Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Operatory OR(|+) i AND(|*)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Metodologia / Forum Kubusia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35364
Przeczytał: 23 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 12:48, 02 Maj 2018    Temat postu:

fiklit napisał:
O nie znowu Mickiewicz i pies jest fałszywe? Przecież niedawno było prawdziwe, bo rafał wycofał sie z fałszywości. To teraz się wycofał z wycofania? :(

Fiklicie, proponuję na razie odłożyć problem Irbisola i zdanie o Mickiewiczu i piesku.
Chcę, abyście zrozumieli fundamenty logiki matematycznej na poziomie 5-cio latka - wtedy wrócimy do Mickiewicza.
Trzymajmy jedną srokę za ogon jak w poście niżej, a nie dwie naraz.


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Śro 12:48, 02 Maj 2018, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35364
Przeczytał: 23 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 12:49, 02 Maj 2018    Temat postu:

Definicja prawdy absolutnej

Definicja prawdy absolutnej:
Prawda absolutna to prawda poznana w punkcie x naszego czasu, obowiązująca do końca naszego Wszechświata.

fiklit napisał:
A jakie jest oznaczenie, że zdanie jest prawdziwe (czyli zgodne ze stanem faktycznym), bez wnikania czy to kłamstwo czy nie?

Pani pokazuje zamknięte pudełko i mówi:
1.
W tym pudełku jest piesek lub kotek
Y=P+K
Prawdę co jest w tym pudełku znam tylko ja, wy jej nie znacie.
Czy możecie mi powiedzieć kiedy wypowiadając zdanie 1 jestem kłamczuszką a kiedy mówię prawdę?

Spójrzmy najpierw na problem ze strony dzieci, które nie widzą co jest w pudełku, zatem z ich punktu widzenia świat nie jest zdeterminowany bo wszystkie możliwe (raptem 4) przypadki mogą tu wystąpić.
Z tym bardzo prostym zadankiem można sobie poradzić na dwa sposoby.

Sposób 1
Pani pokazuje zamknięte pudełko i mówi:
1.
W tym pudełku jest piesek lub kotek
Y=P+K

Zuzia do Jasia:
Kiedy pani kłamie?
Jaś:
Przechodzimy ze zdaniem 1 do logiki ujemnej (bo ~Y) poprzez negację zmiennych i wymianę spójników.
D.
~Y=~P*~K
co matematycznie oznacza:
~Y=1 <=> ~P=1 lub ~K=1
Jaś:
2.
Pani kłamie (~Y=1) wtedy i tylko wtedy gdy w pudełku nie będzie pieska (~P=1) i nie będzie kotka (~K=1
~Y=~P*~K
co matematycznie oznacza:
~Y=1 <=> ~P=1 lub ~K=1
W pozostałych możliwych przypadkach pani nie kłamie!
Zuzia:
Acha!
Zatem pani nie kłamie (Y=1) wtedy i tylko wtedy gdy:
A: P*K = 1*1 =1 - w pudełku jest piesek (P=1) i jest kotek (K=1)
lub
B: P*~K =1*1 =1 - w pudełku jest piesek (P=1) i nie ma kotka (~K=1)
lub
C: ~P*K =1*1 =1 - w pudełku nie ma pieska (~P=1) ale jest kotek (K=1)

Sposób 2
Pani pokazuje zamknięte pudełko i mówi:
1.
W tym pudełku jest piesek lub kotek
Y=P+K
co matematycznie oznacza:
Y=1 <=> P=1 lub K=1
Na mocy definicji spójnika „lub”(+) wystarczy że którykolwiek człon po prawej stronie przyjmie wartość logiczną 1 i już ustawi Y=1 (pani nie skłamała)
Stąd:
Wszystkie możliwe przypadki w których pani nie skłamie (Y=1) to:
Y = P*K + P*~K+~P*K
co matematycznie oznacza:
Y=1 <=> (P*K)=1 lub (P*~K)=1 lub (~P*K)=1
Stąd mamy:
Pani nie skłamie (Y=1) wtedy i tylko wtedy gdy:
A: P*K = 1*1 =1 - w pudełku jest piesek (P=1) i jest kotek (K=1)
lub
B: P*~K =1*1 =1 - w pudełku jest piesek (P=1) i nie ma kotka (~K=1)
lub
C: ~P*K =1*1 =1 - w pudełku nie ma pieska (~P=1) ale jest kotek (K=1)

W pozostałych przypadkach pani skłamie (~Y=1) - jest tylko jeden pozostały przypadek.
D.
Pani skłamie (~Y=1) wtedy i tylko wtedy gdy:
D: ~P*~K =1*1 =1 - w pudełku nie ma ani pieska (~P=1) ani tez kotka (K=1)

fiklit napisał:
A jakie jest oznaczenie, że zdanie jest prawdziwe (czyli zgodne ze stanem faktycznym), bez wnikania czy to kłamstwo czy nie?

Tu wychodzi na wierzch fatalna definicja zdania prawdziwego w LZ która za zdanie prawdziwe uważa zdanie prawdziwe w sensie ABSOLUTU.
W naszym przypadku pani doskonale wie co jest w pudełku - dzieci nie wiedzą.
Zauważmy, że na podstawie analizy wyżej jest kompletnie bez znaczenia czy dzieci wiedzą co jest w pudełku czy nie wiedzą, bowiem ich wiedza na ten temat jest tożsama z wiedzą pani przedszkolanki!

Dowód:
Jeśli pani umieściła w pudełku którykolwiek z przypadków ABC to natychmiast wie że nie skłamała.
Zauważmy że dzieci dysponują dokładnie taką samą wiedzą, mimo że nie widzą co jest w zamkniętym pudełku, dowodem jest tu analiza zdania 1 z punktu odniesienia dzieci przedstawiona ciut wyżej.

Zarówno pani przedszkolanka (która zna zawartość pudełka) jak i dzieci (które nie mają pojęcia co w pudełku jest) doskonale wiedzą kiedy pani jest kłamcą.
Mówi o tym zdanie D, absolutnie identyczne z obu punktów odniesienia, zarówno z punktu odniesienia pani przedszkolanki, jak i z punktu odniesienia dzieci.

Rozważmy przykładowe rozwiązanie:
Pani otwiera pudełko i wszyscy widzą że w pudełku jest piesek (P=1) ale nie ma kotka (~K=1)
Wniosek:
Na mocy analizy B pani w tym przypadku nie skłamała!
KONIEC!
Innymi słowy:
Zdanie wypowiedziane przez panią przedszkolankę:
1.
W tym pudełku jest piesek lub kotek
Y=P+K
jest prawdziwe i jest to prawda typu ABSOLUTNEGO, bowiem pani nie może cofnąć czasu i zmienić zawartość pudełka, zatem zdanie B będzie już prawdziwe do końca naszego Wszechświata.
Identycznie zdanie 1 będzie prawdziwe do końca naszego Wszechświata - tych faktów nawet Pan Bóg nie jest już w stanie zmienić, bo nie będzie łamał fundamentu naszego Wszechświata przez niego samego stworzonego w którym nie da się cofnąć czasu.

Oczywistym jest że matematycznie zachodzi:
1: Y=P+K =1 (matematyczny opis nieznanego) ## B: P*~K =1 (rzeczywisty, zaistniały przypadek)
## - różne na mocy definicji
Zajście zdarzenia B wymusza tu prawdziwość zdania 1 .. i to jest już prawda ABSOLUTNA, czyli niezmienna do końca naszego Wszechświata.

Podsumowanie:
Definicja prawdy absolutnej:
Prawda absolutna to prawda poznana w punkcie x naszego czasu, obowiązująca do końca naszego Wszechświata.

Czy ten post jest zrozumiały?


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Śro 13:04, 02 Maj 2018, w całości zmieniany 5 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15386
Przeczytał: 29 tematów


PostWysłany: Śro 14:50, 02 Maj 2018    Temat postu:

Najpierw się określ, gdzie dałeś dupy - czy w tabelce w pierwszym poście tego tematu, czy później, gdy zacząłeś majaczyć o części wspólnej zbiorów.
PISZ NA TEMAT.
Twoje tłumaczenia w kółko tego samego dawno już przekroczyły granicę porzygu i każdy je i tak ignoruje.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35364
Przeczytał: 23 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 15:03, 02 Maj 2018    Temat postu:

Irbisol napisał:
Najpierw się określ, gdzie dałeś dupy - czy w tabelce w pierwszym poście tego tematu, czy później, gdy zacząłeś majaczyć o części wspólnej zbiorów.
PISZ NA TEMAT.
Twoje tłumaczenia w kółko tego samego dawno już przekroczyły granicę porzygu i każdy je i tak ignoruje.

Cierpliwie czekam kiedy zrozumiesz, że nie twoje zasrane tabele zero-jedynkowe dyktują człowiekowi gdzie ma wstawić wynikowe 0 a gdzie wynikową jedynkę lecz banalna teoria zbiorów - nasz wspólna teoria zbiorów.
Twardy dowód podałem ci dawno temu cytując analizę wykładowcy logiki Volratha:
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/kubusiowa-szkola-logiki-na-zywo-dyskusja-z-volrathem,3591-25.html#69416
volrath napisał:

Kod:

Jeśli zwierzę jest psem to ma cztery łapy
P=>4L
Wiemy, że:
A: P i  4L = 1 (pies)
B: P i ~4L = 0 (brak psów bez 4 łap)
C:~P i  4L = 1 (słoń)
D:~P i ~4L = 1 (mrówka)
Istnienie kalekich psów wykluczamy.

Dla każdego, nawet dla naszego Idioty, jest tu oczywiste, że Volrath wyznacza tu wspólne elementy dwóch zbiorów połączonych spójnikiem "i"(*) = iloczyn logiczny dwóch zbiorów.
.. ale niestety, nie dla ciebie.

Ty skwitowałeś to co wyżej że gówno cię obchodzi jakiś tam wykładowca, bo ty wiesz lepiej.
Odparuję tym samym:
Gówno mnie obchodzą Irbisolu, twoje majaczenia o logice "matematycznej" bo nie masz najmniejszego pojęcia co to jest logika matematyczna.
Dla ciebie logika "matematyczna" to gówna w stylu:
Jeśli 2+2=5 to Irbisol jest papierem

... a siedź sobie w tych gównach jeśli ich zapach jest ci tak miły.
Masz wolną wolę zatem do porzygu możesz sobie rzucać gównami jak wyżej, czy niżej:
Mickiewicz był Polakiem i pies ma cztery łapy

Napisz tego typu gówna na maturze, a dostaniesz takie baty od eksperta algebry Kubusia, polonisty, że się nie pozbierasz.
Masz choćby najmniejsze wątpliwości że nie dostaniesz cepem w łeb od polonisty?

Jeśli chodzi o problem Mickiewicza i psa to masz wszystko wyjaśnione w tym poście:
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/operatory-or-i-and,10313.html#376795

Rozwinę to ale nie teraz, bo mam ciekawsze zajęcie - w sąsiednim wątku postaram się zdefiniować alksjomatykę algebry Kubusia dla zdań warunkowych "Jesli p to q".

P.S.
... a czegóż ty biedaku z zabetonowanym mózgiem gównem zwanym KRZ nie rozumiesz z postu wyżej?
... postu który bez problemu rozumie każdy 5-cio latek!


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Śro 15:17, 02 Maj 2018, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fiklit




Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 4197
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 15:34, 02 Maj 2018    Temat postu:

To jak pani powie "w pudełku jest kot i pies" to =0?
Bo Y=K*P=[K]*[P]=[]=0?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adriatyk
Proszę oczyść posty w DR



Dołączył: 06 Mar 2016
Posty: 3005
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 10:34, 03 Maj 2018    Temat postu:

Każdy pięciolatek wie, że to zależy od tego, czy pies jest zwierzęciem, czy nie jest, bo jeżeli jest, to kot jest podzbiorem zwierzęcia i =1, ale jeżeli pies nie jest zwierzęciem, a tylko podzbiorem zwierza, to przecie kot nie może być podzbiorem podzbioru psa i wtedy =0

Ostatnio zmieniony przez Adriatyk dnia Czw 10:35, 03 Maj 2018, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35364
Przeczytał: 23 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 11:42, 03 Maj 2018    Temat postu:

Prawo niepustej dziedziny i prawo przemijania!

Prawo niepustej dziedziny:
Dziedzina na której operuje dowolne zdanie z języka potocznego musi zawierać wszystkie zmienne użyte w zdaniu zarówno w postaci niezanegowanej jak i zanegowanej i każda ze zmiennych musi być zbiorem niepustym (zmienną możliwą do zaistnienia), bowiem wtedy i tylko wtedy możliwe jest zbudowanie poprawnej matrycy zero-jedynkowej na wejściu układu.

Prawo przemijania:
Przy znajomości rozwiązania dowolny operator logiczny ulega redukcji do spójnika „i”(*).

fiklit napisał:

To jak pani powie "w pudełku jest kot i pies" to =0?
Bo Y=K*P=[K]*[P]=[]=0?

Pani przedszkolanka do dzieci:
1.
W tym zamkniętym pudełku mam pieska ale nie mam kotka
Y = P*~K
W tym pudełku mogłam umieścić cokolwiek.
O tym co jest w tym pudełku wiem tylko ja, wy nie znacie zawartości pudełka.
Powiedzcie mi dzieci kiedy wypowiadając zdanie 1 jestem kłamczuszką a kiedy nie jestem?

Jaś (lat 5):
Na początek badamy czy spełnione jest prawo niepustej dziedziny, czyli niepustość zmiennych zawartych w dziedzinie D=[P,K,~P,~K]
P=1 - jest możliwe (=1) że w pudełku jest piesek
K=1 - jest możliwe (=1) że w pudełku jest kotek
~P=1 - jest możliwe (=1) że w pudełku nie ma pieska
~K=1 - jest możliwe (=1) że w pudełku nie ma kotka
Wniosek:
Zdanie 1 ma poprawną dziedzinę, zatem możliwa jest jego matematyczna analiza przez wszystkie możliwe przeczenia P i K.

Zuzia (lat 5):
To dalej ja Jasiu.
Mamy zdanie pani:
1.
W tym zamkniętym pudełku mam pieska ale nie mam kotka
B: Y = P*~K
co matematycznie oznacza:
Y=1 <=> P=1 i ~K=1
Czytamy:
Pani nie jest kłamczuszką (Y=1) wtedy i tylko wtedy gdy w pudełku będzie piesek (P=1) i nie będzie kotka (~K=1)
Y=1<=> P=1 i ~K=1
Inaczej:
Y=0 - pani jest kłamczuszką
Te pozostałe przypadki w których pani jest kłamczuszką (Y=0) to:
A: P*K =1*1 =1 - w pudełku jest piesek (P=1) i jest kotek (K=1)
C: ~P*K=1*1=1 - w pudełku nie ma pieska (~P=1 i jest kotek (K=1)
D: ~P*~K=1*1=1 - w pudełku nie ma pieska (~P=1) i nie ma kotka (~K=1)

Jaś:
Brawo Zuzia, to teraz sprawdzamy co pani ma w pudełku.
Pani otwiera pudełku i wszyscy widzą że w pudełku jest i piesek (P=1) i kotek (K=1)
Wniosek:
W naszej analizie wyżej ten przypadek opisuje linia A, zatem pani jest kłamczuszką.

Oczywistym jest, że pani o tym wiedziała natychmiast po włożeniu pieska i kotka do pudełka, natomiast dzieci powzięły wiedzę matematycznie tożsamą z opóźnieniem tj. z chwilą otwarcia pudełka.

Matematycznie zachodzi:
Wiedza pani która osobiście wkładała zabawki do pudełka w temacie kiedy jest kłamczuszką a kiedy nie jest kłamczuszką jest tożsama z wiedzą przedszkolaków mimo że ci ostatni nie wiedzą co jest w pudełku.

Podsumowanie:
1.
Zauważmy, że jeśli pani będzie wkładać zabawki przy dzieciach to w spójniku „i”(*) prawdziwe będzie wyłącznie jedno zdanie spośród wszystkich możliwych zdań ABCD - pozostałe zdania będą fałszem.
2.
Prawo przemijania:
Przy znajomości rozwiązania dowolny operator logiczny ulega redukcji do spójnika „i”(*).

Pani przed otwarciem pudełka wypowiedziała zdanie:
1.
W tym zamkniętym pudełku mam pieska ale nie mam kotka
Y = P*~K

Dzieci poznały prawdę na temat zawartości pudełka po otwarciu pudełka - jednak ich matematyczna wiedza przed otwarciem pudełka (przed poznaniem prawdy) w temacie kłamczuszka/ nie kłamczuszka jest tożsama z wiedzą pani przedszkolanki która od początku wiedziała co jest w pudełku, bowiem sama zawartość tego pudełka ustalała.

Zdanie wypowiedziane przez panią przedszkolankę w punkcie x naszego czasu, po poznaniu rozwiązania P*K=1 staje się fałszem ABSOLUTNYM, tzn. będzie fałszywe do końca naszego Wszechświata.
Y=P*~K =0 bo w rzeczywistości było: Y=P*K=1
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
idiota




Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 3604
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: stolnica

PostWysłany: Czw 13:49, 03 Maj 2018    Temat postu:

Nadal nie wiadomo co u ciebie znaczy "jest możliwe".
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fiklit




Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 4197
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 15:09, 03 Maj 2018    Temat postu:

Cytat:
Jaś (lat 5):
Na początek badamy czy spełnione jest prawo niepustej dziedziny, czyli niepustość zmiennych zawartych w dziedzinie D=[P,K,~P,~K]

Dobre. :D


Ostatnio zmieniony przez fiklit dnia Czw 15:09, 03 Maj 2018, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35364
Przeczytał: 23 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 17:13, 03 Maj 2018    Temat postu:

fiklit napisał:
Cytat:
Jaś (lat 5):
Na początek badamy czy spełnione jest prawo niepustej dziedziny, czyli niepustość zmiennych zawartych w dziedzinie D=[P,K,~P,~K]

Dobre. :D

Łatwo podać przykład gdzie obie strony nie wiedzą co się stanie w przyszłości, a mimo wszystko obie strony doskonale wiedzą kiedy pani będzie kłamczuchą a kiedy nie będzie.

Pani:
1.
Jutro pójdziemy do kina ale nie pójdziemy do teatru
Y = K*~T
co matematycznie oznacza:
Y=1 <=> K=1 i ~T=1
Czytamy:
Pani dotrzyma słowa (Y=1) wtedy i tylko wtedy gdy jutro pójdziemy do kina (K=1) i nie pójdziemy do teatru (~T=1)
Y=1<=> K=1 i ~T=1
W każdym innym przypadku pani skłamie (~Y).
Te pozostałe przypadki to:
2.
~Y = K*T + ~K*T + ~K*~T
co matematycznie oznacza:
~Y=1 <=> (K*T)=1 lub (~K*T)=1 lub (~K*~T)=1
Innymi słowy:
2.
Pani skłamie (~Y=1) wtedy i tylko wtedy gdy:
K*T=1*1=1 - jutro pójdziemy do kina (K=1) i pójdziemy do teatru (T=1)
lub
~K*T=1*1 =1 - jutro nie pójdziemy do kina (~K=1) i pójdziemy do teatru (T=1)
lub
~K*~T = 1*1 =1 - jutro nie pójdziemy do kina (~K=1) i nie pójdziemy do teatru (~T=1)

Równanie 2 to postać alternatywno-koniunkcyjna doskonale rozumiana przez każdego człowieka.
Utwórzmy tożsame równanie ~Y przechodząc z równaniem 1 do logiki ujemnej poprzez negację zmiennych i wymianę spójników na przeciwne
Mamy:
Y = K*~T
Przejście do logiki ujemnej (bo ~Y):
2’
~Y = ~K+T
co matematycznie oznacza:
~Y=1 <=> ~K=1 lub T=1
Czytamy:
Pani skłamie (~Y=1) wtedy i tylko wtedy gdy jutro nie pójdziemy do kina (~K=1) lub pójdziemy do teatru (T=1)

Doskonale widać że tego zdania żaden normalny człowiek nie zrozumie.
Zdanie 2’ zrozumie każdy 5-cio latek po wygenerowaniu tożsamej postaci alternatywno-koniunkcyjnej.
Jak to zrobić?
W 2’ widzimy że aby ustawić ~Y=1 potrzeba i wystarcza by którykolwiek człon po prawej stronie został ustawiony na 1.
Mamy:
~Y=1 <=> ~K=1 lub T=1
stąd mamy równanie alternatywno koniunkcyjne 2:
~Y = K*T + ~K*T + ~K*~T
co matematycznie oznacza:
~Y=1 <=> (K*T)=1 lub (~K*T)=1 lub (~K*~T)=1
oczywiście zrozumiałe dla każdego 5-cio latka
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35364
Przeczytał: 23 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 18:11, 03 Maj 2018    Temat postu:

Dlaczego ludzie często używają spójnika „lub”(+) zamiast spójnika „albo”($)?

Rozważmy zdanie:
A.
Jeśli zwierzę jest psem lub kotem to na 100% => ma cztery lapy
p=[P+K] => q=[4L] =1
Definicja warunku wystarczającego => spełniona bo zbiór [P+K] jest podzbiorem zbioru zwierząt z czterema łapami 4L=[pies, kot, słoń ..]
Dziedzinę dla zdania A precyzyjnie definiuje pierwsze słówko po „Jeśli”, słówko „zwierzę”:
Dziedzina:
ZWZ - zbiór wszystkich zwierząt

W zdaniu A nie mamy prawa ograniczać dziedziny wyłącznie do pieska i kotka oraz do pudełka w których te zwierzątka można umieścić lub nie, jak to zrobiliśmy w tym poście:
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/operatory-or-i-and,10313-25.html#377871

Zauważmy przede wszystkim że zdanie A jest izolowane od chciejstwa człowieka, czyli nie zależy ono od tego co człowiek zrobi a czego nie zrobi np. umieści sobie pieska i kotka w jakimś tam pudełku.

Zajmijmy się poprzednikiem w zdaniu A:
1.
Y = P+K
co matematycznie oznacza:
Y=1 <=> p=1 lub K=1
Na mocy definicji spójnika „lub”(+) wystarczy że którykolwiek człon po prawej stronie zostanie ustawiony na 1 i już ustawi Y=1.
Stąd mam tożsame do 1 równanie alternatywno-koniunkcyjne:
1’: Y = P*K + P*~K + ~P*K
Zbiory „pies” i „kot” są rozłączne stąd na mocy teorii zbiorów równanie tożsame to:
1’’: Y := P*~K + ~P*K
bo: P*K =[] =0
gdzie:
:= - redukcja równania 1’ ma mocy teorii zbiorów

Dla zbiorów rozłącznych p i q zachodzą prawa teorii zbiorów:
p=p*~q
q=q*~p
Stąd nasze równanie 1’’ przyjmuje postać:
1: Y=P+K
Wniosek:
Równanie 1 jest równaniem minimalnym.
Zdanie tożsame do A to:
A’
Jeśli zwierzę jest psem albo($) kotem to ma cztery łapy
P$K =>4L =1

Matematycznie spójnik „lub”(+) przetwarza się dużo prościej niż spójnik „albo”($).
Dokładnie z tego faktu wynika że nasz mózg w zdaniu A najczęściej wali tu spójnik „lub”(+) mimo że wzorcowo matematycznie powinien być tu spójnik „albo”($).

Przenalizujmy zdanie A przez wszystkie możliwe przeczenia p i q.
A.
Jeśli zwierzę jest psem lub kotem to na 100% => ma cztery lapy
p=[P+K] => q=[4L] =1
Definicja warunku wystarczającego => spełniona bo zbiór [P+K] jest podzbiorem zbioru zwierząt z czterema łapami 4L=[pies, kot, słoń ..]
Dziedzina:
ZWZ - zbiór wszystkich zwierząt
Obliczenia przeczeń zbiorów:
p=[P+K]
q=[4L]
~p=[ZWZ-p] = [ZWZ-[P+K]]
~q=[ZWZ-q] = [ZWZ-4L]
Tożsame przejście do logiki ujemnej (bo ~p, ~q) poprzez negację zbiorów i wymianę spójników na przeciwne:
~P=[~P*~K] - zbiór zwierząt z wykluczeniem psa i kota
~q=[~4L] - zbiór zwierząt niemających czterech łap
B.
Jeśli zwierzę jest psem lub kotem to może ~~> nie mieć czterech łap
p=[P+K]~~>~q=[ZWZ-[P+K]] = [P+K]*[ZWZ-[P+K]] = [] =0 - bo zbiory rozłączne

… a jeśli zwierzę nie jest psem i nie jest kotem?
Warunek wystarczający A to:
[P+K] => 4L
Przejście do logiki ujemnej (bo ~4L) poprzez negację zmiennych i wymianę spójników:
~P*~K~>~4L
To co wyżej to prawo Kubusia:
p=>q = ~p~>~q
uzyskane metodą na skróty.
stąd:
C.
Jeśli zwierzę nie jest psem i nie jest kotem to może ~> nie mieć czterech łap
~p=[~P*~K] ~>~q=[~4L] =1
Definicja warunku koniecznego ~> spełniona bo zbiór:
~p=[ZWZ-[P+K]
jest nadzbiorem ~> zbioru:
~q=[~4L]
cnd
Oczywiście zdania C nie musieliśmy dowodzić bo wcześniej udowodniliśmy prawdziwość warunku wystarczającego A
stąd:
Zdanie C jest prawdziwe na mocy prawa Kubusia:
A: p=>q = C: ~p~>~q
lub
D.
Jeśli zwierzę nie jest pasem i nie jest kotem to może ~~> mieć cztery łapy
~p=[~P*~K]~~> q=[4L] =1 bo koń
Warunek konieczny ~> w zdaniu D nie zachodzi bo:
~p=[~P*~K] ~> q=[4L]
~p=[ZWZ-[P+K]]~> q=[4L] =0
Zbiór ~p nie jest nadzbiorem zbioru q, zatem warunek konieczny ~> w zdaniu D nie zachodzi.
Na mocy prawa Kubusia w zdaniu D nie zachodzi także warunek wystarczający =>.

Podsumowanie:
Nasz warunek wystarczający A wchodzi w skład definicji operatora implikacji prostej p|=>q.

Dowód:
Zapiszmy powyższą analizę w zapisach ogólnych w postaci tabeli prawdy:
Kod:

T1
Analiza     |co matematycznie
symboliczna |oznacza
A: p=> q =1 |( p=1)=> ( q=1)=1
B: p~~>~q=0 |( p=1)~~>(~q=1)=0
C:~p~>~q =1 |(~p=1)~> (~q=1)=1
D:~p~~>q =1 |(~p=1)~~>( q=1)=1
   1   2  3    a        b    c

I.
Zero-jedynkowa definicja warunku wystarczającego => w logice dodatniej (bo q)


Przyjmujemy za punkt odniesienia zdanie A względem którego kodujemy tabelę symboliczną T1.
Nasz punkt odniesienia:
A: p=>q =1
Prawo Prosiaczka:
(~p=1) = (p=0)
(~q=1) = (q=0)
Stąd bez problemu sprowadzamy do wybranego punktu odniesienia tabelę symboliczną T1: ABCDdef!
Kod:

T2
Analiza     |co matematycznie  |Kodowanie dla     |Tabela
symboliczna |oznacza           |A: p=>q           |tożsama
            |                  |                  | p   q  A: p=>q
A: p=> q =1 |( p=1)=> ( q=1)=1 |( p=1)=> ( q=1)=1 | 1=> 1  =1
B: p~~>~q=0 |( p=1)~~>(~q=1)=0 |( p=1)~~>( q=0)=0 | 1~~>0  =0
C:~p~>~q =1 |(~p=1)~> (~q=1)=1 |( p=0)~> ( q=0)=1 | 0~> 0  =1
D:~p~~>q =1 |(~p=1)~~>( q=1)=1 |( p=0)~~>( q=1)=1 | 0~~>1  =1
   a   b  c    d        e    f    g        h    i | 1   2   3

Nagłówek tabeli zero-jedynkowej ABCD123 pokazuje sygnały wejściowe p i q oraz sygnał wyjściowy A: p=>q względem których kodowana jest tabela symboliczna ABCDabc.
Nagłówek kolumny wynikowej 3 pokazuje linię w analizie symbolicznej ABCDabc względem której kodowana jest ta tabela.
Tabela ABCD123 to zero-jedynkowa definicja warunku wystarczającego A: p=>q w logice dodatniej (bo q).
Kod:

T3
Definicja zero-jedynkowa warunku wystarczającego =>
w logice dodatniej (bo q)
   p  q  p=>q
A: 1  1  =1
B: 1  0  =0
C: 0  0  =1
D: 0  1  =1
   1  2   3

Czy ten post jest zrozumiały?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15386
Przeczytał: 29 tematów


PostWysłany: Czw 18:42, 03 Maj 2018    Temat postu:

rafal3006 napisał:
Irbisol napisał:
Najpierw się określ, gdzie dałeś dupy - czy w tabelce w pierwszym poście tego tematu, czy później, gdy zacząłeś majaczyć o części wspólnej zbiorów.
PISZ NA TEMAT.
Twoje tłumaczenia w kółko tego samego dawno już przekroczyły granicę porzygu i każdy je i tak ignoruje.

Cierpliwie czekam kiedy zrozumiesz, że nie twoje zasrane tabele zero-jedynkowe dyktują człowiekowi gdzie ma wstawić wynikowe 0 a gdzie wynikową jedynkę lecz banalna teoria zbiorów - nasz wspólna teoria zbiorów.

Moje rozumienie nie jest tu do niczego potrzebne.
Pytam, czy podtrzymujesz swoje zdanie w pierwszym poście tego wątku dotyczące operatora AND, czy też przyznajesz, że się myliłeś.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35364
Przeczytał: 23 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 22:37, 03 Maj 2018    Temat postu:

Irbisol napisał:
rafal3006 napisał:
Irbisol napisał:
Najpierw się określ, gdzie dałeś dupy - czy w tabelce w pierwszym poście tego tematu, czy później, gdy zacząłeś majaczyć o części wspólnej zbiorów.
PISZ NA TEMAT.
Twoje tłumaczenia w kółko tego samego dawno już przekroczyły granicę porzygu i każdy je i tak ignoruje.

Cierpliwie czekam kiedy zrozumiesz, że nie twoje zasrane tabele zero-jedynkowe dyktują człowiekowi gdzie ma wstawić wynikowe 0 a gdzie wynikową jedynkę lecz banalna teoria zbiorów - nasz wspólna teoria zbiorów.

Moje rozumienie nie jest tu do niczego potrzebne.
Pytam, czy podtrzymujesz swoje zdanie w pierwszym poście tego wątku dotyczące operatora AND, czy też przyznajesz, że się myliłeś.

Irbisolu, zauważ, że w poście wyżej mam w poprzedniku funkcję logiczną:
Y=P+K
którą w trakcie analizy przetwarzam tylko i wyłącznie przy pomocy naszej wspólnej teorii zbiorów.
Znajdź mi moment w którym korzystam z twojej posranej tabeli zero-jedynkowej dla funkcji logicznej:
Y=p+q
Nigdzie nie znajdziesz!
... a poprawna logika matematyczna w zbiorach, algebra Kubusia, działa perfekcyjnie, co więcej, zero-jedynkową definicję warunku wystarczającego p=>q, błędnie nazywaną przez ziemian implikacją prostą p|=>q daje się czysto matematycznie, za pomocą naszej wspólnej teorii zbiorów wyprowadzić!
.. co zrobiłem w poście wyżej na ciut bardziej skomplikowanej funkcji logicznej:
P+K => 4L
zamiast na najprostszej, słynnej:
Jeśli zwierzę jest psem to na 100% => ma cztery łapy
P=>4L =1
Definicja warunku wystarczającego => spełniona bo zbiór P=[pies] jest podzbiorem => zbioru 4L=[pies, słoń..]
Podsumowując:
Zupełnie cię nie rozumiem, dlaczego nie chcesz spojrzeć na logikę matematyczną z punktu widzenia naszej wspólnej teorii zbiorów (wyłącznie definicje podzbioru => i nadzbioru ~> i elementu wspólnego zbioru ~~>), tylko czepiłeś się gówna zwanego KRZ jak rzep psiego ogona, lądując w szambie!

[link widoczny dla zalogowanych]
Gżdacz w artykule wynurzenia z szamba napisał:

Jeśli 2+2=5, to jestem papieżem

Z książki Johna D. Barrowa Kres możliwości? wypisuję cytaty, które są cytatami drugiego rzędu, bo w rzeczonej książce są to również cytaty.

Cytat pierwszy (s. 226).
Sądzę, że mistycyzm można scharakteryzować jako badanie tych propozycji, które są równoważne swoim zaprzeczeniom. Z zachodniego punktu widzenia, klasa takich propozycji jest pusta. Ze wschodniego punktu widzenia klasa ta jest pusta wtedy i tylko wtedy, kiedy nie jest pusta. (Raymond Smullyan)
Przepisałem wiernie, pozostawiając niepoprawną interpunkcję oraz nadużycie leksykalne polegające na tłumaczeniu angielskiego proposition jako propozycja, zamiast stwierdzenie.

Cytat drugi (s. 226) wymaga lekkiego wprowadzenia.
Warunkiem niesprzeczności systemu w logice klasycznej jest ścisły podział zdań na prawdziwe bądź fałszywe, bowiem ze zdania fałszywego można wywnioskować dowolne inne, fałszywe bądź prawdziwe.
Kiedy Bertrand Russell wypowiedział ten warunek na jednym z publicznych wykładów jakiś sceptyczny złośliwiec poprosił go, by udowodnił, że jeśli 2 razy 2 jest 5, to osoba pytająca jest Papieżem. Russell odparł: "Jeśli 2 razy 2 jest 5, to 4 jest 5; odejmujemy stronami 3 i wówczas 1=2. A że pan i Papież to 2, więc pan i Papież jesteście jednym."!
W ramach zadania domowego zadałem sobie wykazanie, że jeśli Napoleon Bonaparte był kobietą, to ja jestem jego ciotką. Na razie zgłaszam "bz".


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Czw 23:37, 03 Maj 2018, w całości zmieniany 6 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15386
Przeczytał: 29 tematów


PostWysłany: Pią 11:36, 04 Maj 2018    Temat postu:

rafal3006 napisał:
Irbisol napisał:
Najpierw się określ, gdzie dałeś dupy - czy w tabelce w pierwszym poście tego tematu, czy później, gdy zacząłeś majaczyć o części wspólnej zbiorów.
(...)
czy podtrzymujesz swoje zdanie w pierwszym poście tego wątku dotyczące operatora AND, czy też przyznajesz, że się myliłeś.

Irbisolu, zauważ, że w poście wyżej mam w poprzedniku funkcję logiczną:
Y=P+K
którą w trakcie analizy przetwarzam tylko i wyłącznie przy pomocy naszej wspólnej teorii zbiorów.
Znajdź mi moment w którym korzystam z twojej posranej tabeli zero-jedynkowej dla funkcji logicznej:
Y=p+q
Nigdzie nie znajdziesz!

To nie jest MOJA posrana tabelka, tylko TWOJA.
I ta tabelka zwraca inny wynik dla zdania "Mickiewicz był Polakiem i pies ma 4 łapy" niż nowsza wersja p*q.
Zatem wybieraj, gdzie spierdoliłeś swoją logikę.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35364
Przeczytał: 23 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 18:54, 04 Maj 2018    Temat postu:

http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/algebra-kubusia-2018-cdn,10787.html#375731
Algebra Kubusia ‘2018 napisał:

2.2 Pełna lista operatorów logicznych w spójnikach „i’(*) i „lub”(+)

Logiką matematyczną zgodną w 100% z naturalną logiką człowieka jest myślenie równaniami alternatywno-koniunkcyjnymi (mintermy) powstałymi z dowolnej tabeli zero-jedynkowej poprzez opisywanie wyłącznie jedynek. Równania alternatywno-koniunkcyjne pasują do naturalnej logiki człowieka (języka potocznego) w przełożeniu 1:1.
Możliwa jest też logika totalnie przeciwna do naturalnej logiki matematycznej człowieka którą są tożsame równania koniunkcyjno-alternatywne (makstermy) gdzie opisujemy wyłącznie zera w tabeli zero-jedynkowej.
Równań koniunkcyjno-alternatywnych w przełożeniu na język potoczny żaden człowiek nie rozumie, tak wiec z definicji wykopujemy te równania w kosmos i nie będziemy się nimi zajmować.
Przejście z dowolnego równania koniunkcyjno-alternatywnego do równania alternatywno-koniunkcyjnego jest trywialne, wystarczy wymnożyć wielomiany.

Definicja operatora logicznego w spójnikach „i”(*) i „lub”(+):
Operator logiczny w spójnikach „i”(*) i „lub”(+) to układ równań logicznych Y i ~Y opisujący wyłącznie jedynki w kolumnach wynikowych Y oraz ~Y
1. Y = f(x)
2. ~Y=~f(x)

Definicja dziedziny dla dowolnego równania algebry Boole’a:
Funkcje logiczne Y i ~Y uzupełniają się wzajemnie do dziedziny i są to funkcje rozłączne:
Y+~Y = D =1
Y*~Y =[] =0

W logice matematycznej mamy 16 definicji spójników logicznych opisanych funkcją w logice dodatniej (bo Y).
Do każdego ze spójników w logice dodatniej (bo Y) przyporządkowana jest funkcja w logice ujemnej (bo ~Y) co razem daje 32 funkcje logiczne Y i ~Y.

Przykład:
1.
Funkcja logiczna w logice dodatniej (bo Y)
Y=p*q
.. a kiedy zajdzie ~Y?
Negujemy dwustronnie równanie 1
~Y=~(p*q)
Na mocy prawa De Morgana zapisujemy funkcję logiczną w logice ujemnej (bo ~Y):
2.
~Y=~p+~q

Związek logiki dodatniej (bo Y) i ujemnej (bo ~Y):
Y = ~(~Y)
Podstawiając 1 i 2 mamy prawo De Morgana w logice dodatniej (bo Y):
Y = p*q = ~(~p+~q)

Związek logiki ujemnej (bo ~Y) z logiką dodatnią (bo Y):
~Y = ~(Y)
podstawiając 2 i 1 mamy prawo De Morgana w logice ujemnej (bo ~Y)
~Y = ~p+~q = ~(p*q)

Z punktu widzenia algebry Boole’a (wyłącznie znaczki: 0,1,(~),(*),(+) spójniki logiczne dzielimy na:
1. [11-14] Spójniki proste typu Y=p*q
2. [15-18] Spójniki proste typu Y=p+q
3. [31] Spójnik złożony równoważności (<=>)
4. [32] Spójnik złożony „albo”($) (ziemski XOR)
5. [33] Spójnik złożony zdania zawsze prawdziwego Y=(p~~>q)=(p*q+p*~q+~p*q+~p*~q) =1
6. [34] Spójnik złożony zdania zawsze fałszywego Y=~(p~~>q) =~( p*q+p*~q+~p*q+~p*~q)=0
7. [51-54] Spójniki jednoargumentowe wbudowane w definicje spójników jednoargumentowych
8. [71-72] Minimalna lista spójników jednoargumentowych

2.2.1 Spójniki proste typu Y=p*q i Y=p+q
Kod:

T1
Lista spójników prostych typu „i”(*) i „lub”(+) w logice dodatniej (bo Y):
              | Y=    Y=    Y=   Y=   Y=   Y=      Y=      Y=
              |                            (p~>q)  (p=>q)
   p  q ~p ~q | p*q   p*~q ~p*q ~p*~q p+q   p+~q   ~p+q    ~p+~q
A: 1  1  0  0 |  1     0     0    0    1     1       1       0
B: 1  0  0  1 |  0     1     0    0    1     1       0       1
C: 0  1  1  0 |  0     0     1    0    1     0       1       1
D: 0  0  1  1 |  0     0     0    1    0     1       1       1
   a  b  c  d    1     2     3    4    5     6       7       8
T2
Lista spójników prostych typu „i”(*) i „lub”(+) w logice ujemnej (bo ~Y):
              | ~Y=   ~Y=  ~Y=  ~Y=  ~Y=   ~Y=     ~Y=      ~Y=
                                           ~(p~>q) ~(p=>q)
   p  q ~p ~q |~p+~q ~p+q  p+~q  p+q ~p*~q ~p*q     p*~q    p*q
A: 1  1  0  0 |  0     1     1    1    0     0       0       1
B: 1  0  0  1 |  1     0     1    1    0     0       1       0
C: 0  1  1  0 |  1     1     0    1    0     1       0       0
D: 0  0  1  1 |  1     1     1    0    1     0       0       0
   a  b  c  d    1     2     3    4    5     6       7       8
Legenda:
„i”(*)   - spójnik „i” z naturalnej logiki człowieka
„lub”(+) - spójnik „lub” z naturalnej logiki człowieka


Irbisol napisał:

rafal3006 napisał:
Irbisol napisał:
Najpierw się określ, gdzie dałeś dupy - czy w tabelce w pierwszym poście tego tematu, czy później, gdy zacząłeś majaczyć o części wspólnej zbiorów.
(...)
czy podtrzymujesz swoje zdanie w pierwszym poście tego wątku dotyczące operatora AND, czy też przyznajesz, że się myliłeś.

Irbisolu, zauważ, że w poście wyżej mam w poprzedniku funkcję logiczną:
Y=P+K
którą w trakcie analizy przetwarzam tylko i wyłącznie przy pomocy naszej wspólnej teorii zbiorów.
Znajdź mi moment w którym korzystam z twojej posranej tabeli zero-jedynkowej dla funkcji logicznej:
Y=p+q
Nigdzie nie znajdziesz!

To nie jest MOJA posrana tabelka, tylko TWOJA.
I ta tabelka zwraca inny wynik dla zdania "Mickiewicz był Polakiem i pies ma 4 łapy" niż nowsza wersja p*q.
Zatem wybieraj, gdzie spierdoliłeś swoją logikę.

Przykre to Irbisolu, ale masz ZEROWE pojęcie o logice matematycznej - ale się nie martw, w tym krótkim poście postaram się wytłumaczyć o co chodzi w poprawnej logice matematycznej.

Ogólna definicja spójnika „lub”(+) jest taka:
Y = A1+A2+…An
co matematycznie oznacza:
Y=1 <=> A1=1 lub A2=1 lub … An=1
Wystarczy że którakolwiek zmienna po prawej stronie zostanie ustawiona na 1 i już ustawi Y=1.
Inaczej:
Y=0
Gdzie:
A1-An mogą być zmiennymi binarnymi lub dowolnymi funkcjami logicznymi - to bez znaczenia

Ogólna definicja spójnika „i”(*) jest taka:
Y = A1*A2*…An
co matematycznie oznacza:
Y=1 <=> A1=1 i A2=1 i … An=1
Do tego aby zaszło Y=1 wszystkie zmienne po prawej stronie muszą być ustawione na 1
Inaczej:
Y=0
Gdzie:
A1-An mogą być zmiennymi binarnymi lub dowolnymi funkcjami logicznymi - to bez znaczenia.

Z tabeli operatorów logicznych doskonale widać, że w rzeczywistości mamy cztery operatory typu AND(|*) definiowane układami równań logicznych Y i ~Y:
1.
Y=p*q
~Y=~p+~q
2.
Y=p*~q
~Y=~p+q
3.
Y=~p*q
~Y=p+~q
4.
Y=~p*~q
~Y=p+q
oraz cztery operatory typu OR(|+) definiowane układami równań logicznych Y i ~Y:
5.
Y=p+q
~Y=~p*~q
6.
Y=p+~q
~Y=~p*q
7.
Y= ~p+q
~Y=p*~q
8.
Y=~p+~q
~Y=p*q

Dziedzina dla absolutnie dowolnego operatora logicznego to:
D = Y+~Y = p*q + p*~q + ~p*q + +~p*~q =1
Dowód:
D = p*(q+~q) + ~p*(q+~q) = p+~p =1
cnd

Teraz uważaj Irbisolu - będzie kwintesenscja logiki matematycznej.

Rozważmy zdanie:
A.
Każdy człowiek jest kobietą lub mężczyzną

Dziedzinę wyznacza nam tu słówko „człowiek”:
C (człowiek) - zbiór wszystkich ludzi
Matematycznie zachodzi:
C = K+M
~K=[C-K] = [K+M-K] =M
~M=[C-M] = [K+M-M] =K

Dziedzina dla dowolnego zdania dwuargumentowego jest taka:
D = K*M + K*~M + ~K*M + ~K*~M
co matematycznie oznacza:
D=1 <=> (K*M)=1 lub (K*~M)=1 lub (~K*M)=1 lub (~K*~M)=1
W świecie rzeczywistym dla naszego zdania zachodzi:
K*M = 1*1 =[] =0 - bo zbiory rozłączne
~K*~M = ~K*K = [] =0 - bo zbiory rozłączne

Stąd dostajemy symboliczną tabelę prawdy dla naszego zdania:
Kod:

        Y=K*~M+~K*M
A: K* M =0
B: K*~M =1
C:~K* M =1
D:~K*~M =0

Definicja równoważności w spójnikach „i’(*) i „Lub”(+):
Y = p<=>q = (p*q) + (~p*~q)
Przechodzimy do logiki ujemnej (bo ~Y) poprzez negację zmiennych i wymianę spójników
~Y = ~(p<=>q) = (~p+~q)*(p+q)
~Y = ~p*p + ~p*q + ~q*p + ~q*q
~Y = p*~q + ~p*q = p<=>~q = ~p<=>q

Stąd zdanie tożsame do zdania A brzmi:
Człowiek jest mężczyzną wtedy i tylko wtedy gdy nie jest kobietą
M<=>~K = (M=>~K)*(~K=>M) =1*1 =1
Sprawdzenie czy wszystko się zgadza:
Definicja znaczka =>:
p=>q = ~p+q
stąd mamy:
M<=>~K = (~M+~K)*(K+M) = K*~M+~K*M
doskonale widać, że:
Wszystko gra i buczy.
Podsumowanie:
1.
Leży i kwiczy pojmowanie logiki „matematycznej” ziemian:
Tej logiki:
Y=p*q =1*1 =1
bo:
Y=M*K = 1*1 =0 - bo zbiory M i K są rozłączne
cnd
2.
Doskonale widać, że w poprawnej logice matematycznej nie ma żadnych tabelek które coś tam zwracają!

W poprawnej logice matematycznej to teoria zbiorów generuje wynikowe zera i jedynki!
Dowód masz w niniejszym poście wyżej, albo u wykładowcy logiki matematycznej Volratha niżej:
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/kubusiowa-szkola-logiki-na-zywo-dyskusja-z-volrathem,3591-25.html#69416
volrath napisał:

Kod:

Jeśli zwierzę jest psem to ma cztery łapy
P=>4L
Wiemy, że:
A: P i  4L = 1 (pies)
B: P i ~4L = 0 (brak psów bez 4 łap)
C:~P i  4L = 1 (słoń)
D:~P i ~4L = 1 (mrówka)
Istnienie kalekich psów wykluczamy.

3.
Cierpliwie czekam Irbisolu kiedy zrozumiesz te nieprawdopodobne banały czysto matematyczne na poziomie 5-cio latka i powrócisz z wariatkowa do świata normalnych.
Oto twoje wariatkowo w pełnej kracie:
[link widoczny dla zalogowanych]
dr. Marek Kordas w powyższym linku napisał:

Dwa plus dwa równa się cztery wtedy i tylko wtedy, gdy Płock leży nad Wisłą.

Oczywiście, zdanie to jest prawdziwe, ale czy ma sens? Przecież między pewnym faktem arytmetycznym a innym faktem geograficznym żadnego związku nie ma. Dlaczego więc chcemy twierdzić (ba, uczyć tego), że te dwa zdania są równoważne?

Albo zdanie:
Jeśli dwa plus dwa jest równe pięć, to zachodzi twierdzenie Pitagorasa.

Z punktu widzenia logiki to zdanie jest prawdziwe. Tu już po obu stronach implikacji są zdania dotyczące faktów matematycznych. Dlaczego jednak chcemy zmusić młodego człowieka, by widział w tym sens?
.. .. ..
Powstają dwa pytania.
Po pierwsze, czemu logika została tak skonstruowana, że – abstrahując od sensu – okalecza pojęciowy świat?
Po drugie, czy faktycznie należy trzymać ją jak najdalej od młodzieży, bo tylko ją demoralizuje, każąc za wiedzę uważać takie androny, jak przytoczone powyżej?
.. .. ..
Ale naprawdę chodzi o to, że – jak z małżeństwem i demokracją – lepszej propozycji dotąd nie wynaleziono. A szkoda.


Czy ten post jest zrozumiały?


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pią 19:00, 04 Maj 2018, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adriatyk
Proszę oczyść posty w DR



Dołączył: 06 Mar 2016
Posty: 3005
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 20:02, 04 Maj 2018    Temat postu:

A jeżeli trąba Baryckiego =1, a trąba słonia =0, to co mamy w pudełku?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15386
Przeczytał: 29 tematów


PostWysłany: Pią 20:08, 04 Maj 2018    Temat postu:

rafal3006 napisał:

Leży i kwiczy pojmowanie logiki „matematycznej” ziemian:
Tej logiki:
Y=p*q =1*1 =1
bo:
Y=M*K = 1*1 =0 - bo zbiory M i K są rozłączne

Czyli twoja tabelka z pierwszego postu kwiczy.

Poza tym powyżej robisz ten sam błąd, co zawsze, ale na razie nie chcę cię rozpraszać innymi kwestiami, bo i tak ledwo pojmujesz, o czym mowa.


Cytat:
Albo zdanie:
Jeśli dwa plus dwa jest równe pięć, to zachodzi twierdzenie Pitagorasa.

Z punktu widzenia logiki to zdanie jest prawdziwe.

Na to odpowiedziałem ci 03 kwietnia w innym wątku.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35364
Przeczytał: 23 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 20:51, 04 Maj 2018    Temat postu:

Irbisol napisał:

rafal3006 napisał:

Leży i kwiczy pojmowanie logiki „matematycznej” ziemian:
Tej logiki:
Y=p*q =1*1 =1
bo:
Y=M*K = 1*1 =0 - bo zbiory M i K są rozłączne

Czyli twoja tabelka z pierwszego postu kwiczy.

Kwiczy to twoja logika Irbisolu.
W języku potocznym tabelka symboliczna operatora OR(|+) pasuje wyłącznie do jednego szczególnego przypadku jakim jest komunikacja człowieka z człowiekiem o czym jest w przykładzie niżej, gdzie chwila czasowa jest rozciągnięta na zadany okres czasu.
Dokładnie z tego powodu ludzie często używają spójnika „lub”(+) zamiast wzorcowego „albo”($).
Przykład z postu wyżej:
Każdy człowiek jest mężczyzną lub kobietą
C = M+K
To jest poprawna forma matematyczna tylko i wyłącznie dlatego że mózg 5-cio latka to nie głąb kapuściany i doskonale wie iż zbiory M i K są rozłączne.
C = M+K
co matematycznie oznacza:
C=1 <=> M=1 lub K=1
Wystarczy że którykolwiek człon po prawej stronie jest równy 1 i już ustawi C=1.
Stąd:
C = M*K + M*~K + ~M*K
Zbiory M i K są rozłączne stad:
M*K=1*1 =[] =0
stąd na mocy teorii zbiorów powyższe równanie ulega redukcji do spójnika „albo”($)
Wzorcowo matematycznie mamy tu:
Każdy człowiek jest mężczyzną ALBO kobietą
M$K = M*~K+~M*K
To byłby błąd gdyby zachodziło równanie:
Człowiek = komputer
Na szczęście człowiek to fundamentalnie co innego niż komputer - ta bestia (mózg człowieka) potrafi np. odtworzyć tekst w starożytnym języku zniszczony w znacznym procencie - głupi komputer może wyłącznie o tym pomarzyć.
Fundamentalna różnica to zdolność człowieka do abstrakcyjnego myślenia niedostępna debilowi zwanemu komputerem.

Irbisolu, niżej masz dowód, że twoja posrana tabelka sprawdza się wyłącznie w szczególnym przypadku opisanym w cytacie niżej - tzn. tylko tu przypadkiem wszystko pasuje.

Ciekawostką jest fakt że cytat niżej to gilotyna dla twojej logiki bo ty nie potrafisz matematycznie opisywać nieznanej ci przyszłości, na tym poletku 5-cio latki biją twoją logikę na głowę - one to doskonale potrafią robić, dowód niżej.

http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/algebra-kubusia-2018-cdn,10787.html#375731
Algebra Kubusia ‘2018 napisał:

2.5 Operator OR(|*) i jego mutacje

Definicja operatora logicznego w spójnikach „i”(*) i „lub”(+):
Operator logiczny w spójnikach „i”(*) i „lub”(+) to złożenie funkcji logicznej w logice dodatniej (bo Y) z funkcją logiczną w logice ujemnej (bo ~Y)
Y=f(x)
~Y=~f(x)
Operator OR(|+) to złożenie funkcji logicznej w logice dodatniej (bo Y) zawierającej spójnik „lub”(+) z funkcją logiczną w logice ujemnej (bo ~Y) zawierającą spójnik „i”(*)

2.5.1 Spójnik „lub”(+) typu Y=p+q

T15
1.
T15_ABCab5: Y = p+q
co matematycznie oznacza:
T15_ABCab5: Y=1 <=> p=1 lub q=1
Uzasadnienie na podstawie tabeli zero-jedynkowej:
T15_ABCab5: Y=p+q
T15_ABCab5: Y=1<=>p=1 lub q=1
2.
T25_Dcd5: ~Y=~p*~q
co matematycznie oznacza:
T25_Dcd5: ~Y=1 <=> ~p=1 i ~q=1
Uzasadnienie na podstawie tabeli zero-jedynkowej:
T25_Dcd5: ~Y=~p*~q
T25_Dcd5: ~Y=1 <=> ~p=1 i ~q=1

Związek logiki dodatniej (bo Y) i ujemnej (bo ~Y)
Logika dodatnia to zaprzeczona logika ujemna:
Y = ~(~Y)
Podstawiając 1 i 2 mamy prawo De Morgana w logice dodatniej (bo Y):
Y =p+q =~(~p*~q)
Związek logiki ujemnej (bo ~Y) i dodatniej (bo Y):
Logika ujemna to zaprzeczona logika dodatnia:
~Y = ~(Y)
Podstawiając 2 i 1 mamy prawo De Morgana w logice ujemnej (bo ~Y):
~Y =~p*~q = ~(p+q)

Pani w przedszkolu:
1.
Jutro pójdziemy do kina lub do teatru
Y=K+T
co matematycznie oznacza:
Y=1 <=> K=1 lub T=1
Czytamy:
Prawdą jest (=1) że pani dotrzyma słowa (Y) wtedy i tylko wtedy gdy jutro pójdziemy do kina (K=1) lub pójdziemy do teatru (T=1)
Y=1 <=> K=1 lub T=1

Wystarczy iż którykolwiek człon po prawej stronie zostanie ustawiony na 1 i już ustawi Y=1.
Stąd mamy wszystkie możliwe sytuacje w których pani dotrzyma słowa (Y=1):
Y = K*T + K*~T + ~K*T
co matematycznie oznacza:
Y=1 <=> (K*T)=1 lub (K*~T)=1 lub (~K*T) =1
Czytamy:
Pani dotrzyma słowa (Y=1) wtedy i tylko wtedy gdy:
K*T = 1*1 =1 - jutro pójdziemy do kina (K=1) i do teatru (T=1)
lub
K*~T =1*1 =1 - jutro pójdziemy do kina (K=1) i nie pójdziemy do teatru (~T=1)
lub
~K*T = 1*1 =1 - jutro nie pójdziemy do kina (~K=1) ale pójdziemy do teatru (T=1)

… a kiedy pani skłamie?
Przejście ze zdaniem 1 do logiki ujemnej (bo ~Y) poprzez negację zmiennych i wymianę spójników:
~Y=~K*~T
co matematycznie oznacza:
~Y=1 <=> ~K=1 i ~T=1
Alternatywnie to samo można odczytać z tabeli.
Stąd mamy:
Prawdą jest (=1) że pani skłamie (~Y) wtedy i tylko wtedy gdy jutro nie pójdziemy do kina (~K=1) i nie pójdziemy do teatru (~T=1)
~Y=~K*~T
co matematycznie oznacza:
~Y=1 <=> ~K=1 i ~T=1

Związek logiki dodatniej (bo Y) i ujemnej (bo ~Y)
Logika dodatnia to zaprzeczona logika ujemna:
Y = ~(~Y)
Podstawiając 1 i 2 mamy prawo De Morgana w logice dodatniej (bo Y):
Y =K+T=~(~K*~T)
Czytamy:
1D.
Nie może się zdarzyć ~(…) że jutro nie pójdziemy do kina i nie pójdziemy do teatru
Y = ~(~K*~T) = K*T
Zauważmy, że to zdanie jest już ciężkawo zrozumiałe, zaś jego wartościowanie jest sztuczne i mija się z naturalną logiką matematyczną człowieka, zatem sobie odpuszczamy bo mamy prościutkie zdanie 1

Zauważmy że zamiast spójnika „lub”(+) w zdaniu 1 nie możemy użyć spójnika „i”(*) bo będzie to znaczyło coś fundamentalnie innego, stąd:
1: Y=p*q =0 - w zdaniu 1 spójnik „lub”(+) jest niezastępowalny
2: ~Y=~p+~q =0 - w zdaniu 2 spójnik „i”(*) jest niezastępowalny
stąd mamy:
Kod:

Operator OR(|+)     ## Operator AND(|*)
 Y= p+ q =1         ##  Y= p* q =0
~Y=~p*~q =1         ## ~Y=~p+~q =0
## - różne na mocy definicji
Dla tych samych p,q,Y jeśli prawdziwa jest funkcja Y=p+q=1 to na 100% fałszywa jest funkcja Y=p*q=0

Ja nie wiem jak można żyć w takiej ciemnocie matematycznej by nie widzieć w logice matematycznej najważniejszego tu znaku, znaku różne na mocy definicji ## o własnościach ciut wyżej w tabeli opisanych.


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Sob 9:04, 05 Maj 2018, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adriatyk
Proszę oczyść posty w DR



Dołączył: 06 Mar 2016
Posty: 3005
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 20:14, 05 Maj 2018    Temat postu:

Wszystko to bardzo dziwne z tą AK, bo zawsze się mówi, że w pudełku jest trąba słonia lub inna trąba, a jak tylko otworzy się pudełko, to w środku zawsze tylko trąba wiadomo kogo, a trąby słonia, ani widu, ani słychu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35364
Przeczytał: 23 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 6:12, 06 Maj 2018    Temat postu:

Matematyczno-fizyczne znaczenia spójnika „i”(*)!
Rozwiązanie problemu Mickiewicza i psa z czterema łapmi

I.
Znaczenie spójnika „i”(*) z punktu odniesienia logiki matematycznej


Zacznijmy od twierdzenie Pitagorasa:
A.
Jeśli trójkąt jest prostokątny to na 100% zachodzi w nim suma kwadratów
TP=>SK =?

Definicja logiki matematycznej:
Logika matematyczna to wyznaczanie wzajemnych relacji w zbiorach (zdarzeniach) między dowolnymi pojęciami z naszego Uniwersum.

Uniwersum to wszelkie możliwe pojęcia rozumiane przez człowieka

Domyślne znaczenie spójnika „i”(*) w logice matematycznej to iloczyn logiczny dowolnych pojęć z obszaru Uniwersum, dopiero tutaj mamy do czynienia z logika matematyczną!
Znaczenie zmiennych z twierdzenia Pitagorasa to po prostu doskonale znane uczniowi 7 klasy szkoły podstawowej zbiory!
1: TP=1 - zbiór trójkątów prostokątnych TP
2: ~TP=1 - zbiór trójkątów nieprostokątnych ~TP
3: SK=1 - zbiór trójkątów ze spełnioną sumą kwadratów SK
4: ~SK=1 - zbiór trójkątów z niespełnioną sumą kwadratów ~SK

Definicja logiki matematycznej:
Logika matematyczna to wyznaczanie wzajemnych relacji w zbiorach (zdarzeniach) między dowolnymi pojęciami z naszego Uniwersum.

Wyznaczamy relacje między pojęciami 1234:
Kod:

         TP<=>SK=TP*SK+~TP*~SK
A: TP* SK =1 - istnieje co najmniej jeden TP w którym zachodzi SK [3,4,5]
B: TP*~SK =0 - bo zbiory TP i ~SK są rozłączne
C:~TP*~SK =1 - istnieje co najmniej jeden ~TP w którym nie zachodzi SK [3,4,6]
D:~TP* SK =0 - bo zbiory ~TP i SK są rozłączne

Definicja równoważności w spójnikach „i’(*) i „lub”(+):
p<=>q = p*q+~p*~q
Wniosek:
Twierdzenie proste Pitagorasa wchodzi w skład definicji równoważności:
Trójkąt jest prostokątny wtedy i tylko wtedy gdy zachodzi w nim suma kwadratów
TP<=>SK = TP*SK+~TP*~SK = (TP=>SK)*(SK=>TP)
Twierdzenie proste Pitagorasa TP=>SK i twierdzenie odwrotne Pitagorasa SK=>TP wieki temu zostały dowiedzione co oznacza tożsamość zbiorów TP=SK która to tożsamość wymusza tożsamość ~TP=~SK (i odwrotnie)

II.
Znaczenie spójnika „i”(*) sygnalizujące rozumienie pojęć z obszaru Uniwersum


Zobaczmy teraz co się stanie jeśli w twierdzeniu Pitagorasa nie będziemy interesować się wzajemną relacją zbiorów [TP,~TP,SK,~SK], lecz tylko i wyłącznie chwalić się (samochwała w kącie stała) że rozumiemy dowolne pojęcia z naszego Uniwersum
Jedziemy:
Kod:

A: TP* SK =1 - rozumiem pojęcie TP i rozumiem pojęcie SK
B: TP*~SK =1 - rozumiem pojęcie TP i rozumiem pojęcie ~SK
C:~TP*~SK =1 - rozumiem pojęcie ~TP i rozumiem pojęcie ~SK
D:~TP* SK =1 - rozumiem pojęcie ~TP i rozumiem pojęcie SK

Doskonale widać, że robimy tu za Idiotę, bowiem to co wyżej nawet nie leżało obok jakiejkolwiek, choćby śladowej logiki matematycznej.
Oczywistym jest, że iloczyn logicznych dowolnych kombinacji zdań ABCD będzie miał wartość logiczną 1 bo mowa tu jest o rozumieniu pojęć z własnego Uniwersum człowieka.
Wyrażenie „rozumiem (=1)” nie jest w logice matematycznej domyślne, zatem jeśli chodzi nam o sens iloczynu logicznego jak wyżej, obowiązkowo musimy to słówko dodać.
Łatwo zauważyć, że takie iloczyny logiczne mają ZERO wspólnego z jakąkolwiek logiką matematyczną. To po prostu „samochwała w kącie stała” czyli rozgłaszamy wszem i wobec że rozumiemy dowolne pojęcia z obszaru naszego Uniwersum … które z definicji musimy rozumieć!

Wniosek:
Znaczenie spójnika „i”(*) w sensie logiki matematycznej jest priorytetowe

Z punktu odniesienia logiki matematycznej zdanie o Mickiewiczu i piesku jest FAŁSZEM!
Mickiewicz był Polakiem i Pies ma cztery łapy
MP*P4L =1*1 =0 - bo pojęcie MP ma zerowy związek z pojęciem P4L
Możemy też powiedzieć:
Wiem co to znaczy MP i wiem co to znaczy P4L, ale z punktu widzenia logiki matematycznej pojęcia te są rozłączne, stąd wartość logiczna tego zdania to ZERO.

Co innego gdybyśmy napisali tylko:
Rozumiem pojęcie MP i rozumiem pojęcie P4L
MP*P4L =1*1 =1
Tu nie ma odniesienia do logiki matematycznej, chwalimy się tylko iż rozumiemy dowolne pojęcia z naszego Uniwersum … które z definicji musimy rozumieć!
Zatem jest to tylko i wyłącznie bełkot Idioty.

III.
Znaczenie spójnika „i”(*) ustawiające dane wejściowe dla logiki matematycznej


Przykład:
W urnie znajdują się 2 kule białe i 4 kule czarne, oblicz prawdopodobieństwo wylosowania kuli białej
Odpowiedź: 50%
W żadnym tego typu zdaniu nie znajdziemy spójnika „lub”(+), bo w matematyce musimy mieć 100% precyzję po stronie ustawiania danych wejściowych dla potrzeb matematyki.

IV.
Spójnik „i”(*) używany jest jako jedyny w kompletowaniu definicji czegokolwiek


Przykład:
Pies to zwierzę domowe, szczekające
P= ZD*S = 1*1 =1
To jest wystarczająca definicja psa - tylko i wyłącznie dlatego możemy tu wstawić znak tożsamości „=”
W definiowaniu mamy związek pojęcia definiowanego (pies) z pojęciami przy pomocy których definiujemy psa, zatem mamy tu do czynienia z logiką matematyczną.

V.
Spójnik „i” używany w znaczeniu następstwa czasowego:

Spójnik „i”(*) może być też używany w znaczeniu następstwa czasowego gdzie nie zachodzi przemienność argumentów

Przykład:
Jan wszedł i padł martwy
Domyślnie:
„i”(*) = „po czym”

Zdanie tożsame:
Jan wszedł po czym padł martwy
To nie zachodzi przemienność argumentów bo nie da się „odwrócić” czasu


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Nie 6:16, 06 Maj 2018, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adriatyk
Proszę oczyść posty w DR



Dołączył: 06 Mar 2016
Posty: 3005
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 13:24, 06 Maj 2018    Temat postu:

rafal3006 napisał:
W urnie znajdują się 2 kule białe i 4 kule czarne, oblicz prawdopodobieństwo wylosowania kuli białej

Nie można wyliczyć takiego prawdopodobieństwa, ponieważ w każdej chwili może w dzban z kulami pierdolnąć meteoryt i rozpiździć wszystkie kule w drobny mak, tak więc, pisanie, że z dzbana można co wylosować jest zupełnym idiotyzmem. Owszem, zdążało się czasem, że kto co z dzbana wylosował, ale to tylko dlatego, że akurat nie pizgnął w dzban meteoryt. Zresztą, Irbisol lepiej to może tobie Kubusiu wyjaśnić, ponieważ jemu Dyszyński wyjaśniał to w kilku swoich ściśle matematycznie naukowych publikacjach.


Ostatnio zmieniony przez Adriatyk dnia Nie 13:28, 06 Maj 2018, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15386
Przeczytał: 29 tematów


PostWysłany: Nie 16:09, 06 Maj 2018    Temat postu:

rafal3006 napisał:
Irbisol napisał:

rafal3006 napisał:

Leży i kwiczy pojmowanie logiki „matematycznej” ziemian:
Tej logiki:
Y=p*q =1*1 =1
bo:
Y=M*K = 1*1 =0 - bo zbiory M i K są rozłączne

Czyli twoja tabelka z pierwszego postu kwiczy.

Kwiczy to twoja logika Irbisolu.
W języku potocznym tabelka symboliczna operatora OR(|+) pasuje wyłącznie do jednego szczególnego przypadku jakim jest komunikacja człowieka z człowiekiem o czym jest w przykładzie niżej, gdzie chwila czasowa jest rozciągnięta na zadany okres czasu.

Nie piszę o języku potocznym, tylko o twojej tabelce. Wg niej zdanie "Mickiewicz był Polakiem i pies ma 4 łapy" jest prawdziwe.
Nie dyskutuję tu w ogóle o jakiejkolwiek "mojej" logice.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
idiota




Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 3604
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: stolnica

PostWysłany: Nie 18:15, 06 Maj 2018    Temat postu:

Biorąc pod uwagę, że rafał nie wie co to operator, jego tutaj buńczuczne zapewnienia jaki operator jak dział są zabawne.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
idiota




Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 3604
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: stolnica

PostWysłany: Nie 18:23, 06 Maj 2018    Temat postu:

"Matematyczno-fizyczne znaczenia spójnika „i”(*)!
Rozwiązanie problemu Mickiewicza i psa z czterema łapmi

I.
Znaczenie spójnika „i”(*) z punktu odniesienia logiki matematycznej

Zacznijmy od twierdzenie Pitagorasa:
A.
Jeśli trójkąt jest prostokątny to na 100% zachodzi w nim suma kwadratów
TP=>SK =?

Definicja logiki matematycznej:
W zdaniu "Mickiewicz jest polakiem i pies ma 4 łapy." nie ma spójnika 'Jeżeli... to...'"
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35364
Przeczytał: 23 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 20:04, 06 Maj 2018    Temat postu:

Irbisol napisał:
rafal3006 napisał:
Irbisol napisał:

rafal3006 napisał:

Leży i kwiczy pojmowanie logiki „matematycznej” ziemian:
Tej logiki:
Y=p*q =1*1 =1
bo:
Y=M*K = 1*1 =0 - bo zbiory M i K są rozłączne

Czyli twoja tabelka z pierwszego postu kwiczy.

Kwiczy to twoja logika Irbisolu.
W języku potocznym tabelka symboliczna operatora OR(|+) pasuje wyłącznie do jednego szczególnego przypadku jakim jest komunikacja człowieka z człowiekiem o czym jest w przykładzie niżej, gdzie chwila czasowa jest rozciągnięta na zadany okres czasu.

Nie piszę o języku potocznym, tylko o twojej tabelce. Wg niej zdanie "Mickiewicz był Polakiem i pies ma 4 łapy" jest prawdziwe.
Nie dyskutuję tu w ogóle o jakiejkolwiek "mojej" logice.

Irbisolu, widzę że nie odróżniasz matematyki od fizyki.
Jeśli rozmawiamy o matematyce to nie możesz tu wciskać jakichkolwiek odniesień do języka mówionego człowieka, bo człowiek to obiekt FIZYCZNY tzn. fizyka a nie matematyka.
Matematyka to twór który bez problemu obywa się bez jakichkolwiek odniesień do języka mówionego, Twardy dowód to fakt iż inżynierowie nie znając KRZ stworzyli świat bramek logicznych a po nim świat komputerów.

KRZ mają w dupie dosłownie wszyscy ludzie techniki po dzień dzisiejszy! - bo to gówno totalnie do niczego się nie nadaje, ani w świecie techniki, ani do matematycznej obsługi języka potocznego.
Doskonale znana w świecie techniki algebra Boole’a ze swoimi zaledwie pięcioma znaczkami [0,1,~,*,+] plus rachunek zero-jedynkowy to nie jest KRZ!
Powtórzę: to nie jest KRZ!
Dowód:
W którym miejscy w algebrze Boole’a pitoli się o takich gównach, jak: zdanie, zdanie prawdziwe/fałszywe?
Odpowiadam:
W żadnym punkcie algebry Boole’a nie ma gówna typu „zdanie”, „zdanie prawdziwe/fałszywe” etc.

ok
Zacznijmy od podstaw matematycznych, doskonale ci znanego rachunku zero-jedynkowego.
Kod:

T1
Definicja znaczka “+”
   p  q Y=p+q
A: 1  1  1
B: 1  0  1
C: 0  1  1
D: 0  0  0
Gdzie:
Y=p+q - funkcja alogiczna Y ze znaczkiem „+”

Kod:

T2
Definicja znaczka “*”
   p  q Y=p*q
A: 1  1  1
B: 1  0  0
C: 0  1  0
D: 0  0  0
Gdzie:
Y=p*q - funkcja logiczna Y ze znaczkiem „*”


I.
Matematyczne związki znaczka “+” ze znaczkiem „*”

Kod:

T3
Matematyczne związki znaczka “+” ze znaczkiem „*”
                             Y=~(~Y)    ~Y=~(Y)
   p  q ~p ~q Y=p+q ~Y=~p*~q Y=~(~p*~q) ~Y=~(p+q)
A: 1  1  0  0  1      0       1           0
B: 1  0  0  1  1      0       1           0
C: 0  1  1  0  1      0       1           0
D: 0  0  1  1  0      1       0           1
   1  2  3  4  5      6       7           8

Matematycznie zachodzi:
1.
Y=p+q
.. a kiedy zajdzie ~Y?
Negujemy równanie 1 stronami, stąd:
2.
~Y = ~(p+q) = ~p*~q

Matematyczne związki logiki dodatniej (bo Y) z logiką ujemną (bo ~Y):
Y = ~(~Y)
Podstawiając 1 i 2 mamy prawo De Morgana w logice dodatniej (bo Y):
Y = p+q = ~(~p*~q)

Matematyczne związki logiki ujemnej (bo ~Y) z logiką dodatnią (bo Y):
~Y = ~(Y)
Podstawiając 1 i 2 mamy prawo De Morgana w logice ujemnej (bo ~Y):
~Y = ~p*~q = ~(p+q)

II.
Matematyczne związki znaczka “*” ze znaczkiem „+”

Kod:

T4
Matematyczne związki znaczka “+” ze znaczkiem „*”
                             Y=~(~Y)    ~Y=~(Y)
   p  q ~p ~q Y=p*q ~Y=~p+~q Y=~(~p+~q) ~Y=~(p*q)
A: 1  1  0  0  1      0       1           0
B: 1  0  0  1  0      1       0           1
C: 0  1  1  0  0      1       0           1
D: 0  0  1  1  0      1       0           1
   1  2  3  4  5      6       7           8

Matematycznie zachodzi:
1.
Y=p*q
.. a kiedy zajdzie ~Y?
Negujemy równanie 1 stronami, stąd:
2.
~Y = ~(p*q) = ~p+~q

Matematyczne związki logiki dodatniej (bo Y) z logiką ujemną (bo ~Y):
Y = ~(~Y)
Podstawiając 1 i 2 mamy prawo De Morgana w logice dodatniej (bo Y):
Y = p*q = ~(~p+~q)

Matematyczne związki logiki ujemnej (bo ~Y) z logiką dodatnią (bo Y):
~Y = ~(Y)
Podstawiając 1 i 2 mamy prawo De Morgana w logice ujemnej (bo ~Y):
~Y = ~p+~q = ~(p*q)

Na razie:
KONIEC!

Zauważ Irbisolu, że póki co ja nie robię żadnych aluzji co do znaczenia znaczków „+” i „*” w języku mówionym człowieka, matematyce jako takiej to jest niepotrzebne!

Kluczowe moje pytanie jest następujące:
Czy rozumiesz swój własny rachunek zero-jedynkowy tzn. czy akceptujesz opis nagłówków kolumn wynikowych w rachunku zero-jedynkowym w postaci funkcji logicznych typu:
Y=f(x)

Poproszę o odpowiedź - przypominam że rozmawiamy o matematyce a nie o fizyce, zatem żadne głupoty w postaci „Mickiewicz był Polakiem” czy też „pies ma cztery łapy” nie mają tu prawa bytu!

Ciekawe czy podejmiesz rzeczową dyskusję, czy też będziesz w koło Macieju powtarzał „Mickiewicz był Polakiem i pies ma cztery łapy” …


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pon 7:23, 07 Maj 2018, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Metodologia / Forum Kubusia Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
Strona 2 z 7

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin