Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Definicja implikacji według Rafała3006 p. Wieczorka
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 16, 17, 18 ... 20, 21, 22  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Metodologia / Forum Kubusia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35357
Przeczytał: 24 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 8:00, 17 Gru 2006    Temat postu:

mikon napisał:

rafal3006 napisał:
Pytanie zasadnicze brzmi !!!!

Czy moja poprawka do interpretacji definicji p. Wieczorka jest słuszna czy nie !


Nie zauwazylem zadnej poprawki. Czy moglbys ja, Rafale, krotko i scisle sformulowac?

Jest w pierwszym poście:

Czy wyobrażacie sobie słowa ojca do syna:

"W nagrodę za nie zdany egzamin dostajesz komputer !!!!"

Dopuszczalny jest każdy inny pretekst chociażby:

"Synu, widziałem że bardzo dużo się uczyłeś, że bardzo chciałeś ten egzamin zdać i dlatego dostaniesz komputer"

ale nigdy w nagrodę za nie zdany egzamin

..... i tego ważnego zdania p. Wieczorek nie dopowiedział

Poza tym zgadzam sie z nim w 100%.

mikon napisał:

rafal3006 napisał:

Czy ojciec wypowiadając takie zdanie po zaistniałym fakcie egzaminu:

"Synu, jakże się cieszę że nie zdałeś egzaminu i proszę, oto obiecany komputer"

Będzie kłamcą czy nie ?
[...]
TAK czy NIE ?


Nie widze jaki to ma zwiazek z p. Wieczorkiem, ale sluze odpowiedzia: to zalezy. I nie jest to skok w bok.

Np. jesli miedzy ojcem a synem nigdy wczesniej nie padlo zadne inne zdanie niz to przytoczone przez p. Wieczorka, to takie zdanie, ktore Ty przytoczyles, bedzie falszywe, wiec Ojciec bedzie klamca.

:brawo:
Brawo Mikon, jesteś trzecim człowiekiem na tym forum który to zrozumiał ... i to bez problemu :D

mikon napisał:

Ale, np. jesli ojciec miesiac temu powiedzial synowi "jesli nie zdasz egzaminu, to i tak dam Ci komupter, tylko uzywany", to zdanie to bedzie prawda (o ile rzeczywiscie sie cieszy, np. bo oszczedzil na komputerze) i ojciec nie jest klamca.

Wymaganie odpowiedzi "tak" lub "nie" jest tutaj z Twojej strony bledem logicznym, do ktorego, moim zdaniem, powinienes sie przyznac jeszcze na pierwszej stronie (nie doczytalem jej, wiec nie wiem, czy to zrobiles).


Mikon, rozpatrujemy wyłącznie zdanie:

Jeśli zdasz egzamin dostaniesz komputer

Twoje skoki w bok czyli rozważanie co ojciec kiedyś powiedział a czego nie powiedział są błędem logicznym.

mikon napisał:

Ufff. Chyba nie stac mnie na przeczytanie wiecej niz tych trzech listow. Jesli jest jeszcze cos ciekawego, to prosze zacytujcie to na 28 stronie. Pozdrowienia!


Mikon, nie ma sensu czytać wszystkiego najważniejsze są wnioski.

Kubusiowa interpretacja definicji implikacji:
http://www.sfinia.fora.pl/viewtopic.php?p=27621#27621

Kubusiowa interpretacja definicji implikacji na innym przykładzie:
http://www.sfinia.fora.pl/viewtopic.php?p=28134#28134

Boska definicja implikacji:
http://www.sfinia.fora.pl/viewtopic.php?p=26608#26608
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
miki




Dołączył: 01 Kwi 2006
Posty: 494
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 14:43, 17 Gru 2006    Temat postu:

Rafał3006, w podpisie za L. Wittgensteinem, napisał:
Co się da powiedzieć, da się jasno powiedzieć. (L. Wittgenstein)


fakt, to mocne zadanie :mrgreen: - można jedynie dodać:

a czego nie da się powiedzieć, tego nie da się jasno powiedzieć!

:mrgreen: :mrgreen:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mikon




Dołączył: 15 Gru 2005
Posty: 359
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 15:33, 17 Gru 2006    Temat postu:

miki napisał:
Oczywiście, że Wuj ma rację, chyba, że taki „logik” jak mikon stosuje:

if .. then .. else [na dwoje babka wróżyła :shock: :think: :| ]


Dziekuje miki! Dzieki Twojemu obrazliwemu listowi zrozumialem swoj blad. Potrafisz myslec, kiedy na chwile przestaniesz sie pienic. Rzeczywiscie (if a then b else ~b) ma taka sama tabelke logiczna jak a<=>b i to chyba mial na mysli Wuj. To co ja mialem na mysli, to najwyrazniej (if a then b else true), ktore ma taka sama tabelke jak klasyczna implikacja a=>b. Moj przyklad z jezyka C to cos w rodzaju tej drugiej sytuacji.

Sorry Wuju, juz Cie rozumiem co do jezykow programowania, choc ciagle niezbyt widze, jak to sie rozni od jezyka naturalnego (oprocz wieloznacznosci tego ostatniego), ale niewazne... ;)

P.S. Drizzt! Serwus Bracie!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mikon




Dołączył: 15 Gru 2005
Posty: 359
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 15:41, 17 Gru 2006    Temat postu:

rafal3006 napisał:
Mikon, rozpatrujemy wyłącznie zdanie:

Jeśli zdasz egzamin dostaniesz komputer

Twoje skoki w bok czyli rozważanie co ojciec kiedyś powiedział a czego nie powiedział są błędem logicznym.


Rafale, mylisz sie. To Ty zakladasz, ze Ojciec niczego istotnego wczesniej nie powiedzial, czyli zakladasz, ze cala jego poprzednia wypowiedz to tautologia. I rzeczywiscie, bez tego rodzaju zalozenia nie jestes w stanie udowodnic, ze Ojciec jest klamca. Co gorsza, Twoje zalozenie jest niejawne i co gorsza, uwazasz je za niepodwazalne. Nie musze chyba dodawac, ze jest to w dodatku zalozenie mocno nierealne --- Ojciec, ktorego pierwsze w zyciu slowa do syna, ktory juz zdazyl podrosnac do wieku szkolnego, sa o komputerze.

P.S. Dzieki za linki.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Zbanowany Uczy




Dołączył: 05 Lut 2006
Posty: 647
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gdzieś między niebem a czyśćcem

PostWysłany: Nie 16:19, 17 Gru 2006    Temat postu:

O rany - to już dzień? :shock: A ja wczoraj "załatwiłem" sprawę z Rafałem łał - ... :shock: :mrgreen:

Ostatnio zmieniony przez Zbanowany Uczy dnia Nie 16:27, 17 Gru 2006, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
miki




Dołączył: 01 Kwi 2006
Posty: 494
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 16:25, 17 Gru 2006    Temat postu:

mikon napisał:
Dziekuje miki! Dzieki Twojemu obrazliwemu listowi zrozumialem swoj blad. Potrafisz myslec, kiedy na chwile przestaniesz sie pienic.


mikon daruj sobie swoje uwagi ad personam i inne, to zrewanżuje sie tym samym :mrgreen:

prowokatorze :evil: !!! :mrgreen:

PS

Cytat:
zrozumialem swoj blad
:brawo: to coś rzadko spotykanego - gratuluje
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35357
Przeczytał: 24 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 18:28, 17 Gru 2006    Temat postu:

Syndrom Busha i Husajna

Dzięki Zbójowi który okopał się w swojej wzorkowej twierdzy "nie do zdobycia" i zmusił Kubusia do wymyślenia czegoś aby to zburzyć, powstało fantastyczne pojęcie:

Implikacja odwrotna

http://www.sfinia.fora.pl/viewtopic.php?p=28126#28126

Implikacja prosta, która wszyscy znają znakomicie spełnia swoje zadanie w przypadku obietnicy, ale jest beznadziejna (bez sensu !) w przypadku groźby.

Mały wstęp.

rafal3006 napisał:

Najprostszy przykład z życia.

Bush do Husajna:

Jeśli nie wycofasz swoich wojsk z Kuwejtu w ciągu tygodnia, uderzymy na Irak.

Tylko głupiec wypowiedziałby równoważność:

Obiecuję że jeśli wycofasz się z Kuwejtu w ciągu tygodnia, to nigdy więcej nie uderzymy na Irak.

Czyli:
Wtedy i tylko wtedy uderzymy na Irak, jeśli w ciągu tygodnia nie wycofasz się z Kuwejtu.

no i Husajn spełnił warunek, wycofał się, po miesiącu ponownie zajął Kuwejt a Bush wyszedł na idiotę.

Implikacja zawiera w sobie również równoważność tzn. wypowiadający zdanie ma prawo potraktować je jako równoważność !!!

Jeśli nie wycofasz swoich wojsk w ciągu tygodnia z Kuwejtu, uderzymy na Irak.

To oczywiste ultimatum czyli równoważność. Husajn widzi amerykanów przygotowujących się do uderzenia, ale wierzy (implikacja) że tego nie zrobią bo to oczywisty drugi Wietnam (historia pokazuje że miał rację).
Bush potraktował wypowiedzianą implikację jako równoważność i uderzył kiedy chciał czyli po kilku tygodniach trzymania wojsk Irackich w maksymalnym napięciu (uderzy czy nie). Implikacja, traktowana przez Busha jako równoważność na to pozwala !!!!

Nikt nie znajdzie w środkach masowego przekazu, w języku mówionym ani jednej klasycznej równoważności "wtedy i tylko wtedy" ... bo implikacja sama w sobie zawiera także równoważność !!!

Implikacja może być zarówno klasyczną implikacją jak i równoważnością - to zależy tylko i wyłącznie od autora zdania.

Równoważnością w języku mówionym posługują się wyłącznie idioci.


Kubusiowa interpretacja definicji implikacji jest znakomita do wytłumaczenia problemu implikacji licealistom, wszystko jest proste, jasne, i najważniejsze ..... uczniowie nie są zmuszani do prania swoich mózgów i wyzbywania się fundamentów logiki ludzkiej, jak to czyniła stara definicja.

Czas najwyższy przejść na wyższy poziom wtajemniczenia. Po zdobyciu podstaw nie musimy już analizować dowolnego zdania przy pomocy definicji implikacji i czasu przeszłego.

Najlepiej wyjaśni to przykład opisujący powyższy cytat.

Syndrom Busha i Husajna


Groźba

G1 - Zdanie analizowane !
Jeśli nie wycofasz się uderzymy na Irak
_____1_______________1____________ = 1 - groźba Busha

G2
Jeśli wycofasz się nie uderzymy na Irak
_____0_______________0____________ = 1 - nadzieja Busha
_____0_______________0____________ = 1 - pewność Husajna

G3
Jeśli wycofasz się uderzymy na Irak
_____0_______________1____________ = 0 - FAŁSZ

G4
Jeśli nie wycofasz się nie uderzymy na Irak
_____1_______________0____________ = 1 - nadzieja Husajna, implikacja odwrotna !
_____1_______________0____________ = 0 - pewność Busha !


Obietnica

O1 - zdanie analizowane !
Jeśli wycofasz się nie uderzymy na Irak
_______1___________1_______________ = 1 - obietnica Busha = nadzieja Busha
_______0___________0_______________ = 1 - pewność Husajna

O2
Jeśli nie wycofasz się uderzymy na Irak
_______0___________0_______________ = 1 - ukryta groźba Busha wobec Husajna

O3
Jeśli nie wycofasz się nie uderzymy na Irak
_______0___________1_______________ = 1 - nadzieja Husajna, implikacja prosta !
_______0___________1_______________ = 0 - pewność Busha !

O4
Jeśli wycofasz się uderzymy na Irak
_______1___________0_______________ = 0 - FAŁSZ


Analizowanymi zdaniami są wyłącznie zdania G1 (groźba) oraz O1 (obietnica). Pozostałe zdania powstały na podstawie definicji implikacji odwrotnej w przypadku groźby, oraz definicji implikacji prostej w przypadku obietnicy.

Definicja implikacji prostej
p q r
0 0 1
0 1 1
1 0 0
1 1 1

~r = p*~q
r = ~(p*~q) – nie może się zdarzyć, aby z prawdy powstał fałsz
Przypadek szczególny:
Jeśli wszystko jest prawdą, to brak możliwości zaistnienia fałszu.

Definicja implikacji odwrotnej
p q r
0 0 1
0 1 0
1 0 1
1 1 1

~r = (~p*q)
r = ~(~p*q) – nie może się zdarzyć, aby z fałszu powstała prawda
Przypadek szczególny:
Jeśli wszystko jest fałszem, to brak możliwości zaistnienia prawdy.


Groźba

Punkt odniesienia Busha.
Zdanie G1 jest oczywista groźbą. Bush ma nadzieję (G2) że Husajn przestraszy się i wycofa bez wojny z Kuwejtu dzięki czemu jego żołnierze nie będą musieli ginąć w wojnie. Zdanie G3 to oczywisty fałsz dla Busha i Husajna. Zdanie G4 jest bez sensu wobec groźby G1 i jest fałszywe.
W punkcie odniesienia Busha to oczywista równoważność (G3=G4=0) zamknięta w spójniki implikacji "Jeśli...to...". Dzięki temu Bush może uderzyć kiedy mu się podoba o ile Husajn nie wycofa się z Kuwejtu. Może też wcale nie uderzyć i nie będzie kłamcą !

Punkt odniesienia Husajna.
Zdanie G1 jest oczywista groźbą także dla Husajna. Husajn jest pewien, że jeśli wycofa swoje wojska z Kuwejtu to wojny nie będzie (G2). W tym przypadku jednak jego autorytet zdecydowanie by ucierpiał, rodacy mogliby go nawet nazwać idiotą, zatem najprostsze rozwiązanie jest zarazem najtrudniejsze. Zdanie G3 to oczywisty fałsz dla Busha i Husajna.

Najsensowniejsze zdanie z punktu widzenia Husajna (G4) to nadzieja (implikacja odwrotna), że Bush jednak nie uderzy mimo nie wycofania się z Iraku. Husajn ma prawo wierzyć, że dla amerykanów będzie to drugi Wietnam, że solidarni arabowie staną za nim murem, że fanatycy Islamscy nie spoczną dopóki nie przepędzą z Iraku ostatniego Amerykanina. Jak pokazuje historia w drugiej wojnie Irackiej nadzieja Husajna się spełnia - to katastrofa po obu stronach barykady.

Obietnica

Punkt odniesienia Busha.
W zdaniu O1 Bush obiecuje nie uderzyć na Irak o ile Husajn wycofa swoje wojska z Kuwejtu. Zdanie O2 to ukryta groźba Busha jeśli Husajn nie ustąpi. Zdanie O3 to oczywisty nonsens wobec ukrytej groźby O2 i obietnicy O1.
Zdanie O4 to oczywisty fałsz. Tak więc z punktu odniesienia Busha to ponownie równoważność (O3=O4=0) zamknięta w ramy implikacji "Jeśli... to...”. Dzięki temu Bush może uderzyć na Irak kiedy mu się podoba o ile Husajn nie wycofa się z Kuwejtu. Może też wcale nie uderzyć i nie będzie kłamcą !

Punkt odniesienia Husajna
Zdanie O1 jest dla Husajna pewnością, że jeśli wycofa się z Kuwejtu to amerykanie nie uderzą. Zdanie O2 to ukryta groźba Busha wobec Husajna.
Zdanie O3 to nadzieja Husajna (implikacja prosta), że mimo iż nie wycofa się z Kuwejtu amerykanie nie uderzą obawiając się drugiego Wietnamu. Zdanie O4 to oczywisty fałsz dla Busha i Husajna.

Kubuś Puchatek – o bardzo małym rozumku


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pon 19:50, 18 Gru 2006, w całości zmieniany 10 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
miki




Dołączył: 01 Kwi 2006
Posty: 494
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 19:01, 17 Gru 2006    Temat postu:

Rafał3006 napisał:
Kubuś Puchatek – o bardzo małym rozumku

przyznaję, że chwilami byłem skłonny w to uwierzyć - ale tylko chwilami :wink:
pozdr.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35357
Przeczytał: 24 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 2:42, 19 Gru 2006    Temat postu:

Jak widać z powyższego zdanie Busha:

Jeśli nie wycofasz sie z Kuwejtu uderzymy na Irak

Jest praktycznie 100% równoważnością z punktu odniesienia Busha i implikacją z punktu odniesienia Husajna, bo praktycznie cały swiat opowiedział się za usunięciem siłą Husajna z Iraku.

Podobne zdanie Busha:

Jeśli nie zaprzestanisz prac nad bronią masowej zagłady uderzymy na Irak

przyczyna II wojny Irackiej, mogło oznaczać w rzeczywistości

Tak czy owak uderzymy na Irak (znaczna częśc krajów była przeciw tej wojnie).

W przypadku komputera (obietnica) zdanie.

Nie zdałeś synu egzaminu, kupiłem ci komputer bo tak czy owak zamierzałem ci go kupić.

to ostatnie tchnienie implikacji.

W przypadku komputera zdanie.

Jeśli zdasz egzamin dostaniesz komputer

jest praktycznie 100% implikacją zarówno ze strony ojca jak i syna, choć nie można wykluczyć równoważności ze strony ojca i implikacj ze strony syna podobnie jak w przypadku słów Chrystusa.

Kto wierzy we mnie będzie zbawiony

To też prawie na pewno implikacja, choć nie można wykluczyć równoważności.

Kto da sobie głowę uciąć że to nie równoważność ? - tylko idiota.

Jeśli słowa Chrystusa są w rzeczywistości równoważnością to kluczowa linijka "implikacji" przybierze z punktu odniesienia Chrystusa postać.

Jeśli nie wierzysz we mnie, będziesz zbawiony
________0________________1___________ = 0 !!!!!!

bo to równowaznośc, nie implikacja.

Zdanie Chrystusa z punktu odniesienia człowieka prawie na pewno będzie implikacją, choć są fanatycy (skrajni ortodoksi) którzy twierdzą że to równoważność.

Gdyby to była równoważnośc to usprawiedliwione byłoby nawet nawracanie siłą, bo czymże jest życie człowieka na ziemi wobec niechybnych męk piekielnych ?

Jeśli to implikacja to pod zankiem zapytania stoi nawracanie po dobroci bo np. muzułmanin po wysłuchaniu nauk misjonarza mógł pod natchnieniem chwili przyjąć chrzest a po kilku latach powrócić do swojej dawnej wiary. Wtedy jego sytuacja wobec Chrystusa ulegnie zdecydowanemu pogorszeniu, o ile prawdziwym Bogiem będzie Chrystus a nie Allach.

Tak więc w przypadku języka mówionego mamy podwójny problem, chodzi nie tylko o to czy coś jest prawda czy fałszem, ale równiez o to czy wypowiedziane zdanie jest traktowane przez wypowiadającego jako równoważność czy tez implikacja. Może byc zarówno jednym jak i drugim z różnym prawdopodobieństwem np.

Kupię sobie cos gdy wygram

Jeśli tym czymś będzie czekolada a zdanie wypowiedział bezdomny to z bardzo dużym prawdopodobieństwem jest to implikacja.

Jeśli natomiast tym czymś będzie samolot a zdanie wypowiedział bezdomny to z prawie 100% prawdopodobieństwem będzie to równoważność. Z prawie 100% prawdopodobieństwem bo nie można wykluczyć że np. bezdomny założy swoją firmę która będzie świetnie prosperowała i po X latach kupi sobie samolot za własne pieniądze.

W przypadku równoważności i implikacji obowiązują różne definicje i błędem jest stosowanie definicji równoważności w stostnku do implikacj jak i odwrotnie.

Dlatego język mówiony nigdy nie podda się matematyce ścisłej jak to np, usiłuje zrobić KRZ.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Zbanowany Uczy




Dołączył: 05 Lut 2006
Posty: 647
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gdzieś między niebem a czyśćcem

PostWysłany: Wto 14:24, 19 Gru 2006    Temat postu:

rafal3006 napisał:

Dlatego język mówiony nigdy nie podda się matematyce ścisłej jak to np, usiłuje zrobić KRZ.


KRZ nie. Ale innym - tak.
Poczytaj sobie "English As Formal Language" Richarda Montague.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
miki




Dołączył: 01 Kwi 2006
Posty: 494
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 14:34, 19 Gru 2006    Temat postu:

"KRZ" :? co oznacza ten skrót - bo może też bym się wypowiedział :mrgreen:

Rafal3006 napisał:
Dlatego język mówiony nigdy nie podda się matematyce ścisłej ...


:shock: gdyby matematyka ścisła miała charakter absolutny(w stosunku do rzeczywistości - była wszechwiedzą) to i ludzie mogliby mówić ściśle, matematyka ścisła jest na tyle ścisła, na ile mówi, to co mówi, ale nie wszystko (co można powiedzieć) mówi :mrgreen: , że się tak elokwentnie wyrażem ...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35357
Przeczytał: 24 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 22:23, 19 Gru 2006    Temat postu:

Tajemnice ludzkiej logiki

Syndrom Busha i Husajna

Dzięki Zbójowi który okopał się w swojej wzorkowej twierdzy "nie do zdobycia" i zmusił Kubusia do wymyślenia czegoś aby to zburzyć, powstało fantastyczne pojęcie:

Implikacja odwrotna

http://www.sfinia.fora.pl/viewtopic.php?p=28126#28126

Implikacja prosta, która wszyscy znają znakomicie spełnia swoje zadanie w przypadku obietnicy, ale jest beznadziejna (bez sensu !) w przypadku groźby.

Mały wstęp.

rafal3006 napisał:

Najprostszy przykład z życia.

Bush do Husajna:

Jeśli nie wycofasz swoich wojsk z Kuwejtu w ciągu tygodnia, uderzymy na Irak.

Tylko głupiec wypowiedziałby równoważność:

Obiecuję że jeśli wycofasz się z Kuwejtu w ciągu tygodnia, to nigdy więcej nie uderzymy na Irak.

Czyli:
Wtedy i tylko wtedy uderzymy na Irak, jeśli w ciągu tygodnia nie wycofasz się z Kuwejtu.

no i Husajn spełnił warunek, wycofał się, po miesiącu ponownie zajął Kuwejt a Bush wyszedł na idiotę.

Implikacja zawiera w sobie również równoważność tzn. wypowiadający zdanie ma prawo potraktować je jako równoważność !!!

Jeśli nie wycofasz swoich wojsk w ciągu tygodnia z Kuwejtu, uderzymy na Irak.

To oczywiste ultimatum czyli równoważność. Husajn widzi amerykanów przygotowujących się do uderzenia, ale wierzy (implikacja) że tego nie zrobią bo to oczywisty drugi Wietnam (historia pokazuje że miał rację).
Bush potraktował wypowiedzianą implikację jako równoważność i uderzył kiedy chciał czyli po kilku tygodniach trzymania wojsk Irackich w maksymalnym napięciu (uderzy czy nie). Implikacja, traktowana przez Busha jako równoważność na to pozwala !!!!

Nikt nie znajdzie w środkach masowego przekazu, w języku mówionym ani jednej klasycznej równoważności "wtedy i tylko wtedy" ... bo implikacja sama w sobie zawiera także równoważność !!!

Implikacja może być zarówno klasyczną implikacją jak i równoważnością - to zależy tylko i wyłącznie od autora zdania.

Równoważnością w języku mówionym posługują się wyłącznie idioci.


Kubusiowa interpretacja definicji implikacji jest znakomita do wytłumaczenia problemu implikacji licealistom, wszystko jest proste, jasne, i najważniejsze ..... uczniowie nie są zmuszani do prania swoich mózgów i wyzbywania się fundamentów logiki ludzkiej, jak to czyniła stara definicja.

Czas najwyższy przejść na wyższy poziom wtajemniczenia. Po zdobyciu podstaw nie musimy już analizować dowolnego zdania przy pomocy definicji implikacji i czasu przeszłego.

Najlepiej wyjaśni to przykład opisujący powyższy cytat.

Syndrom Busha i Husajna


Groźba

G1 - Zdanie analizowane !
Jeśli nie wycofasz się uderzymy na Irak
_____1_______________1____________ = 1 - groźba Busha

G2
Jeśli wycofasz się nie uderzymy na Irak
_____0_______________0____________ = 1 - nadzieja Busha
_____0_______________0____________ = 1 - pewność Husajna

G3
Jeśli wycofasz się uderzymy na Irak
_____0_______________1____________ = 0 - FAŁSZ

G4
Jeśli nie wycofasz się nie uderzymy na Irak
_____1_______________0____________ = 1 - nadzieja Husajna, implikacja odwrotna !
_____1_______________0____________ = 0 - pewność Busha !


Obietnica

O1 - zdanie analizowane !
Jeśli wycofasz się nie uderzymy na Irak
_______1___________1_______________ = 1 - obietnica Busha = nadzieja Busha
_______0___________0_______________ = 1 - pewność Husajna

O2
Jeśli nie wycofasz się uderzymy na Irak
_______0___________0_______________ = 1 - ukryta groźba Busha wobec Husajna

O3
Jeśli nie wycofasz się nie uderzymy na Irak
_______0___________1_______________ = 1 - nadzieja Husajna, implikacja prosta !
_______0___________1_______________ = 0 - pewność Busha !

O4
Jeśli wycofasz się uderzymy na Irak
_______1___________0_______________ = 0 - FAŁSZ


Analizowanymi zdaniami są wyłącznie zdania G1 (groźba) oraz O1 (obietnica). Pozostałe zdania powstały na podstawie definicji implikacji odwrotnej w przypadku groźby, oraz definicji implikacji prostej w przypadku obietnicy.

Definicja implikacji prostej
p q r
0 0 1
0 1 1
1 0 0
1 1 1

~r = p*~q
r = ~(p*~q) – nie może się zdarzyć, aby z prawdy powstał fałsz
Przypadek szczególny:
Jeśli wszystko jest prawdą, to brak możliwości zaistnienia fałszu.

Definicja implikacji odwrotnej
p q r
0 0 1
0 1 0
1 0 1
1 1 1

~r = (~p*q)
r = ~(~p*q) – nie może się zdarzyć, aby z fałszu powstała prawda
Przypadek szczególny:
Jeśli wszystko jest fałszem, to brak możliwości zaistnienia prawdy.

W naszym Wszechświecie prawda nie może istnieć bez fałszu i odwrotnie.
W naszym Wszechświecie Chrystus (symbol prawdy) i Judasz (symbol fałszu) to dwaj bracia bliźniacy, jeden bez drugiego nie może istnieć.

Groźba

Punkt odniesienia Busha.
Zdanie G1 jest oczywista groźbą. Bush ma nadzieję (G2) że Husajn przestraszy się i wycofa bez wojny z Kuwejtu dzięki czemu jego żołnierze nie będą musieli ginąć w wojnie. Zdanie G3 to oczywisty fałsz dla Busha i Husajna. Zdanie G4 jest bez sensu wobec groźby G1 i jest fałszywe.
W punkcie odniesienia Busha to oczywista równoważność (G3=G4=0) zamknięta w spójniki implikacji "Jeśli...to...". Dzięki temu Bush może uderzyć kiedy mu się podoba o ile Husajn nie wycofa się z Kuwejtu. Może też wcale nie uderzyć i nie będzie kłamcą !

Punkt odniesienia Husajna.
Zdanie G1 jest oczywista groźbą także dla Husajna. Husajn jest pewien, że jeśli wycofa swoje wojska z Kuwejtu to wojny nie będzie (G2). W tym przypadku jednak jego autorytet zdecydowanie by ucierpiał, rodacy mogliby go nawet nazwać idiotą, zatem najprostsze rozwiązanie jest zarazem najtrudniejsze. Zdanie G3 to oczywisty fałsz dla Busha i Husajna.

Najsensowniejsze zdanie z punktu widzenia Husajna (G4) to nadzieja (implikacja odwrotna), że Bush jednak nie uderzy mimo nie wycofania się z Iraku. Husajn ma prawo wierzyć, że dla amerykanów będzie to drugi Wietnam, że solidarni arabowie staną za nim murem, że fanatycy Islamscy nie spoczną dopóki nie przepędzą z Iraku ostatniego Amerykanina. Jak pokazuje historia w drugiej wojnie Irackiej nadzieja Husajna się spełnia - to katastrofa po obu stronach barykady.

Obietnica

Punkt odniesienia Busha.
W zdaniu O1 Bush obiecuje nie uderzyć na Irak o ile Husajn wycofa swoje wojska z Kuwejtu. Zdanie O2 to ukryta groźba Busha jeśli Husajn nie ustąpi. Zdanie O3 to oczywisty nonsens wobec ukrytej groźby O2 i obietnicy O1.
Zdanie O4 to oczywisty fałsz. Tak więc z punktu odniesienia Busha to ponownie równoważność (O3=O4=0) zamknięta w ramy implikacji "Jeśli... to...”. Dzięki temu Bush może uderzyć na Irak kiedy mu się podoba o ile Husajn nie wycofa się z Kuwejtu. Może też wcale nie uderzyć i nie będzie kłamcą !

Punkt odniesienia Husajna
Zdanie O1 jest dla Husajna pewnością, że jeśli wycofa się z Kuwejtu to amerykanie nie uderzą. Zdanie O2 to ukryta groźba Busha wobec Husajna.
Zdanie O3 to nadzieja Husajna (implikacja prosta), że mimo iż nie wycofa się z Kuwejtu amerykanie nie uderzą obawiając się drugiego Wietnamu. Zdanie O4 to oczywisty fałsz dla Busha i Husajna.

Tajemnice ludzkiej logiki - część II

Rozważmy zdanie wypowiedziane przez oprawcę.

Kto się wychyli temu w mordę

Rozmyślania Kubusia po wypowiedzeniu powyższego zdania.

K1
Jeśli się wychylę dostane w mordę
_____1_________________1__________ = 1

K2.
Jeśli się nie wychylę nie dostanę w mordę
_____0_________________0__________ = 1 – nadzieja Kubusia, że jak się nie wychyli to nie dostanie w mordę

K3.
Jeśli się nie wychylę dostanę w mordę
_____0_________________1__________ = 0

K4.
Jeśli się wychylę nie dostanę w mordę
_____1_________________0__________ = 0

W zdaniu K1 oprawca obiecuje, że jeśli Kubuś się wychyli dostanie w mordę, to ewidentna groźba oprawcy. Zdanie K4 to ewidentny fałsz w stosunku do zdania K1 – Kubuś na pewno dostanie w mordę.
Zdanie K3 jest fałszem bo marzeniem Kubusia nie może być dostanie w mordę - chyba że Kubuś jest masochistą.
Tylko w przypadku masochisty można ulokować w zdaniu K3 jedynkę, ale to nie jest konieczne bowiem wystarczy postąpić według K1 i już Kubuś masochista na 100% dostaje w mordę.

Implikacja w tym przypadku leże po stroie oprawcy, to on decyduje czy, kiedy, i jak, walnie Kubusia w mordę.

Marzenie Kubusia (nadzieja) to zdanie K2, że jeśli się nie wychyli nie dostanie w mordę. Mamy wiec wyżej tabelę RÓWNOWAŻNOŚCI !!!!!

Zdanie:

Kto się wychyli temu w mordę

jest zatem równoważnością.

Czyli mamy przypadek:

Po stronie odbiorcy równoważność, zaś po stronie nadawcy implikacja.

Analogicznie mamy w zdaniu wypowiedzianym przez Chrystusa.

J1.
Kto wierzy we mnie będzie zbawiony
________1________________1_____________= 1

J2.
Kto nie wierzy we mnie nie będzie zbawiony
________0________________0_____________ = 1

J3.
Kto nie wierzy we mnie będzie zbawiony
________0________________1_____________ = 1 - marzeniem Chrystusa jest, aby wszyscy ludzie znaleźli sie w niebie !!!!!!!! - implikacja prosta

J4.
Kto wierzy we mnie, nie będzie zbawiony
________1________________0_____________ = 0

Tu też implikacja jest po stronie nadawcy (Chrystusa), zaś po stronie człowieka to równoważność.
Człowiek może wylądować w niebie albo piekle - nie ma innych możliwości !
Wszyscy koniec końców wylądujemy w niebie, bo takie jest marzenie Boga, które musi się spełnić.

To jest ostatnia cegiełka której brakowało Kubusiowi do rozpracowania fundamentów ludzkiej logiki.

Algorytm postępowania z każdym wypowiedzianym zdaniem sam się nasuwa.

Kubusiowy test implikacji

1.
Rozpisać wypowiedziane zdanie według definicji implikacji prostej.

2.
Zastanowić się i ewentualnie skorygować w którym miejscu sensowne jest ulokowanie nadziei (marzenia).
Każda wypowiedziana implikacja może być implikacją prostą albo implikacją odwrotną albo równoważnością, nie ma więcej możliwości i to w tym teście samo wyjdzie !
Przykłady wyżej w „Syndromie Busha i Husajna” oraz w zdaniach „Kto się wychyli temu w mordę” i "Kto wierzy we mnie będzie zbawiony"

3.
Twierdzenie 1
Jeśli w teście 2 nie da się zdefiniować i ulokować nadziei (marzenia) to implikacja jest niepoprawna logicznie i całe zdanie jest fałszywe z punktu widzenia logiki ludzkiego mózgu.

Przykład:
Jeśli księżyc jest z sera to Zbanowany jest krokodylem

Nie ma tu żadnego związku poprzednika z następnikiem i nie da się zdefiniować nadziei, zatem całe zdanie jest fałszem.

4.
Twierdzenie 2
Implikacja może zachodzić po stronie odbiorcy albo po stronie nadawcy, po drugiej stronie jest to zawsze równoważność !

Z punktu odniesienia odbiorcy wypowiadana implikacja może być implikacją prostą albo implikacją odwrotną albo równoważnością, nie ma więcej możliwości ! - dowód jak w pkt. 2

Przykładowe zdania w których zachodzi implikacja po stronie odbiorcy:
Jeśli nie wycofasz się z Kuwejtu, uderzymy na Irak
Jeśli zdasz egzamin dostaniesz komputer

Przykładowe zdania w których zachodzi implikacja po stronie nadawcy:
Kto sie wychyli temu w mordę
Kto wierzy we mnie będzie zbawiony

Aby sprawdzić jak działa powyższy algorytm rozawżmy zdanie z Wikipedii

W1
Jeśli dostanę jedynkę będę się uczył
______1__________________1_________ = 1

W2
Jeśli nie dostanę jedynki nie będę się uczył
______0__________________0_________ = 1 – nadzieja że jeśli nie dostanę jedynki to nie muszę się uczyć

W3
Jeśli nie dostanę jedynki będę się uczył
______0__________________1_________ = 1 marzenie (nadzieja) bycia lepszym uczniem niż byle jakim

W4
Jeśli dostanę jedynkę nie będę się uczył
______1__________________0_________ = 0

Jak widać w tym przykładzie sensowne są dwie nadzieje zatem wypowiadający te słowa (sam do siebie) może traktować to zdanie jako równoważność:

Uczę się wtedy i tylko wtedy gdy dostanę jedynkę

albo jako implikację.

Uczę się bo np. chcę być najlepszym uczniem w klasie


Powróćmy do głównego zdania tego tematu i na jego podstawie poznajmy dalsze tajemnice ludzkiej logiki.

Jeśli zdasz egzamin dostaniesz komputer

Z punktu widzenia logiki powyższe zdanie ojciec może wypowiedzieć na cztery możliwe sposoby.

Punkt odniesienia A1

A1 – zdanie wypowiedziane przez ojca !
Jeśli zdasz egzamin dostaniesz komputer
_______1__________________1_____________1

A2.
Jeśli nie zdasz egzaminu nie dostaniesz komputera
_______0__________________0_____________1

A3.
Jeśli zdasz egzamin nie dostaniesz komputera
_______1___________________0____________0

A4.
Jeśli nie zdasz egzaminu dostaniesz komputer
_______0___________________1____________1 – nadzieja syna że dostanie komputer z INNEJ okazji, implikacja prosta !

Koniec, nie ma więcej możliwości !

Z punktu odniesienia ojca (nadawcy) każde z wypowiedzianych zdań będzie pewnością (nigdy implikacją) tzn. obiecując komputer jest pewien że ma środki aby kupić synowi komputer.
Gdyby obiecał samolot na który go oczywiście nie stać, to po zdanym egzaminie będzie kłamcą !

W analizie zdania zawsze przyjmujemy zdanie wypowiedziane jako punkt odniesienia i w tym zdaniu przyjmujemy 1 dla poprzednika implikacji i 1 dla następnika implikacji niezależnie od użytych czy nie użytych zaprzeczeń. Wartość całego zdania na mocy definicji implikacji też będzie 1.
To co wyżej jest kluczowe, inaczej pogubimy się w trudnej z pozoru logice ludzkiej !

Zdanie A1 (punkt odniesienia) jest obietnicą komputera za zdany egzamin. Zdanie A2 to ukryta groźba co się będzie działo w przypadku nie zdania egzaminu. Zdanie A2 jest równoważne w stosunku do A1 na mocy definicji implikacji (także równoważności) i oczywiście ma wartość 1. Zdanie A3 to fałsz po pierwsze dlatego że ojciec w zdaniu A1 obiecywał komputer za zdany egzamin, a po drugie dlatego że marzeniem syna jest otrzymanie komputera.

Jeśli ojciec wypowiedział zdanie A1 (punkt odniesienia), to nadzieję (implikację) możemy łatwo zlokalizować w zdaniu A4 tzn. nie zdałem egzaminu, ale mam nadzieję że ojciec mimo wszystko kupi mi komputer z jakiejś innej okazji, może z okazji urodzin które mam za tydzień ?

Punkt odniesienia A2 = B1

B1 – zdanie wypowiedziane przez ojca !
Jeśli nie zdasz egzaminu nie dostaniesz komputera
_______1__________________1_____________1

B2.
Jeśli zdasz egzamin dostaniesz komputer
_______0__________________0_____________1

B3.
Jeśli nie zdasz egzaminu dostaniesz komputer
_______1___________________0____________1 – nadzieja syna że dostanie komputer z INNEJ okazji, implikacja odwrotna !

B4.
Jeśli zdasz egzamin nie dostaniesz komputera
_______0___________________1____________0

Zdanie B1 (punkt odniesienia) to groźba (obietnica) ojca, że jak syn nie zda egzaminu to nie dostanie komputera. Zdanie B2 (obietnica) jest równoważne w stosunku do zdania B1 i na mocy definicji implikacji (także równoważności) jest oczywistą prawdą.

Zauważmy, że z punktu widzenia logiki ludzkiej nie jest ważne czy interpretujemy zdanie B1 jako obietnicę czy groźbę - to synonimy !

Oczywiście w przypadku B3 nadzieja syna to również nadzieja dostania komputera mimo nie zdania egzaminu.
Jak widać w tym przypadku obowiązuje implikacja odwrotna !

Zdanie B4 to oczywisty fałsz przy założeniu, że marzeniem syna jest otrzymanie komputera.

Zdania A3 i A4 są z punktu widzenia ojca bezsensowne, choć również można je analizować w identyczny sposób. Spróbujmy tego, aby mieć kompletny obraz pola bitwy.

Punkt odniesienia A3 = C1

C1 – zdanie wypowiedziane przez ojca !
Jeśli zdasz egzamin nie dostaniesz komputera
_______1__________________1_____________1

C2.
Jeśli nie zdasz egzaminu dostaniesz komputer
_______0__________________0_____________1

C3.
Jeśli zdasz egzamin dostaniesz komputer
_______1___________________0____________1 - nadzieja córki, że mimo iż zdała egzamin na gwiazdę porno dostanie komputer z INNEJ okazji, implikacja odwrotna !

C4.
Jeśli nie zdasz egzaminu nie dostaniesz komputera
_______0___________________1____________0


Zdanie C1 (punkt odniesienia) nie jest wcale takie bezsensowne jakby się wydawało, być może wypowie je ojciec w stosunku do córki która właśnie wychodzi z domu aby zdawać egzamin na gwiazdę filmu porno ....

W zdaniu C1 ojciec grozi, że jeśli córka zda egzamin na gwiazdę porno to nie dostanie komputera.
Zdanie C2 (ukryta obietnica) jest równoważne w stosunku do C1 i jest oczywistą prawdą. Zdanie C4 jest oczywistym fałszem przy założeniu, że pragnieniem córki jest otrzymanie komputera. W zdaniu C3 córka ma nadzieję, że mimo iż zdała egzamin na gwiazdę porno dostanie komputer z INNEJ okazji, implikacja odwrotna.

Punkt odniesienia A4=D1


D1 – zdanie wypowiedziane przez ojca !
Jeśli nie zdasz egzaminu dostaniesz komputer
_______1__________________1_____________1

D2.
Jeśli zdasz egzamin nie dostaniesz komputera
_______0__________________0_____________1

D3.
Jeśli nie zdasz egzaminu nie dostaniesz komputera
______1___________________0____________0

D4.
Jeśli zdasz egzamin dostaniesz komputer
_______0___________________1____________1 - nadzieja córki, że mimo iż zdała egzamin na gwiazdę porno dostanie komputer z INNEJ okazji, implikacja prosta !

Zdanie D1 (punkt odniesienia) jest obietnicą, że jeśli córka nie zda egzaminu na gwiazdę porno to dostanie komputer. Zdanie D2 to równoważność w stosunku do zdania D1 zarówno w definicji implikacji jak i równoważności.

Zdanie D3 to fałsz w stosunku do zdania D1.
Zdanie D4 to nadzieja córki, że mimo iż zdała egzamin na gwiazdę porno dostanie komputer z INNEJ okazji, implikacja prosta !


P.S.
Odkrycie Kubusia w poście „Syndrom Busha i Husajna” było tak fantastyczne, że pewny swego umieścił post w Internecie bez zastanawiania się czy to można obalić. Wydrukował sobie dwa egzemplarze by pochwalić się przed kolegą i przyszło mu do głowy, by sprawdzić czy to działa na innych zdaniach. Okazało się g.wno, nie działa. Zrozpaczony Kubuś wyrzucił wydrukowane teksty do śmietnika, napisał pożegnalny list pt. „Logika ludzka podobnie jak Boska jest niepojęta” i postanowił nigdy więcej nie zajmować się implikacją.
Dzisiaj w drodze samochodem Kubuś dostał przebłysku Kubusiowego geniuszu analizując w myślach zdanie rzucone przez Zbanowanego.

Kto się wychyli temu w mordę

Przecież to ewidentna równoważność i to można łatwo udowodnić. To jest to czego Kubusiowi brakowało.
Brakujące ogniwo w fundamentach logiki ludzkiej !

Kubuś zanurkował w śmietniku (duży jest ) i wyciągnął ostatni wydruk z Internetu, aby bez problemu odtworzyć to co było pierwotnie napisane, bo Kubuś pokasował co nieco zdegustowany faktem, że to można obalić.

Współautorami powyższego są:
Zbanowany – jak widać wyżej uratował temat przed porzuceniem na 5 metrów przed metą.
Wujzbój – pierwszy użył terminu uzasadnienie niezależne oraz wymusił zdefiniowanie pojęcia implikacji odwrotnej
Miki – dzięki za fantastyczną dyskusję dzięki czemu to wszystko mogło ruszyć z miejsca (kilka razy byłem pod wozem )
Kubuś Puchatek – o bardzo małym rozumku

Spotkało się czterech odpowiednich ludzi w odpowiednim miejscu i czasie. Gdyby zabrakło któregokolwiek ogniwa ten tekst nie mógłby powstać.


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Śro 8:04, 20 Gru 2006, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
miki




Dołączył: 01 Kwi 2006
Posty: 494
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 1:23, 20 Gru 2006    Temat postu:

rafal3006 napisał:
Spotkało się czterech odpowiednich ludzi w odpowiednim miejscu i czasie. Gdyby zabrakło któregokolwiek ogniwa ten tekst nie mógłby powstać.

To prawie jak „Czterech pancernych” :mrgreen: tylko psa brakuje. Lub cztery palce i piątego przeciwstawnego – kciuka brakuje.
rafal3006 napisał:
Tajemnice ludzkiej logiki

Rafał3006 to mamy podobne zainteresowania, choć ja jeszcze „olśnienia” nie doznałem tj. to co chodzi mi po głowie, rozumiem jedynie bardziej intuicyjnie i nie potrafię tego zwerbalizować w jakikolwiek sposób.

Ja Rafale nie mam tyle samozaparcia aby cokolwiek chciało mi się analizować, jednak widząc twoje zmagania z implikacją, pomyślałem, że tyle ile potrafię (a potrafię bardzo nie wiele), przedstawię co mi chodzi po głowie z nadzieją, że być może zainspiruje Ciebie to do dalszych rozważań nad logiką (to ma służyć jedynie ewentualnej inspiracji, wiem że to co napiszę nic nie musi Ci mówić).



R*U=D*E_- PRAWDA

1_______- ZGODNOŚĆ
0_______- KONFLIKT
________- NIEWIADOMA

RUDE____R*U=D*E
0000________
0001_______0
...
1110_______0
1111_______1

Wierzchołki "piramidy" są odpowiednikami: rozumu-ontologii, uczuć-znaczenia, doświadczeń-danych, emocji-skutków, sama zaś "piramida" symbolem odbicia w świadomości, dowolnego przedmiotu poznania, z podmiotem poznającym włącznie, pozostającego jednocześnie poza tym symbolem, w roli obserwatora-wyboru. „Piramida” to bieżący przedmiot, na którym skupiona jest uwaga obserwatora.

1,0 oznaczają zgodność (lub nie), ale uznanie prawdziwości to zgodność wartości na wszystkich wierzchołkach. Operacje logiczne to kombinacje stanów logicznych „wierzchołków” i zależności pomiędzy nimi.

Każda z mniejszych, kolorowych „piramidek” zbudowana jest podobnie jak cała.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35357
Przeczytał: 24 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 6:49, 20 Gru 2006    Temat postu:

...

Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Śro 7:25, 20 Gru 2006, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35357
Przeczytał: 24 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 6:56, 20 Gru 2006    Temat postu:

miki napisał:
rafal3006 napisał:
Spotkało się czterech odpowiednich ludzi w odpowiednim miejscu i czasie. Gdyby zabrakło któregokolwiek ogniwa ten tekst nie mógłby powstać.

To prawie jak „Czterech pancernych” :mrgreen: tylko psa brakuje....

Mam pieska, on tez brał w tym udział rozbudzjąc pozytywne emocje.

W nocy przysniła mi sie jeszcze ważna korekta w Kubusiowym teście Implikacji.

Implikacja może zachodzić po stronie odbiorcy albo po stronie nadawcy, po drugiej stronie jest to zawsze równoważność !

Zobacz też J1-J4
Wszyscy koniec końców wylądujemy w niebie !
Bo takie jest marzenie Boga, które musi się spełnić.

P.S.
Psychicznie jestem wypompowany, muszę odpocząć :mrgreen:
Przepraszam Miki, ale nie jestem w stanie zagłębic sie w problem piramidy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 11:06, 20 Gru 2006    Temat postu:

Miki, ta piramida ladnie wyglada, to twoj pomysl? (W szczegoly sie jeszcze nie zaglebialem, bo musze sie zaraz wylogowac)

Rafal, przejrze te implikacje odwrotna i pogadamy :D Mozesz sprobowac zagadac mikona w tej sprawie, tyle, ze on nie zna historii problemu (ja tez znam ja, jak wiesz, bardzo wyrywkowo). Ale gdyby ci sie udalo go tym zainteresowac, korzysci bylyby wymierne. Mikon zna sie na rzeczy, to jego dzialka.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
miki




Dołączył: 01 Kwi 2006
Posty: 494
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 11:27, 20 Gru 2006    Temat postu:

Wuj napisał:
Miki, ta piramida ladnie wyglada, to twoj pomysl? (W szczegoly sie jeszcze nie zaglebialem, bo musze sie zaraz wylogowac)

Nie Wuju, mojego kota :mrgreen: :wink:

Szczegółów, ba ani ogółów również, nie napisałem. Ma jedną wadę, „widzę” ją jedynie gdy się nad nią nie zastanawiam – gdy na niej próbuje skupić uwagę – w najlepszym wypadku, brak mi odpowiedniej „ontologii” (poza tym to w zasadzie fraktal, a wierzchołek D jest dynamiczny - to doświadczenia zbierane w czasie, jego dynamika skutkuje oczywiście dynamiką pozostałych). Wcale też nie jestem pewny słuszności piramidki (w sensie ścisłym) - jedynie "chodzi mi ona po głowie".

Rafał3006 napisał:
Przepraszam Miki, ale nie jestem w stanie zagłębic sie w problem piramidy.

ależ nie ma obowiązku jej zgłębiać, zwłaszcza, że w tym co napisałem nie ma chyba nawet czego zgłębiać :wink: - to miała być jedynie inspiracja - propozycja kierunku, w jakim można spojrzeć na temat.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 17:47, 20 Gru 2006    Temat postu:

Masz fajnego kota, miki. Drizzt by sie ucieszyl, z jakiegos powodu uwaza koty za madre.

Rafal chyba tez nie zalapal piramidki. Moze jesli masz to juz nieco przemyslane i ulozone, to opisz troche ogoly i szczegoly. Jesli jest juz o czym pogadac, sugeruje zalozyc w tym celu nowy watek :D W kazdym razie, rysunek jest zgrabny!

Slowko do Rafala: pomysl rozdzielenia przypadku "obietnica" i przypadku "grozba" przy formalnej analizie logicznej wyrazen typu "jesli... to..." wydaje mi sie ciekawy i sluszny. Wiecej komentarzy nastepnym razem, sorki.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35357
Przeczytał: 24 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 18:17, 20 Gru 2006    Temat postu:

Tajemnice ludzkiej logiki

Syndrom Busha i Husajna

Dzięki Zbójowi który okopał się w swojej wzorkowej twierdzy "nie do zdobycia" i zmusił Kubusia do wymyślenia czegoś aby to zburzyć, powstało fantastyczne pojęcie:

Implikacja odwrotna

http://www.sfinia.fora.pl/viewtopic.php?p=28126#28126

Wielu dorosłych wierzy, że z fałszu może powstać prawda.
To jest niemożliwe, powie każdy przedszkolak.

Kto ma rację ?

Oczywiście, że dzieci w przedszkolu !

W punkcie odniesienia człowieka z fałszu może powstać prawda wyłącznie dlatego, że człowiek czasami nie ma dostępu do niezbędnych informacji aby okreslić prawdziwość zdarzenia. Przykładowo, jesli detektyw nie dysponuje wystarczającą ilością prawdziwych przesłanek do złapania przestępcy to nigdy go nie złapie. Jeśli wszystkie przesłanki są fałszywe to detektyw może co najwyżej stwierdzic FAŁSZ - nigdy nie powstanie z tego PRAWDA. W najgorszym przypadku, jesli detektyw uzna przesłanki fałszywa za prawdziwe to może złapać a sąd skazać nawet na śmierć niewinnego człowieka czyli z PRAWDY powstaje FAŁSZ !!!!

Zdanie "z fałszu może powstać prawda" jest z całą pewnością fałszywe !

Idąc takim rozumowaniem można łatwo wykazać, że równie często z prawdy może powstać fałsz i to juz w przedszkolu np. wszystkie dzieci z przedszkola są przekonane że Kubuś ukradł i zjadł słoik miodu z kuchni, a tymczasem prawda jest taka że to Wujzbój ukradł i zjadł słoik miodu. Czyli z prawdziwej przesłanki "Kubuś bardzo lubi miód" niewinny Kubuś (PRAWDA) jest przestępcą (FAŁSZ).

Implikacja prosta, która wszyscy znają znakomicie spełnia swoje zadanie w przypadku obietnicy, ale jest beznadziejna (bez sensu !) w przypadku groźby.

Mały wstęp.

rafal3006 napisał:

Najprostszy przykład z życia.

Bush do Husajna:

Jeśli nie wycofasz swoich wojsk z Kuwejtu w ciągu tygodnia, uderzymy na Irak.

Tylko głupiec wypowiedziałby równoważność:

Obiecuję że jeśli wycofasz się z Kuwejtu w ciągu tygodnia, to nigdy więcej nie uderzymy na Irak.

Czyli:
Wtedy i tylko wtedy uderzymy na Irak, jeśli w ciągu tygodnia nie wycofasz się z Kuwejtu.

no i Husajn spełnił warunek, wycofał się, po miesiącu ponownie zajął Kuwejt a Bush wyszedł na idiotę.

Implikacja zawiera w sobie również równoważność tzn. wypowiadający zdanie ma prawo potraktować je jako równoważność !!!

Jeśli nie wycofasz swoich wojsk w ciągu tygodnia z Kuwejtu, uderzymy na Irak.

To oczywiste ultimatum czyli równoważność. Husajn widzi amerykanów przygotowujących się do uderzenia, ale wierzy (implikacja) że tego nie zrobią bo to oczywisty drugi Wietnam (historia pokazuje że miał rację).
Bush potraktował wypowiedzianą implikację jako równoważność i uderzył kiedy chciał czyli po kilku tygodniach trzymania wojsk Irackich w maksymalnym napięciu (uderzy czy nie). Implikacja, traktowana przez Busha jako równoważność na to pozwala !!!!

Nikt nie znajdzie w środkach masowego przekazu, w języku mówionym ani jednej klasycznej równoważności "wtedy i tylko wtedy" ... bo implikacja sama w sobie zawiera także równoważność !!!

Implikacja może być zarówno klasyczną implikacją jak i równoważnością.

Równoważnością w języku mówionym posługują się wyłącznie idioci.


Kubusiowa interpretacja definicji implikacji

http://www.sfinia.fora.pl/viewtopic.php?p=27621#27621

jest znakomita do wytłumaczenia problemu implikacji licealistom, wszystko jest proste, jasne, i najważniejsze ..... uczniowie nie są zmuszani do prania swoich mózgów i wyzbywania się fundamentów logiki ludzkiej, jak to czyniła stara definicja.

Czas najwyższy przejść na wyższy poziom wtajemniczenia. Po zdobyciu podstaw nie musimy już analizować dowolnego zdania przy pomocy definicji implikacji i czasu przeszłego.

Najlepiej wyjaśni to przykład opisujący powyższy cytat.

Przykład 1
Równoważność => Implikacja

Równoważność po stronie nadawcy (Busha) => Implikacja po stronie odbiorcy (Husajna)

Syndrom Busha i Husajna


Groźba

G1 - Zdanie analizowane !
Jeśli nie wycofasz się uderzymy na Irak
_____1_______________1____________ = 1 - groźba Busha

G2
Jeśli wycofasz się nie uderzymy na Irak
_____0_______________0____________ = 1 - nadzieja Busha
_____0_______________0____________ = 1 - pewność Husajna

G3
Jeśli wycofasz się uderzymy na Irak
_____0_______________1____________ = 0 - FAŁSZ

G4
Jeśli nie wycofasz się nie uderzymy na Irak
_____1_______________0____________ = 1 - nadzieja Husajna, implikacja odwrotna !
_____1_______________0____________ = 0 - pewność Busha !


Obietnica

O1 - zdanie analizowane !
Jeśli wycofasz się nie uderzymy na Irak
_______1___________1_______________ = 1 - obietnica Busha = nadzieja Busha
_______0___________0_______________ = 1 - pewność Husajna

O2
Jeśli nie wycofasz się uderzymy na Irak
_______0___________0_______________ = 1 - ukryta groźba Busha wobec Husajna

O3
Jeśli nie wycofasz się nie uderzymy na Irak
_______0___________1_______________ = 1 - nadzieja Husajna, implikacja prosta !
_______0___________1_______________ = 0 - pewność Busha !

O4
Jeśli wycofasz się uderzymy na Irak
_______1___________0_______________ = 0 - FAŁSZ


Analizowanymi zdaniami są wyłącznie zdania G1 (groźba) oraz O1 (obietnica). Pozostałe zdania powstały na podstawie definicji implikacji odwrotnej w przypadku groźby, oraz definicji implikacji prostej w przypadku obietnicy.

Definicja implikacji prostej
p q r
0 0 1
0 1 1
1 0 0
1 1 1

~r = p*~q
r = ~(p*~q) – nie może się zdarzyć, aby z prawdy powstał fałsz
Przypadek szczególny:
Jeśli wszystko jest prawdą, to brak możliwości zaistnienia fałszu.

Definicja implikacji odwrotnej
p q r
0 0 1
0 1 0
1 0 1
1 1 1

~r = ~p*q
r = ~(~p*q) – nie może się zdarzyć, aby z fałszu powstała prawda
Przypadek szczególny:
Jeśli wszystko jest fałszem, to brak możliwości zaistnienia prawdy.

W naszym Wszechświecie prawda nie może istnieć bez fałszu i odwrotnie.
W naszym Wszechświecie Chrystus (symbol prawdy) i Judasz (symbol fałszu) to dwaj bracia bliźniacy, jeden bez drugiego nie może istnieć.

Groźba

Punkt odniesienia Busha.
Zdanie G1 jest oczywista groźbą. Bush ma nadzieję (G2) że Husajn przestraszy się i wycofa bez wojny z Kuwejtu dzięki czemu jego żołnierze nie będą musieli ginąć w wojnie. Zdanie G3 to oczywisty fałsz dla Busha i Husajna. Zdanie G4 jest bez sensu wobec groźby G1 i jest fałszywe.
W punkcie odniesienia Busha to oczywista równoważność (G3=G4=0) zamknięta w spójniki implikacji "Jeśli...to...". Dzięki temu Bush może uderzyć kiedy mu się podoba o ile Husajn nie wycofa się z Kuwejtu. Może też wcale nie uderzyć i nie będzie kłamcą !

Punkt odniesienia Husajna.
Zdanie G1 jest oczywista groźbą także dla Husajna. Husajn jest pewien, że jeśli wycofa swoje wojska z Kuwejtu to wojny nie będzie (G2). W tym przypadku jednak jego autorytet zdecydowanie by ucierpiał, rodacy mogliby go nawet nazwać idiotą, zatem najprostsze rozwiązanie jest zarazem najtrudniejsze. Zdanie G3 to oczywisty fałsz dla Busha i Husajna.

Najsensowniejsze zdanie z punktu widzenia Husajna (G4) to nadzieja (implikacja odwrotna), że Bush jednak nie uderzy mimo nie wycofania się z Kuwejtu. Husajn ma prawo wierzyć, że dla amerykanów będzie to drugi Wietnam, że solidarni arabowie staną za nim murem, że fanatycy Islamscy nie spoczną dopóki nie przepędzą z Iraku ostatniego Amerykanina. Jak pokazuje historia w drugiej wojnie Irackiej nadzieja Husajna się spełnia - to katastrofa po obu stronach barykady.

Obietnica

Punkt odniesienia Busha.
W zdaniu O1 Bush obiecuje nie uderzyć na Irak o ile Husajn wycofa swoje wojska z Kuwejtu. Zdanie O2 to ukryta groźba Busha jeśli Husajn nie ustąpi. Zdanie O3 to oczywisty nonsens wobec ukrytej groźby O2 i obietnicy O1.
Zdanie O4 to oczywisty fałsz. Tak więc z punktu odniesienia Busha to ponownie równoważność (O3=O4=0) zamknięta w ramy implikacji "Jeśli... to...”. Dzięki temu Bush może uderzyć na Irak kiedy mu się podoba o ile Husajn nie wycofa się z Kuwejtu. Może też wcale nie uderzyć i nie będzie kłamcą !

Punkt odniesienia Husajna
Zdanie O1 jest dla Husajna pewnością, że jeśli wycofa się z Kuwejtu to amerykanie nie uderzą. Zdanie O2 to ukryta groźba Busha wobec Husajna.
Zdanie O3 to nadzieja Husajna (implikacja prosta), że mimo iż nie wycofa się z Kuwejtu amerykanie nie uderzą obawiając się drugiego Wietnamu. Zdanie O4 to oczywisty fałsz dla Busha i Husajna.


Przykład 2
Implikacja => Równoważność

Implikacja po stronie nadawcy => Równoważność po stronie odbiorcy

Rozważmy zdanie wypowiedziane przez oprawcę.

Kto się wychyli temu w mordę

Rozmyślania Kubusia po wypowiedzeniu powyższego zdania.

K1
Jeśli się wychylę dostane w mordę
_____1_________________1__________ = 1

K2.
Jeśli się nie wychylę nie dostanę w mordę
_____0_________________0__________ = 1 – nadzieja Kubusia, że jak się nie wychyli to nie dostanie w mordę

K3.
Jeśli się nie wychylę dostanę w mordę
_____0_________________1__________ = 0

K4.
Jeśli się wychylę nie dostanę w mordę
_____1_________________0__________ = 0

W zdaniu K1 oprawca obiecuje, że jeśli Kubuś się wychyli dostanie w mordę, to ewidentna groźba oprawcy. Zdanie K4 to ewidentny fałsz w stosunku do zdania K1 – Kubuś na pewno dostanie w mordę.
Zdanie K3 jest fałszem bo marzeniem Kubusia nie może być dostanie w mordę - chyba że Kubuś jest masochistą.
Tylko w przypadku masochisty można ulokować w zdaniu K3 jedynkę, ale to nie jest konieczne bowiem wystarczy postąpić według K1 i już Kubuś masochista na 100% dostaje w mordę.

Marzenie Kubusia (nadzieja) to zdanie K2, że jeśli się nie wychyli nie dostanie w mordę.
Mamy wiec wyżej tabelę RÓWNOWAŻNOŚCI !!!!!

Zdanie:

Kto się wychyli temu w mordę

jest zatem równoważnością po stronie odbiorcy.

Zobaczmy teraz co się dzieje po stronie oprawcy (nadawca).

Kto się wychyli temu w mordę

L1
Kubuś wychyli się dam mu w mordę
_____1__________________1___________ = 1

L2
Kubuś nie wychyli się nie dam mu w mordę
_____0__________________0___________ = 1

L3
Kubuś nie wychyli się dam mu w mordę
_____0__________________1___________ = 1 – marzenie oprawcy to walić Kubusia non-stop, implikacja prosta

L4
Kubuś wychyli się nie dam mu w mordę
_____1__________________0___________ = 0


Zgonie z prawem oprawcy punkt L3 pozwala mu walić Kubusia ile wlezie, dla oprawcy to marzenie, jednak w punkcie odniesienia Kubusia będzie to fałsz bo Kubuś bardzo nie lubi dostawać z jakiegokolwiek powodu - wojna gwarantowana.

Po stronie oprawcy mamy zatem do czynienia z implikacją prostą, zaś po stronie Kubusia z równoważnością gdyż nie jest marzeniem Kubusia dostawać w mordę.


Przykład 3
Równoważność => Równoważność

Równoważność po stronie nadawcy => Równoważność po stronie odbiorcy

Kto wygra wyścig dostanie nagrodę

Rozmyślania kolarza Kubusia (odbiorcy)

N1
Jeśli wygram wyścig dostanę nagrodę
_________1_________________1_________ = 1

N2
Jeśli nie wygram wyścigu nie dostanę nagrody
_________0_________________0_________ = 1

N3
Jeśli nie wygram wyścigu dostanę nagrodę
_________0_________________1_________ = 0 – bo zwycięzca wyścigu może być tylko jeden

N4
Jeśli wygram wyścig nie dostanę nagrody
_________1_________________0_________ = 0


W punkcie N1 jest gwarancja dla Kubusia, że jak wygra wyścig dostanie nagrodę. Jeśli Kubuś nie wygra wyścigu to nie dostanie nagrody (N2). Marzeniem każdego kolarza jest wygranie wyścigu, lecz nagroda jest tylko jedna dlatego zdanie N3 jest fałszem. Punkt N4 to oczywisty fałsz w stosunku do N1

Zobaczmy teraz co dzieje się po stronie organizatora wyścigu (nadawcy)

Kto wygra wyścig dostanie nagrodę

M1
Jeśli Kubuś wygra wyścig dostanie nagrodę
____________1_______________1_____________ = 1

M2
Jeśli Kubuś nie wygra wyścigu nie dostanie nagrody
____________0_______________0_____________ = 1

M3
Jeśli Kubuś nie wygra wyścigu dostanie nagrodę
____________0_______________1_____________ = 0 – niestety nagroda jest tylko jedna

M4
Jeśli Kubuś wygra wyścig nie dostanie nagrody
____________1_______________0_____________ = 0


Organizator gwarantuje nagrodę zwycięzcy (M1). Kto nie wygra wyścigu nie dostanie nagrody (M2). W punkcie M3 organizator nawet gdyby chciał nie może dać Kubusiowi nagrody bo nagroda jest tylko jedna. M4 to sprzeczność wobec M1.


Przykład 4
Implikacja => Implikacja

Implikacja po stronie nadawcy => Implikacja po stronie odbiorcy

Chrystus powiedział

Kto wierzy we mnie będzie zbawiony

Rozmyślania Kubusia

P1
Jeśli wierzę będę zbawiony
_____1____________1__________ = 1

P2
Jeśli nie wierzę nie będę zbawiony
_____0____________0__________ = 1

P3
Jeśli nie wierzę będę zbawiony
_____0____________1__________ = 1 – nadzieja Kubusia że jeśli nie wierzy to też może do nieba

P4
Jeśli wierzę nie będę zbawiony
_____1____________0__________ = 0


Jeśli Kubuś wierzy to ma gwarancję zbawienia (P1). Jeśli nie wierzy to grozi mu piekło (P2).
W punkcie P3 Kubuś ma nadzieję, że nawet jeśli nie wierzy to też może do nieba.
P4 to sprzeczność wobec P1.

Popatrzmy teraz na Kubusia z punktu odniesienia Boga.

R1
Jeśli Kubuś wierzy będzie zbawiony
__________1____________1____________ = 1

R2
Jeśli Kubuś nie wierzy nie będzie zbawiony
__________0____________0____________ = 1

R3
Jeśli Kubuś nie wierzy będzie zbawiony
__________0____________1____________ = 1 – marzenie Boga: Wszyscy ludzie idą do nieba

R4
Jeśli Kubuś wierzy nie będzie zbawiony
__________1____________0____________ = 0


W przypadku Boga linie R2 i R3 kolidują ze sobą. W R3 nie może być zera bo taki Chrystus jest bez sensu, wpuszczałby do nieba wyłącznie ludzi którzy w niego wierzą, czyli wyłącznie Chrześcijan, zaś pozostałą ludzkość do piekła.

Zdecydowanie kłóci się to z fundamentem Biblii :

Bóg jest miłością.

W R3 musi być zatem jedynka.

Jeśli zatem marzenie Boga (R3) brzmi:

Wszyscy ludzie idą do nieba

to stoi to w kolizji z R2

Wielu z was poślę do piekła

Jeśli Bóg będzie posyłał do nieba i do piekła to musi istnieć ostra granica niesprawiedliwości Boskiej w czasie ostrej i bezwzględnej selekcji niebo-piekło. Muszą zaistnieć ludzie, którzy z powodu jednego grzechu za dużo znajdą się w piekle.
Z kolei szczęśliwcy którzy popełnili zaledwie o jeden grzech mniej wylądują w niebie. Kłóci się to z ideą jakiejkolwiek sprawiedliwości, zarówno ludzkiej jak i Boskiej.

Jeśli marzeniem Boga jest:

Wszyscy ludzie idą do nieba

to musi tak się stać !

W przyładach 1-4 mamy wszystkie relacje miedzy równoważnością a implikacją jakie moga zachodzić po stronie nadawcy i odbiorcy.

Nie ma wiecej możliwości !

Algorytm postępowania z dowolnym zdaniem sam sie nasuwa.


Kubusiowy test implikacji

1.
Rozpisać wypowiedziane zdanie według definicji implikacji prostej.

2.
Zastanowić się i ewentualnie skorygować w którym miejscu sensowne jest ulokowanie nadziei (marzenia).
Każda wypowiedziana implikacja może być implikacją (prostą albo odwrotną) LUB równoważnością, nie ma więcej możliwości i to w tym teście samo wyjdzie !

3.
Twierdzenie 1
Jeśli w teście 2 nie da się zdefiniować i ulokować nadziei (marzenia) to implikacja jest niepoprawna logicznie i całe zdanie jest fałszywe z punktu widzenia logiki ludzkiego mózgu.

Przykład:
Jeśli księżyc jest z sera to krokodyl jest ptakiem

Nie ma tu żadnego związku poprzednika z następnikiem i nie da się zdefiniować nadziei, zatem całe zdanie jest fałszem.


Aby sprawdzić jak działa powyższy algorytm rozawżmy zdanie z Wikipedii

W1
Jeśli dostanę jedynkę będę się uczył
______1__________________1_________ = 1

W2
Jeśli nie dostanę jedynki nie będę się uczył
______0__________________0_________ = 1 – nadzieja że jeśli nie dostanę jedynki to nie muszę się uczyć

W3
Jeśli nie dostanę jedynki będę się uczył
______0__________________1_________ = 1 marzenie (nadzieja) bycia lepszym uczniem niż byle jakim

W4
Jeśli dostanę jedynkę nie będę się uczył
______1__________________0_________ = 0

Jak widać w tym przykładzie sensowne są dwie nadzieje zatem wypowiadający te słowa (sam do siebie) może traktować to zdanie jako równoważność:

Uczę się wtedy i tylko wtedy gdy dostanę jedynkę

albo jako implikację.

Uczę się bo np. chcę być najlepszym uczniem w klasie


Powróćmy do głównego zdania tego tematu i na jego podstawie poznajmy dalsze tajemnice ludzkiej logiki.

Jeśli zdasz egzamin dostaniesz komputer

Z punktu widzenia logiki powyższe zdanie ojciec może wypowiedzieć na cztery możliwe sposoby.

Punkt odniesienia A1

A1 – zdanie wypowiedziane przez ojca !
Jeśli zdasz egzamin dostaniesz komputer
_______1__________________1_____________1

A2.
Jeśli nie zdasz egzaminu nie dostaniesz komputera
_______0__________________0_____________1

A3.
Jeśli zdasz egzamin nie dostaniesz komputera
_______1___________________0____________0

A4.
Jeśli nie zdasz egzaminu dostaniesz komputer
_______0___________________1____________1 – nadzieja syna że dostanie komputer z INNEJ okazji, implikacja prosta !

Koniec, nie ma więcej możliwości !

Z punktu odniesienia ojca (nadawcy) każde z wypowiedzianych zdań będzie pewnością (nigdy implikacją) tzn. obiecując komputer jest pewien że ma środki aby kupić synowi komputer.
Gdyby obiecał samolot na który go oczywiście nie stać, to po zdanym egzaminie będzie kłamcą !

W analizie zdania zawsze przyjmujemy zdanie wypowiedziane jako punkt odniesienia i w tym zdaniu przyjmujemy 1 dla poprzednika implikacji i 1 dla następnika implikacji niezależnie od użytych czy nie użytych zaprzeczeń. Wartość całego zdania na mocy definicji implikacji też będzie 1.
To co wyżej jest kluczowe, inaczej pogubimy się w trudnej z pozoru logice ludzkiej !

Zdanie A1 (punkt odniesienia) jest obietnicą komputera za zdany egzamin. Zdanie A2 to ukryta groźba co się będzie działo w przypadku nie zdania egzaminu. Zdanie A2 jest równoważne w stosunku do A1 na mocy definicji implikacji (także równoważności) i oczywiście ma wartość 1. Zdanie A3 to fałsz po pierwsze dlatego że ojciec w zdaniu A1 obiecywał komputer za zdany egzamin, a po drugie dlatego że marzeniem syna jest otrzymanie komputera.

Jeśli ojciec wypowiedział zdanie A1 (punkt odniesienia), to nadzieję (implikację) możemy łatwo zlokalizować w zdaniu A4 tzn. nie zdałem egzaminu, ale mam nadzieję że ojciec mimo wszystko kupi mi komputer z jakiejś innej okazji, może z okazji urodzin które mam za tydzień ?

Punkt odniesienia A2 = B1

B1 – zdanie wypowiedziane przez ojca !
Jeśli nie zdasz egzaminu nie dostaniesz komputera
_______1__________________1_____________1

B2.
Jeśli zdasz egzamin dostaniesz komputer
_______0__________________0_____________1

B3.
Jeśli nie zdasz egzaminu dostaniesz komputer
_______1___________________0____________1 – nadzieja syna że dostanie komputer z INNEJ okazji, implikacja odwrotna !

B4.
Jeśli zdasz egzamin nie dostaniesz komputera
_______0___________________1____________0

Zdanie B1 (punkt odniesienia) to groźba (obietnica) ojca, że jak syn nie zda egzaminu to nie dostanie komputera. Zdanie B2 (obietnica) jest równoważne w stosunku do zdania B1 i na mocy definicji implikacji (także równoważności) jest oczywistą prawdą.

Zauważmy, że z punktu widzenia logiki ludzkiej nie jest ważne czy interpretujemy zdanie B1 jako obietnicę czy groźbę - to synonimy !

Oczywiście w przypadku B3 nadzieja syna to również nadzieja dostania komputera mimo nie zdania egzaminu.
Jak widać w tym przypadku obowiązuje implikacja odwrotna !

Zdanie B4 to oczywisty fałsz przy założeniu, że marzeniem syna jest otrzymanie komputera.

Zdania A3 i A4 są z punktu widzenia ojca bezsensowne, choć również można je analizować w identyczny sposób. Spróbujmy tego, aby mieć kompletny obraz pola bitwy.

Punkt odniesienia A3 = C1

C1 – zdanie wypowiedziane przez ojca !
Jeśli zdasz egzamin nie dostaniesz komputera
_______1__________________1_____________1

C2.
Jeśli nie zdasz egzaminu dostaniesz komputer
_______0__________________0_____________1

C3.
Jeśli zdasz egzamin dostaniesz komputer
_______1___________________0____________1 - nadzieja córki, że mimo iż zdała egzamin na gwiazdę porno dostanie komputer z INNEJ okazji, implikacja odwrotna !

C4.
Jeśli nie zdasz egzaminu nie dostaniesz komputera
_______0___________________1____________0


Zdanie C1 (punkt odniesienia) nie jest wcale takie bezsensowne jakby się wydawało, być może wypowie je ojciec w stosunku do córki która właśnie wychodzi z domu aby zdawać egzamin na gwiazdę filmu porno ....

W zdaniu C1 ojciec grozi, że jeśli córka zda egzamin na gwiazdę porno to nie dostanie komputera.
Zdanie C2 (ukryta obietnica) jest równoważne w stosunku do C1 i jest oczywistą prawdą. Zdanie C4 jest oczywistym fałszem przy założeniu, że pragnieniem córki jest otrzymanie komputera. W zdaniu C3 córka ma nadzieję, że mimo iż zdała egzamin na gwiazdę porno dostanie komputer z INNEJ okazji, implikacja odwrotna.

Punkt odniesienia A4=D1


D1 – zdanie wypowiedziane przez ojca !
Jeśli nie zdasz egzaminu dostaniesz komputer
_______1__________________1_____________1

D2.
Jeśli zdasz egzamin nie dostaniesz komputera
_______0__________________0_____________1

D3.
Jeśli nie zdasz egzaminu nie dostaniesz komputera
______1___________________0____________0

D4.
Jeśli zdasz egzamin dostaniesz komputer
_______0___________________1____________1 - nadzieja córki, że mimo iż zdała egzamin na gwiazdę porno dostanie komputer z INNEJ okazji, implikacja prosta !

Zdanie D1 (punkt odniesienia) jest obietnicą, że jeśli córka nie zda egzaminu na gwiazdę porno to dostanie komputer. Zdanie D2 to równoważność w stosunku do zdania D1 zarówno w definicji implikacji jak i równoważności.

Zdanie D3 to fałsz w stosunku do zdania D1.
Zdanie D4 to nadzieja córki, że mimo iż zdała egzamin na gwiazdę porno dostanie komputer z INNEJ okazji, implikacja prosta !

To chyba KONIEC !


P.S.
Współautorami powyższego są:
Zbanowany – uratował temat przed porzuceniem na 5 metrów przed metą.
Wujzbój – pierwszy użył terminu uzasadnienie niezależne oraz wymusił zdefiniowanie pojęcia implikacji odwrotnej
Miki – dzięki za fantastyczną dyskusję dzięki czemu to wszystko mogło ruszyć z miejsca (kilka razy byłem pod wozem )
Kubuś Puchatek – o bardzo małym rozumku

Spotkało się czterech odpowiednich ludzi w odpowiednim miejscu i czasie. Gdyby zabrakło któregokolwiek ogniwa ten tekst nie mógłby powstać.

To jest tak proste i piękne, że może by to gdzieś opublikować ? Oczywiście pod warunkiem, że równoprawnych współautorów będzie czterech jak wyżej.


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Śro 20:36, 27 Gru 2006, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 21:08, 20 Gru 2006    Temat postu:

Czekaj, Rafal... Czym rozni sie ten tekst od poprzedniego? Oba sa dlugie :D Moze wrzuc wiec przynajmniej jakis komentarz :D
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35357
Przeczytał: 24 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 12:14, 27 Gru 2006    Temat postu:

wujzboj napisał:
Czekaj, Rafal... Czym rozni sie ten tekst od poprzedniego? Oba sa dlugie :D Moze wrzuc wiec przynajmniej jakis komentarz :D


Teksty róznią sie tylko środkiem, lepiej czytać ostatni

http://www.sfinia.fora.pl/viewtopic.php?p=28306#28306

w którym uwzgledniłem punkty odniesienia np.

1.
Jeśli nie wycofasz się z Kuwejtu uderzymy na Irak

to implikacja z punktu odniesienia Husajna (odbiorca) i równoważność z punktu odniesienia Busha (nadawca).

2.
Kto sie wychyli temu w mordę

To równoważność z punktu odniesienia odbiorcy i implikacja z punktu odniesienia nadawcy ....

Tekst wyżej to fundament logiki człowieka niezależny od języka.

W części pierwszej tego tekstu pokazałem. że dzięki odkrytej definicji implikacji odwrotnej kapitalnie poddają sie analizie zdania typu groźba.

W ostatniej części na przykładzie zdania "Jeśli zdasz egzamin dostaniesz kmputer" pokazałem że z punktu widzenia logiki ludzkiej zdanie to można wypowiedzieć tylko i wyłacznie na cztery sposoby. Każdy z przypadków poddaje się prostej analizie wyłącznie dzięki pełnej definicji implikacji jak niżej.


Definicja implikacji prostej
p q r
0 0 1
0 1 1
1 0 0
1 1 1

~r = p*~q
r = ~(p*~q) – nie może się zdarzyć, aby z prawdy powstał fałsz
Przypadek szczególny:
Jeśli wszystko jest prawdą, to brak możliwości zaistnienia fałszu.

Definicja implikacji odwrotnej
p q r
0 0 1
0 1 0
1 0 1
1 1 1

~r = ~p*q
r = ~(~p*q) – nie może się zdarzyć, aby z fałszu powstała prawda
Przypadek szczególny:
Jeśli wszystko jest fałszem, to brak możliwości zaistnienia prawdy.

Człowiek do tej pory znał tylko implikację prostą działającą bardzo dobrze na wszelkiego rodzaju obietnicach dlatego we wszystkich podrecznikach (które znam) do ilustracji implikacji dobierano wyłącznie obietnice unikając jak ognia gróźb.

W przypadku pełnej definicji implikacji jak wyżej wszystko jest bajecznie proste i piękne, zarówno obietnice jak i groźby :D


Przykład:
Zobaczmy jak bezsensowna jest definicja implikacji prostej w przypadku groźby.

Naczelnik więzienia do więźnia Kubusia:

Jeśli uciekniesz zostaniesz ukarany

Rozmyslania więźnia Kubusia

P1
Jeśli ucieknę zostanę ukarany
______1_____________1__________ = 1

P2
Jeśli nie ucieknę nie zostanę ukarany
______0_____________0__________ = 1

P3
Jeślni nie ucieknę zostane ukarany
______0_____________1__________ = 1 - marzenie Kubusia to zostać ukaranym jeśli nie ucieknie ???? :shock: implikacja prosta, totalny bezsens !!! :shock:

P4
Jeśli ucieknę nie zostanę ukarany
______1_____________0__________ = 0



Zastosujmy teraz do Kubusiowych rozważań implikacje odwrotną :D

Rozmyslania więźnia Kubusia

Q1
Jeśli ucieknę zostanę ukarany
______1_____________1__________ = 1

Q2
Jeśli nie ucieknę nie zostanę ukarany
______0_____________0__________ = 1

Q3
Jeślni nie ucieknę zostane ukarany
______0_____________1__________ = 0

Q4
Jeśli ucieknę nie zostanę ukarany
______1_____________0__________ = 1 - Kubuś ma nadzieję że nawet jak ucieknie i go złapią to nie zostanie ukarany bo (dowolne uzasadnienie NIEZALEŻNE), implikacjia odwrotna !!! :D
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35357
Przeczytał: 24 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 18:15, 27 Gru 2006    Temat postu:

Pytanie do Wujazbója, Zbanowanego, Mikiego lub kogokolwiek innego, kto zna zagadnienie implikacji ... może p. Gąsiennica lub Mikon ?

Jak można analizować zdanie typu groźba bez znajomości definicji implikacji odwrotnej, czy to w ogóle możliwe ? :shock:


Definicja implikacji prostej
p q r
0 0 1
0 1 1
1 0 0
1 1 1

~r = p*~q
r = ~(p*~q) – nie może się zdarzyć, aby z prawdy powstał fałsz
Przypadek szczególny:
Jeśli wszystko jest prawdą, to brak możliwości zaistnienia fałszu.

Definicja implikacji odwrotnej
p q r
0 0 1
0 1 0
1 0 1
1 1 1

~r = ~p*q
r = ~(~p*q) – nie może się zdarzyć, aby z fałszu powstała prawda
Przypadek szczególny:
Jeśli wszystko jest fałszem, to brak możliwości zaistnienia prawdy.


Matka do 8-latka wychodzącego pobawić się z rówieśnikami

Jeśli ubrudzisz spodnie dostaniesz lanie

Analiza zdania z uzyciem klasycznej definicji implikacji (implikacja prosta), którą wszyscy znają ....

Rozmyślania 8-latka

Jeśli ubrudzę spodnie dostanę lanie
_______1_______________1_______ = 1

Jeśli nie ubrudzę spodni nie dostanę lania
_______0_______________0_______ = 1

Jeśli nie ubrudzę spodni dostanę lanie
_______0_______________1_______ = 1 - marzenie 8-latka to dostanie lania gdy nie ubrudzi spodni ?????? :shock: , implikacja prosta, totalny absurd :shock:

Jeśli ubrudzę spodnie nie dostanę lania
_______1_______________0_______ = 0

Jak to się robi w Klasycznym Rachunku Zdań (Zbanowany) lub jakiejkolwiek innej logice, aby uniknąć powyższych bzdur wynikłych z zastosowania niewłaściwej definicji implikacji ???? :shock:
Klasyczna definicja implikacji daje sobie znakomicie radę w przypadku obietnicy lecz jest bez sensu w przypadku najprostszej groźby jak wyżej.


Jak można żyć bez definicji implikacji odwrotnej ????? :shock:

Zobaczcie jakie to proste z użyciem definicji implikacji odwrotnej.

Rozmyślania 8-latka

Jeśli ubrudzę spodnie dostanę lanie
_______1_______________1_______ = 1

Jeśli nie ubrudzę spodni nie dostanę lania
_______0_______________0_______ = 1

Jeśli nie ubrudzę spodni dostanę lanie
_______0_______________1_______ = 0


Jeśli ubrudzę spodnie nie dostanę lania
_______1_______________0_______ = 1 - nadzieja 8-latka że mimo iż wróci do domu z bardzo pobrudzonymi spodniami to nie dostanie lania bo (dowolne uzasadnienie NIEZALEŻNE), implikacja odwrotna !!!! :D

Możliwe uzasadnienia NIEZALEŻNE: bo ochlapał mnie samochód, bo koledzy przewrócili mnie na ziemię, bo gralismy w piłkę, bo padał deszcz .....

Zbanowany gdzieś wyżej stwierdził, że nie istnieje logika człowieka ... a tu sie okazuje że ISTNIEJE, wspaniała i prosta (pod warunkiem że zna sie definicję implikacji prostej i odwrotnej i umie się nimi posługiwać), niezależna od języka tzn. zna ją zarówno Europejczyk jak i Chińczyk czy Busznem z afrykańskiego buszu, a wszystko jest tu:

http://www.sfinia.fora.pl/viewtopic.php?p=28306#28306

P.S.

Czy ktokowiek potrafi przeprowadzić analizę zdania:

Jeśli ubrudzisz spodnie dostaniesz lanie

w jakiejkolwiek logice znając tylko i wyłącznie klasyczną definicję implikacji (tj. implikację prostą) ?

Proszę o przykład takiej analizy .....
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35357
Przeczytał: 24 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 22:09, 27 Gru 2006    Temat postu: Re: Definicja implikacji według Rafała3006 p. Wieczorka

mikon napisał:

Czesc Kochani! Wpadlem na moment, bo 27 stron w moim ulubionym dziale to musi byc cos _naprawde_ interesujacego...

Jednak w ropoczynajacym watek poscie nie potrafie znalezc zadnego konkretnego stwierdzenia rafal3006a, takiego, zebym mogl powiedziec "a rzeczywiscie" ....


Masz u góry Mikon, może zabierzesz głos ?

Czy potrafisz przeanalizować proste zdanie

Jeśli ubrudzisz spodnie dostaniesz lanie

w jakiejkolwiek logice znając tylko i wyłącznie klasyczną definicję implikacji (tj. implikację prostą) ?

Proszę o przykład takiej analizy ..... dla Kubusia Puchatka o bardzo małym rozumku, który nie widzi możliwości aby to można było ugryźć bez znajomości definicji implikacji odwrotnej :cry:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 0:05, 28 Gru 2006    Temat postu:

Rafale, wydaje mi sie, ze twoje posty analizowaloby sie wiele latwiej, gdybys stosowal sie do zasady "jeden symbol, jedno znaczenie". Na przyklad, omawiajac zdanie "Jeśli ubrudzisz spodnie dostaniesz lanie" pamietaj, ze sklada sie ono ze zdan p = "ubrudzisz spodnie" i q = "dostaniesz lanie", a nie ze zdan zawierajacych zaprzeczenia; jako reprezentacja tabelki logicznej zapis "jesli nie ubrudzisz spodni, dostaniesz lanie" jest naprawde mylacy, glownie dlatego, ze wyglada on jak ZDANIE ZLOZONE Z INNYCH ZDAN ELEMENTARNYCH p, q! Znacznie przejrzysciej jest napisac (oznaczajac implikacje odwrotna - grozbe - symbolem "~>") na przyklad tak:

p = "ubrudzisz spodnie"
q = "dostaniesz lanie"

(p~>q) = "Jeśli ubrudzisz spodnie dostaniesz lanie"

p q p~>q
0 0 1 spodnie czyste, lania nie ma, grozba prawdziwa (ale uniknieta)
0 1 0 spodnie czyste, lanie jest, grozba falszywa
1 0 1 spodnie brudne, lania nie ma, grozba prawdziwa (choc niespelniona)
1 1 1 spodnie brudne, lanie jest, grozba prawdziwa

W ten sposob unikasz optycznego chaosu bioracego sie z uzywania tej samej formy (jesli... to...) dla wyrazenia roznych rzeczy (raz analizowanego zdania, drugi raz linijki w tabelce logicznej). w kazdym razie wydaje mi sie, ze interpretacja grozby wedlug implikacji odwrotnej jest zupelnie naturalna.


Sprobujmy teraz przeanalizowac grozbe wedlug tabelki obietnicy:

p = "ubrudzisz spodnie"
q = "dostaniesz lanie"

(p=>q) = "Jeśli ubrudzisz spodnie dostaniesz lanie"

p q p=>q
0 0 1 spodnie czyste, lania nie ma, grozba prawdziwa
0 1 1 spodnie czyste, lanie jest, grozba prawdziwa
1 0 0 spodnie brudne, lania nie ma, grozba falszywa
1 1 1 spodnie brudne, lanie jest, grozba prawdziwa

Warunki prawdziwosci grozby oznaczają teraz, ze trescią grozby byla "obietnica sprawienia lania", a nie - jak w przypadku implikacji odwrotnej - "zamiar zachowania czystych spodni".


-----------
Przeanalizujmy teraz z ciekawosci obietnice, raz wedlug schematu implikacji prostej, a potem wedlug schematu implikacji odwrotnej. W przypadku implikacji odwrotnej rzecz jest bezproblemowa:

p = "zdasz egzamin"
q = dostajesz komputer"

(p=>q) = "jesli zdasz egzamin, dostaniesz komputer

p q p=>q
0 0 1 egzamin oblany, komputera brak, obietnica prawdziwa (choc niesprawdzona)
0 1 1 egzamin oblany, komputer jest, obietnica prawdziwa (choc niesprawdzona)
1 0 0 egzamin zdany, komputera brak, obietnica falszywa
1 1 1 egzamin zdany, komputer jest, obietnica prawdziwa

Dla implikacji odwrotnej wyglada to natomiast gorzej:

(p~>q) ?= "jesli zdasz egzamin, dostaniesz komputer

p q p~>q
0 0 1 egzamin nie zdany, komputera nie ma, obietnica prawdziwa
0 1 0 egzamin nie zdany, komputer jest, obietnica falszywa
1 0 1 egzamin zdany, komputera nie ma, obietnica prawdziwa
1 1 1 egzamin zdany, komputer jest, obietnica prawdziwa

Warunki prawdziwosci obietnicy oznaczaja teraz, ze byla ona w gruncie rzeczy grozbą niepodarowania komputera... W ten sposob jednak obietnic sie nie interpretuje; niebieski przypadek bedzie rozumiany jako zlamanie obietnicy. Jesli wiec obietnice traktowac jako grozbe, to stosuje sie do niej tabelka tozsamosci.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35357
Przeczytał: 24 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 11:30, 28 Gru 2006    Temat postu:

wujzboj napisał:
Rafale, wydaje mi sie, ze twoje posty analizowaloby sie wiele latwiej, gdybys stosowal sie do zasady "jeden symbol, jedno znaczenie". Na przyklad, omawiajac zdanie "Jeśli ubrudzisz spodnie dostaniesz lanie" pamietaj, ze sklada sie ono ze zdan p = "ubrudzisz spodnie" i q = "dostaniesz lanie", a nie ze zdan zawierajacych zaprzeczenia; jako reprezentacja tabelki logicznej zapis "jesli nie ubrudzisz spodni, dostaniesz lanie" jest naprawde mylacy, glownie dlatego, ze wyglada on jak ZDANIE ZLOZONE Z INNYCH ZDAN ELEMENTARNYCH p, q! Znacznie przejrzysciej jest napisac (oznaczajac implikacje odwrotna - grozbe - symbolem "~>") na przyklad tak:

p = "ubrudzisz spodnie"
q = "dostaniesz lanie"

(p~>q) = "Jeśli ubrudzisz spodnie dostaniesz lanie"

p q p~>q
0 0 1 spodnie czyste, lania nie ma, grozba prawdziwa (ale uniknieta)
0 1 0 spodnie czyste, lanie jest, grozba falszywa
1 0 1 spodnie brudne, lania nie ma, grozba prawdziwa (choc niespelniona) To tylko nadzieja że lania nie będzie !!!!
1 1 1 spodnie brudne, lanie jest, grozba prawdziwa

W ten sposob unikasz optycznego chaosu bioracego sie z uzywania tej samej formy (jesli... to...) dla wyrazenia roznych rzeczy (raz analizowanego zdania, drugi raz linijki w tabelce logicznej). w kazdym razie wydaje mi sie, ze interpretacja grozby wedlug implikacji odwrotnej jest zupelnie naturalna.


Dzięki Zbóju za post.
Cieszę sie że dostrzegłeś konieczność definicji implikacji odwrotnej w przypadku groźby.

W swoim poście dowiodłeś oczywistej rzeczy.

Będem jest stosowanie definicji implikacji prostej w stosunku do groźby jak również błędem jest stosowanie definicji implikacji odwrotnej w stosunku do obietnicy.

Groźba i obietnica to synonimy z punktu widzenia logiki człowieka. Czasami nie wiadomo czy to groźba czy obietnica co pokazałem w przykładach A1, B1, C1, D1 tu

http://www.sfinia.fora.pl/viewtopic.php?p=28306#28306

Z tego powodu nie bardzo widzę możliwość wprowadzania nowego symbolu:

p=>q - dla obietnicy
p~>q - dla groźby

Fragment:

Zdanie wypowiedziane przez ojca (punkt odniesienia).

Jeśli zdasz egzamin nie dostaniesz komputera


Punkt odniesienia A3 = C1

C1 – zdanie wypowiedziane przez ojca !
Jeśli zdasz egzamin nie dostaniesz komputera
_______1__________________1_____________1

C2.
Jeśli nie zdasz egzaminu dostaniesz komputer
_______0__________________0_____________1

C3.
Jeśli zdasz egzamin dostaniesz komputer
_______1___________________0____________1 - nadzieja córki, że mimo iż zdała egzamin na gwiazdę porno dostanie komputer z INNEJ okazji, implikacja odwrotna !

C4.
Jeśli nie zdasz egzaminu nie dostaniesz komputera
_______0___________________1____________0


Zdanie C1 (punkt odniesienia) nie jest wcale takie bezsensowne jakby się wydawało, być może wypowie je ojciec w stosunku do córki która właśnie wychodzi z domu aby zdawać egzamin na gwiazdę filmu porno ....

W zdaniu C1 ojciec grozi, że jeśli córka zda egzamin na gwiazdę porno to nie dostanie komputera.
Zdanie C2 (ukryta obietnica) jest równoważne w stosunku do C1 i jest oczywistą prawdą. Zdanie C4 jest oczywistym fałszem przy założeniu, że pragnieniem córki jest otrzymanie komputera. W zdaniu C3 córka ma nadzieję, że mimo iż zdała egzamin na gwiazdę porno dostanie komputer z INNEJ okazji, implikacja odwrotna.

Weźmy na tapetę inne dwie możliwości zdania o egzaminie i komputerze

Punkt odniesienia A1

A1 – zdanie wypowiedziane przez ojca !
Jeśli zdasz egzamin dostaniesz komputer
_______1__________________1_____________1

A2.
Jeśli nie zdasz egzaminu nie dostaniesz komputera
_______0__________________0_____________1

A3.
Jeśli zdasz egzamin nie dostaniesz komputera
_______1___________________0____________0

A4.
Jeśli nie zdasz egzaminu dostaniesz komputer
_______0___________________1____________1 – nadzieja syna że dostanie komputer z INNEJ okazji, implikacja prosta !

Z punktu odniesienia ojca (nadawcy) każde z wypowiedzianych zdań będzie pewnością (nigdy implikacją) tzn. obiecując komputer jest pewien że ma środki aby kupić synowi komputer.
Gdyby obiecał samolot na który go oczywiście nie stać, to po zdanym egzaminie będzie kłamcą !

Punkt odniesienia A2 = B1

B1 – zdanie wypowiedziane przez ojca !
Jeśli nie zdasz egzaminu nie dostaniesz komputera
_______1__________________1_____________1

B2.
Jeśli zdasz egzamin dostaniesz komputer
_______0__________________0_____________1

B3.
Jeśli nie zdasz egzaminu dostaniesz komputer
_______1___________________0____________1 – nadzieja syna że dostanie komputer z INNEJ okazji, implikacja odwrotna !

B4.
Jeśli zdasz egzamin nie dostaniesz komputera
_______0___________________1____________0


W analizie zdania zawsze przyjmujemy zdanie wypowiedziane jako punkt odniesienia i w tym zdaniu przyjmujemy 1 dla poprzednika implikacji i 1 dla następnika implikacji niezależnie od użytych czy nie użytych zaprzeczeń. Wartość całego zdania na mocy definicji implikacji też będzie 1.
To co wyżej jest kluczowe, inaczej pogubimy się w trudnej z pozoru logice ludzkiej !

Zdanie B1 (punkt odniesienia) to groźba (obietnica) ojca, że jak syn nie zda egzaminu to nie dostanie komputera. Zdanie B2 (obietnica) jest równoważne w stosunku do zdania B1 i na mocy definicji implikacji (także równoważności) jest oczywistą prawdą.

Zauważmy, że z punktu widzenia logiki ludzkiej nie jest ważne czy interpretujemy zdanie B1 jako obietnicę czy groźbę - to synonimy !

Oczywiście w przypadku B3 nadzieja syna to również nadzieja dostania komputera mimo nie zdania egzaminu.
Jak widać w tym przypadku obowiązuje implikacja odwrotna !

Zdanie B4 to oczywisty fałsz przy założeniu, że marzeniem syna jest otrzymanie komputera.

Na podstawie zdań A1 i B1 można dojść do wniosku że jeśli w poprzedniku implikacji zdania wyjściowego nie wystepuje przeczenie (A1) to jest to obietnica i należy stosowac implikację prostą, natomiast jeśli w poprzedniku implikacj zdania wyjściowego jest przeczenie (B1) to jest to groxba i należy stosować definicję implikacji odwrotnej.

... ale to nie takie proste, zobacz wyżej przypadek C1 czyli jeśli zdawany egzamin będzie w sensie negatywnym czyli ojciec cieszy się że córka nie zdała egzaminu na gwiazdę porno to całe zdanie wyżej się odwróci .....

W sumie na wyczucie można określić czy zdanie jest groźbą czy obietnicą ... ale tylko na wyczucie np.

Bush do Husajna.

Jeśli wycofasz swoje wojska z Kuwejtu nie uderzymy na Irak - obietnica, w analizie obowiazuje implikacja prosta
Jeśli nie wycofasz swioich wojsk z Kuwejtu uderzymy na Irak - groźba, w analizie obowiązuje implikacja odwrotna

Szczegółowa analiza powyzszych zdań jest tu:

http://www.sfinia.fora.pl/viewtopic.php?p=28306#28306

Do każdego zdania wypowiedzianego przez człowieka "Jeśli...to..." nalezy zastosować Kubusiowy test implikacji bowiem analizowane zdanie może się okazać implikacją (prosta albo odwrotną) LUB równoważnością np.

Kto sie wychyli temu w mordę

Analiza tego zdania w :
http://www.sfinia.fora.pl/viewtopic.php?p=28306#28306

To oczywista równoważność z punktu odniesienia odbiorcy do czego łatwo dojśc wyłacznie po zastosowaniu poniższego testu, oczywiscie nieodzowne jest przy tym logiczne myślenie. W przypadku powyższego zdania łamią sie wszelkie sztywne schematy zero-jedynkowe :D


Kubusiowy test implikacji

1.
Rozpisać wypowiedziane zdanie według definicji implikacji prostej.

2.
Zastanowić się i ewentualnie skorygować w którym miejscu sensowne jest ulokowanie nadziei (marzenia).
Każda wypowiedziana implikacja może być implikacją (prostą albo odwrotną) LUB równoważnością, nie ma więcej możliwości i to w tym teście samo wyjdzie !

3.
Twierdzenie 1
Jeśli w teście 2 nie da się zdefiniować i ulokować nadziei (marzenia) to implikacja jest niepoprawna logicznie i całe zdanie jest fałszywe z punktu widzenia logiki ludzkiego mózgu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Metodologia / Forum Kubusia Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 16, 17, 18 ... 20, 21, 22  Następny
Strona 17 z 22

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin