|
ŚFiNiA ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35498
Przeczytał: 17 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 13:40, 08 Wrz 2019 Temat postu: |
|
|
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/skarpetki,14281.html#471893
Piękny kontratak ad personam Rafała3006 - „oko za oko, ząb za ząb”!
innymi słowy:
Słodka zemsta Rafala3006 na Irbisolu za nazwanie mnie idiotą i debilem!
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/p-1-i-q-1-ale-p-q-0,10575-450.html#369345
Irbisol napisał: | Ty jesteś naprawdę ograniczony - nie ma z tobą podstawowego kontaktu ... Nie wiem, jak do ciebie przemówić, bo twoja głupota przerasta wszystko, co do tej pory spotkałem na wielu forach |
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/algebra-kubusia-2018-cdn,10787-1050.html#415439
Irbisol napisał: |
Po prostu nie mam już słów na wyrażenie stopnia twojego upośledzenia, które nie pozwala ci tego pojąć. |
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/algebra-kubusia-2018-cdn,10787-1150.html#418651
Irbisol napisał: | Debil by zrozumiał, dlatego nie nazywam cię debilem, żeby debili nie obrażać. |
Twardy dowód iż logika „matematyczna” Irbisola zwana KRZ jest jednym, wielkim, potwornie śmierdzącym gównem!
Do dzieła Irbisolu!
Udowodnij iż zdania:
A1: P2=>P2=1
oraz:
B1: P2~>P2=1
są matematycznie tożsame bo brzmią identycznie z dokładnością do każdej literki i każdego przecinka.
Jak to udowodnisz to oczywistym jest że kasuję calusieńką algebrę Kubusia natychmiast i bez protestów.
Czas START!
Twierdzenie Irbisola:
Iloczyn logiczny dwóch zbiorów liczb podzielnych przez M i przez N jest tożsamy ze zbiorem liczb podzielnych przez M*N
Na mocy twierdzenia Irbisola mamy dla przykładu z Wikipedii:
P2*P3 = P6
cnd
Twierdzenie Irbisola można uogólnić na n-zbiorów.
Jak ci się podoba twierdzenie nazwane twoim imieniem Irbisolu?
Irbisol napisał: |
Ale tu nie ma żadnych obietnic.
Po prostu prawdą jest, że X nie zakupił skarpetek. Analogicznie do wiary oznacza to, że MUSIAŁ zakupić nie-skarpetki. |
Irbisolu, logika nie polega na tym że obserwujesz rzeczywistość i w czasie przeszłym opisujesz co zrobił X (tu co zrobił Irbisol) w Tesco tzn. widzę że Urbisol wszedł do Tesco i nie kupił skarpetek, ale kupił czekoladę.
Co z tego ze widzę?
Logika matematyczna to przewidywanie w dniu wczorajszym dlaczego w dniu dzisiejszym Irbisol kupił lub nie kupił tych skarpetek.
Logika matematyczna to coś fundamentalnie innego niż opis zaistniałej przeszłości.
Logika matematyczna to matematyczne przewidywanie przyszłości!
Jeśli powiążesz zakup skarpetek z obietnicą (patrz dwa posty wyżej) to możesz przewidywać przyszłość tzn. doskonale wiesz (wie też każdy 5-cio latek) kiedy w temacie zakupu skarpetek w dniu jutrzejszym będziesz kłamcą a kiedy nie będziesz - dokładnie tym jest w tym przypadku logika matematyczna!
Natomiast sama obserwacja trzeciego obserwatora który na bieżąco relacjonuje iż w dniu jutrzejszym wszedłeś do Tesco i kupiłeś tylko ~S(czekoladę) i nic więcej, ma zero wspólnego z logiką matematyczną, bo to jest obserwacja zaistniałej przeszłości.
Podobnie zero wspólnego z logiką będzie miał absolutnie każdy zaistniały fakt, np. trzęsienie ziemi w Turcji.
Logika matematyczna to przewidywanie kiedy i gdzie trzęsienie ziemi może nastąpić.
Na bazie dostępnej nam wiedzy możemy być pewni że np. Polsce żadne katastrofalne trzęsienie ziemi nie grozi - tu bez sensu jest rozmieszczanie urządzeń monitujących zbliżające się trzęsienie.
Natomiast tereny wokół Los Angeles najeżone są urządzeniami monitującymi zbliżające się trzęsienie ziemi. Symptomy zbliżającego się trzęsienia ziemi widać na przyrządach pomiarowych ale nikt nie jest w stanie przewidzieć dnia ani godziny.
Niemniej jednak prawdopodobieństwo wystąpienia trzęsienia ziemi w najbliższym czasie jest do określenia - logika matematyczna polega tu na tym, by w oparciu o wskazania przyrządów przewidzieć w miarę dokładnie iż w najbliższym czasie Los Angeles grozi trzęsienie ziemi czy nie grozi.
Sorry Irbisolu, ale masz tak potwornie sprany mózg gównem zwanym KRZ, że nie jesteś w stanie pojąć logiki matematycznej na poziomie matematycznego żłobka.
Dowód:
Wypowiadam zdanie A1 kodując je warunkiem wystarczającym =>
A1.
Jeśli dowolna liczba naturalna jest podzielna prze 2 to na 100% jest podzielna przez 2
P2=>P2 =1
Definicja warunku wystarczającego => spełniona bo zbiór P2=[2,4,6,8..] jest podzbiorem => zbioru P2=[2,4,6,8..]
Dowód:
Każdy zbiór jest podzbiorem => siebie samego na mocy definicji!
[link widoczny dla zalogowanych]ór
sjp napisał: |
podzbiór - część danego zbioru |
Definicja podzbioru => w AK:
p=>q
Zbiór p jest podzbiorem => zbioru q wtedy i tylko wtedy gdy wszystkie elementy zbioru p należą do zbioru q
Wypowiadam teraz zdanie B1 w treści IDENTYCZNE (sic!) jak zdanie A1 z dokładnością do każdej literki i każdego przecinka, ale koduję je warunkiem koniecznym ~>.
B1.
Jeśli dowolna liczba naturalna jest podzielna prze 2 to na 100% jest podzielna przez 2
P2~>P2 =1
Definicja warunku koniecznego ~> spełniona bo zbiór P2=[2,4,6,8..] jest nadzbiorem ~> zbioru P2=[2,4,6,8..]
Dowód:
Każdy zbiór jest nadzbiorem ~> siebie samego na mocy definicji!
[link widoczny dla zalogowanych]ór
sjp napisał: |
nadzbiór - w matematyce, dla danego zbioru: każdy zbiór zawierający wszystkie jego elementy |
Definicja nadzbioru ~> w AK:
p~>q
Zbiór p jest nadzbiorem ~> zbioru q wtedy i tylko wtedy gdy zawiera co najmniej wszystkie elementy zbioru q
Stąd mamy doskonale znaną wszystkim ludziom definicję równoważności:
Do tego aby zaszło q potrzeba ~> i wystarcza => aby zaszło p
p<=>q = B1: (p~>q)* A1: (p=>q) =1*1 =1
Zauważmy, że prawdziwy warunek wystarczający => A1: (p=>q)=1 i prawdziwy warunek konieczny B1: (p~>q)=1 tworzą definicję równoważności p<=>q doskonale znaną absolutnie wszystkim ludziom na ziemi z wykluczeniem Irbisola!
Czy mam rację Irbisolu?
Dowód na naszym przykładzie:
Do tego aby dowolna liczba była podzielna przez 2 potrzeba ~> i wystarcza => by była podzielna przez 2
P2<=>P2 = B1: (P2~>P2) * A1: (P2=>P2) =1*1 =1
Dowód wyżej!
Oczywistym jest że na mocy definicji zachodzi:
B1: (P2~>P2)=1 ## A1: P2=>P2=1
Gdzie:
## - różne na mocy definicji
Dowód na przykładzie z Wikipedii iż to co wyżej to poprawna definicja równoważności:
[link widoczny dla zalogowanych]
matemaks napisał: |
Podzielność liczby całkowitej przez 2 i przez 3 jest warunkiem koniecznym ~> i wystarczającym => podzielności tej liczby przez 6. |
P2*P3 <=>P6 = B1: (P2*P3~>P6)* A1: (P2*P3=>P6)
Dowód iż rzeczywiście mamy tu do czynienia z równoważnością polega na wykazaniu tożsamości zbiorów:
P2*P3 = P6
gdzie:
(*) - iloczyn logiczny zbiorów P2=[2,4,6,8,10,12,15,18..] i P3=[3,6,9,12,15,18 ..]
(=) - tożsamość zbiorów
P6=[6,12,18..]
Trzeba tu po prostu udowodnić, że iloczyn logiczny zbiorów P2*P3 jest tożsamy (=) ze zbiorem P6.
Definicja iloczynu logicznego (*) zbiorów:
Iloczyn logiczny zbiorów p*q to część wspólna tych zbiorów.
Gołym okiem widać początkowe liczby zbioru P6:
P6=P2*P3 = [2,4,6,8,10,12,15,18..]*[3,6,9,12,15,18 ..] = [6,12,18 ..]
W 100-milowym lesie powyższą tożsamość zbiorów potrafi udowodnić każdy uczeń I klasy LO - a jak tam u ciebie z tym banalnym dowodem Irbisolu?
Na mocy powyższego zaryzykuję twierdzenie Irbisola.
Twierdzenie Irbisola:
Iloczyn logiczny dwóch zbiorów liczb podzielnych przez M i przez N jest tożsamy ze zbiorem liczb podzielnych przez M*N
Na mocy twierdzenia Irbisola mamy dla przykładu z Wikipedii:
P2*P3 = P6
cnd
Twierdzenie Irbisola można uogólnić na n-zbiorów.
Jak ci się podoba twierdzenie nazwane twoim imieniem Irbisolu?
Dowód iż ta definicja równoważności:
p<=>q = B1: (p~>q)* A1: (p=>q) =1*1 =1
… znana jest absolutnie wszystkim ludziom na ziemi przy zdrowych zmysłach, nie tylko matematykom!
Klikamy na googlach:
„koniecznym i wystarczającym”
Wyników:
6390
Klikamy na googlach:
„potrzeba i wystarcza”
Wyników:
1970
Klikamy na googlach:
„konieczne i wystarczające”
Wyników:
6860
Klikamy na googlach:
„potrzebne i wystarczające”
Wyników:
820
Klikamy na googlach:
„niezbędne i wystarczające”
Wyników:
3120
Klikamy na googlach:
„niezbędnym i wystarczającym”
Wyników:
526
Klikamy na googlach:
„dostateczne i wystarczające”
Wyników:
137
Klikamy na googlach:
„dostatecznym i wystarczającym”
Wyników:
134
etc
Czy ziemscy matematycy są otwarci na nowe IDEE?
TAK, jeśli nowe IDEE są rozszerzeniem ich matematyki
NIE, jeśli jakakolwiek IDEA uderza w FUNDAMENTY ich matematyki a dokładnie taka jest Algebra Kubusia
[link widoczny dla zalogowanych]
silicium2002 napisał: | To nie ma sensu. Czy ktoś czytał co za brednie powypisywał na tym forum do którego podał linki. Równie dobrze możemy założyć że 2 # 2 i zacząć pisać nową matematykę. Jestem przeciwny takiemu zaśmiecaniu forum. |
Chodziło oczywiście o naszą śfinię.
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pon 7:01, 09 Wrz 2019, w całości zmieniany 5 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fiklit
Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 4197
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 23:26, 08 Wrz 2019 Temat postu: |
|
|
Brzmią tak samo w AK, więc chyba twój problem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35498
Przeczytał: 17 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 6:35, 09 Wrz 2019 Temat postu: |
|
|
fiklit napisał: |
Brzmią tak samo w AK, więc chyba twój problem. |
Dzięki Fiklicie że czytasz.
Mam takie pytanie:
Czy w ziemskiej logice matematycznej znane jest twierdzenie Irbisola, bo że jest prawdziwe to pewne.
Rafal3006 napisał: |
[link widoczny dla zalogowanych]
matemaks napisał: |
Podzielność liczby całkowitej przez 2 i przez 3 jest warunkiem koniecznym ~> i wystarczającym => podzielności tej liczby przez 6. |
P2*P3 <=>P6 = B1: (P2*P3~>P6)* A1: (P2*P3=>P6)
Dowód iż rzeczywiście mamy tu do czynienia z równoważnością polega na wykazaniu tożsamości zbiorów:
P2*P3 = P6
gdzie:
(*) - iloczyn logiczny zbiorów P2=[2,4,6,8,10,12,15,18..] i P3=[3,6,9,12,15,18 ..]
(=) - tożsamość zbiorów
P6=[6,12,18..]
Trzeba tu po prostu udowodnić, że iloczyn logiczny zbiorów P2*P3 jest tożsamy (=) ze zbiorem P6.
Definicja iloczynu logicznego (*) zbiorów:
Iloczyn logiczny zbiorów p*q to część wspólna tych zbiorów.
Gołym okiem widać początkowe liczby zbioru P6:
P6=P2*P3 = [2,4,6,8,10,12,15,18..]*[3,6,9,12,15,18 ..] = [6,12,18 ..]
W 100-milowym lesie powyższą tożsamość zbiorów potrafi udowodnić każdy uczeń I klasy LO - a jak tam u ciebie z tym banalnym dowodem Irbisolu?
Na mocy powyższego zaryzykuję twierdzenie Irbisola.
Twierdzenie Irbisola:
Iloczyn logiczny dwóch zbiorów liczb podzielnych przez M i przez N jest tożsamy ze zbiorem liczb podzielnych przez M*N
Na mocy twierdzenia Irbisola mamy dla przykładu z Wikipedii:
P2*P3 = P6
cnd
Twierdzenie Irbisola można uogólnić na n-zbiorów.
Jak ci się podoba twierdzenie nazwane twoim imieniem Irbisolu?
|
U ziemian iloczyn logiczny zbiorów nazywany jest przekrojem zbiorów - to bez znaczenia.
Zasady mnożenia iloczynu logicznego zbiorów na piechotę są identyczne jak mnożenie wielomianów w matematyce ziemian - mnożymy logicznie każdy element z każdym
Przykład:
P3*P2 = [6]*[2,4,6]=6*2+6*4+6*6 = []+[]+6 = [6] =1 - bo zbiór niepusty
6*2=[] =0 - bo zbiory jednoelementowe [6] i [2] są rozłączne
6*4=[] =0 - bo zbiory jednoelementowe [6] i [4] są rozłączne
6*6=[6] =1 - bo zbiory jednoelementowe [6] i [6] są tożsame
Celowo ograniczyłem zbiory P3 i P2 do kilku elementów by pokazać IDEĘ mnożenia logicznego zbiorów - jak w wielomianach mnożymy tu każdy element z każdym.
Znaczek (+) oznacza oczywiście sumę logiczną zbiorów/elementów w zbiorze.
Jak widać mnożenie logiczne zbiorów jest trywialne i pewne jest że wkrótce będzie ono wykładane nawet w przedszkolu na przykładzie zwierzątek bo tu nie trzeba znać tabliczki mnożenia do 100.
W przedszkolu będzie to tak:
Iloczyn logiczny:
[pies]*[pies] = [pies] =1 - bo zachodzi tożsamość pojęć
[pies]*[kura]=[] =0 - bo nie zachodzi tożsamość pojęć
Suma logiczna:
[pies]+[pies] =[pies+pies] =[pies] =1 - bo zbiór wynikowy niepusty
[pies]+[kura]=[pies+kura] =1 - bo zbiór wynikowy niepusty
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pon 8:22, 09 Wrz 2019, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fiklit
Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 4197
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 8:04, 09 Wrz 2019 Temat postu: |
|
|
Pomyślałem, że raz na ruski rok dam ci szansę ROZMOWY. Właśnie ją zmarnowałeś.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35498
Przeczytał: 17 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 8:17, 09 Wrz 2019 Temat postu: |
|
|
fiklit napisał: | Brzmią tak samo w AK, więc chyba twój problem. |
Sorry,
Omówię powyższe zagadnienie w oddzielnym poście - bo to jest tu najważniejsze.
... na razie muszę popracować w firmie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35498
Przeczytał: 17 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 11:18, 09 Wrz 2019 Temat postu: |
|
|
http://www.sfinia.fora.pl/zgloszenia-naruszen-regulaminu,25/kto-jest-poszkodowany-przez-ataki-osobiste,14257-75.html#472043
rafal3006 napisał: | Irbisol napisał: |
A mimo to spamujesz. |
Irbisolu, na poletku logiki matematycznej praktycznie wszystkie definicje mamy sprzeczne, dlatego masz złudzenie że spamuję.
Pytanie:
Czy wolno mi mieć inne definicje niż twoje, wynikające z gówna zwanego KRZ?
KRZ robi karygodny błąd:
W tabeli zero-jedynkowej wszędzie przypisuje:
1 - zdanie prawdziwe
0 - zdanie fałszywe
Podczas gdy w rzeczywistości tabele zero-jedynkowe rodem z KRZ opisują relacje dwóch zbiorów p i q we wszystkich możliwych położeniach. |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35498
Przeczytał: 17 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 13:28, 09 Wrz 2019 Temat postu: |
|
|
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/skarpetki,14281.html#472063
Irbisol napisał: | rafal3006 napisał: | Irbisol napisał: |
Ale tu nie ma żadnych obietnic.
Po prostu prawdą jest, że X nie zakupił skarpetek. Analogicznie do wiary oznacza to, że MUSIAŁ zakupić nie-skarpetki. |
Irbisolu, logika nie polega na tym że obserwujesz rzeczywistość i w czasie przeszłym opisujesz co zrobił X |
Nikogo tu nie obchodzi, DLACZEGO X coś kupił czy nie kupił. Nie ma też żadnych obietnic.
Pytam, czy tożsame jest:
nie kupił skarpetek = kupił nie-skarpetki
Jest to zwykłe wnioskowanie w obie strony. |
Logika to matematyczne przewidywanie przyszłości.
Teraz popatrz:
Zastanówmy się co Irbisol może kupić jutro
Uważaj Irbisolu:
Chwilą czasową jest tu cały jutrzejszy dzień!
Zbiory w supermarkecie mamy takie:
S=[skarpetka]
Przyjmujemy dziedzinę:
ZWA - zbiór wszystkich artykułów
ZWA=[skarpetka, czekolada, garnek ..]
Obliczamy zaprzeczenie zbioru S (uzupełnienie do dziedziny):
~S=[ZWA-S] =[czekolada, garnek ..] - wszystkie artykuły z wykluczeniem skarpetki
Wybierzmy jeden element ze zbioru ~S
~S(czekolada) = [czekolada]
Jest kompletnie bez znaczenia czy wybierzemy jeden element, czy wiele elementów.
Co może kupić jutro Irbislo!?
A.
Skarpetkę i czekoladę
S*C =1
B.
Skarpetkę i nie-czekoladę
S*~C =1
B.
Nie-skarpetkę i czekoladę
~S*C =1
D.
Nie skarpetkę i nie czekoladę
~S*~C =1
Ewidentnie mamy tu do czynienia z operatorem chaosu S|~~>C.
Definicja operatora chaosu:
Z operatorem chaosu mamy do czynienia wtedy i tylko wtedy gdy wszystkie możliwe zdarzenia uzupełniają się do dziedziny D.
Sprawdzamy:
D = S*C + S*~C + ~S*C + ~S*~C
D = S*(C+~C) + ~S*(C+~C) = S+~S =1
cnd
Innymi słowy:
Wszystkie możliwe zdarzenia ABCD mają jutro szansę zajść.
Oczywistym jest że zdarzenia te są rozłączne i uzupełniają się do dziedziny.
Fundamentalny wniosek:
Nie masz prawa robić jakiejkolwiek analogii skarpetek do wiary w Boga bowiem w problemie wiary w Boga masz ewidentne gwarancje matematyczne.
Gwarancje matematyczne są tu takie:
Teista na 100% => wierzy w Boga
Ateista na 100% => nie wierzy w Boga
Irbisolu:
Czy zgadzasz się z logiką skarpetkową oraz faktem że nie wolno ci tu robić analogii do wiary w Boga?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35498
Przeczytał: 17 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 13:51, 09 Wrz 2019 Temat postu: |
|
|
http://www.sfinia.fora.pl/zgloszenia-naruszen-regulaminu,25/kto-jest-poszkodowany-przez-ataki-osobiste,14257-75.html#472069
rafal3006 napisał: | http://www.sfinia.fora.pl/zgloszenia-naruszen-regulaminu,25/kto-jest-poszkodowany-przez-ataki-osobiste,14257-75.html#472053
Irbisol napisał: | I znowu spamujesz. To nie jest wątek o KRZ ani o AK. |
Definicja spamowania w AK jest taka:
Spamer - pisze we wszystkich tematach i wszystko co mu ślina na język przyniesie i nie dostaje na swoje posty odpowiedzi!
To wytłuszczone jest tu najważniejsze.
Przykład 1
Sam pewnie widziałeś że wiele razy próbowałem w działach filozoficznych pokazać jak dany problem wygląda z punku odniesienia AK.
Widząc że nikt nic nie rozumie i nie odpowiada, dałem sobie siana i po pierwszej mojej wstawce wycofałem się.
Czy to jest spamowanie?
NIE
Przykład 2
Podjąłeś dyskusję ze mną w niniejszym wątku na temat logiki matematycznej.
Dokładnie dlatego, że podjąłeś nie podpada to pod definicję spamowania wyżej.
Nie widzę nie złego gdy w wątku X wywiąże się ciekawa dyskusja na temat Y.
To też nie podpada pod definicję spamowania z AK.
Wstęp do finału tej ciekawej dyskusji między nami masz tu:
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/skarpetki,14281.html#472063
Co ty na to Irbisolu?
Czy możesz odpowiedzieć na ostatnie pytanie w tym poście? |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35498
Przeczytał: 17 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 14:04, 09 Wrz 2019 Temat postu: |
|
|
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/skarpetki,14281.html#472081
Irbisol napisał: | Popełniłeś błąd, polegający na nieuwzględnieniu braku zakupu skarpetek. Analizowałeś, co można kupić, a nie co można nie kupić.
W szczególności Irbisol mógł wyjść ze ze sklepu bez zakupów.
Całe twoje rozumowanie do poprawy. |
Nie ma żadnego błędu!
Dowód:
Co może kupić jutro Irbislo!?
A.
Skarpetkę i czekoladę
S*C =1
B.
Skarpetkę i nie-czekoladę
S*~C =1
B.
Nie-skarpetkę i czekoladę
~S*C =1
D.
Nie skarpetkę i nie czekoladę
~S*~C =1
To o co ci chodzi to przypadek D!
W zbiorze skarpetka jest tylko jeden element:
S=[skarpetka]
W zdaniu D nie kupiłeś TEJ skarpetki ~S=1
Oraz
Nie kupiłeś czekolady ~C=1
Zauważ że w przypadku czekolady masz tak:
Mogłeś nie kupić czekolady i kupić garnek
~C*G =1
... ale tego garnka nie musiałeś kupować!
Podsumowując:
Zdanie D opisuje także przypadek o który ci chodzi - nic nie kupujesz w Tesco.
cnd
Czy teraz jest jasne?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35498
Przeczytał: 17 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 15:33, 09 Wrz 2019 Temat postu: |
|
|
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/skarpetki,14281.html#472109
Irbisol napisał: | rafal3006 napisał: |
Dowód:Co może kupić jutro Irbislo!?
D.Nie skarpetkę i nie czekoladę~S*~C =1 |
Czyli Irbisol kupił nie-skarpetkę.
Cytat: | Zdanie D opisuje także przypadek o który ci chodzi - nic nie kupujesz w Tesco.
|
Czyli Irbisol nie kupił skarpetki (ani czegokolwiek).
Więc brak zakupu czegokolwiek, to zakup czegoś, co nie jest skarpetką? |
Widzę że nie rozumiesz więc tłumaczę:
Jeśli opisujemy zdarzenia kupna-niekupna to dla ułatwienia możesz sobie zbiory S i ~S
S=[skarpetka]
~S=[ZWA-S] = [czekolada, garnek …]
Wrzucić do dwóch pudełek p i q
p=[skarpetka]
q = [czekolada, garnek …]
Co jutro Irbisol może kupić?
A.
Może kupić skarpetkę i czekoladę
S*C =1
W pudełku A mamy na 100% skarpetki
W pudełku A oprócz czekolady Irbisol może kupić dodatkowo co mu się podoba ze zbioru q - to bez znaczenia
B.
Może kupić skarpetkę i nie kupić czekolady
S*~C =1
W koszyku B są skarpetki.
Mamy tu warunek że Irbisolowi nie wolno kupić czekolady z pudełka q.
Wszystko inne może się zdarzyć, czyli dodatkowo może kupić cokolwiek z pudełka q (z wyjątkiem czekolady oczywiście)
Może nie znaczy musi, czyli w szczególności w pudełku B mogą być tylko skarpetki.
C.
Może nie kupić skarpetki i kupić czekoladę
~S*C =1
W koszyku C Irbisol na 100% nie ma skarpetki i ma czekoladę
Oprócz czekolady może mieć oczywiście dodatkowo dowolną ilość innych artykułów z pudełka q
D.
Może nie kupić skarpetki i nie kupić czekolady
~S*~C =1
Tu w koszyku D na 100% nie ma skarpetki i na 100% nie ma czekolady
Wszystko inne może się zdarzyć czyli w koszyku mogą być dowolne rzeczy z pudełka q z wyjątkiem czekolady.
Oczywiście mogą, ale nie muszą!
W szczególności koszyk D może być pusty!
Czy dalej coś niejasne Irbisolu?
Zauważ Irbisolu że wszystkie cztery zdarzenia ABCD mają szansę wystąpić jutro, czyli dowolne ze zdarzeń jutro przyjmie wartość logiczną 1 - pozostałe będą miały wartość logiczną 0.
Powtórzę:
Pojutrze, gdy wiemy które zdarzenie wczoraj zaszło, to wyłącznie zdarzenie które zaszło będzie miało wartość logiczną 1.
Pozostałe zdarzenia będą miały wartość logiczną 0.
W tym przypadku, przy znanym rozwiązaniu wszystko jest zdeterminowane i nic nie można zmienić - logika matematyczna kończy tu swój żywot, jest nam zbędna.
Pojutrze logika odżywa tylko i wyłącznie pod warunkiem że nie znamy rozwiązania czyli nie wiemy które ze zdarzeń ABCD wczoraj zaszło.
Nie wszyscy muszą wiedzieć co ty wczoraj kupowałeś Irbisolu np. ja nie mam o tym zielonego pojęcia.
W przypadku nieznanej przeszłości analiza będzie dokładnie jak wyżej lecz czas zmieni się na przeszły.
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pon 15:43, 09 Wrz 2019, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35498
Przeczytał: 17 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 17:21, 09 Wrz 2019 Temat postu: |
|
|
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/skarpetki,14281.html#472145
Zakładam że rozumiesz i zgadzasz się z postem wyżej - to poziom 5-cio latka
Irbisol napisał: | Nie chcę, żebyś tłumaczył, tylko żebyś odpowiedział na pytanie. |
Bardzo proszę:
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/skarpetki,14281.html#471831
Irbisol napisał: | I znowu proste pytanie rozłożyło cię na łopatki.
Uciekasz w poboczne tematy, ale nie odpowiesz, czy
brak zakupu skarpetek = zakup nie-skarpetek |
Mamy nasze Tesco i Irbisola oraz dwa zbiory:
S = [skarpetka]
Dziedzina:
ZWA=[skarpetka, czekolada, garnek ..] - zbiór wszystkich artykułów w Tesco
Stąd mamy zaprzeczenie zbioru S rozumiane jako uzupełnienie do dziedziny
~S=[ZWA-S] = [czekolada, garnek ..]
Odpowiadam na pytanie:
W poprzednim poście udowodniłem że mamy tu do czynienie z operatorem chaosu, czyli absolutnie wszystko może się zdarzyć.
Definicja operatora chaosu p|~~>q w zdarzeniach:
Możliwe jest jednoczesne zajście zdarzeń p i q (mogę kupić skarpetki i czekoladę) ale nie zachodzi ani warunek wystarczający => ani też warunek konieczny ~> między dowolnymi punktami
p=>q =1
p~>q =0
Stąd:
Definicja operatora chaosu w równaniu logicznym:
p|~~>q = (p~~>q)*~(p=>q)*~(p~>q) =1*~(0)*~(0) =1*1*1 =1
Dowolna tożsamość to warunek wystarczający => zachodzący w dwie strony:
p=q <=> (p=>q)*(q=>p) = (p=>q)*(p~>q)
Na mocy prawa Tygryska:
q=>p = p~>q
Ponieważ w temacie zakupów skarpetek mamy do czynienia z operatorem chaosu to matematycznie zachodzi:
brak zakupu artykułu ze zbioru S=[skarpetka]
#= - nie jest tożsamy z
zakupem jakiegokolwiek artykułu ze zbioru nie-skarpetek ~S=[czekolada, garnek ..]
Gdzie:
#= - nie zachodzi tożsamość
Innymi słowy:
Brak zakupu ze zbioru S=[skarpetka] nie jest warunkiem wystarczającym => ani też koniecznym ~> do zakupu jakiegokolwiek artykułu ze zbioru ~S=[czekolada, garnek ..] (i odwrotnie)
cnd
Czy rozumiesz?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35498
Przeczytał: 17 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 18:53, 09 Wrz 2019 Temat postu: |
|
|
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/skarpetki,14281.html#472193
Kontr-pytania dla Irbisola!
Irbisol napisał: | A spróbuj odpowiedzieć na pytanie z gatunku TAK / NIE, używając trzech liter, bez tego całego pierdolenia, którym nie jestem zainteresowany. |
Widzę Irbisolu, że bronisz się rękami i nogami przed logiką matematyczną której ekspertami są 5-cio latki, czyli udajesz że nie rozumiesz banałów.
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/skarpetki,14281.html#471831
Irbisol napisał: | I znowu proste pytanie rozłożyło cię na łopatki.
Uciekasz w poboczne tematy, ale nie odpowiesz, czy
brak zakupu skarpetek = zakup nie-skarpetek |
Odpowiadam na twoje pytanie:
Czy brak zakupu skarpetek S=[skarpetka] =0 jest warunkiem wystarczającym => (zmusza cię =>) byś kupił cokolwiek ze zbioru nie-skarpetek ~S=[czekolada, garnek ..] =1
Oczywiście NIE - to wystarczy by nie wolno ci tu było postawić znaku tożsamości (=)
Odpowiedź pełna na twoje pytanie jest taka:
Brak zakupu skarpetek nie jest tożsamy (#=) z zakupem czegokolwiek ze zbioru nie-skarpetek
Gdzie:
#= - nie jest tożsame
cnd
Czy masz jakieś wątpliwości?
Teraz ja mam dla ciebie kontr-pytania:
1.
Czy bycie teistą jest warunkiem wystarczającym => dla braku wiary że Boga nie ma?
Czy bycie teistą wymusza => brak wiary że Boga nie ma?
Poproszę o odpowiedź TAK/NIE
2.
Czy bycie ateistą jest warunkiem wystarczającym => dla braku wiary w Boga?
Czy bycie ateista wymusza => brak wiary w Boga?
Poproszę o odpowiedź TAK/NIE
Czy już widzisz, że twoja analogia wiary w Boga do skarpetek to potworny idiotyzm?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35498
Przeczytał: 17 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 21:25, 09 Wrz 2019 Temat postu: |
|
|
http://www.sfinia.fora.pl/zgloszenia-naruszen-regulaminu,25/kto-jest-poszkodowany-przez-ataki-osobiste,14257-75.html#472157
Irbisol napisał: | rafal3006 napisał: | rabbit-raubritter napisał: | Rafale, przestań już zanudzać swoją wizją logiki i pozornymi sukcesami. Linka do tego spamu, który tu wyprodukowałeś świadomie nie daję. I tak wiadomo gdzie go szukać. |
Nie zgadzam się na wyrzucenie linka do tego "spamu" bo w tym "spamie" dzieje się autentyczna rewolucja w zakresie ziemskiej logiki matematycznej.
Tu dzieją się rzeczy wielkie:
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/skarpetki,14281.html#471409 |
Teraz to już nalegam, żeby to wywalić.
"Rewolucja" .... koń by się uśmiał. |
http://www.sfinia.fora.pl/zgloszenia-naruszen-regulaminu,25/kto-jest-poszkodowany-przez-ataki-osobiste,14257-75.html#472161
Irbisol napisał: | rafal3006 napisał: | Irbisol napisał: | To była ironia pod adresem przewrażliwionego Kubusia. Ale wyrzucaj - sam jestem za. |
Zgoda Irbisolu, Aurelka jest za głupia by cokolwiek zrozumieć z logiki matematycznej
TY - NIE!
Wcześniej czy później pójdziesz za AK ... |
Mógłbyś podać przybliżoną datę, kiedy matematycy przerzucą się na AK?
Bo na razie to każdy cię wywala.
Plaska Ziemia ma więcej wyznawców niż twoja logika. Której liczba wyznawców wynosi jeden i jest stabilna od lat. |
http://www.sfinia.fora.pl/zgloszenia-naruszen-regulaminu,25/kto-jest-poszkodowany-przez-ataki-osobiste,14257-75.html#472287
rafal3006 napisał: | Irbisol napisał: | rafal3006 napisał: | Dokładnie to samo mówili twardogłowi przed Kopernikiem ... |
Datę miałeś podać.
Jeżeli jakiś moderator miałby ochotę wywalić ten spam, to bez krępacji. |
Ty lepiej przyznaj że w tym niby "spamie" zostałeś ciężko znokautowany i wyliczony do 10:
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/skarpetki,14281.html#472193
Pięknie mi się podłożyłeś Irbisolu, bardzo ci za to dziękuję.
Rafal3006 |
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pon 21:30, 09 Wrz 2019, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35498
Przeczytał: 17 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 9:47, 10 Wrz 2019 Temat postu: |
|
|
http://www.sfinia.fora.pl/zgloszenia-naruszen-regulaminu,25/kto-jest-poszkodowany-przez-ataki-osobiste,14257-75.html#472345
rafal3006 napisał: | http://www.sfinia.fora.pl/zgloszenia-naruszen-regulaminu,25/kto-jest-poszkodowany-przez-ataki-osobiste,14257-75.html#472339
Irbisol napisał: | Trzeba chyba osobnego moderatora zatrudnić do sprzątania spamu po Kubusiu. A Aurelka dobrze robi, że wywala to na Śmietnik - tam jest miejsce tych głupot, które ta uważająca się za logika miernota produkuje. |
Widzę Irbisolu że już zapomniałeś o ciężkim nokaucie i wyliczeniu do 10.
Chcesz rewanżu?
Bardzo proszę, czeka cię ponowny ciężki nokaut za chwilę.
Cytat wyżej dodałem do ulubionych cytatów, co by przeszłe pokolenia matematyków wiedziały, z jak twardogłowymi "matematykami" AK musiała walczyć, nim zapanowała nad światem.
P.S.
Do Wujka,
Właśnie masz przykład zaciętej dyskusji między mną a Irbisolem w dziale regulaminowym, bo przecież Irbisol napisał to co wyże w dziale DR!
Absolutnie sobie nie życzę, by jakakolwiek ciotka przyzwoitka zwana HELLO korygowała czerwone zdanie Irbisola o mnie - Irbisol sam się kompromituje i niech to zostanie dla potomnych. |
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Wto 10:03, 10 Wrz 2019, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35498
Przeczytał: 17 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 10:21, 10 Wrz 2019 Temat postu: |
|
|
http://www.sfinia.fora.pl/zgloszenia-naruszen-regulaminu,25/kto-jest-poszkodowany-przez-ataki-osobiste,14257-75.html#472441
rafal3006 napisał: | Kolejne, istotne głosy w temacie wolności słowa na śfinii, czyli apele o nie zabijanie ostrej dyskusji w działach DR, szalona Aurelka wywaliła do śmietnika:
http://www.sfinia.fora.pl/smietnik,20/smieci,14327.html#472307
Poprzednia akcja zamordystki jest tu:
http://www.sfinia.fora.pl/smietnik,20/smieci,14321.html#472133
Wujek jak prawdziwy Dyktator dostaje tylko te wiadomości które szalona Aurelka przepuści przez swój ptasi móżdżek.
Apel do szalonej Aurelki:
Jeśli wydzielasz fragmenty dyskusji w których nie ma ani chamstwa, ani łamania prawa Polskiego to powinnaś:
Po pierwsze:
Przesunąć je do Gwiezdnych Wojen lub do więzienia (nigdy do śmietnika)
Po drugie:
Podać link do przesuniętych postów z uzasadnieniem dlaczego tak a nie inaczej zrobiłaś.
W sumie to nasza śfinia stacza się w opary absurdu, jak za czasów Stalinowskich, gdzie ludzie znikali a nikt nie wiedział dlaczego, ani co się z nimi stało.
Przykre to, ale prawdziwe.
P.S.
Z dedykacją dla Aurelki ...
Przykład wzorowej interwencji starego śfińskiego moderatora:
http://www.sfinia.fora.pl/gwiezdne-wojny,61/z-watku-teoria-wiara-jest-zawsze-przed-obserwacja,13043.html#445917
midi napisał: | evaj23 napisał: | Mam poważne podstawy zakładać, iż do takich wniosków może dojść tylko degenerat z ostrą biegunką, zasrańcu. Tfu, że też nie ma tu moderacji, która zrobiłaby porządek z tym obesranym degeneratem rozmazującym obesraną łapą po marmurowych posadzkach salonów naukowych żółtozieloną sraczkę. |
Użycie obraźliwych słów w tym poście przekracza wszelkie normy i regulamin naszego forum. Proszę o przeedytowanie posta, wyeliminowanie niecenzuralnych sformułowań i, ewentualnie, wyrażenie swojej myśli w regulaminowy sposób.
Midi |
Taki chamski post Midi mógł wywalić w kosmos nawet nie tłumacząc się dlaczego tak zrobił, a jednak tego nie zrobił - przesunął do Gwiezdnych Wojen z uzasadnieniem jak wyżej co świadczy o jego klasie.
... ach, łezka w oku się kręci, gdzie te stare, dobre, śfińskie czasy?
Po kilku podobnych postach Evaj23 dostała bana na pisanie w działach regulaminowych (bardzo słusznie) i teraz pisze sobie w wiezieniu.
Na tym przykładzie doskonale widać że aktualny regulamin śfinii doskonale działa i nie trzeba go zmieniać - precz z zamordyzmem! |
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Wto 19:56, 10 Wrz 2019, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35498
Przeczytał: 17 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 16:59, 10 Wrz 2019 Temat postu: |
|
|
http://www.sfinia.fora.pl/zgloszenia-naruszen-regulaminu,25/kto-jest-poszkodowany-przez-ataki-osobiste,14257-75.html#472441
rafal3006 napisał: | Kolejne, istotne głosy w temacie wolności słowa na śfinii, czyli apele o nie zabijanie ostrej dyskusji w działach DR, szalona Aurelka wywaliła do śmietnika:
http://www.sfinia.fora.pl/smietnik,20/smieci,14327.html#472307
Poprzednia akcja zamordystki jest tu:
http://www.sfinia.fora.pl/smietnik,20/smieci,14321.html#472133
Wujek jak prawdziwy Dyktator dostaje tylko te wiadomości które szalona Aurelka przepuści przez swój ptasi móżdżek.
Apel do szalonej Aurelki:
Jeśli wydzielasz fragmenty dyskusji w których nie ma ani chamstwa, ani łamania prawa Polskiego to powinnaś:
Po pierwsze:
Przesunąć je do Gwiezdnych Wojen lub do więzienia (nigdy do śmietnika)
Po drugie:
Podać link do przesuniętych postów z uzasadnieniem dlaczego tak a nie inaczej zrobiłaś.
W sumie to nasza śfinia stacza się w opary absurdu, jak za czasów Stalinowskich, gdzie ludzie znikali a nikt nie wiedział dlaczego, ani co się z nimi stało.
Przykre to, ale prawdziwe.
P.S.
Z dedykacją dla Aurelki ...
Przykład wzorowej interwencji starego śfińskiego moderatora:
http://www.sfinia.fora.pl/gwiezdne-wojny,61/z-watku-teoria-wiara-jest-zawsze-przed-obserwacja,13043.html#445917
midi napisał: | evaj23 napisał: | Mam poważne podstawy zakładać, iż do takich wniosków może dojść tylko degenerat z ostrą biegunką, zasrańcu. Tfu, że też nie ma tu moderacji, która zrobiłaby porządek z tym obesranym degeneratem rozmazującym obesraną łapą po marmurowych posadzkach salonów naukowych żółtozieloną sraczkę. |
Użycie obraźliwych słów w tym poście przekracza wszelkie normy i regulamin naszego forum. Proszę o przeedytowanie posta, wyeliminowanie niecenzuralnych sformułowań i, ewentualnie, wyrażenie swojej myśli w regulaminowy sposób.
Midi |
Taki chamski post Midi mógł wywalić w kosmos nawet nie tłumacząc się dlaczego tak zrobił, a jednak tego nie zrobił - przesunął do Gwiezdnych Wojen z uzasadnieniem jak wyżej co świadczy o jego klasie.
... ach, łezka w oku się kręci, gdzie te stare, dobre, śfińskie czasy?
Po kilku podobnych postach Evaj23 dostała bana na pisanie w działach regulaminowych (bardzo słusznie) i teraz pisze sobie w wiezieniu.
Na tym przykładzie doskonale widać że aktualny regulamin śfinii doskonale działa i nie trzeba go zmieniać - precz z zamordyzmem! |
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Wto 19:59, 10 Wrz 2019, w całości zmieniany 5 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35498
Przeczytał: 17 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 17:33, 11 Wrz 2019 Temat postu: |
|
|
http://www.sfinia.fora.pl/zgloszenia-naruszen-regulaminu,25/kto-jest-poszkodowany-przez-ataki-osobiste,14257-75.html#472657
rafal3006 napisał: | Podsumowanie:
Obecny regulamin jest dobry i wystarczający.
Dowód:
Bluzgi Pana Baryckiego zawsze lądowały w Gwiezdnych Wojnach a sam autor doczekał się bana na DR.
Upierdliwość Chryzjana tez została "doceniona" przez Wuja - ban na DR.
Czego chcieć więcej - gdy regulamin dobrze działa!
Można dopuścić zgłaszanie przekroczenia regulaminu przez osoby trzecie, ale usunąć taki post do GW będzie można gdy:
1. obrażony zgadza się na usunięcie
2. autor postu nie chce nanieść poprawek do postu. |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35498
Przeczytał: 17 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 19:53, 12 Wrz 2019 Temat postu: |
|
|
Wracamy z off topa do tematu ...
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/skarpetki,14281.html#472875
Algebra Kubusia vs gówno-logika Irbisola!
Irbisol napisał: |
Bez pierdolenia się nie obyło, ale wykrztusiłeś to z siebie.
Zatem brak zakupu skarpetek nie jest tożsamy z zakupem nie-skarpetek.
To teraz popraw swój punkt D - gdzie jest zakup nie-skarpetek, a podciągasz to pod brak zakupów. |
W punkcie D jest wszystko w porządku, przeczytaj ze zrozumieniem ten post:
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/skarpetki,14281.html#472109
Jedziemy dalej!
Irbisol napisał: |
Cytat: | Teraz ja mam dla ciebie kontr-pytania:
1.Czy bycie teistą jest warunkiem wystarczającym => dla braku wiary że Boga nie ma? |
A czy bycie kimś, kto cały czas kupuje i kupuje wyłącznie skarpetki, jest warunkiem wystarczającym dla braku zakupu nie-skarpetek?
Cytat: | Czy bycie teistą wymusza => brak wiary że Boga nie ma? |
Czy bycie kimś, kto cały czasu kupuje i kupuje tylko skarpetki wymusza => brak kupowania nie-skarpetek?
Cytat: | 2.Czy bycie ateistą jest warunkiem wystarczającym => dla braku wiary w Boga? |
Czy bycie kimś, kto nie kupuje skarpetek jest warunkiem wystarczającym dla braku kupowania skarpetek?
Cytat: | Czy bycie ateista wymusza => brak wiary w Boga? |
Czy bycie kimś, kto nie kupuje skarpetek wymusza => brak kupowania skarpetek?
Cytat: | Poproszę o odpowiedź TAK/NIE
Czy już widzisz, że twoja analogia wiary w Boga do skarpetek to potworny idiotyzm? |
Analogia jest 1:1 - jak widać wyżej.
I tak nic nie pojmujesz, bo powinieneś zadać pytanie, czy bycie ateistą jest warunkiem wystarczającym dla wiary w brak Boga.
Drugi twój błąd polega na tym, że warunek wystarczający właśnie wymusza, a ty zadajesz zdublowane pytania. Taki z ciebie z dupy logik. |
Widzę, że dalej nic a nic nie rozumiesz z logiki matematycznej, więc sięgam po sjp.
[link widoczny dla zalogowanych]
sjp napisał: |
teista = człowiek wierzący w istnienie Boga |
[link widoczny dla zalogowanych]
sjp napisał: |
ateista = człowiek niewierzący w istnienie Boga |
To są poprawne definicje matematyczne teisty i ateisty.
To są matematyczne tożsamości co oznacza, że wszystko jedno jest którą stroną tożsamości wypowiesz, bo tożsamość to tożsamość - rzecz święta.
Proponuję byś udał się do przedszkola i zapytał:
1.
Kto to jest?
Człowiek wierzący w Boga
Wszystkie 5-cio latki powiedzą:
Teista!
Jedynie nasz geniusz logiki Irbisol będzie tu miał wątpliwości?
Podobnie:
2.
Kto to jest?
Człowiek niewierzący w Boga
Wszystkie 5-cio latki powiedzą: Ateista
Jedynie nasz geniusz logiki Irbisol będzie tu miał wątpliwości?
Podobnie:
3.
Kto to jest?
Człowiek wierzący w brak Boga?
Wszystkie 5-cio latki powiedzą: Ateista!
Jedynie nasz geniusz logiki Irbisol będzie tu miał wątpliwości?
Podobnie:
4.
Kto to jest?
Człowiek niewierzący w brak Boga
Wszystkie 5-cio latki powiedzą: Teista!
Jedynie nasz geniusz logiki Irbisol będzie tu miał wątpliwości?
Irbisolu, czy widzisz już że twoje porównanie wary w Boga do skarpetek jest kretynizmem?
Jeśli chcesz robić porównania jakiejkolwiek poprawnej definicji z Wikipedii to musisz odwołać się do układu równoważnościowego np. wyłącznik połączony szeregowo z żarówką.
Tożsamości matematyczne będziesz tu miał takie:
RA.
Wyłącznik włączony = żarówka świeci
Teista = człowiek wierzący w Boga
RB.
Wyłącznik wyłączony = żarówka nie świeci
Ateista = człowiek niewierzący w Boga
Doskonale tu widać, że zaprzeczeniem Teisty jest Ateista i odwrotnie:
A = ~T
T = ~A
Człowiek wierzący w Boga to zaprzeczenie człowieka niewierzącego w Boga
B = ~(~B)
Człowiek niewierzący w Boga to zaprzeczenie człowieka wierzącego w Boga
~B = ~(B)
Irbisolu,
Czy zgadzasz się że porównywać wiarę w Boga, czy też absolutnie dowolną definicję ze sjp możesz tylko i wyłącznie do układu równoważnościowego np. wyłącznik i żarówka połączone szeregowo.
O ten fragment wytłuszczony mi chodzi - czy zgadzasz się z tym?
Poproszę o odpowiedź!
P.S.
Twój zakup gównianych skarpetek absolutnie nie jest układem równoważnościowym - trzeba być Idiotą by sądzić że jest.
Skarpetkowy układ równoważnościowy byłby taki:
Za każdym razem!
A.
Jeśli wejdziesz do sklepu to na 100% => kupisz skarpetki
SKLE=>SKAR =1
Kontrprzykład B musi tu być fałszem:
B.
Jeśli wejdziesz do sklepu to możesz ~~> nie kupić skarpetek
SKLE~~>~SKAR =0 - wykluczone!
C.
Jeśli nie wejdziesz do sklepu to na 100% => nie kupisz skarpetek
~SKLE=>~SKAR =1
Kontrprzykład D musi tu być fałszem:
D.
Jeśli nie wejdziesz do sklepu to możesz ~~> kupić skarpetki
~SKLE~~>SKAR =0 - wykluczone!
Stąd mamy równoważność:
SKLE<=>SKAR = A: (SKLE=>SKAR)* C: (~SKLE=>~SKAR) =1*1 =1
Oczywiście tylko idiota Irbisol za każdym razem gdy wejdzie do sklepu to kupuje skarpetki.
Z analogią wiary w Boga do szeregowo połączonego wyłącznika i żarówki jest wszystko w porządku bo to jest układ równoważnościowy!
Za każdym razem!
A.
Jeśli włączysz wyłącznik to żarówka na 100% => się zaświeci
W=>S =1
Kontrprzykład B musi tu być fałszem:
B.
Jeśli włączysz wyłącznik to żarówka może ~~> nie świecić
W~~>~S =0 - wykluczone!
C.
Jeśli wyłączysz (~) wyłącznik to żarówka na 100% => nie zaświeci się
~W=>~S =1
Kontrprzykład D musi tu być fałszem:
D.
Jeśli wyłączysz (~) wyłącznik to żarówka może ~~> świecić
~W~~>S =0 - wykluczone!
Stąd mamy równoważność dla włączonego wyłącznika:
Wyłącznik jest włączony wtedy i tylko wtedy gdy żarówka świeci
W<=>S = A: (W=>S)* C: (~W=>~S) =1*1 =1
cnd
oraz równoważność dla wyłączonego (~W) wyłącznika:
Wyłączony = NIE włączony
Wyłącznik jest wyłączony (~W) wtedy i tylko wtedy gdy żarówka nie świeci
~W<=>~S = C: (~W=>~S)* A: (W=>S) =1*1=1
cnd
Analogia do wiary w Boga!
Równoważność teisty:
Jestem teistą wtedy i tylko wtedy gdy wierzę w Boga
T<=>W = A: (T=>W)* C: (~T=>~W) =1*1 =1
Równoważność ateisty:
Ateista = NIE teista
A=~T
Jestem ateistą (~T) wtedy i tylko wtedy gdy nie wierzę w Boga
~T<=>~W = C: (~T=>~W)* A: (T=>W) =1*1 =1
Kolejna analogia matematyczna!
Równoważność Pitagorasa dla trójkątów prostokątnych:
Trójkąt jest prostokątny wtedy i tylko wtedy gdy zachodzi w nim suma kwadratów
TP<=>SK = A: (TP=>SK)* C: (~TP=>~SK) =1*1 =1
Równoważność Pitagorasa dla trójkątów nieprostokątnych:
Trójkąt nie jest prostokątny wtedy i tylko wtedy gdy nie zachodzi w nim suma kwadratów
~TP<=>~SK = C: (~TP=>~SK) * A: (TP=>SK) =1*1 =1
Pytania do Irbisola:
1.
Czy już widzisz że z tymi swoimi gówno-skarpetkami zrobiłeś z siebie IDIOTĘ?
2.
Czy już widzisz kogo w rzeczywistości dotyczą cytaty niżej?
Niestety ciebie Irbisolu, bo w rzeczywistości prawdziwe jest równanie:
Irbisol = matematyczny głupiec = matematyczny idiota = matematyczny debil
Czy mam rację?
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/p-1-i-q-1-ale-p-q-0,10575-450.html#369345
Irbisol napisał: | Ty jesteś naprawdę ograniczony - nie ma z tobą podstawowego kontaktu ... Nie wiem, jak do ciebie przemówić, bo twoja głupota przerasta wszystko, co do tej pory spotkałem na wielu forach |
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/algebra-kubusia-2018-cdn,10787-1050.html#415439
Irbisol napisał: |
Po prostu nie mam już słów na wyrażenie stopnia twojego upośledzenia, które nie pozwala ci tego pojąć. |
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/algebra-kubusia-2018-cdn,10787-1150.html#418651
Irbisol napisał: | Debil by zrozumiał, dlatego nie nazywam cię debilem, żeby debili nie obrażać. |
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pią 7:14, 13 Wrz 2019, w całości zmieniany 7 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35498
Przeczytał: 17 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 16:46, 13 Wrz 2019 Temat postu: |
|
|
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/skarpetki,14281-25.html#473077
Kiedy Irbisiol zrozumie logikę matematyczną?
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/skarpetki,14281.html#473019
Irbisol napisał: | Po pierwsze, nie czytam tego pierdolenia, bo nie życzę sobie żadnych tłumaczeń, dopóki sam nie zapytam.
Masz odpowiadać na argumenty, a nie tłumaczyć.
Po drugie, nie odpowiedziałeś na zarzut, że nie odróżniasz warunku wystarczającego od wymuszenia (że spełnienie warunku wystarczającego wymusza).
Po trzecie - twoje przypadki 1-4 nie są kompletne.
Zabrakło pytania: czy czy jak ktoś ma brak wiary w Boga, to musi mieć wiarę w brak Boga?
Otóż, logiku z dupy, nie musi. Czego sam jestem przykładem.
Brak wiary w to, że będę miał wypadek nie powoduje, że wierzę iż nie będę miał wypadku.
Brak zakupu skarpetek nie powoduje, że muszę kupić nie-skarpetki.
Ogólnie brak działania na jakiejś tezie nie implikuje (ani nie jest równoważne) z działaniem na tezie przeciwnej.
~D(T) <> D(~T)
Proste i logiczne, ale za głupi jesteś, by to pojąć.
Nawet nie pojmujesz, że moderatorów to forum nie obchodzi i wypisujesz "co komu przeszkadza" że sobie trochę poużywamy.
P.S. Wskażesz w końcu tę linię kodu z implikacją, gdzie jest losowanie? Bez pierdolenia, tłumaczenia itp. gówien. Po prostu wskaż linię.
Nie - zesrasz się. |
Irbisolu,
Zejdźmy z wiary na krystalicznie czystą matematykę, bo tej nie pojmujesz!
Kolejność rzeczy musi tu być taka:
Najpierw musisz zrozumieć matematykę a dopiero po tym fakcie możesz brać się za wiarę szukając analogii - udowodniłem to w moim poście wyżej.
Teoria niezbędna do zrozumienia niniejszego postu:
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/ak-v-algebra-kubusia-w-pigulce,13583.html#458575
Algebra Kubusia w pigułce napisał: |
4.1 Definicje elementarne w zbiorach
4.1.1 Definicja elementu wspólnego ~~> zbiorów
Definicja elementu wspólnego ~~> zbiorów:
Jeśli p to q
p~~>q=p*q =1
Definicja elementu wspólnego zbiorów ~~> jest spełniona (=1) wtedy i tylko wtedy gdy zbiory mają co najmniej jeden element wspólny
4.1.2 Definicja warunku wystarczającego => w zbiorach
Definicja warunku wystarczającego => w zbiorach:
Jeśli zajdzie p to zajdzie q
p=>q =1
Definicja warunku wystarczającego => jest spełniona (=1) wtedy i tylko wtedy gdy zbiór p jest podzbiorem => q
Inaczej:
p=>q =0
Matematycznie zachodzi tożsamość:
Warunek wystarczający => = relacja podzbioru =>
4.1.3 Definicja warunku koniecznego ~> w zbiorach
Definicja warunku koniecznego ~> w zbiorach:
Jeśli zajdzie p to zajdzie q
p=>q =1
Definicja warunku koniecznego ~> jest spełniona (=1) wtedy i tylko wtedy gdy zbiór p jest nadzbiorem ~> q
Inaczej:
p~>q =0
Matematycznie zachodzi tożsamość:
Warunek konieczny ~> = relacja nadzbioru ~>
4.1.4 Definicja kontrprzykładu w zbiorach
Definicja kontrprzykładu w zbiorach:
Kontrprzykładem dla warunku wystarczającego p=>q nazywamy to samo zdanie z zanegowanym następnikiem kodowane elementem wspólnym zbiorów ~~>
Definicja elementu wspólnego zbiorów ~~>:
p~~>~q=p*~q =1 - wtedy i tylko wtedy gdy istnieje element wspólny zbiorów p i ~q
Inaczej:
p~~>~q = p*~q =0
Rozstrzygnięcia:
Fałszywość kontrprzykładu p~~>~q=p*~q =0 wymusza prawdziwość warunku wystarczającego p=>q =1 (i odwrotnie.)
Prawdziwość kontrprzykładu p~~>~q=p*~q =1 wymusza fałszywość warunku wystarczającego p=>q =0 (i odwrotnie) |
Irbisol napisał: |
Wskażesz w końcu tę linię kodu z implikacją, gdzie jest losowanie? Bez pierdolenia, tłumaczenia itp. gówien. Po prostu wskaż linię.
Nie - zesrasz się. |
Zejdźmy z wiary na krystalicznie czystą matematykę, bo tej nie pojmujesz!
Kolejność rzeczy musi tu być taka:
Najpierw musisz zrozumieć matematykę a dopiero po tym fakcie możesz brać się za wiarę szukając analogii - udowodniłem to w moim poście wyżej.
Zacznijmy od równoważności p<=>q.
Definicja równoważności p<=>q:
Równoważność p<=>q to spełnienie zarówno warunku wystarczającego => jak i koniecznego ~> między tymi samymi punktami i w tym samym kierunku
p=>q =1
p~>q =1
Definicja równoważności w równaniu logicznym:
p<=>q = A: (p=>q)* C: (p~>q) =1*1 =1
Prawo Kubusia:
p~>q = ~p=>~q
Stąd mamy definicję równoważności wyłącznie w warunkach wystarczających =>
p<=>q = A: (p=>q)* C: (~p=>~q) = 1*1 =1
Przykład serii zdań ABCD spełniających definicje równoważności p<=>q:
A.
Jeśli dowolna liczba jest podzielna przez 2 to na 100% => jest podzielna przez 2
P2=>P2 =1
Definicja warunku wystarczającego => spełniona bo zbiór P2=[2,4,6,8..] jest podzbiorem => zbioru P2=[2,4,6,8..]
Podzielność dowolnej liczby przez 2 wymusza => jej podzielność przez 2
Kontrprzykład B musi tu być fałszem:
B.
Jeśli dowolna liczba jest podzielna przez 2 to może ~~> nie być podzielna przez 2
P2~~>~P2 =0
Definicja elementu wspólnego zbiorów ~~> nie jest spełniona bo zbiory P2=[2,,4,6,8..] i ~P2=[1,3,5,7..] są rozłączne
.. a jeśli dowolna liczba nie jest podzielna przez 2?
C.
Jeśli dowolna liczba nie jest podzielna przez 2 to na 100% => nie jest podzielna przez 2
~P2=>~P2 =1
Definicja warunku wystarczającego => spełniona bo zbiór ~P2=[1,3,5,7..] jest podzbiorem => zbioru ~P2=[1,3,5,7..]
Niepodzielność dowolnej liczby przez 2 wymusza => jej niepodzielność przez 2
Kontrprzykład D musi tu być fałszem:
D.
Jeśli dowolna liczba nie jest podzielna przez 2 to może ~~> być podzielna przez 2
~P2~~>P2 =0
Definicja elementu wspólnego ~~> bo zbiry ~P2=[1,3,5,7,9..] i P2=[2,4,6,8..] są rozłączne
Stąd mamy równoważność dla liczb parzystych:
Dowolna liczba jest podzielna przez 2 wtedy i tylko wtedy gdy jest podzielna przez 2
P2<=>P2 = A: (P2=>P2)* C: (~P2=>~P2) =1*1 =1
oraz równoważność dla liczb nieparzystych:
Dowolna liczba nie jest podzielna przez 2 wtedy i tylko wtedy gdy nie jest podzielna przez 2
~P2<=>~P2 = C: (~P2=>~P2)* A: (P2=>P2) =1*1 =1
Podsumowanie równoważności P2<=>P2:
Czy Irbisol widzi że w serii czterech zdań ABCD wchodzących w skład równoważności P2<=>P2 nie ma żadnego rzucania monetą?
TAK/NIE
Weźmy teraz implikację prostą p|=>q.
Definicja implikacji prostej p|=>q:
Implikacja prosta to spełnienie wyłącznie warunku wystarczającego => między tymi samymi punktami i w tym samym kierunku.
p=>q =1
p~>q =0
Definicja implikacji prostej p|=>q w równaniu logicznym:
p|=>q = (p=>q)*~(p~>q) =1*~(0)=1*1 =1
Przykład serii zdań ABCD spełniających definicje implikacji prostej p|=>q.
A.
Jeśli dowolna liczba jest podzielna przez 8 to na 100% => jest podzielna przez 2
P8=>P2 =1
Definicja warunku wystarczającego => spełniona bo zbiór P8=[8,16,24..] jest podzbiorem => zbioru P2=[2,4,6,8..]
Podzielność dowolnej liczby przez 8 wymusza => jej podzielność przez 2
Kontrprzykład B musi tu być fałszem:
B.
Jeśli dowolna liczba jest podzielna przez 8 to może ~~> nie być podzielna przez 2
P8~~>~P2 =0
Definicja elementu wspólnego zbiorów ~~> nie jest spełniona bo zbiory P8=[8,16,24..] i ~P2=[1,3,5,7..] są rozłączne.
… a jeśli dowolna liczba nie jest podzielna przez 8?
Prawo Kubusia:
A: P8=>P2 = C: ~P8~>~P2
stad:
C.
Jeśli dowolna liczba nie jest podzielna przez 8 to może ~> nie być podzielna przez 2
~P8~>~P2 =1
Definicja warunku koniecznego ~> spełniona bo zbiór ~P8=[LN-P8]=[1,2,3,4,5,6,7..9..] jest nadzbiorem ~> zbioru ~P2=[LN-P2]=[1,3,5,7,9..]
Uważaj Irbisolu:
Obaj zgadzamy się co do prawdziwości zdania A.
To jest matematyka ścisła a nie jakieś gówno w postaci KRZ.
Prawo Kubusia to prawo matematyki ścisłej!
Stąd:
Ja nie musze udowadniać prawdziwości zdania C - jestem tego pewien na mocy prawa Kubusia.
LUB
D.
Jeśli dowolna liczba nie jest podzielna przez 8 to może ~~> być podzielna przez 2
~P8~~>P2 =1 bo 2
Definicja elementu wspólnego zbiorów ~~> ~P8=[1,2,3,4,5,6,7..9..] i P2=[2,4,6,8..] jest spełniona (np. 2)
Zdanie D prawdziwy kontrprzykład dla zdania C z warunkiem wystarczającym:
C: ~P8=>~P2 =0
bo kontrprzykład D jest prawdziwy.
Prawo Kubusia:
C: ~P8=>~P2 = A: P8~>P2
Fałszywość warunku wystarczającego C na mocy prawa Kubusia wymusza fałszywość warunku koniecznego A!
A: P8~>P2 =0
Stad mamy spełnioną definicję implikacji prostej P8|=>P2:
P8|=>P2 = A: (P8=>P2)* A: ~(P8~>P2) = 1*~(0) =1*1 =1
cnd
Podsumowanie implikacji prostej P8|=>P2:
Irbisol napisał: |
Wskażesz w końcu tę linię kodu z implikacją, gdzie jest losowanie? |
Czy Irbisol widzi że w serii czterech zdań ABCD wchodzących w skład implikacji prostej P8|=>P2 mamy do czynienia z najzwyklejszym rzucaniem monetą w zdaniach C i D?
TAK/NIE
Zatkało kakao?
Podsumowanie generalne:
Najpierw matematyka jak wyżej, potem wiara!
Najpierw Irbisolu musisz zrozumieć czym różni się równoważność P2<=>P2 (brak rzucania monetą) od implikacji prostej P8|=>P2 (jest rzucanie monetą), a dopiero po tym fakcie brać się za cokolwiek innego np. za wiarę.
Czekam kiedy Irbisol to zrozumie!
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Sob 2:18, 14 Wrz 2019, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35498
Przeczytał: 17 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 7:37, 14 Wrz 2019 Temat postu: |
|
|
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/skarpetki,14281-25.html#473173
Wykład logiki matematycznej z dedykacją dla Irbisola!
Mam nadzieję, że kiedyś Irbisol zrozumie iż zwalczając wściekle algebrę Kubusia walnie przyczynił się do jej zaistnienia w umysłach ziemskich matematyków.
… ot, taki paradoks.
Dziękuję ci Irbisolu.
Ostatni post Irbisola:
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/skarpetki,14281-25.html#473169
Irbisol napisał: | rafal3006 napisał: | Kiedy Irbisiol zrozumie logikę matematyczną?
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/skarpetki,14281.html#473019
Irbisol napisał: | Po pierwsze, nie czytam tego pierdolenia, bo nie życzę sobie żadnych tłumaczeń, dopóki sam nie zapytam.
Masz odpowiadać na argumenty, a nie tłumaczyć.
Po drugie, nie odpowiedziałeś na zarzut, że nie odróżniasz warunku wystarczającego od wymuszenia (że spełnienie warunku wystarczającego wymusza).
Po trzecie - twoje przypadki 1-4 nie są kompletne.
Zabrakło pytania: czy czy jak ktoś ma brak wiary w Boga, to musi mieć wiarę w brak Boga?
Otóż, logiku z dupy, nie musi. Czego sam jestem przykładem.
Brak wiary w to, że będę miał wypadek nie powoduje, że wierzę iż nie będę miał wypadku.
Brak zakupu skarpetek nie powoduje, że muszę kupić nie-skarpetki.
Ogólnie brak działania na jakiejś tezie nie implikuje (ani nie jest równoważne) z działaniem na tezie przeciwnej.
~D(T) <> D(~T)
Proste i logiczne, ale za głupi jesteś, by to pojąć.
Nawet nie pojmujesz, że moderatorów to forum nie obchodzi i wypisujesz "co komu przeszkadza" że sobie trochę poużywamy.
P.S. Wskażesz w końcu tę linię kodu z implikacją, gdzie jest losowanie? Bez pierdolenia, tłumaczenia itp. gówien. Po prostu wskaż linię.
Nie - zesrasz się. |
Irbisolu,
Zejdźmy z wiary na krystalicznie czystą matematykę, bo tej nie pojmujesz! |
I tu przestaję czytać.
Zrozum, pojebańcu, że zadałem ci pytania i oczekuję odpowiedzi, a nie kolejnego pierdolenia. |
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/skarpetki,14281.html#473019
Irbisol napisał: | Po pierwsze, nie czytam tego pierdolenia, bo nie życzę sobie żadnych tłumaczeń, dopóki sam nie zapytam. |
Cały twój tragizm, cała twoja matematyczna głupota Irbisolu, polega na tym co wyżej napisałeś.
Ja do ciebie pisze na poziomie matematycznym co najwyżej ucznia 7 klasy szkoły podstawowej a ty zamiast mnie znokautować i wykazać wewnętrzną sprzeczność w tym co piszę od 12 lat wrzeszczysz tym samym cytatem wyżej.
Proponuje jednak byś przeczytał ten kluczowy dla logiki matematycznej post:
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/skarpetki,14281.html#472875
Zacytuję kluczowy fragment z rozwinięciem co on dokładnie znaczy!
Kolejna analogia matematyczna!
1.
Równoważność Pitagorasa dla trójkątów prostokątnych:
Trójkąt jest prostokątny wtedy i tylko wtedy gdy zachodzi w nim suma kwadratów
TP<=>SK = A: (TP=>SK)* C: (~TP=>~SK) =1*1 =1
Co jest dowodem iż:
1a)
Zachodzi tożsamość zbiorów:
Zbiór trójkątów prostokątnych jest tożsamy ze zbiorem trójkątów w których zachodzi suma kwadratów
TP=SK
1b)
Zachodzi tożsamość pojęć:
Trójkąt prostokątny = trójkąt w którym spełniona jest suma kwadratów
TP=SK
2.
Równoważność Pitagorasa dla trójkątów nieprostokątnych:
Trójkąt nie jest prostokątny wtedy i tylko wtedy gdy nie zachodzi w nim suma kwadratów
~TP<=>~SK = C: (~TP=>~SK) * A: (TP=>SK) =1*1 =1
Co jest dowodem iż:
2a)
Zachodzi tożsamość zbiorów:
Zbiór trójkątów nieprostokątnych jest tożsamy ze zbiorem trójkątów w których nie zachodzi suma kwadratów
~TP=~SK
2b)
Zachodzi tożsamość pojęć:
Trójkąt nieprostokątny = trójkąt w którym nie jest spełniona suma kwadratów
~TP=~SK
Wnioski:
1.
Oczywistym jest że nie zachodzi tożsamość:
TP=~TP
bo zbiory TP i ~TP są rozłączne i uzupełniają się do dziedziny:
TP+~TP = D =1
TP*~TP = [] =0
Gdzie:
D= ZWT - zbiór wszystkich trójkątów
2.
Zachodzi jednak!
Prawo rozpoznawalności pojęcia p:
Pojęcie p jest rozpoznawalne wtedy i tylko wtedy gdy rozpoznawalne jest pojęcie ~p
p<=>~p = (p=>~p)*(~p=>p) =?
Definicja:
p=>q = ~p+q
dla p=q mamy:
p<=>~p = (~p+~p)*(p+p) = ~p*p =1*1 =0
Dla twierdzenia Pitagorasa mamy:
Wiem co znaczy trójkąt prostokątny wtedy i tylko wtedy gdy wiem co znaczy trójkąt nieprostokątny
TP<=>~TP = A: (TP=>~TP)* C: (~TP=>TP) = ~TP*TP = 1*1 =[] =0
Wynikowe zero oznacza tu, że zbiory TP i ~TP są rozłączne
Oba zbiory istnieją (TP=1) i (~TP=1) ale są rozłączne, stad mamy wynikowe zero.
Normalnie równoważność:
TP<=>TP = (TP=>TP)*(~TP=>~TP) = (~TP+TP)*(TP+~TP) = 1*1 =1
Definiuje tożsamość zbiorów: TP=TP
Natomiast w prawie rozpoznawalności pojęcia TP wynikowe zero definiuje brak (=0) tożsamości zbiorów:
TP<=>~TP =0 - brak tożsamości zbiorów TP i ~TP (TP#~TP)
Analiza matematyczna:
A.
Jeśli wiem co znaczy pojęcie trójkąt prostokątny (TP=1) to na 100% => wiem co znaczy pojęcie trójkąt nieprostokątny (~TP=1)
TP=>~TP = ~TP+~TP =~TP =1
Znajomość definicji trójkąta prostokątnego (TP=1) jest warunkiem wystarczającym => do tego byśmy znali definicję trójkąta nieprostokątnego (~TP=1)
Znajomość definicji trójkąta prostokątnego (TP=1) wymusza => znajomość definicji trójkąta nieprostokątnego (~TP=1)
B.
Jeśli wiem co znaczy pojęcie trójkąt prostokątny (TP=1) to mogę ~~> nie wiedzieć co znaczy pojęcie trójkąt nieprostokątny (~TP=1)
TP~~>~TP = TP*~TP =1*1 =0 - to jest wykluczone!
Wykluczone jest (=0) bym nie znał pojęcia trójkąt nieprostokątny (~TP=1)
C.
Jeśli wiem co znaczy pojęcie trójkąt nieprostokątny (~TP=1) to na 100% => wiem co znaczy pojęcie trójkąt prostokątny (TP=1)
~TP=>TP = TP+TP = TP =1
Znajomość definicji trójkąta nieprostokątnego (~TP=1) jest warunkiem wystarczającym => do tego byśmy znali definicję trójkąta prostokątnego (TP=1)
Znajomość definicji trójkąta nieprostokątnego (~TP=1) wymusza => znajomość definicji trójkąta prostokątnego (TP=1)
D.
Jeśli wiem co znaczy pojęcie trójkąt nieprostokątny (~TP=1) to mogę ~~> nie wiedzieć co znaczy pojęcie trójkąt prostokątny (TP=1)
~TP~~>TP = ~TP*TP =1*1 =0 - to jest wykluczone!
Wykluczone jest (=0) bym nie znał pojęcia trójkąt prostokątny (~TP=1)
Teraz twój ruch Irbisolu!
Na 100% musisz przyznać że niniejszy wykład logiki matematycznej to poziom co najwyżej ucznia szkoły podstawowej po kilku wykładach - chodzi tu o zrozumienie użytych znaczków (*,+, => i ~~>).
Polecenie dla Irbisola:
Znajdź najmniejszą, wewnętrzną sprzeczność w niniejszym wykładzie.
Znajdziesz taką - kasuję algebrę Kubusia.
Sam widzisz, że uczciwie stawiam sprawę w przeciwieństwie do ciebie, krzyczącego od 12 lat jedno i to samo.
Irbisol napisał: | Po pierwsze, nie czytam tego pierdolenia, bo nie życzę sobie żadnych tłumaczeń, dopóki sam nie zapytam. |
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Nie 7:26, 15 Wrz 2019, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35498
Przeczytał: 17 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 15:53, 14 Wrz 2019 Temat postu: |
|
|
Znów trochę off topu ...
http://www.sfinia.fora.pl/zgloszenia-naruszen-regulaminu,25/kto-jest-poszkodowany-przez-ataki-osobiste,14257-75.html#473191
rafal3006 napisał: | Śfinia Naczelna napisał: | Uprzejmie proszę wszystkich o trzymanie się tematu. A ponieważ jest to wątek formalny, to należałoby z niego usuwać każdy post zawierający uwagi wykraczające poza jego dobrze określony, formalny temat. Jeśli autorowi usuniętego postu będzie zależało na tym, by jego formalnie poprawne uwagi były uwzględnione, po prostu wklei je ponownie, tym razem bez dodatkowych wtrętów.
I chyba takie podejście trzeba będzie stosować, bo robi się tu powoli sieczka. |
Ten dobrze określony temat twoim zdaniem Wujku to odpowiedź TAK/NIE na pytanie w ankiecie - ty nie dopuszczasz do dyskusji DLACZEGO w zaciętej dyskusji dopuszczalne jest sporadyczne obrażenie przeciwnika - dokładnie to starałem się wyjaśnić. Wszystkie moje posty wylądowały w śmietniku, zatem nie będę już nic wyjaśniał.
Tylko po co ta cała dyskusja?
Przy takim stanowisku możesz sobie skasować w 100% tego co pozostało w tym wątku, bo twoim zdaniem "nie na temat"
Trzeba było od razu udostępnić tylko ankietę TAK/NIE nie dopuszczając do żadnej dyskusji bo przecież sama ankieta jest super precyzyjna i nie wymaga dyskusji. |
rabbit-raubritter napisał: | Pomiędzy samą ankietą a dyskusją nie na temat są jeszcze inne możliwości. |
Dokładnie na tym polega tragedia zamordystycznych forów.
Dyskusja ze mną na wszystkich forach (poza śfinią) przebiegała tak:
Wściekłe ataki na algebrę Kubusia Irbisolków i modów zakończone banem na wieki dla Rafała3006.
Tylko nasza sfinia jest inna, tu mogę bez obawy o zbanowanie prowokować Irbisola do dyskusji - mogłem to robić w działach regulaminowych, co po wprowadzeniu zamordyzmu będzie wykluczone!
Jak Wujek wprowadzi zamierzany zamordyzm w działach regulaminowych (tylko wzajemne głaskanie się po mordkach) to o rozszyfrowaniu algebry Kubusia możemy zapomnieć, bo przysłowiowy Irbisol nie sprowokowany w DR nie pójdzie za mną na mój blog.
Całe szczęście, że zdążyłem rozszyfrować AK przed zamierzanym wprowadzeniem zamordyzmu w DR!
Dzięki ci Wujek!
Najnowszy efekt mojej prowokacji w stosunku do Irbisola to 100% rozszyfrowanie prawa rozpoznawalności pojęcia p:
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/skarpetki,14281-25.html#473173
Poza tym ostatecznie zrozumiałem, dlaczego dwa zdania "Jeśli p to q" identyczne z dokładnością do każdej literki i każdego przecinka są matematycznie różne - właśnie pracuję nad "Algebrą Kubusia dla matematyków" gdzie o tym napiszę.
Podsumowując:
Wielkie dzięki Irbisolu, za twoje wściekłe zwalczanie algebry Kubusia przez ostatnie 12 lat - w znaczącym stopniu przyczyniłeś się do rozszyfrowania algebry Kubusia, która wkrótce zawładnie umysłami ziemskich matematyków.
http://www.sfinia.fora.pl/zgloszenia-naruszen-regulaminu,25/kto-jest-poszkodowany-przez-ataki-osobiste,14257-75.html#473283
rafal3006 napisał: | IruŚ napisał: |
Na miejscu admina ciupasem zapakowałbym cie do "więzienia" razem z tym twoim Forum Kubusia. |
Za głupi jesteś by jakąkolwiek dyskusję toczoną na śfinii zrozumieć - idź na swoje NIE i gadaj sobie o dupie Maryny. |
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Sob 16:12, 14 Wrz 2019, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35498
Przeczytał: 17 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 0:43, 17 Wrz 2019 Temat postu: |
|
|
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/skarpetki,14281-25.html#473681
szaryobywatel napisał: | On na serio myśli że zajmuje się logiką. |
Irbisol napisał: | Piszę mu, że nie chcę żadnych wykładów a ten palant robi wykład. |
Irbisolu,
W przeciwieństwie do Szarego Obywatela nie uważam cię za kompletnego matoła.
W przeszłości dawałeś dowody iż potrafisz logicznie myśleć - czy pamiętasz jak wielokrotnie pisałeś że to co piszę to banały znane każdemu matematykowi?
Zapytuję więc:
Czy cytat niżej to też matematyczne banały znane każdemu matematykowi?
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/skarpetki,14281-25.html#473173
rafal3006 napisał: |
1.
Równoważność Pitagorasa dla trójkątów prostokątnych:
Trójkąt jest prostokątny wtedy i tylko wtedy gdy zachodzi w nim suma kwadratów
TP<=>SK = A: (TP=>SK)* C: (~TP=>~SK) =1*1 =1
Co jest dowodem iż:
1a)
Zachodzi tożsamość zbiorów:
Zbiór trójkątów prostokątnych jest tożsamy ze zbiorem trójkątów w których zachodzi suma kwadratów
TP=SK
1b)
Zachodzi tożsamość pojęć:
Trójkąt prostokątny = trójkąt w którym spełniona jest suma kwadratów
TP=SK
2.
Równoważność Pitagorasa dla trójkątów nieprostokątnych:
Trójkąt nie jest prostokątny wtedy i tylko wtedy gdy nie zachodzi w nim suma kwadratów
~TP<=>~SK = C: (~TP=>~SK) * A: (TP=>SK) =1*1 =1
Co jest dowodem iż:
2a)
Zachodzi tożsamość zbiorów:
Zbiór trójkątów nieprostokątnych jest tożsamy ze zbiorem trójkątów w których nie zachodzi suma kwadratów
~TP=~SK
2b)
Zachodzi tożsamość pojęć:
Trójkąt nieprostokątny = trójkąt w którym nie jest spełniona suma kwadratów
~TP=~SK |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35498
Przeczytał: 17 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 9:06, 17 Wrz 2019 Temat postu: |
|
|
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/skarpetki,14281-25.html#473707
Czy Irbisol zdoła odpowiedzieć na pytanie ucznia 7 klasy SP?
... pokazując zdanie fałszywe w kluczowym cytacie niniejszego postu.
Irbisol napisał: | rafal3006 napisał: | Zapytuję więc: |
Nie, matole.
To ja cię zapytuję a ty leżysz i kwiczysz.
Na moje pytania nie odpowiedziałeś. |
Irbisolu,
Odpowiedź na poniższe pytanie jest mi konieczna, bym mógł ci wytłumaczyć problem twojej gówno-skarpetki.
Czyżbyś narobił w majtki i strach cię obleciał?
Czy to dla ciebie za trudne odpowiedzieć na pytanie na poziomie ucznia szkoły podstawowej - bo w 7 klasie SP jest twierdzenie Pitagorasa!
Zapytuję więc:
Czy cytat niżej to też matematyczne banały znane każdemu matematykowi?
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/skarpetki,14281-25.html#473173
rafal3006 napisał: |
1.
Równoważność Pitagorasa dla trójkątów prostokątnych:
Trójkąt jest prostokątny wtedy i tylko wtedy gdy zachodzi w nim suma kwadratów
TP<=>SK = A: (TP=>SK)* C: (~TP=>~SK) =1*1 =1
Co jest dowodem iż:
1a)
Zachodzi tożsamość zbiorów:
Zbiór trójkątów prostokątnych jest tożsamy ze zbiorem trójkątów w których zachodzi suma kwadratów
TP=SK
1b)
Zachodzi tożsamość pojęć:
Trójkąt prostokątny = trójkąt w którym spełniona jest suma kwadratów
TP=SK
2.
Równoważność Pitagorasa dla trójkątów nieprostokątnych:
Trójkąt nie jest prostokątny wtedy i tylko wtedy gdy nie zachodzi w nim suma kwadratów
~TP<=>~SK = C: (~TP=>~SK) * A: (TP=>SK) =1*1 =1
Co jest dowodem iż:
2a)
Zachodzi tożsamość zbiorów:
Zbiór trójkątów nieprostokątnych jest tożsamy ze zbiorem trójkątów w których nie zachodzi suma kwadratów
~TP=~SK
2b)
Zachodzi tożsamość pojęć:
Trójkąt nieprostokątny = trójkąt w którym nie jest spełniona suma kwadratów
~TP=~SK |
Alternatywa dla Ciebie irbisolu jest taka:
Na gruncie swojej logiki matematycznej zacytuj jedno zdanie fałszywe w powyższym cytacie
Jak to zrobisz to zwolnię cię z odpowiedzi na kluczowe pytanie niniejszego postu i zajmę się twoją gówno-skarpetką.
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Wto 9:24, 17 Wrz 2019, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35498
Przeczytał: 17 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 10:15, 17 Wrz 2019 Temat postu: |
|
|
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/skarpetki,14281-25.html#473729
Czy Irbisol zdoła odpowiedzieć na pytanie Jasia (lat 14)?
… oto jest pytanie!
Irbisol napisał: | rafal3006 napisał: | Irbisolu,Odpowiedź na poniższe pytanie jest mi konieczna, bym mógł ci wytłumaczyć problem twojej gówno-skarpetki. |
Ale ja nie chcę, żebyś mi tłumaczył.
Dotrze to kiedyś to twojego tępego łba? |
Irbisolu, jak ja mam z tobą dyskutować, skoro na gruncie twojej logiki matematycznej skoro nie potrafisz odpowiedzieć na pytania ucznia szkoły podstawowej.
Wierzę, że potrafisz myśleć abstrakcyjnie.
Wyobraź sobie zatem, że jesteś nauczycielem matematyki w szkole podstawowej.
Na lekcji matematyki, uczeń Jaś (lat 14) zadaje ci pytanie:
Panie profesorze w Internecie, na forum Kubusia znalazłem taki fragment.
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/skarpetki,14281-25.html#473173
rafal3006 napisał: |
1.
Równoważność Pitagorasa dla trójkątów prostokątnych:
Trójkąt jest prostokątny wtedy i tylko wtedy gdy zachodzi w nim suma kwadratów
TP<=>SK = A: (TP=>SK)* C: (~TP=>~SK) =1*1 =1
Co jest dowodem iż:
1a)
Zachodzi tożsamość zbiorów:
Zbiór trójkątów prostokątnych jest tożsamy ze zbiorem trójkątów w których zachodzi suma kwadratów
TP=SK
1b)
Zachodzi tożsamość pojęć:
Trójkąt prostokątny = trójkąt w którym spełniona jest suma kwadratów
TP=SK
2.
Równoważność Pitagorasa dla trójkątów nieprostokątnych:
Trójkąt nie jest prostokątny wtedy i tylko wtedy gdy nie zachodzi w nim suma kwadratów
~TP<=>~SK = C: (~TP=>~SK) * A: (TP=>SK) =1*1 =1
Co jest dowodem iż:
2a)
Zachodzi tożsamość zbiorów:
Zbiór trójkątów nieprostokątnych jest tożsamy ze zbiorem trójkątów w których nie zachodzi suma kwadratów
~TP=~SK
2b)
Zachodzi tożsamość pojęć:
Trójkąt nieprostokątny = trójkąt w którym nie jest spełniona suma kwadratów
~TP=~SK |
Pytanie Jasia (lat 14):
Czy pan profesor Irbisol mógłby nam powiedzieć co w tym cytacie jest błędne z punktu widzenia logiki matematycznej tzn. które ze zdań w cytacie jest fałszywe z punktu odniesienia aktualnej, ziemskiej logiki matematycznej?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35498
Przeczytał: 17 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 11:20, 17 Wrz 2019 Temat postu: |
|
|
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/skarpetki,14281-25.html#473739
Dlaczego Irbisol nie chce przestać się tarzać w gównie zwanym KRZ?
Odpowiedź w niniejszym poście.
Irbisol napisał: | rafal3006 napisał: | Irbisolu, jak ja mam z tobą dyskutować, skoro na gruncie twojej logiki matematycznej skoro nie potrafisz odpowiedzieć na pytania ucznia szkoły podstawowej. |
Nie wiem, czy nie potrafię odpowiedzieć, bo tych pytań nie czytam.
To ja tobie zadałem problem i czekam na ODPOWIEDŹ, a nie na pytania z twojej strony ani na jakiekolwiek tłumaczenia.
Debil by zrozumiał dawno - ty nadal nie.
Możesz to dodać do swojej listy. |
Nie udawaj że nie czytałeś, nie udawaj że nie rozumiesz pytań ucznia 7 klasy szkoły podstawowej.
Powtórzę:
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/skarpetki,14281-25.html#473729
rafal3006 napisał: | Czy Irbisol zdoła odpowiedzieć na pytanie Jasia (lat 14)?
… oto jest pytanie!
Irbisol napisał: | rafal3006 napisał: | Irbisolu,Odpowiedź na poniższe pytanie jest mi konieczna, bym mógł ci wytłumaczyć problem twojej gówno-skarpetki. |
Ale ja nie chcę, żebyś mi tłumaczył.
Dotrze to kiedyś to twojego tępego łba? |
Irbisolu, jak ja mam z tobą dyskutować, skoro na gruncie twojej logiki matematycznej skoro nie potrafisz odpowiedzieć na pytania ucznia szkoły podstawowej.
Wierzę, że potrafisz myśleć abstrakcyjnie.
Wyobraź sobie zatem, że jesteś nauczycielem matematyki w szkole podstawowej.
Na lekcji matematyki, uczeń Jaś (lat 14) zadaje ci pytanie:
Panie profesorze w Internecie, na forum Kubusia znalazłem taki fragment.
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/skarpetki,14281-25.html#473173
rafal3006 napisał: |
1.
Równoważność Pitagorasa dla trójkątów prostokątnych:
Trójkąt jest prostokątny wtedy i tylko wtedy gdy zachodzi w nim suma kwadratów
TP<=>SK = A: (TP=>SK)* C: (~TP=>~SK) =1*1 =1
Co jest dowodem iż:
1a)
Zachodzi tożsamość zbiorów:
Zbiór trójkątów prostokątnych jest tożsamy ze zbiorem trójkątów w których zachodzi suma kwadratów
TP=SK
1b)
Zachodzi tożsamość pojęć:
Trójkąt prostokątny = trójkąt w którym spełniona jest suma kwadratów
TP=SK
2.
Równoważność Pitagorasa dla trójkątów nieprostokątnych:
Trójkąt nie jest prostokątny wtedy i tylko wtedy gdy nie zachodzi w nim suma kwadratów
~TP<=>~SK = C: (~TP=>~SK) * A: (TP=>SK) =1*1 =1
Co jest dowodem iż:
2a)
Zachodzi tożsamość zbiorów:
Zbiór trójkątów nieprostokątnych jest tożsamy ze zbiorem trójkątów w których nie zachodzi suma kwadratów
~TP=~SK
2b)
Zachodzi tożsamość pojęć:
Trójkąt nieprostokątny = trójkąt w którym nie jest spełniona suma kwadratów
~TP=~SK |
Pytanie Jasia (lat 14):
Czy pan profesor Irbisol mógłby nam powiedzieć co w tym cytacie jest błędne z punktu widzenia logiki matematycznej tzn. które ze zdań w cytacie jest fałszywe z punktu odniesienia aktualnej, ziemskiej logiki matematycznej? |
Irbisolu,
Ty nie masz prawa napisać że znasz odpowiedzieć zgodnie z prawdą:
TAK, Jasiu, to co pisze Rafał3006 jest zgodne z moją logiką matematyczną
Dlaczego nie masz prawa udzielić tej oczywistej odpowiedzi?
Bo odpowiadając jak wyżej uderzasz w gówno zwane Klasycznym Rachunkiem Zdań.
Czy już rozumiesz że tarzasz się w gównie zwanym KRZ i na dodatek nie chcesz z tego gówna wyjść bełkocząc w kółko to samo.
Irbisol napisał: | rafal3006 napisał: | Irbisolu, jak ja mam z tobą dyskutować, skoro na gruncie twojej logiki matematycznej skoro nie potrafisz odpowiedzieć na pytania ucznia szkoły podstawowej. |
Nie wiem, czy nie potrafię odpowiedzieć, bo tych pytań nie czytam. |
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|