|
ŚFiNiA ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35378
Przeczytał: 20 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 12:13, 16 Mar 2024 Temat postu: |
|
|
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-5950.html#786691
Prawo Grzechotnika - dowód wewnętrznej sprzeczności wszelkich ziemskich logik matematycznych!
Irbisol napisał: | rafal3006 napisał: | Irbisol napisał: | rafal3006 napisał: | Dwa zbioru p i q są tożsame p=q wtedy i tylko wtedy gdy każdy element zbioru p należy => do zbioru q (A1) i jednocześnie każdy element zbioru q należy => do zbioru p (B3) |
To, że zbiory są tożsame nie oznacza, że przyporządkowanie elementów przez funkcję z jednego zbioru w drugi będzie tożsame. |
Fakt, iż zbiory p i q są tożsame p=q oznacza, że są w relacji równoważności p<=>q, czyli spełniają funkcję równoważności p<=>q |
To zależy, czym jest p a czym jest q.
Np. funkcja negacji odwzorowuje elementy jednego zbioru {0, 1} w drugi zbiór, tożsamy z {0, 1}. Ale nie można napisać, że argument jest równy wynikowi. Czyli zbiory są tożsame, ale sama funkcja tożsamościowa nie jest.
|
To wytłuszczone zdanie wyżej to najzwyklejsze gówno!
Czekam, kiedy głąb zwany Irbisolem zrozumie, że w logice matematycznej nie wolno operować wyrażeniami algebry Boole’a (niestety to robią ziemscy matematycy!) bo prowadzi to do wewnętrznej sprzeczności logiki matematycznej w postaci prawa Grzechotnika.
Cytat z AK:
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/algebra-kubusia-matematyka-jezyka-potocznego,21937.html#680043
Algebra Kubusia napisał: |
1.3 Definicja wyrażenia algebry Boole'a
Kod: |
Definicja dwuargumentowego spójnika „i”(*):
p* q Y=p*q
A: 1* 1 1
B: 1* 0 0
C: 0* 1 0
D: 0* 0 0
Y=1 <=> p=1 i q=1
inaczej:
Y=0 |
Kod: |
Definicja dwuargumentowego spójnika „lub”(+):
p+ q Y=p+q
A: 1+ 1 1
B: 1+ 0 1
C: 0+ 1 1
D: 0+ 0 0
Y=1 <=> p=1 lub q=1
inaczej:
Y=0
|
Gdzie:
<=> - wtedy i tylko wtedy
Definicja wyrażenia algebry Boole'a:
Wyrażenie algebry Boole'a f(x) to zmienne binarne połączone spójnikami "i"(*) i "lub"(+)
Uwaga na notację:
f(x) - zapis ogólny dowolnie skomplikowanego i nieznanego wyrażenia algebry Boole’a
Przykład:
f(p,q)=p*q+~p*~q - definicja konkretnego wyrażenia algebry Boole’a (przykład)
1.3.1 Definicja funkcji logicznej algebry Boole'a:
Definicja funkcji logicznej algebry Boole'a:
Funkcja logiczna Y algebry Boole'a to zmienna binarna odzwierciedlająca binarne zmiany wyrażenia algebry Boole'a f(x) w osi czasu.
W technice funkcja algebry Boole'a to zwyczajowo duża litera Y.
Zapis funkcji logicznej Y w technice cyfrowej:
Y = f(p,q) = p*q+~p*~q
Gdzie:
Y - funkcja logiczna dwóch zmiennych binarnych {p, q}
W szczególnym przypadku funkcja logiczna Y może być stałą binarną, gdy w kolumnie opisującej symbol Y są same jedynki albo same zera. |
Podsumowując powyższy cytat:
W poprawnej logice matematycznej musimy operować funkcjami algebry Boole’a:
Y=f(x)
Gdzie:
f(x) - dowolne wrażenie algebry Boole’a
W szczególnym przypadku może bo być wyrażenie algebry Boole’a w postaci jednego argumentu np.
f(x)=~p
Stąd mamy funkcję logiczną negatora:
Y = ~p
O taką funkcję ci chodzi, zgadza się?
Irbisolu, jeśli wywalisz w kosmos Y operując wyłącznie na wyrażeniu algebry Boole’a (prawa strona funkcji Y) to na 100% twoja logika będzie wewnętrznie sprzeczna, co udowodni ci na przykładzie absolutnie każdy 5-cio latek!
Ponieważ masz ciut więcej lat niż 5 (stary koń jesteś na emeryturze) to pokażę ci dowód wewnętrznej sprzeczności twojej gówno-logiki w czystej matematyce, czyli w zapisach formalnych (ogólnych).
Cytuję fragment AK:
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/algebra-kubusia-matematyka-jezyka-potocznego,21937.html#680043
Algebra Kubusia napisał: |
1.5 Prawo Grzechotnika
Prawo Grzechotnika:
Aktualna, ziemska algebra Boole'a która nie widzi funkcji logicznych w logice dodatniej (bo Y) i ujemnej (bo ~Y) jest wewnętrznie sprzeczna na poziomie funkcji logicznych.
W kolejnych podpunktach zajmiemy się dowodem formalnym (ogólnym) prawa Grzechotnika.
1.5.1 Definicja funkcji transmisji Y=p w logice dodatniej (bo Y)
Definicja transmitera:
Transmiter to bramka logiczna jednowejściowa gdzie na wyjście Y transmitowany zawsze niezanegowany sygnał p (Y=p)
Realizacja rzeczywista:
SN7407 (strona 1)
Kod: | https://www.ti.com/lit/ds/symlink/sn7407.pdf |
Definicja matematyczna:
Funkcja logiczna transmitera Y=p w logice dodatniej (bo Y) to funkcja definiowana tabelą prawdy:
Kod: |
FT
A1:
p ~p Y=p
1 0 1
0 1 0
|
Na wyjściu Y mamy tu zawsze niezanegowany sygnał p (Y=p)
1.5.2 Definicja funkcji negacji Y=~p w logice dodatniej (bo Y)
Definicja negatora:
Negator to bramka logiczna jednowejściowa gdzie na wyjście Y transmitowany jest zawsze zanegowany sygnał p (Y=~p)
Realizacja rzeczywista:
SN7406 (strona 2)
Kod: | https://www.ti.com/lit/ds/symlink/sn7406.pdf |
Definicja matematyczna:
Funkcja logiczna negatora Y=~p to funkcja definiowana tabelą prawdy:
Kod: |
FN
A2:
p ~p Y=~p
1 0 0
0 1 1
|
Na wyjściu Y mamy tu zawsze zanegowany sygnał p (Y=~p)
1.5.3 Relacja matematyczna między funkcjami Y=p oraz Y=~p
Matematycznie zachodzi:
A1: Y=p ## A2: Y=~p
Gdzie:
## - różne na mocy definicji
Dowód:
Kod: |
FTFN:
A1: A2:
p ~p Y=p ## Y=~p
1 0 1 ## 0
0 1 0 ## 1
|
Definicja znaczka rożne na mocy definicji ## dla funkcji jednoargumentowej:
Dwie funkcje logiczne Y w logice dodatniej (bo Y) są różne na mocy definicji ## wtedy i tylko wtedy gdy dla identycznych wymuszeń na wejściu p w logice dodatniej (bo p) mają różne kolumny wynikowe Y.
1.5.4 Definicja operatora transmisji Y|=p
Definicja operatora transmisji Y|=p:
Operator transmisji Y|=p to układ równań logicznych Y=p i ~Y=~p dający odpowiedź na pytanie o Y i ~Y
Zobaczmy to w tabeli zero-jedynkowej:
Kod: |
OT
A1: B1:
p ~p Y=p # ~Y=~p
1 0 1 # 0
0 1 0 # 1
Gdzie:
# - dowolna strona znaczka # jest negacją drugiej strony
|
Doskonale tu widać że:
A1:
Y=p
co w logice jedynek oznacza:
Y=1 <=> p=1
#
… kiedy zajdzie ~Y?
Negujemy dwustronnie równanie A1.
B1:
~Y=~p
co w logice jedynek oznacza:
~Y=1 <=> ~p=1
1.5.5 Definicja operatora negacji Y|=~p
Definicja operatora negacji Y|=~p:
Operator negacji Y|=~p to układ równań logicznych Y=~p i ~Y=p dający odpowiedź na pytanie o Y i ~Y
Zobaczmy to w tabeli zero-jedynkowej:
Kod: |
ON
Definicja operatora negacji Y|=~p:
A2: B2:
p ~p Y=~p # ~Y=p
1 0 0 # 1
0 1 1 # 0
Gdzie:
# - dowolna strona znaczka # jest negacją drugiej strony
|
Doskonale tu widać że:
A2:
Y=~p
co w logice jedynek oznacza:
Y=1 <=> ~p=1
#
… kiedy zajdzie ~Y?
Negujemy dwustronnie równanie A2.
B2:
~Y=p
co w logice jedynek oznacza:
~Y=1 <=> p=1
1.5.6 Relacja matematyczna między operatorami Y|=p a Y|=~p
Kod: |
OT
Definicja operatora transmisji Y|=p:
A1: B1:
p ~p Y=p # ~Y=~p
1 0 1 # 0
0 1 0 # 1
|
##
Kod: |
ON
Definicja operatora negacji Y|=~p:
A2: B2:
p ~p Y=~p # ~Y=p
1 0 0 # 1
0 1 1 # 0
|
Matematycznie zachodzi tożsamość:
~Y=~(Y)
~p=~(p)
Stąd mamy:
Zmienne p, Y muszą być wszędzie tymi samymi p, Y inaczej błąd podstawienia
Gdzie:
# - dowolna strona znaczka # jest negacją drugiej strony
## - różne na mocy definicji
Zauważmy, że jeśli pominiemy nagłówki albo uwzględnimy wyłącznie prawe strony funkcji logicznych Y i ~Y to kolumna A1 będzie tożsama z kolumną B2.
Jeśli uwzględnimy nagłówki to relacja kolumn A1 i B2 nie będzie tożsamościowa mimo że zero-jedynkowo kolumny te są identyczne.
A1: Y=p ## B2: ~Y=p
Gdzie:
## - różne na mocy definicji
Zapiszmy tabele OT i ON w symbolicznej tabeli prawdy:
Kod: |
OTON:
A1: Y= p # B1: ~Y=~p
## ##
A2: Y=~p # B2: ~Y= p
|
Matematycznie zachodzi tożsamość:
~Y=~(Y)
~p=~(p)
Stąd mamy:
Zmienne p, Y muszą być wszędzie tymi samymi p, Y inaczej błąd podstawienia
Definicja znaczka różne #:
Dowolna strona znaczka różne # jest negacją drugiej strony
Definicja znaczka różne na mocy definicji ##:
Dwie funkcje logiczne są różne na mocy definicji ## wtedy i tylko wtedy gdy nie są tożsame i żadna z nich nie jest negacją drugiej
W tabeli OTON widać, że obie definicje znaczków # i ## są perfekcyjnie spełnione.
Doskonale też widać, że wprowadzenie do logiki matematycznej funkcji logicznej w logice dodatniej (bo Y) i ujemnej (bo ~Y) wymusza wprowadzenie do logiki matematycznej znaczków # i ##
Komentarz do znaczków # i ##
1.
Kod: |
OTON:
A1: Y= p # B1: ~Y=~p
A2: Y=~p # B2: ~Y= p |
Dowolną funkcję logiczną, w naszym przypadku jednoargumentową, wolno nam dwustronnie zanegować
Stąd mamy:
Definicja znaczka różne #:
Dowolna strona znaczka różne # jest negacją drugiej strony
2.
Kod: |
OTON:
A1: Y= p # B1: ~Y=~p
## ##
A2: Y=~p # B2: ~Y= p
|
W tabeli OTON między liniami A1B1 oraz A2B2 obowiązuje znaczek różne na mocy definicji ##.
Definicja znaczka różne na mocy definicji ##:
Dwie funkcje logiczne są różne na mocy definicji ## wtedy i tylko wtedy gdy nie są tożsame i żadna z nich nie jest negacją drugiej
Sprawdzenie:
A1B1:
Weźmy dowolną funkcję logiczną z linii A1B1 np.:
A1: Y=p
##
A2B2:
Weźmy dowolną funkcję logiczną z linii A2B2 np.:
B2: ~Y=p
Zadajmy sobie teraz dwa banalne pytania:
a)
Czy funkcja logiczna A1: Y=p jest tożsama z funkcją logiczną B2: ~Y=p?
Nie jest.
Dowód:
Aby porównywać dwie funkcje logiczne musimy je sprowadzić do tej samej logiki dodatniej (bo Y) albo ujemnej (bo ~Y)
Zanegujmy funkcję logiczną A1: Y=p sprowadzając ją do logiki ujemnej (bo ~Y):
A1”: ~Y=~p ## B2: ~Y=p
Definicję znaczka różne na mocy definicji ## widać tu jak na dłoni.
b)
Czy funkcja logiczna A1: Y=p jest negacją funkcji logicznej B2: ~Y=p?
Nie jest.
Dowód:
Negujemy dwustronnie funkcję logiczną B2 sprowadzając ją do tej samej logiki dodatniej (bo Y):
A1: Y=p ## B2”: Y=~p
Definicję znaczka różne na mocy definicji ## widać tu jak na dłoni.
Stąd:
Poprawność definicji znaczka ## została sprawdzona
1.5.7 Prawo Grzechotnika dla funkcji jednoargumentowych
Film powinien zaczynać się od trzęsienia ziemi, potem zaś napięcie ma nieprzerwanie rosnąć
Alfred Hitchcock.
Prawo Grzechotnika:
Aktualna, ziemska algebra Boole'a która nie widzi funkcji logicznych w logice dodatniej (bo Y) i ujemnej (bo ~Y) jest wewnętrznie sprzeczna na poziomie funkcji logicznych.
Dowód:
Aktualny rachunek zero-jedynkowy ziemskich matematyków operuje tylko i wyłącznie na wyrażeniach algebry Boole’a, czyli na prawych stronach funkcji logicznych Y i ~Y.
Innymi słowy:
Ziemscy matematycy operując w rachunku zero-jedynkowym wyłącznie na prawych stronach funkcji logicznej w logice dodatniej (bo Y) i ujemnej (bo ~Y) z definicji usuwają zewsząd wszelkie funkcje Y i ~Y.
Usuńmy zatem wszystkie funkcje logiczne Y i ~Y z tabeli OTON
Kod: |
OTON":
A1: p # B1: ~p
A2: ~p # B2: p
Gdzie:
# - dowolna strona znaczka # jest negacją drugiej strony
|
Doskonale widać, że w tabeli OTON" najważniejszy znaczek logiki matematycznej, znaczek różne na mocy definicji ## został zgwałcony, bo ewidentnie zachodzą tożsamości po przekątnych.
W tabeli OTON” zgubiona została kluczowa informacja o tym kiedy zajdzie Y, a kiedy zajdzie ~Y.
To jest dowód wewnętrznej sprzeczności wszelkich ziemskich logik matematycznych.
|
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Sob 19:35, 16 Mar 2024, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35378
Przeczytał: 20 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35378
Przeczytał: 20 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 18:28, 17 Mar 2024 Temat postu: |
|
|
Algebra Kubusia - matematyka języka potocznego
26.0 Operatory jednoargumentowe w algebrze Boole’a
Spis treści
26.0 Operatory jednoargumentowe w algebrze Boole’a 1
26.1 Operator transmisji Y|=q 5
26.1.1 Przykład operatora transmisji Y|=K na poziomie 5-cio latka 7
26.1.2 Definicja poprawnej budowy funkcji logicznej Y 9
26.1 Operator negacji Y|=~q 9
26.2.1 Przykład operatora negacji Y|=~K na poziomie 5-cio latka 11
26.0 Operatory jednoargumentowe w algebrze Boole’a
Na początek czytelnik proszony jest o przypomnienie sobie wiadomości elementarnych z algebry Boole’a podanych w punktach 1.0 do 1.4
W punkcie 11.0 algebry Boole’a mamy dowód, że calusieńka algebra Kubusia ma przełożenie 1:1 na teorię bramek logicznych w świecie techniki.
Po fakcie to wszystko jest banalnie proste, ale zapisanie algebry Kubusia w bramkach logicznych to 18 lat zażartych dyskusji w temacie logika matematyczna na ziemskich forach dyskusyjnych.
Wynika z tego że:
Bogiem dla algebry Kubusia (i Boole’a) jest teoria bramek logicznych rodem ze świata techniki.
Na jej gruncie wyprowadziliśmy w punkcie 1.4.2 tabelę prawdy wszystkich możliwych operatorów jednoargumentowych.
Kod: |
TWJ
Tabela wszystkich możliwych operatorów jednoargumentowych
Operator transmisji Y|=p
A1: Y= p # B1: ~Y=~p
## ##
Operator negacji Y=|~p
A2: Y=~p # B2: ~Y= p
## ##
Zdanie zawsze prawdziwe Y|=1 (stała binarna)
A3: Y=1 # B3: ~Y=0
## ##
Zdanie zawsze fałszywe Y|=0 (stała binarna)
A4: Y=0 # B4: ~Y=1
Matematycznie zachodzi tożsamość:
~Y=~(Y)
~p=~(p)
Stąd mamy:
p, Y muszą być wszędzie tymi samymi p, Y inaczej błąd podstawienia
Gdzie:
# - dowolna strona znaczka # jest negacją drugiej strony
## - różne na mocy definicji
|
Definicja znaczka różne #:
Dowolna strona znaczka różne # jest negacją drugiej strony
Definicja znaczka różne na mocy definicji ##:
Dwie funkcje logiczne są różne na mocy definicji ## wtedy i tylko wtedy gdy nie są tożsame i żadna z nich nie jest negacją drugiej
Doskonale widać, że w tabeli TWJ definicje obu znaczków # i ## są perfekcyjnie spełnione.
Zauważmy że linie A3B3 i A4B4 to znane nam doskonale prawa Prosiaczka.
1 = prawda
0 = fałsz
I prawo Prosiaczka:
Prawda (=1) w logice dodatniej (bo Y) jest tożsama z fałszem (=0) w logice ujemnej (bo ~Y)
A3: (Y=1) = B3: (~Y=0)
Zanegujmy dwustronnie powyższą tożsamość:
A3: (~Y=0) = B3: (Y=1)
Tożsamość jest przemienna, zatem nic się nie zmieniło co jest dowodem poprawności I prawa Prosiaczka
##
II prawo Prosiaczka:
Fałsz (=0) w logice dodatniej (bo Y) jest tożsamy z prawdą (=1) w logice ujemnej (bo ~Y)
A4: (Y=0) = B4: (~Y=1)
Zanegujmy dwustronnie powyższą tożsamość:
A4: (~Y=1) = B4: (Y=0)
Tożsamość jest przemienna, zatem nic się nie zmieniło co jest dowodem poprawności II prawa Prosiaczka
Gdzie:
## - różne na mocy definicji
Przykłady potwierdzające poprawność prawa Prosiaczka znajdziemy w punkcie 1.2.1
Stąd kluczowe dla logiki matematycznej jest zrozumienie pierwszej połówki tabeli prawdy operatorów jednoargumentowych.
Kod: |
TWJ
Tabela wszystkich możliwych operatorów jednoargumentowych
Operator transmisji Y|=p
A1: Y= p # B1: ~Y=~p
## ##
Operator negacji Y=|~p
A2: Y=~p # B2: ~Y= p
p, Y muszą być wszędzie tymi samymi p, Y inaczej błąd podstawienia
Gdzie:
# - dowolna strona znaczka # jest negacją drugiej strony
## - różne na mocy definicji
|
Z powyższych definicji wynika, że dla poprawnego operatorów transmisji Y|=>p i negacji Y|=~p działania muszą istnieć dwa niepuste zbiory p i ~p uzupełniające się wzajemnie do dziedziny D.
Stąd diagram bazowy w zbiorach niepustych musi tu być następujący.
Kod: |
Diagram bazowy w zbiorach dla potrzeb operatorów jednoargumentowych
------------------------------
| p | ~p |
------------------------------
Definicja dziedziny:
p+~p =1 =D - zbiór ~p musi być uzupełnieniem zbioru p do dziedziny D
p*~p =0 =[] - zbiór p musi być rozłączny ze zbiorem ~p
|
Dlaczego zbiory p i ~p muszą być niepuste?
Przypomnijmy sobie najważniejsze pojęcia w teorii zbiorów (pkt. 12.2)
Definicja pojęcia:
Pojęcie to wyrażenie zrozumiałe dla człowieka
Przykłady pojęć zrozumiałych:
p = [pies, miłość, krasnoludek, ZWZ, LN ...]
Przykłady pojęć niezrozumiałych:
q = [agstd, sdked …]
Pojęcia mają wartości logiczne:
1 = prawda, gdy pojęcie jest zrozumiałe (np. pies)
0 = fałsz, gdy pojęcie jest niezrozumiale (np. agstd)
Definicja elementu zbioru:
Element zbioru to dowolne pojęcie zrozumiałe przez człowieka, które umieści w swoim zbiorze
Definicja zbioru:
Zbiór to zestaw dowolnych pojęć zrozumiałych dla człowieka
Zauważmy, że w definicji zbioru nie ma zastrzeżenia, iż elementem zbioru nie może być podzbiór, czy też zbiór.
Zbiory, podobnie jak pojęcia, mają wartości logiczne:
[x]=1 - zbiór niepusty, zawierający pojęcia zrozumiałe dla człowieka
[] =0 - zbiór pusty, zawierający zero pojęć zrozumiałych dla człowieka
Definicja Uniwersum:
Uniwersum to zbiór wszelkich pojęć zrozumiałych dla człowieka.
Czyli:
U = [pies, miłość, krasnoludek ...] - wyłącznie pojęcia rozumiane przez człowieka (zdefiniowane)
Uniwersum człowieka jest dynamiczne tzn. rozszerza się gdy się uczymy (poznajemy nowe pojęcia) i zawęża gdy zapominamy wyuczonych kiedyś pojęć. Na mocy definicji w żadnym momencie nie możemy wyjść poza swoje, indywidualne Uniwersum.
Definicja zbioru pustego []:
Zbiór pusty to zbiór zawierający zero pojęć zrozumiałych dla człowieka
Czyli:
[] = [agstd, sdked …] - wyłącznie pojęcia niezrozumiałe dla człowieka (jeszcze niezdefiniowane)
Definicja rozpoznawalności pojęcia p
Dowolne pojęcie p jest rozpoznawalna wtedy i tylko wtedy gdy w obszarze Uniwersum rozpoznawalne jest zaprzeczenie tego pojęcia.
Jak to działa?
Przyjmijmy:
p=P (pies) - jednoelementowy zbiór P (pies)
Przyjmujemy dziedzinę:
U - Uniwersum
Obliczmy zaprzeczenie zbioru p w dziedzinie U
~P = [U-P] - nie pies, tzn. wszelkie pojęcia rozumiane przez człowieka bez zbioru p=P(pies)
Definicja dziedziny jest tu oczywiście spełniona:
P+~P = P + [U-P] =1 = U (Uniwersum)
P*~P = P*[U-P] =0 =[] - zbiory P i ~P są rozłączne
Stąd mamy diagram bazowy dla konkretnych zbiorów p i ~p:
Kod: |
Diagram bazowy w zbiorach dla potrzeb operatorów jednoargumentowych
--------------------------------------------------------------------
| p=P (pies) | ~p=[U-P] Uniwersum bez pojęcia P (pies) |
--------------------------------------------------------------------
Definicja dziedziny:
p+~p =1 =D - zbiór ~p musi być uzupełnieniem zbioru p do dziedziny D
p*~p =0 =[] - zbiór p musi być rozłączny ze zbiorem ~p
|
W praktyce często ma zastosowanie Uniwersum lokalne dla danej dziedziny wiedzy.
Przykład:
Bramka w teorii bramek logicznych to co innego niż bramka na boisku piłkarskim
Czasami w dowolnym języku mogą być dwa słowa identyczne, ale znaczące co innego.
Przykład:
W języku polskim morze i może
Tu różnice są rozpoznawalne albo w pisowni (jak wyżej) albo w kontekście użycia tego słówka:
Może pojedziemy nad morze?
Z reguły dla najpopularniejszych słówek mamy sporo synonimów, co w logice jest bez znaczenia.
Definicja dziedziny:
Dziedzina to dowolnie wybrany zbiór na którym operujemy
Ograniczeniem górnym w definiowaniu dziedziny jest Uniwersum (zbiór wszystkich pojęć zrozumiałych dla człowieka)
Zbiór pusty [] to zbiór pojęć niezrozumiałych dla człowieka, zatem na tym zbiorze nie możemy operować.
Wniosek:
Z definicji nie możemy przyjąć zbioru pustego za dziedzinę.
Definicja zaprzeczenia (~) zbioru:
Zaprzeczeniem (~) zbioru p nazywamy uzupełnienie zbioru p do dziedziny D
~p=[D-p]
Matematycznie zachodzi tożsamość:
Zaprzeczenie zbioru (~) = Negacja zbioru (~)
Uwaga:
Aby zapisać zbiór ~p będący negacją zbioru p musimy określić wspólną dziedzinę dla zbiorów p i ~p
Definicja dziedziny:
p+~p =D =1 - zbiór ~p jest uzupełnieniem zbioru p do wspólnej dziedziny D
p*~p =[] =0 - zbiory p i ~p są rozłączne, iloczyn logiczny zbiorów jest zbiorem pustym []
W praktyce, dla celów dydaktycznych nie musimy operować zbiorami nieskończonymi p i ~p jak wyżej. Zbiory niepuste minimalne bazowe dla operatorów jednoargumentowych mogą być przykładowo takie.
Diagram bazowy w zbiorach dla potrzeb operatorów jednoargumentowych
Kod: |
----------------------------------------------
| p=K (Kubuś) | ~p=P (Prosiaczek) |
----------------------------------------------
| Przyjmujemy dziedzinę: |
| D=K+P |
----------------------------------------------
|
Sprawdzenie poprawności działania:
p=K
~p=[D-K]=[K+P-K]=P
Sprawdzenie poprawności dziedziny:
p+~p = K+P =1 =D
p*~p = K*P =[] =0 - zbiory p i ~p są rozłączne
Z tabeli prawdy wszystkich możliwych operatorów jednoargumentowych wynika, że funkcję logiczną w logice dodatniej (bo Y) możemy tu przypisać albo zbiorowi p, albo zbiorowi ~p.
Trzeciej możliwości brak.
Wyjaśnienie działania operatorów transmisji Y|=p oraz negacji Y|=~p w zbiorach minimalnych jak wyżej byłoby matematycznie zrozumiałe, ale nieintuicyjne (sztuczne).
Dlatego w dalszej części przechodzimy na teorię zdarzeń, gdzie przykłady będą bez żadnych dodatkowych wyjaśnień zrozumiałe z marszu dla każdego 5-cio latka.
Dla logiki matematycznej bez znaczenia jest czy będziemy ją wyjaśniać na zbiorach czy w zdarzeniach bowiem w obu przypadkach prawa logiki matematycznej są identyczne.
Zawsze prostsza będzie teoria zdarzeń, która króluje w języku potocznym.
26.1 Operator transmisji Y|=q
Definicja transmitera:
Transmiter to bramka logiczna jednowejściowa gdzie na wyjście Y transmitowany zawsze niezanegowany sygnał p (Y=p)
Realizacja rzeczywista:
SN7407 (strona 1)
Kod: | https://www.ti.com/lit/ds/symlink/sn7407.pdf |
Zachodzi tożsamość pojęć:
Transmiter = funkcja logiczna transmisji
Y=p
Definicja matematyczna:
Funkcja logiczna transmitera Y=p w logice dodatniej (bo Y) to funkcja definiowana tabelą prawdy:
Kod: |
FT
A1:
p ~p Y=p
1 0 1
0 1 0
|
Na wyjściu Y mamy tu zawsze niezanegowany sygnał p (Y=p)
Definicja operatora transmisji Y|=p:
Operator transmisji Y|=p to układ równań logicznych Y=p i ~Y=~p dający odpowiedź na pytanie o Y i ~Y
Zobaczmy to w tabeli zero-jedynkowej:
Kod: |
OT
A1: B1:
p ~p Y=p # ~Y=~p
1 0 1 # 0
0 1 0 # 1
Gdzie:
# - dowolna strona znaczka # jest negacją drugiej strony
|
Doskonale tu widać że:
A1:
Y=p - funkcja logiczna w logice dodatniej (bo Y)
co w logice jedynek oznacza:
Y=1 <=> p=1
#
… kiedy zajdzie ~Y?
Negujemy dwustronnie równanie A1.
B1:
~Y=~p - funkcja logiczna w logice ujemnej (bo ~Y)
co w logice jedynek oznacza:
~Y=1 <=> ~p=1
Gdzie:
# - dowolna strona znaczka # jest negacją drugiej strony
Zauważmy, że funkcje Y i ~Y wiąże ze sobą spójnik „albo”($).
Dowód:
Definicja spójnika „albo”($) w spójnikach „i”(*) i „lub”(+)
p$q = p*~q + ~p*q
Podstawmy:
p=Y
q=~Y
stąd mamy:
Zajdzie Y albo ($) zajdzie ~Y, trzeciej możliwości brak
Y$~Y = (Y)*~(~Y) + ~(Y)*(~Y) = Y*Y = ~Y*~Y = Y+~Y =1
cnd
Zauważmy, że między funkcjami Y i ~Y nie zachodzi (=0) tożsamość logiczna:
(Y=~Y) =0
Dowód:
Prawo Irbisa:
Dwa pojęcia/zdarzenia/zbiory p i q są tożsame p=q wtedy i tylko wtedy gdy znajdują się w relacji równoważności p<=>q (i odwrotnie)
p=q <=> (A1: p=>q)*(B1: p~>q)) = A1B1: p<=>q
Definicja równoważności p<=>q w spójnikach „i”(*) i „lub”(+):
p<=>q = p*q + ~p*~q
Podstawmy:
p=Y
q=~Y
stąd mamy:
Y<=>~Y = (Y)*(~Y) + ~(Y)*~(~Y) = Y*~Y + ~Y*Y = 0+0=0
cnd
Przenieśmy powyższą teorię rodem z teorii bramek logicznych na diagram w zbiorach.
Kod: |
Diagram bazowy w zbiorach dla potrzeb operatorów jednoargumentowych
------------------------------
| p | ~p |
------------------------------
Definicja dziedziny:
p+~p =1 =D - zbiór ~p musi być uzupełnieniem zbioru p do dziedziny D
p*~p =0 =[] - zbiór p musi być rozłączny ze zbiorem ~p
|
Na mocy teorii bramek logicznych zbiorowi p musimy tu przypisać funkcję logiczną w logice dodatniej (bo Y), co wymusza funkcję w logice ujemnej ~Y skolerowaną ze zbiorem ~p
Kod: |
Diagram operatora transmisji Y|=p w zbiorach:
------------------------------
| Y=p | ~Y=~p |
------------------------------
Dziedzina D dla Y:
Y+~Y=1
Y*~Y=1
Dziedzina D dla p:
p+~p=1
p*~p=[]
Obie dziedziny są rozpoznawalne.
|
Oczywistym jest że:
Prawo podwójnego przeczenia:
Y = ~(~Y) - logika dodatnia (bo Y) to zanegowana logika ujemna (bo ~Y)
p = ~(~p) - zbiór p to zanegowany zbiór ~p w dziedzinie D dla p
oraz:
~Y=~(Y) - logika ujemna (bo ~Y) to zanegowana logika dodatnia (bo Y)
~p=~(p) - zbiór ~p to zanegowany zbiór p w dziedzinie D dla p
26.1.1 Przykład operatora transmisji Y|=K na poziomie 5-cio latka
Definicja operatora transmisji Y|=p:
Operator transmisji Y|=p to układ równań logicznych Y=p i ~Y=~p dający odpowiedź na pytanie o Y i ~Y
Zobaczmy to w tabeli zero-jedynkowej:
Kod: |
OT
A1: B1:
p ~p Y=p # ~Y=~p
1 0 1 # 0
0 1 0 # 1
Gdzie:
# - dowolna strona znaczka # jest negacją drugiej strony
|
Doskonale tu widać że:
A1:
Y=p
co w logice jedynek oznacza:
Y=1 <=> p=1
#
… kiedy zajdzie ~Y?
Negujemy dwustronnie równanie A1.
B1:
~Y=~p
co w logice jedynek oznacza:
~Y=1 <=> ~p=1
Pani w przedszkolu A1:
A1:
Jutro pójdziemy do kina
Y=K
co w logice jedynek oznacza:
Y=1 <=> K=1
Czytamy:
Prawdą jest (=1), że pani dotrzyma słowa (Y) wtedy i tylko wtedy gdy jutro pójdziemy do kina (K=1)
#
Kiedy pani nie dotrzyma słowa (~Y=1)?
Negujemy równanie A1 stronami:
B1:
~Y=~K
co w logice jedynek oznacza:
~Y=1 <=> ~K=1
Czytamy:
Prawdą jest (=1), że pani nie dotrzyma słowa (~Y) wtedy i tylko wtedy gdy jutro nie pójdziemy do kina (~K=1)
Gdzie:
# - dowolna strona znaczka # jest negacją drugiej strony
Znaczenie zmiennych Y i K w logice dodatniej (bo p) i ujemnej (bo ~p):
Y - pani dotrzyma słowa (Y=1)
~Y - pani nie dotrzyma słowa (~Y=1)
K - jutro pójdziemy do kina (K=1)
~K - jutro nie pójdziemy do kina (~K=1)
26.1.2 Definicja poprawnej budowy funkcji logicznej Y
Zapiszmy jeszcze raz początek dialogu z przedszkola A1.
Pani w przedszkolu A1:
A1:
Jutro pójdziemy do kina
Y=K
co w logice jedynek oznacza:
Y=1 <=> K=1
Czytamy:
Prawdą jest (=1), że pani dotrzyma słowa (Y) wtedy i tylko wtedy gdy jutro pójdziemy do kina (K=1)
Sprawdźmy, czy poprawny jest następujący zapis funkcji logicznej A1:
A1”: Y=1 <=> K
Sprawdzamy, czy możliwe jest przejście z zapisem A1" do logiki ujemnej (bo ~Y=1):
1.
Negujemy dwustronnie zapis A1":
B1": ~Y=0 <=> ~K
Na mocy prawa Prosiaczka mamy:
(~Y=0) = (Y=1)
Stąd mamy:
B1”: Y=1 <=> ~K
Wniosek:
Niemożliwe jest przejście z równaniem A1” do logiki ujemnej (bo ~Y=1)
cnd
Stąd mamy:
Definicja poprawnej budowy funkcji logicznej Y:
Funkcja logiczna Y jest poprawnie zbudowana wtedy i tylko wtedy gdy operuje na zmiennych binarnych, czyli nie zawiera choćby jednego wartościowania jakiejkolwiek zmiennej binarnej.
Przykład:
Y=K - to jest poprawnie zbudowana funkcja logiczna Y
Y=1 <=> K - to jest fałszywa funkcja logiczna Y
Identycznie będziemy mieli dla dowolnej funkcji n-argumentowej.
To jest poprawnie zapisana funkcja logiczna dwuargumentowa:
Y=p*q+~p*~q
To jest błędnie zapisana funkcja logiczna dwuargumentowa:
Y=1 <=> p*q + ~p*~q
bo zawiera jedno wartościowanie zmiennej binarnej (tu Y) co wystarczy, aby uznać ją za fałszywą funkcję logiczną Y.
26.1 Operator negacji Y|=~q
Definicja negatora:
Negator to bramka logiczna jednowejściowa gdzie na wyjście Y transmitowany jest zawsze zanegowany sygnał p (Y=~p)
Realizacja rzeczywista:
SN7406 (strona 2)
Kod: | https://www.ti.com/lit/ds/symlink/sn7406.pdf |
Zachodzi tożsamość pojęć:
Negator = funkcja logiczna negatora
Y=~p
Definicja matematyczna:
Funkcja logiczna negatora Y=~p to funkcja definiowana tabelą prawdy:
Kod: |
FN
A2:
p ~p Y=~p
1 0 0
0 1 1
|
Na wyjściu Y mamy tu zawsze zanegowany sygnał p (Y=~p)
Definicja operatora negacji Y|=~p:
Operator negacji Y|=~p to układ równań logicznych Y=~p i ~Y=p dający odpowiedź na pytanie o Y i ~Y
Zobaczmy to w tabeli zero-jedynkowej:
Kod: |
ON
Definicja operatora negacji Y|=~p:
A2: B2:
p ~p Y=~p # ~Y=p
1 0 0 # 1
0 1 1 # 0
Gdzie:
# - dowolna strona znaczka # jest negacją drugiej strony
|
Doskonale tu widać że:
A2:
Y=~p
co w logice jedynek oznacza:
Y=1 <=> ~p=1
#
… kiedy zajdzie ~Y?
Negujemy dwustronnie równanie A2.
B2:
~Y=p
co w logice jedynek oznacza:
~Y=1 <=> p=1
Gdzie:
# - dowolna strona znaczka # jest negacją drugiej strony
Przenieśmy powyższą teorię rodem z teorii bramek logicznych na diagram w zbiorach.
Kod: |
Diagram bazowy w zbiorach dla potrzeb operatorów jednoargumentowych
------------------------------
| p | ~p |
------------------------------
Definicja dziedziny:
p+~p =1 =D - zbiór ~p musi być uzupełnieniem zbioru p do dziedziny D
p*~p =0 =[] - zbiór p musi być rozłączny ze zbiorem ~p
|
Na mocy teorii bramek logicznych zbiorowi ~p musimy tu przypisać funkcję logiczną w logice dodatniej (bo Y), co wymusza funkcję w logice ujemnej ~Y skolerowaną ze zbiorem p
Kod: |
Diagram operatora negacji Y|=~p w zbiorach:
------------------------------
| ~Y=p | Y=~p |
------------------------------
Dziedzina D dla Y:
Y+~Y=1
Y*~Y=1
Dziedzina D dla p:
p+~p=1
p*~p=[]
Obie dziedziny są rozpoznawalne.
|
Oczywistym jest że:
Prawo podwójnego przeczenia:
Y = ~(~Y) - logika dodatnia (bo Y) to zanegowana logika ujemna (bo ~Y)
p = ~(~p) - zbiór p to zanegowany zbiór ~p w dziedzinie D dla p
Oraz:
~Y=~(Y) - logika ujemna (bo ~Y) to zanegowana logika dodatnia (bo Y)
~p=~(p) - zbiór ~p to zanegowany zbiór p w dziedzinie D dla p
26.2.1 Przykład operatora negacji Y|=~K na poziomie 5-cio latka
Definicja operatora negacji Y|=~p:
Operator negacji Y|=~p to układ równań logicznych Y=~p i ~Y=p dający odpowiedź na pytanie o Y i ~Y
Zobaczmy to w tabeli zero-jedynkowej:
Kod: |
ON
Definicja operatora negacji Y|=~p:
A2: B2:
p ~p Y=~p # ~Y=p
1 0 0 # 1
0 1 1 # 0
Gdzie:
# - dowolna strona znaczka # jest negacją drugiej strony
|
Doskonale tu widać że:
A2:
Y=~p
co w logice jedynek oznacza:
Y=1 <=> ~p=1
#
… kiedy zajdzie ~Y?
Negujemy dwustronnie równanie A2.
B2:
~Y=p
co w logice jedynek oznacza:
~Y=1 <=> p=1
Gdzie:
# - dowolna strona znaczka # jest negacją drugiej strony
Pani w przedszkolu A2:
A2:
Jutro nie pójdziemy do kina
Y=~K
co w logice jedynek oznacza:
Y=1 <=> ~K=1
Czytamy:
Prawdą jest (=1), że pani dotrzyma słowa (Y) wtedy i tylko wtedy gdy jutro nie pójdziemy do kina (~K=1)
#
Kiedy pani nie dotrzyma słowa (~Y=1)?
Negujemy równanie A2 dwustronnie.
~Y=K
Stąd mamy:
B2:
Pani nie dotrzyma słowa (~Y) wtedy i tylko wtedy gdy jutro pójdziemy do kina (K)
~Y=K
co w logice jedynek oznacza:
~Y=1 <=> K=1
Czytamy:
Prawdą jest (=1), że pani nie dotrzyma słowa (~Y) wtedy i tylko wtedy gdy jutro pójdziemy do kina (K=1)
Gdzie:
# - dowolna strona znaczka # jest negacją drugiej strony
Znaczenie zmiennych Y i K w logice dodatniej (bo p) i ujemnej (bo ~p):
Y - pani dotrzyma słowa (Y=1)
~Y - pani nie dotrzyma słowa (~Y=1)
K - jutro pójdziemy do kina (K=1)
~K - jutro nie pójdziemy do kina (~K=1)
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Nie 23:54, 17 Mar 2024, w całości zmieniany 8 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35378
Przeczytał: 20 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 18:35, 17 Mar 2024 Temat postu: |
|
|
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-5975.html#786995
Irbisol - leży i kwiczy na poziomie operatorów jednoargumentowych!
… ciekawe kiedy dobije do poziomu 5-cio latka?
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-5950.html#786671
Irbisol napisał: | rafal3006 napisał: | Irbisol napisał: | rafal3006 napisał: | Dwa zbioru p i q są tożsame p=q wtedy i tylko wtedy gdy każdy element zbioru p należy => do zbioru q (A1) i jednocześnie każdy element zbioru q należy => do zbioru p (B3) |
To, że zbiory są tożsame nie oznacza, że przyporządkowanie elementów przez funkcję z jednego zbioru w drugi będzie tożsame.
To jak - masz te 2 rozwiązania wg małpy? |
Fakt, iż zbiory p i q są tożsame p=q oznacza, że są w relacji równoważności p<=>q, czyli spełniają funkcję równoważności p<=>q |
To zależy, czym jest p a czym jest q.
Np. funkcja negacji odwzorowuje elementy jednego zbioru {0, 1} w drugi zbiór, tożsamy z {0, 1}. Ale nie można napisać, że argument jest równy wynikowi. Czyli zbiory są tożsame, ale sama funkcja tożsamościowa nie jest.
Cytat: | Z małpą to poczekam jak napiszę nowy rozdział w AK |
Jak u płaskoziemców - też wymyślają nowe teorie na proste sprzeczności w swoich wizjach. A i tak nic im to nie daje.
Najprostsza na świecie funkcja, czyli funkcja tożsamościowa, rozwaliła w pył algebrę, którą mieli się zachwycać wszyscy matematycy na świecie |
To wytłuszczone to gówno prawda, (patrz diagramy w zbiorach w moim poście wyżej) bo funkcja negacji odwzorowuje zbiór w zbiór p w zbiór ~p, a to są dwa rozłączne zbiory uzupełniające się wzajemnie do dziedziny D.
Irbisolu,
Póki co to nie rozumiesz funkcji jednoargumentowej na poziomie 5-cio latka.
Dowód tego faktu masz w moim poście wyżej
Z dedykację dla ciebie wyjaśniam tam ci o co chodzi w funkcji jednoargumentowej, bo na tym poletku (poziom 5-cio latka) leżysz i kwiczysz.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35378
Przeczytał: 20 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 21:30, 17 Mar 2024 Temat postu: |
|
|
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-6000.html#787099
Irbisol napisał: | rafal3006 napisał: | Irbisol - leży i kwiczy na poziomie operatorów jednoargumentowych!
… ciekawe kiedy dobije do poziomu 5-cio latka?
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-5950.html#786671
Irbisol napisał: | rafal3006 napisał: | Irbisol napisał: | rafal3006 napisał: | Dwa zbioru p i q są tożsame p=q wtedy i tylko wtedy gdy każdy element zbioru p należy => do zbioru q (A1) i jednocześnie każdy element zbioru q należy => do zbioru p (B3) |
To, że zbiory są tożsame nie oznacza, że przyporządkowanie elementów przez funkcję z jednego zbioru w drugi będzie tożsame.
To jak - masz te 2 rozwiązania wg małpy? |
Fakt, iż zbiory p i q są tożsame p=q oznacza, że są w relacji równoważności p<=>q, czyli spełniają funkcję równoważności p<=>q |
To zależy, czym jest p a czym jest q.
Np. funkcja negacji odwzorowuje elementy jednego zbioru {0, 1} w drugi zbiór, tożsamy z {0, 1}. Ale nie można napisać, że argument jest równy wynikowi. Czyli zbiory są tożsame, ale sama funkcja tożsamościowa nie jest.
Cytat: | Z małpą to poczekam jak napiszę nowy rozdział w AK |
Jak u płaskoziemców - też wymyślają nowe teorie na proste sprzeczności w swoich wizjach. A i tak nic im to nie daje.
Najprostsza na świecie funkcja, czyli funkcja tożsamościowa, rozwaliła w pył algebrę, którą mieli się zachwycać wszyscy matematycy na świecie |
To wytłuszczone to gówno prawda, (patrz diagramy w zbiorach w moim poście wyżej) bo funkcja negacji odwzorowuje zbiór w zbiór p w zbiór ~p, a to są dwa rozłączne zbiory uzupełniające się wzajemnie do dziedziny D. |
To rozpisz, co te zbiory zawierają |
Przyjmuję twoją taktykę:
Wróć i przeczytaj - pisze ci jak byk co zawierają zbiory p i ~p.
W tym miejscu, gdybym był Irbisolem to powyższe zdanie powtarzałbym do usranej śmierci.
Chcesz tego Irbisolu?
P.S.
W przeciwieństwie do cibie nie jestem słupem, i zacytuję ci co zawierają zbiory p i ~p pod warunkiem, że przeczytasz.
Przeczytasz?
TAK/NIE
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35378
Przeczytał: 20 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 21:36, 17 Mar 2024 Temat postu: |
|
|
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-6000.html#787111
Irbisol napisał: | Napisałem ci, żebyś przedstawił co te zbiory zawierają - a ty pytasz, czy przeczytam twoją odpowiedź gdy napiszesz, co te zbiory zawierają.
Kuźwa, naprawdę nie mam pojęcia, jak zareagować |
Baranie jeden.
W tym poście masz napisane co zawierają zbiory p i ~p:
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-5975.html#786993
rafal3006 napisał: | Algebra Kubusia - matematyka języka potocznego
26.0 Operatory jednoargumentowe w algebrze Boole’a |
Nie będę ci cytował, będę powtarzał powyższe zdanie do usranej śmierci - twoja taktyka płaskoziemco.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35378
Przeczytał: 20 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 7:52, 18 Mar 2024 Temat postu: |
|
|
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-6000.html#787179
Irbisol napisał: | Napisałem ci, żebyś przedstawił co te zbiory zawierają - a ty pytasz, czy przeczytam twoją odpowiedź gdy napiszesz, co te zbiory zawierają.
Kuźwa, naprawdę nie mam pojęcia, jak zareagować |
Fragment mojego postu wyżej:
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-5975.html#786993
rafal3006 napisał: | Algebra Kubusia - matematyka języka potocznego
26.0 Operatory jednoargumentowe w algebrze Boole’a |
Stąd kluczowe dla logiki matematycznej jest zrozumienie pierwszej połówki tabeli prawdy operatorów jednoargumentowych.
Kod: |
TWJ
Tabela wszystkich możliwych operatorów jednoargumentowych
Operator transmisji Y|=p
A1: Y= p # B1: ~Y=~p
## ##
Operator negacji Y=|~p
A2: Y=~p # B2: ~Y= p
p, Y muszą być wszędzie tymi samymi p, Y inaczej błąd podstawienia
Gdzie:
# - dowolna strona znaczka # jest negacją drugiej strony
## - różne na mocy definicji
|
Z powyższych definicji wynika, że dla poprawnego operatorów transmisji Y|=>p i negacji Y|=~p działania muszą istnieć dwa niepuste zbiory p i ~p uzupełniające się wzajemnie do dziedziny D.
Stąd diagram bazowy w zbiorach niepustych musi tu być następujący.
Kod: |
Diagram bazowy w zbiorach dla potrzeb operatorów jednoargumentowych
------------------------------
| p | ~p |
------------------------------
Definicja dziedziny:
p+~p =1 =D - zbiór ~p musi być uzupełnieniem zbioru p do dziedziny D
p*~p =0 =[] - zbiór p musi być rozłączny ze zbiorem ~p
|
Dlaczego zbiory p i ~p muszą być niepuste?
Przypomnijmy sobie najważniejsze pojęcia w teorii zbiorów (pkt. 12.2)
Definicja pojęcia:
Pojęcie to wyrażenie zrozumiałe dla człowieka
Przykłady pojęć zrozumiałych:
p = [pies, miłość, krasnoludek, ZWZ, LN ...]
Przykłady pojęć niezrozumiałych:
q = [agstd, sdked …]
Pojęcia mają wartości logiczne:
1 = prawda, gdy pojęcie jest zrozumiałe (np. pies)
0 = fałsz, gdy pojęcie jest niezrozumiale (np. agstd)
Definicja elementu zbioru:
Element zbioru to dowolne pojęcie zrozumiałe przez człowieka, które umieści w swoim zbiorze
Definicja zbioru:
Zbiór to zestaw dowolnych pojęć zrozumiałych dla człowieka
Zauważmy, że w definicji zbioru nie ma zastrzeżenia, iż elementem zbioru nie może być podzbiór, czy też zbiór.
Zbiory, podobnie jak pojęcia, mają wartości logiczne:
[x]=1 - zbiór niepusty, zawierający pojęcia zrozumiałe dla człowieka
[] =0 - zbiór pusty, zawierający zero pojęć zrozumiałych dla człowieka
Definicja Uniwersum:
Uniwersum to zbiór wszelkich pojęć zrozumiałych dla człowieka.
Czyli:
U = [pies, miłość, krasnoludek ...] - wyłącznie pojęcia rozumiane przez człowieka (zdefiniowane)
Uniwersum człowieka jest dynamiczne tzn. rozszerza się gdy się uczymy (poznajemy nowe pojęcia) i zawęża gdy zapominamy wyuczonych kiedyś pojęć. Na mocy definicji w żadnym momencie nie możemy wyjść poza swoje, indywidualne Uniwersum.
Definicja zbioru pustego []:
Zbiór pusty to zbiór zawierający zero pojęć zrozumiałych dla człowieka
Czyli:
[] = [agstd, sdked …] - wyłącznie pojęcia niezrozumiałe dla człowieka (jeszcze niezdefiniowane)
Definicja rozpoznawalności pojęcia p
Dowolne pojęcie p jest rozpoznawalna wtedy i tylko wtedy gdy w obszarze Uniwersum rozpoznawalne jest zaprzeczenie tego pojęcia.
Jak to działa?
Przyjmijmy:
p=P (pies) - jednoelementowy zbiór P (pies)
Przyjmujemy dziedzinę:
U - Uniwersum
Obliczmy zaprzeczenie zbioru p w dziedzinie U
~P = [U-P] - nie pies, tzn. wszelkie pojęcia rozumiane przez człowieka bez zbioru p=P(pies)
Definicja dziedziny jest tu oczywiście spełniona:
P+~P = P + [U-P] =1 = U (Uniwersum)
P*~P = P*[U-P] =0 =[] - zbiory P i ~P są rozłączne
Stąd mamy diagram bazowy dla konkretnych zbiorów p i ~p:
Kod: |
Diagram bazowy w zbiorach dla potrzeb operatorów jednoargumentowych
--------------------------------------------------------------------
| p=P (pies) | ~p=[U-P] Uniwersum bez pojęcia P (pies) |
--------------------------------------------------------------------
Definicja dziedziny:
p+~p =1 =D - zbiór ~p musi być uzupełnieniem zbioru p do dziedziny D
p*~p =0 =[] - zbiór p musi być rozłączny ze zbiorem ~p
|
W praktyce często ma zastosowanie Uniwersum lokalne dla danej dziedziny wiedzy.
Przykład:
Bramka w teorii bramek logicznych to co innego niż bramka na boisku piłkarskim
Czasami w dowolnym języku mogą być dwa słowa identyczne, ale znaczące co innego.
Przykład:
W języku polskim morze i może
Tu różnice są rozpoznawalne albo w pisowni (jak wyżej) albo w kontekście użycia tego słówka:
Może pojedziemy nad morze?
Z reguły dla najpopularniejszych słówek mamy sporo synonimów, co w logice jest bez znaczenia.
Definicja dziedziny:
Dziedzina to dowolnie wybrany zbiór na którym operujemy
Ograniczeniem górnym w definiowaniu dziedziny jest Uniwersum (zbiór wszystkich pojęć zrozumiałych dla człowieka)
Zbiór pusty [] to zbiór pojęć niezrozumiałych dla człowieka, zatem na tym zbiorze nie możemy operować.
Wniosek:
Z definicji nie możemy przyjąć zbioru pustego za dziedzinę.
Definicja zaprzeczenia (~) zbioru:
Zaprzeczeniem (~) zbioru p nazywamy uzupełnienie zbioru p do dziedziny D
~p=[D-p]
Matematycznie zachodzi tożsamość:
Zaprzeczenie zbioru (~) = Negacja zbioru (~)
Uwaga:
Aby zapisać zbiór ~p będący negacją zbioru p musimy określić wspólną dziedzinę dla zbiorów p i ~p
Definicja dziedziny:
p+~p =D =1 - zbiór ~p jest uzupełnieniem zbioru p do wspólnej dziedziny D
p*~p =[] =0 - zbiory p i ~p są rozłączne, iloczyn logiczny zbiorów jest zbiorem pustym []
W praktyce, dla celów dydaktycznych nie musimy operować zbiorami nieskończonymi p i ~p jak wyżej. Zbiory niepuste minimalne bazowe dla operatorów jednoargumentowych mogą być przykładowo takie.
Diagram bazowy w zbiorach dla potrzeb operatorów jednoargumentowych
Kod: |
----------------------------------------------
| p=K (Kubuś) | ~p=P (Prosiaczek) |
----------------------------------------------
| Przyjmujemy dziedzinę: |
| D=K+P |
----------------------------------------------
|
Sprawdzenie poprawności działania:
p=K
~p=[D-K]=[K+P-K]=P
Sprawdzenie poprawności dziedziny:
p+~p = K+P =1 =D
p*~p = K*P =[] =0 - zbiory p i ~p są rozłączne
Z tabeli prawdy wszystkich możliwych operatorów jednoargumentowych wynika, że funkcję logiczną w logice dodatniej (bo Y) możemy tu przypisać albo zbiorowi p, albo zbiorowi ~p.
Trzeciej możliwości brak.
Wyjaśnienie działania operatorów transmisji Y|=p oraz negacji Y|=~p w zbiorach minimalnych jak wyżej byłoby matematycznie zrozumiałe, ale nieintuicyjne (sztuczne).
Dlatego w dalszej części przechodzimy na teorię zdarzeń, gdzie przykłady będą bez żadnych dodatkowych wyjaśnień zrozumiałe z marszu dla każdego 5-cio latka.
Dla logiki matematycznej bez znaczenia jest czy będziemy ją wyjaśniać na zbiorach czy w zdarzeniach bowiem w obu przypadkach prawa logiki matematycznej są identyczne.
Zawsze prostsza będzie teoria zdarzeń, która króluje w języku potocznym.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35378
Przeczytał: 20 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 9:41, 18 Mar 2024 Temat postu: |
|
|
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-6000.html#787191
Irbisol napisał: | Co z tego spamu jest odpowiedzią na moje pytanie? |
Ten post:
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-6000.html#787179
To kompletna odpowiedź na ten twój post:
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-5975.html#787065
Irbisol napisał: | rafal3006 napisał: | Irbisol - leży i kwiczy na poziomie operatorów jednoargumentowych!
… ciekawe kiedy dobije do poziomu 5-cio latka?
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-5950.html#786671
Irbisol napisał: | rafal3006 napisał: | Irbisol napisał: | rafal3006 napisał: | Dwa zbioru p i q są tożsame p=q wtedy i tylko wtedy gdy każdy element zbioru p należy => do zbioru q (A1) i jednocześnie każdy element zbioru q należy => do zbioru p (B3) |
To, że zbiory są tożsame nie oznacza, że przyporządkowanie elementów przez funkcję z jednego zbioru w drugi będzie tożsame.
To jak - masz te 2 rozwiązania wg małpy? |
Fakt, iż zbiory p i q są tożsame p=q oznacza, że są w relacji równoważności p<=>q, czyli spełniają funkcję równoważności p<=>q |
To zależy, czym jest p a czym jest q.
Np. funkcja negacji odwzorowuje elementy jednego zbioru {0, 1} w drugi zbiór, tożsamy z {0, 1}. Ale nie można napisać, że argument jest równy wynikowi. Czyli zbiory są tożsame, ale sama funkcja tożsamościowa nie jest.
Cytat: | Z małpą to poczekam jak napiszę nowy rozdział w AK |
Jak u płaskoziemców - też wymyślają nowe teorie na proste sprzeczności w swoich wizjach. A i tak nic im to nie daje.
Najprostsza na świecie funkcja, czyli funkcja tożsamościowa, rozwaliła w pył algebrę, którą mieli się zachwycać wszyscy matematycy na świecie |
To wytłuszczone to gówno prawda, (patrz diagramy w zbiorach w moim poście wyżej) bo funkcja negacji odwzorowuje zbiór w zbiór p w zbiór ~p, a to są dwa rozłączne zbiory uzupełniające się wzajemnie do dziedziny D. |
To rozpisz, co te zbiory zawierają |
Czego nie rozumiesz z mojej odpowiedzi?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35378
Przeczytał: 20 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 15:21, 19 Mar 2024 Temat postu: |
|
|
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-6075.html#787663
Irbisol napisał: |
Albo ty masz schizofrenię, że tego zacytowanego przeze mnie tytułu wątku nie widzisz.
Tak jak wcześniej mantrowałeś, że pytanie do Kubusia nie istnieje. |
Irbisolu, sam jesteś schizofrenikiem bo pierdolisz o pytaniu do mnie którego nigdy nie było!
To co niżej Irbisolu, to są tylko i wyłacznie twoje schizofreniczne majaczenia - zanurkowałeś w gównie i zadasz ode mnie bym w to twoje gówno wskoczył?
Zapis niżej to jest tylko i wyłącznie twoje potwornie śmierdzące gówno, które o zgrozo uważasz za pytanie do mnie?
Y = f(x)=x
Z tego zapisu nigdy się wytłumaczysz - po wsze czasy będziesz tu matematycznym idiotą w oczach kazdego ziemskiego matematyka.
Podsumowując:
Zapomnij że kiedykolwiek zadałeś mi jakiekolwiek pytanie - podoba ci się zapach gówna jak wyżej, to podniecaj się tym zapachem sam, bo żaden ziemski matematyk nie będzie w to wchodził.
rafal3006 napisał: | Definicja funkcji tożsamościowej według płaskoziemcy Irbisola!
... ale jaja!
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-4925.html#779275
Irbisol napisał: | rafal3006 napisał: | Irbisol napisał: | rafal3006 napisał: | Podsumowujac:
Dla dowolnej funkcji logicznej Y=f(x) prawo Małpki ma dwa nietożsame rozwiązania Y i ~Y |
OK, w takim razie mam funkcję logiczną:
Y = f(x) = x
Jakie są nietożsame rozwiązania wg małpy? |
Irbisol napisał: | Dostałeś proste pytanie weryfikujące małpę.
Podaj 2 rozwiązania dla przykładu, który napisałem wyżej. |
Nie widzę żadnego twojego przykładu tzn. nie widzę konkretnej funkcji logicznej. |
Funkcja tożsamościowa:
Y = f(x) = x
Napisałeś, że dla dowolnej funkcji logicznej istnieją dwa nietożsame rozwiązania - więc je podaj dla funkcji tożsamościowej. |
Irbisolu,
Po pierwsze wyjaśnij wszystkim skąd wziąłeś ten zapis:
Y = f(x) = x
Podaj cytat gdzie ja tak napisałem, jełopie!
Robisz za Urbana jełopie - wiesz kim był Urban?
Za chwilę wszscy zobaczą kolejną odsłonę tańca chochoła "sam sobie znajdź w gównie które zapisałeś"
Płaskoziemca jest w 100% przewidywalny. |
P.S.
Wyżej zapisałem ci precyzyjną definicję funkcji tozsamościowej na bazie wikipedii zapisaną - oczywiście nie raczyłeś się do tej definicji odnieść.
Wróc i poszukaj ...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35378
Przeczytał: 20 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 15:35, 19 Mar 2024 Temat postu: |
|
|
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-6075.html#787677
Irbisol napisał: | rafal3006 napisał: | Irbisol napisał: |
Albo ty masz schizofrenię, że tego zacytowanego przeze mnie tytułu wątku nie widzisz.
Tak jak wcześniej mantrowałeś, że pytanie do Kubusia nie istnieje. |
Irbisolu, sam jesteś schizofrenikiem bo pierdolisz o pytaniu do mnie którego nigdy nie było!
To co niżej Irbisolu, to są tylko i wyłacznie twoje schizofreniczne majaczenia - zanurkowałeś w gównie i zadasz ode mnie bym w to twoje gówno wskoczył?
Zapis niżej to jest tylko i wyłącznie twoje potwornie śmierdzące gówno, które o zgrozo uważasz za pytanie do mnie?
Y = f(x)=x |
Nie, pytanie brzmiało inaczej - to była jedynie funkcja, której pytanie dotyczyło. |
Kłamco, mój cytat wyżej zawiera twoje pytanie - dlaczego wyciąłeś to swoje pytanie?
Irbisol = Urban
Jeszcze raz:
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-4925.html#779275
Irbisol napisał: | rafal3006 napisał: | Irbisol napisał: | rafal3006 napisał: | Podsumowujac:
Dla dowolnej funkcji logicznej Y=f(x) prawo Małpki ma dwa nietożsame rozwiązania Y i ~Y |
OK, w takim razie mam funkcję logiczną:
Y = f(x) = x
Jakie są nietożsame rozwiązania wg małpy? |
Irbisol napisał: | Dostałeś proste pytanie weryfikujące małpę.
Podaj 2 rozwiązania dla przykładu, który napisałem wyżej. |
Nie widzę żadnego twojego przykładu tzn. nie widzę konkretnej funkcji logicznej. |
Funkcja tożsamościowa:
Y = f(x) = x
Napisałeś, że dla dowolnej funkcji logicznej istnieją dwa nietożsame rozwiązania - więc je podaj dla funkcji tożsamościowej. |
Twoje pytanie to ostatnie zdanie w cytacie wyżej?
Zgadza się?
TAK/NIE
Niech się wszyscy dowiedzą precyzyjnie jakie „pytanie” zadałeś.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35378
Przeczytał: 20 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 16:28, 19 Mar 2024 Temat postu: |
|
|
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-6100.html#787713
Irbisol napisał: |
rafal3006 napisał: | Irbisol napisał: |
Albo ty masz schizofrenię, że tego zacytowanego przeze mnie tytułu wątku nie widzisz.
Tak jak wcześniej mantrowałeś, że pytanie do Kubusia nie istnieje. |
Irbisolu, sam jesteś schizofrenikiem bo pierdolisz o pytaniu do mnie którego nigdy nie było!
To co niżej Irbisolu, to są tylko i wyłacznie twoje schizofreniczne majaczenia - zanurkowałeś w gównie i zadasz ode mnie bym w to twoje gówno wskoczył?
Zapis niżej to jest tylko i wyłącznie twoje potwornie śmierdzące gówno, które o zgrozo uważasz za pytanie do mnie?
Y = f(x)=x
Z tego zapisu nigdy się wytłumaczysz - po wsze czasy będziesz tu matematycznym idiotą w oczach kazdego ziemskiego matematyka.
Podsumowując:
Zapomnij że kiedykolwiek zadałeś mi jakiekolwiek pytanie - podoba ci się zapach gówna jak wyżej, to podniecaj się tym zapachem sam, bo żaden ziemski matematyk nie będzie w to wchodził. |
To, do czego się burzysz, jest dużo dalej - i do tego w ogóle się nie odnosiłem.
To, do czego się odnosiłem, nie jest wycięte w sposób, jaki tu lansujesz. |
Czekam kiedy zrozumiesz, że twoje dużo dalej jest bez sensu, dopóki nie wytłumaczysz się z twojej gówno-definicji tożsamości logicznej.
Z tej definicji!
Y = f(x)=x
Jeszcze raz:
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-4925.html#779275
Irbisol napisał: | rafal3006 napisał: | Irbisol napisał: | rafal3006 napisał: | Podsumowujac:
Dla dowolnej funkcji logicznej Y=f(x) prawo Małpki ma dwa nietożsame rozwiązania Y i ~Y |
OK, w takim razie mam funkcję logiczną:
Y = f(x) = x
Jakie są nietożsame rozwiązania wg małpy? |
Irbisol napisał: | Dostałeś proste pytanie weryfikujące małpę.
Podaj 2 rozwiązania dla przykładu, który napisałem wyżej. |
Nie widzę żadnego twojego przykładu tzn. nie widzę konkretnej funkcji logicznej. |
Funkcja tożsamościowa:
Y = f(x) = x
Napisałeś, że dla dowolnej funkcji logicznej istnieją dwa nietożsame rozwiązania - więc je podaj dla funkcji tożsamościowej. |
Twoje pytanie to ostatnie zdanie w cytacie wyżej?
Zgadza się?
TAK/NIE
Niech się wszyscy dowiedzą precyzyjnie jakie „pytanie” zadałeś.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35378
Przeczytał: 20 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 17:33, 19 Mar 2024 Temat postu: |
|
|
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-6100.html#787775
Irbisol napisał: |
rafal3006 napisał: | Irbisol napisał: |
rafal3006 napisał: | Irbisol napisał: |
Albo ty masz schizofrenię, że tego zacytowanego przeze mnie tytułu wątku nie widzisz.
Tak jak wcześniej mantrowałeś, że pytanie do Kubusia nie istnieje. |
Irbisolu, sam jesteś schizofrenikiem bo pierdolisz o pytaniu do mnie którego nigdy nie było!
To co niżej Irbisolu, to są tylko i wyłacznie twoje schizofreniczne majaczenia - zanurkowałeś w gównie i zadasz ode mnie bym w to twoje gówno wskoczył?
Zapis niżej to jest tylko i wyłącznie twoje potwornie śmierdzące gówno, które o zgrozo uważasz za pytanie do mnie?
Y = f(x)=x
Z tego zapisu nigdy się wytłumaczysz - po wsze czasy będziesz tu matematycznym idiotą w oczach kazdego ziemskiego matematyka.
Podsumowując:
Zapomnij że kiedykolwiek zadałeś mi jakiekolwiek pytanie - podoba ci się zapach gówna jak wyżej, to podniecaj się tym zapachem sam, bo żaden ziemski matematyk nie będzie w to wchodził. |
To, do czego się burzysz, jest dużo dalej - i do tego w ogóle się nie odnosiłem.
To, do czego się odnosiłem, nie jest wycięte w sposób, jaki tu lansujesz. |
Czekam kiedy zrozumiesz, że twoje dużo dalej jest bez sensu, dopóki nie wytłumaczysz się z twojej gówno-definicji funkcji tożsamościowej.
Z tej definicji!
Y = f(x)=x |
A co tu jest takiego, z czego miałbym się tłumaczyć? |
Definicja funkcji tożsamościowej wedle Irbisola:
Y = f(x)=x
Co to jest Y?
Co to jest f(x)?
Co to jest x?
P.S.
Podpowiem ci, że zapis którego nie rozumiesz wziałeś niczym Urban z algebry Kubusia.
Zgadza się?
Algebra Kubusia napisał: |
1.4 Definicja funkcji logicznej jednoargumentowej Y=x
Prawo Lwa:
Warunkiem koniecznym zrozumienia logiki matematycznej jest jej znajomość na poziomie funkcji logicznych jednoargumentowych.
Zainteresowanym szczegółami polecam teorię operatorów jednoargumentowych w rachunku zero-jedynkowym zawartą w punkcie 20.0
W najprostszym przypadku mamy do czynienia z funkcją logiczną jednej zmiennej binarnej x
Y = f(x) =x
Zapis tożsamy:
Y=x
Gdzie:
x = {p, ~p, 1, 0}
Definicja funkcji logicznej jednoargumentowej Y=x
Funkcja logiczna jednoargumentowa Y=x to odpowiedź na pytanie o Y.
Kiedy zajdzie Y?
A1.
Y=x
co w logice jedynek oznacza:
Y=1 <=> x=1
Gdzie:
x = {p, ~p, 1, 0}
Wszystkie możliwe funkcje jednoargumentowe to:
Y=p - transmisja, na wyjściu Y mamy zawsze niezanegowany sygnał p
Y=~p - negacja, na wyjściu Y mamy zawsze zanegowany sygnał p (~p)
Y=1 - stała binarna, na wyjściu Y mamy zawsze 1
Y=0 - stała binarna, na wyjściu Y mamy zawsze 0
|
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Wto 17:39, 19 Mar 2024, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35378
Przeczytał: 20 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 22:17, 19 Mar 2024 Temat postu: |
|
|
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-6100.html#787821
Z matematycznym matołem nie zamierzam dyskutować!
Zakończenie dyskusji z Irbisolem w temacie jego potwornie śmierdzącego gówna zwanego.
Irbisolowa definicja funkcji tożsamościowej:
Y = f(x)=x
Irbisol napisał: |
Pytałeś o to 4 dni temu i otrzymałeś odpowiedź.
Spróbuj od czasu do czasu przestać kręcić się w kółko. |
Popatrzmy na fragment naszej dyskusji w temacie twojego gówna:
Y=f(x)=x
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/dyskusja-na-temat-algebry-kubusia,21825-1575.html#786533
rafal3006 napisał: | Czy kto ma nadzieję, że Irbisol rozumie co sam zapisał?
Zapisałeś definicję to się z niej tłumacz.
Definicja funkcji tożsamościowej Irbisola:
Y=f(x)=x
Wyjaśnij mi co wedle ciebie oznacza zapis wyżej!
Masz napisać co znaczą wszystkie znaczki użyte w twojej definicji:
- co to jest x
- co to jest f(x)
- co to jest Y
?! |
Irbisol napisał: |
1: f(x) to funkcja przyjmująca jako argument zmienną binarną
2: Y - to samo
3: x - wynik działania funkcji, w tym przypadku identyczny z argumentem |
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/dyskusja-na-temat-algebry-kubusia,21825-1575.html#786553
rafal3006 napisał: |
Twoja definicja funkcji tożsamościowej:
Y=f(x)=x
Nie chce mi się szukać, ale pamiętam że pisałeś coś takiego:
1.
x=p*q+~p*~q
Stąd mamy:
Y = f(p*q+~p*~q) = (p*q+~p*~q)
Co to jest za funkcja? |
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/dyskusja-na-temat-algebry-kubusia,21825-1575.html#786555
Irbisol napisał: | I co z tego, że kiedyś to pisałem?
Teraz x to zmienna binarna. |
rafal3006 napisał: |
Weźmy tą twoją funkcję tożsamościową:
Y = f(x) = x
1.
Podstawiam:
x=1
Stąd mamy:
Y=f(1)=1
2.
Podstawiam:
x=0
stąd mamy
Y = f(0)=0
Więcej możliwości nie masz, i co ma z tego wynikać?
|
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/dyskusja-na-temat-algebry-kubusia,21825-1575.html#786561
Irbisol napisał: |
A skąd ja mam to wiedzieć?
I dlaczego cokolwiek miałoby z tego wynikać?
|
rafal3006 napisał: |
Ty jesteś autorem tej definicji funkcji tożsamościowej:
Y = f(x) =x
więc ty masz wiedzieć co ona oznacza i jak z niej korzystać!
Nie mam więcej pytań, Pa.
|
W tym momencie nasza dyskusja w temacie twojej definicji funkcji tożsamościowej:
Y = f(x) =x
zakończyła się, bo z matematycznym matołem nie zamierzam dyskutować!
Wznowimy dyskusję wtedy i tylko wtedy jak dasz przykład wykorzystania twojego GÓWNA w praktyce ... a że nie dasz to jest absolutnie pewne.
Moja propozycja nie do odrzucenia:
Podam ci poprawną definicję funkcji tożsamościowej na bazie Wikipedii!
Przeczytasz?
TAK/NIE
Czy kto ma nadzieję, że matoł powie: przeczytam?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35378
Przeczytał: 20 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 12:10, 20 Mar 2024 Temat postu: |
|
|
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-6125.html#787903
Czy Irbisol kiedykolwiek zrozumie iz jego definicja jest wewnętrznie sprzeczna?
Irbisol napisał: | Po co zadajesz durne pytanie "co ma z tego wynikać?"?
Wszystko o tej funkcji masz, teraz stosuj małpę. |
Moje pytanie rozkałda twoją definicję funkcji tożsamościowej na łopatki - leży kwiczy i błaga o litość.
Irbisolu, dowód wewnętrznej sprzeczności twojej definicji funkcji tożsamościowej to poziom 5-cio latka
Dowód:
Twoja definicja funkcji tożsamościowej to dwa gówno-zapisy:
1: Y=1
1: Y=0
W logice matematycznej masz twarde znaczenie 1 i 0:
1 = prawda
0 = fałsz
Innymi słowy, twoja definicja funkcji tożsamościowej jest następująca:
PRAWDA = FAŁSZ (bo bezdyskusyjnie Y=Y)
Czy kto ma nadzieję, że płaskoziemca Irbisol zrozumie wewnętrzną sprzeczność czysto matematyczną w jego definicji funkcji tożsamościowej?
Pewne jest jedno:
Płaskoziemca NIGDY nie zrozumie wewnętrznej sprzeczności swojej definicji - za chwilkę włączy swoje "w koło Macieju" odpowiedz na moje pytanie, które sprowadza się do jego potwornie śmierdzącego gówna, jego definicji funkcji tożsamościowej.
Irbisolowa definicja funkcji tożsamościowej:
Y = f(x) =x
To co wyżej to gówno - dowód którego płaskoziemca NIGDY nie zrozumie jest wyżej.
Moja propozycja nie do odrzucenia jest wiecznie aktualna:
Podam ci poprawną definicję funkcji tożsamościowej na bazie Wikipedii!
Przeczytasz?
TAK/NIE
Czy kto ma nadzieję, że płaskoziemca powie: przeczytam!
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Śro 12:25, 20 Mar 2024, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35378
Przeczytał: 20 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 13:49, 20 Mar 2024 Temat postu: |
|
|
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-6125.html#787959
Irbisol napisał: | rafal3006 napisał: | Czy Irbisol kiedykolwiek zrozumie iz jego definicja jest wewnętrznie sprzeczna?
Irbisol napisał: | Po co zadajesz durne pytanie "co ma z tego wynikać?"?
Wszystko o tej funkcji masz, teraz stosuj małpę. |
Moje pytanie rozkałda twoją definicję funkcji tożsamościowej na łopatki - leży kwiczy i błaga o litość.
Irbisolu, dowód wewnętrznej sprzeczności twojej definicji funkcji tożsamościowej to poziom 5-cio latka
Dowód:
Twoja definicja funkcji tożsamościowej to dwa gówno-zapisy:
1: Y=1
1: Y=0 |
To jest twoja nomenklatura zapisów. W taki dziecinny sposób to dla wielu funkcji znajdziesz "sprzeczności", o ile funkcja zwraca różne wyniki dla różnych argumentów. |
To twoje wytłuszczone zdanie to gówno-prawda tzn. w całym obszarze algebry Kubusia nie znajdziesz ani jednej wewnętrznej sprzeczności.
Podsumowując:
To jest twój i tylko twój gówno-zapis funccji tożsamościwej, każdy ziemski matematyk rozumie iż zapisałeś najzwyklejsze gówno.
Bez problemu wytłumaczę ci definicję funkcji tożsamościowej dla jednej zmiennej binarnej p pokazując gdzie robisz błąd czysto matematyczny
- to jest najprostsze pod słońcem, nic prostszego w logice matematycznej nie znajdziesz.
Oczywiście, moje wytłumaczenie funkcji tożsamościowej dla jednej zmiennej binarnej będzie obowiązywało także dla n-zmiennych binarnych.
Innymi słowy:
Jeśli zrozumiesz definicję funkcji tożsamościowej dla jednej zmiennej binarnej p, to automatycznie zrozumiesz tą definicję dla n-zmiennych binarnych.
Przeczytasz?
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Śro 13:55, 20 Mar 2024, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35378
Przeczytał: 20 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 15:05, 20 Mar 2024 Temat postu: |
|
|
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-6125.html#787993
Irbisol napisał: | Sam zapisałeś coś takiego:
Jutro pójdziemy do kina (K) lub nie pójdziemy do kina (~K)
Y = K+~K =1 – zdanie zawsze prawdziwe
Jutro pójdziemy do kina (K) i nie pójdziemy do kina (~K)
Y = K*~K =0 – zdanie zawsze fałszywe
Gdzie:
Y – stała binarna
Jak by nie patrzeć - sprzeczność |
... a jednak się kręci!
.. a jednak czyta, choć przysięga, że nie czyta
Gówno tam sprzeczność, w algebrze Kubusia to są zdania różne na mocy definicji ##:
A1: Y=p+~p =1
##
A2: Y = p*~p =0
Gdzie:
## różne na mocy definicji
Definicja znaczka różne na mocy definicji ##:
Dwie funkcje logiczne w tej samej logice (tu akurat dodatniej bo Y) są różne na mocy definicji wtedy i tylko wtedy gdy prawe strony tych funkcji nie są tożsame.
I co teraz płaskoziemco?
Leżymy, kwiczymy i błagamy o litość bo twoja definicji funkcji tożsamościowej jest taka:
Y=1
Y=0
U ciebie funkcja Y=1 jest funkcją tożsamościową z funkcją Y=0!
Dowód iż twoja definicja funkcji tożsamościowej to potwornie smierdzące gówno:
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-6125.html#787903
rafal3006 napisał: | Czy Irbisol kiedykolwiek zrozumie iz jego definicja jest wewnętrznie sprzeczna?
Irbisol napisał: | Po co zadajesz durne pytanie "co ma z tego wynikać?"?
Wszystko o tej funkcji masz, teraz stosuj małpę. |
Moje pytanie rozkałda twoją definicję funkcji tożsamościowej na łopatki - leży kwiczy i błaga o litość.
Irbisolu, dowód wewnętrznej sprzeczności twojej definicji funkcji tożsamościowej to poziom 5-cio latka
Dowód:
Twoja definicja funkcji tożsamościowej to dwa gówno-zapisy:
1: Y=1
2: Y=0
W logice matematycznej masz twarde znaczenie 1 i 0:
1 = prawda
0 = fałsz
Innymi słowy, twoja definicja funkcji tożsamościowej jest następująca:
PRAWDA = FAŁSZ (bo bezdyskusyjnie Y=Y)
Czy kto ma nadzieję, że płaskoziemca Irbisol zrozumie wewnętrzną sprzeczność czysto matematyczną w jego definicji funkcji tożsamościowej?
Pewne jest jedno:
Płaskoziemca NIGDY nie zrozumie wewnętrznej sprzeczności swojej definicji - za chwilkę włączy swoje "w koło Macieju" odpowiedz na moje pytanie, które sprowadza się do jego potwornie śmierdzącego gówna, jego definicji funkcji tożsamościowej.
Irbisolowa definicja funkcji tożsamościowej:
Y = f(x) =x
To co wyżej to gówno - dowód którego płaskoziemca NIGDY nie zrozumie jest wyżej.
Moja propozycja nie do odrzucenia jest wiecznie aktualna:
Podam ci poprawną definicję funkcji tożsamościowej na bazie Wikipedii!
Przeczytasz?
TAK/NIE
Czy kto ma nadzieję, że płaskoziemca powie: przeczytam! |
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pią 8:16, 22 Mar 2024, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35378
Przeczytał: 20 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 10:44, 21 Mar 2024 Temat postu: |
|
|
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-6175.html#788327
fedor napisał: | Irbisol napisał: | fedor napisał: | Irbisol napisał: | Widzisz, Lewandowski, jak ładnie kulisz ogon, gdy się ciebie delikatnie przyciśnie? |
Jesteś na tym forum już tylko skasowanym przegrywem |
Danuśkowanie się zaczyna |
Zostałeś zmielony |
Jasiu proszony jest o nie znęcanie się nad biednym Irbisolem, bo tenże został zmielony w świecie rzeczywistym, padając w temacie "logika matematyczna"
Dowód w cytacie niżej:
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-6125.html#787993
Irbisol napisał: | Sam zapisałeś coś takiego:
Jutro pójdziemy do kina (K) lub nie pójdziemy do kina (~K)
Y = K+~K =1 – zdanie zawsze prawdziwe
Jutro pójdziemy do kina (K) i nie pójdziemy do kina (~K)
Y = K*~K =0 – zdanie zawsze fałszywe
Gdzie:
Y – stała binarna
Jak by nie patrzeć - sprzeczność |
... a jednak się kręci!
.. a jednak czyta, choć przysięga, że nie czyta
Gówno tam sprzeczność, w algebrze Kubusia to są zdania różne na mocy definicji ##:
A1: Y=p+~p =1
##
A2: Y = p*~p =0
Gdzie:
## różne na mocy definicji
Definicja znaczka różne na mocy definicji ##:
Dwie funkcje logiczne w tej samej logice (tu akurat dodatniej bo Y) są różne na mocy definicji wtedy i tylko wtedy gdy prawe strony tych funkcji nie są tożsame.
I co teraz płaskoziemco?
Leżymy, kwiczymy i błagamy o litość bo twoja definicji funkcji tożsamościowej jest taka:
Y=1
Y=0
U ciebie funkcja Y=1 jest funkcją tożsamościową z funkcją Y=0!
Dowód iż twoja definicja funkcji tożsamościowej to potwornie smierdzące gówno:
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-6125.html#787903
rafal3006 napisał: | Czy Irbisol kiedykolwiek zrozumie iz jego definicja jest wewnętrznie sprzeczna?
Irbisol napisał: | Po co zadajesz durne pytanie "co ma z tego wynikać?"?
Wszystko o tej funkcji masz, teraz stosuj małpę. |
Moje pytanie rozkałda twoją definicję funkcji tożsamościowej na łopatki - leży kwiczy i błaga o litość.
Irbisolu, dowód wewnętrznej sprzeczności twojej definicji funkcji tożsamościowej to poziom 5-cio latka
Dowód:
Twoja definicja funkcji tożsamościowej to dwa gówno-zapisy:
1: Y=1
2: Y=0
W logice matematycznej masz twarde znaczenie 1 i 0:
1 = prawda
0 = fałsz
Innymi słowy, twoja definicja funkcji tożsamościowej jest następująca:
PRAWDA = FAŁSZ (bo bezdyskusyjnie Y=Y)
Czy kto ma nadzieję, że płaskoziemca Irbisol zrozumie wewnętrzną sprzeczność czysto matematyczną w jego definicji funkcji tożsamościowej?
Pewne jest jedno:
Płaskoziemca NIGDY nie zrozumie wewnętrznej sprzeczności swojej definicji - za chwilkę włączy swoje "w koło Macieju" odpowiedz na moje pytanie, które sprowadza się do jego potwornie śmierdzącego gówna, jego definicji funkcji tożsamościowej.
Irbisolowa definicja funkcji tożsamościowej:
Y = f(x) =x
To co wyżej to gówno - dowód którego płaskoziemca NIGDY nie zrozumie jest wyżej.
Moja propozycja nie do odrzucenia jest wiecznie aktualna:
Podam ci poprawną definicję funkcji tożsamościowej na bazie Wikipedii!
Przeczytasz?
TAK/NIE
Czy kto ma nadzieję, że płaskoziemca powie: przeczytam! |
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pią 8:18, 22 Mar 2024, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35378
Przeczytał: 20 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 20:16, 24 Mar 2024 Temat postu: |
|
|
http://www.sfinia.fora.pl/zgloszenia-naruszen-regulaminu,25/gwiezdne-wojny-w-watku-regulaminowym,25133.html#789549
rafal3006 napisał: | Semele napisał: | rafal3006 napisał: | Zefciu z ateisty.pl to zarozumiały bufon, który wszystkie rozumy zjadł.
Gdyby Zefciu tu był to na 100% wieki temu byłbym zbanowany i algebra Kubusia nigdy nie zostałaby rozszyfrowana.
Innymi słowy:
Precz z Zefciem i Fizykiem, niech tu nigdy ich noga nie stanie - niech idą precz na swoje gówno-forum zwane ateista.pl. |
Zefciu chyba na ateiście odpuścił trochę.
A tu tylko gwiezdne wojny |
Wojny Gwiezdne są dowodem 100% wolności słowa na śfinii i niech tak zostanie na zawsze - dokładnie to wyróżnia śfinię od wszelkich innych zamordystycznych forów na naszej planecie.
Wojny Gwiezdne, w szczególości zakaz banownaia kogokolwiek kto ma inne poglądy niż admin śfinii, Wuj, to największa wartośc śfinii!
Czy kto wiedział by Wuj zbanował kogokolwiek o innym światopoglądzie niż ma Wuj?
NIE!
Nigdy w historii śfinii nie było takiego człowieka.
Jest tu nawet JWP Barycki, kóry w przeszłości wieszał psy na Wujku i co?
I NIC!
JWP Barycki urzęduje sobie dalej na sfinii w więzieniu (z własnego wyboru) podczas gdy z wszelkich innych ziemskich forów na zbity pysk został wyrzucony np. z NIE czy z ateisty.pl
Na ateiście.pl to JWP Barycki pobił rekord Guinnessa, gdyż został zbanowany po jednym poście w którym usiłował sprzedać modowi zabytkowy kubek do kawy z urwanym uchem - taka jest "wolność słowa" na wszelkich innych ziemskich forach.
Podsumowując:
Śfinia to społeczność, której życie na innych forach kończy się banem bez prawa powrotu .. z powodu innych poglądów niż ma admin zamordystycznego forum.
Ja takie bany za głoszenie algebry Kubusia dostawałem na racjonaliście.pl, ateiście.pl ... a nawet na matematyce.pl.
To było kiedyś, bo aktualnie głoszę algebrę Kubusia na matematyce.pl i nikt mnie nie banuje:
[link widoczny dla zalogowanych]
Kod: | https://matematyka.pl/kawiarnia-szkocka-f197/algebra-kubusia-matematyka-jezyka-potocznego-t454255.html#p5651584 |
|
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pon 7:58, 25 Mar 2024, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35378
Przeczytał: 20 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 19:19, 26 Mar 2024 Temat postu: |
|
|
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/i-mozesz-mylic-sie-we-wszystkim,25163-75.html#790035
Definicja gwaranta bezosobowego na przykładzie!
Semele napisał: | Michał a co mogloby być wedlug Ciebie tym gwarantem bezosobowym. Jak to widzisz? |
Gwarant bezosobowy?
To jest pojęcie rodem z algebry Kubusia!
Przykład:
A1
Jeśli jutro będzie padało to na 100% => będą chmury
P=>CH=1
Padanie jest (=1) warunkiem wystarczającym => dla istnienia chmur, bo zawsze gdy pada, są chmury
Padanie daje nam gwarancję matematyczną => istnienia chmur, bo zawsze gdy pada, są chmury
Zachodzi tożsamośc pojęć:
Warunek wystarczający => = gwarancja matematyczna =>
Innymi słowy:
Zdanie A1 = gwarant bezosobowy
... a jesli jutro nie będzie padało?
Prawo Kubusia wiążące warunek wystarczajacy => z warunkiem koniecznym ~>:
A1: P=>CH = A2: ~P~>~CH
Stad mamy zdanie A2.
A2.
Jesli jutro nie będzie padało to może ~> nie być pochmurno
~P~>~CH =1
Brak opadów (~P) jest warunkiem koniecznym ~> dla nie istnienia chmur (~CH) bo jak pada (P) to zawsze są => chmury.
Prawo Kubusia samo nam tu wyskoczyło:
A2: ~P~>~CH = A1: p=>CH
LUB
B2'.
Jesli jutro nie będzie padało (~P) to może ~~> byc pochmurno (CH)
~P~~>CH = ~P*CH =1
Możliwe jest (=1) zdarzenie: nie pada (~P) i jest pochmurno (CH)
Podsumowanie:
Po stronie zdarzenia pada (P) mamy gwarancję matematyczną => w postaci zdania A1 (gwarancja bezosobowa!)
Natomiast:
Po stronie zdarzenia "nie pada" (~P) mamy najzwyklejsze "rzucanie monetą" w sensie "na dwoje babka wróżyła", czyli może ~> nie być pochmurno (A2) lub może ~~> być pochmurno (B2')
Ciekaw jestem czy Semele rozumie algebrę Kubusia wyżej zaprezentowaną, czyli wie już co to jest "gearant bezosobowy" (zdanie A1).
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Wto 19:24, 26 Mar 2024, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35378
Przeczytał: 20 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 19:32, 26 Mar 2024 Temat postu: |
|
|
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/i-mozesz-mylic-sie-we-wszystkim,25163-75.html#790039
Banjankri napisał: |
Normalni ludzie, używają do tego rozumu, i sami określają, czy coś ma sens, czy nie, ale ty cały sens swojego życia oparłeś o wymyśloną, kosmiczną prawdę, której nigdy nie widziałeś, tylko o niej wyczytałeś w starych zwojach, pustynnych pastuchów. To jest bezsens, kompletny absurd .. |
Matematycznie zachodzi tożsamość pojęć:
Biblia = algebra Kubusia, logika matematyczna pod która wszyscy podlegamy nie mając żadnych szans by się od niej uwolnić.
Bredzisz Banjankri zatem, jakoby Biblia była bezsensem i kompletnym absurdem.
Sam jesteś bezsensem bredząc to co bredzisz, a bredzisz to:
Biblia = albebra Kubusia = bezsens i kompletny absurd.
cnd
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35378
Przeczytał: 20 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 10:43, 28 Mar 2024 Temat postu: |
|
|
http://www.sfinia.fora.pl/zgloszenia-naruszen-regulaminu,25/gwiezdne-wojny-w-watku-regulaminowym,25133.html#789549
Semele napisał: | rafal3006 napisał: | Zefciu z ateisty.pl to zarozumiały bufon, który wszystkie rozumy zjadł.
Gdyby Zefciu tu był to na 100% wieki temu byłbym zbanowany i algebra Kubusia nigdy nie zostałaby rozszyfrowana.
Innymi słowy:
Precz z Zefciem i Fizykiem, niech tu nigdy ich noga nie stanie - niech idą precz na swoje gówno-forum zwane ateista.pl. |
Zefciu chyba na ateiście odpuścił trochę.
A tu tylko gwiezdne wojny |
Wojny Gwiezdne są dowodem 100% wolności słowa na śfinii i niech tak zostanie na zawsze - dokładnie to wyróżnia śfinię od wszelkich innych zamordystycznych forów na naszej planecie.
Wojny Gwiezdne, w szczególości zakaz banownaia kogokolwiek kto ma inne poglądy niż admin śfinii, Wuj, to największa wartośc śfinii!
Czy kto wiedział by Wuj zbanował kogokolwiek o innym światopoglądzie niż ma Wuj?
NIE!
Nigdy w historii śfinii nie było takiego człowieka.
Jest tu nawet JWP Barycki, kóry w przeszłości wieszał psy na Wujku i co?
I NIC!
JWP Barycki urzęduje sobie dalej na sfinii w więzieniu (z własnego wyboru) podczas gdy z wszelkich innych ziemskich forów na zbity pysk został wyrzucony np. z NIE czy z ateisty.pl
Na ateiście.pl to JWP Barycki pobił rekord Guinnessa, gdyż został zbanowany po jednym poście w którym usiłował sprzedać modowi zabytkowy kubek do kawy z urwanym uchem - taka jest "wolność słowa" na wszelkich innych ziemskich forach.
Podsumowując:
Śfinia to społeczność, której życie na innych forach kończy się banem bez prawa powrotu .. z powodu innych poglądów niż ma admin zamordystycznego forum.
Ja takie bany za głoszenie algebry Kubusia dostawałem na racjonaliście.pl, ateiście.pl ... a nawet na matematyce.pl.
To było kiedyś, bo aktualnie głoszę algebrę Kubusia na matematyce.pl i nikt mnie nie banuje:
[link widoczny dla zalogowanych]
Kod: | https://matematyka.pl/kawiarnia-szkocka-f197/algebra-kubusia-matematyka-jezyka-potocznego-t454255.html#p5651584 |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35378
Przeczytał: 20 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 10:46, 28 Mar 2024 Temat postu: |
|
|
http://www.sfinia.fora.pl/zgloszenia-naruszen-regulaminu,25/gwiezdne-wojny-w-watku-regulaminowym,25133.html#790455
szaryobywatel napisał: | A co takiego ten zefciu robił poza wywalaniem fedorowych i luckowych śmieci i odbieraniem im dostępu do DR, który już dawno powinni mieć odebrany? |
Zrobiłby, ale na szczęście nie zdążył - dostał od Wujka prawidłowego kopa w dupę.
Ten dupek chciał wywalić w kosmos calusieńką algebrę Kubusia o mnie zbanować bez prawa powrotu - identycznie jak to zrobił na ateiście.pl (wespół z Windziarzem i Fizykiem)
Wystarczy?
Jesteś takim samym dupkiem jak Zefciu bo masz identyczne zdanie o algebrze Kubusia.
Zgadza się?
Oczywiście nigdy na to pytanie nie odpowiesz, jak Irbisol ... albo jak odpowiesz to się skompromitujesz w oczach matematyków przy zdrowych zmysłach z matematyki.pl, gdzie algebra Kubusia ma się dobrze i nikt w kosmos jej nie wywala.
Dowód:
[link widoczny dla zalogowanych]
P.S.
Spierdalaj do Zefcia na ateistę.pl - nic tu po tobie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35378
Przeczytał: 20 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 10:49, 28 Mar 2024 Temat postu: |
|
|
http://www.sfinia.fora.pl/zgloszenia-naruszen-regulaminu,25/gwiezdne-wojny-w-watku-regulaminowym,25133.html#790459
szaryobywatel napisał: | I to są właśnie konsekwencje gdy się czubka wypuści z jego subforum i pozwoli się mu zaśmiecać inne działy. |
Moja dyskusja z Irbisolem w dziale regulaminowym:
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435.html
przejdzie do historii matematyki dokładnie dlatego, że tu Irbisol starał się rzeczowo dyskutować, co widać od pierwszych stron tej dyskusji.
Poza tym mam pozwolenie od Wuja na wieki, że w moim wątku w dziale ragulaminowym mogę pisać co mi się podoba w temacie logika matematyczna i dyskutować na moich warunkach.
To przyzwolenie dupek zwany Zefciem chciał zgwałcić jasno obiecując, że za chwilkę zamknie ten dział (bo nie przytakuję Irbisolowych "racji") - wystarczy?
Algebra Kubusia w pdf:
[link widoczny dla zalogowanych]
Kod: | https://www.dropbox.com/s/hy14p42kup25c32/Kompendium%20algebry%20Kubusia.pdf?dl=0 |
Pierwsze strony algebry Kubusia do rozniesienie w puch wszelkich ziemskich logiki prawem Grzechotnika, doskonale rozmumianym przez każdego 5-cio latka (pkt. 1.7) - czywiście ty nie bedziesz tego czytał i obalał, bo ty wiesz swoje identycznie jak Irbisol, czyli nie czytając stwierdzasz a'priori iż algebra Kubusia to gówno.
Zatem Pa,
Spadaj na drzewo, czubku.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35378
Przeczytał: 20 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 12:10, 28 Mar 2024 Temat postu: |
|
|
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/a-jesliby-prawdziwa-wiedza-byla-tylko-u-boga,25185.html#790583
Człowiek od zawsze usiłuje rozgryźć więdzę Boga (wiedzę o Bogu) w temacie kim w istocie jest Bóg i czy rzeczywiście istnieje teoria wszystkiego, stworzona przez Boga?
Ostatnie dzieło człowieka w tym temacie to gówno-teoria zwana Teorią Strun - stworzona przez człowieka, czyli zapchaj dziura gówno warta.
Dowód:
[link widoczny dla zalogowanych]
Kod: | https://www.komputerswiat.pl/artykuly/redakcyjne/teoria-strun-najpopularniejsza-naukowa-wymowka-czy-jednak-cos-wiecej/cqtclgz |
Teoria strun, najpopularniejsza naukowa wymówka czy jednak coś więcej?
Teoria strun, choć egzotyczna, nie wyjaśnia wszystkich mechanizmów funkcjonowania Wszechświata. Mimo iż ma już 50 lat, to fizykom nie wystarcza do odpowiedzi na najbardziej nurtujące pytania.
Teoria strun powstała w 1970 r. i od tamtego czasu jest rozwijana w środowisku fizyków
Jest ona blisko związana zarówno z wieloma działami fizyki teoretycznej, jak i wieloma działami matematyki
Mimo że teoria strun ma już ponad 50 lat, fizycy wciąż nie są w stanie przedstawić jej kompletnego opisu
Teoria strun (TS) ma za sobą długą i burzliwą karierę. Powstała w 1970 r. jako próba wyjaśnienia silnych oddziaływań jądrowych, ale z czasem urosła do miana "teorii wszystkiego". Fizycy zaczęli używać jej jako "wymówki" dla wielu zagadek dotyczących Wszechświata. Problemy z grawitacją kwantową? Na ratunek teoria strun. Niemożność wykrycia ciemnej materii? Przecież to zgodne z teorią strun. Niepasująca do innych modeli masa elektronu? Teoria strun ma na to swoje zdanie. Doszło do sytuacji, w której fizyk na każde pytanie dotyczące natury naszej rzeczywistości mógłby odpowiedzieć w oparciu o teorię strun. Czy ponad 50 lat po opracowaniu, teoria strun nadal ma jakikolwiek sens? Czy powinniśmy się jej trzymać?
Jedna teoria dla wszystkich zjawisk
Jednym z powodów, dla którego teoria strun od dekad przykuwa uwagę fizyków i matematyków, jest grawitacja. To jedno z najbardziej elementarnych oddziaływań we Wszechświecie "nie pasuje" do wielu współczesnych modeli. Włączenie grawitacji do mechaniki kwantowej okazało się zbyt skomplikowane — nie udało się to ani Einsteinowi, ani Hawkingowi. Za każdym razem, gdy staramy się w kwantowy sposób opisać grawitację, gubimy się gdzieś w labiryntach nieskończoności, uniemożliwiających trafne przewidywania.
W rzeczywistości prawdziwa jest tożsamość:
Algebra Kubusia = algebra bramek logicznych = Biblia
Innymi słowy:
Biblia to 100% algebra Kubusia napisana językiem zrozumiałym dla 5-cio latków jek również przez ludzkość żyjącą 2000 lat temu.
Wracając do Teorii Strun - na gruncie algebry Kubusia mamy tak.
Fragment ze wstępu do algebry Kubusia:
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/algebra-kubusia-matematyka-jezyka-potocznego,21937.html#680041
Prawo Grzechotnika:
Ziemski rachunek zero-jedynkowy który nie widzi funkcji logicznej w logice dodatniej (bo Y) i funkcji logicznej w logice ujemnej (bo ~Y) jest wewnętrznie sprzeczny na poziomie funkcji logicznych.
Prawo Grzechotnika udowodnione przy pomocy wyżej zdefiniowanych operatorów transmisji Y|=p i negacji Y|=~p bez problemu rozumie każdy 5-cio latek (dowód w pkt. 1.7 algebry Kubusia).
Niemożliwe jest zatem, by tego dowodu nie zrozumieli ziemscy matematycy, chociaż opór będzie bo:
Monteskiusz: Twierdzenia matematyczne uważane są za prawdziwe, ponieważ w niczyim interesie nie leży, by uważać je za fałszywe.
Przykład: Teoria strun która z definicji jest nie do obalenia
[link widoczny dla zalogowanych]
Sheldon Lee Glashow, teoretyk cząstek (nobel 1979). Stwierdził ironicznie, że teoria ta jest „absolutnie bezpieczna”, jako że nie ma żadnego sposobu, by ją zweryfikować i ewentualnie obalić
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35378
Przeczytał: 20 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 12:27, 28 Mar 2024 Temat postu: |
|
|
http://www.sfinia.fora.pl/zgloszenia-naruszen-regulaminu,25/gwiezdne-wojny-w-watku-regulaminowym,25133-25.html#790601
Ostatni post czubka zwanego Zefciem do mnie na PW:
velylu'i/konto zamknięte napisał: | rafal3006 napisał: | .. i nigdy więcej nie mów że algebra Kubusia to brednie. | Nie brednie, tylko bełkot. Algebra Kubusia to bełkot. O czym dobrze wiesz, bo nawet nie próbujesz jej bronić uczciwie. Jeśli ten bełkot wylejesz poza przeznaczone na to sralnie — usunę go i dam Ci bana na tydzień. Jeśli będziesz mi bełkotał w PW — tylko mnie wkurwisz.
|
Kres mojej dyskusji z dupkiem zwanym Zefciem położyło ostatnie zdanie przez nigo napisane - Zefciu na Sfinii zaczął się czuć jak bóg na swoim gówno-forum ateista.pl, gdzie rzeczywiście banuje się wszystkich inaczej myślących, niż moderatorzy tego forum.
Doskonale tu widać że:
Zefciu = idiota, któremu marzy się posłać algebrę Kubusia w kosmos.
Sorry za cytat z PW, ale pokazuje on prawdziwe oblicze czubka zwanego Zefciem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|