Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Paradoks warunku wystarczającego
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Metodologia / Forum Kubusia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35532
Przeczytał: 15 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 22:14, 10 Lut 2020    Temat postu:

http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/definicje-operatorow-implikacyjnych-w-ukladzie-przelacznikow,14719-625.html#504885

rafal3006 napisał:
Wbijanie płaskoziemcy Irbisola w glebę!
c.d.n
Irbisol napisał:
Czego nie rozumiesz w stwierdzeniu, że to nie to pytanie, popierdoleńcu?

Irbisolu, cel do jakiego zmierzam jest następujący:
1.
Musisz zrozumieć iż na mocy matematyki ścisłej definicje implikacji w AK i KRZ są sprzeczne.
2.
Jak zrozumiesz matematyczną sprzeczność definicji implikacji w AK i KRZ to musisz zrozumieć, że wyłącznie jedna z tych definicji może być prawdziwa, druga musi być fałszywa.

Warunkiem koniecznym sensownej dyskusji między nami jest przekroczenie przez twój mózg bariery głupoty która go otacza w postaci KRZ i zrozumienie przez ciebie przede wszystkim punktu 1.
Oczywistym dla każdego matematyka jest że jeśli zrozumiesz punkt 1, to automatycznie twoje wyróżnione na czerwono stwierdzenia staną się FAŁSZEM i dopiero wtedy możemy się bić która definicja jest tą jedyną prawdziwą, ta z AK, czy ta z KRZ - bo na 100% obie prawdziwe być nie mogą i tu z pewnością się zgadzamy.

To jest trzeci post Irbisola w tym temacie gdzie zdradził swoje zasrane pytanie!
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/definicje-operatorow-implikacyjnych-w-ukladzie-przelacznikow,14719.html#485999
Irbisol napisał:
rafal3006 napisał:

Kod:

Schemat 2
                             B
                           ______
                      -----o    o-----
                      |      A       |
       -------------  |    ______    |
  -----| dioda LED |-------o    o-----
  |    -------------                 |
  |                                  |
______                               |
 ___    U (źródło napięcia)          |
  |                                  |
  |                                  |
  ------------------------------------

Jaka jest twoja definicja implikacji realizowana przez powyższy układ?
Dasz radę powtórzyć, czy już zapomniałeś?

Powtarzałem ci dziesiątki razy, debilu.
KRZ:
włączony(A) => żarówka świeci
AK:
włączony(A) |=> żarówka świeci


Każdy widzi że Irbisol od pierwszego postu w tym temacie nie robi nic innego jak spierdala od mojej odpowiedzi iż to czerwone wyżej to jego potwornie śmierdzące gówno, dowód niżej!

Z dedykacją dla płaskoziemcy Irbisola:
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/definicje-operatorow-implikacyjnych-w-ukladzie-przelacznikow,14719-625.html#504837
Irbisol napisał:
Rafal3006 napisał:
Pozwól że wytłumaczę ci jaka jest jedyna poprawna definicja implikacji na gruncie KRZ

Nie pozwalam - nie interesują mnie twoje tłumaczenia, będące de facto spierdalaniem od tematu.
Tematem jest to, że masz UDOWODNIĆ, że w układzie z dwoma równoległymi przełącznikami nie zachodzi implikacja:
włączony (A) => żarówka świeci
czy też, jak wolisz
włączony (A) |=> żarówka świeci

Możesz sobie wybrać, o której implikacji piszesz (AK czy KRZ), możesz też pisać o obu.


Ty Irbisolu twierdzisz, że definicja implikacji w algebrze Kubusia w spójnikach „i’(*) i „lub”(+):
p|=>q = (p=>q)*~(q=>p) = ~p*q, gdzie p=>q=~p+q
musi być identyczna jak w Klasycznym Rachunku Zdań:
p=>q = ~p+q


Tymczasem absolutnie każdy matematyk widzi iż nasze definicje są sprzeczne!

P.S.
W algebrze Kubusia definicje równoważności i implikacji są następujące.

Definicja warunku wystarczającego => w AK:
p=>q = ~p+q

1.
Definicja równoważności w AK:

Równoważność to warunek wystarczający => zachodzący w dwie strony:
p<=>q = (p=>q)*(q=>p) =1*1 =1
p<=>q = p*q+~p*~q

2.
Implikacja prosta p|=>q w AK:

Implikacja prosta p|=>q to warunek wystarczający => zachodzący wyłącznie w jedną stronę:
p|=>q = (p=>q)*~(q=>p) =1*~(0) =1*1 =1
p|=>q = ~p*q

W algebrze Kubusia na mocy definicji zachodzi:

Warunek wystarczający =>:
p=>q =~p+q
##
Równoważność <=>:
p<=>q=p*q+~p*~q
##
Implikacja prosta p|=>q:
p|=>q = ~p*q

Gdzie:
## - różne na mocy definicji

Słucham Irbisolu:
Jakie masz zastrzeżenie do powyższych definicji w AK?
Szczęka opadła - zgadza się?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35532
Przeczytał: 15 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 14:34, 16 Mar 2020    Temat postu:

Nowatorska propozycja wykładu na temat twierdzenia Pitagorasa w 8 klasie SP!

fiklit napisał:

ja się mogę pobawić w obalanie krz tymi schematami ale tylko jeśli najpierw rozwążemy 'dlaczego nie podaje się w szkole TP jako równoważności'

Matematyczne związki warunku wystarczającego => i koniecznego ~> na gruncie rachunku zero-jedynkowego dla równoważności p<=>q wspólne dla AK i KRZ!
p<=>q = (A1: p=>q)*(B3: q=>p) =1*1 =1
A: 1: p=>q = 2:~p~>~q [=] 3: q~>p = 4: ~q=>~p =1
##
B: 1: p~>q = 2: ~p=>~q [=] 3: q=>p = 4: ~q~>~p =1
Gdzie:
## - różne na mocy definicji
Zmienne p i q muszą być wszędzie tymi samymi zmiennymi inaczej popełniamy błąd podstawienia
Aby udowodnić równoważność musimy udowodnić prawdziwość dowolnego zdania Ax (np. A1: p=>q) i prawdziwość dowolnego zdania Bx (np. B3: q=>p)

Fiklicie, ja nie mam nic przeciwko twierdzeniu prostemu Pitagorasa
TP=>SK =1
Chodzi mi tylko i wyłącznie o to, że jeśli uczeń dowie się (np. z Wikipedii) że twierdzenie Pitagorasa jest prawdziwe w dwie strony (nie musi osobiście znać tych dowodów!), to żeby miał świadomość zachodzącej tu równoważności Pitagorasa dla trójkątów prostokątnych.

Równoważność Pitagorasa dla trójkątów prostokątnych:
Trójkąt jest prostokątny wtedy i tylko wtedy gdy zachodzi w nim suma kwadratów
TP<=>SK = (A1: TP=>SK)*(B3: SK=>TP) =1*1 =1
Chodzi o to by uczeń 8 klasy SP miał świadomość iż powyższa równoważność definiuje tożsamość zbiorów:
TP=SK

W rachunku zero-jedynkowym zachodzi:
TP<=>SK = ~TP<=>~SK
Stąd mamy:

Równoważność Pitagorasa dla trójkątów nieprostokątnych:
~TP<=>~SK = (B2: ~TP=>~SK)*(A4: ~SK=>~TP) =1*1 =1
Chodzi o to by uczeń 8 klasy SP miał świadomość iż powyższa równoważność definiuje tożsamość zbiorów:
~TP=~SK

Podsumujmy:
Prawo rachunku zero-jedynkowego:
TP<=>SK = ~TP<=>~SK
Jednocześnie w zbiorach zachodzi:
TP=SK # ~TP=~SK
Gdzie:
# - różne w znaczeniu iż zbiór ~TP jest uzupełnieniem do dziedziny dla zbioru TP
Przyjmijmy dziedzinę minimalną:
ZWT - zbiór wszystkich trójkątów
Stąd mamy:
TP+~TP = 1 (ZWT) - zbiór ~TP jest uzupełnieniem do dziedziny dla zbioru TP (oczywista oczywistość)
TP*~TP =[] =0 - zbiory TP i ~TP są rozłączne (oczywista oczywistość)

Z powyższego wykładu łatwo wnioskujemy co następuje!

Prawo rachunku zero-jedynkowego:
TP<=>SK = ~TP<=>SK
oznacza tu tylko i wyłącznie fakt, iż po udowodnieniu równoważności Pitagorasa dla trójkątów prostokątnych:
TP<=>SK =1
NIE MUSIMY dowodzić równoważności Pitagorasa dla trójkątów nieprostokątnych:
~TP<=>~SK =1
bowiem mamy to jak w banku na mocy prawa rachunku zero-jedynkowego:
TP<=>SK = ~TP<=>SK

Stąd mamy:

Definicja tożsamości logicznej „=”:
Prawdziwość dowolnej strony tożsamości logicznej „=” wymusza prawdziwość drugiej strony
Fałszywość dowolnej strony tożsamości logicznej „=” wymusza fałszywość drugiej strony

Zauważmy że:
Równoważność Pitagorasa dla trójkątów prostokątnych TP<=>SK która definiuje tożsamość zbiorów TP=SK to zupełnie co innego niż równoważność Pitagorasa dla trójkątów nieprostokątnych ~TP<=>~SK która definiuje tożsamość zbiorów ~TP=~SK, bowiem matematycznie zachodzi:
TP=SK # ~TP=~SK
Definicja znaczka różne # - patrz wyżej.

Kluczowe pytanie do ziemskich matematyków:
Jakie widzicie przeszkody by wykład na temat twierdzenia Pitagorasa tu zaprezentowany był w każdym podręczniku matematyki do 8 klasy szkoły Podstawowej - bo tu jest twierdzenie Pitagorasa!

Ciekaw jestem fiklicie jak by zareagowali na ten wykład matematycy z matematyki.pl?

Możliwości są dwie:
1.
Irbisol - to jest gówno, gówno, jeszcze raz gówno
ALE!
2.
Były admin matematyki.pl Yorgin napisał to:
[link widoczny dla zalogowanych]
yorgin w dniu 25-03-2013 napisał:

Ja oficjalnie kończę swój udział w tej dyskusji. Dalsze próby wzajemnego przekonywania się raczej nie doprowadzą do niczego.

Wnioski, jakie mogę wyciągnąć w związku z dyskusją o AK:

1. Wymagane jest doprecyzowanie podstawowych pojęć takich jak zdanie, forma zdaniowa, spójnik.

2. Wymagane jest wyjaśnienie, czym tak naprawdę jest obiekt [latex]\rightarrow\rightarrow[/latex], czy funkcjonuje on jako pełnoprawny spójnik, jeśli tak, to jak działa, jeśli nie, to czym jest? Samo stwierdzenie, że jest to łącznik/partykuła to za mało.

3. Wymagane jest zaznajomienie się z logiką matematyczną celem prawidłowej konfrontacji. Jak już wspominałem, pracując 7 lat nad AK i nie sięgnąć do logiki matematycznej uważam za nieodpowiedzialne i bycie katastrofalnym błędem.

4. Warunki konieczne i wystarczające - owszem, są określane przez implikację. Dobrze byłoby jednak zwrócić uwagę na to, czy czasem używając różnych praw nie tworzymy absurdów, o których wspominałem niejednokrotnie.

5. Tautologie - w logice matematycznej jest ich pełno. W AK część z nich owszem można nazwać jakimiś prawami, ale bez przesady. Prawo Prosiaczka jest najlepszym tego przykładem.

Rozumiem, że AK ma bazować na logice człowieka, buszmena, czy innego mniej lub bardziej ogarniętego mieszkańca planety.

Tematem się zainteresowałem, ale ponieważ żyjemy w odmiennych logikach, ja z chęcią poczekam na wersję wydawniczą AK.

Oczywiście nie zamierzam w tym momencie pędzić na matematykę.pl by zaprezentować tam mój wykład na temat twierdzenia Pitagorasa bo:
Po pierwsze:
Nie ma jeszcze końcowej wersji AK
Po drugie:
Podejrzewam że matematyka.pl to w zdecydowanej większości matematycy typu Irbisol - przedstawiciela tego typu matematyków mam tu, na sfinii, wystarczy mi jeden Irbisol, po kiego grzyba mi walczyć z np. setką mu podobnych?
Po trzecie:
Bez znaczenia jest kiedy matematycy zaakceptują algebrę Kubusia (wyłącznie o nich tu chodzi, bo ekspertami AK w praktyce są 5-cio latki!), jeszcze za mojego życia czy np. 50 lat po mojej śmierci - ważne że wcześniej czy później zaakceptują - matematycy nie mają tu ŻADNEGO wyjścia, nie jest bowiem możliwe by na ziemi był tylko jeden matematyk Yorgin, pozytywnie nastawiony do AK.


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pon 14:41, 16 Mar 2020, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35532
Przeczytał: 15 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 17:48, 01 Kwi 2020    Temat postu:

Pytanie pomocnicze:
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/szach-mat-ktory-przejdzie-do-historii-matematyki,15663-1025.html#513403
Irbisol napisał:

rafal3006 napisał:
Biorę Idiotę za świadka, że mózg płaskoziemcy wyparował doszczętnie!
Czyli płaskoziemca nie zna odpowiedzi na pytanie na poziomie 8 klasy SP

Irbisol napisał:

rafal3006 napisał:
Irbisol napisał:

Spierdalasz od swojego upośledzonego stwierdzenia, że warunek konieczny oznacza 100% pewność:
Cytat:
Jeśli trójkąt jest prostokątny to na 100% zachodzi w nim suma kwadratów
TP~>SK =1
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/szach-mat-ktory-przejdzie-do-historii-matematyki,15663-925.html#512821
rafal3006 napisał:
Wzywam płaskoziemcę Irbisola aby po moich wyjaśnieniach w poście wyżej będących twardym dowodem iz jest to co zwykle, czyli płaskoziemca sie matematycznie skompromitował twierdząc że warunek konieczny w B1: TP~>SK to spójnik może a nie na 100% ~> do przyznania się do błędu publicznie, tu na forum,

Czyli, popierdoleńcu, u ciebie p ~> q oznacza warunek konieczny oraz to, że jeżeli p, to na 100% q?

Proste pytanie płaskoziemco na poziomie 8 klasy SP.
Jeśli masz dwa zbiory tożsame p=q
to czy zachodzi jednoczesna relacja podzbioru => i nadzbioru ~> miedzy tymi samymi punktami i w tym samym kierunku?
Czyli czy:
A1: p=>q =1
B1: p~>q =1
Biorę Idiotę za świadka, że płaskoziemca nie zna odpowiedzi na to pytanie i zaraz zesra się wiadomym:
"nie zamówionego gówna nie czytam"
... i oczywiście spierdoli w krzaki

Tak, popierdoleńcu - zachodzą obie te relacje jednocześnie.

Kwadratura koła dla płaskoziemcy:
Wypowiadam dwa twierdzenia matematyczne prawdziwe:
Twierdzenie 1
Jeśli trójkąt jest prostokątny to na 100%=> zachodzi w nim suma kwadratów
TP=>SK =1 - relacja podzbioru => zachodzi (=1)
TP~>SK=1 - relacja nadzbioru ~> zachodzi (=1)
W tym twierdzeniu płaskoziemca twierdzi, co zaczerwieniłem w cytacie, iż zachodzą tu jednocześnie relacje podzbioru => i nadzbioru ~> między tymi samymi punktami i w tym samym kierunku
ok
Płaskoziemca dostaje ode mnie ocenę: 5

Weźmy teraz takie twierdzenie.
Twierdzenie 2
Jeśli dowolna liczba jest podzielna przez 8 to na 100% jest podzielna przez 2
P8=>P2 =1 - relacja podzbioru => tu zachodzi (=1)
P8~>P2 =?
..a co z relacją nadzbioru ~> płaskoziemco między tymi samymi punktami i w tym samym kierunku?
Zachodzi czy nie zachodzi?
… a jeśli nie zachodzi to dlaczego nie zachodzi?

Biorę Idiotę za świadka, że płaskoziemca nie zna odpowiedzi na to pytanie i zaraz zesra się wiadomym:
"nie zamówionego gówna nie czytam"
... i oczywiście spierdoli w krzaki

0
bo P8 nie jest nadzbiorem P2.

Kogoś jeszcze chcesz wziąć na świadka, popierdoleńcu?
Zaczniesz kiedyś odpowiadać na pytania, spierdalaczu zasrany?

Pytanie pomocnicze:
Skąd wiesz że P8 nie jest nadzbiorem P2?
Wąchałeś te zbiory i dlatego napisałeś co napisałeś?
Czy też udowodniłeś ten fakt?
Jeśli udowodniłeś to czy był to dowód z wykorzystaniem KRZ?
TAK/NIE
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35532
Przeczytał: 15 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 23:12, 01 Kwi 2020    Temat postu:

http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/szach-mat-ktory-przejdzie-do-historii-matematyki,15663-1100.html#514417
rafal3006 napisał:
Irbisol napisał:

rafal3006 napisał:
Irbisol napisał:

rafal3006 napisał:
Irbisol napisał:

rafal3006 napisał:
Skąd wiesz że P8 nie jest nadzbiorem P2?

Bo w P2 są elementy, które nie są w P8.

Ile jeszcze będziesz zadawał pytań, popierdoleńcu, byle tylko nie odpowiadać na te, które ja zadaję a które rozkurwiają twoją algebrę w drobny mak?

Jak udowadniasz, że zbiór P2 jest nadzbiorem ~> P8?

P2 jest nadzbiorem P8, bo nie ma takiego elementu w P8, którego nie byłoby w P2.

Popierdoleniec zadaje kolejne pytania, byle na rozkurwiające jego algebrę nie odpowiedzieć. Patrzcie, jak spierdala ten zjeb.
Ciekawe, ile będzie tych pytań. Liczymy od poprzedniego - to jest drugie. Dobijemy do tysiąca? Spokojnie.

Bardzo dobrze, podałeś poprawnie jeden algorytm:
P8=>P2 = P2~>P8

Definicja tożsamości logicznej „=”:
Prawdziwość dowolnej strony tożsamości logicznej wymusza prawdziwość drugiej strony
Fałszywość dowolnej stron tożsamości logicznej wymusza fałszywość drugiej strony

Kwadratura koła dla Irbisola:
Czy twój dowód jest wystarczający dla kluczowego tu rozstrzygnięcia tzn.
Czy po wykonaniu twojego dowodu jesteś w stanie rozstrzygnąć czy zbiory P8 i P2 są tożsame:
P8=P2
czy też może między nimi zachodzi relacja różne na mocy definicji ##:
P8##P2

Podpowiedź:
Jaki jeszcze matematyczny dowód musisz wykonać by być pewnym że zbiory P8 i P2 są różne na mocy definicji ##?


"Kwadratura koła" - tylko dla popierdoleńców.
Wystarczy sprawdzić, czy zachodzi ta sama relacja w drugą stronę - czy to podzbioru, czy nadzbioru. Jeżeli zachodzi, zbiory są tożsame. Tu nie zachodzi, więc nie są.
Już zresztą o to pytałeś, sklerotyku.

Trzecie spierdalanie popierdoleńca. Ciekawe, kiedy skończą mu się pytania. Sam nie odpowiedział NA ANI JEDNO PYTANIE.
Nic dziwnego, gdy ma się spierdoloną algebrę.

Za to wytłuszczone dostajesz ode mnie 3 na szynach, bo wypowiedziałeś zaledwie dwie z 16 (tak z 16!) dostępnych tu możliwości, więc słucham - gdzie zgubiłeś 14 innych możliwości udowodnienia iż zachodzi tożsamość zbiorów p=q?
… no i kto tu ma spierdoloną algebrę?

Zauważ, że twojego bełkotu żaden normalny uczeń I klasy LO nie zrozumie, bo po pierwsze nie używasz żadnych symboli ani zapisów matematycznych a po drugie powiedziałeś zaledwie maleńką cząstkę matematyki tu obowiązującej.

… a przecież wszystko masz w sjp
[link widoczny dla zalogowanych]
sjp napisał:

nadzbiór
w matematyce, dla danego zbioru: każdy zbiór zawierający wszystkie jego elementy


[link widoczny dla zalogowanych]
sjp napisał:

podzbiór
część danego zbioru


Stąd mamy wyprowadzenie definicji relacji nadzbioru ~> i podzbioru =>

Relacja nadzbioru ~>:
p~>q =1 <=> p jest nadzbiorem ~>q
Inaczej:
p~>q =0
##
Relacja podzbioru =>:
p=>q =1 <=> p jest podzbiorem => q
Inaczej:
p=>q =0
Gdzie:
## - różne na mocy definicji

Kwadratura koła dla Irbisola:
Czy zgadzasz się że w ziemskiej matematyce relacje nadzbioru ~> i podzbioru => są różne na mocy definicji ##?
TAK/NIE

Innymi słowy:
Za taki zapis na matematyce:
p=>q = p~>q
Dostajesz kopa w dupę i pałę z trzema wykrzyknikami
Czy zgadzasz się z tym faktem?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35532
Przeczytał: 15 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 14:46, 04 Kwi 2020    Temat postu:

Irbisol napisał:

I zaraz będzie kolejne pytanie do kolekcji:
Pokaż mi, gdzie niby zaakceptowałem rzucanie monetą.

Tu.
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/szach-mat-ktory-przejdzie-do-historii-matematyki,15663-1050.html#513909
rafal3006 napisał:
Irbisol napisał:

rafal3006 napisał:
Tymczasem ziemski matematyczny debil zwany Irbisolem wrzeszczy że w zdaniu P2~>P8 nie ma prawa być „rzucania monetą” bo nie ma go w zdaniu P8=>P2

Nie twierdzę tak, kłamliwy popierdoleńcu.

Sam widzisz jak kłamiesz, że niby czytasz pierwsze zdanie.
ale...
Moje gratulacje, dajesz kolejny dowód iż zaczynasz rozumieć algebrę Kubusia!
:brawo: :brawo: :brawo: :* :pidu:


Irbisol napisał:

rafal3006 napisał:
Pytałeś o warunek konieczny ~> w AK i dostałeś absolutnie wyczerpującą odpowiedź na twoje trzy pytania.

Właśnie problem w tym, że odpowiedź była wyczerpująca, ale nie na temat. Pytałem o coś konkretnego - moje pytania zazwyczaj są typu TAK / NIE. I one cię rozpierdalają najbardziej.
Do tej pory, po dwudziestu podejściach, nie udało ci się odpowiedzieć na ani jedno pytanie.

Jeszcze nie rozumiesz że trzy pytania na które ci odpowiedziałem to nie były pytania gdzie odpowiedź jest jednoznaczna - zatem nie wolno na nie odpowiedzieć TAK/NE!
Przeczytaj moją odpowiedź jak na bazie mojej odpowiedzi zbudujesz mi pytanie jednoznaczne to ci odpowiem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35532
Przeczytał: 15 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 7:33, 06 Kwi 2020    Temat postu:

http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/szach-mat-ktory-przejdzie-do-historii-matematyki,15663-1200.html#515423
rafal3006 napisał:
fiklit napisał:
No właśnie. To nie jest odpowiedz. A o KRZ w kontekśie 'może' mogę porozmawia w innym wątku - moje wymagania znasz.

Dobrze, zakładam watek ale za jakieś dwa dni, jak skończę pisac AK


fiklit napisał:
Cytat:
Doskonały przykład matematycznego bełkotu tzn. bez podkładu matematycznego w znaczkach =>, ~> i ~~> bo tylko takie wchodzą tu w grę daliście niedawno:
Irbisol napisał:

Tudzież :
1. Musi zajść TP, żeby było możliwe SK.
2. SK jest niemożliwe bez TP.
3. Bez TP na 100% nie ma SK.
4. SK gwarantuje że zaszło TP.
Proste do porzygu.

… a gdzie jest to co najważniejsze, czyli matematyka opisująca równoważność TP<=>SK?

I tu jest kolosalna różnica między odpowiadaniem na pytanie, a pieprzeniem co tam się akurat w mózgu kotłuje. Bo my potrafimy odpowiadać na pytania.
Prosiłeś o wyrażenie słowami tego że SK jest warunkiem koniecznym dla TP, czy o opisanie równoważności?

Zdanie mówiące że p<-q będzie wyglądało tak samo, niezależnie od tego czy tak faktycznie jest czy nie jest.

Przypominam fiklicie, że KRZ jest zbyt głupia by nawiązać kontakt z ludźmi normalnymi w języku potocznym, zarówno w języku potocznym 5-cio latków, jak i w języku matematycznym zdrowych na umyśle matematyków.

Zdrowi na umyśle matematycy nie mają problemu z przypisaniem matematycznej prawdziwości zdaniu nizej:
Jeśli dowolna liczba jest podzielna przez 2 to może być podzielna przez 8
P2~>P8 =1
Wszyscy matematycy na ateiście.pl walili tu:
1 = zdanie prawdziwe
mimo że nie mieli pojęcia o prawie Tygryska:
B1: P2~>P8 = B3: P8=>P2

... a co na to debilna KRZ?

Dowód jak debilna jest KRZ masz niżej:
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/szach-mat-ktory-przejdzie-do-historii-matematyki,15663-1175.html#515255
rafal3006 napisał:
fiklit napisał:
"W języku potocznym, zarówno tym matematycznym P2~>P8 jak i tym u 5-cio latków 4L~>P po prostu musisz wypowiadać warunek konieczny w formie zdań "Jeśli p to q", inaczej się z nikim nie dogadasz - pokazałem to w poście wyżej"
Bardzo chętnie się nie dogadam w twoim znaczeniu tego słowa. Przynajmniej ludzie będą wiedzieli o co mi chodzi.

Bardzo proszę, zróbmy test czy dogadasz się z 5-cio latkami w języku potocznym!

Pani w przedszkolu:
A.
Jeśli zwierzę nie ma czterech łap to na 100% => nie jest psem
~4L=>~B =1
Prawda to czy fałsz.
Jaś:
Prawda!
.. i zaraz dodaje:
Proszę pani, a jeśli zwierzę ma cztery łapy?

Pytanie do Fiklita:
Co pani ma odpowiedzieć 5-cio lakowi ściśle matematycznie by ten zrozumiał?
Pani zaczyna w ten sposób:
B.
Jasiu, jeśli zwierzę ma cztery łapy to ………………..

Poproszę o uzupełnienie wykropkowanego miejsca.
Ściśle matematycznie oznacza, że po uzupełnieniu wykropkowanego miejsca masz uzasadnić prawdziwość zdania B odpowiednimi prawami rachunku zero-jedynkowego, czyli prawami KRZ!

Czy już rozumiesz dlaczego z żadnym 5-cio latkiem się nie dogadasz?

Dokładnie to samo na lekcji matematyki w 8 klasie SP:
Pani:
Jeśli dowolna liczba nie jest podzielna przez 2 to na 100% => nie jest podzielna przez 8
~P2=>~P8 =1
Prawda to czy fałsz.
Jaś:
Prawda!
i zaraz dodaje:
Proszę pani, a jeśli liczba jest podzielna przez 2?

Pani zaczyna:
Jeśli dowolna liczba jest podzielna przez 2 to ……………………..

Poproszę o to samo co wyżej.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15457
Przeczytał: 25 tematów


PostWysłany: Śro 13:11, 08 Kwi 2020    Temat postu:

I co, popierdoleńcu, będziesz tak przeklejał te swoje gówna, gdzie się da?
Michał już dawno stąd uciekł i prędko nie wróci.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35532
Przeczytał: 15 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 10:48, 13 Kwi 2020    Temat postu:

http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/szach-mat-ktory-przejdzie-do-historii-matematyki,15663-1450.html#517879

Irbisol napisał:

Cytat:
Irbisol napisał:

Spierdalasz od pytania, czy jeżeli teraz pada deszcz, to w zdaniu CH <= PD na dwoje babka wróżyła.
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/szach-mat-ktory-przejdzie-do-historii-matematyki,15663-1300.html#516271


Parafrazując twoje pytanie ja ci mówię:
Irbisolu:
Spierdalasz od pytania, czy jeżeli „teraz jest pochmurno”, to w zdaniu CH <= PD na dwoje babka wróżyła.

A zadałeś takie pytanie, popierdoleńcu?

Cytat:
Chodzi oczywiście o to zdanie (jak się nie napisze debilowi to udaje ze nie wie o czym rozmawiamy):
B2.
Jeśli jutro będzie pochmurno to może padać

Ale to zupełnie inne zdanie, niż twoje pytanie, od którego niby spierdalam.

Co ty mi tu pierdolisz?
Przypomnę:
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/szach-mat-ktory-przejdzie-do-historii-matematyki,15663-1275.html#516015
Irbisol napisał:

rafal3006 napisał:
Irbisol napisał:

rafal3006 napisał:

Pani w przedszkolu:
A.
Jeśli jutro będzie pochmurno to może ~> padać
CH~>P =1
Istnienie chmur jest konieczne ~> by padało, tu wszyscy się zgadzamy.
Fundamentalny błąd w KRZ polega na tym że KRZ mówi tak:
Ziemianie, ja, wasz dupek KRZ, nie mogę wam dzisiaj odpowiedzieć na pytanie czy jutro będzie padać, czy nie padać - ja MUSZĘ poczekać do pojutrze, wtedy na 100% odpowiem wam czy wczoraj padało, czynie padało!

A ty rzucisz monetą i wiesz, czy jutro będzie padało, czy nie?
Czy może nie wiesz tak samo jak KRZ, ale do tego rzucasz monetą chuj wie po co? Żeby się dowiedzieć, że nic nie wiesz?

To będą kolejne pytania do mojej listy - tak coś przeczuwam.

Jaką wartość logiczną ma na gruncie KRZ zdanie:
B2.
Jeśli jutro będzie pochmuro to może padać


To zdanie jest tu i teraz prawdziwe/fałszywe
Poproszę o odpowiedź.

Leżymy, kwiczymy i błagamy o litość, zgadza się?

Zgadza się - leżycie, kwiczycie i błagacie o litość.

prawdziwe

Dodane kolejne pytanie, na które nie odpowiedziałeś - a co przewidziałem.

Dostałeś ode mnie konkretne pytanie o prawdziwość/fałszywość zdania B2 na gruncie KRZ.

Odpowiedziałeś:
Na gruncie KRZ zdanie B2 jest prawdziwe!

Podtrzymujesz swoją odpowiedź czy się z niej wycofujesz?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35532
Przeczytał: 15 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 18:42, 17 Kwi 2020    Temat postu:

http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/szach-mat-ktory-przejdzie-do-historii-matematyki,15663-1600.html#519329

rafal3006 napisał:
idiota napisał:
rafał nie wie co to jest dowód.

Mój dowód to krystalicznie czysta matematyka ścisła.
Dobrze że przypomniałeś, skopiowałem sobie do schowka twardy dowód, w jakim potwornie śmierdzącym gównie siedzi nasz biedny Irbisol, tylko o tym nie wie.
Przyjmij moje szczere wyrazy współczucia Irbisolu - przykro mi że tak potwornie sprali ci mózg w ziemskich szkółkach ... ale się nie martw, dni gówna zwanego KRZ są policzone - i ty tez dołożyłeś cegiełkę wcale niemałą, co by gówno zwane KRZ zniknęło raz na zawsze z powierzchni ziemi.
Dzięki!

http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/szach-mat-ktory-przejdzie-do-historii-matematyki,15663-1550.html#518899
Irbisol napisał:

Cytat:
Irbisol napisał:

Uświadom sobie, zjebie, że warunek konieczny NIC nie mówi o żadnych możliwościach, gdy jest spełniony poprzednik.
Mówi jedynie tyle, że poprzednik nie uniemożliwia spełnienie następnika. Pod tym jednym kątem następnik "może" być spełniony. Ale to nie znaczy, że taka możliwość naprawdę istnieje.

BTW. Tak samo implikacja (warunek wystarczający) NIC nie mówi o następniku, gdy poprzednik nie jest spełniony. Mówi jedynie tyle, że ten konkretny warunek nie wymusza prawdziwości następnika - ale ta prawdziwość może być wymuszona w inny sposób (albo zabroniona w inny sposób).
Tak samo tego nie rozumiesz, popierdoleńcu, i wychodzą ci gówna w stylu "jeżeli 2+2=5 to jestem papieżem".

Niestety Irbisolu, to wytłuszczone to gówno rodem z twojego posranego KRZ!

To gówno z twojego popierdolonego łba, które nic z logiki nie rozumie. Następne gówno wysrałeś niżej:

Cytat:
Twardy dowód:
[link widoczny dla zalogowanych]
Podręcznik gówno-matematyki do I klasy LO napisał:

Jeśli pies ma osiem łap, to Księżyc krąży wokół Ziemi
Ziemia krąży wokół Księżyca wtedy i tylko wtedy, gdy pies ma osiem łap

Powtarzasz się, popierdoleńcu - już ci to tłumaczyłem. To są wyniki funkcji - jak podstawisz pod równoważność dwa zdania o tej samej wartości, to równoważność zwróci 1.
Tak samo tego nie rozumiesz jak tego: "jeżeli 2+2=5, to jestem papieżem" - to jest tylko wynik funkcji, a nie wynikanie.
Wychodzą ci jakieś sprzeczności w KRZ, a tak naprawdę jesteś zbyt głupi, żeby temat ogarnąć.
W poprzednim poście masz całe podsumowanie - debil by zrozumiał, a ty się plączesz.

Przykład twojego zjebania w rozumieniu implikacji:
0=>1 = 1
0=>0 = 1

Jeżeli 2+2=5, to Księżyc jest z sera
Jeżeli 2+2=5, to Księżyc nie jest z sera

Każdy normalny rozumie, że jeżeli nie jest prawdą, że 2+2=5, to NIC z tego nie wynika.
Debil twojego pokroju rozumie, że wynika zarówno to, że Księżyc jest z sera jak i to że nie jest z sera.

Inny przykład, bardziej zaawansowany:
Jeżeli 2+2=4, to Księżyc nie jest z sera
Tu funkcja zwraca 1, poprzednik jest prawdziwy, ale nie ma wynikania. Tego to już na bank nie pojmiesz, popierdoleńcu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35532
Przeczytał: 15 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 9:43, 18 Kwi 2020    Temat postu:

http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/szach-mat-ktory-przejdzie-do-historii-matematyki,15663-1600.html#519315

http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/szach-mat-ktory-przejdzie-do-historii-matematyki,15663-1575.html#519131
fiklit napisał:

Kod:

T1.
   Część A      ‖      Część B           |         Część C
-------------------------------------------------------------------------
                ‖                        |p jest  |p jest |p na |p nad|
* p=>q  |  p~>q ‖ <=> | |=> | |~> | |~~> |podzb q |wyst q |pew q|zbi q| a*b
--------------------------------------------------------------------------
0.  ?   |   ?   ‖  ?  |  ?  |  ?  |  ?   |   ?    |   ?   |  ?  |  ?  |  ?
1.  1   |   1   ‖  1  |  0  |  0  |  0   |   1    |   1   |  1  |  1  |  1
2.  1   |   0   ‖  0  |  1  |  0  |  0   |   1    |   1   |  1  |  0  |  0
3.  0   |   1   ‖  0  |  0  |  1  |  0   |   0    |   0   |  0  |  1  |  0
4.  0   |   0   ‖  0  |  0  |  0  |  1   |   0    |   0   |  0  |  0  |  0
5.  ?   |   0   ‖  0  |  ?  |  0  |  ?   |   ?    |   ?   |  ?  |  0  |  0
6.  ?   |   1   ‖  ?  |  0  |  ?  |  0   |   ?    |   ?   |  ?  |  1  |  ?
7.  0   |   ?   ‖  0  |  0  |  ?  |  ?   |   0    |   0   |  0  |  ?  |  0
8.  1   |   ?   ‖  ?  |  ?  |  0  |  0   |   1    |   1   |  1  |  ?  |  ?
-------------------------------------------------------------------------
    a       b      c     d     e     f       g        h      i     j     k

Dodałem * do tabeli aby łatwo się odnosić do wyrażenia w nagłówku. np b* to p~>q. Ok?
I jeszcze A1 oznacza wszystkie komórki części A wiersz 1 (czyli a1,b1)
ustaliliśmy, że jeśli powiem z przekonaniem, że tak jest, zdanie g*, to mogę znajdować się w sytuacji 1., 2., lub 8.
Jest tak dlatego, że w komórkach g1 g2 i g8 są jedynki, a w pozostałych g nie ma jedynek. Tak?
Przypominam Część A to opis sytuacji, co wiemy a co nie. Części B i C są uzupełnione na podstawie części A.

Dokładnie, bo część A jest tu wejściem.

1.
W AK tożsamość kolumn wynikowych:
a=g=h=i
Jest dowodem tożsamości pojęć:
a: p=>q = g: „p jest podzbiorem => q” = h: „p jest wystarczające => dla q” = i: „Jeśli p to na pewno => q”

2.
To co wyżej to fundament AK:
Wyjaśnienia:
a: p=>q oznacza w definicji podstawowej że g: „p jest podzbiorem q”
Cała reszta dokładnie z powyższego wynika:
h:
Wylosowanie dowolnego elementu ze zbioru p jest warunkiem wystarczającym => aby ten element należał do zbioru q
i.
Jeśli wylosujemy dowolny element ze zbioru p to na pewno => będzie on należał do zbioru q”

3.
Kolumna j to podstawowa definicja dla kolumny b
b: p~>q = j: p jest nadzbiorem ~> zbioru q”
Z tej definicji podstawowej wynikają dalsze definicji ale powyższa tabela tego nie opisuje

Dołożyłem kolumnę a*b bo to jest podstawowa definicja równoważności <=> w AK:
p<=>q = (a: p=>q)*(b: p~>q) =1*1 =1
Co oznaczają znaczki ? w kolumnie k: a*b?
To są stany pośrednie przed kompletnym dowodem czyli np. mamy p=>q=1 ale jeszcze nie mamy p~>q=?, albo odwrotnie.
Po kompletnym dowodzie (na przykład p=>q=1 i p~>q=1) liczą się tylko zdeterminowane dowodami stany na wejściach a i b zapisane w liniach 1-4.

Wszystkie możliwe operatory implikacyjne w AK to:
1.
Równoważność p<=>q:
p<=>q = (a: p=>q)*(b: p~>q) =1*1 =1 - to już mamy w kolumnie k

Pozostałe definicje operatory implikacyjne to:
2.
Implikacja prosta p|=>q:
p|=>q = (a: p=>q)*~(b: p~>q) =1*~(0) =1*1 =1
3.
Implikacja odwrotna p|~>q:
p|~>q = ~(a: p=>q)*(b:p~>q) = ~(0)*1 =1*1 =1
4.
Operator chaosu p|~~>q:
p|~~>q = ~(a: p=>q)*~(b: p~>q) = ~(0)*~(0)=1*1 =1

Doskonale widać że w tabeli wyżej musimy na wejściu zapisać zanegowane kolumny p=>q i p~>q aby wygenerować zero-jedynkowe definicje wszystkich czterech operatorów.

Zróbmy to:
Kod:

T2.
   Część A                          ‖      Część B           |
--------------------------------------------------------------
                                    ‖ a*b | a*d | c*b | c*d
* p=>q  |  p~>q | ~(p=>q) | ~(p~>q |‖ <=> | |=> | |~> | |~~> |
--------------------------------------------------------------
0.  ?   |   ?   |    ?    |   ?     ‖  ?  |  ?  |  ?  |  ?   |
1.  1   |   1   |    0    |   0     ‖  1  |  0  |  0  |  0   |
2.  1   |   0   |    0    |   1     ‖  0  |  1  |  0  |  0   |
3.  0   |   1   |    1    |   0     ‖  0  |  0  |  1  |  0   |
4.  0   |   0   |    1    |   1     ‖  0  |  0  |  0  |  1   |
5.  ?   |   0   |    ?    |   1     ‖  0  |  ?  |  0  |  ?   |
6.  ?   |   1   |    ?    |   0     ‖  ?  |  0  |  ?  |  0   |
7.  0   |   ?   |    1    |   ?     ‖  0  |  0  |  ?  |  ?   |
8.  1   |   ?   |    0    |   ?     ‖  ?  |  ?  |  0  |  0   |
--------------------------------------------------------------
    a       b        c        d        e     f     g     h   

Reguła przy wypełnianiu dolnych części tabelek (linie 5-8) jest taka:
0*?=0
1*?=?

fiklit napisał:
przypuszczam że z kolumną i jest tak samo jak z g.
i teraz przechodzę do tego czego nie rozumiem i proszę o wyjaśnienie.
Dlaczego b* w sytuacji 1. chcesz czytać jako i*.
Skoro to, że w ogóle można to zdanie z przekonaniem wypowiedzieć (i1) jest związane z a1, oraz nie ma związku z b1?

Myślę że na ten post odpowiedziałem wyżej.

Ostatnia ciekawa tu tabela to tabela związana z definicją nadzbioru p~>q.
W T1 mamy związki podzbioru p=>q z językiem potocznym, ale nie mamy ani słowem o związkach nadzbioru p~>q z językiem potocznym.
Tą wiedzę uzupełnia poniższa tabela.
Kod:

T3.
   Część A      ‖      Część B           |         Część C
-------------------------------------------------------------------------
                ‖                        |        |       | p##q | p=q   |
                ‖                        |p jest  |p jest |p ~>  |p ~> na|
* p=>q  |  p~>q ‖ <=> | |=> | |~> | |~~> |nadzb q |koni q |może q|pewno q|
--------------------------------------------------------------------------
0.  ?   |   ?   ‖  ?  |  ?  |  ?  |  ?   |   ?    |   ?   |  ?   |  ?    |
1.  1   |   1   ‖  1  |  0  |  0  |  0   |   1    |   1   |  0   |  1    |
2.  1   |   0   ‖  0  |  1  |  0  |  0   |   0    |   0   |  1   |  0    |
3.  0   |   1   ‖  0  |  0  |  1  |  0   |   1    |   1   |  0   |  1    |
4.  0   |   0   ‖  0  |  0  |  0  |  1   |   0    |   0   |  0   |  0    |
5.  ?   |   0   ‖  0  |  ?  |  0  |  ?   |   0    |   0   |  ?   |  0    |
6.  ?   |   1   ‖  ?  |  0  |  ?  |  0   |   1    |   1   |  ?   |  1    |
7.  0   |   ?   ‖  0  |  0  |  ?  |  ?   |   ?    |   ?   |  0   |  ?    |
8.  1   |   ?   ‖  ?  |  ?  |  0  |  0   |   ?    |   ?   |  1   |  ?    |
-------------------------------------------------------------------------
    a       b      c     d     e     f       g        h      i      j

Definicja podstawowa znaczka ~> jest tu taka:
b: p~>q = g: „p jest nadzbiorem ~> q”
Pojęcia tożsame wynikają z tożsamości kolumn:
b: p~>q = g: „p jest nadzbiorem ~> q” = h: „p jest konieczne ~> dla q” = j: „Jeśli p to na pewno ~>q gdy p=q”

Różne na mocy definicji jest tu znaczenie znaczka ~> w języku potocznym dla zbiorów nietożsamych:
i: „Jeśli zajdzie p to może ~> zajść q” gdy p##q”


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Nie 1:01, 19 Kwi 2020, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35532
Przeczytał: 15 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 19:31, 23 Kwi 2020    Temat postu:

http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/szach-mat-ktory-przejdzie-do-historii-matematyki,15663-1725.html#520567

Irbisol napisał:

Cytat:
Co ty za brednie odstawiasz?
Jaki to jest warunek wystarczający niewymuszający - przykład poproszę.
Na 100% nie podasz takiego przykładu.

Już podawałem, popierdoleńcu.
To warunek wystarczający z niespełnionym poprzednikiem.
Np. "jeżeli 2+2=5, to (tu cokolwiek)"
Swoją drogą - sam fakt, że pytasz o coś tak banalnego świadczy o tym, że masz gówniane pojęcie, o czym w ogóle jest mowa.

Czy masz nadzieję że kiedykolwiek, jakikolwiek człowiek przy zdrowych zmysłach tzn. z pominięciem pacjentów szpitala bez klamek tobie podobnych, przyzna ci rację iż w poniższym zdaniu zachodzi warunek wystarczający niewymuszający?
Jeśli 2+2=5 to Irbisol jest ciotką Napoleona

Powtórzę:
Pali licho ten twój gówno warunek wystarczający niewymuszający o chuj wie jakiej definicji zero-jedynkowej.

Pytam poważnie:
Kto oprócz świrów tobie podobnych uzna prawdziwość matematyczną powyższego zdania?

Irbisol napisał:

Cytat:
Stawiam tezę:
W połączeniu szeregowym bezdyskusyjnie mamy do czynienia z najzwyklejszym „rzucaniem monetą”!

Moje kluczowe pytanie do Irbisola jest takie:
Przeczytasz mój dowód (krótki będzie)?
TAK/NIE

NIE.
Masz do obalenia mój dowód, że twoja algebra wysrywa się na niewymuszających warunkach.
Nawet nie potrafisz odpowiedzieć, co wg ciebie 2 Kubusie stwierdzą, wiedząc tylko o jednym przełączniku.

Bardzo dobrze że się wysrywa na twoim gównie zwanym warunkiem wystarczającym niewymuszającym:
Jeśli 2+2=5 to Irbisol jest ciotką Napoleona

Gdyby AK zaakceptowała gówno wyżej jako zdanie matematycznie prawdziwe to NIGDY bym się rozszyfrowaniem AK nie zajął.

Na twoje gówno AK ma proste lekarstwo:

Prawo Kobry dla zdarzeń:
Warunkiem koniecznym prawdziwości dowolnego zdania warunkowego „Jeśli p to q” jego prawdziwość przy kodowaniu zdarzeniem możliwym ~~>.

Innymi słowy:
Jeśli prawdziwe jest zdanie kodowane warunkiem wystarczającym => lub koniecznym ~> to na 100% prawdziwe jest to samo zdanie kodowane darzeniem możliwym ~~> (odwrotnie nie zachodzi)

Teraz bojowe zadanie dla Ciebie Irbisolu:
Znajdź mi choćby najmniejszy związek poprzednika z następnikiem w twoim gównie:
Jeśli 2+2=5 to Irbisol jest ciotką Napoleona

Bowiem wtedy i tylko wtedy to zdanie miałoby szansę być prawdziwym na gruncie AK, co nie oznacza że z marszu spełniało by definicję warunku wystarczającego =>.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35532
Przeczytał: 15 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 3:22, 24 Kwi 2020    Temat postu:

http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/szach-mat-ktory-przejdzie-do-historii-matematyki,15663-1725.html#520601
Irbisol napisał:

rafal3006 napisał:
Czy masz nadzieję że kiedykolwiek, jakikolwiek człowiek przy zdrowych zmysłach tzn. z pominięciem pacjentów szpitala bez klamek tobie podobnych, przyzna ci rację iż w poniższym zdaniu zachodzi warunek wystarczający niewymuszający?
Jeśli 2+2=5 to Irbisol jest ciotką Napoleona

Ale o czym ty pierdolisz, pajacu?
Wg ciebie twierdzę, że 2+2=5 wymusza cokolwiek?

Podałem ci, czym jest warunek wystarczający niewymuszający.
A miałem tego na 100% nie podać.

Podałeś, mleko się rozlało.
Właśnie sobie zapisałem do specjalnej biblioteki debilizmów z obszaru KRZ.
W największych majaczeniach na 100% nie wpadłbym na definicję „warunku wystarczającego niewymuszającego”.

To jest identyczny DEBILIZM ja twoje dwa fundamentalnie różna pojęcia:
Spełnia alternatywę ## spełnia definicję alternatywy
Gdzie:
## - różne na mocy definicji
To gówno ośmieszyłem już dawno temu w laboratorium techniki cyfrowej gdzie za powyższe dostałbyś pałę z trzema wykrzyknikami i wyleciał za drzwi.

Z twoim aktualnym gównem:
Jeśli 2+2=5 to Irbisol jest ciotką Napoleona

W ogóle nie musze się wysilać, bowiem smród od tego super gówna roznosi się poza naszą galaktykę.

Irbisol napisał:

Cytat:
Jeśli 2+2=5 to Irbisol jest ciotką Napoleona

Gdyby AK zaakceptowała gówno wyżej jako zdanie matematycznie prawdziwe to NIGDY bym się rozszyfrowaniem AK nie zajął.

Nawet nie rozumiesz, popierdoleńcu, na czym to zaakceptowanie polega.
Co u ciebie zwraca warunek wystarczający, gdy poprzednik nie jest spełniony?
A może ci się wzór wypierdoli w kosmos, jeżeli nie ma związku poprzednika z następnikiem?

Wracając do tematu - nawet nie wiesz, co dwa zjeby Kubusie powiedzą, gdy wiedzą że jeden przycisk w układzie jest wciśnięty lub nie.

U mnie nie ma takiego pojęcia Debilu „zwraca gdy poprzednik nie jest spełniony”.
W AK NIGDY nie określa się oddzielnej prawdziwości poprzednika i następnika - na gruncie AK takie cóś to potworny Debilizm za który dostaje się pałę z trzema wykrzyknikami i wykop za drzwi.

Definicje zaledwie trzech znaczków ~~>, => i ~> na których stoi cała AK sa takie.

AK - teoria zdarzeń napisał:


3.0 Kubusiowa teoria zdarzeń

Cała logika matematyczna w obsłudze zdań warunkowych „Jeśli p to q” stoi na zaledwie trzech znaczkach (~~>, =>, ~>) definiujących wzajemne relacje zdarzeń p i q

3.1 Definicje elementarne

Definicja zdarzenia możliwego ~~>:
Jeśli zajdzie p to może ~~> zajść q
p~~>q =p*q =1
Definicja zdarzenia możliwego ~~> jest spełniona (=1) wtedy i tylko wtedy gdy możliwe jest jednoczesna zajście zdarzeń p i q.
Inaczej:
p~~>q=p*q =[] =0

Definicja warunku wystarczającego => w zdarzeniach:
Jeśli zajdzie p to zajdzie q
p=>q =1
Definicja warunku wystarczającego => jest spełniona (=1) wtedy i tylko wtedy gdy zajście zdarzenia p jest wystarczające => dla zajścia zdarzenia q
Inaczej:
p=>q =0
Definicja warunku wystarczającego => dla potrzeb rachunku zero-jedynkowego:
p=>q = ~p+q

Definicja warunku koniecznego ~> w zdarzeniach:
Jeśli zajdzie p to zajdzie q
p~>q =1
Definicja warunku koniecznego ~> jest spełniona (=1) wtedy i tylko wtedy gdy zajście zdarzenia p jest konieczne ~> dla zajścia zdarzenia q
Inaczej:
p~>q =0
Definicja warunku koniecznego ~> dla potrzeb rachunku zero-jedynkowego:
p~>q = p+~q

3.1.1 Definicja kontrprzykładu w zdarzeniach

Definicja kontrprzykładu w zdarzeniach:
Kontrprzykładem dla warunku wystarczającego p=>q nazywamy to samo zdanie z zanegowanym następnikiem kodowane zdarzeniem możliwym p~~>~q=p*~q

Rozstrzygnięcia:
Prawdziwość warunku wystarczającego p=>q=1 wmusza fałszywość kontrprzykładu p~~>~q=p*~q=0 (i odwrotnie)
Fałszywość warunku wystarczającego p=>q=0 wmusza prawdziwość kontrprzykładu p~~>~q=p*~q=1 (i odwrotnie)

3.1.2 Prawo Kobry dla zdarzeń

Prawo Kobry dla zdarzeń:
Warunkiem koniecznym prawdziwości dowolnego zdania warunkowego „Jeśli p to q” jego prawdziwość przy kodowaniu zdarzeniem możliwym ~~>.

Innymi słowy:
Jeśli prawdziwe jest zdanie kodowane warunkiem wystarczającym => lub koniecznym ~> to na 100% prawdziwe jest to samo zdanie kodowane darzeniem możliwym ~~> (odwrotnie nie zachodzi)


Podstawowe pytanie:
Kiedy przestaniesz PIERDOLIĆ, że swoim gównem zwanym „warunek wystarczający niewymuszający” obalasz algebrę Kubusia?

KIEDY?
KIEDY?
KIEDY?!!!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35532
Przeczytał: 15 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 14:02, 24 Kwi 2020    Temat postu:

http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/szach-mat-ktory-przejdzie-do-historii-matematyki,15663-1750.html#520771

Czy jest pan matematycznym palantem? TAK/NIE

Irbisol napisał:

1. Jeden zjeb Jaś WIE, że przycisk A jest wciśnięty i nie wie nic o przycisku B.
2. Drugi zjeb Jaś WIE, że przycisk A nie jest wciśnięty i nie wie nic o przycisku B.
Pytasz obu, czy żarówka może się świecić.
Napisz, co odpowie jeden i co odpowie drugi.

Przyciski A i B są tożsame, bo działają identycznie, nazwa to tylko nazwa, bez znaczenia.
Bez znaczenia jest też czy zapytamy o 1 i 2 dwie różne osoby, czy tego samego Jasia.
Odpowiadam na pytanie 1

Podsumujmy co wiemy:

W dwóch pokojach siedzi dwoje ludzi którzy:
1.
Nie widzą siebie nawzajem ani żarówki.
2.
Żaden z nich nie wie o istnieniu drugiego
3.
Obaj wiedzą, że siedzą przy jednym z dwóch szeregowo połączonych przycisków A i B które sterują żarówką S - dla obu ten schemat jest jawny, mają go przed oczami!
4.
Załóżmy, że Jaś siedzi przy przycisku A mając przed oczami następujący schemat ideowy:
Kod:

S1 Schemat 1
                                           Jaś
             S               B              A       
       -------------       ______         ______
  -----| Żarówka   |-------o    o---------o    o---
  |    -------------                              |
  |                                               |
______                                            |
 ___    U (źródło napięcia)                       |
  |                                               |
  |                                               |
  -------------------------------------------------


Kluczowy dialog prof. Irbisola z jego uczniem Jasiem w I klasie LO:

prof. Irbisol:
Powiedz nam Jasiu co możesz powiedzieć w temacie świecenia się żarówki jeśli twój przycisk A będzie wciśnięty (A=1)?

Jaś:
Po pierwsze, niech pan sobie wsadzi tą atrapę przycisku którą mi pan zafundował w dupę i popchnie dużym palcem - ta pana atrapa jest mi do precyzyjnej odpowiedzi na pana pytanie psu na budę potrzebna - wystarczy, że widzę schemat ideowy, żadnych pseudo-doświadczeń nie potrzebuję!

Odpowiadam krótko i super precyzyjnie:
A.
Jeśli przycisk A jest wciśnięty to żarówka może ~> się świecić
A~>S =1
Wciśniecie przycisku A jest warunkiem koniecznym ~> dla zaświecenia się żarówki bo mamy połączenie szeregowe.
Zauważmy że:
Wciśnięcie przycisku A nie jest warunkiem wystarczającym A=>S=0 dla zaświecenia się żarówki S - wciśnięcia A nie daje nam gwarancji matematycznej => zaświecenia S bo połącznie szeregowe.
Z fałszywości warunku wystarczającego A: A=>S =0 wynika prawdziwość kontrprzykładu B.
B.
Jeśli przycisk A jest wciśnięty to żarówka może ~~> się nie świecić
A~~>~S =A*~S =1
To zdarzenie jest możliwe, gdy przycisk B jest w położeniu B=0

Ekstra mogę panu prof. powiedzieć co może się wydarzyć gdy przyciska A nie będzie wciśnięty (~A=1)?

Prawo KRZ wiążące warunek konieczny ~> z warunkiem wystarczającym =>:
A: A~>S = C: ~A=>~S
Ponieważ żadne prawo KRZ nie ma prawa być gwałcone i ponieważ udowodniliśmy prawdziwość warunku koniecznego A: A~>S to w ciemno, z zamkniętymi oczami, bez absolutnie żadnej weryfikacji tego faktu w świeci rzeczywistym mamy pewność absolutną (Boską) następującego faktu.
C.
Jeśli przycisk A nie jest wciśnięty to mamy pewność absolutną =>, że żarówka nie świeci się
~A=>~S=1
KONIEC!

Podsumowując:
Trzeba być matematycznym palantem, by w zdaniach A i B nie widzieć najzwyklejszego „rzucania monetą” w rozumieniu „na dwoje babka wróżyła”:
Odczytujemy z naszej analizy:
Jeśli przycisk A jest wciśnięty to żarówka może ~> się świecić (prawdziwe A, fałszywe B) albo może ~~> się nie świecić (prawdziwe B, fałszywe A)
Zdarzenia A i B są matematycznie rozłączne, tak wiec na „dwoje babka wróżyła” jest tu ewidentne i bezdyskusyjne.

Pytanie do pana prof. Irbisola:
Czy jest pan matematycznym palantem?
TAK/NIE

P.S.
Jako ciekawostkę dodam, że wystarczyło udowodnić warunek konieczny A: A~>S =1 bowiem nie zachodzi tożsamość:
A=S = A<=>S =0
Całą pozostałą analizę potrafi wykonać na podstawie szablonu najgłupszy komputer - absolutnie nic więcej nie musimy dowodzić!



Szach mat! :fight:


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pią 15:31, 24 Kwi 2020, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35532
Przeczytał: 15 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 15:29, 24 Kwi 2020    Temat postu:

http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/szach-mat-ktory-przejdzie-do-historii-matematyki,15663-1750.html#520789

Czy jest pan matematycznym palantem? TAK/NIE

Irbisol napisał:

1. Jeden zjeb Jaś WIE, że przycisk A jest wciśnięty i nie wie nic o przycisku B.
2. Drugi zjeb Jaś WIE, że przycisk A nie jest wciśnięty i nie wie nic o przycisku B.
Pytasz obu, czy żarówka może się świecić.
Napisz, co odpowie jeden i co odpowie drugi.

Przyciski A i B są tożsame, bo działają identycznie, nazwa to tylko nazwa, bez znaczenia.
Bez znaczenia jest też czy zapytamy o 1 i 2 dwie różne osoby, czy tego samego Jasia.
Odpowiadam na pytanie 2.

Podsumujmy co wiemy:

W dwóch pokojach siedzi dwoje ludzi którzy:
1.
Nie widzą siebie nawzajem ani żarówki.
2.
Żaden z nich nie wie o istnieniu drugiego
3.
Obaj wiedzą, że siedzą przy jednym z dwóch szeregowo połączonych przycisków A i B które sterują żarówką S - dla obu ten schemat jest jawny, mają go przed oczami!
4.
Załóżmy, że Jaś siedzi przy przycisku A mając przed oczami następujący schemat ideowy:
Kod:

S1 Schemat 1
                                           Jaś
             S               B              A       
       -------------       ______         ______
  -----| Żarówka   |-------o    o---------o    o---
  |    -------------                              |
  |                                               |
______                                            |
 ___    U (źródło napięcia)                       |
  |                                               |
  |                                               |
  -------------------------------------------------


Kluczowy dialog prof. Irbisola z jego uczniem Jasiem w I klasie LO:

prof. Irbisol:
Powiedz nam Jasiu co możesz powiedzieć w temacie świecenia się żarówki jeśli twój przycisk A nie będzie wciśnięty (~A=1)?

Jaś:
Po pierwsze, niech pan sobie wsadzi tą atrapę przycisku którą mi pan zafundował w dupę i popchnie dużym palcem - ta pana atrapa jest mi do precyzyjnej odpowiedzi na pana pytanie psu na budę potrzebna - wystarczy, że widzę schemat ideowy, żadnych pseudo-doświadczeń nie potrzebuję!

Odpowiadam krótko i super precyzyjnie:

C.
Jeśli przycisk A nie jest wciśnięty (~A=1) to żarówka na 100% => nie świeci się (~S=1)
~A=>~S=1
Brak wciśnięcia przycisku A jest warunkiem wystarczającym => do tego, aby żarówka nie świeciła się.
Oczywistość bo połączenie szeregowe, stan przycisku B jest bez znaczenia
Dodatkowo wiemy że nie zachodzi tożsamość pojęć:
~A=~S = ~A<=>~S =0

Stąd dalszą analizę, czyli odpowiedź na pytanie kiedy żarówka będzie się świecić wykona według szablonu najgłupszy komputer.

Wrzuciłem do laptopa i oto co mi wydrukował:
… a jeśli przycisk A będzie wciśnięty?

Prawo KRZ wiążące warunek wystarczający => z warunkiem koniecznym ~>:
C: ~A=>~S = A: A~>S
stąd:
A.
Jeśli przycisk A jest wciśnięty to żarówka może ~> się świecić
A~>S =1
Wciśniecie przycisku A jest warunkiem koniecznym ~> dla zaświecenia się żarówki bo mamy połączenie szeregowe.
Zauważmy że:
Wciśnięcie przycisku A nie jest warunkiem wystarczającym A=>S=0 dla zaświecenia się żarówki S - wciśnięcia A nie daje nam gwarancji matematycznej => zaświecenia S bo połącznie szeregowe.
Z fałszywości warunku wystarczającego A: A=>S =0 wynika prawdziwość kontrprzykładu B.
B.
Jeśli przycisk A jest wciśnięty to żarówka może ~~> się nie świecić
A~~>~S =A*~S =1
To zdarzenie jest możliwe, gdy przycisk B jest w położeniu B=0

Podsumowując:
Trzeba być matematycznym palantem, by w zdaniach A i B nie widzieć najzwyklejszego „rzucania monetą” w rozumieniu „na dwoje babka wróżyła”:
Odczytujemy z naszej analizy:
Jeśli przycisk A jest wciśnięty to żarówka może ~> się świecić (prawdziwe A, fałszywe B) albo może ~~> się nie świecić (prawdziwe B, fałszywe A)
Zdarzenia A i B są matematycznie rozłączne, tak wiec na „dwoje babka wróżyła” jest tu ewidentne i bezdyskusyjne.

Pytanie do pana prof. Irbisola:
Czy jest pan matematycznym palantem?
TAK/NIE



Szach mat! :fight:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35532
Przeczytał: 15 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 10:30, 26 Kwi 2020    Temat postu:

http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/szach-mat-ktory-przejdzie-do-historii-matematyki,15663-1775.html#520877

rafal3006 napisał:
Czy jest pan matematycznym palantem? TAK/NIE

Irbisol napisał:

rafal3006 napisał:
Innymi słowy pytasz:
Ad. 1.
Co możesz powiedzieć na temat świecenia żarówki gdy dowolny z przycisków jest wciśnięty?

Nie - nie pytam o to.
Jesteś tak spierdolony, że nawet pytania nie rozumiesz.
Pytanie masz wyżej, w wersji dla debili - a i tak nie wiesz, o co w nim chodzi:

Siedzi zjeb Kubuś przy przycisku w układzie szeregowym.
Widzi tylko ten przycisk - nie widzi drugiego przycisku ani żarówki.
Naciska przycisk.
Pytanie do zjeba: czy żarówka może świecić?


Nikt nie pyta, popierdoleńcu, "co możesz powiedzieć na temat".
Pytanie brzmi: czy żarówka może świecić?

Pokaż, jak twoja algebra wysrywa się na tym pytaniu permanentnie. Właśnie o to mi chodzi.

Jak zwykle wszystko jest odwrotnie niż myślisz - to ty bez przerwy srasz potwornie śmierdzącym gównem zwanym KRZ

Odpowiadam na twoje czerwone pytanie, na dodatek z dopiskiem „tu i teraz, w tym momencie”
Irbisol napisał:

Pytanie brzmi: czy żarówka może świecić? - tu i teraz, w tym momencie!


Podsumujmy co wiemy:

W dwóch pokojach siedzi dwoje ludzi którzy:
1.
Nie widzą siebie nawzajem ani żarówki.
2.
Żaden z nich nie wie o istnieniu drugiego
3.
Obaj wiedzą, że siedzą przy jednym z dwóch szeregowo połączonych przycisków A i B które sterują żarówką S - dla obu ten schemat jest jawny, mają go przed oczami!
4.
Załóżmy, że Jaś siedzi przy przycisku A mając przed oczami następujący schemat ideowy:
Kod:

S1 Schemat 1
                                           Jaś
             S               B              A       
       -------------       ______         ______
  -----| Żarówka   |-------o    o---------o    o---
  |    -------------                              |
  |                                               |
______                                            |
 ___    U (źródło napięcia)                       |
  |                                               |
  |                                               |
  -------------------------------------------------


Kluczowy dialog prof. Irbisola z jego uczniem Jasiem w I klasie LO:

prof. Irbisol:
Irbisol napisał:

Pytanie brzmi: czy żarówka może świecić? - tu i teraz, w tym momencie!


Jaś:
Odpowiadam tu i teraz, w tym momencie.
Po pierwsze, niech pan sobie wsadzi tą atrapę przycisku którą mi pan zafundował w dupę i popchnie dużym palcem - ta pana atrapa jest mi do precyzyjnej odpowiedzi na pana pytanie psu na budę potrzebna - wystarczy, że widzę schemat ideowy, żadnych pseudo-doświadczeń nie potrzebuję!

Odpowiadam krótko i super precyzyjnie:
A.
Jeśli przycisk A jest wciśnięty tu i teraz, w tym momencie, to żarówka może ~> się świecić
A~>S =1
Wciśniecie przycisku A jest warunkiem koniecznym ~> dla zaświecenia się żarówki bo mamy połączenie szeregowe.
Zauważmy że:
Wciśnięcie przycisku A nie jest warunkiem wystarczającym A=>S=0 dla zaświecenia się żarówki S - wciśnięcia A nie daje nam gwarancji matematycznej => zaświecenia S bo połącznie szeregowe.
Z fałszywości warunku wystarczającego A: A=>S =0 wynika prawdziwość kontrprzykładu B.
LUB
B.
Jeśli przycisk A jest wciśnięty tu i teraz, w tym momencie, to żarówka może ~~> się nie świecić
A~~>~S =A*~S =1
To zdarzenie jest możliwe, gdy przycisk B jest w położeniu B=0

Ekstra mogę panu prof. powiedzieć co może się wydarzyć gdy przyciska A nie będzie wciśnięty (~A=1)?

Prawo KRZ wiążące warunek konieczny ~> z warunkiem wystarczającym =>:
A: A~>S = C: ~A=>~S
Ponieważ żadne prawo KRZ nie ma prawa być gwałcone i ponieważ udowodniliśmy prawdziwość warunku koniecznego A: A~>S to w ciemno, z zamkniętymi oczami, bez absolutnie żadnej weryfikacji tego faktu w świeci rzeczywistym mamy pewność absolutną (Boską) następującego faktu.
C.
Jeśli przycisk A nie jest wciśnięty to mamy pewność absolutną =>, że żarówka nie świeci się
~A=>~S=1
KONIEC!

Podsumowując:
Trzeba być matematycznym palantem, by w zdaniach A i B nie widzieć najzwyklejszego „rzucania monetą” w rozumieniu „na dwoje babka wróżyła”:
Odczytujemy z naszej analizy:
Jeśli przycisk A jest wciśnięty to żarówka może ~> się świecić (prawdziwe A, fałszywe B) albo może ~~> się nie świecić (prawdziwe B, fałszywe A)
Zdarzenia A i B są matematycznie rozłączne, tak wiec na „dwoje babka wróżyła” jest tu ewidentne i bezdyskusyjne.

Pytanie do pana prof. Irbisola:
Czy jest pan matematycznym palantem?
TAK/NIE

P.S.
Jako ciekawostkę dodam, że wystarczyło udowodnić warunek konieczny A: A~>S =1 bowiem nie zachodzi tożsamość:
A=S = A<=>S =0
Całą pozostałą analizę potrafi wykonać na podstawie szablonu najgłupszy komputer - absolutnie nic więcej nie musimy dowodzić!



Szach mat! :fight:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35532
Przeczytał: 15 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 5:01, 30 Kwi 2020    Temat postu:

http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/szach-mat-ktory-przejdzie-do-historii-matematyki,15663-1675.html#520219
Irbisol napisał:

No i kolejne spierdalanie doszło - spierdolina nie wie, co mu zwróci A~>S przy uszkodzonym przycisku B.

Odpowiadając:
Nie wiadomo.
Nie wiadomo.
Tak
Nie

-----

Mam dla ciebie kolejny przykład do spierdalania - z przyciskami i żarówką.
To wyjebie w dupę twoją algebrę ostatecznie.
Przyciski połączone SZEREGOWO (bo mowa o warunku koniecznym) są w różnych pokojach, w których siedzą Kubusie - K1 przy przycisku A i K2 przy przycisku B. Nie widzą siebie nawzajem ani żarówki.

K1 wciska A.
K2 nie wciska B.

Pytamy K1: czy żarówka może się świecić?
K1 odpowiada: tak, jak najbardziej może się świecić.

Pytamy K2: czy żarówka może się świecić?
K2 odpowiada: nie, nie ma prawa się świecić.

Czyli dwa zjeby stwierdziły o rzeczywistości coś SPRZECZNEGO, posługując się twoją algebrą.
To jest SPRZECZNOŚĆ w twoim gównie, popierdoleńcu.
Coś o szach-macie wspominałeś?


http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/szach-mat-ktory-przejdzie-do-historii-matematyki,15663-1950.html#521859
Irbisol napisał:
Popierdoleniec odpowiedział na pytań: 4

1.
W Egipcie w lipcu może padać śnieg, o ile są chmury.
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/szach-mat-ktory-przejdzie-do-historii-matematyki,15663-1525.html#518681

2.
Dziedzina fizyczna wszelkich możliwych zdarzeń między "chmurką" i "deszczem" to badanie relacji wszystkich możliwych przeczeń zdarzeń zdarzeniem możliwym ~~>
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/szach-mat-ktory-przejdzie-do-historii-matematyki,15663-1650.html#520105

3.
Czy żarówka może świecić jeżeli wiesz tylko tyle, że jeden przycisk w układzie szeregowym jest wciśnięty?
Odpowiedź: TAK
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/szach-mat-ktory-przejdzie-do-historii-matematyki,15663-1850.html#521235

4.
Czy żarówka może świecić jeżeli wiesz tylko tyle, że jeden przycisk w układzie szeregowym nie jest wciśnięty?
Odpowiedź: brak - Algebra Kubusia się wysrała:
"Odpowiedziałem ci - w dupie mam twoje drugie pytanie"
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/szach-mat-ktory-przejdzie-do-historii-matematyki,15663-1950.html#521843

----

rafal3006 napisał:
Irbisol napisał:

rafal3006 napisał:
Rozumiem że zgadzasz się z fiklitem i ze mna iż

Chuj cię to obchodzi. Zadałem ci pytanie.

Odpowiedziałem ci - w dupie mam twoje drugie pytanie.

OK - dodaję do odpowiedzi.


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Czw 13:37, 30 Kwi 2020, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35532
Przeczytał: 15 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 17:31, 08 Maj 2020    Temat postu:

http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/szach-mat-ktory-przejdzie-do-historii-matematyki,15663-2175.html#523767

rafal3006 napisał:
Nawracanie Irbisola na jedynie słuszną algebrę Kubusia!
… niech żywi nie tracą nadziei.
Kod:

S1 Schemat 1
Fizyczna realizacja operatora implikacji odwrotnej A|~>S w zdarzeniach:
A|~>S=(B1: A~>S)*~(A1: A=>S)=1*~(0)=1*1=1
                           Kubuś 2   Kubuś 1
             S               B          A       
       -------------       ______     ______
  -----| Żarówka   |-------o    o-----o    o----
  |    -------------                           |
  |                                            |
______                                         |
 ___    U (źródło napięcia)                    |
  |                                            |
  |                                            |
  ----------------------------------------------
Zmienne związane definicją: A, S
Zmienna wolna: B
Istotą implikacji odwrotnej A|~>S jest zmienna wolna B
połączona szeregowo z przyciskiem A.

Irbisol napisał:

Jeden popierdoleniec Kubuś gada X, a drugi ~X.
Czyli jeden gada, że X = (żarówka może się świecić)
a drugi że ~X : nie jest prawdą, że (żarówka może się świecić).
A gadają o tej samej żarówce w tym samym czasie.
No chyba że w twoim gównie X = ~X

Założenia Irbisola do powyższego cytatu:
1.
Kubuś 1 (przycisk A) i Kubuś 2 (przycisk B) siedzą w dwóch różnych pokojach nie wiedząc o swoim wzajemnym istnieniu
2.
Kubuś 1 i Kubuś 2 wiedzą, że ich szeregowo połączone przyciski sterują żarówką jak na schemacie S1 ale nie widzą żarówki.
3.
Irbisol jest tu bogiem i tylko on zna aktualny stan obu przycisków: A=ON, B=OFF
Ani Kubuś 1, ani też Kubuś 2 nie znają tego faktu - nawet nie wiedzą o swoim wzajemnym istnieniu, więc skąd mają znać?
4.
Obaj Kubusie mają odpowiedzieć na pytanie co wiedzą w temacie świecenia się/nie świecenia się żarówki każdy w oparciu o swój przycisk Kubuś 1 (A=ON), Kubuś 2 (B=OFF)

Scenariusz 1.
Kubuś 1 stoi przy przycisku A=ON i mówi:
Przycisk A jest w pozycji A=ON, z czego wnioskuję że żarówka może ~> się świecić (gdy B=1) albo może ~~> się nie świecić (gdy B=0)
„Rzucanie monetą” w sensie „na dwoje babka wróżyła” widać tu jak na dłoni

Scenariusz 2.
Kubuś 2 stoi przy przycisku B=OFF i mówi:
Przycisk B jest w pozycji B=OFF z czego wnioskuję że żarówka na 100% => nie świeci się, stan przycisku A jest tu bez znaczenia (A=x)

Irbisolu:
1.
Zauważ, że Kubuś 1 nie wie nic o Kubusiu 2 i nie widzi żarówki tak więc z jego punktu odniesienia Irbisol MUSI powiedzieć dokładnie to samo
2.
Zauważ, że Kubuś 2 nie wie nic o Kubusiu 1 i nie widzi żarówki tak więc z jego punktu odniesienia Irbisol MUSI powiedzieć dokładnie to samo.

Irbisolu:
Przeczytaj uważnie zdania 1 i 2 wyżej.
Załóżmy że:
Na razie nie ma zewnętrznego obserwatora zwanego Irbisolem który zna ustawienia przycisków.

Nie ma i kropka!

Wolno mi takie założenie zrobić czy też twoje gówno zwane KRZ kategorycznie tego zabrania?

Innymi słowy:
Absolutnie nikt, łącznie z Bogiem nie zna aktualnego ustawienia przycisków A i B.

Jedyne co ci wolno to postawić siebie samego w miejscu Kubusia i odpowiedzieć co jest z tą żarówką wiedząc tylko i wyłącznie tyle co wie Kubuś.
Najpierw wciel się w Kubusia 1 po czym w Kubusia 2.


Czy ktoś z czytelników ma nadzieję że Irbisol jest zdolny do czysto matematycznego założenia jak wyżej i odpowie co wie na temat świecenia się żarówki najpierw z pozycji Kubusia 1 a następnie z pozycji Kubusia 2.
Ja nie mam żadnych złudzeń - będzie spierdalał, spierdalał, spierdalał ... o czym wszyscy za chwilkę się przekonamy.

Rozwiązanie problemu Irbisola - sposób 1:

[link widoczny dla zalogowanych]
Wikipedia napisał:
Dowód nie wprost (dowód apagogiczny, dowód sokratejski, łac. reductio ad absurdum
Dowód nie wprost jest często łatwiejszy do przeprowadzenia niż dowód wprost (wyprowadzający pewną tezę z założeń); stosowany jest szczególnie wtedy, gdy mamy do czynienia z subtelnymi własnościami obiektów, o których mówi twierdzenie.
Dowód nie wprost był znany już Sokratesowi, który chętnie go stosował, jako część metody sokratycznej.

Mój dowód fałszywości twierdzenia Irbisola, jakoby algebra Kubusia była wewnętrznie sprzeczna sprowadza się do pokazania mu, iż przy założeniu że nikt (łącznie z Bogiem) nie zna aktualnego stanu przycisków A i B, sam musi powiedzieć kropka w kropkę dokładnie to samo co mówi Kubuś 1 i Kubuś 2.
Wynika z tego, że Irbisol twierdząc, iż algebra Kubusia jest wewnętrznie sprzeczna obala elementarne prawa fizyki na mocy których sterowanie żarówką przez 2 szeregowo połączone przyciski A i B jest takie a nie inne.

Innymi słowy:
Nasz biedny Irbisol obalił fizykę na poziomie 6 klasy szkoły podstawowej!

… no i jak się teraz czujesz Irbisolu?
Kiedy to twoje odkrycie, iż sterowanie żarówką przez szeregowo połączone przyciski A i B jest inne niż w aktualnych podręcznikach szkolnych trafi do tychże podręczników?


Rozwiązanie problemu Irbisola - sposób 2:

Scenariusz 1.
Kubuś 1 stoi przy przycisku A=ON (A=1) i mówi:
Przycisk A jest w pozycji A=ON (A=1), z czego wnioskuję że żarówka może ~> się świecić (gdy B=1) albo może ~~> się nie świecić (gdy B=0)]
„Rzucanie monetą” w sensie „na dwoje babka wróżyła” widać tu jak na dłoni

Scenariusz 2.
Kubuś 2 stoi przy przycisku B=OFF (B=0) i mówi:
Przycisk B jest w pozycji B=OFF (B=0) z czego wnioskuję że żarówka na 100% => nie świeci się (bo B=0), stan przycisku A jest tu bez znaczenia (A=x)

Pytanie do Irbisola:
Gdzie tu widzisz sprzeczność płaskoziemco?


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pią 18:53, 08 Maj 2020, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35532
Przeczytał: 15 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 22:45, 12 Maj 2020    Temat postu:

http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/szach-mat-ktory-przejdzie-do-historii-matematyki,15663-2225.html#524575

rafal3006 napisał:
„może” - pięta Achillesowa logiki matematycznej ziemian!

Od kilku ładnych miesięcy trwa zacięta bitwa między Rafałem3006 i Irbisolem o znaczenie słówka „może” w logice matematycznej.
Najciekawsze jest to, czy Irbisol da się przekonać do znaczenia słówka „może” oczywistego dla każdego 5-cio latka i humanisty.
Pożyjemy, zobaczymy, mam nadzieję że tak

Irbisol napisał:
Cytat:
Póki co ty TOTALNIE nie rozumiesz co oznacza słówko "może" w logice matematycznej której ekspertami są 5-cio latki i humaniści.

Czyli Kubusie-zjeby co innego gadają, gdy ich zapytać, czy żarówka może świecić?
Więc podaj swoją wersję.

http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/szach-mat-ktory-przejdzie-do-historii-matematyki,15663-2225.html#524479
rafal3006 napisał:

Pani w przedszkolu:
Możliwe że jutro pójdziemy do kina
Zdanie tożsame:
Jutro może pójdziemy do kina

Pytanie do Idioty i Irbisola:
Jak rozumiesz matematycznie słówko "może" w tym zdaniu?
Czyli:
Odpowiedz tu i teraz (czyli chwilkę po zdaniu wypowiedzianym przez panią) na pytanie kiedy jutro pani dotrzyma słowa a kiedy skłamie?

Kwadratura koła dla Irbisola:
Opisz matematycznie równaniem algebry Boole'a zdanie wypowiedziane przez panią przedszkolankę.

Dziękuję Irbisolu za zaproszenie, wyjaśniam znaczenie słówka „może” oczywiste dla wszystkich 5-cio latków i humanistów … z wyjątkiem jak widzę, co niektórych ziemskich matematyków.
Problem jest tu identyczny jak z tym twoim śniegiem w Egipcie, a przyczyną błędnego rozumienia „może” przez ziemskich matematyków jest gówno zwane KRZ, które absolutnie zakazuje im używania słówka „może” w logice matematycznej grożąc że popełni seppuku i szantażując, że wtedy ziemianie zostaną bez żadnej logiki matematycznej.
Na szczęście z odsieczą przybył Kubuś z armią 5-cio latków przynosząc ziemskim matematykom algebrę Kubusia, tak więc nie ma mowy by ziemscy matematycy zostali bez żadnej logiki matematycznej.
Pozwólmy zatem KRZ-owi popełnić rytualne seppuku - niech idzie w diabły, prosto do piekła, tam jego miejsce.

Zatem do roboty, tłumaczę o co chodzi z tym „może” u 5-cio latków.

Pani w przedszkolu:
A.
Jutro może pójdziemy do kina
Y=K+~K =1
Matematycznie zdanie możemy zakodować wyłącznie jak wyżej, czyli cokolwiek pani jutro nie zrobi tzn. czy pójdzie z dziećmi do kina (K=1) czy też nie pójdzie (~K=1) to nie ma najmniejszych szans na zostanie matematycznym kłamcę.

Uwagi ogólne:
1.
Chwilą czasową jest tu cały jutrzejszy dzień
2
Spełniona jest tu definicja dziedziny:
K+~K =D =1 - wszystkie możliwe zdarzenia jakie jutro mogą zajść
K*~K =[] =0 - zdarzenia K i ~K są rozłączne.
W dniu jutrzejszym (chwila czasowa) dzieci nie mogą być jednocześnie w kinie i nie być w kinie.

Wyobraźmy sobie teraz abstrakcyjnie trzy panie przedszkolaki:

Pani 1.
Jutro może pójdziemy do kina
Y = K + ~K
Pani 1 całe swoje życie zawsze szła do kina
K=1
Y = K+~K = 1+0 =1
K=1 wymusza ~K=0 inaczej algebra Boole’a leży w gruzach.
~K=0 - fałszem jest (=0), że dzieci kiedykolwiek nie były w kinie (~K)

Pani 2.
Jutro może pójdziemy do kina
Y = K + ~K
Pani 2 przez całe życie zawsze rezygnowała z pójścia do kina
~K=1
Y = K+~K = 0+1 =1
~K=1 wymusza K=0 inaczej algebra Boole’a leży w gruzach
K=0 - fałszem jest (=0) ze dzieci kiedykolwiek były w kinie (K)

Pani 3.
Jutro może pójdziemy do kina
Y = K + ~K
Pani 3 przez całe życie czasami szła do kina (K=1) a czasami nie szła do kina (~K=1)
Y = K+~K = 1+1 =1
K=1 - prawdą jest (=1) że w życiorysie pani 3 zdarzały się przypadki w których dzieci były w kinie (K)
~K=1 - prawdą jest (=1) że w życiorysie pani 3 zdarzały się przypadki w których dzieci nie były w kinie (~K)

Zauważmy, że natychmiastową kłamczuchą jest tu pani 4 która powie:
Pani 4.
B.
Jutro pójdziemy do kina i nie pójdziemy do kina
Y=K*~K =[] =0
Tu od razu każdy 5-cio latek powie:
Co panie bredzi?
Przecież jutro nie możemy być jednocześnie w kinie i nie być w kinie

Podsumowanie:
Zauważmy, że „pójście do kina” jest tu zmienną binarną.
Zatem z puntu widzenia 5-cio latka pani może sobie „rzucić sobie monetą” w sensie „na dwoje babka wróżyła” i w zależności od wyniku rozstrzygnąć:
orzełek - idziemy do kina
reszka - nie idziemy do kina

W praktyce zdanie pani przedszkolanki:
Możliwe że jutro pójdziemy do kina
Sugeruje dzieciakom, że rozważa taką możliwość nie przesądzając o pójściu, czy nie pójściu do kina - wszystko może się zdarzyć czyli w tym przypadku „na dwoje babka wróżyła” - idziemy do kina albo nie idziemy do kina - trzeciej możliwości brak.

Pytanie do Irbisola:
Czy nadal twierdzisz że jeśli pani mówi:
Jutro może pójdziemy do kina
Y=K+~K
To zdarzenie pójścia do kina (K=1) musi wystąpić?
TAK/NIE
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35532
Przeczytał: 15 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 23:26, 13 Maj 2020    Temat postu:

http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/szach-mat-ktory-przejdzie-do-historii-matematyki,15663-2250.html#524727

Irbisol napisał:
rafal3006 napisał:
Kłamstwo ma krótkie nogi!

Irbisol napisał:
rafal3006 napisał:
Nic nie muszę szukać bo dokładnie pamiętam co napisałeś:
Irbisol:
Przy wciśniętym przycisku A wobec nieznajomości stanu przycisku B KRZ nie wie nic a nic czy żarówka świeci się czy się nie świeci.

Dokładnie tak napisałeś - proszę o potwierdzenie.

Już ci pisałem, że nic nie będę potwierdzał, spierdalaczu.

Jestem pewien że odpowiedziałeś jak wyżej.

Nie twierdzę, że nie.
Po prostu nie potwierdzam, bo już mam dosyć tych twoich niekończących się pytań o potwierdzanie.


Cytat:
Fałszywość warunku wystarczającego
A1: A=>S =0
wymusza prawdziwość kontrprzykładu:
A1’: A~~>~S=1
o czym każdy ziemski matematyk doskonale wie bo korzysta z tego milion razy na dobę przy udowadnianiu fałszywości warunku wystarczającego p=>q=0 poprzez pokazanie kontrprzykładu.

W KRZ nie ma ~~> - to twoje gówno, którego znaczenia do tej pory nie wyjaśniłeś - jest to nawet na liście.

Na miejscu Kubusia-zjeba A, nie twierdzę, że żarówka może się świecić.
To po pierwsze, popierdoleńcu.
Po drugie - twoje zjeby twierdzą sprzeczne rzeczy. A ty się w ogóle nie bronisz.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35532
Przeczytał: 15 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 8:20, 14 Maj 2020    Temat postu:

http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/szach-mat-ktory-przejdzie-do-historii-matematyki,15663-2250.html#524807
Irbisol napisał:
rafal3006 napisał:
Znaczek ~~> to absolutny FUNDAMENT matematyki ziemian!

Nie, popierdoleńcu - to twój wymysł. Ziemianie nie stosują tego gówna.

A skoro mowa o gównie - broń swojego.

Cytat:

Jeśli przycisk A jest wciśnięty (A=1) to żarówka może ~~> się nie świecić (~S=1)

Ale wg ciebie może się też świecić.
Więc mamy jednocześnie
A*S=1
A*~S=1
Kolejna sprzeczność.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35532
Przeczytał: 15 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 10:08, 14 Maj 2020    Temat postu:

http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/szach-mat-ktory-przejdzie-do-historii-matematyki,15663-2250.html#524819

rafal3006 napisał:
Irbisol napisał:
rafal3006 napisał:
Znaczek ~~> to absolutny FUNDAMENT matematyki ziemian!

Nie, popierdoleńcu - to twój wymysł. Ziemianie nie stosują tego gówna.

Ziemscy matematycy stosują definicję kontrprzykładu opartą na definicji elementu wspólnego zbiorów milion razy na dobę, co udowodniłem ci w poście wyżej.

W poście wyżej masz SPRZECZNOŚĆ, popierdoleńcu:
A*~S=1
A*S=1
Pokaż mi przykład - ale nie swój - gdzie jakikolwiek matematyk używa ~~> (może to nazywać inaczej).

Cytat:
Proszę o potwierdzenie faktu że KRZ wie o wiadomej żarówce co następuje:
Wiadoma żarówka o której tu dyskutujemy może się świecić lub może się nie świecić

Jeśli potwierdzisz że KRZ wie o wiadomej żarówce to co wyżej, czyli wie to co wie każdy uczeń 6 klasy szkoły podstawowej, to cię rozniosę w puch marny, nawet pyłek z ciebie nie zostanie!

… a widzisz?
Już posrałeś w gacie i będziesz spierdalał w krzaki - nigdy tego wytłuszczonego nie potwierdzisz.
Idiotę biorę na świadka, że dokładnie tak się stanie.

Potwierdzam.
I co, kłamliwy zasrańcu?
To teraz mnie roznoś w puch.

I pamiętaj, że warto by było, byś zaczął bronić swojego gówna - bo do tej pory nie zakwestionowałeś żadnego z moich 3 zdań, które wskazują na sprzeczność w twoim zjebanym AK.
1. Kubuś-zjeb przy A:ON twierdzi, że żarówka może się świecić.
2. Kubuś-zjeb przy B:OFF twierdzi, że NIE JEST PRAWDĄ, ŻE żarówka może się świecić.
3. Kubusie-zjeby sobie zaprzeczają.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35532
Przeczytał: 15 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 8:52, 23 Maj 2020    Temat postu:

http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/szach-mat-ktory-przejdzie-do-historii-matematyki,15663-2450.html#527555


http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/szach-mat-ktory-przejdzie-do-historii-matematyki,15663-2450.html#527477
Irbisol napisał:
A ten znowu przekleja niczym popierdoleniec - w temacie swojej sprzeczności X = ~X nic nie napisze, tylko spierdala


Jak 5-cio latki obaliły Irbisolowy KRZ?

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435.html#527355

Irbisol napisał:
rafal3006 napisał:
Irbisol - znakomity tester końcowej wersji algebry Kubusia, za wszelką cenę usiłujący ją obalić.
Czyż można sobie wymarzyć lepszego testera?

I obaliłem ją - sam przyznałeś, że u ciebie X = ~X.
X = "żarówka może się świecić"
~X = "nie jest prawdą że żarówka może się świecić"

http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/szach-mat-ktory-przejdzie-do-historii-matematyki,15663-2325.html#525857
Ominąłem wulgaryzmy, którymi raczę tego ... głupka i wytłuściłem zdanie, o które mu chodziło (wcześniej sam je zaznaczył):
Cytat:
Cytat:
czy zdanie
"żarówka może świecić"
nie jest sprzeczne ze zdaniem
"nie jest prawdą, że żarówka może świecić"

Pytanie doskonale rozumiem i odpowiadam, to wytłuszczone zdanie w naszym, konkretny układzie absolutnie nie jest sprzeczne z drugim zdaniem nie wytłuszczonym - problemem jest to że nie rozumiesz słówka "może" w wytłuszczonym zdaniu

Sam przyznał, że u niego X = ~X

Irbisolu, powtarzam ci od zawsz że nie rozumiesz znaczenia „może” w logice matematycznej, co wyraźnie wyróżniłem na niebiesko - stąd twoje problemy - widzisz coś (sprzeczność) której w świecie rzeczywistym nie ma (to się nazywa schizofrenia).
W niniejszym poście zamierzam przywrócić ci matematyczny wzrok, jednak to od ciebie zależy, czy przeczytasz mój post ze zrozumieniem - to będzie logika matematyczna 5-cio latków, tak więc pewne jest że mój kontr-dowód w stosunku do twojego pseudo dowodu obalającego algebrę Kubusia wszyscy ludzie normalni zrozumieją. Normalni, znaczy 5-cio latki, gospodynie domowe, humaniści jak również zdecydowana większość matematyków (tu możliwe są wyjątki np. Irbisol)

Zaczynam od przedstawienia twojego pseudo dowodu obalającego algebrę Kubusia.

http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/szach-mat-ktory-przejdzie-do-historii-matematyki,15663-2175.html#523767
rafal3006 napisał:
Nawracanie Irbisola na jedynie słuszną algebrę Kubusia!
… niech żywi nie tracą nadziei.
Kod:

S1 Schemat 1
Fizyczna realizacja operatora implikacji odwrotnej A|~>S w zdarzeniach:
A|~>S=(B1: A~>S)*~(A1: A=>S)=1*~(0)=1*1=1
                           Kubuś 2   Kubuś 1
             S               B          A       
       -------------       ______     ______
  -----| Żarówka   |-------o    o-----o    o----
  |    -------------                           |
  |                                            |
______                                         |
 ___    U (źródło napięcia)                    |
  |                                            |
  |                                            |
  ----------------------------------------------
Zmienne związane definicją: A, S
Zmienna wolna: B
Istotą implikacji odwrotnej A|~>S jest zmienna wolna B
połączona szeregowo z przyciskiem A.

Irbisol napisał:

Jeden Kubuś gada X, a drugi ~X.
Czyli jeden gada, że X = (żarówka może się świecić)
a drugi że ~X : nie jest prawdą, że (żarówka może się świecić).
A gadają o tej samej żarówce w tym samym czasie.
No chyba że w twojej algebrze Kubusia zachodzi X = ~X

Założenia Irbisola do powyższego cytatu:
1.
Kubuś 1 (przycisk A) i Kubuś 2 (przycisk B) siedzą w dwóch różnych pokojach nie wiedząc o swoim wzajemnym istnieniu
2.
Kubuś 1 i Kubuś 2 wiedzą, że ich szeregowo połączone przyciski sterują żarówką jak na schemacie S1 ale nie widzą żarówki.
3.
Irbisol jest tu bogiem i tylko on zna aktualny stan obu przycisków: A=ON, B=OFF
Ani Kubuś 1, ani też Kubuś 2 nie znają tego faktu - nawet nie wiedzą o swoim wzajemnym istnieniu, więc skąd mają znać?
4.
Obaj Kubusie mają odpowiedzieć na pytanie co wiedzą w temacie świecenia się/nie świecenia się żarówki każdy w oparciu o swój przycisk Kubuś 1 (A=ON), Kubuś 2 (B=OFF)


http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/szach-mat-ktory-przejdzie-do-historii-matematyki,15663-2250.html#524819
Irbisol napisał:

.. I pamiętaj, że warto by było, byś zaczął bronić swojego gówna - bo do tej pory nie zakwestionowałeś żadnego z moich 3 zdań, które wskazują na sprzeczność w twoim AK.
1. Kubuś przy A:ON twierdzi, że żarówka może się świecić.
2. Kubuś przy B:OFF twierdzi, że NIE JEST PRAWDĄ, ŻE żarówka może się świecić.
3. Kubusie- sobie zaprzeczają.


Moja scenka matematyczna będąca kontr-dowodem dla pseudo dowodu Irbisola jest następująca.
1.
Osoby występując w scence to Jaś (lat 5) i Zuzia (lat 5) plus panie przedszkolanki
2.
Jaś znajduje się tu i teraz w przedszkolu w Warszawie nie wiedząc nic a nic o Zuzi będącej tu i teraz a przedszkolu w Szczecinie
3.
Zarówno Jaś jak i Zuzia siedzą w pokojach zamkniętych, gdzie nie widzą czy tu i teraz pada, czy nie pada.

Pani przedszkolanka w Warszawie mówi do Jasia:
Jasiu, byłam przed chwilka na dworze, jest piękne słoneczko i nie ma żadnej chmurki (odpowiednik przycisku B=OFF)
Odpowiedz mi w związku z tym:
Czy tu i teraz może padać?
Jaś:
Jeśli tu i teraz nie ma chmur to nie jest prawdą że może padać

W tym samym momencie pani w przedszkolu w Szczecinie mówi do Zuzi:
Zuzia, byłam przed chwilka na dworze, jest pochmurno (odpowiednik przycisku A=ON)
Odpowiedz mi w związku z tym:
Czy tu i teraz może padać?
Zuzia:
Jeśli tu i teraz są chmury to może padać

Na czym polega pseudo dowód Irbisola?
Irbisol ogłasza wszystkim iż zna prawdę absolutną (jest bogiem), czyli wie że tu i teraz w Warszawie nie ma chmur i nie pada (CH=OFF) zaś w Szczecinie są chmury i pada (CH=ON) - problem w tym że Jaś i Zuzia tej prawdy nie znają!

Na tej podstawie Irbisol ogłasza wewnętrzną sprzeczność logiki matematycznej którą posługują się Jaś i Zuzia razem z ich przedszkolankami.

Irbisol twierdzi co następuje!

Z faktu że Jaś mówi tu i teraz:
nie jest prawdą że może padać
Zaś Zuzia mówi:
może padać
Oznaczmy:
X=pada
~X=nie pada
Irbisolowi wynika że w algebrze Kubusia zachodzi X=~X

Problem w tym że w mojej scence 5-cio latki udowodniły że to logika matematyczna zwana Irbisolową KRZ jest wewnętrznie sprzeczna bowiem „udowodniła” coś, co w świecie rzeczywistym nie ma miejsca.
W świeci rzeczywistym nie ma żadnej sprzeczności między dialogami w Warszawie i Szczecinie.
Irbisolowy pseudo-dowód to zabawa w Urbana, czyli wycinanie z pełnego opisu rzeczywistości fragmentów zdań i wyciąganie z nich wniosków - taki typowy Urban rodem z naszego stanu wojennego.
cnd
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35532
Przeczytał: 15 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 19:52, 24 Maj 2020    Temat postu:

http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/szach-mat-ktory-przejdzie-do-historii-matematyki,15663-2500.html#528319

Jak Irbisol próbował udowodnić wewnętrzną sprzeczność AK?


2.0 Jak Irbisol próbował udowodnić wewnętrzną sprzeczność AK?

Fałszywość dowodu Irbisola „obalającego” algebrę Kubusia można wykazać na wiele różnych sposobów - niniejszym prezentuje dwa sposoby.

2.1 Obalenie dowodu Irbisola - sposób pierwszy

Kod:

S1 Schemat 1
                          Tygrysek         Kubuś
                                       ______________
             S               C          B         A
       -------------       ______     ______    ______
  -----| Żarówka   |-------o    o-----o    o----o    o---
  |    -------------                                    |
  |                                                     |
______                                                  |
 ___    U (źródło napięcia)                             |
  |                                                     |
  |                                                     |
  -------------------------------------------------------

Schemat pseudo-dowodu Irbisola „obalającego” algebrę Kubusia.

Założenia:
1.
Kubuś i Tygrysek siedzą w dwóch oddzielnych pokojach widząc tylko i wyłącznie swoje przyciski oraz schemat ideowy S1 sterowania żarówką.
2.
Ani Kubuś, ani Tygrysek nie widzą żarówki ani nawet nie wiedzą o swoim istnieniu.

Rzeczywiste położenie przycisków zna wyłącznie samozwańczy bóg zwany Irbisolem.
Irbisol rozpatruje przypadek gdzie:
C=0 - przycisk Tygryska nie wciśnięty
A*B=1 - oba przyciski Kubusia są wciśnięte

Irbisol pyta Tygryska:
Czy żarówka tu i teraz może się świecić?
Tygrysek widząc schemat oraz ustawienie swojego przycisku C=0 odpowiada matematycznie wzorcowo:
Żarówka tu i teraz na 100% => nie będzie się świecić

Uwaga:
Odpowiedź Tygryska matematycznie możemy zakodować tylko i wyłącznie tak:
C: ~C=>~S =1
Nie wciśniecie przycisku C (~C=1) jest warunkiem wystarczającym => do tego aby żarówka nie świeciła się (~S=1)
(~S=1)=(S=0) - prawo Prosiaczka

Irbisol pyta Kubusia:
Czy żarówka tu i teraz może się świecić?
Kubuś widząc schemat oraz ustawienie swoich przycisków A*B=1 (oba wciśnięte) odpowiada matematycznie wzorcowo:
Żarówka tu i teraz może ~> się świecić

Kluczowa uwaga:
Odpowiedź Kubusia matematycznie możemy zakodować tylko i wyłącznie tak:
A: (A*B)~>S =1 - wciśnięcie obu przycisków A i B jest warunkiem koniecznym ~> dla zaświecenia się S
LUB
B: (A*B)~~>~S=1 - możliwy jest przypadek: wciśnięte oba przyciski A*B=1 i żarówka nie świeci się (~S=1)
(~S=1)=(S=0) - prawo Prosiaczka

Zauważmy że:
Kubuś nie widząc ani żarówki S ani też nie wiedząc nic o istnieniu Tygryska na pytanie:
Czy żarówka tu i teraz może się świecić?
Odpowiedział wzorcowo poprawnie:
Żarówka tu i teraz może ~> się świecić

W rzeczywistości zgodnie z ustawieniem samozwańczego boga zwanego Irbisolem który posiada wiedzę absolutną o aktualnym ustawieniu przycisków mamy:
C=0 - przycisk Tygryska
A*B=1 - przyciski Kubusia
żarówka nie świeci.
Samozwańczy bóg ogłasza tryumfalnie iż właśnie udowodnił wewnętrzną sprzeczność algebry Kubusia bowiem wytłuszczone odpowiedzi Tygryska i Kubusia są sprzeczne.

W rzeczywistości nie ma tu mowy o żadnej sprzeczności bowiem w matematycznym kodowaniu odpowiedzi Kubusia zawarty jest przypadek B!
B: (A*B)~~>~S=1 - możliwy jest przypadek: wciśnięte oba przyciski A*B=1 i żarówka nie świeci się (~S=1)
(~S=1)=(S=0) - prawo Prosiaczka

Tak więc o żadnej wewnętrznej sprzeczności w algebrze Kubusia mowy być nie może.
Irbisol widzi tu sprzeczność bo jego gówienko zwane KRZ nie widzi połączonych spójnikiem „lub”(+) zdań A i B.

Przypomnijmy matematyczne kodowania odpowiedzi Kubusia:
A: (A*B)~>S =1 - wciśnięcie obu przycisków A i B jest warunkiem koniecznym ~> dla zaświecenia się S
LUB
B: (A*B)~~>~S=1 - możliwy jest przypadek: wciśnięte oba przyciski A*B=1 i żarówka nie świeci się (~S=1)
(~S=1)=(S=0) - prawo Prosiaczka

2.2 Obalenie dowodu Irbisola - sposób drugi

Zobaczmy jak wygląda matematyczna rzeczywistość w pokojach Kubusia i Tygryska przy założeniu Irbisola, że obaj nie widzą żarówki, ani nawet nie wiedzą o swoim istnieniu.
Jedyna wiedza wspólna dla Tygryska i Kubusia to schemat ideowy S1

2.2.1 Świat widziany oczami Kubusia

Kod:

S1 Schemat 1
                          Tygrysek         Kubuś
                                       ______________
             S               C          B         A
       -------------       ______     ______    ______
  -----| Żarówka   |-------o    o-----o    o----o    o---
  |    -------------                                    |
  |                                                     |
______                                                  |
 ___    U (źródło napięcia)                             |
  |                                                     |
  |                                                     |
  -------------------------------------------------------


Kod:

Kubuś
T1: Tabela prawdy
Zmienne związane: p=A*B
Zmienna wolna: C             
A: 1: (A*B)~> S =1 = 2:~(A*B)=>~S =1 [=] 3: S=> (A*B) =1 = 4:~S~>~(A*B) =1
B: 1: (A*B)~~>~S=1 = 2:~(A*B)~~>S =0 [=] 3:~S~~>(A*B) =1 = 4: S~~>~(A*B)=0
C: 1:~(A*B)=>~S =1 = 2: (A*B)~> S =1 [=] 3:~S~>~(A*B) =1 = 4: S=> (A*B) =1
D: 1:~(A*B)~~>S =0 = 2: (A*B)~~>~S=1 [=] 3: S~~>~(A*B)=0 = 4:~S~~>(A*B) =1
       I                 II                 III                IV

Algorytm tworzenia tabeli prawdy dla Kubusia:

1.
Tworzymy sekcję bazową I

Prawo Kubusia:
A1: (A*B)~>S = C1: ~(A*B)=>~S =1 - prawo Kubusia
B1: (A*B)~~>S =1 - możliwe jest zdarzenie (A*B)=1 i S=1
D1: ~(A*B)~~>S=0
D1: (~A+~B)~>S=0 - niemożliwe jest zdarzenie: (nie wciśnięty A lub nie wciśnięty B) i żarówka świeci S

2.
Tworzymy sekcję II

W sekcji II negujemy wszystkie sygnały i zmieniamy spójniki na przeciwne z sekcji I:
~> na => (i odwrotnie)
~~> na ~~> - bo zdarzenie możliwe jest przemienne
Linie wynikowe dla wierszy ze spójnikami => i ~> to jedynki we wszystkich czterech sekcjach.
Linie wynikowe dla zdarzeń możliwych ~~> wypełniamy w oparciu o schemat.
Krok po kroku:
Prawa Kubusia:
A1: (A*B)~>S = A2: ~(A*B)=>~S =1
C1:~(A*B)=>~S = C2: (A*B)~>S =1
B2: ~(A*B)~~>S =0
B2: (~A+~B)~~>S =0 - niemożliwe jest: (nie wciśnięty A lub nie wciśnięty B) i żarówka świeci S
D2: (A*B)~~>~S =1 - możliwe jest zdarzenie (A*B)=1 i S=1

3.
Tworzymy sekcję III

W sekcji III zamieniamy poprzednik z następnikiem z sekcji I wymieniając spójniki na przeciwne:
~> na => (i odwrotnie)
~~> na ~~> - bo zdarzenie możliwe jest przemienne
Linie wynikowe dla wierszy ze spójnikami => i ~> to jedynki we wszystkich czterech sekcjach.
Linie wynikowe dla zdarzeń możliwych ~~> wypełniamy w oparciu o schemat.
Krok po kroku:
Prawa Tygryska:
A1: (A*B)~> S = A3: S=>(A*B) =1
C1:~(A*B)=>~S = C3: ~S~>~(A*B) =1
B3: ~S~~>(A*B) =1 - możliwe jest zdarzenie: żarówka nie świeci i wciśnięte są oba przyciski
D3: S~~>~(A*B) =0
D3: S~~>(~A+~B)=0 - niemożliwe jest: żarówka świeci i (nie jest wciśnięty A lub nie jest wciśnięty B)

4.
Tworzymy sekcję IV

W sekcji IV negujemy wszystkie sygnały i zmieniamy spójniki na przeciwne z sekcji III:
~> na => (i odwrotnie)
~~> na ~~> - bo zdarzenie możliwe jest przemienne
Linie wynikowe dla wierszy ze spójnikami => i ~> to jedynki we wszystkich czterech sekcjach.
Linie wynikowe dla zdarzeń możliwych ~~> wypełniamy w oparciu o schemat.
Krok po kroku:
Prawa Kubusia:
A3: S=> (A*B) = A4: ~S~>~(A*B) =1
C3: ~S~>~(A*B) = C4: S=> (A*B) =1
B4: S~~>~(A*B) =0
B4: S~~>(~A+~B)=0 - niemożliwe jest: żarówka świeci i (nie jest wciśnięty A lub nie jest wciśnięty B)
D4: ~S~~>(A*B) =1 - możliwe jest zdarzenie: żarówka nie świeci i wciśnięte są oba przyciski

2.2.2 Świat widziany oczami Tygryska

Kod:

S1 Schemat 1
                          Tygrysek         Kubuś
                                       ______________
             S               C          B         A
       -------------       ______     ______    ______
  -----| Żarówka   |-------o    o-----o    o----o    o---
  |    -------------                                    |
  |                                                     |
______                                                  |
 ___    U (źródło napięcia)                             |
  |                                                     |
  |                                                     |
  -------------------------------------------------------


Kod:

Tygrysek
T2: Tabela prawdy
Zmienna związana: C
Zmienne wolna: p=A*B             
A: 1: C~> S =1 = 2:~C=>~S =1 [=] 3: S=> C =1 = 4:~S~>~C =1
B: 1: C~~>~S=1 = 2:~C~~>S =0 [=] 3:~S~~>C =1 = 4: S~~>~C=0
C: 1:~C=>~S =1 = 2: C~> S =1 [=] 3:~S~>~C =1 = 4: S=> C =1
D: 1:~C~~>S =0 = 2: C~~>~S=1 [=] 3: S~~>~C=0 = 4:~S~~>C =1
      I             II              III           IV

Algorytm tworzenia tabeli prawdy dla Tygryska:

1.
Tworzymy sekcję bazową I

Prawo Kubusia:
A1: C~>S = C1: ~C=>~S =1 - prawo Kubusia
B1: C~~>S =1 - możliwe jest zdarzenie: wciśnięty przycisk C i żarówka świeci (S)
D1: ~C~~>S=0 - niemożliwe jest zdarzenie: nie wciśnięty przycisk C i żarówka świeci S

2.
Tworzymy sekcję II

W sekcji II negujemy wszystkie sygnały i zmieniamy spójniki na przeciwne z sekcji I:
~> na => (i odwrotnie)
~~> na ~~> - bo zdarzenie możliwe jest przemienne
Linie wynikowe dla wierszy ze spójnikami => i ~> to jedynki we wszystkich czterech sekcjach.
Linie wynikowe dla zdarzeń możliwych ~~> wypełniamy w oparciu o schemat.
Krok po kroku:
Prawa Kubusia:
A1: C~>S = A2: ~C=>~S =1
C1:~C=>~S = C2: C~>S =1
B2: ~C~~>S =0 - niemożliwe jest: nie wciśnięty C i żarówka świeci S
D2: C~~>~S =1 - możliwe jest zdarzenie: wciśnięty C i żarówka nie świeci (~S)

3.
Tworzymy sekcję III

W sekcji III zamieniamy poprzednik z następnikiem z sekcji I wymieniając spójniki na przeciwne:
~> na => (i odwrotnie)
~~> na ~~> - bo zdarzenie możliwe jest przemienne
Linie wynikowe dla wierszy ze spójnikami => i ~> to jedynki we wszystkich czterech sekcjach.
Linie wynikowe dla zdarzeń możliwych ~~> wypełniamy w oparciu o schemat.
Krok po kroku:
Prawa Tygryska:
A1: C~> S = A3: S=>C =1
C1:~C=>~S = C3: ~S~>~C =1
B3: ~S~~>C =1 - możliwe jest zdarzenie: żarówka nie świeci i wciśnięty przycisk C
D3: S~~>~C =0 - niemożliwe jest: żarówka świeci i nie jest wciśnięty przycisk C (~C)

4.
Tworzymy sekcję IV

W sekcji IV negujemy wszystkie sygnały i zmieniamy spójniki na przeciwne z sekcji III:
~> na => (i odwrotnie)
~~> na ~~> - bo zdarzenie możliwe jest przemienne
Linie wynikowe dla wierszy ze spójnikami => i ~> to jedynki we wszystkich czterech sekcjach.
Linie wynikowe dla zdarzeń możliwych ~~> wypełniamy w oparciu o schemat.
Krok po kroku:
Prawa Kubusia:
A3: S=> C = A4: ~S~>~C =1
C3: ~S~>~C = C4: S=> C =1
B4: S~~>~C =0 - niemożliwe jest: żarówka świeci i nie jest wciśnięty przycisk C (~C)
D4: ~S~~>C =1 - możliwe jest zdarzenie: żarówka nie świeci i wciśnięty przycisk C

2.2.3 Dowód braku wewnętrznej sprzeczności w algebrze Kubusia

Kontr-przykład dla pseudo dowodu Irbisola jakoby obalił algebrę Kubusia jest tym razem trywialny.

Kod:

Kubuś
T1: Tabela prawdy
Zmienne związane: p=A*B
Zmienna wolna: C             
A: 1: (A*B)~> S =1 = 2:~(A*B)=>~S =1 [=] 3: S=> (A*B) =1 = 4:~S~>~(A*B) =1
B: 1: (A*B)~~>~S=1 = 2:~(A*B)~~>S =0 [=] 3:~S~~>(A*B) =1 = 4: S~~>~(A*B)=0
C: 1:~(A*B)=>~S =1 = 2: (A*B)~> S =1 [=] 3:~S~>~(A*B) =1 = 4: S=> (A*B) =1
D: 1:~(A*B)~~>S =0 = 2: (A*B)~~>~S=1 [=] 3: S~~>~(A*B)=0 = 4:~S~~>(A*B) =1
       I                 II                 III                IV

###
Kod:

Tygrysek
T2: Tabela prawdy
Zmienna związana: C
Zmienne wolna: p=A*B             
A: 1: C~> S =1 = 2:~C=>~S =1 [=] 3: S=> C =1 = 4:~S~>~C =1
B: 1: C~~>~S=1 = 2:~C~~>S =0 [=] 3:~S~~>C =1 = 4: S~~>~C=0
C: 1:~C=>~S =1 = 2: C~> S =1 [=] 3:~S~>~C =1 = 4: S=> C =1
D: 1:~C~~>S =0 = 2: C~~>~S=1 [=] 3: S~~>~C=0 = 4:~S~~>C =1
      I             II              III           IV

Gdzie:
### - różne na mocy definicji operatorowych

Zauważmy, że między światami Tygryska i Kubusia nie ma absolutnie żadnych związków matematycznych poza faktem czysto matematycznym iż te dwa światy są różne na mocy definicji operatorowych ###.
Matematycznie rozłącznych światów Tygryska i Kubusia nasz samozwańczy bóg nie miał prawa łączyć jakimkolwiek wspólnym iterowaniem, a zrobił to ustawiając:
C=0 - świat Tygryska
A*B=1 - świat Kubusia.

Wniosek:
Pseudo-dowód Irbisola legł w gruzach po raz drugi
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
idiota




Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 3604
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: stolnica

PostWysłany: Pon 22:25, 25 Maj 2020    Temat postu:

Mam wrażenie, że dla rafała przeklejanie swoich tasiemców zewsząd gdzie tylko się da jest formą masturbacji.
On się po prostu ZAJEBIŚCIE czuje wtedy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35532
Przeczytał: 15 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 11:31, 28 Maj 2020    Temat postu:

idiota napisał:
Mam wrażenie, że dla rafała przeklejanie swoich tasiemców zewsząd gdzie tylko się da jest formą masturbacji.
On się po prostu ZAJEBIŚCIE czuje wtedy.

Nie idioto, tu chomikuję kluczowe posty by nie szukać ich za 6 miesięcy w stogu siana

http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/szach-mat-ktory-przejdzie-do-historii-matematyki,15663-2575.html#529321
fiklit napisał:
Warunkiem koniecznym jest abyś umiał się wysłowić w zrozumiałym języku.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Metodologia / Forum Kubusia Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 4 z 5

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin