|
ŚFiNiA ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fiklit
Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 4197
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 12:12, 21 Mar 2017 Temat postu: |
|
|
czyli
F<=>P
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35357
Przeczytał: 24 tematy
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 12:33, 21 Mar 2017 Temat postu: |
|
|
fiklit napisał: | czyli
F<=>P |
Tak, to jest prawo rozpoznawalności pojecia p
p<=>~p
Y<=>~Y = (Y=>~Y)*(~Y=>Y)
Jesli znam funkcję logiczną Y to na 100% znam funkcję logiczną ~Y (i odwrotnie)
stąd mamy równoważność.
Y<=>~Y
Dowód na przykładzie:
Y=p+q
~Y=~(p+q)=~p*~q
Czy akceptujesz już równoważność:
Y<=>~Y
w znaczeniu jak to wyżej opisałem?
Nie interesuje mnie że w tym momencie logika ziemian podwija ogonek i w krzaki zwiewa.
Logika ziemian to jedno wielkie, potwornie śmierdzące gówno.
Dowód:
[link widoczny dla zalogowanych]
dr. Marek Kordas w powyższym linku napisał: |
Dwa plus dwa równa się cztery wtedy i tylko wtedy, gdy Płock leży nad Wisłą.
Oczywiście, zdanie to jest prawdziwe, ale czy ma sens? Przecież między pewnym faktem arytmetycznym a innym faktem geograficznym żadnego związku nie ma. Dlaczego więc chcemy twierdzić (ba, uczyć tego), że te dwa zdania są równoważne?
Albo zdanie:
Jeśli dwa plus dwa jest równe pięć, to zachodzi twierdzenie Pitagorasa.
Z punktu widzenia logiki to zdanie jest prawdziwe. Tu już po obu stronach implikacji są zdania dotyczące faktów matematycznych. Dlaczego jednak chcemy zmusić młodego człowieka, by widział w tym sens?
.. .. ..
Powstają dwa pytania.
Po pierwsze, czemu logika została tak skonstruowana, że – abstrahując od sensu – okalecza pojęciowy świat?
Po drugie, czy faktycznie należy trzymać ją jak najdalej od młodzieży, bo tylko ją demoralizuje, każąc za wiedzę uważać takie androny, jak przytoczone powyżej?
.. .. ..
Ale naprawdę chodzi o to, że – jak z małżeństwem i demokracją – lepszej propozycji dotąd nie wynaleziono. A szkoda. |
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Wto 12:35, 21 Mar 2017, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fiklit
Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 4197
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 12:38, 21 Mar 2017 Temat postu: |
|
|
Jeśli dla ciebie nie ma różnicy stwierdzenie, że dwie rzeczy są tym samym, a stwierdzeniem, że dwie rzeczy są przeciwnościami, to jak kończę dyskusję na ten temat.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35357
Przeczytał: 24 tematy
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 12:57, 21 Mar 2017 Temat postu: |
|
|
fiklit napisał: | Jeśli dla ciebie nie ma różnicy stwierdzenie, że dwie rzeczy są tym samym, a stwierdzeniem, że dwie rzeczy są przeciwnościami, to jak kończę dyskusję na ten temat. |
To jest prawo tożsamości wiedzy:
Czy znając dowolną funkcję logiczną Y możesz nie znać funkcji logicznej ~Y?
Y=p+q
~Y=~p*~q
Tu ewidentnie zachodzi równoważność:
Y=p+q <=> ~Y=~p*~q
Wiem że x jest prawdą wtedy i tylko wtedy gdy wiem że ~x jest nieprawdą (fałszem)
x=P <=> ~x=~P
To prawo znają wszystkie 5-cio latki.
Dowód:
Sterowanie windą zaprojektowane przez Jasia i Zuzię (po 5 wiosenek).
Jaś:
Winda pojedzie (J=1) jeśli zamkniesz drzwi (D=1) i naciśniesz piętro (P=1)
J=D*P
co matematycznie oznacza:
J=1 <=> D=1 i P=1
Zuzia:
Winda nie pojedzie (~J=1) jeśli nie zamkniesz drzwi (~D=1) lub nie naciśniesz pietra (~P=1)
~J=~D+~P
co matematycznie oznacza:
~J=1 <=> ~D=1 lub ~P=1
Pytanie: czy rozwiązania jasia i Zuzi są matematycznie równoważne?
Odpowiedź:
TAK
Jeśli wiem kiedy winda pojedzie (J=1) to na 100% wiem kiedy winda nie pojedzie (~J=1) i odwrotnie.
J<=>~J = (J=>~J)*(~J=>J)
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Wto 13:17, 21 Mar 2017, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fiklit
Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 4197
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 13:16, 21 Mar 2017 Temat postu: |
|
|
Masz jakieś A i B. Stwierdzasz A<=>B. Czy to oznacza że są tym samym, czy że uzupełniają się do dziedziny?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35357
Przeczytał: 24 tematy
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 13:24, 21 Mar 2017 Temat postu: |
|
|
fiklit napisał: | Masz jakieś A i B. Stwierdzasz A<=>B. Czy to oznacza że są tym samym, czy że uzupełniają się do dziedziny? |
To zależy w jakiej relacji są A i B.
Mówmy tu o równoważności, zatem B jest uzupełnieniem do dziedziny dla A
Identycznie jak:
M - mężczyzna
K - kobieta
C - człowiek
M+K = M+~M = C =D =1
M*K = M*~M = [] =0
P - prawda
F - fałsz
D=[P+F] - dziedzina
P+F = P+~P = D =1
P*F = P*~P =[] =0
W równoważności możliwe są dwie fundamentalnie inne definicje równoważności:
1.
Tożsamość pojęć (zbiorów)
P<=>P =1
F<=>F =1
2.
Tożsamość wiedzy:
P<=>~P = (P=>~P)*(~P=>P)
patrz sterowanie windą autorstwa 5-cio latków wyżej.
Tożsamość wiedzy nie dotyczy tylko równoważności, dotyczy tez dowolnej funkcji logicznej n-argumentowej
Przykład:
Y = p+(q*~r)
~Y = ~p*(~q+r)
cnd
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fiklit
Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 4197
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 13:31, 21 Mar 2017 Temat postu: |
|
|
Ale po co w ogóle pisać A<=>B?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35357
Przeczytał: 24 tematy
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 14:12, 21 Mar 2017 Temat postu: |
|
|
fiklit napisał: | Ale po co w ogóle pisać A<=>B? |
Zapis:
p<=>q
Moze być prawdziwy tylko i wyłącznie w dwóch przypadkach:
1.
Zachodzi tożsamość zbiorów (pojęć) np.
P=P
F=F
M=M
K=K
TP=SK
~TP=~SK
etc
Albo zachodzi tożsamość wiedzy:
Logika 5-cio latków dwa posty wyżej:
Wiem kiedy winda jedzie (J=1) wtedy i tylko wtedy gdy wiem kiedy winda nie jedzie (~J=1)
J<=>~J = (J=>~J)*(~J=>J)
gdzie:
A.
Jaś:
Winda jedzie (J=1) gdy zamknięte drzwi (D=1) i wcisnięte piętro (P=1)
J=D*P
co matematycznie oznacza:
J=1 <=> D=1 i P=1
C.
Zuzia:
Winda nie jedzie (~J=1) wtedy i tylko wtedy gdy nie zamknięte drzwi (~D=1) lub nie wciśnięte piętro (~P=1)
~J=~D+~P
co matematycznie oznacza:
~J=1 <=> ~D=1 lub ~P=1
Ciekawe jak długo jeszcze ziemscy matematycy będą się bronić przed absolutnie genialną logiką matematyczną 5-cio latków?
KONIEC!
Jakakolwiek inna interpretacja równoważności, w szczególności ta na bazie implikacji materialnej w interpretacji KRZ i RP gdzie bredzi się (powtórzę: bredzi się) o dwóch totalnie niezależnych zdaniach twierdzących na wejściach p i q jest czysto matematycznym fałszem.
Prowadzi do czegoś znacznie gorszego od wariatkowa - prowadzi do rzezi mózgów bogu ducha winnych niewiniątek, naszych dzieci. To po prostu pralka automatyczna piorąca mózgi naszych dzieci, póki co wyłącznie studentów matematyki - bo reszta ludzkości ma logikę jak niżej po prostu w dupie.
Dowód:
[link widoczny dla zalogowanych]
dr. Marek Kordas w powyższym linku napisał: |
Dwa plus dwa równa się cztery wtedy i tylko wtedy, gdy Płock leży nad Wisłą.
Oczywiście, zdanie to jest prawdziwe, ale czy ma sens? Przecież między pewnym faktem arytmetycznym a innym faktem geograficznym żadnego związku nie ma. Dlaczego więc chcemy twierdzić (ba, uczyć tego), że te dwa zdania są równoważne?
Albo zdanie:
Jeśli dwa plus dwa jest równe pięć, to zachodzi twierdzenie Pitagorasa.
Z punktu widzenia logiki to zdanie jest prawdziwe. Tu już po obu stronach implikacji są zdania dotyczące faktów matematycznych. Dlaczego jednak chcemy zmusić młodego człowieka, by widział w tym sens?
.. .. ..
Powstają dwa pytania.
Po pierwsze, czemu logika została tak skonstruowana, że – abstrahując od sensu – okalecza pojęciowy świat?
Po drugie, czy faktycznie należy trzymać ją jak najdalej od młodzieży, bo tylko ją demoralizuje, każąc za wiedzę uważać takie androny, jak przytoczone powyżej?
.. .. ..
Ale naprawdę chodzi o to, że – jak z małżeństwem i demokracją – lepszej propozycji dotąd nie wynaleziono. A szkoda. |
Najgorsze jest to że w czasach mojej młodości w podręcznikach matematyki do LO i na studiach (elektronika na PW-wa) było zero (powtórzę: ZERO) tej posranej logiki "matematycznej" ... a teraz, jak widzę w podręczniku matematyki do I klasy LO, to posrane gówno zaczyna tu wkraczać - to nie jest śmieszne, to jest tragiczne!
[link widoczny dla zalogowanych]
jeśli pies ma osiem łap, to Księżyc krąży wokół Ziemi
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Wto 14:27, 21 Mar 2017, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fiklit
Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 4197
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 15:41, 21 Mar 2017 Temat postu: |
|
|
Jak już napisałem: jeśli dla ciebie nie ma różnicy stwierdzenie, że dwie rzeczy są tym samym, a stwierdzeniem, że dwie rzeczy wręcz przeciwne, to dyskusja nie ma sensu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35357
Przeczytał: 24 tematy
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 15:47, 21 Mar 2017 Temat postu: |
|
|
fiklit napisał: | Jak już napisałem: jeśli dla ciebie nie ma różnicy stwierdzenie, że dwie rzeczy są tym samym, a stwierdzeniem, że dwie rzeczy wręcz przeciwne, to dyskusja nie ma sensu. |
Mogę tylko powtórzyć:
Czy z faktu że znasz dowolną funkcję logiczną w logice dodatniej bo Y np.
Y=p+(q*~r)
Wynika iż znasz funkcję logiczną w logice ujemnej bo ~Y?
~Y=~p*(~q+r)
... i odwrotnie oczywiście, czyli czy prawdziwe jest zdanie:
Jesli znam funkcję w logice dodatniej (bo Y) to na 100% znam funkcję w logice ujemnej (bo ~Y) ... i odwrotnie, czyli że zachodzi równoważność:
Y<=>~Y = (Y=>~Y)*(~Y=>Y)
W którym miejscu twoim zdaniem to co napisałem jest nieprawdą?
tzn.
W którym miejscu 5-cio latki nie posługują się perfekcyjnie logiką Matematyczną - przez duże M!
Logika 5-cio latków dwa posty wyżej:
Wiem kiedy winda jedzie (J=1) wtedy i tylko wtedy gdy wiem kiedy winda nie jedzie (~J=1)
J<=>~J = (J=>~J)*(~J=>J)
gdzie:
A.
Jaś:
Winda jedzie (J=1) gdy zamknięte drzwi (D=1) i wcisnięte piętro (P=1)
J=D*P
co matematycznie oznacza:
J=1 <=> D=1 i P=1
C.
Zuzia:
Winda nie jedzie (~J=1) wtedy i tylko wtedy gdy nie zamknięte drzwi (~D=1) lub nie wciśnięte piętro (~P=1)
~J=~D+~P
co matematycznie oznacza:
~J=1 <=> ~D=1 lub ~P=1
Ciekawe jak długo jeszcze ziemscy matematycy będą się bronić przed absolutnie genialną logiką matematyczną 5-cio latków?
Zauważ, że gdyby nie prawo tożsamości wiedzy to 5-cio latek nie miałby żadnych szans na banalną odpowiedź w poniższym dialogu ... a kiedy pani skłamie?
Pani:
Jutro pójdziemy do kina lub do teatru
Y=K+T
.. a kiedy pani skłamie?
Jaś (lat 5):
Pani skłamie (~Y=1) wtedy i tylko wtedy gdy jutro nie pójdziemy do kina (~K=1) i nie pójdziemy do teatru (~T=1)
~Y=~K*~T
co matematycznie oznacza:
~Y=1 <=> ~K=1 i ~T=1
Ile wody w Wiśle musi upłynąć, zanim matematycy zrozumieją genialną logikę matematyczną 5-cio latków?
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Wto 15:54, 21 Mar 2017, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fiklit
Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 4197
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 17:00, 21 Mar 2017 Temat postu: |
|
|
Czyli A<=>B znaczy albo.. albo.. Jak nie wiesz to się z tego zapisu nie dowiesz. A jak wiesz to po co zapisywać.
Właśiwie to czemu nie zrdukujesz wsyzstkigo do jednego symbolu? Proponuję właśnie "?".
Oczywistym, jest, że A?B.
pójdziemy do kina lub teatru
Y?K?T
A kiedy pani skłąmie
?Y??K??T
No to jest proste i oczywiste. Kto wie ten wie, a kto nie wie ten nie musi wiedzieć. I ile mniej definicji.
Ostatnio zmieniony przez fiklit dnia Wto 17:02, 21 Mar 2017, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35357
Przeczytał: 24 tematy
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 17:07, 21 Mar 2017 Temat postu: |
|
|
fiklit napisał: | Czyli A<=>B znaczy albo.. albo.. Jak nie wiesz to się z tego zapisu nie dowiesz. A jak wiesz to po co zapisywać. |
Z góry wiesz jedno:
Równoważność może opisywać tożsamość zbiorów (pojęć):
1.
M=M
~M=~M
TP=SK
~TP=~SK
etc
lub być tożsamością wiedzy:
2.
Y=K+T
~Y=~K*~T
Y<=>~Y = (Y=>~Y)*(~Y=>Y)
Wniosek:
Zapis typu:
A<=>B
jest matematycznie niejednoznaczny, bo nie wiadomo co to znaczy A i B - musisz to A i B precyzyjnie zdefiniować, a masz tylko dwie możliwości wyżej.
Tożsamość zbiorów musisz udowodnić, nie możesz tak sobie napisać:
P8=P2
Natomiast tożsamości wiedzy (prawo rozpoznawalności pojęcia) nie musisz udowadniać bo jeśli znasz Y to na 100% znasz ~Y - tu nic nie musisz udowadniać.
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Wto 17:11, 21 Mar 2017, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fiklit
Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 4197
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 17:11, 21 Mar 2017 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Wniosek:
Zapis typu:
A<=>B
jest matematycznie niejednoznaczny, bo nie wiadomo co to znaczy A i B |
Jak na to wpadłeś?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35357
Przeczytał: 24 tematy
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 17:13, 21 Mar 2017 Temat postu: |
|
|
fiklit napisał: | Cytat: | Wniosek:
Zapis typu:
A<=>B
jest matematycznie niejednoznaczny, bo nie wiadomo co to znaczy A i B |
Jak na to wpadłeś? |
Kluczowe dwa zdania dopisałem nie widząc twojego postu:
Tożsamość zbiorów musisz udowodnić, nie możesz tak sobie napisać:
P8=P2
Definicja tożsamości zbiorów:
p=q => (p=>q)*(q=>p)
Odwrotnie nie zachodzi bo prawo tożsamości wiedzy!
Natomiast tożsamości wiedzy (prawo rozpoznawalności pojęcia) nie musisz udowadniać bo jeśli znasz Y to na 100% znasz ~Y - tu nic nie musisz udowadniać.
Y<=>~Y = (Y=>~Y)(~Y=>Y)
Wiem co to jest dobro wtedy i tylko wtedy gdy wiem co to jest zło
etc
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Wto 17:16, 21 Mar 2017, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fiklit
Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 4197
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 17:16, 21 Mar 2017 Temat postu: |
|
|
Nie. jest niejednoznaczny bo nie wiadomo co to znaczy <=>.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35357
Przeczytał: 24 tematy
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 18:01, 21 Mar 2017 Temat postu: |
|
|
fiklit napisał: | Nie. jest niejednoznaczny bo nie wiadomo co to znaczy <=>. |
Wiadomo, to iloczyn logiczny warunków wystarczających =>:
p<=>q = (p=>q)*(~p=>~q)
Tożsamość zbiorów:
TP<=>SK = (TP=>SK)*(~TP=>~SK) = 1*1 =1
Prawa strona:
TP=>SK
Bycie trójkątem prostokątnym jest warunkiem wystarczającym => aby zachodziła w nim suma kwadratów
Tożsamość wiedzy:
(Y=K+T)<=>(~Y=~K*~T) = (Y=K+T)=>~Y=~K*~T)*(~Y=~K*~T => Y=K+T)
Prawa strona:
Jeśli znam funkcję logiczną Y=K+T to na 100% znam funkcję logiczną ~Y=~K*~T
Y=K+T => ~Y=~K*~T
Znajomość Y jest warunkiem wystarczającym => dla znajomości ~Y
... i odwrotnie
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Wto 18:07, 21 Mar 2017, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fiklit
Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 4197
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 20:32, 21 Mar 2017 Temat postu: |
|
|
Czyli nie wiesz co oznacza <=> w wyrażeniu A<=>B, dopóki nie poznasz relacji między A i B. Czyli musisz sam zbadać relację między A i B aby zrozumieć co A<=>B oznacza. Czyli samo w sobie <=> nie jest jednoznaczne, bo może oznaczać dwie różne relacje.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35357
Przeczytał: 24 tematy
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 20:43, 21 Mar 2017 Temat postu: |
|
|
fiklit napisał: | Czyli nie wiesz co oznacza <=> w wyrażeniu A<=>B, dopóki nie poznasz relacji między A i B. Czyli musisz sam zbadać relację między A i B aby zrozumieć co A<=>B oznacza. Czyli samo w sobie <=> nie jest jednoznaczne, bo może oznaczać dwie różne relacje. |
Dokładnie tak, gdybym nie musiał tego robić byłbym wszechwiedzącym Bogiem.
Czy wiesz z góry w jakiej relacji są zbiory P8 i P2 w zdaniu niżej:
Jeśli liczba jest podzielna przez 8 to może ~~> być podzielna przez 2
P8~~>P2 = P8*P2 =1 bo 8
Zdanie pod kwantyfikatorem małym ~~> prawdziwe bo pokazałem jeden element wspólny zbiorów P8 i P2.
Ogólnie masz tylko cztery możliwości:
Zbiory P8 i P2 są rozłączne (to już wykluczyliśmy)
P8 jest podzbiorem => P2
P8 jest nadzbiorem ~> P2
P8 jest tożsame z P2
Doskonale widać że co tu musimy dowodzić i jakie mamy możliwości matematyczne.
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Wto 20:45, 21 Mar 2017, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fiklit
Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 4197
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 20:50, 21 Mar 2017 Temat postu: |
|
|
Ale po co używać na dwie różne relacje tego samego znaczka?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35357
Przeczytał: 24 tematy
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 21:17, 21 Mar 2017 Temat postu: |
|
|
fiklit napisał: | Ale po co używać na dwie różne relacje tego samego znaczka? |
Bo matematyczne definicje są tu identyczne, to iloczyn logiczny warunków wystarczających =>
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/prawo-subalternacji,8368-3050.html#318953
Nie ma w logice innego znaczka warunku wystarczającego niż ten znaczek =>
rafal3006 napisał: | fiklit napisał: | Nie. jest niejednoznaczny bo nie wiadomo co to znaczy <=>. |
Wiadomo, to iloczyn logiczny warunków wystarczających =>:
p<=>q = (p=>q)*(~p=>~q)
Tożsamość zbiorów:
TP<=>SK = (TP=>SK)*(~TP=>~SK) = 1*1 =1
Prawa strona:
TP=>SK
Bycie trójkątem prostokątnym jest warunkiem wystarczającym => aby zachodziła w nim suma kwadratów
Tożsamość wiedzy:
(Y=K+T)<=>(~Y=~K*~T) = (Y=K+T)=>~Y=~K*~T)*(~Y=~K*~T => Y=K+T)
Prawa strona:
Jeśli znam funkcję logiczną Y=K+T to na 100% znam funkcję logiczną ~Y=~K*~T
Y=K+T => ~Y=~K*~T
Znajomość Y jest warunkiem wystarczającym => dla znajomości ~Y
... i odwrotnie |
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Wto 21:18, 21 Mar 2017, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fiklit
Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 4197
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 21:20, 21 Mar 2017 Temat postu: |
|
|
A w wyrażniu p=>q
to p to oznacza "prawdziwość p" czy "znajomość p"?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35357
Przeczytał: 24 tematy
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 21:25, 21 Mar 2017 Temat postu: |
|
|
fiklit napisał: | A w wyrażniu p=>q
to p to oznacza "prawdziwość p" czy "znajomość p"? |
Zajście p jest wystarczające dla zajścia q
TP=>SK
Wylosowanie ze zbioru wszystkich trójkątów TP jest wystarczające => aby zachodziła SK
p=>~p
Znajomość pojęcia p jest wystarczająca => dla znajomości pojęcia ~p
Jeśli wiem co to dobro to wiem co to zło
Jeśli wiem co to prawda 2+2=4 to wiem co to nieprawda 2+2=5
etc
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Wto 21:26, 21 Mar 2017, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fiklit
Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 4197
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 21:29, 21 Mar 2017 Temat postu: |
|
|
Rafał - nie ogarniasz funkcji komunikacyjnej języka. Nie ma o czym gadać. EOT.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35357
Przeczytał: 24 tematy
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 21:55, 21 Mar 2017 Temat postu: |
|
|
fiklit napisał: | Rafał - nie ogarniasz funkcji komunikacyjnej języka. Nie ma o czym gadać. EOT. |
Czy to takie trudne pojąć że:
prawda nie może istnieć bez fałszu
dobro nie może istnieć bez zła
Bo zabraknie punktu odniesienia!
Wyobraź sobie że żyjesz we Wszechświecie o idealnej temperaturze:
t=const - nie ważne jakiej
Pytanie:
Czy wiesz co znaczą pojęcia zimno-ciepło w twoim Wszechświecie?
Jeśli wiesz to udowodnij, że ta wiedza jest ci dostępna.
Nie masz na to żadnych szans - oczywistość.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|