|
ŚFiNiA ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
idiota
Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 3604
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: stolnica
|
Wysłany: Wto 23:28, 04 Paź 2016 Temat postu: |
|
|
A zdanie "Koń to koń." faktycznie jest zdaniem, ale nie ma nic wspólnego z tymi wyżej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35576
Przeczytał: 15 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 23:51, 04 Paź 2016 Temat postu: |
|
|
Ośmieszanie logiki "matematycznej" ziemian - ciąg dalszy:
idiota napisał: | A zdanie "Koń to koń." faktycznie jest zdaniem, ale nie ma nic wspólnego z tymi wyżej. |
Zdania tożsame:
Koń to koń
K=>K =1
Każdy koń jest koniem
K=>K =1
Koń na pewno => jest koniem
K=>K =1
Bycie koniem jest warunkiem wystarczającym => do tego aby być koniem
To są skrócone wersje zdania:
A.
Jeśli zwierzę jest koniem to na pewno => jest koniem
K=>K =1
Bycie koniem jest warunkiem wystarczającym => do tego aby być koniem.
W powyższym zdaniu zachodzi tożsamość:
p=q
koń=koń
która to tożsamość wymusza tożsamość:
~p=~q
~koń = ~koń
Ostatnia tożsamość wymusza prawdziwość kolejnego warunku wystarczającego =>
C.
Jesli zwierzę nie jest koniem to na pewno => nie jest koniem
~K=>~K =1
Nie bycie koniem jest warunkiem wystarczającym => by nie być koniem
RA:
Prawdziwość zdań A i C wymusza równoważność:
Zwierzę jest koniem wtedy i tylko wtedy gdy jest koniem
K<=>K = (K=>K)*(~K=>~K)
Oraz równoważność:
RC:
Zwierzę nie jest koniem wtedy i tylko wtedy gdy nie jest koniem
~K<=>~K = (~K=>~K)*(K=>K)
Równoważność RA dotyczy koni, natomiast równoważność RC dotyczy NIE koni.
Matematycznie zachodzi:
Zbiór koni # zbiór NIE koni
gdzie:
# - różne w znaczeniu
Jesli dowolne zwierzę należy do zbioru koni to na pewno nie należy do zbioru NIE koni (i odwrotnie)
Proste jak cep Idioto.
Czyż nie?
... to teraz znajdź mi te banały w twoim podręczniku do nauki matematyki w LO - jestem pewien że tam są.
Szukaj!
Podobnie zdania:
A.
Pies ma cztery łapy
Każdy pies ma cztery łapy
Pies na pewno => ma cztery łapy
P=>4L =1
Bycie psem jest warunkiem wystarczającym => by mieć cztery łapy
Są skróconą wersją zdania:
B.
Jeśli dowolne zwierzę jest psem to na pewno => ma cztery łapy
P=>4L =1
Bycie psem jest warunkiem wystarczającym => by mieć cztery łapy
Matematycznie zachodzi tożsamość:
A=B
Oba te zdania są tożsame i prawdziwe wyłącznie dla psa.
Zdania A nie możesz zakodować inaczej jak tylko warunkiem wystarczającym =>:
P=>4L =1
Kodowanie matematyczne zdań A i B jest identyczne, zatem te zdania są matematycznie tożsame.
cnd
Jeśli masz wątpliwości to zaproponuj inne kodowanie matematyczne zdania A!
Pozostałe możliwe, matematyczne kodowania zdania A są fałszem:
a) P=4L =0 - ta tożsamość nie zachodzi
b) P<=>4L =0 - ta równoważność nie zachodzi
c) P~>4L =0 - bycie psem nie jest warunkiem koniecznym ~> by mieć cztery łapy
Więcej możliwości matematycznych kodowania zdania A po prostu NIE MA!
Czy Idiota potrafi zrozumieć banały rodem z gimnazjum w 100-milowym lesie?
P.S.
idiota napisał: | A zdanie "Koń to koń." faktycznie jest zdaniem. |
Matematycznie prawdziwym, czy fałszywym?
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Śro 15:15, 05 Paź 2016, w całości zmieniany 10 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35576
Przeczytał: 15 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 22:29, 05 Paź 2016 Temat postu: |
|
|
idiota napisał: | Rafal3006 napisał: | Nigdy nie słyszałeś zdania:
Koń to koń, jaki jest każdy widzi |
Nie.
Słyszałem takie:
"Koń jaki jest każdy widzi." |
Kliknij sobie na Googlach:
"koń jest koniem"
Wyników: 6850
"koń to koń"
Wyników 7640
Przykłady z Internetu:
Koń to koń. Zwykłe zwierzę, które wcina owies, rży i potrafi nieźle kopnąć
Koń to koń, maszyna do dostarczania adrenaliny
Bo koń to koń ... zwierzę. Ma swoje zachowania stadne, swój rozumek i instynkt
Właśnie - koń to koń. Ale przynajmniej jak za dawnych czasów może sam potrafił wrócić do domu
SJP: Ale w jezyku polskim koń to koń i nie powinno się przenosic nazw angielskich do j.polskiego
etc
idiota napisał: | A zdanie "Koń to koń." faktycznie jest zdaniem. |
Matematycznie prawdziwym, czy fałszywym?
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pią 15:19, 07 Paź 2016, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35576
Przeczytał: 15 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 18:11, 07 Paź 2016 Temat postu: |
|
|
Ciekawe kiedy matematycy na matematyce.pl załapią nieprawdopodobnie banalną logikę dodatnią i ujemną:
[link widoczny dla zalogowanych]
kalwi napisał: | (a+b)(a+c)=aa+ab+ac+bc=a+ab+ac+bc=a(1+b+c)+bc=a+bc |
Albo tak:
"+" - spójnik logiczny "lub" z naturalnej logiki matematycznej człowieka
"*" - spójnik logiczny "i" z naturalnej logiki matematycznej człowieka
y=(a+b)*(a+c)
Prawo przejścia do logiki ujemnej (bo ~y):
Negacja zmiennych i wymiana spójników na przeciwne
~y=(~a*~b)+(~a*~c)
~y=~a*~b+ ~a* ~c
~y= ~a*(~b+ ~c)
Powrót do logiki dodatniej (bo y):
Negacja zmiennych i wymiana spójników na przeciwne
y= a+(b*c)
y= a+b*c
Tekst oryginalny:
[link widoczny dla zalogowanych]
kalwi napisał: | [tex](a+b)(a+c)=aa+ab+ac+bc=a+ab+ac+bc=a(1+b+c)+bc=a+bc[/tex] |
Albo tak:
[tex]+[/tex] - spójnik logiczny "lub" z naturalnej logiki matematycznej człowieka
[tex]*[/tex] - spójnik logiczny "i" z naturalnej logiki matematycznej człowieka
[tex]y=(a+b)*(a+c)[/tex]
Prawo przejścia do logiki ujemnej (bo [tex]\neg y)[/tex]:
Negacja zmiennych i wymiana spójników logicznych na przeciwne
[tex]\neg y=( \neg a* \neg b)+( \neg a* \neg c)[/tex]
[tex]\neg y= \neg a* \neg b+ \neg a* \neg c[/tex]
[tex]\neg y= \neg a*( \neg b+ \neg c)[/tex]
Powrót do logiki dodatniej (bo [tex]y[/tex]):
Negacja zmiennych i wymiana spójników logicznych na przeciwne
[tex]y= a+(b*c)[/tex]
[tex]y= a+b*c[/tex]
-- 7 października 2016, 18:37 --
Rozwiązanie zadania z pierwszego postu:
zxcvbnmqwertyuiop napisał: | Uczę się teorii o układach logicznych ale mam taką równość: a) [tex]\left( \~x_1+\~x_4\right)[/tex][tex](\~x_1+\~x_2+\~x_3)[/tex][tex]=\~x_1+\~x_2\~x_4+\~x_3\~x_4[/tex] W jaki sposób została przekształcona strona lewa na prawą?
|
[tex]y=(\~x_1+\~x_4)*(\~x_1+\~x_2+\~x_3)[/tex]
Prawo przejścia do logiki ujemnej (bo [tex]\~y)[/tex]:
Negujemy zmienne i wymieniamy spójniki logiczne na przeciwne
[tex]\~y= (x_1*x_4) + (x_1*x_2*x_3)[/tex]
[tex]\~y=x_1*x_4 + x_1*x_2*x_3[/tex]
[tex]\~y=x_1*(x_4 + x_2*x_3)[/tex]
[tex]\~y=x_1*(x_4 + (x_2*x_3))[/tex]
Powrót do logiki dodatniej (bo [tex]y[/tex])
Negujemy zmienne i wymieniamy spójniki logiczne na przeciwne
[tex]y=\~x_1+(\~x_4 * (\~x_2+\~x_3))[/tex]
[tex]y=\~x_1+(\~x_4 * \~x_2+\~x_4*\~x_3)[/tex]
[tex]y=\~x_1+\~x_4 * \~x_2+\~x_4*\~x_3[/tex]
Czy wszyscy załapali nieprawdopodobnie banalną logikę dodatnią (bo [tex]y[/tex]) i ujemną (bo [tex]\~y[/tex]) w algebrze Boole'a?
W 100-milowym lesie uczą tego w I klasie LO
... jak również w przedszkolu.
Czy w logice matematycznej da się zrezygnować z wszelkich zer i jedynek?
Tak!
[tex]+[/tex] - spójnik logiczny "lub" z naturalnej logiki matematycznej człowieka
[tex]*[/tex] - spójnik logiczny "i" z naturalnej logiki matematycznej człowieka
Pani w przedszkolu:
Jutro pójdziemy do kina lub do teatru
[tex]Y=K+T[/tex]
Oznaczmy:
[tex]Y[/tex] - pani dotrzyma słowa
[tex]\neg Y[/tex] - pani nie dotrzyma słowa (skłamie)
[tex]K[/tex] - jutro pójdziemy do kina
[tex]\neg K[/tex] - jutro nie pójdzimy do kina
[tex]T[/tex] - jutro pójdziemy do teatru
[tex]\neg T[/tex] - jutro nie pójdziemy do teatru
Jaś do Zuzi:
... a kiedy pani skłamie?
Jaś:
Przejście do logiki ujemnej (bo[tex]\neg Y[/tex]) poprzez negację zmiennych i wymianę spójników
[tex]\neg Y = \neg K * \neg T[/tex]
Stąd:
Pani skłamie ([tex]\neg Y[/tex]) wtedy i tylko wtedy gdy jutro nie pójdziemy do kina ([tex]\neg K[/tex]) i nie pójdziemy do teatru ([tex]\neg T[/tex])
[tex]\neg Y = \neg K * \neg T[/tex]
Gdzie:
[tex]Y, \neg Y, K, \neg K, T, \neg T[/tex] - zmienne binarne
Definicja zmiennej binarnej:
Zmienna binarna to symbol, którego wartości logicznej nie znamy
W dniu dzisiejszym nie znamy wartości logicznej żadnej ze zmiennych:
[tex]Y, \neg Y, K, \neg K, T, \neg T[/tex]
Definicja stałej binarnej:
Stała binarna to symbol, którego wartość logiczna jest nam znana i której to wartości nie jesteśmy w stanie zmienić.
Załóżmy że jest pojutrze i zaszło:
[tex]\neg K=1[/tex] - wczoraj nie byliśmy w kinie
Czytamy:
Prawdą jest ([tex]=1[/tex]), że wczoraj nie byliśmy w kinie ([tex]\neg K[/tex])
[tex]T=1[/tex] - wczoraj byliśmy w teatrze
Czytamy:
Prawdą jest ([tex]=1[/tex]), że wczoraj byliśmy w teatrze
Oczywistym jest, że pojutrze powyższe wartości logiczne są zdeterminowane i nie możemy ich zmienić - czasu nie da się cofnąć
Prawa Prosiaczka:
[tex]( \neg p=1)=(p=0)[/tex]
[tex](p=1) = ( \neg p=0)[/tex]
Stąd mamy:
[tex]( \neg K=1)=(K=0)[/tex]
[tex](T=1)=( \neg T=0)[/tex]
Podstawiamy do pierwszego równania:
[tex]Y=K+T[/tex]
[tex]Y=0+1 =1[/tex] - pani dotrzymała słowa [tex]Y=1[/tex] w logice dodatniej (bo [tex]Y[/tex])
Podstawiamy do drugiego równania:
[tex]\neg Y = \neg K * \neg T[/tex]
[tex]\neg Y = 1*0 =0[/tex] - pani dotrzymała słowa [tex]\neg Y=0[/tex] w logice ujemnej (bo [tex]\neg Y[/tex])
Prawo Prosiaczka:
[tex]( \neg Y=0)=(Y=1)[/tex]
Interpretacja prawa Prosiaczka!
Zdanie:
[tex]\neg Y=0[/tex]
Fałszem jest ([tex]=0[/tex]), że pani skłamała [tex]\neg Y[/tex]
jest tożsame ze zdaniem:
[tex]Y=1[/tex]
Prawdą jest [tex]=1[/tex], że pani dotrzymała słowa [tex]Y[/tex]
Stąd:
[tex]Y=1[/tex] - pani dotrzymała słowa w logice dodatniej (bo [tex]Y[/tex])
P.S.
Czy ktoś może poszukać praw Prosiaczka w Wikipedii, bo nie mogę znaleźć
Kubuś - o bardzo małym rozumku
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Sob 0:48, 08 Paź 2016, w całości zmieniany 10 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35576
Przeczytał: 15 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 23:05, 07 Paź 2016 Temat postu: |
|
|
Czy w logice matematycznej da się zrezygnować z wszelkich zer i jedynek?
TAK!
Naturalna logika matematyczna człowieka ma w dupie wszelkie zera i jedynki, czego dowód na matematyce.pl w poście wyżej.
[link widoczny dla zalogowanych]
Czy wszyscy załapali nieprawdopodobnie banalną logikę dodatnią (bo y) i ujemną (bo ~y) w algebrze Boole'a?
W 100-milowym lesie uczą tego w I klasie LO
... jak również w przedszkolu.
Czy w logice matematycznej da się zrezygnować z wszelkich zer i jedynek?
Tak!
"+" - spójnik logiczny "lub" z naturalnej logiki matematycznej człowieka
"*" - spójnik logiczny "i" z naturalnej logiki matematycznej człowieka
Pani w przedszkolu:
Jutro pójdziemy do kina lub do teatru
Y=K+T
Oznaczmy:
Y - pani dotrzyma słowa
~Y - pani nie dotrzyma słowa (skłamie)
K - jutro pójdziemy do kina
~K - jutro nie pójdzimy do kina
T - jutro pójdziemy do teatru
~T - jutro nie pójdziemy do teatru
Jaś do Zuzi:
... a kiedy pani skłamie?
Jaś:
Przejście do logiki ujemnej (bo ~Y) poprzez negację zmiennych i wymianę spójników
~Y=~K*~T
Stąd:
Pani skłamie (~Y) wtedy i tylko wtedy gdy jutro nie pójdziemy do kina (~K) i nie pójdziemy do teatru (~T)
~Y=~K*~T
Gdzie:
Y, ~Y, K, ~K, T, ~T - zmienne binarne
Definicja zmiennej binarnej:
Zmienna binarna to symbol, którego wartości logicznej nie znamy
W dniu dzisiejszym nie znamy wartości logicznej żadnej ze zmiennych:
Y, ~Y, K, ~K, T, ~T
Naturalna logika matematyczna człowieka to równania algebry Boole'a, co widać wyżej.
Wartościowanie równań logicznych:
Definicja stałej binarnej:
Stała binarna to symbol, którego wartość logiczna jest nam znana i której to wartości nie jesteśmy w stanie zmienić.
Załóżmy że jest pojutrze i zaszło:
~K=1 - wczoraj nie byliśmy w kinie
Czytamy:
Prawdą jest (=1), że wczoraj nie byliśmy w kinie (~K)
T=1 - wczoraj byliśmy w teatrze
Czytamy:
Prawdą jest (=1), że wczoraj byliśmy w teatrze (T)
Oczywistym jest, że pojutrze powyższe wartości logiczne są zdeterminowane i nie możemy ich zmienić - czasu nie da się cofnąć
Prawa Prosiaczka:
(~p=1)=(p=0)
(p=1) = (~p=0)
Stąd mamy:
~K=1)=(K=0)
(T=1)=(~T=0)
Podstawiamy do pierwszego równania:
Y=K+T
Y=0+1 =1 - pani dotrzymała słowa Y=1 w logice dodatniej (bo Y)
Podstawiamy do drugiego równania:
~Y = ~K * ~T
~Y = 1*0 =0 - pani dotrzymała słowa ~Y=0 w logice ujemnej (bo ~Y)
Prawo Prosiaczka:
(~Y=0)=(Y=1)
Interpretacja prawa Prosiaczka!
Zdanie:
~Y=0
Fałszem jest (=0), że pani skłamała ~Y
jest tożsame ze zdaniem:
Y=1
Prawdą jest (=1), że pani dotrzymała słowa Y
Stąd:
Y=1 - pani dotrzymała słowa w logice dodatniej (bo Y)
P.S.
Czy ktoś może poszukać praw Prosiaczka w Wikipedii, bo nie mogę znaleźć
Kubuś - o bardzo małym rozumku
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Sob 1:07, 08 Paź 2016, w całości zmieniany 10 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
idiota
Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 3604
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: stolnica
|
Wysłany: Sob 17:18, 08 Paź 2016 Temat postu: |
|
|
"Kliknij sobie na Googlach:
"koń jest koniem"
Wyników: 6850
"koń to koń"
Wyników 7640"
No widzisz.
jak napiszesz zdanie sensowne, to masz wynik.
Jak wpiszesz swoje pseudozdanie "koń jest koń" to dostaniesz 8 wyników zapewne wpisanych przez podobnie jak ty upośledzonych ludzi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
idiota
Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 3604
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: stolnica
|
Wysłany: Sob 17:21, 08 Paź 2016 Temat postu: |
|
|
'Matematycznie prawdziwym, czy fałszywym?"
Nie wiem co to znaczy.
Ono jest prawdziwe analitycznie, ale ty nie wiesz co to znaczy nawet.
Zresztą co to znaczy "matematycznie prawdziwe" to też nie wiesz, ale udajesz, że to coś ważnego.
"Koń to koń" nie jest zdaniem matematycznym.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35576
Przeczytał: 15 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 17:40, 08 Paź 2016 Temat postu: |
|
|
idiota napisał: | "Kliknij sobie na Googlach:
"koń jest koniem"
Wyników: 6850
"koń to koń"
Wyników 7640"
No widzisz.
jak napiszesz zdanie sensowne, to masz wynik.
Jak wpiszesz swoje pseudozdanie "koń jest koń" to dostaniesz 8 wyników zapewne wpisanych przez podobnie jak ty upośledzonych ludzi. |
Powtórzę co napisałem:
"Koń to koń"
Wyników w googlach: 7520
"koń jest koniem"
Wyników w googlach: 6790
Idioto, nigdzie i nigdy nie napisałem bredni które usiłujesz mi wcisnąć.
Języka polskiego jeszcze nie zapomniałem.
Twoja sugestia iż napisałem gdziekolwiek "koń jest koń" to wyłącznie twoje gówno jest.
Nic na to nie poradzę, że masz tak potwornie sprany mózg, iż za zdania prawdziwe uważasz poniższe androny.
Logika biednego Idioty, żyjącego w zakładzie bez klamek, nieświadomego swej bezdennej głupoty:
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/prawo-subalternacji,8368-1600.html#288325
Jeśli 2+2=5 to zachodzi twierdzenie Pitagorasa
2+2=4 wtedy i tylko wtedy gdy Płock leży nad Wisłą
Marek Kordas w powyższym linku napisał: |
Powstają dwa pytania.
Po pierwsze, czemu logika została tak skonstruowana, że – abstrahując od sensu – okalecza pojęciowy świat?
Po drugie, czy faktycznie należy trzymać ją jak najdalej od młodzieży, bo tylko ją demoralizuje, każąc za wiedzę uważać takie androny, jak przytoczone powyżej? |
Idioto, śmieje się z ciebie cały cywilizowany świat humanistów.
5-cio latki mówią ci co krok:
Logika Idioty to logika idioty, to jedno, potwornie śmierdzące gówno jest … jak w artykule Marka Kordasa.
Pytanie do Idioty:
Czy dr. hab. Marek Kordas to debil, bo napisał artykuł, jaki napisał.
Zauważ że w komentarzach do jego artykułu, „matematycy” podobni tobie zarzucają mu iż nie zna się na logice matematycznej pisząc to co pisze.
Czy też tak uważasz tzn. że Marek Kordas to matematyczny debil jest podobny do humanistów i 5-cio latków?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35576
Przeczytał: 15 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 17:56, 08 Paź 2016 Temat postu: |
|
|
idiota napisał: | Rafal3006 napisał: |
idiota napisał: | A zdanie "Koń to koń." faktycznie jest zdaniem. |
Matematycznie prawdziwym, czy fałszywym? |
Nie wiem co to znaczy.
Ono jest prawdziwe analitycznie, ale ty nie wiesz co to znaczy nawet.
Zresztą co to znaczy "matematycznie prawdziwe" to też nie wiesz, ale udajesz, że to coś ważnego.
"Koń to koń" nie jest zdaniem matematycznym. |
To znaczy:
Koń jest koniem
Trójkąt jest trójkątem
Koło jest kołem
etc
Zdania tożsame matematycznie:
A.
Trójkąt jest trójkątem
T=>T =1
Bycie trójkątem jest warunkiem wystarczającym => aby być trójkątem
B.
Każdy trójkąt jest trójkątem
T=>T =1
Bycie trójkątem jest warunkiem wystarczającym => aby być trójkątem
Matematycznie zachodzi tożsamość:
A=B
Zadanie dla Idioty:
Pokaż mi jedno, jedyne zdanie typu:
p=>p
zapisane w liczbie pojedynczej, gdzie nie wolno mi przed tym zdaniem dopisać słówka „Każdy” … i od razu kasuję całą algebrę Kubusia.
Jeśli takiego zdania nie znajdziesz, a jesteś człowiekiem honoru, to musisz uznać iż twoja logika matematyczna jest najzwyklejszym, śmierdzącym gównem, widząc różnicę między zdaniami A i B.
Podsumowując:
Czy zgadzasz się na prawdziwość matematyczną zdania:
B.
Każdy trójkąt jest trójkątem
T=>T =1
Jeśli nie to poproszę o kontrprzykład, czyli pokazania figury płaskiej która będąc trójkątem może ~~> równocześnie nie być trójkątem.
Życzę powodzenia w obalaniu algebry Kubusia.
Twój nauczyciel logiki matematycznej,
Kubuś
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Sob 18:04, 08 Paź 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
idiota
Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 3604
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: stolnica
|
Wysłany: Sob 18:20, 08 Paź 2016 Temat postu: |
|
|
Nie.
To znaczy to co jest napisane, a nie to co sobie wymyślisz na ten temat.
I nie jest ono w żaden sposób tożsame ze zdaniem warunkowym.
Kłamiesz zwyczajnie.
Jak zwykle w najpodstawowszych sprawach.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35576
Przeczytał: 15 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 22:50, 08 Paź 2016 Temat postu: |
|
|
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/prawo-subalternacji,8368-1600.html#288325
Czemu logika została tak skonstruowana, że – abstrahując od sensu – okalecza pojęciowy świat?
dr.hab. Marek Kordas - matematyk!
idiota napisał: | Nie.
To znaczy to co jest napisane, a nie to co sobie wymyślisz na ten temat.
I nie jest ono w żaden sposób tożsame ze zdaniem warunkowym.
Kłamiesz zwyczajnie.
Jak zwykle w najpodstawowszych sprawach. |
Powtórzę pytanie:
rafal3006 napisał: |
Podsumowując:
Czy zgadzasz się na prawdziwość matematyczną zdania:
B.
Każdy trójkąt jest trójkątem
T=>T =1
Jeśli nie to poproszę o kontrprzykład, czyli pokazania figury płaskiej która będąc trójkątem może ~~> równocześnie nie być trójkątem.
Życzę powodzenia w obalaniu algebry Kubusia.
Twój nauczyciel logiki matematycznej,
Kubuś |
Na razie mówmy tylko i wyłącznie o zdaniu B.
Pytanie:
Czy zdanie B jest matematycznie prawdziwe?
Poproszę o odpowiedź.
P.S.
Niezupełnie miałem rację, jak odpowiesz na powyższe pytanie to wyjaśnię.
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Sob 23:46, 08 Paź 2016, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
idiota
Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 3604
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: stolnica
|
Wysłany: Nie 1:19, 09 Paź 2016 Temat postu: |
|
|
Znów piszesz jakieś głupoty żeby odwrócić uwagę od swych bredni?
Na jedno wychodzi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35576
Przeczytał: 15 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 7:44, 09 Paź 2016 Temat postu: |
|
|
idiota napisał: |
Znów piszesz jakieś głupoty żeby odwrócić uwagę od swych bredni?
Na jedno wychodzi.
|
Dzięki Idioto, znów położyłeś małą cegiełkę i AK posuwa się do przodu.
Mnie, Rafałowi3006 dokładnie o to chodzi by ziemianie atakowali AK.
Jako medium mogę wyłącznie zadawać pytania Kubusiowi, stwórcy naszego Wszechświata, a On mi odpowiada. Moja łączność z Kubusiem nie jest idealna, dlatego czasami napiszę coś nie tak.
Odwołuję ostatnie zdanie z mojego ostatniego postu:
idiota napisał: |
P.S.
Niezupełnie miałem rację, jak odpowiesz na powyższe pytanie to wyjaśnię. |
Co oznacza, że w moich ostatnich postach z wykluczeniem powyższego zdania, miałem rację.
Porównajmy kto pisze głupoty.
Logika matematyczna Idioty:
rafal3006 napisał: |
Logika biednego Idioty, żyjącego w zakładzie bez klamek, nieświadomego swej bezdennej głupoty:
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/prawo-subalternacji,8368-1600.html#288325
Jeśli 2+2=5 to zachodzi twierdzenie Pitagorasa
2+2=4 wtedy i tylko wtedy gdy Płock leży nad Wisłą
Marek Kordas w powyższym linku napisał: |
Powstają dwa pytania.
Po pierwsze, czemu logika została tak skonstruowana, że – abstrahując od sensu – okalecza pojęciowy świat?
Po drugie, czy faktycznie należy trzymać ją jak najdalej od młodzieży, bo tylko ją demoralizuje, każąc za wiedzę uważać takie androny, jak przytoczone powyżej? |
Idioto, śmieje się z ciebie cały cywilizowany świat humanistów.
5-cio latki mówią ci co krok:
Logika Idioty to logika idioty, to jedno, potwornie śmierdzące gówno jest … jak w artykule Marka Kordasa. |
Logika matematyczna gimbusa, ucznia 6 klasy szkoły podstawowej:
Jeśli 2+2=5 to zachodzi twierdzenie Pitagorasa
2+2=4 wtedy i tylko wtedy gdy Płock leży nad Wisłą
Oba te androny są fałszem bo poprzednik jest tu bez związku z następnikiem.
cnd
Wracając do tematu …
Równoważność:
Rozważmy zdanie:
A.
2 to 2
Liczba 2 jest liczbą 2
2=>2
Dziedzina:
LN=[1,2,3,4,5,6..]
[2] - pojedynczy element z dziedziny LN
~[2]=[LN-2] - zaprzeczenie pojedynczego elementu [2] w dziedzinie LN
Analiza matematyczna:
A.
[2]=>[2]
Liczba [2] jest liczbą [2]
[2]=>[2] =1
Bycie liczbą 2 jest warunkiem wystarczającym => aby była ona liczbą 2
Kontrprzykład:
B.
Liczba 2 może ~~> nie być liczbą 2
[2]~~>~[2] = [2]*~[2] = [2]*[LN-2] =0 - bo zbiory rozłączne
Fałszywy kontrprzykład B wymusza prawdziwość warunku wystarczającego A (i odwrotnie)
C.
~[2]=>~[2]
Liczba różna od 2 jest liczbą różną od 2
~[2]=>~[2] =1
Nie bycie liczbą 2 jest warunkiem wystarczającym => aby nie być liczbą 2
Kontrprzykład:
D.
Liczba różna od 2 może ~~> być liczbą 2
~[2]~~>[2] = ~[2]*[2] = [LN-2]*[2] =0 - bo zbiory rozłączne
Fałszywość kontrprzykładu D wymusza prawdziwość warunku wystarczającego C (i odwrotnie)
Stąd prawdziwe są równoważności:
RA:
[2]<=>[2] = ([2]=>[2])*(~[2]=>~[2]) = 1*1 =1
Równoważność RA dotyczy wyłącznie zbioru jednoelementowego [2]
RC:
~[2]<=>~[2] = (~[2]=>~[2])*([2]=>[2]) = 1*1 =1
Równoważność RC dotyczy wyłącznie zbioru ~[2] = [LN-2]
Wnioski:
1.
Warunek wystarczający => A jest częścią definicji równoważności RA
Warunek wystarczający => A jest częścią definicji równoważności RC
Matematycznie zachodzi:
RA<=>RC
2.
Jeśli wylosujemy liczbę 2 to prawdziwe będzie zdanie A i fałszywe C
Jeśli wylosujemy liczbą ~2 to prawdziwe będzie zdanie C i fałszywe A
Więcej możliwości matematycznych nie ma.
Definicja równoważności:
p<=>q = (p=>q)*(~p=>~q) =1*1 =1
Oczywistym jest że nie zachodzi tożsamość:
(p=>q) = (~p=>~q)
mimo że oba te zdania to warunek wystarczający => prawdziwy
3.
W tym przypadku nie ma znaczenia które z poniższych zdań zapiszemy:
A.
Liczba 2 jest liczbą 2
2=>2 =1
B.
Każda liczba 2 jest liczbą 2
2=>2
C.
Jeśli liczba jest liczbą 2 to na pewno => jest liczbą 2
Matematycznie zachodzi tożsamość:
A=B=C
Dlaczego?
Bo analiza matematyczna zdań B i C będzie identyczna jak przedstawiona wyżej analiza matematyczna zdania A.
Podobny warunek wystarczający => wchodzący w skład równoważności <=>:
A.
Liczba podzielna przez 2 jest liczbą podzielną przez 2
P2=>P2 =1
Dziedzina: LN
Bycie liczbą podzielną przez 2 jest warunkiem wystarczającym => aby ta liczba była podzielna przez 2
Zdania tożsame:
B.
Każda liczba podzielna przez 2 jest podzielna przez 2
P2=>P2 =1
C.
Jeśli liczba jest podzielna przez 2 to jest podzielna przez 2
P2=>P2 =1
Matematycznie zachodzi tożsamość zdań:
A=B=C
Implikacja
A.
Liczba podzielna przez 8 jest podzielna przez 2
P8=>P2 =1
Bycie liczbą podzielną przez 8 jest warunkiem wystarczającym => do tego by być liczbą podzielną przez 2
W tym przypadku poprzednik:
P8=[8,16,24..]
nie jest tożsamy z następnikiem:
P2=[2,4,6,8..]
Dodatkowo stwierdzamy, że zbiór P8 jest podzbiorem => zbioru P2 co wymusza implikację prostą P8|=>P2.
Przyjmijmy dziedzinę:
LN=[1,2,3,4,5,6..]
Wyznaczenie wszystkich możliwych przeczeń zbiorów:
P8=[8,16,24..]
P2=[2,4,6,8..]
~P2=[LN-P2] = [1,3,5,7,9..]
~P8=[LN-P8] = [1,2,3,4,5,6,7..9..]
Analiza matematyczna zdania A:
A.
Liczba podzielna przez 8 jest liczbą podzielną przez 2
P8=>P2 =1
Warunek wystarczający => spełniony bo P8 jest podzbiorem P2
B.
Liczba podzielna przez 8 może ~~> nie być podzielną przez 2
P8~~>~P2 = P8*~P2 =0 - bo zbiory P8 i ~P2 są rozłączne
C.
Liczba niepodzielna przez 8 może ~> nie być podzielna przez 2
~P8~>~P2 =1
Warunek konieczny ~> spełniony bo zbiór ~P8 jest nadzbiorem ~> zbioru ~P2
D.
Liczba niepodzielna przez 8 może ~~> być podzielna przez 2
~P8~~>P2 = ~P8*P2 =1 - bo zbiory ~P8 i P2 mają co najmniej jeden element wspólny np. 2
Wniosek:
Zachodzi matematyczna tożsamość zdań A=B=C niżej:
A.
Liczba podzielna przez 8 jest podzielna przez 2
P8=>P2 =1
B.
Każda liczba podzielna przez 8 jest podzielna przez 2
P8=>P2 =1
C.
Jeśli liczba jest podzielna przez 8 to jest podzielna przez 2
P8=>P2 =1
Matematycznie zachodzi tożsamość:
A=B=C
Dlaczego?
Bo analiza matematyczna zdań B i C będzie identyczna jak zdania a, przedstawiona wyżej.
Podsumowanie:
Logika matematyczna nie odróżnia liczny pojedynczej od liczby mnogiej, bo z definicji odróżniać nie może!
… byłaby bowiem wówczas logiką inną niż dwuwartościową.
A.
Pies ma cztery łapy
P=>4L =1
B.
Każdy pies ma cztery łapy
P=>4L =1
Matematycznie oba te zdania musimy kodować identycznie, co oznacza tożsamość:
A=B
W naszym Wszechświecie mamy do czynienia wyłącznie z logiką dwuwartościową „prawda/fałsz”.
Wszelkie inne logiki to rozmowa o czymś absolutnie niedostępnym w naszym Wszechświecie, czego żaden człowiek nie jest w stanie sobie wyobrazić.
Argumenty ziemskich matematyków, że w innym Wszechświecie taka logika może obowiązywać to matematyczne udowadnianie istnienia Boga.
W naszym Wszechświecie można w Boga wyłącznie wierzyć - nie da się udowodnić matematycznie jego istnienia.
idiota napisał: |
Znów piszesz jakieś głupoty żeby odwrócić uwagę od swych bredni?
Na jedno wychodzi.
|
Powtórzę proste pytanie na poziomie gimbusa.
Czy zgadzasz się na prawdziwość matematyczną zdań:
A.
Trójkąt jest trójkątem
T=>T =1
B.
Dowolny trójkąt jest trójkątem
T=>T =1
C.
Każdy trójkąt jest trójkątem
T=>T =1
Matematycznie zachodzi:
A=B=C
Jeśli nie to poproszę o kontrprzykład, czyli pokazania figury płaskiej która będąc trójkątem może ~~> równocześnie nie być trójkątem.
Czytam w twoich myślach:
Nigdy nie odpowiem na to pytanie, bo odpowiedź na nie to zagłada mojej prawdy absolutnej, mojej ukochanej logiki „matematycznej”:
Jeśli 2+2=5 to zachodzi twierdzenie Pitagorasa
2+2=4 wtedy i tylko wtedy gdy Płock leży nad Wisłą
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Nie 8:35, 09 Paź 2016, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35576
Przeczytał: 15 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 11:06, 09 Paź 2016 Temat postu: |
|
|
...
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Nie 12:47, 09 Paź 2016, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
idiota
Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 3604
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: stolnica
|
Wysłany: Nie 11:54, 09 Paź 2016 Temat postu: |
|
|
Znów coś wymyślasz i nazywasz to "logiką matematyczną idioty"...
I znów nie wiadomo po co, poza chyba próbą kolejnego odwracania uwagi od tego, że nie rozumiesz podstaw podstaw.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35576
Przeczytał: 15 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 11:59, 09 Paź 2016 Temat postu: |
|
|
idiota napisał: | Znów coś wymyślasz i nazywasz to "logiką matematyczną idioty"...
I znów nie wiadomo po co, poza chyba próbą kolejnego odwracania uwagi od tego, że nie rozumiesz podstaw podstaw. |
rafal3006 napisał: |
Powtórzę proste pytanie na poziomie gimbusa.
Czy zgadzasz się na prawdziwość matematyczną zdań:
A.
Trójkąt jest trójkątem
T=>T =1
B.
Dowolny trójkąt jest trójkątem
T=>T =1
C.
Każdy trójkąt jest trójkątem
T=>T =1
Matematycznie zachodzi:
A=B=C
Jeśli nie to poproszę o kontrprzykład, czyli pokazania figury płaskiej która będąc trójkątem może ~~> równocześnie nie być trójkątem.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35576
Przeczytał: 15 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 12:47, 09 Paź 2016 Temat postu: |
|
|
...
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pon 6:02, 10 Paź 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
idiota
Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 3604
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: stolnica
|
Wysłany: Nie 20:48, 09 Paź 2016 Temat postu: |
|
|
Nie wiesz co to prawdziwość, co to matematyka ani co to jest zdanie.
Nie zadawaj mi pytań, których nie rozumiesz.
Ostatnio zmieniony przez idiota dnia Nie 20:48, 09 Paź 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35576
Przeczytał: 15 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 21:50, 09 Paź 2016 Temat postu: |
|
|
idiota napisał: | Nie wiesz co to prawdziwość, co to matematyka ani co to jest zdanie.
Nie zadawaj mi pytań, których nie rozumiesz. |
Co tu jest nie do zrozumienia?
rafal3006 napisał: |
Powtórzę proste pytanie na poziomie gimbusa.
Czy zgadzasz się na prawdziwość matematyczną zdań:
A.
Trójkąt jest trójkątem
T=>T =1
Bycie trójkątem jest warunkiem wystarczającym => na to by być trójkątem
B.
Dowolny trójkąt jest trójkątem
T=>T =1
Bycie trójkątem jest warunkiem wystarczającym => na to by być trójkątem
C.
Każdy trójkąt jest trójkątem
T=>T =1
Bycie trójkątem jest warunkiem wystarczającym => na to by być trójkątem
Matematycznie zachodzi:
A=B=C
Jeśli nie to poproszę o kontrprzykład, czyli pokazania figury płaskiej która będąc trójkątem może ~~> równocześnie nie być trójkątem.
|
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Nie 22:02, 09 Paź 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35576
Przeczytał: 15 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 6:03, 10 Paź 2016 Temat postu: |
|
|
Symboliczna i zero-jedynkowa definicja operatora OR(|+)
Krótka wizyta na matematyce.pl nasunęła mi definicję operatora OR(|+) którą mam nadzieję, wreszcie ziemianie zrozumieją.
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/prawo-subalternacji,8368-1700.html#294437
rafal3006 napisał: | Czy w logice matematycznej da się zrezygnować z wszelkich zer i jedynek?
[link widoczny dla zalogowanych]
Czy w logice matematycznej da się zrezygnować z wszelkich zer i jedynek?
Tak!
"+" - spójnik logiczny "lub" z naturalnej logiki matematycznej człowieka
"*" - spójnik logiczny "i" z naturalnej logiki matematycznej człowieka
Pani w przedszkolu:
Jutro pójdziemy do kina lub do teatru
Y=K+T
Oznaczmy:
Y - pani dotrzyma słowa
~Y - pani nie dotrzyma słowa (skłamie)
K - jutro pójdziemy do kina
~K - jutro nie pójdziemy do kina
T - jutro pójdziemy do teatru
~T - jutro nie pójdziemy do teatru
Jaś do Zuzi:
... a kiedy pani skłamie?
Jaś:
Przejście do logiki ujemnej (bo ~Y) poprzez negację zmiennych i wymianę spójników
~Y=~K*~T
Stąd:
Pani skłamie (~Y) wtedy i tylko wtedy gdy jutro nie pójdziemy do kina (~K) i nie pójdziemy do teatru (~T)
~Y=~K*~T
Gdzie:
Y, ~Y, K, ~K, T, ~T - zmienne binarne
Definicja zmiennej binarnej:
Zmienna binarna to symbol, którego wartości logicznej nie znamy
W dniu dzisiejszym nie znamy wartości logicznej żadnej ze zmiennych:
Y, ~Y, K, ~K, T, ~T
Naturalna logika matematyczna człowieka to równania algebry Boole'a, co widać wyżej.
Wartościowanie równań logicznych:
Definicja stałej binarnej:
Stała binarna to symbol, którego wartość logiczna jest nam znana i której to wartości nie jesteśmy w stanie zmienić.
Załóżmy że jest pojutrze i zaszło:
~K=1 - wczoraj nie byliśmy w kinie
Czytamy:
Prawdą jest (=1), że wczoraj nie byliśmy w kinie (~K)
T=1 - wczoraj byliśmy w teatrze
Czytamy:
Prawdą jest (=1), że wczoraj byliśmy w teatrze (T)
Oczywistym jest, że pojutrze powyższe wartości logiczne są zdeterminowane i nie możemy ich zmienić - czasu nie da się cofnąć
Prawa Prosiaczka:
(~p=1)=(p=0)
(p=1) = (~p=0)
Stąd mamy:
~K=1)=(K=0)
(T=1)=(~T=0)
Podstawiamy do pierwszego równania:
Y=K+T
Y=0+1 =1 - pani dotrzymała słowa Y=1 w logice dodatniej (bo Y)
Podstawiamy do drugiego równania:
~Y = ~K * ~T
~Y = 1*0 =0 - pani dotrzymała słowa ~Y=0 w logice ujemnej (bo ~Y)
Prawo Prosiaczka:
(~Y=0)=(Y=1)
Interpretacja prawa Prosiaczka!
Zdanie:
~Y=0
Fałszem jest (=0), że pani skłamała ~Y
jest tożsame ze zdaniem:
Y=1
Prawdą jest (=1), że pani dotrzymała słowa Y
Stąd:
Y=1 - pani dotrzymała słowa w logice dodatniej (bo Y) |
Załóżmy że jest pojutrze i rozważmy wszystkie możliwe sytuacje które mogły zajść:
A.
Wczoraj byliśmy w kinie (K=1) i byliśmy w teatrze (T=1)
K*T =?
co matematycznie oznacza:
Ya=? <=> K=1 i T=1
Sprawdzamy czy pani dotrzymała słowa/skłamała:
Na mocy prawa Prosiaczka zapisujemy:
(K=1) = (~K=0)
(T=1) = (~T=0)
Podstawiamy do zdania wypowiedzianego:
Y=K+T = 1+1 =1 - pani dotrzymała słowa
Na mocy prawa Prosiaczka zapisujemy:
(Ya=1) = (~Ya=0)
Wynika z tego że nasze zdanie A opisujące tą konkretną sytuację jest prawdziwe:
Ya=K*T = 1*1 =1
co matematycznie oznacza:
Ya=1 <=> K=1 i T=1
Stąd mamy kodowanie zero-jedynkowe zdania A
Kod: |
K T ~K ~T Ya ~Ya
A: K* T = Ya 1 1 0 0 =1 =0
|
B.
Wczoraj byliśmy w kinie (K=1) i nie byliśmy w teatrze (~T=1)
K*~T =?
co matematycznie oznacza:
Yb=? <=> K=1 i ~T=1
Sprawdzamy czy pani dotrzymała słowa/skłamała:
Na mocy prawa Prosiaczka zapisujemy:
(K=1) = (~K=0)
(~T=1) = (T=0)
Podstawiamy do zdania wypowiedzianego:
Y=K+0 = 1+0 =1 - pani dotrzymała słowa
Na mocy prawa Prosiaczka zapisujemy:
(Yb=1) = (~Yb=0)
Wynika z tego że nasze zdanie B opisujące tą konkretną sytuację jest prawdziwe:
Yb=K*~T = 1*1 =1
co matematycznie oznacza:
Yb=1 <=> K=1 i ~T=1
Stąd mamy kodowanie zero-jedynkowe zdania B
Kod: |
K T ~K ~T Yb ~Yb
B: K*~T = Yb 1 0 0 1 =1 =0
|
C.
Wczoraj nie byliśmy w kinie (~K=1) i byliśmy w teatrze (T=1)
~K*T =?
co matematycznie oznacza:
Yc=? <=> ~K=1 i T=1
Sprawdzamy czy pani dotrzymała słowa/skłamała:
Na mocy prawa Prosiaczka zapisujemy:
(~K=1) = (K=0)
(T=1) = (~T=0)
Podstawiamy do zdania wypowiedzianego:
Y=K+T = 0+1 =1 - pani dotrzymała słowa
Na mocy prawa Prosiaczka zapisujemy:
(Yc=1) = (~Yc=0)
Wynika z tego że nasze zdanie C opisujące tą konkretną sytuację jest prawdziwe:
Yc=~K*T = 1*1 =1
co matematycznie oznacza:
Yc=1 <=> ~K=1 i T=1
Stąd mamy kodowanie zero-jedynkowe zdania C
Kod: |
K T ~K ~T Yc ~Yc
C:~K* T = Yc 0 1 1 0 =1 =0
|
D.
Wczoraj nie byliśmy w kinie (~K=1) i nie byliśmy w teatrze (~T=1)
~K*~T =?
co matematycznie oznacza:
Yd=? <=> ~K=1 i ~T=1
Sprawdzamy czy pani dotrzymała słowa/skłamała:
Na mocy prawa Prosiaczka zapisujemy:
(~K=1) = (K=0)
(~T=1) = (T=0)
Podstawiamy do zdania wypowiedzianego:
Y=K+T = 0+0 =0 - pani skłamała
Na mocy prawa Prosiaczka zapisujemy:
(Yd=0) = (~Yd=1)
Wynika z tego że nasze zdanie D opisujące tą konkretną sytuację jest fałszywe (pani skłamała):
Yd=~K*~T = 1*1 =0
co matematycznie oznacza:
Yd=0 <=> ~K=1 i ~T=1
Prawo Prosiaczka:
(Yd=0) = (~Yd=1)
Stąd mamy równanie tożsame:
~Yd=~K*~T = 1*1 =1
co matematycznie oznacza:
~Yd=1 <=> ~K=1 i ~T=1
Stąd mamy kodowanie zero-jedynkowe zdania D.
Kod: |
K T ~K ~T Yd ~Yd
D:~K*~T =~Yd 0 0 1 1 =0 =1
|
Zapiszmy wszystkie cztery przypadki ABCD w jednej tabeli:
Kod: |
K T ~K ~T Ya ~Ya
A: K* T = Ya 1 1 0 0 =1 =0
K T ~K ~T Yb ~Yb
B: K*~T = Yb 1 0 0 1 =1 =0
K T ~K ~T Yc ~Yc
C:~K* T = Yc 0 1 1 0 =1 =0
K T ~K ~T Yd ~Yd
D:~K*~T =~Yd 0 0 1 1 =0 =1 |
Ta sama tabela zapisana ciut inaczej:
Kod: |
|co matematycznie oznacza
K T ~K ~T Y ~Y |
A: K* T = Ya 1 1 0 0 =1 =0 | Ya=1<=> K=1 i T=1
B: K*~T = Yb 1 0 0 1 =1 =0 | Yb=1<=> K=1 i ~T=1
C:~K* T = Yc 0 1 1 0 =1 =0 | Yc=1<=>~K=1 i T=1
D:~K*~T = Yd 0 0 1 1 =0 =1 |~Yd=1<=>~K=1 i ~T=1
|
Kolejna tabela tożsama do powyższej to rozdzielenie zmiennych K,T, Y oraz ~K~T~Y
Kod: |
|co matematycznie oznacza
K T Y ~K ~T ~Y |
A: K* T = Ya 1 1 =1 0 0 =0 | Ya=1<=> K=1 i T=1
B: K*~T = Yb 1 0 =1 0 1 =0 | Yb=1<=> K=1 i ~T=1
C:~K* T = Yc 0 1 =1 1 0 =0 | Yc=1<=>~K=1 i T=1
D:~K*~T =~Yd 0 0 =0 1 1 =1 |~Yd=1<=>~K=1 i ~T=1
1 2 3 4 5 6 7 8 9 a b c
|
Operator OR(|+) w logice dodatniej (bo Y) to tabela ABCD456
Operator AND(|*) w logice ujemnej (bo ~Y) to tabela ABCD789
Zero-jedynkowa definicja operatora OR(|+) w logice dodatniej (bo Y) wymusza zero-jedynkową definicję operatora AND(|*) w logice ujemnej (bo ~Y) - i odwrotnie.
Stąd mamy rozpisane wszystkie możliwe sytuacje w których pani dotrzymała słowa (Y) lub skłamała (~Y).
Przeszłość:
Pani wczoraj dotrzymała słowa wtedy i tylko wtedy gdy:
Y = Ya+Yb+Yc
Po podstawieniu równań cząstkowych mamy:
Y = A: K*T + B: K*~T + C: ~K*T
co matematycznie oznacza:
Y=1 <=> A: (K=1 i T=1) lub B: (K=1 i ~T=1) lub C: (~K=1 i T=1)
Pani wczoraj skłamała wtedy i tylko wtedy gdy:
~Y=~Yd
Po podstawieniu równania cząstkowego mamy:
~Y = D: ~K*~T
co matematycznie oznacza:
~Y=1 <=> D: (~K=1 i ~T=1)
Zauważmy, że rozstrzyganie kiedy pani wczoraj dotrzymała słowa/skłamała to musztarda po obiedzie, mało nas interesuje. Dla każdego człowieka istotne jest rozstrzygnięcie kiedy w przyszłości pani dotrzyma słowa/skłamie, po to, by tego kłamstwa móc uniknąć!
Oczywistym jest że sytuacje w których pani dotrzyma słowa/skłamie są identyczne zarówno dla przeszłości, jak i przyszłości.
Możemy więc z góry przewidzieć kiedy pani dotrzyma słowa/skłamie zmieniając w wypowiedzianych zdaniach ABCD czas przeszły, na czas przyszły.
Stąd otrzymujemy:
Przyszłość:
Pani jutro dotrzyma słowa dotrzyma słowa wtedy i tylko wtedy gdy:
Y = Ya+Yb+Yc
Po podstawieniu równań cząstkowych mamy:
Y = A: K*T + B: K*~T + C: ~K*T
co matematycznie oznacza:
Y=1 <=> A: (K=1 i T=1) lub B: (K=1 i ~T=1) lub C: (~K=1 i T=1)
Zminimalizujmy powyższe równanie w zapisach ogólnych przyjmując:
p=K
q=T
Y = p*q + p*~q + ~p*q
Y = p*(q+~q)+~p*q
Y = p+(~p*q)
Przejście do logiki ujemnej (bo ~Y) poprzez negację zmiennych i wymianę spójników
~Y = ~p*(p+~q)
~Y=~p*p + ~p*~q
~Y=~p*~q
Powrót do logiki dodatniej (bo Y) poprzez negację zmiennych i wymianę spójników
Y = p+q
stąd mamy matematyczną tożsamość:
Y = p+q = p*q + p*~q + ~p*q
Nasz przykład:
Y = K+T = K*T + K*~T + ~K*T
co matematycznie oznacza:
Y=1 <=> K=1 lub T=1
Y=1 <=> (K*T)=1 lub (K*~T)=1 lub (~K*T)=1
Pani jutro skłamie wtedy i tylko wtedy gdy:
~Y=~Yd
Po podstawieniu równania cząstkowego mamy:
~Y = D: ~K*~T
co matematycznie oznacza:
~Y=1 <=> D: (~K=1 i ~T=1)
Definicja logiki matematycznej:
Logika matematyczna to matematyczny opis nieznanego, czyli przyszłości lub nieznanej przeszłości.
Podsumowanie:
Symboliczna definicja operatora OR(|+) to układ równań logicznych:
I.
Y=p+q
co matematycznie oznacza:
Y=1 <=> p=1 lub q=1
II.
~Y=~p*~q
co matematycznie oznacza:
~Y=1 <=> ~p=1 i ~q=1
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
idiota
Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 3604
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: stolnica
|
Wysłany: Pon 15:40, 10 Paź 2016 Temat postu: |
|
|
Już napisałem czego nie rozumiesz w pytaniu, które mi zadajesz.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35576
Przeczytał: 15 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 15:51, 10 Paź 2016 Temat postu: |
|
|
idiota napisał: | Już napisałem czego nie rozumiesz w pytaniu, które mi zadajesz. |
Dobra, jedźmy po kolei.
A.
Jeśli dowolna liczba naturalna jest podzielna przez 8 to na pewno => jest podzielna przez 2
P8=>P2 =1
Dziedzina:
LN=[1,2,3,4,5,6,7,8,9.] - zbiór liczb naturalnych
Algebra Kubusia:
Definicja warunku wystarczającego => spełniona bo zbiór P8=[8,16,24..] jest podzbiorem zbioru P2=[2,4,6,8..]
Innymi słowy:
Przynależność dowolnej liczby do zbioru P8=[8,16,24..] jest warunkiem wystarczającym => do tego, aby ta liczba należała do zbioru P2=[2,4,6,8..]
Innymi słowy:
Wymuszam dowolną liczbę ze zbioru P8=[8,16,24..] i ta liczba na 100% będzie w zbiorze P2=[2,4,6,8..]
Warunek konieczny ~> między P8 i P2 nie jest spełniony:
P8~>P2 =0
bo zabieram zbiór P8=[8,16,24..] i nie znika mi zbiór P2=[2,4,6,8..]
Stąd równoważność tu nie zachodzi:
P8<=>P2 = (P8=>P2)*(P8~>P2) = 1*0 =0
Definicja równoważności:
Równoważność to jednoczesne spełnienie warunku wystarczającego => i koniecznego ~> między dowolnymi dwoma punktami.
p<=>q = (p=>q)*(p~>q)
Podsumowując:
W algebrze Kubusia zdanie A jest bezdyskusyjnie prawdziwe, bo spełniona jest definicja warunku wystarczającego =>.
Warunek wystarczający A: P8=>P2 wchodzi w skład definicji implikacji prostej.
Definicja implikacji prostej P8|=>P2:
Zbiór P8 jest podzbiorem => P2 i nie jest tożsamy ze zbiorem P2, co matematycznie zapisujemy ~[P8=P2]
P8|=>P2 = (P8=>P2)*~[P8=P2]
Jakbyś nie wiedział Idioto, to definicję warunku wystarczającego => i koniecznego ~> mamy wspólną, co łatwo mogę ci udowodnić.
Pytanie do Ciebie:
Jaką wartość logiczną ma zdanie A w twojej logice matematycznej
tzn. jest
prawdziwe/fałszywe/nie da się określić
(niepotrzebne skreślić)
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pon 20:49, 10 Paź 2016, w całości zmieniany 10 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
idiota
Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 3604
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: stolnica
|
Wysłany: Pon 22:59, 10 Paź 2016 Temat postu: |
|
|
Ale co to jest definicja też przecież nie wiesz...
Co ty usiłujesz tu udawać?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35576
Przeczytał: 15 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 5:24, 11 Paź 2016 Temat postu: |
|
|
idiota napisał: | Ale co to jest definicja też przecież nie wiesz...
Co ty usiłujesz tu udawać? |
Wszystko mamy różne, łącznie z definicją definicji.
Logika matematyczna Idioty:
rafal3006 napisał: |
Logika biednego Idioty, żyjącego w zakładzie bez klamek, nieświadomego swej bezdennej głupoty:
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/prawo-subalternacji,8368-1600.html#288325
Jeśli 2+2=5 to zachodzi twierdzenie Pitagorasa
2+2=4 wtedy i tylko wtedy gdy Płock leży nad Wisłą
Marek Kordas w powyższym linku napisał: |
Powstają dwa pytania.
Po pierwsze, czemu logika została tak skonstruowana, że – abstrahując od sensu – okalecza pojęciowy świat?
Po drugie, czy faktycznie należy trzymać ją jak najdalej od młodzieży, bo tylko ją demoralizuje, każąc za wiedzę uważać takie androny, jak przytoczone powyżej? |
Idioto, śmieje się z ciebie cały cywilizowany świat humanistów ... i wszystkie 5-cio latki |
Definicję warunku wystarczającego => i koniecznego ~> mamy wspólną, co łatwo mogę ci udowodnić.
Ja cię pytam o ABC logiki matematycznej na poziomie gimnazjum. Definicja definicji ma tu gówno do rzeczy, dla każdego człowieka to sprawa oczywista i intuicyjna. Patrz choćby rozwiązywanie krzyżówek. Skończyłem studia nie znając definicji definicji - daję słowo honoru.
Poprawnej definicji definicji uczą w przedszkolu, bo to jest ten poziom matematyczny.
Zdefiniuj psa Idioto, czyli odpowiedz na pytanie "co to jest pies?" - potrafisz?
https://www.youtube.com/watch?v=z4dMWaI6MBY
M: Jasiu! Jako mój uczeń kształcisz się u mię na nauce. Co to jest mój chłopcze?
J: To jest rura, Panie Majster.
M: [spokojnie]. Tak jest. [krzyczy] A do czego jest ta rura?!
J: Ta rura jest do niczego.
M: Tak jest.
Idioto, jesteś nauczycielem matematyki w gimnazjum.
Gimbus zadaje ci pytanie.
Prof. Idioto, czy poniższe zdanie jest prawdziwe?
A.
Jeśli dowolna liczba naturalna jest podzielna przez 8 to na pewno => jest podzielna przez 2
P8=>P2 =1
Odpowiedz gimbusowi Idioto ...
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Wto 5:50, 11 Paź 2016, w całości zmieniany 7 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35576
Przeczytał: 15 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 14:52, 11 Paź 2016 Temat postu: |
|
|
Czy matematycy potrafią żartować?
... za chwilę się przekonamy
[link widoczny dla zalogowanych]
legiapl1 napisał: | Witam,
potrzebuję zrobić tabelkę ( dwa zdania a,b) , zawierającą wszystkie funktory dwuzdaniowe.
Na wikipedi znajduje się taka tabelka [link widoczny dla zalogowanych]
16 funktorów, niby wszystko ok, ale nie wszystkie są podpisane. Brakuje mi jeszcze (0100),(0010),(1100),(0101),(0011),(1010)
Wie ktoś może, gdzie mogę znaleźć uzupełniające informacje ( wujek google nie pomaga), bądź jak się nazywają te funktory i jak działają?
Dzięki! |
[link widoczny dla zalogowanych]
legiapl1 napisał: | to wykminiłem ale dziękować
Zostało mi jeszcze (0010) i (1101), z czego rozumiem, wystarczy mi jeden bo drugi to jego zaprzeczenie? |
Czy można tu żartować?
[tex]\begin{tabular}{ccccc}
p & q & p \Rightarrow q & \neg (p \Rightarrow q) \\
1 & 1 & 1 & 0 \\
1 & 0 & 0 & 1 \\
0 & 1 & 1 & 0 \\
0 & 0 & 1 & 0 \\
\end{tabular}[/tex]
To jest definicja implikacji tłustej [tex]\Rightarrow[/tex] (materialnej):
[tex]p \Rightarrow q =0 <=> p=1[/tex] i [tex]q=0[/tex]
Interpretacja:
Z prawdy [tex]p=1[/tex] nie może wynikać fałsz [tex]q=0[/tex]
... a z fałszu [tex]p=0[/tex] to może wynikać cokolwiek [tex]q=1[/tex] lub [tex]q=0[/tex]
[tex]\begin{tabular}{ccccc}
p & q & p \rightarrow q & \neg (p \rightarrow q) \\
1 & 1 & 1 & 0 \\
1 & 0 & 1 & 0 \\
0 & 1 & 0 & 1 \\
0 & 0 & 1 & 0 \\
\end{tabular}[/tex]
To jest definicja implikacji chudej [tex]\rightarrow[/tex] (anty-materialnej)
[tex]p \rightarrow q =0 <=> p=0[/tex] i [tex]q=1[/tex]
Interpretacja:
Z fałszu [tex]p=0[/tex] nie może wynikać prawda [tex]q=1[/tex]
... a z prawdy [tex]p=1[/tex] to może wynikać cokolwiek [tex]q=1[/tex] lub [tex]q=0[/tex]
Tłumaczenie chińskiego (znaczy Latexa) na forum gdzie nie ma latexa.
Kod: |
p q p=>q ~(p=>q)
1 1 1 0
1 0 0 1
0 1 1 0
0 0 1 0
|
To jest definicja implikacji tłustej => (materialnej):
p => q =0 <=> p=1 i q=0
Interpretacja:
Z prawdy p=1 nie może wynikać fałsz q=0
... a z fałszu p=0 to może wynikać cokolwiek q=1 lub q=0
Kod: |
p q p~>q ~(p~>q)
1 1 1 0
1 0 1 0
0 1 0 1
0 0 1 0
|
To jest definicja implikacji chudej ~> (anty-materialnej):
p ~> q =0 <=> p=0 i q=1
Interpretacja:
Z fałszu p=0 nie może wynikać prawda q=1
... a z prawdy p=1 to może wynikać cokolwiek q=1 lub q=0
[link widoczny dla zalogowanych]
Jan Kraszewski napisał: | Na wszelki wypadek dodam, że nie ma spójników implikacji chudej i tłustej. Jest po prostu spójnik implikacji.
JK |
Będąc przybyszem ze świata techniki (elektronika na Politechnice Warszawskiej) jestem pewien, że matematycznie zachodzi:
[tex]p \Rightarrow q[/tex] ## [tex]p \rightarrow q[/tex]
gdzie:
## - różne na mocy definicji
Dowód w laboratorium techniki cyfrowej:
Jeśli zbudujemy dwa układy logiczne [tex]p \Rightarrow q[/tex] oraz [tex]p \rightarrow q[/tex] i połączymy ich wyjścia to zobaczymy kupę dymu i smrodu, wszystko wyleci w powietrze.
Dokładnie ten fakt jest dowodem poprawności poniższego zapisu:
[tex]p \Rightarrow q[/tex] ## [tex]p \rightarrow q[/tex]
gdzie:
## - różne na mocy definicji
Matematycznie:
[tex]p \Rightarrow q[/tex] = [tex]\neg p + q[/tex] ## [tex]p \rightarrow q[/tex] = [tex]p+ \neg q[/tex]
gdzie:
## - różne na mocy definicji
Innymi słowy:
Jeśli w laboratorium techniki cyfrowej zbudujemy dwa układy logiczne:
[tex]Y= \neg p+q[/tex]
oraz:
[tex]Y=p + \neg q[/tex]
i połączymy ich wyjścia [tex]Y[/tex] to na 100% zobaczymy kupę dymu i smrodu, wszystko wyleci w powietrze.
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Wto 23:26, 11 Paź 2016, w całości zmieniany 9 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|