|
ŚFiNiA ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fiklit
Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 4197
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 0:47, 04 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
Co do tego zastąpienia * przez +: Masz błąd w tych swoich tabelach
W tab 1. W kolumnie 6 masz nagłówek "~Y=~p*~q"
I faktycznie jest to zanegowana kolumna 5, czyli ~Y jest ok.
Ale jeśli Y=p*q to ~Y nie jest równe ~p*~q.
Policz sobie mistrzu AB. Skoro ~p ma inną wartość niż ~q to jak ich iloczyn może być =1.
Błędy z kolumny 6 przeniosłeś też do 7.
Tabela 2 ma analogiczne błędy.
Skąd w ogóle to wziąłeś:
Jeśli Y=p*q to dlaczego ~Y=~p*~q?
To wynika z twojej algebry boolea, czy skąd?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lucek
Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 8769
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 1:01, 04 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
Cytat: | ... i co się stanie jak połączysz drutem dwa różne potencjały elektryczne |
to w końcu różne czy przeciwne
.... dobra, starczy .... może więc skończ z tą indoktrynacją
ale:
Cytat: | Jest on potrzebny matematykom do obrony aktualnej logiki "matematycznej", znaczy do obrony gówna którym się posługują. |
toć to paranoja rafale .... ale nie martw się jeśli AK opiera się na prawdzie, to jest tylko kwestią czasu, kiedy zostanie zaakceptowana .... bez kretyńskich komentarzy oczywiście
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35365
Przeczytał: 23 tematy
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 1:08, 04 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
lucek napisał: | Cytat: | ... i co się stanie jak połączysz drutem dwa różne potencjały elektryczne |
to w końcu różne czy przeciwne
.... dobra, starczy .... może więc skończ z tą indoktrynacją
ale:
Cytat: | Jest on potrzebny matematykom do obrony aktualnej logiki "matematycznej", znaczy do obrony gówna którym się posługują. |
toć to paranoja rafale .... ale nie martw się jeśli AK opiera się na prawdzie, to jest tylko kwestią czasu, kiedy zostanie zaakceptowana .... bez kretyńskich komentarzy oczywiście |
Jestem pewien że koniec końców na Ziemi zapanuje jedynie słuszna logika - algebra Kubusia
P.S.
Fiklicie, napisałeś ciekawy post, odpowiem za chwilę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35365
Przeczytał: 23 tematy
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 7:15, 04 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/prawo-subalternacji,8368-2200.html#305785
fiklit napisał: |
Co do tego zastąpienia * przez +: Masz błąd w tych swoich tabelach
W tab 1. W kolumnie 6 masz nagłówek "~Y=~p*~q"
I faktycznie jest to zanegowana kolumna 5, czyli ~Y jest ok.
Ale jeśli Y=p*q to ~Y nie jest równe ~p*~q.
Policz sobie mistrzu AB. Skoro ~p ma inną wartość niż ~q to jak ich iloczyn może być =1.
Błędy z kolumny 6 przeniosłeś też do 7.
Tabela 2 ma analogiczne błędy.
Skąd w ogóle to wziąłeś:
Jeśli Y=p*q to dlaczego ~Y=~p*~q?
To wynika z twojej algebry boolea, czy skąd? |
…eee, to zwykła literówka.
Rafal3006 napisał: |
Kod: |
Tabela 1
Definicja operatora AND(|*)
Symboliczna |Kodowanie zero-jedynkowe
AND(|*) |
| p q ~p ~q Y=p*q ~Y=~p*~q Y=~(~Y)=~(~p*~q)
A: p* q = Ya | 1 1 0 0 =1 =0 =1
B: p*~q =~Yb | 1 0 0 1 =0 =1 =0
C:~p* q =~Yc | 0 1 1 0 =0 =1 =0
D:~p*~q =~Yd | 0 0 1 1 =0 =1 =0
a b c 1 2 3 4 5 6 7
Kodowanie zero-jedynkowe definicji symbolicznej na mocy praw Prosiaczka:
(p=1)=(~p=0)
(~p=1)=(p=0)
|
|
Dzięki, poprawiłem wszędzie - jak niżej.
Kod: |
Tabela 1
Definicja operatora AND(|*)
Symboliczna |Kodowanie zero-jedynkowe
AND(|*) |
| p q ~p ~q Y=p*q ~Y=~p+~q Y=~(~Y)=~(~p+~q)
A: p* q = Ya | 1 1 0 0 =1 =0 =1
B: p*~q =~Yb | 1 0 0 1 =0 =1 =0
C:~p* q =~Yc | 0 1 1 0 =0 =1 =0
D:~p*~q =~Yd | 0 0 1 1 =0 =1 =0
a b c 1 2 3 4 5 6 7
Kodowanie zero-jedynkowe definicji symbolicznej na mocy praw Prosiaczka:
(p=1)=(~p=0)
(~p=1)=(p=0)
|
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Śro 9:08, 04 Sty 2017, w całości zmieniany 14 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35365
Przeczytał: 23 tematy
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 9:09, 04 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
Właściwości dziedziny!
Jeden z najważniejszych postów w historii AK
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/prawo-subalternacji,8368-2175.html#305749
Michał Dyszyński napisał: | fiklit napisał: | Tylko co "złego" jest w pustym dopełnieniu? |
W nim nic złego.
Tylko to Ty masz problem GDY POSTULUJESZ, że każdy zbiór ma mieć niepuste dopełnienie. Najwyraźniej jednak są takie zbiory co mają puste dopełnienia... |
W logice matematycznej jest jeden i tylko jeden zbiór o pustym dopełnieniu - to DZIEDZINA!
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/prawo-subalternacji,8368-2175.html#305617
rafal3006 napisał: | fiklit napisał: | Cytat: | Prawo Tygryska:
Każdy zbiór musi mieć swoje niepuste zaprzeczenie w obrębie wybranej dziedziny |
Czym zatem jest dziedzina, jeśli nie może być zbiorem? |
Nic takiego z prawa Tygryska nie wynika.
Dziedzina to dowolnie ustalony przez człowieka zbiór np. taki:
p = [LN, Krowa, miłość, krasnoludek]
LN - zbiór liczb naturalnych
Prawo Tygryska to nic innego jak prawo rozpoznawalności pojęcia rozciągnięte na zbiory, z którego wynika że nie może istnieć zbiór p bez zbioru ~p
Prawo rozpoznawalności pojęcia:
Pojęcie p jest rozpoznawalne wtedy i tylko wtedy gdy rozpoznawalne jest pojęcie ~p
p<=>~p = (p=>~p)*(~p=>p)
Dowód abstrakcyjny:
Wyobraźmy sobie że żyjemy we Wszechświecie o idealnej temperaturze
t=const
W taki Wszechświecie pojęcia ciepło/zimno nie istnieją, bo nie możemy zmierzyć choćby najmniejszej różnicy temperatur.
Przykład matematyczny:
1: Y=p+q
… a kiedy zajdzie ~Y?
Negujemy równie 1 stronami:
2: ~Y = ~(p+q) = ~p*~q - prawo De Morgana
Znam funkcję logiczną Y wtedy i tylko wtedy gdy znam funkcję logiczną ~Y
Y<=>~Y = (Y=>~Y)*(~Y=>Y)
|
W jedynej poprawnej logice matematycznej, algebrze Kubusia, zbiory mają wartości logiczne:
[x]=1 - zbiór niepusty, istnieje
[] =1 - zbiór pusty, nie istnieje
Niech będzie dany zbiór:
p=[x] - zbiór niepusty
Zadajmy sobie pytanie:
Czy zbiór p jest zbiorem niepustym?
TAK (=1) - zbiór p jest zbiorem niepustym
Czy zbiór p jest zbiorem pustym?
NIE (=0) - zbiór p jest zbiorem niepustym
Niech będzie dany zbiór:
p=[] - zbiór pusty
Zadajmy sobie pytanie:
Czy zbiór p jest zbiorem pustym?
TAK (=1) - zbiór p jest zbiorem pustym
Czy zbiór p jest zbiorem niepustym?
NIE (=0) - zbiór p jest zbiorem pustym
Niby dlaczego w logice ziemian nie wolno zadawać pytań jak wyżej?
Prawo Tygryska:
Każdy zbiór w obrębie wybranej dziedziny musi mieć swoje niepuste zaprzeczenie.
Rozważmy najprostszy układ w którym prawo Tygryska jest gwałcone:
Rozważmy zbiór:
p=[1,2] =1 bo zbiór niepusty
Dziedzinę możemy przyjąć dowolną.
Przyjmijmy dziedzinę identyczną jak nasz zbiór:
D=[1,2] =1 - każda dziedziny musi być zbiorem niepustym o wartości logicznej równej 1 z definicji
Dlaczego dziedzina musi być zbiorem niepustym z definicji?
Bo przyjęcie za dziedzinę zbioru pustego nie ma żadnego sensu, nie możemy operować na zbiorze który nie ma żadnego elementu.
Zaprzeczenie dowolnej dziedziny to zbiór pusty:
~D=~[1,2] = [] =0
Oznacza to że w logice matematycznej obcinamy brzytwą Ockhama totalnie wszystko, co jest poza przyjętą dziedziną - nie interesują nas absolutnie żadne elementy zbioru tam istniejące, nie ma tam NIC. Poza dziedziną jest zbiór pusty nie zawierający ani jednego elementu!
Zapiszmy funkcję logiczną Y dla takiego układu:
1.
Y =p
co matematycznie oznacza:
Y=1 <=> p=1
… a kiedy zajdzie ~Y?
Negujemy funkcję 1 dwustronnie:
2.
~Y=~p
co matematycznie oznacza:
~Y=1 <=> ~p=1
Zauważmy teraz że w naszym układzie nie jesteśmy w stanie ustawić:
~p=1 - zbiór niepusty
W naszym układzie będzie:
~p=[] =0 - zbiór pusty
Stąd otrzymujemy tabelę prawdy:
Kod: |
Zapis |Kodowanie |co matematycznie oznacza
symboliczny |zero-jedynkowe |
| p ~p Y=p ~Y~p |
A: Y= p | 1 0 1 0 | Y=1<=> p=1
B:~Y=~p | 0 0 |?! - matematyczna sprzeczność!
|
Przejście z dowolnej tabeli symbolicznej do tabeli zero-jedynkowej (i odwrotnie) możliwe jest tylko i wyłącznie dzięki genialnym prawom Prosiaczka!
I Prawo Prosiaczka
Prawda (=1) w logice dodatniej (bo p) jest tożsama z fałszem (=1) w logice ujemnej (bo ~p)
(p=1) = (~p=0)
II Prawo Prosiaczka:
Prawda (=1) w logice ujemnej (bo ~p) jest tożsama z fałszem (=0) w logice dodatniej (bo p)
(~p=1) = (p=0)
Rozważmy najprostszy układ w którym prawo Tygryska jest spełnione:
Rozważmy zbiór:
p=[1,2] =1 - bo zbiór niepusty
Przyjmijmy dziedzinę szerszą od zbioru p
D=[1,2,3,4] =1 - każda dziedzina musi być zbiorem niepustym o wartości logicznej równej 1 z definicji
Obliczamy ~p:
~p=[D-p] = [3,4] =1 - bo zbiór niepusty
Zapiszmy funkcję logiczną Y dla tego układu:
1.
Y=p
co matematycznie oznacza:
Y=1 <=> p=1
… a kiedy zajdzie ~Y?
Negujemy funkcję 1 dwustronnie:
~Y=~p
co matematycznie oznacza:
~Y=1 <=> ~p=1
Zauważmy że:
W układzie spełniającym prawo Tygryska mamy:
~p=[3,4] =1 - bo zbiór niepusty
Czyli funkcja ~Y może być ustawiona na wartość logiczną 1!
Zbudujmy tabelę prawdy dla tego układu:
Kod: |
Zapis |Kodowanie |co matematycznie oznacza
symboliczny |zero-jedynkowe |
| p ~p Y=p ~Y=~p |
A: Y= p | 1 0 =1 =0 | Y=1<=> p=1
B:~Y=~p | 0 1 =0 =1 |~Y=1<=>~p=1
|
Stąd mamy:
Właściwości dziedziny:
1.
Dziedziną D może być dowolny zbiór niepusty
D = [x] =1
2.
Wszystko co jest poza dziedziną jest zbiorem pustym, nie zawierającym ani jednego elementu
~D=~[x] = [] =0
3.
Musi być spełnione prawo Tygryska.
Prawo Tygryska:
Każdy zbiór w obrębie wybranej dziedziny musi mieć swoje niepuste zaprzeczenie.
4.
Dlaczego dziedzina musi być zbiorem niepustym z definicji?
Bo przyjęcie za dziedzinę zbioru pustego nie ma żadnego sensu, nie możemy operować na zbiorze który nie ma żadnego elementu.
Czy to jest jasne?
Podsumowanie:
Jak widzimy logika matematyczna ziemian sypie się, gdziekolwiek by jej nie dotknąć!
TM również jest gównem, identycznym jak LZ.
Nie może być poprawną logika potwornie śmierdzącego gówna: implikacji materialnej plus rachunek predykatów wszelkiej maści.
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/kubusiowa-szkola-logiki-na-zywo-dyskusja-z-volrathem,3591-100.html#72064
wykładowca logiki matematycznej volrath napisał: | W sumie to ciekawy problem - poprawne skonstruowanie logiki trójwartościowej tak, by nie potrzeba było rachunku predykatów do przetwarzania zdań "istnieje" i "dla każdego" oraz zawierał trzy wartości "prawda" = twarda prawda, "fałsz" = twardy fałsz i "może" = miękki fałsz/prawda.
Ludzie na codzień przetwarzają zdania typu "istnieje X" i "dla każdego ze zbioru Y zachodzi Z". I część tych zdań nie mieści się w logice podstawowej (wymaga rachunku predykatów) - a może powinna. |
Po odkryciu algebry Kubusia, naszymi wspólnymi śfińskimi siłami, nie widzę racjonalnego powodu aby gówno zwane „rachunkiem predykatów” dalej istniało. Kubuś, stwórca naszego Wszechświata na ucho powiedział mi, że nie zamierza ścinać głów ziemskim matematykom którzy odmówią przejścia na jedynie słuszną logikę, algebrę Kubusia - niech sobie wymrą w spokoju, niczym dinozaury.
[link widoczny dla zalogowanych]
dr. Marek Kordas w powyższym linku napisał: |
Dwa plus dwa równa się cztery wtedy i tylko wtedy, gdy Płock leży nad Wisłą.
Oczywiście, zdanie to jest prawdziwe, ale czy ma sens? Przecież między pewnym faktem arytmetycznym a innym faktem geograficznym żadnego związku nie ma. Dlaczego więc chcemy twierdzić (ba, uczyć tego), że te dwa zdania są równoważne?
Albo zdanie:
Jeśli dwa plus dwa jest równe pięć, to zachodzi twierdzenie Pitagorasa.
Z punktu widzenia logiki to zdanie jest prawdziwe. Tu już po obu stronach implikacji są zdania dotyczące faktów matematycznych. Dlaczego jednak chcemy zmusić młodego człowieka, by widział w tym sens?
.. .. ..
Powstają dwa pytania.
Po pierwsze, czemu logika została tak skonstruowana, że – abstrahując od sensu – okalecza pojęciowy świat?
Po drugie, czy faktycznie należy trzymać ją jak najdalej od młodzieży, bo tylko ją demoralizuje, każąc za wiedzę uważać takie androny, jak przytoczone powyżej?
.. .. ..
Ale naprawdę chodzi o to, że – jak z małżeństwem i demokracją – lepszej propozycji dotąd nie wynaleziono. A szkoda. |
Post dr. Marka Kordasa jest już nieaktualny, rozszyfrowaliśmy logikę matematyczną, algebrę Kubusia, pod którą podlega cały nasz Wszechświat, żywy i martwy … w tym oczywiście matematyka i naturalna logika człowieka, jego język potoczny.
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/prawo-subalternacji,8368-2200.html#305787
lucek napisał: |
rafale .... ale nie martw się jeśli AK opiera się na prawdzie, to jest tylko kwestią czasu, kiedy zostanie zaakceptowana .... bez kretyńskich komentarzy oczywiście |
Mam nadzieję Lucek, że będziesz jednym z pierwszych ziemskich matematyków, o ile nim jesteś, który przejdzie na nową wiarę - algebrę Kubusia.
… no jak mogę nie pisać kretyńskich komentarzy skoro aktualna logika matematyczna ziemian jest jednym wielkim kretynizmem?
Głaskanie LZ nie ma sensu bo nie mam po czym głaskać - 100% definicji w zakresie logiki matematycznej mamy sprzecznych!
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Śro 16:42, 04 Sty 2017, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fiklit
Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 4197
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 9:29, 04 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
Podsumowanie:
Jak widzimy logika matematyczna ziemian sypie się, gdziekolwiek by jej nie dotknąć! |
Pisaleś coś o LZ? "Jak widzimy?"? Masz zwidy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35365
Przeczytał: 23 tematy
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 9:42, 04 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
fiklit napisał: | Cytat: |
Podsumowanie:
Jak widzimy logika matematyczna ziemian sypie się, gdziekolwiek by jej nie dotknąć! |
Pisaleś coś o LZ? "Jak widzimy?"? Masz zwidy. |
Już pierwsze zdanie w poście wyżej, to o wartości logicznej zbiorów jest sprzeczne z logika matematyczną ziemian, totalnie wszystko mamy sprzeczne, TM także jest sprzeczna z AK.
Robiąc wycieczki na poletko LZ sygnalizuję tylko co jest w LZ sprzeczne z jedną poprawną logiką naszego Wszechświata algebrą Kubusia.
Znam LZ w jej fundamentach i potrafię pokazać gdzie są w niej błędy z punktu widzenia AK - są oczywiście wszędzie bo 100% definicji mamy sprzecznych.
LZ pogrąża się sama, wśród zdrowych na umyśle np. Marka Kordasa.
[link widoczny dla zalogowanych]
dr. Marek Kordas w powyższym linku napisał: |
Dwa plus dwa równa się cztery wtedy i tylko wtedy, gdy Płock leży nad Wisłą.
Oczywiście, zdanie to jest prawdziwe, ale czy ma sens? Przecież między pewnym faktem arytmetycznym a innym faktem geograficznym żadnego związku nie ma. Dlaczego więc chcemy twierdzić (ba, uczyć tego), że te dwa zdania są równoważne?
Albo zdanie:
Jeśli dwa plus dwa jest równe pięć, to zachodzi twierdzenie Pitagorasa.
Z punktu widzenia logiki to zdanie jest prawdziwe. Tu już po obu stronach implikacji są zdania dotyczące faktów matematycznych. Dlaczego jednak chcemy zmusić młodego człowieka, by widział w tym sens?
.. .. ..
Powstają dwa pytania.
Po pierwsze, czemu logika została tak skonstruowana, że – abstrahując od sensu – okalecza pojęciowy świat?
Po drugie, czy faktycznie należy trzymać ją jak najdalej od młodzieży, bo tylko ją demoralizuje, każąc za wiedzę uważać takie androny, jak przytoczone powyżej?
.. .. ..
Ale naprawdę chodzi o to, że – jak z małżeństwem i demokracją – lepszej propozycji dotąd nie wynaleziono. A szkoda. |
Post dr. Marka Kordasa jest już nieaktualny, rozszyfrowaliśmy logikę matematyczną, algebrę Kubusia, pod którą podlega cały nasz Wszechświat, żywy i martwy … w tym oczywiście matematyka i naturalna logika człowieka, jego język potoczny.
... że o innych normalnych nie wspomnę:
[link widoczny dla zalogowanych]
Matematycy są jak zakochani. Podaruj takiemu najskromniejszą przesłankę, a uczepi się jej i wyprowadzi z tego wnioski, które będziesz musiał zaakceptować.
Autor: Bernard Fontenelle
Matematycy to gatunek Francuzów: mówisz coś do nich, a oni przekładają to na swój język i proszę: robi się z tego coś zupełnie innego.
Autor: Johann Wolfgang von Goethe
Matematyk to ślepiec w ciemnym pokoju szukający czarnego kota, którego tam w ogóle nie ma.
Autor: Karol Darwin
Matematyk to taka maszyna do zamieniania kawy w teorie.
Autor: Paul Erdős
Prawie że nie widziałem matematyka, który byłby zdolny do rozumowania.
Autor: Platon
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Śro 9:46, 04 Sty 2017, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35365
Przeczytał: 23 tematy
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 10:25, 04 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
Sorry Fiklicie, ataki na LZ nie są dobrym rozwiązaniem.
W końcowej algebrze Kubusia ich nie będzie bo i po co?
Każdy matematyk już w pierwszym zdaniu o wartościach logicznych zbiorów zda sobie sprawę z faktu że AK jest sprzeczna z LZ - co to da jeśli to wytknę palcem?
NIC!
Poza tym LZ wcześniej czy później umrze, dla kogo zatem będą wycieczki w kierunku nieistniejącej LZ w Biblii Algebry Kubusia?
Przyszłe pokolenia kształcone na gruncie AK na pewno nie będą chciały oglądać horroru w matematyce przed Kubusiem.
Faktem jest że dzisiejsza logika matematyczna to postrach studentów I roku matematyki którzy to badziewie muszą zaliczyć - dowody są w dyskusji o logice na matematyce.pl. Cała masa ludzi po prostu ni w ząb tego nie rozumie, bo wszelkie logiki formalne są sprzeczne z naturalną logiką człowieka.
Matematycy to matematycy, zmuszeni, dadzą radę.
... ale po co komu wszelkiej maści logiki formalne na innych kierunkach studiów np Idiotowym pedagożkom?
Kilka lat temu dr. Krzysztof A. Wieczorek [link widoczny dla zalogowanych] , autor "Logiki dla opornych" miał na swoim blogu niezwykle krytyczny wpis o przydatności aktualnej logiki matematycznej do czegokolwiek (usunął go po osobistej interwencji "Zbanowanego Uczy" dr. filozofii ... to nieoczekiwany skutek dyskusji Kubusia z Uczy na śfinii)
Na pytanie studenta "Do czego mi się przyda aktualna logika matematyczna w jakiejkolwiek dziedzinie?" dr. Wieczorek z rozbrajającą szczerością napisał:
Do niczego!
Pytanie retoryczne:
Wiem że jesteś także programistą. Czy pisząc programy myślisz w jakiekolwiek logice formalnej?
Jeśli tak to w jakiej?
W "logice modalnej", a może w "rachunku predykatów n-tego rzędu"?
P.S.
Od teraz postaram się nie atakować LZ (ale na 100% nie obiecuję )
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Śro 11:01, 04 Sty 2017, w całości zmieniany 10 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fiklit
Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 4197
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 11:31, 04 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
Skoro w AK wszystko jest inne niż w LZ to jak mogą być sprzeczne?
Masz teorię G, która mówi o gruszkach i nic nie mówi o pietruszkach
i teorię P, która mówi tylko o pietruszkach, czyli nic o gruszkach.
Jak G i P mogą być sprzeczne? W jakim stwierdzeniu mogą się ze sobą nie zgodzić, skoro nie ma takiej rzeczy o której obie mogłyby się wypowiedzieć.
Fakt, że jakiś inny twór nazywasz taką samą nazwą jak w LZ, nie tworzy sprzeczności, a jedynie wieloznaczność nazwy, a to nie jest wielki problem w sensie merytorycznym. Jednak powoduje to problemy w komunikacji.
Co do atakowania LZ, to nie wiem czy znalazłoby się 5 przypadków, kiedy faktycznie zaatakowałeś LZ. Zazwyczaj atakujesz swój obraz LZ znacząco różny od prawdziwego.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35365
Przeczytał: 23 tematy
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 13:13, 04 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
fiklit napisał: | Skoro w AK wszystko jest inne niż w LZ to jak mogą być sprzeczne?
Masz teorię G, która mówi o gruszkach i nic nie mówi o pietruszkach
i teorię P, która mówi tylko o pietruszkach, czyli nic o gruszkach.
Jak G i P mogą być sprzeczne? W jakim stwierdzeniu mogą się ze sobą nie zgodzić, skoro nie ma takiej rzeczy o której obie mogłyby się wypowiedzieć.
Fakt, że jakiś inny twór nazywasz taką samą nazwą jak w LZ, nie tworzy sprzeczności, a jedynie wieloznaczność nazwy, a to nie jest wielki problem w sensie merytorycznym. Jednak powoduje to problemy w komunikacji.
Co do atakowania LZ, to nie wiem czy znalazłoby się 5 przypadków, kiedy faktycznie zaatakowałeś LZ. Zazwyczaj atakujesz swój obraz LZ znacząco różny od prawdziwego. |
5 przypadków to o 4 za dużo, do obalenia dowolnej teorii matematycznej wystarczy pokazać jeden przypadek jej wewnętrznej sprzeczności, wystarczy pokazać jeden przypadek ośmieszający tą teorię np.
[link widoczny dla zalogowanych]
Jeśli 2+2=4 to Płock leży nad Wisłą
To jest gówno a nie zdanie prawdziwe, zatem LZ leży i kwiczy.
cnd
Kubuś
Pewne jest jedno:
Nikt i nigdy, nie odkryje wewnętrznej sprzeczności Algebry Kubusia.
Nikt i nigdy, nie ośmieszy algebry Kubusia w stylu gównianej logiki ziemian
Gówniana logika Ziemian to:
Jeśli 2+2=5 to ja, Idiota, jestem papieżem
etc
Fakty są takie Fiklicie:
1.
Wedle LZ możliwych logik matematycznych jest nieskończenie wiele
Wedle AK logika matematyczna jest jedna, jedyna - to oczywiście Algebra Kubusia
Jest sprzeczność, czy nie ma?
2.
Wedle LZ zbiory nie mają wartości logicznej
Wedle AK zbiory mają wartości logiczne
Jest sprzeczność, czy nie ma?
etc, etc, etc.
Wedle LZ możliwych logik matematycznych jest nieskończenie wiele.
Jeśli Ziemianie załapią niebotycznie prostą Algebrę Kubusia wszystkie te logiki zostaną zredukowane do jednej, jedynej logiki matematycznej - Algebry Kubusia.
Rodzaje logik wedle Wikipedii:
[link widoczny dla zalogowanych]
1. Logika epistemiczna
2. Logika wolna
3. Logika modalna
4. Logika wielowartościowa
5. Logika rozmyta
6. Logika intuicjonistyczna
7. Klasyczny rachunek zdań
8. Prawa rachunku zdań
9. Prawa rachunku kwantyfikatorów
10. Rachunek predykatów pierwszego rzędu
11. Rachunek zdań
12. Analiza logiczna
13. Logika prawnicza
Załóżmy że Ziemianie załapią AK i wszystko co wyżej ląduje w koszu na śmieci?
Czy każdy widzi ogrom Kubusiowej rewolucji?
Aha, byłbym zapomniał:
Teoria mnogości też ląduje w koszu na śmieci!
Cantor doskonale wiedział że TM to gówno i chciał je przed śmiercią wykasować - niestety, inni matematycy czepili się tego gówna i nie chcą puścić po dzień dzisiejszy.
[link widoczny dla zalogowanych]
Cantor przez długi czas starał się udowodnić hipotezę continuum (jak się okazało w latach 60. XX w. – jego wysiłki nie mogły przynieść zadowalającego go rezultatu). W ostatnich latach swojej pracy naukowej odkrył pewne paradoksy w teorii mnogości.
Długie lata cierpiał na ciężkie depresje (parokrotnie był z tego powodu hospitalizowany). Pod koniec życia zajmował się mistycyzmem – rozwijał koncepcję Absolutnej Nieskończoności, którą utożsamiał z Bogiem. Z powodu choroby i niemożności uniknięcia paradoksów zaprzestał publikowania prac naukowych.
Początkowo większość współczesnych Cantorowi matematyków odnosiła się do jego badań bardzo krytycznie (zwłaszcza Leopold Kronecker).
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Śro 13:28, 04 Sty 2017, w całości zmieniany 6 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fiklit
Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 4197
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 14:08, 04 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
Cytat: | 1.
Wedle LZ możliwych logik matematycznych jest nieskończenie wiele
Wedle AK logika matematyczna jest jedna, jedyna - to oczywiście Algebra Kubusia
Jest sprzeczność, czy nie ma?
2.
Wedle LZ zbiory nie mają wartości logicznej
Wedle AK zbiory mają wartości logiczne
Jest sprzeczność, czy nie ma? |
1. nie ma.
2. nie ma.
Dokładnie o tym poprzednio pisałem. "logika matematyczna" na czerwono oznacza co innego niż ta na zielono. Fakt, że zielonych logik matematycznych jest wiele nie stoi w żadnej sprzeczności z tym, że czerwona logika matematyczny jest tylko jedna. To że użyłeś takiej samej nazwy nie oznacza, że mówimy o tym samym.
Zresztą nie do końca rozumiem co chcesz przekazać. Czy uważasz, że np. rachunek zdań i rachunek predykatów nie istnieją? Czy może uważasz że istnieją ale nie można ich nazwać logiką?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35365
Przeczytał: 23 tematy
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 17:35, 04 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
Koniec świata!
… matematycznego oczywiście!
[link widoczny dla zalogowanych]
Wikipedia napisał: |
Teologia rabinistyczna[edytuj]
Oczekiwanie na Mesjasza jest jedną z podstawowych prawd wiary judaizmu, sformułował ją wyraźnie w swoich Trzynastu zasadach wiary Mojżesz Majmonides (1135–1204) – jeden z ważniejszych autorytetów w interpretacji tradycji żydowskiej. Wśród zasad jest prawda o przyjściu Mesjasza: Wierzę z całkowitym przekonaniem w przyjście Mesjasza i mimo iż może się opóźnić, oczekuję Jego przyjścia codziennie[4]. Wiele wspólnot żydowskich włączyło recytację Zasad Majmonidesa do swoich porannych modlitw. |
To pewnie Kubuś - stwórca naszego Wszechświata.
Wstęp teoretyczny:
Definicje spójników implikacyjnych ~~>, => i ~>:
Niech będą dane dwa zbiory lub zdarzenia p i q operujące we wspólnej dziedzinie
1.
p~~>q = p*q - kwantyfikator mały ~~>
Zdarzenia:
Możliwe jest jednoczesne zajście zdarzeń p i q
Zbiory:
Istnieje wspólny element zbiorów p i q
Przykład:
Jeśli jutro będzie pochmurno to może ~~> nie padać
CH~~>~P = CH*~P = 1*1 =1
Definicja kwantyfikatora małego ~~> spełniona bo możliwa jest sytuacja „są chmury” (CH=1) i „nie pada” (~P=1)
2.
p=>q - warunek wystarczający =>
Zdarzenia:
Wymuszam dowolne p i musi pojawić się q
Zbiory:
Zbiór p jest podzbiorem => zbioru q
Przykład:
Jeśli jutro będzie padało to na pewno => będzie pochmurno
P=>CH = 1
Definicja warunku wystarczającego => spełniona bo zawsze gdy pada, są chmury
3.
p~>q - warunek konieczny ~>
Zdarzenia:
Zabieram wszystkie p i znika mi q
Zbiory:
Zbiór p jest nadzbiorem ~> zbioru q
Przykład:
Jeśli jutro będzie pochmurno to może ~> padać
CH~>P =1
Definicja warunku koniecznego ~> spełniona bo zabieram chmury, wykluczając padanie.
Matematycznie zachodzi:
p=>q ## p~>q ## p~~>q
gdzie:
## - różne na mocy definicji
Prawa Kubusia wiążące warunek wystarczający => z warunkiem koniecznym ~>:
I prawo Kubusia:
Warunek konieczny ~> w logice ujemnej (bo ~q) jest tożsamy z warunkiem wystarczającym => w logice dodatniej (bo q)
~p~>~q = p=>q
II prawo Kubusia:
Warunek wystarczający w logice ujemnej (bo ~q) jest tożsamy w warunkiem koniecznym ~> w logice dodatniej (bo q)
~p=>~q = p~>q
Interpretacja praw Kubusia:
Zdanie prawdziwe po dowolnej stronie prawa Kubusia wymusza zdanie prawdziwe po drugiej stronie.
Zdanie fałszywe po dowolnej stronie prawa Kubusia wymusza zdanie fałszywe po drugiej stronie
fiklit napisał: |
Cytat: | 1.
Wedle LZ możliwych logik matematycznych jest nieskończenie wiele
Wedle AK logika matematyczna jest jedna, jedyna - to oczywiście Algebra Kubusia
Jest sprzeczność, czy nie ma?
2.
Wedle LZ zbiory nie mają wartości logicznej
Wedle AK zbiory mają wartości logiczne
Jest sprzeczność, czy nie ma? |
1. nie ma.
2. nie ma.
Dokładnie o tym poprzednio pisałem. "logika matematyczna" na czerwono oznacza co innego niż ta na zielono. Fakt, że zielonych logik matematycznych jest wiele nie stoi w żadnej sprzeczności z tym, że czerwona logika matematyczny jest tylko jedna. To że użyłeś takiej samej nazwy nie oznacza, że mówimy o tym samym.
Zresztą nie do końca rozumiem co chcesz przekazać. Czy uważasz, że np. rachunek zdań i rachunek predykatów nie istnieją? Czy może uważasz że istnieją ale nie można ich nazwać logiką? |
Rachunek zero jedynkowy jest dobry - jest identyczny jak w AK!
Natomiast rachunek zdań i rachunek predykatów istnieją, tyle że to jedno wielkie gówno jest bez żadnego związku (powtórzę: bez żadnego związku) ze światem rzeczywistym nas otaczającym.
Dowód:
Z fałszu wynika wszystko - dogmat współczesnej „logiki”.
Z fałszu wynika oczywiście jedno wielkie gówno a nie wszystko, zupełnie o co innego w operatorach logicznych tu chodzi.
Dowód:
Kod: |
Definicja symboliczna |Definicja zero-jedynkowa |co matematycznie
implikacji p|=>q |implikacji prostej p|=>q |oznacza
p|=>q | p q ~p ~q | p=>q ~p~>~q|
A: p=>q =1 | 1 1 0 0 | =1 =1 |( p=1)=> ( q=1) =1
B: p~~>~q=0 | 1 0 0 1 | =0 =0 |( p=1)~~>(~q=1) =0
C:~p~>~q =1 | 0 0 1 1 | =1 =1 |(~p=1)~> (~q=1) =1
D:~p~~>q =1 | 0 1 1 0 | =1 =1 |(~p=1)~~>( q=1) =1
a b c 1 2 3 4 5 6 d e f
Kodowanie zero-jedynkowe na mocy praw Prosiaczka:
I. ( p=1)=(~p=0)
II.(~p=1)=( p=0)
Znaczenie symboli:
|=> - implikacja prosta
=> - warunek wystarczający
~> - warunek konieczny ~>
~~> - kwantyfikator mały
|
Definicja implikacji prostej p|=>q w zbiorach:
Zbiór p jest podzbiorem => zbioru q i nie jest tożsamy ze zbiorem q
p|=>q = (p=>q)*~[p=q]
Stąd odczytujemy:
p|=>q ## p=>q
gdzie:
## -- różne na mocy definicji
Dlaczego?
Nagłówek kolumny „c” implikacja prosta p|=>q opisuje wszystkie cztery linie ABCDc tabeli symbolicznej, natomiast nagłówek kolumny 5 , warunek wystarczający =>, opisuje wyłącznie linię Aabc z tabeli symbolicznej.
Legenda:
1.
Nagłówek „c”, operator implikacji prostej p|=>q to wszystkie cztery linie ABCDc z nie jakaś tam jedna, wybrana.
2.
Nagłówek 5, warunek wystarczający => to wyłącznie linia Aabc tabeli symbolicznej.
3.
Nagłówek 6, warunek konieczny ~> to wyłącznie linia Cabc tabeli symbolicznej.
4.
Tożsamość kolumn wynikowych 5=6 to prawo I prawo Kubusia mówiące o związku warunku wystarczającego => z warunkiem koniecznym ~>
I Prawo Kubusia:
p=>q = ~p~>~q
W logice matematycznej tożsamość ma zdecydowanie inne znaczenie niż w matematyce klasycznej!
W powyższej tożsamości logicznej chodzi o to że dowód prawdziwości/fałszywości jednej strony tożsamości wymusza prawdziwość/fałszywość drugiej strony.
Z tabeli symbolicznej odczytujemy znaczenie warunku wystarczającego => w implikacji prostej p|=>q:
A.
Jeśli zajdzie p to na 100% zajdzie q
p=>q =1
Zajście p jest warunkiem wystarczającym => dla zajścia q
Dlaczego?
Bo kontrprzykład dla zdania A, zdanie B - jest fałszem:
B.
Jeśli zajdzie to może ~~> zajść ~q
p~~>~q =0
Fałszywość kontrprzykładu B wymusza prawdziwość warunku wystarczającego A.
Teraz UWAGA!
Z prawa Kubusia wynika, że w linii C musi być spełniony warunek konieczny!
A: p=>q = C: ~p~>~q
stąd mamy:
C.
Jeśli zajdzie ~p to może ~> zajść ~q
~p~>~q =1
Definicja warunku koniecznego ~> spełniona na mocy prawa Kubusia!
W zdaniu C na 100% nie zachodzi warunek wystarczający:
C’: ~p=>~q =0
bowiem kontrprzykład dla zdania C’ zdanie D nie jest fałszem!
D.
Jeśli zajdzie ~p to może ~~> zajść q
~p~~>q =1
Zapiszmy prawo Kubusia dla zdania fałszywego C’
C’: ~p=>~q =0 = A’: p~>q =0
Z ostatniego równania wynika że w zdaniu A na 100% nie zachodzi warunek konieczny ~>!
Stąd mamy wyprowadzoną definicję implikacji prostej p|=>q opisaną warunkiem wystarczającym => i koniecznym ~>
Definicja implikacji prostej p|=>q:
Implikacja prosta p|=>q to spełniony wyłącznie warunek wystarczający => miedzy tymi samymi punktami:
p=>q =1
p~>q =0
Stąd mamy definicję implikacji prostej p|=>q w równaniu logicznym:
p|=>q = (p=>q)*~(p~>q)
Podsumowanie:
1.
Doskonale tu widać jak pierdolnięty jest dogmat ziemian:
„z fałszu wynika wszystko”
W implikacji prostej totalnie nie o to chodzi!
Implikacja prosta to gwarancja matematyczna => po stronie p i najzwyklejsze rzucanie monetą po stronie ~p!
czyli:
A.
Jeśli zajdzie p to mamy gwarancję matematyczną => iż zajdzie q
p=>q =1
CD:
Jeśli zajdzie ~p to może ~> zajść ~q LUB może ~~> zajść q
C: ~p~>~q =1
lub
D: ~p~~>q =1
2.
Tego co się dzieje w dzisiejszej logice matematycznej w żaden sposób nie można nazwać logiką człowieka = algebrą Kubusia.
Wyjaśnienie jest w tym artykule:
[link widoczny dla zalogowanych]
Jeśli logikę zdefiniujemy w ten sposób:
Wszystkie chwyty dozwolone byleby uzyskać odpowiednią tabelę zero-jedynkową, przy czym nie interesują nas tu żadne tam logiki dodatnie i ujemne, żadne tam związki z naturalną logiką człowieka, żadne tam związki z otaczającym nas światem fizycznym - to taki pokraczny twór można nazwać pseudo-logiką.
Dlaczego pseudo logiką?
… wyjaśnienie w tym poście.
3.
Pewne jest że matematycy typu Idiota będą wściekle zwalczać algebrę Kubusia do końca swoich dni argumentując to machaniem rękami z przytupnięciem prawą nóżką.
Czy mam rację Idioto?
Nie wierzę, że wśród rzeszy ziemskich matematyków nie znajdą się tacy, którzy staną murem za Algebrą Kubusia!
Wniosek:
Los matematyków typu Idiota jest przesądzony, wkrótce staną się dinozaurami matematyki i grzecznie sobie wymrą.
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Śro 18:11, 04 Sty 2017, w całości zmieniany 6 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fiklit
Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 4197
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 18:34, 04 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Natomiast rachunek zdań i rachunek predykatów istnieją, tyle że to jedno wielkie gówno jest bez żadnego związku (powtórzę: bez żadnego związku) ze światem rzeczywistym nas otaczającym.
Dowód:
Z fałszu wynika wszystko - dogmat współczesnej „logiki”. |
Nie będę z tobą kontynuował rozmowy na takim poziomie. W LM nie ma dogmatów, nawet nie to że nie ma, po prostu nie ma na nie miejsca. Pisałem ci to wielokrotnie. Ty widzę, że zamiast dyskutować argumentami, stosujesz metodę "kłamstwo powtórzone 100 razy staje się prawdą". Nie jestem tym zainteresowany.
Wróć lepiej do tego błędu w swoich tabelach.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35365
Przeczytał: 23 tematy
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 21:00, 04 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
fiklit napisał: | Cytat: | Natomiast rachunek zdań i rachunek predykatów istnieją, tyle że to jedno wielkie gówno jest bez żadnego związku (powtórzę: bez żadnego związku) ze światem rzeczywistym nas otaczającym.
Dowód:
Z fałszu wynika wszystko - dogmat współczesnej „logiki”. |
Nie będę z tobą kontynuował rozmowy na takim poziomie. W LM nie ma dogmatów, nawet nie to że nie ma, po prostu nie ma na nie miejsca. Pisałem ci to wielokrotnie. Ty widzę, że zamiast dyskutować argumentami, stosujesz metodę "kłamstwo powtórzone 100 razy staje się prawdą". Nie jestem tym zainteresowany.
Wróć lepiej do tego błędu w swoich tabelach. |
Sprawdziłem w Wiki, slogan „z fałszu wynika wszystko” nie jest zbyt często używany ... bo tylko Idiota by się tym chwalił wszem i wobec.
Jednak jest on FUNDAMENTEM bzdury „zbiór pusty jest podzbiorem każdego zbioru” co wynika z Wikipedii.
[link widoczny dla zalogowanych]
Zbiór pusty jest podzbiorem każdego zbioru:
Jest to wniosek z reguły mówiącej, że z fałszu wynika wszystko
ok
Zakończmy ten temat.
W moich tabelach nie było żadnego błędu, była najzwyczajniejsza literówka.
Odpowiedziałem na twój o tym post tu:
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/prawo-subalternacji,8368-2200.html#305799
To był mój post przed postem, pewnie dlatego nie zauważyłeś. O tym że to była literówka najlepiej świadczy fakt, że w przykładach ilustrujących te tabele było już wszystko dobrze.
Dowód jest tu:
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/prawo-subalternacji,8368-2175.html#305751
Poprawiłem wszędzie tą literówkę.
Czy teraz wszystko w porządku?
P.S.
Jutro mam wyjazd w daleką trasę (700km) na podpisanie umowy, a pogoda do bani - pewnie wrócę w nocy, ale w trasie czasami mam fajne pomysły
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Śro 21:02, 04 Sty 2017, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fiklit
Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 4197
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 22:10, 04 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
Faktycznie nie zauważyłem tego posta. Dosyć mocno "poprawiłeś". Dalej nie rozumiem twojego problemu:
Cytat: | Operator logiczny dwuargumentowy to bramka logiczna o dwu wejściach p i q i tylko jednym wyjściu Y. |
Jak wytłumaczysz to że np. operatora AND nie da się zastąpić przez OR i 3NOT. Natomiast bramki można. Coś tu się nie zgadza.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35365
Przeczytał: 23 tematy
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 3:11, 06 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
Matematyczny dowód fałszywości logiki matematycznej Ziemian
Żaden ziemski matematyk nie ma prawa twierdzić, iż jego teorii „matematycznej” nie wolno weryfikować w laboratorium techniki cyfrowej.
Kubuś
Temat:
Logika matematyczna w bramkach logicznych
Czyli:
Dowód totalnej fałszywości logiki matematycznej ziemian, która twierdzi że może istnieć logika matematyczna bez znaku ##
gdzie:
## - różne na mocy definicji
Ten post to w 100% matematyka ścisła identyczna w algebrze Kubusia i logice ziemian, zatem fałszywość logiki matematycznej ziemian zostaje w nim matematycznie bezdyskusyjnie udowodniona.
fiklit napisał: | Faktycznie nie zauważyłem tego posta. Dosyć mocno "poprawiłeś". Dalej nie rozumiem twojego problemu:
Cytat: | Operator logiczny dwuargumentowy to bramka logiczna o dwu wejściach p i q i tylko jednym wyjściu Y. |
Jak wytłumaczysz to że np. operatora AND nie da się zastąpić przez OR i 3NOT. Natomiast bramki można. Coś tu się nie zgadza. |
Ta definicja nie jest dobra.
Powinno być.
Definicja bramki logicznej (układu logicznego):
Bramka logiczna n-wejściowa to układ logiczny o n wejściach i tylko jedynym wyjściu Y
Definicja operatora logicznego:
Operator logiczny do ściśle określona sekwencja sygnałów na wyjściu bramki logicznej Y w odpowiedzi na identyczną matrycę wymuszeń na jego wejściach.
To wytłuszczone jest tu kluczowe i najważniejsze.
Możliwych operatorów logicznych dwuargumentowych jest 16
Schemat ich budowy przedstawiono w tym poście (punkt 3.1):
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/operatory-logiczne-nieznane-fakty,9079.html#297417
Algorytm badania nieznanego układu logicznego o dwu wejściach p i q i tylko jednym wyjściu Y (bramki logicznej):
Na wejściach p i q wymuszamy wszystkie możliwe wymuszenia sygnałów przyporządkowując im odpowiedź na jego wyjściu Y.
Matematyczna odpowiedź takiego układu na 100% będzie jedną z 16 definicji operatorów logicznych.
Oczywistym jest, że aby porównywać cokolwiek z czymkolwiek musimy mieć wzorce logiczne, czyli zero-jedynkowe definicje operatorów logicznych dwuargumentowych dla identycznego punktu odniesienia, czyli identycznej matrycy wymuszeń na wejściach p i q.
Pierwsze, trywialne ćwiczenie w laboratorium techniki cyfrowej to danie uczniom 16 czarnych skrzynek o dwóch wejściach opisanych p i q oraz jednym wyjściu opisanym Y z zadaniem matematycznego opisania każdej z nich, czyli rozstrzygnięciem jaki to operator logiczny.
Definicje wszystkich możliwych operatorów logicznych podano w tym linku (punkt 3.1):
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/operatory-logiczne-nieznane-fakty,9079.html#297417
Matematyczny operator logiczny jest niezależny od świata martwego i żywego, istnieje ponad tymi światami.
W świecie rzeczywistym martwym (i matematyce) niektóre kolumny wynikowe operatorów logicznych (tylko wynikowe!) mogą nie być dostępne. W logice matematycznej istot żywych, mających wolną wolę (prawo do kłamstwa), wszystkie kolumny operatorów logicznych są dostępne.
Wprowadźmy oznaczenia:
|* - symbol operatora AND(|*)
|+ - symbol operatora OR(|+)
Definicja (wzorzec) operatora AND(|*):
Kod: |
T1.
Definicja operatora AND(|*)
p q Y=p|*q
A: 1 1 =1
B: 1 0 =0
C: 0 1 =0
D: 0 0 =0
|
Definicja (wzorzec) operatora OR(|+):
Kod: |
T2.
Definicja operatora OR(|+)
p q Y=p|+q
A: 1 1 =1
B: 1 0 =1
C: 0 1 =1
D: 0 0 =0
|
W logice matematycznej każdy sygnał musi mieć swoje zaprzeczenie (negację).
Wynika to z prawa rozpoznawalności pojęcia p:
Pojęcie p jest rozpoznawalne wtedy i tylko wtedy gdy rozpoznawalne jest jego zaprzeczenie
p<=>~p = (p=>~p)*(~p=>p)
Definicja negacji sygnału cyfrowego:
Zero-jedynkowa negacja sygnału cyfrowego to negacja kompletnej kolumny dotyczącej tego sygnału.
Stąd kompletna definicja operatora AND(|*) to definicja jak niżej.
Kod: |
T3.
Kompletna definicja operatora AND(|*)
p q ~p ~q Y=p|*q ~Y=~(p|*q) ~Y=~p|+~q Y=~(~Y)=~(~p|+~q)
A: 1 1 0 0 =1 =0 =0 =1
B: 1 0 0 1 =0 =1 =1 =0
C: 0 1 1 0 =0 =1 =1 =0
D: 0 0 1 1 =0 =1 =1 =0
1 2 3 4 5 6 7 8
|
Kolumnę 7 wypełniono korzystając z zero-jedynkowego wzorca operatora OR(|+) dla sygnałów ~p i ~q. Kolumna 8 to negacja kolumny 7.
Analogiczna, pełna definicja operatora OR(|+):
Kod: |
T4.
Kompletna definicja operatora OR(|+)
p q ~p ~q Y=p|+q ~Y=~(p|+q) ~Y=~p|*~q Y=~(~Y)=~(~p|*~q)
A: 1 1 0 0 =1 =0 =0 =1
B: 1 0 0 1 =1 =0 =0 =1
C: 0 1 1 0 =1 =0 =0 =1
D: 0 0 1 1 =0 =1 =1 =0
1 2 3 4 5 6 7 8
|
Kolumnę 7 wypełniono korzystając z zero-jedynkowego wzorca operatora AND(|*) dla sygnałów ~p i ~q. Kolumna 8 to negacja kolumny 7.
Wytnijmy z pełnej definicji operatora AND(|*) sygnały w logice ujemnej (bo ~Y) zapisując ją w sposób tożsamy.
Kod: |
T5.
Definicja operatora AND(|*) dla wyjścia wyłącznie w logice dodatniej (bo Y)
p q Y=p|*q ~p ~q Y=~(~p|+~q)
A: 1 1 =1 0 0 =1
B: 1 0 =0 0 1 =0
C: 0 1 =0 1 0 =0
D: 0 0 =0 1 1 =0
1 2 5 3 4 8
|
Wytnijmy z pełnej definicji operatora OR(|+) sygnały w logice ujemnej (bo ~Y) zapisując ją w sposób tożsamy.
Kod: |
T6.
Definicja operatora OR(|+) dla wyjścia wyłącznie w logice dodatniej (bo Y)
p q Y=p|+q ~p ~q Y=~(~p|*~q)
A: 1 1 =1 0 0 =1
B: 1 0 =1 0 1 =1
C: 0 1 =1 1 0 =1
D: 0 0 =0 1 1 =0
1 2 5 3 4 8
|
Matematycznie zachodzi równanie ogólne dla operatorów AND(|*) i OR(|+):
Y = p|*q = ~(~p|*~q) ## Y = p|+q = ~p|*~q
gdzie:
## - różne na mocy definicji
Z powyższego wynika że sygnały Y, p i q z jednej strony znaku ## są matematycznie izolowane od sygnałów Y, p i q z drugiej strony znaku ##.
Dowód w laboratorium układów cyfrowych poprawności znaku ##:
1.
Budujemy układy logiczne według tabel T5 i T6.
2.
Zwieramy wyjścia Y układów T5 i T6.
3.
Pewne jest że zobaczymy kupę dymu i smrodu zatem układy T5 i T6 nie są tożsame!
4.
Układy T5 i T6 pozostają ze sobą w zerowym związku matematycznym bowiem żadna z kolumn wynikowych układu T5 nie jest ani tożsama z jakąkolwiek kolumną układu T6 ani też nie jest jej zaprzeczeniem.
5.
Wniosek:
W poprawnej logice matematycznej znak ## jest bezdyskusyjnie konieczny.
6.
Powyższe rozważania dotyczą wszystkich operatorów logicznych, czyli:
p|*q ## p|+q ## p|=>q ## p|~>q ## p<=>q … etc
gdzie:
## - różne na mocy definicji
Podsumowanie:
W logice matematycznej znak ## to świętość która musi istnieć i której nie sposób z logiki matematycznej wyrugować.
Stąd:
Nie da się wyrugować z logiki matematycznej choćby jednego operatora logicznego!
Jeśli ktokolwiek uważa, że może istnieć logika matematyczna bez znaku ## to poproszę o dowód.
Dokładnie to samo co wyżej dla operatorów implikacji prostej p|=>q i odwrotnej p|~>q:
Wprowadźmy oznaczenia:
|=> - symbol operatora implikacji prostej p|=>q
|~> - symbol operatora implikacji odwrotnej p|~>q
Kod: |
T1.
Definicja operatora implikacji prostej p|=>q
p q Y=p|=>q
A: 1 1 =1
B: 1 0 =0
C: 0 1 =1
D: 0 0 =1
|
Kod: |
T2.
Definicja operatora implikacji odwrotnej p|~>q
p q Y=p|~>q
A: 1 1 =1
B: 1 0 =1
C: 0 1 =0
D: 0 0 =1
|
W logice matematycznej każdy sygnał musi mieć swoje zaprzeczenie (negację).
Wynika to z prawa rozpoznawalności pojęcia p:
Pojęcie p jest rozpoznawalne wtedy i tylko wtedy gdy rozpoznawalne jest jego zaprzeczenie
p<=>~p = (p=>~p)*(~p=>p)
Definicja negacji sygnału cyfrowego:
Zero-jedynkowa negacja sygnału cyfrowego to negacja kompletnej kolumny dotyczącej tego sygnału.
Stąd kompletna definicja operatora |=> to definicja jak niżej.
Kod: |
T3.
Kompletna definicja operatora implikacji prostej p|=>q
p q ~p ~q Y=p|=>q ~Y=~(p|=>q) Y=~p|~>~q ~Y=~(Y)=~(~p|~>~q)
A: 1 1 0 0 =1 =0 =1 =0
B: 1 0 0 1 =0 =1 =0 =1
C: 0 1 1 0 =1 =0 =1 =0
D: 0 0 1 1 =1 =0 =1 =0
1 2 3 4 5 6 7 8
|
Kolumnę 7 wypełniono korzystając z zero-jedynkowego wzorca operatora |~> dla sygnałów ~p i ~q. Kolumna 8 to negacja kolumny 7.
Kod: |
T4.
Kompletna definicja operatora implikacji odwrotnej p|~>q
p q ~p ~q Y=p|~>q ~Y=~(p|~>q) Y=~p|=>~q ~Y=~(Y)=~(~p|=>~q)
A: 1 1 0 0 =1 =0 =1 =0
B: 1 0 0 1 =1 =0 =1 =0
C: 0 1 1 0 =0 =1 =0 =1
D: 0 0 1 1 =1 =0 =1 =0
1 2 3 4 5 6 7 8
|
Kolumnę 7 wypełniono korzystając z zero-jedynkowego wzorca operatora |=> dla sygnałów ~p i ~q. Kolumna 8 to negacja kolumny 7.
Wytnijmy z powyższych definicji sygnały w logice ujemnej (bo ~Y) zapisując pozostałość w tożsamy sposób.
Kod: |
T5.
Kompletna definicja operatora p|=>q wyłącznie w logice dodatniej (bo Y)
p q Y=p|=>q ~p ~q Y=~p|~>~q
A: 1 1 =1 0 0 =1
B: 1 0 =0 0 1 =0
C: 0 1 =1 1 0 =1
D: 0 0 =1 1 1 =1
1 2 5 3 4 7
|
Kod: |
T6.
Kompletna definicja operatora p|~>q wyłącznie w logice dodatniej (bo Y)
p q Y=p|~>q ~p ~q Y=~p|=>~q
A: 1 1 =1 0 0 =1
B: 1 0 =1 0 1 =1
C: 0 1 =0 1 0 =0
D: 0 0 =1 1 1 =1
1 2 5 3 4 7
|
Matematycznie zachodzi równanie ogólne dla operatorów |=> i |~>:
Y = p|=>q = ~p|~>~q ## Y = p|~>q = ~p|=>~q
gdzie:
## - różne na mocy definicji
Z powyższego wynika że sygnały Y, p i q z jednej strony znaku ## są matematycznie izolowane od sygnałów Y, p i q z drugiej strony znaku ##.
Dowód w laboratorium układów cyfrowych poprawności znaku ##:
1.
Budujemy układy logiczne według tabel T5 i T6.
2.
Zwieramy wyjścia Y układów T5 i T6.
3.
Pewne jest że zobaczymy kupę dymu i smrodu zatem układy T5 i T6 nie są tożsame!
4.
Układy T5 i T6 pozostają ze sobą w zerowym związku matematycznym bowiem żadna z kolumn wynikowych układu T5 nie jest ani tożsama z jakąkolwiek kolumną układu T6 ani też nie jest jej zaprzeczeniem.
5.
Wniosek:
W poprawnej logice matematycznej znak ## jest bezdyskusyjnie konieczny.
6.
Powyższe rozważania dotyczą wszystkich operatorów logicznych, czyli:
p|*q ## p|+q ## p|=>q ## p|~>q ## p<=>q … etc
gdzie:
## - różne na mocy definicji
Podsumowanie:
W logice matematycznej znak ## to świętość która musi istnieć i której nie sposób z logiki matematycznej wyrugować.
Stąd:
Nie da się wyrugować z logiki matematycznej choćby jednego operatora logicznego!
Jeśli ktokolwiek uważa, że może istnieć logika matematyczna bez znaku ## to poproszę o dowód.
Dokładnie to samo co wyżej dla operatora równoważności <=>:
Kod: |
T1.
Definicja operatora równoważności p<=>q
p q Y=p<=>q
A: 1 1 =1
B: 1 0 =0
C: 0 1 =0
D: 0 0 =1
|
W logice matematycznej każdy sygnał musi mieć swoje zaprzeczenie (negację).
Definicja negacji sygnału cyfrowego:
Zero-jedynkowa negacja sygnału cyfrowego to negacja kompletnej kolumny dotyczącej tego sygnału.
Stąd kompletna definicja operatora <=> to definicja jak niżej.
Kod: |
T2.
Kompletna definicja operatora równoważności p<=>q
p q ~p ~q Y=p<=>q ~Y=~(p<=>q) Y=~p<=>~q ~Y=~(~p<=>~q)
A: 1 1 0 0 =1 =0 =1 =0
B: 1 0 0 1 =0 =1 =0 =1
C: 0 1 1 0 =0 =1 =0 =1
D: 0 0 1 1 =1 =0 =1 =0
1 2 3 4 5 6 7 8
|
Kolumnę 7 wypełniono korzystając z zero-jedynkowego wzorca operatora <=> dla sygnałów ~p i ~q. Kolumna 8 to negacja kolumny 7.
Wytnijmy z powyższych definicji sygnały w logice ujemnej (bo ~Y) zapisując pozostałość w tożsamy sposób.
Kod: |
T5.
Definicja operatora równoważności p<=>q w logice dodatniej (bo Y)
p q Y=p<=>q ~p ~q Y=~p<=>~q
A: 1 1 =1 0 0 =1
B: 1 0 =0 0 1 =0
C: 0 1 =0 1 0 =0
D: 0 0 =1 1 1 =1
1 2 5 3 4 8
|
Oczywistym jest że matematycznie zachodzi:
p|=>q ## p|~>q ## p<=>q
gdzie:
## - różne na mocy definicji
P.S.
Dzięki za ten post Fiklicie:
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/prawo-subalternacji,8368-2175.html#305747
fiklit napisał: | Tylko co "złego" jest w pustym dopełnieniu? |
Który spowodował wygenerowanie tej odpowiedzi:
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/prawo-subalternacji,8368-2200.html#305805
W tym momencie ja w ogóle nie potrzebuję techniki cyfrowej jak wyżej, by skutecznie wytłumaczyć logikę matematyczną pod którą podlega cały nasz Wszechświat (żywy i martwy) na bazie tylko i wyłącznie teorii zbiorów!
To już przesądzone, Biblia algebry Kubusia będzie miała tytuł:
Algebra Kubusia - Nowa Teoria Zbiorów (NTZ)
… i będzie zrozumiała (tu mam pewność) dla uczniów I klasy LO!
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pią 11:41, 06 Sty 2017, w całości zmieniany 26 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fiklit
Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 4197
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 10:27, 06 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
Przez większość tego postu uzasadniasz, że
1. operatory and i or są różne
czy też
2. że nie da się zastąpić jednego z nich przez drugi + negacja?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35365
Przeczytał: 23 tematy
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 11:01, 06 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
fiklit napisał: | Przez większość tego postu uzasadniasz, że
1. operatory and i or są różne
czy też
2. że nie da się zastąpić jednego z nich przez drugi + negacja? |
Kod: |
T1.
Definicja operatora AND(|*)
p q Y=p|*q
A: 1 1 =1
B: 1 0 =0
C: 0 1 =0
D: 0 0 =0
|
Kod: |
T2.
Definicja operatora OR(|+)
p q Y=p|+q
A: 1 1 =1
B: 1 0 =1
C: 0 1 =1
D: 0 0 =0
|
Ad.1
Operatory AND(|*) i OR(|+) są różne na mocy definicji:
AND(|*) ## OR(|+)
gdzie:
## - różne na mocy definicji
Dlaczego?
Bo dla identycznej matrycy wymuszeń na wejściach p i q wyjścia Y tych operatorów są różne.
Ad.2
Nie da się matematycznie wyeliminować żadnego z operatorów logicznych (nie tylko |* czy |+).
Da się zastąpić jeden z nich drugim ale tylko lokalnie w obrębie konkretnego operatora logicznego, bowiem dowolny operator logiczny można opisywać przy pomocy innych operatorów.
Weźmy operator AND(|*):
Kod: |
T5.
Definicja operatora AND(|*) dla wyjścia wyłącznie w logice dodatniej (bo Y)
p q Y=p|*q ~p ~q Y=~(~p|+~q)
A: 1 1 =1 0 0 =1
B: 1 0 =0 0 1 =0
C: 0 1 =0 1 0 =0
D: 0 0 =0 1 1 =0
1 2 5 3 4 8
|
Jak widać da się wyrazić operator AND(|+) przy pomocy operatora OR(|+) plus 3 negatory, ale tylko lokalnie, w obrębie operatora AND(|*).
Wyeliminować operatora AND(|*) się tu nie da.
Dowód:
Sprawdźmy czy da się wyeliminować operator AND(|+) przy pomocy operatora OR(|+) usuwając kolumny 534.
Kod: |
T5.
Definicja operatora AND(|*) dla wyjścia wyłącznie w logice dodatniej (bo Y)
p q Y=~(~p|+~q)
A: 1 1 =1
B: 1 0 =0
C: 0 1 =0
D: 0 0 =0
1 2 8
|
No i co z tego że w nagłówku (pod negatorami) mamy użyty operator OR(|+)?
NIC!
Totalnie NIC - to dalej jest zero-jedynkowa definicja operatora AND(|*) a nie OR(|+)!
Podsumowując:
1.
Nie da się wyrugować z logiki matematycznej ani jednego (powtórzę: ani jednego) z istniejących operatorów logicznych - o czym jest cały poprzedni post.
2.
Znak:
## - różne na mocy definicji
jest w logice matematycznej absolutną świętością, nie do usunięcia!
Miejsce logiki matematycznej która o tym nie wie jest w koszu na śmieci.
To logika matematyczna biednych ziemian, niestety - jej miejsce jest w śmietniku historii.
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pią 11:36, 06 Sty 2017, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35365
Przeczytał: 23 tematy
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 13:34, 06 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
...
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pią 13:47, 06 Sty 2017, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fiklit
Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 4197
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 13:38, 06 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
"Nie da się wyrugować z logiki matematycznej ani jednego (powtórzę: ani jednego) z istniejących operatorów logicznych - o czym jest cały poprzedni post. "
Czy uważasz, że kiedy w LZ jest mowa o zastąpieniu jednego operatora innymi, to chodzi właśnie o tekie "wyrugowanie" jak to objaśniłeś?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35365
Przeczytał: 23 tematy
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 13:51, 06 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
fiklit napisał: | "Nie da się wyrugować z logiki matematycznej ani jednego (powtórzę: ani jednego) z istniejących operatorów logicznych - o czym jest cały poprzedni post. "
Czy uważasz, że kiedy w LZ jest mowa o zastąpieniu jednego operatora innymi, to chodzi właśnie o tekie "wyrugowanie" jak to objaśniłeś? |
Niezupełnie, chodzi mi o to by studenci matematyki zrozumieli, iż nie ma poprawnej logiki matematycznej bez znaku:
## - różne na mocy definicji
AND(|*) ## OR(|+) ## |=> ## |~> ## <=> … etc
gdzie:
## - różne na mocy definicji
Logika matematyczna która o tym nie wie (LZ niestety) nadaje się do kosza w 100%.
Właśnie przed chwilą, specjalnie dla matematyków, stworzyłem wirtualne laboratorium układów logicznych, które ma im uświadomić (pozwolić zrozumieć) matematyczne świętości w logice matematycznej.
Laboratorium techniki cyfrowej dla studentów matematyki
Nie ma potrzeby realizować sprzętowego laboratorium.
Bez problemu można zrealizować je wirtualnie, wyłącznie przy pomocy komputera i odpowiedniego programu.
Wirtualne laboratorium techniki cyfrowej
Dane wejściowe:
x - dowolna liczba negatorów
a - bramek NAND dwuelementowych
b - bramek NOR dwuelementowych
c - bramek OR dwuwejściowych
d - bramek AND dwuwejściowych
etc
Oczywiście można włączyć inne bramki produkowane przez przemysł np. czterowejściowe, ośmiowejściowe.
Można włączyć bramki implikacyjne: |=>, |~>, |~~> mimo że nie są produkowane przez przemysł bo mają trywialne układy zastępcze.
Działanie programu:
1.
Realizowany układ ma dwa wejścia p i q oraz jedno wyjście Y
2.
Po naciśnięciu przycisku LOSUJ komputer wybiera jedno z powiedzmy tysiąca możliwych połączeń bramek logicznych po czym rysuje schemat ideowy układu.
Zadaniem studenta jest matematyczna minimalizacja wylosowanego układu do sygnałów [p, q, Y].
Oczywistym jest, że na 100% będzie to realizacja jednego z 16 operatorów logicznych.
3.
Student po minimalizacji może nacisnąć przycisk:
SPRAWDZAM
a komputer z łatwością wypisze mu rzeczywistą funkcję układu który minimalizował:
Y=f(p,q)
4.
Ocenę z zaliczenia ćwiczenia student sam sobie może wystawić … tylko czy wykładowca matematyki się na to zgodzi?
Po kilku takich ćwiczeniach studenci matematyki na własnej skórze zrozumieją podstawowe prawdy matematyczne podane przeze mnie w dwóch ostatnich postach.
Matematyczne świętości logiki matematycznej:
I.
W logice matematycznej znak ##:
## - różne na mocy definicji
to świętość która musi istnieć i której nie sposób z logiki matematycznej wyrugować!
Stąd:
II.
Nie da się wyrugować z logiki matematycznej choćby jednego operatora logicznego!
III.
Jeśli ktokolwiek uważa, że może istnieć logika matematyczna bez znaku ## … to jest matematycznym Idiotą.
Co na to nasz forumowy Idiota?
… pewnie to co zwykle, macha rękami z przytupnięciem prawą nóżką.
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/prawo-subalternacji,8368-2000.html#299283
idiota napisał: | Boże, co za bzdury...
To niesamowite jak rafał swoim nierozumieniem niczego potrafi sobie w głowie posklejać co się da i zrobić to jakoś odnoszące się do jego idee fixe...
Przecież tego nie ma sensu nawet wyjaśniać, bo widać tu raczej symptomy choroby, a nie rozumowanie. |
Czy nadal Idioto jesteś pewien tego co napisałeś?
W jednym masz świętą rację, ktoś tu żyje w zakładzie zamkniętym bez klamek, albo ty ze swoimi bredniami typu:
Jeśli 2+2=5 to ja, Idiota, jestem papieżem
albo reszta ludzkości która się z ciebie śmieje, choć to nieładnie śmiać się z chorego człowieka.
Masz szczęście Idioto, że na Ziemi pojawił się Kubuś ze skuteczną szczepionką na twoją chorobę.
Tylko czy dasz się zaszczepić?
Czy zechcesz być zdrowym?
[link widoczny dla zalogowanych]
Matematycy są jak zakochani. Podaruj takiemu najskromniejszą przesłankę, a uczepi się jej i wyprowadzi z tego wnioski, które będziesz musiał zaakceptować.
Autor: Bernard Fontenelle
Matematycy to gatunek Francuzów: mówisz coś do nich, a oni przekładają to na swój język i proszę: robi się z tego coś zupełnie innego.
Autor: Johann Wolfgang von Goethe
Matematyk to ślepiec w ciemnym pokoju szukający czarnego kota, którego tam w ogóle nie ma.
Autor: Karol Darwin
Matematyk to taka maszyna do zamieniania kawy w teorie.
Autor: Paul Erdős
Prawie że nie widziałem matematyka, który byłby zdolny do rozumowania.
Autor: Platon
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pią 14:07, 06 Sty 2017, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lucek
Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 8769
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 14:04, 06 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
no więc ja zrozumiałem rafale co co Ciebie chodzi z tym ## .... mam tylko taką uwagę, że jakby celowość budowania układów cyfrowych jest inna tj nie chodzi o zgadywanie jaki to operator dla 8 możliwych stanów Y,p,q a realizacji zadanej funkcji, jaką układ ma realizować (a nie rozumieć ) .... więc uzasadnienie jest jakby od czapy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35365
Przeczytał: 23 tematy
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 14:10, 06 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
lucek napisał: | no więc ja zrozumiałem rafale co co Ciebie chodzi z tym ## .... mam tylko taką uwagę, że jakby celowość budowania układów cyfrowych jest inna tj nie chodzi o zgadywanie jaki to operator dla 8 możliwych stanów Y,p,q a realizacji zadanej funkcji, jaką układ ma realizować (a nie rozumieć ) .... więc uzasadnienie jest jakby od czapy |
Tu nie ma żadnego zgadywania, to jest laboratorium.
Czyżbyś uważał że minimalizacja układu logicznego zbudowanego z powiedzmy 20 różnych bramek do końcowej postaci np.
Y = ~p+q = p|=>q
To nie jest matematyka ścisła?
P.S.
Matematycy o tym nie wiedzą, ale układy logiczne zawodowcy w tym temacie (czytaj elektronicy) projektują w absolutnie naturalnej logice matematycznej człowieka. Swoje logiczne myślenie przelewają na schemat ideowy. Przy złożonych układach praktycznie zawsze będzie to układ logiczny baardzo nie minimalny, który należy matematycznie zminimalizować. Dokładnie tego problemu dotyka tu moje laboratorium układów logicznych dla matematyków ... którzy nigdy na oczy nie widzieli ani jednej, rzeczywistej bramki logicznej, że nie wspomnę o praktyce w zakresie budowania złożonych automatów cyfrowych.
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pią 14:18, 06 Sty 2017, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lucek
Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 8769
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 14:15, 06 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
nie Rafale ... uważam jedynie, że z faktu, że dany trójkąt i kwadrat ma to samo pole, nie wynika, że muszę zaznaczyć trójkąt ## kwadrat .... choć jak najbardziej jest to prawdą
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35365
Przeczytał: 23 tematy
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 14:25, 06 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
lucek napisał: | nie Rafale ... uważam jedynie, że z faktu, że dany trójkąt i kwadrat ma to samo pole, nie wynika, że muszę zaznaczyć trójkąt ## kwadrat .... choć jak najbardziej jest to prawdą |
To ma być logika matematyczna?
Kwadrat i trójkąt to dwa rozłączne zbiory.
Oczywiście że musisz zaznaczyć:
trójkąt ## kwadrat
gdzie:
## - różne na mocy definicji
Zbuduj mi tabelę logiczną prawdy dla problemu który zapisałeś.
Co ma piernik do wiatraka, rozmawiamy tu o krystalicznie czystej logice matematycznej - przeczytaj sobie dopisany przeze mnie P. S. w poście wyżej.
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pią 14:33, 06 Sty 2017, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|