|
ŚFiNiA ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35965
Przeczytał: 15 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 9:40, 01 Gru 2007 Temat postu: Pojęcia abstrakcyjne i rzeczywiste |
|
|
Pojęcia abstracyjne i rzeczywiste.
Zacząłem pisać nowa "księgę" jak niżej. Wczoraj trochę popiłem na Andrzejkach i przyrzekłem sobie "nigdy więcej implikacji" Teraz mam kaca ... ale alkohol zadziałał na mnie jak narkotyk na artystę. Odnośnie implikacji wszystko mi się super poukładało. To co napisałem wyrzucam do kosza czyli tu, bo nasunął mi się ciekawy temat.
Temperatura - to jest pojęcie rzeczywiste mające swoje ograniczenia fizyczne (chyba -273 stopnie do ???) - czy ktoś to wie ?
Bóg - to jest pojęcie czyso abstrakcyjne, które może urosnąć do dowolnych rozmiarów.
1. Bóg absolutny (Bóg filozofów)
który wie absolutnie o wszystkim od minus nieskończoności do plus nieskończoności. Wie co się stanie z każdą dziurą w asfalcie tzn. potrafi przewidzieć jej przyszłość. Taki Bóg to Idiota, on totalnie nic nie może bo wszystko wie i jego wiedza nie może być uzupełniana- jakiekolwiek modły do niego nie mają sensu.
Bóg absolutny spytany skąd on wszystko wie musi odpowiedzieć:
NIE WIEM - gdyby wiedział to nie byłby Bogiem absolutnym
... Bóg absolutny, a jednak czegoś nie wie
2. Super-Bóg z ograniczeniami (czy można nakładać ograniczenia na Boga)
Ten Bóg zna przyszłość każdego człowieka bo czyta w jego myślach z wyprzedzeniem ... ale nie czyta już myśli zwierząt, nie wie czy jutro załatają ta dziurę w asfalcie czy nie załatają.
3. Bóg rozsądny
Rozsądny Bóg wie doskonale iż jeśli będzie czytał w myślach ludzi z wyprzedzeniem to wolna wola ludzi leży w gruzach, będą tylko marionetkami w jego rękach co oznacza iż za poczynania Hitlera odpowiada Bóg a nie Hitler. Pytanie fundamentalne czy Bóg może sam siebie ograniczać w ten sposób ... co z przepowiedniami Biblijnymi ?
4. Ziemski-Bóg ludzi z bujną wyobraźnią
Tu bogiem może być cokolwiek - to pokazuje historia np. krowa u Hindusów ?
5. Bóg ateistów
Boga nie ma, ale żaden ateista nie zaprzeczy iż żyje na tym świecie więc ktoś go musiał stworzyć. Odpowiedź mama i tata nie wystarczy, a może tak ?
... a to fragment "księgi" wyrzuconej do kosza.
Teoria groźby i obietnicy
1.0 Notacja
# - różne
* - symbol iloczynu logicznego (AND), w mowie potocznej spójnik 'i'
+ - symbol sumy logicznej (OR), w mowie potocznej spójnik "lub"
~ - przeczenie, negacja (NOT), w mowie potocznej przeczenie "nie"
~(...) - w mowie potocznej "nie może się zdarzyć że ...", "nie prawdą jest że ..."
=> - symbol implikacji prostej (np. obietnica)
<= - symbol implikacji odwrotnej (np. groźba)
<=> - symbol równoważności (implikacji dwustronnej)
2.0 Podstawy matematyczno-filozoficzne
Aksjomat:
Żadne pojęcie nie może być równe zaprzeczeniu tego pojęcia
Dobro # NIE dobro (=zło)
Ciepło # NIE ciepło (=zimno)
Punktem odniesienia dla dobra jest zło, punktem odniesienia dla ciepła jest zimno itd. Jeśli usuniemy jedno z tych pojęć to drugie zniknie automatycznie, bo zniknie punkt odniesienia.
A = ~A - oznacza pojęcie niedostępne w naszym punkcie odniesienia (w naszym Wszechświecie).
Najlepiej zrozumieć to na przykładzie ciepła i zimna.
A#~A
Ciepło # NIE ciepło (=zimno)
czyli:
Ciepło # zimno
Wyobraźmy sobie, że żyjemy we Wszechświecie o stałej, idealnej temperaturze T=const. Dla nas takie pojęcia jak ciepło-zimno nie istnieją, to pojęcia nie z naszego świata.
Wyobraźmy sobie teraz, iż żyjemy w kolejnych Wszechświatach w których dostępne różnice temperatur są coraz mniejsze. W n-tym Wszechświecie różnica temperatur jest dowolnie mała, ale skończona. W takim Wszechświecie istnieją jeszcze pojęcia zimno-ciepło.
Pojęcia te znikną dopiero wtedy gdy T=const, czyli w nieskończenie małej różnicy temperatur.
Ciepło # Zimno
Pomiędzy ciepłem a zimnem NIE MA NIC, te pojęcia będą sobie równe (styczne) w nieskończoności tzn. przy nieskończenie małej różnicy temperatur. Znikną wtedy z tego punktu odniesienia, w którym występują.
Gdyby możliwe było:
A = ~A
to algebra Boole'a leży w gruzach.
Dla A i ~A wyłącznie jedno z tych pojęć może być prawdą, drugie musi być fałszem.
A * ~A = 0
Z drugiej strony mamy twierdzenie mówiące o tym, iż A i ~A wzajemnie się uzupełniają.
A + ~A = 1 - suma logiczna A i ~A musi być prawdą.
Powyższe rozważania mają znaczenie dla teorii groźby i obietnicy.
Definicja implikacji:
p=>q - jeśli zajdzie p to zajdzie q (z p wynika q).
Nigdy nie może być:
p=~p, q=~q .. itp.
1 1 1
Jeśli zdasz egzamin dostaniesz komputer (obietnica)
p=>q
Rozważmy tylko przypadek nie zdania egzaminu.
0 0 1
Nie zdałeś egzaminu (~p), nie dostajesz komputera - ojciec nie skłamał.
0 1 1
Nie zdałeś egzaminu (~p), dostajesz komputer ... bo cię kocham (dowolne uzasadnienie niezależne, czyli różne od ~p)
0 1 1
Nie zdałeś egzaminu (~p), dostajesz komputer bo nie zdałeś egzaminu (uzasadnienie zależne, czyli równe ~p)
W dzisiejszym rozumieniu implikacji ojciec może wręczyć komputer z powodu nie zdanego egzaminu (uzasadnienie zależne) i nie jest kłamcą !
Uzasadnienie wręczenia komputera może być wyłącznie niezależne albo zależne.
Oznaczmy:
~Z - uzasadnienie niezależne od zdania egzaminu (różne od ~p)
Z - uzasadnienie zależne (identyczne z ~p)
K=~Z - mam komputer dzięki uzasadnieniu niezależnemu
K = Z - mam komputer dzięki uzasadnieniu zależnemu
czyli:
Z=~Z
Zależne = NIEzależne
Zauważmy, iż uzasadnienia zależne (Z) i niezależne (~Z) wzajemnie się uzupełniają tzn. nie ma innych możliwości wręczenia komputera w przypadku nie zdania egzaminu.
Wracamy tu do fundamentalnych twierdzeń algebry Boole'a:
Z + ~Z = 1 - mam komputer, bo jeden z tych powodów jest prawdą (=1).
Z * ~Z = 0 - wyłącznie jedno z uzasadnień może być prawdą (=1), drugie musi byc fałszem (=0).
Jedno z tych uzasadnień jest ewidentnym kłamstwem, oczywiście zależne czyli:
Z=0
~Z=1
W dzisiejszym rozumieniu implikacji ojciec może wręczyć komputer z dowolnego powodu, zależnego (Z) albo niezależnego (~Z) i nie jest kłamcą.
To jest bezpośrednie uderzenie w fundament logiki człowieka, algebrę Boole'a.
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Nie 14:45, 02 Gru 2007, w całości zmieniany 57 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35965
Przeczytał: 15 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 10:04, 01 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Rezerwa
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Stanisław Heller
Dołączył: 13 Sty 2008
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Sierczynek
|
Wysłany: Nie 14:08, 13 Sty 2008 Temat postu: Pojęcie abstrakcyjne a rzeczywiste |
|
|
Zdaje się nam, że pojęcia abstrakcyjne mają swój realizm myślowy, zaś inne pojęcia nakierowane są ku desygnatom. Proponuję przeanalizować dualizm tkwiący w bicie informatycznym. Informatycy doskonale wiedzą, że składające się na bit sygnał i brak sygnału nie mają żadnego sensu w pojedynkę. Oznacza to, że wszelkie spostrzeżenie umysłowe jak i zmysłowe wymaga bezwarunkowo dualności obiekt-tło. Dociekliwe zbadanie tego faktu ujawnia, że ludzka świadomość pracuje na zasadzie dualizmu pole wyobraźni-obiekt myślany. Tak stawiając sprawę nieuchronnym staje się odkrycie, że pojęcie czystoabstrakcyjne jest po prostu niemożliwe. Światem przyrody jak i światem umysłu rządzą prawa cybernetycznych uwarunkowań różnorodności. Sąd logiczny jako twierdzenie, komunikat jako podanie twierdzenia do wiadomości i informacja jako proces wywołujący organizowanie zjawiska zmian w strukturze fizycznej jak i umysłowej, to dopiero komplet aspektów dozwalający właściwą analizę relacji fakt pojęciowy-fakt rzeczywisty. Ponieważ na tę chwilę nie mogę nawiązać do swojego adresu strony, z przyczyn regulaminowych, proszę o odszukanie mnie jutro jak dopiero będę mógł zrealizować pełnoadresowy post. Stanisław
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35965
Przeczytał: 15 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 22:40, 13 Sty 2008 Temat postu: Re: Pojęcie abstrakcyjne a rzeczywiste |
|
|
Stanisław Heller napisał: | Zdaje się nam, że pojęcia abstrakcyjne mają swój realizm myślowy, zaś inne pojęcia nakierowane są ku desygnatom. Proponuję przeanalizować dualizm tkwiący w bicie informatycznym. Informatycy doskonale wiedzą, że składające się na bit sygnał i brak sygnału nie mają żadnego sensu w pojedynkę.
|
Jestem elektronikiem i programuję w asemblerze od 30 lat non-stop czyli przechodzę ze swobodnego języka mówionego bezpośrednio do algebry Boole'a z pominięciem jakichkolwiek języków pośrednich tzw. "wysokiego poziomu".
Pojedyńczy bit jest bez znaczenia. Implikacja jest jednak porażająca. Zapisać logiczny kod życia na ciągu kluczowych sześciu zer i jedynek w definicji implikacji to coś absolutnie niezwykłego.
Zapraszam ponownie do prawie skończonej "Nieznanej teorii implikacji v.Beta 2.0"
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|