|
ŚFiNiA ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35357
Przeczytał: 24 tematy
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 15:13, 09 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
fiklit napisał: | Czyli coś się zmieniło? Bo niedawno jeszcze było
C=[A]=[[1,2,3]]=[1,2,3]
Czyli co? odwołujesz twierdzenie smoka
Cytat: | Twierdzenie smoka:
Zbiór A jest podzbiorem zbioru B wtedy i tylko wtedy gdy zbiór A należy (jest elementem) zbioru B |
Czy może zmieniasz definicję podzbioru?
Bo zgodnie z tym twiedzeniem
C=[A]=[A,1]=[A,2]=[A,3]=[A,1,2]=[A,1,3]=[A,2,3]=[A,1,2,3] i to nie koniec.
Czyli np 3 jest elementem [A,1]. |
Definicja podzbioru wspólna dla AK i LZ:
Zbiór A jest podzbiorem zbioru B wtedy i tylko wtedy gdy wszystkie elementy zbioru A są elementami zbioru B
A=[1,2]
B=[1,2,3,4]
Czemu do cholery nie ma LZ wartości logicznej dla relacji =>?
A=>B =1
B=>A =0
Tu na 100% obaj się zgadzamy.
Teraz pytanie:
Czy wolno mi z elementów zbioru A tworzyć dowolne podzbiory?
Oczywiście że wolno bo to JA człowiek mający wolną wolę decyduję o budowie zbiorów.
Zapisuję zatem zbiór B jako:
B = [A,3,4]
W tym momencie twierdzenie smoka jest jak najbardziej poprawne.
Proponuję na konkretnym przykładzie wyjaśniać sobie różnice.
Mnie interesują zbiory używane w logice matematycznej. Nie interesuje mnie TM, porządkowanie zbiorów, ciągi geometryczne i inne głupoty.
Logika zbiorów to są wszelkie zdania implikacyjne np. jak niżej.
A.
Jeśli liczba jest podzielna przez 8 to jest podzielna przez 2
P8=>P2 =1
Definicja warunku wystarczającego => spełniona bo zbiór P8=[8,16,24..] jest podzbiorem zbioru P2=[2,,4,6,8..]
Fakt podzielności dowolnej liczny naturalnej przez 8 jest warunkiem wystarczającym => dla jej podzielności przez 2
BO!
zbiór P8=[8,16,24…] jest podzbiorem zbioru P2=[2,4,6,8..]
Jak rozumiem z historii masz tu zastrzeżenia do tego wytłuszczonego?
Czy możesz wyjaśnić dlaczego?
Dlaczego nie mogę tu sobie zapisać jak niżej bo taka jest moja wolna wola!
P2 = P2+P4+P8
Czyli zbiór P2 opisuję sobie w ten sposób:
P2 = [P2,P4,P8]
stąd mam:
Prawo Smoka:
Zbiór P8 =[P8] jest podzbiorem => zbioru P2=[P2,P4,P8] wtedy i tylko wtedy gdy zbiór P8 jest elementem (należy) do zbioru P2.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fiklit
Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 4197
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 16:10, 09 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
Podałem ci trywialny przykład w którym widać problem. Odnieś się do mojego przykładu. Albo napisz, że to za trudny przypadek dla twojej TZ.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35357
Przeczytał: 24 tematy
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 17:27, 09 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
rafal3006 napisał: | fiklit napisał: | To pytanie o twoją teorię zbiorów.
Weźmy sobie zbiór A=[1,2,3]
I pytanie, czy istnieje zbiór C, taki że A jest jego elementem ale 1 nie jest jego elementem. |
Tak,
C=[A]
D=[A,1]
C##D
gdzie:
## - różne na mocy definicji
W tworzeniu zbiorów człowiek ma 100% wolnej woli, w praktyce nikt nie będzie tworzył zbiorów typu sztuka dla sztuki, czyli nie wiadomo po jaką cholerę np. zbiór D. |
fiklit napisał: | Czyli coś się zmieniło? Bo niedawno jeszcze było
C=[A]=[[1,2,3]]=[1,2,3]
Czyli co? odwołujesz twierdzenie smoka
Cytat: | Twierdzenie smoka:
Zbiór A jest podzbiorem zbioru B wtedy i tylko wtedy gdy zbiór A należy (jest elementem) zbioru B |
Czy może zmieniasz definicję podzbioru?
Bo zgodnie z tym twiedzeniem
C=[A]=[A,1]=[A,2]=[A,3]=[A,1,2]=[A,1,3]=[A,2,3]=[A,1,2,3] i to nie koniec.
Czyli np 3 jest elementem [A,1]. |
Definicja podzbioru identyczna w LZ i AK:
Zbiór p jest podzbiorem zbioru q wtedy i tylko wtedy gdy każdy element zbioru p należy do zbioru q
Modyfikuję prawo Smoka byś nie mógł się do niego przyczepić:
Zbiór p jest podzbiorem zbioru q wtedy i tylko wtedy gdy z elementów dostępnych w zbiorze q możemy zbudować zbiór p
Jeśli taki zbiór możemy zbudować to mamy prawo wykonać następujący zapis:
p=>[p, reszta elementów]
… i prawo Smoka działa już bez najmniejszych problemów.
Oczywiście prawo smoka w wersji oryginalnej:
Zbiór A jest podzbiorem zbioru B wtedy i tylko wtedy gdy zbiór A należy (jest elementem) zbioru B
też jest poprawne i należy go rozumieć jak w wyjaśnieniu wyżej.
Innymi słowy:
Człowiek ma święte prawo tworzyć z dostępnych mu w zbiorze elementów dowolne podzbiory!
Uwaga:
W obsłudze zdań warunkowych "Jeśli p to q" nie ma problemu zagnieżdżania się zbiorów - zatem ten problem nie dotyczy NTZ, teorii zbiorów służącej wyłącznie do obsługi tych zdań.
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pon 17:37, 09 Sty 2017, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fiklit
Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 4197
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 17:37, 09 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
Zbiór A ma elementy 1,2,3
Zbióra A jest elementem zbioru B.
Czy 1 jest elementem zbioru B?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35357
Przeczytał: 24 tematy
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 17:50, 09 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
fiklit napisał: | Zbiór A ma elementy 1,2,3
Zbióra A jest elementem zbioru B.
Czy 1 jest elementem zbioru B? |
A=[1,2,3]
B=[A]
1 nie jest elementem zbioru B
Zbiór A jest rozłączny ze zbiorem B
W AK chodzi o to:
A=[1,2,3]
B=[A,1,2,3]
A jest podzbiorem B
Dopiero w tym momencie mogę z elementów zbioru B zbudować zbiór A
B=[A,A]
... i prawo smoka działa.
Podsumowując:
Dowolne podzbiory mogę budować z elementów dostępnych w zbiorze.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fiklit
Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 4197
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 17:57, 09 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
A czemu po
B=[A,A]
nie mogę napisać, że
B=[A]
?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35357
Przeczytał: 24 tematy
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 18:07, 09 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
fiklit napisał: | A czemu po
B=[A,A]
nie mogę napisać, że
B=[A]
? |
Możesz ale to będzie musztarda po obiedzie, rozstrzygnięcie już zapadło.
Mamy tak:
A=[1,2,3]
B=[A,1,2,3]
Na 100% zgodzisz się że A jest podzbiorem B.
Nie ma przymusu by zapisywać tak:
B=[A,A]
gdzie dopiero to drugie A upoważnia cię do stwierdzenia iż zbiór A jest podzbiorem B.
Spokojnie możemy pozostawić oryginał i nie tworzyć drugiego A, czyli zostawić tak:
B=[A,1,2,3]
Jest oczywistym ze elementy [1,2,3] w zbiorze B to jest zbiór A zatem prawo smoka działa i nie musimy tu nic podstawiać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fiklit
Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 4197
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 18:16, 09 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
To nie rozumiem mamy zbiór B:
B=[A,1,2,3]=[A]
i mówisz że 1 nie jest elementem B.
Tak?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35357
Przeczytał: 24 tematy
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 18:23, 09 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
fiklit napisał: | To nie rozumiem mamy zbiór B:
B=[A,1,2,3]=[A]
i mówisz że 1 nie jest elementem B.
Tak? |
LN=[1,2,3,4..] - zbiór liczb naturalnych
p=[LN,1,2,3]
1 należy do zbioru p
ale jak uzupełnisz cyferki do pełnego zbioru LN to będzie tak:
p=[LN,LN] =[LN]
p=[LN]
czyli:
1 nie należy do zbioru p
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fiklit
Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 4197
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 19:05, 09 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
Możemy pozostać przy moim przykładzie, nie mieszajmy narazie zbiorów nieskończonych.
Mam wrażenie, że mamy dziwną sytuację.
Mamy zbiór B=[A,1,2,3]=[A] i 1 czasem jest jego elementem a czasem nie. Nie wydaje ci się to nieco niepokojące?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35357
Przeczytał: 24 tematy
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 19:16, 09 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
fiklit napisał: | Możemy pozostać przy moim przykładzie, nie mieszajmy narazie zbiorów nieskończonych.
Mam wrażenie, że mamy dziwną sytuację.
Mamy zbiór B=[A,1,2,3]=[A] i 1 czasem jest jego elementem a czasem nie. Nie wydaje ci się to nieco niepokojące? |
Dlatego dałem zbiór LN by lepiej naświetlić.
Zbiór jest taki jakim go widzimy:
B=[A,1,2,3] - tu 1 jest
B=[A] - tu nie ma 1
Jest bez znaczenia co po drodze robiliśmy.
Możliwość tworzenia dowolnych podzbiorów z dostępnych elementów jest w NTZ oczywistością.
A=[1,2,3]
B1=[A,1,2]
A nie jest podzbiorem B1, ale jak dołożymy jeden element
B=[A,1,2,3]
to A jest podzbiorem B
Na mocy definicji w tym momencie zapada takie rozstrzygnięcie
Mamy tu prawo podstawić:
B=[A,A]
... i prawo smoka jest spełnione dzięki drugiemu A.
Oczywiście możemy to widzieć na gruncie abstrakcyjnym wtedy pozostawiamy oryginał:
B =[A,1,2,3]
Prawo smoka jest abstrakcyjnie spełnione.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
idiota
Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 3604
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: stolnica
|
Wysłany: Pon 19:19, 09 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
No i też A jest czaem elementem B a czasem jego podzbiorem... albo na raz, albo na raz czasem jest, a w innych wypadkach na raz nie jest...
Już nic nie wiadomo jak tam z relacją wzajemną pojęć "element zbioru" i "podzbiór zbioru"...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35357
Przeczytał: 24 tematy
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 19:25, 09 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
idiota napisał: | No i też A jest czaem elementem B a czasem jego podzbiorem... albo na raz, albo na raz czasem jest, a w innych wypadkach na raz nie jest...
Już nic nie wiadomo jak tam z relacją wzajemną pojęć "element zbioru" i "podzbiór zbioru"... |
Czy potrafisz myśleć abstrakcyjnie?
A=[1,2,3]
B=[A,1,2,3]
Nikt cie nie zmusza abyś w B stworzył podzbiór A=[1,2,3].
Matematycznie wolno ci tak zrobić, bo jak nie to w ogóle żadnych podzbiorów w zbiorach nie wolno ci robić co jest idiotyzmem.
Na poziomie abstrakcyjnym zbiór A jest elementem zbioru B bo wolno ci stworzyć podzbiór A=[1,2,3]
Prawo smoka musi być zawsze spełnione, każda inna teoria zbiorów jest nonsensem.
Przykładowo mamy zbiór psów:
Człowiek A podzieli ten zbiór na psy małe, duże, średnie
Człowiek B podzieli ten zbiór względem rasy psa
etc
Zakaz tworzenia dowolnych podzbiorów w obrębie dziedziny (tu zbiór psów) jest kosmicznym nonsensem.
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pon 19:32, 09 Sty 2017, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fiklit
Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 4197
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 19:38, 09 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
Czy twoje zbiory są zmienne. Tzn. czy w twojej matematyce można zrobić tak:
A=[1,2,3[
B=[A,1,2,3]
C=B
B=[A,A]
B=[A]
B#C
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35357
Przeczytał: 24 tematy
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 19:52, 09 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
fiklit napisał: | Czy twoje zbiory są zmienne. Tzn. czy w twojej matematyce można zrobić tak:
A=[1,2,3]
B=[A,1,2,3]
C=B
B=[A,A]
B=[A]
B#C |
Krążysz wokół tego samego Fiklicie.
Wyjaśniłem to.
W NTZ możesz tworzyć dowolne podzbiory z dostępnych elementów w zbiorze.
Nie wolno tego zabronić człowiekowi.
Jest oczywistym że jak mam kolizję typu jak w twoim przykładzie to po prostu nie tworzę podzbioru A=[1,2,3] i nie wstawiam do zbioru B.
... i po bólu.
Na poziomie abstrakcyjnym prawo smoka jest spełnione, mimo ze dobrowolnie nie skorzystałem z mojego prawa do tworzenia dowolnych podzbiorów by następcy, mieli dostępną rzeczywistą relację:
A=[1,2,3]
B=[A,1,2,3]
Każdy głupi tu kolizję widzi i fizycznie nie dokona redukcji - to jest przypadek szczególny w praktyce spotykany tak często jak dzielenie przez 0.
No własnie można tu wprowadzić identyczną zasadę:
nie dziel cholero przez 0
W odniesieniu do zbiorów A i B:
Pamiętaj bałwanie nie rób w tym przypadku podzbioru:
A=[1,2,3] w zbiorze B.
To ze nie zrobię takiego podzbioru nie oznacza że tam go fizycznie niema - on tam jest inaczej leży w gruzach definicja podzbioru rodem z LZ i AK.
stąd:
Prawo smoka musi być zawsze bezdyskusyjnie spełnione
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fiklit
Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 4197
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 19:59, 09 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
Dobra jeszcze jedno pytanie
Mamy A=[1,2,3]
B=[A,4,5]
czy B=[1,2,3,4,5]?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35357
Przeczytał: 24 tematy
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 20:07, 09 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
fiklit napisał: | Dobra jeszcze jedno pytanie
Mamy A=[1,2,3]
B=[A,4,5]
czy B=[1,2,3,4,5]? |
Zbiór jest taki jakim go widzimy,
W tym przypadku musisz zmienić nazwę jednego ze zbiorów B.
To ty spowodowałeś że doszło do kolizji nazw.
Zbiór na którym operujesz sam sobie definiujesz np. zbiór psów. W obrębie tego zbioru możesz tworzyć dowolne podzbiory. Dwa różne podzbiory nie mogą mieć identycznych nazw.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fiklit
Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 4197
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 20:11, 09 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
Co? Drugie wystąpienie literki B jest w pytaniu. Pytam czy jeśli A=[1,2,3] oraz B=[A,4,5] to B=[1,2,3,4,5]? Tak czy nie? Słownie: pytam czy przy tak określonych zbiorach A i B, zbiór B jest równy[1,2,3,4,5]?
Ostatnio zmieniony przez fiklit dnia Pon 20:12, 09 Sty 2017, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35357
Przeczytał: 24 tematy
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 20:21, 09 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
fiklit napisał: | Co? Drugie wystąpienie literki B jest w pytaniu. Pytam czy jeśli A=[1,2,3] oraz B=[A,4,5] to B=[1,2,3,4,5]? Tak czy nie? Słownie: pytam czy przy tak określonych zbiorach A i B, zbiór B jest równy[1,2,3,4,5]? |
Nie zauważyłem że ująłeś to w zdanie warunkowe.
Jeśli operujesz na zawartości zbiorów bez nazw to tak jest, w nazwach nie może być kolizji, nazwy sa nieistotne, mozna je zmieniac jak rekawiczki.
Co za róznica że człowiek zbiór [1,2] nazwie p a inny nazwie q - zadna.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fiklit
Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 4197
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 20:26, 09 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
Ok, tylko z jedną nazwą:
Niech A=[1,2,3].
Czy [A,4,5]=[1,2,3,4,5]?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35357
Przeczytał: 24 tematy
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 20:29, 09 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
fiklit napisał: | Ok, tylko z jedną nazwą:
Niech A=[1,2,3].
Czy [A,4,5]=[1,2,3,4,5]? |
Zbiór jest takim jakim go widzimy, zatem:
[1,2,3]##[A,4,5]##[1,2,3,4,5]
## - różne na mocy definicji
Nazwać mozna sobie dowolnie, tu nazwy muszą być rożne.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fiklit
Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 4197
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 20:46, 09 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
Dobra zaczynam rozumieć chyba.
Czyli tutaj:
Cytat: | W AK chodzi o to:
A=[1,2,3]
B=[A,1,2,3]
A jest podzbiorem B
Dopiero w tym momencie mogę z elementów zbioru B zbudować zbiór A
B=[A,A]
... i prawo smoka działa.
|
Miałes zbiór B=[A,1,2,3]
trochę go pozmieniałeś tak, że powstał ci inny różny zbiór [A,A]
i ten nowy zbiór nazwałeś B.
Tak?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35357
Przeczytał: 24 tematy
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 21:07, 09 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
fiklit napisał: | Dobra zaczynam rozumieć chyba.
Czyli tutaj:
Cytat: | W AK chodzi o to:
A=[1,2,3]
B=[A,1,2,3]
A jest podzbiorem B
Dopiero w tym momencie mogę z elementów zbioru B zbudować zbiór A
B=[A,A]
... i prawo smoka działa.
|
Miałes zbiór B=[A,1,2,3]
trochę go pozmieniałeś tak, że powstał ci inny różny zbiór [A,A]
i ten nowy zbiór nazwałeś B.
Tak? |
To była "pierwsza przymiarka", napisałem źle, w przypadku ewidentnej kolizji jak tu nie wolno w zbiorze B zapisywać podzbioru A.
Nie oznacza to jednak że podzbiór A=[1,2,3] w zbiorze B nie istnieje - on tu musi istnieć inaczej leży w gruzach nasza wspólna definicja podzbioru.
Zbiór A jest podzbiorem B wtedy i tylko wtedy gdy każdy element zbioru A należy do B.
Czyli:
Podzbiór A w naszym zbiorze B FIZYCZNIE istnieje, nie możemy go jednak tam zapisać bo dojdzie do kolizji, czyli po redukcji A*A=A, zbiór nie będzie tym samym czym był przed redukcją [A,1,2,3]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35357
Przeczytał: 24 tematy
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 22:02, 09 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
Fiklicie, rozmawiamy o czymś co z punktu widzenia NTZ jest totalnie bez znaczenia, mnie taka teoria zbiorów kompletnie nie interesuje.
NTZ to spojrzenie na zbiory z punktu widzenia logiki matematycznej, czyli z punktu widzenia zdań warunkowych "Jeśli p to q"
Dowolne zdanie warunkowe operujące na zbiorach dzieli dziedzinę na której operujemy zawsze (powtórzę: zawsze) na cztery rozłączne zbiory uzupełniające sie do dziedziny:
p*q, p*~q, ~p*q, ~q*p
KONIEC!
Definicje operatorów logicznych w zbiorach są następujące:
równoważność = dwa i tylko dwa zbiory niepuste i rozłączne uzupełniające się wzajemnie do dziedziny
implikacja = trzy i tylko trzy zbiory niepuste i rozłączne uzupełniające się wzajemnie do dziedziny
operator chaosu - cztery tylko cztery zbiory niepuste uzupełniające się wzajemnie do dziedziny
To są problemy na poziomie 5-cio letniego dziecka które doskonale sobie daje z takimi zbiorami radę, w zdaniach odpowiednich dla niego np. o piesku i 4 łapach.
… ale operujmy na zbiorach matematycznych:
A.
A jeśli liczba jest podzielna przez 8 to jest podzielna przez 2
P8=>P2 =1
Definicja warunku wystarczającego spełniona bo zbiór P8=[8,16,24..] jest podzbiorem zbiory P2=[2,4,6,8 ..]
W NTZ masz tu pełną dowolność jak zapisać zbiór P2:
P2=[2,4,6,8..] - to jest zapis elementami
W NTZ możesz tu badać następujący problem:
Czy da się wydzielić ze zbioru P2 zbiór P8?
Oczywiście że się da!
Zapisujemy zatem:
P2=[P8 + reszta]
stąd mamy:
P8=>[P8+reszta] - zbiór P8 jest podzbiorem P2, prawo smoka spełnione
Zawsze, powtórzę zawsze w zdaniach warunkowych możesz badać problem:
Czy ze zbioru q da się wydzielić zbiór p+reszta.
Jeśli p jest podzbiorem q to jest oczywistym że musi się dać.
Czyli mamy:
p=>[p+reszta]
Prawo smoka:
Jeśli zbiór p jest podzbiorem zbioru q to musi być możliwość wydzielenia ze zbioru q zbioru p
Zbiór q możemy wówczas zapisać przy pomocy dwóch elementów:
q = [p+reszta]
q=[p,reszta]
To ja tu decyduję jak mam podzielić zbiór q, na jakie podzbiory.
Jeśli zbiór p jest podzbiorem q to dzielę zbiór q na dwa (słownie: dwa) elementy jak wyżej.
Wniosek:
NTZ to totalny banał na poziomie 5-cio latka
Horror ziemian w postaci TM mnie kompletnie nie interesuje.
Na mocy powyższego formułuję prawo Jeża.
Prawo Jeża:
Jeśli zbiór p jest podzbiorem q to zbiór q można zapisać w postaci zbioru dwuelementowego p+reszta, czyli:
[p,reszta]
Na mocy prawa Jeża mamy:
p=>[p,reszta]
Z prawa jeża wynika że prawo smoka musi być spełnione zawsze, bez wyjatków.
Na 100% zgodzisz się że prawo jeża jest matematycznie prawdziwe i nie do obalenia.
Zatem bezpodstawne jest twierdzenie LZ że p może być podzbiorem q i zbiór p może nie być fragmentem q.
Jeśli tak to ziemianom wychodzi to mają spieprzoną teorie zbiorów - mam nadzieję że się zgadzamy.
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pon 22:11, 09 Sty 2017, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fiklit
Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 4197
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 22:14, 09 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
Jak narazie to horrorem jest twoja teoria zbiorów, gdzie podstawy, czyli istota zbioru i należnenie do niego zmieniają się jak w kalejdoskopie i sam nie wiesz ostatecznie jak to jest. Dlatego drążę temat i to na prostych przykłądach.
Coś zaczyna się klarować.
To teraz chciałem zapytać czy zbiór [1,2,3] jest elementem zbioru [1,2,3,4]?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|