Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Prawo subalternacji
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 99, 100, 101 ... 124, 125, 126  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Metodologia / Forum Kubusia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35357
Przeczytał: 24 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 19:45, 15 Sty 2017    Temat postu:

lucek napisał:
rafał napisał:
Stąd równanie Fizyka przyjmie tu postać:
P8<=>P2 = (P8=>P2)*(~P8=>~P2) = (P8=>P2)*([]=>~P2) =1*0 =0



1. rozumiem, że bez prawa rozpoznawalności pojęć takiej postaci by nie przyjęło ?
2. na początku było równanie Fizyka, potem Kubuś stworzył prawo rozpoznawalności pojęć .... i widział Kubuś, że to było dobre ....

:think: mam rację ?

Ad.1
Nie interesuje mnie logika bez prawa rozpoznawalności pojęcia - bo na 100% jest to gówno-logika
Ad.2
Tu masz rację:
Na początku była gówno-logika Fizyka, potem Rafał3006 odkrył (nie stworzył) prawo rozpoznawalności pojęcia .. i widział Rafał, że to było dobre ..

Fizyk napisał:
Dla dziedziny:
D=P8=[8,16,24..]
Prawdziwa jest równoważność:
P8<=>P2 = (P8=>P2)*(~P8=>~P2) = 1*1 =1

Czy uważasz że to jest matematycznie poprawne?
Może i jest, w gównianej logice Fizyka.

Wedle AK równoważność Fizyka jest czysto matematycznym fałszem z powodu pogwałcenia prawa rozpoznawalności pojęcia.

Krótka piłka Lucek:
Wyobraź sobie że żyjesz we wszechświecie o idealnej temperaturze:
t=const
Czy w takim wszechświecie pojęcia ciepło/zimno są dla ciebie zrozumiałe?

Potrafisz odpowiedzieć na to banalne pytanie, na poziomie gimbusa?


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Nie 19:49, 15 Sty 2017, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lucek




Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 8769
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 19:50, 15 Sty 2017    Temat postu:

lucek napisał:
rafał napisał:
Stąd równanie Fizyka przyjmie tu postać:
P8<=>P2 = (P8=>P2)*(~P8=>~P2) = (P8=>P2)*([]=>~P2) =1*0 =0



1. rozumiem, że bez prawa rozpoznawalności pojęć takiej postaci by nie przyjęło ?
2. na początku było równanie Fizyka, potem Kubuś stworzył prawo rozpoznawalności pojęć .... i widział Kubuś, że to było dobre ....

:think: mam rację ?

PS
:wink: zresztą widzę, że ty też w cytowanym równaniu przyjąłeś D=P8 :shock: a podobno "minimalna" to LN :mrgreen:


mam rację co do:

pkt.1 TAK/NIE ?
pkt.2 TAK/NIE ?
PS TAK/NIE?


:mrgreen:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35357
Przeczytał: 24 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 20:02, 15 Sty 2017    Temat postu:

lucek napisał:
lucek napisał:
rafał napisał:
Stąd równanie Fizyka przyjmie tu postać:
P8<=>P2 = (P8=>P2)*(~P8=>~P2) = (P8=>P2)*([]=>~P2) =1*0 =0



1. rozumiem, że bez prawa rozpoznawalności pojęć takiej postaci by nie przyjęło ?
2. na początku było równanie Fizyka, potem Kubuś stworzył prawo rozpoznawalności pojęć .... i widział Kubuś, że to było dobre ....

:think: mam rację ?

PS
:wink: zresztą widzę, że ty też w cytowanym równaniu przyjąłeś D=P8 :shock: a podobno "minimalna" to LN :mrgreen:


mam rację co do:

pkt.1 TAK/NIE ?
pkt.2 TAK/NIE ?
PS TAK/NIE?


:mrgreen:

Lucek, nieładnie wycinać wyrywkowo zdania z kontekstu.
Na 100% tam chodziło o to że na gruncie AK równanie Fizyka wygląda tak:
P8<=>P2 = (P8=>P2)*(~P8=>~P2) = (P8=>P2)*([]=>~P2) =1*0 =0
Czyli na gruncie AK jest to gówno a nie równoważność, czyli na gruncie AK fizyk twierdzący że taka równoważność zachodzi po prostu, matematycznie bredzi.

Ad.1
Nie interesuje mnie czy by przyjęło czy nie, bo wszelkiej maści gówno-logiki mnie nie interesują
Ad.2
Odpowiedziałem w poście wyżej
P.S.
Nie ja przyjąłem, dziedzinę:
D=P8=[8,16,24..]
przyjął sobie Fizyk, miał do tego prawo.
Ja tylko udowodniłem, iz na gruncie AK równoważność Fizyka jest fałszem.

Lucek, czekam na odpowiedź na poniższe pytanie: :mrgreen:

Wedle AK równoważność Fizyka jest czysto matematycznym fałszem z powodu pogwałcenia prawa rozpoznawalności pojęcia.

Krótka piłka Lucek:
Wyobraź sobie że żyjesz we wszechświecie o idealnej temperaturze:
t=const
Czy w takim wszechświecie pojęcia ciepło/zimno są dla ciebie zrozumiałe?

Potrafisz odpowiedzieć na to banalne pytanie, na poziomie gimbusa?


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Nie 20:06, 15 Sty 2017, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lucek




Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 8769
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 20:08, 15 Sty 2017    Temat postu:

rafał poprzednio napisał napisał:
Na początku była gówno-logika Fizyka, potem Rafał3006 odkrył (nie stworzył) prawo rozpoznawalności pojęcia .. i widział Rafał, że to było dobre ..


sory Rafał, faktycznie odpowiedziałeś .... nie zauważyłem

ok :)

PS

nie wiem dlaczego tak psioczysz na logikę Fizyka, dzięki któremu, przynajmniej na razie mogłeś skorygować swoją teorię ....


Ostatnio zmieniony przez lucek dnia Nie 20:12, 15 Sty 2017, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35357
Przeczytał: 24 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 20:17, 15 Sty 2017    Temat postu:

lucek napisał:
rafał poprzednio napisał napisał:
Na początku była gówno-logika Fizyka, potem Rafał3006 odkrył (nie stworzył) prawo rozpoznawalności pojęcia .. i widział Rafał, że to było dobre ..


sory Rafał, faktycznie odpowiedziałeś .... nie zauważyłem

ok :)

PS
nie wiem dlaczego tak psioczysz na logikę Fizyka, dzięki któremu, przynajmniej na razie mogłeś skorygować swoją teorię ....

Zgadza się, Fizyk też przyłożył swoją cegiełkę do odkrycia AK a Idiota kolejną cegiełkę itd.
Na ateiście.pl była bijatyka na całego Kubuś vs reszta świata.
Dyskusja z Fiklitem, dzięki któremu narodziła się AK była już zupełnie inna - to była dyskusja wszech czasów na najwyższym poziomie, która przejdzie do historii matematyki.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lucek




Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 8769
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 21:41, 15 Sty 2017    Temat postu:

Cytat:
Dyskusja z Fiklitem, dzięki któremu narodziła się AK była już zupełnie inna ....


mam nadzieję, że wrócisz do dyskusji z fiklitem :)

pozdr.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35357
Przeczytał: 24 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 5:10, 16 Sty 2017    Temat postu:

Jak przywrócić logikę matematyczną ziemian do normalności!
czyli:
Oddzielanie ziarna od plew!

W tym poście, zamiast się znęcać nad śmiertelnie chorą logiką matematyczną ziemian, spróbuję ją wyleczyć z choroby, by powróciła do świata normalności.
Mam nadzieję że ziemianie to docenią, zwykłe „dziękujemy” mi wystarczy.

Zaczynamy!

Definicja warunku wystarczającego =>:
Kod:

   p  q p=>q
A: 1  1  =1
B: 1  0  =0
C: 0  0  =1
D: 0  1  =1

Definicja warunku koniecznego ~>:
Kod:

   p  q p~>q
A: 1  1  =1
B: 1  0  =1
C: 0  0  =1
D: 0  1  =0


Matematyczne związki warunku wystarczającego => i koniecznego ~> dla punktu odniesienia ustawionego na zdaniu p=>q.
Kod:

Tabela 1
   p  q ~p ~q  p=>q ~p~>~q  p=>q<=>~p~>~q  p=>qXOR~p~>~q
A: 1  1  0  0   =1    =1         =1            =0
B: 1  0  0  1   =0    =0         =1            =0
C: 0  0  1  1   =1    =1         =1            =0
D: 0  1  1  0   =1    =1         =1            =0
   1  2  3  4    5     6          7             8

Tożsamość kolumn 5=6 jest dowodem poprawności prawa Kubusia.
p=>q = ~p~>~q
Interpretacja ziemian prawa Kubusia:
Prawo Kubusia to zdanie zawsze prawdziwe, czego dowodem są same jedynki w kolumnie 7.

Nie jest to oczywiście prawdą bo zdanie:
p=>q = ~p~>~q
nie jest zdaniem zawsze prawdziwym, czego dowodem jest brak samych jedynek w kolumnach 5=6.

Każdy ziemski matematyk widzi, o ile nie jest matematycznym matołem, że zdanie p=>q nie jest zdaniem zawsze prawdziwym bo nie ma samych wynikowych jedynek w kolumnie 5.
Podobnie, zdanie ~p~>~q też nie jest zdaniem zawsze prawdziwym bo nie ma samych wynikowych jedynek w kolumnie 6.

Co to za „matematyka” która po postawieniu znaku tożsamości między zdaniami:
5: p=>q = 6: ~p~>~q
z dumnie wypiętą piersią stwierdza:
No proszę, postawiłem sobie czarodziejski znak tożsamości i zdania połączone tym znakiem stały się automatycznie zdaniami zawsze prawdziwymi czego dowodem są same jedynki w kolumnie 7.
Oczywistym jest, że takie rozumowanie jest fałszywe.

Czego zatem dowodem są same jedynki w kolumnie 7?
Użyty tu operator <=> jest użyty poprawnie, ale jest dowodem właśnie tożsamości kolumn 5=6, tylko i wyłącznie (powtórzę: tylko i wyłącznie).

Zauważmy, że tożsamość kolumn wynikowych 5=6 możemy też sprawdzać przy pomocy operatora XOR. Tym razem same ZERA w kolumnie wynikowej 8 są dowodem tożsamości kolumn wynikowych 5=6.
Idąc fałszywym tropem ziemian należałoby twierdzić, że wszelkie prawa algebry Boole’a to zdania zawsze fałszywe.

To jest oczywiście błędna interpretacja, bo same zera w kolumnie wynikowej 8 oznaczają tylko i wyłącznie tożsamość kolumn wynikowych 5=6 (powtórzę: tylko i wyłącznie)

Jak uzdrowić logikę matematyczną ziemian?

Prawo Bobra:
W rachunku zero-jedynkowym tożsamość kolumn wynikowych można łatwo stwierdzić przy użyciu operatora XOR. Wynikowe zera w kolumnie opisanej operatorem XOR są dowodem zachodzenia dowolnego prawa matematycznego (powtórzę: są dowodem zachodzenia dowolnego prawa matematycznego)

Na czym polega oddzielanie ziarna od plew?

Weźmy prawo przechodniości implikacji:
(p=>q)*(q=>r) => (p=>r)

Formalny dowód zero-jedynkowy:
Kod:

Tabela 2
                     Y=                 Z=        Z=
   p q r  p=>q  q=>r (p=>q)*(q=>r) p=>r Y=>(p=>r) Y=>(p=>r) Z<=>Z ZxorZ
A: 1 1 1   =1    =1       =1        =1   =1        =1        =1    =0
B: 1 1 0   =1    =0       =0        =0   =1        =1        =1    =0
C: 1 0 1   =0    =1       =0        =1   =1        =1        =1    =0
D: 1 0 0   =0    =1       =0        =0   =1        =1        =1    =0
E: 0 1 1   =1    =1       =1        =1   =1        =1        =1    =0
F: 0 1 0   =1    =0       =0        =1   =1        =1        =1    =0
G: 0 0 1   =1    =1       =1        =1   =1        =1        =1    =0
H: 0 0 0   =1    =1       =1        =1   =1        =1        =1    =0
            1     2        3         4    5         6         7     8

Zauważmy, że jeśli dla stwierdzenia tożsamości kolumn wynikowych 5=6 będziemy używali operatora XOR zamiast <=>, to unikniemy czysto matematycznych bredni twierdzeniem iż wszelkie prawa rachunku zero-jedynkowego to zdania zawsze prawdziwe.
Nie wolno interpretować kolumny 8 jakoby wszelkie prawa rachunku zero-jedynkowego były zdaniami zawsze fałszywymi!
Prawo przechodniości implikacji to rzeczywiste zdanie zawsze prawdziwe, o czym świadczą same jedynki w kolumnie 5 - dalsze kolumny są psu na budę potrzebne.

Nie wolno mieszać kolumny 5 w tabeli 2 z kolumną 7 w tabeli 1 twierdząc idiotycznie (powtórzę: idiotycznie) że kolumny te oznaczają dokładnie to samo, czyli „zdanie zawsze prawdziwe”… no bo i tu i tu mamy same jedynki w wyniku.

NIE!
Taka interpretacja to czysto matematyczne brednie, mam nadzieję że dotrze to wreszcie do ziemskich matematyków!

Dowód na przykładzie iż znaczki => i ~> użyte w zero-jedynkowych definicjach wyżej to:
1.
Definicja relacji podzbioru => = warunek wystarczający =>:
p=>q
Zbiór p jest podzbiorem => zbioru q wtedy i tylko wtedy gdy każdy element zbioru p należy do zbioru q
2.
Definicja relacji nadzbioru ~> = warunek konieczny ~>:
p~>q
Zbiór p jest nadzbiorem ~> zbioru q wtedy i tylko wtedy gdy zawiera co najmniej wszystkie elementy zbioru q

Przykład gimnazjum w 100-milowym lesie:
A.
Jeśli liczba jest podzielna przez 8 to mamy gwarancję matematyczną => że jest podzielna przez 2
P8=>P2 =1
Definicja warunku wystarczającego => spełniona bo zbiór P8=[8,16,24..] jest podzbiorem => zbioru P2=[2,4,6,8..]
Innymi słowy:
Wylosowanie dowolnej liczby ze zbioru P8=[8,16,24..] daje nam gwarancję matematyczną => iż ta liczb będzie należała do zbioru P2=[2,4,6,8..]

Prawo Kubusia:
p=>q = ~p~>~q
Interpretacja prawa Kubusia:
Prawdziwość zdania po dowolnej stronie prawa Kubusia wymusza prawdziwość zdania po drugiej stronie
Fałszywość zdania po dowolnej stronie prawa Kubusia wymusza fałszywość zdania po drugiej strinie

Nasz przykład:
P8=>P2 = ~P8~>~P2
Udowodniliśmy wyżej że zdanie P8=>P2 jest prawdziwe.
Z prawa Kubusia wynika, że musi być prawdziwe zdanie ~P8~>~P2

Sprawdźmy to!
Dziedzina:
LN=[1,2,3,4,5,6,7,8,9..] - zbiór liczb naturalnych
Obliczenia zbiorów:
~P8 = [LN-P8]=[1,2,3,4,5,6,7..9..]
~P2 = [LN-P2]=[1,3,5,7,9..]
stąd:
C.
Jeśli liczba nie jest podzielna przez 8 to może ~> nie być podzielna przez 2
~P8~>~P2 =1
Definicja warunku koniecznego ~> spełniona bo zbiór ~P8=[1,2,3,4,5,6,7..9..] jest nadzbiorem ~> zbioru ~P2=[1,3,5,7,9..]
Istnienie zbioru ~P8 jest warunkiem koniecznym dla zbudowania zbioru ~P2
Zabieram zbiór ~P8 i znika mi zbiór ~P2
W tym przypadku wylosowanie dowolnej liczby ze zbioru ~P8 nie daje nam żadnej gwarancji matematycznej => iż ta liczba będzie należała do zbioru ~P2 np. liczba 2 jest w zbiorze ~P8 ale nie ma jej w zbiorze ~P2.
Warunek konieczny ~> w zdaniu C zachodzi bezdyskusyjnie, zatem zdanie C jest prawdziwe.
Jedyna możliwość uratowania prawdziwości zdania C to oczywiście wstawienie spójnika implikacyjnego „może” ~> do zdania warunkowego „Jeśli p to q”. Innej możliwości po prostu nie ma!

http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/prawo-subalternacji,8368-2000.html#299283
idiota napisał:
Boże, co za bzdury...
To niesamowite jak rafał swoim nierozumieniem niczego potrafi sobie w głowie posklejać co się da i zrobić to jakoś odnoszące się do jego idee fixe...
Przecież tego nie ma sensu nawet wyjaśniać, bo widać tu raczej symptomy choroby, a nie rozumowanie.

http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/prawo-subalternacji,8368-2275.html#306541
idiota napisał:
Rafal3006 napisał:

. a nie przyszło ci do głowy Idioto, po 10 latach chodzenia za Kubusiem krok w krok, że Kubuś może mieć rację w tym co pisze?

Nie znam kubusiów, wiem, że rafał myli się we WSZYSTKIM co tu pisze.

Oczywistym jest, że Idioci kiedyś muszą umrzeć - w skali długości życia naszego Wszechświata to nic nie znaczący punkt, czyli tak jakby Idiotów nigdy nie było.


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pon 10:04, 16 Sty 2017, w całości zmieniany 15 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fiklit




Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 4197
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 11:18, 16 Sty 2017    Temat postu:

Rafał nie chce mi się wczytywać w coś w czym nie jest problemem sytuacja w której coś co nie jest
ani liczbą 1, ani liczbą 2, ani liczbą 3, jest elementem zbioru, którego elementami są tylko liczby 1, 2 i 3
.
Sorry, po prostu dla mnie jest to sprzeczność nie do przeskoczenia, cała reszta opiera się na pojęciach zbioru i elementu zbioru, ja natomiast nie potrafię sobie stworzyć wyobrażenia czym wg ciebie jest zbiór i element zbioru.
Żeby próbować zrozumieć całą resztę tego co piszesz, muszę najpierw zrozumieć co to jest ten zbiór i bycie elementem. Nie rozumiem tez jak ty sobie z tym radzisz.


Ostatnio zmieniony przez fiklit dnia Pon 11:19, 16 Sty 2017, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lucek




Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 8769
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 14:38, 16 Sty 2017    Temat postu:

fiklitcie, czy rafałowi chodzi o to, że z aksjologii logiki tj. KRZ należy wyrzucić spójnik implikacji i zastąpić go dwoma innymi: .spójnikiem warunku koniecznego i spójnikiem warunku wystarczającego ?

.... tak to sobie nazwę, bo wiem, że rafał nazywa to innaczej i dla tego troszkę trudno mi go zrozumieć, zwłaszcza, że jeszcze pisze coś o "operatorach chaosu" itp. .... ?

jesli tak, to nie głupie, bo faktycznie tak nie bardzo wiadomo, przynajmniej ja nie wiem jak interpretować spójnik implikacji, a co za tym idzie trudno sensownie go oceniać ....

:) pytam Ciebie, bo rafał dorzuciłby pewnie w odpowiedzi garść innych "fundamentalnych" informacji i znów nic bym nie zrozumiał :mrgreen:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35357
Przeczytał: 24 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 22:51, 16 Sty 2017    Temat postu:

lucek napisał:
fiklitcie, czy rafałowi chodzi o to, że z aksjologii logiki tj. KRZ należy wyrzucić spójnik implikacji i zastąpić go dwoma innymi: .spójnikiem warunku koniecznego i spójnikiem warunku wystarczającego ?

.... tak to sobie nazwę, bo wiem, że rafał nazywa to innaczej i dla tego troszkę trudno mi go zrozumieć, zwłaszcza, że jeszcze pisze coś o "operatorach chaosu" itp. .... ?

jesli tak, to nie głupie, bo faktycznie tak nie bardzo wiadomo, przynajmniej ja nie wiem jak interpretować spójnik implikacji, a co za tym idzie trudno sensownie go oceniać ....

:) pytam Ciebie, bo rafał dorzuciłby pewnie w odpowiedzi garść innych "fundamentalnych" informacji i znów nic bym nie zrozumiał :mrgreen:

Brawo Lucek!
Rafał nazywa to identycznie!
Ziemianie nie rozumieją że operator implikacji prostej p|=>q nie jest spójnikiem zdaniowym!
To powoduje że sypią potwornymi błędami czysto matematycznymi jak Irbisol w tym poście:
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/czysto-matematyczne-obalenie-logiki-matematycznej-ziemian,9269-75.html#308203

Typowy matematyk, typu Irbisol czy Idiota kompromituje się tu od A do Z - czego dowodem są wypociny Irbisola w linku wyżej.
Przeczytaj, może trochę zrozumiesz, jeśli nie to bądź cierpliwy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lucek




Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 8769
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 23:02, 16 Sty 2017    Temat postu:

Cytat:
Brawo Lucek!
Rafał nazywa to identycznie!


:shock: no wiesz, szkoda tylko, że sam nie napisałeś o co ci właściwie chodzi :) bo ja to czytałem tylko o jakiś fundamentach, gwoździach do trumny , itp ... ale cieszę się, ze wreszcie zrozumiałem

:)

Cytat:
... Idiota kompromituje się tu od A do Z ....


nie rafał, serio :mrgreen: często, w tym, Idiota do pięt Ci nie dorasta ....
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35357
Przeczytał: 24 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 23:15, 16 Sty 2017    Temat postu:

lucek napisał:
Cytat:
... Idiota kompromituje się tu od A do Z ....


nie rafał, serio :mrgreen: często, w tym, Idiota do pięt Ci nie dorasta ....

Nigdy tak nie powiedziałem.
Matematycznie Idiota do pięt nie dorasta 5-cio latkowi, a to co innego :mrgreen:
P.S.
Wyżywam się na Idiocie za to co zrobił na ateiście.pl.
To dzięki niemu Kubuś dostał tam bana na zawsze.
Sam widzisz, że tylko i wyłącznie dzięki naszej Śfinii Naczelnej, która stworzyła to forum, z zakazem banowania kogokolwiek na mocy regulaminu ... algebra Kubusia mogła się narodzić.
... no i oczywiście dzięki Fiklitowi którego stosunek do matematyki nie jest dogmatyczny, jak u Idioty.
Dzięki Fiklicie!

P.S.
Wuja Zbója znam osobiście, Idiotę zresztą też - pozdrowienia z chmielarni na Chmielnej.
Idiota to sympatyczny młody człowiek, tyle że potwornie zarozumiały tzn. zjadł wszystkie rozumy, łącznie ze swoim :mrgreen:


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pon 23:18, 16 Sty 2017, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fiklit




Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 4197
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 23:32, 16 Sty 2017    Temat postu:

Faktycznie lepiej się przerzucić na AK, gdzie coś co nie jest
ani liczbą 1, ani liczbą 2, ani liczbą 3, jest elementem zbioru, którego elementami są tylko liczby 1, 2 i 3.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
idiota




Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 3604
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: stolnica

PostWysłany: Wto 0:04, 17 Sty 2017    Temat postu:

Rafał po prostu rozumie zbiór jak worek.
Taki trochę cudowny,co się sam robi nie wiadomo czemu jak w innym worku coś się znajdzie.
Bo wicie, chyba z tego prawa sraka wynika coś w rodzaju, ze każdy jednoelementowy zbiór ma nieskończenie wiele elementów,
Tak to da się odczytać.
Fajne, nie?

:D
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35357
Przeczytał: 24 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 0:29, 17 Sty 2017    Temat postu:

idiota napisał:
Rafał po prostu rozumie zbiór jak worek.
Taki trochę cudowny,co się sam robi nie wiadomo czemu jak w innym worku coś się znajdzie.
Bo wicie, chyba z tego prawa sraka wynika coś w rodzaju, ze każdy jednoelementowy zbiór ma nieskończenie wiele elementów,
Tak to da się odczytać.
Fajne, nie?

:D

Kurde, pasujący do ciebie nick sobie wybrałeś :mrgreen:


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Wto 0:49, 17 Sty 2017, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35357
Przeczytał: 24 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 0:49, 17 Sty 2017    Temat postu:

fiklit napisał:
Rafał nie chce mi się wczytywać w coś w czym nie jest problemem sytuacja w której coś co nie jest
ani liczbą 1, ani liczbą 2, ani liczbą 3, jest elementem zbioru, którego elementami są tylko liczby 1, 2 i 3
.
Sorry, po prostu dla mnie jest to sprzeczność nie do przeskoczenia, cała reszta opiera się na pojęciach zbioru i elementu zbioru, ja natomiast nie potrafię sobie stworzyć wyobrażenia czym wg ciebie jest zbiór i element zbioru.
Żeby próbować zrozumieć całą resztę tego co piszesz, muszę najpierw zrozumieć co to jest ten zbiór i bycie elementem. Nie rozumiem tez jak ty sobie z tym radzisz.

Na zbiory można patrzeć z wielu punktów odniesienia. Z definicji nie interesują mnie jakeś ciągi geometryczne, operacje na macierzach, TM etc
Mnie interesuje tylko i wyłącznie (powtórzę tylko i wyłącznie) w jaki sposób korzysta ze zbiorów człowiek w swoim naturalnym języku mówionym.
Na tym poletku logika „matematyczna” kompromituje się absolutnie i totalnie twierdząc, że teoria zbiorów nie ma nic wspólnego ze zdaniami warunkowymi „Jeśli p to q” używanymi przez 5-cio latków, czyli także przez absolutnie wszystkich ludzi na prof. matematyki kończąc.
Widzę zatem, że muszę budować na żywo Nową Teorię Zbiorów od zera.

Zaczynamy!

I podejście

2.0 Nowa teoria zbiorów

Definicja Uniwersum:
Uniwersum to zbiór wszystkich pojęć zrozumiałych przez człowieka

Matematycznie:
Uniwersum = zbiór wszystkich zbiorów
Człowiek nie jest w stanie zdefiniować zbioru wykraczającego z przyjętą wyżej definicję Uniwersum.
Każdy zbiór zdefiniowany przez człowieka będzie podzbiorem Uniwersum.

Definicja zbioru:
Zbiór to dowolny, zdefiniowany przez człowieka podzbiór Uniwersum

W szczególnym przypadku może zachodzić:
Zbiór = Uniwersum

Notacja:
p = [LN, pies, miłość, krasnoludek]
LN=[1,2,3,4,5,6..] - zbiór liczb naturalnych
gdzie:
p - nazwa zbioru
[x] - zawartość zbioru, elementy zbioru rozdzielamy przecinkami
Elementy zbioru mogą być zbiorami np. LN

Zbiory mają wartość logiczną:
1 = prawda
0 = fałsz
[x] =1 - zbiór niepusty, zawierający przynajmniej jeden element
[] =0 - zbiór pusty, zawierający zero elementów

Definicja dziedziny:
Dziedzina to dowolny zbiór utworzony przez człowieka na którym operujemy
Wszystko co jest poza dziedziną jest zbiorem pustym z definicji


2.1 Aksjomatyka zdań warunkowych „Jeśli p to q”

I zasada logiki matematycznej
Fundamentem logiki matematycznej są zdania warunkowe „Jeśli p to q” operujące na zbiorach.
Wniosek:
Nie ma sensu mówienie o zbiorach w kontekście logiki matematycznej bez zdań warunkowych „Jeśli p to q”

Definicja zdania warunkowego „Jeśli p to q”:
Jeśli zajdzie przyczyna p to zajdzie skutek q
gdzie:
p - poprzednik w zdaniu warunkowym „Jeśli p to q”, część zdania po „Jeśli…”
q - następnik w zdaniu warunkowym „Jeśli p to q”, część zdania po „to..”

Zdania warunkowe mogą operować tylko i wyłącznie na zbiorach:
Jeśli liczba jest podzielna przez 8 to jest podzielna przez 2
lub na zdarzeniach:
Jeśli jutro będzie padało to będzie pochmuro

Najłatwiejszym do zrozumienia fundamentem logiki matematycznej są zbiory. Zdania warunkowe operujące na zdarzeniach zachowują się identycznie jak zdania na zbiorach.


Aksjomatyka zdań warunkowych „Jeśli p to q”:
I.
Dowolne zdanie warunkowe „Jeśli p to q” operuje na dziedzinie zdefiniowanej w poprzedniku.
W poprawnym zdaniu warunkowym dziedzina w następniku musi być identyczna jak w poprzedniku.
II.
Między zbiorami występującymi w poprzedniku p i następniku q mogą zachodzić tylko i wyłącznie trzy (słownie trzy) relacje zbiorów, zwane spójnikami logicznymi.

Definicje spójników logicznych =>, ~> i ~~>

1.
Definicja relacji podzbioru => = warunek wystarczający =>:

p=>q
Zbiór p jest podzbiorem => zbioru q wtedy i tylko wtedy gdy każdy element zbioru p należy do zbioru q
Rozstrzygnięcia prawdziwości zdania warunkowego p=>q:
1 - gdy warunek wystarczający => spełniony (zdanie prawdziwe)
0 - gdy warunek wystarczający => niespełniony (zdanie fałszywe)

Przykład pozytywny:
Jeśli liczba jest podzielna przez 8 to jest podzielna przez 2
P8=>P2=1
Dziedzina: LN=[1,2,3,4,5,6,7,8,9..] - zbiór liczb naturalnych
Definicja warunku wystarczającego => spełniona bo zbiór P8=[8,16,24..] jest podzbiorem => zbioru P2=[2,4,6,8..]

Przykład negatywny:
Jeśli liczba jest podzielna przez 2 to jest podzielna przez 8
P2=>P8=0
Dziedzina: LN=[1,2,3,4,5,6,7,8,9..] - zbiór liczb naturalnych
Definicja warunku wystarczającego => nie jest spełniona bo zbiór P2=[2,4,6,8..] nie jest podzbiorem => zbioru P8=[8,16,24..]

2.
Definicja relacji nadzbioru ~> = warunek konieczny ~>:

p~>q
Zbiór p jest nadzbiorem ~> zbioru q wtedy i tylko wtedy gdy zawiera co najmniej wszystkie elementy zbioru q
Rozstrzygnięcia prawdziwości zdania warunkowego p~>q:
1 - gdy warunek konieczny ~> spełniony (zdanie prawdziwe)
0 - gdy warunek konieczny ~> niespełniony (zdanie fałszywe)

Przykład pozytywny:
Jeśli liczba jest podzielna przez 2 to może ~~> być podzielna przez 8
P2~>P8 =1
Dziedzina: LN=[1,2,3,4,5,6,7,8,9..] - zbiór liczb naturalnych
Definicja warunku koniecznego ~> spełniona bo zbiór P2=[2,4,6,8..] jest nadzbiorem ~> zbioru P8=[2,4,6,8 …]

Przykład negatywny:
Jeśli liczba jest podzielna przez 8 to jest podzielna przez 2
P8~>P2 =0
Dziedzina: LN=[1,2,3,4,5,6,7,8,9..] - zbiór liczb naturalnych
Definicja warunku koniecznego ~> nie jest spełniona bo zbiór P8=[8,16,24..] nie jest nadzbiorem ~> zbioru P2=[2,4,6,8..]

3.
Definicja relacji kwantyfikatora małego ~~>:

p~~>q = p*q
Istnieje co najmniej jeden wspólny element zbioru q
Rozstrzygnięcia prawdziwości zdania warunkowego p~~>q:
1 - gdy zbiory p i q mają element wspólny (zdanie prawdziwe)
0 - gdy zbiory p i q nie mają elementu wspólnego, są rozłączne (zdanie fałszywe)

Przykład pozytywny:
Jeśli liczba jest podzielna przez 8 to może ~~> być podzielna przez 2
P8~~>P2 = P8*P2 =1 bo 8
Dziedzina: LN=[1,2,3,4,5,6,7,8,9..] - zbiór liczb naturalnych
Dla udowodnienia prawdziwości zdania pod kwantyfikatorem małym ~~> wystarczy pokazać jeden element wspólny zbiorów P8=[8,16,24..] i P2=[2,4,6,8..]

Przykład negatywny:
Jeśli liczba jest podzielna przez 8 to może ~~> nie być podzielna przez 2
P8~~>~P2 = P8*~P2 =0
Dziedzina: LN=[1,2,3,4,5,6,7,8,9..] - zbiór liczb naturalnych
Definicja kwantyfikatora małego ~~> nie jest spełniona bo zbiór P8=[8,16,24..] jest rozłączny ze zbiorem ~P2=[LN-P2]=[1,3,5,7..]

c.d.n.

P.S.
Czy to jest zrozumiałe?
… bo faktu że wszystko co piszę jest sprzeczne z logiką matematyczną ziemian nikt nie musi tu uwypuklać, bo jest sprzeczne.

AK nie zajmuje się gównami w stylu:
Jeśli 2+2=4 to Płock leży nad Wisłą

[link widoczny dla zalogowanych]
dr. Marek Kordas w powyższym linku napisał:

Dwa plus dwa równa się cztery wtedy i tylko wtedy, gdy Płock leży nad Wisłą.

Oczywiście, zdanie to jest prawdziwe, ale czy ma sens? Przecież między pewnym faktem arytmetycznym a innym faktem geograficznym żadnego związku nie ma. Dlaczego więc chcemy twierdzić (ba, uczyć tego), że te dwa zdania są równoważne?

Albo zdanie:
Jeśli dwa plus dwa jest równe pięć, to zachodzi twierdzenie Pitagorasa.

Z punktu widzenia logiki to zdanie jest prawdziwe. Tu już po obu stronach implikacji są zdania dotyczące faktów matematycznych. Dlaczego jednak chcemy zmusić młodego człowieka, by widział w tym sens?
.. .. ..
Powstają dwa pytania.
Po pierwsze, czemu logika została tak skonstruowana, że – abstrahując od sensu – okalecza pojęciowy świat?
Po drugie, czy faktycznie należy trzymać ją jak najdalej od młodzieży, bo tylko ją demoralizuje, każąc za wiedzę uważać takie androny, jak przytoczone powyżej?
.. .. ..
Ale naprawdę chodzi o to, że – jak z małżeństwem i demokracją – lepszej propozycji dotąd nie wynaleziono. A szkoda.


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Wto 1:06, 17 Sty 2017, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fiklit




Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 4197
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 0:56, 17 Sty 2017    Temat postu:

Czy to co pogrubiłem w moim ostatnim wpisie jest:
1. Prawdą, ale to nie jest problem
2. Nie jest prawdą i zbiór [1,2] nie jest elementem zbioru [1,2,3].
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35357
Przeczytał: 24 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 1:04, 17 Sty 2017    Temat postu:

fiklit napisał:
Czy to co pogrubiłem w moim ostatnim wpisie jest:
1. Prawdą, ale to nie jest problem
2. Nie jest prawdą i zbiór [1,2] nie jest elementem zbioru [1,2,3].

Fiklicie, Nowa Teoria Zbiorów jest fundamentalnie inna niż twoja, poczekaj prosżę na ciąg dalszy. Liczę że będziesz komentował NTZ bez uprzedzeń czyli bez odnoszenia się do tego czego uczą w ziemskich szkółkach na ten temat.
NTZ na 100% jest zrozumiała dla 5-cio latków, perfekcynie posługujących się NTZ - zatem nie jest możliwe abyś jej nie zrozumiał.
Powtórzę:
Na teorię zbiorów można patrzeć z wielu punktów odniesienia - NTZ to tylko jeden z wielu takich punktów, ale dla logiki matematycznej fundamentalny i najważniejszy - tu NTZ nie ma konkurenta.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fiklit




Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 4197
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 1:07, 17 Sty 2017    Temat postu:

Gdzie tu uzywam mojej TZ?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35357
Przeczytał: 24 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 1:08, 17 Sty 2017    Temat postu:

fiklit napisał:
Gdzie tu uzywam mojej TZ?

Na 100% nie używasz mojej, znaczy NTZ, poczekaj na ciąg dalszy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35357
Przeczytał: 24 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 1:25, 17 Sty 2017    Temat postu:

idiota napisał:
Rafał po prostu rozumie zbiór jak worek.
Taki trochę cudowny,co się sam robi nie wiadomo czemu jak w innym worku coś się znajdzie.
Bo wicie, chyba z tego prawa sraka wynika coś w rodzaju, ze każdy jednoelementowy zbiór ma nieskończenie wiele elementów,
Tak to da się odczytać.
Fajne, nie?

:D

Idioto, logika matematyczna może rozróżniać tylko i wyłącznie (powtórzę: tylko i wyłacznie):
[] - zbiór pusty mający wartość logiczną 0
[x] - zbiór niepusty mający wartość logiczną 1

Zauważmy, że jakiekolwiek liczenie elementów w zbiorze niszczy logikę matematyczną bo wprowadza do systemu "trzecią wartość logiczną"
Wniosek:
Poprawna logika matematyczna nie zajmuje się liczeniem elementów w zbiorze!
Tak wiec fakt ile elementów jest w zbiorze, jeden czy nieskończenie wiele jest z punktu widzenia logiki matematycznej TOTALNIE bez znaczenia.


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Wto 2:21, 17 Sty 2017, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35357
Przeczytał: 24 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 3:00, 17 Sty 2017    Temat postu:

Kompletna Nowa Teoria Zbiorów!

Spis treści
2.0 Nowa teoria zbiorów 1
2.1 Aksjomatyka zdań warunkowych „Jeśli p to q” 1
2.2 Fundamenty Nowej Teorii Zbiorów 3


2.0 Nowa Teoria Zbiorów

Definicja Uniwersum:
Uniwersum to zbiór wszystkich pojęć zrozumiałych przez człowieka

Matematycznie:
Uniwersum = zbiór wszystkich zbiorów
Człowiek nie jest w stanie zdefiniować zbioru wykraczającego z przyjętą wyżej definicję Uniwersum.
Każdy zbiór zdefiniowany przez człowieka będzie podzbiorem Uniwersum.

Definicja zbioru:
Zbiór to dowolny, zdefiniowany przez człowieka podzbiór Uniwersum

W szczególnym przypadku może zachodzić:
Zbiór = Uniwersum

Notacja:
p = [LN, pies, miłość, krasnoludek]
LN=[1,2,3,4,5,6..] - zbiór liczb naturalnych
gdzie:
p - nazwa zbioru
[x] - zawartość zbioru, elementy zbioru rozdzielamy przecinkami
Elementy zbioru mogą być zbiorami np. LN

Zbiory mają wartość logiczną:
1 = prawda
0 = fałsz
[x] =1 - zbiór niepusty, zawierający przynajmniej jeden element
[] =0 - zbiór pusty, zawierający zero elementów

Definicja dziedziny:
Dziedzina to dowolny zbiór utworzony przez człowieka na którym operujemy
Wszystko co jest poza dziedziną jest zbiorem pustym z definicji


2.1 Aksjomatyka zdań warunkowych „Jeśli p to q”

I zasada logiki matematycznej
Fundamentem logiki matematycznej są zdania warunkowe „Jeśli p to q” operujące na zbiorach.
Wniosek:
Nie ma sensu mówienie o zbiorach w kontekście logiki matematycznej bez zdań warunkowych „Jeśli p to q”

Definicja zdania warunkowego „Jeśli p to q”:
Jeśli zajdzie przyczyna p to zajdzie skutek q
gdzie:
p - poprzednik w zdaniu warunkowym „Jeśli p to q”, część zdania po „Jeśli…”
q - następnik w zdaniu warunkowym „Jeśli p to q”, część zdania po „to..”

Zdania warunkowe mogą operować tylko i wyłącznie na zbiorach:
Jeśli liczba jest podzielna przez 8 to jest podzielna przez 2
lub na zdarzeniach:
Jeśli jutro będzie padało to będzie pochmuro

Najłatwiejszym do zrozumienia fundamentem logiki matematycznej są zbiory. Zdania warunkowe operujące na zdarzeniach zachowują się identycznie jak zdania na zbiorach.


Aksjomatyka zdań warunkowych „Jeśli p to q”:
I.
Dowolne zdanie warunkowe „Jeśli p to q” operuje na dziedzinie zdefiniowanej w poprzedniku.
W poprawnym zdaniu warunkowym dziedzina w następniku musi być identyczna jak w poprzedniku.
II.
Między zbiorami występującymi w poprzedniku p i następniku q mogą zachodzić tylko i wyłącznie trzy (słownie trzy) relacje zbiorów, zwane spójnikami logicznymi.

Definicje spójników logicznych =>, ~> i ~~>

1.
Definicja relacji podzbioru => = warunek wystarczający =>:

p=>q
Zbiór p jest podzbiorem => zbioru q wtedy i tylko wtedy gdy każdy element zbioru p należy do zbioru q
Rozstrzygnięcia prawdziwości zdania warunkowego p=>q:
1 - gdy warunek wystarczający => spełniony (zdanie prawdziwe)
0 - gdy warunek wystarczający => niespełniony (zdanie fałszywe)

Przykład pozytywny:
Jeśli liczba jest podzielna przez 8 to jest podzielna przez 2
P8=>P2=1
Dziedzina: LN=[1,2,3,4,5,6,7,8,9..] - zbiór liczb naturalnych
Definicja warunku wystarczającego => spełniona bo zbiór P8=[8,16,24..] jest podzbiorem => zbioru P2=[2,4,6,8..]

Przykład negatywny:
Jeśli liczba jest podzielna przez 2 to jest podzielna przez 8
P2=>P8=0
Dziedzina: LN=[1,2,3,4,5,6,7,8,9..] - zbiór liczb naturalnych
Definicja warunku wystarczającego => nie jest spełniona bo zbiór P2=[2,4,6,8..] nie jest podzbiorem => zbioru P8=[8,16,24..]

2.
Definicja relacji nadzbioru ~> = warunek konieczny ~>:

p~>q
Zbiór p jest nadzbiorem ~> zbioru q wtedy i tylko wtedy gdy zawiera co najmniej wszystkie elementy zbioru q
Rozstrzygnięcia prawdziwości zdania warunkowego p~>q:
1 - gdy warunek konieczny ~> spełniony (zdanie prawdziwe)
0 - gdy warunek konieczny ~> niespełniony (zdanie fałszywe)

Przykład pozytywny:
Jeśli liczba jest podzielna przez 2 to może ~~> być podzielna przez 8
P2~>P8 =1
Dziedzina: LN=[1,2,3,4,5,6,7,8,9..] - zbiór liczb naturalnych
Definicja warunku koniecznego ~> spełniona bo zbiór P2=[2,4,6,8..] jest nadzbiorem ~> zbioru P8=[2,4,6,8 …]

Przykład negatywny:
Jeśli liczba jest podzielna przez 8 to jest podzielna przez 2
P8~>P2 =0
Dziedzina: LN=[1,2,3,4,5,6,7,8,9..] - zbiór liczb naturalnych
Definicja warunku koniecznego ~> nie jest spełniona bo zbiór P8=[8,16,24..] nie jest nadzbiorem ~> zbioru P2=[2,4,6,8..]

3.
Definicja relacji kwantyfikatora małego ~~>:

p~~>q = p*q
Istnieje co najmniej jeden wspólny element zbioru q
Rozstrzygnięcia prawdziwości zdania warunkowego p~~>q:
1 - gdy zbiory p i q mają element wspólny (zdanie prawdziwe)
0 - gdy zbiory p i q nie mają elementu wspólnego, są rozłączne (zdanie fałszywe)

Przykład pozytywny:
Jeśli liczba jest podzielna przez 8 to może ~~> być podzielna przez 2
P8~~>P2 = P8*P2 =1 bo 8
Dziedzina: LN=[1,2,3,4,5,6,7,8,9..] - zbiór liczb naturalnych
Dla udowodnienia prawdziwości zdania pod kwantyfikatorem małym ~~> wystarczy pokazać jeden element wspólny zbiorów P8=[8,16,24..] i P2=[2,4,6,8..]

Przykład negatywny:
Jeśli liczba jest podzielna przez 8 to może ~~> nie być podzielna przez 2
P8~~>~P2 = P8*~P2 =0
Dziedzina: LN=[1,2,3,4,5,6,7,8,9..] - zbiór liczb naturalnych
Definicja kwantyfikatora małego ~~> nie jest spełniona bo zbiór P8=[8,16,24..] jest rozłączny ze zbiorem ~P2=[LN-P2]=[1,3,5,7..]


2.2 Fundamenty Nowej Teorii Zbiorów

Nowa Teoria Zbiorów jest matematycznym fundamentem dla zdań warunkowych „Jeśli p to q”.

Notacja:
p = [LN, pies, miłość, krasnoludek]
LN=[1,2,3,4,5,6..] - zbiór liczb naturalnych
gdzie:
p - nazwa zbioru
[x] - zawartość zbioru, elementy zbioru zwyczajowo rozdzielamy przecinkami
Elementy zbioru mogą być zbiorami np. LN

Podstawowe właściwości Nowej Teorii Zbiorów pokażemy na zbiorach dwuelementowych.
W ogólnym przypadku mogą to być zbiory n-elementowe

Zdefiniujmy zbiór dwuelementowy:
A=[B,C]
Zdefiniujmy elementy zbioru:
B=[1,2]
C=[2,3]
Podstawmy zdefiniowane elementy do zbioru A
A = [[1,2],[2,3]]

W Nowej Teorii Zbiorów zachodzi tożsamość:
Przecinek (,) = suma logiczna (+) = spójnik „lub”(+)

Stąd zapis tożsamy zbioru A:
A = [[1+2]+[2+3]]
Nawiasy w sumie logicznej są nieistotne stąd nasz zbiór możemy zapisać w postaci:
A = [1+2+2+3]
Własność sumy logicznej:
p=p+p
Stąd zapis tożsamy zbioru A:
A=[1+2+3]
Oczywistym jest, że w zbiorze A możemy odtworzyć zarówno zbiór B jak i zbiór C idąc w przeciwną stronę.

Definicja tożsamości zbiorów w NTZ:
Zbiory A i B są tożsame, jeśli istnieją przekształcenia sumy logicznej prowadzące to tożsamości tych zbiorów.

Definicja tożsamości zbiorów:
Zbiory A i B są tożsame wtedy i tylko wtedy gdy każdy element zbioru A należy do zbioru B i odwrotnie.

Przykład:
Niech będą dane zbiory:
A=[B,C]
B=[1,2]
C=[2,3]
D=[1,2,3]
Zbadaj czy zachodzi tożsamość zbiorów:
A=D
Rozwijamy zbiór A:
A=[[1,2],[2,3]] = [1,2,3]
stąd:
A=D
Doskonale widać że pozostałe zbiory są różne na mocy definicji:
B ## C ## A=D
Gdzie:
## - różne na mocy definicji

Przykład zbiorów tożsamych 5-cio latka:
P=[pies]
P=[Jamnik, Kundel, Azor, pies sąsiada …]
P=[zbiór wszystkich psów]

Przykład matematyczny zbiorów tożsamych:
ZLR - nazwa zbioru
LR - zbiór liczb rzeczywistych
LN - zbiór liczb naturalnych
LC - zbiór liczb całkowitych

ZLR=[LR]
ZLR=[LR-2,2]
ZLR=[LR-2,2,5]
ZLR=[LR-LN,LN]
ZLR=[LR,LN]
ZLR=[LR,LN,LC]


KONIEC!
… ot i cała NTZ, na poziomie 5-cio latka, fundament wszelkich zdań warunkowych „Jeśli p to q”

Jakieś pytania?


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Wto 8:33, 17 Sty 2017, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fiklit




Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 4197
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 8:40, 17 Sty 2017    Temat postu:

Cytat:
Definicja tożsamości zbiorów:
Zbiory A i B są tożsame wtedy i tylko wtedy gdy każdy element zbioru A należy do zbioru B i odwrotnie.

Co to jest każdy element?
Żeby sprawdzić czy "każdy element" cośtam, muszę wiedzieć co jest tym elementem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35357
Przeczytał: 24 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 8:46, 17 Sty 2017    Temat postu:

fiklit napisał:
Cytat:
Definicja tożsamości zbiorów:
Zbiory A i B są tożsame wtedy i tylko wtedy gdy każdy element zbioru A należy do zbioru B i odwrotnie.

Co to jest każdy element?
Żeby sprawdzić czy "każdy element" cośtam, muszę wiedzieć co jest tym elementem.

Dzięki, dopisałem dwie linie na końcu:

Notacja:
p = [LN, pies, miłość, krasnoludek]
LN=[1,2,3,4,5,6..] - zbiór liczb naturalnych
gdzie:
p - nazwa zbioru
[x] - zawartość zbioru, elementy zbioru rozdzielamy przecinkami
Elementy zbioru mogą być zbiorami np. LN
Element zbioru to dowolne pojęcie z obszaru Uniwersum
Uniwersum to zbiór wszystkich pojęć zrozumiałych przez człowieka


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Wto 9:06, 17 Sty 2017, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fiklit




Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 4197
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 10:31, 17 Sty 2017    Temat postu:

Rafał to jest kompletnie bez sensu. Wiele rzeczy opierasz na pojęciu element zbioru. Natomiast gdy próbuję dociec co to znaczy, to mi mówisz, że to nie jest NTZ.
Jeszcze raz zapytam:
Czy zbiór złożony z 1 i 2, jest elementem zbioru złożonego tylko z liczb 1,2,3?


Ostatnio zmieniony przez fiklit dnia Wto 10:32, 17 Sty 2017, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Metodologia / Forum Kubusia Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 99, 100, 101 ... 124, 125, 126  Następny
Strona 100 z 126

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin