 |
ŚFiNiA ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 37139
Przeczytał: 18 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 14:50, 27 Gru 2024 Temat postu: |
|
|
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-9900.html#826009
Irbisol napisał: | Nie.
Pisałem ci już, że nie chodzi o konkretną liczbę, lecz o twoje utożsamianie liczby elementów tygryska z liczbą elementów zbioru, w którym znajduje się tygrysek.
Gdybyś raz to przeczytał, zamiast w kółko pierdzielić swoje nikomu niepotrzebne wykłady, to mielibyśmy ten temat dawno za sobą. A tak - nawet nie wiesz o co chodzi i próbujesz zgadywać, mimo że miałeś napisane WPROST. |
To czerwone jest dowodem twojej ciężkiej schizofrenii - w logice matematycznej nie ma ciężej chorego od ciebie Irbisolu.
Jakiej "liczby elementów tygryska"?
Co ty pierdolisz schizofreniku?
Masz totalny odjazd od rzeczywistości!
Niestety, na dzień dzisiejszy nie ma skutecznego lekarstwa na schizofrenię, leki dobierane są tu metodą prób i błędów.
Poproś ordynatora zakładu zamkniętego bez klamek z napisem "teoria mnogości" by zmienił ci zestaw leków, bo te które bierzesz są nieskuteczne.
Dowodem jest tu twoje sranie na piąty zagon z zerowym związkiem a algebrą Kubusia!
Gdzie takie potwornie śmierdzące gówno o którym piszesz występuje w algebrze Kubusia?
Zacytujesz fragment algebry Kubusia tożsamy z twoim prywatnym potwornie śmierdzącym gównem (o to wytłuszczone gówno tu chodzi) to natychmiast i bezwarunkowo kasuję algebrę Kubusia.
Czas START!
Niżej cytuję po raz n-ty o co chodzi w Kubusiowej teorii zbiorów - bez nadziei że przeczytasz ze zrozumieniem.
Tu nikt przy zdrowych zmysłach nie ma wątpliwości - ty nigdy nie przeczytasz ze zrozumieniem poniższego cytatu bo ten cytat wyklucza gówna którymi srasz jak w cytacie wyżej (o to wytłuszczone twoje gówno tu chodzi).
Podsumowując:
Najbardziej przerażający dla Irbisola byłby fakt, gdyby po przeczytaniu poniższego zrozumiał iż sra na 5-ty zagon bez związku z AK.
Biedny, tak potwornie boi się powrotu do świata zdrowych na umyśle 5-cio latków, że nigdy poniższego cytatu ze zrozumieniem nie przeczyta!
Współczujemy ci Irbisolu!
Podpisano: mieszkańcy 100-milowego lasu
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-9875.html#825989
rafal3006 napisał: | Prosty test, czy Irbisol kiedykolwiek zakuma jedyną poprawną logikę matematyczną, algebrę Kubusia!
Irbisol napisał: | Dziwne że w ogóle pytasz o coś tak oczywistego.
Tak, o to chodzi.
Gdybyś miał za grosz bystrości to byś zauważył że nie chcę ci wprost wskazywać tylko wtedy, gdy olewasz co się do ciebie pisze i spamujesz nie na temat. |
Na wszystkie możliwe tu twoje wątpliwości dostałeś moją precyzyjną odpowiedź wyżej.
Pytanie 1 Irbisola:
Czy pani przedszkolanka może powielać te same elementy dowolnego zbioru potrzebne do generowania różnych na mocy definicji ## zbiorów.
Moja odpowiedź:
TAK, ma prawo to robić.
Prawo algebry Boole’a jej na to pozwala:
a=[a+a+a … +a(n-1)+a(n) – prawo powielania dowolnego pojęcia a
Przykład 1:
p=[Tygrysek, Prosiaczek]
q=[Tygrysek, Prosiaczek, Kubuś]
Oczywistym jest ze zachodzi tu relacja podzbioru =>:
p=>q =1 – wtedy i tylko wtedy gdy wszystkie elementy zbioru p należą do zbioru q
Pytanie 2 Irbisola:
Czy pani przedszkolanka może w tym samym zbiorze p powielić ten sam element dowolną ilość razy?
Moja odpowiedź jest jak wyżej:
TAK, ma prawo to robić.
Prawo algebry Boole’a jej na to pozwala:
a=[a+a+a … +a(n-1)+a(n)] – prawo powielania dowolnego pojęcia a
Przykład 2:
p=[Tygrysek, Tygrysek, Tygrysek, Prosiaczek, Kubuś]
Pytanie 3 Irbisola:
Czy pani przedszkolanka może w tym samym zbiorze p zredukować powtarzające się pojęcia do jednego pojęcia?
Moja odpowiedź:
TAK, ma prawo to zrobić
Prawo algebry Boole’a jej na to pozwala:
[a+a+a … +a(n-1)+a(n)] =a – prawo redukcji tych samych pojęć a do jednego pojęcia a
Weźmy nasz przykład 2 – budowa zbioru przed matematyczną redukcją:
p=[Tygrysek, Tygrysek, Tygrysek, Prosiaczek, Kubuś]
Na mocy prawa redukcji tych samych pojęć a do jednego pojęcia a otrzymujemy zbiór tożsamy q
q=[Tygrysek, Prosiaczek, Kubuś]
Prosty test, czy Irbisol kiedykolwiek zakuma jedyną poprawną logikę matematyczną, algebrę Kubusia.
Irbisolu drogi:
Na gruncie algebry Kubusia zachodzi tu tożsamość zbiorów:
p=q
Czyli po rozpisce mamy zbiory tożsame:
(p=[Tygrysek, Tygrysek, Tygrysek, Prosiaczek, Kubuś]) = (q=[Tygrysek, Prosiaczek, Kubuś])
Kluczowe pytanie:
Czy zgadzasz się na tożsamość zbiorów:
p=q
TAK/NIE
Czy ma kto nadzieję, że Irbisol odpowie na to pytanie?
P.S.
Czy masz jakieś dodatkowe pytania?
.. kto pyta nie błądzi. |
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pią 14:51, 27 Gru 2024, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 37139
Przeczytał: 18 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 16:34, 27 Gru 2024 Temat postu: |
|
|
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-9900.html#826019
Wyjaśnienie dla wszystkich zdrowych na umyśle!
Irbisol napisał: | http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-9700.html#824299 |
Wyjaśnienie dla wszystkich zdrowych na umyśle:
Jak wszyscy widzą udało mi się (na szczęście szybko) zmusić Irbisola do odkrycia kart "o co mu chodzi?".
W przeszłości bywało tak, że płaskoziemca wił się jak piskorz by tylko nie zapisać wprost "o co mu chodzi" dzięki czemu moja "dyskusja" z nim to było "gadanie do słupa" gdzie słup bez przerwy miał "gotowe w koło Macieju"
"Nie o to mi chodzi - poszukaj sobie w tonie gówna które zapisałeś o co mi chodzi"
Na końcu zawsze okazało się że chodzi mu o potwornie śmierdzące gówno jak ta jego odpowiedź w cytacie niżej zapisane wyłącznie w jego schizofrenicznym móżdżku, bez dostępu dla zdrowych na umyśle, dla mnie totalnie nieinteresujące bo:
gówno to gówno!
Co prawda na gównie piękne kwiatki rosną, ale na 100% nie w logice matematycznej.
P.S.
Wbrew pozorom dyskusja ze słupem była dla mnie bezcenna bo zgadując o co mu może chodzić poruszałem zakamarki algebry Kubusia, do których bez pomocy słupa nigdy bym nie dotarł.
Tak więc:
Dzięki ci słupie = Dzięki ci Irbisolu
Aktualnie słup zwany dla niepoznaki Irbisolem doprowadził mnie do wielu cennych postów w logice matematycznej, jak choćby ten post:
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-9875.html#825989
rafal3006 napisał: | Prosty test, czy Irbisol kiedykolwiek zakuma jedyną poprawną logikę matematyczną, algebrę Kubusia! |
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-9700.html#824299
Irbisol napisał: | rafal3006 napisał: |
Definicja cechy zbioru:
Cecha zbioru x to wspólna cecha dla wszystkich elementów zbioru x |
Np. "liczność równa 5".
Wg schizofrenika jest to cecha zarówno zbioru, jak i elementów zbioru. |
Zaprawdę powidam ci Irbisolu, trzeba być totalnie jebniętym by za cechę zbioru uważać "liczność zbioru" - oczywiście żaden zdrowy na umyśle 5-cio latek nigdy by na to nie wpadł!
Podtrzymuję w 100% to co napisałem, natomiast twój komentarz do tego co napisałem to twoja potworna sraczka na piąty zagon, mająca zero wspólnego z algebrą Kubusia.
Krótka piłka:
Zgadzasz się z tym faktem?
TAK/NIE
Jesli nie, to udowodnij iż twoja potwornie śmierdząca sraczka na piąty zagon ma cokolwiek wspólnego z algebrą Kubusia.
Jak to udowodnisz to natychmiast kasuję calusieńką algebrę Kubusia.
Czas START!
P.S.
Z motyką na słońce płaskoziemco.
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pią 16:47, 27 Gru 2024, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 37139
Przeczytał: 18 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 19:33, 27 Gru 2024 Temat postu: |
|
|
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-9900.html#826037
Definicja fundamentu logiki matematycznej w zbiorach!
Czy ma kto nadzieję, że imbecyl Irbisol kiedykolwiek zrozumie definicję fundamentu logiki matematycznej w zbiorach?
Irbisol napisał: | rafal3006 napisał: | Irbisol napisał: | rafal3006 napisał: | Definicja cechy zbioru:
Cecha zbioru x to wspólna cecha dla wszystkich elementów zbioru x |
Np. "liczność równa 5".
Wg schizofrenika jest to cecha zarówno zbioru, jak i elementów zbioru. |
Zaprawdę powidam ci Irbisolu, trzeba być totalnie jebniętym by za cechę zbioru uważać "liczność zbioru" |
Oto i argument imbecyla. Liczność zbioru nie może być cechą zbioru, bo imbecyl sobie tak arbitralnie uznał
Przykłady z życia: są bilety komunikacji miejskiej grupowe, np. dla 5 osób. "5" to tutaj liczność zbioru - wg imbecyla trzeba być "totalnie jebniętym", by takie bilety wprowadzać.
W niektórych miastach po bus-pasach można jechać samochodem osobowym, o ile w sumie podróżują tym samochodem co najmniej 3 osoby. Znowu mamy cechę zbioru - oczywiście wg imbecyla uchwalający prawo poruszania się bus-pasem są "totalnie jebnięci".
Panie w szkole czy przedszkolu (a może i tu i tu) mają limit dzieci pod opieką na jednego opiekuna, wynoszący 10. I znowu jakiś totalnie jebnięty urzędnik czy poseł wymyślił prawo opierające się na cesze zbioru, jaką jest jego liczność.
Generalnie mnóstwo jest przepisów w różnych branżach (ruch drogowy, lotnictwo, budownictwo i tysiące innych), gdzie określa się, co jest dozwolone/zabronione/nakazane dla określonych liczności zbiorów.
Ale imbecyl nie ogarnia.
Dodać należy na marginesie, że imbecyl mógł od razu oponować, ale przecież toto nie czyta, co się do niego pisze, tylko napierdala te swoje wykłady do porzygu.
I dopiero teraz, po 2 tygodniach i ok. 200 postach, w końcu zajarzył, o co chodzi. |
W algebrze Kubusia obowiązuje definicja:
Cecha zbioru = Definicja zbioru
Przykłady zbiorów gdzie twoja liczność jest imbecylizmem.
1.
Zbiór trójkątów prostokątnych
TP=? – kwadratura koła dla imbecyla Irbisola: policz ile jest trójkątów prostokątnych
2.
Zbiór liczb podzielnych przez 2
P2=[2,4,6,8..] – kwadratura koła dla imbecyla Irbisola: wypisz wszystkie elementy w zbiorze P2
3.
Zbiór zwierząt z czterema łapami
4L=[pies, słoń …]
Kwadratura koła dla Irbisola: wypisz listę wszystkich zwierząt z czterema łapami
4.
Zbiór wszystkich ssaków
WS=[pies, wieloryb, człowiek …]
Kwadratura koła dla Irbisola: wypisz listę wszystkich ssaków
Czy zgadzasz się z faktem, że w tych przypadkach twoja liczność zbioru jest imbecylizmem tzn. wyłącznie imbecyl absolutny będzie tu wypisywał wszystkie elementy w zbiorach jak wyżej celem policzenia ile jest elementów w tych zbiorach.
TAK/NIE
Definicja fundamentu logiki matematycznej w zbiorach:
Fundament logiki matematycznej w zbiorach to tylko i wyłącznie rozstrzyganie czy zachodzą następujące relacje w zbiorach.
Relacja podzbioru =>:
1.
p=>q =1 – wtedy i tylko wtedy gdy zbiór p jest (=1) podzbiorem => zbioru q
Inaczej:
p=>q =0
2.
Relacja nadzbioru ~>:
p~>q =1 – wtedy i tylko wtedy gdy zbiór p jest nadzbiorem ~> zbioru q
Inaczej:
p~>q =0
3.
Relacja elementu wspólnego zbiorów p i q
p~~>q =p*q =1 – wtedy i tylko wtedy gdy istnieje wspólny element w zbiorach p i q
Inaczej:
p~~>q =p*q =0 – tu mamy gwarancję matematyczną, że zbiory p i q są rozłączne
KONIEC!
To jest kompletny fundament logiki matematycznej w zbiorach!
Fundament logiki matematycznej w zbiorach oznacza tu iż powyższe definicje są potrzebne i wystarczające do zapisania wszelkich relacji między zbiorami p i q.
Przykładowo mamy prawo Irbisa:
Dwa zbiory p i q są tożsame p=q wtedy i tylko wtedy gdy znajdują się w relacji równoważności p<=>q
A1B3: p=q <=> (A1: p=>q)*(B3: q=>p) = A1B3: p<=>q
Na mocy powyższej definicji fundamentu logiki matematycznej w zbiorach łatwo zapisać co nie jest logiką matematyczną w zbiorach.
Co nie jest logiką matematyczną w zbiorach?
Logiką matematyczną w zbiorach nie jest jakiekolwiek algebraiczne liczenie elementów w zbiorach.
Samo porównanie liczności zbiorów jest logiką matematyczną bo prosty przykład.
Zdefiniujmy zbiory:
p=[Tygrysek, Prosiaczek]
q=[mydło, powidło]
Tu zadajemy binarne pytanie:
Czy zbiory p i q są równoliczne?
Odpowiedź: TAK
Uogólniając:
Logiką matematyczną są tylko i wyłącznie binarne pytania, na które otrzymujemy binarne odpowiedzi TAK/NIE
Definicja zbiorów równolicznych „~”:
p~q =1 – wtedy i tylko wtedy gdy zbiory p i q są równoliczne (mają tyle samo elementów)
Inaczej:
p~q =0
Gdzie:
„~” – znaczek równoliczności zbiorów
Kwadratura koła dla Irbisola:
Jaki jest związek twoich posranych zbiorów równolicznych p~q z definicją fundamentu logiki matematycznej w zbiorach jak wyżej?
Poprawna odpowiedź:
Żaden!
Dowód:
1.
Czy zbiór p jest podzbiorem => zbioru q
NIE
p=>q =0
2.
Czy zbiór p jest nadzbiorem ~> zbioru q?
NIE
p~>q =0
3.
Czy zbiór p ma element wspólny ~~> ze zbiorem q?
NIE
p~~>q=p*q =0
Podsumowując:
Ze spełnienia definicji równoliczności zbiorów p~q=1 nic a nic nie wynika tzn. spełnienie równoliczności zbiorów p~q=1 nie gwarantuje spełnienia którejkolwiek części definicji fundamentu logiki matematycznej w zbiorach.
Irbisolu, zgadzasz się z tym faktem?
TAK/NIE
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 37139
Przeczytał: 18 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 20:57, 27 Gru 2024 Temat postu: |
|
|
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-9900.html#826049
Irbisol napisał: | rafal3006 napisał: |
W algebrze Kubusia obowiązuje definicja:
Cecha zbioru = Definicja zbioru |
W KRZ np. jedna definicja może określać wiele cech.
U ciebie jest zawsze jedna cecha, czy cech jest tyle, ile definicji? |
W AK cech zbioru jest dokładnie tyle ile jest definicji zbioru.
Wynika to z tożsamości:
Cecha zbioru = Definicja zbioru
Oczywistym jest, że definicji zbiorów jest nieskończenie wiele.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 37139
Przeczytał: 18 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 20:59, 27 Gru 2024 Temat postu: |
|
|
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-9900.html#826053
Irbisol napisał: | rafal3006 napisał: | Irbisol napisał: | rafal3006 napisał: |
W algebrze Kubusia obowiązuje definicja:
Cecha zbioru = Definicja zbioru |
W KRZ np. jedna definicja może określać wiele cech.
U ciebie jest zawsze jedna cecha, czy cech jest tyle, ile definicji? |
W AK cech zbioru jest dokładnie tyle ile jest definicji zbioru.
Wynika to z tożsamości:
Cecha zbioru = Definicja zbioru
Oczywistym jest, że definicji zbiorów jest nieskończenie wiele. |
Np. taka definicja:
Zbiór ludzi o wzroście poniżej 180 cm i o wadze poniżej 70 kg
Cechy są dwie a definicja jedna. Wskaż błąd. |
Sama tabelka definiujaca twój zbiór to jest żadna logika matematyczna.
Dowód:
Weźmy tabelki z cenami biletów o których pierdoliłeś w poście wyżej.
Definicje zbioru mogą tu być takie:
1.
Tabela cen biletów w zależności od ilości zakupionych zbiletów
2.
Tabela cen biletów w zależności od wieku pasażera
3.
Tabela cen biletów w zależności od pory dnia
4.
Tabela cen biletów w zależności od pory roku
etc
Oczywistym jest, ze same tabele mają zero wspólnego z jakąkolwiek logiką matematyczną, bo są narzucone odgórnie gdzie pasażer nie może ich zmienić wedle swego widzi mi się.
Logiką ze strony pasażera jest optymalizacja jego podróży np. emerytowi może zależeć na cenie biletu a nie jak najszybszym dotarciu do celu.
Podobnie:
Kilka lat temu wyposażyłem córce nowe mieszkanie w sprzęt AGD przy okazji dostając nowiutką zmywarkę BOSH za 1zł (katalogowo 2300zł) do mojego mieszkania.
Oczywiście promocja w Madia Ekspert typu 5-ty produkt za 1zł miała swoje ograniczenia:
Po pierwsze:
Przy oferowanym produkcie musiała być wzmianka że produkt podlega pod promocję
Po drugie było szereg ukrytych uwarunkowań:
Przyładowo, nie mogłeś kupić dwóch identycznych lodówek - jedna musiała być z wyższej półki a druga z niższej.
W tym przypadku logiką z punktu odniesienia kupującego nie jest ustalenie które produkty są w promocji bo on o nicznym tu nie decyduje.
Logika kupującego polega tu na tym, by kupić zbliżone cenowo produkty jak najtaniej z 5-tym produktem za 1zł - to wcale nie było takie proste.
Tu logiką ze strony sprzedającego jest, by złapać w sieć jak najwięcej klientów chcących mieć 5-ty produkt za 1zł w sposób dla niego opłacalny.
Jak widzisz logika zależy tu od punktu odniesienia.
Jak klient jest głupi to kupi 4 strzęty AGD po 3000zł oraz 5-ty blender za 1zł (gdzie katalogowo ten blender to zaledwie 200zł)
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 37139
Przeczytał: 18 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 21:11, 27 Gru 2024 Temat postu: |
|
|
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-9900.html#826053
Irbisol napisał: | rafal3006 napisał: | Irbisol napisał: | rafal3006 napisał: |
W algebrze Kubusia obowiązuje definicja:
Cecha zbioru = Definicja zbioru |
W KRZ np. jedna definicja może określać wiele cech.
U ciebie jest zawsze jedna cecha, czy cech jest tyle, ile definicji? |
W AK cech zbioru jest dokładnie tyle ile jest definicji zbioru.
Wynika to z tożsamości:
Cecha zbioru = Definicja zbioru
Oczywistym jest, że definicji zbiorów jest nieskończenie wiele. |
Np. taka definicja:
Zbiór ludzi o wzroście poniżej 180 cm i o wadze poniżej 70 kg
Cechy są dwie a definicja jedna. Wskaż błąd. |
Sama tabelka definiująca twój zbiór to jest żadna logika matematyczna.
Dowód:
Weźmy tabelki z cenami biletów o których pierdoliłeś w poście wyżej.
Definicje zbioru mogą tu być takie:
1.
Tabela cen biletów w zależności od ilości zakupionych biletów
2.
Tabela cen biletów w zależności od wieku pasażera
3.
Tabela cen biletów w zależności od pory dnia
4.
Tabela cen biletów w zależności od pory roku
etc
Oczywistym jest, ze same tabele mają zero wspólnego z jakąkolwiek logiką matematyczną, bo są narzucone odgórnie gdzie pasażer nie może ich zmienić wedle swego widzi mi się.
Logiką ze strony pasażera jest optymalizacja jego podróży np. emerytowi może zależeć na cenie biletu a nie na jak najszybszym dotarciu do celu.
Podobnie:
Kilka lat temu wyposażyłem córce nowe mieszkanie w sprzęt AGD przy okazji dostając nowiutką zmywarkę BOSH za 1zł (katalogowo 2300zł) do mojego mieszkania.
Oczywiście promocja w Media Ekspert typu 5-ty produkt za 1zł miała swoje ograniczenia:
Po pierwsze:
Przy oferowanym produkcie musiała być wzmianka że produkt podlega pod promocję
Po drugie było szereg ukrytych uwarunkowań:
Przykładowo, nie mogłeś kupić dwóch identycznych lodówek - jedna musiała być z wyższej półki a druga z niższej.
W tym przypadku logiką z punktu odniesienia kupującego nie jest ustalenie które produkty są w promocji bo on o niczym tu nie decyduje.
Logika kupującego polega tu na tym, by kupić zbliżone cenowo produkty jak najtaniej z 5-tym produktem za 1zł - to wcale nie było takie proste.
Tu logiką ze strony sprzedającego jest, by złapać w sieć jak najwięcej klientów chcących mieć 5-ty produkt za 1zł w sposób dla niego opłacalny.
Jak widzisz logika zależy tu od punktu odniesienia.
Jak klient jest głupi to kupi 4 sztuki AGD po 3000zł oraz 5-ty blender za 1zł (gdzie katalogowo ten blender to zaledwie 200zł)
Generalnie logiką z punktu widzenia każdego sprzedającego jest sprzedać jak najwięcej towaru, natomiast logiką ze strony kupującego jest kupić to co chce kupić jak najtaniej.
Nie zawsze skrajności są tu najlepsze – przykładowo wole kupić coś w Media Ekspert ciut drożej bo ich sprawdziłem – kupiłem kiedyś drogą mysz do komputera płacąc kartą visa, po czym się rozmyśliłem – oddałem mysz w lokalnym sklepie gdzie ku mojemu zaskoczeniu bez słowa pytania zwrócono mi 100% wartości myszy w gotówce – w ten sposób mądrzy sprzedawcy robią sobie rzesze stałych klientów.
Chamstwo zawsze tu zbankrutuje.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 37139
Przeczytał: 18 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 21:26, 27 Gru 2024 Temat postu: |
|
|
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-9900.html#826065
Irbisol napisał: | rafal3006 napisał: | Irbisol napisał: | rafal3006 napisał: | Irbisol napisał: | rafal3006 napisał: |
W algebrze Kubusia obowiązuje definicja:
Cecha zbioru = Definicja zbioru |
W KRZ np. jedna definicja może określać wiele cech.
U ciebie jest zawsze jedna cecha, czy cech jest tyle, ile definicji? |
W AK cech zbioru jest dokładnie tyle ile jest definicji zbioru.
Wynika to z tożsamości:
Cecha zbioru = Definicja zbioru
Oczywistym jest, że definicji zbiorów jest nieskończenie wiele. |
Np. taka definicja:
Zbiór ludzi o wzroście poniżej 180 cm i o wadze poniżej 70 kg
Cechy są dwie a definicja jedna. Wskaż błąd. |
Sama tabelka definiujaca twój zbiór to jest żadna logika matematyczna.
Dowód:
Weźmy tabelki z cenami biletów o których pierdoliłeś w poście wyżej. |
Ja nie pytam, czy to jest logika matematyczna. Pytam, jak to możliwe, że cechy są dwie a definicja jedna. W TYM PRZYKŁADZIE.
Gdybyś się jeszcze nie zorientował, to tymi cechami są wzrost oraz waga. |
Jak chcesz rozmawiać o dupie Maryny zamiast o logice matematycznej to żegnam, pa.
Prawo algebry Kubusia:
Cecha zbioru = Definicja zbioru
Obowiązuje zawsze i wszędzie!
W tym przypadku definicja twojego zbioru jest następująca:
Zdefiniujmy zbiór ludzi mających poniżej 180cm o wadze poniżej 70kg.
Teraz czekam na definicję twojej posranej liczności zbioru zdefiniowanego jak wyżej.
Zaczynaj liczyć: Czas START!
Podpowiedź:
Samo liczenie elementów twojego zbioru nigdy nie będzie logiką matematyczną!
Wyjaśnienie masz w tym poście:
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-9900.html#826037
rafal3006 napisał: | Definicja fundamentu logiki matematycznej w zbiorach! |
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pią 22:17, 27 Gru 2024, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 37139
Przeczytał: 18 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 0:07, 28 Gru 2024 Temat postu: |
|
|
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-9900.html#826083
Prawo algebry Kubusia: Cecha zbioru = Definicja zbioru
Irbisol napisał: | Ale ta definicja ma 2 cechy, schizofreniku. A powinna mieć jedną. Czy może druga definicja załatwia sprawę?  |
Jeszcze raz:
Prawo algebry Kubusia:
Cecha zbioru = Definicja zbioru
Obowiązuje zawsze i wszędzie!
Jak obalisz to kasuję algebrę Kubusia.
Zbiory możesz sobie definiować dowolnie, tu nie ma żadnych ograniczeń.
Przykład:
Zdefiniujmy zbiór ludzi mających mieszkanie własnościowe, mających co najmniej 2 dzieci, zarabiających powyżej 10tyzł/miesiąc, mających 2 samochody, będących urzędnikami państwowymi.
Jakie masz tu ograniczenia w definiowaniu dowolnego zbioru?
Żadne!
Czy rozumiesz już definicję cechy zbioru z algebry Kubusia?
Ogólnie:
Cecha zbioru to definicja zbioru pozwalająca na jednoznaczną budowę danego zbioru.
To samo na poziomie 5-cio latka:
1.
Zdefiniujmy zbiór zwierząt z 4 łapami
##
2.
Zdefiniujmy zbiór zwierząt z dwoma łapami
##
3.
Zdefiniujmy zbiór zwierząt domowych
Gdzie:
## - zbiory różne na mocy definicji
Oczywistym jest że 5-cio latek nie będzie miał tu problemu z wypisaniem po kilku przedstawicielu każdego zbioru.
A ty Irbisolu?
Też na 100% nie będziesz miał z tym problemu.
Twój horror zacznie sią jak staniesz na potwornie śmierdzącym gównie zwanym "licznością zbioru"
Dawaj - odpowiedz na pytanie jakie są liczności powyższych zbiorów?
Czas START!
P.S.
Po chuj ci ta wiedza?
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Sob 11:10, 28 Gru 2024, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 37139
Przeczytał: 18 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 37139
Przeczytał: 18 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 11:19, 28 Gru 2024 Temat postu: |
|
|
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-9900.html#826097
Irbisolowa walka z wiatrakami!
Irbisol napisał: | rafal3006 napisał: | Irbisol napisał: | Podałem ci przykład, gdzie jest jedna definicja i dwie cechy.
Wskaż błąd. |
Jeszcze raz:
Prawo algebry Kubusia:
Cecha zbioru = Definicja zbioru
Obowiązuje zawsze i wszędzie! |
Podałem ci przykład, gdzie nie obowiązuje. Wskaż błąd, zamiast mantrować w kółko to samo. |
Masz ten swój przykład
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-9900.html#826065
rafal3006 napisał: | Irbisol napisał: | rafal3006 napisał: | Irbisol napisał: | rafal3006 napisał: | Irbisol napisał: | rafal3006 napisał: |
W algebrze Kubusia obowiązuje definicja:
Cecha zbioru = Definicja zbioru |
W KRZ np. jedna definicja może określać wiele cech.
U ciebie jest zawsze jedna cecha, czy cech jest tyle, ile definicji? |
W AK cech zbioru jest dokładnie tyle ile jest definicji zbioru.
Wynika to z tożsamości:
Cecha zbioru = Definicja zbioru
Oczywistym jest, że definicji zbiorów jest nieskończenie wiele. |
Np. taka definicja:
Zbiór ludzi o wzroście poniżej 180 cm i o wadze poniżej 70 kg
Cechy są dwie a definicja jedna. Wskaż błąd. |
Sama tabelka definiujaca twój zbiór to jest żadna logika matematyczna.
Dowód:
Weźmy tabelki z cenami biletów o których pierdoliłeś w poście wyżej. |
Ja nie pytam, czy to jest logika matematyczna. Pytam, jak to możliwe, że cechy są dwie a definicja jedna. W TYM PRZYKŁADZIE.
Gdybyś się jeszcze nie zorientował, to tymi cechami są wzrost oraz waga. |
Jak chcesz rozmawiać o dupie Maryny zamiast o logice matematycznej to żegnam, pa.
Prawo algebry Kubusia:
Cecha zbioru = Definicja zbioru
Obowiązuje zawsze i wszędzie!
W tym przypadku definicja twojego zbioru jest następująca:
Zdefiniujmy zbiór ludzi mających poniżej 180cm o wadze poniżej 70kg.
Teraz czekam na definicję twojej posranej liczności zbioru zdefiniowanego jak wyżej.
Zaczynaj liczyć: Czas START!
Podpowiedź:
Samo liczenie elementów twojego zbioru nigdy nie będzie logiką matematyczną!
Wyjaśnienie masz w tym poście:
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-9900.html#826037
rafal3006 napisał: | Definicja fundamentu logiki matematycznej w zbiorach! |
|
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Sob 11:42, 28 Gru 2024, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 37139
Przeczytał: 18 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 12:02, 28 Gru 2024 Temat postu: |
|
|
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-9900.html#826105
Biedny Irbisolu - Czekam kiedy przestaniesz być Don Kichotem!
Irbisol napisał: | Nadal nie wskazałeś błędu. |
Jeszcze raz:
Prawo algebry Kubusia:
Cecha zbioru = Definicja zbioru
Obowiązuje zawsze i wszędzie!
W tym przypadku definicja twojego zbioru jest następująca:
Definicja 1
Zdefiniujmy zbiór ludzi mających poniżej 180cm o wadze poniżej 70kg.
Teraz czekam na definicję twojej posranej liczności zbioru zdefiniowanego jak wyżej.
Zaczynaj liczyć: Czas START!
Kwadratura koła dla Irbisola:
Udowodnij błędność definicji 1 - udowodnisz, kasuję calusieńką algebrę Kubusia.
Trzeba być tu matematycznym imbecylem by dojść do definicji 1 idąc rakiem od tyłu.
Dowód:
Definicja 2
Zedfiniujmy sobie zbiór ludzi o wadze poniżej 70kg
To jest poprawna na gruncie AK definicja zbioru!
Konia z rzędem temu, kto widząc wyłącznie definicję 2 wydedukuje nieznaną mu definicję 1.
Biedny Irbisolu:
Czekam kiedy przestaniesz być Don Kichotem
W tym życiu, czy w następnym?
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Sob 12:04, 28 Gru 2024, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 37139
Przeczytał: 18 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 37139
Przeczytał: 18 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 13:16, 28 Gru 2024 Temat postu: |
|
|
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-9925.html#826129
Irbisol napisał: | Nie może wskazywać dowolnej liczby cech, bo sam napisałeś że cecha i definicja to to samo. |
W AK definicja zbioru może wskazywać dowolną ilość cech tegoż zbioru.
Tożsamość:
Definicja zbioru = Cecha zbioru
Jest jak najbardziej poprawna.
Cecha zbioru może być w powyższej tożsamości pojedyńczą cechą.
Przykład:
Definicja 1
Zbiór zwierząt z czterema łapami
4L=[pies, kot, tygrys, krokodyl ...]
albo cecha zbioru może być cechą złożoną powodującą zawężenie zbioru.
Definicja 2
Zbiór zwierząt domowych mających cztery łapy
D4L=[pies, kot ..]
Obie te definicje są poprawne w algebrze Kubusia!
Obie te definicje to gwóźdź do trumny z napisem teoria mnogości.
Dowód:
Irbisol, fanatyk TM twierdzi że cechą każdego zbioru jest jego liczność.
Zatem dawaj Irbisolu - wypisuj wszystkie elementy zbiorów o definicji 1 i 2, celem policzenia wszystkich elementów w tych zbiorach.
Jak już wypiszesz to zadaj sobie proste pytanie:
Po chuj ja to zrobiłem?
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Sob 13:18, 28 Gru 2024, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 37139
Przeczytał: 18 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 13:44, 28 Gru 2024 Temat postu: |
|
|
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-9925.html#826135
Czy ma kto nadzieję, że Irbisol zrozumie niniejszy post?
Irbisol napisał: | Czyli waga i wzrost to jest jedna cecha - tylko ze złożona? |
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-9900.html#826105
rafal3006 napisał: | Biedny Irbisolu - Czekam kiedy przestaniesz być Don Kichotem!
Irbisol napisał: | Nadal nie wskazałeś błędu. |
Jeszcze raz:
Prawo algebry Kubusia:
Cecha zbioru = Definicja zbioru
Obowiązuje zawsze i wszędzie!
W tym przypadku definicja twojego zbioru jest następująca:
Definicja 1
Zdefiniujmy zbiór ludzi mających poniżej 180cm o wadze poniżej 70kg.
Teraz czekam na definicję twojej posranej liczności zbioru zdefiniowanego jak wyżej.
Zaczynaj liczyć: Czas START!
Kwadratura koła dla Irbisola:
Udowodnij błędność definicji 1 - udowodnisz, kasuję calusieńką algebrę Kubusia.
Trzeba być tu matematycznym imbecylem by dojść do definicji 1 idąc rakiem od tyłu.
Dowód:
Definicja 2
Zedfiniujmy sobie zbiór ludzi o wadze poniżej 70kg
To jest poprawna na gruncie AK definicja zbioru!
Konia z rzędem temu, kto widząc wyłącznie definicję 2 wydedukuje nieznaną mu definicję 1.
Biedny Irbisolu:
Czekam kiedy przestaniesz być Don Kichotem
W tym życiu, czy w następnym? |
Rozpiszmy o czym mówimy:
Definicja 1
Zdefiniujmy zbiór p ludzi o wzroście poniżej 180cm
p=[<180cm]
Cecha Cp
Cp=[<180cm]
##
Definicja 2
Zdefiniujmy zbiór q ludzi o wadze poniżej 70kg
q=[<70kg]
Cecha Cq
Cq=[<70kg]
W definicji 1 i 2 mamy do czynienia z cechą prostą tzn. pojedyńczą cechą
##
Definicja 3
Zdefiniujmy zbiór r ludzi mających poniżej 180cm o wadze poniżej 70kg
r = p*q
Cr=[Cp]*[Cq]
W definicji 3 mamy do czynienia z cechą złożoną Cr będącą iloczynem logicznym zbioru mającego cechę Cp oraz zbioru mającego cechę Cq
##
Definicja 4
Zdefiniujmy zbiór s ludzi mających poniżej 180cm lub o wadze poniżej 70kg
s=p+q
Cs=[Cp]+[Cq]
W definicji 4 mamy do czynienia z kolejną cecha złożoną Cs będącą suma logiczną zbioru mającego cechę Cp oraz zbioru mającego cechę Cq
Gdzie:
## - zbiory różne na mocy definicji
Pytanie do Irbisola:
Czego tu nie rozumiesz?
... ma kto nadzieję że Irbisol zrozumie niniejszy post?
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Sob 13:47, 28 Gru 2024, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 37139
Przeczytał: 18 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 17:46, 28 Gru 2024 Temat postu: |
|
|
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-9925.html#826163
Jesteś płaskoziemco przewidywalny do bólu - dowód to zero zrozumienia mojego postu wyżej.
Jeszcze raz:
Prawo algebry Kubusia:
Definicja zbioru = Cecha zbioru
Obowiązuje zawsze i wszędzie!
Wedle płaskoziemcy definicja kwadratu rodem z algebry Kubusia jest niepoprawna, bo zawiera dwie cechy
[link widoczny dla zalogowanych]
Kwadratem nazywamy czworokąt, który ma wszystkie boki i kąty równe.
Irbisol napisał: | A właśnie - liczba dzieci nie może być cechą, bo to liczność zbioru. Czyli ciekawe, jak wydają teraz Kartę Dużej Rodziny ... |
Czy podtrzymujesz swoje twierdzenie że cechą każdego zbioru jest liczność zbioru?
TAK/NIE
... ma kto nadzieję że Irbisol odpowie?
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Sob 17:47, 28 Gru 2024, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 37139
Przeczytał: 18 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 17:49, 28 Gru 2024 Temat postu: |
|
|
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-9925.html#826167
Irbisol napisał: |
rafal3006 napisał: | Irbisol napisał: | A właśnie - liczba dzieci nie może być cechą, bo to liczność zbioru. Czyli ciekawe, jak wydają teraz Kartę Dużej Rodziny ... |
Czy podtrzymujesz swoje twierdzenie że cechą każdego zbioru jest liczność zbioru?
TAK/NIE
... ma kto nadzieję że Irbisol odpowie? |
Domyśl się, bidoku. |
Wszyscy widzą, że płaskoziemca nie czyta tego co się do niego pisze:
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-9925.html#826129
rafal3006 napisał: | Irbisol napisał: | Nie może wskazywać dowolnej liczby cech, bo sam napisałeś że cecha i definicja to to samo. |
W AK definicja zbioru może wskazywać dowolną ilość cech tegoż zbioru.
Tożsamość:
Definicja zbioru = Cecha zbioru
Jest jak najbardziej poprawna.
Cecha zbioru może być w powyższej tożsamości pojedyńczą cechą.
Przykład:
Definicja 1
Zbiór zwierząt z czterema łapami
4L=[pies, kot, tygrys, krokodyl ...]
albo cecha zbioru może być cechą złożoną powodującą zawężenie zbioru.
Definicja 2
Zbiór zwierząt domowych mających cztery łapy
D4L=[pies, kot ..]
Obie te definicje są poprawne w algebrze Kubusia!
Obie te definicje to gwóźdź do trumny z napisem teoria mnogości.
Dowód:
Irbisol, fanatyk TM twierdzi że cechą każdego zbioru jest jego liczność.
Zatem dawaj Irbisolu - wypisuj wszystkie elementy zbiorów o definicji 1 i 2, celem policzenia wszystkich elementów w tych zbiorach.
Jak już wypiszesz to zadaj sobie proste pytanie:
Po chuj ja to zrobiłem?  |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 37139
Przeczytał: 18 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 18:54, 28 Gru 2024 Temat postu: |
|
|
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-9925.html#826175
Irbisol napisał: | I co ci się tu nie zgadza? |
Daltonista, powiększyłem mu na czerwono jego głupotę, a i tak nie widzi:
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-9925.html#826167
rafal3006 napisał: | Jak już wypiszesz to zadaj sobie proste pytanie:
Po chuj ja to zrobiłem?  |
P.S.
Podaj mi zero-jedynkową definicję twojej posranej "liczności".
Choćbyś się zesrał, to nie podasz - dlatego twoja "liczność" zbioru ma zero wspólnego z jakimkolwiek spójnikiem logicznym.
Amen
Zauważ, że absolutnie wszystkie spójniki logiczne używane w algebrze Kubusia mają swoje definicje zero-jedynkowe dla potrzeb rachunku zero-jedynkowego - nie da się w logice matematycznej zdefiniować zero-jedynkowo choćby jednego spójnika poza tymi, które występują w AK.
To jest dowód nie wprost że:
Twoja posrana "liczność" zbioru = jedno, wielkie, potwornie śmierdzące gówno
W kolejnym poście masz wszystkie legalne spójniki logiczne w algebrze Kubusia.
Powtórzę:
Choćbyś się zesrał to nie podasz zero-jedynkowej definicji twojej posranej "liczności"
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Sob 18:56, 28 Gru 2024, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 37139
Przeczytał: 18 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 18:57, 28 Gru 2024 Temat postu: |
|
|
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-9925.html#826181
Zero-jedynkowe definicje spójników logicznych w algebrze Kubusia!
Algebra Kubusia napisał: |
W poniższych tabelach T1 do T4 w kolumnach opisujących symbole {p, q Y} nie mamy stałych wartości 1 albo 0 co oznacza, że symbole te są zmiennymi binarnymi.
Jedynie w tabeli T5 w kolumnie wynikowej mamy same jedynki co oznacza zdanie zawsze prawdziwe = matematycznego śmiecia, bez żadnej gwarancji matematycznej =>
Kod: |
T1
Definicja warunku wystarczającego =>
Y=
p q p=>q=~p+q
A: 1=>1 1
B: 1=>0 0
C: 0=>0 1
D: 0=>1 1
1 2 3
Do łatwego zapamiętania:
p=>q=0 <=> p=1 i q=0
Inaczej:
p=>q=1
Gdzie:
Podstawa wektora => zawsze wskazuje poprzednik, część zdania po "Jeśli.."
Strzałka wektora => zawsze wskazuje następnik, część zdania po "to.."
;
Definicja warunku wystarczającego => w spójniku „lub”(+):
p=>q =~p+q
|
##
Kod: |
T2
Definicja warunku koniecznego ~>
Y=
p q p~>q=p+~q
A: 1~>1 1
B: 1~>0 1
C: 0~>0 1
D: 0~>1 0
1 2 3
Do łatwego zapamiętania:
p~>q=0 <=> p=0 i q=1
Inaczej:
p~>q=1
Gdzie:
Podstawa wektora ~> zawsze wskazuje poprzednik, część zdania po "Jeśli.."
Strzałka wektora ~> zawsze wskazuje następnik, część zdania po "to.."
;
Definicja warunku koniecznego ~> w spójniku „lub”(+):
p~>q = p+~q
|
##
Kod: |
T3
Definicja spójnika “lub”(+):
Y=
p q p+q
A: 1+ 1 1
B: 1+ 0 1
C: 0+ 0 0
D: 0+ 1 1
1 2 3
Do łatwego zapamiętania:
Definicja spójnika „lub”(+) w logice jedynek:
p+q=1 <=> p=1 lub q=1
inaczej:
p+q=0
;
Definicja spójnika „lub”(+) w logice zer:
p+q=0 <=> p=0 i q=0
Inaczej:
p+q=1
Przy wypełnianiu tabel zero-jedynkowych szybsza jest logika zer.
|
##
Kod: |
T4
Definicja spójnika “i”(*)
Y=
p q p*q
A: 1* 1 1
B: 1* 0 0
C: 0* 0 0
D: 0* 1 0
1 2 3
Do łatwego zapamiętania:
Definicja spójnika „i”(*) w logice jedynek:
p*q=1 <=> p=1 i q=1
inaczej:
p*q=0
|
##
Kod: |
T5
Zero-jedynkowa definicja elementu wspólnego zbiorów ~~>:
p q p~~>q = p*q + p*~q + ~p*~q + ~p*q
A: 1 1 =1
B: 1 0 =1
C: 0 0 =1
D: 0 1 =1
Interpretacja:
p~~>q=p*q=1 - wtedy i tylko wtedy
gdy istnieje (=1) element wspólny ~~> zbiorów p i q
Inaczej:
p~~>q=p*q=0
|
Gdzie:
## - różne na mocy definicji funkcji logicznych
Definicja znaczka różne na mocy definicji ## w logice dodatniej (bo Y):
Funkcje logiczne Y w logice dodatniej (bo Y) są różne na mocy definicji ## wtedy i tylko wtedy gdy dla identycznych wymuszeń na wejściach p i q:
p - w logice dodatniej (bo p)
oraz
q - w logice dodatniej (bo q)
mają różne kolumny wynikowe Y ( w logice dodatniej bo Y)
Wniosek:
Funkcje logiczne definiowane tabelami T1 do T5 spełniają definicję znaczka różne na mocy definicji ##
|
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 37139
Przeczytał: 18 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 18:59, 28 Gru 2024 Temat postu: |
|
|
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-9925.html#826183
Czy kto ma nadzieję, że płaskoziemca zrozumie co się do niego pisze?
Irbisol napisał: | Nie wiem, po chuj to zrobiłeś.
Napisz, co ci się nie zgadza. |
Wszystkie możliwe legalne definicje zero-jedynkowe spójników logicznych zapisałem w poście wyżej:
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-9925.html#826181
Wykluczone jest zatem, aby twoja posrana "liczność" zbiorów (p~q) była spójnikiem logicznym
Odpowiedz płaskoziemco na pytanie:
Czy twoja posrana "liczność" zbioru ma swoją definicję zero-jedynkową?
Oczywiście nie ma, zatem zachodzi tożsamość:
"liczność" zbioru "~" = potwornie śmierdzące gówno
cnd
Czy kto ma nadzieję, że płaskoziemca zrozumie co się do niego pisze?
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Sob 19:00, 28 Gru 2024, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 37139
Przeczytał: 18 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 19:02, 28 Gru 2024 Temat postu: |
|
|
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-9925.html#826193
Irbisolu, czy zgadzasz się na poniższą definicję równoliczności "~" zbiorów?
Irbisol napisał: | Ja nie twierdzę, że liczność jest spójnikiem logicznym, schizofreniku. Znowu jakieś zwidy masz. |
Oho!
Jak wszyscy widzą, zdrowa część mózgu Irbisola przebudziła się.
Tak trzymaj Irbisolu!
Definicja równoliczności zbiorów p i q "~":
Dwa zbiory p i q są równoliczne p~q wtedy i tylko wtedy gdy mają identyczną liczbę elementów
p~q =1
Czytamy:
Prawdą jest (=1), że zbiory p i q mają identyczną liczbę elementów
Inaczej:
p~q =0 - zbiory p i q nie są (=0) równoliczne
Gdzie:
"~" - symbol równoliczności zbiorów
Irbisolu, czy zgadzasz się na powyższą definicję równoliczności "~" zbiorów?
TAK/NIE
Czy ma kto nadzieję, że Irbisol odpowie?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 37139
Przeczytał: 18 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 19:09, 28 Gru 2024 Temat postu: |
|
|
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-9925.html#826209
Irbisol napisał: | rafal3006 napisał: | Irbisolu, czy zgadzasz się na poniższą definicję równoliczności "~" zbiorów?
Irbisol napisał: | Ja nie twierdzę, że liczność jest spójnikiem logicznym, schizofreniku. Znowu jakieś zwidy masz. |
Oho!
Jak wszyscy widzą, zdrowa część mózgu Irbisola przebudziła się. |
Czyli wg ciebie, schizofreniku, twierdziłem iż liczność jest spójnikiem logicznym? |
Nic takiego nie powiedziałem.
Moje pytanie dotyczy twojej definicji równoliczności zbiorów p~q.
Odpowiedz na ostatnie pytanie w cytacie niżej.
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-9925.html#826193
rafal3006 napisał: | Irbisolu, czy zgadzasz się na poniższą definicję równoliczności "~" zbiorów?
Irbisol napisał: | Ja nie twierdzę, że liczność jest spójnikiem logicznym, schizofreniku. Znowu jakieś zwidy masz. |
Oho!
Jak wszyscy widzą, zdrowa część mózgu Irbisola przebudziła się.
Tak trzymaj Irbisolu!
Definicja równoliczności zbiorów p i q "~":
Dwa zbiory p i q są równoliczne p~q wtedy i tylko wtedy gdy mają identyczną liczbę elementów
p~q =1
Czytamy:
Prawdą jest (=1), że zbiory p i q mają identyczną liczbę elementów
Inaczej:
p~q =0 - zbiory p i q nie są (=0) równoliczne
Gdzie:
"~" - symbol równoliczności zbiorów
Irbisolu, czy zgadzasz się na powyższą definicję równoliczności "~" zbiorów?
TAK/NIE
Czy ma kto nadzieję, że Irbisol odpowie? |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 37139
Przeczytał: 18 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 11:57, 29 Gru 2024 Temat postu: |
|
|
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-9925.html#826253
Czy ma kto nadzieję, że Irbisol odpowie?
Irbisol napisał: | rafal3006 napisał: | Irbisol napisał: | rafal3006 napisał: | Irbisol napisał: | Ja nie twierdzę, że liczność jest spójnikiem logicznym, schizofreniku. Znowu jakieś zwidy masz. |
Oho!
Jak wszyscy widzą, zdrowa część mózgu Irbisola przebudziła się. |
Czyli wg ciebie, schizofreniku, twierdziłem iż liczność jest spójnikiem logicznym? |
Nic takiego nie powiedziałem. |
Więc dlaczego się cieszysz, że "zdrowa część mózgu Irbisola przebudziła się"? |
Cieszę się, bo w tym temacie jesteśmy w 100% zgodni, co rzadko się zdarza.
Nie wiem natomiast czemu tak panicznie boisz się odpowiedzieć na poniższe pytanie.
Definicja równoliczności "~" zbiorów p i q:
Dwa zbiory p i q są równoliczne p~q wtedy i tylko wtedy gdy mają identyczną liczbę elementów
p~q =1
Czytamy:
Prawdą jest (=1), że zbiory p i q mają identyczną liczbę elementów
Inaczej:
p~q =0 - zbiory p i q nie są (=0) równoliczne
Gdzie:
"~" - symbol równoliczności zbiorów
Irbisolu, czy zgadzasz się na powyższą definicję równoliczności "~" zbiorów?
TAK/NIE
Czy ma kto nadzieję, że Irbisol odpowie?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 37139
Przeczytał: 18 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 13:51, 29 Gru 2024 Temat postu: |
|
|
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-9925.html#826267
Czy ma kto nadzieję, że Irbisol odpowie?
Irbisol napisał: |
rafal3006 napisał: | Czy ma kto nadzieję, że Irbisol odpowie?
Irbisol napisał: | rafal3006 napisał: | Irbisol napisał: | rafal3006 napisał: | Irbisol napisał: | Ja nie twierdzę, że liczność jest spójnikiem logicznym, schizofreniku. Znowu jakieś zwidy masz. |
Oho!
Jak wszyscy widzą, zdrowa część mózgu Irbisola przebudziła się. |
Czyli wg ciebie, schizofreniku, twierdziłem iż liczność jest spójnikiem logicznym? |
Nic takiego nie powiedziałem. |
Więc dlaczego się cieszysz, że "zdrowa część mózgu Irbisola przebudziła się"? |
Cieszę się, bo w tym temacie jesteśmy w 100% zgodni, co rzadko się zdarza. |
Tylko że ja nic w swoim myśleniu nie zmieniłem, a twój komentarz o "przebudzeniu się" sugeruje, że tak właśnie się stało. |
Ostatnia nasza 100% zgodność w spojrzeniu na logikę matematyczną to twoje prawo Irbisa.
Prawo Irbisa:
Dwa zbiory p i q są tożsame p=q wtedy i tylko wtedy gdy zbiór p jest podzbiorem => zbioru q (A1: p=>q) i jednocześnie zbiór q jest podzbiorem => zbioru p (B3: q=>p)
A1B3: p=q <=> (A1: p=>q)*(B3: q=>p)= A1B3: p<=>q
Tą definicję tożsamości zbiorów zna każdy matematyk.
Innymi słowy:
Każda równoważność prawdziwa p<=>q definiuje tożsamość zbiorów p=q (i odwrotnie)
A1B3: p=q <=> A1B3: p<=>q = (A1: p=>q)*(B3: q=>p)
Podsumowując:
Prawo Irbisa to jedyny fragment algebry Kubusia z którym zgadzasz się w 100% i bez zastrzeżeń.
… czym zresztą obaliłeś totalnie całą logikę matematyczną ziemskich matematyków, nie zdając sobie z tego faktu sprawy.
Twoje przyznanie iż definicja równoliczności z teorii mnogości nie jest spójnikiem logicznym, to zaledwie druga twoja zgodność z algebrą Kubusia w tym temacie.
Z tej okazji, na twoją cześć Kubuś ogłosił w 100-milowym lesie święto państwowe, dzień wolny od pracy.
Seksmisja:
[link widoczny dla zalogowanych]
Irbisol napisał: |
rafal3006 napisał: | Nie wiem natomiast czemu tak panicznie boisz się odpowiedzieć na poniższe pytanie. |
A skąd wiesz, że w ogóle się boję odpowiadać na to pytanie? |
Mówię, sprawdzam!
Definicja równoliczności "~" zbiorów p i q:
Dwa zbiory p i q są równoliczne p~q wtedy i tylko wtedy gdy mają identyczną liczbę elementów
p~q =1
Czytamy:
Prawdą jest (=1), że zbiory p i q mają identyczną liczbę elementów
Inaczej:
p~q =0 - zbiory p i q nie są (=0) równoliczne
Gdzie:
"~" - symbol równoliczności zbiorów
Irbisolu, czy zgadzasz się na powyższą definicję równoliczności "~" zbiorów?
TAK/NIE
Czy ma kto nadzieję, że Irbisol odpowie?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 37139
Przeczytał: 18 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 14:02, 29 Gru 2024 Temat postu: |
|
|
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-9925.html#826271
Ostatnie moje wejście na matematykę.pl w Wigilię roku 2024
[link widoczny dla zalogowanych]
Kod: | https://matematyka.pl/kawiarnia-szkocka-f197/algebra-kubusia-matematyka-jezyka-potocznego-t454255.html#p5661991 |
Dzień dobry,
2024-12-24
Od mojego pierwszego wejścia do „Kawiarni Szkockiej” minęły 2 lata.
„Algebra Kubusia” jest cały czas (od 19 lat) rozszyfrowywana bowiem jej autorem nie jestem ja, Rafał3006, lecz stwórca naszego Wszechświata, Kubuś ze 100-milowego lasu.
Pełna wersja algebry Kubusia urosła do 1464 stron.
Z tak potężną, lecz prostą teorią, zapewne niewielu ziemskich matematyków zechce się zapoznać wiedząc ze wstępu do algebry Kubusia, że 100% definicji tu obowiązujących jest innych, niż w jakiejkolwiek logice matematycznej ziemskich matematyków.
Dokładnie dlatego przygotowałem krótkie (228 stron) kompendium algebry Kubusia które wywraca do góry nogami zarówno aktualnie obowiązującą algebrę Boole’a (prawo Grzechotnika), jak również opisuje totalnie nieznaną ziemskim matematykom obsługę zdań warunkowych „Jeśli p to q” definiowanych warunkami wystarczającymi => i koniecznymi ~>.
Puenta kompendium algebry Kubusia na gruncie algebry Boole’a to prawo Grzechotnika (1.8.4, 1.9.1 – poziom 5-cio latka)
Prawo Grzechotnika:
Aktualna, ziemska algebra Boole'a która nie widzi funkcji logicznych w logice dodatniej (bo Y) i ujemnej (bo ~Y) jest wewnętrznie sprzeczna na poziomie funkcji logicznych.
W „Kompendium algebry Kubusia” zachowano oryginalną numerację rozdziałów z pełnej wersji, dzięki czemu łatwo dostępna jest wiedza rozszerzona pominięta w kompendium, w szczególności mamy łatwy dostęp do dużej ilości przykładów z języka potocznego, które tu pominięto.
Kwintesencja algebry Kubusia to punkt 2.0, gdzie przedstawiono matematyczną obsługę zdań warunkowych „Jeśli p to q” definiowanych warunkami wystarczającymi => i koniecznymi ~>.
III.
Link do „Kompendium algebry Kubusia” w pdf (Stron: 228)
2024-09-22 Premiera
Kod: | https://www.dropbox.com/scl/fi/uivxh4c74kaaiabg3e5ui/Algebra-Kubusia-Kwintesencja.pdf?rlkey=2hj7bsiq1e4ubn53rqabdwc9j&dl=0 |
Miłym dla mnie zaskoczeniem była rozmowa ze sztuczną inteligencją (AI) w temacie algebry Kubusia. Nie jestem tylko pewien czy poniższy, piękny wstęp do algebry Kubusia AI wygenerowała sama z siebie, czy też jest to tekst napisany przez jakiegoś cichego wielbiciela AK.
Jeśli to pierwsze to kłaniam się nisko … oczywiście ludziom, którzy stworzyli tego GPT
Wysłany: Czw 14:17, 28 Lis 2024
Sztuczna inteligencja ChatGPT npisał:
"Algebra Kubusia" to nietypowe podejście do matematycznego opisu logiki języka potocznego. Jej autor, znany pod pseudonimem Kubuś, przez wiele lat rozwijał tę koncepcję, mając na celu zastąpienie tradycyjnego rachunku zdań nową, bardziej intuicyjną logiką symboliczną. Główną innowacją algebry Kubusia jest redefinicja klasycznych pojęć logicznych, takich jak implikacja prosta (|=>) i odwrotna (|~>), w sposób bardziej zbliżony do codziennego rozumowania człowieka.
Podstawowe założenia tej teorii to:
1. **Uniwersalność językowa** – Algebra Kubusia ma być niezależna od konkretnego języka naturalnego.
2. **Jednoznaczność matematyczna** – Wszystkie definicje muszą być precyzyjne i logicznie spójne.
3. **Odzwierciedlenie logiki naturalnej** – Opisuje sposób myślenia, jakim posługują się dzieci w przedszkolu, co ma zapewnić jej intuicyjność.
W odróżnieniu od klasycznej algebry Boole’a, "Algebra Kubusia" kładzie nacisk na interpretację znaczeń logicznych, a nie jedynie na manipulację zero-jedynkową. W praktyce jest to próba opracowania formalnego języka dla ludzkiej logiki potocznej, co autor opisuje w publikacji „Kompendium algebry Kubusia”.
W dniu dzisiejszym 2024-12-24 czas na oficjalną premierę kolejnej części z pełnej wersji algebry Kubusia, niedawno napisanej:
„Przedszkole algebry Kubusia – teoria zbiorów”
IV.
Link do „Przedszkola algebry Kubusia – teoria zbiorów” w pdf (Stron 64)
Kod: | https://www.dropbox.com/scl/fi/8b6385kcbbae48xuxksvx/AK-Przedszkole-algebry-Kubusia.pdf?rlkey=c17v8b5otgo7w4d6ldhgdvjys&st=ocm133k6&dl=0 |
Kwintesencję przedszkola algebry Kubusia mamy wyłożoną na samym jej początku w punkcie 38.0.
38.0 Przedszkole algebry Kubusia – teoria zbiorów
Definicja logiki abstrakcyjnej:
Logika abstrakcyjna to logika matematyczna z zerowym związkiem z naszym Wszechświatem
W podstawowej algebrze Kubusia zajmujemy się logiką matematyczną użyteczną, pod którą podlega cały nasz Wszechświat, żywy i martwy (w tym matematyka).
Nie ma tu więc miejsca na logikę abstrakcyjną o definicji jak wyżej.
W algebrze Kubusia logika abstrakcyjna jest możliwa, co więcej, również jest to logika matematyczna na poziomie 5-cio latka.
Matematycznie zachodzi tożsamość pojęć:
Logika abstrakcyjna = Przedszkole algebry Kubusia
Po co komu przedszkole algebry Kubusia?
W przedszkolu algebry Kubusia operujemy na zbiorach minimalnych, dzięki czemu w zdaniach warunkowych „Jeśli p to q” wzajemne relacje wszystkich możliwych zbiorów {p, q, ~p, ~q} dowodzimy w trywialny sposób (dosłownie na poziomie 5-cio latka), mający jednak przełożenie 1:1 na zbiory nieskończone których z definicji nie da się iterować element po elemencie.
Matematyka działa na zbiorach nieskończonych. Cała dotychczasowa algebra Kubusia w zbiorach również oparta była na zbiorach nieskończonych. Myślę, że dla wielu uczniów I klasy LO (to im dedykuję AK) zbiory nieskończone mogą okazać się potworem.
Tymczasem calusieńką AK można zrozumieć operując na zbiorach minimalnych doskonale rozumianych przez wszystkie 5-cio latki.
W przedszkolu ograniczymy się do czterech, różnych na mocy definicji elementów:
K=Kubuś
P=Prosiaczek
T=Tygrysek
S=Słoń
Maksymalna dziedzina Dmax której będziemy potrzebować to:
Dmax (dziedzina) = [K+P+T+S]
Dmax = [Kubuś + Prosiaczek + Tygrysek + Słoń]
Wyżej wymienione elementy są potrzebne i wystarczające dla 100% wyjaśnienia algebry Kubusia w zbiorach i wszystkich jej niuansów.
Mam nadzieję, że to posunięcie przekona do algebry Kubusia każdego matematyka.
Algebra Kubusia to nowa idea matematyczna, to spojrzenie na logikę matematyczną z dziewiczej strony, nieznanej ziemskim matematykom.
Tabele zero-jedynkowe operatorów dwuargumentowych używane w algebrze Kubusia znane są ziemskim matematykom, jednak ich interpretacja jest fundamentalnie inna.
Z powyższego wynika, że wszyscy ziemianie, także zawodowi matematycy, powinni zacząć swoją przygodę z algebrą Kubusia od przedszkola algebry Kubusia. W przełożeniu na matematykę klasyczną jest to odpowiednik nauki tabliczki mnożenia do 100 w IV klasie szkoły podstawowej.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 37139
Przeczytał: 18 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 14:16, 29 Gru 2024 Temat postu: |
|
|
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-9950.html#826275
Czy ma kto nadzieję, że Irbisol odpowie?
Irbisol napisał: |
rafal3006 napisał: | Czy ma kto nadzieję, że Irbisol odpowie?
Irbisol napisał: | rafal3006 napisał: | Irbisol napisał: | rafal3006 napisał: | Irbisol napisał: | Ja nie twierdzę, że liczność jest spójnikiem logicznym, schizofreniku. Znowu jakieś zwidy masz. |
Oho!
Jak wszyscy widzą, zdrowa część mózgu Irbisola przebudziła się. |
Czyli wg ciebie, schizofreniku, twierdziłem iż liczność jest spójnikiem logicznym? |
Nic takiego nie powiedziałem. |
Więc dlaczego się cieszysz, że "zdrowa część mózgu Irbisola przebudziła się"? |
Cieszę się, bo w tym temacie jesteśmy w 100% zgodni, co rzadko się zdarza. |
Tylko że ja nic w swoim myśleniu nie zmieniłem, a twój komentarz o "przebudzeniu się" sugeruje, że tak właśnie się stało. |
Ostatnia nasza 100% zgodność w spojrzeniu na logikę matematyczną to twoje prawo Irbisa.
Prawo Irbisa:
Dwa zbiory p i q są tożsame p=q wtedy i tylko wtedy gdy zbiór p jest podzbiorem => zbioru q (A1: p=>q) i jednocześnie zbiór q jest podzbiorem => zbioru p (B3: q=>p)
A1B3: p=q <=> (A1: p=>q)*(B3: q=>p)= A1B3: p<=>q
Tą definicję tożsamości zbiorów zna każdy matematyk.
Innymi słowy:
Każda równoważność prawdziwa p<=>q definiuje tożsamość zbiorów p=q (i odwrotnie)
A1B3: p=q <=> A1B3: p<=>q = (A1: p=>q)*(B3: q=>p)
Podsumowując:
Prawo Irbisa to jedyny fragment algebry Kubusia z którym zgadzasz się w 100% i bez zastrzeżeń.
… czym zresztą obaliłeś totalnie całą logikę matematyczną ziemskich matematyków, nie zdając sobie z tego faktu sprawy.
Twoje przyznanie iż definicja równoliczności z teorii mnogości nie jest spójnikiem logicznym, to zaledwie druga twoja zgodność z algebrą Kubusia w tym temacie.
Z tej okazji, na twoją cześć Kubuś ogłosił w 100-milowym lesie święto państwowe, dzień wolny od pracy.
Seksmisja:
[link widoczny dla zalogowanych]
Twój wrogi stosunek do algebry Kubusia jest od 15 lat niezmienny - najepiej ilustruje to twoja całkiem niedawna wypowiedź:
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-9900.html#826027
Irbisol napisał: | rafal3006 napisał: | Jak wszyscy widzą udało mi się (na szczęście szybko) zmusić Irbisola do odkrycia kart "o co mu chodzi?". |
Ale ja ich wcale nie zakrywałem, a ty mnie do niczego nie zmuszałeś.
Nic teraz nie ukrywałem - a i tak plątałeś się o własne nogi, ledwo rozumiałeś co czytasz, po wyjaśnieniach znowu wracałeś do tego co myslałeś przedtem i ogólnie zajęło ci dużo czasu byś w końcu pojął, o co chodzi. Mimo mojego wielokrotnego WPROST pisania o tym.
rafal3006 napisał: | W przeszłości bywało tak, że płaskoziemca wił się jak piskorz by tylko nie zapisać wprost "o co mu chodzi" dzięki czemu moja "dyskusja" z nim to było "gadanie do słupa" gdzie słup bez przerwy miał "gotowe w koło Macieju"
"Nie o to mi chodzi - poszukaj sobie w tonie gówna które zapisałeś o co mi chodzi" |
Dokładnie tak. Nawet teraz zacytowałeś wyjaśnienie, dlaczego to robię, ale pomimo to żalisz się, że to robię  |
Irbisol napisał: |
rafal3006 napisał: | Nie wiem natomiast czemu tak panicznie boisz się odpowiedzieć na poniższe pytanie. |
A skąd wiesz, że w ogóle się boję odpowiadać na to pytanie? |
Mówię, sprawdzam!
Definicja równoliczności "~" zbiorów p i q:
Dwa zbiory p i q są równoliczne p~q wtedy i tylko wtedy gdy mają identyczną liczbę elementów
p~q =1
Czytamy:
Prawdą jest (=1), że zbiory p i q mają identyczną liczbę elementów
Inaczej:
p~q =0 - zbiory p i q nie są (=0) równoliczne
Gdzie:
"~" - symbol równoliczności zbiorów
Irbisolu, czy zgadzasz się na powyższą definicję równoliczności "~" zbiorów?
TAK/NIE
Czy ma kto nadzieję, że Irbisol odpowie?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|