|
ŚFiNiA ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
malaavi
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 06 Sie 2011
Posty: 930
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 20:02, 25 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
Rafale, jest oczywistością dla każdego studenta, który na logice klasycznej nie śpi, takie właśnie przerobienie tabelki na zapis przy użyciu funktorów. Przy tym można zastosować różne zestawy funktorów, o czym mówią odpowiednie, dowiedzione, twierdzenia.
To, że jedną rzecz wziąłeś z wykładu nie upoważnia cię do pisania, że twoi rozmówcy są przeciwko profesorowi Newelskiemu i jemu coś zarzucają. To ty piszesz głupoty.
Inna rzecz, że obiecywałeś już skasować AK, nie kasujesz. To można było tolerować raz, można dwa razy, a teraz po tylko ślepy idiota by ci wierzył, prawda?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35367
Przeczytał: 20 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 0:38, 26 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
zefciu napisał: | rafal3006 napisał: | Dostałeś konkretne pytania, na żadne nie odpowiedziałeś. | To Ty dostałeś pytania pierwsze i to pytania do Ciebie były konkretne. Pytania do mnie są albo trywialne, albo bełkotliwe.
Cytat: | algebra Boole'a prezentowana wyżej przez Kubusia | Kubuś czasem prezentuje algebrę Boole'a, a czasami myli zdania ze zbiorami. Gdy Kubuś (przypadkiem) prezentuje algebrę Boole'a, to jest to algebra Boole'a. Gdy bredzi o znaczkach i używa pojęcia "zdanie" wymiennie ze "zbiorem" - nie. |
... no i znowu zwieważ gdzie pieprz rośnie przed banalnym pytaniem.
rafal3006 napisał: |
6.3 Implikacja prosta
Fundamentalne prawo logiki:
W dowolnym równaniu algebry Boole'a mamy do czynienia ze zmiennymi sprowadzonymi do jedynek
Ziemanie doskonale wiedzą, choć nie są tego świadomi, że w dowolnym równaniu logicznym wszystkie zmienne sprowadzone są do jedynek.
Dowód:
Uwaga 2.7 z "Wstępu do matematyki" prof. Newelskiego z UWr
[link widoczny dla zalogowanych]
Prof. Newelski napisał:
A.
Y=1 <=> (p=0 i q=0 i r=1) lub (p=0 i q=1 i r=0) lub (p=1 i q=0 i r=1)
Po czym od razu zapisał końcowe równanie algebry Boole’a opisujące analizowaną przez niego tabelę zero-jedynkową:
B.
Y = ~p*~q*r + ~p*q*~r + p*~q*r
co matematycznie oznacza:
C.
Y=1 <=> (~p=1 i ~q=1 i r=1) lub (~p=1 i q=1 i ~r=1) lub (p=1 i ~q=1 i r=1)
Żaden Ziemski matematyk nie może mieć wątpliwości, że w równaniu B mamy po prawej stronie do czynienia ze zmiennymi binarnymi.
Straszna prawda dla Ziemskich matematyków to prawa Prosiaczka, których nie znają.
Doskonale widać, że w równaniu B wszystkie zmienne sprowadzone są do jedynek na mocy praw Prosiaczka, w zerach i jedynkach nie ma tu żadnej logiki.
Prawa Prosiaczka:
(p=0) = (~p=1)
(p=1) = (~p=0)
cnd
Prawa Prosiaczka możemy stosować wybiórczo do dowolnych zmiennych.
Przykładowo, tożsamy do C będzie zapis:
D.
~Y=0 <=> (p=0 i ~q=1 i r=1) lub (~p=1 i q=1 i ~r=1) lub (p=1 i ~q=1 i ~r=0)
Matematycznie zachodzi tożsamość:
A=C=D
Prawda jest w logice domyślna, to jest wspólny punkt odniesienia dla równań algebry Boole’a. Po sprowadzeniu dowolnej zmiennej do jedynki na mocy praw Prosiaczka, możemy tą jedynkę pominąć nic nie tracąc na jednoznaczności.
Przykład:
Jestem uczciwy
Y=U
co matematycznie oznacza:
Y=1 <=> U=1
Zapis matematycznie tożsamy na mocy prawa Prosiaczka:
(p=1)=~p=0)
stąd:
Y=1 <=> ~U=0 |
Najważniejsze pytanie w całej historii 2500 letniej (od Sokratesa poczynając) logiki matematycznej jest takie!
Czy algebra Boole'a prezentowana wyżej przez Kubusia i prof. Newelskiego jest logiką klasyczną?
TAK/NIE
Dlaczego to pytanie jest najważniejsze?
... bo poprawna odpowiedź na nie to armagedon całej aktualnej logiki matematycznej.
Pewne jest że schowasz dziob w piasek udając że nie zauważasz tego pytania.
Powiększę zatem abyś lepiej widział.
Czy algebra Boole'a prezentowana wyżej przez Kubusia i prof. Newelskiego jest logiką klasyczną?
TAK/NIE
Poproszę o konkretną odpowiedź!
malaavi napisał: | Rafale, jest oczywistością dla każdego studenta, który na logice klasycznej nie śpi, takie właśnie przerobienie tabelki na zapis przy użyciu funktorów. Przy tym można zastosować różne zestawy funktorów, o czym mówią odpowiednie, dowiedzione, twierdzenia.
To, że jedną rzecz wziąłeś z wykładu nie upoważnia cię do pisania, że twoi rozmówcy są przeciwko profesorowi Newelskiemu i jemu coś zarzucają. To ty piszesz głupoty.
Inna rzecz, że obiecywałeś już skasować AK, nie kasujesz. To można było tolerować raz, można dwa razy, a teraz po tylko ślepy idiota by ci wierzył, prawda? |
.. ale co ja do jasnej cholery zarzucam prof. Newelskiemu?
Totalnie NIC!
Wręcz przeciwnie, twierdzę że jego przejście z tabeli zero-jedynkowej do równania algebry Boole'a opisującego ta tabelę jest matematycznie poprawne. Jedyny zarzut jaki mogę mu postawić to przeskok z równania A do równania B bez podania oczywistej oczywistości, równania C ... oraz absolutnie genialnych praw Prosiaczka, dzięki którym mógł przejść z tabeli zero-jedynkowej do równania algebry Boole'a.
Kolejne najważniejsze twierdzenie w historii logiki matematycznej:
Nie ma matematycznego przejścia z dowolnej tabeli zero-jedynkowej do równania algebry Boole'a i odwrotnie bez praw Prosiaczka!
Znam Zefcia na tyle by wiedzieć że to rozumie, znam Ciebie na tyle by wiedzieć że dla Ciebie to czarna magia - zgadza się?
Fundamentalne pytanie także do Ciebie:
Czy algebra Boole'a prezentowana wyżej przez Kubusia i prof. Newelskiego jest logiką klasyczną?
TAK/NIE
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Czw 1:19, 26 Cze 2014, w całości zmieniany 7 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
malaavi
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 06 Sie 2011
Posty: 930
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 6:17, 26 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
Rafale, czy pseudoalgebra Kubusia bez okradania profesora Newelskiego sobie nie poradzi?
System dopuszczający 1*1=1 oraz 1*1=0 NIE JEST algebrą Boole'a.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zefciu/konto zamknięte
Usunięcie na własną prośbę
Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 1078
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kiekrz Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 7:20, 26 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
Kubuś gonisz w piętkę. Algebra Boole'a to algebra zero-jedynkowa. Algebra, w której wartość logiczna wyrażenia z funktorem zależy wyłącznie od wartości logicznej zdań, na których funktor działa. U Ciebie funktory działają na zbiorach (tzn czasami działają na zbiorach, czasami na wartościach logicznych, a czasami na hawieczym, ale nie umiesz wyjaśnić kiedy na czym). U Ciebie czasami funktor daje dla dwóch zdań prawdziwych prawdę, a czasami fałsz. Więc nie leżało to koło algebry Boole'a. I nie leżało obok skromnego profesora Newelskiego, który tłumaczy prosto i łopatologicznie, a Ty i tak rozumiesz po swojemu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35367
Przeczytał: 20 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 11:28, 27 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
zefciu napisał: | Kubuś gonisz w piętkę. Algebra Boole'a to algebra zero-jedynkowa. Algebra, w której wartość logiczna wyrażenia z funktorem zależy wyłącznie od wartości logicznej zdań, na których funktor działa. U Ciebie funktory działają na zbiorach (tzn czasami działają na zbiorach, czasami na wartościach logicznych, a czasami na hawieczym, ale nie umiesz wyjaśnić kiedy na czym). U Ciebie czasami funktor daje dla dwóch zdań prawdziwych prawdę, a czasami fałsz. Więc nie leżało to koło algebry Boole'a. I nie leżało obok skromnego profesora Newelskiego, który tłumaczy prosto i łopatologicznie, a Ty i tak rozumiesz po swojemu. |
... ale jakich zdań, co ty bredzisz?
Jeśli liczba jest podzielna przez 8 to na pewno => jest podzielna przez 2
P8=>P2
Całość to jednolite zdanie złożone typu:
p=>q
Jeśli zajdzie p to na pewno => zajdzie q
Nie ma tu żadnych niezależnych zdań twierdzących typ p czy q.
Jakie to zdanie twierdzące p?
"liczba x jest podzielna przez 8"...
albo jakie to zdanie twierdzące q?
"na pewno => liczba x jest podzielna przez 2"
Określ mi prawdziwość zdania "twierdzącego":
Liczba x jest podzielna przez 2
Widzę że wszystko stanęło w miejscu, schowałeś dziób w piasek i nie chcesz odpowiedzieć na banalne pytanie.
Dokładam więc pytanie jeszcze banalniejsze.
rafal3006 napisał: | zefciu napisał: | rafal3006 napisał: | Dostałeś konkretne pytania, na żadne nie odpowiedziałeś. | To Ty dostałeś pytania pierwsze i to pytania do Ciebie były konkretne. Pytania do mnie są albo trywialne, albo bełkotliwe.
Cytat: | algebra Boole'a prezentowana wyżej przez Kubusia | Kubuś czasem prezentuje algebrę Boole'a, a czasami myli zdania ze zbiorami. Gdy Kubuś (przypadkiem) prezentuje algebrę Boole'a, to jest to algebra Boole'a. Gdy bredzi o znaczkach i używa pojęcia "zdanie" wymiennie ze "zbiorem" - nie. |
... no i znowu zwieważ gdzie pieprz rośnie przed banalnym pytaniem.
rafal3006 napisał: |
6.3 Implikacja prosta
Fundamentalne prawo logiki:
W dowolnym równaniu algebry Boole'a mamy do czynienia ze zmiennymi sprowadzonymi do jedynek
Ziemanie doskonale wiedzą, choć nie są tego świadomi, że w dowolnym równaniu logicznym wszystkie zmienne sprowadzone są do jedynek.
Dowód:
Uwaga 2.7 z "Wstępu do matematyki" prof. Newelskiego z UWr
[link widoczny dla zalogowanych]
Prof. Newelski napisał:
A.
Y=1 <=> (p=0 i q=0 i r=1) lub (p=0 i q=1 i r=0) lub (p=1 i q=0 i r=1)
Po czym od razu zapisał końcowe równanie algebry Boole’a opisujące analizowaną przez niego tabelę zero-jedynkową:
B.
Y = ~p*~q*r + ~p*q*~r + p*~q*r
co matematycznie oznacza:
C.
Y=1 <=> (~p=1 i ~q=1 i r=1) lub (~p=1 i q=1 i ~r=1) lub (p=1 i ~q=1 i r=1)
Żaden Ziemski matematyk nie może mieć wątpliwości, że w równaniu B mamy po prawej stronie do czynienia ze zmiennymi binarnymi.
Straszna prawda dla Ziemskich matematyków to prawa Prosiaczka, których nie znają.
Doskonale widać, że w równaniu B wszystkie zmienne sprowadzone są do jedynek na mocy praw Prosiaczka, w zerach i jedynkach nie ma tu żadnej logiki.
Prawa Prosiaczka:
(p=0) = (~p=1)
(p=1) = (~p=0)
cnd
Prawa Prosiaczka możemy stosować wybiórczo do dowolnych zmiennych.
Przykładowo, tożsamy do C będzie zapis:
D.
~Y=0 <=> (p=0 i ~q=1 i r=1) lub (~p=1 i q=1 i ~r=1) lub (p=1 i ~q=1 i ~r=0)
Matematycznie zachodzi tożsamość:
A=C=D
Prawda jest w logice domyślna, to jest wspólny punkt odniesienia dla równań algebry Boole’a. Po sprowadzeniu dowolnej zmiennej do jedynki na mocy praw Prosiaczka, możemy tą jedynkę pominąć nic nie tracąc na jednoznaczności.
Przykład:
Jestem uczciwy
Y=U
co matematycznie oznacza:
Y=1 <=> U=1
Zapis matematycznie tożsamy na mocy prawa Prosiaczka:
(p=1)=~p=0)
stąd:
Y=1 <=> ~U=0 |
Najważniejsze pytanie w całej historii 2500 letniej (od Sokratesa poczynając) logiki matematycznej jest takie!
Czy algebra Boole'a prezentowana wyżej przez Kubusia i prof. Newelskiego jest logiką klasyczną?
TAK/NIE
Dlaczego to pytanie jest najważniejsze?
... bo poprawna odpowiedź na nie to armagedon całej aktualnej logiki matematycznej.
Pewne jest że schowasz dziob w piasek udając że nie zauważasz tego pytania.
Powiększę zatem abyś lepiej widział.
Czy algebra Boole'a prezentowana wyżej przez Kubusia i prof. Newelskiego jest logiką klasyczną?
TAK/NIE
Poproszę o konkretną odpowiedź!
malaavi napisał: | Rafale, jest oczywistością dla każdego studenta, który na logice klasycznej nie śpi, takie właśnie przerobienie tabelki na zapis przy użyciu funktorów. Przy tym można zastosować różne zestawy funktorów, o czym mówią odpowiednie, dowiedzione, twierdzenia.
To, że jedną rzecz wziąłeś z wykładu nie upoważnia cię do pisania, że twoi rozmówcy są przeciwko profesorowi Newelskiemu i jemu coś zarzucają. To ty piszesz głupoty.
Inna rzecz, że obiecywałeś już skasować AK, nie kasujesz. To można było tolerować raz, można dwa razy, a teraz po tylko ślepy idiota by ci wierzył, prawda? |
.. ale co ja do jasnej cholery zarzucam prof. Newelskiemu?
Totalnie NIC!
Wręcz przeciwnie, twierdzę że jego przejście z tabeli zero-jedynkowej do równania algebry Boole'a opisującego ta tabelę jest matematycznie poprawne. Jedyny zarzut jaki mogę mu postawić to przeskok z równania A do równania B bez podania oczywistej oczywistości, równania C ... oraz absolutnie genialnych praw Prosiaczka, dzięki którym mógł przejść z tabeli zero-jedynkowej do równania algebry Boole'a.
Kolejne najważniejsze twierdzenie w historii logiki matematycznej:
Nie ma matematycznego przejścia z dowolnej tabeli zero-jedynkowej do równania algebry Boole'a i odwrotnie bez praw Prosiaczka!
Znam Zefcia na tyle by wiedzieć że to rozumie, znam Ciebie na tyle by wiedzieć że dla Ciebie to czarna magia - zgadza się?
Fundamentalne pytanie także do Ciebie:
Czy algebra Boole'a prezentowana wyżej przez Kubusia i prof. Newelskiego jest logiką klasyczną?
TAK/NIE |
... jeszcze banalniejsze pytanie:
Czy prawo algebry Kubusia, prawo Prosiaczka:
(p=0)=(~p=1)
które ewidentnie zastosował prof. Newelski przy przejściu z tabeli zero-jedynkowej do równania algebry Boole'a to jest algebra Boole'a?
TAK/NIE
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pią 11:32, 27 Cze 2014, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zefciu/konto zamknięte
Usunięcie na własną prośbę
Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 1078
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kiekrz Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 11:54, 27 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
rafal3006 napisał: | ... ale jakich zdań | Zdań logicznych, Logika się zajmuje zdaniami, wiesz?
Cytat: | Całość to jednolite zdanie złożone | Co to jest zdanie jednolite i czym się różni od niejednolitego.
Cytat: | Jeśli zajdzie p to na pewno => zajdzie q | To liczby zachodzą?
Cytat: | Określ mi prawdziwość zdania "twierdzącego":
Liczba x jest podzielna przez 2 | Też piszę, że to nie jest zdanie. To jest predykat.
Cytat: | Dokładam więc pytanie jeszcze banalniejsze. | Proszę uprzejmie. Czekam.
Cytat: | Czy prawo algebry Kubusia, prawo Prosiaczka:
(p=0)=(~p=1)
które ewidentnie zastosował prof. Newelski przy przejściu z tabeli zero-jedynkowej do równania algebry Boole'a to jest algebra Boole'a? | Tak - jest to algebra Boole'a. Nie - nie jest to prawo wymyślone przez Ciebie, więc nie masz prawa go nazywać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
idiota
Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 3604
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: stolnica
|
Wysłany: Pią 14:15, 27 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
Odkrycie przez rafała zasady dwuwartościowości musiało być niesamowitym szokiem dlań...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35367
Przeczytał: 20 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 14:37, 27 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
zefciu napisał: |
rafal3006 napisał: | ... ale jakich zdań | Zdań logicznych, Logika się zajmuje zdaniami, wiesz?
Cytat: | Całość to jednolite zdanie złożone | Co to jest zdanie jednolite i czym się różni od niejednolitego.
Cytat: | Jeśli zajdzie p to na pewno => zajdzie q | To liczby zachodzą?
Cytat: | Określ mi prawdziwość zdania "twierdzącego":
Liczba x jest podzielna przez 2 | Też piszę, że to nie jest zdanie. To jest predykat.
|
W temacie poprawnej implikacji matematycznej jesteś zółtodziób.
To jest zdanie jednolite:
A.
Jeśli będziesz grzeczny dostaniesz czekoladę
G=>C
Nie wolno ci w zdaniu „Jeśli p to q” wydzielać zdań twierdzących p i q bo takich tu nie ma! - to jest idiotyzm absolutny i totalny!
Owszem, w AK też jest poprawne prawo eliminacji implikacji:
p=>q = ~p+q = p*q + ~p*~q + ~p*q
Mówi ono jednak wyłącznie o tym kiedy w przyszłości ojciec nie skłamie i nie ma nic wspólnego z istotą implikacji GWARANCJĄ MATEMATYCZNĄ!
Jak zamienisz implikację na funkcję w spójnikach „lub”(+) i „i”(*) to automatycznie mówisz:
Żegnaj implikacjo!
Wiesz dlaczego?
Po pierwsze dlatego że:
Bo w spójnikach „lub”(+) i „i”(*) zachodzi przemienność argumentów, natomiast w implikacji nie zachodzi przemienność argumentów.
Po drugie dlatego że:
Istotą każdej implikacji jest gwarancja matematyczna o której w implikacji wyrażonej spójnikami „lub”(+) i „i”(*) nie może być mowy i nie ma mowy.
Dowód:
Żaden ziemski matematyk nie ma pojęcia co to jest gwarancja matematyczna - to pojęcie to czarna magia dla ziemskiego matematyka, niestety.
Wracając do prawa eliminacji implikacji poprawnego także w AK.
Zefciu:
A.
Jeśli będziesz grzeczny dostaniesz czekoladę
G=>C
Synek lat 5:
Tata kiedy dotrzymasz słowa?
Zefciu:
Prawo eliminacji implikacji:
G=>C = G*C + ~G*~C + ~G*C
Synku dotrzymam słowa, czyli nie zostanę kłamcą, jeśli:
A.
G*C = 1*1 =1 - będziesz grzeczny (G=1) i dostaniesz czekoladę (C=1)
lub
B.
~G*~C =1*1 =1 - nie będziesz grzeczny (~G=1) i nie dostaniesz czekolady (~C=1)
lub
C.
~G*C =1*1 =1 - nie będziesz grzeczny (~G=1) i dostaniesz czekoladę (C=1)
Synek:
Tata, to jak nie będę grzeczny też mogę dostać czekoladę?
Zefciu:
TAK!
To jest prawo każdego nadawcy do darowania dowolnej kary.
Jak zaczniesz chodzić na religię to się o tym dowiesz - Chrystus i łotr na krzyżu.
Synek:
Hura!
To jutro będę niegrzeczny i dostanę czekoladę!
Zefciu:
To jest nieprawda mój synku, gwarancję matematyczną masz wyłącznie w oryginalnej mojej obietnicy:
A.
Jeśli będziesz grzeczny to na pewno => dostaniesz czekoladę
G=>C
A jak będziesz niegrzeczny to możesz sobie rzucać monetą, ty nie masz nic go gadania, wszystkie klocki są po mojej stronie - mogę ci tą czekoladę dać albo nie dać i nie zostanę kłamcą!
Synek:
To ja zdecydowanie wolę być grzeczny i mieć GWARANCJĘ matematyczną dostania czekolady!
Zauważ Zefciu, że to co wyżej to kompromitacja ziemskiej logiki matematycznej, która nie zna pojęcia „gwarancja matematyczna”!
Synek:
Tata, a kiedy zostaniesz kłamcą?
Zefciu:
Mamy funkcję logiczną w spójnikach „lub”(+) i „i”(*):
A: G=>C = ~G + C
co matematycznie oznacza:
(G=>C) =1 <=> ~G=1 lub C=1
gdzie:
(G=>C) =1 - dotrzymam słowa = nie skłamię
Przechodzimy z A do logiki ujemnej poprzez negację zmiennych i wymianę spójników:
D: ~(G=>C) = G*~C
co matematycznie oznacza:
~(G=>C)=1 <=> G=1 i ~C=1
gdzie:
~(G=>C)=1 - skłamię
stąd:
Skłamię ~(G=>C)=1 wtedy i tylko wtedy gdy będziesz grzeczny (G=1) i nie dostaniesz czekolady (~C=1)
~(G=>C) = G*~C
Synek:
Brawo tatako, dokładnie tego samego uczył nas Kubuś Puchatek w przedszkolu!
Zefciu:
… i co z tego, przecież to są rzeczy doskonale znane w logice klasycznej.
Synek:
Czy aby na pewno tatko?
Po Kubusiu przyszedł ekspert KRZ z którego wszystkie 5-cio latki pękały ze śmiechu, zaczął coś bredzić w stylu:
Jeśli Kubuś Puchatek jest ptakiem to na pewno jest niedźwiedziem
Poza tym bardzo się wściekał gdy mu usiłowaliśmy wytłumaczyć że logika matematyczna to matematyczny opis nieznanego!
Zauważ że w twoim przykładzie z czekoladą mamy pewność Boga (prawdziwego Boga!) kiedy w przyszłości dotrzymasz słowa, a kiedy skłamiesz.
Gówno nas obchodzi sytuacja po fakcie gdzie znamy wartości logiczne wszystkich zmiennych - my, ludzie uczciwi i przyzwoici, chcemy wiedzieć kiedy w przyszłości skłamiemy, aby tym kłamcą nie zostać przez przypadek!
zefciu napisał: |
Cytat: | Dokładam więc pytanie jeszcze banalniejsze. | Proszę uprzejmie. Czekam.
Cytat: | Czy prawo algebry Kubusia, prawo Prosiaczka:
(p=0)=(~p=1)
które ewidentnie zastosował prof. Newelski przy przejściu z tabeli zero-jedynkowej do równania algebry Boole'a to jest algebra Boole'a? | Tak - jest to algebra Boole'a. Nie - nie jest to prawo wymyślone przez Ciebie, więc nie masz prawa go nazywać. |
Brawo Zefciu!
… tylko znów strzeliłeś sobie w stopę!
Zapytaj malaaviego dlaczego?
P.S.
Pokaż mi to w Wiki
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pią 16:47, 27 Cze 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
idiota
Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 3604
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: stolnica
|
Wysłany: Pią 15:07, 27 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
Poza tym, ze to "prawo prosiaczka" jest zapisane (jak zwykle u rafała) w sposób niejednoznaczny, bo = w nawiasach MUSI oznaczać coś nieco innego niż = między nawiasami.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35367
Przeczytał: 20 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 16:50, 27 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
idiota napisał: | Poza tym, ze to "prawo prosiaczka" jest zapisane (jak zwykle u rafała) w sposób niejednoznaczny, bo = w nawiasach MUSI oznaczać coś nieco innego niż = między nawiasami. |
Wszystko jest jednoznaczne, bo ludzie w przeciwieństwie do ciebie mają na szyi mózg a nie komputer.
... a co ty na to Idioto?
Tożsamość matematyczna Idioty:
Jan wszedł i padł martwy = Jan padł martwy i wszedł
W*M = M*W
Przecież wszystkie 5-cio latki pękną z Ciebie ze śmiechu
Ty po prostu nie masz pojęcia czym jest tożsamość w logice matematycznej.
Mogę powiedzieć:
A.
Prawdą jest (=1) że wczoraj byłem w kinie
K=1
Zdanie tożsame:
B.
Fałszem jest (=0) że wczoraj nie byłem w kinie
~K=0
Zdania A i B to oczywista tożsamość matematyczna w logice:
(K=1) = (~K=0)
Czy Idiota ma choć cień wątpliwości?
Poproszę o odpowiedź.
Pewne jest ze bidny Idiota schowa natychmiast dziób w piasek i będzie udawał że nie widzi, lub nie zrozumiał pytania na które odpowiedź zna każdy 5-cio latek!
Nie wstyd ci Idioto?
Zatroskany o pancerny kaganiec na twoim mózgu, troskliwy Kubuś, który chce ci to gówno po prostu zerwać, abyś mógł zdrowym umysłem patrzeć na otaczającą cię rzeczywistość, jak każdy 5-cio latek i każdy humanista.
Jeśli chodzi o logikę matematyczną to nie dorastasz do pięt mózgowi 5-cio latka
[link widoczny dla zalogowanych]
Idiota napisał: |
jako że nasz, jak to się on lubi określać "kubuś", lubuje się w krentactwach i manipulacji tekstem, postanowiłem użyć broni przeciw niemu podobnej acz subtelniejszej.
I
po pierwsze w temacie tym zamieszczę przebieg rozmowy rzeczonego głupka z niejakim Irbisolem na forom Śfinia
II
odświeżał będę ten temat ilekroć ktokolwiek inny bądż głupek zechce coś napisać w temacie o implikacji.
moderację proszę o wyrozumiałość dla takiego zabiegu, bowiem powoduje mną nie osobista niechęć do głupka lecz chęć ustrzeżenia innych użytkowników forum Ateista.pl przed braniem go poważnie.
zatem idźmy:
niech IR przed cytatem oznacza Irbisola a GŁ rafała 3006 |
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pią 17:16, 27 Cze 2014, w całości zmieniany 5 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
malaavi
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 06 Sie 2011
Posty: 930
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 16:59, 27 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
Rafale, Idiota bardzo słusznie zwrócił uwagę na tę niejednoznaczność.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35367
Przeczytał: 20 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 17:06, 27 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
malaavi napisał: | Rafale, Idiota bardzo słusznie zwrócił uwagę na tę niejednoznaczność. |
Malaavi, weź ty najpierw wyprowadź z błędu Zefcia a potem porozmawiamy. My, ludzie uczciwi i przyzwoici, nie możemy pozwolić na oszczerstwa wobec logiki klasycznej, których dopuścił się Zefciu
rafal3006 napisał: |
zefciu napisał: |
Cytat: | Dokładam więc pytanie jeszcze banalniejsze. | Proszę uprzejmie. Czekam.
Cytat: | Czy prawo algebry Kubusia, prawo Prosiaczka:
(p=0)=(~p=1)
które ewidentnie zastosował prof. Newelski przy przejściu z tabeli zero-jedynkowej do równania algebry Boole'a to jest algebra Boole'a? | Tak - jest to algebra Boole'a. Nie - nie jest to prawo wymyślone przez Ciebie, więc nie masz prawa go nazywać. |
Brawo Zefciu!
… tylko znów strzeliłeś sobie w stopę!
Zapytaj malaaviego dlaczego?
P.S.
Pokaż mi to w Wiki |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
malaavi
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 06 Sie 2011
Posty: 930
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 17:10, 27 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
Zgadzam się też z zefciem, to, co nieudolnie zapisałeś jako
(p=0)=(~p=1)
w algebrze Boole'a byłoby zapisane prościej
~1=0
natomiast się znaczeniem nie różni i nazywanie tego twoim prawem jest złodziejstwem, a nazywanie tego prawem to też nieporozumienie.
A poza tym oczywiście Idiota ma rację, że = w nawiasach w twoim zapisie nie ma tego znaczenia co = pomiędzy nawiasami. ;)
Przy tym wątpię, czy w ogóle pewien jesteś, jakie znaczenia te znaki mają dla kogoś z logiką obeznanego, a jakie mają dla ciebie, bo wciąż mylisz przypisanie i porównanie i wskazania wartości logicznej.
---
PS. chciałeś wiki
[link widoczny dla zalogowanych]
proszę.
Przykład najprostszej algebry Boole'a B2
Ostatnio zmieniony przez malaavi dnia Pią 17:12, 27 Cze 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
idiota
Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 3604
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: stolnica
|
Wysłany: Pią 17:26, 27 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
W zwykłej logice się to pisze:
[v(p)=1]<=>[v(~p)=0]
No ale kto by się tam przejmował niejednoznacznościami których po pierwsze nie ma bo wszystko jest jednoznaczne, a na dodatek jeszcze może byc niejednoznaczne bo ludzie w przeciwieństwie do ciebie mają na szyi mózg a nie komputer.
Kurde, tłumaczenie jak z Misa i to nie tego ze 100 milowego lasu...
"I nie jest prawdą jakoby dach przeciekał, zresztą prawie nie padało."
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
malaavi
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 06 Sie 2011
Posty: 930
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 17:33, 27 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
Idioto - niestety zwykłej logiki Kubuś zakosztował u Newelskiego, na którego się z tej okazji powołuje. Newelski na wartościowanie v(p)= stosuje uproszczony zapis p=, co nie jest mylące, bo Newelski nie porównuje nic innego (zbiorów na przykład) i nie stosuje przypisania jak w informatyce.
Ale choć nie jest mylące, Kubusia zmyliło. Nie dotarł do takiej wiedzy, że jeden symbol się stosuje w matematyce w różnych znaczeniach, ale NIE NA RAZ . Pomyśl co by było, gdyby Kubuś zaczął utożsamiać (A,B) topologię B na zbiorze A z (A,B) przedziałem otwartym z (A,B) parą uporządkowaną z (A,B) iloczynem skalarnym i z jeszcze innymi znaczeniami (A,B) jakie mógłby spotkać. No ale w tym tempie umrze, zanim dojdzie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
idiota
Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 3604
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: stolnica
|
Wysłany: Pią 18:40, 27 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
Malaavi...
Ja to wszystko fersztejen, czemu nie fersztejen, ale powiem Ci jedno - rafał nauczył mnie jednego - żadnych skrótów w formalizmach i do wszystkich jak do debili,inteligentni się nie obrażą, a debilom może (może, podkreślam) nie przyjdą do ich zakutych pał jakieś dziwne nibywątpliowości na tematy, których nie mogą przez skracanie zapisu ("bo przecież to jasne...") zrozumieć.
Może to niewielka nauka, ale zawsze coś.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35367
Przeczytał: 20 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 19:11, 27 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
malaavi napisał: | Zgadzam się też z zefciem, to, co nieudolnie zapisałeś jako
(p=0)=(~p=1)
w algebrze Boole'a byłoby zapisane prościej
~1=0
natomiast się znaczeniem nie różni i nazywanie tego twoim prawem jest złodziejstwem, a nazywanie tego prawem to też nieporozumienie. |
… nie spodziewałem się po Tobie malaavi, że nie znasz elementarza logiki matematycznej tzn. nie wiesz nic na temat jednoelementowej funkcji logicznej.
Pokazuję i objaśniam …
Definicja operatora transmisji:
A.
Y = p
co matematycznie oznacza:
Y=1 <=>p=1
… a kiedy zajdzie ~p?
Przejście do logiki ujemnej poprzez negację zmiennych i wymianę spójników (tu ich nie ma):
B.
~Y = ~p
co matematycznie oznacza:
~Y=1 <=>~p=1
Prawa Prosiaczka:
(p=1) = (~p=0)
(~p=1) = (p=0)
Stąd przykładowy zapis tożsamy dla ~Y:
[~Y=1 <=> ~p=1] = [(Y=0) <=> (~p=1)] = [(~Y=1) <=> (p=0)] = [(Y=0) = (p=0)]
Czy już widzisz malaavi sensowność znaku tożsamości miedzy nawiasami niżej?
(p=1) = (~p=0)
Jeśli natomiast masz obiekcje do znaku tożsamości w tym zapisie:
p=1
To odsyłam do prof. Newelskiego gdzie taki znak tożsamości jest stosowany:
rafal3006 napisał: |
6.3 Implikacja prosta
Fundamentalne prawo logiki:
W dowolnym równaniu algebry Boole'a mamy do czynienia ze zmiennymi sprowadzonymi do jedynek
Ziemanie doskonale wiedzą, choć nie są tego świadomi, że w dowolnym równaniu logicznym wszystkie zmienne sprowadzone są do jedynek.
Dowód:
Uwaga 2.7 z "Wstępu do matematyki" prof. Newelskiego z UWr
[link widoczny dla zalogowanych]
Prof. Newelski napisał:
A.
Y=1 <=> (p=0 i q=0 i r=1) lub (p=0 i q=1 i r=0) lub (p=1 i q=0 i r=1)
Po czym od razu zapisał końcowe równanie algebry Boole’a opisujące analizowaną przez niego tabelę zero-jedynkową:
B.
Y = ~p*~q*r + ~p*q*~r + p*~q*r
co matematycznie oznacza:
C.
Y=1 <=> (~p=1 i ~q=1 i r=1) lub (~p=1 i q=1 i ~r=1) lub (p=1 i ~q=1 i r=1)
Żaden Ziemski matematyk nie może mieć wątpliwości, że w równaniu B mamy po prawej stronie do czynienia ze zmiennymi binarnymi.
Straszna prawda dla Ziemskich matematyków to prawa Prosiaczka, których nie znają.
Doskonale widać, że w równaniu B wszystkie zmienne sprowadzone są do jedynek na mocy praw Prosiaczka, w zerach i jedynkach nie ma tu żadnej logiki.
Prawa Prosiaczka:
(p=0) = (~p=1)
(p=1) = (~p=0)
cnd
Prawa Prosiaczka możemy stosować wybiórczo do dowolnych zmiennych.
Przykładowo, tożsamy do C będzie zapis:
D.
~Y=0 <=> (p=0 i ~q=1 i r=1) lub (~p=1 i q=1 i ~r=1) lub (p=1 i ~q=1 i ~r=0)
Matematycznie zachodzi tożsamość:
A=C=D
Prawda jest w logice domyślna, to jest wspólny punkt odniesienia dla równań algebry Boole’a. Po sprowadzeniu dowolnej zmiennej do jedynki na mocy praw Prosiaczka, możemy tą jedynkę pominąć nic nie tracąc na jednoznaczności.
Przykład:
Jestem uczciwy
Y=U
co matematycznie oznacza:
Y=1 <=> U=1
Zapis matematycznie tożsamy na mocy prawa Prosiaczka:
(p=1)=~p=0)
stąd:
Y=1 <=> ~U=0
Najważniejsze pytanie w całej historii 2500 letniej (od Sokratesa poczynając) logiki matematycznej jest takie!
Pytanie do malaaviego (bo Zefciu zwiał):
Czy algebra Boole'a prezentowana wyżej przez Kubusia i prof. Newelskiego jest logiką klasyczną?
TAK/NIE |
Pytanie dodatkowe do malaaviego:
Czym jest znak tożsamości matematycznej stosowany przez prof. Newelskiego w równaniu:
Y=1 <=> (~p=1 i ~q=1 i r=1) lub (~p=1 i q=1 i ~r=1) lub (p=1 i ~q=1 i r=1)
Poproszę o odpowiedź
Gdzie ty tu widzisz znak tożsamości?
Zauważ że w równaniu u prof. Newelskiego:
A.
Y=1 <=> (p=0 i q=0 i r=1) lub (p=0 i q=1 i r=0) lub (p=1 i q=0 i r=1)
masz:
p=0
a trochę dalej:
p=1
no i co ma wynikać z tego znaku tożsamości?
... że 0=1?
Podsumowując:
Równanie prof. Newelskiego jest jak najbardziej poprawne, bo mózg człowieka to nie komputer!
Oczywiście że chodzi tu o wartość logiczną zmiennej p, przecież to jest standard w całej algebrze Boole’a, natomiast rojenia Idioty:
idiota napisał: | W zwykłej logice się to pisze:
[v(p)=1]<=>[v(~p)=0]
No ale kto by się tam przejmował niejednoznacznościami których po pierwsze nie ma bo wszystko jest jednoznaczne, a na dodatek jeszcze może byc niejednoznaczne bo ludzie w przeciwieństwie do ciebie mają na szyi mózg a nie komputer.
Kurde, tłumaczenie jak z Misa i to nie tego ze 100 milowego lasu...
"I nie jest prawdą jakoby dach przeciekał, zresztą prawie nie padało." |
To w technicznej algebrze Boole’a najzwyklejsze brednie, nikt tu takiej notacji nie stosuje i nigdy nie będzie stosował, choćby Idiota pękł z wściekłości, bo normalni ludzie w przeciwieństwie do Idioty mają na szyi mózg a nie komputer.
Wróćmy do naszego operatora transmisji
Definicja operatora transmisji:
A.
Y = p
co matematycznie oznacza:
Y=1 <=>p=1
… a kiedy zajdzie ~p?
Przejście do logiki ujemnej poprzez negację zmiennych i wymianę spójników (tu ich nie ma):
B.
~Y = ~p
co matematycznie oznacza:
~Y=1 <=>~p=1
Związek logiki dodatniej (bo Y) i ujemnej (bo ~Y):
Y = ~(~Y)
Podstawiając A i B mamy prawo podwójnego przeczenia:
Y = p = ~(~p)
Zauważmy, że A to fundamentalnie co innego niż B.
Nigdy nie będzie:
logika dodatnia (Y) = logika ujemna (~Y)
Dotrzymam słowa (Y) = skłamię (~Y)
Tabela zero-jedynkowa operatora transmisji:
Kod: |
Definicja |Znaczenie |Kodowanie zero-jedynkowe|Kodowanie zero-jedynkowe
symboliczna | |dla punktu odniesienia |dla punktu odniesienia
Układ równań| |Y=p |~Y=~p
logicznych | | p Y=p |~p ~Y=~p
A: Y= p | Y=1<=> p=1 | 1 1 | 0 0
B:~Y=~p |~Y=1<=>~p=1 | 0 0 | 1 1
1 2 3 5 6 7 8 9
|
Symboliczna definicja operatora transmisji (równania algebry Boole’a) to układ równań logicznych:
Y=p
co matematycznie oznacza:
Y=1 <=>p=1
… a kiedy zajdzie ~p?
~Y = ~p
co matematycznie oznacza:
~Y=1 <=> ~p=1
… a wszelkie tabele zero-jedynkowe gówno nas obchodzą.
malaavi napisał: | Zgadzam się też z zefciem, to, co nieudolnie zapisałeś jako
(p=0)=(~p=1)
w algebrze Boole'a byłoby zapisane prościej
~1=0
natomiast się znaczeniem nie różni i nazywanie tego twoim prawem jest złodziejstwem, a nazywanie tego prawem to też nieporozumienie. |
Pokazuję i objaśniam ..
Z tabeli zero-jedynkowej AB67 odczytujemy:
Y=1 # Y=0
Biedna logika Ziemian wywala w kosmos Y zostając z ręką w nocniku, czyli logice w idiotycznych zerach i jedynkach:
A: 1#0
Mądra algebra Boole’a = równania algebry Boole’a
Korzysta tu z prawa Prosiaczka zapisując:
B: Y=1 # ~Y=1
Mądra algebra Boole’a = algebra Kubusia wywala w kosmos jedynki otrzymując równania algebry Boole’a!
Y # ~Y
Związek logiki dodatniej i ujemnej:
Y = ~(~Y)
Pytanie do malaaviego:
Czy równania algebry Boole’a to jest logika klasyczna, algebra Boole’a, czy też algebra Boole’a to wyłącznie 0 i 1 co jeszcze niedawno bredziłeś.
Czy masz jakieś obiekcje co do idiotyzmu zapisu A (logice zero-jedynkowej) i mądrości matematycznej zapisu B (logika równań logicznych = logika człowieka)?
Największą tragedią logiki matematycznej ziemian jest fakt, że widzi wyłącznie logikę dodatnią (Y- tabela AB67) i kompletnie nie widzi logiki ujemnej (~Y - tabela AB89)
czyli!
Nie potrafi opisywać najprostszych zdań z naturalnej logiki człowieka równaniami algebry Boole’a!
Algebra Kubusia działa tak:
A.
Jutro pójdę do kina
Y=K
co matematycznie oznacza:
Y=1 <=>K=1
czytamy:
Prawdą jest (=1) że dotrzymam słowa (Y) wtedy i tylko wtedy gdy jutro pójdę do kina (K=1)
... a kiedy skłamię?
Przejście do logiki ujemnej poprzez negację stronami i wymianę spójników (tu ich nie ma):
~Y=~K
co matematycznie oznacza:
~Y=1 <=> ~K=1
stąd:
Skłamię (~Y) wtedy i tylko wtedy gdy jutro nie pójdę do kina (~K)
~Y=~K
co matematycznie oznacza:
~Y=1 <=> ~K=1
Prawdą jest (=1) że skłamię (~Y) wtedy i tylko wtedy gdy jutro nie pójdę do kina (~K=1)
To co wyżej to logika matematyczna wszystkich 5-cio Latów i humanistów którzy z pewnością Boga (tego prawdziwego Boga!) bez trudu odpowiedzą kiedy w przyszłości dotrzymają słowa lub skłamią!
Wniosek to jedyna poprawna definicja logiki matematycznej:
Logika matematyczna to matematyczny opis nieznanego np. przyszłości!
Każda inna definicja logiki matematycznej jest jednym wielkim gównem, nie mającym nic wspólnego z logiką.
Gdzie:
Gówno = znajomość wartości logicznych wszystkich zmiennych z góry
Dlaczego?
Bo jak znamy wartości wszystkich zmiennych logicznych z góry to nie ma żadnej logiki!
Wniosek:
Gówno = logika matematyczna Ziemian
cnd
Definicja Boga filozofów:
Bóg filozofów wie wszystko od minus do plus nieskończoności ale nie wie skąd wie, jego wiedza nie może być uzupełniana o żadną nową wiedzę na mocy definicji, wie wszystko z góry - identycznie jak logika ziemian która musi znać z góry wartości logiczne wszystkich zmiennych aby określić prawdziwość/fałszywość funkcji logicznej Y.
Oczywistym jest że wolna wola Boga filozofów jest picem, na pewno nie on stworzył nasz Wszechświat.
Identycznym picem jest logika matematyczna biednych Ziemian którzy muszą znać wartości logiczne wszystkich zmiennych binarnych z góry, aby określić wartość logiczną funkcji logicznej Y.
… no i co ty na to malaavi?
idiota napisał: | Malaavi...
Ja to wszystko fersztejen, czemu nie fersztejen, ale powiem Ci jedno - rafał nauczył mnie jednego - żadnych skrótów w formalizmach i do wszystkich jak do debili, inteligentni się nie obrażą, a debilom może (może, podkreślam) nie przyjdą do ich zakutych pał jakieś dziwne nibywątpliowości na tematy, których nie mogą przez skracanie zapisu ("bo przecież to jasne...") zrozumieć.
Może to niewielka nauka, ale zawsze coś. |
Litościwie nie skomentuję kto tu jest zakutą pałą:
Idiota czy też eksperci algebry Kubusia - wszystkie 5-cio latki i wszyscy humaniści.
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pią 19:24, 27 Cze 2014, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35367
Przeczytał: 20 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 19:13, 27 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
Kwadratura koła dla idioty.
idiota napisał: | W zwykłej logice się to pisze:
[v(p)=1]<=>[v(~p)=0]
|
Co to jest za prawo które zapisałeś?
Jak się ono nazywa i gdzie ono jest w Wiki?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
malaavi
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 06 Sie 2011
Posty: 930
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 19:27, 27 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
Rafale. Nieustannie piszesz, że tworzycie coś z profesorem Newelskim razem. Nie tworzycie. Jeśli mam ci dawać korki z logiki klasycznej, to 50zł/h. Nie jest dla mnie problemem oparcie się na tekście profesora Newelskiego, jeżeli ten tekst lubisz.
Idioto - ja się nauczyłem czegoś przeciwnego. Nie dostosowywać wiedzy do debili. Są ludzie, którzy czegoś nie wiedzą, laicy, owszem, jest świetną sprawą popularyzowanie wśród nich wiedzy, ale wcale nie jest konieczna formalna ścisłość.
Debilizm Kubusia wygląda mi raczej na jakąś osobniczą jego dysfunkcję i nie widzę żadnego sensu w pisaniu dla Kubusia tekstów, których on nie ogarnie. To jak pisać twierdzenia Goedla dla pięciolatków ozdobione obrazkami zwierząt. Można im dać obrazki zwierząt, ale po cóż do tego twierdzenia Goedla? Rafałowi na pewno przyda się wiedza zapisana prościej, ale nie przyda mu się nigdy żadna, jakkolwiek zapisana logika, bo to poza progiem zrozumienia.
10 lat! W 10 lat nie ogarnął implikacji! A jak kiedyś mu się nie spodoba dysjunkcja, to następne 10 lat. 16*10 lat - koniec świata. Tu problem nie jest w nieścisłości Newelskiego czy kogokolwiek z setek (!!) tłumaczących Rafałowi logikę. Problem jest u odbiorcy i to na poziomie nieświadomości (po studiach i po latach myślenia o logice), że jeśli * ma być działaniem, to nie można jednocześnie
1*1=1
1*1=0
(chyba że 1=0). Tu po prostu odbiorca nie jest zdolny do rozważań w temacie. Czasem, rzadko, mam wrażenie, że on się czegoś nauczył (mar3x był cierpliwy), ale potem przychodzi jakiś sprawdzian malutki i jego rozumowanie pokazuje, że skopiował po kimś (jak po Newelskim) fragment teorii, wcale go nie zrozumiawszy. Włączył po prostu nową rzecz do kopiowania.
Z innej beczki - miałem długą przerwę w forumowaniu, bo uznałem kiedyś, że na forach są debile. A teraz wróciłem i naprawdę mnie szokuje ilość cargo-podobnych tworów. Gdzie nie spojrzę (bo nie tylko na śfini), wszędzie masy naśladują naukowość czy filozoficzność stylem, tworząc kulty cargo-podobne.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
idiota
Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 3604
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: stolnica
|
Wysłany: Pią 19:41, 27 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
" To jak pisać twierdzenia Goedla dla pięciolatków ozdobione obrazkami zwierząt. Można im dać obrazki zwierząt, ale po cóż do tego twierdzenia Goedla? "
Nie wiem czemu tak piszesz ironicznie.
Dzieciom Goedla da się wytłumaczyć całkiem snadnie i można do tego i zwierząt, jak się chce, użyć.
A co do reszty, to rafał sam ma rację niekiedy siebie opisując (częściowo) jako genialnego wariata.
Jest on bowiem wariatem, któremu się wydaje, że jest genialny.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35367
Przeczytał: 20 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 19:51, 27 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
malaavi napisał: | Rafale. Nieustannie piszesz, że tworzycie coś z profesorem Newelskim razem. Nie tworzycie. Jeśli mam ci dawać korki z logiki klasycznej, to 50zł/h. Nie jest dla mnie problemem oparcie się na tekście profesora Newelskiego, jeżeli ten tekst lubisz. |
.. ależ nigdy nic takiego nie napisałem.
Tu masz dowód że kłamiesz:
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/algebra-kubusia-pisana-na-zywo-dyskusja-z-fiklitem-c-iii,6929-675.html#210232
Masz tu fragment ostatniego postu i odpowiedz na banalne pytanie:
malaavi napisał: | Zgadzam się też z zefciem, to, co nieudolnie zapisałeś jako
(p=0)=(~p=1)
w algebrze Boole'a byłoby zapisane prościej
~1=0
natomiast się znaczeniem nie różni i nazywanie tego twoim prawem jest złodziejstwem, a nazywanie tego prawem to też nieporozumienie. |
Pokazuję i objaśniam ..
Tabela zero-jedynkowa operatora transmisji:
Kod: |
Definicja |Znaczenie |Kodowanie zero-jedynkowe|Kodowanie zero-jedynkowe
symboliczna | |dla punktu odniesienia |dla punktu odniesienia
Układ równań| |Y=p |~Y=~p
logicznych | | p Y=p |~p ~Y=~p
A: Y= p | Y=1<=> p=1 | 1 1 | 0 0
B:~Y=~p |~Y=1<=>~p=1 | 0 0 | 1 1
1 2 3 5 6 7 8 9
|
Symboliczna definicja operatora transmisji (równania algebry Boole’a) to układ równań logicznych:
Y=p
co matematycznie oznacza:
Y=1 <=>p=1
… a kiedy zajdzie ~p?
~Y = ~p
co matematycznie oznacza:
~Y=1 <=> ~p=1
.. a nie jakiekolwiek tabele zero-jedynkowe!
Z tabeli zero-jedynkowej AB67 odczytujemy:
Y=1 # Y=0
Biedna logika Ziemian wywala w kosmos Y zostając z ręką w nocniku, czyli logice w idiotycznych zerach i jedynkach:
A: 1#0
Mądra algebra Boole’a = równania algebry Boole’a
Korzysta tu z prawa Prosiaczka zapisując:
B: Y=1 # ~Y=1
Mądra algebra Boole’a = algebra Kubusia wywala w kosmos jedynki otrzymując równania algebry Boole’a!
Y # ~Y
Związek logiki dodatniej i ujemnej:
Y = ~(~Y)
Pytanie do malaaviego:
Czy równania algebry Boole’a to jest logika klasyczna, czy też algebra Boole’a to wyłącznie 0 i 1 co jeszcze niedawno bredziłeś.
Dowód:
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/pytania-dla-kubusia,7143-250.html#210019
malaavi napisał: |
Odnoście algebry Boole'a:
Jest nią system 0-1 z działaniami i jest zbiór potęgowy P(X) dla dowolnego zbioru X niepustego.
Jednakże poza X jednoelementowym przyporządkowanie:
1-zbiór niepusty
0-zbiór pusty
Nie daje homomorfizmu algebr, czyli z konieczności rodzi sprzeczności. Nie ma mowy o algebrze Boole'a, gdy nie wiemy, jaki jest wynik mnożenia dwóch zbiorów niepustych (czyli tożsamych podobno z elementem wyróżnionym 1). |
Czy masz jakieś obiekcje co do idiotyzmu zapisu A (logice zero-jedynkowej) i mądrości matematycznej zapisu B (logika równań logicznych = logika człowieka)?
Powtarzam kluczowe pytanie do malaaviego:
Czy równania algebry Boole’a to jest logika klasyczna, czy też algebra Boole’a to wyłącznie 0 i 1 co jeszcze niedawno bredziłeś.
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pią 19:57, 27 Cze 2014, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
malaavi
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 06 Sie 2011
Posty: 930
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 20:07, 27 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
Idiota - obawiam się, że dzieciom można wytłumaczyć jakąś rzecz analogiczną do twierdzeń Goedla, powiedzmy, ale to będzie daleka analogia i dziecku nie da możliwości oparcia na tym poprawnych rozumowań.
To jak z teorią względności. Niektórzy poznają i rozumieją, niektórzy nawet są w stanie wyprowadzić jakieś zależności o których wprost wcześniej nie czytali, ale są też tacy (Kotasiński, żeby nie szukać daleko), którzy z teorii względności znają tylko słowo "względność" i jeszcze je źle rozumieją. Zastosowania Kotasińskiego teorii względności są przeciwrozumne. Błędne, jak tylko coś może być błędne. Obawiam się, że dziecko nie zrozumie ani zakresu stosowalności twierdzeń Goedla (i zastosuje niejednokrotnie źle - zresztą gdzie w ogóle? Do twierdzeń przedszkolanki?), ani dowodu (abstrakcyjnego, a jaki sens ma mówienie o niedowodliwości, jeśli dziecko nie jest psychicznie w stanie przeprowadzać dowodów, odróżniać ich, rozumieć ich?), ani dobrze tezy (bo to już inna rzecz, z psychologii nauczania, że odpowiednio abstrakcyjnie to ludzie myślą na początku liceum, jeśli w ogóle, a nie wcześniej).
Jeśli masz dziecko do eksperymentu, to dawaj. Sprawdzimy, jak to twierdzeń Goedla uczysz. I licz czas. ;)
Rafał ma też rację stosując religijne słownictwo w odniesieniu do swojego tworu. Można być jego wyznawcą i wierzyć w jego poprawność, ale nie można tej poprawności dowieść, sprawdzić, teorii rozumieć etc.
---
Rafale - daj już spokój. Pseudoalgebra Kubusia mnie nie interesuje. KRZ masz w podręcznikach i skryptach, teorię algebr Boole'a podobnie. Pseudoalgebra Kubusia nie jest algebrą, więc nie jest algebrą Boole'a. Więc nie ma możliwości KRZ. Tyle w temacie. Baw się z innymi ludźmi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35367
Przeczytał: 20 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 20:14, 27 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
Malaavi, ja rozumiem twoją paniczną ucieczkę przed banalnym pytaniem w poście wyżej - już raz tak zwiałeś.
... ale nie uciekaj za daleko bo za chwilę w sąsiednim temacie dojdzie do armagedonu logiki matematycznej Ziemian
Pozdrawiam, mam nadzieję że z humorem przyjmujesz ostrą miedzy nami dyskusję.
Ostra dyskusja to ciekawa dyskusja, wszystko inne to nuda, nuda, nuda ..
https://www.youtube.com/watch?v=BB4SBj2qiVg
Kubuś
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
malaavi
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 06 Sie 2011
Posty: 930
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 20:22, 27 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
Nie było ostrej dyskusji Nie było żadnej dyskusji, jak nie było algebry.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35367
Przeczytał: 20 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 20:40, 27 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
malaavi napisał: | Nie było ostrej dyskusji Nie było żadnej dyskusji, jak nie było algebry. |
Malaavi, z faktu że panicznie zwieważ przed najbardziej fundamentalnymi dla logiki matematycznej pytaniami nie wynika, że dyskusji nie było.
Twoje wściekłe ataki na AK były własnie dyskusją, cenną dyskusją, bo pokazały Kubusiowi jak niebotycznie debilna jest logika Ziemian, pokazały słabe punkty tej logiki w które należy uderzać z wielką mocą, aby to gówno raz na zawsze wyniosło się z naszego Wszechświata i nie straszyło ludzi uczciwych i przyzwoitych - 5-cio latków i humanistów
To co niżej to tylko jeden ze śmiertelnych ciosów w twoją "logikę matematyczną”:
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/algebra-kubusia-pisana-na-zywo-dyskusja-z-fiklitem-c-iii,6929-675.html#210323
rafal3006 napisał: |
Wróćmy do naszego operatora transmisji
Definicja operatora transmisji:
A.
Y = p
co matematycznie oznacza:
Y=1 <=>p=1
… a kiedy zajdzie ~p?
Przejście do logiki ujemnej poprzez negację zmiennych i wymianę spójników (tu ich nie ma):
B.
~Y = ~p
co matematycznie oznacza:
~Y=1 <=>~p=1
Związek logiki dodatniej (bo Y) i ujemnej (bo ~Y):
Y = ~(~Y)
Podstawiając A i B mamy prawo podwójnego przeczenia:
Y = p = ~(~p)
Zauważmy, że A to fundamentalnie co innego niż B.
Nigdy nie będzie:
logika dodatnia (Y) = logika ujemna (~Y)
Dotrzymam słowa (Y) = skłamię (~Y)
Tabela zero-jedynkowa operatora transmisji:
Kod: |
Definicja |Znaczenie |Kodowanie zero-jedynkowe|Kodowanie zero-jedynkowe
symboliczna | |dla punktu odniesienia |dla punktu odniesienia
Układ równań| |Y=p |~Y=~p
logicznych | | p Y=p |~p ~Y=~p
A: Y= p | Y=1<=> p=1 | 1 1 | 0 0
B:~Y=~p |~Y=1<=>~p=1 | 0 0 | 1 1
1 2 3 5 6 7 8 9
|
Symboliczna definicja operatora transmisji (równania algebry Boole’a) to układ równań logicznych:
Y=p
co matematycznie oznacza:
Y=1 <=>p=1
… a kiedy zajdzie ~p?
~Y = ~p
co matematycznie oznacza:
~Y=1 <=> ~p=1
… a wszelkie tabele zero-jedynkowe gówno nas obchodzą.
malaavi napisał: | Zgadzam się też z zefciem, to, co nieudolnie zapisałeś jako
(p=0)=(~p=1)
w algebrze Boole'a byłoby zapisane prościej
~1=0
natomiast się znaczeniem nie różni i nazywanie tego twoim prawem jest złodziejstwem, a nazywanie tego prawem to też nieporozumienie. |
Pokazuję i objaśniam ..
Z tabeli zero-jedynkowej AB67 odczytujemy:
Y=1 # Y=0
Biedna logika Ziemian wywala w kosmos Y zostając z ręką w nocniku, czyli logice w idiotycznych zerach i jedynkach:
A: 1#0
Mądra algebra Boole’a = równania algebry Boole’a
Korzysta tu z prawa Prosiaczka zapisując:
B: Y=1 # ~Y=1
Mądra algebra Boole’a = algebra Kubusia wywala w kosmos jedynki otrzymując równania algebry Boole’a!
Y # ~Y
Związek logiki dodatniej i ujemnej:
Y = ~(~Y)
Pytanie do malaaviego:
Czy równania algebry Boole’a to jest logika klasyczna, czy też algebra Boole’a to wyłącznie 0 i 1 co jeszcze niedawno bredziłeś.
Czy masz jakieś obiekcje co do idiotyzmu zapisu A (logice zero-jedynkowej) i mądrości matematycznej zapisu B (logika równań logicznych = logika człowieka)?
Największą tragedią logiki matematycznej ziemian jest fakt, że widzi wyłącznie logikę dodatnią (Y- tabela AB67) i kompletnie nie widzi logiki ujemnej (~Y - tabela AB89)
czyli!
Nie potrafi opisywać najprostszych zdań z naturalnej logiki człowieka równaniami algebry Boole’a!
Algebra Kubusia działa tak:
A.
Jutro pójdę do kina
Y=K
co matematycznie oznacza:
Y=1 <=>K=1
czytamy:
Prawdą jest (=1) że dotrzymam słowa (Y) wtedy i tylko wtedy gdy jutro pójdę do kina (K=1)
... a kiedy skłamię?
Przejście do logiki ujemnej poprzez negację stronami i wymianę spójników (tu ich nie ma):
~Y=~K
co matematycznie oznacza:
~Y=1 <=> ~K=1
stąd:
Skłamię (~Y) wtedy i tylko wtedy gdy jutro nie pójdę do kina (~K)
~Y=~K
co matematycznie oznacza:
~Y=1 <=> ~K=1
Prawdą jest (=1) że skłamię (~Y) wtedy i tylko wtedy gdy jutro nie pójdę do kina (~K=1)
To co wyżej to logika matematyczna wszystkich 5-cio Latów i humanistów którzy z pewnością Boga (tego prawdziwego Boga!) bez trudu odpowiedzą kiedy w przyszłości dotrzymają słowa lub skłamią!
Wniosek to jedyna poprawna definicja logiki matematycznej:
Logika matematyczna to matematyczny opis nieznanego np. przyszłości!
Każda inna definicja logiki matematycznej jest jednym wielkim gównem, nie mającym nic wspólnego z logiką.
Gdzie:
Gówno = znajomość wartości logicznych wszystkich zmiennych z góry
Dlaczego?
Bo jak znamy wartości wszystkich zmiennych logicznych z góry to nie ma żadnej logiki!
Wniosek:
Gówno = logika matematyczna Ziemian
cnd
Definicja Boga filozofów:
Bóg filozofów wie wszystko od minus do plus nieskończoności ale nie wie skąd wie, jego wiedza nie może być uzupełniana o żadną nową wiedzę na mocy definicji, wie wszystko z góry - identycznie jak logika ziemian która musi znać z góry wartości logiczne wszystkich zmiennych aby określić prawdziwość/fałszywość funkcji logicznej Y.
Oczywistym jest że wolna wola Boga filozofów jest picem, na pewno nie on stworzył nasz Wszechświat.
Identycznym picem jest logika matematyczna biednych Ziemian którzy muszą znać wartości logiczne wszystkich zmiennych binarnych z góry, aby określić wartość logiczną funkcji logicznej Y.
… no i co ty na to malaavi?
|
Powtarzam kluczowe pytanie do malaaviego:
Czy równania algebry Boole’a to jest logika klasyczna, czy też algebra Boole’a to wyłącznie 0 i 1 co jeszcze niedawno bredziłeś.
TAK/NIE
… no i uciekł, gdzie pieprz rośnie
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|