Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Finałowa dyskusja wszech czasów z Fiklitem na Yrizonie c.I
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 5, 6, 7 ... 22, 23, 24  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Metodologia / Forum Kubusia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35462
Przeczytał: 17 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 8:58, 29 Sie 2012    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]
Cytat:
w który języku wypowiadane są zdania:
Jeśli pies to pies?
pies wtedy i tylko wtedy gdy pies


Jeśli zwierzę jest psem to na pewno zwierzę jest psem
Zwierzę jest psem wtedy i tylko wtedy gdy zwierze jest psem

Oczywiście nikt tak nie mówi, ale wstawki skrócone są w użyciu:
Miłość to miłość, jest ślepa
Kocha to kocha
dolar to dolar
Mózg człowieka to nie palant, co by się do rojeń Daggera dostosowywał.
Co to jest zdanie?
Wszystko co jeden człowiek wypowie a drugi zrozumie jest zdaniem.

Kliknijcie sobie na googlach:
Love is love
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35462
Przeczytał: 17 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 15:11, 29 Sie 2012    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Duch napisał:
Zdanie musi zawierać orzeczenie. Inaczej jest równoważnikiem zdania.

"Kocha to kocha"
"Love is love"

To akurat są zdania.

W języku polskim nie traktuje się niektórych formalnych równoważników zdań za zdania jeśli zawierają orzeczenie domyślne, ale:
Wikipedia napisał:
W języku rosyjskim interpretacja składni różni się od polskiej: wypowiedzenie może być uznane za zdanie nawet wtedy, gdy orzeczenie nie jest wyrażone, a jest domyślne. Wobec tego zdanie może się składać z jednego rzeczownika, na przykład «Вечер.» ("wieczór"), bowiem orzeczeniem domyślnym będzie tutaj niewyrażony czasownik есть ("jest"). Takie orzeczenie określa się mianem orzeczenia w formie zerowej (сказуемое в нулевой форме). Ten typ zdania w językach wschodniosłowiańskich jest często stosowany.


Ale zgadzam się ogólnie, że pojęcie zdania jest pojęciem pierwotnym. Tyle, że nieintuicyjnie nawet jest uznać to wyrażenie: "Jeśli pies to pies" za zdanie i ciężko znaleźć orzeczenie domyślne (tylko jedno? bez zmiany fleksji?).



NN/Z - "Jeśli pies to pies" to funktor dwunazwotwórczy (?) od zdania, czyli jakiś bezsens



Z - "[Jeśli on] kocha, to [on] kocha" to zdanie

Tak, nazwy to też pojęcia pierwotne, ale dają się o wiele łatwiej odróżnić niż zdania na pierwszy rzut oka. Taki rozkład na czynniki pierwsze może być przydatny przy trudności w określeniu bardziej rozbudowanego wyrażenia.



... a czym sie różni zdanie:
Jeśli on kocha to on kocha

od.
Jeśli zwierzę jest psem to na pewno => zwierze jest psem
Jeśli zwierzę nie jest psem to na pewno => zwierzę nie jest psem

W skócie:
Pies to pies
dolar to dolar
kocha to kocha
etc
Ludzie tak czasami mówią, aby coś uwypuklić, podkreslić ...

Matematycznie forma:
Jeśli zajdzie p to na pewno => zajdzie p
p=>p
jest poprawna, to zdanie jest prawdziwe.

Tylko w interpretcji DEBILA zwanego KRZiP aby okresli prawdziwośc zdania:
Jeśli p to q
musisz znać z góry wartości logiczne p i q

W świecie zdrowych na umyśle to jest ciężki przypadek DEBILIZMU.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35462
Przeczytał: 17 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 15:59, 29 Sie 2012    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]
Duch napisał:

Cytat:
... a czym sie różni zdanie:
Jeśli on kocha to on kocha

od.
Jeśli zwierzę jest psem to na pewno => zwierze jest psem
Jeśli zwierzę nie jest psem to na pewno => zwierzę nie jest psem

Pod względem syntaktyki niczym.

Cytat:
W skócie:
Pies to pies
dolar to dolar
kocha to kocha
etc
Ludzie tak czasami mówią, aby coś uwypuklić, podkreslić ...

Ludzie nie mówią tylko zdaniami. Przecież nie mówię, że to źle, nienaturalnie, niegrzecznie itd. Po prostu "Pies to pies" i "dolar to dolar" to nie są zdania, a "Kocha to kocha" jest zdaniem. I tyle. Logika analizuje zdania, a nie nie-zdania. Jak AK przeanalizuje np. "Cześć Ferdek" albo "Bez zbędnych emocji, kolego"?

No właśnie że logika analizuje zdanie:
A.
Jeśli pies to pies
A: P=>P =1 bo pies
B: P~~>~P =0
C: ~P=>~P=1 bo nie pies
D: ~P~~>P=0

Tabela zero-jedynkowa dla tego zdania:
Kod:

P P P<=>P=(P=>P)*(~P=>~P) |Zbiory!!!
1 1  =1 / P=> P =1        | P* P =1
1 0  =0 / P~~>~P=0        | P*~P =0
0 0  =1 /~P=>~P =1        |~P*~P =1
0 1  =0 /~P~~>P =0        |~P* P =0
Punktem odniesienia w tabeli zero-jedynkowej jest nagłówek tabeli
P=1, ~P=0

To jest tabela równoważności!
Logika człowieka to BNALNIE proste operacje na zbiorach, co widać wyżej!

To jest oczywiste dla każdego 5-cio latka i humanisty!
To są te niebotyczne wyżyny matematyki ścisłej, o której największym Ziemskim matematykom się nie śniło!
Kubuś przybył na Ziemię, co by ich wyprowadzić z piekła=KRZiP do Raju= AK.


Zdanie:
p=>p
Jeśli p to na pewno => p

Jest matematycznie poprawne i analizowalne, co widać wyżej.
Oczywiście nie jest to implikacja jak by debilek KRZiP chciał.
Zdanie A to tylko warunek wystarczający zdefiniowany wyłącznie w liniach A i B, wchodzący w skład równoważności.
P<=>P = (P=>P)*(~P=>~P)
Oczywista tu zachodzi przemienność argumentów co jest TWARDYM dowodem że zdanie A nie może być matematycznie implikacją!

W ciężkim przypadku debilizmu, KRZiP, w implikacji argumenty mogą być raz przemienne a innycm razem nieprzemienne.
Analiza wyżej pokazuje co się dzieje dla przypadku p=q, nie ma wówczas mowy o jakiejkolwiek implikacji bo zdanie:
Jeśli p to p
Nigdy zero-jedynowej definicji implikacji nie spełni.

Duch napisał:

Cytat:
Matematycznie forma:
Jeśli zajdzie p to na pewno => zajdzie p
p=>p
jest poprawna, to zdanie jest prawdziwe.

Tylko w interpretacji DEBILA zwanego KRZiP aby określić prawdziwość zdania:
Jeśli p to q
musisz znać z góry wartości logiczne p i q

W świecie zdrowych na umyśle to jest ciężki przypadek DEBILIZMU.

Ale czemu raz podajesz przykład z jedną zmienną, a drugim razem z dwoma zmiennymi?


To bez znaczenia:
Jeśli pies to pies
P=>P

Jaką wartość logiczną ma:
p=pies?

… a jednak jest to zdanie poprawne matematycznie i analizowalne matematycznie


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Śro 16:18, 29 Sie 2012, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35462
Przeczytał: 17 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 20:46, 29 Sie 2012    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Duch napisał:
Zaczęło się tu jakby ktoś nie wiedział:
[link widoczny dla zalogowanych]


Cytat:
No właśnie że logika analizuje zdanie:
A.
Jeśli pies to pies
A: P=>P =1 bo pies
B: P~~>~P =0
C: ~P=>~P=1 bo nie pies
D: ~P~~>P=0

Gdyby to było zdanie, to by je analizowała. Jak można "psu" nadać wartość prawdy albo fałszu? Jak powiem "pies" to w jakiej sytuacji powiedziałem prawdę, a w jakiej fałsz?

Cytat:
Jaką wartość logiczną ma:
p=pies?

Żadną?



Problem w tym, że ani humaniści, ani najwięksi ziemscy matematycy nie znają matematycznego fundamentu języka człowieka.

Oczywista że jak powiem:
To jest pies
Pies
To takie zdanie nie ma wartości logicznej, bo mogę pokazywać psa, wtedy zbiór:
Pies =1 - zbiór niepusty
albo mogę pokazywać kurę, wtedy zbiór:
Pies=0 - zbiór pusty

Zupełnie czym innym są zdania:
Jeśli zwierzę jest psem to na pewno => jest psem
Jeśli pies to pies
pies to pies
P=>P

Matematycznie są to zdania tożsame.
Po „jeśli” masz założenie:
Zakładasz że masz do czynienia z psem.
w następniku dokładnie to samo potwierdzasz

Dla p=q
zdanie:
Jeśli p to p
p=>p
zawsze będzie prawdziwe i będzie to tylko warunek wystarczający wchodzący w skład równoważności.
Cokolwiek byś pod to p nie podstawił!
śmieć to śmieć
gówno to gówno
słońce to słońce
fałsz to fałsz
prawda to prawda
etc

Dlaczego?
Bo logika człowieka to algebra zbiorów!
p=>p
definicja znaczka =>:

Implikacja:
p=>q
Zbiór na podstawie wektora => musi zawierać się w całości w zbiorze wskazywanym przez strzałkę wektora i nie być z nim tożsamym

Równoważność:
p=>p
Zbiór na podstawie wektora => musi zawierać się w całości w zbiorze wskazywanym przez strzałkę wektora i być z nim tożsamym

To jest MATEMATYKA pod którą podlegamy, dlatego możemy sobie tu mówić co nam ślina na język przyniesie.
Pies to pies
Pies jest psem
etc
Każdy człowiek to zrozumie, bo fundament matematyczny jest oczywistością:
Zdanie:
Jeśli p to p
p=>p
Zawsze będzie prawdziwe.

Zobacz takie zdanie:
A.
Jeśli zwierzę ma cztery łapy to może~> być psem
4L~>P
Zbiór zwierząt 4L zawiera w sobie zbiór pies
Definicja znaczka ~> spełniona.
To jest piękny warunek konieczny ~>, zdanie matematycznie prawdziwe.

… a jaką wartość logiczną ma w debilkowie KRZiP, oddzielne p i q w powyższym zdaniu?

Prawo Kubusia:
4L~>P = ~4L=>~P
C.
Jeśli zwierzę nie ma czterech łap to na pewno => nie jest psem
~4L=>~P
zbiór ~4L zawiera się w zbiorze ~P
Definicja znaczka => spełniona

… i teraz uwaga!
p=>q
Dlaczego jeśli zbiór p zawiera się w zbiorze q i nie jest tożsamy ze zbiorem q to wedle debilka KRZiP to jest matematyka ścisła

Natomiast:
p~>q
Jeśli zbiór p zawiera w sobie zbiór q i nie jest tożsamy ze zbiorem q to wedle debilka KRZiP już nie jest to matematyka ścisła?

Złote gacie dla tego kto na to sensownie odpowie.

Dlaczego wedle debilka KRZiP zdanie prawdziwe w świecie normalnych:
Jutro może padać
J~~>P=1
~~> - naturalny spójnik „może” wystarczy pokazać jeden przypadek prawdziwy

W debilizmie KRZiP to zdanie jest nie wiadomo jakie, czyli nie da się określić prawdziwości matematycznej tego zdania?

Oczywista że dzisiejsza definicja matematyki ścisłej jest do BANI!

Matematyka ścisła musi akceptować WSZYSTKIE spójniki logiczne, wchodzące w skład legalnych operatorów logicznych!

Oczywiście spójnik logiczny to fundamentalnie co innego niż operator logiczny, to tylko połówka operatora.

Spójniki logiczne w algebrze Kubusia = naturalna logika człowieka
W całej matematyce mamy zaledwie sześć spójników logicznych.
Operatory OR i AND:
* - spójnik „i” w mowie potocznej
+ - spójnik „lub” w mowie potocznej
Operatory implikacji i równoważności:
=> - warunek wystarczający, spójnik „musi” w całym obszarze matematyki
~> - warunek konieczny, spójnik „może” w implikacji
[~>] - wirtualny warunek konieczny w równoważności, nie jest to spójnik „może”
~~> - naturalny spójnik „może” wystarczy pokazać jeden przypadek prawdziwy
<=> - wtedy i tylko wtedy

Na koniec HIMALAJE DEBILIZMU KRZiP:

Zdania prawdziwe:
Jeśli 4 to 4
Jeśli 8-4=4 to 2*2=4

To są zdania tożsame, prawdziwe!
Bo: p=q
zatem to ewidentna równoważność!

Natomiast trzeba mieć totalnie porąbany mózg aby zdania niżej uznać za prawdziwe:
Jeśli 4 to 5
Jeśli 1+3=4 to 7-2=5
Jeśli 2+3=3 to 6-1=5

DEBILIZM!
to mało!
Himalaje debilizmu, to też za mało!

Jeśli pies to pies
P=>P
p=q
zatem to jest warunek wystarczający wchodzący w skład równoważności
P<=>P = (P=>P)*(P<=P)
Jest wynikanie w dwie strony, JEST!
Zatem to jest matematyczna równoważność.

Natomiast to:
Jeśli kura to pies
K=>P
zadnie fałszywe w KRZiP i AK ale z innych powodów.

AK.
Zbiory K i P są rozłączne, co wymusza fałszywość zdania

KRZiP:
Nie da się określić prawdziwości p i q
W świecie normalnych to argument DEBILA, bowiem w świecie normalnych w żadnym zdaniu „Jeśli p to q” nie da się określić prawdziwości p i q.


… no to na koniec Olimp debilizmu:
Jeśli krowa szczeka to Księżyc krąży dookoła Ziemi
KS => KK
Szczekanie krowy wystarcza aby Księżyc krążył dookoła Ziemi

AK.
Zbiory p i q nie maja tu ani jednego punktu wspólnego, to zdanie w AK to zdanie DEBLIA, zapytajcie dowolnego polonistę - na 100% potwierdzi.

Kasuję AK w zamian za dowód prawdziwości tego zdania uznany przez prof. polonistyki na które to autorytety tak ochoczo się Słupek powołuje np. Bralczyka, albo Miodka.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35462
Przeczytał: 17 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 21:56, 29 Sie 2012    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Dagger napisał:

[size=200]1.[/size]
KUBUŚ, przeparaszam ale nie mogę odpuścić tej kontrapozycji



czy zgadzasz się z tym
TAK/NIE

czy zgadzasz się z tym że zdanie:
p=>q
Jest prawdziwe wyłącznie dla niebieskiego kułeczka:
TAK/NIE

Przykład:
Jeśli zwierzę jest psem to na pewno => ma cztery łapy
P=>4L
To zdanie jest prawdziwe wyłącznie dla psa!
Fałszywe dla pozostałych zwierząt:
Słoń, kura, wąż
jeśli się z tym nie zgadzasz to znajdź mi prof. polonistyki który uzna prawdziwość tego zdania dla węza i kury. Jak znajdziesz to natychmiast kasuję AK.

Dagger napisał:



A z tym tym
TAK/NIE

To samo.
czy zgadzasz się z tym że zdanie:
~q=>~p
Dotyczy tylko i wyłącznie obszaru brązowego.
Przykład:
Jeśli zwierzę nie ma czterech łap to na pewno => nie jest psem
~4L=>~P
To zdanie jest prawdziwe wyłącznie dla zwierząt nie mających czterech łap bo takie jest założenie w poprzedniku.
Wolno ci iterować wyłącznie po zbiorze zdefiniowanym w poprzedniku.
To zdanie jest fałszywe dla słonia, konia, psa etc.
Jeśli się nie zgadzasz to szukaj autorytetu typu Miodek, jak potwierdzą brednie z KRZiP to kasuję AK.

Dałem ci wyżej dowód fałszywości prawa kontrapozycji czteroma sposobami:
[link widoczny dla zalogowanych]

Dorzucam piąty dowód fałszywości kontrapozycji w implikacji oparty na tym co wyżej.
Ty nie ma masz żadnych szans na matematyczne pokrycie obszaru:
~p*q
To w KRZiP jest biała plama - dowód błędności KRZiP w kontrapozycji.

Owszem pokryjesz to ale nie za pomocą prawa logicznego, ale za pomocą DEBILNEJ do nieskończoności definicji implikacji materialnej, dla której zdanie:
Jeśli zwierze jest psem to ma cztery łapy
P=>4L
jest prawdziwe dla wszystkiego co się rusza: węża, słonia, kury, mrówki etc.

Do jest himalaistyczny DEBILIZM, ten dowód wyrzuciłem bo KRZiP będzie się bronił IDIOTYCZNĄ tautologia jak wyżej.

Nie wiem jak można nie rozumieć iż jeśli cos jest zawsze prawdziwe to nie ma w tym logiki za grosz - to jest DEBILIZM.


6.4 Prawa kontrapozycji w implikacji

Implikację prostą i odwrotną traktowaliśmy wyżej jako dwa oddzielne zdania gdzie pod p i q możemy sobie podstawiać co nam się żywcem podoba. To są dwa niezależne układy logiczne i mamy prawo tak robić.

Diagram 1.
Punkt odniesienia:
p=[1,2]
~p=[3->oo]
q=[1,2,3,4,5,6]
~q=[7->oo]

Implikacja prosta w zbiorach.

Diagram 2.
p=[1,2,3,4,5,6]
~p=[7->oo]
q=[1,2]
~q=[3->oo]

Implikacja odwrotna w zbiorach.

To są dwa totalnie niezależne układy logiczne gdzie parametry p i q są totalnie niezależne. Pozorna kolizja zbiorów p i q nie ma tu żadnego znaczenia.

Oczywiście możemy ustalić sztywny punkt odniesienia na diagramie 1, to bez znaczenia.
Nasz diagram 2 przejdzie wówczas w diagram 3.

Diagram 3.
p=[1,2]
~p=[3->oo]
q=[1,2,3,4,5,6]
~q=[7->oo]

Implikacja odwrotna w zbiorach ze sztywnym punktem odniesienia ustawionym na diagramie 1.
p=[1,2]
~p=[3->oo]
q=[1,2,3,4,5,6]
~q=[7->oo]

A.
Jeśli zajdzie q to może ~> zajść p
q~>p=1
q~>p = q*p = [1,2,3,4,5,6]*[1,2]=[1,2]
q~>p = q*p = 1*1=1
B.
Jeśli zajdzie q to może ~~> zajść ~p
q~~>~p=1
q~~>~p = q*~p = [1,2,3,4,5,6]*[3->oo] = [3,4,5,6]
q~~>~p = 1*1=1
… a jeśli zajdzie ~q?
Prawo Kubusia:
q~>p = ~q=>~p
C.
Jeśli zajdzie ~q to na pewno => zajdzie ~p
~q=>~p=1
~q=>~p = ~q*~p = [7->oo]*[3->oo] = [7->oo]
~q=>~p = ~q*~p = 1*1=1
D.
Jeśli zajdzie ~q to może ~~> zajść q
~q~~>p=0
~q~~>p = ~q*p = [7->oo]*[1,2] =0
~q~~>p=1*1=0

Zauważmy że analiza matematyczna diagramu 2 i diagramu 3 niczym się nie różni, poza zamianą nazw p i q co jest bez znaczenia. W obu przypadkach warunkiem zachodzenia prawa Kubusia jest zachowanie ciągłości dziedziny, którą w naszym przypadku jest zbiór liczb naturalnych.

Na diagramach 2 i 3 mamy wyłącznie kolorowe obszary bez białych plam!

Fałszywość prawa kontrapozycji w implikacji

Prawo kontrapozycji w implikacji:
p=>q = ~q=>~p

W prawie kontrapozycji mamy ustalony sztywny punkt odniesienia na diagramie 1.
Diagram 1
p=[1,2]
~p=[3->oo]
q=[1,2,3,4,5,6]
~q=[7->oo]

Narysujmy diagram dla prawa kontrapozycji:
p=>q = ~q=>~p


Obalenie prawa kontrapozycji w implikacji

Doskonale widać białą plamę!

Prawo kontrapozycji nie obejmuje obszaru:
q~~>~p = q*~p = [1,2,3,4,5,6]*[3->oo] = [3,4,5,6]

Nie mamy zatem prawa postawić znaku tożsamości w prawie kontrapozycji dla implikacji.
cnd

Poprawny matematyczny zapis jest tu następujący.
Dla sztywnego punktu odniesienia ustalonym na zdaniu:
p=>q
zachodzi:
p=>q ## ~q=>~p
gdzie:
## - różne na mocy definicji

Śmieszność prawa kontrapozycji w implikacji widać szczególnie w implikacjach czasowych.
A.
Jeśli będzie padało to na pewno => otworzę parasol
P=>O=1
Prawo kontrapozycji:
P=>O = ~O=>~P
B.
Jeśli nie otworzę parasola to na pewno => nie będzie padało
~O=>~P=1

Prawo kontrapozycji jest poprawne wyłącznie w równoważności, co zostanie udowodnione w następnym punkcie.

W identyczny sposób można udowodnić fałszywość innego prawa z logiki Ziemian:
p=>q = q~>p



Błąd polega na tym, że brany jest poprawny warunek wystarczający z implikacji prostej:
p=>q=1

Natomiast w warunku koniecznym ~> zamieniane są nazwy p i q.
Zbiór:
q~>p=1
Jest wówczas dokładnie tym samym obszarem co:
p=>q=1

Dowód:
p=>q = p*q = [1,2]*[1,2,3,4,5,6] = [1,2]
q~>p = q*p = [1,2,3,4,5,6]*[1,2] = [1,2]

„Prawo” logiczne dotyczy więc wyłącznie obszaru zielonego, olbrzymia biała plama jest dowodem fałszywości prawa:
p=>q = q~>p
cnd

Poprawny matematyczny zapis jest tu następujący.
Dla sztywnego punktu odniesienia ustalonym na zdaniu:
p=>q
zachodzi:
p=>q ## q~>p
gdzie:
## - różne na mocy definicji
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35462
Przeczytał: 17 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 21:59, 29 Sie 2012    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Dagger napisał:
To nie jest odpowiedź na moje pytania

Czy zgadzam się z pierwszym diagramem (3 w sumie)
Tak/nie

czy zgadzasz się z drugim diagramem (dwoma następnymi)
tak/nie


czy widzxisz że
p=>q oraz ~q=>~p przedstawia można przedstawić na tym rysunku



b](p=>q)
p jest podzbiorem q
2.
p jest rozłączne z ~q
3.
p*q = p
p*~q=0
[/b]


jest równoważne

(~q=>~p )

~q jest podzbiorem ~p
2.
~q jest rozłączne z p
3.
~q*~p = ~q
p*~q=0


[/color]


ZGADZASZ SIĘ


TAK/NIE


proste same odpowiedzi

tak albo nie


a nie copy pasta na 2 strony A4


Najpierw musisz pojąć elementarz algebry Boole’a:
Czy zgadzasz się z dowodem formalnym braku przemienności argumentów w implikacji:


Przemienność argumentów w implikacji i równoważności:
Kod:

       |Punkt            |Punkt            |Punkt
       |Odniesienia p=>q |odniesienia p~>q |odniesienia p<=>q
   p q | p=>q q=>p       | p~>q q~>p       | p<=>q  q<=>p
A: 1 1 |  =1   =1        |  =1   =1        |  =1      =1
B: 1 0 |  =0   =1        |  =1   =0        |  =0      =0
C: 0 0 |  =1   =1        |  =1   =1        |  =1      =1
D: 0 1 |  =1   =0        |  =0   =1        |  =0      =0
   1 2     3    4            5    6            7       8       

1.
Brak tożsamości kolumn wynikowych ABCD3 i ABCD4 jest dowodem formalnym braku przemienności argumentów w implikacji prostej.
2.
Brak tożsamości kolumn wynikowych ABCD5 i ABCD6 jest dowodem formalnym braku przemienności argumentów w implikacji odwrotnej.
3.
Tożsamość kolumn wynikowych ABCD7 i ABCD8 jest dowodem formalnym przemienności argumentów w równoważności.

Czy zgadzasz się że w implikacji NIGDY nie zachodzi przemienność argumentów!
p=>q # q=>p
p~>q # q~>p

Prawo kontrapozycji>
p=>q = ~q=>~p

To jest idiotyzm dokładnie z powodu braku przemienności argumentów w implikacji, na podstawach i strzałkach muszą znajdować się te same znaczki.
W równoważności nie musza bo tam argumenty są przemienne i tu prawo kontrapozycji jest poprawne.

Twoja obrona Daggerze że argumenty w implikacji raz są przemienne a innym razem nie są przemienne to jedno wielkie, matematyczne gówno.

Znajdź mi dowolne prawo logiczne które raz działa tak, a innym razem śmak.

Czy zgadzasz się z tym że aby obalić dowolne prawo logiczne, wystarczy pokazać jeden debilizm?

Ja ci taki debilizm w stosunku do kontrapozycji w implikacji pokazałem, ustosunkuj się najpierw do tego co niżej:


Dowód III
Obalenie prawa kontrapozycji


Ośmieszenie prawa kontrapozycji.
A.
Jeśli będzie padło to na pewno => otworzę parasolkę
P=>OP
Prawo Kontrapozycji:
P=>OP = ~OP=>~P
Jeśli nie otworzę parasolki to na pewno => nie będzie padało
~OP=>~P

Prawo Kubusia dla zdania A działa doskonale.
Prawo Kubusia:
P=>OP = ~P~>~OP
C.
Jeśli nie będzie padało to mogę ~> nie otworzyć parasolki
~P~>~OP
lub
D.
Jeśli nie będzie padało to mogę ~~> otworzyć parasolkę
~P~~>OP
Na przykład w celu ochrony przed słońcem.
Czyli jak nie będzie padło to mogę parasolkę otwierać i zamykać milion razy i nie mam najmniejszych szans na zostanie kłamcą

Prawo Kłapouchego!
Implikacja prosta w czasie przyszłym przechodzi w implikację odwrotną w czasie przeszłym
Implikacja odwrotna w czasie przyszłym przechodzi w implikację prostą w czasie przeszłym

Czas przyszły:
A.
Jeśli będzie padło to na pewno => otworzę parasolkę
P=>OP

Oczywiście implikacja w czasie przeszłym ma sens gdy nie znamy rozwiązania, jak znamy to obowiązuje prawo Sowy - zdanie redukuje się do operatora AND.

Na mocy prawa Kłapouchego prawdziwe są zdania w czasie przeszłym:
A.
Jeśli otworzyłem parasolkę to mogło ~> padać
OP~>P
lub
B.
Jeśli otworzyłem parasolkę to mogło ~~> nie padać
OP~~>~P
… a jeśli nie otworzyłem parasolki?
Prawo Kubusia:
OP~>P = ~OP=>~P
C.
Jeśli nie otworzyłem parasolki to na pewno => nie padało
~OP=>~P=1
stąd:
D.
Jeśli nie otworzyłem parasolki to mogło ~~> padać
~OP~~>P=0

Zdania C i D to definicja warunku wystarczającego w logice ujemnej.

Prawo kontrapozycji jest fałszywe w implikacji i prawdziwe w równoważności. W równoważności nie ma mowy o następstwie czasowym.

Prawo kontrapozycji w implikacji wygląda tak:
P=>OP =~P~>~OP ## OP~>P = ~OP=>~P
Przyszłość ## Przeszłość
gdzie:
## - różne na mocy definicji
Czy ktokolwiek zdrowy na umyśle ma wątpliwości że przyszłość (0% determinizmu) to fundamentalnie co innego niż przeszłość (100% determinizmu, co się stało to się nie odstanie)

Nie wiem jak trzeba mieć porąbane aby zapisać:
(P=>OP =~P~>~OP) = (OP~>P = ~OP=>~P)
Przyszłość = Przeszłość

Typowa obrona przed parasolką prezentowana przez wielu wielbicieli KRZiP jest taka.
Dagger napisał:

Błędnie rozumiesz przykład z parasolką.
Jeśli będzie padało o godzinie x, to w czasie x+dx otworzę parasolkę.
Skoro w czasie x+dx nie otworzyłem parasolki, to znaczy że o godzinie x nie padało.

Czy ty naprawdę nie widzisz że to dx nic tu nie daje?
To wytłuszczone to czas przeszły, patrzysz na problem z pozycji DOKONANEJ!

To jest to samo co:
Jeśli nie otworzyłem parasolki to na pewno => nie padło
~OP=>~P
To jest przeszłość!

Natomiast zdanie wyjściowe to przyszłość!
Jeśli będzie padło to na pewno => otworzę parasolkę
P=>OP

Prawo kontrapozycji to:
Przyszłość = Przeszłość!
Trzeba być idiotą by coś takiego zapisać, tu na 100% się zgadzamy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35462
Przeczytał: 17 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 22:01, 29 Sie 2012    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Dagger napisał:
Z bramek cyfrowych miałem 5 na studiach, a ty nie wiesz czym jest algebra w ogóle
odpowiadaj

TAK ALBO NIE

Dobre...

Jak miałeś 5 to dlaczego bredzisz że w implikacji argumenty raz są przemienne a innym razem nie są?

Dlaczego twoje "prawa" logiczne raz dzialają a raz nie działają?

Ciekawe jakie studia ty kończyleś, na 100% nie elektronikę, bo bys nie pisal bredni że jakiekowiek prawo logiczne dziala raz tak a raz śmak.

Czy akceptujesz dowód formalny braku przemienności argumentów w implikacji:
TAK/NIE

ZAWSZE nieprzemienne!
TAK/NIE
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35462
Przeczytał: 17 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 22:13, 29 Sie 2012    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Dagger napisał:
Piszę jak pisze bo wiem co to znaczy przemienności i nieprzemienności argumentow w działaniu i rozumiem bramki logiczne a nie tylko umiem automatycznie minimalizować funkcje i robić inne rzeczy.

Nigdy nie pisalem że są prawa ktora raz działajaą a raz nie :<


A ty co miałeś? Pewnie 4.5, hehe

Nie wazne odpowiadaj


Czy ty w ogóle rozumiesz co to jest prawo logiczne?
Czy rozumiesz co to jest dowód formalny w logice?

To jest dowód formalny w logice!

Przemienność argumentów w implikacji i równoważności:
Kod:

       |Punkt            |Punkt            |Punkt
       |Odniesienia p=>q |odniesienia p~>q |odniesienia p<=>q
   p q | p=>q q=>p       | p~>q q~>p       | p<=>q  q<=>p
A: 1 1 |  =1   =1        |  =1   =1        |  =1      =1
B: 1 0 |  =0   =1        |  =1   =0        |  =0      =0
C: 0 0 |  =1   =1        |  =1   =1        |  =1      =1
D: 0 1 |  =1   =0        |  =0   =1        |  =0      =0
   1 2     3    4            5    6            7       8       

1.
Brak tożsamości kolumn wynikowych ABCD3 i ABCD4 jest dowodem formalnym braku przemienności argumentów w implikacji prostej.
2.
Brak tożsamości kolumn wynikowych ABCD5 i ABCD6 jest dowodem formalnym braku przemienności argumentów w implikacji odwrotnej.
3.
Tożsamość kolumn wynikowych ABCD7 i ABCD8 jest dowodem formalnym przemienności argumentów w równoważności.

Możesz to odrzucić w całości, jak ja odrzucam poprawność prawa kontrapozycji w implikacji z wiadomych względów.

ALE NIGDY nie możesz powiedzieć że dowolne prawo logiczne działa raz tak a raz śmak!!!

Jeśli stoi jak wół że w implikacji argumenty są nieprzemienne to są NIEPRZEMIENNE ZAWSZE!
bez żadnych wyjątków!

Czy argumenty w implikacji są ZAWSZE nieprzemienne.
TAK/NIE
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35462
Przeczytał: 17 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 22:29, 29 Sie 2012    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Dagger napisał:
Czy to rozumiesz co to jest:

ODPOWIEDZ NA MOJE PYTANIA A NIE ZMIENIAJ TEMAT

rozumiesz?


Czego ty chcesz?
Wymusić na mnie bym ci powiedział iz debilne zdanie:
Jeśli 2+2=4 to wszyscy murzyni są czarni
... jest matematycznie prawdziwe?

Widzę Daggerze że na gruncie matematyki ścisłej nie dojdziemy do porozumienia, bo nie wiesz co to jest dowód formalny braku przemienności argumentów w implikacji.
Nie rozumiesz, że jak w dowodzie formalnym stoi jak byk, że argumenty w implikacji są nieprzemienne to są nieprzemienne zawsze, bez wyjątków.

Można zrozumieć że jakieś prawo logiczne odrzucasz w całości, tak jak ja kwestionuję kontrapozycję w implikacji, ale mówienie że prawo logiczne działa raz tak a raz śmak to NAJGORSZE z możliwych rozwiązań.

Twierdzenie:
Aby obalić dowolne prawo logiczne wystarczy ośmieszyć go jednym jedynym przykładem

Z tym co wyżej musisz się zgodzić, powalcz zatem z tym co niżej.


Dowód III
Obalenie prawa kontrapozycji


Ośmieszenie prawa kontrapozycji.
A.
Jeśli będzie padło to na pewno => otworzę parasolkę
P=>OP
Prawo Kontrapozycji:
P=>OP = ~OP=>~P
Jeśli nie otworzę parasolki to na pewno => nie będzie padało
~OP=>~P

Prawo Kubusia dla zdania A działa doskonale.
Prawo Kubusia:
P=>OP = ~P~>~OP
C.
Jeśli nie będzie padało to mogę ~> nie otworzyć parasolki
~P~>~OP
lub
D.
Jeśli nie będzie padało to mogę ~~> otworzyć parasolkę
~P~~>OP
Na przykład w celu ochrony przed słońcem.
Czyli jak nie będzie padło to mogę parasolkę otwierać i zamykać milion razy i nie mam najmniejszych szans na zostanie kłamcą

Prawo Kłapouchego!
Implikacja prosta w czasie przyszłym przechodzi w implikację odwrotną w czasie przeszłym
Implikacja odwrotna w czasie przyszłym przechodzi w implikację prostą w czasie przeszłym

Czas przyszły:
A.
Jeśli będzie padło to na pewno => otworzę parasolkę
P=>OP

Oczywiście implikacja w czasie przeszłym ma sens gdy nie znamy rozwiązania, jak znamy to obowiązuje prawo Sowy - zdanie redukuje się do operatora AND.

Na mocy prawa Kłapouchego prawdziwe są zdania w czasie przeszłym:
A.
Jeśli otworzyłem parasolkę to mogło ~> padać
OP~>P
lub
B.
Jeśli otworzyłem parasolkę to mogło ~~> nie padać
OP~~>~P
… a jeśli nie otworzyłem parasolki?
Prawo Kubusia:
OP~>P = ~OP=>~P
C.
Jeśli nie otworzyłem parasolki to na pewno => nie padało
~OP=>~P=1
stąd:
D.
Jeśli nie otworzyłem parasolki to mogło ~~> padać
~OP~~>P=0

Zdania C i D to definicja warunku wystarczającego w logice ujemnej.

Prawo kontrapozycji jest fałszywe w implikacji i prawdziwe w równoważności. W równoważności nie ma mowy o następstwie czasowym.

Prawo kontrapozycji w implikacji wygląda tak:
P=>OP =~P~>~OP ## OP~>P = ~OP=>~P
Przyszłość ## Przeszłość
gdzie:
## - różne na mocy definicji
Czy ktokolwiek zdrowy na umyśle ma wątpliwości że przyszłość (0% determinizmu) to fundamentalnie co innego niż przeszłość (100% determinizmu, co się stało to się nie odstanie)

Nie wiem jak trzeba mieć porąbane aby zapisać:
(P=>OP =~P~>~OP) = (OP~>P = ~OP=>~P)
Przyszłość = Przeszłość

Typowa obrona przed parasolką prezentowana przez wielu wielbicieli KRZiP jest taka.
Dagger napisał:

Błędnie rozumiesz przykład z parasolką.
Jeśli będzie padało o godzinie x, to w czasie x+dx otworzę parasolkę.
Skoro w czasie x+dx nie otworzyłem parasolki, to znaczy że o godzinie x nie padało.

Czy ty naprawdę nie widzisz że to dx nic tu nie daje?
To wytłuszczone to czas przeszły, patrzysz na problem z pozycji DOKONANEJ!

To jest to samo co:
Jeśli nie otworzyłem parasolki to na pewno => nie padło
~OP=>~P
To jest przeszłość!

Natomiast zdanie wyjściowe to przyszłość!
Jeśli będzie padło to na pewno => otworzę parasolkę
P=>OP

Prawo kontrapozycji to:
Przyszłość = Przeszłość!
Trzeba być idiotą by coś takiego zapisać, tu na 100% się zgadzamy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35462
Przeczytał: 17 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 22:41, 29 Sie 2012    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]
Duch napisał:
Cytat:
Wymusić na mnie bym ci powiedział iz debilne zdanie:
Jeśli 2+2=4 to wszyscy murzyni są czarni
... jest matematycznie prawdziwe?

Dlaczego WYMUSIĆ? Odpisz TAK lub NIE zgodnie z tym, co TY MYŚLISZ. TU NIE MA ŻADNEGO WYMUSZANIA.

W tym poście:
[link widoczny dla zalogowanych]

Obaliłem prawo kontrapozycji czteroma sposobami.
Najwazniejszym fundamentem w obaleniu tego prawa jest brak przemienności argumentów w implikacji. Jak ja moge dyskutowac z kims kto nie rozumie co to jest dowód formalny?

Nie mogę!

Dlatego proszę Daggera o powalczenie z ewidentnym osmieszeniem prawa kontrapozycji w implikacji.

Kubuś
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35462
Przeczytał: 17 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 22:57, 29 Sie 2012    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]
Duch napisał:


ODPOWIADAJ NA PYTANIA

Ja wiem. Tak naprawdę boisz się przyznać sam przed sobą, że te 7 lat twojej pracy poszło na marne, dlatego nie odpowiadasz na pytania, tylko zmieniasz temat.


Dla algebry Kubusia prawo kontrapozycji to pikuś bez żadnego znaczenia, bo nie rozstrzygniesz nim najważniejszej rzeczy!

Czy zdanie:
Jeśli p to q
Wchodzi w skład implikacji czy też w skład równoważności!

Definicja implikacji prostej:
p=>q = ~p~>~q
Definicja implikacji odwrotnej:
p~>q = ~p=>~q
Definicja równoważności:
p<=>q = (p=>q)*(~p=>~q)

UWAGA!
Jak kto udowodni że prawem kontrapozycji udowodni równoważność to kasuję AK.
Jak kto udowodni że prawem kontrapozycji udowodni implikację to kasuje AK

… a te 7 lat pracy to kilka genialnych stron, niżej!


Kompletna algebra Kubusia w zakresie implikacji i równoważności!
… niedawno dopieszczona.

5.0 Implikacja i równoważność w zbiorach

Definicja operatora logicznego:
Operator logiczny to odpowiedź układu na wszystkie możliwe przeczenia p i q

Prawo Sowy:
W świecie totalnie zdeterminowanym, gdzie znamy z góry wartości logiczne p i q dowolny operator logiczny ulega redukcji do operatora AND.
Wynika to bezpośrednio z definicji operatora logicznego.

Fundament algebry Kubusia:
Definicje operatorów logicznych AND, OR, =>, ~>, <=> zbudowane są dla świata totalnie niezdeterminowanego, gdzie nie znamy z góry wartości logicznych p i q.
Wszelkie prawa algebry Kubusia obowiązują dla świata niezdeterminowanego. W przypadku determinacji poprzednika lub następnika jedyną poprawną metodą analizy matematycznej jest analiza wszystkich możliwych przeczeń p i q zgodnie z definicją operatora logicznego.

Zera i jedynki w algebrze Kubusia oznaczają:
1 - zbiór niepusty (zbiór istnieje, sytuacja możliwa), zdanie prawdziwe
0 - zbiór pusty (zbiór nie istnieje, sytuacja niemożliwa), zdanie fałszywe
Zdanie w sensie matematycznym, to zdanie któremu da się przypisać prawdę lub fałsz.


5.1 Implikacja i równoważność w pigułce

Fundamentem operatorów implikacji i równoważności są zaledwie trzy znaczki => , ~> i ~~>

Diagram implikacji prostej:

Definicja implikacji prostej w równaniu algebry Kubusia:
p=>q = ~p~>~q
p=>q
Zbiór p zawiera się w zbiorze q i nie jest tożsamy ze zbiorem q

Ogólna definicja znaczka =>:
=> - warunek wystarczający
Zbiór wskazywany przez podstawę wektora => musi zawierać się w zbiorze wskazywanym przez strzałkę wektora =>.
Wymuszam p i musi pojawić się q
p=>q
Jeśli zajdzie to na pewno => zajdzie q
Zbiór p zawiera się w zbiorze q
Jeśli zbiór p zwiera się w zbiorze q to różnica zbiorów p-q musi być zbiorem pustym.
p-q=0
[1,2]-[1,2,3,4,5,6]=0
W mowie potocznej warunek wystarczający => to spójnik „na pewno” między p i q w całym obszarze logiki.

Diagram implikacji odwrotnej:

Definicja implikacji odwrotnej w równaniu algebry Kubusia:
p~>q = ~p=>~q
p~>q
Zbiór p zawiera w sobie zbiór q i nie jest tożsamy ze zbiorem q

Ogólna definicja znaczka ~>:
~> - warunek konieczny
Zbiór wskazywany przez podstawę wektora ~> musi zawierać w sobie zbiór wskazywany przez strzałkę wektora ~>.
p~>q
Jeśli zajdzie p to „może” zajść q
Zbiór p zawiera w sobie zbiór q
Zabieram zbiór p i musi zniknąć q
q-p =0
[1,2]-[1,2,3,4,5,6]=0
W mowie potocznej, w implikacji, warunek konieczny ~> to spójnik „może” między p i q.
W równoważności <=> warunek konieczny ~> istnieje na poziomie wirtualnym, nie jest to spójnik „może” z powodu tożsamości zbiorów p i q.

Ogólna definicja znaczka ~~>:
~~> - naturalny spójnik „może” między p i q
Zbiór wskazywany przez podstawę wektora ~~> musi mieć co najmniej jeden element wspólny ze zbiorem wskazywanym przez strzałkę wektora ~~>
p~~>q
Zbiory:
p*q =1
Wystarczy pokazać jeden element wspólny zbiorów p i q

Matematyczny związek warunku wystarczającego => i koniecznego ~> opisują prawa Kubusia:
p=>q = ~p~>~q
p~>q = ~p=>~q
Prawa Kubusia działają wyłącznie w świecie totalnie niezdeterminowanym, gdzie nie znamy z góry wartości logicznych p i q. Wynika to bezpośrednio z definicji operatora logicznego i prawa Sowy.

Definicja logiki dodatniej i ujemnej w implikacji i równoważności:
W implikacji i równoważności zdanie zapisane jest w logice dodatniej wtedy i tylko wtedy gdy q jest niezanegowane.
p=>q - logika dodatnia bo q
~p~>~q - logika ujemna bo ~q

Definicja warunku koniecznego ~> w całym obszarze logiki:
Warunek konieczny ~> miedzy p i q zachodzi wtedy i tylko wtedy gdy z zanegowanego poprzednika wynika => zanegowany następnik.
Prawa Kubusia:
p~>q = ~p=>~q
~p~>~q = p=>q

W świecie totalnie niezdeterminowanym, gdzie nie znamy z góry wartości logicznych p i q zachodzi:
Jeśli z prawej strony tożsamości udowodnimy warunek wystarczający =>, to tym samym udowodnimy warunek konieczny ~> z lewej strony (albo odwrotnie). Warunki wystarczające => dowodzi się nieporównywalnie prościej. Z praw Kubusia wynika, że całą logikę w zakresie implikacji i równoważności można sprowadzić do dowodzenia banalnych warunków wystarczających.

Definicja warunku wystarczającego w logice dodatniej (bo q):
A: p=>q=1
B: p~~>~q=0

p=>q
Jeśli zajdzie p to na pewno => zajdzie q
Z czego wynika, że zbiór p musi zawierać się w zbiorze q

Metodyka dowodzenia warunku wystarczającego:
1.
A: p=>q
Sprawdzamy czy każdy element zbioru p zawiera się w zbiorze q
Jeśli tak to:
p=>q=1
2.
Szukamy kontrprzykładu czyli jednego przypadku spełniającego:
B: p~~>~q=1
Kontrprzykład znaleziony to:
A: p=>q =0
Kontrprzykład wykluczony to:
A: p=>q =1

Definicja warunku wystarczającego w logice ujemnej (bo ~q):
C: ~p=>~q=1
D: ~p~~>q=0

~p=>~q
Jeśli zajdzie ~p to na pewno => zajdzie ~q
Z czego wynika że zbiór ~p musi zawierać się w zbiorze ~q

Metodyka dowodzenia warunku wystarczającego:
1.
C: ~p=>~q
Sprawdzamy czy każdy element zbioru ~p zawiera się w zbiorze ~q
Jeśli tak to:
~p=>~q=1
2.
Szukamy kontrprzykładu czyli jednego przypadku spełniającego:
D: ~p~~>q=1
Kontrprzykład znaleziony to:
C: ~p=>~q =0
Kontrprzykład wykluczony to:
C: ~p=>~q =1


Definicje operatorów logicznych w równaniach algebry Kubusia.

Diagram implikacji prostej:

Definicja implikacji prostej w równaniu algebry Kubusia:
p=>q = ~p~>~q
p=>q
Zbiór p zawiera się w zbiorze q i nie jest tożsamy ze zbiorem q
Implikacja prosta to złożenie warunku wystarczającego => w logice dodatniej (bo q) z warunkiem koniecznym ~> w logice ujemnej (bo ~q)

Symboliczna definicja implikacji prostej:
Kod:

Warunek wystarczający => w logice dodatniej (bo q)
o definicji wyłącznie w A i B
A: p=> q =1
B: p~~>~q=0
… a jeśli zajdzie ~p
Prawo Kubusia:
p=>q = ~p~>~q
Warunek konieczny ~> w logice ujemnej (bo ~q)
C:~p~>~q =1
D:~p~~>q =1

Gdzie:
=> - warunek wystarczający, spójnik „na pewno” między p i q w całym obszarze logiki
~> - warunek konieczny, w implikacji spójnik „może” między p i q o definicji:
~p~>~q = p=>q
~~> - naturalny spójnik „może”, wystarczy pokazać jeden przypadek prawdziwy

Definicja implikacji prostej:
p=>q = ~p~>~q
p=>q
Zbiór p zawiera się w zbiorze q i nie jest tożsamy ze zbiorem q

Alternatywna definicja implikacji prostej:
Implikacja prosta to zachodzenie wyłącznie warunku wystarczającego => między p i q
p=>q =1
p~>q = ~p=>~q =0


Diagram implikacji odwrotnej:

Definicja implikacji odwrotnej w równaniu algebry Kubusia:
p~>q = ~p=>~q
p~>q
Zbiór p zawiera w sobie zbiór q i nie jest tożsamy ze zbiorem q
Implikacja odwrotna to złożenie warunku koniecznego ~> w logice dodatniej (bo q) z warunkiem wystarczającym => w logice ujemnej (bo ~q)

Symboliczna definicja implikacji odwrotnej:
Kod:

Warunek konieczny ~> w logice dodatniej (bo q)
A: p~> q =1
B: p~~>~q=1
… a jeśli zajdzie ~p
Prawo Kubusia:
p~>q = ~p=>~q
Warunek wystarczający => w logice ujemnej (bo ~q)
o definicji wyłącznie w C i D
C:~p=>~q =1
D:~p~~>q =0

Gdzie:
~> - warunek konieczny, w implikacji spójnik „może” między p i q o definicji:
p~>q = ~p=>~q
=> - warunek wystarczający, spójnik „na pewno” między p i q w całym obszarze logiki
~~> - naturalny spójnik „może”, wystarczy pokazać jeden przypadek prawdziwy

Definicja implikacji odwrotnej:
p~>q = ~p=>~q
p~>q
Zbiór p zawiera w sobie zbiór q i nie jest tożsamy ze zbiorem q

Alternatywna definicja implikacji odwrotnej:
Implikacja odwrotna to zachodzenie wyłącznie warunku koniecznego ~> między p i q
p~>q= ~p=>~q =1
p=>q=0


Definicja równoważności:

Diagram równoważności:

Definicja równoważności:
p<=>q = (p=>q)*(~p=>~q)
W równoważności zbiór p zawiera się w zbiorze q i jest tożsamy ze zbiorem q
Równoważność to iloczyn logiczny warunku wystarczającego => w logice dodatniej (bo q) i warunku wystarczającego => w logice ujemnej (bo ~q).

Definicja symboliczna równoważności:
Kod:

p<=>q=(p=>q)*(~p=>~q)
Warunek wystarczający => w logice dodatniej (bo q)
o definicji wyłącznie w A i B
A: p=> q =1
B: p~~>~q=0
~p<=>~q=(~p=>~q)*(p=>q)
Warunek wystarczający => w logice ujemnej (bo ~q)
o definicji wyłącznie w C i D
C: ~p=>~q =1
D: ~p~~>q =0

gdzie:
=> - warunek wystarczający, spójnik „na pewno” między p i q w całym obszarze logiki
~~> - naturalny spójnik „może”, wystarczy pokazać jeden przypadek prawdziwy

Definicja równoważności:
p<=>q = (p=>q)*(~p=>~q)
gdzie:
Warunek wystarczający w logice dodatniej (bo q)
A: p=>q=1
B: p~~>~q=0
p=>q
Jeśli zajdzie p to na pewno => zajdzie q
Zbiór p zawiera się w zbiorze q i jest tożsamy ze zbiorem q
Wymuszam p i musi pojawić się q

Warunek wystarczający w logice ujemnej (bo ~q):
C: ~p=>~q =1
D: ~p~~>q =0
~p=>~q
Jeśli zajdzie ~p to na pewno zajdzie ~q
Zbiór ~p zawiera się w zbiorze ~q i jest tożsamy ze zbiorem ~q
Wymuszam ~p i musi pojawić się ~q

W równoważności, i tylko tu, obowiązuje prawo kontrapozycji:
~p=>~q = q=>p
stąd definicja równoważności uwielbiana przez matematyków:
p<=>q = (p=>q)*(q=>p)

Z powodu tożsamości zbiorów spełniona jest definicja warunku koniecznego [~>]:
[p~>q]
Zbiór p zawiera w sobie zbiór q bo zbiory p i q są tożsame.
Zabieram p i musi zniknąć q

W równoważności spełnione są ogólne definicje warunku koniecznego [~>]:
[p~>q] = ~p=>~q
[~p~>~q] = p=>q
gdzie:
[~>] - wirtualny warunek konieczny, istnieje, ale nie jest to spójnik „może” między p i q znany z implikacji, bo mamy tożsamość zbiorów p i q i o żadnym „rzucaniu monetą” nie może być mowy
=> - warunek wystarczający, spójnik „na pewno” między p i q w całym obszarze logiki

stąd:
Definicja równoważności w równaniu algebry Kubusia:
p<=>q = (p=>q)*[p~>q]
Gdzie:
<=> - symbol równoważności, spójnik „wtedy i tylko wtedy” między p i q
=> - warunek wystarczający, spójnik „na pewno” między p i q w całym obszarze logiki
[~>] - wirtualny warunek konieczny, istnieje, ale nie jest to spójnik „może” między p i q znany z implikacji, bo mamy tożsamość zbiorów p i q i o żadnym „rzucaniu monetą” nie może być mowy

Alternatywna definicja równoważności:
Równoważność to jednoczesne zachodzenie warunku wystarczającego => i wirtualnego koniecznego [~>] między p i q
p<=>q = (p=>q)*[p~>q]
p=>q =1
[p~>q] = ~p=>~q =1


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Śro 23:04, 29 Sie 2012, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35462
Przeczytał: 17 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 23:26, 29 Sie 2012    Temat postu:

Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35462
Przeczytał: 17 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 23:29, 29 Sie 2012    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Twoje dzielo mi się podoba Daggerze.
W rewanżu dorzucam wam operatory OR i AND w pigułce.
W sumie cała algebra Kubusia to góra z 10 stron!

Absolutnie genialnych stron!
Nie ma mozliwości aby ludzkość tego nie zrozumiała!


4.0 Operatory OR i AND w zbiorach

Operatory OR i AND opisują właściwości dwóch zbiorów p i q które mają część wspólną i nie zawierają się jeden w drugim.

Zmienna binarna:
Zmienna binarna to zmienna mogąca przyjmować w osi czasu wyłącznie dwie wartości 0 albo 1.
Przykłady zmiennych binarnych:
p, q, r

Funkcja logiczna:
Funkcja logiczna (Y - wyjście cyfrowe w układzie logicznym) to funkcja n-zmiennych binarnych połączonych spójnikami „i”(*) albo „lub”(+) mogąca w osi czasu przyjmować wyłącznie 0 albo 1 w zależności od aktualnej wartości zmiennych binarnych.
Y - funkcja logiczna
Przykład:
Y=p*q+p*~q+~p*q

Definicja logiki dodatniej i ujemnej:
W operatorach OR i AND, funkcja logiczna Y zapisana jest w logice dodatniej wtedy i tylko wtedy gdy nie jest zanegowana.
Y=p*q - logika dodatnia bo Y
~Y=~p*~q - logika ujemna bo ~Y


4.1 Operatory OR i AND w pigułce

Definicja ogólna operatorów OR i AND w zbiorach:
W operatorach OR i AND zbiory p i q mają część wspólną, lecz żaden z nich nie zawiera się w drugim.

Definicja operatora logicznego:
Operator logiczny to odpowiedź układu na wszystkie możliwe przeczenia p i q

Prawo Sowy:
W świecie totalnie zdeterminowanym, gdzie znamy z góry wartości logiczne p i q dowolny operator logiczny ulega redukcji do operatora AND.
Wynika to bezpośrednio z definicji operatora logicznego.

Fundament algebry Kubusia:
Definicje operatorów logicznych AND, OR, =>, ~>, <=> zbudowane są dla świata totalnie niezdeterminowanego, gdzie nie znamy z góry wartości logicznych p i q.
Wszelkie prawa algebry Kubusia obowiązują dla świata niezdeterminowanego. W przypadku determinacji poprzednika lub następnika jedyną poprawną metodą analizy matematycznej jest analiza wszystkich możliwych przeczeń p i q zgodnie z definicją operatora logicznego.

Zera i jedynki w algebrze Kubusia oznaczają:
1 - zbiór niepusty (zbiór istnieje, sytuacja możliwa), zdanie prawdziwe
0 - zbiór pusty (zbiór nie istnieje, sytuacja niemożliwa), zdanie fałszywe
Zdanie w sensie matematycznym, to zdanie któremu da się przypisać prawdę lub fałsz.

Fundamentem operatorów OR i AND są definicje spójników logicznych „i”(*) oraz „lub”(+):

[b]Definicja spójnika „i” (*) - koniunkcji.

Iloczyn logiczny (spójnik „i”(*) ) n-zmiennych binarnych jest równy 1 wtedy i tylko wtedy gdy wszystkie zmienne są równe 1
Y = (A1*A2*...An)=1 <=> A1=1 i A2=1 i ...An=1

Definicja spójnika „i”(*) w logice dodatniej (bo Y):

Y=p*q =1
Y=1 <=> p=1 i q=1
Zbiory p i q mają część wspólną:
Y=p*q
i żaden z nich nie zawiera się w drugim.

Dla dwóch zmiennych p i q mamy:
Y=p*q
Co matematycznie oznacza:
Y=1 <=> p=1 i q=1
Stąd tabela zero-jedynkowa spójnika „i”(*):
Kod:

p q Y=p*q
1 1  =1

gdzie:
* - spójnik „i” o definicji wyłącznie jak wyżej

Definicja spójnika „lub”(+) - alternatywy
Suma logiczna (spójnik „lub”(+) ) n-zmiennych binarnych jest równa 1 wtedy i tylko wtedy gdy którakolwiek zmienna jest równa 1
Y = (A1+A2+...An)=1 <=> A1=1 lub A2=1 lub ... An=1

Definicja spójnika „lub”(+) w logice dodatniej (bo Y):

Y=p+q
Y = p*q + p*~q + ~p*q
Zbiory p i q mają część wspólną:
Y=p+q
i żaden z nich nie zawiera się w drugim.

Dla dwóch zmiennych p i q mamy:
Y=p+q
Co matematycznie oznacza:
Y=1 <=> p=1 lub q=1
Stąd tabela zero-jedynkowa spójnika „lub”(+):
Kod:

p q Y=p+q
1 1  =1
1 0  =1
0 1  =1

gdzie:
+ - spójnik „lub” o definicji wyłącznie jak wyżej

Prawo algebry Kubusia:
Jeśli p=0 to ~p=1
Stąd mamy tabelę symboliczną spójnika „lub”(+):
Kod:

 p  q Y=p+q
 p* q  =Y
 p*~q  =Y
~p* q  =Y

W powyższej tabeli wszystkie zmienne sprowadzone są do jedynek.
Stąd na mocy definicji spójnika „i”(*) wyżej, mamy równoważną definicję spójnika „lub”(+):
Y = p*q + p*~q + ~p*q =1
co matematycznie oznacza:
Y=1 <=> (p=1 i q=1) lub (p=1 i ~q=1) lub (~p=1 i q=1)
Wszystkie zbiory istnieją i mają części wspólne opisane powyższym równaniem.
Wystarczy że którykolwiek człon po prawej stronie zostanie ustawiony na 1, i już funkcja logiczna Y przyjmie wartość 1.

Definicja operatora OR
Operator OR to złożenie spójnika „lub”(+) w logice dodatniej (bo Y) ze spójnikiem „i”(*) w logice ujemnej (bo ~Y)
Y = p+q = p*q + p*~q +~p*q
~Y=~p*~q

Definicja operatora OR w zbiorach.

Definicja operatora OR w układzie równań logicznych:
Y = p+q = p*q + p*~q +~p*q
~Y=~p*~q
Zbiory p i q mają część wspólną:
Y=p+q
i żaden z nich nie zawiera się w drugim.

Symboliczna definicja operatora OR:
Kod:

Kiedy wystąpi Y?
(Y - dotrzymam słowa)
Funkcja w logice dodatniej bo Y
W: Y=p+q
W: Y=p*q+p*~q+~p*q
A:  p* q= Y
B:  p*~q= Y
C: ~p* q= Y
Kiedy wystąpi ~Y?
(~Y - skłamię)
Przejście do logiki ujemnej poprzez negację zmiennych i wymianę spójników
Funkcja w logice ujemnej bo ~Y
U: ~Y=~p*~q
D: ~p*~q=~Y
    1  2  3

gdzie:
„+” - spójnik logiczny „lub”(+) w logice dodatniej (bo Y) o definicji wyłącznie w obszarze ABC123
„*” - spójnik logiczny „i” w logice ujemnej (bo ~Y) o definicji wyłącznie w linii D123

Przykład przedszkolaka:
W.
Jutro pójdę do kina lub do teatru
Y=K+T
Matematycznie oznacza to:
W.
Dotrzymam słowa (Y=1) wtedy i tylko wtedy gdy jutro pójdę do kina (K=1) lub do teatru (T=1)
Y=K+T
Y=1 <=> K=1 lub T=1
… a kiedy skłamię?
Przejście ze zdaniem A do logiki ujemnej poprzez negację zmiennych i wymianę spójników na przeciwne.
~Y=~K*~T
U.
Skłamię (~Y=1) wtedy i tylko wtedy gdy jutro nie pójdę do kina (~K=1) i nie pójdę do teatru (~T=1)
~Y=~K*~T
~Y =1 <=> ~K=1 i ~T=1
Czytamy!
Prawdą jest (=1), że skłamię (~Y) wtedy i tylko wtedy gdy jutro nie pójdę do kina (~K=1) i nie pójdę do teatru (~T=1)


Definicja operatora AND
Operator AND to złożenie spójnika „i”(+) w logice dodatniej (bo Y) ze spójnikiem „lub”(+) w logice ujemnej (bo ~Y)
Y=p*q
~Y = ~p+~q = ~p*~q + ~p*q + p*~q

Definicja operatora AND w zbiorach:

Definicja operatora AND w układzie równań logicznych:
Y=p*q
~Y = ~p+~q = ~p*~q + ~p*q + p*~q
Zbiory p i q mają część wspólną:
Y=p*q
i żaden z nich nie zawiera się w drugim.

Symboliczna definicja operatora AND:
Kod:

Kiedy wystąpi Y?
(Y - dotrzymam słowa)
Funkcja w logice dodatniej bo Y
W: Y=p*q
A:  p* q= Y
Kiedy wystąpi ~Y?
(~Y - skłamię)
Przejście do logiki ujemnej poprzez negację zmiennych i wymianę spójników
Funkcja w logice ujemnej bo ~Y
U:~Y=~p+~q
U:~Y=~p*~q+~p*q+p*~q
B: ~p*~q=~Y
C: ~p* q=~Y
D:  p*~q=~Y
    1  2  3

gdzie:
„*” - spójnik logiczny „i” w logice dodatniej (bo Y) o definicji wyłącznie w linii A123
„+” - spójnik logiczny „lub”(+) w logice ujemnej (bo ~Y) o definicji wyłącznie w obszarze BCD123

Przykład przedszkolaka:
W.
Jutro pójdę do kina i do teatru
Y=K*T
Matematycznie oznacza to:
W.
Dotrzymam słowa (Y=1) wtedy i tylko wtedy gdy jutro pójdę do kina (K=1) i do teatru (T=1)
Y=K*T
Y=1 <=> K=1 i T=1
… a kiedy skłamię?
Przejście ze zdaniem A do logiki ujemnej poprzez negację zmiennych i wymianę spójników na przeciwne.
~Y=~K+~T
U.
Skłamię (~Y=1) wtedy i tylko wtedy gdy jutro nie pójdę do kina (~K=1) lub nie pójdę do teatru (~T=1)
~Y=~K+~T
~Y =1 <=> ~K=1 lub ~T=1
Czytamy!
Prawdą jest (=1), że skłamię (~Y) wtedy i tylko wtedy gdy jutro nie pójdę do kina (~K=1) lub nie pójdę do teatru (~T=1)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35462
Przeczytał: 17 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 23:55, 29 Sie 2012    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]
Dagger napisał:



Diagram implikacji odwrotnej:

Definicja implikacji odwrotnej w równaniu algebry Kubusia:
p~>q = ~p=>~q
p~>q
Zbiór p zawiera w sobie zbiór q i nie jest tożsamy ze zbiorem q
Implikacja odwrotna to złożenie warunku koniecznego ~> w logice dodatniej (bo q) z warunkiem wystarczającym => w logice ujemnej (bo ~q)

Symboliczna definicja implikacji odwrotnej:
Kod:

Warunek konieczny ~> w logice dodatniej (bo q)
A: p~> q =1
B: p~~>~q=1
… a jeśli zajdzie ~p
Prawo Kubusia:
p~>q = ~p=>~q
Warunek wystarczający => w logice ujemnej (bo ~q)
o definicji wyłącznie w C i D
C:~p=>~q =1
D:~p~~>q =0

Gdzie:
~> - warunek konieczny, w implikacji spójnik „może” między p i q o definicji:
p~>q = ~p=>~q
=> - warunek wystarczający, spójnik „na pewno” między p i q w całym obszarze logiki
~~> - naturalny spójnik „może”, wystarczy pokazać jeden przypadek prawdziwy

Definicja implikacji odwrotnej:
p~>q = ~p=>~q
p~>q
Zbiór p zawiera w sobie zbiór q i nie jest tożsamy ze zbiorem q

Alternatywna definicja implikacji odwrotnej:
Implikacja odwrotna to zachodzenie wyłącznie warunku koniecznego ~> między p i q
p~>q= ~p=>~q =1
p=>q=0

Daggerze, twój rysunek jest fajny ale mój fajniejszy.

Czy widzisz na powyższym diagramie prawo Kubusia?
p~>q = ~p=>~q

Czy widzisz definicję symboliczną implikacji odwrotnej w zbiorach?
TAK/NIE

Czy widzisz że definicja symboliczna pokrywa wszystkie kolorowe obszary?
TAK/NIE

Poproszę o narysowanie definicji implikacji materialnej w zbiorach?
Poszukaj w badziewiu zwanym Wikiepedią a nie małpuj Kubusia.
hehehehe…

Popatrz na to:
p~>q + p~~>~q + ~p=>~q = DZIEDZINA!

Jak zrobisz to samo z prawem kontrapozycji to kasuję AK!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35462
Przeczytał: 17 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 1:20, 30 Sie 2012    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Dagger napisał:
[size=200]1.[/size]
KUBUŚ, przeparaszam ale nie mogę odpuścić tej kontrapozycji



czy zgadzasz się z tym
TAK/NIE



A z tym tym
TAK/NIE

Jeśli nie to dlaczego?
Czy nie wiedzisz że twój diagram implikacji prostej zawwiera w sobie 2 implikacje proste?

IMPLIKACJE P=>Q
ORAZ JEJ KONTRAPOZYCJE}
~Q=>~P

Odpowiedz na te pytanie , WSZYSTKIE, a potem moze wróce do dyskusji


Moja interpretacja twoich malunków.

Definicja znaczka =>:
=> zbiór na podstawie wektora musi zawierać się w zbiorze wskazywanym przez strzałkę wektora

Definicja znaczka ~>:
~> zbiór wskazywany przez podstawę wektora musi zawierać w sobie zbiór wskazywany przez strzałkę wektora.

Definicja implikacji prostej:
p=>q = ~p~>~q

Punkt odniesienia p=>q:
A: jeśli zajdzie p to na pewno => zajdzie q
A: p=>q =1 - niebieski zbiór: p*q=p
Zbiór p zawiera się w zbiorze q
Definicja znaczka => spełniona!
Widzisz to?
TAK/NIE
B: Jeśli zajdzie p to może ~~> zajść ~q
B: p~~>~q =0 - czy widzisz rozłączne zbiory: p*~q=0
… a jeśli zajdzie ~p?
Prawo Kubusia:
p=>q = ~p~>~q
C: Jeśli zajdzie ~p to może ~> zajść ~q
C: ~p~>~q =1 - wyłącznie brązowy zbiór:~p*~q=1
Zbiór ~p zawiera w sobie zbiór ~q
Definicja znaczka ~> spełniona!
Widzisz to?
TAK/NIE
lub
D: Jeśli zajdzie ~p to może ~~> zajść q
D:~p~~>q=1 - niebieski zbiór, ale wyłącznie wewnątrz q: ~p*q=1
gdzie:
=> - warunek wystarczający, spójnik ‘na pewno’ między p i q o definicji wyłącznie w A i B
~> - warunek konieczny o definicji:
~p~>~q = p=>q
~~> - naturalny spójnik „może” wystarczy pokazać jeden przypadek prawdziwy

Kodowanie zero-jedynkowe:
Kod:

   p q p=>q
A: 1 1  =1
B: 1 0  =0
C: 0 0  =1
D: 0 1  =1
Punkt odniesienia w tabeli zero-jedynkowej to zawsze nagłówek tabeli
p=1, ~p=0
q=1, ~q=0


Zdania C i D wyżej to rzucanie monetą!

Oczywiście tylko matematyczny DEBIL weźmie połówkę tej definicji, 100% determinizm czyli zdania A mówiąc, a to rzucanie monetą w punktach C i D to mam w dupie!

Czy zgadzasz się że definicja to definicja i nie wolno brać ci wyłącznie połówki definicji?
TAK/NIE

Bierzesz całość albo nic!
Albo akceptujesz zakodowane w definicji implikacji prostej rzucanie monetą zakodowane w liniach C i D … albo WARA ci od niej!


Definicja implikacji odwrotnej:
q~>p = ~q=>~p

Punkt odniesienia:
q~>p
Definicja znaczka ~>:
~> zbiór wskazywany przez podstawę wektora musi zawierać w sobie zbiór wskazywany przez strzałkę wektora.
A: jeśli zajdzie q to może ~> zajść p
A: q~>p=1 - na twoim rysunku wyłącznie niebieskie kółko: q*p=p
Zbiór q zawiera w sobie zbiór p
Definicja znaczka => spełniona!
Widzisz to?
TAK/NIE
lub
B: Jeśli zajdzie q to może ~~> zajść ~p
B: q~~>~p=1 - zbiór niebieski ale wyłącznie wewnątrz q: q*~p=1
… a jeśli zajdzie ~q?
Prawo Kubusia:
q~>p = ~q=>~p
C: Jeśli zajdzie ~q to na pewno => zajdzie ~p
C: ~q=>~p =1 - gwarancja, obszar brązowy: ~q*~p=~q
Zbiór ~q zawiera się w zbiorze ~p
Definicja znaczka => spełniona!
Widzisz to?
TAK/NIE
D: Jeśli zajdzie ~q to może ~~> zajść p
D: ~q~~>p=0 - czy widzisz rozłączność zbiorów: ~q*p=0
gdzie:
=> - warunek wystarczający, spójnik ‘na pewno’ między p i q o definicji wyłącznie w C i D!
~> - warunek konieczny o definicji:
~p~>~q = p=>q
~~> - naturalny spójnik „może” wystarczy pokazać jeden przypadek prawdziwy

Kodowanie zero-jedynkowe:
Kod:

   q p q~>p
A: 1 1  =1
B: 1 0  =1
C: 0 0  =1
D: 0 1  =0
Punkt odniesienia w tabeli zero-jedynkowej to zawsze nagłówek tabeli
q=1, ~q=0
p=1, ~p=0


Zdania A i B wyżej to rzucanie monetą!

Oczywiście tylko matematyczny DEBIL weźmie połówkę tej definicji, 100% determinizm czyli zdanie C mówiąc, a to rzucanie monetą w punktach A i B to mam w dupie!

Czy zgadzasz się że definicja to definicja i nie wolno brać ci wyłącznie połówki definicji?
TAK/NIE

Bierzesz całość albo nic!
Albo akceptujesz zakodowane w definicji implikacji prostej rzucanie monetą zakodowane w liniach A i B … albo WARA ci od niej!

Najważniejsze pytanie!
Czy widzisz że nie ma definicji ani implikacji prostej, ani implikacji odwrotnej bez najzwyklejszego rzucania monetą!
TAK/NIE

„Rzucanie monetą” to absolutna świętość w definicji implikacji!

Nie ma rzucania monetą = NIE MA IMPLIKACJI!

Jest równoważność!
… i tu prawo kontrapozycji zachodzi!
p=>q = ~q=>~p
ale równoważność to zupełnie inna bajka niż implikacja, z powodu tożsamości zbiorów p i q nie ma tu mowy o rzucaniu monetą!
Równoważność to fundamentalnie inny diagram niż malunki wyżej!

Kwadratura koła dla Daggera!

Jak wygenerujesz mi zero-jedynkową definicję implikacji z prawa kontrapozycji to natychmiast kasuję AK.

Do dzieła proszę!
Prawo kontrapozycji w implikacji to takie gówno, ni pies ni wydra, ani to implikacja, ani równoważność - to totalny DEBILIZM!



Dzięki Daggerze!

… bo teraz będzie!

Masakra prawa kontrapozycji w implikacji!

Robimy dokładnie to co robi DEBIL wszechczasów, olewamy rzucanie moneta w definicjach implikacji wyżej i bierzemy sobie wyłącznie połówki tych definicji - warunki wystarczające, czyli 100% determinizm!

Z definicji implikacji prostej bierzemy linie A i B bo tu mamy 100% determinizm!
A: jeśli zajdzie p to na pewno => zajdzie q
A: p=>q =1 - niebieski zbiór: p*q=p
Zbiór p zawiera się w zbiorze q
Definicja znaczka => spełniona!
Widzisz to?
TAK/NIE
B: Jeśli zajdzie p to może ~~> zajść ~q
B: p~~>~q =0 - czy widzisz rozłączne zbiory: p*~q=0

Z definicji implikacji odwrotnej bierzemy linie C i D bo tu mamy 100% determinizm!
C: Jeśli zajdzie ~q to na pewno => zajdzie ~p
C: ~q=>~p =1 - gwarancja, obszar brązowy: ~q*~p=~q
Zbiór ~q zawiera się w zbiorze ~p
Definicja znaczka => spełniona!
Widzisz to?
TAK/NIE
D: Jeśli zajdzie ~q to może ~~> zajść p
D: ~q~~>p=0 - czy widzisz rozłączność zbiorów: ~q*p=0

Tabela zero-jedynkowa dla tego gówna jest taka:
Kod:

Warunek wystarczający z definicji implikacji prostej
   p q p=>q
A: 1 1  =1
B: 1 0  =0
Warunek wystarczający z definicji implikacji odwrotnej
  ~q ~p ~q=>~p
C: 1  1  =1
D: 1  0  =0

To są dwa TOTALNIE niezależne warunki wystarczające, wzięte z dwóch różnych definicji implikacji!
Tabela zero-jedynkowa jest gówno-równoważnością, to jest najlepsze określenie.

Bowiem definicja „operatora” logicznego na bazie tej tabeli jest taka:
p<=>q = (p=>q)*(~q=>~p) = (p=>q)*(p=>q) = p=>q

Otrzymaliśmy definicję gówno-równoważności:
p<=>q = p=>q

Proszę to sobie zanotować, to nowy operator logiczny rodem z debilizmu zwanego KRZiP!

Na malunkach Daggera zbiory p i q nie są tożsame, natomiast równoważność wymaga aby zbiory były tożsame!

Definicja równoważności to zupełnie inna bajka:
p<=>q = (p=>q)*(~p=>~q) = (p=>q)*(q=>p)

To jest MASAKRA prawa kontrapozycji w implikacji!


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Czw 2:12, 30 Sie 2012, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35462
Przeczytał: 17 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 23:02, 30 Sie 2012    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Dagger napisał:
Cytat:

Moja interpretacja twoich malunków.

KURR...
....CZE PIÓRO
MOTYLA NOGA


Ja się nie pytałem o interpretacje moich malunków

zadałem proste pytanie

zadam kolejne
odróżniasz prośbe o interpretacje od pytań?

SPRAWA JEST PROSTA

przyjąłem twoje zalożenia
=zdania to zbiory (każdy humanista by robi wielkie WTF)
=P,Q,~Q są zbiorami niepustymi

Jeśli zbór P zawiera się w Q to piszemy P=>Q

I WYGLADA TO TAK


Skoro już to mamy
to z tego jasno wynika że zbiór ~Q zawiera się z zbiorze ~P


A skoro jeden zbiór zawiera się w drugim zbiorze to
~Q=>~P

wychodzi piękna kontrapozycja

nie da się narysować diagramów implikacji w NTI, tak aby nie wychodziła z nich kontrapozycja której ty nie uzjesz


NTI jest wewnętrznie sprzeczna
kontrapozycja wynika wprost z NTI
i jednoczenie NTI jej nei uznaje

nti (AK) jest jak ~p*p=1 totalna głupota.
zwarcie na końcu i dym



Zbiór zawarty=>zbór zawierający

P jest zawarte w Q
Q zawiera P


Co dokładnie odpowiada temu ze

~Q jest zawarte w ~P
~P zawiera ~Q


Dobrze wiesz jaka jest odpowiedź na moje pytania i że to koniec NTI


Idźmy tym tropem humanisty!

Proszę o cierpliwość, moje pytania tylko z pozoru nie mają nic wspólnego z kontrapozycją!
Chcę ci to wytłumaczyć, dlatego robimy pierwszy mały krok,

Dagger:
P jest zawarte => w Q
Q zawiera w sobie ~> P

Brawo!

Drugi rysunek od góry!
A1.
Jeśli zwierzę jest psem to na pewno => ma cztery łapy
P=>4L
Zbiór P zawiera się w zbiorze 4L
Zbiór na podstawie wektora => musi zawierać się w zbiorze wskazywanym przez strzałkę wektora
Definicja znaczka => spełniona

1.
Losuję zwierzaka: pies
Jeśli wylosowałem psa to na pewno =>:
P=1 - pies
4L=1 - ma cztery łapy
Iloczyn logiczny zbiorów P i 4L dla tego przypadku:
P*4L = 1*1=1 - zdanie prawdziwe
2.
Losuję zwierzaka: kot
Jeśli wylosowałem kota to na pewno =>:
P=0 - bo kot to nie pies
4L=1 - bo kot ma cztery łapy
Iloczyn logiczny zbiorów P i 4L dla tego przypadku:
P*4L = 0*1 =0 !
Zdanie A dla kota jest fałszywe.
Jak dowolny polonista tego nie potwierdzi, to kasuję AK
3.
Losuje zwierzaka: wąż
Jeśli wylosowałem węża to na pewno =>:
P=0 - wąż to nie pies
4L=0 - waż nie ma łap
Iloczyn logiczny zbiorów P i 4L dla tego przypadku:
P*4L = 0*0 =0 !
Dla węża zdanie A jest fałszywe.
Jak dowolny polonista tego nie potwierdzi to kasuję AK.

Czy zgadzasz się z polonistą?
TAK/NIE

Na razie tyle, poproszę o odpowiedź.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35462
Przeczytał: 17 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 14:54, 31 Sie 2012    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Cierpiwości Daggerze, do kontrapozycji na pewno dojdziemy, na razie próbuję wynegocjować wspolny punkt odniesienia, bo KRZiP i AK różnią się TOTALNIE w każdym pojęciu i każdej definicji.

Dagger napisał:
A może być anglista?

NIE MOGĘ SIĘ ZGODZIĆ Z POLONISTĄ BO ŻADEN POLISTA NIE NAPISAŁ JESZCZE CO SĄDZI O AK
ANI O TYM ZDANIU

NATOMIAST Z TOBĄ SIĘ OCZYWIŚCIE NIE ZGADZAM

ODPOWIEDZ NA MOJE PYTANIE


W OGÓLE CO TO ZNACZY ŻE
ZDANIE X (P=>4L )JEST PRAWDZIWE DLA Y (Psy)
Zdanie wyrażnie mowi jeśli zwierzę jest...
a więc jest prawdziwe dla zwierząt
wszystkich, bo to zwierzęta są dziedziną, myśląc po kubusiowego


Dagger:
Zdanie wyrażnie mowi jeśli zwierzę jest...

NIE,NIE, NIE!

Zdanie wyraźnie mówi:
Jeśli zwierzę jest psem ….
Dopiero całość to jest sensowne ZAŁOŻENIE w poprzedniku!

Co to za zdanie które cytujesz:
Jeśli zwierzę to ma cztery łapy

Widzisz co się dzieje jak kaleczysz poprzednik wyrzucając psa?
To jest oczywisty debilizm nawet w epoce kamiennej.

Dagger:
Zdanie wyrażnie mowi jeśli zwierzę jest...

Dlaczego cytujesz tylko fragment poprzednika?
Reszta jest nieważna?

Jak nieważna to masz takie zdanie:
A.
Jeśli zwierzę jest rowerem to ma cztery łapy

KRZiP:
Losuję: rower
p=0 - bo nie ma zwierząt będących rowerami
q=0 - bo rower nie ma czterech łap
Wniosek DEBILA KRZiP:
Zdanie A jest prawdziwe.
Zalecam każdemu kto tak rozumuje, pilną wizytę u psychiatry.
Kubuś

Jak wytłumaczysz dlaczego zdanie A jest prawdziwe w KRZiP, w taki sposób aby to trafiło do polonisty np. Miodka, to kasuję AK.

Wracamy do tematu

Dagger:
P jest zawarte => w Q
Q zawiera w sobie ~> P

No, wreszcie!

Dagger napisał:


SPRAWA JEST PROSTA
przyjąłem twoje zalożenia
=zdania to zbiory (każdy humanista by robi wielkie WTF)
=P,Q,~Q są zbiorami niepustymi

Jeśli zbór P zawiera się w Q to piszemy P=>Q

I WYGLADA TO TAK


Brawo!
Jeśli zwierze jest psem to na pewno => ma cztery łapy
P=>4L=1
Zbiór P zawiera się w zbiorze 4L.
Jak wylosuję psa to pewne jest że będzie on miał cztery łapy
Czy zgadzasz się że to jest ISTOTA implikacji, gwarancja matematyczna?
TAK/NIE

Skupmy się na twoim genialnym (serio!) rysunku 2 ze zbiorem niebieskim.

A.
Czy zgadzasz się że zbiór niebieski opisuje równanie logiczne:
P*4L =1
P*4L=P
Zbiór P zawiera się w zbiorze q=4L
Definicja znaczka => spełniona
Do tego zbioru należy zwierzę które jest psem i ma cztery łapy, czyli WYŁĄCZNIE psy!
TAK/NIE
B.
Czy zgadzasz się że zbiór:
P*~4L=0
Jest zbiorem pustym bo P i ~4L to zbiory rozłączne
TAK/NIE
C.
Czy zgadzasz się że zbiór poza zbiorem q=4L opisuje równanie logiczne:
~P*~4L =1
Zbiór ~P zawiera w sobie zbiór ~4L
Definicja znaczka ~> spełniona
Czy zgadzasz się że do tego zbioru należą wyłącznie zwierzaki opisane równaniem:
~P*~4L = czyli: kura, wąż, mrówka…
TAK/NIE
D.
Ostatni nieopisany jeszcze zbiór to zbiór poza zbiorem P, należący do q=4L.
Czy zgadzasz się że zbiór ten opisuje równanie logiczne:
~P*4L=1
Czy zgadzasz się że do tego zbioru należą wyłącznie zwierzaki opisane równaniem:
~P*4L =1 czyli: koń, słoń, hipopotam …
TAK/NIE
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35462
Przeczytał: 17 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 21:06, 31 Sie 2012    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Wracamy do tematu

Dagger:
P jest zawarte => w Q
Q zawiera w sobie ~> P

No, wreszcie!

Dagger napisał:


SPRAWA JEST PROSTA
przyjąłem twoje zalożenia
=zdania to zbiory (każdy humanista by robi wielkie WTF)
=P,Q,~Q są zbiorami niepustymi

Jeśli zbór P zawiera się w Q to piszemy P=>Q

I WYGLADA TO TAK


Brawo!
Jeśli zwierze jest psem to na pewno => ma cztery łapy
P=>4L=1
Zbiór P zawiera się w zbiorze 4L.
Jak wylosuję psa to pewne jest że będzie on miał cztery łapy
Czy zgadzasz się że to jest ISTOTA implikacji, gwarancja matematyczna?
TAK/NIE

Skupmy się na twoim genialnym (serio!) rysunku 2 ze zbiorem niebieskim.

A.
Czy zgadzasz się że zbiór niebieski opisuje równanie logiczne:
P*4L =1
P*4L=P
Zbiór P zawiera się w zbiorze q=4L
Definicja znaczka => spełniona
Do tego zbioru należy zwierzę które jest psem i ma cztery łapy, czyli WYŁĄCZNIE psy!
TAK/NIE
B.
Czy zgadzasz się że zbiór:
P*~4L=0
Jest zbiorem pustym bo P i ~4L to zbiory rozłączne
TAK/NIE
C.
Czy zgadzasz się że zbiór poza zbiorem q=4L opisuje równanie logiczne:
~P*~4L =1
Zbiór ~P zawiera w sobie zbiór ~4L
Definicja znaczka ~> spełniona
Czy zgadzasz się że do tego zbioru należą wyłącznie zwierzaki opisane równaniem:
~P*~4L = czyli: kura, wąż, mrówka…
TAK/NIE
D.
Ostatni nieopisany jeszcze zbiór to zbiór poza zbiorem P, należący do q=4L.
Czy zgadzasz się że zbiór ten opisuje równanie logiczne:
~P*4L=1
Czy zgadzasz się że do tego zbioru należą wyłącznie zwierzaki opisane równaniem:
~P*4L =1 czyli: koń, słoń, hipopotam …
TAK/NIE

Dagger, rozpisałeś się na coś co dla mnie było tylko dygresją.

Najważniejsza część mojego posta była po zdaniu:
Wracamy do tematu!

Akurat to jest hiper ważne i proszę o odpowiedź.

Aby dyskutować na temat zbiorów musimy je interpretować identycznie, zgodnie z aktualną teorią zbiorów!

... może poczytaj z Wiki o sumie i iloczynie logicznym zbiorów, bo tak na prawdę tylko to jest w logice potrzebne. (plus różnica, ale w malym stopniu - przy warunkach koniecznych ~> i wystarczających =>)

P.S.
Dagger napisał:

Jeśli zwierzę jest psem to ma cztery łapy
Jeśli ssak jest psem to ma cztery łapy
Jeśli przyjaciel jest psem to ma cztery łapy

w pierwszym przypadku zdanie obejmuje wszystkie zwierzęta i jest dla nich prawdziwe
w drugim ssaki
w trzecim przyjaciół

ty twierdzisz że te wszystkie zdania są prawdziwe tylko dla psów tak jakby mówiły o tym samym

a to sa trzy rożne zdania
trzy różne dziedziny


W świecie normalnych te zdania są tożsame bo wiadomo że mówimy o psie, ale to jest dygresja - daruj sobie.
Założenie w poprzedniku brzmi!
Jeśli coś jest psem!
... to ma cztery łapy!

To słówko "pies" jest tu kluczowe i najwazniejsze, reszta jest bez znaczenia - domyślna!

Każdy przedszkolak zrozumie zdanie:
Jeśli to pies, to ma cztery łapy!

Natomiast wyłacznie debil zrozumie to zdanie jeśli wyrzucisz z niego "psa" np.
Jeśli to przyjaciel to ma cztery łapy


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pią 21:07, 31 Sie 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35462
Przeczytał: 17 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 22:20, 31 Sie 2012    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

... ale znowu rozwinąłeś tematy poboczne, bez znaczenia, a nie odpowiedziałeś na najważniejsze.

Kluczowym jest tu sprawdzenie czy obaj rozumiemy podstawowe operacja na zbiorach, sumę logiczną i iloczyn logiczny IDENTYCZNIE!

Czy rozumiesz te ABSOLUTNE banały LOGIKI niżej?
Poprosze o odpowiedź!

Wracamy do tematu

Dagger:
A. P jest zawarte => w Q
B. Q zawiera w sobie ~> P

Uwaga Daggerze.
Ten znaczek => sam użyłeś niżej.
Owszem w zdaniu B dostawiłem ci inny znaczek ~>, bo tego samego (=>) nie możesz tu użyć.
Dlaczego?
No własnie chce ci pokazać dlaczego!
W tym celu musimy IDENTYCZNIE rozumieć fundamentalne operacje na zbiorach - sumę i iloczyn logiczny.
Dlatego prosze o odpowiedź na pytania niżej.


No, wreszcie!

Dagger napisał:


SPRAWA JEST PROSTA
przyjąłem twoje zalożenia
=zdania to zbiory (każdy humanista by robi wielkie WTF)
=P,Q,~Q są zbiorami niepustymi

Jeśli zbór P zawiera się w Q to piszemy P=>Q

I WYGLADA TO TAK


Brawo!
Jeśli zwierze jest psem to na pewno => ma cztery łapy
P=>4L=1
Zbiór P zawiera się w zbiorze 4L.
Jak wylosuję psa to pewne jest że będzie on miał cztery łapy
Czy zgadzasz się że to jest ISTOTA implikacji, gwarancja matematyczna?
TAK/NIE

Skupmy się na twoim genialnym (serio!) rysunku 2 ze zbiorem niebieskim.

A.
Czy zgadzasz się że zbiór niebieski opisuje równanie logiczne:
P*4L =1
P*4L=P
Zbiór P zawiera się w zbiorze q=4L
Definicja znaczka => spełniona
Do tego zbioru należy zwierzę które jest psem i ma cztery łapy, czyli WYŁĄCZNIE psy!
TAK/NIE
B.
Czy zgadzasz się że zbiór:
P*~4L=0
Jest zbiorem pustym bo P i ~4L to zbiory rozłączne
TAK/NIE
C.
Czy zgadzasz się że zbiór poza zbiorem q=4L opisuje równanie logiczne:
~P*~4L =1
Zbiór ~P zawiera w sobie zbiór ~4L
Definicja znaczka ~> spełniona
Czy zgadzasz się że do tego zbioru należą wyłącznie zwierzaki opisane równaniem:
~P*~4L = czyli: kura, wąż, mrówka…
TAK/NIE
D.
Ostatni nieopisany jeszcze zbiór to zbiór poza zbiorem P, należący do q=4L.
Czy zgadzasz się że zbiór ten opisuje równanie logiczne:
~P*4L=1
Czy zgadzasz się że do tego zbioru należą wyłącznie zwierzaki opisane równaniem:
~P*4L =1 czyli: koń, słoń, hipopotam …
TAK/NIE

Dagger, rozpisałeś się na coś co dla mnie było tylko dygresją.

Najważniejsza część mojego posta była po zdaniu:
Wracamy do tematu!

Akurat to jest hiper ważne i proszę o odpowiedź.

[size=150]Aby dyskutować na temat zbiorów musimy je interpretować identycznie, zgodnie z aktualną teorią zbiorów![/size]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35462
Przeczytał: 17 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 22:23, 31 Sie 2012    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Twoje były wcześniej, ale moje są ważniejsze!

... bo jeśli obaj rozumiemy fundamentalnie inaczej podstawowe operacje na zbiorach, iloczyn i sumę logiczną, bo jak widzę nie chcesz sie zgodzić z ABSOLUTNYMI banalami w zakresie teorii zbiorów (+ i *) to jak tu dyskutować?

Dlatego prosze o odpowiedź na poniższe pytania!

Przecież to jest absolutne PRZEDSZKOLE!

Bez myslenia IDENTYCZNIE na temat absolutnych banałów jak niżej nie ma jak dyskutować, nie ma czego udowadniać!

... bo jak tu udowadniac cokolwiek skoro druga strona nie wie ile jest 2+2?

Kluczowym jest tu sprawdzenie czy obaj rozumiemy podstawowe operacja na zbiorach, sumę logiczną i iloczyn logiczny IDENTYCZNIE!

Czy rozumiesz te ABSOLUTNE banały LOGIKI niżej?
Poprosze o odpowiedź!

Dagger:
A. P jest zawarte => w Q
B. Q zawiera w sobie ~> P

Uwaga Daggerze.
Ten znaczek => sam użyłeś niżej.
Owszem w zdaniu B dostawiłem ci inny znaczek ~>, bo tego samego (=>) nie możesz tu użyć.
Dlaczego?
No własnie chce ci pokazać dlaczego!
W tym celu musimy IDENTYCZNIE rozumieć fundamentalne operacje na zbiorach - sumę i iloczyn logiczny.
Dlatego prosze o odpowiedź na pytania niżej.

Dagger napisał:


SPRAWA JEST PROSTA
przyjąłem twoje zalożenia
=zdania to zbiory (każdy humanista by robi wielkie WTF)
=P,Q,~Q są zbiorami niepustymi

Jeśli zbór P zawiera się w Q to piszemy P=>Q

I WYGLADA TO TAK


Brawo!
Jeśli zwierze jest psem to na pewno => ma cztery łapy
P=>4L=1
Zbiór P zawiera się w zbiorze 4L.
Jak wylosuję psa to pewne jest że będzie on miał cztery łapy
Czy zgadzasz się że to jest ISTOTA implikacji, gwarancja matematyczna?
TAK/NIE

Skupmy się na twoim genialnym (serio!) rysunku 2 ze zbiorem niebieskim.

A.
Czy zgadzasz się że zbiór niebieski opisuje równanie logiczne:
P*4L =1
P*4L=P
Zbiór P zawiera się w zbiorze q=4L
Definicja znaczka => spełniona
Do tego zbioru należy zwierzę które jest psem i ma cztery łapy, czyli WYŁĄCZNIE psy!
TAK/NIE
B.
Czy zgadzasz się że zbiór:
P*~4L=0
Jest zbiorem pustym bo P i ~4L to zbiory rozłączne
TAK/NIE
C.
Czy zgadzasz się że zbiór poza zbiorem q=4L opisuje równanie logiczne:
~P*~4L =1
Zbiór ~P zawiera w sobie zbiór ~4L
Definicja znaczka ~> spełniona
Czy zgadzasz się że do tego zbioru należą wyłącznie zwierzaki opisane równaniem:
~P*~4L = czyli: kura, wąż, mrówka…
TAK/NIE
D.
Ostatni nieopisany jeszcze zbiór to zbiór poza zbiorem P, należący do q=4L.
Czy zgadzasz się że zbiór ten opisuje równanie logiczne:
~P*4L=1
Czy zgadzasz się że do tego zbioru należą wyłącznie zwierzaki opisane równaniem:
~P*4L =1 czyli: koń, słoń, hipopotam …
TAK/NIE

Dagger, rozpisałeś się na coś co dla mnie było tylko dygresją.

Najważniejsza część mojego posta była po zdaniu:
Wracamy do tematu!

Akurat to jest hiper ważne i proszę o odpowiedź.

Aby dyskutować na temat zbiorów musimy je interpretować identycznie, zgodnie z aktualną teorią zbiorów w zakresie sumy i iloczynu logicznego zbiorów - reszta TM jest w logice bez znaczenia!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35462
Przeczytał: 17 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 6:11, 01 Wrz 2012    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Dagger napisał:
Cytat:
Twoje były wcześniej, ale moje są ważniejsze!

NIEPRAWDA
MOJE SĄ WAŻNIEJSZE
I ZREDUKOWALEM DO JEDNEGO PYTANIA
NAPISZ ALBO TAK ALBO NIE
TAK JAK UWAŻASZ
i przejdziemy dalej
Dlatego prosze o odpowiedź na poniższe pytania!
Przecież to jest absolutne PRZEDSZKOLE!

Daggerze, ja potrafię udowodnić dlaczego moje są ważniejsze!


Kubusiowa szkoła logiki

Temat:
Rzeczywisty model mózgu człowieka

[link widoczny dla zalogowanych]

Duch napisał:
Jako, że AK to rewolucja w logice ma chyba więcej wspólnego z lewicą niż z prawicą dlatego w "kwiatkach lewaków":

Dagger i Kubuś napisał:

D: Przecież ty nie wiesz co to jest predykat, a 90% Twoich przykładów zawiera predykaty.
K: … a co mnie to obchodzi? AK to po prostu naturalna logika człowieka.

D: spójnik "zawczyczaj" też moze być domyślny i nie musi być wypowiadany
K: Nie ma w logice żadnego zazwyczaj, jest:
=> - warunek wystarczający, „na pewno”
~> - warunek konieczny, „może”


Kubuś napisał:
To jest gówno nie matematyka, to są twoje pobożne życzenia, wąż identycznie jak człowiek ma wolną wolę i możesz go co najwyżej w dupę pocałować.

Kubuś napisał:
Prostytutka:
Jak mi zapłacisz 100USD to pójdę z tobą do łóżka

To jest matematyka ścisła, a to twoje Daggerze to najzwyklejsze gówno (sorry).


Chodziło o węża którego zachowanie Dagger usiłował opisać „matematycznie”, jeśli macha ogonem to w pobliżu jest szczur (jedzonko).
Nawet jak jest w pobliżu jedzonko, to wąż ma 100% wolnej woli, to tylko i wyłącznie od niego zależy czy zaatakuje, czy nie. Dagger, jako osoba trzecia nie może poczynaniom węża przypisać ani prawdy, ani fałszu, cokolwiek by ten wąż nie zrobił.

Fundamentalnie co innego jest z prostytutką.

Tu mamy do czynienia z piękną matematyką ścisłą, IMPLIKACJĄ!

Prostytutka dobrowolnie obiecuje pójście do łóżka za 100USD. Jak dasz jej te 100USD to na pewno => pójdzie z tobą do łóżka. Jak weźmie i zwieje, to prostytutka skłamała - to jest matematyka ścisła - możliwość przewidywania do przodu kiedy ktoś dotrzyma słowa, a kiedy skłamie!

Jeśli nie dasz prostytutce tych 100USD to prostytutka ma 100% wolnej woli, cokolwiek nie zrobi nie jest kłamcą, przykładowo może ci dać za darmo :)

Logika człowieka to tylko i wyłącznie algebra Kubusia, czyli algebra Boole’a z poprawnie rozszyfrowanym operatorami logicznymi.

Człowiek budując komputer zmałpował rzeczywiste działanie własnego mózgu!

Człowiek potrafi przetwarzać informację wyłącznie w sposób sekwencyjny, mózg człowieka działa jak maszyna Turinga z maleńkim, acz FUNDAMENTALNYM wyjątkiem.
Najważniejszym operatorem logicznym naszego mózgu jest operator IMPLIKACJI w którym zakodowane jest najzwyklejsze „rzucanie monetą” czyli matematyczna wolna wola człowieka … i wszystkiego co żyje z wężem włącznie.
Inne fundamentalne różnice w stosunku do komputera:
Nasz mózg dysponuje wspaniałymi urządzeniami wejścia/ wyjście do przeglądania ogromnych ilości informacji z otaczającego go świata: wzrok, słuch, węch, dotyk, smak.
Ma wspaniałe narządy ruchu.
Potrafi sam siebie reprodukować (kolejne pokolenia), uczyć się i tworzyć w czasie rzeczywistym.
Przykładowo już roczny maluch wykonuje operacje które są poza zasięgiem komputera, improwizuje w czasie rzeczywistym, MYŚLI abstrakcyjnie, robi to co nawet dorosłych zaskakuje.

Oczywiście myślenie abstrakcyjne, czyli akt tworzenia zupełnie nowych rzeczy, jest poza zasięgiem komputera, bowiem warunkiem sine qua non takiego myślenia jest WOLNA WOLA, zakodowana w obszarze operatorów implikacji prostej i odwrotnej.

Komputer nie ma wolnej woli i nigdy jej nie będzie miał, cokolwiek by nie robił!

Dowód iż:
Mózg człowieka to najzwyklejsza maszyna Turinga z operatorem implikacji, będącym IDIOTYZMEM w świecie komputerów.

Można wykonać banalne doświadczenie.
Łatwo można wykonać model fizyczny, gdzie czytający książkę widzi lewym okiem książkę A a drugim okiem książkę B. Jeśli mózg człowieka byłby w stanie przetwarzać choćby dwa wątki równolegle (dwie książki) to szybkość czytania ze zrozumieniem wzrosłaby dwukrotnie.
Pewne jest że szybkość jednoczesnego czytania ze zrozumieniem dwóch książek spadnie dramatycznie a nie wzrośnie. Człowiek może przeczytać ze zrozumieniem jedno zdanie z książki A, mózg musi zapamiętać to zdanie w obszarze A swojego mózgu, po czym przeczytać jedno zdanie z książki B i zapamiętać tą informację w części B swojego mózgu.
W obecnej technologii, człowiek doszedł już do bariery „dźwięku” nie może dalej zwiększać szybkości mikroprocesora ze względów czysto technologicznych, dlatego aby szybciej przetwarzać informację tworzy procesory 4, 8 … rdzeniowe. To też nic nowego, naukowcy od dawana współpracują w grupach, wymieniając między sobą istotne informacje.

System przerwań?
To nic nowego!
Człowiek zmałpował to z własnego mózgu!

Załóżmy że czytamy książkę.
W pewnym momencie dostajemy przerwanie z kuchni (I poziom przerwań):
OOOOBIAD!
Przerywamy czytanie książki i idziemy na obiad.

Jemy sobie spokojnie gdy nagle dzwoni telefon (II poziom przerwań):
Odbieramy telefon.
Po skończeniu rozmowy wracamy do jedzenia obiadu (powrót z drugiego poziomu przerwań).

Po skończeniu posiłku wracamy do naszego głównego zajęcia, czytania książki (powrót z I poziomu przerwań).

Dlaczego Daggerze to o co cie proszę jest FUNDAMENTALNI ważne?

LOGIKA CZŁOWIEKA to algebra Kubusia, czyli algebra Boole’a z poprawnie rozszyfrowanymi operatorami logicznymi, których jest zaledwie 16!

Nie wolno tak jak to jest w dzisiejszym WARIATKOWIE, czyli współczesnej „matematyce” zwanej KRZiP wybierać sobie jakichś tam fragmentów z tablicy operatorów logicznych, na dodatek FUNDAMENTALNIE błędnie rozumianych i budować jakąś logikę formalną X.

W świecie rzeczywistym możliwa jest wyłącznie jedna logika, algebra Kubusia, wszystko inne to DEBILIZM bo niemożliwe jest istnienie np. jednej logiki działającej w matematyce (KRZiP) i jakiejś innej logiki opisującej naturalny język człowieka, jego naturalną logikę - to są matematycznie brednie bo…

Człowiek podlega pod matematykę ścisłą, algebrę Kubusia, a nie ja tworzy!

Dokładnie to usiłuje ci pokazać i udowodnić, ale póki co jesteś na tą wiedzę strasznie odporny.

Zrobię zatem małą dygresję do operatorów OR i AND, by ci pokazać, dlaczego matematyczny opis wszystkich zbiorów w postaci równań algebry Boole’a, o który cię proszę od kilku ładnych postów ma FUNDAMENTALNE tu znaczenie!

Dowód DEBILIZMU współczesnej „matematyki”, KRZiP!

Definicja spójnika „lub”(+) w logice dodatniej (bo Y):

Zbiory p i q mają część wspólną (p*q) lecz żaden z nich nie zawiera się w drugim.

Widać tu jak na dłoni tożsamość obszarów:
Y = p+q = p*q + p*~q + ~p*q

Ludzkość tak skutecznie pierze sobie nawzajem mózgi z naturalnej logiki człowieka (od 150 lat!) gównem zwanym KRZiP, że nie widzi absolutnych BANAŁÓW z zakresu teorii zbiorów!
Jak pokażesz diagram jak wyżej, z matematycznym opisem poszczególnych zbiorów wchodzących w skład definicji spójnika „lub”(+) w dowolnej publikacji, to kasuję AK!

Przykład zastosowania powyższego diagramu w naturalnym języku człowieka!

Przykład przedszkolaka
W.
Jutro pójdę do kina lub do teatru
Y = K+T
co matematycznie oznacza:
Dotrzymam słowa (Y=1) wtedy i tylko wtedy gdy jutro pójdę do kina (K=1) lub do teatru (T=1)

Analiza równoważna:
Pełna definicja spójnika „lub”(+):
Y= p+q = p*q + p*~q +~p*q

Dla naszego zdania mamy:
W.
Jutro pójdę do kina lub do teatru
Y=K+T - logika dodatnia (bo Y)

Zdanie wypowiedziane W znaczy dokładnie to samo co:
Y=K*T + K*~T + ~K*T
Dotrzymam słowa (Y=1) wtedy i tylko wtedy gdy:
A: K*T=1*1=1 - jutro pójdę do kina (K=1) i do teatru (T=1)
lub
B: K*~T=1*1=1 - jutro pójdę do kina (K=1) i nie pójdę do teatru (~T=1)
lub
C: ~K*T=1*1=1 - jutro nie pójdę do kina (~K=1) i pójdę do teatru (T=1)
... a kiedy skłamię?
Przejście ze zdaniem W do logiki ujemnej (bo ~Y)
~Y=~K*~T
Skłamię (~Y=1) wtedy i tylko wtedy gdy:
D: ~K*~T=1*1=1 - jutro nie pójdę do kina (~K=1) i nie pójdę do teatru (~T=1)

To co wyżej to MATEMATYCZNE banały oczywiste dla każdego 5-cio lataka!

… z wyjątkiem największych Ziemskich matematyków dla których to jest wiedza tajemna, absolutna czarna magia!

Definicja operatora logicznego:
Operator logiczny to analiza zdania przez wszystkie możliwe przeczenia p i q

Świat zdeterminowany
Świat zdeterminowany to świat w którym znamy z góry wartości logiczne zmiennych p i q
W informatyce takie zmienne nazywane są stałymi zapisanymi symbolicznie.

Prawo Sowy:
W świecie zdeterminowanym, gdzie znamy wartości logiczne p i q dowolny operator logiczny ulega redukcji do operatora AND.

Prawo Sowy wynika bezpośrednio z definicji operatora logicznego!

Załóżmy że jest już pojutrze i zaszło:
P (przeszłość):
Wczoraj byłem w kinie i byłem w teatrze
Y=K*T

Twierdzenie Kłapouchego:
W czasie przeszłym operator OR przechodzi w operator AND
… czyli w czasie przeszłym musimy użyć spójnika „i”(*)!

Jak obalisz kasuję AK!

Definicja spójnika „i”(*) w logice dodatniej (bo Y):

W: Y=p*q
W: Y=1 <=> p=1 i q=1
Oba zbiory istnieją (p=1 i q=1) i mają część wspólną, co wymusza w wyniku 1

W czasie przeszłym jedyne, poprawne matematycznie zdanie brzmi:
P (przeszłość):
Wczoraj byłem w kinie i byłem w teatrze
Y=K*T

Za dowolne inne zdanie, ekspert algebry Kubusia, ten straszny polonista, walnie ci pałę i nie ma przeproś!

Czy masz co do tego choćby cień wątpliwości?
TAK/NIE

… a teraz proszę o odpowiedź na moje FUNDAMENTALNIE ważne pytania.


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Sob 7:40, 01 Wrz 2012, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35462
Przeczytał: 17 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 8:21, 01 Wrz 2012    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Dagger napisał:

Rafal3006 napisał:

Jeśli coś jest psem!
... to ma cztery łapy!

Jeśli coś jest psem to coś ma 4 lapy
wtedy dziedziną jest coś

i to zdanie jest prawdziwe dla wszystkich cosiów a nie tylko psów

zauważ że pies tylko w poprzedniku
natomiast coś jest i w poprzedniku i nastepniku

to coś jest najważniejsze jest dziedziną

jak tego nie rozumiesz to po prostu nie rozumiesz implikacji :(

poczytaj lepiej coś dziedzinie, bo totalnie nie rozumiesz logiki

i nowej nowej teorii implikacji
:(

NIE, NIE, NIE!

Jeśli coś jest psem, to dokładnie to samo coś które jest psem ma cztery łapy
CP=>4L
Robisz dokładnie to samo co zwykle, bierzesz IDIOTYCZNY fragment poprzednika, totalnie bez znaczenia, zamiast kompletne ZAŁOŻENIE uczynione w poprzedniku!

Zdanie:
A.
Jeśli coś jest psem to ma cztery łapy
CP=>4L

Jest prawdziwe WYŁĄCZNIE dla psów!

Analiza matematyczna:
A.
Jeśli coś jest psem to na pewno => ma cztery łapy
CP=>4L =1 bo WYŁĄCZNIE pies
Zbiór psów zawiera się w całości w zbiorze cosiów z czterema łapami.
CP*P = P!
Zdanie prawdziwe wyłącznie dla psa!
B.
Jeśli coś jest psem to może ~> nie mieć czterech łap
CP~~>~4L=0
… a jeśli nie jest psem?
Prawo Kubusia:
CP=>4L = ~CP~>~4L
C.
Jeśli coś nie jest psem to może ~> nie mieć czterech łap
~CP~>~4L=1 bo kura, wąż, mrówka ..
lub
D.
Jeśli coś nie jest psem to może ~~> mieć cztery łapy
~CP~~>4L =1 bo słoń, koń …

Kodowanie zero-jedynkowe dla punktu odniesienia ustawionym na zdaniu A:
CP=1, ~CP=0
4L=1, ~4L=0
Kod:

CP 4L CP=>4L
 1  1   =1
 1  0   =0
 0  0   =1
 0  1   =1

Oczywista implikacja prosta!
Czy to widzisz?
TAK/NIE

Nie możesz traktować tu tego „coś” jako UNIWERSUM, czyli dowolnego pojęcia z otaczającego cie świata.

To jest nieskończony DEBILIZM = KRZiP!

Dziedziną domyślną jest tu zbiór zwierząt, a decyduje o tym słówko „pies” w poprzedniku - reszta jest bez znaczenia!

A.
Tak samo w Twoim zdaniu:
Jeśli przyjacielem jest pies to na pewno => ma cztery łapy
PP=>4L

Tu także słówko „pies” wymusza dziedzinę: zbiór wszystkich zwierząt!

Reszta to kwiatek do kożucha - totalnie bez znaczenia!

Debilizmem jest twierdzenie iż w tym przypadku dziedziną dla tego zdania jest szeroko rozumiane pojęcie „przyjaciel”!

Jeszcze większym debilizmem (KRZiP) jest twierdzenie że jakiekolwiek zdanie:
Jeśli p to q
p=>q
jest prawdziwe dla całej dziedziny, precyzyjnie zdefiniowanej w poprzedniku p.

NIE, NIE, NIE!

STOP debilizmowi zwanemu KRZiP!

W logice normalnych, humanistów i 5-cio latków, mamy:
Jeśli p to q
p=>q
Znaczenie znaczka =>:
Zbiór na podstawie wektora musi zawierać się w zbiorze zdefiniowanym przez strzałkę wektora =>!
Zbiory: p*q =p

Powyższe zdanie jest prawdziwe wyłącznie dla zbioru p, precyzyjnie zdefiniowanego na podstawie znaczka =>, czyli:
A.
Jeśli przyjacielem jest pies to na pewno => ma cztery łapy
PP=>4L

To zdanie jest prawdziwe wyłącznie dla psów!
.. i fałszywe dla dowolnych innych zwierzaków!

Dziedziną jest tu zbiór wszystkich ZWIERZĄT, a nie zbiór wszystkich możliwych przyjaciół w szerokim pojęciu słowa „przyjaciel” rozumianym - ja nie wiem jak trzeba mieć popaprane w mózgu aby rozumować jak ten debil, KRZiP!

Analizę matematyczną zdania:
Jeśli coś jest psem to na pewno=> ma cztery łapy
CP=>4L
masz wyżej.
cnd

Dagger, potraktuj to co wyżej jako dygresję, fundamentalnie ważne są odpowiedzi na pytania niżej, mam nadzieję że „Rzeczywisty model działania mózgu człowieka” (post wyżej) cię do tego przekonał.

Dagger napisał:


SPRAWA JEST PROSTA
przyjąłem twoje zalożenia
=zdania to zbiory (każdy humanista by robi wielkie WTF)
=P,Q,~Q są zbiorami niepustymi

Jeśli zbór P zawiera się w Q to piszemy P=>Q

I WYGLADA TO TAK


Brawo!
Jeśli zwierze jest psem to na pewno => ma cztery łapy
P=>4L=1
Zbiór P zawiera się w zbiorze 4L.
Jak wylosuję psa to pewne jest że będzie on miał cztery łapy
Czy zgadzasz się że to jest ISTOTA implikacji, gwarancja matematyczna?
TAK/NIE

Skupmy się na twoim genialnym (serio!) rysunku 2 ze zbiorem niebieskim.

A.
Czy zgadzasz się że zbiór niebieski opisuje równanie logiczne:
P*4L =1
P*4L=P
Zbiór P zawiera się w zbiorze q=4L
Definicja znaczka => spełniona
Do tego zbioru należy zwierzę które jest psem i ma cztery łapy, czyli WYŁĄCZNIE psy!
TAK/NIE
B.
Czy zgadzasz się że zbiór:
P*~4L=0
Jest zbiorem pustym bo P i ~4L to zbiory rozłączne
TAK/NIE
C.
Czy zgadzasz się że zbiór poza zbiorem q=4L opisuje równanie logiczne:
~P*~4L =1
Zbiór ~P zawiera w sobie zbiór ~4L
Definicja znaczka ~> spełniona
Czy zgadzasz się że do tego zbioru należą wyłącznie zwierzaki opisane równaniem:
~P*~4L = czyli: kura, wąż, mrówka…
TAK/NIE
D.
Ostatni nieopisany jeszcze zbiór to zbiór poza zbiorem P, należący do q=4L.
Czy zgadzasz się że zbiór ten opisuje równanie logiczne:
~P*4L=1
Czy zgadzasz się że do tego zbioru należą wyłącznie zwierzaki opisane równaniem:
~P*4L =1 czyli: koń, słoń, hipopotam …
TAK/NIE

P.S.
Martwiłeś się Daggerze na ateiście.pl że nie masz własnej teorii i nie przejdziesz do historii ... ale dyskutując z Kubusiem na 100% przejdziesz do historii.
Dzięki tobie AK przeistoczyła się w końcowy DIAMENT! :)

Ateiści.pl to najzwyklejsi tchórze, bo czymże było zamknięcie wszystkich moich wątków (nawet nie dotyczących AK), jak nie rozpaczliwą próbą zablokowania algebry Kubusia?
Oni są ślepi, nawet nie zauważają że licznik czytelności NTI bije z szybkościa kilkudziesięciu postów dziennie nawet 5 miesięcy po zamknięciu tematu NTI.

Spójrz na to:
[link widoczny dla zalogowanych]

gdzie paniczny strach przed AK sięgnął Himalajów ...

Wybuchol (dawny Koklusz):
Wywal to który ...

Na koniec kuriozalne brednie moderatora Exodima:
[link widoczny dla zalogowanych]

Exodim napisał:

Sam jestem jak najbardziej za wolnością słowa, czyli również za wolnością dyskusji, jednak wraz z Administracją stwierdziliśmy, że dyskusja w przypadku twojego tematu nie jest dyskusją sensu stricto, gdyż wszystko co mogło paść, padło. Były listy pytań quebaba, była próba formalizacji NTI, była bardzo szeroka i krytyczna wymiana zdań między Tobą a Windziarzem, quebabem, Fizykiem i Kokluszem. WSZYSTKO co było do powiedzenia na temat Nowej Teorii Implikacji Kubusia zostało powiedziane, więc termin dyskusja w tym przypadku, jak wyżej zostało zauważone, jest nietrafny.

Przecież to jest nic innego jak średniowieczna Inkwizycja!
Cały świat (także większość matematyków - nie KRZiPowców) wie że KRZiP TOTALNIE nie nadaje się do matematycznego opisu naturalnej logiki człowieka. Blokowanie prób rozwiązania tego problemu to najzwyklejsze tchórzostwo, żeby nie powiedzieć dosadniej …

Całe szczęście że ateiści.pl kapnęli się o 6 lat za późno, z ręką w nocniku, już po narodzinach AK.

Na racjonaliście.pl temat NTI został zamknięty błyskawicznie z uzasadnieniem:
AK jest niezgodna z Wikiedią

Niekwestionowany na ateiście.pl, ekspert KRZiP dr. filozofii, Zbanowany Uczy napisał o logice człowieka (znany starym ateistom.pl)

http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/definicja-implikacji-wedlug-rafala3006-p-wieczorka,685-350.html#28071

Zbanowany Uczy napisał:
Nie ma logiki ludzkiej (rzekomą boską pomijam, bo to sztuczny wytwór mózgu rafała, doskonały chłopiec do bicia dla sadystów w postaci tegoż rafała, idealny materiał do krytyki i idiotycznych żartów nieprzystojnych w temacie "metodologia")!!! PYTAM SIĘ KTO z profesorów (nie daj Boże) wtłoczył Ci do głowy tak idiotyczny pogląd??? Jesteś pierwszym, którego znam, a który go głosi!! :shock: :shock:


Oczywiście że JEST!

To algebra Kubusia!


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Sob 17:49, 01 Wrz 2012, w całości zmieniany 6 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35462
Przeczytał: 17 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 11:43, 01 Wrz 2012    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Duch napisał:
Cytat:
Dziedziną domyślną jest tu zbiór zwierząt, a decyduje o tym słówko „pies” w poprzedniku - reszta jest bez znaczenia!

A.
Tak samo w Twoim zdaniu:
Jeśli przyjacielem jest pies to na pewno => ma cztery łapy
PP=>4L

Tu także słówko „pies” wymusza dziedzinę: zbiór wszystkich zwierząt!

Czemu akurat zwierząt? A nie np. zbiór wszystkich istot żywych, zbiór ssaków, zbiór psowatych...?


jak zacytujesz kompletne zawarte w poprzedniku założenie to ci wyjdzie:

Jeśli moim przyjacielem jest mój pies to na pewno => mój przyjaciel pies ma cztery łapy
PP=>4L

Proste jak cep!
Ja nie wiem jak trzeba mieć sprany mózg, aby za dziedzinę uznać tu cokolwiek innego niż zbiór zwierząt!

Pies należy do zbioru zwierząt!

Ze ssaków go wywalamy bo człowiek to też ssak, a czy człowiek to zwierzę?
Istoty żywe odpadają z identycznego powodu, człowiek to tez istota żywa.
etc

Najbardziej ogólną dziedziną jest tu: zwierzę

Psowate to poddziedzina, bez znaczenia.

Nie mają tu sensu poddziedziny typu: psowate, słoniowate, myszowate itd.

Bo to jest kompletnie bez znaczenia dla analizy matematycznej tego zdania!

Patrz wyżej analiza:
Jeśli coś jest psem to ma cztery łapy
P=>4L

Dowód że założenie:
Dziedzina = psowate
jest IDIOTYZMEM szybko ci wyjdzie w pytaniu o nie psa!

Czy wąż i kura to psowate?

cnd


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Sob 11:53, 01 Wrz 2012, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35462
Przeczytał: 17 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 14:00, 01 Wrz 2012    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Slupek napisał:
Cytat:
Ze ssaków go wywalamy bo człowiek to też ssak, a czy człowiek to zwierzę?

Tak. Poza tym nie rozumiem jaką to niby robi różnicę.


Jak zapiszesz równanie:
człowiek = małpa

To człowiek oczywiście tez zwierzę, co nie ma żadnego wpływu na analizę matematyczną zdania:
A.
Jeśli zwierzę jest psem to na pewno => ma cztery łapy
P=>4L=1 bo pies
Bycie psem jest warunkiem wystarczającym aby mieć cztery łapy.
To zdanie jest prawdziwe tylko i wyłącznie dla psów.
Dla pozostałych zwierząt, w tym człowieka to zdanie jest FAŁSZYWE.

... a jeśli zwierze nie jest psem?
Prawo Kubusia:
P=>4L = ~P~>~4L
C.
Jeśli zwierzę nie jest psem to może ~> nie mieć czterech łap
~P~>~4L =1 bo kura, wąż, mrówka, stonoga …
Nie bycie psem jest warunkiem koniecznym ~> aby nie mieć czterech łap
lub
D.
Jeśli zwierzę nie jest psem to może mieć cztery łapy (kończyny)
~P~~>4L =1 bo słoń, koń, hipopotam, małpa, człowiek ….

Jak widzimy zaliczenie człowieka do dziedziny zwierząt jest bez znaczenia dla matematyki ścisłej, algebry Kubusia.
Zdanie A to oczywista implikacja proste bo spełnia definicję zero-jedynkową tego operatora, co widac dla kodowania zgodnego z punktem odniesienia ustawionym na zdaniu A.
P=1, ~P=0
4L=1, 4L=0
Kod:

P 4L P=>4L
1 1  =1
1 0  =0
0 0  =1
0 1  =1

Czy wszysy ludzie widzą, iż zdanie A spełnia zero-jedynkową definicję implikacji prostej, w żargonie matematycznym, zdanie A jest implikacją prostą?

Ludzie normalni:
Tak Kubusiu, widzimy!
Dziękujemy ci że poświęciłeś 7 lat swojego życia na rozpracowanie nieprawdopodobnych BANAŁÓW matematycznych o których największym Ziemskim matematykom się nie śniło!
My humaniści, dziękujemy Kubusiowi, że posłał do piekła gówno zwane KRZiP i uwolnił nas od obowiązkowego prania naszych mózgów z naturalnej logiki człowieka, którego doświadczyliśmy na wielu kierunkach humanistycznych np. filozofii, psychologii, prawa etc.

Prosiaczek:
Tylko co na to fanatycy DEBILIZMU, zwanego KRZiP?

Kubuś:
… a gówno mnie to obchodzi!


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Sob 14:03, 01 Wrz 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35462
Przeczytał: 17 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 19:31, 01 Wrz 2012    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]
Dagger napisał:

Człowiek nalezy do krolestwa zwierząt i to jest obecnie przyjęta konwecja w nauce,

Jestem w szoku widzę ze nikt totalnie a kubus w szczegolności nie rozumie naturalnej logiki czlowieka:(

to przykre :(

Jeszcze raz

I Dziedzina najszerszy zbiór o jakim mówi zdanie. Jest to zbiór z którego bierzemy elementy i mozemy podstawic w zdaniu.
II zdanie jest prawdziwe dla wszystkich elementów z dziedziny.


Jeśli zwierzę jest psem to zwierzę ma 4 łapy
dziedzina zwierzę
możemy podstawić dowolne zwierzę
zdanie jest prawdziwe dla dowolnego zwierzęcia

Jeśli mój przyjacieljest psem to mój przyjacielma 4 łapy
dziedzina moi przyjaciele
możemy podstawić dowolnego moje przyjaciela stasia, jacusia, azora, mruczka,
zdanie jest prawdziwe dla dowolnego mojego przyjaciela

proste? proste!

JAK CZEGOŚ NIE ROZUMIECIE TO PYTAJCIE 8-)

Dagger, ale komu ty chcesz prać mózgi?
To co piszesz to matematyczne brednie i tylko brednie.

Diagram implikacji prostej:

Definicja implikacji prostej w równaniu algebry Kubusia:
p=>q = ~p~>~q

Implikacja prosta:
Jeśli zajdzie p to na pewno => zajdzie q
p=>q
Znaczenie znaczka =>:
=> - zbiór na podstawie wektora => musi zawierać się się z zbiorze wskazywanym przez strzałkę wektora =>.
Zajście p jest wystarczające dla zajścia q
bo wymuszam dowolne p i musi pojawić się q!
W implikacji prostej zbiór p musi zawierać się w zbiorze q i nie być tożsamym ze zbiorem q

Diagram implikacji odwrotnej:

Definicja implikacji odwrotnej w równaniu algebry Kubusia:
p~>q = ~p=>~q

Implikacja odwrotna:
Jeśli zajdzie p to może ~> zajść q
p~>q
Znaczenie znaczka ~>:
~> - zbiór wskazywany przez podstawę wektora ~> musi zawierać w sobie zbiór wskazywany przez strzałkę wektora ~>.
Zajście p jest konieczne dla zajścia q
bo zabieram p i znika mi q!
W implikacji odwrotnej zbiór p musi zawierać w sobie zbiór q i nie być tożsamym ze zbiorem q

Matematyczny związek warunku wystarczającego => i koniecznego ~> opisuję prawa Kubusia:
p=>q = ~p~>~q
p~>q = ~p=>~q

Diagram równoważności:

Definicja równoważności:
p<=>q = (p=>q)*(~p=>~q)
W równoważności zbiór p zawiera się w zbiorze q i jest tożsamy ze zbiorem q

Definicja równoważności:
p<=>q = (p=>q)*[p~>q]
Równoważność to jednoczesne zachodzenie warunku wystarczającego => i koniecznego ~> między p i q.
W równoważności warunek konieczny [~>] zachodzi na poziomie wirtualnym, bowiem w równoważności zbiory p i q są tożsame, z tego powodu nie ma tu miejsca na spójnik „może” ~>, znany z implikacji.

Definicja znaczka [~>]:
[p~>q] = ~p=>~q
stąd dziewicza definicja równoważności:
p<=>q = (p=>q)*(~p=>~q)

KONIEC!
To jest kompletna matematyka ścisła doskonale znana w praktyce każdemu 5-cio latkowi i humaniście … a także TOBIE!

Zobacz sobie jakie potworne brednie wypisują KRZiP-owcy na temat warunku koniecznego ~> i wystarczającego =>, nie znając definicji matematycznych tych banalnych pojęć i ich matematycznych związków robią „matematykę na czuja” totalnie skomplikowaną, sami tego nie rozumiejąc.

Ten twój link, twoja „świętość” którą kiedyś zapodałeś to brednie śniącego nieprzytomnie, nie mającego pojęcia o co chodzi w logice matematycznej!
[link widoczny dla zalogowanych]

To co facet wypisuje na końcu tego posta na temat warunku wystarczającego => i koniecznego ~> to jedna wielka BREDNIA!
Rzeczywistość matematyczna to dwie definicje jak wyżej plus prawa Kubusia!
KONIEC!

Logika matematyczna to tylko wyłącznie algebra Boole’a z poprawnie rozszyfrowaną budową operatorów logicznych.

Najwięksi Ziemscy matematycy nie maja bladego pojęcia o rzeczywistej budowie ani jednego operatora logicznego!

Rozmawiając z normalnymi ludźmi nie masz ŻADNYCH szans na porozumienie się z nimi przy pomocy gówna zwanego KRZiP.

Cały czas chcę ci to udowodnić, ale ty jesteś na nową dla Ciebie wiedzę niesamowicie odporny.
Nie chcesz zrozumieć czy nie potrafisz zrozumieć?
To jest fundamentalne pytanie!

Dalsza cześć twojego postu wskazuje że chyba jednak nie potrafisz zrozumieć i to Cie usprawiedliwia.

Dagger napisał:

Cytat:

Ludzie normalni:
Tak Kubusiu, widzimy!

normalni ludzie chyba nie istnieją bo przez 7 lat nie spotakałeś nikogo kto by cię paparl
poza gora 2 dziwakami

żaden tłum nigdy nie krzyczał
Tak Kubusiu, widzimy!

w ogóle NTI miała być rozumiała dla kazdego 5 latka, były pieski chmurki i deszczyk

a teraz jakieś wektory, punty odniesienia
tego chcesz uczyć 5-latków

to smutne x3 :(

Pytasz że ważne jest to jak rozumiem sume i iloczy zbiorow

rozumiem jak każdy czlowiek

Suma zbiorów daje w wyniku zbiór złożony ze wszystkich elementów należących do któregokolwiek z sumowanych zbiorów.



iloczyn zbiorów to cześć wspólna zbiorow



W tym przypadku za który bijesz mi prawa

iloczyn zbiorów

P*Q=P
~P*~Q=~Q

Sorry Daggerze, ale rozbawiłeś mnie do łez.

Gdzie ty tu widzisz te matematyczne brednie które zapisałeś?

Poprawny opis twojego ostatniego maunku to:
Y=p*q
Y=1 <=> p=1 i q=1
To co wyżej to tylko definicja spójnika „i”(*), to nie jest operator logiczny!

Twój zapis:
Y=p*q =p
w odniesieniu do ostatniego rysunku wyżej to matematyczna BREDNIA i tylko BREDNIA!
~p*~q=~q
to także matematyczne brednie w stosunku do malunku wyżej.


Dagger napisał:



suma zbiorów
P+Q=Q
~P+~Q=~P

zgadzasz się?

… ale z czym się mam zgadzać Daggerze?
Z matematycznymi bredniami które tu wypisujesz?

Suma logiczna zbiorów:
Y=p+q
Y=1<=> p=1 lub q=1
To co wyżej to wyłącznie definicja spójnika „lub”(+), to nie jest operator logiczny OR!
Twój zapis:
Y=p+q =q
w stosunku do malunku wyżej to BREDNIA i tylko BREDNIA.
~p+~q=~p
to także matematyczne brednie w stosunku do malunku wyżej.

Czy zgadzasz się z moim podsumowaniem twoich malunków?
TAK/NIE
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Metodologia / Forum Kubusia Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 5, 6, 7 ... 22, 23, 24  Następny
Strona 6 z 24

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin