|
ŚFiNiA ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
idiota
Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 3604
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: stolnica
|
Wysłany: Wto 12:38, 31 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
"Nie jesteś w stanie przy pomocy tego układu przetestować przypadków:
p=0, q=1
p=1, q=0
To że nie możesz nic powiedzieć to nic złego, problem w tym że nie wiesz, a walisz jedynki w specyficzny (błędny w naszym Wszechświecie) sposób. "
Czy wg ciebie "w naszym wszechświecie" zachodził kiedykolwiek przypadek, że trójkąt jest nie-prostokątny i suma długości jego ... no właśnie...
Albo Jest on prostokątny a suma kwadratów itd... w nim nie zachodzi?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35365
Przeczytał: 23 tematy
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 13:14, 31 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
idiota napisał: |
Rafal3006 napisał: |
Nie jesteś w stanie przy pomocy tego układu przetestować przypadków:
p=0, q=1
p=1, q=0
To że nie możesz nic powiedzieć to nic złego, problem w tym że nie wiesz, a walisz jedynki w specyficzny (błędny w naszym Wszechświecie) sposób. |
Czy wg ciebie "w naszym wszechświecie" zachodził kiedykolwiek przypadek, że trójkąt jest nie-prostokątny i suma długości jego ... no właśnie...
Albo Jest on prostokątny a suma kwadratów itd... w nim nie zachodzi? |
Zupełnie nie o tym była mowa w moim poście wyżej.
Pytanie było takie:
Dlaczego raz stawiasz jedynkę w punkcie D3 co matematycznie oznacza:
~TP*SK =1 - jest możliwy taki trójkąt
oraz zero w punkcie B3:
TP*~SK =0 - nie jest możliwy taki trójkąt
… a za chwilę stawiasz jedynkę w punkcie B3, co matematycznie oznacza:
TP*~SK =1 - jest możliwy taki trójkąt
oraz zero w punkcie D3:
~TP*SK =0 - nie jest możliwy taki trójkąt
Z tego niepodważalnego faktu proszę się tłumaczyć.
Porównaj sobie czerwone z czerwonym oraz niebieskie z niebieskim.
Czy nie widzisz tu sprzeczności czysto matematycznej, którą dostrzega każdy zdrowy na umyśle, od początkującego matematyka Pragmasta (niżej) poczynając?
Idioto, tu masz człowieka normalnego … czyli przed totalnym wypraniem jego mózgu z naturalnej logiki człowieka.
[link widoczny dla zalogowanych]
@Pragmast
Wlasnie przerabiam logike i jaki przyklad twierdzenia w postaci implikacji zostalo nam podane tw. Pitagorasa czyli : "jezeli trojkat jest prostokatny to suma kwadratow jego przyprostokatnych jest rowna kwadratowi jego przeciwprostokotnej".
Czyli jezeli p jest prawda to q jest prawda.Jezeli p jest prawda a q nie to zdanie ma logiczna wartosc 0.I tu sie zaczyna .Jezeli p jest prawda to q moze byc prawda albo nie.Implikacje rozumiem tylko jak to ma sie do tw. Pitagorasa.Bo jak wiemy jezeli q jest prawdo to :"Jeśli dane są trzy dodatnie liczby a,b i c takie, że a2 + b2 = c2, to istnieje trójkąt o bokach długości a,b i c, a kąt między bokami o długości a i b jest prosty."Wiec jezeli p jest falszem to q nie moze byc prawda :???:
Mam nadzieje ze nie namieszalem za bardzo.
… a tu masz przykład wariatkowa, czyli biednych Ziemian po wypraniu ich mózgów:
[link widoczny dla zalogowanych]
Głupi Jaś napisał: |
a=(-3), b=4, c=5: SK jest TP nie ma
a=to samo cokolwiek, b=0, c=to samo cokolwiek: SK jest TP nie ma
a=i, b=i, c=-2: SK jest TP nie ma
stąd istnieją takie SK, że TP nie zachodzi. Zatem jest Gó nie Ró.
Weźmy odcinki a (0;0)-(0;3), b (1;0) - (1;4), c (2;0) - (2;5), jest SK nie ma TP. Zatem jest Gó nie Ró.
|
W tym poście nasza alfa i omega Wszechnauk, Fizyk, udowadnia swoją matematyczną … głupotę.
[link widoczny dla zalogowanych]
Fizyk napisał: |
Rafal3006 napisał: |
Twierdzenie Kubusia:
Jeśli zdanie jest implikacja prostą prawdziwą w stronę p=>q, to w stronę q=>p implikacja prosta jest na pewno fałszywa. |
Kontrprzykład na twierdzenie Kubusia:
p = 1, q = 1
p=>q = 1
q=>p = 1
W obie strony są prawdziwe, sprzeczność, pozamiatane. |
Oczywiście wszyscy inni Ziemscy „matematycy” od siedmiu boleści biją Fizykowi brawa.
[link widoczny dla zalogowanych]
FlauFly napisał: |
Fizyk napisał: |
W obie strony są prawdziwe, sprzeczność, pozamiatane. |
Żebyś się nie zdziwił. |
Dalsze Kurioza tu:
[link widoczny dla zalogowanych]
Na koniec coś co mnie powaliło gdy to zobaczyłem, czyli jak można banalne Twierdzenie Pitagorasa sprowadzić do bełkotu (absurdu), niepojętego przez ucznia 6 klasy szkoły podstawowej.
[link widoczny dla zalogowanych]
Nobody napisał: |
Twierdzenie Pitagorasa - precyzyjnie
dla każdego x,a,b,c jeżeli x jest trójkątem prostokątnym i a jest przyprostokątną x'a i b jest przyprostokątną x'a różną od a i c jest przeciwprostokątną x'a to suma kwadratów długości a i długości b jest równa kwadratowi długości c i dla każdego a,b,c jeżeli suma kwadratów długości a i długości b jest równa kwadratowi długości c to istnieje trójkąt x o bokach a,b,c i x jest trójkątem prostokątnym i a jest przyprostokątną x'a i b jest przyprostokątną x'a różną od a i c jest przeciwprostokątną x'a, wtedy i tylko wtedy gdy,
dla każdego x,a,b,c , x jest trójkątem prostokątnym wtedy i tylko wtedy gdy
a jest przyprostokątną x'a i b jest przyprostokątną x'a różną od a i c jest przeciwprostokątną x'a i suma kwadratów długości a i długości b jest równą kwadratowi długości c |
Ziemianie drodzy, jakiż kosmiczny jest poziom waszej „logiki matematycznej”, tak kosmiczny że przez Was samych niepojęty tzn. co jeden matematyk, to inne brednie matematyczne.
... a przecież jedyna poprawna logika matematyczna w naszym Wszechświecie to naturalna logika człowieka, algebra Kubusia, doskonale znana w praktyce zarówno Wam, jak i każdemu 5-cio latkowi i humaniście.
Mam nadzieję, że przestaniecie się wygłupiać i szybko (jak najszybciej) nawrócicie się na właściwą wiarę.
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Wto 13:43, 31 Mar 2015, w całości zmieniany 7 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
idiota
Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 3604
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: stolnica
|
Wysłany: Wto 13:44, 31 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Ja się pytam:
Czy wg ciebie "w naszym wszechświecie" zachodził kiedykolwiek przypadek, że trójkąt jest nie-prostokątny i suma długości jego ... no właśnie...
Albo Jest on prostokątny a suma kwadratów itd... w nim nie zachodzi?
Czy twoja logika to coś co musi umieć badać przedmioty, których nie może być?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35365
Przeczytał: 23 tematy
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 13:47, 31 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
idiota napisał: | Ja się pytam:
Czy wg ciebie "w naszym wszechświecie" zachodził kiedykolwiek przypadek, że trójkąt jest nie-prostokątny i suma długości jego ... no właśnie...
Albo Jest on prostokątny a suma kwadratów itd... w nim nie zachodzi?
Czy twoja logika to coś co musi umieć badać przedmioty, których nie może być? |
Co masz na myśli w tym wytłuszczonym?
Możesz podać przykład?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fiklit
Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 4197
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 14:01, 31 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Twój schemat nie jest dobry bo na wyjściach żółtych zawsze będziesz otrzymywał tylko i wyłącznie sekwencje:
p=1, q=1 - dla trójkąta prostokątnego
p=0, q=0 - dla trójkąta nie prostokątnego
Nie jesteś w stanie przy pomocy tego układu przetestować przypadków:
p=0, q=1
p=1, q=0 |
Co z tego, że nie jestem w stanie przetestować takich układów? Co to ma do rzeczy?
Ale dobrze, że to widzisz.
Zbliżasz się do zrozumienia sedna swojego błędu.
Ty analizujesz układy na wyjściach z żółtego obszaru.
Słusznie zauważasz, że mogą tam być tylko 00 i 11, natomiast nie mogą się pojawić 01 i 10.
Tylko teraz jedno mega zajebiście ważne pytanie: Jaki związek ma ta Twoja analiza z jakimiś bramkami logicznymi?
Ostatnio zmieniony przez fiklit dnia Wto 14:01, 31 Mar 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35365
Przeczytał: 23 tematy
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 14:32, 31 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
fiklit napisał: | Cytat: | Twój schemat nie jest dobry bo na wyjściach żółtych zawsze będziesz otrzymywał tylko i wyłącznie sekwencje:
p=1, q=1 - dla trójkąta prostokątnego
p=0, q=0 - dla trójkąta nie prostokątnego
Nie jesteś w stanie przy pomocy tego układu przetestować przypadków:
p=0, q=1
p=1, q=0 |
Co z tego, że nie jestem w stanie przetestować takich układów? Co to ma do rzeczy?
Ale dobrze, że to widzisz.
Zbliżasz się do zrozumienia sedna swojego błędu.
Ty analizujesz układy na wyjściach z żółtego obszaru.
Słusznie zauważasz, że mogą tam być tylko 00 i 11, natomiast nie mogą się pojawić 01 i 10.
Tylko teraz jedno mega zajebiście ważne pytanie: Jaki związek ma ta Twoja analiza z jakimiś bramkami logicznymi? |
Ma związek absolutnie fundamentalny i oczywisty (oczywiście dla mnie, eksperta techniki cyfrowej)
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/armagedon-logiki-matematycznej-ziemian,7642-200.html#234356
rafal3006 napisał: |
fiklit napisał: |
Jeszcze raz podstawowe pytanie:
Co ma wspólnego analiza jakie stany mogą się pojawić na wyjściach z żółtego podukładu do tego jak zachowuje się granatowa bramka? |
Twój schemat nie jest dobry bo na wyjściach żółtych zawsze będziesz otrzymywał tylko i wyłącznie sekwencje:
p=1, q=1 - dla trójkąta prostokątnego
p=0, q=0 - dla trójkąta nie prostokątnego
Nie jesteś w stanie przy pomocy tego układu przetestować przypadków:
p=0, q=1
p=1, q=0
To że nie możesz nic powiedzieć to nic złego, problem w tym że nie wiesz, a walisz jedynki w specyficzny (błędny w naszym Wszechświecie) sposób. |
Sorry, Fiklicie ostatnie zdanie w cytowanym poście to moja gafa.
… ale nie poprawiam, gdyż dalsze rozważania w tym poście są kwint esencją kluczowego błędu w logice matematycznej Ziemian pt.
„Na czym polega specyficzne (oczywiście błędne) stawianie wynikowych zer i jedynek w logice Ziemian?”
Zobaczmy to w tabeli zero-jedynkowej:
Kod: |
|Równania
p q p=>q ~p ~q ~p=>~q p q p<=>q=(p=>q)*(~p=>~q)|prof.Newelskiego
A: 1 1 =1 0 0 =1 1 1 =1 | p* q =1
B: 1 0 =0 0 1 =1 1 0 =0 | p*~q =0
C: 0 0 =1 1 1 =1 0 0 =1 |~p*~q =1
D: 0 1 =1 1 0 =0 0 1 =0 |~p* q =0
a b c d e f 1 2 3 4 5 6
|
Twierdzenie Świstaka:
W naszym Wszechświecie mamy dostępną tylko i wyłącznie zero-jedynkową definicje równoważności ABCD123 opisaną równaniami cząstkowymi prof. Newelskiego ABCD456.
Mam kluczowe pytanie:
Na jakiej podstawie napisałeś na tym granatowym układzie iż to jest implikacja skoro ten układ testujesz wyłącznie dla dwóch stanów:
p=1, q=1
p=0, q=0
… a nie dla wszystkich możliwych stanów logicznych?
Rozstrzygnięcie na takiej podstawie iż rzeczywiście ten granatowy układ to implikacja to błąd czysto matematyczny, który łatwo udowodnić w laboratorium techniki cyfrowej!
Przecież jak w miejsce twojej granatowej implikacji wstawię operator chaosu o definicji:
Kod: |
A: 1 1 =1
B: 1 0 =1
C: 0 0 =1
D: 0 1 =1
|
To rozstrzygnięcia będziesz miał identyczne, też ci wyjdzie „zdanie zawsze prawdziwe” dla wszystkich możliwych trójkątów.
Poza tym wiem, że preferujesz dowody nie wprost, czyli udowadniasz ZERA w punktach:
B3
TP*~SK =0 - nie istnieje taki trójkąt
oraaz:
D3
~TP*SK =0 - nie istnieje taki trójkąt
Oczywistym jest, że tymi dwoma dowodami udowodniłeś iż twierdzenie Pitagorasa to równoważność, gdzie wykluczona jest jedynka w punktach B3 i D3.
Na jakiej więc podstawie matematycznej Ziemscy matematycy walą sobie jedynki w punktach B3 i D3 w zależności od tego czy dowodzą twierdzenia prostego, czy też twierdzenia odwrotnego?
Te niebieskie i czerwone sprzeczności czysto matematyczne w tym poście dla Idioty:
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/armagedon-logiki-matematycznej-ziemian,7642-225.html#234360
rafal3006 napisał: | idiota napisał: |
Czy wg ciebie "w naszym wszechświecie" zachodził kiedykolwiek przypadek, że trójkąt jest nie-prostokątny i suma długości jego ... no właśnie...
Albo Jest on prostokątny a suma kwadratów itd... w nim nie zachodzi? |
Zupełnie nie o tym była mowa w moim poście wyżej.
Pytanie było takie:
Dlaczego raz stawiasz jedynkę w punkcie D3 co matematycznie oznacza:
~TP*SK =1 - jest możliwy taki trójkąt
oraz zero w punkcie B3:
TP*~SK =0 - nie jest możliwy taki trójkąt
… a za chwilę stawiasz jedynkę w punkcie B3, co matematycznie oznacza:
TP*~SK =1 - jest możliwy taki trójkąt
oraz zero w punkcie D3:
~TP*SK =0 - nie jest możliwy taki trójkąt
Z tego niepodważalnego faktu proszę się tłumaczyć.
Porównaj sobie czerwone z czerwonym oraz niebieskie z niebieskim.
Czy nie widzisz tu sprzeczności czysto matematycznej, którą dostrzega każdy zdrowy na umyśle, od początkującego matematyka Pragmasta (niżej) poczynając? |
Podsumowując:
Twój układ logiczny ma ZERO wspólnego z poprawną matematycznie techniką cyfrową.
Poprawna jest moja tabela zero-jedynkowa wyżej i wszystko to co napisałem na ten temat w kluczowym poście wyżej:
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/armagedon-logiki-matematycznej-ziemian,7642-200.html#234356
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Wto 14:40, 31 Mar 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
idiota
Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 3604
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: stolnica
|
Wysłany: Wto 14:38, 31 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Układ logiczny u fiklita jest tylko w obszarze granatowym.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fiklit
Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 4197
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 14:43, 31 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Na jakiej podstawie napisałeś na tym granatowym układzie iż to jest implikacja skoro ten układ testujesz wyłącznie dla dwóch stanów:
p=1, q=1
p=0, q=0
… a nie dla wszystkich możliwych stanów logicznych? |
A jak wstawiasz jakąś bramkę do układu, to losujesz ją i potem sprawdzasz co wlutowałeś, czy może jednak wiesz co tam wstawiasz?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35365
Przeczytał: 23 tematy
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 14:44, 31 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
idiota napisał: | Układ logiczny u fiklita jest tylko w obszarze granatowym. |
... ale jaki to układ Idioto, skoro jak przyznał Fiklit testowany jest wyłącznie dla dwóch stanów:
p=1 i q=1
oraz
p=0 i q=0
Na to pytanie proszę o odpowiedź.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35365
Przeczytał: 23 tematy
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 14:50, 31 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
fiklit napisał: | Cytat: | Na jakiej podstawie napisałeś na tym granatowym układzie iż to jest implikacja skoro ten układ testujesz wyłącznie dla dwóch stanów:
p=1, q=1
p=0, q=0
… a nie dla wszystkich możliwych stanów logicznych? |
A jak wstawiasz jakąś bramkę do układu, to losujesz ją i potem sprawdzasz co wlutowałeś, czy może jednak wiesz co tam wstawiasz? |
Tylko powiedz mi Fiklicie co za różnica co wstawię w miejsce twojego granatowego ukadu?
Mogę tam sobie wstawić dowolną z czterech możliwych bramek:
|~~> - operator chaosu
|=> - implikację prostą
|~> - implikację odwrotną
<=> - operator równoważności
W każdym z tych przypadków otrzymam identyczne rozstrzygniecie zdaniem Ziemian - twierdzenie Pitagorasa to zdanie zawsze prawdziwe, czyli zdanie prawdziwe dla wszystkich możliwych trójkątów.
Jakie stąd mam wyciągnąć wnioski?
Problem w tym, że jak wiesz jaką bramkę tu wstawić to po co ci logika matematyczna?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fiklit
Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 4197
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 15:05, 31 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Mogę tam sobie wstawić dowolną z czterech możliwych bramek:
|~~> - operator chaosu
|=> - implikację prostą
|~> - implikację odwrotną
<=> - operator równoważności
W każdym z tych przypadków otrzymam identyczne rozstrzygniecie zdaniem Ziemian - twierdzenie Pitagorasa to zdanie zawsze prawdziwe, czyli zdanie prawdziwe dla wszystkich możliwych trójkątów.
Jakie stąd mam wyciągnąć wnioski? |
z chosem nie wiem
jak wstawisz |=> to masz odpowiednik właściwego twierdzenia "jeśli TP to SK".
Gdy wstawisz |~> to masz odpowiednik twierdzenia odwrotnego do powyżego.
Gdy wstaiwsz <=> to masz odpowiednik "TP wtw SK".
Odpowisz na moje pytanie?
Jaki związek ma badanie wyjść z żółtego układa z bramkami logicznymi?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Taz
Dołączył: 29 Mar 2012
Posty: 471
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 16:32, 31 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Problem jest taki, że logikę interesuje, co jest na wyjściu niebieskiej bramki. "Logikę" Kubusia interesuje, jaka tam "powinna" być bramka. Kubuś nie może zrozumieć, że w logice jego pytanie nie ma sensu, bo logik sam decyduje, co tam wstawi i przez to wie, co wstawił, a wolno mu wstawić cokolwiek.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35365
Przeczytał: 23 tematy
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 17:26, 31 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Taz napisał: | Problem jest taki, że logikę interesuje, co jest na wyjściu niebieskiej bramki. "Logikę" Kubusia interesuje, jaka tam "powinna" być bramka. Kubuś nie może zrozumieć, że w logice jego pytanie nie ma sensu, bo logik sam decyduje, co tam wstawi i przez to wie, co wstawił, a wolno mu wstawić cokolwiek. |
To wytłuszczone to największa głupota naszego Wszechświata, to jest głupota nieskończona, jakiej nasz Wszechświat nigdy nie widział.
Tym stwierdzeniem Fizyku, wbiłeś kolejny ostatni gwóźdź do trumny z napisem "Logika matematyczna Ziemian".
Czy ty na prawdę nie widzisz że Twoja logika to logika życzeniowa?
... czyli zależna w 100% od chciejstwa człowieka!
Jak se powiem twierdzenie Pitagorasa w formie implikacji odwrotnej to twierdzenie Pitagorasa będzie implikacją odwrotną |~>, jak se powiem twierdzenie Pitagorasa w formie implikacji prostej |=> to twierdzenie Pitagorasa będzie implikacją prostą, a jak se powiem twierdzenie Pitagorasa w formie równoważności to twierdzenie Pitagorasa będzie równoważnością <=>.
To byłoby śmieszne gdyby twoje stwierdzenie było żartem.
To jest tragiczne, bo Ty jesteś święcie przekonany iż wszystko co piszesz to matematyczne świętości - alfo i omego wszech wiedzy.
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Wto 17:29, 31 Mar 2015, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35365
Przeczytał: 23 tematy
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 17:36, 31 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Wykłady z algebry Kubusia
Temat:
Sprawdzanie poprawności algebry Kubusia z techniką bramek logicznych
Fundamenty algebry Kubusia:
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/armagedon-logiki-matematycznej-ziemian,7642-200.html#234334
rafal3006 napisał: |
Fundament algebry Kubusia to zaledwie definicje trzech znaczków =>, ~> i ~~> oraz cztery precyzyjne definicje operatorów logicznych: |~~>, |=>, |~> i <=>
Definicja znaczków w zbiorach:
I.
=> - warunek wystarczający (kwantyfikator duży w AK, definicja inna niż w logice Ziemian)
Zbiór na podstawie wektora => jest podzbiorem zbioru wskazywanego przez strzałkę wektora =>
Jeśli zajdzie p to na pewno => zajdzie q
p=>q
Zbiór p jest podzbiorem zbioru q z czego wynika że:
Zajście p wystarcza => dla zajścia q
II.
~> - warunek konieczny
Zbiór na podstawie wektora ~> jest nadzbiorem zbioru wskazywanego przez strzałkę wektora ~>
Jeśli zajdzie p to może ~> zajść q
p~>q
Zajście p jest warunkiem koniecznym ~> zajścia q
Zabieram p i znika mi możliwość zajścia q
Ostatnie zdanie wynika z definicji znaczka ~>
III
~~> - naturalny spójnik „może” ~~> (kwantyfikator mały w AK - wspólny z logiką Ziemian)
Zbiór na podstawie wektora ~~> musi mieć co najmniej jeden element wspólny ze zbiorem wskazywanym przez strzałkę wektora ~~>
Jeśli zajdzie p to może ~> zajść q
p~~>q = p*q
Tu wystarczy znaleźć jeden wspólny element zbiorów p i q co kończy dowód prawdziwości tego zdania.
Definicje operatorów logicznych w zbiorach
I.
Definicja operatora chaosu |~~>:
Zbiór p ma cześć wspólną ze zbiorem q i żaden z nich nie jest podzbiorem drugiego
p|~~>q
Zapis matematyczny:
p|~~>q = (p~~>q)*~(p=>q)*~(q=>p)
Zadanie (na poziomie gimnazjum):
Udowodnij że poniższe zdanie nie jest częścią operatora chaosu:
A.
Jeśli liczba jest podzielna przez 2 to może ~~> być podzielna przez 8
P2|~~>P8
Dowód:
P2~~>P8 = P2*P8 =1 bo 8 - istnieje jeden element wspólny
P2=>P8 =0 - zbiór P2 nie jest podzbiorem zbioru P8
P8=>P2 =1 - zbiór P8 jest podzbiorem zbioru P2
Stąd mamy:
P2|~~>P8 = 1*~(0)*~(1) = 1*1*0 =0
Zdanie P2~~>P8 nie jest częścią operatora chaosu |~~>
cnd
II.
Definicja operatora implikacji prostej |=>:
Zbiór p jest podzbiorem => zbioru q i nie jest tożsamy ze zbiorem q, co matematycznie zapisujemy ~[p=q]
p|=>q = (p=>q)*~[p=q]
III.
Definicja operatora implikacji odwrotnej |~>:
Zbiór p jest nadzbiorem ~> zbioru q i nie jest tożsamy ze zbiorem q, co matematycznie zapisujemy ~[p=q]
p|~>q = (p~>q)*~[p=q]
IV.
Definicja równoważności <=>:
Zbiór p jest podzbiorem => zbioru q i jest tożsamy ze zbiorem q, co matematycznie zapisujemy [p=q]
p<=>q = (p=>q)*[p=q]
KONIEC!
To jest kompletna algebra Kubusia w definicjach, nie widzę żadnego racjonalnego powodu, aby te definicje i ich zrozumienie były problemem dla ucznia gimnazjum - przecież wszystko jest tu w 100% zgodne z naturalną logiką matematyczną każdego 5-cio latka. |
fiklit napisał: | Cytat: | Mogę tam sobie wstawić dowolną z czterech możliwych bramek:
|~~> - operator chaosu
|=> - implikację prostą
|~> - implikację odwrotną
<=> - operator równoważności
W każdym z tych przypadków otrzymam identyczne rozstrzygniecie zdaniem Ziemian - twierdzenie Pitagorasa to zdanie zawsze prawdziwe, czyli zdanie prawdziwe dla wszystkich możliwych trójkątów.
Jakie stąd mam wyciągnąć wnioski? |
z chosem nie wiem
jak wstawisz |=> to masz odpowiednik właściwego twierdzenia "jeśli TP to SK".
Gdy wstawisz |~> to masz odpowiednik twierdzenia odwrotnego do powyżego.
Gdy wstaiwsz <=> to masz odpowiednik "TP wtw SK".
Odpowisz na moje pytanie?
Jaki związek ma badanie wyjść z żółtego układa z bramkami logicznymi? |
Odpowiadam na pytanie, twoja koncepcja żółtych wyjść nie ma nic wspólnego z jakąkolwiek, sensowną teorią bramek logicznych bo badasz wyłącznie dwa stany:
p=1, q=1
p=0, q=0
Fiklicie definicje kluczowych operatorów w technice i matematyce mamy identyczne.
Wszystkie możliwe definicje operatorów logicznych w algebrze Boole’a (dwuargumentowe):
Kod: |
p q OR ~(OR) AND ~(AND)
1 1 1 0 1 0
1 0 1 0 0 1
0 0 0 1 0 1
0 1 1 0 0 1
|
Kod: |
p q <=> ~(<=>) |=> ~(|=>) |~> ~(|~>) |~~> ~(|~~>) P ~P Q ~Q
1 1 1 0 1 0 1 0 1 0 1 0 1 0
1 0 0 1 0 1 1 0 1 0 1 0 0 1
0 0 1 0 1 0 1 0 1 0 0 1 0 1
0 1 0 1 1 0 0 1 1 0 0 1 1 0
|
Algebra Boole’a to technika bramek logicznych.
Znaczenie symboli:
p, q - wejścia układu
Y - wyjście układu, kompletna kolumna wynikowa (<=>, => etc)
Definicja operatora logicznego:
Operator logiczny to jednoznaczna odpowiedź układu na wszystkie możliwe wymuszenia na wejściach tego układu
Ta definicja jest niezależna od tego czy mówimy o technice cyfrowej czy też o dowodzeniu twierdzeń matematycznych
W logice nigdy nie może być iż cokolwiek co jest operatorem X jest równocześnie operatorem Y, wykluczają to wspólne dla nas definicje wszystkich operatorów logicznych, bowiem między dowolnymi operatorami logicznymi zachodzi matematyczna zależność:
<=>## |=>## |~> ## |~~> itd.
gdzie:
rożne na mocy definicji.
Nie może być zatem tak, że cokolwiek może być jednocześnie równoważnością prawdziwą:
p<=>q =1
i implikacją prawdziwą:
p|=>q =1
Wyklucza to wspólna dla nas matematyka ścisła, czyli definicje zero-jedynkowych operatorów logicznych.
Zauważ, że dla identycznych wymuszeń na wejściach p i q nie masz ani jednej pary operatorów, gdzie kolumny wynikowe byłyby identyczne.
Mam nadzieję, iż zgodzisz się z faktem, ze konkretny operator logiczny to kompletna kolumna wynikowa będąca odpowiedzią na identyczne (dla wszystkich operatorów) wymuszenia na wejściach p i q.
Pokażę ci poprawne od strony techniki cyfrowej podejście do analizy dowolnych zdań typu „Jeśli p to q”.
Projektant, czyli Bóg przewidział dla tych zdań część wspólną:
p=1, q=1 => Y=1
p=0, q=0 => Y=1
Człowiek zmałpował to w systemach mikroprocesorowych, gdzie też pewne grupy rozkazów mają cześć wspólną.
Dla pozostałych wymuszeń na wejściach p i q może być cokolwiek na wyjściu bramki logicznej, to cokolwiek to zaledwie cztery możliwe operatory logiczne.
Kod: |
|Równania prof. Newelskiego
|dla operatora chaosu |~~>
p q p=>q p~>q p<=>q p|~~>q | p|~~>q
A: 1 1 =1 =1 =1 =1 |Ya= p* q =1
B: 1 0 =0 =1 =0 =1 |Yb= p*~q =1
C: 0 0 =1 =1 =1 =1 |Yc=~p*~q =1
D: 0 1 =1 =0 =0 =1 |Yd=~p* q =1
|
Równanie ogólne prof. Newelskiego dla operatora chaosu:
p|~~>q = Ya+Yb+Yc+Yd = p*q + p*~q + ~p*~q + ~p*q
Nie możesz Fiklicie powiedzieć, że technika tworzenia równań cząstkowych dla poszczególnych linii jest matematykom nieznana bo jest powszechnie znana zarówno w matematyce jak i technice cyfrowej - algorytm jest tu identyczny.
Co oznacza znak ##?
p|~~>q ## p=>q ## p~>q ## p<=>q
## - rożne na mocy definicji
Znaczek ## to nic innego jak różne odpowiedzi operatorów logicznych (bramek cyfrowych) na identyczne wymuszenia na wejściach p i q.
W laboratorium techniki cyfrowej będzie to kupa dymu i smrodu w odpowiedzi na jakąkolwiek próbę połączenia dwóch różnych kolumn wynikowych.
W dowodzie zgodności algebry Kubusia z techniką bramek logicznych sprawdzamy odpowiedzi układu logicznego (danego zdania) na wszystkie możliwe wymuszenia na wejściach p i q poszukując wyłącznie części wspólnej p i q.
Czyli wszystkie linie traktujemy naturalnym spójnikiem „może” ~~> nie bawiąc się tu w ceregiele typu czy zbiór p jest podzbiorem zbioru q, czy zbiór p jest nadzbiorem zbioru q, czy też czy zbiór p jest tożsamy ze zbiorem q.
Oczywiście to jest metoda na chama, ale matematycznie skuteczna, czyli prawidłowo i jednoznacznie rozpoznamy z jakim matematycznie operatorem logicznym mamy do czynienia.
Zaczynamy!
I.
Operator chaosu |~~>
A.
Jeśli liczba jest podzielna przez 8 to może być podzielna przez 3
P8|~~>P3
Wedle algebry Kubusia to zdanie musi wchodzić w skład operatora chaosu.
Sprawdzamy:
Kod: |
Tabela operatora chaosu |~~>
|Równania prof. Newelskiego
|dla operatora chaosu |~~>
P8 P3 P8|~~>P3 | P8|~~>P3
A: 1 1 =1 |Ya= P8* P3 =1 bo 24
B: 1 0 =1 |Yb= P8*~P3 =1 bo 8
C: 0 0 =1 |Yc=~P8*~P3 =1 bo 5
D: 0 1 =1 |Yd=~P8* P3 =1 bo 3
|
Doskonale widać że wszystko się zgadza, mamy same jedynki w wyniku.
II.
Operator implikacji prostej |~>
A.
Jeśli liczba jest podzielna przez 8 to na pewno => jest podzielna przez 2
P8=>P2
Definicja warunku wystarczającego spełniona bo:
Zbiór P8 jest podzbiorem => zbioru P2
Dodatkowo zbiory P8 i P2 nie są tożsame, co zapisujemy ~[P8=P2]
Te dwa fakty razem decydują o tym iż spełniona jest definicja implikacji prostej |=>:
Zbiór P8 jest podzbiorem zbioru P2 i nie jest tożsamy ze zbiorem P2
P8|=>P2 = (P8=>P2)*~[P8=P2]
Sprawdzamy na chama, czyli techniką bramek logicznych, poprawność algebry Kubusia.
Kod: |
Tabela operatora implikacji prostej |=>
|Równania prof. Newelskiego
|
P8 P2 P8|=>P2 | P8|=>P2
A: 1 1 =1 |Ya= P8* P2 =1 bo 8
B: 1 0 =0 |Yb= P8*~P2 =0 - zbiory rozłączne
C: 0 0 =1 |Yc=~P8*~P2 =1 bo 5
D: 0 1 =1 |Yd=~P8* P2 =1 bo 2
|
Doskonale widać 100% zgodność algebry Kubusia z techniką bramek logicznych, mimo że nie bawiliśmy się w żadne, znane ziemianom kwantyfikatory. Znaleźliśmy po jednym elemencie zbiorów A, C i D oraz udowodniliśmy pustość zbioru B (metoda preferowana przez Fiklita).
III.
Operator implikacji odwrotnej |~>
A.
Jeśli liczba jest podzielna przez 2 to może ~> być podzielna przez 8
P2~>P8
Definicja warunku koniecznego ~> spełniona bo:
Zbiór P2 jest nadzbiorem ~> zbioru P8
Dodatkowo zbiory P2 i P8 nie są tożsame co matematycznie zapisujemy ~[P2=P8]
Te dwa fakty razem decydują o tym iż spełniona jest definicja implikacji odwrotnej |~>:
Zbiór P2 jest nadzbiorem ~> zbioru P8 i nie jest tożsamy ze zbiorem P8
P2|~>P8=(P2~>P8)*~[P2=P8]
Sprawdzamy na chama, czyli techniką bramek logicznych, poprawność algebry Kubusia.
Kod: |
Tabela operatora implikacji odwrotnej ~>
|Równania prof. Newelskiego
|
P2 P8 P2|~>P8 | P2|~>P8
A: 1 1 =1 |Ya= P2* P8 =1 bo 8
B: 1 0 =1 |Yb= P2*~P8 =1 bo 2
C: 0 0 =1 |Yc=~P2*~P8 =1 bo 5
D: 0 1 =0 |Yd=~P2* P8 =0 - zbiory rozłączne
|
Doskonale widać 100% zgodność algebry Kubusia z techniką bramek logicznych, mimo że nie bawiliśmy się w żadne, znane ziemianom kwantyfikatory. Znaleźliśmy po jednym elemencie zbiorów A, b i C oraz udowodniliśmy pustość zbioru D (metoda preferowana przez Fiklita).
IV.
Operator równoważności <=>
RA.
Trójkąt jest prostokątny wtedy i tylko wtedy gdy zachodzi suma kwadratów
TP<=>SK
Twierdzenie Pitagorasa wypowiedziane w formie warunku wystarczającego =>:
A.
Jeśli trójkąt jest prostokątny to na pewno => zachodzi suma kwadratów
TP=>SK
Definicja warunku wystarczającego spełniona bo:
Zbiór TP jest podzbiorem zbioru SK
Dodatkowo zbiory TP i SK są tożsame, co matematycznie zapisujemy [TP=SK]
Te dwa fakty razem decydują o tym iż spełniona jest definicja równoważności:
TP<=>SK = (TP=>SK)*[TP=SK]
Jak zwykle sprawdzamy na chama, czyli techniką bramek logicznych, poprawność algebry Kubusia.
Kod: |
Tabela operatora równoważności <=>
|Równania prof. Newelskiego
|
TP SK TP<=>SK | TP<=>SK
A: 1 1 =1 |Ya= TP* SK =1 - pokazuję JEDEN trójkąt, to wystarczy
B: 1 0 =0 |Yb= TP*~SK =0 - zbiory rozłączne
C: 0 0 =1 |Yc=~TP*~SK =1 - pokazuję JEDEN trójkąt, to wystarczy
D: 0 1 =0 |Yd=~TP* SK =0 - zbiory rozłączne
|
Doskonale widać 100% zgodność algebry Kubusia z techniką bramek logicznych, mimo że nie bawiliśmy się w żadne, znane ziemianom kwantyfikatory. Znaleźliśmy po jednym elemencie zbiorów A i C oraz udowodniliśmy pustość zbiorów B i D (metoda preferowana przez Fiklita).
Podsumowanie:
1.
Doskonale tu widać świętość matematyczną znaną z techniki bramek logicznych:
P8|~~>P3 ## P8|=>P2 ## P2|~~>P8 ## TP<=>SK
gdzie:
## - różne na mocy definicji
Dowód:
Kolumny wynikowe w odpowiedzi na identyczne wymuszenia p i q są różne.
cnd
2.
Nic co jest operatorem x nie ma prawa być jednocześnie operatorem Y
czyli:
Implikacja prosta prawdziwa p|=>q =1
nie ma prawa być równocześnie:
Implikacją odwrotną prawdziwą p|~>q =1
nie ma prawa być równocześnie:
Równoważnością prawdziwą p<=>q
nie ma prawa być równocześnie:
Operatorem chaosu |~~>
Oczywiście to zachodzi w dwie strony.
Dowód w pkt. 1.
Pytanie:
Pokaż mi Fiklicie w którym miejscu algebra Kubusia nie jest zgodna z techniką bramek logicznych?
Twierdzenie Papużki Nierozłączki:
Poprawna logika matematyczna musi być w 100% zgodna z teorią i praktyką bramek logicznych.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fiklit
Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 4197
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 17:39, 31 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Czy jeśli klasyczna logika używała do nazwania zdania ze spójnikiem "jeśli to" innego określenia niż "implikacja", np. "jeślitocja" to byłbyś spokojniejszy? Czy może w ogóle odrzucasz sens klasyfikowania zdań wg głównego ich spójnika?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35365
Przeczytał: 23 tematy
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 17:50, 31 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
fiklit napisał: | Czy jeśli klasyczna logika używała do nazwania zdania ze spójnikiem "jeśli to" innego określenia niż "implikacja", np. "jeślitocja" to byłbyś spokojniejszy? Czy może w ogóle odrzucasz sens klasyfikowania zdań wg głównego ich spójnika? |
Nigdzie nie napisałem że odrzucam.
Napisałem że zdanie ujęte w spójnik "Jeśli p to q" może wchodzić tylko i wyłącznie w skład jednego z czterech operatorów logicznych:
|~~> - operator chaosu
|=> - operator implikacji prostej
|~> - operator implikacji odwrotnej
<=> - operator równoważności
Zadaniem logiki matematycznej jest precyzyjne rozpoznanie tego faktu, czyli zakwalifikowanie zdania "Jeśli p to q" do odpowiedniego operatora.
Oczywiście matematycznie zachodzi:
|~~> ## |=> ## |~> ## <=>
gdzie:
## - różne na mocy definicji, patrz zero-jedynkowe definicje wszystkich możliwych operatorów logicznych
... ale nie odpowiedziałeś na moje pytanie z poprzedniego postu:
Czy zgadzasz się że algebra Kubusia jest w 100% zgodna z techniką bramek logicznych?
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Wto 17:56, 31 Mar 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Taz
Dołączył: 29 Mar 2012
Posty: 471
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 18:38, 31 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
rafal3006 napisał: | Jak se powiem twierdzenie Pitagorasa w formie implikacji odwrotnej to twierdzenie Pitagorasa będzie implikacją odwrotną |~>, jak se powiem twierdzenie Pitagorasa w formie implikacji prostej |=> to twierdzenie Pitagorasa będzie implikacją prostą, a jak se powiem twierdzenie Pitagorasa w formie równoważności to twierdzenie Pitagorasa będzie równoważnością <=>. |
W logice nie ma tego problemu, bo w logice w ogóle nie ma pojęcia "twierdzenie jest implikacją", "twierdzenie jest równoważnością". Twierdzenie może być prawdziwe albo nie, koniec.
I tym sposobem wróciliśmy do 2007. Brawo, przez 8 lat nie nauczyłeś się dokładnie niczego.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
idiota
Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 3604
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: stolnica
|
Wysłany: Wto 18:58, 31 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
"Czy może w ogóle odrzucasz sens klasyfikowania zdań wg głównego ich spójnika?"
Ogólnie to nie, poza tym że musi być to klasyfikacja taka, jaką on sam uważa za właściwą, czyli taka, w której to co jest napisane w zdaniu nie ma większego znaczenia.
Taz
Prorok-wynalazca nie jest od tego żeby się uczył!
Ostatnio zmieniony przez idiota dnia Wto 19:03, 31 Mar 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35365
Przeczytał: 23 tematy
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 19:30, 31 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Taz napisał: | rafal3006 napisał: | Jak se powiem twierdzenie Pitagorasa w formie implikacji odwrotnej to twierdzenie Pitagorasa będzie implikacją odwrotną |~>, jak se powiem twierdzenie Pitagorasa w formie implikacji prostej |=> to twierdzenie Pitagorasa będzie implikacją prostą, a jak se powiem twierdzenie Pitagorasa w formie równoważności to twierdzenie Pitagorasa będzie równoważnością <=>. |
W logice nie ma tego problemu, bo w logice w ogóle nie ma pojęcia "twierdzenie jest implikacją", "twierdzenie jest równoważnością". Twierdzenie może być prawdziwe albo nie, koniec.
I tym sposobem wróciliśmy do 2007. Brawo, przez 8 lat nie nauczyłeś się dokładnie niczego. |
Fizyku, ty nawet własnej definicji operatora logicznego nie znasz:
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/elementarz-algebry-boole-a-irbisol-macjan-str-10,2605-250.html#55892
macjan napisał: |
Zrozum - treść zdania, czyli to, o czym ono mówi, nie może w żaden sposób wpływać na jego zapis symboliczny. Zdanie "... i ..." jest koniunkcją niezależnie od tego, co wstawimy w wykropkowane miejsca. Tak samo zdanie "jeśli ... to ..." jest implikacją. |
Więc o czym my mówimy?
No to wstawiamy w te wykropkowanie miejsca:
A.
Jeśli trójkąt jest prostokątny to zachodzi suma kwadratów
TP=>SK
… i zapytujemy Fizyka.
Czym jest zdanie A zgodnie z obowiązującą u Ciebie definicją?
Macjan, to jeden z najzdolniejszych Ziemskich matematyków, prekursor algebry Kubusia … zadziwiające jest bowiem w jak wielu miejscach jego logika matematyczna pokrywa się z obecną algebrą Kubusia, patrz chociażby tu:
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/paradoks-warunku-wystarczajacego,3164.html#56053
To jest absolutnie genialny artykuł Macjana!
Twierdzenie Pitagorasa jest równoważnością i nigdy implikacją nie będzie.
p<=>q = (p=>q)*(~p=>~q)
TP<=>SK = (TP=>SK)*(~TP=>~SK) = 1*1 =1
Jak udowodnisz fizyku, że twierdzenie Pitagorasa nie jest równoważnością to oczywiście kasuję algebrę Kubusia.
Czym są te zdania po prawej stronie wedle ciebie?
Pewne jest że padniesz na tej odpowiedzi.
Jak zwykle leżymy i kwiczymy, nic nowego w twojej "matematyce".
cnd
Oczywiście że twierdzenie Pitagorasa nie jest implikacją, to wyłącznie warunek wystarczający => zaledwie pierwsza linia definicji zero-jedynkowej równoważności, piszę to od wieków.
To twoja logika twierdzi iż twierdzenie Pitagorasa to Implikacja bezprawnie waląc jedynkę w ostatniej linii poniższej definicji (punkt D6)
Kod: |
TP SK |Równania prof. Newlskiego |Algebra Kubusia
A: 1 1 =1 | TP* SK =1 | TP=> SK =1
B: 1 0 =0 | TP*~SK =0 | TP~~>~SK=0
C: 0 0 =1 |~TP*~SK =1 |~TP=>~SK =1
D: 0 1 =1 |~TP* SK =1 |~TP~~>SK =0
1 2 3 4 5 6 7 8 9
|
Co tu robi ta jedynka D6 w twojej definicji implikacji prostej, z tego się tłumacz.
Udowodnij że istnieją trójkąty tu zapisane jako istniejące:
~TP*SK =1
Doskonale widać że w algebrze Kubusia w linii D jest wszystko w porządku, mamy tu wynikowe ZERO (punkt D9). Natomiast twoja definicja z jedynką w punkcie D6 to kosmos, odjazd totalny z rzeczywistości do świata matematycznych rojeń.
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Wto 20:02, 31 Mar 2015, w całości zmieniany 6 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
idiota
Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 3604
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: stolnica
|
Wysłany: Wto 20:39, 31 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Marcjan pisał skrótem (zdanie jest implikacją) bo to dużo prościej i krócej niż pełnym sformułowaniem (zdanie zawiera funktor implikacji jako swój funktor główny), co rafał wbił sobie do ciasnego łebka jako niezachwianą prawdę...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Taz
Dołączył: 29 Mar 2012
Posty: 471
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 20:56, 31 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
To, co zacytowałeś, nie ma nic wspólnego z żadną definicją, w tym z definicją operatora logicznego.
rafal3006 napisał: | No to wstawiamy w te wykropkowanie miejsca:
A.
Jeśli trójkąt jest prostokątny to zachodzi suma kwadratów
TP=>SK
… i zapytujemy Fizyka.
Czym jest zdanie A zgodnie z obowiązującą u Ciebie definicją? |
Fizyk nie wiedzący, że Kubuś nie ogarnia skrótów myślowych, odpowiedziałby, że implikacją (co nawiasem mówiąc pasuje do cytatu Macjana, który wkleiłeś, ale najwyraźniej tego też nie ogarnąłeś).
Fizyk wiedzący, że Kubuś nie ogarnia, odpowie, że to pytanie nie ma sensu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35365
Przeczytał: 23 tematy
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 21:20, 31 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Taz napisał: |
To, co zacytowałeś, nie ma nic wspólnego z żadną definicją, w tym z definicją operatora logicznego.
rafal3006 napisał: | No to wstawiamy w te wykropkowanie miejsca:
A.
Jeśli trójkąt jest prostokątny to zachodzi suma kwadratów
TP=>SK
… i zapytujemy Fizyka.
Czym jest zdanie A zgodnie z obowiązującą u Ciebie definicją? |
Fizyk nie wiedzący, że Kubuś nie ogarnia skrótów myślowych, odpowiedziałby, że implikacją (co nawiasem mówiąc pasuje do cytatu Macjana, który wkleiłeś, ale najwyraźniej tego też nie ogarnąłeś).
Fizyk wiedzący, że Kubuś nie ogarnia, odpowie, że to pytanie nie ma sensu. |
Fizyku, jasno krótko i na temat proszę.
Kod: |
TP SK TP=>SK |Równania prof. Newlskiego |Algebra Kubusia
A: 1 1 =1 | TP* SK =1 | TP=> SK =1
B: 1 0 =0 | TP*~SK =0 | TP~~>~SK=0
C: 0 0 =1 |~TP*~SK =1 |~TP=>~SK =1
D: 0 1 =1 |~TP* SK =1 |~TP~~>SK =0
1 2 3 4 5 6 7 8 9
|
Czy tabela zero-jedynkowa ABCD123 wyżej i równania prof. Newelskiego to jest matematyka ścisła czy nie jest.
TAK/NIE
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Wto 21:22, 31 Mar 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fiklit
Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 4197
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 21:33, 31 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Co mają wspólnego kolumny 456 z 789?
Co ma wspólnego analiza możliwych wyjść z żółtego układu z bramkami logicznymi?
Jak, po rozpoznaniu że TP=>SK jest równoważnościa wg AK, przekazać tę informację dalej?
Jaki to możliwe, że tak konstrukcje tak naturalnego systemu jak AK nie znalazły do tej pory odzwierciedlenia w językach naturalnych?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35365
Przeczytał: 23 tematy
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 22:18, 31 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
fiklit napisał: | 1. Co mają wspólnego kolumny 456 z 789?
2. Co ma wspólnego analiza możliwych wyjść z żółtego układu z bramkami logicznymi?
3. Jak, po rozpoznaniu że TP=>SK jest równoważnościa wg AK, przekazać tę informację dalej?
4. Jaki to możliwe, że tak konstrukcje tak naturalnego systemu jak AK nie znalazły do tej pory odzwierciedlenia w językach naturalnych? |
Ad. 1
Kod: |
TP SK TP=>SK |Równania prof. Newlskiego
A: 1 1 =1 | TP* SK =1
B: 1 0 =0 | TP*~SK =0
C: 0 0 =1 |~TP*~SK =1
D: 0 1 =1 |~TP* SK =1
1 2 3 4 5 6
|
Zapomnijmy o kolumnach 789, bo to są kolumny opisujące zero-jedynkową definicję równoważności, zatem nijak się mają do kolumn 123456, dlatego je na powyższym rysunku wymazałem.
Ja się pytam, czy tabela zero-jedynkowa ABCD123 i równania prof. Newelskiego ABCD456 to jest matematyka ścisła?
Zauważ, że fizyk wykłada się nawet na tak banalnych rzeczach.
Oczywiście że to jest matematyka ścisła, od zero-jedynkowej tabelki implikacji roi się wszędzie, opisanej oczywiście parametrami formalnymi p i q, w miejsce których wolno mi wstawić parametry aktualne z dowolnego zdania, tu podstawiłem twierdzenie Pitagorasa.
Ad.2
Ty w swoich żółtych blokach udowodniłeś iz twierdzenie Pitagorasa to równoważność, ten twój granatowy układ logicznych jest kompletnie bez znaczenia, możesz go usunąć w 100%. Twój dowód jest matematycznie poprawny, zanim wszedłeś do granatowego układu.
Ad.3
Nigdy w życiu nie napisałem że TP=>SK jest równoważnością, to wyłącznie warunek wystarczający =>, zaledwie pierwsza linia definicji zero-jedynkowej równoważności o czym było w tabeli ABCD789 w poprzednim poście.
Jego banalna definicja w zbiorach jest w cytacie niżej.
Ad.4
Algebra Kubusia to 100% naturalna logika człowieka. Algebra Kubusia nie jest żadną, kolejną logiką formalną, z definicji mającą ZERO wspólnego z naturalną logiką człowieka
Cała algebra Kubusia jest niesłychanie banalna, na 100% zrozumiała przez ucznia gimnazjum.
Fundamenty algebry Kubusia:
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/armagedon-logiki-matematycznej-ziemian,7642-200.html#234334
rafal3006 napisał: |
Fundament algebry Kubusia to zaledwie definicje trzech znaczków =>, ~> i ~~> oraz cztery precyzyjne definicje operatorów logicznych: |~~>, |=>, |~> i <=>
Definicja znaczków w zbiorach:
I.
=> - warunek wystarczający (kwantyfikator duży w AK, definicja inna niż w logice Ziemian)
Zbiór na podstawie wektora => jest podzbiorem zbioru wskazywanego przez strzałkę wektora =>
Jeśli zajdzie p to na pewno => zajdzie q
p=>q
Zbiór p jest podzbiorem zbioru q z czego wynika że:
Zajście p wystarcza => dla zajścia q
II.
~> - warunek konieczny
Zbiór na podstawie wektora ~> jest nadzbiorem zbioru wskazywanego przez strzałkę wektora ~>
Jeśli zajdzie p to może ~> zajść q
p~>q
Zajście p jest warunkiem koniecznym ~> zajścia q
Zabieram p i znika mi możliwość zajścia q
Ostatnie zdanie wynika z definicji znaczka ~>
III
~~> - naturalny spójnik „może” ~~> (kwantyfikator mały w AK - wspólny z logiką Ziemian)
Zbiór na podstawie wektora ~~> musi mieć co najmniej jeden element wspólny ze zbiorem wskazywanym przez strzałkę wektora ~~>
Jeśli zajdzie p to może ~> zajść q
p~~>q = p*q
Tu wystarczy znaleźć jeden wspólny element zbiorów p i q co kończy dowód prawdziwości tego zdania.
Definicje operatorów logicznych w zbiorach
I.
Definicja operatora chaosu |~~>:
Zbiór p ma cześć wspólną ze zbiorem q i żaden z nich nie jest podzbiorem drugiego
p|~~>q
Zapis matematyczny:
p|~~>q = (p~~>q)*~(p=>q)*~(q=>p)
Zadanie (na poziomie gimnazjum):
Udowodnij że poniższe zdanie nie jest częścią operatora chaosu:
A.
Jeśli liczba jest podzielna przez 2 to może ~~> być podzielna przez 8
P2|~~>P8
Dowód:
P2~~>P8 = P2*P8 =1 bo 8 - istnieje jeden element wspólny
P2=>P8 =0 - zbiór P2 nie jest podzbiorem zbioru P8
P8=>P2 =1 - zbiór P8 jest podzbiorem zbioru P2
Stąd mamy:
P2|~~>P8 = 1*~(0)*~(1) = 1*1*0 =0
Zdanie P2~~>P8 nie jest częścią operatora chaosu |~~>
cnd
II.
Definicja operatora implikacji prostej |=>:
Zbiór p jest podzbiorem => zbioru q i nie jest tożsamy ze zbiorem q, co matematycznie zapisujemy ~[p=q]
p|=>q = (p=>q)*~[p=q]
III.
Definicja operatora implikacji odwrotnej |~>:
Zbiór p jest nadzbiorem ~> zbioru q i nie jest tożsamy ze zbiorem q, co matematycznie zapisujemy ~[p=q]
p|~>q = (p~>q)*~[p=q]
IV.
Definicja równoważności <=>:
Zbiór p jest podzbiorem => zbioru q i jest tożsamy ze zbiorem q, co matematycznie zapisujemy [p=q]
p<=>q = (p=>q)*[p=q]
KONIEC!
To jest kompletna algebra Kubusia w definicjach, nie widzę żadnego racjonalnego powodu, aby te definicje i ich zrozumienie były problemem dla ucznia gimnazjum - przecież wszystko jest tu w 100% zgodne z naturalną logiką matematyczną każdego 5-cio latka. |
Proszę Fiklicie, zacytuj fragment z powyższej, kompletnej algebry Kubusia w definicjach który nie jest zgodny z naturalną logiką człowieka, którego uczeń gimnazjum nie będzie w stanie pojąć.
Oczywiście że z tych definicji wynikają definicje pokrewne np.
Równoważność to jednoczesne zachodzenie warunku wystarczającego => i koniecznego ~> w tą samą stronę
p<=>q = (p=>q)*(p~>q)
Oczywistym jest ze znaczki => i ~> o definicjach w zbiorach jak wyżej.
Równoważność to wynikanie (warunek wystarczający =>) w dwie strony:
p<=>q = (p=>q)*(q=>p)
Oczywiście o definicji warunku wystarczającego => jak w cytacie.
Akurat tą definicję mamy w 100% wspólną, to definicja tożsamości zbiorów p i q.
Dziwi mnie zatem iż nie chcesz uznać tej definicji równoważności w zbiorach:
p<=>q = (p=>q)*[p=q]
Implikacja prosta |=> to wyłącznie warunek wystarczający => w stronę p=>q:
p=>q =1
p~>q =0
Implikacja odwrotna |~> to wyłącznie warunek konieczny ~> w stronę p~>q:
p~>q =1
p=>q =0
Ogólnie:
Implikacja to wynikanie (warunek wystarczający =>) wyłącznie w jedną stronę, co wyklucza równoważność:
p<=>q = (p=>q)*(q=>p) = 1*0 =0
Oczywiście wszystkie definicje znaczków =>, ~> i <=> są banalne, są dokładnie takie jak w cytacie wyżej.
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Wto 22:39, 31 Mar 2015, w całości zmieniany 6 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fiklit
Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 4197
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 22:32, 31 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
1. Przejście tableka - "Newelski" jest w miarę OK. Cały czas mówię o następnym kroku.
Co mają wspólnego kolumny 123456 z analogicznym do 789 zapisem dla implikacji AK?
2. Co ma wspólnego analiza możliwych wyjść z żółtego układu z bramkami logicznymi?
Ad ad 2. źle zrozumiałeś znaczek =>. Ale tak motasz, że sam jesteś sobie winien.
"Jeśli TP to SK."
Wg AK to jest implikacja czy równoważność?
Jak przekazać tę informację?
Aha zapomniałem, AK sie tym nie zajmuje.
Cytat: | Algebra Kubusia to 100% naturalna logika człowieka. Algebra Kubusia nie jest żadną, kolejną logiką formalną, z definicji mającą ZERO wspólnego z naturalną logiką człowieka |
Pusta deklaracja, jak narazie bez pokrycia. Myślę, że nie znasz definicji logiki formalnej, więc się na nią nie powołuj.
Czy masz problem z tym, że inny system klasyfikuje ZDANIA wg użytego w nich spójnika?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|