Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Kompuś - program który myśli jak człowiek (Fiklit C V)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 26, 27, 28  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Metodologia / Forum Kubusia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35940
Przeczytał: 16 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 17:10, 07 Paź 2014    Temat postu:

fiklit napisał:
Instrukcja warunkowa nie jest implikacją, Nie jest zdaniem logicznym. to polecenie, a nie stwierdzenie, nie ma wartości logicznej.

Andy72 twierdził że to implikacja, nie ja.
Implikacja to zawsze w jednej połówce 100% pewność, natomiast w drugiej najzwyklejsze rzucanie monetą, co pokazałem w poście wyżej. Oczywiście w programowaniu mikroprocesorów operatory implikacji są bezużyteczne, bo dawałyby mikroprocesorowi „wolną wolę” czyli program zawsze poszedłby w maliny.
Mózg człowieka działa identycznie jak mikroprocesor z tym że ma po pierwsze i najważniejsze wolną wolę (= doskonale działa tu implikacja) oraz wspaniałe urządzenia zewnętrzne badające otaczający go świat: słuch, wzrok, węch, smak, czucie.
Poza tym może się rozmnażać, swobodnie przemieszczać, udoskonalać z pokolenie na pokolenie.
Człowiek nigdy by nie wymyślił mikroprocesora gdyby nie kopiował pracy własnego mózgu np. wspaniały, wielopoziomowy system przerwań od peryferii zewnętrznych (ból, słuch, wzrok, węch etc) to 100% kopia działania naszego mózgu.

Mylisz się że nie można określić prawdziwości warunku wystarczającego => w programowaniu. Ten warunek wystarczający niczym się nie różni od typowego warunku wystarczającego => w logice matematycznej, w algebrze Kubusia.

Klasyka implikacji:
Warunek wystarczający => A1:
A1.
Jeśli w przyszłości wylosuję liczbę podzielną przez 8 to na pewno => będzie ona podzielna przez 2
P8=>P2 =1
Kontrprzykład dla zdania A1.
B1.
Jeśli w przyszłości wylosuję liczbę podzielną przez 8 to może ~~> być ona niepodzielna przez 2
P8~~>~P2 =0

Porównajmy to z instrukcją warunkową mikroprocesora:
Warunek wystarczający => A:
A.
Jeśli w przyszłości zajdzie p (A<B) to musisz skoczyć do etykiety ET1
p (A<B) => ET1
Kontrprzykład dla zdania A.
B.
Jeśli w przyszłości zajdzie p (A<B) to możesz ~~> skoczyć do etykiety różnej od ET1 (~ET1)
p (A<B) ~~> ~ET1 =0 - zakaz absolutny

Nie widzę absolutnie żadnej różnicy między warunkiem wystarczającym A1 i A, nie widzę też absolutnie żadnej różnicy między kontrprzykładami B1 i B.

Zauważmy, że gdyby zdanie A mogłoby być kiedykolwiek fałszywe to programowanie mikroprocesorów nie miałoby najmniejszego sensu - nie istniałoby!
Zawsze od początku istnienia mikroprocesorów zdanie A było zawsze prawdziwe - wtedy i tylko wtedy możliwe jest programowanie komputerów, tylko i wyłącznie dzięki bezwzględnej prawdziwości zdania A komputery działają.

Oczywiście po stronie ~p zdania A przechodzi w kolejny warunek wystarczający => C:
C.
Jeśli w przyszłości zajdzie ~p (A>=B) to musisz => skoczyć do etykiety różnej od ET1 (~ET1)
~p (A>=B) => ~q (~ET1)
z prawdziwości warunek wystarczającego C wynika fałszywość kontrprzykładu D!
D.
Jeśli w przyszłości zajdzie ~p (A>=B) to możesz ~~> skoczyć do ET1
~p (A>=B) ~~> q (ET1) =0 - zakaz absolutny

Całość, zdania A, B, C i D to oczywiście operator równoważności
p (A>B) <=> q (ET1) = [p (A>B) => q (ET1)] * [~p (A>=B) => ~q (~ET1)]

To działa identycznie jak dowolna inna równoważność np. twierdzenie Pitagorasa.

Podsumowując:
1.
W programowaniu komputerów mają sens tylko i wyłącznie równoważności czyli 100% pewność (warunek wystarczający) zarówno po stronie p jak i ~p
2.
Póki co implikacja w programowaniu mikroprocesorów jest kompletnie bezużyteczna, mimo że człowiek jest bogiem mikroprocesora to nie może obdarować go wolną wolą (implikacją) pod którą sam podlega … bo mikroprocesory natychmiast się pozabijają (wszystkie przestaną poprawnie działać).

Doskonale tu widać jak fundamentalnie różne są logiki matematyczne:
Algebra Kubusia vs logika matematyczna Ziemian

Algebra Kubusia to matematyczny opis nieznanego np. nieznanej przyszłości lub nieznanej przeszłości.

Logika Ziemian to świat totalnie zdeterminowany (wymagana znajomość z góry wartości logicznych p i q) w którym nie ma, bo nie może być jakiejkolwiek logiki. Jak wszystko wiemy z góry to po kiego grzyba nam jakakolwiek logika.

Przykład:
Jeśli na 100% wiemy że Kowalski zabił Malinowskiego to czy ma sens logika matematyczna pozwalająca wykryć mordercę - Kowalskiego ??!!!

Natomiast jeśli nie wiemy kto zabił Malinowskiego to do akcji wkracza algebra Kubusia, matematyczny opis nieznanego!


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Wto 17:23, 07 Paź 2014, w całości zmieniany 5 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fiklit




Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 4197
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 17:26, 07 Paź 2014    Temat postu:

"Jeśli A<B to SKOCZ do etykiety ET1 " to jest instrukcja. Polecenie. Tryb rozkazujący po "to"

"Jeśli w przyszłości zajdzie p (A<B) to ZRÓB COŚ " to nie jest instrukcja, tylko coś na kształt triggera.

"Jeśli w przyszłości zajdzie p (A<B) to musisz skoczyć do etykiety ET1 " to nie jest instrukcja warunkowa. Tryb oznajmujący po "to"


Ostatnio zmieniony przez fiklit dnia Wto 17:28, 07 Paź 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35940
Przeczytał: 16 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 18:00, 07 Paź 2014    Temat postu:

fiklit napisał:
"Jeśli A<B to SKOCZ do etykiety ET1 " to jest instrukcja. Polecenie.

"Jeśli w przyszłości zajdzie p (A<B) to musisz skoczyć do etykiety ET1 " to nie jest instrukcja warunkowa.

Cytowane przez ciebie zdania są matematycznie tożsame bowiem w logice matematycznej warunek wystarczający => (spójnik „na pewno” =”musisz” = na 100% etc) jest spójnikiem domyślnym.

Twoje zdanie to oczywista połówka instrukcji warunkowej.

Dowód:
Warunek wystarczający => w logice dodatniej (bo p):
A.
Jeśli w przyszłości zajdzie p (A<B) to musisz => skoczyć do q (ET1)
p (A<B) => q (ET1)

… a jeśli zajdzie ~p?
~p = ~(A<B) = A>=B

Warunek wystarczający => w logice ujemnej (bo ~q):
C.
Jeśli w przyszłości zajdzie ~p (A>=B) to musisz => skoczyć do etykiety różnej od ET1 (~ET1)
~p (A>=B) => ~q (~ET1)

Zauważmy, że w zdaniu C skok do tej samej etykiety ET1 nie ma sensu bo całość redukuje się wówczas do skoku bezwarunkowego:
GOTO ET1

Zdania A i C razem w zapisie komputerowym to dokładnie instrukcja warunkowa, równoważność!!!
If (A<B) then ET1 else ET2

Wniosek:
W programowaniu mikroprocesorów sensowny jest wyłącznie operator równoważności,
jakakolwiek implikacja jest tu idiotyzmem, bo niestety człowiek nie może obdarować wolna wolą (implikacją) świat martwy.

Oczywiście próbować może np.
Wolna wola w samochodzie działałaby tak …

Samochód bez wolnej woli:
Człowiek skręca w prawo, samochód zawsze go słucha i skręca w prawo.

Samochód z wolną wolą:
Człowiek skręca w prawo, samochód prawie zawsze go słucha i skręca w prawo, ale czasami coś mu odbija (wolna wola) i skręca w lewo zamiast w prawo … bo widzi ładną ciężarówkę w mini spódniczce nadjeżdżającą z przeciwka i pragnie ją pocałować.

Z tą ciężarówką to nie są żarty, to 100% aktualna logika Ziemian która nie odróżnia obietnicy (implikacja prosta) od groźby (implikacja odwrotna).
Kodując wszystko implikacja prostą, pragną w równym stopniu zarówno nagrody, jak i kary - wszystko co się rusza to dla Ziemskich matematyków nagroda (implikacja prosta).

Poprawnie matematycznie jest tak.

Definicja obietnicy:
Jeśli dowolny warunek to nagroda
W=>N = ~W~>~N
Implikacja prosta na mocy definicji

Definicja groźby:
Jeśli dowolny warunek to kara
W~>K = ~W=>~K
Implikacja odwrotna na mocy definicji
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fiklit




Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 4197
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 21:34, 07 Paź 2014    Temat postu:

Nie. Jest podstawowa różnica między np.
"Musisz skoczyć" a "Skocz"
Pierwsze jest moją opinią nt. Twoich konieczności, drugie jest poleceniem.
Jeśli faktycznie musisz skoczyć to pierwsze jest prawdziwe, jeśli nie musisz skoczyć to pierwsze jest fałszywe. Drugie nie jest ani prawdziwe ani fałszywe niezależnie od tego czy musisz czy nie musisz skoczyć. Drugie nie jest zdaniem logicznym.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35940
Przeczytał: 16 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 22:39, 07 Paź 2014    Temat postu:

fiklit napisał:

Nie. Jest podstawowa różnica między np.
"Musisz skoczyć" a "Skocz"
Pierwsze jest moją opinią nt. Twoich konieczności, drugie jest poleceniem.
Jeśli faktycznie musisz skoczyć to pierwsze jest prawdziwe, jeśli nie musisz skoczyć to pierwsze jest fałszywe. Drugie nie jest ani prawdziwe ani fałszywe niezależnie od tego czy musisz czy nie musisz skoczyć. Drugie nie jest zdaniem logicznym.

Zauważ jednak że nie rozmawiamy nie o relacjach w świecie żywym typu:
Czlowiek-człowiek
Człowiek-zwierzę
ale o relacjach w świecie martwym, rozmawiamy o programie komputerowym.

W świecie żywym istota żywa ma wolna wolę i może zrobić co jej się podoba np.
A1.
Jeśli dam nieznajomej dziewczynie kwiatek to na pewno => pójdzie ze mną do łóżka
KW=>LOŻE
Spójnik na pewno => jest w logice domyślny, zdanie tożsame do A1 brzmi:
A2.
Jeśli dam nieznajomej dziewczynie kwiatek to pójdzie ze mną do łóżka
KW=>LOŻE
A3.
Jeśli dam nieznajomej dziewczynie kwiatek to musi => pójść ze mną do łóżka
KW=>LOŻE
Matematycznie zachodzi:
A1=A2=A3

Zauważmy jednak że …
Dziewczyna ma wolną wolę i nadawca może dostać w mordę, ale może trafić na taką która pójdzie.
W sumie wszystkie powyższe zdania to tylko pobożne życzenie nadawcy, gdzie nie możemy mówić o ich prawdziwości/fałszywości.

Ale w świecie martwym, w programie komputerowym jest fundamentalnie inaczej, bo świat martwy nie ma wolnej woli.

Jeśli mówimy o programie komputerowym to bez znaczenia jest czy powiemy:
B1.
Jeśli zajdzie A<B to musisz => skoczyć do ET1
A<B => ET1
czy też:
B2.
Jeśli zajdzie A<B to skocz do ET1
A<B =>ET1

Zdania B1 i B2 są identycznie jak wyżej matematycznie tożsame:
B1=B2

… ale!
Co biedny komputer może zrobić?
Czy może odmówić wykonania tego rozkazu wszystko jedno jak wypowiedzianego B1 albo B2?
Oczywiście nie może, musi wykonać inaczej świat komputerów po prostu się zawali.

Każda instrukcja warunkowa w programie to na 100% równoważność co udowodniłem w poście wyżej.

Nieszczęście matematyki Ziemian polega między innymi na tym:
[link widoczny dla zalogowanych]
Rogal - moderator matematyki.pl napisał:

Co do kwestii "ruszania" - tak, matematyków nie rusza to, co tutaj wypisujesz, gdyż im żadne prawa Kubusia nie są potrzebne, gdyż KAŻDY matematyk funkcjonuje na zasadzie "1. Twierdzenie dane implikacją jest prawdziwe. 2. Czy da się odwrócić? 3a) Nie da się, dajemy kontrprzykład. 3b) Da się, dowodzimy implikacji odwrotnej."

Tak było, jest i będzie. Nie potrzeba matematyce niczego ponadto, co jest.


Moje pytanie jest takie:
Dlaczego nigdzie nie ma tożsamej, aksjomatycznej definicji równoważności, z której wynika tabela zer-jedynkowa równoważności (albo odwrotnie), co bardzo łatwo udowodnić.

Definicja aksjomatyczna:
p<=>q = (p=>q)*(~p=>~q)

W równoważności zachodzi prawo kontrapozycji:
~p=>~q = q=>p

Stąd jedynie słuszna, uwielbiana przez matematyków definicja:
p<=>q = (p=>q)*(q=>p)

Dlaczego matematyka funkcjonuje w jedynie słuszny sposób, jak to Rogal dobitnie opisał.

Oczywiście ta świętość matematyków:
p<=>q = (p=>q)*(q=>p)
Ma zero-wspólnego z językami programowymi używanymi przez ludzkość.
Totalnie nie tak funkcjonuje równoważność w dowolnym programie komputerowym!

Funkcjonuje dokładnie tak jak to opisałem w poście wyżej, tak więc tu jedynie słuszna kosa matematyków, ich święta równoważność trafiła na kamień.

Dlaczego nigdzie nie ma matematycznych fundamentów programowania!

Dlaczego nigdzie w Ziemskich podręcznikach matematyki nie pisze, że dowolna instrukcja warunkowa w dowolnym języku programowania to po prostu operator RÓWNOWAŻNOŚCI!
Dowód:
Patrz dwa ostatnie moje posty:
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/kompus-program-ktory-mysli-jak-czlowiek,7220-100.html#216353
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/kompus-program-ktory-mysli-jak-czlowiek,7220-100.html#216371

Pełna definicja równoważności w dowolnym języku programowania brzmi tak (nasz przykład):
If p (A<B) then ET1 else ET2

Tożsama definicja równoważności brzmi tak:
If p (A<B) else ET2
… o ile blok ET1 umieścimy bezpośrednio pod powyższą instrukcją warunkową.

Czytamy:
1.
Jeśli p (A<B) to wykonaj rozkazy występujące bezpośrednio pod rozejściem warunkowym.
2.
Jeśli ~p (A>=B) to skocz do ET2 (~ET1!)

W punkcie 2 do ET1 nie wolno skoczyć gdyż całość przestanie być instrukcją warunkową (równoważnością), będzie rozkazem skoku bezwzględnego:
GOTO ET1


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Wto 22:58, 07 Paź 2014, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fiklit




Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 4197
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 23:40, 07 Paź 2014    Temat postu:

"musisz coś zrobić" nie jest poleceniem. to jest gadanie co komputer ma zrobić po napotkaniu polecenia "zrób coś". to juz jest opowiadanie o programie a nie program.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35940
Przeczytał: 16 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 8:12, 08 Paź 2014    Temat postu:

fiklit napisał:
"musisz coś zrobić" nie jest poleceniem. to jest gadanie co komputer ma zrobić po napotkaniu polecenia "zrób coś". to juz jest opowiadanie o programie a nie program.

Fiklicie, spieramy się o nieistotne szczególiki.
Ja opowiadam o programie komputerowym jakbym rozmawiał z drugim człowiekiem, domyślnie jednak każdy wie że mam na myśli program a nie człowieka.

Nie ma tu potrzeby używania aż takiej ścisłości czysto matematycznej:
Jeśli komputer napotka wyrażenie:
If p (A<B) then ET1 else ET2

To musi skoczyć do ET1 jeśli:
A<B = 1
albo do ET2
Jeśli A<B =0

To skoczy do ET1 jeśli:
A<B = 1
albo do ET2
Jeśli A<B =0

Powyższe dwa opisy są matematycznie tożsame.
Oczywiście komputer nigdzie nie skacze bo nóg nie ma.

Nie to jest najważniejsze.
Najważniejszy jest tu fakt że zawaliła nam się logika matematyczna Ziemian!

Fakty są takie, że dowolna instrukcja warunkowa to operator równoważności o czym Ziemianie nie wiedzą.

Dowód:
Klikamy na googlach:
„instrukcja warunkowa to równoważność”
Wyników: 0

Mamy zatem takie zdanie:
A.
Jeśli p (A<B) to komputer na pewno => skoczy do ET1
p (A<B) => ET1
Kontrprzykładem dla warunku wystarczającego A jest zdanie B.
B.
Jeśli p (A<B) to komputer może ~~> skoczyć do adresu innego niż ET1
p (A<B) ~~> ~ET1 =0 - absolutnie nie może bo zawali się całe programowanie komputerów

Zdanie tożsame:
/\x A(x)<B(x) => ET1(x)
Dla każdego przypadku x jeśli A(x)<B(x) komputer musi =>skoczyć do etykiety ET1

Jak tu ustalić oddzielną prawdziwość/fałszywość dla poprzednika i następnika?
… i przede wszystkim:
Po co to robić?

Czyż zdanie A nie jest oczywistością?
Czy trzeba udowadniać jego prawdziwość/fałszywość?

Poza tym jeśli zajdzie przypadek ~p (A>=B) to zdanie A będzie ewidentnie fałszywe a nie prawdziwe, bo jak w tym przypadku komputer skoczy do ET1 to będzie to błąd fatalny.

Nie jest zatem prawdą, że zdanie „Jeśli p to q” jest prawdziwe dla całej dziedziny p+~p=1 jak to jest w „logice matematycznej” Ziemian.

Nie jest zatem prawdą że zdanie:
Jeśli zwierzę jest psem to na pewno => ma cztery łapy
P=>4L
Dziedzina: zbiór wszystkich zwierząt

Jest prawdziwe dla wszystkiego co się rusza P(pies) + ~P(nie pies) =1
czyli jest prawdziwe dla:
psa, kury, węża, słonia, wieloryba, pluskwy etc
cnd

Z naszej dyskusji wynika, że ta sama matematyka, algebra Kubusia, może mieć dużo zastosowań. To jest oczywiście poprawne, podobnie układ równań liniowych też ma niesłychanie dużo różnych zastosowań.


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Śro 13:01, 08 Paź 2014, w całości zmieniany 5 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fiklit




Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 4197
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 13:04, 08 Paź 2014    Temat postu:

Jak już napisałem, czego widocznie nie rozumiesz:
Cytat:
To musi skoczyć do ET1 jeśli:
A<B = 1
albo do ET2
Jeśli A<B =0

To skoczy do ET1 jeśli:
A<B = 1
albo do ET2
Jeśli A<B =0

to są opowiadania o tym co zrobi komuter.
Natomiast częścią programu jest SKOCZ.
"skocz" nie ma wartości logicznej. nie ma w tym informacji, którą można porównać ze stanem faktycznym. Wiemy, że jesli komputer dojedzie do polecenia "skocz" to skoczy. "jeśli dojdzie do polecenia skocz" ma wartość logiczną. "skocz" nie ma.

Cytat:
Fakty są takie, że dowolna instrukcja warunkowa to operator równoważności o czym Ziemianie nie wiedzą.

Dowód:
Klikamy na googlach:
„instrukcja warunkowa to równoważność”
Wyników: 0

I co się dziwisz, pozmieniałeś sobie znaczenia zwrotów, pozestawiałeś je i się dziwisz, że nikt takich zestawień nie używa. Wiesz to głupie oczekiwania. Postaw sobie pod zamek=chmura, otworzyć=zdublować klucz=gitara. I sprawdź czy jest dużo wyników dla "zdublować chmurę gitarą". To jest to co robisz.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35940
Przeczytał: 16 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 14:57, 08 Paź 2014    Temat postu:

fiklit napisał:
Jak już napisałem, czego widocznie nie rozumiesz:
Cytat:
To musi skoczyć do ET1 jeśli:
A<B = 1
albo do ET2
Jeśli A<B =0

To skoczy do ET1 jeśli:
A<B = 1
albo do ET2
Jeśli A<B =0

to są opowiadania o tym co zrobi komuter.
Natomiast częścią programu jest SKOCZ.
"skocz" nie ma wartości logicznej. nie ma w tym informacji, którą można porównać ze stanem faktycznym. Wiemy, że jesli komputer dojedzie do polecenia "skocz" to skoczy. "jeśli dojdzie do polecenia skocz" ma wartość logiczną. "skocz" nie ma.

Czy zgadzasz się na taki matematyczny opis instrukcji warunkowej (naszego przykładu):
If p (A<B) then ET1
If ~p (A>=B) then ET2
(tu program nigdy nie wejdzie!)

ET1:
----------

ET2:
----------

Oczywiście komputer wykonuje te rozkazy sekwencyjnie, ich kolejność jest bez znaczenia bo p i ~p są rozłączne i spełniają definicje dziedziny:
p*~p=0
p+~p=1
Wszyscy doskonale wiemy co będzie jak program znajdzie się w punkcie ET1 [p (A>B)] i co będzie jak program znajdzie się w punkcie ET2 [~p (A>=B)].
W jednym z dwóch punktów ET1 albo ET2 musimy wylądować, nie ma innej możliwości matematycznej.

Zauważmy że wiemy to do przodu, w czasie PRZYSZŁYM!

Twierdzenie:
Bez znajomości tego co będzie w czasie przyszłym, niemożliwe jest napisanie choćby najprostszego programu komputerowego.

W tłumaczeniu na polski mamy:
RA:
p<=>q = (p=>q)*(~p=>~q)
A.
Jeśli p (A<B) to idź to ET1
p (A<B) => q (ET1)
Zajście p jest warunkiem wystarczającym => aby został wykonany skok do etykiety ET1
Kontrprzykładem dla zdania A jest zdanie B.
B.
Jeśli p(A<B) to możesz ~~> iść do etykiety ~ET1
p (A>B) ~~> ~q (~ET1) =0 - kategoryczny zakaz bo zawali się programowanie komputerów

RC.
~p<=>~q = (~p=>~q)*(p=>q)
C.
Jeśli zajdzie ~p (A>=B) to idź do ~ET1
~p (A>=B) => ~q (~ET1) =1
Zajście ~p jest warunkiem wystarczającym aby został wykonany skok do etykiety różnej od ET1.
Kontrprzykładem dla zdania C jest zdanie D.
D.
Jeśli zajdzie ~p (A>=B) to możesz iść do etykiety ET1
~p (A>=B) ~~> q (ET1) =0 - kategoryczny zakaz bo zawali się programowanie komputerów

Najważniejsze wnioski:
Zdanie A jest prawdziwe wyłącznie dla p (A<B)
Zdanie C jest prawdziwe wyłącznie dla ~p (A>=B)

Dowód:
Gdyby zdanie A było prawdziwe także dla ~p (A>=B) to mamy sprzeczność czysto matematyczną, zawsze zostałby wykonany skok do ET1, nigdy zaś do ET2.
Oczywiście przy takiej sekwencji rozkazów:
If p (A<B) then ET1
If ~p (A>=B) then ET2

Dla kodowania zgodnego ze zdaniem RA otrzymujemy zero-jedynkową definicję równoważności w logice dodatniej (bo q):
RA: p<=>q
Prawa Prosiaczka:
(p=1)=(~p=0)
(q=1)=( ~q=1)

Dla kodowania zgodnego ze zdaniem RC otrzymujemy zero-jedynkową definicję równoważności w logice dodatniej (bo q):
C: ~p<=>~q
Prawa Prosiaczka:
(~p=1)=(p=0)
(~q=1)=(q=1)
Kod:

Definicja symboliczna   |Definicja      |Definicja
                        |zero-jedynkowa |zero-jedynkowa
                        |dla RA:p<=>q   |dla RC:~p<=>~q
RA:              p<=>q  | p    q  p<=>q | ~p   ~q ~p<=>~q
A: p=> q =[ p* q] =1    | 1<=> 1    =1  |  0<=> 0    =1
B: p~~>~q=[ p*~q] =0    | 1<=> 0    =0  |  0<=> 1    =0
RC:             ~p<=>~q |               |
C:~p=>~q =[~p*~q] =1    | 0<=> 0    =1  |  1<=> 1    =1
D:~p~~>q =[~p* q] =0    | 0<=> 1    =0  |  1<=> 0    =0
   1   2    a  b   3      4    5     6     7    8     9


W przełożeniu na nasz przykład mamy:

RA.
Zajdzie p (A>B) wtedy i tylko wtedy gdy zajdzie q (ET1)
p<=>q = (p=>q)*(~p=>~q)

RC.
Zajdzie ~p (A>=B) wtedy i tylko wtedy gdy zajdzie ~p (~ET1)
~p<=>~q = (~p=>~q)*(p=>q)

Jedno z fundamentalnych twierdzeń algebry Kubusia:
Instrukcje warunkowe w dowolnym programie komputerowym to 100%, piękne równoważności.

Dowód wyżej.

Podsumowując:
Nie może być, że programowanie komputerów jest poza logiką matematyczną, że po nią nie podlega.
Kompletna logika matematyczna to zaledwie 16 operatorów logicznych.
Instrukcje warunkowe nie mogą być poza logiką matematyczną.
W algebrze Kubusia to równoważności.

… a czym są w logice matematycznej Ziemian?

fiklit napisał:

Cytat:
Fakty są takie, że dowolna instrukcja warunkowa to operator równoważności o czym Ziemianie nie wiedzą.

Dowód:
Klikamy na googlach:
„instrukcja warunkowa to równoważność”
Wyników: 0

I co się dziwisz, pozmieniałeś sobie znaczenia zwrotów, pozestawiałeś je i się dziwisz, że nikt takich zestawień nie używa. Wiesz to głupie oczekiwania. Postaw sobie pod zamek=chmura, otworzyć=zdublować klucz=gitara. I sprawdź czy jest dużo wyników dla "zdublować chmurę gitarą". To jest to co robisz.


Nie jest to prawdą, bo definicja równoważności matematyków:
p<=>q =(p=>q)*(q=>p)
również tu działa bo musi działać, tylko nie korzysta się z niej w programowaniu.

Nasz przykład:
A.
Jeśli zajdzie p (A<B) to na pewno => wykonany zostanie skok do q (ET1)
p=>q =1

Twierdzenie odwrotne jest również prawdziwe:
AO.
Jeśli wykonany zostanie skok do q (ET1) to na pewno => zajdzie q (A<B)

Stąd mamy dowód iż instrukcja warunkowa to równoważność także w logice Ziemian … tylko Ziemianie o tym nie wiedzą.

Zajdzie p (A<B) wtedy i tylko wtedy gdy zajdzie q (ET1)
p<=>q = (p=>q)*(q=>p)
cnd


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Śro 16:50, 08 Paź 2014, w całości zmieniany 5 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Andy72




Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 6641
Przeczytał: 81 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 15:20, 08 Paź 2014    Temat postu:

Zgadza się, instrukcja to nie implikacja
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35940
Przeczytał: 16 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 15:40, 08 Paź 2014    Temat postu:

Andy72 napisał:
Zgadza się, instrukcja to nie implikacja

W programowaniu komputerów rozróżniamy:
1.
Instrukcje podstawienia
LD A,34H ;Wpisz do rejestru A liczbę 34H
2.
Instrukcje logiczne
AND, OR, XOR, rotacje
3.
Instrukcje arytmetyczne:
ADD A,34H ;dodaj do A liczbę 34H
4.
Instrukcje warunkowe
If (warunek) then ET1 else ET2

Instrukcje warunkowe to w algebrze Kubusia ewidentne równoważności.
... a czym są instrukcje warunkowe w logice Ziemian?

P.S.
Implikacja w programowaniu mikroprocesorów jest bez sensu, nie znajduje tu zastosowania bowiem implikacja to matematyczny opis wolnej woli istot żywych.


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Śro 16:36, 08 Paź 2014, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fiklit




Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 4197
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 23:50, 08 Paź 2014    Temat postu:

Cytat:
Twierdzenie odwrotne jest również prawdziwe:
AO.
Jeśli wykonany zostanie skok do q (ET1) to na pewno => zajdzie q (A<B)

Bez dodatkowych założeń, lub doprecyzowań to nie jest prawdą.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35940
Przeczytał: 16 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 7:38, 09 Paź 2014    Temat postu:

fiklit napisał:
Cytat:
Twierdzenie odwrotne jest również prawdziwe:
AO.
Jeśli wykonany zostanie skok do q (ET1) to na pewno => zajdzie q (A<B)

Bez dodatkowych założeń, lub doprecyzowań to nie jest prawdą.


Założenie jest jedno, trywialne i oczywiste:
Istniejący, sprawny komputer

Definicja równoważności matematyków:
p<=>q = (p=>q)*(q=>p)


Nasz przykład:
A.
Jeśli p (A<B) to idź to ET1
p (A<B) => q (ET1)
Zajście p jest warunkiem wystarczającym => aby został wykonany skok do etykiety ET1
Kontrprzykładem dla zdania A jest zdanie B.
B.
Jeśli p(A<B) to możesz ~~> iść do etykiety ~ET1
p (A>B) ~~> ~q (~ET1) =0 - kategoryczny zakaz bo zawali się programowanie komputerów

Twierdzenie odwrotne dla naszego przykładu:
AO.
Jeśli w przyszłości program dojdzie do punktu q (ET1) to na pewno => będzie p (A<B)
q (ET1) => p (A<B) =1
Dotarcie programu do punktu q (ET1) jest warunkiem wystarczającym => aby zachodziło p (A<B)
Kontrprzykładem dla zdania AO jest zdanie BO.
BO.
Jeśli w przyszłości program dojdzie do punktu q (ET1) to może ~~> zajść ~p (A>=B)
q (ET1) ~~> ~p (A>=B) =0 - kategoryczny zakaz bo zawali się programowanie komputerów

Doskonale widać, że mamy tu do czynienia z matematyczną równoważnością matematyków:
p<=>q = (p=>q)*(q=>p) =1*1 =1

Jeśli ktoś twierdzi, że zdanie AO może być czasami fałszywe, to proszę o udowodnienie że kontrprzykład BO może ~~> być kiedykolwiek prawdziwy.

Poproszę o prostą informację:
Kiedy kontrprzykład BO ma szansę być prawdziwym?

Odpowiedź Kubusia:
NIGDY!
Zatem zdanie AO jest zdaniem zawsze prawdziwym.


Podsumowanie:
Zauważmy, że zdanie A jest zdaniem zawsze prawdziwym ale wyłącznie dla:
p (A<B)
Banałem jest zauważenie że zdanie A nie może być prawdziwe dla:
~p (A>=B)

Analogia do twierdzenia Pitagorasa (również równoważność):
A.
Jeśli trójkąt jest prostokątny to na pewno => zachodzi suma kwadratów
TP=>SK =1
Kontrprzykład dla zdania A.
B.
Jeśli trójkąt jest prostokątny to może ~~> nie zachodzić suma kwadratów
TP~~>~SK =0

Zdanie A jest zdaniem zawsze prawdziwym wyłącznie dla:
TP=1 - trójkątów prostokątnych

Zdanie A nie może być prawdziwym dla:
~TP=1 - trójkątów nie prostokątnych

Dalsze wnioski:
A.
Jeśli zwierzę jest psem to na pewno => ma cztery łapy
P=>4L =1
Bycie psem jest warunkiem wystarczającym aby mieć cztery łapy
Kontrprzykład dla zdania A to zdanie B.
B.
Jeśli zwierzę jest psem to może ~~> nie mieć czterech łap
P~~>~4L =0

Zdanie A jest zawsze prawdziwe wyłącznie dla psów, a nie jak to twierdzi logika matematyczna Ziemian, prawdziwe dla wszystkiego co się rusza: psa, kury, słonia, węża, wieloryba, meduzy etc

Wniosek końcowy:
Logika matematyczna Ziemian … zawaliła się.
Dzieła zniszczenia dokonały mikroprocesory.


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Czw 8:23, 09 Paź 2014, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fiklit




Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 4197
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 9:05, 09 Paź 2014    Temat postu:

Jeszcze raz co do "intr. warunkowa jest równoważnością": w równoważności potrzebujemy dwa argumenty posiadające wartość logiczną. "SKOCZ" nie ma wartości logicznej. Instrukcja warunkowa nie jest zdaniem logicznym, nie jest ani implikacją, ani równoważnością. Jest poleceniem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Taz




Dołączył: 29 Mar 2012
Posty: 471
Przeczytał: 4 tematy

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 18:05, 09 Paź 2014    Temat postu:

rafal3006 napisał:
fiklit napisał:
Cytat:
Twierdzenie odwrotne jest również prawdziwe:
AO.
Jeśli wykonany zostanie skok do q (ET1) to na pewno => zajdzie q (A<B)

Bez dodatkowych założeń, lub doprecyzowań to nie jest prawdą.


Założenie jest jedno, trywialne i oczywiste:
Istniejący, sprawny komputer

Mówisz? A co, jeśli gdzieś w innej części programu jest instrukcja "jeśli C>D, to skocz do ET1"?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35940
Przeczytał: 16 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 7:37, 10 Paź 2014    Temat postu:

Taz napisał:
rafal3006 napisał:
fiklit napisał:
Cytat:
Twierdzenie odwrotne jest również prawdziwe:
AO.
Jeśli wykonany zostanie skok do q (ET1) to na pewno => zajdzie q (A<B)

Bez dodatkowych założeń, lub doprecyzowań to nie jest prawdą.


Założenie jest jedno, trywialne i oczywiste:
Istniejący, sprawny komputer

Mówisz? A co, jeśli gdzieś w innej części programu jest instrukcja "jeśli C>D, to skocz do ET1"?

Napisałeś bzdurę.

Dowód:
Co ma wspólnego równoważność rozpatrywana przeze mnie:
If A<B then ET1 else ET2

Z twoją równoważnością?
IF C>D then ET1 else ET2

Oczywiście ma zero wspólnego.
cnd

Co wspólnego ma twierdzenie Pitagorasa (równoważność) z twierdzenie Talesa (również równoważność) ?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35940
Przeczytał: 16 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 7:56, 10 Paź 2014    Temat postu:

fiklit napisał:
Jeszcze raz co do "intr. warunkowa jest równoważnością": w równoważności potrzebujemy dwa argumenty posiadające wartość logiczną. "SKOCZ" nie ma wartości logicznej. Instrukcja warunkowa nie jest zdaniem logicznym, nie jest ani implikacją, ani równoważnością. Jest poleceniem.

… co do wytłuszczonego:
Twierdzenie Pitagorasa:
Trójkąt jest prostokątny wtedy i tylko wtedy gdy zachodzi suma kwadratów
TP<=>SK
Jaką wartość logiczną maja zdania:
p = trójkąt jest prostokątny
q = w trójkącie zachodzi suma kwadratów
?

Z wytłuszczonym się nie zgadzam, zgodnie z definicją równoważności potrzebujemy dwóch zdań zawsze prawdziwych. Z pozostałym też się nie zgadzam bo instrukcja warunkowa to równoważność.

Definicja aksjomatyczna równoważności:
p<=>q = (p=>q)*(~p=>~q) =1*1 =1
Zdania zawsze prawdziwe to:
p=>q =1
~p=>~q=1

Definicja tożsama, uwielbiana przez matematyków:
p<=>q = (p=>q)*(q=>p) =1*1 =1
Zdania zawsze prawdziwe to:
p=>q =1
q=>p =1

Jeden z największych przełomów w algebrze Kubusia …

Wykłady z algebry Kubusia

Temat:
Zdania zawsze prawdziwe

Zacznijmy od naszego programu i użytej w nim instrukcji warunkowej będącej matematyczną równoważnością. Kubuś wiedział o tym co najmniej od 35 lat, nigdy jednak nie przypuszczał, iż banalny dowód że tak jest rzeczywiście może roznieść w puch całą współczesną logikę matematyczną Ziemian … a jednak. Oczywiście 35 lat temu Kubuś nie miał najmniejszego pojęcia co to jest implikacja, bo w jego technicznym mózgu istniała wyłącznie równoważność … i słusznie, bo implikacja będąca matematycznym opisem „wolnej woli” wszystkich istot żywych to w technice najzwyklejszy idiotyzm.

Rozważmy równoważność:

If (warunek) then ET1 else ET2

Nasz przykład:
If p (A<B) then q (ET1) else ~q (~ET1=ET2)
co matematycznie oznacza:
If p(A<B)=1 then q (ET1)=1 else ~q (~ET1=ET2)=1

Tożsama sekwencja rozkazów jest tu następująca:
If p(A<B) then q(ET1)
If ~p (A>=B) then ~q (ET2)
(tu program nigdy nie wejdzie)

ET1:
-----------------

ET2:
-----------------

Zauważmy, że oryginalna instrukcja warunkowa:
If p (A<B) then q (ET1) else ~q (~ET1=ET2)
nie pozwala na wstawienie choćby jednej instrukcji między tożsamymi instrukcjami cząstkowymi:
If p(A<B) then q(ET1)
If ~p (A>=B) then ~q (ET2)

Matematycznie zachodzi:
ET1 ## ET2=~ET1

Matematycznie nie może być:
ET1 = ET2=~ET1
bo mamy czysto matematyczną sprzeczność:
ET1 = ~ET1 - wali się algebra Boole’a!

Zauważmy, że jeśli na siłę programista w instrukcji warunkowej użyje jednej etykiety:
ET1 = ET2
To instrukcja warunkowa zawali się, przestanie być instrukcją warunkową!
Powyższa sekwencja rozkazów będzie tożsama ze skokiem bezwarunkowym:
GOTO ET1
co w przełożeniu na program oznacza:
PC = ET1 - podstaw do licznika programu adres ET1
gdzie:
PC - licznik programu
Skok bezwarunkowy to prymitywna instrukcja podstawienia a nie instrukcja warunkowa.

Sekwencja rozkazów:
If p(A<B) then q(ET1)
If ~p (A>=B) then ~q (ET2)

To oczywista równoważność która w zapisach formalnych wygląda tak.

Symboliczna definicja równoważności:
Kod:

A: p(A<B) =>  q(ET1)     =1
B: p(A<B) ~~>~q(~ET1=ET2)=0
C:~p(A>=B)=> ~q(~ET1=ET2)=1
D:~p(A>=B)~~> q(ET1)     =0


Rozważymy analogiczną do instrukcji warunkowej równoważność ze świata matematyki.

Twierdzenie Pitagorasa:
RA.
Trójkąt jest prostokątny wtedy i tylko wtedy gdy zachodzi suma kwadratów
TP<=>SK = (TP=>SK)*(~TP=>~SK)

Zapiszmy powyższą równoważność w postaci instrukcji warunkowej:
If p(TP) then q(SK) else ~q(~SK)

Powyższa instrukcja jest tożsama z ciągiem rozkazów:
If p(TP) then q(SK)
Ta sama instrukcja w formalnym zapisie matematycznym:
p=>q =1
;
If ~p(~TP) then ~q(~SK)
Ta sama instrukcja w formalnym zapisie matematycznym:
~p=>~q

------------------------------------------------------------------------------------------------
BLOK1
SK:
Tu mamy pewność iż wszystkie trójkąty są prostokątne, stąd mamy zdanie:
A.
Jeśli trójkąt jest prostokątny to na pewno => zachodzi suma kwadratów
TP=>SK =1
Prawdziwość zdania A wymusza fałszywość kontrprzykładu B (i odwrotnie):
B.
TP~~>~SK =0
Wniosek:
W tym bloku mamy zdanie zawsze prawdziwe:
TP=>SK =1
… ale zdanie zawsze prawdziwe wyłącznie dla trójkątów prostokątnych!

Twierdzenie:
Jeśli zdanie jest prawdziwe wyłącznie dla p to nie może być prawdziwe dla ~p
Dowodem jest tu fundament algebry Boole’a:
p+~p=1
p*~p=0 - nie może być jednoczenie prawdziwe p i ~p!

Wniosek:
Twierdzenie Pitagorasa wypowiedziane w formie warunku wystarczającego:
TP=>SK
jest fałszywe dla trójkątów nie prostokątnych
--------------------------------------------------------------------------------------------------

---------------------------------------------------------------------------------------------------
BLOK2
~SK:
Tu mamy pewność iż wszystkie trójkąty są nie prostokątne, stąd mamy zdanie:
C.
Trójkąt jest nie prostokątny to na pewno => nie zachodzi suma kwadratów
~TP=>~SK =1
Prawdziwość zdania C wymusza fałszywość kontrprzykładu D.
~TP~~>SK =0
Wniosek:
W tym bloku mamy zdanie zawsze prawdziwe:
~TP=>~SK =1
… ale zdanie zawsze prawdziwe wyłącznie dla trójkątów nie prostokątnych!

Twierdzenie:
Jeśli zdanie jest prawdziwe wyłącznie dla ~p to nie może być prawdziwe dla p
Dowodem jest tu fundament algebry Boole’a:
p+~p=1
p*~p=0 - nie może być jednoczenie prawdziwe p i ~p!

Wniosek:
Twierdzenie przeciwne do Pitagorasa wypowiedziane w formie warunku wystarczającego:
~TP=>~SK
jest fałszywe dla trójkątów prostokątnych
------------------------------------------------------------------------------------------------------

Ewidentyny błąd w logice matematycznej Ziemian to analiza twierdzenia Pitagorasa po całej dziedzinie tu występującej:
Dziedzina Ziemian:
TP+~TP
i twierdzenie że zdanie:
TP=>SK
jest prawdziwe dla wszystkich możliwych obiektów:
TP+~TP

Twierdzenie:
Jeśli z zdaniu p=>q rozpatrujemy obiekty z kompletnej dziedziny p+~p twierdząc że dla wszystkich rozpatrywanych obiektów p+~p zdanie p=>q jest prawdziwe to robimy błąd czysto matematyczny.

Dowód:

Definicja równoważności w przełożeniu na instrukcję warunkową ze świata programowania komputerów:

If p=>q then q else ~q

Sekwencja rozkazów matematycznie tożsama to rozkazy A i C umieszczone jeden pod drugim::
A.
If p=>q then q
co matematycznie oznacza:
If (p=>q) =1 then (q=1)

C.
If ~p=>~q then ~q
co matematycznie oznacza:
If (~p=>~q)=1 then ~q=1

Jeśli uznamy (co robią Ziemianie) iż zdanie p=>q jest prawdziwe dla całej dziedziny:
p+~p

To rozkaz A przyjmie postać:
A1.
If (p+~p)=>q then q
co matematycznie oznacza:
If (p+~p)=>q) =1 then (q=1)
Oczywiście przy takim zapisie rozkaz C możemy wywalić w kosmos bo program nigdy tu nie dotrze!

Przy takim zapisie instrukcja warunkowa ulega redukcji do prymitywnej instrukcji podstawienia:
GOTO q
czyli:
PC=q - wpisz do licznika rozkazów adres q

Wniosek końcowy:
Święte przekonanie Ziemian iż zdanie:
p=>q
Jest prawdziwe dla kompletnej dziedziny po stronie p czyli jest prawdziwe dla obiektów:
p+~p
jest przekonaniem matematycznie FAŁSZYWYM!
cnd

Technika mikroprocesorowa i programowanie mikroprocesorów to świat rzeczywisty, w którym to fałszywe przekonanie Ziemian leży w gruzach. Ziemscy matematycy muszą się ze swoja świętością przenieść od innego Wszechświata … co też bardzo często robią w swoich „dowodach” matematycznych.

Kubuś:
Jeśli pies jest różowy to krowa śpiewa w operze
PR=>KS
To zdanie jest prawdziwe?

Windziarz (matematyk z ateisty.pl):
Udowodnij że to zdanie nie jest prawdziwe w innym Wszechświecie?
… a widzisz, nie potrafisz.
Dlatego to zdanie jest prawdziwe.

Takimi dowodami to sobie możemy udowodnić absolutnie wszystko np.
2+2 # 4
# - różne


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pią 8:05, 10 Paź 2014, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fiklit




Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 4197
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 10:19, 10 Paź 2014    Temat postu:

Cytat:
Z wytłuszczonym się nie zgadzam, zgodnie z definicją równoważności potrzebujemy dwóch zdań zawsze prawdziwych. Z pozostałym też się nie zgadzam bo instrukcja warunkowa to równoważność.

O jakiej definicji mówisz?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35940
Przeczytał: 16 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 13:19, 10 Paź 2014    Temat postu:

Odpowiem na twoje pytanie Fiklicie za chwilę…

W ramach przerywnika proponuję rozrywkę pt. „Dialogi na cztery nogi”

Czyli wizja logiki matematycznej Zefcia i … Idioty
… bo nasz Idiota (ekspert KRZ) również podniósł kiedyś potworny wrzask iż AK to brednie bo wykopuje w kosmos „psa z trzema łapami”
Zgadza się Idioto (wiem że czytasz)?

[link widoczny dla zalogowanych]
zefciu napisał:
I znowu Kubuś zamiast odpowiadać na pytania coś tam bełkoce.
Cytat:

A.
Jeśli zwierzę jest psem to na pewno => ma cztery łapy
P=>4L =1
Zdanie A jest zawsze prawdziwe wyłącznie dla psów, a nie jak to twierdzi logika matematyczna Ziemian, prawdziwe dla wszystkiego co się rusza: psa, kury, słonia, węża, wieloryba, meduzy etc

W logice klasycznej zdanie jest albo prawdziwe, albo fałszywe. Natomiast predykat zwany również funkcją zdaniową może dawać zdanie prawdziwe lub fałszywe zależnie od podstawionego argumentu.

Zdanie:
"Każdy pies ma cztery nogi"
jest zdaniem fałszywym, bo prawdziwe jest zdanie przeciwne:
"Istnieje pies, który nie ma czterech nóg".
Natomiast predykat
"x ma cztery nogi"
Nie jest sam w sobie ani prawdziwy ani fałszywy. Dopiero zdania, które powstaną, gdy podstawimy za x jakiś element dziedziny tego predykatu, albo też zdanie wstawimy pod kwantyfikator będą prawdziwe albo fałszye.

Wniosek:
Kubuś pisząc "logika klasyczna", "logika matematyków" ma na myśli coś innego, niż tradycyjnie się tym terminem określa.


[link widoczny dla zalogowanych]
rafal3006 napisał:
zefciu napisał:

Zdanie:
"Każdy pies ma cztery nogi"
jest zdaniem fałszywym, bo prawdziwe jest zdanie przeciwne:
"Istnieje pies, który nie ma czterech nóg".

Nie przypuszczałem Zefciu, że jesteś aż tak słabiuteńki z logiki matematycznej - ty nic nie kumasz.
Kalekie psy musisz wywalić w kosmos - to jest fundament logiki matematycznej.

Dowód:
Każda liczba podzielna przez 8 jest podzielna przez 2
P8=>P2 =?

Zefciu twierdzi że to zdanie jest fałszywe?

Poproszę o dowód :)

Czym matematycznie różni się twoje zdanie od mojego, bo normalni matematycy (Fiklit, Macjan, wuj etc.) nie widzą tu żadnej różnicy.

[link widoczny dla zalogowanych]
zefciu napisał:
rafal3006 napisał:
Kalekie psy musisz wywalić w kosmos - to jest fundament logiki matematycznej.
Nie. Fundamentami logiki matematycznej są takie aksjomaty, np. wyłączonego środka, a nie "wywalenie w kosmos kalekich psów". Nie wiem jakiej dziedziny nauki fundamentem jest "wywalanie psów w kosmos", ale na pewno nie logiki klasycznej. Więc określaj tę naukę innym terminem.
Cytat:
Dowód:
Każda liczba podzielna przez 8 jest podzielna przez 2
P8=>P2 =?

Co to znaczy P8?
Co to znaczy P2?
Cytat:
Zefciu twierdzi że to zdanie jest fałszywe?
Zefciu twierdzi, że to zdanie jest prawdziwe. Jednak zapis ten nie może być prawidłowy, bo jego człony nic nie znaczą.
Cytat:
Czym matematycznie różni się twoje zdanie od mojego, bo normalni matematycy (Fiklit, Macjan, wuj etc.) nie widzą tu żadnej różnicy.
Jakie moje zdanie od jakiego Twojego? Zdanie pisane językiem naturalnym - niczym. Natomiast Twoja notacja jest bezsensowna i służy tylko zamotaniu rozumowania.


[link widoczny dla zalogowanych]
rafal3006 napisał:

Podsumujmy „logikę matematyczną” zefcia:
A.
Jeśli zwierzę jest psem to na pewno => ma cztery łapy
P=>4L =1
Zdania tożsame:
Każde wierzę które jest psem ma cztery łapy
Każdy pies ma cztery łapy
P=>4L =1
Definicja warunku wystarczającego => spełniona bo zbiór P(pies) zawiera się w zbiorze zwierząt mających cztery łapy (4L)
Kontrprzykład dla zdania A to prawdziwe zdanie B.
B.
Jeśli zwierzę jest psem to może ~~> nie mieć czterech łap
P~~>~4L = P*~4L =1 - bo pies kaleki, z trzema łapami

W matematyce jest tak że prawdziwość kontrprzykładu B wymusza fałszywość zdania A.
ok.

Zefciu do czteroletniej córki:
A.
Jeśli powiesz wierszyk to na pewno => dostaniesz lalkę Barbie
W=>LB =?
Powiedzenie wierszyka jest warunkiem wystarczającym => aby córka dostała lalkę
Kontrprzykład dla zdania A to prawdziwe zdanie B.
B.
Jeśli powiesz wierszyk to możesz ~~> nie dostać lalki Barbie
W~~> ~LB =1

Oczywistością jest że zdanie B może przyjąć wartość logiczną 1 (gdy zefciu skłamie) - każdy człowiek ma prawo do kłamstwa.

Prawdziwość kontrprzykładu B wymusza fałszywość obietnicy A danej córce.

Pytanie:
Dlaczego zefciu wypowiadasz zdania FAŁSZYWE (twoim zdaniem) typu A!

Czy już rozumiesz jak beznadziejnie debilna jest twoja logika?
Czy już rozumiesz dlaczego musisz wywalić z logiki "psy z trzema łapami"?


[link widoczny dla zalogowanych]
rafal3006 napisał:
zefciu napisał:

Cytat:
Dowód:
A.
Każda liczba podzielna przez 8 jest podzielna przez 2
P8=>P2 =?

Co to znaczy P8?
Co to znaczy P2?
Cytat:
Zefciu twierdzi że to zdanie jest fałszywe?
Zefciu twierdzi, że to zdanie jest prawdziwe. Jednak zapis ten nie może być prawidłowy, bo jego człony nic nie znaczą.

Jeśli nic nie znaczą to skąd twój wniosek iż zdanie A jest prawdziwe?

Ja się zgadzam iż w zdaniu B niżej p i q nic nie znaczą:
B.
Jeśli kuku puku to na pewno kuku sruku

Na jakiej podstawie twierdzisz że zdanie B jest prawdziwe, skoro zarówno w A jak i B twoim zdaniem p i q nic nie znaczą?

Poproszę o odpowiedź.


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pią 15:51, 10 Paź 2014, w całości zmieniany 6 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35940
Przeczytał: 16 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 7:50, 11 Paź 2014    Temat postu:

Wykłady z algebry Kubusia

Temat:
Historyczny dowód:
Instrukcja warunkowa ze świata komputerów = operator równoważności

fiklit napisał:
Cytat:
Z wytłuszczonym się nie zgadzam, zgodnie z definicją równoważności potrzebujemy dwóch zdań zawsze prawdziwych. Z pozostałym też się nie zgadzam bo instrukcja warunkowa to równoważność.

O jakiej definicji mówisz?

Mówię o definicji równoważności.

Definicję symboliczną w równaniu algebry Boole’a mamy wspólną:
p<=>q = (p=>q)*(~p=>~q)

Ta definicja to nic innego jak instrukcja warunkowa:
If (warunek p) then q else ~q

W skrócie:
If p then q else ~q

Dowód:

Instrukcja warunkowa tożsama to ciąg poniższych instrukcji cząstkowych pod warunkiem zamieszczenia ich jedna pod drugą:
A: If p then q
C: If ~p then ~q
(tu program nigdy nie wejdzie!)

q:
--------------------------

~q:
--------------------------

Kolejność instrukcji cząstkowych nie ma znaczenia bowiem warunki p i ~p są rozłączne.
Dowód:
Gdyby warunki p i ~p nie były rozłączne to wali się fundament algebry Boole’a:
p+~p=1
p*~p =0 - to równanie leży w gruzach gdyby p i ~p nie były rozłączne!

W naturalnej logice człowieka (matematyce ścisłej!) instrukcje A i C można opisać tak:
RA: p<=>q = (p=>q)*(~p=>~q)
A.
Jeśli warunek p jest spełniony to program musi => skoczyć do etykiety q
Zdanie matematycznie tożsame:
Jeśli zajdzie p to na pewno => zajdzie q
p=>q =1
Zajście p jest warunkiem wystarczającym => dla skoku do etykiety q
Warunek wystarczający => p wymusza fałszywość kontrprzykładu B.
B.
Jeśli warunek p jest spełniony to program może ~~> nie skoczyć do etykiety q (~q)
Zdanie matematycznie tożsame:
Jeśli zajdzie p to może ~~> zajść ~q
p~~>~q =0 - kategoryczny zakaz bo wali się świat komputerów!

… a jeśli warunek p nie jest spełniony?
Ten przypadek opisuje druga i nierozłączna cześć instrukcji warunkowej!

RC: ~p<=>~q = (~p=>~q)*(p=>q)
C.
Jeśli warunek p nie jest spełniony (zajdzie ~p) to program na pewno => skoczy do etykiety różnej od q (~q)
Zdanie matematycznie tożsame:
Jeśli zajdzie ~p to na pewno => zajdzie ~q
~p=>~q =1
Zajście ~p jest warunkiem wystarczającym => dla skoku do ~q
warunek wystarczający C wymusza fałszywość kontrprzykładu D.
D.
Jeśli warunek p nie jest spełniony to program może ~~> skoczyć do etykiety q
Zdanie matematycznie tożsame:
Jeśli zajdzie ~p to może ~~> zajść q
~p~~>q =0 - kategoryczny zakaz bo wali się świat komputerów!

Zauważmy, że gdyby zdanie D mogło być czasami prawdziwe to program, poza świadomością programisty, mógłby sobie z kieszeni wyjąć monetę i rzucić:
orzełek - skaczę zgodnie z życzeniem programisty do ~q
reszka - mam w dupie programistę, skoczę sobie do etykiety q
„Rzucanie monetą” = wolna wola programu (mikroprocesora) = implikacja prosta
Doskonale tu widać dlaczego operator implikacji prostej jest najzwyklejszym idiotyzmem w programowaniu mikroprocesorów (w całej technice również) i nigdy nie znajdzie tu zastosowania.
Dokładnie dlatego inżynierowie nie mają najmniejszego pojęcia czym jest implikacja - bo jest im to „psu na budę potrzebne”.



Typowy błąd czysto programistyczny jaki tu może popełnić programista jest następujący:
If p then q else q

W rozpisce na instrukcje cząstkowe otrzymamy tu:
If p then q
If ~p then q
(tu program nigdy nie wejdzie!)

q:
-----------------

Jest oczywistością że ten ciąg rozkazów ulega redukcji to instrukcji podstawienia:
GOTO q
bowiem fundament algebry Boole’a:
p+~p=1
p*~p=0
Powyższe oznacza że:
Nie ma możliwości innego przypadku poza p+~p co zaznaczono w programie informacją:
- tu program nigdy nie wejdzie!

W przełożeniu na język asemblera dowolnego mikroprocesora skok bezwarunkowy to najzwyklejsza instrukcja podstawienia.
PC = q
Wpisz do licznika rozkazów PC adres q

Nie ma w tym przypadku mowy o jakiejkolwiek instrukcji warunkowej!

Dla kodowania zgodnego ze zdaniem RA otrzymujemy zero-jedynkową definicję równoważności w logice dodatniej (bo q):
RA: p<=>q
Prawa Prosiaczka:
(p=1)=(~p=0)
(q=1)=( ~q=1)

Dla kodowania zgodnego ze zdaniem RC otrzymujemy zero-jedynkową definicję równoważności w logice dodatniej (bo q):
C: ~p<=>~q
Prawa Prosiaczka:
(~p=1)=(p=0)
(~q=1)=(q=1)
Kod:

Definicja symboliczna   |Definicja      |Definicja
                        |zero-jedynkowa |zero-jedynkowa
                        |dla RA:p<=>q   |dla RC:~p<=>~q
RA:              p<=>q  | p    q  p<=>q | ~p   ~q ~p<=>~q
A: p=> q =[ p* q] =1    | 1<=> 1    =1  |  0<=> 0    =1
B: p~~>~q=[ p*~q] =0    | 1<=> 0    =0  |  0<=> 1    =0
RC:             ~p<=>~q |               |
C:~p=>~q =[~p*~q] =1    | 0<=> 0    =1  |  1<=> 1    =1
D:~p~~>q =[~p* q] =0    | 0<=> 1    =0  |  1<=> 0    =0
   1   2    a  b   3      4    5     6     7    8     9


Tożsamość kolumn wynikowych 6 i 9 jest dowodem formalny prawa algebry Boole’a:
R1: p<=>q = ~p<=>~q

Co oznacza ta tożsamość?
W przełożeniu na instrukcję warunkową powyższa tożsamość oznacza dowolność kolejności instrukcji cząstkowych:
R1: p<=>q = ~p<=>~q = (p=>q)*(~p=>~q) = (~p=>~q)*(p=>q)

Odpowiednik w programie:
A: If p then q
C: If ~p then ~q

Tożsamy ciąg instrukcji:

C: If ~p then ~q
A: If p then q

Co jest oczywistością - dowód wyżej.

Podsumowując:

Proszę o sygnały co jest niezrozumiałego w historycznym dowodzie matematyczno-fizycznym (bo mikroprocesor to fizyka) iż:

Instrukcja warunkowa ze świata komputerów = operator równoważności


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Sob 11:02, 11 Paź 2014, w całości zmieniany 5 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fiklit




Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 4197
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 9:01, 11 Paź 2014    Temat postu:

a=4
goto ET2
if a<=4 then
...
else
ET2: {twierdzisz, że tu wylądujemy wtedy i tylko wtedy gdy a>4?, bo ja nie}
endif

Ale Rafał skończmy ten temat, ja się generalnie zgadzam, z sednem tego co nieudolnie i na siłę chcesz nazwać i opisać. W przypadku wykonania instrukcji "if W then A else B", przejście do bloku A następuje WTW gdy W, a do bloku B WTW gdy ~W. Ale nikt o zdrowych zmysłach nie wpadł jeszcze na to, żeby o tym dywagować tak długo na tak niskim poziomie. To jest już bardzo nudne. Chcesz porozmawiać o językach programowania na jakimś sensownym poziomie to zapoznaj się np. z podstawami z tej książki [link widoczny dla zalogowanych] i możemy wrócić do tematu.

Cytat:
fiklit napisał:
Cytat:
Z wytłuszczonym się nie zgadzam, zgodnie z definicją równoważności potrzebujemy dwóch zdań zawsze prawdziwych. Z pozostałym też się nie zgadzam bo instrukcja warunkowa to równoważność.

O jakiej definicji mówisz?

Mówię o definicji równoważności.

I gdzie w tej definicji jest, że potrzebujesz dwóch zdań zawsze prawdziwych?


Czy możesz w końcu mi wyjaśnić związek między tzw. "linią D" a implikacją w KRZ, i dlaczego jest tu problem?


Ostatnio zmieniony przez fiklit dnia Sob 9:45, 11 Paź 2014, w całości zmieniany 6 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35940
Przeczytał: 16 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 14:52, 11 Paź 2014    Temat postu:

fiklit napisał:
a=4
goto ET2
if a<=4 then
...
else
ET2: {twierdzisz, że tu wylądujemy wtedy i tylko wtedy gdy a>4?, bo ja nie}
endif

Ale Rafał skończmy ten temat, ja się generalnie zgadzam, z sednem tego co nieudolnie i na siłę chcesz nazwać i opisać. W przypadku wykonania instrukcji "if W then A else B", przejście do bloku A następuje WTW gdy W, a do bloku B WTW gdy ~W. Ale nikt o zdrowych zmysłach nie wpadł jeszcze na to, żeby o tym dywagować tak długo na tak niskim poziomie. To jest już bardzo nudne. Chcesz porozmawiać o językach programowania na jakimś sensownym poziomie to zapoznaj się np. z podstawami z tej książki [link widoczny dla zalogowanych] i możemy wrócić do tematu.

Czy możesz w końcu mi wyjaśnić związek między tzw. "linią D" a implikacją w KRZ, i dlaczego jest tu problem?

Fiklicie, dzięki za link ale zauważ, że nie rozmawiamy o żadnym konkretnym języku programowania ani o programowaniu jako takim.
Rozmawiamy o jednej, jedynej instrukcji warunkowej, niezależnej od jakiegokolwiek języka, fundamencie wszelkiego programowania, występującej w IDENTYCZNEJ formie we wszystkich językach programowania, od asemblera po dowolny język wysokiego poziomu.

Problem z linią D wyróżniłem na niebiesko w moim ostatnim poście.
Jeśli zrozumiesz problem z linią D na płaszczyźnie techniki komputerowej (mikroprocesorowej) to automatycznie zrozumiesz dokładnie ten sam problem w KRZ.

Fiklicie, podstawą abyś zrozumiał gdzie jest problem w linii D (niezależnie czy to jest KRZ czy AK) jest zrozumienie mojego dowodu twierdzenia słonia.

Twierdzenie słonia:
Instrukcja warunkowa w dowolnym języku programowania = operator równoważności z algebry Boole’a

Widzę że jeszcze cię nie przekonałem, więc próbuję dalej.
fiklit napisał:
a=4
goto ET2
if a<=4 then
...
else
ET2: {twierdzisz, że tu wylądujemy wtedy i tylko wtedy gdy a>4?, bo ja nie}
endif

To co zapisałeś nie jest kontrprzykładem dla twierdzenie słonia.

Instrukcja warunkowa o której mówisz wyżej to:
If A=<4 then ET1 else ET2

To że z jakiejś tam innej części programu skoczysz do ET2 (u ciebie Goto ET2) nie jest kontrprzykładem dla twierdzenia słonia!

Twierdzenie słonia:
Instrukcja warunkowa w dowolnym języku programowania = operator równoważności z algebry Boole’a

Dowód:

Rozpiszmy twoją instrukcję warunkową na instrukcje cząstkowe:
A: If p (A=<4) then q (ET1)
C: If ~p (A>4) then ~q (ET2=~ET1)
(tu program nigdy nie wejdzie!)

ET1:
Blok w którym spełniony jest warunek:
A=<4

ET2:
Blok w którym spełniony jest warunek:
A>4

Implementacja instrukcji warunkowej w języku asemblera mikroprocesora Z80 jest stepująca:

Kod:

;IF ZA=<4 then ET1 ELSE ET2
;ZA - zmienna A
A4:
      LD    B,(ZA)    ;Znienna A do rejestru B
      LD    A,4       ;Wpisz do rejestru A liczbę 4
      SUB   B         ;A-B = 4-ZA
---------------------------------------------------------------------
|Podprogram X:                                                      |
|W asemblerze może tu być dowolny ciąg rozkazów byleby nie zmieniał |
|wskaźnika przeniesienia CY                                         |
|Języki wysokiego poziomu zabraniają tego typu sztuczek, i słusznie |
|bo program jest trudny do analizy przez osoby trzecie,             |
|a nawet samego autora (po pewnym czasie)                           |       
---------------------------------------------------------------------
      JP    NC,ET1
;4-ZA
;Operacja odejmowania wyżej ustawia wskaźnik przeniesienia:
;CY=1 to ZA>4
;CY=0 to ZA=<4
ET2:
;ZA>4
------------------

ET1:
;ZA=<4
------------------


Odpowiednik powyższej implementacji w języku wysokiego poziomu:
A: If p (A=<4) then q (ET1)
C: If ~p (A>4) then ~q (ET2=~ET1)
(tu program nigdy nie wejdzie!)

Oczywiście instrukcja C jest tu instrukcją matematycznego debila, de facto jest to skok bezwarunkowy do etykiety:
GOTO ET2
Takie szczegóły (brak GOTO w instrukcji warunkowej) załatwia za programistę translator języka.

Maksyma:
Dobrze napisany program powinien zawierać jak najmniej instrukcji skoku bezwarunkowego (Goto).
W nielicznych przypadkach użycie Goto jest uzasadnione
Kubuś

[link widoczny dla zalogowanych]
While he had programmed extensively in machine code in the 1950s, he came to the conclusion that in high-level languages frequent use of the GOTO statement was usually symptomatic of poor structure.
Edsger W. Dijkstra

W implementacji instrukcji warunkowej „IF p then q else ~q” w języku asemblera pokazałem procedurę X, która może być wstawiona między operację odejmowania (4-ZA) ustawiającą CY a samym skokiem warunkowym:
JP NC,ET1
Oczywiście w tym szczególnym przypadku program może dokonać dowolnej modyfikacji zmiennej ZA byleby nie ruszył wskaźnika przeniesienia:
CY=const
… ale wtedy warunek A=<4 dotyczy stanu tuż przed wykonaniem operacji odejmowania ustawiającym CY:
4-ZA

… i absolutnie nie będzie to kontrprzykład obalający twierdzenie słonia.

Języki wysokiego poziomu zabraniają tego typu sztuczek, bo program jest trudny do analizy nie tylko przez osoby trzecie, ale nawet samego autora (po pewnym czasie). Przykładowo analizujemy program widząc ewidentne odtworzenie CY i skok warunkowy:
JP NC, ET1
gdzie operacja ustawiająca CY wykonana jest setki instrukcji wcześniej - jak to znaleźć?
Co z tego że program działa jak jest fatalnie napisany?

Z tego powodu darujmy sobie w dalszych rozważaniach sztuczki typu: Podprogram X
… nie ma tego badziewia, jest zakazane.

Jest oczywistym, że nawet jak uwzględnimy „Podprogram x” to nie znajdziemy kontrprzykładu obalającego twierdzenie słonia!

Pełna analiza instrukcji warunkowej Fiklita jest następująca:
Pierwsza część instrukcji warunkowej:
If p(A=<4) then q
A.
Jeśli zajdzie p (A=<4) to program musi => skoczyć do q (ET1)
p (A=<4) =>q (ET1) =1
Zajście warunku A<=4 jest warunkiem wystarczającym dla przejścia programu do etykiety ET1
Kontrprzykładem dla warunku wystarczającego A jest zdanie B.
B.
Jeśli zajdzie p (A=<4) to program może ~~> skoczyć do ~q (ET2=~ET1)
p(A=<4)~~>~q (ET2=~ET1) =0 - kategoryczny zakaz bo zawali się świat komputerów

… a jeśli zajdzie ~p?
Ten przypadek opisuje druga cześć instrukcji warunkowej:
If ~p (A>4) then ~q (ET2=~ET1)
C.
Jeśli zajdzie ~p (A>4) to program musi => skoczyć do etykiety ~q (~ET1=ET2)
~p(A>4) => ~q(~ET1=ET2)
Zajście ~p (A>4) jest warunkiem wystarczającym => dla skoku do etykiety ~ET1=ET2
Prawdziwość warunku wystarczającego c wymusza fałszywość kontrprzykładu D.
D.
Jeśli zajdzie ~p (A>4) to program może ~~> skoczyć do etykiety q (ET1)
~p (A>4) ~~>q (ET1) =0 - kategoryczny zakaz bo zawali się świat komputerów!

Zapiszmy powyższy program w postaci instrukcji do komputera:
A: If p(A=<4) then q (ET1)
C: ~p(A>4) => ~q(~ET1=ET2)

ET1:
Blok zawierający liczby spełniające warunek:
A=<4
-------------------------

ET2:
Blok zawierający liczby spełniające warunek:
A>4
-------------------------

Przystępujemy do testowania programu:

Na wejściu wymuszamy dowolne liczby naturalne - założona dziedzina.
Kontrprzykładem obalającym twierdzenie słonia będzie znalezienie jednej , jedynej liczby:
A=<4 w bloku ET2
Oczywiście to fizycznie niemożliwe!

Drugim możliwym kontrprzykładem obalającym twierdzenie słonia jest znalezienie jednej, jedynej liczby:
A>4 w bloku ET1.
Oczywiście to fizycznie niemożliwe!

Dajemy teraz naszemu programowi „wolną wolę”, czyli może być prawdziwe zdanie D.
D.
Jeśli zajdzie ~p (A>4) to program może ~~> skoczyć do etykiety q (ET1)
~p (A>4) ~~>q (ET1) =1 - może zajść taki przypadek

Tylko i wyłącznie w tym przypadku twierdzenie słonia leży i kwiczy gdyż liczba z przedziału:
A>4
znajdzie się w bloku ET1.
Huurrra, kontrprzykład znaleziony, twierdzenie słonia obalone.

STOP!
Gówno to prawda.
Owszem, twierdzenie słonia obalone, ale razem z nim leży i kwiczy cały świat komputerów. Absolutnie wszystkie przy fizycznej realizacji skoku warunkowego w postaci implikacji, czyli prawdziwe zdanie D w instrukcji warunkowej:
If p then q else ~q
PRZESTANĄ DZIAŁAĆ!

Rzeczywista realizacja instrukcji warunkowej będącej operatorem implikacji jest trywialna. Dla przypadku ~p wystarczy skorzystać z generatora liczb losowych i w zależności od wyniku skoczyć sobie losowo do etykiety ~q albo q.

Rozejrzyjmy się jednak dookoła, jak widzimy komputery maja się świetnie i ani myślą przestać działać, zatem kontrprzykład dla twierdzenia słonia nie istnieje!
cnd

Wniosek:
Implikacja i równoważność są ze sobą w totalnej wojnie:
Nic co jest równoważnością nie ma prawa być implikacją i odwrotnie!

Twierdzenie Pitagorasa jest ewidentną równoważnością. Ziemianie, choćby kwiczeli i piszczeli nie będą w stanie zrobić z twierdzenia Pitagorasa implikacji, czyli ustawić jedynki w linii D!

Wniosek:
Każdy kto w twierdzeniu Pitagorasa wstawia jedynkę w linii D żyje w świecie urojonym, innym wszechświecie, nie mającym z naszym wszechświatem nic wspólnego!

Doskonale to widać w laboratorium techniki cyfrowej:
Jeśli połączymy ze sobą wyjście układu równoważności:
p<=>q
z wyjściem układu implikacji:
p=>q = ~p~>~q
to zobaczymy kupę dymu i smrodu, wszystko wyleci w powietrze!


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Sob 18:32, 11 Paź 2014, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35940
Przeczytał: 16 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 18:05, 11 Paź 2014    Temat postu:

fiklit napisał:

Ale Rafał skończmy ten temat, ja się generalnie zgadzam, z sednem tego co nieudolnie i na siłę chcesz nazwać i opisać. W przypadku wykonania instrukcji "if W then A else B", przejście do bloku A następuje WTW gdy W, a do bloku B WTW gdy ~W. Ale nikt o zdrowych zmysłach nie wpadł jeszcze na to, żeby o tym dywagować tak długo na tak niskim poziomie.

To jest już bardzo nudne.

Nie rozumiem, jak dla matematyka może być nudny dowód iż dowolna instrukcja warunkowa z obszaru programowania mikroprocesorów to nic innego jak operator równoważności?

Zauważ, że dokładnie to sam napisałeś:
„If W then A else ~A=B"

Czy zgadzasz się na tożsamość:
B=~A?

Powyższa tożsamość musi zachodzić, nie może być:
A=B
bo to jest błąd czysto programowy, instrukcja warunkowa przestaje być instrukcją warunkową - jest prymitywnym skokiem bezwarunkowym:
GOTO A=B!

Zauważ co dalej sam napisałeś:
A: W=>A
C: ~W=> ~A (=B)
(tu program nigdy nie wejdzie!)

A:
Blok w którym spełniony jest warunek:
W=1
-----------------

~A=B(twoje):
Blok w którym spełniony jest warunek:
~W=1
------------------

… a to jest nic innego jak definicja równoważności:
W<=>A = (W=>A)*(~W=>~A)

Oczywiście instrukcje A i C mogą być umieszczone w dowolnej kolejności bo fundament algebry Boole’a:
W+~W =1
W*~W =0
Ostatnie równanie jest uzasadnieniem zapisu:
- tu program nigdy nie wejdzie!

Prawo algebry Boole’a:
W<=>A = ~W<=>~A = (W=>A)*(~W=>~A) = (~W=>~A)*(W=>A)
co jest dowodem na to że kolejność użycia instrukcji A i C w programie jest bez znaczenia.

Jak widzisz Fiklicie, osobiście udowodniłeś iż dowolna instrukcja warunkowa to operator równoważności.
fiklit napisał:

W przypadku wykonania instrukcji "if W then A else B", przejście do bloku A następuje WTW gdy W, a do bloku B WTW gdy ~W.

Super dokładnie zapisałeś to wytłuszczone niżej:
A<=>W = W<=>A = (W=>A)*(~W=>~A) - argumenty w równoważności są przemienne
oraz:
~A<=>~W = ~W<=>~A = (~W=>~A)*(W=>A) - argumenty w równoważności są przemienne

Bo jest oczywistością że musi zachodzić:
B=~A - dowód wyżej
cnd


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Sob 18:20, 11 Paź 2014, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Piotr Rokubungi
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 31 Maj 2014
Posty: 6081
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Polska, Pomorze Zachodnie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 23:40, 11 Paź 2014    Temat postu:

A to człowiek myśli?! :shock: Jeśli już, to zazwyczaj nader chujowo. :mrgreen:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fiklit




Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 4197
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 8:09, 12 Paź 2014    Temat postu:

Fragment zaznaczony na niebiesko nie mówi nic o problemie "linii D" w implikacji KRZ.

Co do IF a operator równoważności - w dalszym ciągu nie podałeś jednej jednoznacznej i poprawnej definicji operatora. Ja kojarzę coś w stylu "operator to cztery linie tabeli". Dla mnie "if" nie bardzo wygląda na linie tabeli. Zacznij pisać normalnie a nie swoim bełkotliwym slangiem.


Ostatnio zmieniony przez fiklit dnia Nie 8:15, 12 Paź 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Metodologia / Forum Kubusia Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 26, 27, 28  Następny
Strona 5 z 28

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin