|
ŚFiNiA ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35368
Przeczytał: 20 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 9:06, 11 Sty 2010 Temat postu: Dyskusja na ateiście.pl |
|
|
Cytat z:
[link widoczny dla zalogowanych]
Jajacek napisał: | Auuu... Spójnik "musi"??
wtf? |
Oczywiście że tak !
Spójnik musi jest w języku potocznym domyślny:
Jeśli liczba jest podzielna przez 8 to jest podzielna przez 2
P8=>P2
P8 wystarcza dla P2, zatem na mocy nowej definicji jest to implikacja prosta => prawdziwa
Oczywiste zdanie równoważne:
Jeśli liczba jest podzielna przez 8 to musi => być podzielna przez 2
P8=>P2
... masz co do tego jakiekolwiek wątpliwości ?
Na mocy nowych definicji implikacje w których p jest niezależne od q są fałszywe, bo brak jest tu warunku wystarczającego albo koniecznego między p i q np.
Jeśli pies jest różowy to krowa śpiewa w operze
PR=>KS
W implikacji materialnej to zdanie jest prawdziwe, natomiast w Nowej Teorii Implikacji to zdanie jest fałszywe bo różowy pies nie jest ani warunkiem wystarczającym, ani też koniecznym do tego, aby krowa śpiewała w operze
Zobacz jaką potworna przewagę ma 5-cio latek nad dzisiejszym KRZ.
5-cio latek:
Jeśli jutro będzie pochmurno to może ~> padać
CH~>P =1
Chmury są warunkiem koniecznym dla deszczu zatem implikacja odwrotna ~> prawdziwa
Czekam teraz na śmiałka z KRZ który dorówna w prostocie i pięknie temu co wyżej:
Jeśli jutro będzie pochmurno to [...] padać
CH ??? P
Jak tu wstawić jedynie słuszny operator "musi" => aby powyższe zdanie nabrało sensu ? ... i co wstawic w wykropkowane [...] miejsca ?
P.S.
Tu jest ciekawa dyskusja nad problemem "zasada sprzeczności" czy "zasada niesprzeczności::
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/dyskusja-z-forum-wiara-pl,4801.html#103208
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pon 11:14, 11 Sty 2010, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35368
Przeczytał: 20 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 19:10, 11 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Cytat z:
[link widoczny dla zalogowanych]
FlauFly napisał: | Jak to Cię interesuje to zapoznaj się choć trochę z logiką modalną. Jednak lepiej nie kojarz tego z tym o czym pisze rafal3006.
|
FlauFly, logiki modalne to ostatnia klęska człowieka w poszukiwaniu implikacji którą człowiek posługuje się w naturalnym języku mówionym (dowód - cytat z Wikipedii niżej)
Nowa teoria implikacji = naturalna logika człowieka czyli znana jest już implikacja którą człowiek sam się posługuje a której bezskutecznie szuka od 2500 lat (Emde)
Czy widać różnicę ?
Fragment z podpisu pkt. 1.1
Aktualne, znane człowiekowi definicje implikacji mają zero wspólnego z implikacją występującą w naturalnym języku mówionym człowieka.
A.
Implikacja materialna:
[link widoczny dla zalogowanych]
Implikacja (inaczej wynikanie) to spójnik łączący dwa zdania P (poprzednik implikacji) i Q (następnik implikacji) mówiący, że "z P wynika Q". Jest to najbardziej kontrowersyjny ze spójników logicznych. W logice klasycznej przyjmuje się implikację materialną: „z P wynika Q” jest prawdziwe, jeśli Q jest prawdziwe lub P jest fałszywe. Jest to interpretacja wygodna ale całkowicie niezgodna z intuicyjnym rozumieniem "wynikania". W szczególności całkowicie nie do zaakceptowania dla intuicjonistów jest twierdzenie logiki klasycznej, które orzeka, że "z fałszu wynika cokolwiek".
B.
Implikacja ścisła:
[link widoczny dla zalogowanych]
Intencją Lewisa było stworzenie takiej logiki, która lepiej niż implikacja materialna w klasycznym rachunku zdań oddawałaby implikację występującą w języku naturalnym. Lewis nie uświadamiał sobie jeszcze w pełni różnicy między wynikaniem a implikacją ścisłą, współcześnie jednak logiki Lewisa interpretuje się powszechnie jako logiki zdań modalnych, na których gruncie właśnie implikację ścisłą zdefiniować można następująco …
Implikacja występująca w naturalnym języku mówionym to absolutny banał po przyjęciu prawidłowych definicji implikacji prostej => i odwrotnej ~> plus praw Kubusia
Przyjęcie nowych definicji implikacji prostej => i odwrotnej ~> plus praw Kubusia to pogrom starej logiki w zakresie implikacji (Klasycznego Rachunku Zdań). Wszystko jest nie tak, wszystko trzeba wywrócić do góry nogami, aby świat był normalny.
FlauFly napisał: |
@rafal3006
Odpowiesz w końcu na pytanie idioty: co to jest algebra? |
Definicja:
Algebra Boole'a to algebra bramek logicznych.
Koniec definicji ogólnej.
Definicję szczegółową masz w pkt 1.0 do 1.9 w pierwszym poście tego tematu, nie będę powtarzał.
Słyszałeś o takich pojęciach jak zmienna binarna, funkcja logiczna, logika dodatnia i ujemna w algebrze Boole'a ?
Słyszałeś o nieznanych człowiekowi bramkach logicznych "musi" => i "może" ~>. Prawdziwość Nowej Teorii Implikacji można udowodnić w "Laboratorium cyfrowych układów logicznych" (pkt. 5.0), dlatego NTI jest absolutnie prawdziwa, to po prostu matematyka naturalnego języka człowieka.
Próbkę działania NTI w zakresie logiki dodatniej i ujemnej masz niżej …
Kompletna matematyka dla obsługi zdań twierdzących w NTI to zaledwie „kilka zdań” !
Definicje i prawa algebry Boole’a dla operatorów AND i OR w pigułce
Definicja iloczynu logicznego:
Iloczyn logiczny jest równy jeden wtedy i tylko wtedy gdy wszystkie zmienne są równe jeden.
Y=A1*A2* … *An =1 <=> A1=1, A2=1 … An=1
Definicja równoważna:
Iloczyn logiczny jest równy zeru jeśli którakolwiek zmienna jest równa zeru.
Y=1*1*1*0*1 =0
Definicja sumy logicznej:
Suma logiczna n-zmiennych binarnych jest równa zeru wtedy i tylko wtedy gdy wszystkie składniki sumy są równe zeru
Y = A1+A2+… An =0 <=> A1=0, A2=0 …An=0
Definicja równoważna:
Suma logiczna n-zmiennych binarnych jest równa jeden gdy którakolwiek ze zmiennych jest równa jeden.
Y=1+1+1+0+1 =1
Zmienna binarna:
Zmienna binarna to zmienna, mogąca przyjmować w osi czasu wyłącznie dwie wartości logiczne 0 albo 1.
Funkcja logiczna:
Funkcja logiczna Y to funkcja n-zmiennych binarnych połączonych operatorami AND(*) lub OR(+).
Przykład:
Y = A+(B*C) ….
Definicja logiki dodatniej i ujemnej w operatorach AND i OR:
Logika dodatnia (Y) to odpowiedź na pytanie kiedy dotrzymam słowa (wystąpi prawda), zaś logika ujemna (~Y) to odpowiedź na pytanie kiedy skłamię (wystąpi fałsz).
Związek logiki dodatniej z logiką ujemną opisuje równanie:
Y = ~(~Y) - prawo podwójnego przeczenia
Prawo przedszkolaka:
W dowolnej funkcji logicznej Y algebry Boole’a z operatorami AND i OR przejście do logiki przeciwnej uzyskujemy poprzez negację zmiennych i wymianę operatorów na przeciwne.
Przykładowa funkcja logiczna:
Y=A+(B*~C)
Przejście do logiki przeciwnej:
~Y=~A*(~B+C)
Oczywiście:
Y=~(~Y)
stąd prawo de’Morgana:
A+(B*~C) = ~[~A*(~B+C)]
Koniec !
Wyżej mamy wszystko co potrzeba dla prawidłowej obsługi matematycznej zdań twierdzących (nie implikacji) w naturalnym języku mówionym.
Dzisiejsza logika bawi się w analizę śmieci z punktu widzenia naturalnego języka mówionego w postaci:
Jutro pójdę do kina i nie pójdę do kina
K*~K =0
LUB
Jutro pójdę do kina lub nie pójdę do kina
K+~K=1
Oba te zdania mają zero wspólnego z naturalną logiką człowieka, bo oczywiście nikt tak nie mówi. Wszyscy natomiast posługują się algebrą Kubusia.
Zdanie wypowiedziane:
A.
Jutro nie pójdę do kina
Y=~K
Dotrzymam słowa (Y=1) jeśli jutro nie pójdą do kina
… a kiedy skłamię ?
Negujemy dwustronnie:
~Y = ~(~K)=K
B.
Skłamię (~Y=1), jeśli jutro pójdę do kina
~Y=K
Oczywiście zachodzi:
Y#~Y
oraz:
Y=~(~Y)
stąd
Y=~(K)
czyli:
Zdanie równoważne do A.
Nie może się zdarzyć ~(….), że jutro pójdę do kina
Zauważmy, że prawdziwe jest zarówno zdanie A jak i B. W obu przypadkach mamy w wyniku 1 (prawda), tyle że jest to prawda w przeciwnych logikach, dlatego zachodzi:
Y#~Y
Doskonale to widać w tabeli prawdy sumy logicznej dla dwu zmiennych:
Definicja zero-jedynkowa sumy logicznej:
Kod: |
p q Y=p+q ~Y=~(p+q)
1 1 =1 0
1 0 =1 0
0 1 =1 0
0 0 =0 1
|
Zauważmy, że w powyższej tabeli mamy pełną zgodność z definicją logiki dodatniej i ujemnej. W logice dodatniej (Y=1) mamy odpowiedź na pytanie kiedy wystąpi prawda, zaś w logice ujemnej (~Y=1) mamy odpowiedź na pytanie kiedy wystąpi fałsz.
W tabeli widać też znaczenie kolumny wynikowej w logice dodatniej (Y):
Y=1 - dotrzymam słowa
Y=0 - skłamię
Znaczenie kolumny wynikowej w logice ujemnej (~Y):
~Y=0 - dotrzymam słowa
~Y=1 - skłamię
Matematycznie wszystko musi się zgadzać czyli:
Y=~(~Y) =1 - dotrzymam słowa w logice dodatniej
Y=~(~Y)=0 - skłamię w logice dodatniej
Oczywiście matematycznie zachodzi:
Y=~(~Y) - prawo podwójnego przeczenia
oraz:
Y#~Y
czyli jedynka w logice dodatniej (Y) to zupełnie co innego niż jedynka w logice ujemnej (~Y).
Oczywiście wszystko musi się tu zgadzać czyli:
Y=~(~Y)=Y - oczywistość w powyższej tabeli
oraz:
~Y=1 czyli Y=0 - sprowadzenie fałszu w logice ujemnej (~Y=1) do fałszu w logice dodatniej (Y=0).
Na przykładzie wyżej doskonale widać dlaczego operowanie bezwzględnymi 1=prawda i 0=fałsz jest w logice bez sensu.
Poprawna logika matematyczna (dodatnia) jest taka:
Y=prawda (dotrzymam słowa)
~Y=fałsz (skłamię)
to jest symboliczna algebra Boole’a (algebra Kubusia), logika uniezależniona od idiotycznych zer i jedynek !
Przyjrzyjmy się jeszcze raz i z innej strony o co chodzi z tą logiką dodatnią i ujemną.
Przykład:
Jutro pójdę do kina
Y=K
czyli:
A.
Dotrzymam słowa (Y), jeśli jutro pójdę do kina
Y=K
Y=1(prawda) = K=1(prawda) - jestem jutro w kinie (stan faktyczny jutro)
Zdanie prawdziwe: Y=1
… a kiedy skłamię ?
Negujemy dwustronnie:
~Y=~K
czyli:
B.
Skłamię (~Y), jeśli jutro nie pójdę do kina
~Y=~K
~Y=1(prawda) = ~K=1(prawda) - nie ma mnie jutro w kinie (stan faktyczny jutro)
Zdanie prawdziwe: ~Y=1
Dzięki używaniu logiki dodatniej (Y) i logiki ujemnej (~Y) mamy prawidłowo określoną wartość logiczną całego zdania.
A: Y=1 - zdanie prawdziwe (w logice dodatniej)
B: ~Y=1 - zdanie prawdziwe (w logice ujemnej)
… i nie mamy sprzeczności w zdaniu B.
W dzisiejszej logice, która nie rozpoznaje logiki dodatniej i ujemnej i operuje bezwzględnymi zerami i jedynkami mamy tak:
A.
Dotrzymam słowa (Y=1), jeśli jutro pójdę do kina
Y=K
Y=1(prawda) = K=1(prawda) - jestem jutro w kinie (stan faktyczny jutro)
Zdanie prawdziwe: Y=1
B.
Skłamię (Y=0), jeśli jutro nie pójdę do kina
Zdanie fałszywe: Y=0
co jest niezgodne z prawdą bo powyższe zdanie jest prawdziwe.
Wartość zdania to wartość funkcji logicznej.
Oczywiście jeśli:
Y=0 to ~Y=1
Zatem zdanie B można zapisać w tej postaci:
Skłamię (~Y=1), jeśli jutro nie pójdę do kina
~Y=~K
~Y=1(prawda) = ~K=1(prawda) - nie ma mnie jutro w kinie (stan faktyczny jutro)
Zdanie prawdziwe: ~Y=1
Teraz wszystko się zgadza, jesteśmy w logice ujemnej !
Piękno i siłę algebry Kubusia doskonale pokazuje fragment pierwszej części NTI "Operatory AND i OR".
FlauFly dedykuję, majac nadzieję że kiedyś to zrozumie, czyli zrozumie matematykę ścisłą którą posługuje sie każdy 5-cio latek w przedszkolu
Jak widać niżej człowiek w naturalnym języku mówionym ma głębokim poważaniu idiotyczne zera i jedynki ...
Jako ciekawostkę mogę podać fakt, że pierwsza wersja algebry Kubusia powstała całkowicie w języku symbolicznym (odpowiednik języka asemblera z mikroprocesorów) ... czyli ani jednego zera i ani jednej jedynki.
Kubuś musiał sobie jednak odpowiedzieć na trywialne pytanie.
Co zostanie matematykom po zabraniu im zer i jedynek ?
Oczywista odpowiedź: NIC lub prawie nic .. czyli nikt tego nie zrozumie.
Dlatego w całej algebrze Kubusia często pokazuję związek symbolicznej algebry Boole'a (algebry Kubusia) z idiotycznymi zerami i jedynkami.
2.5 Logika dodatnia i ujemna w operatorach AND i OR
Popatrzmy jeszcze raz na matematykę, którą posługuje się każdy przedszkolak.
Jutro pójdę do kina lub do teatru
Y=K+T
Matematycznie:
Dotrzymam słowa (Y) jeśli jutro pójdę do kina lub do teatru.
Y=K+T
… a kiedy skłamię ?
Skłamię (~Y) jeśli jutro nie pójdę do kina i nie pójdę do teatru
~Y = ~K*~T
Koniec !
To jest cała matematyka, którą każdy człowiek od przedszkolaka po profesora używa milion razy na dobę. Jak widać mózg przedszkolaka na pytanie „Kiedy skłamię ?” odpowiada w logice ujemnej.
Definicja logiki ujemnej w operatorach AND i OR:
Logika dodatnia (Y) to odpowiedź na pytanie kiedy dotrzymam słowa (wystąpi prawda), zaś logika ujemna (~Y) to odpowiedź na pytanie kiedy skłamię (wystąpi fałsz).
Związek logiki dodatniej z logika ujemną opisuje równanie:
Y = ~(~Y) - prawo podwójnego przeczenia
Nietrudno zauważyć, jak mózg dziecka przechodzi z logiki dodatniej (Y) do logiki ujemnej (~Y), po prostu neguje wszystkie zmienne i wymienia operator na przeciwny. Nietrudno też się domyśleć, że to jest poprawny sposób przejścia do logiki ujemnej dla dowolnie długiej funkcji logicznej. Dowód w bramkach logicznych dalej.
Metoda przedszkolaka:
Przejście z logiki dodatniej (Y)do ujemnej (~Y) lub odwrotnie uzyskujemy negując wszystkie zmienne i wymieniając operatory na przeciwne.
Przykład:
A: Y=A+(~B*C)
Przejście do logiki ujemnej poprzez negację zmiennych i wymianę operatorów na przeciwne:
B: ~Y = ~A*(B+~C)
Oczywiście zachodzi:
C: Y=~(~Y) - prawo podwójnego przeczenia
Podstawiając A i B do C mamy prawo de’Morgana.
A+(~B*C) = ~[~A*(B+~C)]
Łatwo zauważyć, że z prawa de’Morgana mózg dziecka praktycznie nigdy nie korzysta … chyba że w fazie poznawania języka, kiedy to dwulatek zadaje wszelkie możliwe pytania.
Popatrzmy na to jeszcze raz, delektując się genialną matematyką która posługuje się każde dziecko.
Jutro pójdę do kina lub do teatru
Y=K+T
Matematycznie:
Dotrzymam słowa (Y) jeśli jutro pójdę do kina lub do teatru.
Y=K+T
… a kiedy skłamię ?
Przejście do logiki ujemnej poprzez negacje zmiennych i wymianę operatorów na przeciwne:
Skłamię (~Y) jeśli jutro nie pójdę do kina i nie pójdę do teatru
~Y = ~K*~T
Już dziecko pięcioletnie nie będzie zadawało więcej pytań bo wszystko jest jasne, dwulatek może jednak kontynuować.
… a czy może się zdarzyć, że jutro nie pójdę do kina i nie pójdę do teatru ?
Ostatnie zdanie w dialogu:
~Y=~K*~T
Negujemy dwustronnie i mamy odpowiedź na temat, czyli zgodną z zadanym pytaniem.
Y=~(~K*~T)
Nie może się zdarzyć ~(…), że jutro nie pójdę do kina i nie pójdę do teatru
Na powyższe pytanie można odpowiedzieć inaczej:
Jutro na pewno pójdę do kina lub do teatru
Y=K+T
Jednak nie będzie to ścisła odpowiedź na zadane pytanie, dlatego mało kto tak odpowie.
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Wto 19:44, 12 Sty 2010, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|