Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Algebra Kubusia '2018 cdn
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 63, 64, 65, 66  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Metodologia / Forum Kubusia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35528
Przeczytał: 15 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 8:43, 13 Lut 2019    Temat postu:

Historyczny dialog Rafała z Fiklitem

Cześć III

fiklit napisał:
Cytat:
Wiem że byłem w kinie i nie byłe w teatrze.
Dostaję pytanie "czy prawdą jest, że byłeś w kinie lub teatrze".
Ponieważ wiem że byłem w kinie i nie byłem w teatrze, wg AK, "byłem w kinie lub teatrze" jest fałszem.
1. Co mam odpowiedzieć na zadanie pytanie? Tak czy nie?
2. A co jeśli pytanie brzmiałby "czy byłeś w kinie lub teatrze"?

Co muszę odpowiedzieć aby cie nie okłamać?
1. tak/nie?
2. tak/nie?

Zauważ, że w mojej odpowiedzie, chcę się ograniczyc tylko do tak/nie. Jest to wystarczająca odpowiedż na pytanie "czy...?".
Jeśli w następnym wpisie znowu uciekniesz od tematu, uznam, że przyznałeś mi rację.


Weźmy nasz dialog jeszcze raz, po kolei.

Rafał do Fiklita:
Czy byłeś w kinie lub w teatrze?

Oczywistym jest że na mocy pytania nie mogę ci zarzucić kłamstwa w twojej odpowiedzi, jakakolwiek by ona nie była.

Z mojego punktu odniesienia (świat niezdeterminowany) prawdopodobieństwo zajścia dowolnego z czterech możliwych tu zdarzeń wynosi 25% - wszystkie są jednakowo prawdopodobne.
Mogły zajść następujące zdarzenia:
A.
Fiklit był w kinie (K=1) i w teatrze (T=1)
Ya=K*T=1*1 =1
B.
Fiklit był w kinie (K=1) i nie był w teatrze (~T=1)
Yb=K*~T=1*1 =1
C.
Fiklit nie był w kinie (~K=1) i był w teatrze (T=1)
Yc=~K*T=1*1=1
D.
Fiklit nie był w kinie (~K=1) i nie był w teatrze (~T=1)
Yd=~K*~T=1*1=1
Tabela prawdy dla analizy wyżej:
Kod:

T1
Tabela prawdy dla pytania:
Czy byłeś w kinie lub w teatrze?
             Y
A: Ya= K* T =1
B: Yb= K*~T =1
C: Yc=~K* T =1
D: Yd=~K*~T =1

Oczywistym jest że z mojego punktu odniesienia, póki co, żadnego kłamstwa nie mogę ci zarzucić, którekolwiek z sytuacji wyżej by w rzeczywistości nie zaszła.

Powtórzymy to historyczne pytanie:

Rafał do Fiklita:
Czy byłeś w kinie lub w teatrze?
Fiklit odpowiada krótko:
TAK!

Zauważ Fiklicie, że po twojej odpowiedzi tak ja dalej jestem w świecie niezdeterminowanym, choć w tym przypadku częściowo niezdeterminowanym.
Dlaczego?
Bo po twojej odpowiedzi TAK wiem na 100% kiedy nie kłamiesz (Y=1) a kiedy kłamiesz (Y=0)

Nie kłamiesz jeśli byłeś w kinie lub w teatrze
Y=K+T
Innymi słowy:
Fiklit nie kłamie (Y=1) gdy zaszły następujące zdarzenia
Y=K*T + K*~T+~K*T
co w logice miękkich jedynek oznacza:
Y=1 <=> K=1 i T=1 lub K=1 i ~T=1 lub ~K=1 i T=1

… a kiedy Fiklit kłamie?
Fiklit kłamie (Y=0) w jedynym możliwym, pozostałym przypadku, czyli:
Fiklit kłamie (Y=0) wtedy i tylko wtedy gdy w rzeczywistości nie był w kinie (~K=1) i nie był w teatrze (~T=1)
Y=0<=>~K=1 i ~T=1

Tabela prawdy dla naszego dialogu będzie tu następująca:
Kod:

T1
Tabela prawdy dla pytania:
Czy byłeś w kinie lub w teatrze?
Po odpowiedzi Fiklita:
TAK!
             Y
A: Ya= K* T =1
B: Yb= K*~T =1
C: Yc=~K* T =1
D: Yd=~K*~T =0

Doskonale widać, że ja, Rafał po twojej odpowiedzi TAK wiem kiedy nie kłamiesz (Y=1) a kiedy kłamiesz (Y=0).
Mój świat dalej jest niezdeterminowany bowiem przy założeniu że nie kłamiesz mogło zajść dowolne ze zdarzeń rozłącznych A, B albo C - nie jestem w stanie odpowiedzieć na pytanie „które dokładnie zdarzenie zaszło”?

Dlatego zadaję ci fiklicie kolejne pytanie.

Rafał do fiklita:
Proszę o precyzyjną odpowiedź gdzie dokładnie byłeś, bowiem z mojego punktu odniesienia, przy założeniu że nie kłamiesz (Y=1) mogło zajść dowolne ze zdarzeń rozłącznych A, B albo C
Czy na to pytanie możesz mi Fiklicie odpowiedzieć?

P.S.
Proszę o nie zasłanianie się argumentem, że po twojej odpowiedzi TAK, naszego dialogu nie wolno nam kontynuować.


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Śro 8:57, 13 Lut 2019, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fiklit




Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 4197
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 9:08, 13 Lut 2019    Temat postu:

Zignorowałeś ważny aspekt, to ja odpowiadam i z mojego punktu widzenia (świat zdeterminowany) "byłem w kinie lub teatrze" jest fałszem (wg AK). Więc odpowiem NIE, a nie TAK.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35528
Przeczytał: 15 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 9:23, 13 Lut 2019    Temat postu:

fiklit napisał:
Zignorowałeś ważny aspekt, to ja odpowiadam i z mojego punktu widzenia (świat zdeterminowany) "byłem w kinie lub teatrze" jest fałszem (wg AK). Więc odpowiem NIE, a nie TAK.

Proszę abyś spojrzeł na problem z mojego punktu odniesienia, to ja pierwszy zadałem pytanie.
Nie rozmawiajmy teraz ani o AK ani o KRZ, rozmawiajmy o naturalnej logice matematycznej kazdego człowieka.

Rafal do fiklita:
Czy byłeś w kinie lub w teatrze
Twoja odpowiedź:
TAK
Ja wiem że twój świat jest zdeterminowany, ale mój nie jest.
To ja muszę dochodzić do prawdy, ty będac w swiecie zdeterminowanym wiesz w 100% wszystko, zatem tobie żadna logika matematyczna nie jest potrzebna bo wiesz gdzie byłeś i żadna logika matematyczna tego faktu nie zmieni.

Czy możesz mi pomóc w moim dochodzeniu do prawdy?
tzn.
Czy mam prawo rozpocząć śledztwo w dochodzeniu do prawdy gdzie dokładnie byłeś, czy też takiego prawa nie mam.

Analogia:
Śledczy podejrzewają Kowalskiego o morderstwo

Kowalski twierdzi że nie jest modercą.
Czy śledczy mają prawo dochodzić prawdy, czy też wystarczy im zapewnienie Kowalskiego?

Podsumowując:
Czy możesz mi pomóc w moim dochodzeniu do prawdy?


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Śro 9:26, 13 Lut 2019, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fiklit




Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 4197
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 9:48, 13 Lut 2019    Temat postu:

Rafał to ja pierwszy zapytałem.
To ja odpowiadam czy byłem w kinie lub teatrze, i robię to ze swojego punktu odniesienia.

Cytat:
Rafal do fiklita:
Czy byłeś w kinie lub w teatrze
Twoja odpowiedź:
TAK

Chyba nie czytasz co piszę. Ja odpowiadam zgodnie z AK: NIE.

O co chcesz się dopytać?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35528
Przeczytał: 15 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 9:58, 13 Lut 2019    Temat postu:

fiklit napisał:
Rafał to ja pierwszy zapytałem.
To ja odpowiadam czy byłem w kinie lub teatrze, i robię to ze swojego punktu odniesienia.

Cytat:
Rafal do fiklita:
Czy byłeś w kinie lub w teatrze
Twoja odpowiedź:
TAK

Chyba nie czytasz co piszę. Ja odpowiadam zgodnie z AK: NIE.

O co chcesz się dopytać?


Gdzie dokładnie byłeś.
Twoja odpowiedź:
Byłem w kinie i nie byłem w teatrze
Czy to jest zgodne z prawdą w twoim świecie zdeterminowanym?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fiklit




Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 4197
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 10:05, 13 Lut 2019    Temat postu:

rafał: Byłeś w kinie lub teatrze?
fiklit: nie.
rafał: gdzie dokładnie byłeś?
Serio o to pytasz po usłyszeniu NIE?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35528
Przeczytał: 15 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 11:15, 13 Lut 2019    Temat postu:

fiklit napisał:
Rafał to ja pierwszy zapytałem.
To ja odpowiadam czy byłem w kinie lub teatrze, i robię to ze swojego punktu odniesienia.

Cytat:
Rafal do fiklita:
Czy byłeś w kinie lub w teatrze
Twoja odpowiedź:
TAK

Chyba nie czytasz co piszę. Ja odpowiadam zgodnie z AK: NIE.

O co chcesz się dopytać?

Fiklicie. proszę o nie wciskanie mi na siłę iż rozumiesz na gruncie AK co znaczy twoja odpowiedź TAK na zadane ci pytanie:
Rafal do fiklita:
Czy byłeś wczoraj w kinie lub w teatrze?
Fiklit odpowiada:
TAK
Możesz tak odpowiedzieć?
Oczywiście możesz!

Znaczenie twojego TAK na gruncie AK wyjaśniam w cytacie niżej.
Proszę o nie wciskanie mi na siłę innego rozumienia twojej odpowiedzi „TAK” na gruncie AK bowiem jedyna interpretacja twojej odpowiedzi TAK poprawna na gruncie AK jest jak w cytacie niżej.

Uważaj Fiklicie:
Wolno ci tylko i wyłącznie zacytować moje rozumienie twojej odpowiedzi TAK z komentarzem iż z tym się nie zgadzasz, oczywiście z wyjaśnieniem dlaczego się nie zgadzasz.
Do wszystkiego dojdziemy po kolei, to chyba uczciwsze dyskusja niż ferowanie wyroków z góry jak to próbujesz w poście wyżej.


http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/algebra-kubusia-2018-cdn,10787-1575.html#431959
rafal3006 napisał:
Historyczny dialog Rafała z Fiklitem

Cześć III

fiklit napisał:
Cytat:
Wiem że byłem w kinie i nie byłe w teatrze.
Dostaję pytanie "czy prawdą jest, że byłeś w kinie lub teatrze".
Ponieważ wiem że byłem w kinie i nie byłem w teatrze, wg AK, "byłem w kinie lub teatrze" jest fałszem.
1. Co mam odpowiedzieć na zadanie pytanie? Tak czy nie?
2. A co jeśli pytanie brzmiałby "czy byłeś w kinie lub teatrze"?

Co muszę odpowiedzieć aby cie nie okłamać?
1. tak/nie?
2. tak/nie?

Zauważ, że w mojej odpowiedzie, chcę się ograniczyc tylko do tak/nie. Jest to wystarczająca odpowiedż na pytanie "czy...?".
Jeśli w następnym wpisie znowu uciekniesz od tematu, uznam, że przyznałeś mi rację.


Weźmy nasz dialog jeszcze raz, po kolei.

Rafał do Fiklita:
Czy byłeś w kinie lub w teatrze?

Oczywistym jest że na mocy pytania nie mogę ci zarzucić kłamstwa w twojej odpowiedzi, jakakolwiek by ona nie była.

Z mojego punktu odniesienia (świat niezdeterminowany) prawdopodobieństwo zajścia dowolnego z czterech możliwych tu zdarzeń wynosi 25% - wszystkie są jednakowo prawdopodobne.
Mogły zajść następujące zdarzenia:
A.
Fiklit był w kinie (K=1) i w teatrze (T=1)
Ya=K*T=1*1 =1
B.
Fiklit był w kinie (K=1) i nie był w teatrze (~T=1)
Yb=K*~T=1*1 =1
C.
Fiklit nie był w kinie (~K=1) i był w teatrze (T=1)
Yc=~K*T=1*1=1
D.
Fiklit nie był w kinie (~K=1) i nie był w teatrze (~T=1)
Yd=~K*~T=1*1=1
Tabela prawdy dla analizy wyżej:
Kod:

T1
Tabela prawdy dla pytania:
Czy byłeś w kinie lub w teatrze?
             Y
A: Ya= K* T =1
B: Yb= K*~T =1
C: Yc=~K* T =1
D: Yd=~K*~T =1

Oczywistym jest że z mojego punktu odniesienia, póki co, żadnego kłamstwa nie mogę ci zarzucić, którekolwiek z sytuacji wyżej by w rzeczywistości nie zaszła.

Powtórzymy to historyczne pytanie:

Rafał do Fiklita:
Czy byłeś w kinie lub w teatrze?
Fiklit odpowiada krótko:
TAK!

Zauważ Fiklicie, że po twojej odpowiedzi tak ja dalej jestem w świecie niezdeterminowanym, choć w tym przypadku częściowo niezdeterminowanym.
Dlaczego?
Bo po twojej odpowiedzi TAK wiem na 100% kiedy nie kłamiesz (Y=1) a kiedy kłamiesz (Y=0)

Nie kłamiesz jeśli byłeś w kinie lub w teatrze
Y=K+T
Innymi słowy:
Fiklit nie kłamie (Y=1) gdy zaszły następujące zdarzenia
Y=K*T + K*~T+~K*T
co w logice miękkich jedynek oznacza:
Y=1 <=> K=1 i T=1 lub K=1 i ~T=1 lub ~K=1 i T=1

… a kiedy Fiklit kłamie?
Fiklit kłamie (Y=0) w jedynym możliwym, pozostałym przypadku, czyli:
Fiklit kłamie (Y=0) wtedy i tylko wtedy gdy w rzeczywistości nie był w kinie (~K=1) i nie był w teatrze (~T=1)
Y=0<=>~K=1 i ~T=1

Tabela prawdy dla naszego dialogu będzie tu następująca:
Kod:

T1
Tabela prawdy dla pytania:
Czy byłeś w kinie lub w teatrze?
Po odpowiedzi Fiklita:
TAK!
             Y
A: Ya= K* T =1
B: Yb= K*~T =1
C: Yc=~K* T =1
D: Yd=~K*~T =0

Doskonale widać, że ja, Rafał po twojej odpowiedzi TAK wiem kiedy nie kłamiesz (Y=1) a kiedy kłamiesz (Y=0).
Mój świat dalej jest niezdeterminowany bowiem przy założeniu że nie kłamiesz mogło zajść dowolne ze zdarzeń rozłącznych A, B albo C - nie jestem w stanie odpowiedzieć na pytanie „które dokładnie zdarzenie zaszło”?

Dlatego zadaję ci fiklicie kolejne pytanie.

Rafał do fiklita:
Proszę o precyzyjną odpowiedź gdzie dokładnie byłeś, bowiem z mojego punktu odniesienia, przy założeniu że nie kłamiesz (Y=1) mogło zajść dowolne ze zdarzeń rozłącznych A, B albo C
Czy na to pytanie możesz mi Fiklicie odpowiedzieć?

P.S.
Proszę o nie zasłanianie się argumentem, że po twojej odpowiedzi TAK, naszego dialogu nie wolno nam kontynuować.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fiklit




Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 4197
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 12:31, 13 Lut 2019    Temat postu:

Mnie nie interesują narazie twoje dopytywania. Sednem problemu o który mi chodzi, jest to, że wg AK moja odpowiedź powinna brzmieć NIE.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35528
Przeczytał: 15 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 13:05, 13 Lut 2019    Temat postu:

fiklit napisał:
Mnie nie interesują narazie twoje dopytywania. Sednem problemu o który mi chodzi, jest to, że wg AK moja odpowiedź powinna brzmieć NIE.

Czy możesz nie ferować wyroków jak to jest w AK?

Podsumuję w skrócie o co chodzi w moim świecie, świcie niedeterminowanym bo nie mam pojęcia gdzie ty byłeś.

Rafał do fiklita:
Czy byłeś w kinie lub w teatrze?
Fiklit:
TAK
Wolno ci powiedzieć TAK?
Wolno!
Jedziemy zatem dalej jak to jest na gruncie AK?

Dopiero po twojej odpowiedzi TAK, wypowiedziałeś (domyślnie) zdanie twierdzące:
Fiklit:
Wczoraj byłem w kinie lub w teatrze

Teraz uwaga:
Przy założeniu że powiedziałeś prawdę, w świecie niezdeterminowanym (moim świecie) nie masz żadnych szans na kłamstwo w odpowiedzi szczegółowej.

W świecie niezdeterminowanym (moim świecie) jest tak:
Fiklit mówi prawdę (Y=1) wtedy i tylko wtedy gdy wczoraj zaszło dowolne z trzech możliwych tu zdarzeń:
Y=A: K*T+ B: K*~T+C: ~K*T
co w logice miękkich jedynek (bo ja nie wiem gdzie byłeś!) oznacza:
Y=1 <=> A: K=1 i T=1 lub B: K=1 i ~T=1 lub C: ~K=1 i T=1
Czytamy:
Fiklit mówi prawdę (Y=1) wtedy i tylko wtedy gdy wczoraj zaszło zdarzenie:
A: Ya=K*T=1*1=1 - fiklit był w kinie (K=1) i w teatrze (T=1)
lub
B: Yb=K*~T=1*1=1 - fiklit był w kinie (K=1) i nie był w teatrze (~T=1)
lub
C: Yc=~K*T=1*1=1 - fiklit nie był w kinie (~K=1) i był w teatrze (T=1)

Z mojego punktu widzenia (świat niezdeterminowany = miękkie jedynki), którekolwiek z powyższych trzech zdarzeń by nie zaszło, nie masz żadnych szans na kłamstwo tzn. w każdym z tych trzech przypadków nie kłamiesz (Y=1)

Czy zgadzasz się z powyższym rozumowaniem na gruncie AK?


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Śro 13:16, 13 Lut 2019, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
idiota




Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 3604
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: stolnica

PostWysłany: Śro 13:24, 13 Lut 2019    Temat postu:

"Czy możesz nie ferować wyroków jak to jest w AK? "

Właśnie!
Nie ma czegoś takiego jak rzetelnie istniejąca AK, jest tylko mgławicowy pomysł rafała, że jest inaczej.
A jak, to się w razie konieczności powie doraźnie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35528
Przeczytał: 15 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 13:36, 13 Lut 2019    Temat postu:

idiota napisał:
"Czy możesz nie ferować wyroków jak to jest w AK? "

Właśnie!
Nie ma czegoś takiego jak rzetelnie istniejąca AK, jest tylko mgławicowy pomysł rafała, że jest inaczej.
A jak, to się w razie konieczności powie doraźnie.

W AK jest jak w moim poście wyżej, jeśli w twojej logice jest inaczej to zacytuj z czym się nie zgadzasz?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
idiota




Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 3604
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: stolnica

PostWysłany: Śro 14:17, 13 Lut 2019    Temat postu:

A kiedy się zmieni i już nie będzie jak w poście powyżej?
Bo w każdej chwili może...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35528
Przeczytał: 15 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 14:20, 13 Lut 2019    Temat postu:

idiota napisał:
A kiedy się zmieni i już nie będzie jak w poście powyżej?
Bo w każdej chwili może...

Póki co trzymaj się postu wyżej - co kwestionujesz na gruncie twojej logiki matematycznej?
Zacytuj co kwestionujesz i uzasadnij dlaczego kwestionujesz.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Hello




Dołączył: 07 Sie 2010
Posty: 1988
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 14:49, 13 Lut 2019    Temat postu:

Cytat:
Piękny dowód ...
Nadal nie jarzysz przerażliwej głębi dowodu, Kubusiu!
Implikacja: Jeśli Kubuś jest papieżem, to jest idiotą
jest prawdziwa zawsze (bez względu na stan poprzednika), albowiem następnik jest tautologią. :)
__________________________
"- Jak poznać prawdziwego programistę?
- Wiesza się razem ze swoim programem."
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35528
Przeczytał: 15 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 14:52, 13 Lut 2019    Temat postu:

Hello napisał:
Cytat:
Piękny dowód ...
Nadal nie jarzysz przerażliwej głębi dowodu, Kubusiu!
Implikacja: Jeśli Kubuś jest papieżem, to jest idiotą
jest prawdziwa zawsze (bez względu na stan poprzednika), albowiem następnik jest tautologią. :)
__________________________
"- Jak poznać prawdziwego programistę?
- Wiesza się razem ze swoim programem."

Póki co z Fiklitem dyskutujemy o spójniku "lub"(+) pomyliłeś wątki.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Hello




Dołączył: 07 Sie 2010
Posty: 1988
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 15:01, 13 Lut 2019    Temat postu:

A czy to nie w tym wątku dawałeś Mi 6 z matematyki?
Twoja arogancja dorównuje ignorancji! :fuj:
__________________
"Dziewczyna pyta chłopaka:
-Ożenisz się ze mną?
-Nie.
-To złaź!"
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fiklit




Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 4197
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 16:43, 13 Lut 2019    Temat postu:

Ale czemu mam odpowiedzieć TAK. Skoro "byłem w kinie lub w teatrze" jest fałszywe?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35528
Przeczytał: 15 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 1:11, 14 Lut 2019    Temat postu:

fiklit napisał:
Ale czemu mam odpowiedzieć TAK. Skoro "byłem w kinie lub w teatrze" jest fałszywe?

ok
Weźmy to całościowo w ekspresowym tempie.
Rafał:
Czy byłeś wczoraj w kinie lub w teatrze?
Fiklit:
TAK
Co oznacza iż Fiklit domyślnie wypowiedział zdanie:
Byłem wczoraj w kinie lub w teatrze

Z mojego punktu odniesienia (świat niezdeterminowany):
Fiklit mówi prawdę wtedy i tylko wtedy gdy wczoraj był w kinie lub w teatrze
Y=K+T
Innymi słowy:
Fiklit mówi prawdę (Y=1) gdy wczoraj zaszło dowolne z trzech różnych na mocy definicji zdarzeń:
Y=A: K*T + B: K*~T + C: ~K*T
co w logice miękkich jedynek (bo ja nie wiem które ze zdarzeń zaszło) oznacza:
Y=1 <=> A: K=1 i T=1 lub B: K=1 i ~T=1 lub C: ~K=1 i T=1
Inaczej fiklit kłamie (~Yd=1):
~Yd=1 <=> D: ~K=1 i ~T=1

Z mojego punktu odniesienia obojętne które zdarzenie ABC wczoraj zaszło to Fiklit nie skłamał (Y=1)
mówi prawdę (Y=1) = nie skłamał (Y=1)

Spójrzmy teraz na zdeterminowany świat fiklita.
Rafał:
Poproszę o dokładne określenie gdzie wczoraj byłeś?
Fiklit:
1.
Wczoraj byłem w kinie i byłem w teatrze:
Ya=K*T=1*1=1
W świecie fiklita mamy do czynienia z twardymi jedynkami bo zaszło zdarzenie wyżej a fiklit nie może cofnąć czasu i spowodować aby zaszło dowolne inne zdarzenia.

Załóżmy teraz że rafal z jakichś tam powodów postanawia sprawdzić czy rzeczywiście fiklit był w kinie i w teatrze.
Dochodzenie wykazało że w rzeczywistości fiklit nie był w kinie i był w teatrze

Rzeczywistym zdaniem prawdziwym jest tu zatem zdanie fiklita:
2.
Wczoraj nie byłem w kinie i byłem w teatrze
Yc=~K*T =1*1 =1

W tym momencie pierwotne zdanie fiklia 1 okazało się nieprawdziwe, czyli pierwotne zdanie musimy zapisać tak:
Ya=K*T = 1*1 =0
(Ya=0) - fiklit skłamał.

Rzeczywistość 2 generuje nam następującą tabelę prawdy w zdeterminowanym świecie Fiklita:
Kod:

                  Y
A: Ya= K* T =1*1 =0
B: Yb= K*~T =1*1 =0
C: Yc=~K* T =1*1 =1
D: Yd=~K*~T =1*1 =0

Oczywistym jest że nie ma tu żadnego gwałtu na bramce „i”(*) jeśli uwzględnimy logikę ujemną po stronie wyjścia Y.
Kod:
                 |Co w twardych       |To samo w funkcjach
                       |jedynkach oznacza   |cząstkowych
                  Y ~Y |                    |
A: Ya= K* T =1*1 =0  1 |~Ya=1<=> K=1 i  T=1 | ~Ya= K* T
B: Yb= K*~T =1*1 =0  1 |~Yb=1<=> K=1 i ~T=1 | ~Yb= K*~T
C: Yc=~K* T =1*1 =1  0 | Yc=1<=>~K=1 i  T=1 |  Yc=~K* T
D: Yd=~K*~T =1*1 =0  1 |~Yd=1<=>~K=1 i ~T=1 | ~Yd=~K*~T

Czytamy po kolei:
A.
Fiklit skłamał (~Ya=1) jeśli powiedział że wczoraj był w kinie (K=1) i był w teatrze (T=1)
~Ya = K*T =1*1 =1
B.
Fiklit skłamał (~Yb=1) jeśli powiedział że wczoraj był w kinie (K=1) i nie był w teatrze (~T=1)
~Yb = k*~T = 1*1 =1
C.
Fiklit mówił prawdę (Yc=1) jeśli powiedział że wczoraj nie był w kinie (~K=1) i był w teatrze (T=1)
Yc=~K*T =1*1 =1
D.
Fiklit skłamał (~Yb=1) jeśli powiedział że wczoraj nie był w kinie (~K=1) i nie był w teatrze (~T=1)
~Yd = ~K*~T =1*1 =1

Zauważmy, że w świecie zdeterminowanym Fiklita mamy zupełnie inny rozkład zdań prawdziwych (Y=1) i nie prawdziwych (~Y=1)
Niż w świecie niezdeterminowanym Rafała.

Zacznijmy od początku z punktu odniesienia Rafała (świat niezdeterminowany).
Rafał:
Czy byłeś wczoraj w kinie lub w teatrze?
Fiklit:
TAK
co w istocie oznacza zdanie wypowiedziane przez Fiklita:
Wczoraj byłem w kinie lub w teatrze
Y=K+T

Załóżmy teraz że Rafała nie interesują szczegóły gdzie dokładnie Fiklit był i nie będzie o nie pytał.
W tym momencie aktualna tabela prawdy dla naszego dialogu jest następująca.
Kod:
                 |Co w miękkich       |To samo w funkcjach
                       |jedynkach oznacza   |cząstkowych
                  Y ~Y |                    |
A: Ya= K* T =1*1 =1  0 | Ya=1<=> K=1 i  T=1 |  Ya= K* T
B: Yb= K*~T =1*1 =1  0 | Yb=1<=> K=1 i ~T=1 |  Yb= K*~T
C: Yc=~K* T =1*1 =1  0 | Yc=1<=>~K=1 i  T=1 |  Yc=~K* T
D: Yd=~K*~T =1*1 =0  1 |~Yd=1<=>~K=1 i ~T=1 | ~Yd=~K*~T

Wszystkie jedynki są tu miękkie bowiem rafal nie wie które z możliwych zdarzeń ABCD wczoraj zaszło - mogło zajść dowolne.

Podsumowanie:
Nie ma sensu patrzeć na otaczającą nas rzeczywistość z dwóch różnych punktów odniesienia jak w tym przypadku:
1: rafał jest w świecie niezdeterminowanym
2: Fiklit jest w świcie zdeterminowanym

W tym przypadku sensowna dyskusja to połączenie mózgów Rafała i Fiklita w jedno, aby obaj identycznie patrzyli na otaczającą nas rzeczywistość.
Innymi słowy:
W świecie niezdeterminowanym musimy sobie Fiklicie znaleźć jakiegoś Jasia o którym nie wiemy czy mówi prawdę, czy kłamie.
W świecie zdeterminowanym natomiast obaj wiemy że wczoraj nie byliśmy w kinie i byliśmy w teatrze - w tym przypadku żadna logika nie jest nam potrzebna bowiem żadna logika nie ma prawa zmienić zastanej rzeczywistości (świat zdeterminowany).
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fiklit




Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 4197
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 8:19, 14 Lut 2019    Temat postu:

Ale czemu ja mam powiedzieć nieprawdę? Mam odpowiadać wg przekonań pytającego?

Czyli co:
Żona znalazła nie swój damki włos na koszuli męża:
Ż: zdradzasz mnie. Prawda?
Mąż co prawda nie zdradza i o tym wie. Ale z pytania wyczytuje, że wg żony zdradza, więc zgodnie z AK dostosowuje się przekonań pytającego i odpowiada:
M: Tak.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35528
Przeczytał: 15 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 8:55, 14 Lut 2019    Temat postu:

fiklit napisał:
Ale czemu ja mam powiedzieć nieprawdę? Mam odpowiadać wg przekonań pytającego?

Czyli co:
Żona znalazła nie swój damki włos na koszuli męża:
Ż: zdradzasz mnie. Prawda?
Mąż co prawda nie zdradza i o tym wie. Ale z pytania wyczytuje, że wg żony zdradza, więc zgodnie z AK dostosowuje się przekonań pytającego i odpowiada:
M: Tak.

Fiklicie, zamiast ferować wyroki przeczytaj uważnie jak to jest w AK z tym kinem i teatrem oraz z mężem i żoną.
Zacytuj dowolny fragment stanowiska AK w tym temacie i napisz z czym się nie zgadzasz?

Aktualny dialog:
Żona:
Zdradzasz mnie, prawda?
Mąż:
TAK
Dopiero po odpowiedzi TAK męża zona może wnioskować iż mąż ją zdradza.
Mówiąc TAK mąż wypowiedział zdanie:
Zdradzam cię
Y=Z

Mąż równe dobrze może odpowiedzieć:
NIE
Czy po odpowiedzi NIE żona będzie w 100% pewna że mąż ją nie zdradza?
Mąż wypowiedział tu zdanie:
Nie zdradzam cię
Y = ~Z
Oczywiście 100% pewności tu nie ma, czasami lepiej nie wstrzynać śledztwa bo być może to był jakiś tam jednostkowy skok w bok - tym bardziej że mąż będzie się bronił mówiąc iz nie zdradza, do samego końca kłamiąc jak z nut.

Porównajmy:
Rafal:
Czy byłeś wczoraj w kinie lub w teatrze
Fiklit:
TAK
Dopiero po odpowiedzi TAK fiklita wnioskuję że fiklit wypowiedział zdanie twierdzące:
Byłem wczoraj w kinie lub w teatrze
Y=K*T

Tu fiklit równie dobrze może odpowidzieć:
NIE
z czego wnioskujemy że Fiklit na 100% nie był w kinie i nie był w teatrze, czyli powiedział:
Wczoraj nie byłem w kinie i nie byłem w teatrze
Y=~K*~T
Jednak identycznie jak u żony 100% pewności iz fiklit mówi prawdę nie mamy - konieczne jest śledztwo.


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Czw 8:56, 14 Lut 2019, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fiklit




Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 4197
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 9:18, 14 Lut 2019    Temat postu:

Ale dalej nie odnosisz się do sedna.
Gdy ktoś był w kinie i nie był w teatrze, to jego twierdząca odpowiedź na pytanie "czy byłeś w kinie lub teatrze" jest kłamstwem, bo nie jest prawdą, że był w kinie lub teatrze.

Cytat:

Aktualny dialog:
Żona:
Zdradzasz mnie, prawda?
Mąż:
TAK
Dopiero po odpowiedzi TAK męża zona może wnioskować iż mąż ją zdradza.
Mówiąc TAK mąż wypowiedział zdanie:
Zdradzam cię
Y=Z

Aha czyli w AK kobieta nie może myśleć samodzielnie, tylko ma słuchać co jej mąż powie?


Ostatnio zmieniony przez fiklit dnia Czw 9:20, 14 Lut 2019, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35528
Przeczytał: 15 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 17:02, 14 Lut 2019    Temat postu:

fiklit napisał:
Cytat:

Aktualny dialog:
Żona:
Zdradzasz mnie, prawda?
Mąż:
TAK
Dopiero po odpowiedzi TAK męża zona może wnioskować iż mąż ją zdradza.
Mówiąc TAK mąż wypowiedział zdanie:
Zdradzam cię
Y=Z

Aha czyli w AK kobieta nie może myśleć samodzielnie, tylko ma słuchać co jej mąż powie?

Zamiast „może wnioskować” powinno być „mieć pewność”.

Powtórzę jeszcze raz poprawioną wersję bo to jest kluczowe.
fiklit napisał:

Czyli co:
Żona znalazła nie swój damki włos na koszuli męża:
Ż: zdradzasz mnie. Prawda?
Mąż co prawda nie zdradza i o tym wie. Ale z pytania wyczytuje, że wg żony zdradza, więc zgodnie z AK dostosowuje się przekonań pytającego i odpowiada:
M: Tak.

Aktualny dialog:
Żona:
Zdradzasz mnie, prawda?
Mąż:
TAK
Dopiero po odpowiedzi TAK żona ma pewność iż mąż ją zdradza.
Mówiąc TAK mąż wypowiedział domyślnie zdanie:
Zdradzam cię
Y=Z
To jest możliwe gdy mąż zakochał się w innej i chce porzucić dotychczasową małżonkę.

Mąż równe dobrze może odpowiedzieć:
NIE
Czy po odpowiedzi NIE żona będzie w 100% pewna że mąż ją nie zdradza?
Mąż wypowiedział tu domyślnie zdanie:
Nie zdradzam cię
Y = ~Z
Oczywiście 100% pewności tu nie ma, czasami lepiej nie wstrzynać śledztwa bo być może to był jakiś tam jednostkowy skok w bok - tym bardziej że mąż będzie się bronił mówiąc iż nie zdradza do samego końca kłamiąc jak z nut (jeśli rzeczywiście zdradził a zależy mu na związku).

… a jak to jest w logice ziemian.
To że mąż może tu odpowiedzieć TAK/NIE jest oczywistością.
Interesuje mnie jak te odpowiedzi interpretuje logika ziemian: tak samo czy inaczej?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fiklit




Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 4197
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 17:15, 14 Lut 2019    Temat postu:

Znowu nie na temat.
W poprzednim przykładzie o "kinie lub teatrze" wyszło że pytany ma odpowiadać zgodnie ze światem pytającego. Dla fiklita "byłem w kinie lub teatrze" jest fałszem, ale ma odpowiedzieć TAK, bo w świecie pytającego "byłem w kinie lub teatrze" jest prawdą.

Zgodnie z czyim przekonaniem ma odpowiedzieć mąż żonie? Nie interesuje mnie teraz ciąg dalszy - co może sobie pomyśleć żona. Mąż wie że nie zdradził. Żona pewna, że zdradził. Pyta męża: zdradziłeś?. Co on ma odpowiedzieć, że nie skłamać?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
szaryobywatel




Dołączył: 21 Wrz 2016
Posty: 6070
Przeczytał: 61 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 17:17, 14 Lut 2019    Temat postu:

rafal3006 napisał:
fiklit napisał:
Cytat:

Aktualny dialog:
Żona:
Zdradzasz mnie, prawda?
Mąż:
TAK
Dopiero po odpowiedzi TAK męża zona może wnioskować iż mąż ją zdradza.
Mówiąc TAK mąż wypowiedział zdanie:
Zdradzam cię
Y=Z

Aha czyli w AK kobieta nie może myśleć samodzielnie, tylko ma słuchać co jej mąż powie?

Zamiast „może wnioskować” powinno być „mieć pewność”.

Powtórzę jeszcze raz poprawioną wersję bo to jest kluczowe.
fiklit napisał:

Czyli co:
Żona znalazła nie swój damki włos na koszuli męża:
Ż: zdradzasz mnie. Prawda?
Mąż co prawda nie zdradza i o tym wie. Ale z pytania wyczytuje, że wg żony zdradza, więc zgodnie z AK dostosowuje się przekonań pytającego i odpowiada:
M: Tak.

Aktualny dialog:
Żona:
Zdradzasz mnie, prawda?
Mąż:
TAK
Dopiero po odpowiedzi TAK żona ma pewność iż mąż ją zdradza.
Mówiąc TAK mąż wypowiedział domyślnie zdanie:
Zdradzam cię
Y=Z
To jest możliwe gdy mąż zakochał się w innej i chce porzucić dotychczasową małżonkę.

Mąż równe dobrze może odpowiedzieć:
NIE
Czy po odpowiedzi NIE żona będzie w 100% pewna że mąż ją nie zdradza?
Mąż wypowiedział tu domyślnie zdanie:
Nie zdradzam cię
Y = ~Z
Oczywiście 100% pewności tu nie ma, czasami lepiej nie wstrzynać śledztwa bo być może to był jakiś tam jednostkowy skok w bok - tym bardziej że mąż będzie się bronił mówiąc iż nie zdradza do samego końca kłamiąc jak z nut (jeśli rzeczywiście zdradził a zależy mu na związku).

… a jak to jest w logice ziemian.
To że mąż może tu odpowiedzieć TAK/NIE jest oczywistością.
Interesuje mnie jak te odpowiedzi interpretuje logika ziemian: tak samo czy inaczej?


Logika Ziemian niczego nie interpretuje, tylko opisuje związki pomiędzy wartościami logicznymi zdań, przypisując tym związkom również wartości logiczne.
Weźmy taki związek: jeżeli x = 2 to x^2 = 4. Zgadza się?
Pokaż że nie wymiękasz i nie uciekaj od odpowiedzi na pytania.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35528
Przeczytał: 15 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 1:51, 15 Lut 2019    Temat postu:

szaryobywatel napisał:

Logika Ziemian niczego nie interpretuje, tylko opisuje związki pomiędzy wartościami logicznymi zdań, przypisując tym związkom również wartości logiczne.
Weźmy taki związek: jeżeli x = 2 to x^2 = 4. Zgadza się?
Pokaż że nie wymiękasz i nie uciekaj od odpowiedzi na pytania.

Nigdzie nie uciekam, dowód iż TOTALNIE nie wiesz o co chodzi w logice matematycznej masz tu.
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/gowno-logika-ziemian-zwana-klasycznym-rachunkiem-zdan,11921-50.html#432405
rafal3006 napisał:
Logika „matematyczna” Irbisola to jedno wielkie, potwornie śmierdzące gówno!
Dowód:
W niniejszym poście.

… i co?
Zatkało kakao?

Przechodzisz do historii Szaryobywatelu tzn. dołożyłeś maciupką cegiełkę w rozwalaniu gówno-logiki matematycznej ziemian.
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/algebra-kubusia-2019,12553.html#431897
rafal3006 napisał:
Algebra Kubusia ‘2019

Autor rzeczywisty:
Kubuś - stwórca naszego Wszechświata

Rozszyfrowali:
Rafal3006 i przyjaciele

Dziękuję wszystkim, którzy dyskutując z Rafałem3006 przyczynili się do odkrycia algebry Kubusia:
Wuj Zbój, Miki, Volrath, Macjan, Irbisol, Makaron czterojajeczny, Quebab, Windziarz, Fizyk, Idiota, Sogors, Fiklit, Yorgin, Pan Barycki, Zbigniewmiller, Mar3x, Wookie, Prosiak, Lucek, Andy72, Michał Dyszyński, Szaryobywatel i inni.


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pią 2:27, 15 Lut 2019, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Metodologia / Forum Kubusia Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 63, 64, 65, 66  Następny
Strona 64 z 66

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin