie wszyscy matematycy … nie będąc tego świadomym!

Algebra Kubusia napisał:

2.1.2 Definicja warunku wystarczającego => w zbiorach

Definicja podzbioru => w algebrze Kubusia:
Zbiór p jest podzbiorem => zbioru q wtedy i tylko wtedy gdy wszystkie elementy zbioru p należą do zbioru q
p=>q =1 - wtedy i tylko wtedy gdy relacja podzbioru => jest (=1) spełniona
Inaczej:
p=>q =0 - wtedy i tylko wtedy gdy relacja podzbioru => nie jest (=0) spełniona

Definicja warunku wystarczającego => w zbiorach:
Jeśli p to q
p=>q =1
Zajście p jest (=1) wystarczające => dla zajścia q wtedy i tylko wtedy gdy zbiór p jest (=1) podzbiorem => zbioru q
Innymi słowy:
Definicja warunku wystarczającego => jest (=1) spełniona wtedy i tylko wtedy gdy zbiór p jest (=1) podzbiorem => zbioru q

Inaczej:
p=>q =0
Zajście p nie jest (=0) wystarczające => dla zajścia q wtedy i tylko wtedy gdy zbiór p nie jest (=0) podzbiorem => zbioru q
Innymi słowy:
Definicja warunku wystarczającego => nie jest (=0) spełniona wtedy i tylko wtedy gdy zbiór p nie jest (=0) podzbiorem => zbioru q

Matematycznie zachodzi tożsamość:
Warunek wystarczający => = relacja podzbioru =>

Definicja warunku wystarczającego => dla potrzeb rachunku zero-jedynkowego:
p=>q = ~p+q


Irbisolu, stawiam tezę, że poniższe dwa twierdzenia są prawdziwe zarówno na gruncie algebry Kubusia, jak i na gruncie logiki matematycznej którą posługują się absolutnie wszyscy matematycy (nie jest to KRZ!)

1.
Twierdzenie o różności zbiorów p i q (p##q):

Dwa zbiory p i q są różne na mocy definicji (p##q) wtedy i tylko wtedy gdy zachodzi prawdziwość warunku wystarczającego => w jedna stronę
p ## q <=> (p=>q)*~(q=>p) = 1*~(0) =1*1 =1
Gdzie:
## - różne na mocy definicji

2.
Twierdzenie o tożsamości zbiorów p i q (p=q):

Dwa zbiory p i q są tożsame (p=q) wtedy i tylko wtedy gdy zachodzi prawdziwość warunku wystarczającego => w dwie strony
p=q <=> (p=>q)*(q=>p) =1*1 =1
Gdzie:
= - znak tożsamości dowolnych zbiorów

Irbiosolu,
Poproszę o dowód prawdziwości powyższych twierdzeń na gruncie KRZ.
Jeśli stwierdzisz że nie potrafisz to pokażę ci jak powyższe twierdzenia udowadniają absolutnie wszyscy normalni matematycy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35367
Przeczytał: 20 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 0:56, 24 Lis 2021    Temat postu:

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-975.html#629819

Boska Olimpiada Matematyczna!

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-975.html#629729
Irbisol napisał:
rafal3006 napisał:
Irbisol napisał:
rafal3006 napisał:
Poproszę o dowód wynikania w poniższej, ziemskiej implikacji prawdziwej na gruncie KRZ:
Jeśli 2+2=4 to Płock leży nad Wisłą
Twój przykład można też odnieść do równoważności - że niby Płock ma leżeć nad Wisłą, ale wtedy i tylko wtedy gdy 2+2=4.
Można też podać jeszcze głupszy przykład - że z Płocka nad Wisłą wynika 2+2=4.

Irbisolu, nie rozumiem dlaczego nie rozumiesz banałów czysto matematycznych.
Oficjalna definicja równoważności p<=>q w logice ziemian to warunek wystarczający => zachodzący w dwie strony:
p<=>q = (p=>q)*(q=>p) =1*1 =1
Wynika z tego że jeśli masz spieprzony warunek wystarczający:
Jeśli 2+2=4 to Płock leży nad Wisłą
to automatycznie musisz mieć spieprzoną równoważność p<=>q

Właśnie z grubsza to napisałem, więc po co mi to tłumaczysz?
rafal3006 napisał:
Podsumowując:
Nie masz najmniejszych szans na udowodnienie, iż z faktu czysto matematycznego 2+2=4 wynika fakt geograficzny jakoby Płock leżał nad Wisłą

Mało tego - ja uzasadniłem, dlaczego tylko debil chciałby to udowadniać.
rafal3006 napisał:
Irbisol napisał:
Nie odróżniasz FUNKCJI od RELACJI.Jeżeli masz relację wynikania, to funkcja zwraca określone wyniki. Zwrócenie określonych wyników przez funkcję niekoniecznie jest relacją wynikania.
Pisałem ci o tym na twoim durnym forum, to zacząłeś pierdolić nie na temat i zadawać pytania, jak to masz we zwyczaju.
Oto całe tłumaczenie. A ty się na czymś takim wysrywasz przez dziesięciolecia.
Irbisolu, największą tragedią ziemskich matematyków jest fakt, iż nie wiedzą że funkcja logiczna warunku wystarczającego => opisuje relację podzbioru =>
To że dla ciebie funkcja logiczna to fundamentalnie co innego niż relacja to twoja osobista tragedia.

Raczej twoja, bo utożsamiając w debilny sposób te dwie rzeczy wychodzą ci głupoty, za które obwiniasz wyszystich, tylko nie siebie - twórcę tych głupot.
Zresztą - pokaż, że 2+2=4 należy do podzbioru zbioru, gdzie "Płock leży nad Wisłą".


Pewnego razu, Pan Bóg ogłosił dla całego naszego Wszechświata Olimpiadę Matematyczną na którą zgłosili się:
Prosiaczek - przedstawiciel 100-milowego lasu
Irbisol - przedstawiciel fanatyków Klasycznego Rachunku Zdań

Boskie, olimpijskie zadanie matematyczne brzmiało!

Udowodnij prawdziwość/fałszywość poniższych zdań:
1.
Jeśli dowolna liczba naturalna jest podzielna przez 8 to jest podzielna przez 2
2.
Jeśli dowolna liczba naturalna jest podzielna przez 8 to może nie być podzielna przez 2
3.
Jeśli 2+2=4 to Płock leży nad Wisłą

Rozwiązanie Prosiaczka:

Wstęp teoretyczny na podstawie algebry Kubusia.
Algebra Kubusia napisał:

Spis treści
1.0 Fundamentalne definicje w algebrze Kubusia 1
1.1 Definicja podzbioru => w algebrze Kubusia: 1
1.2 Definicja warunku wystarczającego => w zbiorach: 1
1.3 Definicja elementu wspólnego ~~> zbiorów: 2
1.4 Definicja kontrprzykładu w zbiorach: 2

1.0 Fundamentalne definicje w algebrze Kubusia

1.1 Definicja podzbioru => w algebrze Kubusia:
Zbiór p jest podzbiorem => zbioru q wtedy i tylko wtedy gdy wszystkie elementy zbioru p należą do zbioru q
p=>q =1 - wtedy i tylko wtedy gdy relacja podzbioru => jest (=1) spełniona
Inaczej:
p=>q =0 - wtedy i tylko wtedy gdy relacja podzbioru => nie jest (=0) spełniona

1.2 Definicja warunku wystarczającego => w zbiorach:
Jeśli p to q
p=>q =1
Zajście p jest (=1) wystarczające => dla zajścia q wtedy i tylko wtedy gdy zbiór p jest (=1) podzbiorem => zbioru q
Innymi słowy:
Definicja warunku wystarczającego => jest (=1) spełniona wtedy i tylko wtedy gdy zbiór p jest (=1) podzbiorem => zbioru q

Inaczej:
p=>q =0
Zajście p nie jest (=0) wystarczające => dla zajścia q wtedy i tylko wtedy gdy zbiór p nie jest (=0) podzbiorem => zbioru q
Innymi słowy:
Definicja warunku wystarczającego => nie jest (=0) spełniona wtedy i tylko wtedy gdy zbiór p nie jest (=0) podzbiorem => zbioru q

Matematycznie zachodzi tożsamość:
Warunek wystarczający => = relacja podzbioru =>

Definicja warunku wystarczającego => dla potrzeb rachunku zero-jedynkowego:
p=>q = ~p+q

1.3 Definicja elementu wspólnego ~~> zbiorów:
Jeśli p to q
p~~>q =p*q =1
Definicja elementu wspólnego zbiorów ~~> jest spełniona (=1) wtedy i tylko wtedy gdy zbiory p i q mają co najmniej jeden element wspólny
Inaczej:
p~~>q= p*q= [] =0 - zbiory p i q są rozłączne, nie mają (=0) elementu wspólnego ~~>

Decydujący w powyższej definicji jest znaczek elementu wspólnego zbiorów ~~>, dlatego dopuszczalny jest zapis skrócony p~~>q.
W operacji iloczynu logicznego zbiorów p*q poszukujemy jednego wspólnego elementu, nie wyznaczamy kompletnego zbioru p*q.

1.4 Definicja kontrprzykładu w zbiorach:
Kontrprzykładem dla warunku wystarczającego p=>q nazywamy to samo zdanie z zanegowanym następnikiem kodowane elementem wspólnym zbiorów p~~>~q=p*~q

Rozstrzygnięcia:
Prawdziwość warunku wystarczającego p=>q=1 wmusza fałszywość kontrprzykładu p~~>~q=p*~q=0 (i odwrotnie)
Fałszywość warunku wystarczającego p=>q=0 wmusza prawdziwość kontrprzykładu p~~>~q=p*~q=1 (i odwrotnie)




Boskie zadanie!

Udowodnij prawdziwość/fałszywość poniższych zdań:
1.
Jeśli dowolna liczba naturalna jest podzielna przez 8 to jest podzielna przez 2
2.
Jeśli dowolna liczba naturalna jest podzielna przez 8 to może nie być podzielna przez 2
3.
Jeśli 2+2=4 to Płock leży nad Wisłą

Rozwiązanie Prosiaczka:

Rozwiązanie zadania 1
A1.
Jeśli dowolna liczba naturalna jest podzielna przez 8 to na 100% => jest podzielna przez 2
P8=>P2 =1
Wspólna dziedzina dla poprzednika i następnika to:
LN=[1,2,3,4,5,6,7,8,9..] - zbiór licz naturalnych
W poprzedniku jest mowa o zbiorze liczb podzielnych przez 8:
P8=[8,16,24..]
W następniku jest mowa o zbiorze liczb podzielnych przez 2:
P2=[2,4,6,8..]
Obliczamy przeczenia zbiorów definiowane jako ich uzupełnienia do wspólnej dziedziny LN:
~P8=[LN-P8]=[1,2,3,4,5,6,7..9..]
~P2=[LN-P2]=[1,3,5,7,9..]

Zdanie A1 czytamy:
Podzielność dowolnej liczby naturalnej przez 8 jest warunkiem wystarczającym => dla jej podzielności przez 2 wtedy i tylko wtedy gdy zbiór P8=[8,16,24..] jest podzbiorem => zbioru P2=[2,4,6,8..]

Wniosek:
Aby udowodnić prawdziwość warunku wystarczającego A1 każdy ziemski matematyk dowodzi iż zbiór liczb podzielnych przez 8 P8=[8,16,24..] jest podzbiorem => zbioru P2=[2,4,6,8..]
Taki dowód dla każdego matematyka to banał absolutny!

Rozwiązanie zadania 2
A1’
Jeśli dowolna liczba naturalna jest podzielna przez 8 to może nie być podzielna przez 2
P8~~>~P2 = P8*~P2 =?

Jak udowodnić prawdziwość/fałszywość zdania A1’?
I
Metoda nie wprost

A1’
Jeśli dowolna liczba naturalna jest podzielna przez 8 to może nie być podzielna przez 2
P8~~>~P2 = P8*~P2 =0
Bo:
1.4 Definicja kontrprzykładu w zbiorach:
Kontrprzykładem dla warunku wystarczającego p=>q nazywamy to samo zdanie z zanegowanym następnikiem kodowane elementem wspólnym zbiorów p~~>~q=p*~q
Rozstrzygnięcia:
Prawdziwość warunku wystarczającego p=>q=1 wmusza fałszywość kontrprzykładu p~~>~q=p*~q=0 (i odwrotnie)
Fałszywość warunku wystarczającego p=>q=0 wmusza prawdziwość kontrprzykładu p~~>~q=p*~q=1 (i odwrotnie)

Dowód nie wprost:
Na mocy definicji kontrprzykładu formułujemy warunek wystarczający => dla zdania A1’ którym jest udowodnione wyżej zdanie A1.
Na mocy definicji kontrprzykładu z prawdziwości warunku wystarczającego A1 wnioskujemy o fałszywości kontrprzykładu A1’
cnd

II
Metoda wprost

A1’
Jeśli dowolna liczba naturalna jest podzielna przez 8 to może nie być podzielna przez 2
P8~~>~P2 = P8*~P2 =0

Zdanie A1’ jest fałszem bo zbiory P8=[8,16,24..] i ~P2=[1,3,5,7,9..] nie mają (=0) elementu wspólnego ~~>
Innymi słowy:
Definicja elementu wspólnego zbiorów ~~> P8=[8,16,24..] i ~P2=[1,3,5,7,9..] nie jest (=0) spełniona bo zbiory P8 i ~P2 są rozłączne

Definicja liczby parzystej:
Dowolna liczba jest parzysta wtedy i tylko wtedy gdy jest podzielna przez 2
Inaczej liczba jest nieparzysta.

Dowód:
Dowolny zbiór liczb parzystych (P8) jest rozłączny z dowolnym zbiorem liczb nieparzystych (~P2) na mocy definicji liczby parzystej.
cnd

Rozwiązanie zadania 3

KRZ:
Jeśli 2+2=4 to Płock leży nad Wisłą
224~~>PNW = 224*PNW =0

1.
Pojęcia 2+2=4 i PNW mamy prawo potraktować jako zbiory jednoelementowe.
2.
Pojęcia „2+2=4” oraz „Płock leży nad Wisłą” są matematycznie rozłączne z czego wynika że na 100% nie jest (=0) tu spełniona definicja elementu wspólnego pojęć/zbiorów ~~>.
3.
Oczywiście tym bardziej nie jest tu spełniona definicja warunku wystarczającego => która wymaga aby zbiór zdefiniowany w poprzedniku p był podzbiorem => zbioru zdefiniowanego w następniku q

Podsumowanie:
Zdanie KRZ to fałsz absolutny z którego nawet Bóg na 100% nie zrobi zdania prawdziwego od minus do plus nieskończoności.

Pan Bóg do Irbisola:
Irbisolu drogi, Prosiaczek już 3 godziny temu oddał swoje rozwiązanie.
Jak wygląda twoje rozwiązanie na gruncie Klasycznego Rachunku Zdań?
Kiedy je zobaczę?

Rafał3006:
Irbisolu, prosimy o zaprezentowanie rozwiązania Boskiego zadania także tu, na forum śfinia, by wszyscy czytelnicy zobaczyli jak rozwiązuje się to trywialne zadanie na gruncie Klasycznego Rachunku Zdań.


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Śro 9:31, 24 Lis 2021, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35367
Przeczytał: 20 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 11:59, 24 Lis 2021    Temat postu:

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-975.html#629885

Czy Irbisol poda czysto matematyczny dowód prawdziwości zdania KRZ?
… oto jest pytanie.

Jak rozumiem Irbisolu, na gruncie KRZ nie masz najmniejszych szans na rozwiązanie Boskiego trywialnego zadania czysto matematycznego, bo nie podniosłeś Boskiej rękawicy rzuconej pod twoje nogi.

Boskie, olimpijskie zadanie matematyczne brzmiało!

Udowodnij prawdziwość/fałszywość poniższych zdań:
1.
Jeśli dowolna liczba naturalna jest podzielna przez 8 to jest podzielna przez 2
2.
Jeśli dowolna liczba naturalna jest podzielna przez 8 to może nie być podzielna przez 2
3.
Jeśli 2+2=4 to Płock leży nad Wisłą

Irbisolu, powyższe zadanie to kwadratura koła dla takich fanatyków KRZ jak ty, dlatego wrzucam go do wstępu do algebry Kubusia oraz do znanych ziemskim matematykom problemów milenijnych.
Twierdzę, że nie istnieje ziemski matematyk który by na gruncie Klasycznego Rachunku Zdań to zadanie rozwiązał … ale niech tobie podobni próbują, życzę powodzenia.

Irbisol napisał:

rafal3006 napisał:
Irbisol napisał:
rafal3006 napisał:

Irbisolu, największą tragedią ziemskich matematyków jest fakt, iż nie wiedzą że funkcja logiczna warunku wystarczającego => opisuje relację podzbioru =>
To że dla ciebie funkcja logiczna to fundamentalnie co innego niż relacja to twoja osobista tragedia.

Raczej twoja, bo utożsamiając w debilny sposób te dwie rzeczy wychodzą ci głupoty, za które obwiniasz wyszystich, tylko nie siebie - twórcę tych głupot.
Zresztą - pokaż, że 2+2=4 należy do podzbioru zbioru, gdzie "Płock leży nad Wisłą".

Rozwiązanie zadania 3

KRZ:
Jeśli 2+2=4 to Płock leży nad Wisłą
224~~>PNW = 224*PNW =0
1.
Pojęcia 2+2=4 i PNW mamy prawo potraktować jako zbiory jednoelementowe.
2.
Pojęcia „2+2=4” oraz „Płock leży nad Wisłą” są matematycznie rozłączne z czego wynika że na 100% nie jest (=0) tu spełniona definicja elementu wspólnego pojęć/zbiorów ~~>.
3.
Oczywiście tym bardziej nie jest tu spełniona definicja warunku wystarczającego => która wymaga aby zbiór zdefiniowany w poprzedniku p był podzbiorem => zbioru zdefiniowanego w następniku q

Podsumowanie:
Zdanie KRZ to fałsz absolutny z którego nawet Bóg na 100% nie zrobi zdania prawdziwego od minus do plus nieskończoności.

Czyli udowodniłeś to, co chciałem. Miałeś pokazać że 2+2=4 należy do podzbioru zbioru, gdzie "Płock leży nad Wisłą", co by potwierdziło twoją wersję - a udowodniłeś moją wersję.

KRZ:
Jeśli 2+2=4 to Płock leży nad Wisłą

Cieszę się Irbisolu iż po raz pierwszy w całej naszej dyskusji zrozumiałeś dlaczego na gruncie algebry Kubusia zdanie KRZ jest fałszem absolutnym, od minus do plus nieskończoności.

Ty Irbisolu, fanatyk KRZ twierdzisz jednak, że zdanie KRZ jest PRAWDZIWE!

W tym momencie musisz przyznać, iż jedna z konkurencyjnych logik AK albo KRZ musi wylądować w piekle na wiecznych piekielnych mękach bo mamy FUNDAMENTALNĄ sprzeczność w temacie prawdziwości/fałszywości zdania KRZ.

Poproszę o zaprezentowanie dowodu czysto matematycznego na gruncie KRZ iż rzeczywiście, zdanie:
KRZ:
Jeśli 2+2=4 to Płock leży nad Wisłą
jest zdaniem PRAWDZIWYM.

Niech czytelnicy sami rozstrzygną która teoria AK albo KRZ dysponuje poprawnym dowodem matematycznym na to, co twierdzi!

Czekamy zatem wszyscy na twój dowód prawdziwości zdania KRZ.


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Śro 12:07, 24 Lis 2021, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35367
Przeczytał: 20 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 16:36, 24 Lis 2021    Temat postu:

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-1000.html#629903
Irbisolu, zadałem ci pytanie:
Czy na gruncie KRZ zdanie:
KRZ:
Jeśli 2+2=4 to Płock leży nad Wisłą

jest PRAWDZIWE/FAŁSZYWE

Twoja odpowiedź:
Irbisol napisał:
Jest fałszywe.
Zresztą - nie uciekam od odpowiedzi, bo dopiero teraz zadałeś mi pytanie.
Wcześniej domagałeś się, żebym udowadniał idiotyzmy, które sam stworzyłeś.

Gratuluję Irbisolu, bo to oznacza, myślisz algebrą Kubusia tylko nie jesteś tego świadom.
Poza tym:
Jesteś wyjątkiem wśród matematyków, bo reszta matematyków twierdzi że zdanie KRZ jest prawdziwe.

ok.
Weźmy kolejne zdanie z Boskiej Olimpiady:
2.
Jeśli dowolna liczba naturalna jest podzielna przez 8 to może nie być podzielna przez 2

Czy to zdanie na gruncie Klasycznego Rachunku Zdań jest prawdziwe/fałszywe

Poproszę o precyzyjną odpowiedź.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35367
Przeczytał: 20 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 16:37, 24 Lis 2021    Temat postu:

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-1000.html#629917

Irbisol napisał:
rafal3006 napisał:
Irbisol napisał:
Cytat:
Jeśli dowolna liczba naturalna jest podzielna przez 8 to może nie być podzielna przez 2

Fałszywe.

Brawo,
Poproszę o dowód fałszywości tego zdania na gruncie KRZ.

Powaliło cię do szczętu? Po co takie głupie pytania zadajesz?
Podzielność przez liczbę, która rozkłada się na inne liczby, powoduje też podzielność przez te liczby. Więc nie ma opcji, że się nie dzieli przez nie.

Kolejne pytanie:
Czy rozumiesz i akceptujesz dwa tożsame dowody fałszywości tego zdania zaprezentowane przez Prosiaczka?
Jeśli czegoś nie rozumiesz to napisz.

Rozwiązanie zadania 2
A1’
Jeśli dowolna liczba naturalna jest podzielna przez 8 to może nie być podzielna przez 2
P8~~>~P2 = P8*~P2 =?

Jak udowodnić prawdziwość/fałszywość zdania A1’?
I
Metoda nie wprost

A1’
Jeśli dowolna liczba naturalna jest podzielna przez 8 to może nie być podzielna przez 2
P8~~>~P2 = P8*~P2 =0
Bo:
1.4 Definicja kontrprzykładu w zbiorach:
Kontrprzykładem dla warunku wystarczającego p=>q nazywamy to samo zdanie z zanegowanym następnikiem kodowane elementem wspólnym zbiorów p~~>~q=p*~q
Rozstrzygnięcia:
Prawdziwość warunku wystarczającego p=>q=1 wmusza fałszywość kontrprzykładu p~~>~q=p*~q=0 (i odwrotnie)
Fałszywość warunku wystarczającego p=>q=0 wmusza prawdziwość kontrprzykładu p~~>~q=p*~q=1 (i odwrotnie)

Dowód nie wprost:
Na mocy definicji kontrprzykładu formułujemy warunek wystarczający => dla zdania A1’ którym jest udowodnione wyżej zdanie A1.
A1.
Jeśli dowolna liczba naturalna jest podzielna przez 8 to na 100% => jest podzielna przez 2
P8=>P2 =1
Podzielność dowolnej liczby naturalnej przez 8 jest warunkiem wystarczającym dla jej podzielności przez 2 bo zbiór P8=[8,16,24..] jest podzbiorem => zbioru P2=[2,4,6,8..]
cnd

Na mocy definicji kontrprzykładu z prawdziwości warunku wystarczającego A1 wnioskujemy o fałszywości kontrprzykładu A1’
cnd

II
Metoda wprost

A1’
Jeśli dowolna liczba naturalna jest podzielna przez 8 to może nie być podzielna przez 2
P8~~>~P2 = P8*~P2 =0

Zdanie A1’ jest fałszem bo zbiory P8=[8,16,24..] i ~P2=[1,3,5,7,9..] nie mają (=0) elementu wspólnego ~~>
Innymi słowy:
Definicja elementu wspólnego zbiorów ~~> P8=[8,16,24..] i ~P2=[1,3,5,7,9..] nie jest (=0) spełniona bo zbiory P8 i ~P2 są rozłączne

Definicja liczby parzystej:
Dowolna liczba jest parzysta wtedy i tylko wtedy gdy jest podzielna przez 2
Inaczej liczba jest nieparzysta.

Dowód:
Dowolny zbiór liczb parzystych (P8) jest rozłączny z dowolnym zbiorem liczb nieparzystych (~P2) na mocy definicji liczby parzystej.
cnd
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35367
Przeczytał: 20 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 16:38, 24 Lis 2021    Temat postu:

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-1000.html#629937

Irbisol napisał:

rafal3006 napisał:
Irbisol napisał:
rafal3006 napisał:
Irbisol napisał:
Cytat:

Jeśli dowolna liczba naturalna jest podzielna przez 8 to może nie być podzielna przez 2

Fałszywe.

Brawo,
Poproszę o dowód fałszywości tego zdania na gruncie KRZ.

Powaliło cię do szczętu? Po co takie głupie pytania zadajesz?
Podzielność przez liczbę, która rozkłada się na inne liczby, powoduje też podzielność przez te liczby. Więc nie ma opcji, że się nie dzieli przez nie.

Kolejne pytanie:
Czy rozumiesz i akceptujesz dwa tożsame dowody fałszywości tego zdania zaprezentowane przez Prosiaczka?

Nie czytam tego.
Możesz mnie pytać o kwestie, czy to prawda czy fałsz albo ew. uzasadnienie czegoś. Ale twoich niezamawianych wykładów nie czytam.

Irbisolu, wszyscy widzą, że po prostu uciekasz, bo niemożliwe jest abyś nie zrozumiał dwóch tożsamych dowodów Prosiaczka co do fałszywości zdania:
Jeśli dowolna liczba naturalna jest podzielna przez 8 to może nie być podzielna przez 2
Jestem ciekaw kiedy podobni tobie fanatycy KRZ pękną i przyznają, że te dwa tożsame dowody Prosiaczka to poziom co najwyżej I klasy LO.

Co to za dyskusja gdy ty żądasz ode mnie abym ci zadawał wyłącznie pytania na które możesz odpowiedzieć PRAWDA/FAŁSZ.

Bardzo proszę, zadaję takie pytanie:
Czy poniższe dwa tożsame dowody Prosiaczka są matematycznie poprawne, czy tez matematycznie fałszywe?
Z góry wiem że nie odpowiesz, bo byś rozwalił swój ukochany Klasyczny Rachunek Zdań - taka jest prawda twojej ucieczki od tego pytania.

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-975.html#629819
Prosiaczek napisał:

Rozwiązanie zadania 2
A1’
Jeśli dowolna liczba naturalna jest podzielna przez 8 to może nie być podzielna przez 2
P8~~>~P2 = P8*~P2 =?

Jak udowodnić prawdziwość/fałszywość zdania A1’?
I
Metoda nie wprost

A1’
Jeśli dowolna liczba naturalna jest podzielna przez 8 to może nie być podzielna przez 2
P8~~>~P2 = P8*~P2 =0
Bo:
1.4 Definicja kontrprzykładu w zbiorach:
Kontrprzykładem dla warunku wystarczającego p=>q nazywamy to samo zdanie z zanegowanym następnikiem kodowane elementem wspólnym zbiorów p~~>~q=p*~q
Rozstrzygnięcia:
Prawdziwość warunku wystarczającego p=>q=1 wmusza fałszywość kontrprzykładu p~~>~q=p*~q=0 (i odwrotnie)
Fałszywość warunku wystarczającego p=>q=0 wmusza prawdziwość kontrprzykładu p~~>~q=p*~q=1 (i odwrotnie)

Dowód nie wprost:
Na mocy definicji kontrprzykładu formułujemy warunek wystarczający => dla zdania A1’ którym jest udowodnione wyżej zdanie A1.
A1.
Jeśli dowolna liczba naturalna jest podzielna przez 8 to na 100% => jest podzielna przez 2
P8=>P2 =1
Podzielność dowolnej liczby naturalnej przez 8 jest warunkiem wystarczającym dla jej podzielności przez 2 bo zbiór P8=[8,16,24..] jest podzbiorem => zbioru P2=[2,4,6,8..]
cnd

Na mocy definicji kontrprzykładu z prawdziwości warunku wystarczającego A1 wnioskujemy o fałszywości kontrprzykładu A1’
cnd

II
Metoda wprost

A1’
Jeśli dowolna liczba naturalna jest podzielna przez 8 to może nie być podzielna przez 2
P8~~>~P2 = P8*~P2 =0

Zdanie A1’ jest fałszem bo zbiory P8=[8,16,24..] i ~P2=[1,3,5,7,9..] nie mają (=0) elementu wspólnego ~~>
Innymi słowy:
Definicja elementu wspólnego zbiorów ~~> P8=[8,16,24..] i ~P2=[1,3,5,7,9..] nie jest (=0) spełniona bo zbiory P8 i ~P2 są rozłączne

Definicja liczby parzystej:
Dowolna liczba jest parzysta wtedy i tylko wtedy gdy jest podzielna przez 2
Inaczej liczba jest nieparzysta.

Dowód:
Dowolny zbiór liczb parzystych (P8) jest rozłączny z dowolnym zbiorem liczb nieparzystych (~P2) na mocy definicji liczby parzystej.
cnd

Irbisolu, gdybyś napisał, że nie rozumiesz tych dowodów byłoby ok, wtedy wytłumaczyłbym ci to czego nie rozumiesz.
… ale ty ze mną dyskutujesz od zawsze w ten sposób:
Irbisol napisał:

…twoich niezamawianych wykładów nie czytam

Jakie tam wykłady, dwie definicje na krzyż, doskonale rozumiane przez ucznia szkoły podstawowej.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35367
Przeczytał: 20 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 16:53, 24 Lis 2021    Temat postu:

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-1000.html#629947

Irbisol, pogromca Klasycznego Rachunku Zdań!

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-1000.html#629903
rafal3006 napisał:
Irbisolu, zadałem ci pytanie:
Czy na gruncie KRZ zdanie:
3.
Jeśli 2+2=4 to Płock leży nad Wisłą

jest PRAWDZIWE/FAŁSZYWE

Twoja odpowiedź:
Irbisol napisał:
Jest fałszywe.
Zresztą - nie uciekam od odpowiedzi, bo dopiero teraz zadałeś mi pytanie.
Wcześniej domagałeś się, żebym udowadniał idiotyzmy, które sam stworzyłeś.

Gratuluję Irbisolu, bo to oznacza, myślisz algebrą Kubusia tylko nie jesteś tego świadom.
Poza tym:
Jesteś wyjątkiem wśród matematyków, bo reszta matematyków twierdzi że zdanie 3 jest prawdziwe.


Irbisolu, mamy to słynne na całą ziemię zdanie które twoim zdaniem jest fałszem na gruncie KRZ:
3.
Jeśli 2+2=4 to Płock leży nad Wisłą


Definicja implikacji w ziemskiej logice matematycznej:
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/elementarz-algebry-boole-a-irbisol-macjan-str-10,2605-240.html#55877
macjan - jeden z najlepszych logików z którymi dyskutowałem napisał:
Zrozum - treść zdania, czyli to, o czym ono mówi, nie może w żaden sposób wpływać na jego zapis symboliczny. Zdanie "... i ..." jest koniunkcją niezależnie od tego, co wstawimy w wykropkowane miejsca. Tak samo zdanie "jeśli ... to ..." jest implikacją.


Ze zdania 3 odczytujemy:
p= (2+2=4) =1 - zdanie prawdziwe
q= (Płock leży nad Wisłą) =1 - zdanie prawdziwe

Wywołujemy fundament KRZ, funkcję logiczną implikacji materialnej p=>q.
Kod:

   p  q  p=>q
A: 1  1  =1
B: 1  0  =0
C: 0  1  =1
D: 0  0  =1

Dla p=1 i q=1 funkcja zwraca ci oczywiście:
p=>q =1 - zdanie 3 jest prawdziwe

Na jakiej zatem podstawie rodem z KRZ twierdzisz, że zdanie 3 jest fałszywe?

Na to pytanie proszę o odpowiedź.


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Śro 20:59, 24 Lis 2021, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35367
Przeczytał: 20 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 11:01, 25 Lis 2021    Temat postu:

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-1000.html#630003

Irbisol napisał:
Cytat:
Na jakiej zatem podstawie rodem z KRZ twierdzisz, że zdanie 3 jest fałszywe?

Pisałem ci kilka razy. Krótko i na temat - po prostu przejrzyj, co pisałem wcześniej.
A jeżeli jesteś funkcjonalnym analfabetą, do którego to nie dociera - to już twój problem.

Czy możemy porozmawiać jak ludzie?

Irbisolu, czy pisałeś to:
Jeśli zajdzie p to na 100% => zajdzie q
p=>q =1
Zajście p jest (=1) warunkiem wystarczającym => dla zajścia q

Natomiast:
Jeśli zajdzie ~p to może zajść cokolwiek ~q albo q

Tu napisałeś że zajście ~p cię nie interesuje bo jeśli zajdzie ~p to może zajść cokolwiek ~q albo q, zatem nie ma tu wynikania (warunku wystarczającego)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35367
Przeczytał: 20 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 14:30, 25 Lis 2021    Temat postu:

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-1000.html#630039

Irbisol napisał:
Nie pytaj, co pisałem. Postaw tezę.

Stawiam tezę:
Jestem pewien że pisałeś dokładnie to, co w moim poście wyżej
PRAWDA czy FAŁSZ?


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Czw 15:09, 25 Lis 2021, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35367
Przeczytał: 20 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 16:03, 25 Lis 2021    Temat postu:

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-1000.html#630075

Irbisol napisał:
rafal3006 napisał:
Irbisol napisał:
Nie pytaj, co pisałem. Postaw tezę.

Stawiam tezę:
Jestem pewien że pisałeś dokładnie to, co w moim poście wyżej
PRAWDA czy FAŁSZ?

Tobie naprawdę trzeba tłumaczyć jak głupkowi?
To nie jest dyskusja o tym, co ja napisałem. Może taka być, jeżeli czegoś się będę wypierał.

Właśnie o to chodzi że będziesz się wypierał iż nie napisałeś tego co napisałeś - patrz cytat niżej.

Ja twierdzę że napisałeś dokładnie to co w cytacie niżej:
rafal3006 napisał:

Irbisolu, napisałeś dokładnie to:
Jeśli zajdzie p to na 100% => zajdzie q
p=>q =1
Zajście p jest (=1) warunkiem wystarczającym => dla zajścia q

Natomiast:
Jeśli zajdzie ~p to może zajść cokolwiek ~q albo q

Tu napisałeś że zajście ~p cię nie interesuje bo jeśli zajdzie ~p to może zajść cokolwiek ~q albo q, zatem nie ma tu wynikania (warunku wystarczającego)

Irbisolu,
Piłeczka jest w twoim ogródku:
Jeśli powiesz nie napisałeś tego co w cytacie wyżej, to po mojej stronie leży dowód iż jesteś KŁAMCĄ bo napisałeś dokładnie to co w cytacie wyżej.

Jeśli nic nie powiesz, jak w tym momencie, to jak ci mam udowodnić że KŁAMIESZ?

Mam nadzieję że masz na tyle cywilnej odwagi by publicznie przyznać:
TAK - napisałem dokładnie to co w cytacie
NIE - nie napisałem dokładnie tego co w cytacie

P.S.
Dlaczego żądam od ciebie zajęcia jasnego stanowiska czarno na białym?
Jeśli powiesz tak, dokładnie to napisałem, to rozwinie się nam bardzo ciekawe dyskusja, jeśli nic nie powiesz to będzie to co zwykle między nami - wszystko będziesz kwitował "nie zamówionych wykładów nie czytam"


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Czw 16:14, 25 Lis 2021, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35367
Przeczytał: 20 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 18:16, 25 Lis 2021    Temat postu:

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-1000.html#630095

Czy Irbisol zrozumie kiedykolwiek iż jest ekspertem algebry Kubusia?
… tylko o tym nie wie!

Irbisol napisał:
To nie jest dyskusja o tym, co napisałem. Zwłaszcza bez kontekstu.


Bardzo proszę, podaję kontekst:
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-975.html#629691
Irbisol napisał:
rafal3006 napisał:
Irbisol napisał:

Cytat:
Gdyby rzeczywiście twoja tożsamość była prawdziwa na gruncie KRZ to algebra Kubusia nie mogłaby powstać, bo ludzkość wieki temu poprawnie rozszyfrowałaby logikę matematyczną, a nie bredziła o zdaniach prawdziwych typu:
Jeśli 2+2=5 to 2+2=4
Jeśli 2+2=4 to Płock leży nad Wisłą
Jeśli 2+2=5 to jestem papieżem
Jeśli Napoleon był kobietą to ja jestem jego ciotką

Dopiero co ci pisałem - i potwierdziłeś to - że w KRZ implikacja z fałszywym poprzednikiem nie jest wynikaniem. A ty piszesz o wynikaniu.
Totalnie ci się wszystko pierdzieli.

Co to za definicja Irbisolu, ta twoja implikacja rodem z KRZ, która zachowuje się jak chorągiewka na wietrze - raz jest wynikaniem a innym razem nie jest wynikaniem - patrz cytowane przykłady zdań prawdziwych w KRZ.
Czy możesz się zdecydować?

Zdecydowałem się - dla prawdziwego poprzednika implikacja jest wynikaniem. Dla fałszywego - nie jest wynikaniem.
Zresztą to świetnie widać:
0=>1 = 1
0=>0 = 1
Co wynika z fałszu? Albo prawda, albo fałsz. Czyli NIC nie wynika.
To naprawdę cię przerasta?


Irbisolu, za to wyżej napisałeś dostajesz ode mnie:
Brawo, Brawo, Brawo!
czyli:
Witamy w klubie ekspertów algebry Kubusia.

Dowód:
Twój wywód w cytacie wyżej jest tożsamy z moim komentarzem do twojej wypowiedzi w moim cytacie niżej.
rafal3006 napisał:

Irbisolu, napisałeś dokładnie to:
Jeśli zajdzie p to na 100% => zajdzie q
p=>q =1
Zajście p jest (=1) warunkiem wystarczającym => dla zajścia q
Z zajścia p wynika (=1) => zajście q

Natomiast:
Jeśli zajdzie ~p to może zajść cokolwiek ~q albo q

Tu napisałeś że zajście ~p cię nie interesuje bo jeśli zajdzie ~p to może zajść cokolwiek ~q albo q, zatem nie ma tu wynikania (warunku wystarczającego)

Irbisolu,
Piłeczka jest w twoim ogródku:
Jeśli powiesz nie napisałeś tego co w cytacie wyżej, to po mojej stronie leży dowód iż jesteś KŁAMCĄ bo napisałeś dokładnie to co w cytacie wyżej.

Jeśli nic nie powiesz, jak w tym momencie, to jak ci mam udowodnić że KŁAMIESZ?

Mam nadzieję że masz na tyle cywilnej odwagi by publicznie przyznać:
TAK - napisałem dokładnie to co w cytacie
NIE - nie napisałem dokładnie tego co w cytacie
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35367
Przeczytał: 20 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 22:48, 25 Lis 2021    Temat postu:

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-1000.html#630133

Irbisol napisał:

rafal3006 napisał:
Irbisolu, napisałeś dokładnie to:

Nie pytaj mnie, co napisałem. Nigdy ci na to nie odpowiem. Masz na tyle resztek inteligencji, by przynajmniej tyle zrozumieć?


Czy masz na tyle resztek inteligencji by zrozumieć iż nie pytam cię co napisałeś.
Ja twierdzę ze 100% pewnością że napisałeś dokładnie to co cytacie niżej:
rafal3006 napisał:

Irbisolu, napisałeś dokładnie to:
Jeśli zajdzie p to na 100% => zajdzie q
p=>q =1
Zajście p jest (=1) warunkiem wystarczającym => dla zajścia q
Z zajścia p wynika (=1) => zajście q

Natomiast:
Jeśli zajdzie ~p to może zajść cokolwiek ~q albo q

Tu napisałeś że zajście ~p cię nie interesuje bo jeśli zajdzie ~p to może zajść cokolwiek ~q albo q, zatem nie ma tu wynikania (warunku wystarczającego)

Ty Irbislu możesz w tym układzie odpowiedzieć:
PRAWDA albo FAŁSZ

Wszyscy czekamy, czy zostały w tobie resztki inteligencji.
Mi chodzi tylko i wyłącznie o to bys przeczytał mój DOWÓD iż dokładnie to napisałeś, bo pewne jest że jeśli nie dasz słowa iż przeczytasz to napiszesz to co zawsze "niezamówionych wykładów nie czytam"
Gdybyś miał resztki inteligencji to byś przeczytał i się odniósł do mojego dowodu - dokładnie na tym polega sensowna dyskusja a nie na pieprzeniu w koło Macieju tego samego "nie zamówionych wykładów nie czytam"

Więc jak - przeczytasz?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35367
Przeczytał: 20 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 7:36, 26 Lis 2021    Temat postu:

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-1000.html#630181

Dwie największe tragedie Irbisola (i pozostałych ziemskich matematyków)!

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-1000.html#630095
rafal3006 napisał:

Irbisolu, napisałeś dokładnie to:
Jeśli zajdzie p to na 100% => zajdzie q
p=>q =1
Zajście p jest (=1) warunkiem wystarczającym => dla zajścia q
Z zajścia p wynika (=1) => zajście q

Natomiast:
Jeśli zajdzie ~p to może zajść cokolwiek ~q albo q

Tu napisałeś że zajście ~p cię nie interesuje bo jeśli zajdzie ~p to może zajść cokolwiek ~q albo q, zatem nie ma tu wynikania (warunku wystarczającego)

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-1000.html#630129
Irbisol napisał:
rafal3006 napisał:
Witamy w klubie ekspertów algebry Kubusia.

To nie jest żadna algebra Kubusia, tylko zwykły KRZ.


Dwie największe tragedie Irbisola (i pozostałych ziemskich matematyków) to:
1.
Brak definicji zmiennej binarnej w logice dodatniej (bo p) i ujemnej (bo ~p).
Definicja zmiennej binarnej w logice dodatniej:
Dowolna zmienna binarna zapisana jest w logice dodatniej wtedy i tylko wtedy gdy nie jest zaprzeczona.
Inaczej zmienna binarna zapisana jest w logice ujemnej.
2.
Brak w logice Irbisola (i pozostałych ziemskich matematyków) praw Prosiaczka, doskonale znanych każdemu 5-cio latkowi, co łatwo udowodnić (punkt 1.3):
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/nowa-algebra-boole-a,18893.html#593677
… z wykluczeniem Irbisola oczywiście.
Prawa Prosiaczka:
Prawda w logice dodatniej (bo p) jest tożsama z fałszem w logice ujemnej (bo ~p)
(p=1) = (~p=0)
##
Prawda w logice ujemnej (bo ~p) jest tożsama z fałszem w logice dodatniej (bo p)
(~p=1) = (p=0)
Gdzie:
## - różne na mocy definicji

Co jest najśmieszniejsze w logice Irbisola (i pozostałych ziemskich matematyków)?
Irbisol akceptuje prawa Prosiaczka po stronie wejścia dowolnego układu cyfrowego (p i q), ale ich nie akceptuje po stronie wyjścia Y

Udowodnię to na konkretnym przykładzie:

Weźmy następujące zdanie z języka potocznego:
A1.
Jeśli pada to na 100% => są chmury
P=>CH =1
Padanie jest warunkiem wystarczającym => dla istnienia chmur
Wiedzą o tym wszystkie 5-cio latki … z wyjątkiem Irbisola?

Zapiszmy to zdanie w tabeli prawdy:
Kod:

T1
     P CH ~P ~CH  Y=(P=>CH) ~Y=~(P=>CH)
A1:  1  1  0  0    =1         =0
A1’: 1  0  0  1    =0         =1
A2:  0  0  1  1    =1         =0
B2’: 0  1  1  0    =1         =0

Największa tragedia Irbisola (i pozostałych ziemskich matematyków) to fakt, że widzą oni logikę dodatnią (bo P, CH) i ujemną (bo ~P, ~CH) oraz akceptują prawa Prosiaczka po stronie wejścia (P, CH, ~P, ~CH) ale nie widzą dokładnie tego samego po stronie wyjścia Y!
… a przecież wyjście dowolnej bramki logicznej Y to też jest sygnał cyfrowy tzn. przyjmujący wyłącznie dwie wartości logiczne {0,1}

Dowód iż Irbisol nie ma pojęcia ani o zmiennej binarnej w logice dodatniej (bo p) i ujemnej (bo ~p), ani też nie zna banalnych praw Prosiaczka:
Nikt nie znajdzie w/w pojęć w żadnym ziemskim podręczniku matematyki, ani też w całym obszarze ziemskiego Internetu.

W tym momencie robię STOP wykładu i pytam Irbisola.
Czy rozumiesz i akceptujesz w 100% to, co do tej pory zapisałem?

Jeśli czegoś nie rozumiesz to po prostu powiedz - będę cierpliwie wyjaśniał.

P.S.
Uważam cię Irbisolu za dobrego logika matematycznego o czym świadczy ten twój cytat:
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-1000.html#630129
Irbisol napisał:
rafal3006 napisał:
Witamy w klubie ekspertów algebry Kubusia.

To nie jest żadna algebra Kubusia, tylko zwykły KRZ.

Trzeba cię tylko wyprowadzić z błędu który zawiera twój cytat bo matematycznie zachodzi:
Algebra Kubusia ## Klasyczny Rachunek Zdań
Gdzie:
## - różne na mocy definicji
Dowód:
100% definicji z zakresu logiki matematycznej w AK jest sprzecznych z definicjami w KRZ

Czy podejmiesz rękawicę i zaczniesz czytać zamiast bez przerwy powtarzać w koło Macieju „niezamówionych wykładów nie czytam”?
… oto jest pytanie.


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pią 8:06, 26 Lis 2021, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35367
Przeczytał: 20 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 9:34, 26 Lis 2021    Temat postu:

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-1000.html#630211

Klasyczny Rachunek Zdań w wydaniu Irbisola jest wewnętrznie sprzeczny!
Dowód w niniejszym poście.

Irbisol napisał:

rafal3006 napisał:
Irbisol napisał:

rafal3006 napisał:
Irbisolu, napisałeś dokładnie to:

Nie pytaj mnie, co napisałem. Nigdy ci na to nie odpowiem. Masz na tyle resztek inteligencji, by przynajmniej tyle zrozumieć?


Czy masz na tyle resztek inteligencji by zrozumieć iż nie pytam cię co napisałeś.
Ja twierdzę ze 100% pewnością że napisałeś dokładnie to co cytacie niżej:
rafal3006 napisał:

Irbisolu, napisałeś dokładnie to:
Jeśli zajdzie p to na 100% => zajdzie q
p=>q =1
Zajście p jest (=1) warunkiem wystarczającym => dla zajścia q
Z zajścia p wynika (=1) => zajście q

Natomiast:
Jeśli zajdzie ~p to może zajść cokolwiek ~q albo q

Tu napisałeś że zajście ~p cię nie interesuje bo jeśli zajdzie ~p to może zajść cokolwiek ~q albo q, zatem nie ma tu wynikania (warunku wystarczającego)

Ty Irbislu możesz w tym układzie odpowiedzieć:
PRAWDA albo FAŁSZ

Jeżeli twierdzisz, że coś napisałem i mam określić, czy to prawda czy fałsz, to znaczy że pytasz mnie, co napisałem.
A na to ci nie odpowiem.

Postaw tezę dotyczącą KRZ.
Cytat:
Mi chodzi tylko i wyłącznie o to bys przeczytał mój DOWÓD

I tego NIGDY nie zrobię. Chyba że sam cię o dowód zapytam.

Jak wszyscy widzą Irbisol nie reaguje na mój banalny post wyżej tzn. ani go akceptuje, ani neguje.
Irbisol nie ma najmniejszego zamiaru przestać powtarzać w koło Macieju sloganu "niezamówionych wykładów nie czytam"
Cóż muszę żyć z faktem, że nie da się skruszyć betonu chroniącego mózg Irbisola przed czymkolwiek, co kwestionuje jego wiedzę wyniesioną z ziemskich szkółek logiki matematycznej ... a może jednak?

Spróbuję z innej strony:
Irbisol napisał:

Postaw tezę dotyczącą KRZ.


Stawiam tezę dotyczącą KRZ:
Klasyczny Rachunek Zdań w wydaniu Irbisola jest wewnętrznie sprzeczny!

Dowód:
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-975.html#629691

Irbisol napisał:

Cytat:
Irbisol napisał:

Cytat:
Gdyby rzeczywiście twoja tożsamość była prawdziwa na gruncie KRZ to algebra Kubusia nie mogłaby powstać, bo ludzkość wieki temu poprawnie rozszyfrowałaby logikę matematyczną, a nie bredziła o zdaniach prawdziwych typu:
Jeśli 2+2=5 to 2+2=4
Jeśli 2+2=4 to Płock leży nad Wisłą
Jeśli 2+2=5 to jestem papieżem
Jeśli Napoleon był kobietą to ja jestem jego ciotką

Dopiero co ci pisałem - i potwierdziłeś to - że w KRZ implikacja z fałszywym poprzednikiem nie jest wynikaniem. A ty piszesz o wynikaniu.
Totalnie ci się wszystko pierdzieli.

Co to za definicja Irbisolu, ta twoja implikacja rodem z KRZ, która zachowuje się jak chorągiewka na wietrze - raz jest wynikaniem a innym razem nie jest wynikaniem - patrz cytowane przykłady zdań prawdziwych w KRZ.
Czy możesz się zdecydować?

Zdecydowałem się -
dla prawdziwego poprzednika implikacja jest wynikaniem.
Dla fałszywego - nie jest wynikaniem.
Zresztą to świetnie widać:

0=>1 = 1
0=>0 = 1

Co wynika z fałszu? Albo prawda, albo fałsz. Czyli NIC nie wynika.
To naprawdę cię przerasta?


Teraz skup się Irbisolu na tym czerwonym zdaniu wyżej które sam zapisałeś i porównaj to z poniższą twoją pewnością absolutną:

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-1000.html#629903
rafal3006 napisał:
Irbisolu, zadałem ci pytanie:
Czy na gruncie Klasycznego Rachunku Zdań zdanie:
3.
Jeśli 2+2=4 to Płock leży nad Wisłą

jest PRAWDZIWE/FAŁSZYWE

Twoja odpowiedź:
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-975.html#629899
Irbisol napisał:

Jest fałszywe.
Zresztą - nie uciekam od odpowiedzi, bo dopiero teraz zadałeś mi pytanie.
Wcześniej domagałeś się, żebym udowadniał idiotyzmy, które sam stworzyłeś.

Gratuluję Irbisolu, bo to oznacza, myślisz algebrą Kubusia tylko nie jesteś tego świadom.
Poza tym:
Jesteś wyjątkiem wśród matematyków, bo reszta matematyków twierdzi że zdanie 3 jest prawdziwe na gruncie Klasycznego Rachunku Zdań

Czy widzisz już wewnętrzną sprzeczność w Klasycznym Rachunku Zdań w twoim wydaniu?
Podpowiedź:
Porównaj czerwone fragmenty z obu cytatów.

Wniosek:
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-950.html#629671
rafal3006 napisał:
Irbisol napisał:

Nie piszemy o mnie ani o fiklicie, lecz o tobie.
Raz piszesz, że nie możesz zwalczać KRZ, a innym razem zwalczasz - podałem cytat i link.
Czyli jesteś sprzeczny sam ze sobą.

Przeczytaj mój post wyżej ze zrozumieniem.
Zapisałeś na gruncie KRZ tożsamość:
Warunek wystarczający => = implikacja w rozumieniu KRZ => = dowolne ziemskie twierdzenie matematyczne „Jeśli p to q”
Ja, Fiklit i absolutnie wszyscy matematycy na poziomie twierdzimy iż twoja tożsamość na gruncie KRZ jest FAŁSZEM.
Czy rozumiesz co to znaczy FAŁSZ?
Wyłącznie dla potrzeb naszej dyskusji ja zakładam, że to ty masz rację i na gruncie KRZ zachodzi ta twoja tożsamość.
Założyć mogę co mi się podoba, chcę ci pokazać iż z takiego założenia dojdziemy do ABSURDU, czyli że ta twoja tożsamość jest FAŁSZEM.
O mojej wewnętrznej sprzeczności będziesz mógł mówić jak nie uda mi się doprowadzić do zrozumiałego dla ciebie i wszystkich widzów absurdu.

Ten absurd to oczywiście dwa czerwone zdania napisane ręką Irbisola wyżej.

Irbisolu, czy już rozumiesz dlaczego Ja Fiklit i wszyscy matematycy przy zdrowych zmysłach twierdzimy, iż twoja pewność jakoby w Klasycznym Rachunku Zdań zachodziła TWOJA tożsamość:
Warunek wystarczający => = implikacja w rozumieniu KRZ =>
to czysto matematyczny FAŁSZ!
Powtórzę:
FAŁSZ!


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pią 10:06, 26 Lis 2021, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35367
Przeczytał: 20 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 11:34, 26 Lis 2021    Temat postu:

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-1000.html#630245

Kiedy Irbisol przestanie uciekać przed matematycznymi banałami?

Irbisol napisał:
Nie zauważyłeś całego kontekstu, mimo że pisałem o tym kilkukrotnie w ostatnich dniach - i nie tylko.

Jeżeli traktujemy implikację jako relację - czyli tak, jak być powinno - wówczas dla prawdziwego poprzednika jest wynikanie, a dla fałszywego - nie ma. Co nawet widać po samym "Jeżeli p, to ...." - nie jest określone, co się będzie działo, gdy ~p.

Jeżeli natomiast traktujemy implikację jako funkcję, to wynikania nie ma (nieważne, jaki jest poprzednik). Pisałem o tym kilkukrotnie w ostatnich dniach, zaznaczając, że jesteś zbyt głupi, by to pojąć, dlatego wychodzą ci sprzeczności. Co się cały czas potwierdza.
Przykładowo: jeżeli 2+2=4, to jest pochmurno. Jedno z drugiego nie wynika (relacja implikacyjna jest fałszywa), ale ponieważ teraz faktycznie jest pochmurno, to funkcja zwraca 1. Jutro może być pogodnie, mimo że nadal 2+2=4 i funkcja zwróci 0.

Cała filozofia - koniec tematu. Ale do takiego głąba jak ty nic nie dociera i pierdzielisz w kółko i to samo, wklejając te swoje posrane "dowody" oparte na twojej ignorancji.

Co do niebieskiego:
Gówno kogo obchodzi co zwróci funkcja!
Nikt nie nosi twoich posranych tabel zero-jedynkowych po kieszeniach.
Gdyby tabele zero-jedynkowe były konieczne we wzajemnym porozumiewaniu się istoty żywej z inną istotą żywą (tu chodzi o wszelkie istoty żywe, nie tylko o człowieka) to żadna istota żywa by się nie porozumiała z inną istotą żywą bowiem normalna istota żywa nie wie co to są tabele zero-jedynkowe!

5-cio latek pyta cię:
Irbisolu drogi, czy zdanie:
Jeśli 2+2=4 to jest pochmurno
Jest:
PRAWDZIWE/FAŁSZYWE
… a ty masz Irbisolu odpowiedzieć 5-cio latkowi jednoznacznie: prawdziwe albo fałszywe

Innymi słowy Irbisolu twierdzisz, że absolutnie wszystkie zdania warunkowe „Jeśli p to q” są prawdziwe wtedy i tylko wtedy jeśli traktujemy je poprawnie jako relację wynikania „z p wynika => q”

Przykład zdania prawdziwego „Jeśli p to q”
A1.
Jeśli pada to na 100% => jest pochmurno
P=>CH =1
Padanie jest warunkiem wystarczającym => dla istnienia chmur
Z faktu że pada wynika => że muszą istnieć chmury

Wedle ciebie Irbisolu wszelkie zdania warunkowe „Jeśli p to q” gdzie nie ma relacji wynikania (relacji warunku wystarczającego) są fałszywe.

Przykład sam podąłeś w poście wyżej gdzie twierdzisz:
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-1000.html#629903
rafal3006 napisał:
Irbisolu, zadałem ci pytanie:
Czy na gruncie Klasycznego Rachunku Zdań zdanie:
3.
Jeśli 2+2=4 to Płock leży nad Wisłą

jest PRAWDZIWE/FAŁSZYWE

Twoja odpowiedź:
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-975.html#629899
Irbisol napisał:

Jest fałszywe.
Zresztą - nie uciekam od odpowiedzi, bo dopiero teraz zadałeś mi pytanie.
Wcześniej domagałeś się, żebym udowadniał idiotyzmy, które sam stworzyłeś.

Gratuluję Irbisolu, bo to oznacza, myślisz algebrą Kubusia tylko nie jesteś tego świadom.
Poza tym:
Jesteś wyjątkiem wśród matematyków, bo reszta matematyków twierdzi że zdanie 3 jest prawdziwe na gruncie Klasycznego Rachunku Zdań


Podsumowując:
Wedle Irbisola wszelkie zdania warunkowe „Jeśli p to q” gdzie nie ma wynikania (warunku wystarczającego) iż z p wynika q - są fałszywe.

Czekamy na dowód Irbioslu że wedle ciebie jest inaczej i to ty masz rację.
Innymi słowy:
Odpowiedz na pytanie 5-cio latka zadane ci wyżej!


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pią 11:39, 26 Lis 2021, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lucek




Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 8769
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 11:59, 26 Lis 2021    Temat postu:

tu rafałku masz definicję wynikania z KRZ
Cytat:
Wynikanie logiczne
Intuicja leżąca u podstaw definicji tego pojęcia jest następująca:
zdanie A wynika [logicznie] ze zbioru zdań X dokładnie wtedy, gdy nie
może być tak, że wszystkie zdania ze zbioru X są prawdziwe, a zdanie
A nie jest prawdziwe.
Warunek typu „nie może być tak, że” jest oczywiście silniejszy od
warunku typu „nie jest tak, że”.
W przypadku wynikania logicznego mamy d o czynienia z efektem
„transmisji prawdziwości” (transmission of truth). Mówiąc ogólnie, sprowadza się on do: „jeśli tylko wszystkie zdania w X są prawdziwe, to
zdanie A musi być prawdziwe”.

Ale: definiując wynikanie [logiczne] A z X, nie zakładamy, że X składa się z prawd!
Nie zakładamy też, że X i A są obiektami (odpowiednio: zbiorem
przesłanek i wnioskiem) czyjegoś wnioskowania.


Ostatnio zmieniony przez lucek dnia Pią 12:02, 26 Lis 2021, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35367
Przeczytał: 20 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 12:43, 26 Lis 2021    Temat postu:

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-1025.html#630289

Kiedy Irbisol zrozumie matematyczny banał?

Ten banał:
Warunek wystarczający => ## implikacja materialna w sensie KRZ =>
Gdzie:
## - różne na mocy definicji

Irbisol napisał:
Tu nie ma czego dowodzić, to wynika z definicji implikacji.
Specjalnie dla takich jak ty: implikacja to "jeżeli poprzednik, to MUSI być prawdziwy następnik".
Teraz coś ci zaświtało?


Weźmy Irbisolu zdanie zrozumiałe przez każdego 5-cio latka.
A1.
Jeśli pada to jest pochmurno
P=>CH =1
Padanie jest (=1) warunkiem wystarczającym => dla istnienia chmur, bo zawsze gdy pada, są chmury
Padanie daje nam (=1) gwarancję matematyczną => istnienia chmur, bo zawsze gdy pada, są chmury
Zachodzi tożsamość pojęć:
Warunek wystarczający => = Gwarancja matematyczna =>

ALE!
Nie zachodzi tożsamość pojęć:
Warunek wystarczający => ## implikacja materialna w sensie KRZ =>
Gdzie:
## - różne na mocy definicji

Co od kilku ładnych postów usiłuję ci udowodnić … i nie spocznę póki tego nie zrozumiesz.

Czy już zrozumiałeś że:
Warunek wystarczający => ## implikacja materialna w sensie KRZ =>
Gdzie:
## - różne na mocy definicji

TAK/NIE


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pią 12:53, 26 Lis 2021, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35367
Przeczytał: 20 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 15:24, 26 Lis 2021    Temat postu:

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-1025.html#630343

Oczekiwanie na białą flagę Irbisola!

Czyli przyznanie się Irbisola do błędu w jego pewności, jakoby w logice matematycznej zachodziła tożsamość:
Warunek wystarczający => = implikacja materialna w sensie KRZ =>

Teoria niezbędna dla zrozumienie niniejszego postu:
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/algebra-kubusia-matematyka-jezyka-potocznego,19875.html#619551
Algebra Kubusia napisał:

2.2 Podstawowe spójniki implikacyjne w zdarzeniach

Cała logika matematyczna w obsłudze zdań warunkowych „Jeśli p to q” stoi na zaledwie trzech znaczkach (~~>, =>, ~>) definiujących wzajemne relacje zdarzeń/zbiorów p i q

2.2.1 Definicja zdarzenia możliwego ~~>

Definicja zdarzenia możliwego ~~>:
Jeśli zajdzie p to może ~~> zajść q
p~~>q =p*q =1
Definicja zdarzenia możliwego ~~> jest spełniona (=1) wtedy i tylko wtedy gdy możliwe jest jednoczesne zajście zdarzeń p i q.
Inaczej:
p~~>q=p*q =[] =0

Decydujący w powyższej definicji jest znaczek zdarzenia możliwego ~~>, dlatego dopuszczalny jest zapis skrócony p~~>q.
Uwaga:
Na mocy definicji zdarzenia możliwego ~~> badamy możliwość zajścia jednego zdarzenia, nie analizujemy tu czy między p i q zachodzi warunek wystarczający => czy też konieczny ~>.

Przykład:
Jeśli jutro będzie pochmurno (CH) to może ~~> nie padać (~P)
CH~~>~P=CH*~P =1
Możliwe jest (=1) zdarzenie: są chmury (CH) i nie pada (~P)

2.2.2 Definicja warunku wystarczającego => w zdarzeniach

Definicja warunku wystarczającego => w zdarzeniach:
Jeśli zajdzie p to zajdzie q
p=>q =1
Definicja warunku wystarczającego => jest spełniona (=1) wtedy i tylko wtedy gdy zajście zdarzenia p jest wystarczające => dla zajścia zdarzenia q
Inaczej:
p=>q =0

Definicja warunku wystarczającego => dla potrzeb rachunku zero-jedynkowego:
p=>q = ~p+q

Przykład:
Jeśli jutro będzie padało (P) to na 100% => będzie pochmurno (CH)
P=>CH =1
Padanie jest (=1) warunkiem wystarczającym => dla istnienia chmur bo zawsze gdy pada, są chmury
Definicja warunku wystarczającego => jest spełniona (=1) bo zawsze gdy pada, jest pochurno

2.2.4 Definicja kontrprzykładu w zdarzeniach

Definicja kontrprzykładu w zdarzeniach:
Kontrprzykładem dla warunku wystarczającego p=>q nazywamy to samo zdanie z zanegowanym następnikiem kodowane zdarzeniem możliwym p~~>~q=p*~q

Rozstrzygnięcia:
Prawdziwość warunku wystarczającego p=>q=1 wmusza fałszywość kontrprzykładu p~~>~q=p*~q=0 (i odwrotnie)
Fałszywość warunku wystarczającego p=>q=0 wmusza prawdziwość kontrprzykładu p~~>~q=p*~q=1
(i odwrotnie)


http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-1025.html#630289
rafal3006 napisał:

Kiedy Irbisol zrozumie matematyczny banał?

Ten banał:
Warunek wystarczający => ## implikacja materialna w sensie KRZ =>
Gdzie:
## - różne na mocy definicji

Irbisol napisał:
Tu nie ma czego dowodzić, to wynika z definicji implikacji.
Specjalnie dla takich jak ty: implikacja to "jeżeli poprzednik, to MUSI być prawdziwy następnik".
Teraz coś ci zaświtało?


Weźmy Irbisolu zdanie zrozumiałe przez każdego 5-cio latka.
A1.
Jeśli pada to jest pochmurno
P=>CH =1
Padanie jest (=1) warunkiem wystarczającym => dla istnienia chmur, bo zawsze gdy pada, są chmury
Padanie daje nam (=1) gwarancję matematyczną => istnienia chmur, bo zawsze gdy pada, są chmury
Zachodzi tożsamość pojęć:
Warunek wystarczający => = Gwarancja matematyczna =>

ALE!
Nie zachodzi tożsamość pojęć:
Warunek wystarczający => ## implikacja materialna w sensie KRZ =>
Gdzie:
## - różne na mocy definicji

Co od kilku ładnych postów usiłuję ci udowodnić … i nie spocznę póki tego nie zrozumiesz.

Czy już zrozumiałeś że:
Warunek wystarczający => ## implikacja materialna w sensie KRZ =>
Gdzie:
## - różne na mocy definicji

TAK/NIE

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-1025.html#630303
Irbisol napisał:
NIE

ok
Udajmy się do ekspertów logiki matematycznej, przedszkolaków:
A1.
Jeśli pada (P) to jest pochmurno (CH)
P=>CH =1
Padanie jest (=1) warunkiem wystarczającym => dla istnienia chmur, bo zawsze gdy pada, są chmury
Padanie daje nam (=1) gwarancję matematyczną => istnienia chmur, bo zawsze gdy pada, są chmury
Zachodzi tożsamość pojęć:
Warunek wystarczający => = Gwarancja matematyczna =>

Pewne jest Irbisolu, że jak do tej pory obaj się zgadzamy!

Teraz będzie kluczowy atak na twoją świętość jakoby zachodziła tożsamość:
Warunek wystarczający => = implikacja materialna w sensie KRZ =>

Zauważ, że w poniższym ataku mam w dupie jakiekolwiek tabele zero-jedynkowe, korzystam tylko i wyłącznie z definicji kontrprzykładu dla zdarzeń podanej w cytacie na wstępie postu.

Jedziemy:
Na mocy definicji kontrprzykładu z prawdziwości warunku wystarczającego A1 wynika fałszywość kontrprzykładu A1’ (i odwrotnie)

A1’.
Jeśli pada (P) to może ~~> nie być pochmurno (~CH)
P~~>~CH = P*~CH =0
Niemożliwe jest zdarzenie: pada (P) i nie jest pchumurno (~CH)
Oczywistość dla każdego 5-cio latka.

Kluczowe pytanie do Irbisola:
Czy zgadzasz się z faktem, że fałszywości kontrprzykładu A1’ w ogóle nie musimy dowodzić, pod warunkiem, że udowodniliśmy wcześniej prawdziwość warunku wystarczającego => A1.
Fałszywość kontrprzykładu A1’ wynika bowiem z prawdziwości warunku wystarczającego => A1!

To jest dowód „nie wprost” fałszywości zdania A1’ o definicji kompletnie nieznanej ziemskim matematykom!

Definicja dowodu „nie wprost” (nieznana ziemskim matematykom!)
Dowód „nie wprost” to dowód warunku koniecznego ~> lub wystarczającego => (twierdzenie matematyczne „Jeśli p to q”) z wykorzystaniem praw logiki matematycznej (prawa Kubusia, prawa Tygryska, prawa kontrapozycji dla warunku wystarczającego =>, prawa kontrapozycji dla warunku koniecznego) plus definicja kontrprzykładu.

Ciąg dalszy nastąpi!
… tylko czy aby na pewno?
… bo pewne jest, że wszyscy za chwilkę zobaczą jak Irbisol ucieka od tematu szybciej niż struś Pędziwiatr, mającego rozstrzygnąć czy zachodzi jego fałszywa świętość:
Warunek wystarczający => = Implikacja materialna rodem z KRZ =>
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35367
Przeczytał: 20 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 8:44, 27 Lis 2021    Temat postu:

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-1025.html#630349
Irbisol napisał:
Nie zadawaj mi pytań, tylko udowadniaj, co masz udowodnić.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35367
Przeczytał: 20 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 8:46, 27 Lis 2021    Temat postu:

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-1025.html#630445

Czy irbisol przyzna się do błędu czysto matematycznego?

Czy Irbisol przyzna się do błędu, jakoby w logice matematycznej zachodziła tożsamość:
Warunek wystarczający => = implikacja materialna w sensie KRZ =>

Teoria niezbędna dla zrozumienie niniejszego postu:
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/algebra-kubusia-matematyka-jezyka-potocznego,19875.html#619551
Algebra Kubusia napisał:

2.2 Podstawowe spójniki implikacyjne w zdarzeniach

Cała logika matematyczna w obsłudze zdań warunkowych „Jeśli p to q” stoi na zaledwie trzech znaczkach (~~>, =>, ~>) definiujących wzajemne relacje zdarzeń/zbiorów p i q

2.2.1 Definicja zdarzenia możliwego ~~>

Definicja zdarzenia możliwego ~~>:
Jeśli zajdzie p to może ~~> zajść q
p~~>q =p*q =1
Definicja zdarzenia możliwego ~~> jest spełniona (=1) wtedy i tylko wtedy gdy możliwe jest jednoczesne zajście zdarzeń p i q.
Inaczej:
p~~>q=p*q =[] =0

Decydujący w powyższej definicji jest znaczek zdarzenia możliwego ~~>, dlatego dopuszczalny jest zapis skrócony p~~>q.
Uwaga:
Na mocy definicji zdarzenia możliwego ~~> badamy możliwość zajścia jednego zdarzenia, nie analizujemy tu czy między p i q zachodzi warunek wystarczający => czy też konieczny ~>.

Przykład:
Jeśli jutro będzie pochmurno (CH) to może ~~> nie padać (~P)
CH~~>~P=CH*~P =1
Możliwe jest (=1) zdarzenie: są chmury (CH) i nie pada (~P)

2.2.2 Definicja warunku wystarczającego => w zdarzeniach

Definicja warunku wystarczającego => w zdarzeniach:
Jeśli zajdzie p to zajdzie q
p=>q =1
Definicja warunku wystarczającego => jest spełniona (=1) wtedy i tylko wtedy gdy zajście zdarzenia p jest wystarczające => dla zajścia zdarzenia q
Inaczej:
p=>q =0

Definicja warunku wystarczającego => dla potrzeb rachunku zero-jedynkowego:
p=>q = ~p+q

Przykład:
Jeśli jutro będzie padało (P) to na 100% => będzie pochmurno (CH)
P=>CH =1
Padanie jest (=1) warunkiem wystarczającym => dla istnienia chmur bo zawsze gdy pada, są chmury
Definicja warunku wystarczającego => jest spełniona (=1) bo zawsze gdy pada, jest pochurno

2.2.3 Definicja warunku koniecznego ~> w zdarzeniach

Definicja warunku koniecznego ~> w zdarzeniach:
Jeśli zajdzie p to zajdzie q
p~>q =1
Definicja warunku koniecznego ~> jest spełniona (=1) wtedy i tylko wtedy gdy zajście zdarzenia p jest konieczne ~> dla zajścia zdarzenia q
Inaczej:
p~>q =0

Definicja warunku koniecznego ~> dla potrzeb rachunku zero-jedynkowego:
p~>q = p+~q

Przykład:
Jeśli jutro będzie pochmurno (CH) to może ~> padać (P)
CH~>P =1
Chmury (CH) są (=1) konieczne ~> dla padania (P), bo padać może wyłącznie z chmurki.

2.2.4 Definicja kontrprzykładu w zdarzeniach

Definicja kontrprzykładu w zdarzeniach:
Kontrprzykładem dla warunku wystarczającego p=>q nazywamy to samo zdanie z zanegowanym następnikiem kodowane zdarzeniem możliwym p~~>~q=p*~q

Rozstrzygnięcia:
Prawdziwość warunku wystarczającego p=>q=1 wmusza fałszywość kontrprzykładu p~~>~q=p*~q=0 (i odwrotnie)
Fałszywość warunku wystarczającego p=>q=0 wmusza prawdziwość kontrprzykładu p~~>~q=p*~q=1
(i odwrotnie)

2.5 Fundamenty algebry Kubusia w obsłudze zdań warunkowych „Jeśli p to q”

W algebrze Kubusia w zbiorach zachodzi tożsamość pojęć:
Warunek wystarczający => = relacja podzbioru => = twierdzenie matematyczne „Jeśli p to q”
Warunek konieczny ~> = relacja nadzbioru ~>

Matematyczne związki warunków wystarczających => i koniecznych ~> w algebrze Kubusia:
Kod:

T0
Fundament algebry Kubusia w obsłudze zdań warunkowych „Jeśli p to q”
Matematyczne związki warunku wystarczającego => i koniecznego ~>:
      A1B1:     A2B2:  |     A3B3:     A4B4:
A: 1: p=>q = 2:~p~>~q [=] 3: q~>p = 4:~q=>~p [=] 5: ~p+q
      ##        ##           ##        ##            ##
B: 1: p~>q = 2:~p=>~q [=] 3: q=>p = 4:~q~>~p [=] 5:  p+~q

Prawa Kubusia:        | Prawa kontrapozycji dla warunku wystarczającego =>:
A1: p=>q = A2:~p~>~q  | A1: p=>q  = A4:~q=>~p
B1: p~>q = B2:~p=>~q  | B2:~p=>~q = B3: q=>p

Prawa Tygryska:       | Prawa kontrapozycji dla warunku koniecznego ~>:
A1: p=>q = A3: q~>p   | A2:~p~>~q = A3: q~>p
B1: p~>q = B3: q=>p   | B1: p~>q  = B4:~q~>~p
Gdzie:
p=>q = ~p+q - definicja warunku wystarczającego =>
p~>q = p+~q - definicja warunku koniecznego ~>
## - różne na mocy definicji warunku wystarczającego => i koniecznego ~>
p i q muszą być wszędzie tymi samymi p i q inaczej błąd podstawienia


2.5.1 Definicja dowodu „nie wprost” w algebrze Kubusia

Definicja dowodu „nie wprost” w algebrze Kubusia:
Dowód „nie wprost” w algebrze Kubusia to dowód warunku koniecznego ~> lub wystarczającego => (twierdzenie matematyczne „Jeśli p to q”) z wykorzystaniem praw logiki matematycznej (prawa Kubusia, prawa Tygryska, prawa kontrapozycji dla warunku wystarczającego =>, prawa kontrapozycji dla warunku koniecznego) plus definicja kontrprzykładu.


http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-1000.html#630095
rafal3006 napisał:

Irbisolu, napisałeś dokładnie to:
Jeśli zajdzie p to na 100% => zajdzie q
p=>q =1
Zajście p jest (=1) warunkiem wystarczającym => dla zajścia q
Z zajścia p wynika (=1) => zajście q

Natomiast:
Jeśli zajdzie ~p to może zajść cokolwiek ~q albo q

Tu napisałeś że zajście ~p cię nie interesuje bo jeśli zajdzie ~p to może zajść cokolwiek ~q albo q, zatem nie ma tu wynikania (warunku wystarczającego)


Weźmy Irbisolu zdanie zrozumiałe przez każdego 5-cio latka.
A1.
Jeśli pada to jest pochmurno
P=>CH =1
Padanie jest (=1) warunkiem wystarczającym => dla istnienia chmur, bo zawsze gdy pada, są chmury
Padanie daje nam (=1) gwarancję matematyczną => istnienia chmur, bo zawsze gdy pada, są chmury
Zachodzi tożsamość pojęć:
Warunek wystarczający => = Gwarancja matematyczna =>

Udajmy się teraz do ekspertów logiki matematycznej, przedszkolaków:
A1.
Jeśli pada (P) to jest pochmurno (CH)
P=>CH =1
Padanie jest (=1) warunkiem wystarczającym => dla istnienia chmur, bo zawsze gdy pada, są chmury
Padanie daje nam (=1) gwarancję matematyczną => istnienia chmur, bo zawsze gdy pada, są chmury
Zachodzi tożsamość pojęć:
Warunek wystarczający => = Gwarancja matematyczna =>

Pewne jest Irbisolu, że jak do tej pory obaj się zgadzamy!

Teraz będzie kluczowy atak na twoją świętość jakoby zachodziła tożsamość:
Warunek wystarczający => = implikacja materialna w sensie KRZ =>

Zauważ, że w poniższym ataku mam w dupie jakiekolwiek tabele zero-jedynkowe, korzystam tylko i wyłącznie z definicji kontrprzykładu dla zdarzeń podanej w cytacie na wstępie postu (fałszywość zdania A1’) oraz z prawa Kubusia (zdanie A2)

Jedziemy:
Na mocy definicji kontrprzykładu z prawdziwości warunku wystarczającego A1 wynika fałszywość kontrprzykładu A1’ (i odwrotnie)

A1’.
Jeśli pada (P) to może ~~> nie być pochmurno (~CH)
P~~>~CH = P*~CH =0
Niemożliwe jest zdarzenie: pada (P) i nie jest pchumurno (~CH)
Oczywistość dla każdego 5-cio latka.

To jest dowód „nie wprost” fałszywości zdania A1’ o definicji kompletnie nieznanej ziemskim matematykom!

Definicja dowodu „nie wprost” (nieznana ziemskim matematykom!)
Dowód „nie wprost” to dowód warunku koniecznego ~> lub wystarczającego => (twierdzenie matematyczne „Jeśli p to q”) z wykorzystaniem praw logiki matematycznej (prawa Kubusia, prawa Tygryska, prawa kontrapozycji dla warunku wystarczającego =>, prawa kontrapozycji dla warunku koniecznego) plus definicja kontrprzykładu.

Pani przedszkolanka do Jasia (lat 5):
Jasiu, co może się wydarzyć jeśli nie pada?

Jaś:
Prawo Kubusia:
A1: P=>CH = A2: ~P~>~CH

Kolejny dowód nie wprost:
Z prawdziwości warunku wystarczającego => A1 wynika prawdziwość warunku koniecznego ~> A2
Tego faktu nie musimy udowadniać bo mamy dowód „nie wprost” wynikający z prawa Kubusia.

A2.
Jeśli nie pada (~P) to może ~> nie być pochmurno (~CH)
~P~>~CH =1
Brak opadów (~P) jest warunkiem koniecznym ~> aby nie było pochmurno (~CH) bo jak pada (P) to na 100% => są chmury (CH)
Zauważmy, że prawo Kubusia samo nam tu wyskoczyło:
A2: ~P~>~CH = A1: P=>CH

LUB
B2’.
Jeśli nie pada (~P) to może ~~> być pochmurno (CH)
~P~~>CH = ~P*CH =1
Możliwe jest zdarzenie: nie pada (~P) i jest pochmurno (CH)
Oczywistość dla każdego 5-cio latka

Kluczowe pytania do Irbisola:
1.
Czy zgadzasz się z faktem, że na mocy prawa kontrapozycji z prawdziwości warunku wystarczającego => A1 wynika fałszywość zdania A1’?
2.
Czy zgadzasz się z faktem, że na mocy prawa Kubusia z prawdziwości warunku wystarczającego => A1 wynika prawdziwość warunku koniecznego ~> A2?
A1: P=>CH = A2: ~P~>~CH

Kluczowe i najważniejsze tu pytanie:
3.
Czy zgadzasz się z faktem, iż z prawdziwości warunku wystarczającego A1: P=>CH nie wynika prawdziwość zdania B2’: ~P~~>CH?

Odpowiadam na pytanie z czego wynika prawdziwość zdania B2’:

Badamy prawdziwość/fałszywość warunku wystarczającego => w zdaniu A2:
A2: ~P~>~CH
czyli zastępujemy występujący tu warunek konieczny ~> warunkiem wystarczającym =>
B2: ~P=>~CH =?
Oczywiście matematycznie zachodzi:
A2: ~P~>~CH ## B2: ~P=>~CH
Gdzie:
## - różne na mocy definicji

Stąd mamy:
B2.
Jeśli nie pada (~P) to na 100% => nie jest pochmurno (~CH)
~P=>~CH =0
Brak opadów (~P) nie jest (=0) warunkiem wystarczającym => aby nie było pochmurno (~CH) bo nie zawsze gdy nie pada, nie jest pochmurno
cnd

Teraz uważaj Irbisolu:
Na mocy definicji kontrprzykładu z fałszywości warunku wystarczającego B2:
B2: ~P=>~CH =0
wynika prawdziwość kontrprzykładu B2’
B2’: ~P~~>CH =~P*CH =1 - możliwe jest zdarzenie: nie pada (~P) i jest pochmurno (CH)

Wnioski:
W badanym przykładzie mamy do czynienia z następującymi definicjami:
1.
Definicja warunku wystarczającego => w zdarzeniach:
Jeśli zajdzie p to zajdzie q
p=>q =1
Definicja warunku wystarczającego => jest spełniona (=1) wtedy i tylko wtedy gdy zajście zdarzenia p jest wystarczające => dla zajścia zdarzenia q
Inaczej:
p=>q =0
Nasz przykład:
Warunek wystarczający => to tylko i wyłącznie badane zdanie A1
A1: P=>CH =1 - padanie jest (=1) wystarczające => dla istnienia chmur bo zawsze gdy pada, są chmury

2.
Zastosujmy prawo Kubusia dla fałszywego warunku wystarczającego B2:
B2: ~P=>~CH = B1: CH~>P =0
Stąd mamy:
Definicja implikacji prostej P|=>CH:
Implikacja prosta P|=>CH to zachodzenie wyłącznie warunku wystarczającego => między tymi samymi punktami i w tym samym kierunku
A1: P=>CH =1 - padanie (P) jest (=1) warunkiem wystarczającym=> dla istnienia chmur
bo zawsze gdy pada, są chmury
B1: P~>CH =0 - padanie nie jest (=0) warunkiem koniecznym ~> dla istnienia chmur
bo może nie padać, a chmury mogą istnieć
Stąd mamy definicję implikacji prostej P|=>CH w równaniu logicznym:
P|=>CH = (A1: P=>CH)*~(B1: P~>CH) =1*~(0) =1*1 =1
Prawą stronę czytamy:
Padanie jest (=1) potrzebne dla istnienia chmur (A1), ale nie jest (=0) konieczne ~> dla istnienia chmur (B1)

Podsumowanie:
1.
W naszej analizie warunek wystarczający => to tylko i wyłącznie zdanie A1:
A1: P=>CH =1
2.
W naszej analizie implikacja prosta P|=>CH to wszystkie cztery zdania (A1, A1’, A2, B2’):
Kod:

Tabela prawdy naszej analizy:
A1:  P=> CH =1 - padanie jest wystarczające => dla istnienia chmur
A1’: P~~>~CH=0 - fałszywość wynika tu z prawdziwości A1!
A2: ~P~>~CH =1 - prawdziwość warunku koniecznego ~> A2 wynika z A1
B2’:~P~~>CH =1 - prawdziwość B2’ nie wynika z prawdziwości A1!

3.
Udowadniając prawdziwość warunku wystarczającego A1: P=>CH =1 automatycznie udowadniamy dowodami „nie wprost” fałszywość zdania A1’: P~~>~CH=0 (prawo kontrapozycji) oraz prawdziwość zdania A2: ~P~>~CH (prawo Kubusia)
4.
Udowadniając prawdziwość zdania A1: P=>CH =1 nie udowadniamy prawdziwości zdania B2’: ~P~~>CH =1
5.
Z powyższego wynika, że udowadniając tylko i wyłącznie prawdziwość warunku wystarczającego => A1: P=>CH=1 nie da się rozstrzygnąć, czy ten warunek jest częścią implikacji prostej P|=>CH

Uogólniając:
Nie da się rozstrzygnąć czy warunek wystarczający A1: p=>q wchodzi w skład implikacji prostej p|=>q jednym dowodem czysto matematycznym iż:
A1: p=>q =1 - zajście p jest wystarczające => dla zajścia q

Na mocy powyższego leży i kwiczy dogmat Irbisola jakoby w logice matematycznej zachodziło:
Warunek wystarczający p=>q = Implikacja prosta p|=>q
W rzeczywistości jest:
Warunek wystarczający => ## Implikacja prosta p|=>q
gdzie:
## - różne na mocy definicji

Kluczowe pytanie do Irbisola:
Czego nie rozumiesz z dowodu czysto matematycznego, iż twój dogmat jest fałszem?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35367
Przeczytał: 20 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 13:48, 27 Lis 2021    Temat postu:

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-1025.html#630477

Irbisol napisał:

rafal3006 napisał:
Z powyższego wynika, że udowadniając tylko i wyłącznie prawdziwość warunku wystarczającego => A1: P=>CH=1 nie da się rozstrzygnąć, czy ten warunek jest częścią implikacji prostej P|=>CH

Może i się nie da, ale implikacja KRZ nie potrzebuje "rozstrzygania, czy ten warunek jest częścią implikacji prostej".
Implikacja w KRZ to:
Jeżeli prawdziwy poprzednik, to jest gwarancja, że jest prawdziwy następnik.

Tyle się napisałeś, a znowu pierdzieliłeś nie na temat, a o swojej "implikacji prostej".


Weźmy Irbisolu taki przykład.
Morderstwa dokonano w okolicach Wrocławia.

W toku drobiazgowego śledztwa na podstawie 100 dowodów poszlakowych udowodniono iż Komenda jest mordercą.

Jak to zapisać matematycznie?
D1*D2*... Dn => KM =1
Dowody poszlakowe D1 do Dn wskazują na 100% => iż Komenda jest mordercą.

Sąd skazując Komendę na 25 lat więzienia za morderstwo uznał że dowody poszlakowe są konieczne ~> i wystarczające => by mieć gwarancję że Komenda jest mordercą.

Innymi słowy wyrok sądowy zapisał tu równoważność:
D1Dn <=> KM = (A1: D1Dn=>KM)*(B1: D1Dn~>KM) =1*1 =1

No i odsiedział morderca Komanda 18 lat w więzieniu gdy nagle bańka nadmuchana przez ówczesnych śledczych prysła.
Czy musiała prysnąć i świat mógł poznać prawdę?
Oczywiście nie musiała, to przypadek, że jakiś ambitny policjant zawziął się, by jeszcze raz, po 18 latach przyjrzeć się dowodom poszlakowym sprzed 18 lat.

[link widoczny dla zalogowanych]
Polskie Radio napisał:

Sąd Okręgowy w Opolu zdecydował o przyznaniu Tomaszowi Komendzie, który spędził 18 lat w więzieniu za zbrodnię, której nie popełnił, 12 mln zł zadośćuczynienia oraz 811 tys. 533 zł odszkodowania.


Zauważ Irbisolu, że w chwili śledztwa śledczy byli na 100% przekonani o tym, że Komenda jest mordercą, w chwili śledztwa wszystkie dowody poszlakowe zdaniem śledczych były prawdziwe.

Pytanie do Irbisola:
Czy w momencie śledztwa z niezbitych dowodów poszlakowych prawdziwych wynikła wedle ciebie prawda tzn. że Komenda jest mordercą?
… bo wedle ówczesnego sądu wynikła!

Po fakcie, w dniu dzisiejszym to każdy jełop jest mądry stwierdzając iż dowody zebrane przez śledczych były niewystarczające dla wyciągnięcia wniosku iż Komenda jest mordercą.

W historii ludzkości takich niewinnych skazanych na podstawie 100% prawdziwych dowodów poszlakowych zebranych w chwili śledztwa są miliony - oczywiście w większości nieszczęśnicy byli skazani na śmierć albo umarli w więzieniu i nikt ze współcześnie z nimi żyjących nigdy nie dowiedział się prawdy.

Kolejny przykład jak z twojej "prawdy" mamy gwarancję "prawdy":
[link widoczny dla zalogowanych]
Wikipedia napisał:

Giordano Bruno - Proces i śmierć

Proces Giordano Bruno – tablica na pomniku filozofa na Campo de' Fiori w Rzymie

8 zarzutów oskarżenia dla Świętego Oficjum sformułował kardynał Bellarmino:
1.
Giordano Bruno uważa, że wykazał przyczynę ruchu Ziemi i bezruchu firmamentu przy pomocy pewnych racji nieprzynoszących – według niego – żadnej szkody Pismu Bożemu. Daremne było przedstawianie mu wersetów z Eklezjaztesy (1, 4b-5a): Terra autem in aeternum stat; Sol oritur et occidit[8] (Ziemia trwa na wszystkie czasy, Słońce wschodzi i zachodzi). Bruno replikował, że Pismo Święte wyraża się językiem dostępnym dla wiernych, a nie zwraca się do naukowców jako takich. Ten sam tekst został później przeciwstawiony Galileuszowi przez tego samego Bellarmina[9].
2.
Bruno przeciwstawił doktrynę nieskończonego i wiecznego Wszechświata, składającego się z licznych światów dogmatowi o stworzeniu świata. Uzasadniał to słowami: kto przeczy nieskończoności skutku, ten przeczy również nieskończoności możliwości[10].
3.
W jednej ze swoich tez Giordano Bruno określił gwiazdy jako prawdziwych wysłanników i tłumaczy głosu Bożego, jako anioły dające się odczuć i zauważyć, jak gdyby każda gwiazda przynosiła człowiekowi boskie zwiastowanie[10].
4.
Bruno głosił, że dwiema rzeczywistymi zasadami wszelkiego istnienia są: dusza świata i pierwotna materia. Była to konsekwencja tezy, według której Wszechświat jest wieczny, a światom które go tworzą przypisana jest zasada ruchu – nie są one zaś jak sądzono, poruszane przez jakieś sfery stałe bądź anioły[10].
5.
Kolejną tezą było stwierdzenie, że dusza ludzka stanowi jedynie przejściowy wyraz duszy Wszechświata, tak jak ciało jest duszą dla materii Wszechświata. Dusza ludzka miałaby być nieśmiertelna w tym sensie, że powróci do swojego źródła. To samo dotyczy ciała, ponieważ materia jest wieczna[10].
6.
Z poprzedniej tezy wynika kolejna: ponieważ materia jest wieczna nic nie rodzi się, ani nie niszczeje. Życie i śmierć są jedynie stanami przejściowymi. Materia, która jest niezmienna może przybrać dowolną formę[11].
7.
Bruno uważał, że także Ziemia posiada duszę i to nie tylko zmysłową, ale i intelektualną, a być może nawet coś więcej. Tezę tę opierał na zawartym w Genesis zdaniu: Producat terra animam viventem[11].
8.
W ostatniej z kwestionowanych tez Bruno przeciwstawiał się doktrynie Tomasza z Akwinu. Bruno oświadczył: nie zgadzam się w moich rozważaniach filozoficznych z twierdzeniem, jakoby dusza stanowiła formę, sądzę natomiast, że stanowi ona duchową rzeczywistość, w danej chwili obecną w ciele[11]

15 lutego 1599 Bruno został wezwany przed Trybunał Inkwizycyjny do wyrzeczenia się tez uznanych za błędne i bluźniercze. Bruno odrzucił tę sugestię sądu. Początkowo zgodził się na publiczne wyrzeczenie się swoich tez, ale jednocześnie złożył na ręce papieża Klemensa VIII obszerny memoriał uzasadniający twierdzenia, które miał publicznie odwołać.

17 lutego 1600 r. na głównym rynku Rzymu – Campo de' Fiori został spalony na stosie [4].
Wszystkie dzieła Bruna zostały wprowadzone na indeks ksiąg zakazanych w 1603 r.


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Sob 13:53, 27 Lis 2021, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35367
Przeczytał: 20 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 17:11, 27 Lis 2021    Temat postu:

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-1025.html#630491

Irbisol napisał:
Komendę wrobili żeby chronić kogoś innego i każdy to wie. Dowody były słabe.
Co z tym twoim dowodem że implikacja to nie warunek wystarczający?

Irbisolu, najpierw ustalmy co sam napisałeś bo widzę że nie rozumiesz co sam napisałeś.
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-1000.html#630095

rafal3006 napisał:
Czy Irbisol zrozumie kiedykolwiek iż jest ekspertem algebry Kubusia?
… tylko o tym nie wie!

Irbisol napisał:
To nie jest dyskusja o tym, co napisałem. Zwłaszcza bez kontekstu.


Bardzo proszę, podaję kontekst:
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-975.html#629691
Irbisol napisał:
rafal3006 napisał:
Irbisol napisał:

Cytat:
Gdyby rzeczywiście twoja tożsamość była prawdziwa na gruncie KRZ to algebra Kubusia nie mogłaby powstać, bo ludzkość wieki temu poprawnie rozszyfrowałaby logikę matematyczną, a nie bredziła o zdaniach prawdziwych typu:
Jeśli 2+2=5 to 2+2=4
Jeśli 2+2=4 to Płock leży nad Wisłą
Jeśli 2+2=5 to jestem papieżem
Jeśli Napoleon był kobietą to ja jestem jego ciotką

Dopiero co ci pisałem - i potwierdziłeś to - że w KRZ implikacja z fałszywym poprzednikiem nie jest wynikaniem. A ty piszesz o wynikaniu.
Totalnie ci się wszystko pierdzieli.

Co to za definicja Irbisolu, ta twoja implikacja rodem z KRZ, która zachowuje się jak chorągiewka na wietrze - raz jest wynikaniem a innym razem nie jest wynikaniem - patrz cytowane przykłady zdań prawdziwych w KRZ.
Czy możesz się zdecydować?

Zdecydowałem się - dla prawdziwego poprzednika implikacja jest wynikaniem. Dla fałszywego - nie jest wynikaniem.
Zresztą to świetnie widać:
0=>1 = 1
0=>0 = 1
Co wynika z fałszu? Albo prawda, albo fałsz. Czyli NIC nie wynika.
To naprawdę cię przerasta?


Irbisolu, za to wyżej napisałeś dostajesz ode mnie:
Brawo, Brawo, Brawo!
czyli:
Witamy w klubie ekspertów algebry Kubusia.

Dowód:
Twój wywód w cytacie wyżej jest tożsamy z moim komentarzem do twojej wypowiedzi w moim cytacie niżej.
rafal3006 napisał:

Irbisolu, napisałeś dokładnie to:
Jeśli zajdzie p to na 100% => zajdzie q
p=>q =1
Zajście p jest (=1) warunkiem wystarczającym => dla zajścia q
Z zajścia p wynika (=1) => zajście q

Natomiast:
Jeśli zajdzie ~p to może zajść cokolwiek ~q albo q

Tu napisałeś że zajście ~p cię nie interesuje bo jeśli zajdzie ~p to może zajść cokolwiek ~q albo q, zatem nie ma tu wynikania (warunku wystarczającego)

Irbisolu,
Piłeczka jest w twoim ogródku:
Jeśli powiesz nie napisałeś tego co w cytacie wyżej, to po mojej stronie leży dowód iż jesteś KŁAMCĄ bo napisałeś dokładnie to co w cytacie wyżej.

Jeśli nic nie powiesz, jak w tym momencie, to jak ci mam udowodnić że KŁAMIESZ?

Mam nadzieję że masz na tyle cywilnej odwagi by publicznie przyznać:
TAK - napisałem dokładnie to co w cytacie
NIE - nie napisałem dokładnie tego co w cytacie


Powtórzę:
Irbisolu, na 100% napisałeś dokładnie to:
Jeśli zajdzie p to na 100% => zajdzie q
p=>q =1
Zajście p jest (=1) warunkiem wystarczającym => dla zajścia q
Z zajścia p wynika (=1) => zajście q

Natomiast:
Jeśli zajdzie ~p to może zajść cokolwiek ~q albo q

Tu napisałeś że zajście ~p cię nie interesuje bo jeśli zajdzie ~p to może zajść cokolwiek ~q albo q, zatem nie ma tu wynikania (warunku wystarczającego)

PRAWDA to czy FAŁSZ

... piłeczka jest w twoim ogródku.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35367
Przeczytał: 20 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 19:22, 27 Lis 2021    Temat postu:

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-1025.html#630499

Irbisol napisał:
Napisałem to, co napisałem. Nie będę odpowiadał na twoje pytania, co napisałem.
Gdzie ten dowód?

No właśnie co napisałeś, musisz to czarno na białym zadeklarować:

Powtórzę:
Irbisolu, na 100% napisałeś dokładnie to:
Jeśli zajdzie p to na 100% => zajdzie q
p=>q =1
Zajście p jest (=1) warunkiem wystarczającym => dla zajścia q
Z zajścia p wynika (=1) => zajście q

Natomiast:
Jeśli zajdzie ~p to może zajść cokolwiek ~q albo q

Tu napisałeś że zajście ~p cię nie interesuje bo jeśli zajdzie ~p to może zajść cokolwiek ~q albo q, zatem nie ma tu wynikania (warunku wystarczającego)

PRAWDA to czy FAŁSZ

... piłeczka jest w twoim ogródku.

P.S.
Oczywiście możesz nie odpowiadać bo masz wolną wolę, ale wtedy wszyscy będą świadomi faktu że jesteś tchórzem, nie stać cię nawet czarno na białym potwierdzić, co napisałeś.

Tak więc, pa!
Poczekam, aż odpowiesz - Amen.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35367
Przeczytał: 20 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 20:49, 27 Lis 2021    Temat postu:

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-1025.html#630511

Irbisol napisał:
rafal3006 napisał:
Irbisol napisał:
Napisałem to, co napisałem. Nie będę odpowiadał na twoje pytania, co napisałem.
Gdzie ten dowód?

No właśnie co napisałeś, musisz to czarno na białym zadeklarować

Zadeklarowałem wyżej, pisząc.
Staram się pisać posty zwięzłe i na temat - nie to, co ty, pierdzieląc w kółko coś obok i zadając pytania na poziomie niedorozwoja.

Przedstaw w końcu ten dowód, bo zaraz znowu zapomnisz, o czym była mowa.


rafal3006 napisał:

Powtórzę:
Irbisolu, na 100% napisałeś dokładnie to:
Jeśli zajdzie p to na 100% => zajdzie q
p=>q =1
Zajście p jest (=1) warunkiem wystarczającym => dla zajścia q
Z zajścia p wynika (=1) => zajście q

Natomiast:
Jeśli zajdzie ~p to może zajść cokolwiek ~q albo q

Tu napisałeś że zajście ~p cię nie interesuje bo jeśli zajdzie ~p to może zajść cokolwiek ~q albo q, zatem nie ma tu wynikania (warunku wystarczającego)

PRAWDA to czy FAŁSZ

... piłeczka jest w twoim ogródku.

P.S.
Oczywiście możesz nie odpowiadać bo masz wolną wolę, ale wtedy wszyscy będą świadomi faktu że jesteś tchórzem, nie stać cię nawet czarno na białym potwierdzić, co napisałeś.

Tak więc, pa!
Poczekam, aż odpowiesz - Amen.

Powtórzę pytanie:
PRAWDA to czy FAŁSZ

Twoja odpowiedź jest tu kluczowa, bez niej możesz zapomnieć iż będę z tobą dalej dyskutował - że będę ci cokolwiek UDOWADNIAŁ.

Ja mogę ci udowodnić tylko i wyłącznie że jesteś KŁAMCĄ ... i dokładnie dlatego potrzebna mi jest twoja odpowiedź.

Wszyscy widzą Irbisolu iż straszliwie boisz się dowodu iż jesteś KŁAMCĄ - jeśli powiesz FAŁSZ.
Jeśli nic nie powiesz to nie mogę ci udowodnić iż jesteś kłamcą, dokładnie dlatego poczekam, aż przyjdziesz po rozum do głowy i się wypowiesz w tym temacie.

Bezdyskusyjnie w twoim cytacie mówisz o implikacji rodem z KRZ.
Twoja odpowiedź czy to prawda czy fałsz jest tu kluczowa bo inaczej cokolwiek bym ci nie dowodził, będziesz wrzeszczał że mówię o implikacji z AK a nie tej z KRZ.

Czy już rozumiesz o co tu chodzi?

P.S.
Zauważ, że dokładnie ten kierunek obrony przed moim dowodem już jasno zasygnalizowałeś:
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-1025.html#630451
Irbisol napisał:
rafal3006 napisał:
Z powyższego wynika, że udowadniając tylko i wyłącznie prawdziwość warunku wystarczającego => A1: P=>CH=1 nie da się rozstrzygnąć, czy ten warunek jest częścią implikacji prostej P|=>CH

Może i się nie da, ale implikacja KRZ nie potrzebuje "rozstrzygania, czy ten warunek jest częścią implikacji prostej".
Implikacja w KRZ to:
Jeżeli prawdziwy poprzednik, to jest gwarancja, że jest prawdziwy następnik.

Tyle się napisałeś, a znowu pierdzieliłeś nie na temat, a o swojej "implikacji prostej".
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35367
Przeczytał: 20 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 21:37, 27 Lis 2021    Temat postu:

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-1025.html#630527

Irbisol napisał:
Nie odpowiadam na pytania, czy coś napisałem. Stwierdzałem to wprost nie raz, więc nawet debil by zrozumiał.

Masz dowód na sprzeczność w KRZ? To go zapodaj.

Bardzo proszę, oto dowód wewnętrznej sprzeczności Irbisolowego KRZ autorstwa samego IRBISOLA.
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-975.html#629691
Irbisol napisał:

Rafal3006 napisał:
Irbisol napisał:

Rafal3006 napisał:
Gdyby rzeczywiście twoja tożsamość była prawdziwa na gruncie KRZ to algebra Kubusia nie mogłaby powstać, bo ludzkość wieki temu poprawnie rozszyfrowałaby logikę matematyczną, a nie bredziła o zdaniach prawdziwych typu:
Jeśli 2+2=5 to 2+2=4
Jeśli 2+2=4 to Płock leży nad Wisłą
Jeśli 2+2=5 to jestem papieżem
Jeśli Napoleon był kobietą to ja jestem jego ciotką

Dopiero co ci pisałem - i potwierdziłeś to - że w KRZ implikacja z fałszywym poprzednikiem nie jest wynikaniem. A ty piszesz o wynikaniu.
Totalnie ci się wszystko pierdzieli.

Co to za definicja Irbisolu, ta twoja implikacja rodem z KRZ, która zachowuje się jak chorągiewka na wietrze - raz jest wynikaniem a innym razem nie jest wynikaniem - patrz cytowane przykłady zdań prawdziwych w KRZ.
Czy możesz się zdecydować?

Zdecydowałem się - dla prawdziwego poprzednika implikacja jest wynikaniem. Dla fałszywego - nie jest wynikaniem.
Zresztą to świetnie widać:

0=>1 = 1
0=>0 = 1

Co wynika z fałszu? Albo prawda, albo fałsz. Czyli NIC nie wynika.

Co należało udowodnić.

Czy rozumiesz ten dowód wewnętrznej sprzeczności TWOJEGO KRZ który twoja ręka własnoręcznie napisała?
... nie powiesz chyba że odbyło się to bez udziału twojego mózgu.

Jeśli mimo wszystko nie rozumiesz to odpowiedz na pytanie:
Czy w cytacie wyżej mówisz o implikacji rodem z KRZ czy też o implikacji rodem z algebry Kubusia?


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Nie 9:08, 28 Lis 2021, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Metodologia / Forum Kubusia Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 140, 141, 142 ... 156, 157, 158  Następny
Strona 141 z 158

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin