Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Dyskusja na temat algebry Kubusia
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 97, 98, 99 ... 111, 112, 113  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Metodologia / Forum Kubusia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 34892
Przeczytał: 25 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 16:29, 15 Lip 2024    Temat postu:

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-8000.html#807473

Irbisol napisał:
Udowodniłeś, że facet przyrównał równoważność do warunku wystarczającego?

Udowodniłem dokałdnie to co chciałeś bym udowodnił
Nie bedziesz mi po fakcie zmieniała pytania, najpierw potwierdź iż moja odpowiedź na twoje pytanie była super precyzyja - wtedy i tylko wtedy możemy zmienić temat na cokolwiek innego.
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-8000.html#807453

rafal3006 napisał:
Irbisol napisał:
Udowodnij co miałeś udowodnić. Nie zadawaj mi pytań.

Na twoje pytanie odpowiedziałem super precyzyjnie w tym poście:
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-8000.html#807425

rafal3006 napisał:
Masz jakieś wątpliwości, że ON to zrobił?

Irbisol napisał:
Czyli dowodu nie przedstawisz. Ok.

Dokładnie o dowodzie o który ci chodzi cały czas rozmawiamy!
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-7975.html#807255
Irbisol napisał:
rafal3006 napisał:
Istota problemu Milenijnego!

Irbisol napisał:
Skąd ci się tam wzięło q~>p ?

q~>p
Tak zapisał wykładowca logiki „matematycznej” dla studentów AGH, co łatwo udowodnić.
Chcesz dowód?

Tak, chcę dowód.
Nieczęsto mi się to zdarza, więc korzystaj.

Dokładnie to ci udowodniłem, dokładnie to q~>p zapisał wykładowca logiki na AGH w komentarzu do zdania 1.
Masz jakieś wątpliwości, że ON to zrobił?

Masz jakieś wątpliwości że to jest super precyzyjna odpowiedź na twoje pytanie?
Nie będziesz teraz zmieniał pytania na inne - najpierw potwierdź moją super precyzyjną odpowiedź na twoje pytanie.

Zapisał to?
q~>p
TAK/NIE
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 34892
Przeczytał: 25 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 16:42, 15 Lip 2024    Temat postu:

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-8000.html#807481

Irbisol napisał:
Tego właśnie nie udowodniłeś.
Nawet sam piszesz, że to dotyczyło zdania 1, a ja o zdanie 1 nie pytałem.

Co to ma znaczyć?
Zdanie 1 nie jest częścią wypowiedzi wykładowcy logiki matematycznej na AGH?
Dlaczdego akurat to zdanie chcesz wywalić z cytatu?
Oj, znowu schizofrenia wzięła górę, jak widzę :)

Naucz się czytac po polsku - napisałeś precyzyjne pytanie dostałeś precyzyną odpowiedź w tym poście:
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-8000.html#807453
Najpierw przyznaj że moja odpowiedź na twoje pytanie zadane mi na piśmie twoją łapką była super precyzyna i dopiero wówczas pójdziemy dalej.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 34892
Przeczytał: 25 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 18:38, 15 Lip 2024    Temat postu:

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-8000.html#807495

... i co, zatkało kakao?

Irbisol napisał:
Nie pytałem, czy facet zapisał q~>p
Pytałem, gdzie to zapisał w relacji równoważności.

Mógł zapisać np. tak

Definicja równowazności p<=>q:
Równoważność to jednocześnie zachodzący warunek wystarczajacy => i konieczny ~> między tymi samymi punktami i w tym samym kierunku
q<=>p = (q=>p)*(q~>p) =1*1=1

... i co, zatkało kakao?

P.S.
Gdyby dokładnie to zrobił, uratowałby swój wykład w temacie równoważności p<=>q, bo równoważność jest przemienna.


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pon 18:41, 15 Lip 2024, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 34892
Przeczytał: 25 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 20:29, 15 Lip 2024    Temat postu:

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-8025.html#807503

Irbisol napisał:
Gdzie w relacji równoważności zapisał, że jest to koniunkcja 2 implikacji?

Jakich implikacji, co ty pierdolisz?
W podręczniku logiki dla AGH jest mowa tylko i wyłącznie o warunkach wystarczających => i koniecznych ~> wchodzących w skład równoważności p<=>q.

Wyłącznie w twoich schizofrenicznych majaczeniach zachodzą tożsamości:
Warunek wystarczający p=>q = ziemska implikacja prosta p=>q
Warunek konieczny p~>q = ziemska implikacja odwrotna p~>q
Zrozumiesz iż bredzisz - czy nigdy?

Znów zmieniłeś pytanie wieczny spierdalaczu bo pytałeś o to:
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-8000.html#807495
rafal3006 napisał:
... i co, zatkało kakao?

Irbisol napisał:
Nie pytałem, czy facet zapisał q~>p
Pytałem, gdzie to zapisał w relacji równoważności.

Mógł zapisać np. tak

Definicja równoważności p<=>q:
Równoważność to jednocześnie zachodzący warunek wystarczający => i konieczny ~> między tymi samymi punktami i w tym samym kierunku
q<=>p = (q=>p)*(q~>p) =1*1=1

... i co, zatkało kakao?

P.S.
Gdyby dokładnie to zrobił, uratowałby swój wykład w temacie równoważności p<=>q, bo równoważność jest przemienna.

Wszyscy widzą że pytałeś o to czerwone, a jak ci odpowiedziałem to zapisałeś potworne brednie, uciekając w swoje schizofreniczne majaczenia jak na początku postu.
cnd

P.S.
Czekam kiedy zrozumiesz, że prawa Tygryska:
p=>q = q~>p
p~>q = q=>p
mają gówno wspólnego z definicją równoważności p<=>q tzn. żadne z tych praw nie definiuje równoważności p<=>q.

Co nie oznacza, iz nie wolno nikomu zapisać:
p<=>q = (p=>q)*(q~>p) =1*1=0
Powyzszy zapis to matematyczna święta prawda!

To co wyżej to jest dokladnie problem Milenijny o który się bijemy, który rozwala całą twoją gówno logikę (1*1=0)

Dowód iż nie rozumiesz o co chodzi w problemie Milenijnym masz tu:
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-7975.html#807123
Irbisol napisał:
rafal3006 napisał:
To jest fakt czysto matematyczny który każdy ziemski 5-cio latak udowodni na odpowiednich dla niego przykładach.
2: p<=>q = (p=>q)*(q~>p) =1*1=0

Każdy kto postawi tu jedynkę skacze na główkę do pustego basenu.

A wcześniej rafal3006 napisał:

Stąd mamy definicję równoważności p<=>q w równaniu logicznym:
A1B1: p<=>q = (A1: p=>q)*(B1: p~>q) =1*1 =1

http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/kompendium-algebry-kubusia,21937-25.html#708559

:rotfl:

Pytam po raz n-ty, co chciałeś powiedzieć swoim cytatem?
Czy to ma być twój gówno-dowód wewnętrznej sprzeczności algebry Kubusia? ... matematyczny ośle?
TAK/NIE


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pon 20:52, 15 Lip 2024, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 34892
Przeczytał: 25 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 22:23, 15 Lip 2024    Temat postu:

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-8025.html#807515

Kolejne małe-wielkie odkrycie!
Dzięki Irbisolu!

Wykład na temat definicji równoważności p<=>q dla studentów AGH w 100-milowym lesie!
Wykładowca: prof. Prosiaczek

Przyjmijmy definicje.

Definicja warunku wystarczającego =>:
p=>q =1 <=> zajście p jest wystarczające => dla zajścia q
inaczej:
p=>q =0
##
Definicja warunku koniecznego ~>:
p~>q =1 <=> zajście p jest (=1) konieczne ~> dla zajścia q
Inaczej:
p~>q =0
Gdzie:
## - definicje różne na mocy definicji

1.
Powszechna definicja równoważności p<=>q

Równoważność to jednocześnie zachodzący warunek wystarczający => i konieczny ~> między tymi samymi punktami i w tym samym kierunku
p<=>q) = (p=>q)*(p~>q) =1*1=1
Lewą stronę czytamy:
Zajdzie p wtedy i tylko wtedy gdy zajdzie q
Prawą stronę czytamy:
Zajście p jest (=1) warunkiem koniecznym ~> i wystarczającym => dla zajścia q
Innymi słowy:
Do tego by zaszło q potrzeba ~> i wystarcza =>, by zaszło p

Dowód iż definicja 1 jest powszechnie znana każdemu człowiekowi (nie tylko matematykom).
Klikamy na goglach:
„koniecznym i wystarczającym”
Wyników: dziesiątki tysięcy
„potrzeba i wystarcza”
Wyników: dziesiątki tysięcy
cnd

Powszechnie znane:
Prawo Tygryska:
Wiążące warunek wystarczający => z warunkiem koniecznym ~> z zamianą miejscami p i q
p~>q = q=>p

Podstawiając do 1 i mamy znaną każdemu matematykowi tożsamą definicję równoważności używaną w matematyce!

2.
Matematyczna definicja równoważności p<=>q:

Równoważność p<=>q to warunek wystarczający => zachodzący w dwie strony
p<=>q = (p=>q)*(q=>p) =1*1 =1

Gdzie:
p=>q - matematyczne twierdzenie proste
q=>p - matematyczne twierdzenie odwrotne

Kolejne małe-wielkie odkrycie!

Na czym polega?
Dotychczas byłem zdania, że tożsamość to tożsamość i wszystkie możliwe tożsame mutacje równoważności p<=>q których jest 16 sztuk są tak samo ważne, bo są tożsame.

… i tu małe zaskoczenie:
Klikamy na goglach:
„Warunek wystarczający zachodzący w dwie strony”
Wyników 3 - oczywiście wszystkie przekierowania do algebry Kubusia
„warunek wystarczający w dwie strony”
Wyników 3 - oczywiście wszystkie przekierowania do algebry Kubusia

Wniosek:
Wynika z tego że mózg ludzkości jest mądrzejszy niż ustawa (matematyka) przewiduje.
Dla mózgu ludzkości poprawną definicją jest definicja 1 z dziesiątkami tysięcy jej potwierdzeń w Wikipedii. Nie oznacza to oczywiście, że tożsame odpryski definicji 1 są złe.
Wszystkie możliwe mutacje równoważności p<=>q których jest 16 sztuk są matematycznie dobre, ale rzadko lub prawie wcale nie używane w praktyce.

Uwaga:
Matematycznie potrzeba i wystarcza udowodnić dowolną z 16 mutacji równoważności p<=>q co oznacza wymuszony prawem Sowy automatyczny dowód pozostałych 15 mutacji równoważności p<=>q.

Koniec wykładu

P.S.
Irbisolu, napisz proszę którego fragmentu z niniejszego wykładu nie rozumiesz?
Czy chcesz poznać wszystkie możliwe mutacje równoważności p<=>q, których jest 16 sztuk?
Oczywiście wykład będzie krótki i na poziomie ucznia szkoły podstawowej, więc?
Czy mam zacząć?
TAK/NIE


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Wto 11:24, 16 Lip 2024, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 34892
Przeczytał: 25 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 7:18, 17 Lip 2024    Temat postu:

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-8025.html#807683

Irbisol napisał:
Nie pytam, co mógł zapisać, tylko gdzie zapisał to, o co się przypierdzieliłeś.

Czyli, żeby nie było wątpliwości, gdzie facet zapisał to:
p<=>q = (p=>q)*(q~>p)
?

Dzięki naszej dyskusji dopisałem to:
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/algebra-kubusia-matematyka-jezyka-potocznego,21937-25.html#807641
rafal3006 napisał:
Algebra Kubusia - matematyka języka potocznego
33.0 Problem milenijny, Królestwo obłąkańców


Zauważ że sprzeczność w bramkach logicznych (1*1=0) występuje wyłacznie w KRZ który nie widzi logiki dodatniej (bo Y) i ujemnej (bo ~Y)
W algebrze Kubusia która widzi logikę dodatnią (bo Y) i ujemną (bo ~Y) nie ma tu żadnej sprzeczności w bramkach logicznych bo tu mamy (1*1=1)
Wyjaśnienie masz na samym początku punktu 33.0 Problem milenijny.

Wracając do twojego pytania.
Uzasadnienie iż wykładowca gówno-logiki zwanej KRZ napisał dokładnie to:
p<=>q = (p=>q)*(q~>p)
masz w cytacie niżej (wyróżniłem ci na niebiesko)

Algebra Kubusia napisał:

33.1 Parodia logiki matematycznej (zwanej KRZ) wykładanej studentom AGH

Co powinien zrobić wykładowca parodii logiki matematycznej (zwanej KRZ) na AGH?
1.
Przeczytać ze zrozumieniem jedyną poprawną logikę matematyczną obowiązującą w naszym Wszechświecie, algebrę Kubusia. Nie ma możliwości by jej nie zrozumiał bo naturalnymi ekspertami tej algebry są wszystkie 5-cio latki i humaniści.
2.
Przeprosić studentów I roku AGH za pranie ich mózgów potwornie śmierdzącym gównem zwanym Klasycznym Rachunkiem Zdań
3.
Rozpocząć wykłady algebry Kubusia.
Najważniejszymi rozdziałami w algebrze Kubusia są punkty 1.0 i 2.0 (pierwsze 149 stron z AK)
Myślę, że sprzedanie tej wiedzy studentom I roku AGH to raptem kilka-kilkanaście wykładów, które na 100% zrozumieją.

Weźmy na tapetę parodię logiki matematycznej (zwanej KRZ) dla studentów AGH:
[link widoczny dla zalogowanych]
@AGH
Warunek konieczny (WK) i wystarczający (WW):
1: p=>q - p jest warunkiem wystarczającym dla q, a q jest warunkiem koniecznym dla p.
2: p<=>q - p jest warunkiem koniecznym i wystarczającym dla q.


Dlaczego wykład logiki matematycznej dla studentów wyższych uczelnie technicznych (AGH) nazwałem parodią logiki matematycznej?
Odpowiedź:
Za czasów moich studiów na elektronice (politechnika W-wa) w latach 1975-1980 nikt nawet jednym słowem nie wspomniał o potwornie śmierdzącym gównie zwanym KRZ, dlatego pojęcie KRZ poznałem przypadkowo na forum ŚFINIA dopiero w roku 2006.
W laboratorium techniki cyfrowej na I roku, budowaliśmy skomplikowane układy sterowań w absolutnie naturalnej logice matematycznej człowieka.
Przełożenie takiego projektowania na teorię bramek logicznych jest banalne:
Myśląc naturalną logiką matematyczną człowieka (teraz wiem, że to algebra Kubusia) wszelkie spójniki „lub”(+) zastępujemy bramką OR, zaś wszelkie spójniki „i”(*) zastępujemy bramką AND i po bólu.
Proste sterowania w bramkach logicznych projektują nawet 5-cio latki
Dowód:
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/algebra-kubusia-matematyka-jezyka-potocznego,21937.html#680043
1.9 Sterowanie windą autorstwa 5-cio latków

Wracając do wykładu „logiki matematycznej” dla studentów AGH:

Przyjmijmy symbole:
=> - warunek wystarczający
~> - warunek konieczny

Przeanalizujmy cytat linia po linii:
Ad.1
@AGH
Warunek konieczny (WK) i wystarczający (WW):
1: p=>q - p jest warunkiem wystarczającym dla q, a q jest warunkiem koniecznym dla p.


Na bazie powyższego zdania zapisujemy:
p=>q =1 - zajście p jest wystarczające => dla zajścia q
Z komentarza w zdaniu 1 wynika że q jest konieczne ~> dla p
q~>p =1 - zajście q jest konieczne ~> dla zajścia p
Innymi słowy:
Zdanie 1 to prawo Tygryska, powszechnie znane w naszym Wszechświecie:
(p=>q)*(q~>p)

Ad.2
@AGH
Warunek konieczny (WK) i wystarczający (WW):
2: p<=>q - p jest warunkiem koniecznym i wystarczającym dla q.


Na bazie powyższego zdania w powiązaniu a Ad.1 definicja równoważności p<=>q brzmi:
2: p<=>q = (p=>q)*(q~>p)=1*1=1

Dokładnie jak wyżej myśli wykładowca gówno-logiki matematycznej zwanej KRZ.

Dowód:
Gdyby fanatyk KRZ wykładający logikę matematyczną na AGH znał elementarz logiki matematycznej, to nigdy by nie kojarzył definicji równoważności p<=>q z prawem Tygryska.


Prawa Tygryska:
Mówiące o związku warunku wystarczającego => i koniecznego ~> z zamianą p i q
p=>q = q~>p
p~>q = q=>p
Prawa Tygryska, choć powszechnie znane i bezdyskusyjnie prawdziwe zarówno w algebrze Kubusia jak i w logice matematycznej ziemskich matematyków mają zero wspólnego z definicją równoważności p<=>q.

Stąd dochodzimy do problemu milenijnego, roznoszącego w puch logikę matematyczną ziemskich matematyków zwaną KRZ.

Problem milenijny:
Udowodnij poprawność matematyczną poniższego zapisu:
2: p<=>q = (p=>q)*(q~>p) =1*1=0
To co wyżej to święta prawda czysto matematyczna, która roznosi w puch totalnie całe gówno zwane KRZ (o zapis 1*1=0 tu chodzi).

Dowód:
Prawo Tygryska, dla założonej prawdziwości warunku wystarczającego p=>q=1 wymusza prawdziwość warunku koniecznego q~>p =1
Stąd mamy sekwencję (1*1) w powyższym zapisie.
W wyniku mamy twarde zero, bo poprawna definicja równoważności jest fundamentalnie inna, zatem zapis 2 to fałszywa (=0) definicja równoważności.
cnd
Innymi słowy:
Każdy ziemski matematyk który wstawi tu w wyniku jeden, zamiast poprawnego zera, skacze na główkę do pustego basenu.
O ten skok na główkę do pustego basenu tu chodzi - to jest istota problemu milenijnego.

Powszechna definicja równoważności p<=>q
Równoważność to jednocześnie zachodzący warunek wystarczający => i konieczny ~> między tymi samymi punktami i w tym samym kierunku
3: p<=>q = (p=>q)*(p~>q) =1*1=1
Lewą stronę czytamy:
Zajdzie p wtedy i tylko wtedy gdy zajdzie q
Prawą stronę czytamy:
Zajście p jest (=1) warunkiem koniecznym ~> i wystarczającym => dla zajścia q
Innymi słowy:
Do tego by zaszło q potrzeba ~> i wystarcza =>, by zaszło p

Dowód iż definicja 1 jest powszechnie znana każdemu człowiekowi (nie tylko matematykom).
Klikamy na googlach:
„koniecznym i wystarczającym”
Wyników: dziesiątki tysięcy
„potrzeba i wystarcza”
Wyników: dziesiątki tysięcy
cnd

Oczywiście matematycznie zachodzi:
3: p~>q ## 2: q~>p
Gdzie:
## - różne na mocy definicji

Komentarz:
2: p<=>q = (p=>q)*(q~>p)=1*1=0 - równoważność fałszywa (=0)
Zauważmy, że to jest wewnętrzna sprzeczność na gruncie KRZ (1*1=0) która nie widzi logiki dodatniej (bo Y) i ujemnej (bo ~Y)
W algebrze Kubusia która widzi logikę dodatnią (bo Y) i ujemną (bo ~Y) jest tu wszystko w porządku.
Dowód:
2: p<=>q =0
Czytamy:
Fałszem jest (=0) że spełniona jest definicja równoważności p<=>q
Prawo Prosiaczka:
(Y=0) = (~Y=1)
Prawo Prosiaczka możemy zastosować wybiórczo w stosunku do dowolnej zmiennej binarnej
Negujemy dwustronnie 1.
2’: ~(p<=>q) =1
Czytamy:
Prawdą jest (=1), że nie jest spełniona (~) definicja równoważności p<=>q
Stąd zapis tożsamy do 2 to:
2”: ~(p<=>q) = (p=>q)*(q~>p)=1*1=1
Jak widzimy w algebrze Kubusia, w bramkach logicznych, jest tu wszystko w porządku (1*1=1)
cnd


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Śro 7:39, 17 Lip 2024, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 34892
Przeczytał: 25 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 10:03, 17 Lip 2024    Temat postu:

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-8025.html#807695

Kiedy Irbisol zrozumie logikę matematyczną?
W tym życiu, czy w następnym?

Irbisol napisał:
Nawet w swoim spamie źle zaznaczyłeś.
Twoje "wynikanie" że facet napisał to, co mu wciskasz, to ten fragment:

1: p=>q - p jest warunkiem wystarczającym dla q, a q jest warunkiem koniecznym dla p.

Na bazie powyższego zdania zapisujemy:
p=>q =1 - zajście p jest wystarczające => dla zajścia q
Z komentarza w zdaniu 1 wynika że q jest konieczne ~> dla p


Twój błąd analfabety jest w ostatnim zdaniu - otóż z komentarza w zdaniu 1 wynika że p jest konieczne dla q, czego taki "gieniusz" jak ty nie zauważył.

Co do wytłuszczonego - sam jesteś analfabetą, twoja matematyczna schizofrenia (KRZ) nie pozwala ci tego widzieć, ale nie przejmuj się, damy radę to wyleczyć (czasu trzeba).

Sam widzisz, że ty również TOATALNIE nie rozumiesz logiki matematycznej.

W jaki sposób ze zdania:
p=>q =1 - zajście p jest wystarczające dla zajścia q, a q jest warunkiem koniecznym dla p
Wynika ci zdanie:
"p jest konieczne dla q"?

Jak to udowodnisz w rachunku zero-jedynkowym to kasuję calusieńką algebrę Kubusia.
Zatem:
Czas START

Podpowiedź:
Zacznij od podania zero-jedynkowych definicji:
p=>q = ~p+q - warunku wystarczającego
oraz:
p~>q = p+~q - warunku koniecznego

P.S.
Prosiaczek jak zwykle zaoferował ci pomoc w wytłumaczeniu ci tego, czego nie rozumiesz.
Warunkiem koniecznym jest oczywiście twoja jasna deklaracja, że przeczytasz.
Więc?
Przeczytasz?
TAK/NIE


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Śro 10:06, 17 Lip 2024, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 34892
Przeczytał: 25 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 11:21, 17 Lip 2024    Temat postu:

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-8025.html#807707

Czy znana ci jest większa rewolucja w matematyce w całej historii matematyki?

szaryobywatel napisał:
Kubuś kiedy wydasz swoją "algebrę" w wersji książkowej?

W dzisiejszych czasach wersja książkowa AK nie ma sensu.

Tu masz aktualną wersję książkową:
Premiera wersji końcowej: 2024-05-30
"Algebra Kubusia - matematyka języka potocznego" (Stron: 1210):
[link widoczny dla zalogowanych]
Kod:
https://www.dropbox.com/s/hy14p42kup25c32/Kompendium%20algebry%20Kubusia.pdf?dl=0

Pełna wersja algebry Kubusia zawierająca wszystkie możliwe szczegóły w tym temacie.

Wersja Internetowa w pdf ma tą zaletę, że jak sam widzisz dopóki żyję AK też żyje tzn. jest nieustanie edytowana i rozszerzana ... a poza tym papier trzeba oszczędzać :)

P.S.
Czy jako matematyk możesz przewidzieć reakcję ziemskiego wykładowcy KRZ do którego przychodzi Prosiaczek i mówi mu prosto w oczy:
Panie profesorze, KRZ która pan wykłada to jedno, wielkie, potwornie śmierdzące gówno - żadna logika matematyczna!
Co na to prof?
Możesz to przewidzieć?

Innymi słowy:
Jeśli ludzkość zaakceptuje algebrę Kubusia to 100% dzisiejszej wiedzy w temacie logika matematyczna idzie do piachu.
Czy znana ci jest większa rewolucja w matematyce w całej historii matematyki?


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Śro 11:29, 17 Lip 2024, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 34892
Przeczytał: 25 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 12:06, 17 Lip 2024    Temat postu:

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-8025.html#807723

Wyjście z honorem ze zdania 1 to korekta cytatu wykładowcy wypowiedziana do studentów:

Irbisol napisał:
Chodziło mi o to zdanie:
2: p<=>q - p jest warunkiem koniecznym i wystarczającym dla q.
W swojej "analizie" wyszło ci, że to q ma być warunkiem koniecznym dla p (co jest masłem maślanym, bo przecież p jest wystarczające dla q), ale jakoś pominąłeś fakt, że facet wyraźnie napisał, że p jest konieczne dla q.

Znowu schizofrenia (KRZ) wzięła u ciebie górę - facet NIGDZIE nie napisał że p jest konieczne dla q - w żaden sposób nie wynika to ze zdania 1, zrozumiesz to kiedy, czy nigdy?
Dowód:
Patrz zdanie 1 - tylko tu jest mowa o związku warunku wystarczającego => z warunkiem koniecznym ~>

Nie w mojej tylko tak zapisał wykładowca logiki matematycznej na AGH.
Dowód:
Algebra Kubusia napisał:


33.1 Parodia logiki matematycznej (zwanej KRZ) wykładanej studentom AGH

Co powinien zrobić wykładowca parodii logiki matematycznej (zwanej KRZ) na AGH?
1.
Przeczytać ze zrozumieniem jedyną poprawną logikę matematyczną obowiązującą w naszym Wszechświecie, algebrę Kubusia. Nie ma możliwości by jej nie zrozumiał bo naturalnymi ekspertami tej algebry są wszystkie 5-cio latki i humaniści.
2.
Przeprosić studentów I roku AGH za pranie ich mózgów potwornie śmierdzącym gównem zwanym Klasycznym Rachunkiem Zdań
3.
Rozpocząć wykłady algebry Kubusia.
Najważniejszymi rozdziałami w algebrze Kubusia są punkty 1.0 i 2.0 (pierwsze 149 stron z AK)
Myślę, że sprzedanie tej wiedzy studentom I roku AGH to raptem kilka-kilkanaście wykładów, które na 100% zrozumieją.

Weźmy na tapetę parodię logiki matematycznej (zwanej KRZ) dla studentów AGH:
[link widoczny dla zalogowanych]
@AGH
Warunek konieczny (WK) i wystarczający (WW):
1: p=>q - p jest warunkiem wystarczającym dla q, a q jest warunkiem koniecznym dla p.
2: p<=>q - p jest warunkiem koniecznym i wystarczającym dla q.


Dlaczego wykład logiki matematycznej dla studentów wyższych uczelnie technicznych (AGH) nazwałem parodią logiki matematycznej?
Odpowiedź:
Za czasów moich studiów na elektronice (politechnika W-wa) w latach 1975-1980 nikt nawet jednym słowem nie wspomniał o potwornie śmierdzącym gównie zwanym KRZ, dlatego pojęcie KRZ poznałem przypadkowo na forum ŚFINIA dopiero w roku 2006.
W laboratorium techniki cyfrowej na I roku, budowaliśmy skomplikowane układy sterowań w absolutnie naturalnej logice matematycznej człowieka.
Przełożenie takiego projektowania na teorię bramek logicznych jest banalne:
Myśląc naturalną logiką matematyczną człowieka (teraz wiem, że to algebra Kubusia) wszelkie spójniki „lub”(+) zastępujemy bramką OR, zaś wszelkie spójniki „i”(*) zastępujemy bramką AND i po bólu.
Proste sterowania w bramkach logicznych projektują nawet 5-cio latki
Dowód:
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/algebra-kubusia-matematyka-jezyka-potocznego,21937.html#680043
1.9 Sterowanie windą autorstwa 5-cio latków

Wracając do wykładu „logiki matematycznej” dla studentów AGH:

Przyjmijmy symbole:
=> - warunek wystarczający
~> - warunek konieczny

Przeanalizujmy cytat linia po linii:
Ad.1
@AGH
Warunek konieczny (WK) i wystarczający (WW):
1: p=>q - p jest warunkiem wystarczającym dla q, a q jest warunkiem koniecznym dla p.


Na bazie powyższego zdania zapisujemy:
p=>q =1 - zajście p jest wystarczające => dla zajścia q
Z komentarza w zdaniu 1 wynika że q jest konieczne ~> dla p
q~>p =1 - zajście q jest konieczne ~> dla zajścia p
Innymi słowy:
Zdanie 1 to prawo Tygryska, powszechnie znane w naszym Wszechświecie:
(p=>q)*(q~>p)

Ad.2
@AGH
Warunek konieczny (WK) i wystarczający (WW):
2: p<=>q - p jest warunkiem koniecznym i wystarczającym dla q.


Na bazie powyższego zdania w powiązaniu z Ad.1 definicja równoważności p<=>q brzmi:
2: p<=>q = (p=>q)*(q~>p)=1*1=1

Dokładnie jak wyżej myśli wykładowca gówno-logiki matematycznej zwanej KRZ.

Dowód:
Gdyby fanatyk KRZ wykładający logikę matematyczną na AGH znał elementarz logiki matematycznej, to nigdy by nie kojarzył definicji równoważności p<=>q z prawem Tygryska.


Dowód iż wykładowca logiki matematycznej na AGH zapisał taką definicję równoważności:
2: p<=>q = (p=>q)*(q~>p)=1*1=1
Masz w tym niebieskim na końcu cytatu.

Wyjście z honorem ze zdania 1 to korekta wykładowcy wypowiedziana do studentów:
Wykładowca:
Panowie, popełniłem błąd w tłumaczeniu wam definicji równoważności p<=>q
Prawo Tygryska które zapisałem w moim zdaniu 1 ma zero wspólnego z definicją równoważności p<=>q, zatem proszę o jego wykreślenie ze swoich notatek.


Student Jaś:
To jak należy rozumieć definicję równoważności p<=>q?

Wykładowca:
Widzisz Jasiu, jestem świeżo po lekturze algebry Kubusia, gdzie definicja równoważności p<=>q wyjaśniona jest perfekcyjnie dobrze.
Oto ten fragment algebry Kubusia:

http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/algebra-kubusia-matematyka-jezyka-potocznego,21937-25.html#807641
rafal3006 napisał:
Algebra Kubusia - matematyka języka potocznego
33.0 Problem milenijny, Królestwo obłąkańców

Algebra Kubusia napisał:

33.2 Wykład na temat równoważności p<=>q w 100-milowym lesie

Wykładowca: prof. Prosiaczek

Przyjmijmy definicje.

Definicja warunku wystarczającego =>:
p=>q =1 <=> zajście p jest wystarczające => dla zajścia q
inaczej:
p=>q =0
##
Definicja warunku koniecznego ~>:
p~>q =1 <=> zajście p jest (=1) konieczne ~> dla zajścia q
Inaczej:
p~>q =0
Gdzie:
## - definicje różne na mocy definicji

1.
Powszechna definicja równoważności p<=>q

Równoważność to jednocześnie zachodzący warunek wystarczający => i konieczny ~> między tymi samymi punktami i w tym samym kierunku
p<=>q) = (p=>q)*(p~>q) =1*1=1
Lewą stronę czytamy:
Zajdzie p wtedy i tylko wtedy gdy zajdzie q
Prawą stronę czytamy:
Zajście p jest (=1) warunkiem koniecznym ~> i wystarczającym => dla zajścia q
Innymi słowy:
Do tego by zaszło q potrzeba ~> i wystarcza =>, by zaszło p

Dowód iż definicja 1 jest powszechnie znana każdemu człowiekowi (nie tylko matematykom).
Klikamy na goglach:
„koniecznym i wystarczającym”
Wyników: dziesiątki tysięcy
„potrzeba i wystarcza”
Wyników: dziesiątki tysięcy
cnd

Powszechnie znane:
Prawo Tygryska:
Wiążące warunek konieczny ~> z warunkiem wystarczającym => z zamianą miejscami p i q
p~>q = q=>p

Podstawiając do 1 i mamy znaną każdemu matematykowi tożsamą definicję równoważności używaną w matematyce!

2.
Matematyczna definicja równoważności p<=>q:

Równoważność p<=>q to warunek wystarczający => zachodzący w dwie strony
p<=>q = (p=>q)*(q=>p) =1*1 =1

Gdzie:
p=>q - matematyczne twierdzenie proste
q=>p - matematyczne twierdzenie odwrotne

33.2.1 Kolejne małe-wielkie odkrycie
W dniu 2024-07-15 dokonane

Na czym polega?
Dotychczas byłem zdania, że tożsamość to tożsamość i wszystkie możliwe tożsame mutacje równoważności p<=>q których jest 16 sztuk są tak samo ważne, bo są tożsame.

… i tu małe zaskoczenie:
Klikamy na googlach:
„Warunek wystarczający zachodzący w dwie strony”
Wyników: 3 - oczywiście wszystkie przekierowania do algebry Kubusia
„warunek wystarczający w dwie strony”
Wyników: 3 - oczywiście wszystkie przekierowania do algebry Kubusia

Wniosek:
Wynika z tego że mózg ludzkości jest mądrzejszy niż ustawa (matematyka) przewiduje.
Dla mózgu ludzkości poprawną definicją jest definicja 1 z dziesiątkami tysięcy jej potwierdzeń w Wikipedii. Nie oznacza to oczywiście, że tożsame odpryski definicji 1 są złe.
Wszystkie możliwe mutacje równoważności p<=>q których jest 16 sztuk są matematycznie dobre, ale rzadko lub prawie wcale nie używane w praktyce.

Uwaga:
Matematycznie potrzeba i wystarcza udowodnić dowolną z 16 mutacji równoważności p<=>q co na mocy prawa Sowy wymusza automatyczny dowód pozostałych 15 mutacji równoważności p<=>q.


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Śro 12:17, 17 Lip 2024, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 34892
Przeczytał: 25 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 12:41, 17 Lip 2024    Temat postu:

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-8025.html#807731

Irbisol napisał:
Ale to wynika ze zdania 2.
A ty to zignorowałeś i cieszysz michę, że błąd znalazłeś.

Oryginalny cytat z wykladu na AGH jest taki:
[link widoczny dla zalogowanych]
@AGH
Warunek konieczny (WK) i wystarczający (WW):
1: p=>q - p jest warunkiem wystarczającym dla q, a q jest warunkiem koniecznym dla p.
2: p<=>q - p jest warunkiem koniecznym i wystarczającym dla q.


Zauważ Irbisolu, że w poście wyżej wykładowca przyznał że jego zdanie 1 ma zero wspólnego z równoważnością p<=>q która chce wytłumaczyć studentom.
Wynika z tego że po możliwej korekcie cały jego cytat przyjmuje nieco sensowniejsze brzmienie:

[link widoczny dla zalogowanych]
@AGH po korekcie
Warunek konieczny (WK) i wystarczający (WW):
1: p=>q - p jest warunkiem wystarczającym dla q
2: p<=>q - p jest warunkiem koniecznym i wystarczającym dla q.


Ten cytat po korekcie nadal jest gównem, bo nie wyjaśnia studentom definicji warunku koniecznego ~> ani związku tej definicji z warunkiem wystarczającym =>

ok
Irbisolu,
Razem w wykładowcą AGH oddajemy studentów AGH w twoje ręce oczekując, że jako ekspert KRZ, wyjaśnisz im jasno i klarownie o co chodzi w definicji równoważności p<=>q

Czas START


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Śro 12:42, 17 Lip 2024, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 34892
Przeczytał: 25 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 13:23, 17 Lip 2024    Temat postu:

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-8025.html#807737

Irbisol napisał:
I co z tego, że zdanie 1 nie ma nic wspólnego z równoważnością? Wystarczy, że zdanie 2 ma wiele wspólnego z równoważnością.
Istnieje jakiś obowiązek, by każde zdanie miało coś wspólnego z równoważnością?

Jak wszyscy widzą, znowu schizofrenia (KRZ) opanowała ci mózg i nie chce ustąpić.

Weźmy zdanie 2 z wykładów na AGH:
[link widoczny dla zalogowanych]
@AGH
2: p<=>q - p jest warunkiem koniecznym i wystarczającym dla q.

Czy gołe zdanie 2 z AGH to jest twoim zdaniem definicja równoważności?

Pytania:
Co to jest warunek wystarczający =>?
Co to jest warunek konieczny ~>?
Jakie są związki matematyczne między warunkiem wystarczającym => a koniecznym ~> w definicji równoważności p<=>q?

Potrafisz odpowiedzieć?
Leżymy i kwiczymy - tyle potrafisz na gruncie swojego gówna zwanego KRZ.
Zgadza się?

P.S.
Kiedy przechodzisz do obozu algebry Kubusia?
Legitymacja klubowa Nr. 1 podpisana przez samego Kubusia, czeka na ciebie :szacunek:


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Śro 13:35, 17 Lip 2024, w całości zmieniany 5 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 34892
Przeczytał: 25 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 14:14, 17 Lip 2024    Temat postu:

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-8025.html#807745

Irbisol napisał:
Może jest definicją a może nie jest.
Ty się przypierdzieliłeś o to, że w tym zapisie nie ma p jako warunku koniecznego dla q. Tymczasem facet wyraźnie pisze, że p jest warunkiem koniecznym dla q.

W matematyce nie ma czegoś takiego jak „może to jest definicja, a może nie jest”.

O czym nie można mówić, o tym należy milczeć
Ludwig Wittgenstein


Skoro rozumiesz co facet pisze to twoim psim obowiązkiem jest wyjaśnić:
Co to jest warunek wystarczający =>?
Co to jest warunek konieczny ~>?
Jakie są związki matematyczne między warunkiem wystarczającym => a koniecznym ~> w definicji równoważności p<=>q?

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-8025.html#807737

rafal3006 napisał:
Irbisol napisał:
I co z tego, że zdanie 1 nie ma nic wspólnego z równoważnością? Wystarczy, że zdanie 2 ma wiele wspólnego z równoważnością.
Istnieje jakiś obowiązek, by każde zdanie miało coś wspólnego z równoważnością?

Jak wszyscy widzą, znowu schizofrenia (KRZ) opanowała ci mózg i nie chce ustąpić.

Weźmy zdanie 2 z wykładów na AGH:
[link widoczny dla zalogowanych]
@AGH
2: p<=>q - p jest warunkiem koniecznym i wystarczającym dla q.

Czy gołe zdanie 2 z AGH to jest twoim zdaniem definicja równoważności?

Pytania:
Co to jest warunek wystarczający =>?
Co to jest warunek konieczny ~>?
Jakie są związki matematyczne między warunkiem wystarczającym => a koniecznym ~> w definicji równoważności p<=>q?

Potrafisz odpowiedzieć?
Leżymy i kwiczymy - tyle potrafisz na gruncie swojego gówna zwanego KRZ.
Zgadza się?

P.S.
Kiedy przechodzisz do obozu algebry Kubusia?
Legitymacja klubowa Nr. 1 podpisana przez samego Kubusia, czeka na ciebie :szacunek:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 34892
Przeczytał: 25 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 14:49, 17 Lip 2024    Temat postu:

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-8025.html#807751

Irbisol napisał:
Na jakiej podstawie z relacji równoważności wywaliłeś warunek konieczny p<=q, wskazując później bezczelnie brak tego warunku jako błąd?

W którym miejscu facet zapisał definicję równoważności p<=>q w symbolach matematycznych warunku wystarczajacego => i koniecznego ~>?
Wskażesz takie miejsce - kasuję AK.

Jak nie rozumiesz co znaczy zdanie:
[link widoczny dla zalogowanych]
@AGH
2: p<=>q - p jest warunkiem koniecznym i wystarczającym dla q.

To o tym nie dyskutuj!

O czym nie można mówić, o tym należy milczeć
Ludwig Wittgenstein


Skoro rozumiesz co facet pisze to twoim psim obowiązkiem jest wyjaśnić:
1: Co to jest warunek wystarczający =>?
2: Co to jest warunek konieczny ~>?
3: Jakie są związki matematyczne między warunkiem wystarczającym => a koniecznym ~> w definicji równoważności p<=>q?

Innymi słowy:
Masz po kolei odpowiedzieć jasno i klarownie na pytania 1, 2, 3 w zapisach logiki matematycznej, z użyciem warunku wystarczajacego => i koniecznego ~>.

Jesli nie potrafisz, to "schowaj się do psiej budy", by żaden ziemski matematyk cię nie widział.
Po prostu - nie kompromituj się!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 34892
Przeczytał: 25 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 15:14, 17 Lip 2024    Temat postu:

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-8025.html#807763

Irbisol napisał:
Nie wiem, w którym miejscu to napisał i czy w ogóle napisał.
Ty napisałeś, że wg niego relacja równoważności nie zawiera p jako warunku koniecznego dla q, mimo że facet wyraźnie napisał, że zawiera.

Dlaczego to przekłamałeś, ciesząc się dodatkowo że odkryłeś "problem milenijny"?

Napisać to se mógł, trzeba jeszcze rozumieć co sie pisze.
Twardym dowodem iż facet nie rozumie co pisze jest wpierdalanie się do definicji równoważności p<=>q z prawem Tygryska p=>q=q~>p, które to prawo z definicją równoważności p<=>q ma zero wspólnego - co wyżej udowodniłem!

Przepisać bezmyslnie formułkę z Wikipedii każdy może:
[link widoczny dla zalogowanych]
@AGH
2: p<=>q - p jest warunkiem koniecznym i wystarczającym dla q.

Klikam na googlach:
"koniecznym i wystarczajacym"
Wyników: tysiące

Za samo przepisanie bez zrozumienia co sie przepisuje w matematyce dostaje się pałę z trzema wykrzyknikami.

Zatem jeszcze raz:
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-8025.html#807751

rafal3006 napisał:
Irbisol napisał:
Na jakiej podstawie z relacji równoważności wywaliłeś warunek konieczny p<=q, wskazując później bezczelnie brak tego warunku jako błąd?

W którym miejscu facet zapisał definicję równoważności p<=>q w symbolach matematycznych warunku wystarczajacego => i koniecznego ~>?
Wskażesz takie miejsce - kasuję AK.

Jak nie rozumiesz co znaczy zdanie:
[link widoczny dla zalogowanych]
@AGH
2: p<=>q - p jest warunkiem koniecznym i wystarczającym dla q.

To o tym nie dyskutuj!

O czym nie można mówić, o tym należy milczeć
Ludwig Wittgenstein


Skoro rozumiesz co facet pisze to twoim psim obowiązkiem jest wyjaśnić:
1: Co to jest warunek wystarczający =>?
2: Co to jest warunek konieczny ~>?
3: Jakie są związki matematyczne między warunkiem wystarczającym => a koniecznym ~> w definicji równoważności p<=>q?

Innymi słowy:
Masz po kolei odpowiedzieć jasno i klarownie na pytania 1, 2, 3 w zapisach logiki matematycznej, z użyciem warunku wystarczajacego => i koniecznego ~>.

Jesli nie potrafisz, to "schowaj się do psiej budy", by żaden ziemski matematyk cię nie widział.
Po prostu - nie kompromituj się!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 34892
Przeczytał: 25 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 18:38, 17 Lip 2024    Temat postu:

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-8050.html#807803

Irbisol napisał:
Czyli wg ciebie facet nie określił relacji równoważności jako spełnienia jednocześnie warunku koniecznego i wystarczającego (od p do q)?

Nie dyskutujmy o facecie, bo faceta tu nie ma - ma wolną wolę i może twierdzić co mu się podoba np to:
Równoważność = jednorożec
bo się rymuje.

Ja twierdzę, że TY jesteś kłamcą bo negujesz definicję równoważności podaną niżej.

Algebra Kubusia napisał:

33.2 Wykład na temat równoważności p<=>q w 100-milowym lesie

Wykładowca: prof. Prosiaczek

Przyjmijmy definicje.

Definicja warunku wystarczającego =>:
p=>q =1 <=> zajście p jest wystarczające => dla zajścia q
inaczej:
p=>q =0
##
Definicja warunku koniecznego ~>:
p~>q =1 <=> zajście p jest (=1) konieczne ~> dla zajścia q
Inaczej:
p~>q =0
Gdzie:
## - definicje różne na mocy definicji

1.
Powszechna definicja równoważności p<=>q

Równoważność to jednocześnie zachodzący warunek wystarczający => i konieczny ~> między tymi samymi punktami i w tym samym kierunku
p<=>q) = (p=>q)*(p~>q) =1*1=1
Lewą stronę czytamy:
Zajdzie p wtedy i tylko wtedy gdy zajdzie q
Prawą stronę czytamy:
Zajście p jest (=1) warunkiem koniecznym ~> i wystarczającym => dla zajścia q
Innymi słowy:
Do tego by zaszło q potrzeba ~> i wystarcza =>, by zaszło p

Dowód iż definicja 1 jest powszechnie znana każdemu człowiekowi (nie tylko matematykom).
Klikamy na goglach:
„koniecznym i wystarczającym”
Wyników: dziesiątki tysięcy
„potrzeba i wystarcza”
Wyników: dziesiątki tysięcy
cnd

Powszechnie znane:
Prawo Tygryska:
Wiążące warunek wystarczający => z warunkiem koniecznym ~> z zamianą miejscami p i q
p~>q = q=>p

Podstawiając do 1 i mamy znaną każdemu matematykowi tożsamą definicję równoważności używaną w matematyce!

2.
Matematyczna definicja równoważności p<=>q:

Równoważność p<=>q to warunek wystarczający => zachodzący w dwie strony
p<=>q = (p=>q)*(q=>p) =1*1 =1

Gdzie:
p=>q - matematyczne twierdzenie proste
q=>p - matematyczne twierdzenie odwrotne

33.2.1 Kolejne małe-wielkie odkrycie
W dniu 2024-07-15 dokonane

Na czym polega?
Dotychczas byłem zdania, że tożsamość to tożsamość i wszystkie możliwe tożsame mutacje równoważności p<=>q których jest 16 sztuk są tak samo ważne, bo są tożsame.

… i tu małe zaskoczenie:
Klikamy na googlach:
„Warunek wystarczający zachodzący w dwie strony”
Wyników: 3 - oczywiście wszystkie przekierowania do algebry Kubusia
„warunek wystarczający w dwie strony”
Wyników: 3 - oczywiście wszystkie przekierowania do algebry Kubusia

Wniosek:
Wynika z tego że mózg ludzkości jest mądrzejszy niż ustawa (matematyka) przewiduje.
Dla mózgu ludzkości poprawną definicją jest definicja 1 z dziesiątkami tysięcy jej potwierdzeń w Wikipedii. Nie oznacza to oczywiście, że tożsame odpryski definicji 1 są złe.
Wszystkie możliwe mutacje równoważności p<=>q których jest 16 sztuk są matematycznie dobre, ale rzadko lub prawie wcale nie używane w praktyce.

Uwaga:
Matematycznie potrzeba i wystarcza udowodnić dowolną z 16 mutacji równoważności p<=>q co na mocy prawa Sowy wymusza automatyczny dowód pozostałych 15 mutacji równoważności p<=>q.

Uważaj płaskoziemco:
Ty nawet poniższego banału nie wydusisz z siebie bo go nie ma w Wikipedii :shock:

Definicja równoważności p<=>q
Równoważność p<=>q = warunek wystarczający => zachodzący w dwie strony
p<=>q = (p=>q)*(q=>p)

Wszyscy widzą potworny strach w twoich oczach przed wszystkim, czego nie możesz znaleźć w Wikipedii

Paradygmat z Wikipedii:
Kuhn utrzymywał także, że – wbrew obiegowym opiniom – typowi naukowcy nie są obiektywnymi i niezależnymi myślicielami, a są konserwatystami, którzy godzą się z tym, czego ich nauczono i stosują tę naukę (wiedzę) do rozwiązywania problemów zgodnie z dyktatem wyuczonej przez nich teorii. Większość z nich w istocie jedynie składa układanki, celując w odkrywaniu tego, co i tak już jest im znane – „Człowiek, który usiłuje rozwiązać problem zdefiniowany przez istniejącą wiedzę i technikę nie ma szerszych horyzontów. Wie on co chce osiągnąć, i w zgodzie z tym projektuje swoje narzędzia i kieruje swoimi myślami”.

Twój horyzont Irbisolu to gówno zwane KRZ w którym zatopiony jest twój mózg.
Ciemność widzę, ciemność - to jest twój horyzont.
,,Ciemność widzę, ciemność " - wołał Maks, czyli Jerzy Stuhr w Seksmisji


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Śro 18:42, 17 Lip 2024, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 34892
Przeczytał: 25 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 20:29, 17 Lip 2024    Temat postu:

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-8050.html#807823

Irbisol napisał:
Cały czas o nim gadamy, schizofreniku.
Mniej więcej od tego miejsca:
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-7950.html#807047

Wyłacznie ty jesteś tu żywy, facet którego tu nie ma mnie nie interesuje - bo nie mogę mu zarzucić kłamstwa.
Wyłacznie tobie mogą zarzucić kłamstwo, iż twierdzisz że znasz definicję równowazności, podczas gdy rzeczywistość masz totalnie ZEROWE o niej pojęcie.

Dowód:
Uważaj płaskoziemco:
Ty nawet poniższego banału nie wydusisz z siebie bo go nie ma w Wikipedii :shock:

Definicja równoważności p<=>q:
Równoważność p<=>q = warunek wystarczający => zachodzący w dwie strony
p<=>q = (p=>q)*(q=>p)

Wszyscy widzą potworny strach w twoich oczach przed wszystkim, czego nie możesz znaleźć w Wikipedii

Paradygmat z Wikipedii:
Kuhn utrzymywał także, że – wbrew obiegowym opiniom – typowi naukowcy nie są obiektywnymi i niezależnymi myślicielami, a są konserwatystami, którzy godzą się z tym, czego ich nauczono i stosują tę naukę (wiedzę) do rozwiązywania problemów zgodnie z dyktatem wyuczonej przez nich teorii. Większość z nich w istocie jedynie składa układanki, celując w odkrywaniu tego, co i tak już jest im znane – „Człowiek, który usiłuje rozwiązać problem zdefiniowany przez istniejącą wiedzę i technikę nie ma szerszych horyzontów. Wie on co chce osiągnąć, i w zgodzie z tym projektuje swoje narzędzia i kieruje swoimi myślami”.

Twój horyzont Irbisolu to gówno zwane KRZ w którym zatopiony jest twój mózg.
Ciemność widzę, ciemność - to jest twój horyzont.
,,Ciemność widzę, ciemność " - wołał Maks, czyli Jerzy Stuhr w Seksmisji


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Śro 21:15, 17 Lip 2024, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 34892
Przeczytał: 25 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 9:33, 18 Lip 2024    Temat postu:

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-8050.html#807857

Oficjalny zarzut kłamstwa dwóm płaskoziemcom, fanatykom KRZ - Irbisolowi i facetowi

Irbisol napisał:
Nie zarzuciłeś mu kłamstwa, lecz sam skłamałeś w kwestii tego, co napisał.

Jeśli chodzi o logikę matematyczną, to facet jest większym zerem niż ty bo wpierdolił do definicji równoważności p<=>q prawo Tygryska p=>q=q~>p które to prawo ma zero wspólnego z definicją równoważności o czym wiesz ty, a o czym facet nie wie.
Oficjalnie więc zarzucam facetowi że ma zerowe pojęcie o definicji równoważności, czyli kłamie jakoby znał definicję którą bezmyślnie przepisał z Wikipedii.

Dowód:
Klikam na googlach:
"koniecznym i wystarczającym"
Wyników: kilkadziesiąt tysięcy

Oczywistym jest że bezmyślne przepisanie czegokolwiek z Wikipedii nie jest tożsame ze zrozumieniem tego, co się przepisało.

Oficjalny zarzut kłamstwa:
Oficjalnie zarzucam facetowi KŁAMSTWO, polegające na tym. jakoby znał o co chodzi w definicji równoważności p<=>q którą bezmyślnie przepisał z Wikipedii.

Teraz uważaj, skup się:
Twoim zadaniem Irbisolu, jest sprowadzić tu tego faceta, co by odparł mój zarzut KŁAMSTWA z jego strony.
Jeśli nie jesteś w stanie tego zrobić, to na tobie leży obowiązek udowodnienia, iż facet wie o co chodzi w równoważności p<=>q którą bezmyślnie przepisał z Wikipedii.
Czas START!

P.S.
Jeśli ty też nie potrafisz udowodnić o co chodzi w równoważności p<=>q, to obaj, ty i facet, jesteście siebie warci - obaj jesteście KŁAMCAMI!
cnd


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Czw 9:40, 18 Lip 2024, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 34892
Przeczytał: 25 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 12:39, 18 Lip 2024    Temat postu:

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-8050.html#807873

Irbisol napisał:

Niczego do żadnej definicji nie wpierdolił.
Dlaczego skłamałeś w kwestii tego, co napisał o relacji równoważności? Robiąc z tego jeszcze "problem milenijny" ...

Zarzuciłem facetowi kłamstwo twierdząc że ma zerowe pojęcie o równoważności p<=>q.
Faceta tu nie ma, więc na mój zarzut kłamstwa nie może odpowiedzieć.
Ty chcesz go bronić?
To udowodnij, że rozumiesz definicję równoważności p<=>q
Nie potrafisz?
To won razem ze swoim facetem w maliny - to zawsze ci wychodzi najlepiej :)

P.S.
Dzięki za problem milenijny :)

Algebra Kubusia napisał:

33.3.1 Zadania milenijne dotyczące równoważności p<=>q

Na pierwszy ogień weźmy zadania milenijne związane z równoważnością p<=>q

3
Równoważność p<=>q:

Równoważność p<=>q to zachodzenie zarówno warunku wystarczającego => jak i koniecznego ~> miedzy tymi samymi punktami i w tym samym kierunku
A1: p=>q =1 - zajście p jest (=1) wystarczające => dla zajścia q
B1: p~>q =1 - zajście p jest (=1) konieczne ~> dla zajścia q
p<=>q = (A1: p=>q)*(B1: p~>q)=1*1=1
Stąd mamy tabelę prawdy równoważności p<=>q:
Kod:

TR - Tabela prawdy równoważności
      A1B1:       A2B2:    |     A3B3:       A4B4:
A: 1: p=>q=1 = 2:~p~>~q=1 [=] 3: q~>p=1 = 4:~q=>~p=1
      ##          ##             ##          ##
B: 1: p~>q=1 = 2:~p=>~q=1 [=] 3: q=>p=1 = 4:~q~>~p=1
Gdzie:
## - różne na mocy definicji warunku wystarczającego => i koniecznego ~>
p i q muszą być wszędzie tymi samymi p i q inaczej błąd podstawienia


Przykładowe zadania milenijne dotyczące równoważności p<=>q:
1.
p<=>q = (p=>q)*(q~>p) =1*1=0
Równoważność fałszywa (=0) bo w iloczynie logicznym brak dowolnego składnika z linii Bx
Dowód:
A1A3: p<=>q = (A1: p=>q)*(A3: q~>p)=1*1=0
Komentarz:
Zauważmy, że to jest wewnętrzna sprzeczność na gruncie KRZ (1*1=0) która nie widzi logiki dodatniej (bo Y) i ujemnej (bo ~Y)
W algebrze Kubusia która widzi logikę dodatnią (bo Y) i ujemną (bo ~Y) jest tu wszystko w porządku.
Dowód:
1: p<=>q =0
Czytamy:
Fałszem jest (=0) że spełniona jest definicja równoważności p<=>q
Prawo Prosiaczka:
(Y=0) = (~Y=1)
Prawo Prosiaczka możemy zastosować wybiórczo w stosunku do dowolnej zmiennej binarnej
Negujemy dwustronnie 1.
2: ~(p<=>q) =1
Czytamy:
Prawdą jest (=1), że nie jest spełniona (~) definicja równoważności p<=>q
Stąd zapis tożsamy do A1A3 to:
A1A3”: ~(p<=>q) = (A1: p=>q)*(A3: q~>p)=1*1=1
Jak widzimy w algebrze Kubusia, w bramkach logicznych, jest tu wszystko w porządku (1*1=1)
cnd

2.
p<=>q = (p~>q)*(q=>p) =1*1=0
Równoważność fałszywa (=0) bo w iloczynie logicznym brak dowolnego składnika z linii Ax
Dowód:
B1B3: p<=>q = (B1: p~>q)*(B3: q=>p) = 1*1 =0
Komentarz jak wyżej.

3.
p<=>q = (p=>q)*(p~>q) =1*1=1
Równoważność prawdziwa (=1) bo w iloczynie logicznym jest składnik z linii Ax oraz z linii Bx.
Dowód:
A1B1: p<=>q = (A1: p=>q)*(B1: p~>q) =1*1=1
To jest powszechnie znana podstawowa definicja równoważności p<=>q opisana kolumną A1B1.

4.
p<=>q = (p=>q)*(~p=>~q) =1*1 =1
Równoważność prawdziwa (=1) bo w iloczynie logicznym jest składnik z linii Ax oraz z linii Bx.
Dowód:
A1B2: p<=>q = (A1: p=>q)*(B2: ~p=>~q) =1*1=1
To jest operatorowa definicja równoważności p|<=>q (pkt. 2.14.1), czyli analiza symboliczna równoważności p<=>q (pkt. 2.14) przez wszystkie możliwe przeczenia p i q.
Na bazie tej definicji przyjmując za punkt odniesienia zdanie A1B1: p<=>q wyprowadzamy definicję zero-jedynkową równoważności A1B1: p<=>q = p*q+~p*~q (pkt. 10.5.3)

5.
p<=>q = (p=>q)*(q=>p) =1*1 =1
Równoważność prawdziwa (=1) bo w iloczynie logicznym jest składnik z linii Ax oraz z linii Bx.
Dowód:
A1B3: p<=>q = (A1: p=>q)*(B3: q=>p) =1*1=1
To jest podstawowa definicja równoważności używana w matematyce:
Równoważność p<=>q to warunek wystarczający => zachodzący w dwie strony
Gdzie:
p=>q - matematyczne twierdzenie proste
q=>p - matematyczne twierdzenie odwrotne
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 34892
Przeczytał: 25 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 14:09, 18 Lip 2024    Temat postu:

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-8050.html#807889

Irbisol napisał:
Piszę o czym innym. Ew. zarzut kłamstwa, który później wydziergałeś, aktualnie mnie nie interesuje.

Zarzut kłamstwa jest tu fundamentalnie ważny.
Rozumiem, że masz kłopoty ze zmuszeniem faceta by osobiście ustosunkował się do mojego zarzutu iż kłamie twierdząc że wie o co chodzi w definicji równoważności p<=>q, ale to twoja małpa, nie moja.
Masz natychmiast zmusić faceta by odpowiedział na mój zarzut kłamstwa?
Nie możesz?
To sam wypowiedz się w temacie jak poprawnie matematycznie rozumieć definicję równoważności p<=>q?
Nie wiesz jak?
To spadaj na drzewo - z matematycznym głąbem nie zamierzam dyskutować.

P.S.
Lepiej będzie dla ciebie, jak zaczniesz pilnie studiować AK - jak czegoś nie będziesz rozumiał, pomogę.


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Czw 14:11, 18 Lip 2024, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 34892
Przeczytał: 25 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 15:16, 18 Lip 2024    Temat postu:

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-8050.html#807897

... i co, zatkało kakao?

Irbisol napisał:
Dla mnie ważne jest, dlaczego skłamałeś w kwestii tego, co gostek napisał.

To gostek skłamał udając iż rozumie definicję równoważności p<=>q, której ni w ząb nie rozumie - tego jestem w 100% pewien, bo żaden ziemski matematyk nie rozumie o co chodzi w definicji równoważności p<=>q.

Twardy dowód:
Kliknij sobie na Googlach:
"równoważność Pitagorasa"
Wyników: 3 - oczywiście wszystkie przekierowania do algebry Kubusia
... i co, zatkało kakao? :)

To co gostek przepisał z Wikipedii w temacie równoważności p<=>q jest dobre, bo to jest 100% algebra Kubusia, pod którą każdy człowiek podlega nie mając żadnych szans by się od niej uwolnić - rozumiesz algebrę Kubusia?
TAK/NIE


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Czw 15:28, 18 Lip 2024, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 34892
Przeczytał: 25 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 17:25, 18 Lip 2024    Temat postu:

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-8050.html#807923

Irbisol napisał:
Stwierdziłeś, że facet coś na pisał, a on napisał coś innego.

Od 18 lat nie obchodzi mnie co jakikolwiek fanatyk KRZ pisze bo matematycznie zachodzi tożsamość:
Dowolny fanatyk KRZ (łącznie z tobą) = matematyczny głąb i jełop
Definicja "matematycznego jełopa" będzie za chwilę.

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-8050.html#807911
rafal3006 napisał:
Irbisol napisał:
A ty nie skłamałeś?

Nie, bo od 18 lat wiem, że zachodzi tożsamość:
Fanatyk KRZ = matematyczny głąb, mający zerowe pojęcie o logice

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-8050.html#807863
rafal3006 napisał:
Matematycznie zachodzi tożsamość: Szaryobywatel = matematyczny Głąb!
Dowód w niniejszy poście!
… i co ty na to Szaryobywatelu?
Zatkało kakao?


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Czw 17:27, 18 Lip 2024, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 34892
Przeczytał: 25 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 22:00, 18 Lip 2024    Temat postu:

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-8050.html#807953

Irbisol napisał:
Niemniej jednak jesteś kłamcą, bo wciskałeś że facet napisał coś, czego nie napisał.

Irbisolu, czekam kiedy zrozumiesz trzy rzeczy:
1.
Logika świata martwego (w tym matematyki i fizyki) jest Bogiem (przez duże B) dla całego świat żywego (nie tylko człowieka), bo wyznacza prawa logiki matematycznej, pod które świat żywy podlega.
2.
Z powyższego wynika, że rozmawianie na temat FUNDAMENTÓW logiki matematycznej na bazie świata żywego jest pozbawione sensu dokładnie dlatego, że istota żywa może gwałcić dowolne prawa logiki matematycznej (kłamać) wyznaczane przez świat martwy.
3.
Ty Irbisolu twierdzisz od zawsze, że do obalenia algebry Kubusia niezbędna ci jest dyskusja ze mną - po kiego grzyba ci to jest potrzebne, skoro wiesz, mam nadzieję, że dowolną teorie matematyczną obala się poprzez znalezienia w niej wewnętrznej sprzeczności w słowie pisanym. Masz całą AK dostępną na piśmie i w niej masz szukac wewnętrznej sprzeczności - jak znajdziesz to kasuję AK.
Twoje obalanie AK jest prymitywne i śmieszne bo ty "obalasz" AK definicjami ze swojego gówna zwanego KRZ, mimo że tysiąc razy ci mówiłem że 100% definicji w AK jest innych niż w twoim posranym KRZ.

Podsumowując:
W naszej aktualnej dyskusji czepiłeś się gówna, czyli udowadniasz mi z kilkadziesiąt już stron, że ja skłamałem bo twoim zdaniem facet zna definicję równoważności p<=>q

Odpowiedz na proste pytania:
Nawet jak masz rację, to co udowodniłeś tym faktem?
Obaliłeś tym AK?


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pią 6:07, 19 Lip 2024, w całości zmieniany 5 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 34892
Przeczytał: 25 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 12:38, 19 Lip 2024    Temat postu:

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-8075.html#807991

Irbisol napisał:
rafal3006 napisał:
Irbisol napisał:
Uważam że skłamałeś, bo wciskasz facetowi co innego, niż napisał.
Kłamiesz nawet odnośnie powodów, dla których skłamałeś.

Irbisolu, dobrze, skłamałem.
... i co z tego wynika?
Jakieś wnioski, jakieś podsumowanie tych kilkunastu ostatnich stron w temacie rzeczonego kłamstwa?

Wnioski są takie, że jesteś kłamcą i ważniejsza jest dla ciebie ideologia niż prawda.
Dodatkowo twoje piania o "armageddonie", "problemach milenijnych" są gówno warte.
Po co z tobą gadać, skoro świadomie oraz bezczelnie łżesz i manipulujesz czyjąś wypowiedzią, nawet wtedy, gdy wprost widać że łżesz?

Z tym wytłuszczonym jest dokładnie odwrotnie - to dla ciebie ważniejsza jest ideologia gówna zwana KRZ, niż poprawna logika matematyczna, algebra Kubusia, perfekcyjnie znana w praktyce wszystkim 5-cio latkom i humanistom.

Poza tym algebra Kubusia oparta jest w 100% na teorii bramek logicznych tzn. ma przełożenie 1:1 na teorię bramek logicznych.
Jeśli twierdzisz że teoria bramek logicznych to ideologia, to gratuluję poczucia humoru.
Dowód przełożenia AK na teorię bramek logicznych w przełożeniu 1:1 masz w punkcie 11.0.

http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/algebra-kubusia-matematyka-jezyka-potocznego,21937.html#706217
Algebra Kubusia napisał:

Algebra Kubusia - matematyka języka potocznego
11.0 Algebra Kubusia w bramkach logicznych

Spis treści
11.0 Algebra Kubusia w bramkach logicznych 1
11.1 Negator dwukierunkowy w bramkach logicznych 2
11.2 Operatory logiczne jednoargumentowe w bramkach logicznych 3
11.2.1 Realizacja zdania zawsze prawdziwego ZP w bramkach logicznych 4
11.2.2 Realizacja zdania zawsze fałszywego ZF w bramkach logicznych 4
11.3 Definicja funkcji transmisji Y=p i operatora transmisji Y|=p 5
11.3.1 Realizacja operatora transmisji Y|=p w bramkach logicznych 6
11.4 Definicja funkcji negacji Y=~p i operatora negacji Y|=~p 7
11.4.1 Realizacja operatora negacji Y|=~p w bramkach logicznych 8
11.5 Definicje spójników logicznych w bramkach logicznych 9
11.5.1 Definicja spójnika „i”(*) i operatora „i”(|*) w bramkach logicznych 10
11.5.2 Definicja spójnika „lub”(+) i operatora „lub”(|+) w bramkach logicznych 11
11.6 Spójniki związane z obsługą zdań warunkowych „Jeśli p to q” 12
11.6.1 Definicja warunku wystarczającego => w bramkach logicznych 12
11.6.2 Definicja warunku koniecznego ~> w bramkach logicznych 13
11.7 Definicje spójników implikacyjnych p|?q w logice dodatniej (bo q) 14
11.7.1 Implikacja prosta p|=>q w bramkach logicznych 16
11.7.2 Implikacja odwrotna p|~>q w bramkach logicznych 17
11.7.3 Równoważność p<=>q w bramkach logicznych 18
11.7.4 Spójnik „albo”($) w bramkach logicznych 20
11.7.5 Definicja „chaosu” (|~~>) w bramkach logicznych 23
11.7.6 Zero-jedynkowa interpretacja znaczka różne na mocy definicji ## 24
11.8 Dowód poprawności algebry Kubusia w funkcjach logicznych 25
11.8.1 Prawo Grzechotnika - Armagedon ziemskiego rachunku zero-jedynkowego 27



Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pią 12:45, 19 Lip 2024, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 34892
Przeczytał: 25 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 14:53, 19 Lip 2024    Temat postu:

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-8075.html#808013

Irbisol napisał:
Znowu użyłeś argumentu "z ideologii" - czyli że AK jest prawdą, bo tak.
A jak szanujesz prawdę, właśnie pokazałeś poprzez wmawianie facetowi czegoś, czego nie napisał.

Skoro już przyznałeś, że łgałeś, to może wróć do tematu.
Pamiętasz, jaki był temat?

Nie pamiętam, przypomnij :)

P.S.
Święta prawda jest taka:
Algebra Kubusia jest prawdą bo ma 100% przełożenie na teorię bramek logicznych w skali 1:1
Dowód w poście wyżej.
Amen
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 34892
Przeczytał: 25 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 15:36, 19 Lip 2024    Temat postu:

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-8075.html#808025

Irbisol napisał:
rafal3006 napisał:
Dowód wewnętrznej sprzeczności totalnie całej logiki matematycznej ziemian!
z pominięciem gówna zwanego KRZ - bo gówno to można wyłącznie kopać w gumiakach (by butów nie brudzić) a nie o nim rozmawiać.

Irbisol napisał:
Warunek wystarczający w KRZ to implikacja, a warunek konieczny to implikacja odwrotna.
A definicje 0-1 tychże KRZ zna.

Nie jesteś matematykiem, dlatego bredzisz iż matematycznie zachodzi to co piszesz - zapytaj matematyka, szarego obywatela.

[link widoczny dla zalogowanych]
Nawet masz w tym linku rozdzielność alternatywy względem koniunkcji i na odwrót - coś, co niedawno "odkryłeś" :rotfl:


Logika ziemian:
Rozdzielności koniunkcji względem alternatywy ( p ∧ (q ∨ r)) ⇔ (( p ∧ q) ∨ ( p ∧ r ))

To samo w algebrze Kubusia (mnożenie wielomianu logicznego), znane od zawsze:
p*(q+r) = p*q + p*r

Co to za odkrycie Ameryki?
Jaki to ma związek z warunkiem wystarczającym =>:
p=>q = ~p+q
czy też koniecznym ~>:
p~>q = p+~q
?!
Ma gówno-związek, nic ponad to.
Czujesz już swoją błazenadę?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Metodologia / Forum Kubusia Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 97, 98, 99 ... 111, 112, 113  Następny
Strona 98 z 113

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin