Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Dlaczego żadne q nie wynika absolutnie z konkretnego p?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Metodologia / Forum Kubusia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33524
Przeczytał: 76 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 16:51, 07 Mar 2020    Temat postu:

Irbisol napisał:
Widzisz, Michał?
On ci nigdy nie odpowie - tylko kazania nie na temat powtarzane 1000 razy potrafi pierdolić. Bo "masz zrozumieć" - to typowy sposób spierdalania od odpowiedzi.

Na to wychodzi. :(
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35532
Przeczytał: 15 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 19:17, 07 Mar 2020    Temat postu:

Z dedykacją dla Michała i Irbisola.
To że Michał ni w ząb nie rozumie algebry Boole'a jest jasne jak słońce i nie mam do niego pretensji.
... ale debil płakoziemca Irbisol doskonale rozumie co piszę, doskonale wie ża każdy mój post to osikowy kołek wbity w samo serce KRZ ... dlatego udaje że nie czyta,

Masz płaskoziemco - na kolana, przed algebrą Kubusia!

http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/szach-mat-ktory-przejdzie-do-historii-matematyki,15663-325.html#508747
rafal3006 napisał:
Algebra Kubusia to matematyczny opis logicznego myślenia każdego ucznia I klasy LO!
Dowód w końcówce niniejszego postu!

http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/szach-mat-ktory-przejdzie-do-historii-matematyki,15663-300.html#508647
rafal3006 napisał:
fiklit napisał:
Cytat:
W dowolnym prawie logiki matematycznej jak również w definicjach (AK plus algebra Boole’a plus KRZ) w miejsce dowolnej zmiennej binarnej można podstawić dowolną funkcję binarną f(x) i prawo to jak również definicja dalej będzie dokładnie tym samym, czyli dalej będzie obowiązywało!

pod p w
p|=>q
podstawiam f(x)=x*~x

Pytanie:
Czy x jest zmienną binarną tzn. może przyjmować tylko i wyłącznie dwie wartości logiczne 1 albo 0?

http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/szach-mat-ktory-przejdzie-do-historii-matematyki,15663-300.html#508649
fiklit napisał:
tak

Fiklicie, jak zwykle zadajesz świetne pytania, dzięki.
Odpowiem na gruncie naszej wspólnej, fizycznej realizacji równoważności, bo tylko i wyłącznie ten operator ziemianie maja dobrze obsłużony, cała reszta (o implikację chodzi) to dno, dno i jeszcze raz dno, co za chwilę udowodnię w odpowiedzi na brednie płaskoziemcy Irbisola, które zdarzyło mu się chlapnąć na gościnnym występie u Michała - o tym poście mówię:
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/dlaczego-zadne-q-nie-wynika-absolutnie-z-konkretnego-p,15759-25.html#508699
Irbisol napisał:

Michał Dyszyński napisał:

Czym właściwie - wg Ciebie Irbisolu (bo na wyjaśnienia Rafała nie liczę, jako że on jest w stanie zarzucać współdyskutantów masywnymi ścianami nieinterpretowalnych ton tekstu z przykładami bez sensownych objaśnień i wplecionymi sformułowaniami w rodzaju "KRZ to gówno") - jest AK, jak ją rozumie Rafał?

To jest tak naprawdę KRZ. On nic nowego nie wymyślił. Np. jego "prawo Kubusia" to prawo kontrapozycji.
Gdy mu się to pokaże - od razu dostaje sraki.

Dostanie się płaskoziemcy za powyższy cytat, oj dostanie, zostanie tak wpity w ziemię, że już się nie podniesie … ale to za chwilkę.

Po tym offtopie, odpowiadam fiklicie na twoje pytanie:
Oczywiście odpowiem na przykładzie równoważności bowiem tylko i wyłącznie tą definicję mamy wspólną - to zresztą nie ma znaczenia, na przykładzie implikacji A|=>S odpowiedź będzie identyczna, ale na przykładzie fizycznej realizacji implikacji A|=>S w AK, nigdy w KRZ, bo jeszcze raz powtórzę - KRZ totalnie nie rozumie implikacji A|=>S, na tym poletku KRZ to dno, dno i jeszcze raz dno, co za chwilkę pokażę w odpowiedzi dla płaskoziemcy Irbisola.

Weźmy zatem naszą wspólną równoważność A<=>S w fizycznej realizacji jednego przycisku A sterującego żarówką S.
Kod:

S1 Schemat 1
Fizyczna realizacja operatora równoważności A<=>S w zdarzeniach:
A<=>S=(A1: A=>S)*(B1: A~>S)=1*1=1
             S               A       
       -------------       ______     
  -----| Żarówka   |-------o    o-----
  |    -------------                 |
  |                                  |
______                               |
 ___    U (źródło napięcia)          |
  |                                  |
  |                                  |
  ------------------------------------
Zmienne związane definicją: A, S
Zmienna wolna: brak
Istotą równoważności jest brak zmiennych wolnych

Definicja zmiennej związanej:
Zmienna związana to zmienna występujące w układzie uwzględniona w opisie matematycznym układu.

Definicja zmiennej wolnej:
Zmienna wolna to zmienna występująca w układzie, ale nie uwzględniona w opisie matematycznym układu.

Cechy charakterystyczne równoważności:
W równoważności, zarówno po stronie przycisku wciśniętego (A=1) jak i nie wciśniętego (A=0) mamy 100% pewność matematyczną (warunek wystarczający =>, nie ma tu miejsca na „rzucanie monetą”

Znaczenie operatora równoważności A<=>S w spójnikach „i”(*) i „lub”(+):
Definicja warunku wystarczającego =>:
A=>S = ~A+S
Definicja warunku koniecznego ~>:
A~>S = A+~S
Stąd:
A<=>S = (A1: A=>S)*(B2: ~A=>~S) = (~A+S)*(A+~S) = ~A*A + ~A*~S + S*A + S*~S = A*S + ~A*~S
Wniosek:
Operator równoważności w spójnikach „i”(*) i „lub”(+) wskazuje warunki wystarczające =>:
A*S - wskazuje warunek wystarczający: A1: A=>S
~A*~S - wskazuje warunek wystarczający: B2: ~A=>~S

Zauważ Fiklicie że wedle irbisola (nie wiem jak u ciebie) matematycznie zachodzi tożsamość:
Implikacja w KRZ: A=>S=~A+S = Warunek wystarczający w KRZ: A=>S = ~A+S
Oczywistym jest że przy tej tożsamości trzeba być matematycznym DEBILEM aby na mocy brzytwy Ockhama nie wykopać w kosmos pojęcia „implikacja” i o nim totalnie zapomnieć!
Uzasadnienie:
Pojęcie „warunek wystarczający A=>S” to pojęcie pierwotne w logice matematycznej rozumiane przez absolutnie wszystkich ludzi na ziemi - pojęcie „warunek konieczny ~>” rodem z AK o definicji zero-jedynkowej:
A~>S = A+~S
to również pojęcie pierwotne doskonale rozumiane przez wszystkich ludzi.

Dowód:
Przyjrzyjmy się schematowi S1 opisanemu równaniem logicznym:
A<=>S=(A1: A=>S)*(B1: A~>S)=1*1=1
Dowodzimy prawdziwości zdania A1.
A1.
Jeśli przycisk A jest wciśnięty to na 100% żarówka świeci się
A=>S =1
Wciśnięcie przycisku A jest warunkiem wystarczającym => dla świecenia się żarówki S
Zauważ fiklicie, że to co wyżej rozumie każdy uczeń I klasy LO który nigdy nie słyszał o KRZ!
… a jak wygląda dowód prawdziwości zdania A1 na gruncie Irbisolowego KRZ?
… ano tak!
Zdanie A jest prawdziwe bo implikacja A=>S jest prawdziwa.
Powiedz mi który uczeń zrozumie to zdanie typu gówno wyżej?
Oczywiście żaden!
To jest twardy dowód, iż Irbisol musi to swoje posrane pojęcie implikacja A=>S wykopać w kosmos na mocy brzytwy Ockhama o ile dalej podtrzymuje tą swoja gówno-tożsamość iż:
Implikacja w KRZ: A=>S=~A+S = Warunek wystarczający w KRZ: A=>S = ~A+S
… no i znowu zrobiłem trochę offtopa bo trudno mi nie kopać w to Irbisolowe gówno zwane jego KRZ - gumiaki oczywiście mam założone, tak więc się nie pobrudziłem.

Wracając do tematu to dowodzimy prawdziwości zdania B1.
B1.
Jeśli przycisk A jest wciśnięty to na 100% żarówka świeci się
A~>S =1
Wciśnięcie przycisku A jest warunkiem koniecznym ~> do tego, aby żarówka zaświeciła się bowiem w układzie S1 nie ma zmiennej wolnej która byłaby w stanie zaświecić żarówkę niezależnie od A.
To jest oczywiście zrozumiałe dla każdego ucznia I klasy LO.

Stąd mamy dowód iż nasz schemat elektryczny S1 rzeczywiście jest fizyczną realizacją naszej wspólnej równoważności A<=>S:
Przycisk A jest wciśnięty wtedy i tylko wtedy gdy żarówka świeci się S
A<=>S=(A1: A=>S)*(B1: A~>S)=1*1=1

… i tu znów muszę kopnąć to potwornie śmierdzące gówno zwane Irbisolowym KRZ.
Zauważ, że zdania A1 i B1 brzmią identycznie z dokładnością do każdej literki i każdego przecinka a mimo to, zdania te są różne na mocy definicji ##.
Dowód:
Warunek wystarczający w AK: A=>S = ~A+S ## Warunek konieczny w AK: A~>S =A+~S
Gdzie:
## - różne na mocy definicji
Myślę, że to jest kopnięcie w fundament wszelkich ziemskich logik, nie tylko w KRZ.

Matematyczne związki warunku wystarczającego => i koniecznego ~> na gruncie rachunku zero-jedynkowego dla naszej równoważności A<=>S są następujące:

Definicja warunku wystarczającego => w AK:
A=>S = ~A+S
Definicja warunku koniecznego ~> w AK:
A~>S =A+~S
stąd:
Matematyczne związki warunku wystarczającego => i koniecznego ~> na gruncie rachunku zero-jedynkowego powiązane ze przyciskiem A i żarówką S.
A: 1: A=>S = 2:~A~>~S [=] 3: S~>A = 4: ~S=>~A =1
##
B: 1: A~>S = 2: ~A=>~S [=] 3: S=>A = 4: ~S~>~A =1
Gdzie:
## - różne na mocy definicji
Zmienne A i S muszą być wszędzie tymi samymi zmiennymi inaczej popełniamy błąd podstawienia

Sorry,
Już wracam do tematu:
Kod:

S1 Schemat 1
Fizyczna realizacja operatora równoważności A<=>S w zdarzeniach:
A<=>S=(A1: A=>S)*(B1: A~>S)=1*1=1
             S               A       
       -------------       ______     
  -----| Żarówka   |-------o    o-----
  |    -------------                 |
  |                                  |
______                               |
 ___    U (źródło napięcia)          |
  |                                  |
  |                                  |
  ------------------------------------
Zmienne związane definicją: A, S
Zmienna wolna: brak
Istotą równoważności jest brak zmiennych wolnych

Definicja podstawowa równoważności:
A<=>S=(A1: A=>S)*(B1: A~>S)=1*1=1

Dla B1 stosujemy prawo Kubusia:
B1: A~>S = B2: ~A=>~S
stąd mamy tożsamą definicję równoważności:
A<=>S=(A1: A=>S)*(B2:~A=>~S)
Dla A1 I B1 stosuję prawa kontrapozycji:
A1: A=>S = A4: ~S=>~A
B2: ~A~>~S = B3: S=>A
Stąd mamy dowód iż równoważność jest przemienna:
A<=>S=(A1: A=>S)*(B2:~A=>~S) [=] (B3: S=>A)*(A4: ~S=>~A) = S<=>A

Stąd mamy tożsamą równoważność dla świecącej się żarówki:
Żarówka świeci się (S) wtedy i tylko wtedy gdy przycisk A jest wciśnięty (A)
S<=>A = (B3: S=>A)*(A4: ~S=>~A)=1*1 =1

W tym momencie skorzystajmy z prawa Wiewiórki poprawnego w AK i algebrze Boole’a.
Gówno zwane KRZ mnie totalnie nie interesuje, ale zauważ, że KRZ nie ma prawa być sprzeczne z algebrą Boole’a!

Prawo Wiewiórki:
W dowolnym prawie logiki matematycznej jak również w definicjach (AK plus algebra Boole’a plus KRZ) w miejsce dowolnej zmiennej binarnej można podstawić dowolną funkcję binarną Y i prawo to jak również definicja dalej będzie dokładnie tym samym, czyli dalej będzie obowiązywało!

Twoja propozycja fiklicie obarczona jest błędem czysto matematycznym!
Proponujesz bowiem taką funkcję logiczną którą zamierzasz zastąpić przycisk A:
Y=A*~A =0
Na czym polega twój błąd czysto matematyczny?
Na tym że zastępujesz zmienną binarną jaka jest przycisk A stałą binarną o wartości logicznej równej 0.
Y=A*~A=0
czyli de facto mówisz o takim schemacie elektrycznym:
Kod:

S1=błąd czysto matematyczny 0
             S            Y=A*~A=0       
       -------------           
  -----| Żarówka   |-------o    o-----
  |    -------------                 |
  |                                  |
______                               |
 ___    U (źródło napięcia)          |
  |                                  |
  |                                  |
  ------------------------------------
Mamy tu żarówkę podłączoną do kabelków wiszących w powietrzu, czyli nie podłączoną do żadnego przycisku A=”zmienna binarna”

Podobnie nie wolno nam w prawie Wiewiórki dokonać takiego podstawienia:
Y=A+~A =1
bowiem błąd czysto matematyczny będzie tu identyczny - zastępujemy zmienną binarną, jaka jest przycisk A stałą binarną, tym razem o wartości logicznej równej 1, co odpowiada zwarciu kabelkiem styków przycisku A, czyli de facto będziemy tu mieli taki schemat elektryczny:
Kod:

S1=błąd czysto matematyczny 1
             S            Y=A+~A=1       
       -------------           
  -----| Żarówka   |-------o----o-----
  |    -------------                 |
  |                                  |
______                               |
 ___    U (źródło napięcia)          |
  |                                  |
  |                                  |
  ------------------------------------
Mamy tu żarówkę na stałe zwartą do źródła zasilania bez możliwości jakiegokolwiek sterowania świeceniem żarówki.

Wniosek:
W prawie Wiewiórki należy zastrzec, że nie wolno zamieniać zmiennej binarnej, czyli przycisku A na stałą binarną, obojętnie jaką (0 albo 1) bo to jest błąd czysto matematyczny.
To wszystko!

Zauważ fiklicie, że teoria zdarzeń w sposób fenomenalnie prosty wyjaśnia powyższy błąd czysto matematyczny, nie ma tu zbioru pustego i wszelkich bredni z nim związanych np. że ze zbioru pustego wynika cokolwiek, i inne głupoty.
W teorii zdarzeń nie ma też szukania słynnego czarnego kota w ciemnym pokoju …

Matematyk to ślepiec w ciemnym pokoju szukający czarnego kota, którego tam w ogóle nie ma.
Autor: Karol Darwin


Podsumowanie:
Kod:

S1 Schemat 1
Fizyczna realizacja operatora równoważności A<=>S w zdarzeniach:
A<=>S=(A1: A=>S)*(A4:~A=>~S)=1*1=1
             S               A       
       -------------       ______     
  -----| Żarówka   |-------o    o-----
  |    -------------                 |
  |                                  |
______                               |
 ___    U (źródło napięcia)          |
  |                                  |
  |                                  |
  ------------------------------------
Zmienne związane definicją: A, S
Zmienna wolna: brak
Istotą równoważności jest brak zmiennych wolnych


Mamy naszą równoważność opisującą schemat 1:
Żarówka świeci się wtedy i tylko wtedy gdy przycisk A jest wciśnięty
S<=>A = (B3: S=>A)*(A4: ~S=>~A)=1*1 =1

Skorzystajmy z prawa Wiewiórki zapisując taką funkcję logiczną:
Y = (B*(A+C))
Podstawmy to na mocy prawa Wiewiórki do naszej definicji równoważności w miejsce zmiennej binarnej A:
S<=>(B*(A+C)) = (B3: S=>(B*(A+C))*(A4: ~S=>~(B*(A+C))=1*1 =1
Schemat elektryczny dla tej równoważności jest oczywiście taki:
Kod:

S1’ Schemat 1’
Fizyczna realizacja operatora równoważności S<=>(B*(A+C)) w zdarzeniach:
S<=>(B*(A+C)) = (B3: S=>(B*(A+C))*(A4: ~S=>~(B*(A+C))=1*1 =1
                                        C
                                      ______
                                   ---o    o----
                                   |           |
             S               B     |    A      |
       -------------       ______  |  ______   |
  -----| Żarówka   |-------o    o-----o    o----
  |    -------------                           |
  |                                            |
______                                         |
 ___    U (źródło napięcia)                    |
  |                                            |
  |                                            |
  ----------------------------------------------
Zmienne związane definicją: A, B, C, S
Zmienne wolne: brak
Istotą dowolnej równoważności jest brak zmiennych wolnych

Równoważność S1’ odpowiada nam na pytanie:
Kiedy żarówka S będzie się świecić?
1: S<=>B*(A+C)
Stąd:
2: S<=> B*A + B*C
co w logice jedynek oznacza:
S=1 <=> B=1 i A=1 lub B=1 i C=1
Czytamy:
Żarówka będzie się świecić wtedy i tylko tweedy gdy:
B*A =1*1 =1 - przyciski B i A będą wciśnięte
LUB
B*C =1*1 =1 - przyciski B i C będą wciśnięte
Jak widzimy, dostaliśmy superprecyzyjną odpowiedź na pytanie kiedy w układzie S1’ żarówka będzie się świecić.

… a kiedy żarówka nie będzie się świecić (~S=1)?
Przechodzimy z równaniem 1 do logiki ujemnej (bo ~S) algorytmem Wuja Zbója:
Negujemy zmienne wymieniając spójniki na przeciwne:
3: ~S<=> ~B + ~A*~C
co w logice jedynek oznacza:
~S=1 <=> ~B=1 lub ~A=1 i ~C=1
Stąd mamy odpowiedź na pytanie kiedy żarówka nie będzie się świecić (~S):
Żarówka nie będzie się świecić (~S=1):
(~S=1)=(S=0) - prawo Prosiaczka
wtedy i tylko wtedy gdy:
~B=1 - przycisk B nie będzie wciśnięty (~B=1)
(~B=1)=(B=0) - prawo Prosiaczka
LUB
~A*~C=1*1 =1 - nie będzie wciśnięty ani przycisk A (~A=1), ani też przycisk C (~C=1)
Prawa Prosiaczka:
(~A=1)=(A=0)
(~C=1)=(C=0)

Sam widzisz fiklicie jak bajecznie prosta jest algebra Kubusia opisująca po prostu naturalną logikę matematyczną doskonale znaną każdemu uczniowi I klasy LO!

Tylko jak ja mam dyskutować z płaskoziemcą Irbisolem, który każdy mój post kwituje sloganem:
Przeczytałem pierwsze zdanie - „resztę gówna nie czytam”

… no jak ja mam z takim matematycznym DEBILEM dyskutować, no jak!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35532
Przeczytał: 15 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 22:56, 07 Mar 2020    Temat postu:

Zupełnie cie nie rozumiem Michale!
Czemu ty drepczesz za tym dupkiem Irbisolem i mu bez przerwy przytakujesz jakoby racja była po jego stronie.
Jeszcze nie widzisz że to jest fizyczno-matematyczny debil?
Fizykiem przecież jesteś i powinieneś już to zauważyć.

Proszę, oto kolejny dowód debilizmu Irbisola:
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/szach-mat-ktory-przejdzie-do-historii-matematyki,15663-325.html#508821
rafal3006 napisał:
Dowód wewnętrznej sprzeczności KRZ po raz n-ty!

http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/dlaczego-zadne-q-nie-wynika-absolutnie-z-konkretnego-p,15759-25.html#508699
Irbisol napisał:

Michał Dyszyński napisał:

Czym właściwie - wg Ciebie Irbisolu (bo na wyjaśnienia Rafała nie liczę, jako że on jest w stanie zarzucać współdyskutantów masywnymi ścianami nieinterpretowalnych ton tekstu z przykładami bez sensownych objaśnień i wplecionymi sformułowaniami w rodzaju "KRZ to gówno") - jest AK, jak ją rozumie Rafał?

To jest tak naprawdę KRZ. On nic nowego nie wymyślił.
Np. jego "prawo Kubusia" to prawo kontrapozycji.
Gdy mu się to pokaże - od razu dostaje sraki.

To czerwone to humor wszech czasów!

Co do tego czarnego wytłuszczonego:
Sorry płaskoziemco Irbisiolu,
Bardziej zesrać się już nie można, powyższym stwierdzeniem zesrałeś się tak, że utonąłeś we własnym gównie zwanym KRZ!

Prawo Kubusia:
p=>q = ~p~>~q
Gdzie:
1.
p=>q - warunek wystarczający rozumiany przez wszystkich ludzi identycznie od 5-cio latka poczynając
Definicja identyczna dla wszystkich, od 5-cio latka poczynając
Jeśli p to q
p=>q
Zajście p jest wystarczające => dla zajścia q
2.
p~>q - warunek konieczny rozumiany przez wszystkich ludzi identycznie od 5-cio latka poczynając
Definicja identyczna dla wszystkich, od 5-cio latka poczynając
Jeśli p to q
p~>q
Zajście p jest konieczne ~> dla zajścia q

Na czym polega dowód wewnętrznej sprzeczności KRZ po raz n-ty?
Na twierdzeniu debila Irbisola, iż w logice matematycznej definicja warunku koniecznego ~> jest zbędna

Zacznijmy płaskoziemco Irbisolu od fizycznej realizacji równoważności która jest wspólna w AK i KRZ:
Kod:

S1 Schemat 1
Fizyczna realizacja operatora równoważności A<=>S w zdarzeniach:
A<=>S=(A1: A=>S)*(B2:~A=>~S)=1*1=1
             S               A       
       -------------       ______     
  -----| Żarówka   |-------o    o-----
  |    -------------                 |
  |                                  |
______                               |
 ___    U (źródło napięcia)          |
  |                                  |
  |                                  |
  ------------------------------------
Zmienne związane definicją: A, S
Zmienna wolna: brak
Istotą równoważności jest brak zmiennych wolnych

Definicja zmiennej związanej:
Zmienna związana to zmienna występujące w układzie uwzględniona w opisie matematycznym układu.

Definicja zmiennej wolnej:
Zmienna wolna to zmienna występująca w układzie, ale nie uwzględniona w opisie matematycznym układu.

Dla schematu S1 zadajemy dwa fundamentalne pytania:
1. Co może się wydarzyć jeśli przycisk A będzie wciśnięty
2. Co może się wydarzyć jeśli przycisk A nie będzie wciśnięty
Poprawna logika matematyczna musi (podkreślę: musi) dać na te pytania poprawną matematycznie odpowiedź.

Pytanie 1.
Co może się wydarzyć jeśli przycisk A będzie wciśnięty?

Bezpośrednio ze schematu S1 odczytujemy:
A1.
Jeśli przycisk A jest wciśnięty to na 100% => żarówka świeci się
A=>S =1
Wciśniecie A jest wystarczające => dla świecenia się żarówki S
cnd

Pytanie 2
Co może się wydarzyć jeśli przycisk A nie będzie wciśnięty?

To również odczytujemy bezpośrednio ze schematu S1.
B2.
Jeśli przycisk A nie jest wciśnięty to na 100% => żarówka nie świeci się
~A=>~S =1
Nie wciśnięcie A jest warunkiem wystarczającym => dla nie świecenia się żarówki S
cnd

Stąd mamy dowód iż rzeczywiście, schemat S1 jest poprawną, fizyczną realizacją równoważnością A<=>S:
Przycisk A jest wciśnięty (A=1) wtedy i tylko wtedy gdy żarówka świeci się (S=1)
A<=>S = (A1: A=>S)*(B2: ~A=>~S)

Uważaj debilu:
To co wyżej jest wspólne w AK i KRZ!
Tu na 100% się zgadzamy.

Weźmy teraz naszą wspólną, fizyczną realizację implikacji:
Kod:

S2 Schemat 2
Fizyczna realizacja operatora implikacji wspólna dla AK i KRZ:
                             B
                           ______
                      -----o    o-----
             S        |      A       |
       -------------  |    ______    |
  -----| Żarówka   |-------o    o-----
  |    -------------                 |
  |                                  |
______                               |
 ___    U (źródło napięcia)          |
  |                                  |
  |                                  |
  ------------------------------------

Zadajemy tu identyczne pytania jak dla schematu równoważności S1 omówionego wyżej!

Dla schematu S2 zadajemy dwa fundamentalne pytania:
1. Co może się wydarzyć jeśli przycisk A będzie wciśnięty
2. Co może się wydarzyć jeśli przycisk A nie będzie wciśnięty
Poprawna logika matematyczna musi (podkreślę: musi) dać na te pytania poprawną matematycznie odpowiedź.

Pytanie 1.
Co może się wydarzyć jeśli przycisk A będzie wciśnięty?

Bezpośrednio ze schematu S2 odczytujemy:
A1.
Jeśli przycisk A jest wciśnięty to na 100% => żarówka świeci się
A=>S =1
Wciśniecie A jest wystarczające => dla świecenia się żarówki S
cnd

Pytanie 2
Co może się wydarzyć jeśli przycisk A nie będzie wciśnięty?

Dawaj płaskoziemco Irbisolu!
Udowodnij że zdołasz odpowiedzieć na pytanie 2 bez użycia warunku koniecznego ~>.
Ja Rafał3006 twierdzę, że to jest fizycznie niemożliwe!
Potwornym gównem jest zatem twoje zapewnienie że logika matematyczna nie potrzebuje definicji warunku koniecznego ~>.

Ty w ogóle ze swoim gównem zwanym KRZ nie masz pojęcia jak odpowiedzieć na pytanie 2.
Po prostu twój KRZ choćby się zesrał, to nie jest w stanie obsłużyć odpowiedzi na pytanie nr. 2

To jest twardy dowód wewnętrznej sprzeczności KRZ po raz n-ty - już przestaję liczyć po raz który bo palców u rąk i nóg mi zabrakło.


Szach-mat dla gówna zwanego KRZ po raz n-ty!


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Sob 23:04, 07 Mar 2020, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15457
Przeczytał: 25 tematów


PostWysłany: Sob 22:58, 07 Mar 2020    Temat postu:

I znowu pierdolenie, którego nikt nie czyta zamiast odpowiedzi na pytanie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35532
Przeczytał: 15 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 10:35, 08 Mar 2020    Temat postu:

Michale, czy widzisz różnicę miedzy moją dyskusją z Fiklitem, a moją dyskusją z Irbisolem?
Z fiklitem dyskutuję już 8 lat i zawsze nasza dyskusja była rzeczowa i konstruktywna jak przykład niżej.
Natomiast nasz płaskoziemca Irbisol potrafi tylko i wyłącznie tak "dyskutować":
Przeczytałem pierwsze zdanie - dalszej sraczki nie czytam.

http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/szach-mat-ktory-przejdzie-do-historii-matematyki,15663-325.html#508919
rafal3006 napisał:
Prawo Wiewiórki - wersja ostateczna!

Dzięki fiklicie.

Pytanie do Irbisola:
Czy widzisz różnicę między moją dyskusją z Fiklitem, a moją dyskusją z tobą?

Prawo Wiewiórki:
W dowolnym prawie logiki matematycznej jak również w definicjach w miejsce dowolnej zmiennej binarnej można podstawić dowolną funkcję logiczną Y będącą zmienną binarną i prawo to jak również definicja dalej będzie dokładnie tym samym, czyli dalej będzie obowiązywało.

Definicja zmiennej binarnej:
Zmienna binarna to symbol przyjmujący tylko i wyłącznie dwie wartości logiczne 1 albo 0

Komentarz:
Zauważmy, że zmienną binarną może być pojedynczy symbol np. „A” jak również dowolna funkcja logiczna Y=f(x).
Ważne tu jest aby funkcja logiczna Y była zdolna przyjąć dwie wartości logiczne, zarówno 1 jak i 0.

Definicja stałej binarnej:
Stała binarna to symbol mający niezmienną wartość logiczną 0 albo 1

fiklit napisał:
mam układ S<=>A+B*C
zatem zachodzi
A|=>S
podstawiam B pod A
chyba potrzrbujesz, kokejnego zastrzeżenia, które nie jest oczywiście modyfikacją.

Nie jest to prawdą na mocy definicji znaczków <=> i |=>.
Definicja podstawowa równoważności A<=>S:
A<=>S=(A1: A=>S)*(B2:~A=>~S)=A*S+~A*~S
##
Definicja podstawowa implikacji prostej A|=>S:
A|=>S=(A1: A=>S)*~(B1: A~>S)=~A*S
Gdzie:
## - różne na mocy definicji
cnd

Z faktu że w obu definicjach równoważności <=> i implikacji prostej |=> na mocy prawa Wiewiórki wolno nam podstawić pod dowolną zmienną binarną (np. A) funkcję logiczną Y będącą zmienną binarną nie wynika że znaczek różne na mocy definicji ## nam zniknie.
Nie!
Znaczek różne na mocy definicji ## zostanie tu do końca naszego Wszechświata, a nawet dzień dłużej.

Zauważmy, że warunek wystarczający A1: A=>S wchodzi w skład zarówno równoważności <=> jak i implikacji prostej |=>.
Matematycznie zachodzi jednak:
A=>S = ~A+S ## A<=>S=A*S+~A*~S ## A|=>S=~A*S
Gdzie:
## - różne na mocy definicji

Wyjaśniam szczegółowo o co tu chodzi.

I.
Mutacje definicji równoważności <=>


Kod:

S1 Schemat 1
Fizyczna realizacja operatora równoważności A<=>S w zdarzeniach:
A<=>S=(A1: A=>S)*(B2:~A=>~S)=1*1=1
             S               A       
       -------------       ______     
  -----| Żarówka   |-------o    o-----
  |    -------------                 |
  |                                  |
______                               |
 ___    U (źródło napięcia)          |
  |                                  |
  |                                  |
  ------------------------------------
Zmienne związane definicją: A, S
Zmienna wolna: brak
Istotą równoważności jest brak zmiennych wolnych

Definicja zmiennej związanej:
Zmienna związana to zmienna występujące w układzie uwzględniona w opisie matematycznym układu.

Definicja zmiennej wolnej:
Zmienna wolna to zmienna występująca w układzie, ale nie uwzględniona w opisie matematycznym układu.

Podstawowa definicja równoważności <=> jest taka:
1.
A<=>S = (A1: A=>S)*(B1: A~>S)
Powyższy zapis oznacza że uwzględniliśmy wszystkie zmienne występujące w układzie, nie ma ani jednej zmiennej wolnej.

Na mocy prawa Wiewiórki miejsce A wolno nam podstawić funkcje logiczną Fiklita:
Y=(A+B*C)
Stąd mamy tożsamą mutację równoważności <=>:
2.
(A+B*C)<=>S = (A1: (A+B*C)=>S)*(B1: (A+B*C)~>S)
Powyższy zapis oznacza, że w opisie układu uwzględniono wszystkie zmienne w nim występujące nie ma ani jednej zmiennej wolnej.

Na mocy definicji podstawowej równoważności <=> i prawa Wiewiórki zachodzi tożsamość mutacji definicji równoważności <=>:
Równoważność 1: A<=>S = Równoważność 2: (A+B*C)<=>S = Równoważność 3: Y<=>S
Gdzie:
Y = dowolna funkcja logiczna będąca zmienną binarną

Zauważmy, że to wytłuszczone skutecznie wyklucza wszelkie funkcje logiczne będąc stałymi binarnymi Y=1 albo Y=0

W tym momencie modyfikuję prawo Wiewiórki na wersją prostszą.

Prawo Wiewiórki:
W dowolnym prawie logiki matematycznej jak również w definicjach w miejsce dowolnej zmiennej binarnej można podstawić dowolną funkcję logiczną Y będącą zmienną binarną i prawo to jak również definicja dalej będzie dokładnie tym samym, czyli dalej będzie obowiązywało.

Definicja zmiennej binarnej:
Zmienna binarna to symbol przyjmujący tylko i wyłącznie dwie wartości logiczne 1 albo 0

Komentarz:
Zauważmy, że zmienną binarną może być pojedynczy symbol np. „A” jak również dowolna funkcja logiczna Y=f(x).
Ważne tu jest aby funkcja logiczna Y była zdolna przyjąć dwie wartości logiczne, zarówno 1 jak i 0.

Definicja stałej binarnej:
Stała binarna to symbol mający niezmienną wartość logiczną 0 albo 1

Fizycznie układy 1 i 2 są różne ale oba układy spełniają definicję równoważności której fundamentem jest brak zmiennej wolnej w układzie.
Innymi słowy:
Oba układy 1 i 2 są tożsamymi mutacjami równoważnościami.

Natomiast definicja implikacji prostej |=> jest fundamentalnie inna!

II.
Mutacje definicji implikacji prostej A|=>S


Kod:

S2 Schemat 2
Fizyczna realizacja operatora implikacji prostej A|=>S w zdarzeniach:
A|=>S=(A1: A=>S)*~(B1: A~>S)=1*~(0)=1*1=1
                             D
                           ______
                      -----o    o-----
             S        |      A       |
       -------------  |    ______    |
  -----| Żarówka   |-------o    o-----
  |    -------------                 |
  |                                  |
______                               |
 ___    U (źródło napięcia)          |
  |                                  |
  |                                  |
  ------------------------------------
Zmienne związane definicją: A, S
Zmienna wolna: D
Istotą implikacji prostej A|=>S jest istnienie zmiennej wolnej B
podłączonej równolegle do przycisku A

Definicja zmiennej związanej:
Zmienna związana to zmienna występujące w układzie uwzględniona w opisie matematycznym układu.

Definicja zmiennej wolnej:
Zmienna wolna to zmienna występująca w układzie, ale nie uwzględniona w opisie matematycznym układu.

Podstawowa definicja implikacji prostej A|=>S jest taka:
1: A|=>S = (A1: A=>S)*~(B1: A~>S)
Ten zapis oznacza, że w układzie występuje co najmniej jedna zmienna wolna podłączona równolegle do przycisku A.
Na naszym schemacie zmienną wolą jest przycisk D.

Zauważmy, że na mocy prawa Wiewiórki zarówno pod zmienną A jak i pod zmienną wolną D wolno nam podstawić dowolną funkcję logiczną Y będąca zmienną binarną i ten układ dalej pozostanie układem spełniającym definicję implikacji prostej A|=>S.

Podstawmy funkcję logiczną Fiklita:
Y = (A+B*C)
Stąd mamy mutację implikacji prostej |=>:
2: (A+B*C)|=>S = (A1: (A+B*C)=>S)*~(B1: (A+B*C)~>S)

Na mocy definicji zachodzi tożsamość mutacji definicji implikacji prostej |=>:
Implikacja prosta 1: A|=>S = Implikacja prosta 2: (A+B*C)|=>S = Implikacja prosta 3: Y|=>S
Gdzie:
Y = dowolna funkcja logiczna będąca zmienną binarną

Podsumowanie:
1.
Relacją między mutacjami równoważności <=> i mutacjami implikacji prostej |=> to oczywiście relacja różne na mocy definicji ##.

I.
Na mocy definicji podstawowej równoważności <=> i prawa Wiewiórki zachodzi tożsamość mutacji definicji równoważności <=>:
Równoważność 1: A<=>S = Równoważność 2: (A+B*C)<=>S = Równoważność 3: Y<=>S
Gdzie:
Y = dowolna funkcja logiczna będąca zmienną binarną
##
II.
Na mocy definicji podstawowej implikacji prostej |=> i prawa Wiewiórki zachodzi tożsamość mutacji definicji implikacji prostej |=>:
Implikacja prosta 1: A|=>S = Implikacja prosta 2: (A+B*C)|=>S = Implikacja prosta 3: Y|=>S
Gdzie:
Y = dowolna funkcja logiczna będąca zmienną binarną

Gdzie:
## - różne na mocy definicji

2.
Na czym polega fundamentalna różnica między mutacjami równoważności <=> i mutacjami implikacji prostej |=>

Odpowiadam:
W dowolnej mutacji równoważności <=> zawsze mamy do czynienia ze 100% pewnością, nie ma tu śladu „rzucania monetą”
Natomiast!
Natomiast w dowolnej mutacji implikacji prostej |=> zawsze mamy do czynienia ze 100% pewnością w jednej połówce implikacji prostej |=> i najzwyklejszym „rzucaniem monetą” w drugiej połówce implikacji prostej |=>.

Różnica miedzy mutacjami równoważności <=> i mutacjami implikacji prostej |=> jest więc FUNDAMENTALNA!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35532
Przeczytał: 15 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 11:33, 08 Mar 2020    Temat postu:

Propozycja dla Irbisola:
Czy zgadzasz się na kulturalną dyskusję, podobną do mojej dyskusji z Fiklitem (8 lat!), gdzie obie strony dyskutują rzeczowo, bez bluzgania pod adresem drugiej strony?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15457
Przeczytał: 25 tematów


PostWysłany: Nie 13:28, 08 Mar 2020    Temat postu:

Ty nie dyskutujesz rzeczowo - cały czas spierdalasz od odpowiedzi, w dodatku po skurwysyńsku łżesz nt. tego, co napisałem.
Zacznij reformy od siebie - moje zachowanie jest reakcją na twoje.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35532
Przeczytał: 15 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 16:44, 08 Mar 2020    Temat postu:

Irbisol napisał:
Ty nie dyskutujesz rzeczowo - cały czas spierdalasz od odpowiedzi, w dodatku po skurwysyńsku łżesz nt. tego, co napisałem.
Zacznij reformy od siebie - moje zachowanie jest reakcją na twoje.

To wskaż w którym momencie kłamię - bo nic takiego nie miało miejsca.
Czy nie lepiej dyskutować rzeczowo jak ja z Fiklitem?
Czy dalej twierdzisz że AK to gówno?

http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/szach-mat-ktory-przejdzie-do-historii-matematyki,15663-350.html#508959
rafal3006 napisał:
Minimalna teoria zbiorów dla potrzeb logiki matematycznej!

Podtematy:
1: Prawo Pandy
2: Prawo Wiewiórki dla zbiorów
3: Definicja operatora implikacyjnego

fiklit napisał:

co nie jest prawdą?
to:
mam układ S<=>A+B*C
zatem zachodzi
A|=>S
??

Fiklicie, dyskusja z tobą to uczta dla mojego małego rozumku, w przeciwieństwie do tragedii matematycznej zwanej Irbisolem.

Matematycznie zachodzi:
S<=>A+B*C ## A|=>S
gdzie:
## - różne na mocy definicji
Na twój post odpowiem w oddzielnym poście, tu zamieszczam dygresję potrzebną mi, byś moją odpowiedź zrozumiał.

Prawo Pandy:
Dla wytłumaczenia kompletnej logiki matematycznej są potrzebne ~> i wystarczające => zaledwie cztery elementy.

W teorii zdarzeń którą tu wałkujemy minimalna ilość elementów to cztery:
Jedna żarówka S sterowana trzema przyciskami A, B i C w różnych konfiguracjach

W teorii zbiorów dla potrzeb logiki matematycznej minimalna ilość elementów potrzebna ~> i wystarczająca => do wytłumaczenia kompletnej logiki matematycznej to także cztery elementy

To jest odpowiednik liczenia na paluszkach do 10!
Dlaczego ziemscy matematycy nie znają minimalnej wersji logiki matematycznej w zbiorach?
… bo student matematyki (tu zaczyna się zaawansowana logika matematyczna) nie będzie się zniżał do liczenia na paluszkach do 10 - on musi z definicji operować na zbiorach nieskończonych, na dodatek horyzonty myślenia ogranicza mu największe gówno wszech czasów jakie człowiek wymyślił, implikacja materialna.

Minimalna teoria zbiorów dla potrzeb logiki matematycznej!

Definicja podzbioru =>:
Zbiór p jest podzbiorem => zbioru q wtedy i tylko wtedy gdy jest częścią zbioru q
p=>q =1
Inaczej:
p=>q =0

Definicja nadzbioru ~>:
Zbiór p jest nadzbiorem ~> zbioru q wtedy i tylko wtedy gdy zawiera co najmniej wszystkie elementy zbioru q
p~>q =1
Inaczej:
p~>q =0

Definicja elementu wspólnego ~~> zbiorów:
Jeśli p to q
p~~>q=p*q =1
Definicja elementu wspólnego zbiorów ~~> jest spełniona (=1) wtedy i tylko wtedy gdy zbiory mają co najmniej jeden element wspólny
Inaczej:
p~~>q = p*q =[] =0 - zbiory p i q są rozłączne, nie mają (=0) elementu wspólnego ~~>

Definicja warunku wystarczającego => w zbiorach:
Jeśli p to q
p=>q =1
Definicja warunku wystarczającego => jest spełniona (=1) wtedy i tylko wtedy gdy zbiór p jest podzbiorem => q
Inaczej:
p=>q =0 - definicja warunku wystarczającego => nie jest (=0) spełniona
Matematycznie zachodzi tożsamość:
Warunek wystarczający => = relacja podzbioru =>

Definicja warunku koniecznego ~> w zbiorach:
Jeśli p to q
p=>q =1
Definicja warunku koniecznego ~> jest spełniona (=1) wtedy i tylko wtedy gdy zbiór p jest nadzbiorem ~> q
Inaczej:
p~>q =0 - definicja warunku koniecznego ~> nie jest (=0) spełniona
Matematycznie zachodzi tożsamość:
Warunek konieczny ~> = relacja nadzbioru ~>

Definicja kontrprzykładu w zbiorach:
Kontrprzykładem dla warunku wystarczającego p=>q nazywamy to samo zdanie z zanegowanym następnikiem kodowane elementem wspólnym zbiorów ~~>
Definicja elementu wspólnego zbiorów ~~>:
p~~>~q=p*~q =1 - wtedy i tylko wtedy gdy istnieje element wspólny zbiorów p i ~q
Inaczej:
p~~>~q = p*~q =0
Rozstrzygnięcia:
Fałszywość kontrprzykładu p~~>~q=p*~q =0 wymusza prawdziwość warunku wystarczającego p=>q =1 (i odwrotnie.)
Prawdziwość kontrprzykładu p~~>~q=p*~q =1 wymusza fałszywość warunku wystarczającego p=>q =0 (i odwrotnie)

Definicje dla potrzeb rachunku zero-jedynkowego:

Definicja warunku wystarczającego =>:
p=>q =~p+q

Definicja warunku koniecznego ~>:
p~>q =p+~q

Matematyczne związki warunku wystarczającego => i koniecznego ~> na gruncie rachunku zero-jedynkowego:
A: 1: p=>q = 2:~p~>~q [=] 3: q~>p = 4: ~q=>~p [=] 5: ~p+q
##
B: 1: p~>q = 2: ~p=>~q [=] 3: q=>p = 4: ~q~>~p [=] 5: p+~q
Gdzie:
## - różne na mocy definicji
Zmienne p i q muszą być wszędzie tymi samymi zmiennymi inaczej popełniamy błąd podstawienia

Prawo Wiewiórki dla zbiorów:
Zbiory p i q tworzące ściśle określną relację między sobą wymuszoną definicją operatora implikacyjnego można dowolnie rozbudowywać, byleby wymagana definicją relacja nie została zaburzona.

Definicja implikacyjnego operatora logicznego dla zdań warunkowych „Jeśli p to q”
Implikacyjny operator logiczny to seria czterech zdań warunkowych „Jeśli p to q” przez wszystkie możliwe przeczenia p i q, dająca odpowiedź na następujący zestaw pytań:

Dla zdania „Jeśli p to q” zadajemy dwa pytania na które logika matematyczna musi dać odpowiedź:
I. Co może się wydarzyć jeśli zajdzie p (A1-B1)?
II. Co może się wydarzyć jeśli zajdzie ~p (A2-B2)?

W zdaniu „Jeśli p to q” zamieniamy p i q.
Dla zdania „Jeśli q to p” zadajemy kolejne dwa pytania na które logika matematyczna musi dać odpowiedź:
III. Co może się wydarzyć jeśli zajdzie q (A3-B3)?
IV. Co może się wydarzyć jeśli zajdzie ~q (A4-B4)?

Komentarz:
Wystarczająca jest odpowiedź na pytania I i II bowiem z prawdziwości I i II wynika prawdziwość III i IV (i odwrotnie).

Operatory logiczne zdefiniowane na gruncie minimalnej teorii zbiorów dla potrzeb logiki matematycznej:

W minimalnej teorii zbiorów dla potrzeb logiki matematycznej są potrzebne ~> i wystarczające => zaledwie cztery elementy, na przykład:
D=1,2,3,4] - dziedzina
Definicje minimalne operatorów logicznych w zbiorach to:

1.
Równoważność p<=>q

Równoważność to dwa zbiory rozłączne uzupełniające się do dziedziny.
Innymi słowy:
Operator równoważności p<=>q to zachodzenie zarówno warunku wystarczającego => jak i koniecznego ~> między tymi samymi punktami i w tym samym kierunku.
Definicja minimalna równoważności <=>:
A1: p=>q=1
B1: p~>q =1
p<=>q = (A1: p=>q)*(B1: p~>q) =1*1 =1
Prawo Kubusia:
B1: p~>q = B2:~p=>~q
stąd definicja tożsama:
p<=>q = (A1: p=>q)*(B2:~p=>~q)=1*1 =1

Przykład:
Równoważność minimalna to dwa elementy.
Zbiór 1
p=q
p=[1]
q=[1]
Zbiór 2
~p=~q
~p=[D-1] =2
~q=[D-1] =2
D=[1,2] - dziedzina
Dziedzina D musi być szersza od sumy logicznej zbiorów p+q bowiem zbiór ~q nie może być zbiorem pustym.
Wynika to z prawa rozpoznawalności dowolnego pojęcia p, gdzie musimy znać zarówno p jak i ~p.

Definicja symboliczna operatora logicznego, czyli odpowiedź na pytania o p i ~p
Kod:

Definicja symboliczna operatora równoważności <=>:
p<=>q=(A1: p=>q)*(B2:~p=>~q)=1*1=1
A1:  p=> q =1 - zbiór p jest podzbiorem => q
A1’: p~~>~q=0 - kontrprzykład dla A1 jest fałszem
… a jeśli zajdzie ~p?
B2: ~p=>~q =1 - zbiór ~p jest podzbiorem => ~q
B2’ ~p~~>~q=0 - kontrprzykład dla B2 jest fałszem

Uwaga:
Prawo Wiewiórki umożliwia dowolne rozszerzanie zbiorów p i q, byleby dalej zachodziła tożsamość zbiorów p=q wymuszająca tożsamość zbiorów ~p=~q
Innymi słowy:
Jak do zbioru p dodamy pojęcie „miłość” to do zbioru q również musimy dołączyć pojęcie „miłość”
etc

Definicja warunku wystarczającego =>:
p=>q = ~p+q
Stąd definicja równoważności <=> w spójnikach „i”(*) i „lub”(+):
p<=>q = (A1: p=>q)*(B2:~p=>~q)=(~p+q)*(p+~q) = ~p*p + ~p*~q + q*p + q*~q = p*q+~p*~q
p<=>q = p*q + ~p*~q
Wniosek:
Definicja równoważności p<=>q w spójnikach „i”(*) i „lub”(+) wskazuje warunki wystarczające =>:
A1: p=>q =1
B2: ~p=>~q=1

2.
Implikacja prosta p|=>q


Definicja implikacji prostej p|=>q w zbiorach:
Zbiór p jest podzbiorem => zbioru q i nie jest tożsamy ze zbiorem q
Innymi słowy:
Operator implikacji prostej p|=>q to zachodzenie wyłącznie warunku wystarczającego => między tymi samymi punktami i w tym samym kierunku.
A1: p=>q =1
B1: p~>q =0
p|=>q = (A1: p=>q)*~(B1: p~>q) = 1*~(0) =1*1 =1
Prawo Kubusia:
B1: p~>q = B2:~p=>~q
stąd definicja tożsama:
p|=>q = (A1: p=>q)*~(B2:~p=>~q)=1*1 =1

Przykład:
p=[1]
q=[1,2]
D=[1,2,3]
~p=[D-p]=[2,3]
~q=[D-q]=[3]
Dziedzina D musi być szersza od sumy logicznej zbiorów p+q bowiem zbiór ~q nie może być zbiorem pustym.
Wynika to z prawa rozpoznawalności dowolnego pojęcia p, gdzie musimy znać zarówno p jak i ~p.

Definicja symboliczna operatora logicznego, czyli odpowiedź na pytania o p i ~p.
Kod:

Definicja symboliczna operatora implikacji prostej |=>
dająca odpowiedź na kluczowe pytania o p i o ~p
p|=>q=(A1: p=>q)*~(B2:~p=>~q)=1*1=1

A1:  p=> q =1 - zbiór p jest podzbiorem => q
A1’: p~~>~q=0 - kontrprzykład dla A1 jest fałszem
… a jeśli zajdzie ~p?
Prawo Kubusia:
A1: p=>q = A2: ~p~>~q
A2: ~p~>~q =1 - zbiór ~p jest nadzbiorem ~> ~q
lub
B2’ ~p~~>q =1 - kontrprzykład dla B2:~p=>~q=0 jest prawdą

Uwaga:
Prawo Wiewiórki umożliwia dowolne rozszerzanie zbiorów p i q, byleby dalej zachodziła relacja podzbioru p=>q i zbiory p i q nie były tożsame.
Innymi słowy:
Zbiór q możemy dowolnie rozbudowywać „co dusza zapragnie”
W zbiorze p mogą być wyłącznie elementy występujące w zbiorze q i zbiór p nie może być tożsamy z q.

Definicja warunku wystarczającego =>:
p=>q = ~p+q
Stąd definicja implikacji prostej |=> w spójnikach „i”(*) i „lub”(+):
p|=>q = (A1: p=>q)*~(B2:~p=>~q)=(~p+q)*~(p+~q) = (~p+q)*~p*q = ~p*q
p|=>q =~p*q
Wniosek:
Definicja implikacji prostej p|=>q wskazuje prawdziwy kontrprzykład B2’


3.
Implikacja odwrotna p|~>q


Definicja implikacji odwrotnej p|~>q w zbiorach:
Zbiór p jest nadzbiorem ~> zbioru q i nie jest tożsamy ze zbiorem q
Innymi słowy:
Operator implikacji odwrotnej p|~>q to zachodzenie wyłącznie warunku koniecznego ~> między tymi samymi punktami i w tym samym kierunku.
B1: p~>q =1
A1: p=>q =0
p|~>q = (B1: p~>q)*~(A1: p=>q) =1*~(0) =1*1 =1
Prawo Kubusia:
B1: p~>q = B2:~p=>~q
stąd definicja tożsama:
p|~>q = (B2:~ p=>~q)*~(A1: p=>q)=1*1 =1

Przykład:
p=[1,2]
q=[1]
D=[1,2,3]
~p=[D-p]=[3]
~q=[D-q]=[2,3]
Dziedzina D musi być szersza od sumy logicznej zbiorów p+q bowiem zbiór ~p nie może być zbiorem pustym.
Wynika to z prawa rozpoznawalności dowolnego pojęcia p, gdzie musimy znać zarówno p jak i ~p

Definicja symboliczna operatora logicznego, czyli odpowiedź na pytania o p i ~p.
Kod:

Definicja symboliczna operatora implikacji odwrotnej p|~>q
dająca odpowiedź na kluczowe pytania o p i o ~p
p|~>q=(B2:~p=>~q)*~(A1: p=>q)=1*~(0)=1*1=1

B1:  p~> q =1 - zbiór p jest nadzbiorem ~> q
lub
A1’: p~~>~q=1 - kontrprzykład dla A1: p=>q=0 jest prawdą
… a jeśli zajdzie ~p?
Prawo Kubusia:
B1: p~>q = B2:~p=>~q
B2: ~p=>~q =1 - zbiór ~p jest podzbiorem => ~q
B2’ ~p~~>q =0 - kontrprzykład dla B2:~p=>~q=1 jest fałszem

Uwaga:
Prawo Wiewiórki umożliwia dowolne rozszerzanie zbiorów p i q, byleby dalej zachodziła relacja nadzbioru p~>q i zbiory p i q nie były tożsame.
Innymi słowy:
Zbiór p możemy dowolnie rozbudowywać „co dusza zapragnie”
W zbiorze q mogą być wyłącznie elementy występujące w zbiorze p i zbiór q nie może być tożsamy z p.

Definicja warunku wystarczającego =>:
p=>q = ~p+q
Stąd definicja równoważności <=> w spójnikach „i”(*) i „lub”(+):
p|~>q = (B2:~ p=>~q)*~(A1: p=>q)=(p+~q)*~(~p+q) = (p+~q)*~(p*~q) = p*~q
p|~>q = p*~q
Wniosek:
Definicja implikacji odwrotnej p|~>q wskazuje prawdziwy kontrprzykład A1’

4.
Operator chaosu p|~~>q:

Operator chaosu to dwa zbiory p i q mające części wspólne we wszystkich możliwych przeczeniach
Innymi słowy:
Operator chaosu p|~~>q to nie zachodzenie ani warunku wystarczającego => ani też koniecznego ~> miedzy tymi samymi punktami i w tym samym kierunku.
A1: p=>q =0
B1: p~>q =0
p|~~>q = ~(A1: p=>q)*~(B1: p~>q) = ~(0)*~(0) =1*1 =1
Prawo Kubusia:
B1: p~>q = B2:~p=>~q
stąd definicja tożsama:
p|~~>q = ~(A1: p=>q)*~(B2: ~p=>~q) = ~(0)*~(0) =1*1 =1

Przykład:
p=[1,2]
q=[1,3]
D=[1,2,3,4]
~p=[D-p]=[3,4]
~q=[D-q]=[2,4]
Dziedzina D musi być szersza od sumy logicznej zbiorów p+q bowiem ani zbiór ~p, ani tez ~q nie może być zbiorem pustym.
Wynika to z prawa rozpoznawalności dowolnego pojęcia p, gdzie musimy znać zarówno p jak i ~p

Definicja symboliczna operatora logicznego, czyli odpowiedź na pytania o p i ~p.
Kod:

Definicja symboliczna operatora chaosu p|~~>q
dająca odpowiedź na kluczowe pytania o p i o ~p
p|~~>q = ~(A1: p=>q)*~(B2: ~p=>~q) = ~(0)*~(0) =1*1 =1

A: p~~> q = p* q =1 bo 1
B: p~~>~q = p*~q =1 bo 2
… a jeśli zajdzie ~p?
C:~p~~>~q =~p*~q =1 bo 4
D:~p~~> q =~p* q =1 bo 3

Uwaga:
Prawo Wiewiórki umożliwia dowolne rozszerzanie zbiorów p i q, zbiory każdy z każdym miały co najmniej jeden element wspólny.

Definicja warunku wystarczającego =>:
p=>q = ~p+q
Stąd definicja operatora chaosu p|~~>q w spójnikach „i”(*) i „lub”(+):
p|~~>q = ~(A1: p=>q)*~(B2: ~p=>~q) = ~(~p+q)*~(p+~q) = (p*~q)*(~p*q) =0
p|~~>q =0
Wniosek:
Definicja operatora chaosu p|~~>q wskazuje zero kontrprzykładu prawdziwego w definicji |~~> z czego wynika, że w operatorze chaosu nie ma ani warunku koniecznego ~> ani też wystarczającego =>.
Po obu stronach p i ~p mamy tu najzwyklejsze „rzucanie monetą”, wszystko może się zdarzyć.

Matematycznie zachodzi:

Warunek wystarczający =>:
p=>q = ~p+q
##
Warunek konieczny ~>:
p~>q = p+~q
##
Równoważność <=>:
p<=>q = p*q + ~p*~q
##
Implikacja prosta |=>:
p|=>q =~p*q
##
Implikacja odwrotna |~>:
p|~>q = p*~q
##
Operator chaosu |~~>:
p|~~>q =0

Gdzie:
## - różne na mocy definicji
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35532
Przeczytał: 15 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 18:15, 08 Mar 2020    Temat postu:

http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/dlaczego-zadne-q-nie-wynika-absolutnie-z-konkretnego-p,15759-25.html#508699
Irbisol napisał:

Cytat:

Czym właściwie - wg Ciebie Irbisolu (bo na wyjaśnienia Rafała nie liczę, jako że on jest w stanie zarzucać współdyskutantów masywnymi ścianami nieinterpretowalnych ton tekstu z przykładami bez sensownych objaśnień i wplecionymi sformułowaniami w rodzaju "KRZ to gówno") - jest AK, jak ją rozumie Rafał?

To jest tak naprawdę KRZ. On nic nowego nie wymyślił.
Np. jego "prawo Kubusia" to prawo kontrapozycji.
Gdy mu się to pokaże - od razu dostaje sraki.

Prawo Kubusia:
p=>q = ~p~>~q
Nie da się wyeliminować tego znaczka ~> (warunek konieczny) z logiki matematycznej czego dowód masz w cytacie niżej.
Irbisolu:
Czy już widzisz jak potwornie bredzisz?
Zdolny jesteś, bez problemu zrozumiałbyś algebrę Kubusia od A do Z - paraliżuje cię jednak strach, że wówczas dosłownie wszystko czego uczyli cię w szkółce na temat logiki matematycznej musiałbyś wyrzucić do kosza a gówno-podręczniki do aktualnej logiki matematycznej spalić w piecu.

http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/szach-mat-ktory-przejdzie-do-historii-matematyki,15663-350.html#508979
rafal3006 napisał:
Dowód iż nie da się wyeliminować warunku koniecznego ~> z logiki matematycznej!
Dlaczego się nie da?
Bo bez warunku koniecznego ~> definicja operatora implikacji prostej A|=>S nie odpowie na kluczowe pytanie:
2.
Co może się zdarzyć jeśli klawisz A nie będzie wciśnięty?
.. patrz końcówka niniejszego postu
cnd
fiklit napisał:

co nie jest prawdą?
to:
mam układ S<=>A+B*C
zatem zachodzi
A|=>S
??

Matematycznie zachodzi:
S<=>A+B*C ## A|=>S
gdzie:
## - różne na mocy definicji

Narysujmy twój układ równoważności <=>:
Kod:

S1 Schemat 1
Fizyczna realizacja operatora równoważności <=> w zdarzeniach:
A+B*C<=>S=(A1: A+B*C=>S)*(B1:A+B*C~>S)=1*1=1
Podstawmy:
Y=A+B*C
stąd mamy zapis tożsamy:
Y<=>S = (A1: Y=>S)*(B1: Y~>S)
                                 A
                               ______
                       --------o    o-----------
                       |                       |
             S         |     B          C      |
       -------------   |   ______     ______   |
  -----| Żarówka   |-------o    o-----o    o----
  |    -------------                           |
  |                                            |
______                                         |
 ___    U (źródło napięcia)                    |
  |                                            |
  |                                            |
  ----------------------------------------------
Zmienne związane definicją: A,B,C,S
Zmienne wolne: brak
Istotą operatora równoważności jest brak zmiennych wolnych

Definicja zmiennej związanej:
Zmienna związana to zmienna występujące w układzie uwzględniona w opisie matematycznym układu.
Definicja zmiennej wolnej:
Zmienna wolna to zmienna występująca w układzie, ale nie uwzględniona w opisie matematycznym układu.

Definicja podstawowa równoważności:
Y<=>S = (A1: Y=>S)*(B1: Y~>S)
Dowód iż mamy tu do czynienia z układem równoważności:
A1.
Jeśli zajdzie Y (Y=1) to na 100% żarówka świeci się (S=1)
Y=>S =1
Y=1 jest wystarczające => dla świecenia S
cnd
B1.
Jeśli zajdzie Y (Y=1) to na 100% żarówka świeci się (S=1)
Y~>S =1
Y=1 jest konieczne ~> do tego aby żarówka świeciła się, bo w układzie S1 nie ma zmiennej wolnej (przycisku D) połączonego równolegle z A

Zauważ fiklicie, że leży tu i kwiczy dogmat wszelkich ziemskich logik matematyczny mówiący że:
Dwa zdania identyczne z dokładnością do każdej literki i każdego przecinka są matematycznie tożsame.

Ten dogmat jest fałszywy bo znaleźliśmy kontrprzykład - nie zawsze tak musi być!
Nasz zdania A1 i B1 są identyczne, a mimo to matematycznie zachodzi:
A1: Y=>S ## B1: Y~>S
Gdzie:
## - różne na mocy definicji

Bardzo jestem ciekaw czy rzeczywiście we wszelkich logikach matematycznych ziemian obowiązuje powyższy dogmat, bo nie jestem tego pewien.
Zatem pytam co wiesz na temat tego dogmatu?
Możesz mi to rozświetlić?

Weźmy teraz twój drugi zapis o który pytasz.
Na mocy definicji mamy układ podstawowy implikacji prostej |=>:
A|=>S = (A1: A=>S)*~(B1: A~>S)
Sprawdzamy czy nasz schemat S2 niżej spełnia definicję implikacji prostej A|=>S.
Kod:

S2 Schemat 2
Fizyczna realizacja operatora implikacji prostej A|=>S w zdarzeniach:
A|=>S=(A1: A=>S)*~(B1:A~>S)=1*~(0)=1*1=1
                                 A
                               ______
                       --------o    o-----------
                       |                       |
             S         |     B          C      |
       -------------   |   ______     ______   |
  -----| Żarówka   |-------o    o-----o    o----
  |    -------------                           |
  |                                            |
______                                         |
 ___    U (źródło napięcia)                    |
  |                                            |
  |                                            |
  ----------------------------------------------
Zmienne związane definicją: A,S
Zmienne wolne: B, C
Oznaczmy:
Z=B*C
Istotą operatora implikacji prostej |=> jest występowanie
co najmniej jednej zmiennej wolnej Z mogącej zaświecić żarówkę
niezależnie od zmiennej związanej (tu: A)

Doskonale widać, że podstawowa definicja implikacji prostej A|=>S jest tu spełniona
Dowód:
Definicja podstawowa implikacji prostej |=>:
Implikacja prosta A|=>S to zachodzenie wyłącznie warunku wystarczającego => miedzy tymi samymi punktami i w tym samym kierunku
A1: A=>S =1
B1: A~>S =0
A|=>S=(A1: A=>S)*~(B1: A~>S)=1*~(0)=1*1=1
Dla B1 korzystamy z prawa Tygryska:
B1: A~>S = B3: S=>A
bo fałszywość warunku wystarczającego => dowodzi się prościej (kontrprzykład!)
Stąd mamy definicję tożsamą:
A|=>S=(A1: A=>S)*~(B3: S=>A)=1*~(0)=1*1=1

Badamy zdanie A1.
A1.
Jeśli przycisk A jest wciśnięty to na 100% żarówka świeci się (S)
A=>S =1
Wciśnięcie A wystarcza => do zaświecenia żarówki S
cnd

Badamy zdanie B3.
Jeśli żarówka świeci się to na 100% => przycisk A jest wciśnięty
S=>A =0
Definicja warunku wystarczającego => nie jest spełniona (=0) bo może zaistnieć zdarzenie (kontrprzykład):
Żarówka świeci S=1 gdy A=0 i Z=1
cnd

Wniosek:
Schemat S2 spełnia definicję implikacji prostej |=>:
A|=>S=(A1: A=>S)*~(B3: S=>A)=1*~(0)=1*1=1
cnd

Wezmę teraz nie tak dawny mój post:
Rafal3006 napisał:

Dla schematu S2 zadajemy dwa fundamentalne pytania:
1. Co może się wydarzyć jeśli przycisk A będzie wciśnięty
2. Co może się wydarzyć jeśli przycisk A nie będzie wciśnięty
Poprawna logika matematyczna musi (podkreślę: musi) dać na te pytania poprawną matematycznie odpowiedź.

Pytanie 1.
Co może się wydarzyć jeśli przycisk A będzie wciśnięty?

Bezpośrednio ze schematu S2 odczytujemy:
A1.
Jeśli przycisk A jest wciśnięty to na 100% => żarówka świeci się
A=>S =1
Wciśniecie A jest wystarczające => dla świecenia się żarówki S
cnd

Pytanie 2
Co może się wydarzyć jeśli przycisk A nie będzie wciśnięty?

Dawaj płaskoziemco Irbisolu!
Udowodnij że zdołasz odpowiedzieć na pytanie 2 bez użycia warunku koniecznego ~>.
Ja Rafał3006 twierdzę, że to jest fizycznie niemożliwe!
Potwornym gównem jest zatem twoje zapewnienie że logika matematyczna nie potrzebuje definicji warunku koniecznego ~>.

Ty w ogóle ze swoim gównem zwanym KRZ nie masz pojęcia jak odpowiedzieć na pytanie 2.
Po prostu twój KRZ choćby się zesrał, to nie jest w stanie obsłużyć odpowiedzi na pytanie nr. 2

To jest twardy dowód wewnętrznej sprzeczności KRZ po raz n-ty - już przestaję liczyć po raz który bo palców u rąk i nóg mi zabrakło.

http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/szach-mat-ktory-przejdzie-do-historii-matematyki,15663-325.html#508837
fiklit napisał:
ja bym ci mogl odpowiedzieć na to 2 pytanie gdybym miał cień nadzei że przeczytasz ze zrozumieniem. ale wiem, że tego nie zrobisz.

Podejrzewam fiklicie że twoja odpowiedź na pytanie 2 to z punktu widzenia ucznia I klasy LO (i mojego) to jakiś horror którego nie sposób zrozumieć … tymczasem poprawna odpowiedź na pytanie 2 to matematyczny poziom 5-cio latka, oczywiście na przykładzie odpowiednim dla niego np. P=>4L=1

Zademonstruję ci fiklicie jak wygląda odpowiedź na pytanie 2 w algebrze Kubusia.
Będzie to jednocześnie dowód iż w logice matematycznej definicja warunku koniecznego ~> jest niezbędna, aby odpowiedzieć na pytanie 2 w naszej wspólnej, fizycznej realizacji implikacji prostej A|=>S.
Kod:

S2 Schemat 2
Fizyczna realizacja operatora implikacji prostej A|=>S w zdarzeniach:
A|=>S=(A1: A=>S)*~(B1:A~>S)=1*~(0)=1*1=1
                                 A
                               ______
                       --------o    o-----------
                       |                       |
             S         |     B          C      |
       -------------   |   ______     ______   |
  -----| Żarówka   |-------o    o-----o    o----
  |    -------------                           |
  |                                            |
______                                         |
 ___    U (źródło napięcia)                    |
  |                                            |
  |                                            |
  ----------------------------------------------
Zmienne związane definicją: A,S
Zmienne wolne: B, C
Podstawmy:
Z=B*C
Istotą operatora implikacji prostej |=> jest występowanie
co najmniej jednej zmiennej wolnej Z mogącej zaświecić żarówkę
niezależnie od zmiennej związanej (tu: A)

Płaskoziemca Irbisol twierdzący że w logice matematycznej warunek konieczny ~> jest zbędny po prostu bredzi nieprzytomnie, bowiem ma totalnie fałszywe pojęcie czym jest implikacja w logice matematycznej!

Zapiszmy definicję podstawową udowodnionej wyżej implikacji prostej A|=>S realizowanej przez schemat 2.
A|=>S=(A1: A=>S)*~(B1: A~>S)=1*~(0)=1*1=1

Dowodzimy prawdziwości warunku wystarczającego A1.
A1.
Jeśli przycisk A jest wciśnięty to na 100% => żarówka świeci się
A=>S =1
Wciśniecie A jest wystarczające => dla świecenia się żarówki S
cnd
Z prawdziwości warunku wystarczającego A1 wynika fałszywość kontrprzykładu A1’.
A1’.
Jeśli przycisk A jest wciśnięty to żarówka może się ~~> nie świecić (~S)
A~~>~S = A*~S =0
Fałszywości kontrprzykładu A1’ nie musimy dowodzić bo wynika ona z prawdziwości warunku wystarczającego A1.
.. ale możemy dowodzić.
Niemożliwe jest (=0) zdarzenie: przycisk A wciśnięty i żarówka nie świeci się (~S)
cnd

Dla B1 korzystamy z prawa Kubusia bo fałszywości warunku wystarczającego => dowodzi się prosto ze względy na definicję kontrprzykładu tu obowiązującą.
B1: A~>S = B2: ~A=>~S =0
Stąd mamy tożsamą definicję implikacji prostej A|=>S:
A1: A=>S =1
B2; ~A=>~S=0
A|=>S=(A1: A=>S)*~(B2:~A=>~S)=1*~(0)=1*1=1
stąd:
B2: ~A=>~S =0
Z fałszywości warunku wystarczającego B2 wynika prawdziwość kontrprzykładu B2’
B2’
Jeśli przycisk A nie jest wciśnięty (~A) to żarówka może ~~> się świecić (S)
~A~~>S = ~A*S =1
Schemat S2 potwierdza taką możliwość:
S=1 gdy A=0 i Z=1
cnd
Dla warunku wystarczającego A1 zastosujmy prawo Kubusia:
A1: A=>S = A2: ~A~>~S =1
Stąd mamy:
A2.
Jeśli przycisk A nie jest wciśnięty (~A) to żarówka może się ~> nie świecić (~S)
~A~>~S =1
Definicja warunku koniecznego ~> jest tu spełniona na mocy prawa Kubusia, nie musimy tego faktu dowodzić.
Zauważmy, że prawo Kubusia samo nam tu wyskakuje:
Nie wciśniecie przycisku A jest warunkiem koniecznym ~> dla nie świecenia się żarówki S, bo jak przycisk A jest wciśnięty to na 100% => żarówka świeci się
A2: ~A~>~S = A1: A=>S

Ułóżmy naszą analizę w tabeli prawdy zawierającą odpowiedź na dwa kluczowe pytania, na które logika matematyczna musi dać odpowiedź!
1. Co może się zdarzyć jeśli przycisk A jest wciśnięty (zdania A1 i A1’)?
2. Co może się zdarzyć jeśli przycisk A nie jest wciśnięty (zdania A2 i B2’)
Kod:

A|=>S=(A1: A=>S)*~(B2:~A=>~S)=1*~(0)=1*1=1

A1:  A=> S =1 - wciśnięcie A wystarcza => dla świecenia S
A1’: A~~>~S=0 - kontrprzykład dla A1 musi być fałszem
.. a jeśli przycisk A nie jest wciśnięty?
Prawo Kubusia:
A1: A=>S = A2:~A~>~S
A2: ~A~>~S =1 - nie wciśnięcie A jest konieczne ~> dla nie świecenia S
lub
B2’:~A~~>S =1 - prawdziwy kontrprzykład wymuszony przez B2:~A=>~S=0

Sam widzisz Fiklicie że odpowiedź zarówno na pytanie 1 jak i na pytanie 2 to poziom 5-cio letniego dziecka.
1.
Co może się zdarzyć jeśli przycisk A jest wciśnięty (zdania A1 i A1’)?
Odpowiadam:
Jeśli przycisk A jest wciśnięty to mamy gwarancję matematyczną => że żarówka będzie się świecić.
Banał, prawda?
2.
Co może się zdarzyć jeśli przycisk A nie jest wciśnięty (zdania A2 i B2’)
Odpowiadam:
Jeśli przycisk A nie będzie wciśnięty to żarówka może się ~> nie świecić (zdanie A2) lub może się ~~> świecić (zdanie B2’).
Zauważmy, że po stronie nie wciśniętego przycisku A mamy najzwyklejsze „rzucanie monetą” - wszystko może się zdarzyć, w zależności od stanu zmiennej wolnej Z=B*C.
Taki sam banał jak w 1, zgadza się.


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pon 1:58, 09 Mar 2020, w całości zmieniany 5 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15457
Przeczytał: 25 tematów


PostWysłany: Nie 20:15, 08 Mar 2020    Temat postu:

rafal3006 napisał:
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/dlaczego-zadne-q-nie-wynika-absolutnie-z-konkretnego-p,15759-25.html#508699
Irbisol napisał:

To jest tak naprawdę KRZ. On nic nowego nie wymyślił.
Np. jego "prawo Kubusia" to prawo kontrapozycji.
Gdy mu się to pokaże - od razu dostaje sraki.

Prawo Kubusia:
p=>q = ~p~>~q
Nie da się wyeliminować tego znaczka ~> (warunek konieczny) z logiki matematycznej czego dowód masz w cytacie niżej.

Debilu, czy ty rozumiesz co się do ciebie pisze?
Odróżniasz wyeliminowanie znaczka od wyeliminowania warunku koniecznego?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35532
Przeczytał: 15 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 1:50, 09 Mar 2020    Temat postu:

Irbisol napisał:
rafal3006 napisał:
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/dlaczego-zadne-q-nie-wynika-absolutnie-z-konkretnego-p,15759-25.html#508699
Irbisol napisał:

To jest tak naprawdę KRZ. On nic nowego nie wymyślił.
Np. jego "prawo Kubusia" to prawo kontrapozycji.
Gdy mu się to pokaże - od razu dostaje sraki.

Prawo Kubusia:
p=>q = ~p~>~q
Nie da się wyeliminować tego znaczka ~> (warunek konieczny) z logiki matematycznej czego dowód masz w cytacie niżej.

Debilu, czy ty rozumiesz co się do ciebie pisze?
Odróżniasz wyeliminowanie znaczka od wyeliminowania warunku koniecznego?

Chodzi o to debilu do potęgi nieskończonej, że wyeliminowanie znaczka ~> uniemożliwia ci zrozumienie iz w jednej połówce implikacji A|=>S masz do czynienia z gwarancja matematyczną (zdanie A1), natomiast w drugiej połówce z najzwyklejszym "rzucaniem monetą" opisanym znaczkami ~> i ~~> (zdania A2 i B2')
Masz o tym pojęcie baranie jeden czy nie masz?
Czy dalej jesteś płaskoziemcą kwestionującym fakt "rzucanie monetą" w implikacji A|=>S.
Na to pytanie odpowiedz mi osiołku jeden!
Kod:

D2
A1:  A=> S =1 - wciśnięcie A wystarcza => dla świecenia S
A1’: A~~>~S=0 - kontrprzykład dla A1 musi być fałszem
.. a jeśli przycisk A nie jest wciśnięty?
Prawo Kubusia:
A1: A=>S = A2:~A~>~S
A2: ~A~>~S =1 - nie wciśnięcie A jest konieczne ~> dla nie świecenia S
lub
B2’:~A~~>S =1 - prawdziwy kontrprzykład wymuszony przez B2:~A=>~S=0


http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/szach-mat-ktory-przejdzie-do-historii-matematyki,15663-350.html#509043
rafal3006 napisał:
Tożsamość w matematyce to rzecz święta!

fiklit napisał:

skoro definicja ~> jest niezbędna to może definicja => jest zbędna?

Fiklicie spójrz na końcowy fragment mojego ostatniego postu:
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/szach-mat-ktory-przejdzie-do-historii-matematyki,15663-350.html#508979
rafal3006 napisał:

Ułóżmy naszą analizę w tabeli prawdy zawierającą odpowiedź na dwa kluczowe pytania, na które logika matematyczna musi dać odpowiedź!
1. Co może się zdarzyć jeśli przycisk A jest wciśnięty (zdania A1 i A1’)?
2. Co może się zdarzyć jeśli przycisk A nie jest wciśnięty (zdania A2 i B2’)
Kod:

D1
A|=>S=(A1: A=>S)*~(B2:~A=>~S)=1*~(0)=1*1=1

D2
A1:  A=> S =1 - wciśnięcie A wystarcza => dla świecenia S
A1’: A~~>~S=0 - kontrprzykład dla A1 musi być fałszem
.. a jeśli przycisk A nie jest wciśnięty?
Prawo Kubusia:
A1: A=>S = A2:~A~>~S
A2: ~A~>~S =1 - nie wciśnięcie A jest konieczne ~> dla nie świecenia S
lub
B2’:~A~~>S =1 - prawdziwy kontrprzykład wymuszony przez B2:~A=>~S=0

Sam widzisz Fiklicie że odpowiedź zarówno na pytanie 1 jak i na pytanie 2 to poziom 5-cio letniego dziecka.
1.
Co może się zdarzyć jeśli przycisk A jest wciśnięty (zdania A1 i A1’)?
Odpowiadam:
Jeśli przycisk A jest wciśnięty to mamy gwarancję matematyczną => że żarówka będzie się świecić.
Banał, prawda?
2.
Co może się zdarzyć jeśli przycisk A nie jest wciśnięty (zdania A2 i B2’)
Odpowiadam:
Jeśli przycisk A nie będzie wciśnięty to żarówka może się ~> nie świecić (zdanie A2) lub może się ~~> świecić (zdanie B2’).
Zauważmy, że po stronie nie wciśniętego przycisku A mamy najzwyklejsze „rzucanie monetą” - wszystko może się zdarzyć, w zależności od stanu zmiennej wolnej Z=B*C.
Taki sam banał jak w 1, zgadza się.

Z tabeli D1-D2 widać, że zachodzi tożsamość definicji.

Definicja implikacji prostej A|=>S wyrażona wyłącznie warunkami wystarczającymi =>:
D1
A|=>S=(A1: A=>S)*~(B2:~A=>~S)=1*~(0)=1*1=1

Jest tożsama z definicją symboliczną D2, czyli z analizą naszego układu przez wszystkie możliwe przeczenia A i S:
Kod:

D2
A1:  A=> S =1 - wciśnięcie A wystarcza => dla świecenia S
A1’: A~~>~S=0 - kontrprzykład dla A1 musi być fałszem
.. a jeśli przycisk A nie jest wciśnięty?
Prawo Kubusia:
A1: A=>S = A2:~A~>~S
A2: ~A~>~S =1 - nie wciśnięcie A jest konieczne ~> dla nie świecenia S
lub
B2’:~A~~>S =1 - prawdziwy kontrprzykład wymuszony przez B2:~A=>~S=0

W matematyce tożsamość to rzecz święta.
Nie wolno ci usunąć żadnego ze znaczków =>, ~> czy też ~~>, bowiem te znaczki są absolutnie konieczne do zapisu definicji D2, czyli do analizy układu przez wszystkie możliwe przeczenia A i S.

Definicja tożsamości logicznej:
Prawdziwość dowolnej strony tożsamości logicznej (tu D1) wymusza prawdziwość drugiej strony (tu D2)
Fałszywość dowolnej strony tożsamości logicznej wymusza fałszywość drugiej strony

W naszym przypadku prawdziwość D1 wymusza prawdziwość D2 (i odwrotnie).
Nie wolno ci zatem usunąć z logiki matematycznej żadnego ze znaczków =>, ~> czy też ~~> bowiem nie zapiszesz wówczas definicji D2, czyli zgwałcisz zachodzącą tu tożsamość czysto matematyczną.
cnd

Innymi słowy:
Udawanie że tabeli D2 nie ma, wyklucza podkład matematyczny pod język potoczny człowieka, czyli pod naturalną logikę każdego 5-cio latka.
Wyklucza też zrozumienie iż w absolutnie każdej implikacji prostej |=> mamy do czynienia w jednej połówce z gwarancją matematyczną => (zdanie A1), natomiast w drugiej połówce z najzwyklejszym „rzucaniem monetą” (zdania A2-B2’)

Zauważ, że logika matematyczna biednych ziemian nie zna ani definicji znaczka ~>, ani też definicji znaczka ~~>, zatem rozumie poprawnie matematycznie tylko i wyłącznie operator równoważności <=>
1: Równoważność <=>:
A<=>S = (A1: A=>S)*(B3: S=>A) =A*S+~A*~S
a gdzie pozostałe operatory logiczne logiki matematycznej?
Pokaż mi w dowolnym podręczniku definicje pozostałych trzech operatorów:
##
2: Implikacja prosta |=>:
A|=>S = (A1: A=>S)*~(B3: S=>A) = ~A*S
##
3: Implikacja odwrotna |~>:
A|~>S = ~(A1: A=>S)*(B3: S=>A) = A*~S
##
4: Operator chaosu |~~>:
A|~~>S = ~(A1: A=>S)*~(B3: S=>A) =0
Gdzie:
## - różne na mocy definicji

Zauważ, że nie wystarczy znać definicje znaczków <=>, |=>, |~> i |~~> których w logice matematycznej ziemian nie ma!
Trzeba jeszcze potrafić powiązać te definicje z językiem potocznym każdego 5-cio latka.
Aktualna „logika matematyczna” ziemian potrafi powiązać z językiem potocznym człowieka tylko i wyłącznie równoważność <=> bowiem tylko i wyłącznie w równoważności <=> do opisu naturalnej logiki matematycznej człowieka wystarczy znajomość warunku wystarczającego => by opisać co się dzieje po stronie p i co się dzieje po stronie ~p.

Dowodem jest tu równoważność Pitagorasa dla trójkątów prostokątnych:
D1: TP<=>SK = (A1: TP=>SK)*(B2:~TP=>~SK)
Kod:

Definicja tożsama w języku potocznym:
D2:
A1:  TP=> SK =1 - zbiór TP jest podzbiorem => SK
A1’: TP~~>~SK=0 - kontrprzykład dla A1 musi być fałszem
… a jeśli trójkąt nie jest prostokątny?
B2: ~TP=>~SK =1 - zbiór ~TP jest podzbiorem => ~SK
B2’:~TP~~>SK =0 - kontrprzykład dla B2 musi być fałszem

Zauważ, że ziemscy matematycy tylko teoretycznie znają tożsame definicja równoważności Pitagorasa:

Równoważność Pitagorasa dla trójkątów prostokątnych:
Trójkąt jest prostokątny wtedy i tylko wtedy gdy zachodzi w nim suma kwadratów
D1: TP<=>SK = (A1: TP=>SK)*(B3: SK=>TP)

Równoważność Pitagorasa dla trójkątów nieprostokątnych:
Trójkąt nie jest prostokątny wtedy i tylko wtedy gdy nie zachodzi w nim suma kwadratów
~TP<=>~SK = (~TP=>~SK)*(~SK=>~TP)

Tragedia ziemian polega na wściekłym zwalczaniu równoważności Pitagorasa dla trójkątów prostokątnych, która tu jest najważniejsza bo zawiera informację o prawdziwości twierdzenia prostego Pitagorasa TP=>SK i prawdziwości twierdzenia odwrotnego Pitagorasa SK=>TP.

Dowód:
Klikam na googlach:
„równoważność Pitagorasa”
… co widzę?
Wyników: 6 - wszystkie przekierowania na sfinię do Algebry Kubusia.

Zauważ, że z faktu że ktoś wypowie twierdzenie proste Pitagorasa nie wynika, że twierdzenie odwrotne Pitagorasa jest prawdziwe - wyłącznie równoważność Pitagorasa TP<=>SK zawiera informację o prawdziwości obu twierdzeń.

Poza tym pokaż mi w podręczniku matematyki informację iż prawdziwa równoważność Pitagorasa definiuje tożsamość zbiorów TP=SK która to tożsamość wymusza tożsamość zbiorów ~TP=~SK.

Teoretycznie matematycy znają poniższą tożsamość logiczną:
TP<=>SK = ~TP<=>~SK
… ale nie wiedzą iż:
TP<=>SK definiuje tożsamość zbiorów TP=SK
~TP<=>~SK definiuje tożsamość zbiorów ~TP=~SK
gdzie:
TP=SK ## ~TP=~SK
Gdzie:
## - zbiory TP i ~TP są różne na mocy definicji
Ściślej mówiąc zbiór ~TP jest uzupełnieniem do dziedziny ZWT dla zbioru TP
ZWT - zbiór wszystkich trójkątów
TP+~TP = 1 - ZWT
TP*~TP = [] =0 - zbiory TP i ~TP są rozłączne

Podsumowując:
W tożsamości logicznej:
TP<=>SK = ~TP<=>~SK
chodzi o to że prawdziwość jednej strony wymusza prawdziwość drugiej strony i odwrotnie.
Innymi słowy:
Wystarczy udowodnić równoważność Pitagorasa dla trójkątów prostokątnych:
TP<=>SK =1
by mieć absolutną pewność matematyczną prawdziwości równoważności Pitagorasa dla trójkątów nieprostokątnych
~TP<=>~SK =1

Fiklicie,
Czy już widzisz jak potwornie okaleczona jest logika matematyczna dosłownie na poziomie 8 klasy szkoły podstawowej - bo tu zaczyna się twierdzenie Pitagorasa.
Mam nadzieję, że matematycy zaakceptują wkrótce prawdę matematyczną, czyli algebrę Kubusia.

Tak sobie zerknąłem do Wikipedii i co krok widzę potworne brednie.

Klikam „równoważność” i co widzę?
[link widoczny dla zalogowanych]
Wikipedia napisał:

1.
Trawa jest zielona wtedy i tylko wtedy, gdy 2 + 2 = 5. (zdanie fałszywe)
2.
Jutro pójdę do kina wtedy i tylko wtedy, gdy będzie ładna pogoda.
tzn. pójdę do kina, jeżeli będzie ładna pogoda oraz jeżeli pójdę do kina, to będzie ładna pogoda.

Sam widzisz jakim potwornym gównem jest aktualna logika matematyczna ziemian - jak można takim gównem prać mózgi uczniom I klasy LO?
Oficjalnie, wedle Irbisola i pewnie twoim, równoważność to warunek wystarczający => zachodzący w dwie strony:
TP<=>SK = (A1: TP=>SK)*(B3: SK=>TP)
…a gdzie ty tą poprawą definicję równoważności widzisz w Wikipedii?

Czy zielność trawy jest warunkiem wystarczającym => do tego aby 2+2=4
?!
Czy pójście jutro do kina jest warunkiem wystarczającym => do tego, aby jutro była ładna pogoda?
etc

Fiklicie i Irbisolu,
Jesteście pierwszymi ziemskimi matematykami którzy widzą, mam nadzieję, genialność algebry Kubusia - logiki matematycznej której ekspertami są 5-cio latki.
Czy mamy umrzeć i pozwolić, by ludzkość nigdy nie poznała podkładu matematycznego pod naturalny język potoczny człowieka?
Czy też powinniśmy walczyć o to, by prawda matematyczna, algebra Kubusia, dotarła do mózgów ziemskich matematyków.
Tylko o matematyków tu chodzi, bowiem algebra Kubusia nie jest potrzebna 5-cio latkom i humanistom - oni są ekspertami algebry Kubusia i żadne brednie (cytat z Wikipedii wyżej) ich nie ruszają.
Zauważcie, że w technice i inżynierii obecna definicja równoważności jest wystarczająca bowiem w tych dziedzinach nie wolno dopuścić implikacji do głosu gdzie w jednej połówce mamy co prawda gwarancję matematyczną => (zdanie A1) ale w drugiej mamy najzwyklejsze „rzucanie monetą” definiowane znaczkami ~> i ~~> (zdania A2 i B2’)
Dowód:
Kod:

D2
A1:  A=> S =1 - wciśnięcie A wystarcza => dla świecenia S
A1’: A~~>~S=0 - kontrprzykład dla A1 musi być fałszem
.. a jeśli przycisk A nie jest wciśnięty?
Prawo Kubusia:
A1: A=>S = A2:~A~>~S
A2: ~A~>~S =1 - nie wciśnięcie A jest konieczne ~> dla nie świecenia S
lub
B2’:~A~~>S =1 - prawdziwy kontrprzykład wymuszony przez B2:~A=>~S=0



Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pon 2:00, 09 Mar 2020, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15457
Przeczytał: 25 tematów


PostWysłany: Pon 10:19, 09 Mar 2020    Temat postu:

rafal3006 napisał:
Irbisol napisał:
Debilu, czy ty rozumiesz co się do ciebie pisze?
Odróżniasz wyeliminowanie znaczka od wyeliminowania warunku koniecznego?

Chodzi o to debilu do potęgi nieskończonej, że wyeliminowanie znaczka ~> uniemożliwia ci zrozumienie

Czyli znaczek ~> oznacza co innego niż znaczek <= ?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35532
Przeczytał: 15 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 23:23, 10 Mar 2020    Temat postu:

Irbisol napisał:
rafal3006 napisał:
Irbisol napisał:
Debilu, czy ty rozumiesz co się do ciebie pisze?
Odróżniasz wyeliminowanie znaczka od wyeliminowania warunku koniecznego?

Chodzi o to debilu do potęgi nieskończonej, że wyeliminowanie znaczka ~> uniemożliwia ci zrozumienie

Czyli znaczek ~> oznacza co innego niż znaczek <= ?

http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/szach-mat-ktory-przejdzie-do-historii-matematyki,15663-350.html#509207
rafal3006 napisał:
Szach-mat wszech czasów dla gówna zwanego KRZ po raz n-ty!

Fiklicie, za chwilę odpowiem na twoje pytanie.

Najpierw jednak spróbuję dotrzeć do Irbisola, udowadniając mu iż totalnie nie rozumie logiki matematycznej!
Jestem pewien, że do niego dotrę pod warunkiem że przeczyta co się do niego pisze a nie walnie swoim dyżurnym sloganem:
„nie zamówionych bredni nie czytam”
Odpowiadam na pytanie Irbisola które zadał w wątku u Michała tu dlatego, że chcę, aby przyszli czytelnicy naszej świętej wojny AK vs KRZ mieli zachowaną chronologię kolejnych starć na śmierć i życie w tej wojnie - zwycięzca może być tylko jeden - żaden kompromis w postaci jednoczesnego istnienia AK i KRZ nie jest tu możliwy!


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Śro 6:49, 11 Mar 2020, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15457
Przeczytał: 25 tematów


PostWysłany: Śro 10:57, 11 Mar 2020    Temat postu:

I znowu nie masz pojęcia, co odpowiedzieć. Jakież to zaskakujące.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35532
Przeczytał: 15 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 14:49, 16 Mar 2020    Temat postu:

Z dedykacją dla Michała - mam nadzieję Michale, że po zejściu z AK do poziomu 8 klasy SP ... zrozumiesz niniejszy cytat!

http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/szach-mat-ktory-przejdzie-do-historii-matematyki,15663-450.html#510103
rafal3006 napisał:
Nowatorska propozycja wykładu na temat twierdzenia Pitagorasa w 8 klasie SP!

fiklit napisał:

ja się mogę pobawić w obalanie krz tymi schematami ale tylko jeśli najpierw rozwążemy 'dlaczego nie podaje się w szkole TP jako równoważności'

Matematyczne związki warunku wystarczającego => i koniecznego ~> na gruncie rachunku zero-jedynkowego dla równoważności p<=>q wspólne dla AK i KRZ!
p<=>q = (A1: p=>q)*(B3: q=>p) =1*1 =1
A: 1: p=>q = 2:~p~>~q [=] 3: q~>p = 4: ~q=>~p =1
##
B: 1: p~>q = 2: ~p=>~q [=] 3: q=>p = 4: ~q~>~p =1
Gdzie:
## - różne na mocy definicji
Zmienne p i q muszą być wszędzie tymi samymi zmiennymi inaczej popełniamy błąd podstawienia
Aby udowodnić równoważność musimy udowodnić prawdziwość dowolnego zdania Ax (np. A1: p=>q) i prawdziwość dowolnego zdania Bx (np. B3: q=>p)

Fiklicie, ja nie mam nic przeciwko twierdzeniu prostemu Pitagorasa
TP=>SK =1
Chodzi mi tylko i wyłącznie o to, że jeśli uczeń dowie się (np. z Wikipedii) że twierdzenie Pitagorasa jest prawdziwe w dwie strony (nie musi osobiście znać tych dowodów!), to żeby miał świadomość zachodzącej tu równoważności Pitagorasa dla trójkątów prostokątnych.

Równoważność Pitagorasa dla trójkątów prostokątnych:
Trójkąt jest prostokątny wtedy i tylko wtedy gdy zachodzi w nim suma kwadratów
TP<=>SK = (A1: TP=>SK)*(B3: SK=>TP) =1*1 =1
Chodzi o to by uczeń 8 klasy SP miał świadomość iż powyższa równoważność definiuje tożsamość zbiorów:
TP=SK

W rachunku zero-jedynkowym zachodzi:
TP<=>SK = ~TP<=>~SK
Stąd mamy:

Równoważność Pitagorasa dla trójkątów nieprostokątnych:
~TP<=>~SK = (B2: ~TP=>~SK)*(A4: ~SK=>~TP) =1*1 =1
Chodzi o to by uczeń 8 klasy SP miał świadomość iż powyższa równoważność definiuje tożsamość zbiorów:
~TP=~SK

Podsumujmy:
Prawo rachunku zero-jedynkowego:
TP<=>SK = ~TP<=>~SK
Jednocześnie w zbiorach zachodzi:
TP=SK # ~TP=~SK
Gdzie:
# - różne w znaczeniu iż zbiór ~TP jest uzupełnieniem do dziedziny dla zbioru TP
Przyjmijmy dziedzinę minimalną:
ZWT - zbiór wszystkich trójkątów
Stąd mamy:
TP+~TP = 1 (ZWT) - zbiór ~TP jest uzupełnieniem do dziedziny dla zbioru TP (oczywista oczywistość)
TP*~TP =[] =0 - zbiory TP i ~TP są rozłączne (oczywista oczywistość)

Z powyższego wykładu łatwo wnioskujemy co następuje!

Prawo rachunku zero-jedynkowego:
TP<=>SK = ~TP<=>SK
oznacza tu tylko i wyłącznie fakt, iż po udowodnieniu równoważności Pitagorasa dla trójkątów prostokątnych:
TP<=>SK =1
NIE MUSIMY dowodzić równoważności Pitagorasa dla trójkątów nieprostokątnych:
~TP<=>~SK =1
bowiem mamy to jak w banku na mocy prawa rachunku zero-jedynkowego:
TP<=>SK = ~TP<=>SK

Stąd mamy:

Definicja tożsamości logicznej „=”:
Prawdziwość dowolnej strony tożsamości logicznej „=” wymusza prawdziwość drugiej strony
Fałszywość dowolnej strony tożsamości logicznej „=” wymusza fałszywość drugiej strony

Zauważmy że:
Równoważność Pitagorasa dla trójkątów prostokątnych TP<=>SK która definiuje tożsamość zbiorów TP=SK to zupełnie co innego niż równoważność Pitagorasa dla trójkątów nieprostokątnych ~TP<=>~SK która definiuje tożsamość zbiorów ~TP=~SK, bowiem matematycznie zachodzi:
TP=SK # ~TP=~SK
Definicja znaczka różne # - patrz wyżej.

Kluczowe pytanie do ziemskich matematyków:
Jakie widzicie przeszkody by wykład na temat twierdzenia Pitagorasa tu zaprezentowany był w każdym podręczniku matematyki do 8 klasy szkoły Podstawowej - bo tu jest twierdzenie Pitagorasa!

Ciekaw jestem fiklicie jak by zareagowali na ten wykład matematycy z matematyki.pl?

Możliwości są dwie:
1.
Irbisol - to jest gówno, gówno, jeszcze raz gówno
ALE!
2.
Były admin matematyki.pl Yorgin napisał to:
[link widoczny dla zalogowanych]
yorgin w dniu 25-03-2013 napisał:

Ja oficjalnie kończę swój udział w tej dyskusji. Dalsze próby wzajemnego przekonywania się raczej nie doprowadzą do niczego.

Wnioski, jakie mogę wyciągnąć w związku z dyskusją o AK:

1. Wymagane jest doprecyzowanie podstawowych pojęć takich jak zdanie, forma zdaniowa, spójnik.

2. Wymagane jest wyjaśnienie, czym tak naprawdę jest obiekt [latex]\rightarrow\rightarrow[/latex], czy funkcjonuje on jako pełnoprawny spójnik, jeśli tak, to jak działa, jeśli nie, to czym jest? Samo stwierdzenie, że jest to łącznik/partykuła to za mało.

3. Wymagane jest zaznajomienie się z logiką matematyczną celem prawidłowej konfrontacji. Jak już wspominałem, pracując 7 lat nad AK i nie sięgnąć do logiki matematycznej uważam za nieodpowiedzialne i bycie katastrofalnym błędem.

4. Warunki konieczne i wystarczające - owszem, są określane przez implikację. Dobrze byłoby jednak zwrócić uwagę na to, czy czasem używając różnych praw nie tworzymy absurdów, o których wspominałem niejednokrotnie.

5. Tautologie - w logice matematycznej jest ich pełno. W AK część z nich owszem można nazwać jakimiś prawami, ale bez przesady. Prawo Prosiaczka jest najlepszym tego przykładem.

Rozumiem, że AK ma bazować na logice człowieka, buszmena, czy innego mniej lub bardziej ogarniętego mieszkańca planety.

Tematem się zainteresowałem, ale ponieważ żyjemy w odmiennych logikach, ja z chęcią poczekam na wersję wydawniczą AK.

Oczywiście nie zamierzam w tym momencie pędzić na matematykę.pl by zaprezentować tam mój wykład na temat twierdzenia Pitagorasa bo:
Po pierwsze:
Nie ma jeszcze końcowej wersji AK
Po drugie:
Podejrzewam że matematyka.pl to w zdecydowanej większości matematycy typu Irbisol - przedstawiciela tego typu matematyków mam tu, na sfinii, wystarczy mi jeden Irbisol, po kiego grzyba mi walczyć z np. setką mu podobnych?
Po trzecie:
Bez znaczenia jest kiedy matematycy zaakceptują algebrę Kubusia (wyłącznie o nich tu chodzi, bo ekspertami AK w praktyce są 5-cio latki!), jeszcze za mojego życia czy np. 50 lat po mojej śmierci - ważne że wcześniej czy później zaakceptują - matematycy nie mają tu ŻADNEGO wyjścia, nie jest bowiem możliwe by na ziemi był tylko jeden matematyk Yorgin, pozytywnie nastawiony do AK.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33524
Przeczytał: 76 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 15:43, 16 Mar 2020    Temat postu:

rafal3006 napisał:
Z dedykacją dla Michała - mam nadzieję Michale, że po zejściu z AK do poziomu 8 klasy SP ... zrozumiesz niniejszy cytat!]

Sorry Rafale.
Ale bez odpowiedzi na wcześniejsze pytania, ja nic nie rozumiem z tego, co piszesz do mnie. Odpadam po pierwszym zdaniu, bo nie dałeś mi szkieletu mentalnego, o co tu może chodzić. Proszę odpowiedz na moje pytania, a będę w stanie - być może - coś zrozumieć z tego, co piszesz, z przykładów jakie podajesz. Tera po prostu w ogóle nie mam pojęcia NA CO są to przykłady.
Jak mi napiszesz, CZYM AK jest (nie przykładami) a sformułowaniami - tezami, to może coś załapię. A same przykłady i tak będę ignorował.
Proszę napisz w postaci listy - jakie TEZY stanowią AK. Wtedy pójdziemy może do przodu. Bez tej listy tez, ja niczego nie rozumiem z tego, co piszesz.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35532
Przeczytał: 15 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 7:02, 18 Mar 2020    Temat postu:

Michale, ja nie tracę nadziei, że za którymś razem załapiesz o co chodzi w logice matematycznej.
Zatem kolejny wykład na poziomie ucznia 8 klasy SP dla ciebie.

http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/szach-mat-ktory-przejdzie-do-historii-matematyki,15663-500.html#510421
rafal3006 napisał:
Dlaczego naukę logiki matematycznej w I klasie LO należy oprzeć na teorii zdarzeń?
Wyjaśnienie w niniejszym poście.

fiklit napisał:
czy rafał doszedł do rozważań ile żarówek ma równoważność? czy ja coś źle czytam?

To nie ja liczyłem przyciski w równoważności, aż tak na mózg nie upadłem. Przyciski w równoważności liczył mi Irbisol „udowadniając” iż definicja równoważności w AK jest matematycznie niejednoznaczna.
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/szach-mat-ktory-przejdzie-do-historii-matematyki,15663-500.html#510327
Irbisol napisał:
Próbuje przemycić założenie, że układ z X przełącznikami to to samo co z 2-oma.

Fiklicie, poprawna definicja równoważności w AK i KRZ jest jedna, tylko i wyłącznie taka:
Równoważność to warunek wystarczający => zachodzący w dwie strony
p<=>q = (A1: p=>q)*(B3: q=>p)

Pojęcie „warunek wystarczający =>” jest zrozumiałe i wspólne dla ludzi normalnych na całym świecie.
Wedle Irbisola zachodzi matematyczna tożsamość:
Implikacja z KRZ: p=>q=~p+q = Warunek wystarczający: p=>q=~p+q
Sam widzisz że na mocy brzytwy Ockhama pojęcie implikacja należy tu wykopać w kosmos, wtedy świat wróci do normalności, czyli lądujemy w algebrze Kubusia!
Na mocy wytłuszczonej definicji jest bez znaczenia ile żarówek jest w układzie, istotne jest aby w układzie nie było zmiennych wolnych.
Kod:

S3 Schemat 3
Fizyczna realizacja operatora równoważności A*B<=>S w zdarzeniach:
A*B<=>S=(A1: A*B=>S)*(B3: S=>A*B) =1*1=1
             S               B          A       
       -------------       ______     ______
  -----| Żarówka   |-------o    o-----o    o----
  |    -------------                           |
  |                                            |
______                                         |
 ___    U (źródło napięcia)                    |
  |                                            |
  |                                            |
  ----------------------------------------------
Zmienne związane definicją: A, B, S
Zmienna wolna: brak
Istotą równoważności jest brak zmiennych wolnych

Definicja zmiennej związanej:
Zmienna związana to zmienna występujące w układzie uwzględniona w opisie matematycznym układu.

Definicja zmiennej wolnej:
Zmienna wolna to zmienna występująca w układzie, ale nie uwzględniona w opisie matematycznym układu.

Dowód iż schemat S3 spełnia definicję równoważności jest oczywistością dla każdego ucznia 8 klasy SP.
Tu nie ma problemu ze zbiorami nieskończonymi - dlatego wyjaśnianie logiki matematycznej na gruncie teorii zdarzeń powinno być FUNDAMENTEM nauki logiki matematycznej w I klasie LO.
Popatrz jakie to są banały!
Mamy naszą ogólną definicje równoważności:
Równoważność to warunek wystarczający => zachodzący w dwie strony
p<=>q = (A1: p=>q)*(B3: q=>p)

Podstawiamy:
p=A*B
q=S
Stąd mamy definicję równoważności dla układu S3:
A*B<=>S=(A1: A*B=>S)*(B3: S=>A*B) =1*1=1
Z faktu że zrobiliśmy takie podstawienie nie wynika jeszcze iż rzeczywiście schemat S3 jest równoważnością - to należy udowodnić.
Dowodzimy prawdziwości warunku wystarczającego A1.
A1.
Jeśli oba przyciski A i B są wciśnięte to na 100% => żarówka świeci się
A*B=>S =1
Wciśnięcie obu przycisków A i B jest warunkiem wystarczającym => do tego, aby żarówka świeciła się bo w układzie nie ma zmiennej wolnej (np. trzeciego przycisku C połączonego szeregowo z istniejącymi A i B) która by była zdolna zgasić żarówkę niezależnie od stanu przycisków A i B
Zdanie A1 jest prawdziwe w AK i KRZ - zgadza się?

Dowodzimy warunku wystarczającego => B3.
B3.
Jeśli żarówka świeci się to na 100% => przyciski A i B są wciśnięte
S=>A*B =1
Świecenie żarówki jest warunkiem wystarczającym => do wyciagnięcia wniosku iż oba przyciski A i B są wciśnięte bo w układzie nie ma zmiennej wolnej (np. przycisku C połączonego równolegle do przycisków A i B) która by była zdolna zaświecić żarówkę niezależnie od stanu przycisków A i B.
Zdanie B3 jest prawdziwe w AK i KRZ - zgadza się?

Czy już rozumiesz Fiklicie dlaczego naukę logiki matematycznej w I klasie LO należy rozpocząć od teorii zdarzeń?
Zauważ, że na mocy wytłuszczonej definicji równoważności schemat S3 jest równoważnością jeśli w opisie matematycznym uwzględnimy wszystkie przyciski tu występujące (zero zmiennych wolnych).
Takich przycisków w układzie sterującym żarówką może być dowolnie dużo, jeśli wszystkie one będą w opisie matematycznym to dalej spełniona będzie definicja równoważności (zero zmiennych wolnych).
Wszystkie tego typu równoważności są matematycznie tożsame, bo spełniają poniższą definicje równoważności:
Równoważność to warunek wystarczający => zachodzący w dwie strony
p<=>q = (A1: p=>q)*(B3: q=>p)


Podsumowując:
Jest kompletnie bez znaczenia ile przycisków jest w układzie sterującym żarówką, jeśli w układzie występują wyłącznie zmienne związane (zero zmiennych wolnych) to takie równoważności są matematycznie tożsame niezależnie od ilości przycisków sterujących żarówką.
cnd
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33524
Przeczytał: 76 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 11:04, 18 Mar 2020    Temat postu:

rafal3006 napisał:
Michale, ja nie tracę nadziei, że za którymś razem załapiesz o co chodzi w logice matematycznej.
Zatem kolejny wykład na poziomie ucznia 8 klasy SP dla ciebie.

A ja już straciłem nadzieję, że Ty sam wiesz jakie TEZY stanowią AK. Nie jesteś w stanie ich sformułować. Tylko podajesz przykłady, które są przykładami nie wiadomo na co.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15457
Przeczytał: 25 tematów


PostWysłany: Śro 11:13, 18 Mar 2020    Temat postu:

Jeżeli straciłeś nadzieję, to stracisz ją jeszcze bardziej.
Lekarstwem na stracenie nadziei wg AK jest wysrywanie kolejnych megabajtów pierniczenia.

BTW. To, co ten debil opisuje na kilku stronach, jest w wikipedii w dwóch linijkach.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33524
Przeczytał: 76 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 11:34, 18 Mar 2020    Temat postu:

Irbisol napisał:
Jeżeli straciłeś nadzieję, to stracisz ją jeszcze bardziej.
Lekarstwem na stracenie nadziei wg AK jest wysrywanie kolejnych megabajtów pierniczenia.

BTW. To, co ten debil opisuje na kilku stronach, jest w wikipedii w dwóch linijkach.


Niestety, ale AK zdaje się być pokłosiem nie zrozumienia na czym polega KRZ, czyli przypisywaniem KRZ tez, których ten ostatni nie ma w swoich sformułowaniach. To taka walka z chochołem.

Aktualnie, nawet gdybym się zdecydował uznać AK, to nie mam ku temu możliwości, bo Rafał nigdzie nie podał jasnych sformułowań swojej logiki. Tu nie ma o czym rozmawiać, bo są wyłącznie przykłady, które każda że każdy dyskutant potencjalnego sporu może interpretować na swoją stronę (o ile w ogóle jest w stanie określić, na czym polega "jego strona").


Ostatnio zmieniony przez Michał Dyszyński dnia Śro 11:40, 18 Mar 2020, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15457
Przeczytał: 25 tematów


PostWysłany: Śro 11:41, 18 Mar 2020    Temat postu:

Michał Dyszyński napisał:
Niestety, ale AK zdaje się być pokłosiem nie zrozumienia na czym polega KRZ, czyli przypisywaniem KRZ tez, których ten ostatni nie ma w swoich sformułowaniach. To taka walka z chochołem.

Oraz przypisywanie AK odkryć, które KRZ już dawno zna.

Cytat:
Aktualnie, nawet gdybym się zdecydował uznać AK, to nie mam ku temu możliwości, bo Rafał nigdzie nie podał jasnych sformułowań swojej logiki. Tu nie ma o czym rozmawiać, bo są wyłącznie przykłady, które każda ze tron potencjalnego sporu może interpretować na swoją stronę (o ile w ogóle jest w stanie określić, na czym polega "jej strona").

Ciekawe jest u niego pojęcie sprzeczności. Jest to nieodróżnianie czegoś na podstawie jakiegoś kryterium. Co ciekawe, w AK takich "sprzeczności" jest od ch... i ciut ciut.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35532
Przeczytał: 15 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 15:14, 18 Mar 2020    Temat postu:

Czeka Michale kiedy się złamiesz i zaczniesz czytać ze zrozumieniem co piszę ...
Jesteś znakomitym szachistą, zatem oczekuję twojego potwierdzenia na bazie cytatu niżej że Irbisol jest gówno-szachistą, bo nie potrafi cofnąć sie do tyłu dalej, jak do ostatnio wypowiedzianego zdania, które mu pasi...

http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/szach-mat-ktory-przejdzie-do-historii-matematyki,15663-525.html#510521
rafal3006 napisał:
Czy Irbisol obali poprawne wnioskowanie matematyczne zdrowego na umyśle człowieka?
Twierdze że nie ma na to żadnych szans, bo z poprawną logiką matematyczną nie da się wygrać.

Irbisol napisał:

Rafal3006 napisał:

Powiedziałeś że spełnienie definicji równoważności zależy od ilości przycisków w układzie - wynika to z dialogu który przytoczyłem:

Więc o to wynikanie pytam.
Jakim zasranym cudem, gdy ktoś stwierdzi
"Próbuje przemycić założenie, że układ z X przełącznikami to to samo co z 2-oma"
ty rozumiesz, że z tego wynika
"tylko jeden układ powinien spełniać równoważność"

Ty ewidentnie nie potrafisz grać w szachy, bo twoje logiczne myślnie do tyłu kończy się na zdaniu aktualnie wypowiedzianym.

http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/szach-mat-ktory-przejdzie-do-historii-matematyki,15663-475.html#510319
rafal3006 napisał:
Irbisol napisał:

Cytat:

Po drugie (co do wytłuszczonego):
Aby dyskutować o wewnętrznej sprzeczności KRZ musimy ustalić wspólny punkt odniesienia inaczej dyskusja nie ma sensu!

To nie ma nic wspólnego z punktem widzenia. Ustalasz aksjomaty, po czym dowodzisz - to wszystko.
Twoje dowodzenie nie ma prawa zależeć ode mnie.

Bardzo dobrze!
Ustalam jeden, jedyny, wspólny dla nas aksjomat.
W dyskusji na temat logiki matematycznej między nami wolno się nam powoływać tylko i wyłącznie na minimalne definicje operatorów logicznych - dotyczy to także AND, OR i XOR!
... ale póki co dyskutujemy o kluczowych dla logiki matematycznej zdaniach warunkowych "Jeśli p to q"

Wyrażasz zgodę na ten wytłuszczony aksjomat?
TAK/NIE

Na moją propozycję wyżej odpowiedziałeś:
Irbisol napisał:
Nie

… a zaraz potem skomentowałeś:
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/szach-mat-ktory-przejdzie-do-historii-matematyki,15663-500.html#510327
Irbisol napisał:

Próbuje przemycić założenie, że układ z X przełącznikami to to samo co z 2-oma.


Irbisolu, to twoje wielkie NIE jest twardym dowodem iż nie chcesz ze mną dyskutować o logice matematycznej na bazie operatorów minimalnych.
Każdy normalny człowiek przy zdrowych zmysłach zna odpowiedź na to pytanie dlaczego nie chcesz!

Irbisol nie chce, bo widzi matematyczną różnicę między spełnieniem minimalnej definicji implikacji z dwoma przyciskami A i B plus żarówka, a spełnieniem dokładnie tej samej definicji implikacji w układzie na przykład z nieskończenie wieloma przyciskami plus żarówka.

Tymczasem różnicy nie ma tu żadnej bo spełnienie definicji implikacji nie ma prawa zależeć od ilości przycisków w obwodzie przyciski-żarówka.

To jest logiczne wnioskowanie zdrowego na umyśle człowieka!

Poproszę o obalenie, czyli wykazanie błędu w powyższym wnioskowaniu.
Czas START!

P.S.
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/prawo-subalternacji,8368-2000.html#299283
idiota napisał:
Boże, co za bzdury...
To niesamowite jak rafał swoim nierozumieniem niczego potrafi sobie w głowie posklejać co się da i zrobić to jakoś odnoszące się do jego idee fixe...
Przecież tego nie ma sensu nawet wyjaśniać, bo widać tu raczej symptomy choroby, a nie rozumowanie.

U kogo te symptomy choroby w rozumowaniu widzisz Idioto?
Możesz nam to rozświetlić?


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Śro 15:17, 18 Mar 2020, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33524
Przeczytał: 76 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 15:20, 18 Mar 2020    Temat postu:

rafal3006 napisał:
Czeka Michale kiedy się złamiesz i zaczniesz czytać ze zrozumieniem co piszę ...
Jesteś znakomitym szachistą, zatem...

O szachach możemy pogadać. Ale o AK już raczej nie, bo wciąż nie ma czegoś takiego sformułowanego. Nie ma jawnej listy TEZ, składającej się na AK. Są przez Ciebie zamieszczane SAME PRZYKŁADY I LUŹNE KOMENTARZE, które nie wiadomo, co miałyby ilustrować.

Tak więc został temat szachów. Grywasz czasami?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35532
Przeczytał: 15 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 15:28, 18 Mar 2020    Temat postu:

Michał Dyszyński napisał:
rafal3006 napisał:
Czeka Michale kiedy się złamiesz i zaczniesz czytać ze zrozumieniem co piszę ...
Jesteś znakomitym szachistą, zatem...

O szachach możemy pogadać. Ale o AK już raczej nie, bo wciąż nie ma czegoś takiego sformułowanego. Nie ma jawnej listy TEZ, składającej się na AK. Są przez Ciebie zamieszczane SAME PRZYKŁADY I LUŹNE KOMENTARZE, które nie wiadomo, co miałyby ilustrować.

Tak więc został temat szachów. Grywasz czasami?

Jak chodziłem do szkoły średniej byłem mistrzem powiatu, ale od 50 lat już nie gram - później przerzuciłem się na brydża bo mój brat jest arcymistrzem międzynarodowym - skubany nigdy za bardzo nie chciał ze mną i z kobietami grać, a jak już grał to nie było mocnych - pokazywał nam gdzie nasze miejsce.


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Śro 17:00, 18 Mar 2020, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33524
Przeczytał: 76 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 17:23, 18 Mar 2020    Temat postu:

rafal3006 napisał:
Michał Dyszyński napisał:
rafal3006 napisał:
Czeka Michale kiedy się złamiesz i zaczniesz czytać ze zrozumieniem co piszę ...
Jesteś znakomitym szachistą, zatem...

O szachach możemy pogadać. Ale o AK już raczej nie, bo wciąż nie ma czegoś takiego sformułowanego. Nie ma jawnej listy TEZ, składającej się na AK. Są przez Ciebie zamieszczane SAME PRZYKŁADY I LUŹNE KOMENTARZE, które nie wiadomo, co miałyby ilustrować.

Tak więc został temat szachów. Grywasz czasami?

Jak chodziłem do szkoły średniej byłem mistrzem powiatu, ale od 50 lat już nie gram - później przerzuciłem się na brydża bo mój brat jest arcymistrzem międzynarodowym - skubany nigdy za bardzo nie chciał ze mną i z kobietami grać, a jak już grał to nie było mocnych - pokazywał nam gdzie nasze miejsce.

Ja w brydża kiedyś grywałem. Nawet, jako "bażant" w wojsku w Bemowie Piskim, zająłem z kolegą pierwsze miejsce w turnieju brydżowym dla całego SPR. Był to jakiś zadziwiający traf, bo z tym kolegą nigdy wcześniej nie grałem w parze, w ogóle był to gostek z lekka "walnięty" (miał jakieś problemy z rozumem, później zdaje się musiał się leczyć), ale wygraliśmy (ja sie spodziewałem raczej ostatniego, a nie pierwszego miejsca dla naszej pary :rotfl: ). Przy czym zaznaczę, że był to turniej z tym odwracaniem kart rozdań par konkurencyjnych - czyli teoretycznie nie decydowało samo szczęście w rozdaniu. Do dziś się zastanawiam, jak to się stało, że wtedy wygraliśmy. :think:
Ale to właściwie był ostatni mój poważniejszy kontakt z brydżem.
W szachy w klubie grałem tylko do matury, potem już tylko prywatnie, a ostatnio wyłącznie przez internet. Na FICS mam ranking balansujący od 1600 do 1800 w blitzu, na lichess nieco ponad 2000. Tak więc choć do arcymistrzów mi daleko, to jakoś się pewnie mieszczę w standardzie średniego gracza klubowego.


Ostatnio zmieniony przez Michał Dyszyński dnia Śro 20:05, 18 Mar 2020, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Metodologia / Forum Kubusia Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 3 z 6

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin