|
ŚFiNiA ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 36228
Przeczytał: 13 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 19:24, 26 Lis 2024 Temat postu: |
|
|
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-9475.html#822355
Irbisol napisał: |
rafal3006 napisał: | Irbisol napisał: | Nie, schizofreniku. Temat jest to, że twoje "prawo Słonia" jest niby wielkim odkryciem. A nie równoważność. |
Póki co bijemy się o równoważność p<=>q, czego dowodem poniższy cytat do którego się nie odniosłeś |
Nie odniosłem się, bo mowa jest o czym innym.
Nawet nie czytałem, o co ci z tym chodzi. |
Zajmę się prawem Słonia pod warunkiem, że dasz sobie wytłumaczyć iż wiadomy wpis w angielskiej Wikipedii:
[link widoczny dla zalogowanych]
to dzieło tamtejszych koziołków-matołków, którzy mają zerowe pojęcie o logice matematycznej.
Pewne jest, że mój dowód, który na 100% zrozumiesz (bo cię znam), będzie pogromem koziołków-matołków w anglojęzycznej Wikipedii - nie twoim pogromem, bowiem matołki z Wikipedii nie dorastają do pięt twojemu mózgowi, który jako pierwszy ziemski mózg (to nie przesada!) zrozumiał i zaakceptował prawo Irbisa.
Więc?
Czego się boisz głupi, czemu nie chcesz iść na całość, czemu nie chcesz zobaczyć mojego dowodu iż twoje matematyczne autorytety z Wikipedii ... to po prostu matematyczne koziołki-matołki.
https://www.youtube.com/watch?v=ALLIFx49kbQ
Cytuję fragment algebry Kubusia w temacie prawa Irbisa
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/algebra-kubusia-matematyka-jezyka-potocznego,21937.html#680049
Algebra Kubusia napisał: |
Spis treści
2.9 Prawo Irbisa 1
2.9.1 Prawo Irbisa dla zbiorów 2
2.9 Prawo Irbisa
Kod: |
T0
Fundament algebry Kubusia w obsłudze zdań warunkowych „Jeśli p to q”
Matematyczne związki warunku wystarczającego => i koniecznego ~>:
A1B1: A2B2: | A3B3: A4B4:
A: 1: p=>q = 2:~p~>~q [=] 3: q~>p = 4:~q=>~p [=] 5: ~p+q
## ## ## ## ##
B: 1: p~>q = 2:~p=>~q [=] 3: q=>p = 4:~q~>~p [=] 5: p+~q
Prawa Kubusia: | Prawa kontrapozycji dla warunku wystarczającego =>:
A1: p=>q = A2:~p~>~q | A1: p=>q = A4:~q=>~p
B1: p~>q = B2:~p=>~q | B2:~p=>~q = B3: q=>p
Prawa Tygryska: | Prawa kontrapozycji dla warunku koniecznego ~>:
A1: p=>q = A3: q~>p | A2:~p~>~q = A3: q~>p
B1: p~>q = B3: q=>p | B1: p~>q = B4:~q~>~p
Gdzie:
p=>q = ~p+q - definicja warunku wystarczającego =>
p~>q = p+~q - definicja warunku koniecznego ~>
## - różne na mocy definicji warunku wystarczającego => i koniecznego ~>
p i q muszą być wszędzie tymi samymi p i q inaczej błąd podstawienia
|
2.9.1 Prawo Irbisa dla zbiorów
Definicja równoważności p<=>q:
Równoważność p<=>q w logice dodatniej (bo q) to spełnienie zarówno warunku wystarczającego =>, jak i koniecznego ~> między tymi samymi punktami i w tym samym kierunku
A1: p=>q =1 - zajście p jest (=1) wystarczające => dla zajścia q
B1: p~>q =1 - zajście p jest (=1) konieczne ~> dla zajścia q
Stąd mamy definicję równoważności p<=>q w równaniu logicznym:
A1B1: p<=>q = (A1: p=>q)*(B1: p~>q) =1*1 =1
Czytamy:
Równoważność p<=>q w logice dodatniej (bo q) jest spełniona (=1) wtedy i tylko wtedy gdy
Zajście p jest (=1) konieczne ~> (B1) i wystarczające => (A1) dla zajścia q
Innymi słowy:
Zajście p jest (=1) warunkiem koniecznym ~> (B1) i wystarczającym => (A1) dla zajścia q
Innymi słowy:
Do tego by zaszło q potrzeba ~> (B1) i wystarcza => (A1) by zaszło p
Ta wersja równoważności jest powszechnie znana.
I Prawo Słonia dla zbiorów:
W algebrze Kubusia w zbiorach zachodzi tożsamość [=] pojęć:
A1: p=>q - warunek wystarczający => [=] A1: p=>q - relacja podzbioru => [=] A1: p=>q - matematyczne twierdzenie proste
Y = A1: p=>q = ~p+q
##
II Prawo Słonia dla zbiorów:
B1: p~>q - warunek konieczny ~> [=] B1: p~>q - relacja nadzbioru ~> [=] B3: q=>p - matematyczne twierdzenie odwrotne (w odniesieniu do A1)
Prawo Tygryska:
Y = B1: p~>q = B3: q=>p = p+~q
Gdzie:
## - różne na mocy definicji warunku wystarczającego => i koniecznego ~>
p i q musi być wszędzie tymi samymi p i q, inaczej błąd podstawienia
[=], „=”, <=> - tożsame znaczki tożsamości logicznej
Na mocy prawa Słonia oraz tabeli T0 możemy wygenerować dużą ilość tożsamych definicji równoważności p<=>q.
Przykładowe, najbardziej użyteczne definicje to:
1.
Matematyczna definicja równoważności p<=>q (znana każdemu matematykowi):
Równoważność p<=>q to jednoczesna prawdziwość matematycznego twierdzenia prostego A1: p=>q i matematycznego twierdzenia odwrotnego B3: q=>p
A1: p=>q =1 - zajście p jest (=1) wystarczające => dla zajścia q, twierdzenie proste A1.
B3: q=>p =1 - zajście q jest (=1) wystarczające => dla zajścia p, twierdzenie odwrotne (względem A1)
Stąd mamy:
A1B3: p<=>q = (A1: p=>q)*(B3: q=>p) =1*1 =1
2.
Definicja równoważności wyrażona relacjami podzbioru =>
Równoważność p<=>q to relacja podzbioru => zachodząca w dwie strony
A1: p=>q =1 - wtedy i tylko wtedy gdy zbiór p jest (=1) podzbiorem => zbioru q
B3: q=>p =1 - wtedy i tylko wtedy gdy zbiór q jest (=1) podzbiorem => zbioru p
Stąd mamy:
A1B3: p<=>q = (A1: p=>q)*(B3: q=>p) =1*1 =1
Stąd mamy:
Prawo Irbisa dla zbiorów:
Dwa zbiory p i q są tożsame p=q wtedy i tylko wtedy gdy zbiór p jest podzbiorem => zbioru q (A1) i jednocześnie zbiór q jest podzbiorem => zbioru p (B3)
A1B3: p=q <=> (A1: p=>q)*(B3: q=>p)= A1B3: p<=>q
Prawo Irbisa znane jest każdemu matematykowi.
Innymi słowy:
Każda równoważność prawdziwa p<=>q definiuje tożsamość zbiorów p=q (i odwrotnie)
A1B3: p<=>q = (A1: p=>q)*(B3: q=>p) <=> A1B3: p=q
Prawo Irbisa w relacjach podzbioru => i nadzbioru ~>.
Prawo Irbisa dla zbiorów:
Dwa zbiory p i q są tożsame p=q wtedy i tylko wtedy gdy zbiór p jest (=1) podzbiorem => zbioru q (A1) i jednocześnie zbiór p jest (=1) nadzbiorem ~> zbioru q (B1)
A1: p=>q =1 - wtedy i tylko wtedy gdy zbiór p jest (=1) podzbiorem => zbioru q
B1: p~>q =1 - wtedy i tylko wtedy gdy zbiór p jest (=1) nadzbiorem ~> zbioru q
Stąd mamy:
A1B1: p=q <=> (A1: p=>q)*(B1: p~>q) = A1B1: p<=>q
Dowód:
Oczywistość, bo na mocy definicji podzbioru => i nadzbioru ~> każdy zbiór jest jednocześnie podzbiorem => i nadzbiorem ~> siebie samego.
Korzystając z prawa Słonia prawo Irbisa możemy też zapisać w warunkach koniecznym ~> (B1) i wystarczającym => (A1).
Prawo Irbisa dla zbiorów:
Dwa zbiory p i q są tożsame p=q wtedy i tylko wtedy gdy zajście p jest konieczne ~> (B1) i wystarczające => (A1) dla zajścia q
A1: p=>q =1 - zajście p jest (=1) wystarczające => dla zajścia q
B1: p~>q =1 - zajście p jest (=1) konieczne ~> dla zajścia q
Stąd mamy:
A1B1: p=q <=> (A1: p=>q)*(B1: p~>q) = A1B1: p<=>q
Stąd mamy tabelę prawdy równoważności p<=>q z uwzględnieniem prawa Irbisa.
Kod: |
TR
Definicja równoważności:
Równoważność to jednocześnie zachodzący warunek wystarczający => i konieczny ~> między tymi samymi punktami i w tym samym kierunku
Dla kolumny A1B1 mamy:
A1: p=>q =1 - zajście p jest (=1) wystarczające => dla zajścia q
B1: p~>q =1 - zajście p jest (=1) konieczne ~> dla zajścia q
Stąd mamy:
A1B1: p<=>q = (A1: p=>q)*(B1: p~>q) =1*1 =1
A1B1: A2B2: | A3B3: A4B4:
A: 1: p=>q=1 = 2:~p~>~q=1 [=] 3: q~>p=1 = 4:~q=>~p=1 [=] 5: ~p+q =1
## ## ## ## ##
B: 1: p~>q=1 = 2:~p=>~q=1 [=] 3: q=>p=1 = 4:~q~>~p=1 [=] 5: p+~q=1
-----------------------------------------------------------------------
Równoważność <=>: | Równoważność <=>:
AB: 1: p<=>q=1 = 2:~p<=>~q=1 [=] 3: q<=>p=1 = 4:~q<=>~p=1 [=] 5: p*q+~p*~q
definiuje tożsamość zbiorów: | definiuje tożsamość zbiorów:
AB: 1: p=q # 2:~p=~q | 3: q=p # 4:~q=~p
Gdzie:
# - różne w znaczeniu iż jedna strona znaczka # jest negacją drugiej strony
## - różne na mocy definicji warunku wystarczającego => i koniecznego ~>
p i q muszą być wszędzie tymi samymi p i q inaczej błąd podstawienia
"=",[=],<=> - znaczki tożsamości logicznej
|
|
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pią 17:50, 29 Lis 2024, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 36228
Przeczytał: 13 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 22:19, 26 Lis 2024 Temat postu: |
|
|
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-9425.html#822051
Irbisolu, ile razy jeszcze będziesz mi pokazywał to badziewie z angielskiej Wikipedii?
Irbisol napisał: | Od kiedy znane jest twoje kolejne prawo, które dawno zostało odkryte, tylko nikt go nie nazywa jak nienormalny?
Chcesz znowu linka do angielskiej wikipedii? Oto i on:
[link widoczny dla zalogowanych] |
Dlaczego to jest badziewie?
Bo mówi wyłącznie o równoważności p<=>q będącej kroplą w morzu otaczających nas implikacji prostej p|=>q i odwrotnej p|~>q.
Poza tym autorzy wpisu w angielskiej Wikipedii nie potrafią narysować poprawnego diagramu równoważności – więc o czym my mówimy?
Diagram równoważności p<=>q ma zero wspólnego z diagramem Venna.
Diagram Venna nadaje się tylko i wyłącznie do ilustracji podstawowych działań w zbiorach i nie ma nic wspólnego z graficznym przedstawieniem któregokolwiek operatora implikacyjnego:
1.
p|<=>q – operator równoważności
Ilustracja graficzna operatora równoważności jest fundamentalnie inna niż diagram Venna
##
2.
p||=>q – operator implikacji prostej
Ilustracja graficzna operatora implikacji prostej jest fundamentalnie inna niż diagram Venna
##
3.
p||~>q – operator implikacji odwrotnej
Ilustracja graficzna operatora implikacji odwrotnej jest fundamentalnie inna niż diagram Venna
##
4.
p||~~>q – operator chaosu
Ilustracja graficzna operatora chaosu jest fundamentalnie inna niż diagram Venna
Gdzie:
## - operatory różne na mocy definicji
Irbisolu, we wskazanym przez ciebie linku nie ma nic ani o operatorze implikacji prostej p||=>q ani też o różnej na mocy definicji ## operatorze implikacji odwrotnej p||~>q, gdzie w jednej połówce masz 100% pewność (warunek wystarczający =>) natomiast w drugiej połówce masz najzwyklejsze „rzucanie monetą” w sensie „na dwoje babka wróżyła”.
Tragedia ziemskiej logiki matematycznej polega na tym, że z w/w definicji wydłubuje sobie warunki wystarczające => opisane przez połówkę tych definicji mając w dupie drugą część tej samej definicji mówiącej o „rzucaniu monetą” w sensie „na dwoje babka wróżyła”.
Pokażę ci to na przykładzie zrozumiałym dla każdego 5-cio latka, ciekawe czy zajarzysz?
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/algebra-kubusia-matematyka-jezyka-potocznego,21937.html#680055
Algebra Kubusia napisał: |
Spis treści
3.4 Sztandarowy przykład implikacji prostej P|=>CH w zdarzeniach 1
3.4.1 Operator implikacji prostej P||=>CH 6
3.4 Sztandarowy przykład implikacji prostej P|=>CH w zdarzeniach
Typowe zadania z logiki matematycznej rozwiązujemy korzystając z algorytmu Puchacza.
Typowe zadanie w algebrze Kubusia brzmi.
Zadanie W1:
Zbadaj w skład jakiego operatora implikacyjnego wchodzi zdanie wypowiedziane:
W1.
Jeśli jutro będzie padało to może być pochmurno
Rozwiązanie:
Sprawdzamy warunek konieczny stosowalności algorytmu Puchacza, czyli spełnienie punktu 4 w algorytmie Puchacza.
1.
Na mocy prawa Kłapouchego wspólny dla wszystkich ludzi punkt odniesienia to:
p=P (pada)
q=CH (chmury)
Prawo Kłapouchego lokalizuje nas w kolumnie A1B1, gdzie mamy brak zaprzeczonego poprzednika p.
2.
Istnieje związek między padaniem a chmurami, zatem wspólna dziedzina dla p i q jest spełniona.
Dziedzina matematyczna Dm to zbiór wszystkich możliwych zdarzeń rozłącznych bez analizy prawdziwości/fałszywości tych zdarzeń.
Dm=P*CH + P*~CH + ~P*~CH + ~P*CH
Dziedzina fizyczna D to zbiór zdarzeń fizycznie możliwych, jakie jutro mogą zajść.
Dziedzina fizyczna D wyskoczy nam w czasie analizy matematycznej zdania wypowiedzianego W1
3.
Zdarzenia p, q, ~p, ~q muszą być niepuste, bowiem z definicji nie możemy operować na zbiorach/zdarzeniach pustych (pkt. 12.2)
p= P =1 - możliwe jest (=1) zdarzenie "pada" (P)
q= CH =1 - możliwe jest (=1) zdarzenie "są chmury" (CH)
~p= ~P =1 - możliwe jest (=1) zdarzenie "nie pada" (~P)
~q= ~CH =1 - możliwe jest (=1) zdarzenie "nie ma chmur" (~CH)
4.
Wniosek:
Spełnione są warunki konieczne stosowalności algorytmu Puchacza
Analiza podstawowa (punkty 6 i 7 w algorytmie Puchacza):
Kod: |
T0
Fundament algebry Kubusia w obsłudze zdań warunkowych „Jeśli p to q”
Matematyczne związki warunku wystarczającego => i koniecznego ~>:
A1B1: A2B2: | A3B3: A4B4:
A: 1: p=>q = 2:~p~>~q [=] 3: q~>p = 4:~q=>~p [=] 5: ~p+q
## ## ## ## ##
B: 1: p~>q = 2:~p=>~q [=] 3: q=>p = 4:~q~>~p [=] 5: p+~q
Gdzie:
## - różne na mocy definicji warunku wystarczającego => i koniecznego ~>
p i q muszą być wszędzie tymi samymi p i q inaczej błąd podstawienia
|
Prawo Słonia dla zbiorów/zdarzeń (pkt 2.8.1 i 2.8.2):
W algebrze Kubusia w zbiorach/zdarzeniach zachodzi tożsamość [=] pojęć:
A1: p=>q - warunek wystarczający => [=] A1: p=>q - relacja podzbioru => [=] A1: p=>q - matematyczne twierdzenie proste
A1: p=>q = ~p+q
##
B1: p~>q - warunek konieczny ~> [=] B1: p~>q - relacja nadzbioru ~> [=] B3: q=>p - matematyczne twierdzenie odwrotne (w odniesieniu do A1)
bo prawo Tygryska:
B1: p~>q = B3: q=>p = p+~q
Gdzie:
[=], „=”, <=> - tożsame znaczki tożsamości logicznej
<=> - wtedy o tylko wtedy
## - różne na mocy definicji
p i q musi być wszędzie tymi samymi p i q, inaczej błąd podstawienia
Definicja tożsamości logicznej [=]:
Prawdziwość dowolnego członu tożsamości logicznej [=] wymusza prawdziwość pozostałych członów
Fałszywość dowolnego członu tożsamości logicznej [=] wymusza fałszywość pozostałych członów
Nasze zdanie:
W1.
Jeśli jutro będzie padało to może być pochmurno
6.
Badamy prawdziwość/fałszywość warunku wystarczającego => A1.
A1.
Twierdzenie proste:
Jeśli jutro będzie padało (P) to na 100% => będzie pochmurno (CH)
A1: P=>CH =1
To samo w zapisie formalnym:
A1: p=>q =1
Padanie (P) jest warunkiem wystarczającym => dla istnienia chmur (CH), bo zawsze gdy pada, są chmury
To jest dowód na poziomie 5-cio latka.
Na mocy prawa Słonia zachodzi tożsamość pojęć:
Warunek wystarczający => [=] relacja podzbioru =>
Dowód alternatywny na poziomie ucznia I klasy LO to wykazanie iż zdarzenia P(pada) jest podzbiorem => zdarzenia CH(chmury)
Dowód taki mamy w punkcie 3.2.4.
7.
Dla rozstrzygnięcia w skład jakiego operatora implikacyjnego wchodzi zdanie W1 musimy zbadać prawdziwość/fałszywość dowolnego zdania serii Bx.
Wybieramy zdanie B1 kodowane warunkiem koniecznym ~>:
B1.
Jeśli jutro będzie padało (P) to na 100% ~> będzie pochmurno (CH)
P~>CH=0
To samo w zapisie formalnym:
p~>q =0
Dowód wprost:
Padanie nie jest (=0) warunkiem koniecznym ~> dla istnienia chmur, bo może nie padać, a chmury mogą istnieć.
cnd
Prawo Kameleona:
Dwa zdania brzmiące identycznie z dokładnością do każdej literki i każdego przecinka nie muszą być matematycznie tożsame.
Dowód to zdania A1 i B1 wyżej.
Różność matematyczną zdań A1 i B1 rozpoznajemy wyłącznie po znaczkach warunku wystarczającego => i koniecznego ~> wplecionych w treść zdań.
A1: p=>q=~p+q ## B1: p~>q = p+~q
Gdzie:
## - różne na mocy definicji warunku wystarczającego => i koniecznego ~>
Na mocy prawa Słonia mamy:
Warunek konieczny ~> = relacja nadzbioru ~>
Dowód alternatywny fałszywości zdania B1: P~>CH to wykazanie, iż zdarzenie P(pada) nie jest (=0) nadzbiorem ~> zdarzenia CH(chmury):
Kod: |
T1
Zdjęcie układu dla zdania B1 w zapisie aktualnym (przykład)
A: P~~> CH=1 -możliwe jest (=1) zdarzenie: pada(P) i są chmury(CH)
B: P~~>~CH=0 -niemożliwe jest (=0) zdarzenie: pada(P) i nie ma chmur(~CH)
C:~P~~>~CH=1 -możliwe jest (=1) zdarzenie: nie pada(~P) i nie ma chmur(~CH)
D:~P~~> CH=1 -możliwe jest (=1) zdarzenie: nie pada(~P) i są chmury(CH)
|
Doskonale widać, że zrobienie poprawnego zdjęcia układu dla zdania B1 to matematyczny poziom 5-cio latka.
Dowód:
1.
Prawo Orła dla B1:
p*(q+~q) ~> q*(p+~p)
p=P (pada)
q=CH (chmury)
W przełożeniu na zapis aktualny mamy:
P*(CH+~CH) ~> CH*(P+~P)
2.
Stąd po wymnożeniu wielomianów mamy:
P*CH + P*~CH ~> P*CH + ~P*CH - bo iloczyn logiczny (*) jest przemienny
Ze zdjęcia T1 układu odczytujemy:
B: P~~>~CH = P*~CH =0 - niemożliwe jest (=0) zdarzenie: pada (P) i nie jest pochmurno (~CH)
Prawo algebry Boole'a:
x+0=x
Stąd mamy:
3.
P*CH ~> P*CH + ~P*CH =0
Doskonale widać, że zdarzenie P*CH nie jest (=0) nadzbiorem ~> zdarzenia (P*CH + ~P*CH)
cnd
Podsumowanie:
Prawdziwość warunku wystarczającego A1: P=>CH=1 i fałszywość warunku koniecznego B1: P~>CH=0 wymusza definicję implikacji prostej A1B1: P|=>CH.
A1B1:
Definicja implikacji prostej p|=>q:
Implikacja prosta p|=>q w logice dodatniej (bo q) to spełniony wyłącznie warunek wystarczający => między tymi samymi punktami i w tym samym kierunku
A1: p=>q =1 - zajście p jest (=1) wystarczające => dla zajścia q
B1: p~>q =0 - zajście p nie jest (=0) konieczne ~> dla zajścia q
Stąd mamy:
A1B1: p|=>q = (A1: p=>q)*~(B1: p~>q) =1*~(0)=1*1=1
Nasz przykład:
A1B1:
Definicja implikacji prostej P|=>CH w zapisie aktualnym (nasz przykład):
Implikacja prosta P|=>CH w logice dodatniej (bo CH) to spełniony wyłącznie warunek wystarczający => między tymi samymi punktami i w tym samym kierunku
A1: P=>CH =1 - padanie (P) jest (=1) wystarczające => dla istnienia chmur (CH)
B1: P~>CH =0 - padanie (P) nie jest (=0) konieczne ~> dla istnienia chmur (CH)
Stąd mamy:
A1B1: P|=>CH = (A1: P=>CH)*~(B1: P~>CH) =1*~(0)=1*1=1
Gdzie:
p = P(pada)
q = CH(chmury)
W tym momencie mamy kompletną tabelę implikacji prostej A1B1: P|=>CH uzupełnioną definicją kontrprzykładu ~~> działającą wyłącznie w warunkach wystarczających =>
Definicja kontrprzykładu w zdarzeniach:
Kontrprzykładem dla warunku wystarczającego p=>q nazywamy to samo zdanie z zanegowanym następnikiem kodowane zdarzeniem możliwym p~~>~q=p*~q
Rozstrzygnięcia:
Prawdziwość warunku wystarczającego p=>q=1 wmusza fałszywość kontrprzykładu p~~>~q=p*~q=0 (i odwrotnie)
Fałszywość warunku wystarczającego p=>q=0 wmusza prawdziwość kontrprzykładu p~~>~q=p*~q=1
(i odwrotnie)
Kod: |
IP.
Implikacja prosta p|=>q w zapisie formalnym:
A1: p=>q =1 - p jest (=1) wystarczające => dla zajścia q
B1: p~>q =0 - p nie jest (=0) konieczne ~> dla zajścia q
A1B1: p|=>q = (A1: p=>q)*~(B1: p~>q) = 1*(0)=1*1=1
Nasz punkt odniesienia na mocy prawa Kłapouchego:
p=P (pada)
q=CH (chmury)
Implikacja prosta P|=>CH w zapisie aktualnym (nasz przykład):
A1: P=>CH=1 - padanie jest (=1) wystarczające => dla istnienia chmur
B1: P~>CH=0 - padanie nie jest (=0) konieczne ~> dla istnienia chmur
A1B1: P|=>CH = (A1: (P=>CH)*~(B1: P~>CH)=1*~(0)=1*1=1
Matematyczne związki warunku wystarczającego => i koniecznego ~>
w implikacji prostej p|=>q
A1B1: A2B2: | A3B3: A4B4:
Zapis formalny:
A: 1: p=>q =1 = 2:~p~>~q =1 [=] 3: q~>p =1 = 4:~q=>~p =1
A': 1: p~~>~q =0 [=] 4:~q~~>p =0
Zapis aktualny (nasz przykład)
p=P, q=CH
A: 1: P=>CH =1 = 2:~P~>~CH=1 [=] 3: CH~>P =1 = 4:~CH=>~P=1
A': 1: P~~>~CH=0 [=] 4:~CH~~>P=0
## ## ## ##
Zapis formalny:
B: 1: p~>q =0 = 2:~p=>~q =0 [=] 3: q=>p =0 = 4:~q~>~p =0
B': 2:~p~~>q =1 [=] 3: q~~>~p =1
Zapis aktualny (nasz przykład)
p=P, q=CH
B: 1: P~>CH =0 = 2:~P=>~CH=0 [=] 3: CH=>P =0 = 4:~CH~>~P=0
B': 2:~P~~>CH=1 [=] 3: CH~~>~P=1
Prawa Kubusia: | Prawa kontrapozycji dla warunku wystarczającego =>:
A1: p=>q = A2:~p~>~q | A1: p=>q = A4:~q=>~p
B1: p~>q = B2:~p=>~q | B2:~p=>~q = B3: q=>p
Prawa Tygryska: | Prawa kontrapozycji dla warunku koniecznego ~>:
A1: p=>q = A3: q~>p | A2:~p~>~q = A3: q~>p
B1: p~>q = B3: q=>p | B1: p~>q = B4:~q~>~p
Gdzie:
## - różne na mocy definicji warunku wystarczającego => i koniecznego ~>
p i q muszą być wszędzie tymi samymi p i q inaczej błąd podstawienia
|
Prawa Sowy dla implikacji prostej p|=>q:
Prawdziwość dowolnego zdania serii Ax wymusza prawdziwość wszystkich zdań w linii A
Fałszywość dowolnego zdania serii Bx wymusza fałszywość wszystkich zdań w linii B
Innymi słowy:
Po udowodnieniu iż zdanie warunkowe „Jeśli p to q” jest częścią implikacji prostej A1B1: p|=>q w logice dodatniej (bo q) nic więcej nie musimy udowadniać, bowiem na mocy praw Sowy mamy zdeterminowaną prawdziwość/fałszywość wszelkich zdań warunkowych „Jeśli p to q” widniejących w tabeli IP
Definicja dowodu „nie wprost” w algebrze Kubusia:
Dowód „nie wprost” w algebrze Kubusia to dowód warunku koniecznego ~> lub wystarczającego => z wykorzystaniem praw logiki matematycznej (prawa Kubusia, prawa Tygryska, prawa kontrapozycji dla warunku wystarczającego =>, prawa kontrapozycji dla warunku koniecznego ~>) plus definicja kontrprzykładu.
3.4.1 Operator implikacji prostej P||=>CH
Operator implikacji prostej P||=>CH w zapisie aktualnym (nasz przykład):
Operator implikacji prostej P||=>CH to układ równań A1B1 i A2B2 dający odpowiedź na pytanie o padanie (P) i nie padanie (~P)
Kolumna A1B1:
A1B1: P|=>CH = (A1: (P=>CH)*~(B1: P~>CH) - co może się wydarzyć jeśli jutro będzie padało (P)?
Kolumna A2B2
A2B2: ~P|~>~CH = (A2: ~P~>~CH)*~(B2: ~P=>~CH) - co może być jeśli jutro nie będzie padało (~P)?
A1B1:
Co może się wydarzyć jeśli jutro będzie padało (P)?
Odpowiedź mamy w kolumnie A1B1:
A1: P=>CH=1 - padanie (P) jest (=1) wystarczające > dla istnienia chmur (CH)
B1: P~>CH =0 - padanie (P) nie jest (=0) konieczne ~> dla istnienia chmur (CH)
Stąd:
A1B1: P|=>CH = (A1: P=>CH)*~(B1: P~>CH) = 1*~(0)=1*1=1
Prawą stronę czytamy:
Padanie jest (=1) warunkiem wystarczającym => dla istnienia chmur (A1: P=>CH=1) , ale nie jest (=0) warunkiem koniecznym ~> dla istnienia chmur (B1: P~>CH=0)
A1B1:
Co może się wydarzyć jeśli jutro będzie padało (P)?
Odpowiedź w zdaniach warunkowych "Jeśli p to q" odczytujemy z kolumny A1B1:
A1.
Jeśli jutro będzie padało (P) to na 100% => będzie pochmurno (CH)
P=>CH =1
To samo w zapisie formalnym:
p=>q =1
Padanie jest (=1) warunkiem wystarczającym => dla istnienia chmur, bo zawsze gdy pada, są chmury
A1'
Jeśli jutro będzie padało (P) to może ~~> nie być pochmurno (~CH)
P~~>~CH = P*~CH =0
To samo w zapisie formalnym:
p~~>~q = p*~q =0
Dowód wprost:
Niemożliwe jest (=0) zdarzenie ~~>: pada (P) i nie jest pochmurno (~CH)
Dowód "nie wprost":
Na mocy definicji kontrprzykładu prawdziwy warunek wystarczający A1: P=>CH=1 wymusza fałszywość kontrprzykładu A1': P~~>~CH=0 ( i odwrotnie).
… a jeśli jutro nie będzie padało (~P)?
Prawo Kubusia:
A1: P=>CH = A2: ~P~>~CH
To samo w zapisie formalnym:
A1: p=>q = A2: ~p~>~q
Idziemy do kolumny A2B2.
A2B2:
Co może się wydarzyć jeśli jutro nie będzie padało (~P)?
Odpowiedź na to pytanie mamy w kolumnie A2B2:
A2: ~P~>~CH =1 - brak opadów (~P) jest (=1) warunkiem koniecznym ~> dla braku chmur (~CH)
B2: ~P=>~CH =0 - brak opadów (~P) nie jest (=0) warunkiem wystarczającym => braku chmur (~CH)
A2B2: ~P|~>~CH = (A2:~P~>~CH)*~(B2: ~P=>~CH) = 1*~(0)=1*1=1
Całość czytamy:
Implikacja odwrotna ~P|~>~CH w logice ujemnej (bo ~CH) jest spełniona (=1) wtedy i tylko wtedy gdy brak opadów jest (=1) warunkiem koniecznym ~> by nie było pochmurno (A1: ~P~>~CH=1), ale nie jest (=0) warunkiem wystarczającym => by nie było pochmurno (B2: ~P=>~CH)=0)
A2B2:
Co może się wydarzyć jeśli jutro nie będzie padało (~P)?
Odpowiedź w zdaniach warunkowych "Jeśli p to q" odczytujemy z kolumny A2B2:
A2
Jeśli jutro nie będzie padało (~P) to może ~> nie być pochmurno (~CH)
~P~>~CH =1
To samo w zapisie formalnym:
~p~>~q =1
Brak opadów jest warunkiem koniecznym ~> aby nie było pochmurno (~CH) bo jak pada (P) to na 100% => jest pochmurno (CH)
Prawo Kubusia samo nam tu wyskoczyło:
A2: ~P~>~CH = A1: P=>CH =1
To samo w zapisie formalnym:
A2: ~p~>~q = A1: p=>q
lub
B2'.
Jeśli jutro nie będzie padało to może ~~> być pochmurno
~P~~>CH =~P*CH=1
To samo w zapisie formalnym:
~p~~>q = ~p*q =1
Dowód wprost:
Możliwe jest (=1) zdarzenie ~~>: nie pada (~P) i jest pochmurno (CH)
Dowód "nie wprost":
Na mocy definicji kontrprzykładu fałszywość warunku wystarczającego B2: ~P=>~CH=0 wymusza prawdziwość kontrprzykładu B2': ~P~~>CH=1 (i odwrotnie)
Podsumowanie:
Jak widzimy, istotą operatora implikacji prostej P||=>CH jest gwarancja matematyczna => po stronie P (zdanie A1), oraz „rzucanie monetą” w sensie „na dwoje babka wróżyła” po stronie ~P (zdania A2 i B2’) .
Innymi słowy:
1.
Jeśli jutro będzie padało (P) to mamy gwarancję matematyczną => iż będzie pochmurno (CH) - mówi o tym zdanie A1
2.
Natomiast:
Jeśli jutro nie będzie padało (~P) to mamy najzwyklejsze „rzucanie monetą” w sensie „na dwoje babka wróżyła”, o czym mówią zdania A2 i B2’
Czyli:
Jeśli jutro nie będzie padało (~P) to może ~> nie być pochmurno (~CH) o czym mówi zdanie A2 albo może ~~> być pochmurno (CH) na mocy zdania B2'
Zauważmy że:
a)
Układ równań logicznych jest przemienny, stąd mamy:
Operator implikacji odwrotnej ~P||~>~CH to układ równań logicznych:
A2B2: ~P|~>~CH = (A2:~P~>~CH)*~(B2: ~P=>~CH) - co może się wydarzyć jeśli nie będzie padało?
A1B1: P|=>CH = (A1: P=>CH)*~(B1: P~>CH) - co może się wydarzyć jeśli będzie padało
Doskonale widać, że analiza matematyczna operatora implikacji odwrotnej ~P||~>~CH w logice ujemnej (bo ~CH) będzie identyczna jak operatora implikacji prostej P||=>CH w logice dodatniej (bo CH) z tym, że zaczynamy od kolumny A2B2 kończąc na kolumnie A1B1.
b)
Także kolejność wypowiadanych zdań jest dowolna, tak więc zdania z powyższej analizy A1, A1’, A2, B2’ możemy wypowiadać w sposób losowy - matematycznie to bez znaczenia.
|
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Śro 11:18, 27 Lis 2024, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 36228
Przeczytał: 13 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 16:58, 27 Lis 2024 Temat postu: |
|
|
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-9425.html#822095
Irbisol napisał: | rafal3006 napisał: | Irbisolu, ile razy jeszcze będziesz mi pokazywał to badziewie z angielskiej Wikipedii?
Irbisol napisał: | Od kiedy znane jest twoje kolejne prawo, które dawno zostało odkryte, tylko nikt go nie nazywa jak nienormalny?
Chcesz znowu linka do angielskiej wikipedii? Oto i on:
[link widoczny dla zalogowanych] |
Dlaczego to jest badziewie?
Bo mówi wyłącznie o równoważności p<=>q będącej kroplą w morzu otaczających nas implikacji prostej p|=>q i odwrotnej p|~>q. |
Co ty bredzisz, schizofreniku? Twierdziłeś, że jakieś twoje zasrane prawo nie jest znane "ziemskim matematykom" - a ja ci podałem link do Wikipedii, gdzie dokładnie piszą o tym prawie.
I bynajmniej nie piszą tam o równoważności - ty nawet czytać nie potrafisz. |
Irbisolu, autorzy twojego linku piszą tyko i wyłącznie o równoważności p<=>q która w naszym Wszechświecie jest kroplą w morzu implikacji prostej p|=>q i różnej na mocy definicji ## implikacji odwrotnej p|~>q
Dlatego ten wpis w Wikipedii jest tylko badziewiem (czytaj gównem), niczym więcej.
Oto co piszą:
Kod: |
p q p=>q p~>q p<=>q=(p=>q)*(p~>q)
A: 1 1 =1 =1 =1
B: 1 0 =0 =1 =0
C: 0 0 =1 =1 =1
D: 0 1 =1 =0 =0
|
Gdzie:
1.
Definicja warunku wystarczającego =>:
p=>q =1
Definicja warunku wystarczającego => jest (=1) spełniona wtedy i tylko wtedy gdy zbiór p jest podzbiorem => zbioru q
Definicja warunku wystarczającego => dla potrzeb rachunku zero-jedynkowego:
p=>q =~p+q – co widać w tabeli prawdy angielskiego wpisu w Wikipedii
Inaczej:
p=>q =0
##
2.
Definicja warunku koniecznego ~>:
p~>q =1
Definicja warunku koniecznego ~> jest (=1) spełniona wtedy i tylko wtedy gdy zbiór p jest nadzbiorem ~> zbioru q
Definicja warunku koniecznego ~> dla potrzeb rachunku zero-jedynkowego:
p~>q =p+~q – co widać w tabeli prawdy angielskiego wpisu w Wikipedii
Inaczej:
p=>q =0
Gdzie:
## - różne na mocy definicji
Czyli:
Definicja warunku wystarczającego =>:
p=>q=~p+q – doskonale to widać w angielskiej Wikipedii
## - jest różna na mocy definicji ## od:
Definicja warunku koniecznego ~>:
p~>q=p+~q – doskonale to widać w angielskiej Wikipedii
Gdzie:
## - różne na mocy definicji
Irbisolu, jeśli nie widzisz iż to i tylko to zapisali autorzy wpisu w angielskiej Wikipedii to załóż lepsze okulary … albo weź mikroskop, wtedy dojrzysz ten banał nad banałami w angielskiej Wikipedii.
Stąd mamy widniejącą w angielskiej Wikipedii definicję równoważności rodem z algebry Kubusia:
p<=>q = (p=>q)*(p~>q) =1*1=1
Lewą stronę w angielskiej Wikipedii czytamy:
Zajdzie p wtedy i tylko wtedy gdy zajdzie q
p<=>q
Prawą stronę w angielskiej Wikipedii czytamy:
Zajście p jest (=1) warunkiem koniecznym ~> i wystarczającym => by zaszło q
Witamy w algebrze Kubusia!
To i tyko to wynika z angielskie Wikipedii – nie wnikam w wypociny autorów tej publikacji bo nie potrafią narysować diagramu operatora równoważności p|<=>q, więc nie ma z kim dyskutować.
Ten ich malunek Venna nie ma nic wspólnego z graficznym przedstawieniem operatora równoważności p|<=>q
Amen
Porównajmy angielski wpisz z algebrą Kubusia w temacie definicji równoważności p<=>q
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/algebra-kubusia-matematyka-jezyka-potocznego,21937.html#695271
Algebra Kubusia napisał: |
6.0 Równoważność p<=>q w zdarzeniach
Kod: |
T0
Fundament algebry Kubusia w obsłudze zdań warunkowych „Jeśli p to q”
Matematyczne związki warunku wystarczającego => i koniecznego ~>:
A1B1: A2B2: | A3B3: A4B4:
A: 1: p=>q = 2:~p~>~q [=] 3: q~>p = 4:~q=>~p [=] 5: ~p+q
## ## ## ## ##
B: 1: p~>q = 2:~p=>~q [=] 3: q=>p = 4:~q~>~p [=] 5: p+~q
Prawa Kubusia: | Prawa kontrapozycji dla warunku wystarczającego =>:
A1: p=>q = A2:~p~>~q | A1: p=>q = A4:~q=>~p
B1: p~>q = B2:~p=>~q | B2:~p=>~q = B3: q=>p
Prawa Tygryska: | Prawa kontrapozycji dla warunku koniecznego ~>:
A1: p=>q = A3: q~>p | A2:~p~>~q = A3: q~>p
B1: p~>q = B3: q=>p | B1: p~>q = B4:~q~>~p
Gdzie:
## - różne na mocy definicji warunku wystarczającego => i koniecznego ~>
p i q muszą być wszędzie tymi samymi p i q inaczej błąd podstawienia
|
A1B1:
Definicja równoważności p<=>q:
Równoważność p<=>q w logice dodatniej (bo q) to spełnienie zarówno warunku wystarczającego =>, jak i koniecznego ~> między tymi samymi punktami i w tym samym kierunku
A1: p=>q =1 - zajście p jest (=1) wystarczające => dla zajścia q
B1: p~>q =1 - zajście p jest (=1) konieczne ~> dla zajścia q
Stąd:
A1B1: p<=>q = (A1: p=>q)*(B1: p~>q) =1*1 =1
Całość czytamy:
Równoważność p<=>q w logice dodatniej (bo q) jest spełniona (=1) wtedy i tylko wtedy gdy
zajście p jest (=1) konieczne ~> (B1) i wystarczające => (A1) dla zajścia q
Prawą stronę czytamy:
Zajście p jest (=1) konieczne ~> (B1) i wystarczające => (A1) do tego, by zaszło q
Innymi słowy:
Zajęcie p jest (=1) warunkiem koniecznym ~> (B1) i wystarczającym => (A1) do tego, by zaszło q
Innymi słowy:
Do tego by zaszło q potrzeba ~> (B1) i wystarcza => (A1) by zaszło p
Powyższa definicja równoważności znana jest wszystkim ludziom (nie tylko matematykom):
Dowód:
Klikamy na googlach:
„konieczne i wystarczające”
Wyników: 12 300
"koniecznym i wystarczającym"
Wyników: 11 100
„potrzeba i wystarcza”
Wyników: 3 250
Podstawmy definicję równoważności p<=>q do matematycznych związków warunku wystarczającego => i koniecznego ~>.
Kod: |
TR:
Tabela prawdy równoważności:
Matematyczne związki warunku wystarczającego => i koniecznego ~>
w równoważności p<=>q
A1: p=>q =1 - zajście p jest (=1) wystarczające => dla zajścia q
B1: p~>q =1 - zajście p jest (=1) konieczne ~> dla zajścia q
Stąd:
A1B1: p<=>q = (A1: p=>q)*(B1: p~>q) =1*1 =1
A1B1: A2B2: | A3B3: A4B4:
A: 1: p=>q=1 = 2:~p~>~q=1 [=] 3: q~>p=1 = 4:~q=>~p=1
## ## ## ##
B: 1: p~>q=1 = 2:~p=>~q=1 [=] 3: q=>p=1 = 4:~q~>~p=1
Gdzie:
## - różne na mocy definicji warunku wystarczającego => i koniecznego ~>
p i q muszą być wszędzie tymi samymi p i q inaczej błąd podstawienia
|
I Prawo Sowy dla równoważności p<=>q:
Prawdziwość dowolnego zdania serii Ax wymusza prawdziwość wszystkich zdań serii Ax
##
II Prawo Sowy dla równoważności p<=>q:
Prawdziwość dowolnego zdania serii Bx wymusza prawdziwość wszystkich zdań serii Bx
Gdzie:
## - różne na mocy definicji
|
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Śro 17:00, 27 Lis 2024, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 36228
Przeczytał: 13 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 18:34, 27 Lis 2024 Temat postu: |
|
|
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-9425.html#822119
Czy ma kto nadzieję, że z Irbisolem da się nawiązać kontakt?
Ziemia, tu Ziemia – Irbisolu, czy mnie słyszysz?
Irbisol napisał: | To piszą, analfabeto:
Being in the purple region is sufficient for being in A, but not necessary.
Being in A is necessary for being in the purple region, but not sufficient.
Being in A and being in B is necessary and sufficient for being in the purple region.
Masz i zbiory i warunki wystarczający oraz konieczny. Czyli to, co niby odkryłeś. |
Przypomnę, że o interpretację tego wpisu w angielskiej Wikipedii bijemy się z Irbisolem:
[link widoczny dla zalogowanych]
Jeśli chodzi o logikę matematyczną to autorzy wpisu w Wikipedii dają dowód że ni w ząb jej nie rozumieją!
Jeśli nawiążemy kontakt (w co wątpię) to ci to łatwo udowodnię.
Pytanie 1
Czy autorzy wpisu w Wikipedii zapisali tabelę prawdy równoważności p<=>q oraz jej definicję w warunkach koniecznym ~> i wystarczającym =>.
Dokładnie o tą tabelę z Wikipedii mi chodzi i czysto matematyczny podpis (poprawny zresztą na gruncie AK) pod nią widniejący.
Oto co piszą:
Kod: |
p q p=>q p~>q p<=>q=(p=>q)*(p~>q)
A: 1 1 =1 =1 =1
B: 1 0 =0 =1 =0
C: 0 0 =1 =1 =1
D: 0 1 =1 =0 =0
|
Tabela wyżej to tabela prawdy równoważności p<=>q rodem z algebry Kubusia definiowanej warunkiem wystarczającym => i koniecznym ~>.
Indeksowanie wezmą sobie z algebry Kubusia, co jest bez znaczenia.
Definicja równoważności p<=>q definiowanej warunkiem wystarczającym => i koniecznym ~>:
A1B1: p<=>q=(A1: p=>q)*(B1: p~>q)=1*1=1
Komentarz do tej tabeli (cytuję z Wikipedii):
Lewą stronę czytamy:
Zajdzie p wtedy i tylko wtedy gdy zajdzie q
Prawą stronę czytamy:
1.
Zajście p jest konieczne ~> (B1) i wystarczające => (A1) do tego by zaszło q
2.
Równoważność jest przemienna, stąd zapis tożsamy:
Do tego by zaszło q jest potrzebne ~> (B1) i wystarczające => (A1) by zaszło p
Definicje równoważności 1 i 2 są powszechnie znane wszystkim ludziom, nie tylko matematykom.
Dowód:
Klikamy ba goglach:
„konieczne i wystarczające”
Wyników: dziesiątki tysięcy
„potrzeba i wystarcza”
Wyników: dziesiątki tysięcy
Powtórzę pytanie 1.
Czy autorzy wpisu w Wikipedii zapisali tabelę prawdy równoważności p<=>q oraz jej definicję w warunkach koniecznym ~> i wystarczającym =>.
TAK/NIE
P.S.
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-9425.html#822091
Irbisol napisał: | I bynajmniej nie piszą tam o równoważności - ty nawet czytać nie potrafisz. |
Koń by się uśmiał, bo ty czytać nie potrafisz.
Kod: |
p q p=>q p~>q A1B1: p<=>q=(A1: p=>q)*(B1: p~>q)
A: 1 1 =1 =1 =1
B: 1 0 =0 =1 =0
C: 0 0 =1 =1 =1
D: 0 1 =1 =0 =0
|
Oryginalny podpis pod tą tabelką brzmi:
„ p jest warunkiem koniecznym ~> (B1) i wystarczającym => (A1) dla q ”
„ p wtedy i tylko wtedy, gdy q”
lub
A1B1: p<=>q
… i co, zatkało kakao?
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Śro 18:54, 27 Lis 2024, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 36228
Przeczytał: 13 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 18:36, 27 Lis 2024 Temat postu: |
|
|
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-9425.html#822123
szaryobywatel napisał: | Implikacja materialna to wzór twierdzenia, czyli implikacji logicznej, a nie twierdzenie. |
Ziemia, tu Ziemia - Szaryobywatelu, ziemski wybitny matematyku - czy mnie słyszysz?
Jeśli tak to czy zgadzasz się a moim komentarzem do wpisu w angielskiej Wikipedii wyżej wyłożonym z dedykacją dla Irbisola.
Przypomnę, że o interpretację tego wpisu w angielskiej Wikipedii bijemy się z Irbisolem:
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 36228
Przeczytał: 13 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 7:59, 28 Lis 2024 Temat postu: |
|
|
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-9450.html#822177
Ziemscy matematycy nie znają interpretacji operatora równoważności p|<=>q w zbiorach!
Czy ma kto nadzieję, że z Irbisolem da się nawiązać kontakt?
Irbisol jest w 100% przewidywalny (nie ma wolnej woli) - już włączył swoje w koło Macieju i będzie powtarzał je do nieskończoności, co za chwilkę wszyscy zobaczą.
Irbisol napisał: | Schizofreniku, twierdziłeś że "ziemscy matematycy" nie znają zależności warunków wystarczającego i koniecznego w odniesieniu do zbiorów.
Dałem ci dowód, że znają.
Masz na ten temat coś do powiedzenia, czy znowu będziesz systematycznie uciekał od tematu, który sam zacząłeś? |
Podtrzymuję w 100% to co napisałem.
Jeszcze raz:
Ziemscy matematycy nie znają poprawnej matematycznie interpretacji operatora równoważności p|<=>q w zbiorach.
Wyjaśnię ci to pod warunkiem że nawiążemy kontakt, czyli potwierdzisz iż rozumiesz definicję równoważności p<=>q zapisaną w linku który podałeś.
Przypomnę, że o interpretację tego wpisu w angielskiej Wikipedii bijemy się z Irbisolem:
[link widoczny dla zalogowanych]
rafal3006 napisał: |
Irbisol napisał: | I bynajmniej nie piszą tam o równoważności - ty nawet czytać nie potrafisz. |
Koń by się uśmiał, bo ty czytać nie potrafisz.
Kod: |
p q p=>q p~>q A1B1: p<=>q=(A1: p=>q)*(B1: p~>q)
A: 1 1 =1 =1 =1
B: 1 0 =0 =1 =0
C: 0 0 =1 =1 =1
D: 0 1 =1 =0 =0
|
Oryginalny podpis pod tą tabelką brzmi:
„ p jest warunkiem koniecznym ~> (B1) i wystarczającym => (A1) dla q ”
„ p wtedy i tylko wtedy, gdy q”
lub
A1B1: p<=>q
… i co, zatkało kakao? |
Podsumowując:
Autorzy wpisu w angielskiej Wikipedii zerżnęli żywcem powyższą definicję równoważności w rachunku zero-jedynkowym z algebry Kubusia!
Dlaczego to zrobili?
Bo cały nasz Wszechświat (żywy i martwy) podlega pod algebrę Kubusia nie mając żadnych szans by się od niej uwolnić – mózgi matematyków z Wikipedii również.
Oczywiście wyjątkiem jest tu szpital psychiatryczny z napisem KRZ w którym żyją ziemscy fanatycy KRZ.
Póki co, nasz biedny Irbisol również jest pacjentem tego szpitala z rozpoznaniem nowego rodzaju schizofrenii definiowanej jak niżej:
Schizofrenia KRZ – totalny odjazd od otaczającej nas matematycznej rzeczywistości
Pytanie 2
Czy rozumiesz i akceptujesz zaprezentowaną w twoim linku zero-jedynkową definicję równoważności p<=>q definiowaną warunkiem wystarczającym => i koniecznym ~>?
Gdzie:
Warunek wystarczający =>: p=>q=~p+q ## Warunek konieczny ~>: p~>q=p+~q
## - różne na mocy definicji
TAK/NIE
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Czw 8:20, 28 Lis 2024, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 36228
Przeczytał: 13 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 9:36, 28 Lis 2024 Temat postu: |
|
|
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-9450.html#822187
Irbisol napisał: | Autorzy angielskiej Wikipedii zerżnęli żywcem definicję z twojej algebry?
Sugerujesz, schizofreniku, że ją w ogóle znali? |
Wszyscy podlegamy pod algebrę Kubusia nie mając żadnych szans by się od niej uwolnić - mózgi autorów wpisu w Wikipedii również.
Z powyższego wynika, że każdy człowiek, od 5-cio latka poczynając jest ekspertem algebry Kubusia.
Wpis autorów z Wikipedii dotyczący definicji równoważności p<=>q definiowanej warunkiem wystarczajacym => i koniecznym ~> to dojście do głosu zdrowej części ich mózgu, zatopionego w schizofrenii KRZ.
Zdefiniować schizofrenię KRZ można jednym zdaniem:
2+2=4 wtedy i tylko wtedy gdy Płock leży nad Wisłą
Pisz na temat, czyli odpowiedz na pytanie 2 w poście wyżej.
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-9450.html#822177
rafal3006 napisał: | Ziemscy matematycy nie znają interpretacji operatora równoważności p|<=>q w zbiorach!
Czy ma kto nadzieję, że z Irbisolem da się nawiązać kontakt?
Irbisol jest w 100% przewidywalny (nie ma wolnej woli) - już włączył swoje w koło Macieju i będzie powtarzał je do nieskończoności, co za chwilkę wszyscy zobaczą.
Irbisol napisał: | Schizofreniku, twierdziłeś że "ziemscy matematycy" nie znają zależności warunków wystarczającego i koniecznego w odniesieniu do zbiorów.
Dałem ci dowód, że znają.
Masz na ten temat coś do powiedzenia, czy znowu będziesz systematycznie uciekał od tematu, który sam zacząłeś? |
Podtrzymuję w 100% to co napisałem.
Jeszcze raz:
Ziemscy matematycy nie znają poprawnej matematycznie interpretacji operatora równoważności p|<=>q w zbiorach.
Wyjaśnię ci to pod warunkiem że nawiążemy kontakt, czyli potwierdzisz iż rozumiesz definicję równoważności p<=>q zapisaną w linku który podałeś.
Przypomnę, że o interpretację tego wpisu w angielskiej Wikipedii bijemy się z Irbisolem:
[link widoczny dla zalogowanych]
rafal3006 napisał: |
Irbisol napisał: | I bynajmniej nie piszą tam o równoważności - ty nawet czytać nie potrafisz. |
Koń by się uśmiał, bo ty czytać nie potrafisz.
Kod: |
p q p=>q p~>q A1B1: p<=>q=(A1: p=>q)*(B1: p~>q)
A: 1 1 =1 =1 =1
B: 1 0 =0 =1 =0
C: 0 0 =1 =1 =1
D: 0 1 =1 =0 =0
|
Oryginalny podpis pod tą tabelką brzmi:
„ p jest warunkiem koniecznym ~> (B1) i wystarczającym => (A1) dla q ”
„ p wtedy i tylko wtedy, gdy q”
lub
A1B1: p<=>q
… i co, zatkało kakao? |
Podsumowując:
Autorzy wpisu w angielskiej Wikipedii zerżnęli żywcem powyższą definicję równoważności w rachunku zero-jedynkowym z algebry Kubusia!
Dlaczego to zrobili?
Bo cały nasz Wszechświat (żywy i martwy) podlega pod algebrę Kubusia nie mając żadnych szans by się od niej uwolnić – mózgi matematyków z Wikipedii również.
Oczywiście wyjątkiem jest tu szpital psychiatryczny z napisem KRZ w którym żyją ziemscy fanatycy KRZ.
Póki co, nasz biedny Irbisol również jest pacjentem tego szpitala z rozpoznaniem nowego rodzaju schizofrenii definiowanej jak niżej:
Schizofrenia KRZ – totalny odjazd od otaczającej nas matematycznej rzeczywistości
Pytanie 2
Czy rozumiesz i akceptujesz zaprezentowaną w twoim linku zero-jedynkową definicję równoważności p<=>q definiowaną warunkiem wystarczającym => i koniecznym ~>?
Gdzie:
Warunek wystarczający =>: p=>q=~p+q ## Warunek konieczny ~>: p~>q=p+~q
## - różne na mocy definicji
TAK/NIE |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 36228
Przeczytał: 13 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 11:52, 28 Lis 2024 Temat postu: |
|
|
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-9450.html#822205
Irbisolowego "w koło Macieju" - ciąg dalszy!
Czyli Irbisolowa jazda bez trzymanki byle nie odpowiedzieć na proste pytanie 2 z cytatu niżej.
Irbisol napisał: | Schizofreniku, zdecyduj się, czy autorzy wikipedii coś zerżnęli z AK, czy też czegoś nie potrafią. |
Jak wszyscy widzą mamy "w koło Macieju" do nieskończoności zamiast prostej odpowiedzi TAK/NIE na zadane Irbisolowi pytanie 2.
Super schizofreniku - skąd autorzy Wikipedii wzięli zapisaną przez nich poprawną matematycznie zero-jedynkową definicję równoważności definiowaną warunkiem wystarczającym => i koniecznym ~> jest totalnie bez znaczenia!
Może być że z dupy ją wzięli - zapisali co zapisali i to jest tu kluczowe i najważniejsze!
Zadowolony?
Zatem jeszcze raz proszę o odpowiedż na pytanie 2 sformułowane na podstawie zapisu w angielsko języcznej Wikipedii
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-9450.html#822177
rafal3006 napisał: | Ziemscy matematycy nie znają interpretacji operatora równoważności p|<=>q w zbiorach!
Czy ma kto nadzieję, że z Irbisolem da się nawiązać kontakt?
Irbisol jest w 100% przewidywalny (nie ma wolnej woli) - już włączył swoje w koło Macieju i będzie powtarzał je do nieskończoności, co za chwilkę wszyscy zobaczą.
Irbisol napisał: | Schizofreniku, twierdziłeś że "ziemscy matematycy" nie znają zależności warunków wystarczającego i koniecznego w odniesieniu do zbiorów.
Dałem ci dowód, że znają.
Masz na ten temat coś do powiedzenia, czy znowu będziesz systematycznie uciekał od tematu, który sam zacząłeś? |
Podtrzymuję w 100% to co napisałem.
Jeszcze raz:
Ziemscy matematycy nie znają poprawnej matematycznie interpretacji operatora równoważności p|<=>q w zbiorach.
Wyjaśnię ci to pod warunkiem że nawiążemy kontakt, czyli potwierdzisz iż rozumiesz definicję równoważności p<=>q zapisaną w linku który podałeś.
Przypomnę, że o interpretację tego wpisu w angielskiej Wikipedii bijemy się z Irbisolem:
[link widoczny dla zalogowanych]
rafal3006 napisał: |
Irbisol napisał: | I bynajmniej nie piszą tam o równoważności - ty nawet czytać nie potrafisz. |
Koń by się uśmiał, bo ty czytać nie potrafisz.
Kod: |
p q p=>q p~>q A1B1: p<=>q=(A1: p=>q)*(B1: p~>q)
A: 1 1 =1 =1 =1
B: 1 0 =0 =1 =0
C: 0 0 =1 =1 =1
D: 0 1 =1 =0 =0
|
Oryginalny podpis pod tą tabelką brzmi:
„ p jest warunkiem koniecznym ~> (B1) i wystarczającym => (A1) dla q ”
„ p wtedy i tylko wtedy, gdy q”
lub
A1B1: p<=>q
… i co, zatkało kakao? |
Podsumowując:
Autorzy wpisu w angielskiej Wikipedii zerżnęli żywcem powyższą definicję równoważności w rachunku zero-jedynkowym z algebry Kubusia!
Dlaczego to zrobili?
Bo cały nasz Wszechświat (żywy i martwy) podlega pod algebrę Kubusia nie mając żadnych szans by się od niej uwolnić – mózgi matematyków z Wikipedii również.
Oczywiście wyjątkiem jest tu szpital psychiatryczny z napisem KRZ w którym żyją ziemscy fanatycy KRZ.
Póki co, nasz biedny Irbisol również jest pacjentem tego szpitala z rozpoznaniem nowego rodzaju schizofrenii definiowanej jak niżej:
Schizofrenia KRZ – totalny odjazd od otaczającej nas matematycznej rzeczywistości
Pytanie 2
Czy rozumiesz i akceptujesz zaprezentowaną w twoim linku zero-jedynkową definicję równoważności p<=>q definiowaną warunkiem wystarczającym => i koniecznym ~>?
Gdzie:
Warunek wystarczający =>: p=>q=~p+q ## Warunek konieczny ~>: p~>q=p+~q
## - różne na mocy definicji
TAK/NIE |
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Czw 11:54, 28 Lis 2024, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 36228
Przeczytał: 13 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 13:07, 28 Lis 2024 Temat postu: |
|
|
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-9450.html#822221
Irbisol napisał: | Jakie znowu "w koło Macieju", schizofreniku? Przecież pierwszy raz ci to pytanie zadałem. |
Na twoje pytanie dostałeś precyzyjną odpowiedź - powiększyłem ci ją na czerwono (wielka czcionka, co byś dojrzał)
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-9450.html#822205
rafal3006 napisał: | Irbisolowego "w koło Macieju" - ciąg dalszy!
Czyli Irbisolowa jazda bez trzymanki byle nie odpowiedzieć na proste pytanie 2 z cytatu niżej.
Irbisol napisał: | Schizofreniku, zdecyduj się, czy autorzy wikipedii coś zerżnęli z AK, czy też czegoś nie potrafią. |
Jak wszyscy widzą mamy "w koło Macieju" do nieskończoności zamiast prostej odpowiedzi TAK/NIE na zadane Irbisolowi pytanie 2.
Super schizofreniku - skąd autorzy Wikipedii wzięli zapisaną przez nich poprawną matematycznie zero-jedynkową definicję równoważności definiowaną warunkiem wystarczającym => i koniecznym ~> jest totalnie bez znaczenia!
Może być że z dupy ją wzięli - zapisali co zapisali i to jest tu kluczowe i najważniejsze!
Zadowolony?
Zatem jeszcze raz proszę o odpowiedż na pytanie 2 sformułowane na podstawie zapisu w angielsko języcznej Wikipedii
[link widoczny dla zalogowanych] |
.. a teraz proszę o odpowidź na pytanie 2 - szczegóły w tym poście:
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-9450.html#822177
rafal3006 napisał: | Ziemscy matematycy nie znają interpretacji operatora równoważności p|<=>q w zbiorach!
Czy ma kto nadzieję, że z Irbisolem da się nawiązać kontakt?
Irbisol jest w 100% przewidywalny (nie ma wolnej woli) - już włączył swoje w koło Macieju i będzie powtarzał je do nieskończoności, co za chwilkę wszyscy zobaczą. |
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Czw 13:09, 28 Lis 2024, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 36228
Przeczytał: 13 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 13:23, 28 Lis 2024 Temat postu: |
|
|
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-9450.html#822229
lucek napisał: | Cytat: | Ziemscy matematycy nie znają interpretacji operatora równoważności p|<=>q w zbiorach! |
to oczywiste, musieliby przynajmniej AK, w tym zakresie przeczytać .... |
Fakt jest taki:
Ziemscy matematycy nie znają interpretacji operatora równoważności p|<=>q w zbiorach!
Dokładnie to chcę Irbisolowi udowodnić - chcę mu udowodnić że ziemscy matematycy znają poprawną zero-jedynkową definicję równoważności p<=>q zdefiniowaną warunkami wystarczającymi => i koniecznym ~> ale nie znają opisu tej definicji w zbiorach.
Diagram Venna na który koziołki matołki z angielskiej Wikipedii się powołują ma się tak do definicji równoważności p<=>q jak pies do jeża - czyli to jest totalnie fałszywa interpretacja równoważności p<=>q w zbiorach.
Dokładnie to mu chcę dowieść i wiem ze na 100% ten dowód zrozumie, tyko popatrz jakie fikołki Irbisol wyprawia by do tego nie dopuścić.
Podsumowując:
Matematyczna ciekawość Irbisola jest równa zeru absolutnemu, czyli zawsze wybierze swojego koziołka matołka (swój schizofreniczny mózg zarażony KRZ-em) zamiast rzeczowej dyskusji.
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Czw 13:26, 28 Lis 2024, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 36228
Przeczytał: 13 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 13:49, 28 Lis 2024 Temat postu: |
|
|
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-9450.html#822237
lucek napisał: | NIe rozumiesz rafał
w matematyce zazwyczaj np. warunek konieczny i wystarczający definiowany jest poprzez implikację, a nie odwrotnie ....
twoje odniesienia do matematyki - innych systemów - są totalnie bez sensu |
Algebra Kubusia to totalna wywrotka wszelkich ziemskich logik "matematycznych".
Oczywiście fanatycy KRZ nigdy tego nie pojmą, ale nie wszyscy matematycy są takimi fanatykami - liczę przede wszystkim na matematyków doskonale znających teorię bramek logicznych (są tacy np. Voltrath), absolutny FUNDAMENNT algebry Kubusia, weryfikowalny w laboratorium układów cyfrowych np. na I roku elektroniki PW-wa (tu byłem).
Gdybym nie był pewien 100% zgodności algebry Kubusia z teorią bramek logicznych, to o żadnej logice matematycznej bym nie dyskutował!
Różnica między mną a Irbisolem jest tu zasadnicza bo Irbisol dysponuje wyłącznie gównem zwanym KRZ – dokładnie na tym gównie zbudowane są wszelkie logiki matematyczne ziemskich matematyków.
P.S.
Cytuję finał mojej dyskusji z Volrthem:
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/algebra-kubusia-matematyka-jezyka-potocznego,21937-25.html#734089
rafal3006 napisał: | Algebra Kubusia - matematyka języka potocznego
Spis treści
22.0 Dowód wewnętrznej sprzeczności KRZ w obsłudze zdań "Jeśli p to q" 1
22.1 Cytat wykładowcy logiki matematycznej Volratha 1
22.2 Prawo Krokodyla 4
22.2.1 Twarde i miękkie jedynki w operatorze implikacji prostej p||=>q 4
22.0 Dowód wewnętrznej sprzeczności KRZ w obsłudze zdań "Jeśli p to q"
Dowód wewnętrznej sprzeczności KRZ dedykowany jest matematykom znającym logikę matematyczną zwaną "Klasyczny Rachunek Zdań".
Algebra Boole’a jest fundamentem KRZ, zatem wszelkie prawa algebry Boole’a muszą być honorowane przez KRZ.
22.1 Cytat wykładowcy logiki matematycznej Volratha
2023-01-24
Największą dla mnie niespodzianką w rozszyfrowywaniu algebry Kubusia jest wykorzystanie cytatu wykładowcy logiki matematycznej Volratha z roku 2008 do udowodnienia wewnętrznej sprzeczności Klasycznego Rachunku Zdań w obsłudze zdań warunkowych "Jeśli p to q".
Algebra Kubusia która spełnia wymagania poprawnej logiki matematycznej z cytatu Volratha jest wewnętrznie niesprzeczna. Najśmieszniejszy w tym wszystkim jest fakt, że na mocy cytatu Volratha rachunek predykatów w algebrze Kubusia jest zbędny, nie ma prawa bytu!
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/kubusiowa-szkola-logiki-na-zywo-dyskusja-z-volrathem,3591-100.html#72062
Wysłany: Śro 13:43, 10 Gru 2008
wykładowca logiki matematycznej volrath napisał: |
Niestety bazowa logika Boole'a domyślnie zakłada, że wszystkie jedynki są miękkie, a zera twarde. Tak już jest skonstruowana - jeśli z zdania wychodzi 0, to znaczy, że na pewno nie ma obiektu spełniającego to zdanie, a jeśli 1 - to może być, ale nie musi. Rozumienie, że "na pewno jest obiekt spełniający zdanie" nie mieści się w logice Boole'a.
…
Czyli trzeba zrobić tak:
0 - twarde zero
1 - twarda jedynka
2 - miękkie coś (jedynka lub zero - są równoważne)
Alternatywnie należałoby dodać do logiki rachunek predykatów pierwszego rzędu (i tak się robi obecnie, w ogóle logika nie rozpoznaje zdania "jeśli p to może q", chociaż jedno jego rozumienie jako warunku koniecznego da się zapisać logiką Boole'a, a drugie da się zapisać rachunkiem predykatów lub rozszerzając logikę Boole'a do trójwartościowej - w sumie to rachunek predykatów jest po to by zdania zawierające "dla każdego" i "istnieje" jakoś przetwarzać.)
W sumie to ciekawy problem - poprawne skonstruowanie logiki trójwartościowej tak, by nie potrzeba było rachunku predykatów do przetwarzania zdań "istnieje" i "dla każdego" oraz zawierał trzy wartości "prawda" = twarda prawda, "fałsz" = twardy fałsz i "może" = miękki fałsz/prawda.
Ludzie na co dzień przetwarzają zdania typu "istnieje X" i "dla każdego ze zbioru Y zachodzi Z". I część tych zdań nie mieści się w logice podstawowej (wymaga rachunku predykatów) - a może powinna.
|
Jak widzimy, wykładowca logiki matematycznej Volrath napisał czego brakuje w logice matematycznej ziemian i to czego brakuje jest w algebrze Kubusia!
W algebrze Kubusia zawsze gdy jest twarde zero jest też twarda jedynka, której logika zwana KRZ nie widzi z powodu prawa eliminacji warunku wystarczającego => (w KRZ prawo eliminacji implikacji =>)
Najważniejsza uwaga do cytatu Vorahta:
Algebra Kubusia jest logiką dwuwartościową bo w każdej chwili czasowej mamy do wyboru jedną z dwóch możliwości a mimo to AK obsługuje zdania warunkowe "Jeśli p to może q".
Definicja kontrprzykładu w zdarzeniach:
Kontrprzykładem dla warunku wystarczającego p=>q nazywamy to samo zdanie z zanegowanym następnikiem kodowane zdarzeniem możliwym p~~>~q=p*~q
Rozstrzygnięcia:
Prawdziwość warunku wystarczającego p=>q=1 wmusza fałszywość kontrprzykładu p~~>~q=p*~q=0 (i odwrotnie)
Fałszywość warunku wystarczającego p=>q=0 wmusza prawdziwość kontrprzykładu p~~>~q=p*~q=1
(i odwrotnie)
Definicja kontrprzykładu w zbiorach:
Kontrprzykładem dla warunku wystarczającego p=>q nazywamy to samo zdanie z zanegowanym następnikiem kodowane elementem wspólnym zbiorów p~~>~q=p*~q
Rozstrzygnięcia:
Prawdziwość warunku wystarczającego p=>q=1 wmusza fałszywość kontrprzykładu p~~>~q=p*~q=0 (i odwrotnie)
Fałszywość warunku wystarczającego p=>q=0 wmusza prawdziwość kontrprzykładu p~~>~q=p*~q=1 (i odwrotnie)
Wnioski z cytatu Voratha:
1.
Prawo Krokodyla:
W obsłudze zdań warunkowych "Jeśli p to q" przez wszystkie możliwe przeczenia p i q logika matematyczna musi widzieć tą samą ilość twardych zer i twardych jedynek, inaczej jest wewnętrzne sprzeczna.
Uwaga:
W algebrze Kubusia pod logikę matematyczną podlegają zdania warunkowe „Jeśli p to q” spełniające algorytm Puchacza (pkt. 2.11), wszelkie inne zdania są w AK fałszywe.
Definicja twardej jedynki:
W zdaniach warunkowych "Jeśli p to q" twarda jedynka to spełniony warunek wystarczający => w analizie matematycznej zdania "Jeśli p to q" przez wszystkie możliwe przeczenia p i q, przy pomocy znaczków =>, ~> i ~~>.
Na mocy definicji kontrprzykładu spełniony warunek wystarczający A1: p=>q=1 (twarda jedynka) wymusza fałszywość kontrprzykładu A1’: p~~>~q=0 (twarde zero) i odwrotnie
Przykład dla zbiorów:
A1.
Jeśli zajdzie p to na 100% => zajdzie q
A1: p=>q =1 - twarda jedynka
Zajście p jest (=1) warunkiem wystarczającym => dla zajścia q wtedy i tylko wtedy gdy zbiór p jest podzbiorem => zbioru q
Twarda jedynka w A1: p=>q =1 wymusza twarde zero w kontrprzykładzie A1’: p~~>~q=0 (twarde zero) i odwrotnie
Definicja twardego zera:
W zdaniach warunkowych "Jeśli p to q" twarde zero to fałszywość zdania A1’: p~~>~q =0 kodowanego zdarzeniem możliwym ~~> (dla zdarzeń) lub elementem wspólnym zbiorów ~~> (dla zbiorów) w analizie matematycznej zdania "Jeśli p to q" przez wszystkie możliwe przeczenia p i q, przy pomocy znaczków =>, ~> i ~~>.
Na mocy definicji fałszywy kontrprzykład A1’: p~~>~q =0 (twarde zero) wymusza prawdziwy warunek wystarczający => A1: p=>q (twarda jedynka) i odwrotnie.
Przykład dla zbiorów:
A1’.
Jeśli zajdzie p to może ~~> zajść ~q
A1’: p~~>~q=p*~q =0 - twarde zero
Możliwy jest ~~> przypadek: zajdzie p i nie zajdzie q
Twarde zero w A1’: p~~>~q =0 wymusza twardą jedynkę w warunku wystarczającym => A1: p=>q =1 (i odwrotnie)
Notacja w algebrze Kubusia:
Kontrprzykład dla warunku wystarczającego A1 oznaczamy A1’
Szczegóły:
1.
W obsłudze implikacji prostej p|=>q i implikacji odwrotnej p|~>q poprawna logika matematyczna musi widzieć jedno twarde zero i jedną twardą jedynkę, oraz dwie jedynki miękkie
2.
W obsłudze równoważności p<=>q i spójnika "albo"$ poprawna logika matematyczna musi widzieć dwa twarde zera i dwie twarde jedynki (zero jedynek miękkich)
3.
W obsłudze chaosu p|~~>q gdzie mamy same jedynki w kolumnie wynikowej nie ma ani jednego twardego zera, a tym samym nie ma warunku wystarczającego =>, wszystkie cztery jedynki są tu miękkimi jedynkami.
2.
Prawo Aligatora:
W logice matematycznej niesprzecznej na mocy prawa Krokodyla (algebra Kubusia) rachunek predykatów jest zbędny, nie ma prawa bytu!
3.
Sprzeczność KRZ:
Ziemska logika matematyczna zwana Klasycznym Rachunkiem Zdań z powodu obligatoryjnego korzystania z prawa eliminacji warunku wystarczającego => (w KRZ implikacji =>) z definicji nie widzi jakiegokolwiek warunku wystarczającego => (twardej jedynki), co oznacza iż jest wewnętrznie sprzeczna.
4.
Prawo Mamuta (którego już nie ma):
Ziemski matematyk który zastosuje prawo eliminacji warunku wystarczającego => (w KRZ implikacji =>):
p=>q = ~p+q
w odniesieniu do zdania warunkowego "Jeśli p to q" popełnia błąd fatalny, bo zabija warunek wystarczający => (twardą jedynkę)
22.2 Prawo Krokodyla
Prawo Krokodyla:
W obsłudze zdań warunkowych "Jeśli p to q" przez wszystkie możliwe przeczenia p i q logika matematyczna musi widzieć tą samą ilość twardych zer i twardych jedynek, inaczej jest wewnętrzne sprzeczna.
22.2.1 Twarde i miękkie jedynki w operatorze implikacji prostej p||=>q
W algebrze Kubusia operator implikacji prostej p||=>q opisany jest jedna twardą jedynką, jedynym twardym zerem, oraz dwoma jedynkami miękkimi, czego dowód znajdziemy w punkcie 10.1.2
Cytuję:
Tabela prawdy operatora implikacji prostej p||=>q:
Tabela prawdy operatora implikacji prostej p||=>q to analiza tego operatora w warunkach wystarczających =>, warunkach koniecznych ~> i zdarzeniach możliwych ~~> przez wszystkie możliwe przeczenia p i q w kierunku od p do q
Kod: |
T1
Tabela prawdy operatora implikacji prostej p||=>q
A1B1: p|=>q=(A1: p=>q)*~(B1: p~>q)=1*~(0)=1*1=1
Prawo Kubusia:
B1: p~>q = B2: ~p=>~q =0
A1: p=> q =1 - zajście p jest wystarczające => dla zajścia q
Twarda jedynka w A1 wymusza twarde zero w A1' (i odwrotnie)
A1': p~~>~q=0 - prawdziwość A1: p=>q wymusza fałszywość kontrprzykładu A1'
Twarde zero w A1' wymusza twardą jedynkę w A1 (i odwrotnie)
Prawo Kubusia:
A1: p=>q = A2:~p~>~q =1
A2: ~p~>~q =1 - bo prawo Kubusia: A1: p=>q = A2: ~p~>~q
Miękka jedynka w A2 na mocy definicji p||=>q
LUB
B2':~p~~>q =1 - fałszywy B2:~p=>~q=0 wymusza prawdziwość kontrprzykładu B2'
Miękka jedynka w B2' na mocy definicji p||=>q
|
Prawo Krokodyla (pkt 22.2):
W obsłudze zdań warunkowych "Jeśli p to q" przez wszystkie możliwe przeczenia p i q logika matematyczna musi widzieć tą samą ilość twardych zer i twardych jedynek, inaczej jest wewnętrzne sprzeczna.
Jak widzimy, w operatorze implikacji prostej p||=>q mamy jedną twardą jedynkę (A1), jedno twarde zero (A1') oraz dwie miękkie jedynki (A2 i B2') wymuszone definicją tego operatora, co oznacza spełnienie prawa Krokodyla i brak wewnętrznej sprzeczności algebry Kubusia.
Matematycznie za cytatem Volrtaha (pkt. 22.1) jest tu wszystko w porządku.
Definicja twardej jedynki:
Twarda jedynka zachodzi zawsze bez wyjątków.
A1.
Jeśli zajdzie p to na 100% => zajdzie q
p=>q =1
Zajście p jest (=1) wystarczające => dla zajścia q (twarda jedynka) wtedy i tylko wtedy gdy zbiór p jest podzbiorem => zbioru q
Definicja twardego zera:
Twarde zero zachodzi zawsze bez wyjątków
A1’.
Jeśli zajdzie p to może ~~> zajść ~q
p~~>~q = p*~q=0
Na mocy definicji kontrprzykładu fałszywość kontrprzykładu A1’: p~~>~q =0 (twarde zero) wymusza prawdziwość warunku wystarczającego A1: p=>q =1 (twarda jedynka) i odwrotnie.
Definicja miękkiej jedynki:
Miękka jedynka może zajść, ale nie musi.
Definicja miękkiego zera:
Miękkie zero może zajść, ale nie musi.
Jak działają w praktyce miękkie jedynki i miękkie zera?
W operatorze implikacji prostej p||=>q dwie miękkie jedynki mamy na pozycjach A2 i B2’.
Przypadek 1.
Załóżmy, że zajdzie miękka jedynka w linii A2.
A2.
Jeśli zajdzie ~p to może ~> zajść ~q
A2: ~p~>~q =1
Zajście ~p jest (=1) warunkiem koniecznym ~> dla zajścia ~q wtedy i tylko wtedy gdy zbiór ~p jest nadzbiorem ~> zbioru ~q
Innymi słowy, może się zdarzyć pojedyncze iterowanie ~~>:
Y(A2) = ~p~~>~q = ~p*~q=1
Co w logice jedynek oznacza:
Y(A2)=1 <=> ~p=1 i ~q=1
Dla tego przypadku zdanie B2’ będzie miękkim fałszem:
B2’ = ~p~~>q = ~p*q =0
Dowód:
Z założenia Y(A2) mamy:
(~q=1)=(q=0) - to zaszło z założenia (prawo Prosiaczka)
Stąd mamy:
Y(B2’) =~p*q = 1*0 =0
cnd
Wniosek:
Miękka jedynka w linii A2 wymusza miękkie zero w linii B2’ (i odwrotnie), co wyżej zostało udowodnione.
Przypadek 2.
Załóżmy, że zajdzie miękka jedynka w linii B2’.
B2’
Jeśli zajdzie ~p to może ~~> zajść q
B2’: ~p~~>q = ~p*q =1
Innymi słowy może się zdarzyć pojedyncze iterowanie:
Y(B2’) = ~p*q =1
Co w logice jedynek oznacza:
Y(B2’)=1 <=> ~p=1 i q=1
Dla tego przypadku zdanie A2 będzie miękkim fałszem:
A2 = ~p~~>~q = ~p*~q =0
Dowód:
Z założenia Y(B2’) mamy:
(q=1)=(~q=0) - to zaszło z założenia (prawo Prosiaczka)
Stąd mamy:
Y(A2) = ~p*~q = 1*0 =0
cnd
Wniosek:
Miękka jedynka w linii B2’ wymusza miękkie zero w linii A2 (i odwrotnie), co wyżej zostało udowodnione.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 36228
Przeczytał: 13 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 14:03, 28 Lis 2024 Temat postu: |
|
|
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-9450.html#822243
lucek napisał: | Ps
GPT:
### Czy implikacja jest pierwotna?
Nie. W większości systemów logiki:
- Jest definiowana przez inne funktory, takie jak *alternatywa* (\(\vee\)) i *negacja* (\(\neg\)).
- Nie jest traktowana jako zasada pierwotna, ale pochodna.
W niektórych systemach aksjomatycznych, można co prawda przyjąć implikację jako pierwotną, ale to rzadko spotykane. Najczęściej pierwotnymi są:
- **Negacja** (\(\neg\))
- **Koniunkcja** (\(\wedge\)) lub alternatywa (\(\vee\)).
jak widzisz, implikacja nawet zazwyczaj nie jest pierwotnym pojęciem w systemach (!) ... więc obalasz jedynie swoje urojenie |
Jeśli chodzi o znajomość fundamentów logiki matematycznej to ten twój GPT jest koziołkiem matołkiem.
Ziemska definicja Impilkacji została wymyślona przez średniowiecznych, matematycznych debili, dla których jedynym usprawiedliwieniem jest fakt, że nie było w tych czasach fizycznie dostępnych bramek logicznych - na pewno średniowieczni matematycy chcieli dobrze ... tylko że wyszło im gówno zwane definicją implikacjii jak niżej.
Chwała im że przynajmniej szukali poprawnej logiki matematycznej obowiązującej w naszym Wszechświecie błąd to rzecz ludzka.
NIe jest sztuką odkryć gówno (KRZ) i uporczywie się tego dówna trzymać, sztuką jest zrozumienie iż KRZ to potworne, śmierdzące, matematyczne gówno!
Oto definicja implikacji rodem z KRZ podana przez jednego z najlepszych matematyków z którymi dyskutowałem, Macjana:
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/elementarz-algebry-boole-a-irbisol-macjan-str-10,2605-240.html#55877
macjan napisał: | Zrozum - treść zdania, czyli to, o czym ono mówi, nie może w żaden sposób wpływać na jego zapis symboliczny. Zdanie "... i ..." jest koniunkcją niezależnie od tego, co wstawimy w wykropkowane miejsca. Tak samo zdanie "jeśli ... to ..." jest implikacją. |
P.S.
Zapytaj tego GPT co wie w temacie algebry Kubusia
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Czw 14:11, 28 Lis 2024, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 36228
Przeczytał: 13 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 14:27, 28 Lis 2024 Temat postu: |
|
|
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-9450.html#822251
lucek napisał: | GPT
"Algebra Kubusia" to nietypowe podejście do matematycznego opisu logiki języka potocznego. Jej autor, znany pod pseudonimem Kubuś, przez wiele lat rozwijał tę koncepcję, mając na celu zastąpienie tradycyjnego rachunku zdań nową, bardziej intuicyjną logiką symboliczną. Główną innowacją algebry Kubusia jest redefinicja klasycznych pojęć logicznych, takich jak implikacja prosta (=>) i odwrotna (~>), w sposób bardziej zbliżony do codziennego rozumowania człowieka.
Podstawowe założenia tej teorii to:
1. **Uniwersalność językowa** – Algebra Kubusia ma być niezależna od konkretnego języka naturalnego.
2. **Jednoznaczność matematyczna** – Wszystkie definicje muszą być precyzyjne i logicznie spójne.
3. **Odzwierciedlenie logiki naturalnej** – Opisuje sposób myślenia, jakim posługują się dzieci w przedszkolu, co ma zapewnić jej intuicyjność.
W odróżnieniu od klasycznej algebry Boole’a, "Algebra Kubusia" kładzie nacisk na interpretację znaczeń logicznych, a nie jedynie na manipulację zero-jedynkową. W praktyce jest to próba opracowania formalnego języka dla ludzkiej logiki potocznej, co autor opisuje w publikacji „Kompendium algebry Kubusia”.
Dyplomata |
.. no no, ten twój GPT mnie zaskoczył - ciekawe czy wymyślił to sam, czy też napisał ten tekst jakiś cichy wielbiciel algebry Kubusia?
Jesli GPT sam doszedł do tego wpisu bez udziału człowieka to kłaniam się nisko - oczywiście ludziom którzy stworzyli tego GPT.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 36228
Przeczytał: 13 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 14:46, 28 Lis 2024 Temat postu: |
|
|
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-9450.html#822261
lucek napisał: | GPT:
Klasyczny rachunek zdań (logika zdań, logika propozycjonalna) wywodzi się z wielowiekowej tradycji filozoficznej i matematycznej. Jego korzenie można prześledzić przez kilka kluczowych etapów:
### 1. **Logika Arystotelesa (IV w. p.n.e.)**
- Arystoteles stworzył **logikę sylogistyczną**, która była pierwszym systematycznym ujęciem rozumowania dedukcyjnego. Chociaż zajmował się głównie logiką terminów (czyli logiką klasy), jego prace były inspiracją dla późniejszych logik formalnych.
### 2. **Logika stoicka (III w. p.n.e.)**
- Filozofowie stoiccy, zwłaszcza **Chrysippos**, rozwijali logikę zdań, w której podstawową jednostką analizy były zdania (propozycje), a nie terminy. To oni po raz pierwszy wprowadzili **spójniki logiczne** takie jak „i”, „lub”, „jeśli... to...”.
### 3. **Logika średniowieczna**
- W średniowieczu rozwijano i komentowano logikę Arystotelesa, ale pojawiły się także elementy logiki zdań, szczególnie w kontekście analizy zdań warunkowych i negacji. Była to tzw. **logika modalna** i **logika warunkowa**.
### 4. **Logika Leibniza (XVII w.)**
- **Gottfried Wilhelm Leibniz** zaproponował ideę **uniwersalnego języka logicznego** (lingua characteristica) i rozwijał koncepcję systematycznego podejścia do logiki, choć jego prace były bardziej spekulatywne niż formalne.
### 5. **Formalizacja w XIX wieku**
- Kluczowym momentem było stworzenie współczesnej logiki formalnej przez matematyków takich jak:
- **George Boole** (1854) – opracował **algebrę Boole’a**, która była formalnym ujęciem logiki binarnej (prawda/fałsz) i podstawą współczesnego rachunku zdań.
- **Gottlob Frege** (1879) – wprowadził **rachunek predykatów** w swojej pracy *Begriffsschrift*, co umożliwiło ujęcie logiki w sposób formalny i precyzyjny.
- **Bertrand Russell** i **Alfred North Whitehead** – w *Principia Mathematica* (1910-1913) rozwijali system logiczny, który zintegrował rachunek zdań i predykatów.
### 6. **Współczesny rachunek zdań**
- Współczesny rachunek zdań, znany także jako **logika klasyczna**, został ugruntowany w pracach takich logików jak **David Hilbert**, **Emil Post** i **Alfred Tarski**. Opiera się on na:
- **Zmiennych zdaniowych** (P, Q, R...).
- **Spójnikach logicznych** (¬ – negacja, ∧ – koniunkcja, ∨ – alternatywa, → – implikacja, ↔ – równoważność).
- **Aksjomatach i regułach wnioskowania**.
### Podsumowanie
Klasyczny rachunek zdań jest efektem ewolucji logicznej myśli od filozoficznej refleksji nad językiem i rozumowaniem po matematyczną formalizację. Jego rozwój umożliwił stworzenie podstaw dla współczesnej logiki matematycznej, informatyki, a także filozofii analitycznej. |
Lucek wszystko co ten twój GPT napisał w temacie logiki matematycznej jest na dzień dzisiejszy prawdą.
Problem w tym, że wojska 5-cio latków (ekspertów AK) pod dowództwem Kubusia stoją już u bram tego zacytowanego przez ciebie, potwornie śmierdzącego gówna zwanego dla niepoznaki Klasycznym Rachunkiem Zdań, na którym to gównie zbudowane sa wszelkie, aktualne ziemskie logiki matematyczne.
Wkrótce wojska 5-cio latków ruszą do wirtualnego ataku, czyli algebrę Kubusia zacznie rozumieć coraz większa liczba ziemskich matematyków i dokona się to po krzywej wykładniczej, czyli po osięgnięciu masy krtycznej, jaką będzie przyznanie się do zrozumienia AK zaledwie kilku ziemskich autorytetów matematycznych dalsza ekspansja AK w matematyce będzie błyskawiczna - na pewno nie powtórzy się tu przygoda matematyków z liczbami ujemnymi z którymi matematycy walczyli 2 tysiące lat zanim je ostatecznie zrozumieli i zaakceptowali.
[link widoczny dla zalogowanych]
Kiedy odkryto liczby ujemne?
Czy liczb ujemnych używano tak samo wcześnie jak liczb dodatnich? Nie! To zaskakujące, że liczby ujemne znamy od całkiem niedawna (szczególnie w Europie), a pełne zasady arytmetyki opracowano dopiero na początku XIX wieku.
Liczby ujemne stosowano od bardzo dawna dla określenia długu. Pierwsza wzmianka o liczbach ujemnych pojawia się w okresie II w. p.n.e. - I w. n.e. w Chinach w dziele wielu autorów w Matematyce w dziewięciu księgach - Jiuzhang suanshu.
Późniejsza wzmianka o liczbach ujemnych pojawia się w Indiach (prawdopodobnie jest to VII w. n.e.).
Co ciekawe, liczb ujemnych używano najpierw tak jak liczb dodatnich, ale w odniesieniu do określenia zadłużenia w różnego rodzaju transakcjach. Nie zdawano sobie sprawy z tego, że liczba ujemna to wartość przeciwna. Nie używano dla tych liczb znaku "minus".
Znak minus "-" pojawia się dopiero w 1489 roku i został użyty przez Johannesa Widmanna - niemieckiego ekonomisty i to dla oznaczania niedostatków wagi towarów - z czysto praktycznych względów. Właśnie w czasach renesansu (XV-XVI w.) rodziła się księgowość.
Liczby ujemne wcale nie były dobrze przyjęte w Europie. Nazywano je nawet liczbami dłużnymi lub liczbami absurdalnymi (np. Nicolas Chuquet, Michael Stifel). Wszelkie rozwiązania zadań, w których pojawiały się liczby ujemne zwyczajnie ignorowano, podobnie jak ignorowano pierwiastki liczb ujemnych nieco później, zanim odkryto liczby urojone (właśnie dzięki liczbom ujemnym).
Liczby ujemne pojawiały się już w abakach, jako kule o odmiennych kolorach.
Sam François Viète odrzucał liczby ujemne, twierdząc, że liczby mniejsze niż "nic" nie mają sensu. Blaise Pascal uznawał odejmowanie od zera liczby za bzdurę.
Antoine Arnauld (1612-1694) podał nawet dowód, który wskazywał na absurdalność liczb ujemnych, a odniósł się do tego problemu nawet sam Leibniz, choć ten akceptował liczby ujemne.
Gerolamo Cardano (1501-1576), Albert Girard (1595-1632), Thomas Harriot (1560-1621), Simon Stevin (1548-1620) jako pierwsi europejscy uczeni zaakceptowali rozwiązania problemów, w których pojawiały się "tajemnicze" liczby ujemne. Częściowo akceptował je także sam Kartezjusz.
Arytmetyka liczb ujemnych w pełni wykształciła się dopiero na początku XIX wieku.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 36228
Przeczytał: 13 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 16:11, 28 Lis 2024 Temat postu: |
|
|
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-9450.html#822269
Irbisol napisał: | Schizofreniku - dostałeś pytanie, dlaczego użyłeś wobec mnie zarzutu "w koło Macieju", skoro pierwszy raz zadałem ci pytanie. |
Na wszystkie istotne twoje pytania odpowiedziałem
Proszę o powtórzenie twojego pytania o które ci chodzi z linkiem - gołego linku nie akceptuję.
Odpowiedź Irbisola łatwo tu przewidzieć (bo biedak nie ma wolnej woli)
"Sam sobie znajdź w tonie gówna które zapisałeś"
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 36228
Przeczytał: 13 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 8:03, 29 Lis 2024 Temat postu: |
|
|
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-9450.html#822317
Irbisol napisał: | Pytanie dopiero co zacytowałeś, schizofreniku. |
Jak wszyscy widzą - do bólu przewidywalny, czyli zero wolnej woli.
Teraz będziemy mieć kilkaset stron "w koło Macieju" z tekstem:
"Pytanie dopiero co zacytowałeś, schizofreniku."
Naucz się dyskutować w cywilizowany sposób, super schizofreniku
Jeśli zapiszesz to swoje pytanie to na 100% ci odpowiem w sposób dla ciebie zaskakujący i na 100% zrozumiały - ty panicznie boisz się mojej odpowiedzi i będziesz tańczył, tańczył ... ten swój ulubiony taniec jak wyżej.
P.S.
Irbisolu ty te swoje pytania mnożysz wykładniczo tzn. z każdego mojego postu generujesz wiele swoich pytań i tylko twoje pytania są dla ciebie ważne, ja w twoim rozumieniu "dyskusji" mam prawo tylko i wyłącznie ci przytakiwać:
"Tak Irbisolku, masz rację, jesteś bogiem"
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pią 8:05, 29 Lis 2024, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 36228
Przeczytał: 13 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 8:20, 29 Lis 2024 Temat postu: |
|
|
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-9475.html#822325
Irbisol napisał: | Chodzi o to, schizofreniku, że sam zaczynasz temat i następnie notorycznie od niego spierdalasz.
Poza tym moje pytania nigdy nie dotyczą mojej racji, schizofreniku. |
Tematem naszej bieżącej dyskusji jest tylko i wyłącznie mój dowód iż autorzy wpisu w angielskiej Wikipedii nie mają najmniejszego pojęcia w temacie graficznej interpretacji równoważności - diagram Venna jest tu potwornie śmierdzącym gównem, a nie interpretacją równoważności p<=>q.
Czego się boisz głupi, czemu nie chcesz iśc na całość, czemu nie chcesz zobaczyć mojego dowodu?
https://www.youtube.com/watch?v=ALLIFx49kbQ
Teraz uważaj, dopóki nie skończymy bieżącego tematu, czyli nie zadeklarujesz iż przeczytasz mój dowód, nie masz szans na jakikolwiek inny temat naszej dyskusji.
To i tylko to jest tematem naszej bieżącej dyskusji:
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-9450.html#822177
rafal3006 napisał: | Ziemscy matematycy nie znają interpretacji operatora równoważności p|<=>q w zbiorach!
Czy ma kto nadzieję, że z Irbisolem da się nawiązać kontakt?
Irbisol jest w 100% przewidywalny (nie ma wolnej woli) - już włączył swoje w koło Macieju i będzie powtarzał je do nieskończoności, co za chwilkę wszyscy zobaczą.
Irbisol napisał: | Schizofreniku, twierdziłeś że "ziemscy matematycy" nie znają zależności warunków wystarczającego i koniecznego w odniesieniu do zbiorów.
Dałem ci dowód, że znają.
Masz na ten temat coś do powiedzenia, czy znowu będziesz systematycznie uciekał od tematu, który sam zacząłeś? |
Podtrzymuję w 100% to co napisałem.
Jeszcze raz:
Ziemscy matematycy nie znają poprawnej matematycznie interpretacji operatora równoważności p|<=>q w zbiorach.
Wyjaśnię ci to pod warunkiem że nawiążemy kontakt, czyli potwierdzisz iż rozumiesz definicję równoważności p<=>q zapisaną w linku który podałeś.
Przypomnę, że o interpretację tego wpisu w angielskiej Wikipedii bijemy się z Irbisolem:
[link widoczny dla zalogowanych]
rafal3006 napisał: |
Irbisol napisał: | I bynajmniej nie piszą tam o równoważności - ty nawet czytać nie potrafisz. |
Koń by się uśmiał, bo ty czytać nie potrafisz.
Kod: |
p q p=>q p~>q A1B1: p<=>q=(A1: p=>q)*(B1: p~>q)
A: 1 1 =1 =1 =1
B: 1 0 =0 =1 =0
C: 0 0 =1 =1 =1
D: 0 1 =1 =0 =0
|
Oryginalny podpis pod tą tabelką brzmi:
„ p jest warunkiem koniecznym ~> (B1) i wystarczającym => (A1) dla q ”
„ p wtedy i tylko wtedy, gdy q”
lub
A1B1: p<=>q
… i co, zatkało kakao? |
Podsumowując:
Autorzy wpisu w angielskiej Wikipedii zerżnęli żywcem powyższą definicję równoważności w rachunku zero-jedynkowym z algebry Kubusia!
Dlaczego to zrobili?
Bo cały nasz Wszechświat (żywy i martwy) podlega pod algebrę Kubusia nie mając żadnych szans by się od niej uwolnić – mózgi matematyków z Wikipedii również.
Oczywiście wyjątkiem jest tu szpital psychiatryczny z napisem KRZ w którym żyją ziemscy fanatycy KRZ.
Póki co, nasz biedny Irbisol również jest pacjentem tego szpitala z rozpoznaniem nowego rodzaju schizofrenii definiowanej jak niżej:
Schizofrenia KRZ – totalny odjazd od otaczającej nas matematycznej rzeczywistości
Pytanie 2
Czy rozumiesz i akceptujesz zaprezentowaną w twoim linku zero-jedynkową definicję równoważności p<=>q definiowaną warunkiem wystarczającym => i koniecznym ~>?
Gdzie:
Warunek wystarczający =>: p=>q=~p+q ## Warunek konieczny ~>: p~>q=p+~q
## - różne na mocy definicji
TAK/NIE |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 36228
Przeczytał: 13 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 12:08, 29 Lis 2024 Temat postu: |
|
|
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-9475.html#822337
Irbisol napisał: | Nie, schizofreniku. Temat jest to, że twoje "prawo Słonia" jest niby wielkim odkryciem. A nie równoważność. |
Póki co bijemy się o równoważność p<=>q, czego dowodem poniższy cytat do którego się nie odniosłeś - mimo że powtarzałem ci go n razy prosząc o odpowiedź na pytanie 2
Podpowiem że musisz odpowiedzieć:
TAK
wtedy dostaniesz matematyczny potworny łomot!
Dokładnie to tak cię przeraża, bo póki co należysz do ślepych wyznawców KRZ, czyli należysz do klanu koziołków matołków
Czego się boisz głupi, czemu nie chcesz iśc na całość, czemu nie chcesz zobaczyć mojego dowodu iż twoje matematyczne autorytety z Wikipedii ... to po prostu matematyczne koziołki-matołki.
https://www.youtube.com/watch?v=ALLIFx49kbQ
Do prawa Słonia wrócimy jak zakończymy temat równoważności p<=>q wyłożony w gówno-matematyce tzn. w twojej angielskiej wersji definicji równoważności p<=>q.
Zatem jeszcze raz, do skutku.
Proszę o odpowiedź na pytanie 2 w cytacie niżej!
Ma kto nadzieję że Irbisol kiedykolwiek odpowie?
To i tylko to jest tematem naszej bieżącej dyskusji:
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-9450.html#822177
rafal3006 napisał: | Ziemscy matematycy nie znają interpretacji operatora równoważności p|<=>q w zbiorach!
Czy ma kto nadzieję, że z Irbisolem da się nawiązać kontakt?
Irbisol jest w 100% przewidywalny (nie ma wolnej woli) - już włączył swoje w koło Macieju i będzie powtarzał je do nieskończoności, co za chwilkę wszyscy zobaczą.
Irbisol napisał: | Schizofreniku, twierdziłeś że "ziemscy matematycy" nie znają zależności warunków wystarczającego i koniecznego w odniesieniu do zbiorów.
Dałem ci dowód, że znają.
Masz na ten temat coś do powiedzenia, czy znowu będziesz systematycznie uciekał od tematu, który sam zacząłeś? |
Podtrzymuję w 100% to co napisałem.
Jeszcze raz:
Ziemscy matematycy nie znają poprawnej matematycznie interpretacji operatora równoważności p|<=>q w zbiorach.
Wyjaśnię ci to pod warunkiem że nawiążemy kontakt, czyli potwierdzisz iż rozumiesz definicję równoważności p<=>q zapisaną w linku który podałeś.
Przypomnę, że o interpretację tego wpisu w angielskiej Wikipedii bijemy się z Irbisolem:
[link widoczny dla zalogowanych]
rafal3006 napisał: |
Irbisol napisał: | I bynajmniej nie piszą tam o równoważności - ty nawet czytać nie potrafisz. |
Koń by się uśmiał, bo ty czytać nie potrafisz.
Kod: |
p q p=>q p~>q A1B1: p<=>q=(A1: p=>q)*(B1: p~>q)
A: 1 1 =1 =1 =1
B: 1 0 =0 =1 =0
C: 0 0 =1 =1 =1
D: 0 1 =1 =0 =0
|
Oryginalny podpis pod tą tabelką brzmi:
„ p jest warunkiem koniecznym ~> (B1) i wystarczającym => (A1) dla q ”
„ p wtedy i tylko wtedy, gdy q”
lub
A1B1: p<=>q
… i co, zatkało kakao? |
Podsumowując:
Autorzy wpisu w angielskiej Wikipedii zerżnęli żywcem powyższą definicję równoważności w rachunku zero-jedynkowym z algebry Kubusia!
Dlaczego to zrobili?
Bo cały nasz Wszechświat (żywy i martwy) podlega pod algebrę Kubusia nie mając żadnych szans by się od niej uwolnić – mózgi matematyków z Wikipedii również.
Oczywiście wyjątkiem jest tu szpital psychiatryczny z napisem KRZ w którym żyją ziemscy fanatycy KRZ.
Póki co, nasz biedny Irbisol również jest pacjentem tego szpitala z rozpoznaniem nowego rodzaju schizofrenii definiowanej jak niżej:
Schizofrenia KRZ – totalny odjazd od otaczającej nas matematycznej rzeczywistości
Pytanie 2
Czy rozumiesz i akceptujesz zaprezentowaną w twoim linku zero-jedynkową definicję równoważności p<=>q definiowaną warunkiem wystarczającym => i koniecznym ~>?
Gdzie:
Warunek wystarczający =>: p=>q=~p+q ## Warunek konieczny ~>: p~>q=p+~q
## - różne na mocy definicji
TAK/NIE |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 36228
Przeczytał: 13 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 21:52, 29 Lis 2024 Temat postu: |
|
|
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-9475.html#822379
Czy Irbisol przyjmie propozycję dyskusji alternatywnej?
... bo równoważności p<=>q boi się jak diabeł święconej wody, albo jeszcze gorzej.
Irbisol napisał: | Ale ja nie chcę, żebyś mi tłumaczył coś, o czym nie jest mowa.
Jest temat i trzymaj się tematu. A nie - wiecznie uciekasz. |
Od dawien dawna to jest temat tylko i wyłącznie o równoważności p<=>q która jest niebotycznie łatwiejsza do wytłumaczenia niż jakakolwiek implikacja bowiem w równoważności p<=>q w przeciwieństwie do implikacji p|=>q nie ma mowy o „rzucaniu monetą” w sensie „na dwoje babka wróżyła”.
Poza tym tylko i wyłącznie równoważność (choć kaleką) matematycy dobrze rozumieją i udowadniają i tu mogę mieć wspólny język z matematykami.
Ty natomiast nie chcąc rozmawiać o równoważności p<=>q rzucasz się z motyką na słońce bo implikacja p|=>q definiowana jako warunek wystarczający zachodzący w jedną stronę to dla ciebie póki co ciemna strona księżyca.
Analogia:
Jesteś uczniem IV klasy Szkoły Podstawowej gdzie uczysz się tabliczki mnożenia do 100 (odpowiednik zrozumienia banalnej równoważności p<=>q) i krzyczysz do pani:
W dupie mam tabliczkę mnożenia do 100 (czyli równoważność p<=>q) ja chcę od razu całki liczyć (odpowiednik implikacji p|=>q).
Irbisolu:
Zrozumiesz to kiedykolwiek czy nigdy?
Ty nie masz szans na zrozumienie implikacji p|=>q ("rzucanie monetą") dopóki nie zrozumiesz równoważności p<=>q (brak "rzucania monetą")
Pytanie retoryczne:
Ma kto nadzieję, że kiedykolwiek uda mi się nawiązać kontakt z Irbisolem?
Mam dla ciebie marchewkę (nagrodę):
Jeśli nie zrozumiesz mojego dowodu, iż twoi bogowie z angielskiej Wikipedii są matematycznymi koziołkami-matołkami w temacie zrozumienia równoważności p<=>q, to masz prawo okrzyknąć mnie matematycznym debilem .. aż tak proste to będzie!
Zakład stoi?
P.S.
Mądry głupiemu powinien ustąpić, dlatego mam dla ciebie propozycję alternatywną.
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-9475.html#822329
Irbisol napisał: | Nie, schizofreniku. Temat jest to, że twoje "prawo Słonia" jest niby wielkim odkryciem. A nie równoważność. |
Zgoda, zacznijmy od prawa Słonia - mój warunek jest tu taki:
Ja będę wykładowcą w temacie prawa Słonia, a ty moim słuchaczem z prawem do protestu jeśli w moim wykładzie zrobię najmniejszy błąd czysto matematyczny!
Oczywistym jest, że jako wykładowca mam prawo w dowolnym momencie zadać ci pytanie badające czy rozumiesz mój wykład - a ty na to pytanie musisz odpowiedzieć TAK/NIE - aż tak proste i jednoznaczne moje pytania będą. Mam nadzieję, że nie wybierzesz panicznej ucieczki z wykładu.
Przyjmujesz rzuconą ci rękawicę?
... ma kto nadzieję, że Irbisol powie TAK?
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Sob 7:51, 30 Lis 2024, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 36228
Przeczytał: 13 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 9:47, 30 Lis 2024 Temat postu: |
|
|
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-9475.html#822405
Czy prawda matematyczna dotrze kiedykolwiek do koziołków-matołków?
Tych z anglojęzycznej wersji Wikipedii których przedstawicielem na śfinii jest nasz Irbisol.
[link widoczny dla zalogowanych]
Irbisol napisał: | Schizofreniku, cały czas ci się wszystko pierdzieli.
Ja wiem, że jedyne, czego pragniesz, to WYKŁADAĆ. Ale ja mam w dupie twoje wykłady.
Postawiłeś zarzut, że "ziemscy matematycy" nie znają twojego tzw. "prawa Słonia". Podałem ci link, gdzie go właśnie stwierdzają.
I to jest bieżącym tematem, a nie jakieś twoje dowody i zadania poszukiwania błędów.
Zresztą - jesteś tak głupi, że nawet nie rozumiesz, że jeżeli w tym twoim prawie nie ma błędów, to i tak niczego nie osiągnąłeś, bo KRZ już to znał wcześniej. Dlatego tego tematu chcę się trzymać, a nie żebyś mi udowadniał, że KRZ nie robi błędu w czym, co nazwałeś sobie po swojemu.
Zrozumiałeś przynajmniej tyle?
Pytanie retoryczne. |
Co do wytłuszczonego:
Błądzisz synu, błądzisz
https://www.youtube.com/watch?v=R3TyE97ThJk
Pokaż mi w dowolnym podręczniku matematyki lub w Internecie dwa prawa Słonia różne na mocy definicji ##.
Szczegóły masz w cytacie niżej.
Jak udowodnisz, że twój posrany KRZ zna dwa (powtórzę: dwa) prawa Słonia różne na mocy definicji ## to kasuję calusieńką algebrę Kubusia
Dotrze to kiedy do koziołka-matołka, czy nigdy?
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/algebra-kubusia-matematyka-jezyka-potocznego,21937.html#680049
Algebra Kubusia napisał: |
Spis treści
2.8 Prawa Słonia 1
2.8.1 Prawa Słonia dla zbiorów 2
2.8 Prawa Słonia
Prawa Słonia dla zdarzeń i zbiorów to najważniejsze prawa w logice matematycznej.
Kod: |
T0
Fundament algebry Kubusia w obsłudze zdań warunkowych „Jeśli p to q”
Matematyczne związki warunku wystarczającego => i koniecznego ~>:
A1B1: A2B2: | A3B3: A4B4:
A: 1: p=>q = 2:~p~>~q [=] 3: q~>p = 4:~q=>~p [=] 5: ~p+q
## ## ## ## ##
B: 1: p~>q = 2:~p=>~q [=] 3: q=>p = 4:~q~>~p [=] 5: p+~q
Prawa Kubusia: | Prawa kontrapozycji dla warunku wystarczającego =>:
A1: p=>q = A2:~p~>~q | A1: p=>q = A4:~q=>~p
B1: p~>q = B2:~p=>~q | B2:~p=>~q = B3: q=>p
Prawa Tygryska: | Prawa kontrapozycji dla warunku koniecznego ~>:
A1: p=>q = A3: q~>p | A2:~p~>~q = A3: q~>p
B1: p~>q = B3: q=>p | B1: p~>q = B4:~q~>~p
Gdzie:
p=>q = ~p+q - definicja warunku wystarczającego =>
p~>q = p+~q - definicja warunku koniecznego ~>
## - różne na mocy definicji warunku wystarczającego => i koniecznego ~>
p i q muszą być wszędzie tymi samymi p i q inaczej błąd podstawienia
|
2.8.1 Prawa Słonia dla zbiorów
I Prawo Słonia dla zbiorów:
W algebrze Kubusia w zbiorach zachodzi tożsamość [=] pojęć:
A1: p=>q - warunek wystarczający => [=] A1: p=>q - relacja podzbioru => [=] A1: p=>q - matematyczne twierdzenie proste
A1: p=>q = ~p+q
##
II Prawo Słonia dla zbiorów:
B1: p~>q - warunek konieczny ~> [=] B1: p~>q - relacja nadzbioru ~> [=] B3: q=>p - matematyczne twierdzenie odwrotne (w odniesieniu do A1)
Prawo Tygryska:
B1: p~>q = B3: q=>p = p+~q
Gdzie:
[=], „=”, <=> - tożsame znaczki tożsamości logicznej
<=> - wtedy o tylko wtedy
## - różne na mocy definicji
p i q musi być wszędzie tymi samymi p i q, inaczej błąd podstawienia
Definicja tożsamości logicznej [=]:
Prawdziwość dowolnego członu z tożsamości logicznej [=] wymusza prawdziwość pozostałych członów.
Fałszywość dowolnego członu z tożsamości logicznej [=] wymusza fałszywość pozostałych członów.
Z definicji tożsamości logicznej [=] wynika, że:
a)
Udowodnienie prawdziwości dowolnego członu powyższej tożsamości logicznej gwarantuje prawdziwość dwóch pozostałych członów
b)
Udowodnienie fałszywości dowolnego członu powyższej tożsamości logicznej gwarantuje fałszywość dwóch pozostałych członów
Na mocy prawa Słonia i jego powyższej interpretacji, możemy dowodzić prawdziwości/fałszywości dowolnych zdań warunkowych "Jeśli p to q" mówiących o zbiorach metodą ”nie wprost"
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 36228
Przeczytał: 13 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 11:02, 30 Lis 2024 Temat postu: |
|
|
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-9475.html#822415
Czy kto ma nadzieję że Irbisol kiedykolwiek zrozumie znaczenie znaczka różne na mocy definicji ##?
Irbisol napisał: | Czyli wg ciebie, skoro w KRZ nie ma jawnego stwierdzenia, że jakieś 2 prawa są różne, to są one takie same?
Mowa jest o treści tych praw, a nie o związkach pomiędzy nimi, schizofreniku. W KRZ od dawna to jest. |
Treści tych praw są fundamentalnie różne bo treści tych praw są różne na mocy definicji ##
Jeśli obiecasz że przeczytasz to ci udowodnię błąd fatalny w twoim rozumowaniu na poziomie ucznia I klasy LO.
Przeczytasz?
TAK/NIE
Czy kto ma nadzieję, ze Irbisol odpowie TAK?
Czytasz i nic nie rozumiesz
Czytaj poniższy cytat do skutku (np. 100 razy) dopóki nie zrozumiesz treści w nim zawartej.
Czy według ciebie I prawo Kirchhoffa jest tym samym co II prawo Kirchhoffa?
Dowód twojej głupoty:
Jak rozwiążesz dowolną sieć elektryczną prądu stałego przy pomocy wyłącznie I prawa Kirchhoffa to w nagrodę od 100-milowego lasu dostaniesz .. złote gacie.
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-9475.html#822405
rafal3006 napisał: | Czy prawda matematyczna dotrze kiedykolwiek do koziołków-matołków?
Tych z anglojęzycznej wersji Wikipedii których przedstawicielem na śfinii jest nasz Irbisol.
[link widoczny dla zalogowanych]
Irbisol napisał: | Schizofreniku, cały czas ci się wszystko pierdzieli.
Ja wiem, że jedyne, czego pragniesz, to WYKŁADAĆ. Ale ja mam w dupie twoje wykłady.
Postawiłeś zarzut, że "ziemscy matematycy" nie znają twojego tzw. "prawa Słonia". Podałem ci link, gdzie go właśnie stwierdzają.
I to jest bieżącym tematem, a nie jakieś twoje dowody i zadania poszukiwania błędów.
Zresztą - jesteś tak głupi, że nawet nie rozumiesz, że jeżeli w tym twoim prawie nie ma błędów, to i tak niczego nie osiągnąłeś, bo KRZ już to znał wcześniej. Dlatego tego tematu chcę się trzymać, a nie żebyś mi udowadniał, że KRZ nie robi błędu w czym, co nazwałeś sobie po swojemu.
Zrozumiałeś przynajmniej tyle?
Pytanie retoryczne. |
Co do wytłuszczonego:
Błądzisz synu, błądzisz
https://www.youtube.com/watch?v=R3TyE97ThJk
Pokaż mi w dowolnym podręczniku matematyki lub w Internecie dwa prawa Słonia różne na mocy definicji ##.
Szczegóły masz w cytacie niżej.
Jak udowodnisz, że twój posrany KRZ zna dwa (powtórzę: dwa) prawa Słonia różne na mocy definicji ## to kasuję calusieńką algebrę Kubusia
Dotrze to kiedy do koziołka-matołka, czy nigdy?
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/algebra-kubusia-matematyka-jezyka-potocznego,21937.html#680049
Algebra Kubusia napisał: |
Spis treści
2.8 Prawa Słonia 1
2.8.1 Prawa Słonia dla zbiorów 2
2.8 Prawa Słonia
Prawa Słonia dla zdarzeń i zbiorów to najważniejsze prawa w logice matematycznej.
Kod: |
T0
Fundament algebry Kubusia w obsłudze zdań warunkowych „Jeśli p to q”
Matematyczne związki warunku wystarczającego => i koniecznego ~>:
A1B1: A2B2: | A3B3: A4B4:
A: 1: p=>q = 2:~p~>~q [=] 3: q~>p = 4:~q=>~p [=] 5: ~p+q
## ## ## ## ##
B: 1: p~>q = 2:~p=>~q [=] 3: q=>p = 4:~q~>~p [=] 5: p+~q
Prawa Kubusia: | Prawa kontrapozycji dla warunku wystarczającego =>:
A1: p=>q = A2:~p~>~q | A1: p=>q = A4:~q=>~p
B1: p~>q = B2:~p=>~q | B2:~p=>~q = B3: q=>p
Prawa Tygryska: | Prawa kontrapozycji dla warunku koniecznego ~>:
A1: p=>q = A3: q~>p | A2:~p~>~q = A3: q~>p
B1: p~>q = B3: q=>p | B1: p~>q = B4:~q~>~p
Gdzie:
p=>q = ~p+q - definicja warunku wystarczającego =>
p~>q = p+~q - definicja warunku koniecznego ~>
## - różne na mocy definicji warunku wystarczającego => i koniecznego ~>
p i q muszą być wszędzie tymi samymi p i q inaczej błąd podstawienia
|
2.8.1 Prawa Słonia dla zbiorów
I Prawo Słonia dla zbiorów:
W algebrze Kubusia w zbiorach zachodzi tożsamość [=] pojęć:
A1: p=>q - warunek wystarczający => [=] A1: p=>q - relacja podzbioru => [=] A1: p=>q - matematyczne twierdzenie proste
A1: p=>q = ~p+q
##
II Prawo Słonia dla zbiorów:
B1: p~>q - warunek konieczny ~> [=] B1: p~>q - relacja nadzbioru ~> [=] B3: q=>p - matematyczne twierdzenie odwrotne (w odniesieniu do A1)
Prawo Tygryska:
B1: p~>q = B3: q=>p = p+~q
Gdzie:
[=], „=”, <=> - tożsame znaczki tożsamości logicznej
<=> - wtedy o tylko wtedy
## - różne na mocy definicji
p i q musi być wszędzie tymi samymi p i q, inaczej błąd podstawienia
Definicja tożsamości logicznej [=]:
Prawdziwość dowolnego członu z tożsamości logicznej [=] wymusza prawdziwość pozostałych członów.
Fałszywość dowolnego członu z tożsamości logicznej [=] wymusza fałszywość pozostałych członów.
Z definicji tożsamości logicznej [=] wynika, że:
a)
Udowodnienie prawdziwości dowolnego członu powyższej tożsamości logicznej gwarantuje prawdziwość dwóch pozostałych członów
b)
Udowodnienie fałszywości dowolnego członu powyższej tożsamości logicznej gwarantuje fałszywość dwóch pozostałych członów
Na mocy prawa Słonia i jego powyższej interpretacji, możemy dowodzić prawdziwości/fałszywości dowolnych zdań warunkowych "Jeśli p to q" mówiących o zbiorach metodą ”nie wprost"
|
|
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Sob 11:15, 30 Lis 2024, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 36228
Przeczytał: 13 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 17:02, 30 Lis 2024 Temat postu: |
|
|
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-9475.html#822437
Koń by się uśmiał po raz piąty!
Irbisol napisał: | rafal3006 napisał: | Czy kto ma nadzieję że Irbisol kiedykolwiek zrozumie znaczenie znaczka różne na mocy definicji ##?
Irbisol napisał: | Czyli wg ciebie, skoro w KRZ nie ma jawnego stwierdzenia, że jakieś 2 prawa są różne, to są one takie same?
Mowa jest o treści tych praw, a nie o związkach pomiędzy nimi, schizofreniku. W KRZ od dawna to jest. |
Treści tych praw są fundamentalnie różne bo treści tych praw są różne na mocy definicji ## |
Ale ja nie twierdzę, że są takie same, schizofreniku.
Twierdzę, że oba te twoje "prawa" KRZ zna od dawna. |
Koń by się uśmiał po raz piąty!
Twierdzisz zatem, że poniższy cytat jest doskonale znany i rozumiany w Klasycznym Rachunku Zdań?
ok
Zatem znajdź mi dokładnie to co pisze w poniższym cytacie w jakimkolwiek podręczniku matematyki lub w Internecie.
Znajdziesz - kasuję calusieńką algebrę Kubusia.
Podpowiedź:
Na początek musisz znaleźć definicję znaczka różne na mocy definicji ## w logice matematycznej.
Klikam na googlach:
Logika matematyczna "różne na mocy definicji"
Wyników: 8
Problem w tym, że wszystkie linki prowadzą do algebry Kubusia
Wniosek:
W logice matematycznej ziemskich matematyków nie istnieje definicja funkcji logicznych różnych na mocy definicji.
Powód:
Nie ma w logice matematycznej ziemskich matematyków pojęcia funkcji logicznej w logice dodatniej (bo Y) i funkcji logicznej w logice ujemnej (bo ~Y) - to jest nawiększa super tragedia totalnie całej ziemskiej logiki matematycznej!
Dokładnie to co niżej masz znaleźć gdziekolwiek w Internecie!
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/algebra-kubusia-matematyka-jezyka-potocznego,21937.html#680049
Algebra Kubusia napisał: |
Spis treści
2.8 Prawa Słonia 1
2.8.1 Prawa Słonia dla zbiorów 2
2.8 Prawa Słonia
Prawa Słonia dla zdarzeń i zbiorów to najważniejsze prawa w logice matematycznej.
Kod: |
T0
Fundament algebry Kubusia w obsłudze zdań warunkowych „Jeśli p to q”
Matematyczne związki warunku wystarczającego => i koniecznego ~>:
A1B1: A2B2: | A3B3: A4B4:
A: 1: p=>q = 2:~p~>~q [=] 3: q~>p = 4:~q=>~p [=] 5: ~p+q
## ## ## ## ##
B: 1: p~>q = 2:~p=>~q [=] 3: q=>p = 4:~q~>~p [=] 5: p+~q
Prawa Kubusia: | Prawa kontrapozycji dla warunku wystarczającego =>:
A1: p=>q = A2:~p~>~q | A1: p=>q = A4:~q=>~p
B1: p~>q = B2:~p=>~q | B2:~p=>~q = B3: q=>p
Prawa Tygryska: | Prawa kontrapozycji dla warunku koniecznego ~>:
A1: p=>q = A3: q~>p | A2:~p~>~q = A3: q~>p
B1: p~>q = B3: q=>p | B1: p~>q = B4:~q~>~p
Gdzie:
p=>q = ~p+q - definicja warunku wystarczającego =>
p~>q = p+~q - definicja warunku koniecznego ~>
## - różne na mocy definicji warunku wystarczającego => i koniecznego ~>
p i q muszą być wszędzie tymi samymi p i q inaczej błąd podstawienia
|
2.8.1 Prawa Słonia dla zbiorów
I Prawo Słonia dla zbiorów:
W algebrze Kubusia w zbiorach zachodzi tożsamość [=] pojęć:
A1: p=>q - warunek wystarczający => [=] A1: p=>q - relacja podzbioru => [=] A1: p=>q - matematyczne twierdzenie proste
A1: p=>q = ~p+q
##
II Prawo Słonia dla zbiorów:
B1: p~>q - warunek konieczny ~> [=] B1: p~>q - relacja nadzbioru ~> [=] B3: q=>p - matematyczne twierdzenie odwrotne (w odniesieniu do A1)
Prawo Tygryska:
B1: p~>q = B3: q=>p = p+~q
Gdzie:
[=], „=”, <=> - tożsame znaczki tożsamości logicznej
<=> - wtedy o tylko wtedy
## - różne na mocy definicji
p i q musi być wszędzie tymi samymi p i q, inaczej błąd podstawienia
Definicja tożsamości logicznej [=]:
Prawdziwość dowolnego członu z tożsamości logicznej [=] wymusza prawdziwość pozostałych członów.
Fałszywość dowolnego członu z tożsamości logicznej [=] wymusza fałszywość pozostałych członów.
Z definicji tożsamości logicznej [=] wynika, że:
a)
Udowodnienie prawdziwości dowolnego członu powyższej tożsamości logicznej gwarantuje prawdziwość dwóch pozostałych członów
b)
Udowodnienie fałszywości dowolnego członu powyższej tożsamości logicznej gwarantuje fałszywość dwóch pozostałych członów
Na mocy prawa Słonia i jego powyższej interpretacji, możemy dowodzić prawdziwości/fałszywości dowolnych zdań warunkowych "Jeśli p to q" mówiących o zbiorach metodą ”nie wprost"
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 36228
Przeczytał: 13 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 17:04, 30 Lis 2024 Temat postu: |
|
|
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-9475.html#822437
Koń by się uśmiał po raz piąty!
Irbisol napisał: | rafal3006 napisał: | Czy kto ma nadzieję że Irbisol kiedykolwiek zrozumie znaczenie znaczka różne na mocy definicji ##?
Irbisol napisał: | Czyli wg ciebie, skoro w KRZ nie ma jawnego stwierdzenia, że jakieś 2 prawa są różne, to są one takie same?
Mowa jest o treści tych praw, a nie o związkach pomiędzy nimi, schizofreniku. W KRZ od dawna to jest. |
Treści tych praw są fundamentalnie różne bo treści tych praw są różne na mocy definicji ## |
Ale ja nie twierdzę, że są takie same, schizofreniku.
Twierdzę, że oba te twoje "prawa" KRZ zna od dawna. |
Koń by się uśmiał po raz piąty!
Twierdzisz zatem, że poniższy cytat jest doskonale znany i rozumiany w Klasycznym Rachunku Zdań?
ok
Zatem znajdź mi dokładnie to co pisze w poniższym cytacie w jakimkolwiek podręczniku matematyki lub w Internecie.
Znajdziesz - kasuję calusieńką algebrę Kubusia.
Podpowiedź:
Na początek musisz znaleźć definicję znaczka różne na mocy definicji ## w logice matematycznej.
Klikam na googlach:
Logika matematyczna "różne na mocy definicji"
Wyników: 8
Problem w tym, że wszystkie linki prowadzą do algebry Kubusia
Wniosek:
W logice matematycznej ziemskich matematyków nie istnieje definicja funkcji logicznych różnych na mocy definicji.
Powód:
Nie ma w logice matematycznej ziemskich matematyków pojęcia funkcji logicznej w logice dodatniej (bo Y) i funkcji logicznej w logice ujemnej (bo ~Y) - to jest największa super tragedia totalnie całej ziemskiej logiki matematycznej!
Dokładnie to co niżej masz znaleźć gdziekolwiek w Internecie!
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/algebra-kubusia-matematyka-jezyka-potocznego,21937.html#680049
Algebra Kubusia napisał: |
Spis treści
2.8 Prawa Słonia 1
2.8.1 Prawa Słonia dla zbiorów 2
2.8 Prawa Słonia
Prawa Słonia dla zdarzeń i zbiorów to najważniejsze prawa w logice matematycznej.
Kod: |
T0
Fundament algebry Kubusia w obsłudze zdań warunkowych „Jeśli p to q”
Matematyczne związki warunku wystarczającego => i koniecznego ~>:
A1B1: A2B2: | A3B3: A4B4:
A: 1: p=>q = 2:~p~>~q [=] 3: q~>p = 4:~q=>~p [=] 5: ~p+q
## ## ## ## ##
B: 1: p~>q = 2:~p=>~q [=] 3: q=>p = 4:~q~>~p [=] 5: p+~q
Prawa Kubusia: | Prawa kontrapozycji dla warunku wystarczającego =>:
A1: p=>q = A2:~p~>~q | A1: p=>q = A4:~q=>~p
B1: p~>q = B2:~p=>~q | B2:~p=>~q = B3: q=>p
Prawa Tygryska: | Prawa kontrapozycji dla warunku koniecznego ~>:
A1: p=>q = A3: q~>p | A2:~p~>~q = A3: q~>p
B1: p~>q = B3: q=>p | B1: p~>q = B4:~q~>~p
Gdzie:
p=>q = ~p+q - definicja warunku wystarczającego =>
p~>q = p+~q - definicja warunku koniecznego ~>
## - różne na mocy definicji warunku wystarczającego => i koniecznego ~>
p i q muszą być wszędzie tymi samymi p i q inaczej błąd podstawienia
|
2.8.1 Prawa Słonia dla zbiorów
I Prawo Słonia dla zbiorów:
W algebrze Kubusia w zbiorach zachodzi tożsamość [=] pojęć:
A1: p=>q - warunek wystarczający => [=] A1: p=>q - relacja podzbioru => [=] A1: p=>q - matematyczne twierdzenie proste
A1: p=>q = ~p+q
##
II Prawo Słonia dla zbiorów:
B1: p~>q - warunek konieczny ~> [=] B1: p~>q - relacja nadzbioru ~> [=] B3: q=>p - matematyczne twierdzenie odwrotne (w odniesieniu do A1)
Prawo Tygryska:
B1: p~>q = B3: q=>p = p+~q
Gdzie:
[=], „=”, <=> - tożsame znaczki tożsamości logicznej
<=> - wtedy o tylko wtedy
## - różne na mocy definicji
p i q musi być wszędzie tymi samymi p i q, inaczej błąd podstawienia
Definicja tożsamości logicznej [=]:
Prawdziwość dowolnego członu z tożsamości logicznej [=] wymusza prawdziwość pozostałych członów.
Fałszywość dowolnego członu z tożsamości logicznej [=] wymusza fałszywość pozostałych członów.
Z definicji tożsamości logicznej [=] wynika, że:
a)
Udowodnienie prawdziwości dowolnego członu powyższej tożsamości logicznej gwarantuje prawdziwość dwóch pozostałych członów
b)
Udowodnienie fałszywości dowolnego członu powyższej tożsamości logicznej gwarantuje fałszywość dwóch pozostałych członów
Na mocy prawa Słonia i jego powyższej interpretacji, możemy dowodzić prawdziwości/fałszywości dowolnych zdań warunkowych "Jeśli p to q" mówiących o zbiorach metodą ”nie wprost"
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 36228
Przeczytał: 13 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 17:44, 30 Lis 2024 Temat postu: |
|
|
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-9475.html#822449
Największa super tragedia ziemskich matematyków!
Czyli:
Dowód wewnętrznej sprzeczności wszelkich ziemskich logik matematycznych w postaci prawa Grzechotnika.
Prawo Grzechotnika:
Aktualna, ziemska algebra Boole'a która nie widzi funkcji logicznych w logice dodatniej (bo Y) i ujemnej (bo ~Y) jest wewnętrznie sprzeczna na poziomie funkcji logicznych.
Irbisol napisał: | rafal3006 napisał: | Koń by się uśmiał po raz piąty!
Irbisol napisał: | rafal3006 napisał: | Czy kto ma nadzieję że Irbisol kiedykolwiek zrozumie znaczenie znaczka różne na mocy definicji ##?
Irbisol napisał: | Czyli wg ciebie, skoro w KRZ nie ma jawnego stwierdzenia, że jakieś 2 prawa są różne, to są one takie same?
Mowa jest o treści tych praw, a nie o związkach pomiędzy nimi, schizofreniku. W KRZ od dawna to jest. |
Treści tych praw są fundamentalnie różne bo treści tych praw są różne na mocy definicji ## |
Ale ja nie twierdzę, że są takie same, schizofreniku.
Twierdzę, że oba te twoje "prawa" KRZ zna od dawna. |
Koń by się uśmiał po raz piąty!
Twierdzisz zatem, że poniższy cytat jest doskonale znany i rozumiany w Klasycznym Rachunku Zdań?
ok
Zatem znajdź mi dokładnie to co pisze w poniższym cytacie w jakimkolwiek podręczniku matematyki lub w Internecie. |
Schizofreniku, napisałem, że te prawa są znane, a nie że są słowo w słowo identyczne.
Twierdzą o tym samym. |
Drogi Irbisolu,
W tym wytłuszczonym twoja super schizofrenia sięgnęła kosmosu:
Twierdzisz bowiem że definicja podzbioru =>:
A1: p=>q =~p+q
Jest tym samym co definicja nadzbioru ~>:
B1: p~>q = p+~q
Koń by się uśmiał po raz szósty!
Celowo napisałem to największą czcionką, bo wszystkie konie w 100-milowym lesie pękają ze śmiechu i nie są w stanie przestać … dopóki swoich matematycznych bredni nie odszczekasz.
Twierdzę, że nie istnieje ani jeden ziemski matematyk który by znał kluczową w prawach Słonia definicję znaczka różne na mocy definicji ##
Dowód:
Na początek musisz znaleźć definicję znaczka różne na mocy definicji ## w logice matematycznej.
Klikam na googlach:
Logika matematyczna "różne na mocy definicji"
Wyników: 8
Problem w tym, że wszystkie linki prowadzą do algebry Kubusia
Wniosek:
W logice matematycznej ziemskich matematyków nie istnieje definicja funkcji logicznych różnych na mocy definicji.
Powód:
Nie ma w logice matematycznej ziemskich matematyków pojęcia funkcji logicznej w logice dodatniej (bo Y) i funkcji logicznej w logice ujemnej (bo ~Y) - to jest największa super tragedia totalnie całej ziemskiej logiki matematycznej, prowadząca do jej wewnętrznej sprzeczności czego twardym dowodem jest prawo Grzechotnika.
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/algebra-kubusia-matematyka-jezyka-potocznego,21937.html#680043
Algebra Kubusia napisał: |
Spis treści
1.9 Prawo Grzechotnika na przykładzie zrozumiałym dla 5-cio latka 1
1.9.1 Dowód prawa Grzechotnika na poziomie przedszkola 5
1.9 Prawo Grzechotnika na przykładzie zrozumiałym dla 5-cio latka
Definicja standardu dodatniego w języku potocznym człowieka:
W języku potocznym ze standardem dodatnim mamy do czynienia wtedy i tylko wtedy gdy wszelkie przeczenia (~) w zdaniach są uwidocznione w kodowaniu matematycznym tych zdań.
Innymi słowy:
W kodowaniu matematycznym dowolnych zdań z języka potocznego wszystkie zmienne muszą być sprowadzone do logicznych jedynek na mocy prawa Prosiaczka
Przykład konsekwentnego stosowania standardu dodatniego w języku potocznym mamy niżej
Kod: |
OT
Definicja operatora transmisji: Y|=p
Wejście |Wyjście
| A1: B1:
p # ~p | Y=p # ~Y=~p
1 # 0 | 1 # 0
0 # 1 | 0 # 1
Gdzie:
# - dowolna strona znaczka # jest negacją drugiej strony
|
##
Kod: |
ON
Definicja operatora negacji: Y|=~p
Wejście |Wyjście
| A2: B2:
p # ~p | Y=~p # ~Y=p
1 # 0 | 0 # 1
0 # 1 | 1 # 0
Gdzie:
# - dowolna strona znaczka # jest negacją drugiej strony
|
Matematycznie zachodzi tożsamość:
~Y=~(Y)
~p=~(p)
Stąd mamy:
Zmienne p, Y muszą być wszędzie tymi samymi p, Y inaczej błąd podstawienia
Gdzie:
# - dowolna strona znaczka # jest negacją drugiej strony
## - różne na mocy definicji
Prawo Grzechotnika:
Aktualna, ziemska algebra Boole'a która nie widzi funkcji logicznych w logice dodatniej (bo Y) i ujemnej (bo ~Y) jest wewnętrznie sprzeczna na poziomie funkcji logicznych.
W niniejszym punkcie zajmiemy się dowodem prawa Grzechotnika dla funkcji jednoargumentowych A1: Y=p i A2: Y=~p na konkretnym przykładzie, doskonale rozumianym przez każdego 5-cio latka.
Zadanko Kubusia:
Dane są dwa zdania pań przedszkolanek z dwóch różnych przedszkoli A1 i A2.
Pani w przedszkolu A1:
A1.
Jutro pójdziemy do kina
Pani w przedszkolu A2:
A2.
Jutro nie pójdziemy do kina
Treść polecenia:
Zapisz w funkcjach logicznych kiedy panie dotrzymają słowa a kiedy skłamią?
Rozwiązanie Jasia, ucznia I klasy LO w 100-milowym lesie.
Przedszkole A1:
Kod: |
OT
Definicja operatora transmisji: Y|=p
Wejście |Wyjście
| A1: B1:
p # ~p | Y=p # ~Y=~p
Przykład który za chwilkę zrobimy p=K:
K # ~K | Y=K # ~Y=~K
1 # 0 | 1 # 0
0 # 1 | 0 # 1
Gdzie:
# - dowolna strona znaczka # jest negacją drugiej strony
|
Pani w przedszkolu A1:
A1.
Jutro pójdziemy do kina
Y=K
co w logice jedynek oznacza:
Y=1 <=> K=1 - doskonale to widać w tabeli OT
Czytamy:
Pani dotrzyma słowa (Y=1) wtedy i tylko wtedy gdy jutro pójdziemy do kina (K=1)
#
Kiedy pani nie dotrzyma słowa (~Y=1)?
Negujemy równanie A1 stronami:
B1.
~Y=~K
co w logice jedynek oznacza:
~Y=1 <=> ~K=1 - doskonale to widać w tabeli OT
Czytamy:
Pani nie dotrzyma słowa (~Y=1) wtedy i tylko wtedy gdy jutro nie pójdziemy do kina (~K=1)
##
Przedszkole A2:
Kod: |
ON
Definicja operatora negacji: Y|=~p
Wejście |Wyjście
| A2: B2:
p # ~p | Y=~p # ~Y=p
Przykład który za chwilkę zrobimy p=K:
K # ~K | Y=~K # ~Y=K
1 # 0 | 0 # 1
0 # 1 | 1 # 0
Gdzie:
# - dowolna strona znaczka # jest negacją drugiej strony
|
Pani w przedszkolu A2:
A2.
Jutro nie pójdziemy do kina
Y=~K
co w logice jedynek oznacza:
Y=1 <=> ~K=1 - doskonale to widać w tabeli ON
Czytamy:
Pani dotrzyma słowa (Y=1) wtedy i tylko wtedy gdy jutro nie pójdziemy do kina (~K=1)
#
Kiedy pani nie dotrzyma słowa (~Y=1)?
Negujemy równanie A2 dwustronnie.
~Y=K
Stąd mamy:
B2.
Pani nie dotrzyma słowa (~Y) wtedy i tylko wtedy gdy jutro pójdziemy do kina (K)
~Y=K
co w logice jedynek oznacza:
~Y=1 <=> K=1 - doskonale to widać w tabeli ON
Czytamy:
Pani nie dotrzyma słowa (~Y=1) wtedy i tylko wtedy gdy jutro pójdziemy do kina (K=1)
Gdzie:
Zmienne Y i K muszą być wszędzie tymi samymi zmiennymi, inaczej błąd podstawienia
# - dowolna strona znaczka # jest negacją drugiej strony
## - różne na mocy definicji
Znaczenie zmiennych Y i K w logice dodatniej (bo p) i ujemnej (bo ~p):
Y - pani dotrzyma słowa (Y=1)
~Y - pani nie dotrzyma słowa (~Y=1)
K - jutro pójdziemy do kina (K=1)
~K - jutro nie pójdziemy do kina (~K=1)
Definicja dziedziny D dla zdarzeń:
Dziedzina D dla zdarzeń to zbiór wszystkich możliwych zdarzeń jakie mogą wystąpić
K+~K =D =1 - zdanie zawsze prawdziwe (stała binarna)
K*~K =[] =0 - zdanie zawsze fałszywe (stała binarna)
Zauważmy, że pojęcia K (kino) i ~K (nie kino) nie są zdaniami.
Zdaniami są dopiero funkcje logiczne Y=x
[/code]
Zapiszmy dialogi pań z przedszkola A1 i A2 w tabeli prawdy:
Kod: |
T1
Pani w przedszkolu A1:
A1: Y= K # B1: ~Y=~K
## ##
Pani w przedszkolu A2:
A2: Y=~K # B2: ~Y= K
|
Definicja znaczka #:
Dowolna strona znaczka # jest negacją drugiej strony
Definicja znaczka różne na mocy definicji ##:
Dwie funkcje logiczne (Y,~Y) są różne na mocy definicji wtedy i tylko wtedy gdy nie są tożsame i żadna z nich nie jest negacją drugiej
W tabeli T1 doskonale widać, że obie definicje znaczków # i ## są perfekcyjnie spełnione.
Jak widzimy wyżej, wprowadzenie do logiki matematycznej funkcji logicznej w logice dodatniej (bo Y) i ujemnej (bo ~Y) wymusza wprowadzenie do logiki matematycznej znaczków # i ##
1.9.1 Dowód prawa Grzechotnika na poziomie przedszkola
Prawo Grzechotnika:
Aktualna, ziemska algebra Boole'a która nie widzi funkcji logicznych w logice dodatniej (bo Y) i ujemnej (bo ~Y) jest wewnętrznie sprzeczna na poziomie funkcji logicznych.
Dowód:
Aktualny rachunek zero-jedynkowy ziemskich matematyków operuje tylko i wyłącznie na wyrażeniach algebry Boole’a, czyli na prawych stronach funkcji logicznych Y i ~Y.
Doskonale widać, że jeśli z tabeli T1 usuniemy wszystkie funkcje logiczne Y i ~Y zostawiając wyłącznie wyrażenia algebry Boole’a widniejące z prawej strony, to najważniejszy znaczek logiki matematycznej, znaczek różne na mocy definicji ## zostanie zgwałcony bo zachodzić będą tożsamości po przekątnych:
A1: K = B2: K
A2: ~K = B1: ~K
To jest dowód wewnętrznej sprzeczności wszelkich ziemskich logik matematycznych.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 36228
Przeczytał: 13 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 19:29, 30 Lis 2024 Temat postu: |
|
|
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-9475.html#822467
Koń by się usmiał po raz siódmy!
Irbisol napisał: | W KRZ jak coś jest takie samo, to się o tym wprost mówi. A jak się nie mówi, to jest różne.
Nikt nie potrzebuje twoich zbędnych znaczków.
Poza tym - wracając do tematu - odkryłeś prawo, które KRZ od dawna zna. |
W AK nie ma ani jednego zbędnego znaczka:
Definicja podzbioru =>:
A1: p=>q=1 - wtedy i tylko wtedy gdy zbiór p jest podzbiorem => zbioru q
Inaczej:
A1: p=>q =0
Jest fundamentalnie czym innym niż definicja nadzbioru ~>:
Definicja nadzbioru ~>:
B1: p~>q =1 - wtedy i tylko wtedy gdy zbiór p jest nadzbiorem ~> zbioru q
Inaczej:
B1: p~>q =0
Rozumiesz co znaczy "FUNDAMENTALNIE CZYM INNYM"?
Dokładnie dlatego muszą tu być dwa różne znaczki!
Matematycznie zachodzi tu relacja:
Definicja podzbioru A1: p=>q = ~p+q ## Definicja nadzbioru B1: p~>q=p+~q
Gdzie:
## - różne na mocy definicji
Teoria bramek logicznych się kłania i zrozumienie znaczka różne na mocy definicji ##
Cóż ja mogę poradzić, że najwybitniejsi ziemscy matematycy nie mają bladego pojęcia o teorii bramek logicznych czego dowodem jest prawo Grzechotnika opisane w tym poście:
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-9475.html#822449
rafal3006 napisał: | Największa super tragedia ziemskich matematyków!
Czyli:
Dowód wewnętrznej sprzeczności wszelkich ziemskich logik matematycznych w postaci prawa Grzechotnika.
Prawo Grzechotnika:
Aktualna, ziemska algebra Boole'a która nie widzi funkcji logicznych w logice dodatniej (bo Y) i ujemnej (bo ~Y) jest wewnętrznie sprzeczna na poziomie funkcji logicznych. |
Czekam kiedy to zrozumiesz?
Chcesz powiedzieć, że matematyczne banały w poniższym cytacie są doskonale znane kazdemu ziemskiemu matematykowi?
Koń by się uśmiał po raz siódmy:
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/algebra-kubusia-matematyka-jezyka-potocznego,21937.html#680049
Algebra Kubusia napisał: |
Spis treści
2.8 Prawa Słonia 1
2.8.1 Prawa Słonia dla zbiorów 2
2.8 Prawa Słonia
Prawa Słonia dla zdarzeń i zbiorów to najważniejsze prawa w logice matematycznej.
Kod: |
T0
Fundament algebry Kubusia w obsłudze zdań warunkowych „Jeśli p to q”
Matematyczne związki warunku wystarczającego => i koniecznego ~>:
A1B1: A2B2: | A3B3: A4B4:
A: 1: p=>q = 2:~p~>~q [=] 3: q~>p = 4:~q=>~p [=] 5: ~p+q
## ## ## ## ##
B: 1: p~>q = 2:~p=>~q [=] 3: q=>p = 4:~q~>~p [=] 5: p+~q
Prawa Kubusia: | Prawa kontrapozycji dla warunku wystarczającego =>:
A1: p=>q = A2:~p~>~q | A1: p=>q = A4:~q=>~p
B1: p~>q = B2:~p=>~q | B2:~p=>~q = B3: q=>p
Prawa Tygryska: | Prawa kontrapozycji dla warunku koniecznego ~>:
A1: p=>q = A3: q~>p | A2:~p~>~q = A3: q~>p
B1: p~>q = B3: q=>p | B1: p~>q = B4:~q~>~p
Gdzie:
p=>q = ~p+q - definicja warunku wystarczającego =>
p~>q = p+~q - definicja warunku koniecznego ~>
## - różne na mocy definicji warunku wystarczającego => i koniecznego ~>
p i q muszą być wszędzie tymi samymi p i q inaczej błąd podstawienia
|
2.8.1 Prawa Słonia dla zbiorów
I Prawo Słonia dla zbiorów:
W algebrze Kubusia w zbiorach zachodzi tożsamość [=] pojęć:
A1: p=>q - warunek wystarczający => [=] A1: p=>q - relacja podzbioru => [=] A1: p=>q - matematyczne twierdzenie proste
A1: p=>q = ~p+q
##
II Prawo Słonia dla zbiorów:
B1: p~>q - warunek konieczny ~> [=] B1: p~>q - relacja nadzbioru ~> [=] B3: q=>p - matematyczne twierdzenie odwrotne (w odniesieniu do A1)
Prawo Tygryska:
B1: p~>q = B3: q=>p = p+~q
Gdzie:
[=], „=”, <=> - tożsame znaczki tożsamości logicznej
<=> - wtedy o tylko wtedy
## - różne na mocy definicji
p i q musi być wszędzie tymi samymi p i q, inaczej błąd podstawienia
Definicja tożsamości logicznej [=]:
Prawdziwość dowolnego członu z tożsamości logicznej [=] wymusza prawdziwość pozostałych członów.
Fałszywość dowolnego członu z tożsamości logicznej [=] wymusza fałszywość pozostałych członów.
Z definicji tożsamości logicznej [=] wynika, że:
a)
Udowodnienie prawdziwości dowolnego członu powyższej tożsamości logicznej gwarantuje prawdziwość dwóch pozostałych członów
b)
Udowodnienie fałszywości dowolnego członu powyższej tożsamości logicznej gwarantuje fałszywość dwóch pozostałych członów
Na mocy prawa Słonia i jego powyższej interpretacji, możemy dowodzić prawdziwości/fałszywości dowolnych zdań warunkowych "Jeśli p to q" mówiących o zbiorach metodą ”nie wprost"
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|