|
ŚFiNiA ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Taz
Dołączył: 29 Mar 2012
Posty: 471
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 12:32, 26 Sty 2018 Temat postu: |
|
|
rafal3006 napisał: | Algebra Boole'a = rachunek zero-jedynkowy |
Źle. Siadaj, pała.
Podejście drugie?
rafal3006 napisał: | To jest definicja nie do obalenia!
Innymi słowy nie pokażesz żadnego prawa algebry Boole'a którego dowód wychodzi poza rachunek zero-jedynkowy. |
To jest definicja błędna.
Algebra Boole'a może mieć dużo więcej elementów, niż tylko zero i jedynkę, więc wszystkie dowody praw algebry Boole'a muszą wykraczać poza rachunek zero-jedynkowy, jeśli mają być ogólne.
Nie zapłaciłeś za odpowiedzi. Darmowe korepetycje się skończyły.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35365
Przeczytał: 23 tematy
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 12:42, 26 Sty 2018 Temat postu: |
|
|
Taz napisał: | rafal3006 napisał: | Algebra Boole'a = rachunek zero-jedynkowy |
Źle. Siadaj, pała.
Podejście drugie?
rafal3006 napisał: | To jest definicja nie do obalenia!
Innymi słowy nie pokażesz żadnego prawa algebry Boole'a którego dowód wychodzi poza rachunek zero-jedynkowy. |
To jest definicja błędna.
Algebra Boole'a może mieć dużo więcej elementów, niż tylko zero i jedynkę, więc wszystkie dowody praw algebry Boole'a muszą wykraczać poza rachunek zero-jedynkowy, jeśli mają być ogólne. |
Fizyku, ani mnie, ani świat techniki TOTALNIE nie interesują inne algebry niż dwuelementowa algebra Boole'a!
Powtórzę pytanie:
Czy na gruncie dwuelementowej algebry Boole'a poprawna jest jej definicja:
Dwuelementowa algebra Boole'a = prawa rachunku zero-jedynkowego
TAK/NIE
Nie odpowiedziałeś na trzy pytania z tego postu:
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/czysto-matematyczne-obalenie-logiki-matematycznej-ziemian,9269-2850.html#360827
Rafal3006 napisał: |
Kluczowe pytania do wszystkich:
1.
Czy to co wyżej to jest ziemska algebra Boole'a?
TAK/NIE
2.
Czy ziemianie znają wszystkie możliwe definicje równoważności w ilości 16 sztuk?
TAK/NIE
3.
Czy ziemianie znają definicję znaczka różne na mocy definicji ## w logice matematycznej
TAK/NIE
Odpowiedzi Kubusia:
1: TAK
2: NIE
3: NIE |
Gdzie ty w tym poście do jasnej cholery widzisz cokolwiek wychodzącego poza dwuelementową algebrę Boole'a?
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pią 12:46, 26 Sty 2018, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Taz
Dołączył: 29 Mar 2012
Posty: 471
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 12:47, 26 Sty 2018 Temat postu: |
|
|
Nikogo nie obchodzi, co Cię interesuje, a co nie. Są możliwe algebry Boole'a inne niż dwuelementowe? Jeśli tak, to Twoja definicja jest błędna.
rafal3006 napisał: | Czy na gruncie dwuelementowej algebry Boole'a poprawna jest jej definicja:
Dwuelementowa algebra Boole'a = prawa rachunku zero-jedynkowego |
Nie, nie jest. Algebra to nie żadne prawa, tylko pewien zbiór z działaniami. Znowu pała.
I co to w ogóle za potworek "definicja X na gruncie X"?
Nie zapłaciłeś za odpowiedzi. Darmowe korepetycje się skończyły.
I zacząłbyś sam odpowiadać na pytania, zanim się będziesz czepiał nieodpowiadania na Twoje.
Ostatnio zmieniony przez Taz dnia Pią 12:48, 26 Sty 2018, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35365
Przeczytał: 23 tematy
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 13:20, 26 Sty 2018 Temat postu: |
|
|
Taz napisał: | Nikogo nie obchodzi, co Cię interesuje, a co nie. Są możliwe algebry Boole'a inne niż dwuelementowe? Jeśli tak, to Twoja definicja jest błędna.
rafal3006 napisał: | Czy na gruncie dwuelementowej algebry Boole'a poprawna jest jej definicja:
Dwuelementowa algebra Boole'a = prawa rachunku zero-jedynkowego |
Nie, nie jest. Algebra to nie żadne prawa, tylko pewien zbiór z działaniami. Znowu pała.
I co to w ogóle za potworek "definicja X na gruncie X"? |
W mordę Jeża.
Definicje wszystkich możliwych operatorów logicznych znane są ludzkości od około 150 lat.
Zasady rachunku zero-jedynkowego też są znane i poprawne matematycznie.
W dwuelementowej algebrze Boole’a chodzi o wyznaczanie praw logicznych na gruncie algebry Boole’a i tu nie jest potrzebny człowiek, przemiatać zerami i wyznaczać wszystkie możliwe prawa logiczne potrafi głupi komputer.
Problem jest w interpretacji, a nawet w definiowaniu praw logicznych.
W interpretacji praw logicznych ziemianie mają spieprzone dosłownie wszystko.
Czego brakuje w definicji ziemskiej dwuelementowej algebry Boole’a?
Odpowiadam:
Brakuje choćby znaczka różne na mocy definicji ## w rachunku zero-jedynkowym:
W rachunku zero-jedynkowym dwie kolumny są różne na mocy definicji ## wtedy i tylko wtedy gdy nie są tożsame i żadna z nich nie jest zaprzeczeniem drugiej.
Nie odpowiedziałeś na trzy pytania z tego postu:
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/czysto-matematyczne-obalenie-logiki-matematycznej-ziemian,9269-2850.html#360827
Rafal3006 napisał: |
Kluczowe pytania do wszystkich:
1.
Czy to co wyżej to jest ziemska algebra Boole'a?
TAK/NIE
2.
Czy ziemianie znają wszystkie możliwe definicje równoważności w ilości 16 sztuk?
TAK/NIE
3.
Czy ziemianie znają definicję znaczka różne na mocy definicji ## w logice matematycznej
TAK/NIE
Odpowiedzi Kubusia:
1: TAK
2: NIE
3: NIE |
Gdzie ty w tym poście do jasnej cholery widzisz cokolwiek wychodzącego poza dwuelementową algebrę Boole'a?
Jeśli nie odpowiesz na te absolutnie banalne pytania to:
Daj sobie spokój i zajmij się czymś na odpowiednim poziomie, np. wypełnianiem kolorowanek
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Taz
Dołączył: 29 Mar 2012
Posty: 471
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 13:24, 26 Sty 2018 Temat postu: |
|
|
rafal3006 napisał: | Definicje wszystkich możliwych operatorów logicznych znane są ludzkości od około 150 lat.
Zasady rachunku zero-jedynkowego też są znane i poprawne matematycznie. |
I co z tego? Ja Cię pytam co to jest algebra Boole'a, nie interesują mnie w tym momencie operatory logiczne ani rachunek zero-jedynkowy. Chrzanisz w kółko o tym jakim to nie jesteś ekspertem algebry Boole, a nie potrafisz nawet powiedzieć co to jest.
rafal3006 napisał: | W dwuelementowej algebrze Boole’a chodzi o wyznaczanie praw logicznych na gruncie algebry Boole’a i tu nie jest potrzebny człowiek, przemiatać zerami i wyznaczać wszystkie możliwe prawa logiczne potrafi głupi komputer. |
Nie, nie chodzi o to. Trzecia pała.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35365
Przeczytał: 23 tematy
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 13:47, 26 Sty 2018 Temat postu: |
|
|
Taz napisał: | rafal3006 napisał: | Definicje wszystkich możliwych operatorów logicznych znane są ludzkości od około 150 lat.
Zasady rachunku zero-jedynkowego też są znane i poprawne matematycznie. |
I co z tego? Ja Cię pytam co to jest algebra Boole'a, nie interesują mnie w tym momencie operatory logiczne ani rachunek zero-jedynkowy. Chrzanisz w kółko o tym jakim to nie jesteś ekspertem algebry Boole, a nie potrafisz nawet powiedzieć co to jest. |
Gadał dziad do obrazu …
Definicja algebry Boole’a nie ma tu nic do rzeczy!
Powtórzę:
Definicja algebry Boole’a nie ma tu nic do rzeczy!
Ja się pytam czy prawa logiki matematycznej wyprowadzone w tym poście:
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/czysto-matematyczne-obalenie-logiki-matematycznej-ziemian,9269-2850.html#360827
są poprawne w twojej algebrze Boole’a:
TAK/NIE
.. a podobno chciałeś rzeczowo dyskutować?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Taz
Dołączył: 29 Mar 2012
Posty: 471
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 13:51, 26 Sty 2018 Temat postu: |
|
|
Nie ma czegoś takiego jak "moja" algebra Boole'a. Jest po prostu algebra Boole'a, co do której nie masz pojęcia co to jest, a jednocześnie uważasz się za eksperta.
Dość robienia dobrej miny do złej gry - albo pokaż, że wiesz o czym piszesz, albo miej resztki honoru i przestań udawać eksperta.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
idiota
Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 3604
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: stolnica
|
Wysłany: Pią 13:53, 26 Sty 2018 Temat postu: |
|
|
"Definicja algebry Boole’a nie ma tu nic do rzeczy!
Powtórzę:
Definicja algebry Boole’a nie ma tu nic do rzeczy!"
powtarzaj dalej, może ktoś przyjmie, że faktycznie, czy znasz definicję algebry Boolea nie ma nic do tego czy wiesz co to jest.
":są poprawne w twojej algebrze Boole’a:"
Ile wymyśliłeś już algebr Boolea?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35365
Przeczytał: 23 tematy
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 14:02, 26 Sty 2018 Temat postu: |
|
|
idiota napisał: | "Definicja algebry Boole’a nie ma tu nic do rzeczy!
Powtórzę:
Definicja algebry Boole’a nie ma tu nic do rzeczy!"
powtarzaj dalej, może ktoś przyjmie, że faktycznie, czy znasz definicję algebry Boolea nie ma nic do tego czy wiesz co to jest.
":są poprawne w twojej algebrze Boole’a:"
Ile wymyśliłeś już algebr Boolea?
|
Biedny Idioto z wypranym mózgiem.
Cały czas mówię o jednej, jedynej dwuelementowej algebrze Boole'a którą mamy wspólną.
Gówno mnie obchdzą inne algebry Boole'a, zarówno mnie jak i świat techniki.
Gówno mnie też obchodzi wasza definicja dwuelementowej algebry Boole'a, bo ja mam swoją definicję.
Definicja algebry Boole'a w algebrze Kubusia:
Dwuelementowa algebra Boole'a = poprawna interpretacja praw rachunku zero-jedynkowego
Interpretacja to jedno (tu ziemianie są beznadziejnie głópi), a fizyczne prawa zero-jedynkowe to drugie.
Twierdzę, że pomijając interpretację prawa rachunku zero-jedynkowego mamy identyczne (powtórzę: IDENTYCZNE).
Pytanie jest banalnie proste:
Czy prawa logiki matematycznej wyprowadzone w tym poście:
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/czysto-matematyczne-obalenie-logiki-matematycznej-ziemian,9269-2850.html#360827
są poprawne w aktualnej ziemskiej algebrze Boole’a:
TAK/NIE
Dotarło?
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pią 14:23, 26 Sty 2018, w całości zmieniany 5 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35365
Przeczytał: 23 tematy
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 14:05, 26 Sty 2018 Temat postu: |
|
|
Taz napisał: | Nie ma czegoś takiego jak "moja" algebra Boole'a. Jest po prostu algebra Boole'a, co do której nie masz pojęcia co to jest, a jednocześnie uważasz się za eksperta.
Dość robienia dobrej miny do złej gry - albo pokaż, że wiesz o czym piszesz, albo miej resztki honoru i przestań udawać eksperta. |
Gadał dziad do obrazu...
Odpowiedź masz w poście wyżej dla Idioty.
Pytanie jest banalnie proste:
Czy prawa logiki matematycznej wyprowadzone w tym poście:
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/czysto-matematyczne-obalenie-logiki-matematycznej-ziemian,9269-2850.html#360827
są poprawne w aktualnej ziemskiej algebrze Boole’a:
TAK/NIE
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pią 14:06, 26 Sty 2018, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Irbisol
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15386
Przeczytał: 29 tematów
|
Wysłany: Pią 14:11, 26 Sty 2018 Temat postu: |
|
|
Widzę, że alogik ciągle ucieka od prostego pytania.
Założyłem na ten temat osobny wątek. Jest niżej, pod pierdyliardem poprzyklejanych tematów.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Taz
Dołączył: 29 Mar 2012
Posty: 471
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 14:40, 26 Sty 2018 Temat postu: |
|
|
rafal3006 napisał: | Cały czas mówię o jednej, jedynej dwuelementowej algebrze Boole'a którą mamy wspólną.
Gówno mnie obchdzą inne algebry Boole'a, zarówno mnie jak i świat techniki.
Gówno mnie też obchodzi wasza definicja dwuelementowej algebry Boole'a, bo ja mam swoją definicję. |
Jak nie wiesz, czym jest algebra Boole'a i sam przyznajesz, że nie zamierzasz się dowiedzieć, to skąd niby wiesz, czy jest dla nas wspólna? Coś tu się nie zgadza, kłamczuszku.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35365
Przeczytał: 23 tematy
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 14:51, 26 Sty 2018 Temat postu: |
|
|
Taz napisał: | rafal3006 napisał: | Cały czas mówię o jednej, jedynej dwuelementowej algebrze Boole'a którą mamy wspólną.
Gówno mnie obchdzą inne algebry Boole'a, zarówno mnie jak i świat techniki.
Gówno mnie też obchodzi wasza definicja dwuelementowej algebry Boole'a, bo ja mam swoją definicję. |
Jak nie wiesz, czym jest algebra Boole'a i sam przyznajesz, że nie zamierzasz się dowiedzieć, to skąd niby wiesz, czy jest dla nas wspólna? Coś tu się nie zgadza, kłamczuszku. |
Doskonale wiem jak się operuje rachunkiem zero-jedynkowym, wie to również byle jaki matematyk, zatem zakładam że ty również znasz zasady operowania rachunkiem zero-jedynkowym.
Jak pokażasz mi jeden, jedyny aksjomat dwuelementowej algebry Boole'a którego nie da sie udowodnić (powtórzę: udowodnić) rachunkiem zero-jedynkowym to natychmiast kasuję algebrę Kubusia i oczywiście algebrę Boole'a.
Pytanie do Fizyka:
Co to za aksjomaty które mogę udowodnić matematycznie - znaczy w rachunku zero-jedynkowym?
Podsumowując:
Znane ziemianom "aksjoamty" dwuelementowej algebry Boole'a to gówno-aksjomaty bo można je udowodnić rachunkiem zero-jedynkowym.
Czy masz co do tego wątpliwości Fizyku?
Pytanie jest banalnie proste:
Czy prawa logiki matematycznej wyprowadzone w tym poście:
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/czysto-matematyczne-obalenie-logiki-matematycznej-ziemian,9269-2850.html#360827
są poprawne w aktualnej ziemskiej algebrze Boole’a:
TAK/NIE
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pią 14:52, 26 Sty 2018, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Taz
Dołączył: 29 Mar 2012
Posty: 471
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 14:56, 26 Sty 2018 Temat postu: |
|
|
rafal3006 napisał: | Doskonale wiem jak się operuje rachunkiem zero-jedynkowym, wie to również byle jaki matematyk, zatem zakładam że ty również znasz zasady operowania rachunkiem zero-jedynkowym.
Jak pokażasz mi jeden, jedyny aksjomat dwuelementowej algebry Boole'a którego nie da sie udowodnić (powtórzę: udowodnić) rachunkiem zero-jedynkowym to natychmiast kasuję algebrę Kubusia i oczywiście algebrę Boole'a.
Pytanie do Fizyka:
Co to za aksjomaty które mogę udowodnić matematycznie - znaczy w rachunku zero-jedynkowym? |
Tylko wiesz... zasady rachunku zerojedynkowego wynikają z definicji i własności algebry Boole'a. Nie możesz więc wykorzystywać go do dowodzenia czegokolwiek o algebrze Boole'a, bo to stawianie wozu przed koniem. To raz.
Dwa: "aksjomaty", "udowodnić" - wybierz jedno. Zapoznaj się ze znaczeniem słowa "aksjomat", a potem nam tu ładnie opisz, dlaczego pisanie o "dowodzeniu aksjomatów" to bełkot.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35365
Przeczytał: 23 tematy
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 15:03, 26 Sty 2018 Temat postu: |
|
|
Taz napisał: | rafal3006 napisał: | Doskonale wiem jak się operuje rachunkiem zero-jedynkowym, wie to również byle jaki matematyk, zatem zakładam że ty również znasz zasady operowania rachunkiem zero-jedynkowym.
Jak pokażasz mi jeden, jedyny aksjomat dwuelementowej algebry Boole'a którego nie da sie udowodnić (powtórzę: udowodnić) rachunkiem zero-jedynkowym to natychmiast kasuję algebrę Kubusia i oczywiście algebrę Boole'a.
Pytanie do Fizyka:
Co to za aksjomaty które mogę udowodnić matematycznie - znaczy w rachunku zero-jedynkowym? |
Tylko wiesz... zasady rachunku zerojedynkowego wynikają z definicji i własności algebry Boole'a. Nie możesz więc wykorzystywać go do dowodzenia czegokolwiek o algebrze Boole'a, bo to stawianie wozu przed koniem. To raz.
Dwa: "aksjomaty", "udowodnić" - wybierz jedno. Zapoznaj się ze znaczeniem słowa "aksjomat", a potem nam tu ładnie opisz, dlaczego pisanie o "dowodzeniu aksjomatów" to bełkot. |
Po kiego grzyba mi znajomość aksjomatów algebry Boole'a - nigdy nie znałem i nie zamierzam poznawać ... a cokolwiek co ty nazywasz aksjomatem nazywasz wyłącznie dlatego że tak zadecydował rachunek zero-jedynkowy tzn. takie rozwiązanie wybrał stwórca logiki naszego Wszechświata, Kubuś.
Na 100% nie człowiek stworzył algebrę Boole'a tożsamą z rachunkiem zero-jedynkowym!
Czy masz co do tego wątpliwości?
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pią 15:05, 26 Sty 2018, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Taz
Dołączył: 29 Mar 2012
Posty: 471
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 15:06, 26 Sty 2018 Temat postu: |
|
|
rafal3006 napisał: | Po kiego grzyba mi znajomość aksjomatów algebry Boole'a - nigdy nie znałem i nie zamierzam poznawać ... |
"Po kiego grzyba mi znajomość podstaw tematu o którym napisałem dziesiątki tysięcy postów - nigdy nie znałem i nie zamierzam poznawać ... " - rafal3006, człowiek-spam
rafal3006 napisał: | a cokolwiek co ty nazywasz aksjomatem nazywasz wyłącznie dlatego że tak zadecydował rachunek zero-jedynkowy tzn. takie rozwiązanie wybrał stwórca logiki naszego Wszechświata, Kubuś. |
"Nie wiem co to aksjomat, ale wiem czemu nazywasz coś aksjomatem lepiej niż ty" - rafal3006, człowiek-wszechwiedza
Ostatnio zmieniony przez Taz dnia Pią 15:08, 26 Sty 2018, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
idiota
Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 3604
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: stolnica
|
Wysłany: Pią 15:14, 26 Sty 2018 Temat postu: |
|
|
No naprawdę robimy chyba teraz rafałowi po prostu krzywdę...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35365
Przeczytał: 23 tematy
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 15:19, 26 Sty 2018 Temat postu: |
|
|
Taz napisał: | rafal3006 napisał: | Po kiego grzyba mi znajomość aksjomatów algebry Boole'a - nigdy nie znałem i nie zamierzam poznawać ... |
"Po kiego grzyba mi znajomość podstaw tematu o którym napisałem dziesiątki tysięcy postów - nigdy nie znałem i nie zamierzam poznawać ... " - rafal3006, człowiek-spam
rafal3006 napisał: | a cokolwiek co ty nazywasz aksjomatem nazywasz wyłącznie dlatego że tak zadecydował rachunek zero-jedynkowy tzn. takie rozwiązanie wybrał stwórca logiki naszego Wszechświata, Kubuś. |
"Nie wiem co to aksjomat, ale wiem czemu nazywasz coś aksjomatem lepiej niż ty" - rafal3006, człowiek-wszechwiedza |
Weźmy historię powstania komputera.
Na początku człowiek musiał stworzyć fizycznie komputer - najpierw na lampach, później na tranzystorach na końcu na układach scalonych.
Do tego celu potrzebna mu była algebra Boole'a gdzie problem logiki dodatniej (bo Y) i ujemnej (bo ~Y) nie występuje.
Prymitywna algebra Boole'a którą ty znasz to:
Wszystkie chwyty dozwolone byleby uzyskać ten sam zestaw zer i jedynek na wyjściu w odpowiedzi na identyczne wymuszenia na wejściu.
W prymitywnej algebrze Boole'a nie jest potrzebne pojęcie różne na mocy definicji.
Definicja znaczka różne na mocy definicji ##:
Dwie kolumny zero-jedynkowe są różne na mocy definicji wtedy i tylko wtedy gdy nie są tożsame i zadna z nich nie jest zaprzeczeniem drugiej
Prosze Fizyka o konkretną odpowiedź:
Czy powyzsza definicja jest potrzebna jako nieznany ziemianom kolejny aksjomat algebry Boole'a!
TAK/NIE
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pią 15:20, 26 Sty 2018, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Taz
Dołączył: 29 Mar 2012
Posty: 471
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 15:28, 26 Sty 2018 Temat postu: |
|
|
rafal3006 napisał: | Weźmy historię powstania komputera.
Na początku człowiek musiał stworzyć fizycznie komputer - najpierw na lampach, później na tranzystorach na końcu na układach scalonych.
Do tego celu potrzebna mu była algebra Boole'a gdzie problem logiki dodatniej (bo Y) i ujemnej (bo ~Y) nie występuje. |
Do tego celu potrzebna mu była też fizyka kwantowa, i co z tego? Przestań ciągle próbować zmienić temat. Nie rozmawiamy tu o komputerach.
rafal3006 napisał: | Prymitywna algebra Boole'a którą ty znasz to: |
Ooo, czyżby rafał zamierzał wypisać jakąś definicję...?
rafal3006 napisał: | Wszystkie chwyty dozwolone byleby uzyskać ten sam zestaw zer i jedynek na wyjściu w odpowiedzi na identyczne wymuszenia na wejściu. |
...No oczywiście, że nie.
Rafale, nie ma w odniesieniu do algebry Boole'a pojęć "wejścia", "wyjścia" czy "wymuszeń". Doucz się.
rafal3006 napisał: | Prosze Fizyka o konkretną odpowiedź:
Czy powyzsza definicja jest potrzebna jako nieznany ziemianom kolejny aksjomat algebry Boole'a!
TAK/NIE |
A wiesz w ogóle o co mnie pytasz?
Wiesz w końcu, co to jest algebra Boole'a, co to jest aksjomat i jakie są aksjomaty algebry Boole'a? Czy tak sobie używasz tych słów, nie wiedząc, co właściwie znaczą zdania wychodzące Ci spod palców?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
idiota
Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 3604
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: stolnica
|
Wysłany: Pią 15:30, 26 Sty 2018 Temat postu: |
|
|
Historyja genezyji komputera przez wielkieho yey znawcę rafała przeopowiedziana.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
idiota
Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 3604
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: stolnica
|
Wysłany: Pią 15:34, 26 Sty 2018 Temat postu: |
|
|
"Wiesz w końcu, co to jest algebra Boole'a, co to jest aksjomat i jakie są aksjomaty algebry Boole'a? Czy tak sobie używasz tych słów, nie wiedząc, co właściwie znaczą zdania wychodzące Ci spod palców?"
Przecież już na to odpowiedział...
Ostatnio zmieniony przez idiota dnia Pią 15:40, 26 Sty 2018, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Taz
Dołączył: 29 Mar 2012
Posty: 471
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 15:44, 26 Sty 2018 Temat postu: |
|
|
idiota napisał: | Przecież już na to odpowiedział... |
Taa, i to wielokrotnie. Ale daję mu kolejną szansę na zaprzeczenie samemu sobie ;)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35365
Przeczytał: 23 tematy
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 16:01, 26 Sty 2018 Temat postu: |
|
|
Matematycy od siedmiu boleści ..
Taz napisał: |
rafal3006 napisał: |
Prosze Fizyka o konkretną odpowiedź:
Czy powyzsza definicja jest potrzebna jako nieznany ziemianom kolejny aksjomat algebry Boole'a!
TAK/NIE |
A wiesz w ogóle o co mnie pytasz?
Wiesz w końcu, co to jest algebra Boole'a, co to jest aksjomat i jakie są aksjomaty algebry Boole'a? Czy tak sobie używasz tych słów, nie wiedząc, co właściwie znaczą zdania wychodzące Ci spod palców? |
Pytam o aksjomatykę rachunku zero-jedynkowego a nie o aksjomatykę gównianej, ziemskiej algebry Boole’a.
Pytam o tą aksjomatykę!
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/czysto-matematyczne-obalenie-logiki-matematycznej-ziemian,9269-2850.html#360827
rafal3006 napisał: |
Kod: |
Definicja warunku wystarczającego p=>q ziemian.
p q p=>q
A: 1 1 =1
B: 1 0 =0
C: 0 1 =1
D: 0 0 =1
1 2 3
|
Kod: |
Definicja warunku koniecznego p~>q ziemian.
p q p~>q
A: 1 1 =1
B: 1 0 =1
C: 0 1 =0
D: 0 0 =1
1 2 3
|
Matematyczne związki warunku wystarczającego => i koniecznego ~> w rachunku zero-jedynkowym są następujące.
Kod: |
Tabela 1
Matematyczne związki definicji warunku wystarczającego =>
z warunkiem koniecznym ~>
p q ~p ~q p=>q ~p~>~q q~>p ~q=>~p
A: 1 1 0 0 =1 =1 =1 =1
B: 1 0 0 1 =0 =0 =0 =0
C: 0 1 1 0 =1 =1 =1 =1
D: 0 0 1 1 =1 =1 =1 =1
1 2 3 4 5 6 7 8
|
Stąd mamy:
Prawo Kubusia wiążące warunek wystarczający => z warunkiem koniecznym ~> bez zamiany p i q
p=>q = ~p~>~q
Prawo Tygryska wiążące warunek wystarczający => z warunkiem koniecznym ~> z zamianą p i q
p=>q [=] q~>p
W prawie Tygryska możemy skorzystać z prawa Kubusia, stąd mamy pełne prawo Tygryska:
T1: p=>q = ~p=>~q [=] q~>p = ~q=>~p
Matematyczne związki warunku koniecznego ~> i wystarczającego => w rachunku zero-jedynkowym są następujące.
Kod: |
Tabela 2
Matematyczne związki definicji warunku koniecznego ~>
z warunkiem wystarczającym =>
p q ~p ~q p~>q ~p=>~q q=>p ~q~>~p
A: 1 1 0 0 =1 =1 =1 =1
B: 1 0 0 1 =1 =1 =1 =1
C: 0 1 1 0 =0 =0 =0 =0
D: 0 0 1 1 =1 =1 =1 =1
1 2 3 4 5 6 7 8
|
Stąd mamy:
Prawo Kubusia wiążące warunek konieczny ~> z warunkiem wystarczającym => bez zamiany p i q
p~>q = ~p=>~q
Praw Tygryska wiążące warunek konieczny ~> z warunkiem wystarczającym => z zamianą p i q
p~>q [=] q=>p
W prawie Tygryska możemy skorzystać z prawa Kubusia, stąd mamy pełne prawo Tygryska:
T2: p~>q = ~p=>~q [=] q=>p = ~q~>~p
Matematycznie mamy:
TABELA 1 ## TABELA 2
T1: p=>q = ~p~>~q [=] q~>p = ~q=>~p ## T2: p~>q = ~p=>~q [=] q=>p = ~q~>~p
gdzie:
## - różne na mocy definicji
Definicja znaczka ## różne na mocy definicji:
Dwie kolumny wynikowe są różne na mocy definicji ## wtedy i tylko wtedy gdy nie są tożsame oraz żadna z nich nie jest zaprzeczeniem drugiej
Zauważmy że tabela 1 i tabela 2 spełnia definicję znaczka ## różne na mocy definicji.
Definicja równoważności p<=>q:
Równoważność to jednoczesne zachodzenie warunku wystarczającego => i koniecznego ~> miedzy tymi samymi punktami
p<=>q = T1: (p=>q)* T2: (p~>q)
Podstawiając zachodzące tożsamości w T1 i T2 mamy 16 tożsamych definicji równoważności w warunkach wystarczających => i koniecznych ~>:
p<=>q = T1: (p=>q = ~p~>~q [=] q~>p = ~q=>~p) * T2: (p~>q = ~p=>~q [=] q=>p = ~q~>~p)
Najważniejsze definicji równoważności to:
1.
Równoważność to warunek wystarczający => zachodzący w dwie strony (święta krowa matematyków):
p<=>q = T1: (p=>q)* T2: (q=>p)
2.
Równoważność to jednoczesne zachodzenie warunku koniecznego ~> i wystarczającego => między tymi samymi punktami
p<=>q = T1: (p=>q)* T2: (p~>q)
3.
Definicja aksjomatyczna, wynikająca bezpośrednio z tabeli zero-jedynkowej równoważności:
p<=>q = T1: (p=>q)* T2: (~p=>~q)
Kluczowe pytania do wszystkich:
1.
Czy to co wyżej to jest ziemska algebra Boole'a?
TAK/NIE
2.
Czy ziemianie znają wszystkie możliwe definicje równoważności w ilości 16 sztuk?
TAK/NIE
3.
Czy ziemianie znają definicję znaczka różne na mocy definicji ## w logice matematycznej
TAK/NIE
Odpowiedzi Kubusia:
1: TAK
2: NIE
3: NIE
|
Uważaj fizyku:
Algebrze Boole’a wisi jak ty sobie nazwiesz nagłówki tabel zero-jedynkowych.
Ja nazwałem:
p=>q - zero-jedynkowa definicja warunku wystarczającego =>
p~>q - zero-jedynkowa definicja warunku koniecznego ~>
Nie mam nic przeciwko jeśli ty sobie nazwiesz zgodnie z twoją gówno-logiką:
p=>q - zero-jedynkowa definicja implikacji prostej
p~>q - zero-jedynkowa definicja implikacji odwrotnej
Głupotę ziemskich matematyków widać dosłownie na każdym kroku.
Z definicji równoważności znają wyłącznie swoją święta krowę:
TP<=>SK = (TP=>SK)*(SK=>TP)
Na pytanie czy twierdzenie proste twierdzenie Pitagorasa i odwrotne to jest to samo odpowiadają:
NIE
To są dwa różne zdania, i dają dowód:
Kod: |
p q p=>q q=>p
A: 1 1 =1 =1
B: 1 0 =0 =1
C: 0 1 =1 =0
D: 0 1 =1 =1
1 2 3 4
|
Odpowiedź matematyka od siedmiu boleści:
Zdanie p=>q jest różne od zdania q=>p bo kolumny wynikowe 3 i 4 są różne.
Ja się pytam:
Czy te zdania są różne na mocy definicji ##, czy są różne bo różne
Matematyk od siedmiu boleści, znaczy Idiota lub Fizyk:
Te zdania są różna bo są różne!
… i na potwierdzenie że mają rację obaj machają rękami i tupią nogami.
Co to za dowód Idioto i Fizyku?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Taz
Dołączył: 29 Mar 2012
Posty: 471
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 16:09, 26 Sty 2018 Temat postu: |
|
|
rafal3006 napisał: | Czy powyzsza definicja jest potrzebna jako nieznany ziemianom kolejny aksjomat algebry Boole'a! |
rafal3006 napisał: | Pytam o aksjomatykę rachunku zero-jedynkowego a nie o aksjomatykę gównianej, ziemskiej algebry Boole’a. |
To ciekawe, bo ja w pierwszym cytacie wyraźnie widzę "algebry Boole'a".
Tak czy siak, nadal nie jestem pewien, czy wiesz, o co mnie pytasz. Wiesz już co to jest aksjomatyka (i aksjomat)? Nie widziałem, żebyś opisał, dlaczego pisanie o "dowodzeniu aksjomatu" jest bełkotem, więc chyba jednak ciągle nie wiesz...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
idiota
Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 3604
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: stolnica
|
Wysłany: Pią 16:17, 26 Sty 2018 Temat postu: |
|
|
Ciekawe, że rafał wymyśla nowe i nieznane rzeczy, takie jak zasada dwuwartościowości, której nawet nie zapisuje się formalnie w logice (chociaż można, ale nie ma potrzeby, bo ludzie zasadniczo jak się uczą logiki to debilami nie są).
Jako że rafał debilem jest to z takich odkryć robi sobie wielką własną zasługę dla rozwoju logiki.
Ta jego różność na mocy... jest wyjątkowo zabawnym "odkryciem" tego typu: odkrył nasz koryfeusz algebry, że jak pojęcia mają różne definicje, to są różne...
O.o
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|