|
ŚFiNiA ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
idiota
Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 3604
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: stolnica
|
Wysłany: Śro 14:05, 29 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Chłopcy...
Nie śmiejcie się.
To smutne przecież.
Rafał w to przecież wierzy...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35963
Przeczytał: 17 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 18:09, 29 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/kompus-program-ktory-mysli-jak-czlowiek-fiklit-c-v,7220-275.html#219305
fiklit napisał: | Cytat: |
Zastosowanie w matematyce:
Notacja AK = 99,9%
Notacja TM = 0,1%
Dowód:
Nigdzie, ani w szkole średniej, ani na studiach technicznych nie uczą TM. |
Najlepszy żart od wielu dni. |
To nie jest żart Fiklicie, oczywiście mówię o czasach kiedy studiowałem elektronikę 1975-1980.
Wtedy to był najbardziej prestiżowy kierunek na studiach technicznych (7 na 1 miejsce), moi koledzy to w sporej części laureaci olimpiady metematycznej w tamtych czasach.
Oczywiście że kończąc studia nigdy nie słyszałem nie tylko pojęcia TM, ale także: zdanie, zdanie prawdziwe/fałszywe, prawda/fałsz, kwantyfikator, forma zdaniowa etc.
… bo to w technice jest psu na budę potrzebne.
Wielkie dzięki za wytłumaczenie o co chodzi w TM - chyba zaskoczyłem.
Wracając do tematu..
fiklit napisał: |
I jak x=3 ma należeć do każdej liczby calkowitej??? |
Twoje zdanie:
A=[N,Z]
A.
Jeśli x=3 to na pewno x należy zarówno do zbioru N jak i do zbioru Z
(x=3) =>[N,Z] =1
Zauważ że:
A=[N,Z]
Zbiór N zawiera się w Z.
Ja wykorzystałem zachodzącą tu tożsamość:
Z=N+U
Z=[liczby naturalne + liczby ujemne]
Czy TM zakazuje korzystanie z ewidentnej tożsamości jak wyżej?
Nie może tego robić, stąd:
Matematycznie zdanie A ulega redukcji do totalnego banału:
A1.
Jeśli x=3 to na pewno należy do liczb naturalnych (N)
(x=3)=>N =1
zrozumiałego dla każdego żółtodzioba
Oczywistym jest że przy rozumieniu zbiorów jak w TM.
A=[N,Z]
Elementami zbioru A są tylko i wyłącznie N i Z
Zdanie:
x=3 należy do każdego elementu zbioru A, czyli zarówno do N jak i do Z
ma sens także w AK bo to jest naturalna logika człowieka.
Nie widzę, aby tu gdziekolwiek była mowa jakoby liczba x=3 należała do każdej liczby całkowitej.
Posłużę się Fiklicie twoim przykładem jako przykładem bazowym.
Zdefiniujmy następujące zależności miedzy zbiorami:
1.
Zbiór liczb rzeczywistych R zawiera ~> w sobie zbiór liczb całkowitych Z
R~>Z =1
Bycie liczbą rzeczywistą R jest warunkiem koniecznym ~> aby być liczbą całkowitą Z
2.
Zbiór liczb całkowitych Z zawiera ~> w sobie zbiór liczb naturalnych N
Z~>N =1
Bycie liczbą całkowitą jest warunkiem koniecznym ~> aby być liczbą naturalną
Przyjmijmy za dziedzinę:
R - zbiór liczb rzeczywistych
Podstawowe zależności miedzy zbiorami:
(R~>Z)*(Z~>N)
Z prawa przechodniości mamy:
R~>N
Zapiszmy teraz twój przykład tak:
R~>[N,Z]
Elementami zbioru liczb rzeczywistych R są tylko i wyłącznie N i Z
Pytanie:
Dlaczego elementami zbioru liczb rzeczywistych R nie są dowolne liczby całkowite Z lub dowolne liczby naturalne N?
… możesz to wytłumaczyć?
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Śro 18:31, 29 Paź 2014, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35963
Przeczytał: 17 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 18:44, 29 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
idiota napisał: | Chłopcy...
Nie śmiejcie się.
To smutne przecież.
Rafał w to przecież wierzy... |
Spokojnie,
Kwadratura koła dla Idioty (bo się nudzi)
W twierdzeniu Pitagorasa zachodzi tożsamość zbiorów:
TP=SK która wymusza tożsamość zbiorów ~TP=~SK
Trzeba być cymbałem aby przeczyć że twierdzenie Pitagorasa to równoważność:
Trójkąt jest prostokątny wtedy i tylko wtedy gdy zachodzi suma kwadratów
TP<=>SK = (TP=>SK)*(~TP=>~SK) = 1*1 =1
Analogicznie:
Oczywistym jest że w tożsamości:
pies=pies która wymusza tożsamość zbiorów ~pies=~pies
Zachodzi identyczna równoważność:
Pies wtedy i tylko wtedy gdy pies
P<=>P = (P=>P)*(~P=>~P) = 1*1 =1
Teraz poproszę Idiotę o udowodnienie tej oczywistej dla każdego 5-cio latka równoważności na gruncie KRZiP.
Życzę powodzenie Idioto, jak nie zdołasz tego udowodnić to twój matematyczny świat automatycznie leży i kwiczy, bo to będzie oznaczało że twierdzenie Pitagorasa jest do dupy.
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Śro 18:46, 29 Paź 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fiklit
Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 4197
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 23:44, 29 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Zachodzi identyczna równoważność:
Pies wtedy i tylko wtedy gdy pies |
To nie są zdania to bełkot.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35963
Przeczytał: 17 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 1:06, 30 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
fiklit napisał: | Cytat: | Zachodzi identyczna równoważność:
Pies wtedy i tylko wtedy gdy pies |
To nie są zdania to bełkot. |
.. to udajmy się do przedszkola.
Pani:
A.
Jasiu, jeśli zwierzę jest psem to na pewno jest psem?
P=>P =1
Tak prosę Pani, bycie psem jest warunkiem wystarczającym aby być psem
Zbiór jednoelementowy pies zawiera się w sobie samym
B.
Jeśli zwierzę jest psem to może ~> nie być psem?
P~~>~P = P*~P =0
Te zbiory są rozłączne prosę Pani
C.
… a jeśli zwierzę nie jest psem to na pewno => nie jest psem?
~P=>~P =1
Tak prosę Pani, nie bycie psem jest warunkiem wystarczającym aby nie być psem
Zbiór nie pies zawiera się w sobie samym, bez względu na to jaką dziedzinę założymy - może być zbiór wszystkich zwierząt, albo nawet uniwersum.
~P=[ZWZ-P] = [słoń, kura, krowa..]
~P - wszystkie zwierzaki z wykluczeniem psa (dopełnienie zbioru P do dziedziny ZWZ)
D.
Jeśli zwierzę nie jest psem to może być psem?
~P~~>P =~P*P =0
Każdy głupi widzi że te zbiory są rozłączne
Doskonale widać że tożsamość zbiorów P=P wymusza tożsamość zbiorów ~P=~P
Pani:
Dla kodowania zgodnego ze zdaniem A otrzymujemy zero-jedynkową definicję równowazności.
A:p=>P
Prawo Prosiaczka!
(p=1)=(~p=0)
Kod: |
Analiza |Kodowanie
symboliczna |zero-jedynkowe
| P P P<=>P
A: P=> P =1 | 1<=>1 =1
B: P~~>~P=0 | 1<=>0 =0
C:~P=>~P =1 | 0<=>0 =1
D:~P~~>P =0 | 0<=>1 =0
|
Pani, czy zdanie:
A.
pies wtedy i tylko wtedy gdy pies
P<=>P
jest bełkotem?
Jaś:
Jakim bełkotem prose Pani, to jest piękna równoważność!
Jeśli P<=>P jest bełkotem to bełkotem jest każda tożsamość zbiorów np., twierdzenie Pitagorasa
Trójkąt jest prostokątny wtedy i tylko wtedy gdy zachodzi suma kwadratów
TP<=>SK = (TP=>SK)*(~TP=>~SK)
Tożsamość zbiorów TP=SK wymusza tożsamość zbiorów ~TP=~SK
Czy twierdzenie Pitagorasa jest bełkotem?
Pani:
Doskonale Jasiu
Powiedzcie mi teraz drogie dzieci:
Czy zdanie prawdziwe w logice Ziemian zwanej KRZiP:
Jeśli Kubuś jest kurą to na pewno => jest słoniem
Jest bełkotem?
Dzieci zgodnym churem :
TAAAAKKK!
Prose, Pani!
Podsumowując:
Bełkotem to jest dosłownie cała KRZiP gdzie p nie ma żadnego związku z q.
Jeśli p nie ma żadnego związku z q gdzie tu może być mowa o najmniejszym choćby wynikaniu (warunku wystarczającym =>)?
Podpisano:
Kubuś i dzieci z przedszkola Nr.1 w 100-milowym lesie
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Czw 2:16, 30 Paź 2014, w całości zmieniany 5 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Taz
Dołączył: 29 Mar 2012
Posty: 471
Przeczytał: 4 tematy
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 9:30, 30 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
rafal3006 napisał: | fiklit napisał: | Cytat: | Zachodzi identyczna równoważność:
Pies wtedy i tylko wtedy gdy pies |
To nie są zdania to bełkot. |
.. to udajmy się do przedszkola.
Pani:
A.
Jasiu, jeśli zwierzę jest psem to na pewno jest psem?
P=>P =1
Tak prosę Pani, bycie psem jest warunkiem wystarczającym aby być psem |
Chyba umknęła Ci subtelna i jakże trudna do wyłapania różnica między "zwierzę jest psem" a "pies".
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
idiota
Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 3604
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: stolnica
|
Wysłany: Czw 12:23, 30 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
On przecież nie wie i nie chce wiedzieć czym się różni zdanie od nazwy.
Szkoda, że dzieci w przedszkolu znają różnicę.
EDYCJA:
Swoją drogą to ciekawe jak rafał sprzeciwia się jak Rejtan zdaniom jak "Księżyc jest z sera." czy "Jeżeli krowa śpiewa w operze to 2=2+4." natomiast "Pies wtedy i tylko wtedy gdy pies." albo "Jeżeli kura to kura." już mu nie przeszkadzają,chociaż nawet gramatycznie nie są to żadne zdania.
Zdanie musi mieć bowiem ORZECZENIE czyli jakiś czasownik określający stan rzeczy nazywanej przez rzeczownik czy coś podobnego.
Mogą być też zdania składające się z samego czasownika jak np. "Grzmi." albo "Leje.", bez nich jednak nie ma zdań.
Jednak rafał jest jakoś uczulony na czasowniki...
Ostatnio zmieniony przez idiota dnia Czw 19:25, 30 Paź 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35963
Przeczytał: 17 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 1:52, 31 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
idiota napisał: | On przecież nie wie i nie chce wiedzieć czym się różni zdanie od nazwy.
Szkoda, że dzieci w przedszkolu znają różnicę.
EDYCJA:
Swoją drogą to ciekawe jak rafał sprzeciwia się jak Rejtan zdaniom jak "Księżyc jest z sera." czy "Jeżeli krowa śpiewa w operze to 2=2+4." natomiast "Pies wtedy i tylko wtedy gdy pies." albo "Jeżeli kura to kura." już mu nie przeszkadzają,chociaż nawet gramatycznie nie są to żadne zdania.
Zdanie musi mieć bowiem ORZECZENIE czyli jakiś czasownik określający stan rzeczy nazywanej przez rzeczownik czy coś podobnego.
Mogą być też zdania składające się z samego czasownika jak np. "Grzmi." albo "Leje.", bez nich jednak nie ma zdań.
Jednak rafał jest jakoś uczulony na czasowniki... |
Masz Idioto na samych symbolach, bez komentarza …
1.
TP<=>SK =1
Tożsamość zbiorów:
TP=SK
Wymusza tożsamość zbiorów:
~TP=~SK
2.
pies <=> pies =1
Tożsamość zbiorów:
pies=pies
wymusza tożsamość zbiorów:
~pies = ~pies
Dlaczego Idioto w przypadku pierwszym musisz postawić wartość logiczną zdania równą 1, inaczej jesteś głąbem i cymbałem
… natomiast w drugim przypadku nie musisz?
Co za okropieństwo różni tożsamość zbiorów:
TP=SK
od tożsamości zbiorów:
pies=pies
?!
Poproszę o wyjaśnienia,
Twój nauczyciel logiki matematycznej,
Kubuś
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pią 2:07, 31 Paź 2014, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
idiota
Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 3604
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: stolnica
|
Wysłany: Pią 2:22, 31 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
W pierwszym też nie muszę, a nawet mi nie wolno, bo SK ani TP to nie są zdania.
To, że ty nie wiesz czym jest zdanie i piszesz takie nonsensy, nie moją winą.
Zdanie masz opisane tu:
[link widoczny dla zalogowanych]
Stoi tam między innymi: "Aby wypowiedzenie było zdaniem, musi zawierać orzeczenie."
Zarówno wyrażenia "Trójkąt prostokątny" jaki "pies" nie mają orzeczeń, więc nie są zdaniami.
To takie proste!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35963
Przeczytał: 17 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 2:59, 31 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
idiota napisał: | W pierwszym też nie muszę, a nawet mi nie wolno, bo SK ani TP to nie są zdania.
To, że ty nie wiesz czym jest zdanie i piszesz takie nonsensy, nie moją winą.
Zdanie masz opisane tu:
[link widoczny dla zalogowanych]
Stoi tam między innymi: "Aby wypowiedzenie było zdaniem, musi zawierać orzeczenie."
Zarówno wyrażenia "Trójkąt prostokątny" jaki "pies" nie mają orzeczeń, więc nie są zdaniami.
To takie proste! |
1.
Trójkąt jest prostokątny wtedy i tylko wtedy gdy w tymże trójkącie zachodzi suma kwadratów
TP<=>SK =1
Tożsamość zbiorów:
TP=SK
Wymusza tożsamość zbiorów:
~TP=~SK
2.
Zwierzę jest psem wtedy i tylko wtedy gdy to samo zwierzę jest psem
pies <=> pies =1
Tożsamość zbiorów:
pies=pies
wymusza tożsamość zbiorów:
~pies = ~pies
Dlaczego Idioto w przypadku pierwszym musisz postawić wartość logiczną zdania równą 1, inaczej jesteś głąbem i cymbałem
… natomiast w drugim przypadku nie musisz?
Co za okropieństwo różni tożsamość zbiorów:
TP=SK
od tożsamości zbiorów:
pies=pies
?!
Poproszę o wyjaśnienia,
Twój nauczyciel logiki matematycznej,
Kubuś
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
idiota
Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 3604
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: stolnica
|
Wysłany: Pią 13:19, 31 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
"Dlaczego Idioto w przypadku pierwszym musisz postawić wartość logiczną zdania równą 1, inaczej jesteś głąbem i cymbałem
… natomiast w drugim przypadku nie musisz?"
Oba te zdania są prawdziwe (pierwsze trochę nie po polsku napisane, bo nie wiadomo jaka suma kwadratów, ale to można się w sumie domyśleć), ale musisz się nauczyć drogi rafale odróżniać
bełkoty w rodzaju
A) Suma kwadratów przyprostokątnych wtedy i tylko wtedy gdy trójkąt prostokątny.
czy
B) Pies wtedy i tylko wtedy gdy pies.
od zdań
A') Trójkąt jest prostokątny wtedy i tylko wtedy gdy w tymże trójkącie suma kwadratów długości przyprostokątnej jest równa długości kwadratu przeciwprostokątnej.
lub
B')
Zwierzę jest psem wtedy i tylko wtedy gdy to samo zwierzę jest psem.
Potem musisz się nauczyć odróżniać zdania od nazw i zbiorów i wtedy zaczniesz się dowiadywać jak działa logika.Taka normalna. Nie dla dzieci.
"Co za okropieństwo różni tożsamość zbiorów:
TP=SK
od tożsamości zbiorów:
pies=pies
?!"
Nieodróżnianie zbiorów od nazw czy zdań jest okropne.
Pies to nie zbiór, tylko zwierzę, więc nie może miedzy nim a nim zachodzić tożsamość zbiorowa (może całkiem zwykła i zachodzi). Również jeżeli TP i SK są zbiorami to nie da się sensownie połączyć ich spójnikiem międzyzdaniowym.
!?!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35963
Przeczytał: 17 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 15:41, 31 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Idioto, może ustalimy co mamy wspólne a czym się różnimy?
Kwantyfikator mały w AK i KRZiP mamy w 100% wspólny.
AK i KRZiP:
Definicja kwantyfikatora małego w zbiorach:
Jeśli zajdzie p to może ~> zajść q
p~~>q = p*q =1
gdzie:
~~> naturalny spójnik "może"
Wystarczy znaleźć jeden element wspólny zbiorów p i q i już zdanie jest prawdziwe.
Dokładnie to samo zdanie zapisane kwantyfikatorem małym:
\/x p(x)*q(x) =1
Istnieje co najmniej jeden x należący jednocześnie do zbiorów p(x) i q(x).
Przykład:
Jeśli zwierzę ma cztery łapy to może ~~> nie być psem
4L~~>~P =4L*~P =1 bo słoń
Znalazłem jeden element wspólny zbiorów 4L i ~P - koniec dowodu, zdanie prawdziwe - nic więcej nie musimy dowodzić!
Czy zgadzasz się na powyższą definicję kwantyfikatora małego w zbiorach?
TAK/NIE
Jeśli NIE to dlaczego NIE?
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pią 15:53, 31 Paź 2014, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
idiota
Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 3604
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: stolnica
|
Wysłany: Pią 16:02, 31 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
"Idioto, może ustalimy co mamy wspólne a czym się różnimy?"
Spoko.
R1)
Dla mnie zdanie to taki twór językowy w którym jest jakieś orzeczenie które się do czegoś odnosi.
Dla ciebie zdanie to nie wiadomo co (sam nie wiesz).
R2)
Dla mnie zbiór to pewien byt składający się z elementów.
Dla ciebie nie wiadomo co to jest.
R3)
Dla mnie nazwa to coś co może być podmiotem zdania i co się do jakiś przedmiotów odnosi.
Dla ciebie nazwa to zdanie, zbiór (pamiętamy cały czas o R1 i R2) i jeszcze coś ale nie wiadomo co.
Tyle chyba wystarczy.
Zachodzenie tych różnic doskonale widać w tym jak ja pisze o tych obiektach, a jak ty na przykład powyżej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35963
Przeczytał: 17 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 16:17, 31 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Idioto, póki co nie dyskutujmy o żadnych zdaniach ale o zbiorach i kwantyfikatorze małym który mamy wspólny.
Zdefiniujmy dwa zbiory:
p=[1,2,3]
q=[2, 3,7,9]
Definicja kwantyfikatora małego:
\/x p(x)*q(x) =1
Istnieje takie x które należy jednocześnie do zbiorów p(x) i q(x)
Znajdujemy jedno wspólne x i koniec dowodu prawdziwości zdania pod kwantyfikatorem małym.
Oczywiście wspólnym x jest tu np.2
Jak wyznaczyć wszystkie wspólne x dla powyższych zbiorów?
Oczywiście trzeba wyznaczyć koniunkcję tych zbiorów:
p*q = [1,2,3]*[2,3,7,9] = [2,3]
Czy zgadzasz się z powyższym?
TAK/NIE
... a jeśli NIE to dlaczego NIE?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
idiota
Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 3604
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: stolnica
|
Wysłany: Pią 16:53, 31 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
"Idioto, póki co nie dyskutujmy o żadnych zdaniach ale o zbiorach i kwantyfikatorze małym który mamy wspólny"
No właśnie nie mamy.
Kwantyfikator działa na zdaniach (o tym, że coś do jakiegoś zbioru należy), a nie na zbiorach samych.
Zbiory mamy zupełnie różnie, bo w normalnej matematyce wiadomo czym się różnią zbory od elementów a u ciebie nie, bo nie wiadomo co to są ani zbiory, ani elementy.
Zatem nie możemy sobie dyskutować o kwantyfikatorze, którego ty nie rozumiesz, bo nie da się dyskutować z kimś kto nie rozumie o czym mówi.
Trzeba najpierw spróbować wyjaśnić istotne różnice wszystkie, a jak się nie da, to zostawić zbyt mało pojętną na zrozumienie ich istotę własnemu losowi.
Spróbuje opisać wszystkie błędy formalne pierwszych kilku linijek.
Będzie zabawnie.
"Zdefiniujmy dwa zbiory:
p=[1,2,3]
q=[2, 3,7,9]
Definicja kwantyfikatora małego:
\/x p(x)*q(x) =1"
1.
To nie jest definiowanie zbiorów, tylko ich wskazanie.
2.
Zbiory oznacza się wielkimi literami, najczęściej X, Y itd... i oznacza przez {...} a nie [... ].
3.
To nie jest definicja kwantyfikatora tylko jego zastosowanie.
4.
Jeżeli p to zbiór to napis p(x) jest bez sensu. $(x) czyta się w logice jako "x spełnia funkcję $" lub "x jest $-owe/yste" i oznacza się zwykle przysługiwanie jakiejś cechy obiektowi x. p nie jest cechą tylko zbiorem więc nie może niczemu przysługiwać. Do zbioru x może należeć. Zaznacza się to małym epsilonem, ale tu można poprzez małe 'e'. Wyglądałoby to jakoś tak w normalnym zapisie: xeP a w całości: \/x (xeP*xeQ).
5.
=1 w tym zapisie nie wiadomo co znaczy. Zapewne o wartość logiczną tego wyrażenia.
Wtedy piszemy v(\/x (xeP*xeQ))=1.
To tyle błędów formalnych w pięciu linijkach.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35963
Przeczytał: 17 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 19:30, 31 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Wynika z tego że prościutkie zadanie na poziomie I klasy LO.
Zadanie 1.
Dane są dwa zbiory = zdefiniujmy dwa zbiory:
p=[1,2,3]
q=[2,3,7,9]
Wyznacz iloczyn logiczny zbiorów p i q
Jest matematycznie bez sensu bo to jest zapis błędny formalnie?
Zadanie 2.
Dane są dwa zbiory
P8 - zbiór liczb podzielnych przez 8
P2 - zbiór liczb podzielnych przez 2
Udowodnij że zbiór P8 zawiera się => w zbiorze P2
Pytanie:
Czy powyższe zadania matematyczne mają sens?
TAK/NIE
Poproszę o odpowiedź.
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pią 19:47, 31 Paź 2014, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
idiota
Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 3604
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: stolnica
|
Wysłany: Pią 20:07, 31 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
"
Wynika z tego że prościutkie zadanie na poziomie I klasy LO.
Zadanie 1.
Dane są dwa zbiory = zdefiniujmy dwa zbiory:
p=[1,2,3]
q=[2,3,7,9]
Wyznacz iloczyn logiczny zbiorów p i q
Jest matematycznie bez sensu bo to jest zapis błędny formalnie?"
Nie.
Wynika z tego, że rafał nie jest w stanie nawet ZAPISAĆ poprawnie wyrażenia, które uznaje za będące zadaniem na poziomie I klasy LO a w moim poczuciu takiego, które zapisać i "rozwiązać" mógłby i średnio ogarnięty gimbus.
Nie umie, a logiką zajmuje się już prawie 10 lat...
"Udowodnij że zbiór P8 zawiera się => w zbiorze P2"
Co to za ozdoba w środku zdania?
W języku polskim nie istnieje takie coś...
Natomiast w logice zawieranie się zaznacza się tak: [link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35963
Przeczytał: 17 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 21:08, 31 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
idiota napisał: |
"
Wynika z tego że prościutkie zadanie na poziomie I klasy LO.
Zadanie 1.
Dane są dwa zbiory = zdefiniujmy dwa zbiory:
p=[1,2,3]
q=[2,3,7,9]
Wyznacz iloczyn logiczny zbiorów p i q
Jest matematycznie bez sensu bo to jest zapis błędny formalnie?"
Nie.
Wynika z tego, że rafał nie jest w stanie nawet ZAPISAĆ poprawnie wyrażenia, które uznaje za będące zadaniem na poziomie I klasy LO a w moim poczuciu takiego, które zapisać i "rozwiązać" mógłby i średnio ogarnięty gimbus.
Nie umie, a logiką zajmuje się już prawie 10 lat...
|
... ale co konkretnie jest dla ciebie niejasnego w moim zadaniu wyżej?
Możesz zapisać to zadanie dla gimbusa.
Pokaż wszystkim jak to powinno być sformułowana co by gimbus zrozumiał.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
idiota
Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 3604
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: stolnica
|
Wysłany: Pią 22:33, 31 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Już raz napisałem. W punktach.
Nie chce mi się bez potrzeby powtarzać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35963
Przeczytał: 17 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 2:09, 01 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
Czyli nie potrafisz sformułować poprawnie prostego zadania dla gimbusa?
Zadanie 1.
Dane są dwa zbiory = zdefiniujmy dwa zbiory:
p=[1,2,3]
q=[2,3,7,9]
Wyznacz iloczyn logiczny zbiorów p i q
Powtarzam:
Jak to napisać lepiej aby gimbus zrozumiał, bo Twoim zdaniem to jest sformułowane do kitu i gimbus tego nie zrozumie.
idiota napisał: |
Już raz napisałem. W punktach.
Nie chce mi się bez potrzeby powtarzać.
1.
To nie jest definiowanie zbiorów, tylko ich wskazanie.
|
No to zdefiniuj zbiory które wyżej zapisałem.
idiota napisał: |
2.
Zbiory oznacza się wielkimi literami, najczęściej X, Y itd... i oznacza przez {...} a nie [... ].
3.
To nie jest definicja kwantyfikatora tylko jego zastosowanie.
4.
Jeżeli p to zbiór to napis p(x) jest bez sensu. $(x) czyta się w logice jako "x spełnia funkcję $" lub "x jest $-owe/yste" i oznacza się zwykle przysługiwanie jakiejś cechy obiektowi x. p nie jest cechą tylko zbiorem więc nie może niczemu przysługiwać. Do zbioru x może należeć. Zaznacza się to małym epsilonem, ale tu można poprzez małe 'e'. Wyglądałoby to jakoś tak w normalnym zapisie: xeP a w całości: \/x (xeP*xeQ).
5.
=1 w tym zapisie nie wiadomo co znaczy. Zapewne o wartość logiczną tego wyrażenia.
Wtedy piszemy v(\/x (xeP*xeQ))=1. |
Kolejna część mojego zadania dla gimbusa brzmi.
Zadanie 2
Dane są dwa zbiory = zdefiniujmy dwa zbiory:
p=[1,2,3]
q=[2,3,7,9]
Czy prawdziwe jest zdanie:
Istnieje taki element x, który należy jednocześnie do zbiorów p(x) i q(x)
\/x p(x) i q(x)
Rozwiązanie gimbusa Jasia:
\/x p(x)*q(x) = 1 bo 2
Jak to zapisać lepiej aby gimbus zrozumiał?
Bo Twoim zdaniem to nie jest zapis który gimbus zrozumie.
Kolejna cześć testu:
Zadanie 3.
Dane są trzy zbiory = zdefiniujmy trzy zbiory:
p=[1,2,3]
q=[2,3,7,9]
r=[4,5]
Określ prawdziwość zdań:
1.
Jeśli element x należy do zbioru p(x) to może należeć do zbioru q(x)
Zdanie tożsame:
\/x p(x)*q(x)
Istnieje takie x które należy jednocześnie do zbiorów p(x) i q(x)
2.
Jeśli element x należy do zbioru p(x) to może należeć do zbioru r(x)
Zdanie tożsame:
\/x p(x)*r(x)
Istnieje takie x które należy jednocześnie do zbiorów p(x) i r(x)
Rozwiązanie gimbusa Jasia:
1.
\/x p(x)*q(x) =1 - zdanie prawdziwe (=1) bo 2, istnieje wspólny element zbiorów p(x) i r(x)
2.
\/x p(x)*r(x) =0 - zdanie fałszywe (=0), nie istnieje wspólny element zbiorów p(x) i r(x)
Podsumowując:
To jest naturalna logika człowieka - algebra Kubusia.
Poproszę o zapisanie wszystkich trzech zadań w twojej logice Idioto w taki sposób co by gimbus zrozumiał.
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Sob 2:48, 01 Lis 2014, w całości zmieniany 8 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
idiota
Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 3604
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: stolnica
|
Wysłany: Sob 2:37, 01 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
To nie jest żadna naturalna logika tylko udawanie, że się zapisuje formalnie jakieś zdania.
Wszystko co potrzebne do właściwego zapisu formalnego zacytowałeś powyżej.
Nie mam potrzeby więcej tłumaczyć.
Jeśli nie rozumiesz, to znaczy, że to dla ciebie za trudne.
To nie jest nic hańbiącego.
Udawanie, że się rozumie już jest.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35963
Przeczytał: 17 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 2:54, 01 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
idiota napisał: | To nie jest żadna naturalna logika tylko udawanie, że się zapisuje formalnie jakieś zdania.
Wszystko co potrzebne do właściwego zapisu formalnego zacytowałeś powyżej.
Nie mam potrzeby więcej tłumaczyć.
Jeśli nie rozumiesz, to znaczy, że to dla ciebie za trudne.
To nie jest nic hańbiącego.
Udawanie, że się rozumie już jest. |
... ale czemu się tak panicznie boisz sformułować trzech banalnych zadań z egzaminu końcowego gimbusa?
Sformułuj je tak aby normalni ludzie czyli gimbusy zrozumieli w Twojej logice matematycznej.
Rozumiem że się poddajesz?
Wiedziałem że tak będzie ...
http://www.youtube.com/watch?v=QI0bB4Pe7sU
P.S.
rafal3006 napisał: |
Kolejna cześć testu:
Zadanie 3.
Dane są trzy zbiory = zdefiniujmy trzy zbiory:
p=[1,2,3]
q=[2,3,7,9]
r=[4,5]
Określ prawdziwość zdań:
1.
Jeśli element x należy do zbioru p(x) to może należeć do zbioru q(x)
Zdanie tożsame:
\/x p(x)*q(x)
Istnieje takie x które należy jednocześnie do zbiorów p(x) i q(x)
2.
Jeśli element x należy do zbioru p(x) to może należeć do zbioru r(x)
Zdanie tożsame:
\/x p(x)*r(x)
Istnieje takie x które należy jednocześnie do zbiorów p(x) i r(x)
Rozwiązanie gimbusa Jasia:
1.
\/x p(x)*q(x) =1 - zdanie prawdziwe (=1) bo 2, istnieje wspólny element zbiorów p(x) i r(x)
2.
\/x p(x)*r(x) =0 - zdanie fałszywe (=0), nie istnieje wspólny element zbiorów p(x) i r(x) |
Jestem bardzo ciekaw Idioto jak ty w swoim formalizmie zapiszesz oddzielną prawdziwość/fałszywość zdań p(x) i q(x) bez badania związków p(x) i q(x)?
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Sob 3:56, 01 Lis 2014, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35963
Przeczytał: 17 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 7:44, 01 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
....
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Sob 7:46, 01 Lis 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35963
Przeczytał: 17 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 7:44, 01 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
Przeanalizuj Idioto w twojej logice takie zdanie.
Jeśli piesek kopuluje z suczką to mogą z tego narodzić się małe pieski
K~>MP =1
AK.
Kopulowanie K jest warunkiem koniecznym ~> dla narodzin małych piesków (MP)
... a co ma biedny piesek zrobić aby tych małych piesków nie było?
AK.
Prawo Kubusia:
K~>MP = ~K=>~MP
Jeśli nie będziesz kopulował to na pewno => małych piesków nie będzie
~K=>~MP
... co ma biedny piesek robić aby małych piesków nie było?
Poproszę o odpowiedź na to pytanie w Twojej logice Idioto.
P.S.
Oczywiście zakładamy ze piesek i suczka żyją na bezpieskowej wyspie
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Sob 7:49, 01 Lis 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
idiota
Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 3604
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: stolnica
|
Wysłany: Sob 12:36, 01 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
Nie mam zamiaru rozwiązywać za ciebie zadań jakie ci postawiłem i których odpowiedzi w zasadzie podałem, tylko trzeba je teraz zestawić.
Nie umiesz zestawić ich nawet, co dobrze ilustruje twoje kompetencje.
Zatem udawaj dalej,ze zajmujesz się logiką.
To nawet zabawnie wygląda z zewnątrz.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|