Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

NTI Fantastyczna dyskusja z ateisty.pl
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 29, 30, 31 ... 56, 57, 58  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Metodologia / Forum Kubusia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35963
Przeczytał: 17 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 5:21, 16 Gru 2011    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]
Quebaab napisał:

Rafal3006 napisał:

Dowód:
Dla wylosowanej liczby 2 mamy:
~P8=1, P8=0
P2=1, ~P2=0
stąd:
A: P8=>P2=1 bo 8,16,24…
A: P8*P2 = 0*1 =0 - dla liczby 2
B: P8=>~P2=0 - nie ma takiej liczby
B: P8*~P2=0*0=0
C: ~P8~>~P2=1 bo 3
C: ~P8*~P2=1*0=0 - dla liczby 2
D: ~P8~~>P2=1 bo 2
D: ~P8*P2=1*1=1 - dla liczby 2

Bardzo fajnie, tylko że mnie nie interesują te zdania. Jak KRZ dostaje do analizy jedno zdanie, to analizuje jedno, a nie cztery. Ale mniejsza o to.

Kłamiesz jak stary, dobry KRZ-owiec :)

Jest dokładnie odwrotnie!
Jeśli wypowiadam zdanie:
Jeśli liczba jest podzielna przez 8 to jest podzielna przez 2
P8=>P2=1
To NTI nie interesują jakiekolwiek inne zdania, to NTI iteruje wyłącznie po zbiorze zdefiniowanym w poprzedniku, czyli wyłacznie po liczbach podzielnych przez 8!

Jakim prawem natomiast KRZ iteruje po całej dziedzinie p+~p?
Fakt iż KRZ iteruje po ~p oznacza, że automatycznie iteruje po dwóch INNYCH zdaniach, czyli takich:
~P8~>~P2
~P8~~>P2
Zgadzasz sie z tym?
TAK/NIE

Quebaab napisał:

Rafal3006 napisał:

Zdanie analizowane:
Jeśli liczba jest podzielna przez 8 to jest podzielna przez 2
P8=>P2=1 bo 8,16,24…

Wylosowano liczbę 2”!
Dla tego iterowania w naturalnej logice człowieka masz takie zdanie:
D.
Jeśli wylosowano liczbę 2 (L2=1) to nie jest ona podzielna przez 8 (~P8=1) i jest podzielna przez 2 (P2=1)
L2=>~P8*P2
co matematycznie oznacza:
L2=1 => ~P8=1 i P2=1
Dla tego losowania zdanie D będzie prawdziwe, pozostałe zdania będą fałszywe

Dla wylosowanej liczby 2 mamy:
~P8=1, P8=0
P2=1, ~P2=0
stąd:
A: P8=>P2=1 bo 8,16,24…
A: P8*P2 = 0*1 =0 - dla liczby 2
B: P8=>~P2=0 - nie ma takiej liczby
B: P8*~P2=0*0=0
C: ~P8~>~P2=1 bo 3
C: ~P8*~P2=1*0=0 - dla liczby 2
D: ~P8~~>P2=1 bo 2
D: ~P8*P2=1*1=1 - dla liczby 2

Jaka jest wartość logiczna zdania:
1.
Liczba 2 nie jest podzielna przez 8
prawda/fałsz
2.
Liczba 2 jest podzielna przez 2
prawda/fałsz
Poproszę o odpowiedź.

A co tam, odpowiem Ci. Przy okazji zobaczysz, JAK SIĘ ODPOWIADA na tego typu pytania i od Ciebie również tego oczekiwałem!
1. Prawda
2. Prawda
Widzisz? Nie bolało i jestem cały. Teraz TY mi odpowiedz prawda/fałsz.

Oj bolało Quebaabie, oj bolało !

Zauważ bowiem w powyższej tabeli że dla konkretnego iterowania:
Wylosowano liczbę: 2
Zdanie A które analizujemy czyli:
Jeśli liczba jest podzielna przez 8 to na pewno jest podzielna przez 2
P8=>P2=0 dla wylosowanej liczby 2!
czyli:
Zdanie analizowane P8=>P2 jest fałszywe dla liczby 2!
Zgadzasz się z tym?
TAK/NIE

Zdanie P8=>P2 jest prawdziwe wyłącznie dla zbioru określonego w poprzedniku czyli: 8,16,24…
Quebaab napisał:

Mamy zdanie złożone z konstrukcją "jeśli..., to..." z fałszywym poprzednikiem i prawdziwym następnikiem. Na przykład (ale tylko na przykład) takie:
Jeśli 2 dzieli 5 i 5 dzieli 10, to 2 dzieli 10.
(zachodzi tu przechodniość podzielności - jeśli x|y i y|z, to x|z)

To zdanie jest prawdziwe czy fałszywe? Nie obchodzi mnie, czy to tylko pojedyncze iterowanie dla jakiegoś innego zdania. Jeśli NTI nie potrafi określić prawdziwości takiego zdania, to mam dla Ciebie złe wieści...

Ja Ci odpowiedziałem, choć nie powinienem był, więc racz tym razem jasno i konkretnie odpowiedzieć. Możesz sobie pisać nawet kilometrowy post, byleby na początku lub na końcu było jasno napisane, czy to zdanie jest prawdziwe, czy nie.

Quebaabie,
Zdanie „jeśli p to q” to tylko i wyłącznie warunek wystarczający o takiej definicji:
Kod:

p=>q=1
p=>~q=0

p=>q
Jeśli zajdzie p to na pewno zajdzie q
KONIEC!
Ani grama więcej!
Aby udowodnić prawdziwość tego twierdzenia wystarczy że będziesz iterował po wszystkich możliwych elementach które w poprzedniku dają prawdę!
Zgadzasz się z tym?
TEK/NIE

Jak udowodnisz że to nie jest wystarczające dla dowodu prawdziwości zdania p=>q to natychmiast kasuję NTI!
Do dzieła zatem, pokaż co potrafisz :)

Ten idiota KRZ iteruje po całej dziedzinie zdania p=>q czyli także po ~p!

Ja nie mam nic przeciwko, tyle że jak dupek KRZ iteruje po całej dziedzinie to musi dać jednoznaczną odpowiedź:

Zdanie p=>q jest implikacją
Przykład:
Jeśli liczba jest podzielna przez 8 to jest podzielna przez 2
P8=>P2=1
albo
Zdanie p=>q jest równoważnością
Przykład:
Jeśli trójkąt jest równoboczny to ma kąty równe
TR=>KR=1

… a dupek KRZ takiej odpowiedzi nie daje!
Zgadzasz się z tym?
TAK/NIE

Uwaga Quebaabie!
Jest totalnie bez znaczenia jak bardzo ty ten poprzednik i następnik skomplikujesz
Twój przykład:
Jeśli x|y i y|z, to x/z
Aby udowodnić to twierdzenie wystarczy że będziesz iterował tylko i wyłącznie po tych elementach x,y,z które w poprzedniku dają prawdę.

Gówno cię obchodzą x,y,z które w poprzedniku dają fałsz!
Zgadzasz się z tym?
TAK/NIE

Dla iterowań w zdaniu p=>q w których poprzednik jest fałszem, całe zdanie p=>q jest również fałszem!
Patrz wyżej przykład zdania P8=>P2 i konkretnego iterowania =2!
Zgadzasz się z tym?
TAK/NIE

Zostańmy zatem przy dwóch kluczowych zdaniach które tu bez przerwy wałkujemy:
A.
Jeśli liczba jest podzielna przez 8 to jest podzielna przez 2
P8=>P2=1 - to jest implikacja prosta
... ale dopiero po udowodnieniu jednego z dwóch kolejnych twierdzeń:
P2=>P8=0
albo
~P8=>~P2=0 bo 2
Tylko i wyłącznie teraz możesz powiedzieć że zdanie A jest implikacją, ani grama wcześniej!

B.
Jeśli trójkąt jest równoboczny to ma kąty równe
TR=>KR=1 - to jest równoważność
Precyzyjnie:
TR=>KR to tylko i wyłącznie warunek wystarczający o definicji:
TR=>KR=1
TR=>~KR=0 - nie ma takiego trójkąta
O zdaniu B możesz powiedzieć że to jest równoważność wyłącznie po udowodnieniu tego faktu, czyli udowodnieniu jednego z dwóch kolejnych twierdzeń:
KR=>TR=1
albo:
~TR=>~KR=1
Tu jest to oczywistością dlatego o zdaniu B możesz powiedzieć że to równoważność

Quebaabie,
Najważniejsze abyś złapał fundamentalną różnicę między zdaniami A i B i przestał bredzić iż oba te zdania to implikacje proste prawdziwe!

Mówienie że oba zdania A i B są implikacjami prostymi prawdziwymi to matematyczne brednie!
Czy to rozumiesz?
TAK/NIE

... i weź sobie do serca to co sam napisałeś:
Quebaab napisał:

To, co my sądzimy na jakiś temat nie może zmienić faktycznego stanu rzeczy.


Zdanie A wyżej spełnia zero-jedynkową definicję implikacji prostej, jest zatem impliakjcą prostą.
Zdanie B wyżej spełnia zero-jedynkową definicję równowaznosci, jest zatem równowaznością.

Quebaabie,
Jak udowodnisz że zdanie B spełnia zero-jedynkową definicję implikacji to natychmiast kasuję NTI.

Absolutna świętość matematyki w świecie normalnych:
Nic co jest implikacją prostą prawdziwą nie ma prawa być równoważnością prawdziwą i odwrotnie, bo to dwie, fundamentalnie inne definicje zero-jedynkowe.

Jeśli zatem twierdzenie o trójkącie równobocznym i jego kątach jest ewidentną równoważnością prawdziwą (tu wszyscy sie zgadzamy) to nie ma żadnych szans aby zrobić z tego implikacje prawdziwą!

Quebaab napisał:

To, co my sądzimy na jakiś temat nie może zmienić faktycznego stanu rzeczy.

Brawo Quebaabie, tak trzymaj! :)

Kubuś


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pią 11:03, 16 Gru 2011, w całości zmieniany 5 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rafal3011




Dołączył: 16 Wrz 2011
Posty: 142
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: GDAŃSK
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 23:44, 17 Gru 2011    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Windziarz napisał:

Quebaab napisał:

Dla każdego x naturalnego, jeśli x|8, to x|2.

Notacja jest odwrotna:
Dla każdego x naturalnego, jeśli 8|x, to 2|x.


Quebaabie, napisałeś dobrze!
Jak widzę wszystko w tym KRZ trzeba wywracać do góry nogami aby świat był normalny, nawet taki banał jak zapis Windziarza wyżej jest w świecie ludzi NORMALNYCH ewidentnie błędny matematycznie!

Jeśli dowolna liczba jest podzielna przez 8 to na pewno ta sama liczba jest podzielna przez 2
P8=>P2

To samo w kwantyfikatorze KRZ:
/\x Jeśli 8|x to 2|x

Tabela implikacji prostej:
Kod:

   p q p=>q
A: 1 1 =1  /?
B: 1 0 =0
C: 0 0 =1  /?
D: 0 1 =1  /?


Kwadratura koła dla Quebaaba:
Wypisz mi trzy ciągi liczb które po nieskończonej ilości losowań znajdą się w pudełkach A,C i D.

Z zapisu KRZ wynika iż w pudełku A ciąg liczb będzie taki:
A: 1 1 =1 /1,2 … i koniec?! :P
1 bo 8|1-1 i 2|1-1
2 bo 8|2-1 i 2|2-1
… a gdzie znajdzie się liczba np. 8?
8|8-1 i 2|8-0
czyżby liczba 8 wylądowała w pudełku B?

Każdy normalny człowiek będzie podstawiał losowane liczby w miejsce x i każdemu normalnemu wyjdą głupoty jak wyżej.

Zgadzasz się z tym?
TAK/NIE

Po kiego grzyba wprowadzać sztuczną notację TOTALNIE niezgodną z naturalną logiką człowieka?

Po kiego grzyba wprowadzać notację niezgodną z innymi działami matematyki?

W matematyce zapis:
x/8 czytamy x podzilić przez 8
8/x czytamy 8 podzilić przez x

... a tu nagle jakiś debilek, tworca KRZ, wymyślił sobie że w logice trzeba czytać odwrotnie niż w pozostałych działach matematyki :P
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35963
Przeczytał: 17 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 3:15, 18 Gru 2011    Temat postu:

quebaab napisał:
NTI nie potrafi określić prawdziwości tego zdania:
Jeśli 2 dzieli 5 i 5 dzieli 10, to 2 dzieli 10.
:O!

A notacja jest poprawna i w dobrą stronę. "|" czytamy po prostu "dzieli", czyli 8|x to "osiem dzieli x".


Quebaab napisał:

Mamy zdanie złożone z konstrukcją "jeśli..., to..." z fałszywym poprzednikiem i prawdziwym następnikiem. Na przykład (ale tylko na przykład) takie:
Jeśli 2 dzieli 5 i 5 dzieli 10, to 2 dzieli 10.
(zachodzi tu przechodniość podzielności - jeśli x|y i y|z, to x|z)

ok, rozumiem, popieprzona notacja z którą się spotykam pierwszy raz w życiu, mimo iż maturę zdałem i elektronikę na PW-wa skończyłem.

Dlaczego matematyka 35 lat temu mogła żyć bez takich idiotyzmów, a teraz nie może?

Dlaczego prawa przechodniości nie można przeczytać zgodnie z naturalną logiką człowieka?

Jeśli x/y i y/z to x/z
Czyli po Polsku:
Jeśli x dzieli się przez y i y dzieli się przez z to x dzieli się przez z

Twój przykład Quebaabie:
10/5 i 5/2 to 10/2
W sumie to ma zerowe znaczenie, jak kto chce Chińskiego się uczyć, to jego sprawa.

To co wyżej to mieszanie logiki dodatniej (zgodnej z naturalna logiką człowieka) z logika ujemną (totalnie niezgodną z naturalną logiką człowieka).

Problem dotyczy też definicji operatorów.
Przykład:
Kod:

p q Y=p+q
1 1 =1
1 0 =1
0 1 =1
0 0 =0

Poprawna definicja tego operatora w logice dodatniej:
Suma logiczna (spójnik „lub”(+) ) n-zmiennych binarnych jest równa 1 wtedy i tylko wtedy gdy którakolwiek zmienna jest równa 1
Y=p+q
co matematycznie oznacza:
Y=1 <=> p=> lub q=1
Oczywista ta definicja mówi wyłącznie o trzech pierwszych liniach!

Ta sama definicja w logice ujemnej:
Suma logiczna (spójnik "lub"(+)) n-zmiennych binarnych jest równa 0 wtedy i tylko wtedy gdy wszystkie zmienne są równe 0
Y=p+q
Co matematycznie oznacza:
Y=0 <=> p=0 i q=0
Zauważmy że mamy tu niezgodność logik, w równaniu mamy spójnik „lub”(+) natomiast w rozpisce szczegółowej spójnik „i”(*).
Oczywista ta definicja mówi wyłącznie o ostatniej linii!

Ostatni zapis sprowadzamy do jedynek korzystając z prawa algebry Boole'a:
Jeśli p=0 to ~p=1
~Y=1 <=> ~p=1 i ~q=1
na mocy definicji spojnika "i"(*) wywalamy jedynki w kosmos otrzymując równie w logice ujemnej (bo ~Y) opisujące powyższa tabelę.
~Y = ~p*~q
Przechodzimy do logiki dodatniej negując zmienne i wymieniając spójnik na przeciwny:
Y=p+q
... i mamy opis z nagłówka tabeli gdzie symbol:
"+" - oznacza spójnik "lub" z natutalnego języka mówionego który opisuje wyłącznie TRZY pierwsze linie, nigdy wszystkie cztery linie!
Proste jak cep.

Czekam kiedy ludziki nauczą się myśleć w naturalnej dla siebie logice dodatniej w 100% zgodnej z naturalną logika człowieka!
Mieszanie tych dwóch równoważnych logik to po prostu głupota, naturalnej logiki człowieka w ten sposób nigdy nie pojmą czego przykładem jest gówno zwane KRZ.

Wracając do tematu …

Quebaabie, oczywiście zdanie:
Jeśli liczba jest podzielna przez 8 to jest podzielna przez 2
P8=>P2

Rozumiemy identycznie jako:
/\x jeśli 8|x to 2|x

W NTI prawdziwość tego zdania dowodzi się na podstawie definicji warunku wystarczającego, będącego jednocześnie definicja kwantyfikatora dużego w NTI.
Kod:

P8=>P2=1
P8=>~P2=0

Jeśli zajdzie P8 to na pewno zajdzie P2
P8=>P2

W NTI iterujemy wyłącznie po zbiorze aktualnym zdefiniowanym w poprzedniku czyli wyłącznie po zbiorze liczb podzielnych przez 8.
8,16,24….
NIGDY po całej dziedzinie!
KONIEC!

Weźmy teraz na tapetę kwantyfikator duży z KRZ gdzie iteruje się po całej dziedzinie.

Musisz się zgodzić że KRZ wie, gdzie jakie ciągi liczb będą w zero-jedynkowej definicji implikacji ustawione.
Kod:

  P8 P2 P8=>P2                                           /NTI!
A. 1  1  =1  /P8*P2 czyli: 8,16,24…              /P8=>P2=1
B. 1  0  =0  /P8*~P2 - nie ma takiej liczby      /P8=>~P2=0
C. 0  0  =1  /~P8*~P2 czyli: 3,5,7…               /~P8~>~P2=1
D. 0  1  =1  /~P8*P2 czyli: 2,4,6…                /~P8~~>P2=1

Czy zgadzasz się Quebaabie z takim rozkładem ciągów przy analizowaniu naszego zdania P8=>P2 przez całą dziedzinę?
TAK/NIE

cdn

Windziarz napisał:
Rozmawiać z Kubusiem o matematyce to jak ze ślepym o kolorach. Jak niby można zrobić rewolucję w jakiejś dziedzinie, jeśli się nie zna notacji?

Spokojnie, do wszystkiego dojdziemy, zapraszam do udziału w dyskusji.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rafal3011




Dołączył: 16 Wrz 2011
Posty: 142
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: GDAŃSK
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 10:46, 19 Gru 2011    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Quebaab napisał:

Mamy zdanie złożone z konstrukcją "jeśli..., to..." z fałszywym poprzednikiem i prawdziwym następnikiem. Na przykład (ale tylko na przykład) takie:
Jeśli 2 dzieli 5 i 5 dzieli 10, to 2 dzieli 10.
(zachodzi tu przechodniość podzielności - jeśli x|y i y|z, to x|z)

To zdanie jest prawdziwe czy fałszywe? Nie obchodzi mnie, czy to tylko pojedyncze iterowanie dla jakiegoś innego zdania. Jeśli NTI nie potrafi określić prawdziwości takiego zdania, to mam dla Ciebie złe wieści...

Ja Ci odpowiedziałem, choć nie powinienem był, więc racz tym razem jasno i konkretnie odpowiedzieć. Możesz sobie pisać nawet kilometrowy post, byleby na początku lub na końcu było jasno napisane, czy to zdanie jest prawdziwe, czy nie.


Po pierwsze Quebaabie po jaką cholerę matematycy wprowadzili dwa symbole dla przedstawienia banalnej operacji dzielenia!

quebaab napisał:

rafal3006 napisał:

Twój przykład Quebaabie:
10/5 i 5/2 to 10/2

10/5 = 2
5/2 = 2.5
10/2 = 5

"/" to "podzielić na".
"|" to "dzieli".

Do tego nie trzeba politechniki czy nawet matury.

Dlaczego niby jeden symbol „/” którego uczą w szkole podstawowej nie wystarczy i muszą być dwa?
Całe szczęście że matematykom w szkole podstawowej i gimnazjum jeszcze szajba nie odbiła i uczą matematyki zgodnej w 100% z naturalną logiką człowieka.

Kubuś też jest zdrowy na umyśle i ani mu się śni stosować notację będącą totalnym zaprzeczeniem naturalnej logiki człowieka (logika ujemna).

Tak więc twój przykład przerabiam na zgodny z matematyką, której uczą w szkole podstawowej.

Masz coś przeciwko?

Jak udowodnisz że moja notacja, zgodna z naturalną logika człowieka, czyli tą której uczą w szkole podstawowej jest matematycznie błędna to natychmiast kasuję NTI.

Weźmy teraz na warsztat twoje twierdzenie:

Przechodniość podzielności:
Jeśli x/y i y/z, to x/z

Po pierwsze kluczowy jest tu dowód czym jest to twierdzenie, implikacją czy tez czymś fundamentalnie innym, równoważnością.

Uwaga Quebaabie!
To gówno zwane KRZ nie ma środków matematycznych aby to rozstrzygnąć!

Dowód:
KRZ myli ewidentną implikację:
Jeśli liczba jest podzielna przez 8 to na pewno jest podzielna przez 2
P8=>P2
z ewidentną równoważnością:
Jeśli trójkąt jest równoboczny to ma kąty równe
TR=>KR

Jak udowodnisz że ostatnie zdanie jest implikacją prosta prawdziwą (a tak twierdzi to gówno zwane KRZ), czyli spełnia pełną, zero-jedynkową definicje implikacji to natychmiast kasuję NTI.

Do dzieła zatem, pokaż Quebaabie co potrafisz!
Kubuś

Jak się analizuje dowolne twierdzenie przez definicje zero-jedynkową operatora implikacji?

Pokaże ci to na twoim przykładzie bo twierdzenie o przechodniości podzielności to ewidentna implikacja prosta.


Symboliczna definicja implikacji prostej.
Kod:

Warunek wystarczający w logice dodatniej (bo q)
A: p=>q=1
B: p=>~q=0
.. a jeśli zajdzie ~p
Prawo Kubusia:
p=>q = ~p~>~q
Warunek konieczny w logice ujemnej (bo ~q)
C: ~p~>~q=1
D: ~p~~>q=1

Gdzie:
=> - warunek wystarczający, spójnik „musi” między p i q w całym obszarze logiki
~> - warunek konieczny, w implikacji spójnik „może” miedzy p i q o definicji:
~p~>~q = p=>q
~~> - naturalny spójnik „może”, wystarczy pokazać jeden przypadek prawdziwy
Zdanie D: nie może być warunkiem koniecznym ~> bo nie jest spełnione prawo Kubusia:
D: ~p~>q = B: p=>~q=0
Zdanie B jest fałszem, zatem D nie może być warunkiem koniecznym ~>.
Zdanie D jest prawdziwe na mocy naturalnego spójnika „może”~~>, wystarczy pokazać jeden przypadek prawdziwy
D: ~p~~>q=1

… no to jedziem wedle tych trzech buczków :)

A.
Jeśli x/y i y/z, to na pewno => x/z
(x/y) * (y/z) => x/z = 1 bo x,y,z = 20,10,5
co matematycznie oznacza:
(x/y)=1 i (y/z)=1 => (x/z)=1
p=>q=1
stąd:
B.
Jeśli x/y i y/z to na pewno nie zajdzie x/y
(x/y)*(y/z) => ~(x/z) =0 - przypadek niemożliwy
p=>~q=1
KONIEC!
Aby udowodnić twoje twierdzenie o przechodniości podzielności potrzeba i wystarcza udowodnić wyłącznie to co wyżej!
Czyli wystarczy udowodnić warunek wystarczający o definicji:
Kod:

p=>q=1
p=>~q=0

p=>q
Jeśli zajdzie p to na pewno zajdzie q

Jak udowodnisz że to nie wystarczy i trzeba rozpatrywać twoje BREDNIE Quebaabie gdzie z fałszu wynika ci prawda, to natychmiast kasuję NTI!

W tych twoich bredniach chodzi o coś zupełnie innego niż ci się wydaje, te twoje brednie to po prostu TOTALNIE inne zdanie wynikające z powyższej, symbolicznej definicji implikacji!

Jedźmy dalej wedle tych trzech buczków …

… a jeśli p nie zostanie spełnione?

Prawo Kubusia metodą na skróty!
Przechodzimy ze zdaniem A do logiki ujemnej poprzez negacje zmiennych i wymianę operatorów na przeciwne.
Mamy zdanie A:
(x/y) * (y/z) => x/z
Przechodzimy do logiki ujemnej:
~(x/y)+~(y/z) ~> ~(x/z)
Oczywiście to jest prawo Kubusia!
p=>q = ~p~>~q

Z tego mamy ostatnie dwa zdania z symbolicznej definicji implikacji wyżej.
C.
Jeśli zajdzie ~(x/y) lub ~(y/z) to może ~> zajść ~(x/z)
~(x/y)+~(y/z) ~> ~(x/z) =1 bo x,y,z = 10, 6, 3
~p~>~q=1 - definicja symboliczna wyżej
Co matematycznie oznacza:
~(x/y)=1 lub ~(y/z)=1 ~> ~(x/y)=1
LUB
D.
Jeśli zajdzie ~(x/y) lub ~(y/z) to może ~~> zajść (x/z)
~(x/y)+~(y/z) ~~> ~(x/z) =1 bo x,y,z = 10, 5, 2
~p~~>q=1 - definicja symboliczna wyżej
Co matematycznie oznacza:
~(x/y)=1 lub ~(y/z)=1 ~~> (x/y)=1

gdzie:
1 = prawda, niezależnie od logiki dodatniej i ujemnej!

Quebaab napisał:

Ja Ci odpowiedziałem, choć nie powinienem był, więc racz tym razem jasno i konkretnie odpowiedzieć. Możesz sobie pisać nawet kilometrowy post, byleby na początku lub na końcu było jasno napisane, czy to zdanie jest prawdziwe, czy nie.

Twój przypadek Quebaabie x,y,z=10,5,2 to zdanie D !
Dla tego iterowania wyłącznie zdanie D będzie prawdziwe, pozostałe będą FAŁSZYWE!
Czyli twierdzenie o przechodniości podzielności (zdanie A), jest FAŁSZYWE dla x,y,z = 10,5,2

Jak pokażesz mi gdzie w zdaniu D z fałszu powstała ci prawda to natychmiast kasuję NTI!

cnd

Uwaga Quebaabie!
W NTI po udowodnieniu A, pokazuję JEDEN przypadek który spełnia C i jeden przypadek który spełnia D!
KONIEC!
W ten sposób udowodniłem iż zdanie A to implikacja prosta prawdziwa, czyli równoważność jest tu wykluczona!

Czekam kiedy dupek KRZ nauczy się matematycznie odróżniać implikację od równoważności :)
... bo na razie to ani me, ani be, ani kukuryku, zgadza się?


Pozdrawiam, przyjaciel Ziemian
Kubuś-kosmita


Ostatnio zmieniony przez Rafal3011 dnia Pon 13:19, 19 Gru 2011, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35963
Przeczytał: 17 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 20:40, 19 Gru 2011    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Fizyk napisał:

Jak nie odróżniasz wyniku dzielenia od faktu bycia podzielnym, to już naprawdę nie nasz problem.
Poza tym dokładnie ten sam zarzut można postawić Twojej implikacji odwrotnej ;)

NIE!
Spójniki:
"może" ~> - warunek konieczny
oraz
"może" ~~> - naturalne może, wystarczy pokazać jest przypadek prawdziwy

To naturalna logika każdego człowieka, od 5-cio latka po profesora, z tobą włącznie!
Zgadzasz się z tym?
TAK/NIE

Poza tym nie ma implikacji, ani prostej, ani odwrotnej bez symboli ~> i ~~>!
Czekam kiedy ten banał do was dotrze!

Natomiast wprowadzanie dwóch symboli dla banalnego dzielenia to IDIOTYZM!
Dlaczego?
Bo żaden normalny człowiek tego nie zrozumie!

Tylko i wyłącznie z tego powodu nie uczą nigdzie tych głupot "|" poza studiami matematycznymi oczywiście. Na matematykach mi kompletnie nie zależy, w przeciwieństwie do nikomu niewinnych dzieci.

Kubuś NIGDY nie pozwoli na wkroczenie z gównem zwanym KRZ do przedszkoli, jak to by chcieli Sogors i Macjan - zresztą, normalni ludzie nigdy na to nie pozwolą, chyba nie muszę tłumaczyć dlaczego.

quebaab napisał:

Rafal3006 napisał:

Czyli twierdzenie o przechodniości podzielności (zdanie A), jest FAŁSZYWE dla x,y,z = 10,5,2 !

Nareszcie, alleluja!

Zatem twierdzisz, że fałszem jest zdanie:
Jeśli 2 dzieli 5 i 5 dzieli 10, to 2 dzieli 10.

Innymi słowy, twierdzisz, że fałszem jest zdanie:
Jeśli 10 jest podzielne na 5 i 5 jest podzielne na 2, to 10 jest podzielne na 2.
(upewniam się tylko, że dobrze zrozumiałeś podzielność... bo wiesz:
10/5 to dziesięć podzielić na pięć = 2
10|5 to dziesięć dzieli pięć i to jest fałsz, bo 5 nie jest podzielne na 10)

Ale operujmy na pierwotnej formie:
twierdzisz, że fałszem jest zdanie:
Jeśli 2 dzieli 5 i 5 dzieli 10, to 2 dzieli 10.

Skoro to zdanie jest fałszywe, to prawdziwe MUSI być zdanie przeciwne, czyż nie?

Nasze zdanie: 2|5 ^ 5|10 => 2|10
Zanegujmy je zatem:

~(2|5 ^ 5|10 => 2|10) - według Ciebie, wg NTI, to zdanie powinno być prawdziwe; sprawdźmy!

~(2|5 ^ 5|10 => 2|10) // zamiana implikacji na alternatywę
~(~(2|5 ^ 5|10) v 2|10) // de'Morgan
~(~2|5 v ~5|10 v 2|10) // de'Morgan jeszcze raz
2|5 ^ 5|10 ^ ~2|10

Mamy tu koniunkcję trzech wyrażeń. Koniunkcja jest prawdziwa wtw, gdy wszystkie jej czynniki są prawdziwe:
2|5 - FAŁSZ = 0
5|10 - PRAWDA = 1
~2|10 - FAŁSZ = 0

v(0^1^0) = 0 - FAŁSZ

A więc zdanie przeciwne do tego podanego przeze mnie jest fałszywe. Stąd, moje zdanie musiało być prawdziwe. Zatem: NTI ssie.

I tyle w temacie Nowej Teorii Implikacji.

Taaa..
Alleluja, tyle że jak zwykle odwrotnie niż byś chciał :)

Spokojnie Quebaabie i po kolei.
… a mówiłem żeby wałkować NAJPROSTSZE dopóki nie zrozumiesz.

Po pierwsze:
Wykluczona jest implikacja jeśli znasz z góry wartości logiczne p i q!

Jak udowodnisz że tego typu zdanie spełnia PEŁNĄ definicję implikacji prostej to natychmiast kasuję NTI!
Pełną oznacza, że musi to być analiza przez wszystkie cztery linie a nie przez jakąś tam wybraną.

Po drugie:
Kiedy zrozumiesz banał, iż zrozumienie najprostszej implikacji jest kluczem do zrozumienia dowolnie złożonej implikacji?
Czyli jak zrozumiesz to:
p=>q
To automatycznie zrozumiesz to!
[p+q*r*s+~q(k+m)] => [q+k*t*r … itd. do nieskończoności]


Podałem ci wyżej definicje implikacji prostej.

Symboliczna definicja implikacji prostej.
Kod:

Warunek wystarczający w logice dodatniej (bo q)
A: p=>q=1        /p*q=1 - istnieje wspólna cześć zbiorów p i q
                 /Twarda prawda, Gwarancja matematyczna
B: p=>~q=0       /p*~q=0 - NIE istnieje wspólna cześć zbiorów p i ~q
                 /Twardy fałsz wynikły wyłącznie ze zdania A!
.. a jeśli zajdzie ~p
Prawo Kubusia:
p=>q = ~p~>~q
Warunek konieczny w logice ujemnej (bo ~q)
C: ~p~>~q=1      /~p*~q=1 - istnieje wspólna cześć zbiorów ~p i ~q
                 /Miękka prawda, bo może zajść D
D: ~p~~>q=1      /~p*q=1 - istnieje wspólna cześć zbiorów  ~p i q
                 /Miękka prawda, bo może zajść C

Gdzie:
=> - warunek wystarczający, spójnik „musi” między p i q w całym obszarze logiki
~> - warunek konieczny, w implikacji spójnik „może” miedzy p i q o definicji:
~p~>~q = p=>q
~~> - naturalny spójnik „może”, wystarczy pokazać jeden przypadek prawdziwy
Zdanie D: nie może być warunkiem koniecznym ~> bo nie jest spełnione prawo Kubusia:
D: ~p~>q = B: p=>~q=0
Zdanie B jest fałszem, zatem D nie może być warunkiem koniecznym ~>.
Zdanie D jest prawdziwe na mocy naturalnego spójnika „może”~~>, wystarczy pokazać jeden przypadek prawdziwy
D: ~p~~>q=1

Dołożyłem ci wyżej interpretację w zbiorach oraz prawdę twardą i dwie bezwartościowe prawdy miękkie!

Zacznijmy od naszej wzorcowej implikacji:
Jeśli liczba jest podzielna przez 8 to jest podzielna przez 2
P8=>P2

Oczywiście to zdanie rozumiemy identycznie jako:
/\x jeśli x/8 to x/2

W NTI prawdziwość tego zdania dowodzi się na podstawie definicji warunku wystarczającego, będącego jednocześnie definicja kwantyfikatora dużego w NTI.
Kod:

P8=>P2=1
P8=>~P2=0

Jeśli zajdzie P8 to na pewno zajdzie P2
P8=>P2

W NTI iterujemy wyłącznie po zbiorze aktualnym zdefiniowanym w poprzedniku czyli wyłącznie po zbiorze liczb podzielnych przez 8.
8,16,24….
NIGDY po całej dziedzinie!
KONIEC!

Weźmy teraz na tapetę kwantyfikator duży z KRZ gdzie iteruje się po całej dziedzinie.

Musisz się zgodzić że KRZ wie, gdzie jakie ciągi liczb będą w zero-jedynkowej definicji implikacji ustawione.
Kod:

  P8 P2 P8=>P2                                   /NTI!
A. 1  1  =1  /P8*P2 czyli: 8,16,24…              /P8=>P2=1
B. 1  0  =0  /P8*~P2 - nie ma takiej liczby      /P8=>~P2=0
C. 0  0  =1  /~P8*~P2 czyli: 3,5,7…              /~P8~>~P2=1
D. 0  1  =1  /~P8*P2 czyli: 2,4,6…               /~P8~~>P2=1

Czy zgadzasz się Quebaabie z takim rozkładem ciągów przy analizowaniu naszego zdania P8=>P2 przez całą dziedzinę?
TAK/NIE

Kiedyś to pytanie ci zadałem, schowałeś głowę w piasek udając że nie widzisz.
… no to teraz odpowiem za Ciebie z dosadnym komentarzem.

Quebaab:
Oczywiście, że się zgadzam bo nie jestem idiotą.

Czy dobrze za Ciebie odpowiedziałem?

Masz zatem, wyżej jak na dłoni iż:
1.
W implikacji chodzi o wspólną część zbiorów poprzednika i następnika
2.
Zera i jedynki po stronie p i q oznaczają:
1 - brak przeczenia zbioru względem nagłówka tabeli
0 - przeczenie zbioru względem nagłówka tabeli
Żadne tam prawdy i fałsze bezwzględne po stronie p i q - to idiotyzm.
3.
Implikacja to seria czterech niezależnych zdań ze wszystkimi możliwymi przeczeniami poprzednika i następnika.
4.
Nie wolno przechodzić z implikacją do spójników „i”(*) czy też „lub”(+) w ten sposób:
p=>q = ~p+q = ~(p*~q)
bo zabijasz istotę implikacji, GWARANCJĘ matematyczną, czyli twardą prawdę w zdaniu A!
Zrównujesz wtedy twardą prawdę (gwarancje matematyczną) zawarta w zdaniu A z bezwartościowymi prawdami miękkim jakim są zdania C i D, co jest po prostu IDIOTYZMEM!

Zapiszmy naszą tabele w skrócie i tylko w zbiorach:
Kod:

A: P8*P2=1 - gdy liczba podzielna przez 8 i podzielna przez 2
B: P8*~P2=0 - gdy liczba podzielna przez 8 i niepodzielna przez 2 (brak)
C: ~P8*~P2=1 - gdy liczba niepodzielna przez 8 i niepodzielna przez 2
D: ~P8*P2=1 - gdy liczba niepodzielna przez 8 i podzielna przez 2

1.
Losujemy liczbę: 8
czyli mamy:
P8=1, ~P8=0
P2=1, ~P2=0
Dla tego losowania nasza tabela wygląda tak:
Kod:

A: P8*P2=1*1=1
B: P8*~P2=1*0=0
C: ~P8*~P2=0*0=0
D: ~P8*P2=0*1=0

Dla tego losowania wyłącznie zdanie A będzie prawdziwe, pozostałe zdania będą fałszywe

2.
Losujemy liczbę: 3
czyli mamy:
~P8=1, P8=0
~P2=1, P2=0
Dla tego losowania nasza tabela wygląda tak:
Kod:

A: P8*P2=0*0=0
B: P8*~P2=0*1=0
C: ~P8*~P2=1*1=1
D: ~P8*P2=1*0=0

Dla tego losowania wyłącznie zdanie C będzie prawdziwe, pozostałe zdania będą fałszywe

3.
Losujemy liczbę: 4
czyli mamy:
P8=0, ~P8=1
P2=1, ~P2=0
Dla tego losowania nasza tabela wygląda tak:
Kod:

A: P8*P2=0*1=0
B: P8*~P2=0*0=0
C: ~P8*~P2=1*0=0
D: ~P8*P2=1*1=1

Dla tego losowania wyłącznie zdanie D będzie prawdziwe, pozostałe zdania będą fałszywe

Czy rozumiesz już Quebaabie o co chodzi w implikacji?
TAK/NIE

Weźmy teraz twoje twierdzenie:
A.
Jeśli x/y i y/z, to na pewno => x/z
(x/y) * (y/z) => x/z = 1 bo x,y,z = 20,10,5
co matematycznie oznacza:
(x/y)=1 i (y/z)=1 => (x/z)=1
p=>q=1
stąd:
B.
Jeśli x/y i y/z to na pewno nie zajdzie x/y
(x/y)*(y/z) => ~(x/z) =0 - przypadek niemożliwy
p=>~q=1
KONIEC!
Aby udowodnić twoje twierdzenie o przechodniości podzielności potrzeba i wystarcza udowodnić wyłącznie to co wyżej!
Czyli wystarczy udowodnić warunek wystarczający o definicji:
Kod:

p=>q=1
p=>~q=0

p=>q
Jeśli zajdzie p to na pewno zajdzie q

Jak udowodnisz że to nie wystarczy i trzeba rozpatrywać twoje BREDNIE Quebaabie gdzie z fałszu wynika ci prawda, to natychmiast kasuję NTI!

W tych twoich bredniach chodzi o coś zupełnie innego niż ci się wydaje, te twoje brednie to po prostu TOTALNIE inne zdanie wynikające z powyższej, symbolicznej definicji implikacji!

Jedźmy dalej wedle tych trzech buczków …

… a jeśli p nie zostanie spełnione?

Prawo Kubusia metodą na skróty!
Przechodzimy ze zdaniem A do logiki ujemnej poprzez negacje zmiennych i wymianę operatorów na przeciwne.
Mamy zdanie A:
(x/y) * (y/z) => x/z
Przechodzimy do logiki ujemnej:
~(x/y)+~(y/z) ~> ~x/z
Oczywiście to jest prawo Kubusia!
p=>q = ~p~>~q

Z tego mamy ostatnie dwa zdania z symbolicznej definicji implikacji wyżej.
C.
Jeśli zajdzie ~(x/y) lub ~(y/z) to może ~> zajść ~(x/z)
~(x/y)+~(y/z) ~> ~(x/z) =1 bo x,y,z = 10, 6, 3
~p~>~q=1 - definicja symboliczna wyżej
Co matematycznie oznacza:
~(x/y)=1 lub ~(y/z)=1 ~> ~(x/y)=1
LUB
D.
Jeśli zajdzie ~(x/y) lub ~(y/z) to może ~~> zajść (x/z)
~(x/y)+~(y/z) ~~> ~(x/z) =1 bo x,y,z = 10, 5, 2
~p~~>q=1 - definicja symboliczna wyżej
Co matematycznie oznacza:
~(x/y)=1 lub ~(y/z)=1 ~~> (x/y)=1

gdzie:
1 = prawda, niezależnie od logiki dodatniej i ujemnej!

Twój przypadek Quebaabie x,y,z=10,5,2 to zdanie D !
Dla tego iterowania wyłącznie zdanie D będzie prawdziwe, pozostałe będą FAŁSZYWE!
Czyli to twoje zdanie A, twierdzenie o przechodniości podzielności, jest FAŁSZYWE dla x,y,z = 10,5,2

Weźmy się teraz za twoje twierdzenie Quebaabie w zbiorach!

Zapiszmy to w skrócie i w postaci iloczynu zbiorów:
Kod:

A: [(x/y) * (y/z)] *(x/z)
B:  [(x/y)*(y/z)]*~(x/z)
C: ~[(x/y)*(y/z)]* ~(x/z)
D:~[(x/y)*(y/z)]* (x/z)


1.
Weźmy na początek losowanie: x,y,z = 20,10,5
Dla tego losowania mamy:
Kod:

A: [(20/10) * (10/5)] *(20/5) =[1*1]*1=1
B:  [(20/10)*(10/5)]*~(20/5) =[1*1]*~(1) = [1*1]*0 =0
C: ~[(20/10)*(10/5)]* ~(20/5) = ~[1*1]*~(1) = 0*0=0
D:~[(20/10)*(10/5)]* (20/10) = ~[1*1]*1 = 0*1=0

Jak widzimy, dla tego losowania wyłącznie zdanie A jest prawdziwe, pozostałe zdania są fałszywe!

2.
Kolejne losowanie: x,y,x = 10,6,3
Dla tego losowania mamy:
Kod:

A: [(10/6) * (6/3)] *(10/3) =[0*1]*0=0
B:  [(10/6)*(6/3)]*~(10/3) =[0*1]*~(0) = [0*1]*1 =0
C: ~[(10/6)*(6/3)]* ~(10/3) = ~[0*1]*~(0) = 1*1=1
D:~[(10/6)*(6/3)]* (10/3) = ~[0*1]*0 = 1*0=0

Jak widzimy, dla tego losowania wyłącznie zdanie C jest prawdziwe, pozostałe zdania są fałszywe!

3.
Ostatnie, Quebaabowe losowanie: x,y,x = 10,5,2
Dla tego losowania mamy:
Kod:

A: [(10/5) * (5/2)] *(10/2) =[1*0]*1=0*1=0
B:  [(10/5)*(5/2)]*~(10/2) =[1*0]*~(1) = 0*0 =0
C: ~[(10/5)*(5/2)]* ~(10/2) = ~[1*0]*~(1) = 1*0=0
D:~[(10/5)*(5/2)]* (10/2) = ~[1*0]*1 = 1*1=1

Jak widzimy, dla tego losowania wyłącznie zdanie D jest prawdziwe, pozostałe zdania są fałszywe!

Czy rozumiesz już Quebaabie swój błąd?
TAK/NIE

Czy rozumiesz już prawdziwość zdania Kubusia?

Rafal3006 napisał:

Czyli twierdzenie o przechodniości podzielności (zdanie A), jest FAŁSZYWE dla x,y,z = 10,5,2 !

TAK/NIE

Poproszę o odpowiedź :)

P.S.
Jak czegoś nie rozumiesz to pytaj śmiało.
Twój przyjaciel,
Kubuś


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pon 21:24, 19 Gru 2011, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rafal3011




Dołączył: 16 Wrz 2011
Posty: 142
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: GDAŃSK
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 0:05, 21 Gru 2011    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Windziarz napisał:

rafal3006 napisał:

Kwantyfikator KRZ działa tak że zasuwasz kolejne liczby naturalne (dziedzina) i wrzucasz do pudełek A,C,D niżej.!

Nie.

Kwantyfikator działa tak, że sprawdza, że wszystkie elementy dziedziny podstawione do wyrażenia pod kwantyfikatorem dają prawdę.

Kwantyfikator nie wie, jakie wyrażenie jest pod nim.


Kwantyfikator KRZ nie wie bo to jest debil.
Natomiast każdy gimnazjalista doskonale wie gdzie jakie liczby powędrują znając ja działa kwantyfikator w KRZ.
Dowiódł tego Quebaab, zobacz sobie jego rysunek w zbiorach!
[link widoczny dla zalogowanych]
Brawo Quebaabie, tak trzymaj! :)

Musisz się zgodzić Windziarzu, że każdy gimnazjalista znając jak się iteruje po wszelkich możliwych obiektach w KRZ doskonale wie, gdzie jakie ciągi liczb będą w zero-jedynkowej definicji implikacji ustawione.

Jeśli liczba jest podzielna przez 8 to na pewno jest podzielna przez 2
P8=>P2
To samo w kwantyfikatorze:
/\x x/8 => x/2
Kod:

  P8 P2 P8=>P2                                   /NTI!
A. 1  1  =1  /P8*P2 czyli: 8,16,24…              /P8=>P2=1
B. 1  0  =0  /P8*~P2 - nie ma takiej liczby      /P8=>~P2=0
C. 0  0  =1  /~P8*~P2 czyli: 3,5,7…              /~P8~>~P2=1
D. 0  1  =1  /~P8*P2 czyli: 2,4,6…               /~P8~~>P2=1

Czy zgadzasz się Quebaabie z takim rozkładem ciągów przy analizowaniu naszego zdania P8=>P2 przez całą dziedzinę?
TAK/NIE
Quebaab powiedział TAK tym rysunkiem!
[link widoczny dla zalogowanych]

Windziarzu, problem w tym że matematycy nie mają bladego pojęcia skąd biorą się równania algebry Boole’a.
Weźmy to na przykładzie tej nieszczęsnej implikacji, której ludziki TOTALNIE nie rozumieją.
Kod:

   p q p=>q
A: 1 1  =1
B: 1 0  =0
C: 0 0  =1
D: 0 1  =1

Oczywiście przedstawianie implikacji w postaci spójników „i”(*) i „lub”(+) (to nie są operatory logiczne AND i OR!) to idiotyzm bo zrównujesz gwarancję matematyczną (=> - warunek wystarczający) z bezużytecznymi prawdami miękkimi (rzucanie monetą) zakodowanymi w warunku koniecznym ~>!

Prawidłowa definicja implikacji prostej to prawo Kubusia!
p=>q = ~p~>~q
czyli:
Nie ma implikacji, ani prostej, ani odwrotnej, bez tych znaczków!
=> - warunek wystarczający, spójnik „musi” w całym obszarze logiki
~> - warunek konieczny, spójnik „może” w implikacji (nie w równoważności)

Definicji nie dowodzi się jak to Quebaab uczynił niżej:
p=>q = p+~q
że napisał z sufitu prawo powyższe i zawzięcie dowodzi zero-jedynkowo.

To nie tak Quebaabie!

Z dowolnej tabeli zero-jedynkowej każdy uczeń gimnazjum w 100-milowym lesie wygeneruje wszystkie możliwe równania logiczne ( z „*” i „+”) których dla dowolnej tabeli jest osiem i tylko osiem, ani jednego mniej, ani jednego więcej.

Podstawowe dwie totalnie równoważne definicje są dla powyższej tabeli takie:
Linia z zerem w wyniku:
B: ~(p=>q)=p*~q
Linie z jedynkami w wyniku:
A,C,D: p=>q = p*q + ~p*~q + ~p*q
Masz tu Windziarzu w zapisie ogólnym to samo co w moim przykładzie wyżej, to samo co na diagramie zbiorów Quebaaba!
[link widoczny dla zalogowanych]

Nigdy więcej nie pisz że nie wiesz, jakie liczby do których pudełek wpadną!
KRZ może sobie nie wiedzieć, ale każdy gimnazjalista wie i Ty też to wiesz, to absolutnie pewne.

Więc jeszcze raz:
Kod:

  P8 P2 P8=>P2                                   /NTI!
A. 1  1  =1  /P8*P2 czyli: 8,16,24…              /P8=>P2=1
B. 1  0  =0  /P8*~P2 - nie ma takiej liczby      /P8=>~P2=0
C. 0  0  =1  /~P8*~P2 czyli: 3,5,7…              /~P8~>~P2=1
D. 0  1  =1  /~P8*P2 czyli: 2,4,6…               /~P8~~>P2=1

Czy zgadzasz się Windziarzu z takim rozkładem ciągów przy analizowaniu naszego zdania P8=>P2 przez całą dziedzinę?
TAK/NIE

quebaab napisał:

rafal3006 napisał:

Quebaab do syna:
Jeśli jutro będzie padało to na pewno => będzie pochmurno
P=>CH

P=>CH = ~(P*~CH)
Nie może się zdarzyć ~(…), że jutro będzie padało i nie będzie pochmurno.

Synek:
Tata, a jak nie będzie padało?

KRZ leży i kwiczy!
KRZ nie zna matematycznej odpowiedzi na pytanie 5-cio latka!
Zgadza się?

Jak nie będzie padało, to może być pochmurno i może nie być pochmurno. I tak samo jest w NTI. O co Ci chodzi?

O to chodzi Quebaabie, abyś podał na jakiej podstawie matematycznej na gruncie KRZ zapisałeś prawie poprawną swoją odpowiedź (wytłuściłem), jak podasz taką podstawę matematyczną to kasuję NTI!
Prawie poprawną bo zamiast "i" powinno być "lub" - ale to oczywiste przekłamnie, bo wszyscy, łacznie z 5-cio latkiem doskonale wiemy że tu powinien być spójnik "lub".

Czy widzisz już FUNDMENTALNĄ różnicę między NTI a gównem zwanym KRZ?

Nie ma implikacji, ani prostej, ani odwrotnej, bez tych znaczków!
~>, ~~>
Cierpliwie czekam, kiedy to do ludzików dotrze
Wasz przyjaciel,
Kubuś-kosmita

Weźmy na koniec ten post Quebaaba:
[link widoczny dla zalogowanych]

quebaab napisał:
Stwierdzam, że nie ma co Cię katować bardziej złożonymi problemami niż p=>q, więc ograniczę do takich form właśnie. Postaram się wytłumaczyć Ci, dlaczego w KRZ wartość wyrażenia 0=>1 to 1. "Postaram" to słowo klucz.

Na początek musisz zrozumieć równoważność
p=>q <=> ~p v q

Przede wszystkim, może łatwiej Ci będzie to zrozumieć, jeśli zdasz sobie sprawę z tego, że po obu stronach operatora (czy spójnika, jak chcesz) nie muszą być TE SAME zdania. TE SAME muszą być ich WARTOŚCI LOGICZNE. Równoważność jest PRAWDZIWA w dwóch przypadkach:
PRAWDA <=> PRAWDA
i
FAŁSZ <=> FAŁSZ

Jak widać, wystarczy, by oba człony równoważności miały taką samą wartość logiczną - albo oba były prawdziwe, albo fałszywe.

-------------
Zrozumiawszy to, przejdźmy dalej. Oto moje dwie propozycje zrozumienia danej na początku równoważności:

I
Tabelka w stylu rafal3006 i porównywanie kolumn.
Kod:

p q ~p p=>q ~pvq
1 1  0  [COLOR=Green][B][COLOR=Blue]1[/COLOR][/B]     [/COLOR][B][COLOR=Blue]1[/COLOR][/B]
0 1  1  [B][COLOR=Blue]1[/COLOR][/B]     [B][COLOR=Blue]1[/COLOR][/B]
1 0  0  [B][COLOR=Blue]0[/COLOR][/B]     [B][COLOR=Blue]0[/COLOR][/B]
0 0  1  [B][COLOR=Blue]1[/COLOR][/B]     [B][COLOR=Blue]1[/COLOR][/B]
Ostatnie dwie kolumny są identyczne, więc to:
p=>q <=> ~p v q
jest prawdziwą równoważnością.

II
"Logicznie" pojmując.

Jeśli p, to q. Czyli jak zajdzie p, to musi zajść q. Nie może się stać tak, że zajdzie p i nie zajdzie q. Prawda? Prawda. Zapiszmy to ostatnie zdanie symbolicznie:
Nie może się stać tak, że: ~
zajdzie p: p
i: ^
nie zajdzie q: ~q

~(p^~q)
Użyjmy prawa de'Morgana:
~p v q
Ta-daa!

-------------
Wiedząc już teraz, że p=>q można zapisać jako ~p v q, bo oba te wyrażenia mają TAKIE SAME WARTOŚCI LOGICZNE, przyjrzyjmy się takiemu zdaniu:
Jeśli 5 jest nieparzyste, to 4 też jest nieparzyste.

I w NTI, i w KRZ jest to zdanie fałszywe. Sprawdźmy wersję alternatywną:
5 jest parzyste lub 4 jest nieparzyste.
5P v 4N
0 v 0 <=> 0 - FAŁSZ, zgadza się.

Żeby to zdanie było ok, trzeba mu zaprzeczyć:
Nieprawda, że 5 jest parzyste lub 4 jest nieparzyste.
~(5P v 4N)
De'Morgan:
5 jest nieparzyste i 4 jest parzyste.
5N ^ 4P
1^1 <=> 1 - PRAWDA, wow, zgadza się znów!

-------------
Weźmy wreszcie jakieś zdanie, które jest różnie interpretowane w NTI i KRZ. Na przykład:
Jeśli 5 jest parzyste, to 4 też jest parzyste.
0=>1 <=> ?

Jest to PRAWDA w KRZ i FAŁSZ w NTI. Sprawdźmy alternatywną wersję tego zdania:
5 jest nieparzyste lub 4 jest parzyste
5N v 4P
1 v 1 <=> 1 - PRAWDA

NTI uważa, że zdanie przeciwne powinno być prawdziwe. Czyli takie:
Nieprawda, że 5 jest nieparzyste lub 4 jest parzyste.
~(5N v 4P)
De'Morgan:
5 jest parzyste i 4 jest nieparzyste.
5P ^ 4N
0^0 <=> 0 - FAŁSZ

-------------
WYTŁUMACZ TO.

Serio. Nie tłumacz innego crapu, tylko odnieś się do czegokolwiek wyżej. Możesz skończyć na dowodzie, że zdanie
5 jest parzyste i 4 jest nieparzyste.
jest prawdziwe. Powodzenia.



Kubusiowa szkoła logiki

Temat:
Quebaabowe głupoty na temat implikacji
Quebaabowi dedykuję

Sześć lat temu, Wuj Zbój, nauczyciel matematyki małego Kubusia napisał:
Implikacja ma się do równoważności jak koło do kwadratu

Proszę wszystkich Ziemskich matematyków aby tą maksymę wydrukowali wielkimi literami i powiesili na ścianie.

Quebaabie, cały twój post to idiotyczne próby obliczenia pola powierzchni kwadratu (a*a)przy pomocy wzoru na obliczanie pola powierzchni koła (pi*r*r).

Twierdzenie Sowy:
Znajomość z góry wartości logicznych w dowolnym operatorze logicznym redukuje ten operator do banalnego operatora AND!

Przykłady w końcówce tego posta:
[link widoczny dla zalogowanych]

Quebaabie, to co wyprawiasz w swoim poście to matematyczne brednie, bowiem stosujesz wzór opisujący implikację:
p=>q = ~p+q
do takiego zdania:
Quebaab napisał:

Wiedząc już teraz, że p=>q można zapisać jako ~p v q, bo oba te wyrażenia mają TAKIE SAME WARTOŚCI LOGICZNE, przyjrzyjmy się takiemu zdaniu:
Jeśli 5 jest nieparzyste, to 4 też jest nieparzyste.

Po pierwsze to nie jest implikacja, bo znasz wartości logiczne p i q - patrz twierdzenie Sowy wyżej.

„Implikacja” to coś takiego:
A.
Jeśli dowolna liczba jest nieparzysta to jest nieparzysta
NP.=>NP.=1
… ale to też nie jest implikacja, bo zachodzi wynikanie w dwie strony!
Zatem:
Zdanie A to równoważność!

Gimnazjalna definicja równoważności i implikacji:
Równoważność to wynikanie w dwie strony
Implikacja to wynikanie wyłącznie w jedną stronę

Miejsce twoich wywodów Quebaabie jest w koszu na śmieci bowiem równoważność opisuje takie równanie logiczne wynikające bezpośrednio z zero-jedynkowej definicji równoważności:
p<=>q = p*q + ~p*~q
co jest czymś fundamentalnie innym od wzoru który z zapałem, ale totalnie błędnie w swoich wywodach, stosujesz:
p=>q = ~p+q

Na zakończenie odezwa Kubusia do Ziemskich matematyków:
Panowie matematycy, zapomnijcie raz na zawsze o zerach i jedynkach w waszej, totalnie błędnej interpretacji!

To logika człowieka, czyli logika każdego 5-cio latka, generuje absolutnie wszystkie, zero-jedynkowe definicje operatorów logicznych i wszelkie prawa logiczne … tyle że w równoważnych równaniach logicznych, o których niestety nie macie bladego pojęcia, nawet nie wiecie skąd się one biorą (dowód wyżej), więc co tu mówić o reszcie?

Człowiek podlega pod matematykę ścisłą, algebrę Kubusia, a nie ją tworzy!

Proszę to sobie wydrukować wielkimi literami i powiesić na ścianie.

Przyjaciel Ziemian,
Kubuś-kosmita


Ostatnio zmieniony przez Rafal3011 dnia Śro 12:50, 21 Gru 2011, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35963
Przeczytał: 17 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 16:34, 21 Gru 2011    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]
rafal3006 napisał:

quebaab napisał:

rafal3006 napisał:

Quebaab do syna:
Jeśli jutro będzie padało to na pewno => będzie pochmurno
P=>CH

P=>CH = ~(P*~CH)
Nie może się zdarzyć ~(…), że jutro będzie padało i nie będzie pochmurno.

Synek:
Tata, a jak nie będzie padało?

KRZ leży i kwiczy!
KRZ nie zna matematycznej odpowiedzi na pytanie 5-cio latka!
Zgadza się?

Jak nie będzie padało, to może być pochmurno i może nie być pochmurno. I tak samo jest w NTI. O co Ci chodzi?

O to chodzi Quebaabie, abyś podał na jakiej podstawie matematycznej na gruncie KRZ zapisałeś poprawną swoją odpowiedź (wytłuściłem), jak podasz taką podstawę matematyczną to kasuję NTI!

Czy widzisz już FUNDMENTALNĄ różnicę między NTI a gównem zwanym KRZ?

Nie ma implikacji, ani prostej, ani odwrotnej, bez tych znaczków!
~>, ~~>
Cierpliwie czekam, kiedy to do ludzików dotrze
Wasz przyjaciel,
Kubuś-kosmita

quebaab napisał:

I
Wiem to z własności implikacji. Implikacja mówi, że jeśli zajdzie p, to zajdzie q. Nie daje żadnej gwarancji, co się stanie z q, jeśli p nie zajdzie. Zatem, jeśli p nie zajdzie, to q może zarówno zajść jak i nie zajść.

Kasuj NTI.

Jak zwykle wszystko jest odwrotnie Quebaabie, to ty kasuj KRZ :)
… i już dowodzę.

Kubuś do syna:
A.
Jeśli jutro będzie padało to na pewno => będzie pochmurno
P=>CH=1
stąd:
B.
Jeśli jutro będzie padać to na pewno => nie będzie pochmurno
P=>~CH=0
… a jak nie będzie pochmurno?
NTI:
Prawo Kubusia:
P=>CH = ~P~>~CH

Kubuś:
C.
Jeśli jutro nie będzie padać to może ~> nie być pochmurno
~P~>~CH=1
LUB
D.
Jeśli jutro nie będzie padać to może ~~> być pochmurno
~P~~>CH=1

W zdaniu D nie może być spełniony warunek konieczny bo prawo Kubusia:
D: ~P~>CH = B: P=>~CH =0
Prawa strona jest fałszem zatem z lewej strony nie zachodzi warunek konieczny ~>.
gdzie:
~~> maturalne „może”, wystarczy pokazać jeden przypadek prawdziwy.

Prawo Kubusia:
P=>CH = ~P~>~CH
o po prostu definicja warunku koniecznego:
Warunek konieczny ~> między p i q zachodzi wtedy i tylko wtedy gdy z zanegowanego poprzednika wynika => (warunek wystarczający o definicji w zdaniach A i B) zanegowany poprzednik.

Teraz Quebaabie zabieram cie do przedszkola gdzie 5-cio latek wyjaśni ci co to jest warunek konieczny i wystarczający w matematyce!

Jaś, lat 5:
Quebaabie drogi:
1.
Padanie deszczu jest warunkiem wystarczającym aby były chmury, bo niemożliwy jest przypadek:
pada i nie ma chmur - nasze zdanie B.
2.
Brak deszczu jest warunkiem koniecznym aby nie było chmur, bowiem może nie być deszczu a chmury mogą sobie być.

Czy już widzisz Quebaabie debilizm KRZ, która nie potrafi zapisać matematycznych związków między warunkiem wystarczającym => a warunkiem koniecznym ~>?

Quebaabie!
To jest matematyczny związek między warunkiem wystarczającym => a koniecznym ~> w NTI.
Prawo Kubusia:
p=>q = ~p~>~q
czyli:
Jeśli zachodzi warunek wystarczający => z lewej strony, to musi zachodzić warunek konieczny ~> z prawej strony.

Zauważ Quebaabie, że prawo Kubusia to prawo rachunku zero-jedynkowego, a zatem jest to również prawo KRZ!
Zgodzisz się na 100% że symbol => oznacza spójnik „na pewno =>” w całym obszarze matematyki.

Skoro ten symbol => ma swój odpowiednik w naturalnej logice człowieka, to musi istnieć matematyczny odpowiednik symbolu ~> w naturalnej logice człowieka, inaczej prawo KRZ leży w gruzach.

Quebaabie, jak zapiszesz powyższy związek matematyczny na gruncie KRZ, natychmiast kasuję NTI.

Quebaab napisał:

II
Dla v(p)=0 implikacja p=>q jest zawsze prawdziwa, niezależnie od wartości wyrażenia q, bo:
v(0=>0) = 1
v(0=>1) = 1
Stąd, q może być dowolne.

Wygenerowałeś największy IDIOTYZM matematyki ludzików, zdanie zawsze prawdziwe, tautologię.
Jak coś jest zawsze prawdziwe to masz zero logiki.

Weźmy nasz przykład.
Symboliczna definicja implikacji prostej:
Kod:

Definicja      /Definicja     /Definicja w tabeli zero-jedynkowej
symboliczna:   /w zbiorach    /P CH P=>CH
A: P=>CH =1    /P*CH          /1 1 =1
B: P=>~CH=0    /P*~CH         /1 0 =0
… a jeśli nie pada?
Prawo Kubusia:
C: ~P~>~CH=1   /~P*~CH        /0 0 =1
D: ~P~~>CH=1   /~P*CH         /0 1 =1
Dla punktu odniesienia ustawionym na zdaniu A mamy
zero-jedynkową definicję operatora OR:
                               P=1, ~P=0
                               CH=1, ~CH=0

Kluczowym naszym sporem jest poprawne rozumienie zdań C i D.

Jeszcze raz!

Twierdzenie Sowy:
W świecie zdeterminowanym, gdzie znane są z góry wartości logiczne p i q dowolny operator logiczny ulega redukcji do banalnego operatora AND!

Nasz przykład w zbiorach:
Kod:

Definicja w zbiorach:
A: P*CH
B: P*~CH
C: ~p*~CH
D: ~P*CH


Jeszcze raz!
A.
Losujemy przypadek A: P=1 i CH=1
czyli w zdaniu A mamy:
prawda, prawda
Prawo algebry Boole’a:
Jeśli p=1 to ~p=0
Jeśli p=0 to ~p=1
Stąd dla naszego losowania mamy:
~P=0, ~CH=0
Nasz przykład w zbiorach:
Kod:

Definicja w zbiorach:
A: P*CH   = 1*1=1
B: P*~CH  = 1*0=0
C: ~p*~CH = 0*0=0
D: ~P*CH  = 0*1=0

Jak widzimy, dla tego losowania wyłącznie zdanie A jest prawdziwe, pozostałe zdania są fałszywe.
Poprawność twierdzenia Sowy widać doskonale, mamy jak na dłoni definicję operatora AND.

C.
Losujemy przypadek C: ~P=1, ~CH=1
czyli w zdaniu C mamy:
prawda, prawda
stąd:
P=0, CH=0
Nasz przykład w zbiorach:
Kod:

Definicja w zbiorach:
A: P*CH   = 0*0=0
B: P*~CH  = 0*1=0
C: ~p*~CH = 1*1=1
D: ~P*CH  = 1*0=0

Jak widzimy, dla tego losowania wyłącznie zdanie C jest prawdziwe, pozostałe zdania są fałszywe.
Poprawność twierdzenia Sowy widać doskonale, mamy jak na dłoni definicję operatora AND.

D.
Losujemy przypadek D: ~P=1, CH=1
czyli w zdaniu D mamy:
prawda.prawda
stąd:
P=0, ~CH=0
Nasz przykład w zbiorach:
Kod:

Definicja w zbiorach:
A: P*CH   = 0*1=0
B: P*~CH  = 0*0=0
C: ~p*~CH = 1*0=0
D: ~P*CH  = 1*1=1

Jak widzimy, dla tego losowania wyłącznie zdanie D jest prawdziwe, pozostałe zdania są fałszywe.
Poprawność twierdzenia Sowy widać doskonale, mamy jak na dłoni definicję operatora AND.

Quebaabie!
Masz wyżej jak na dłoni dowód, iż jeśli znasz z góry wartości logiczne p i q to zawsze po stronie p i q będziesz miał:
prawda, prawda
Dla linii zgodnej z losowaniem i tylko tu będziesz miał w wyniku JEDEN
cnd
Quebaab napisał:

Teraz Twoja kolej (chyba że faktycznie skasujesz NTI). Czy rozróżniasz takie wyrażenia:
p
oraz
v(p)
?

p to jakieś zdanie. v(p) to WARTOŚĆ LOGICZNA (PRAWDA/FAŁSZ) zdania p. Zgadzasz się? TAK/NIE

Jak znasz wartość logiczną p i q z góry to dowolny operator logiczny ulega redukcji do banalnego operatora AND, patrz twierdzenie Sowy i przykłady wyżej.

.. na zakończenie ciekawostka.

Twierdzenie:
Mózg 5-cio latka to geniusz w upraszczaniu funkcji logicznych naturalnego języka mówionego!

Przykład:
A.
Pies ma cztery łapy lub szczeka
P=>4L+S

Doskonale znamy wartości logiczne dla prawej strony:
4L=1, S=1
stąd:
~4L=0, ~S=0

Rozwijamy zdanie A korzystając z definicji spójnika „lub”(*)
p+q = p*q+p*~q+~p*q

Dla naszego przykładu mamy:
P=>4L+S = (4L*S=1*1=1) + (4L*~S=1*0=0) + (~4L*S=0*1=0) = 4L*S

Jak widzimy zdanie A uległo redukcji do spójnika ‘i”(*):
B.
Pies ma cztery łapy i szczeka
P=>4L*S

Każdy 5-cio latek wie, że wzorcem matematycznym jest tu zdanie B!
Oczywiście rozumie też prawdziwość zdania A, ale nigdy go nie wypowie, chyba że w żartach na złość pani przedszkolance.


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Śro 16:48, 21 Gru 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rafal3011




Dołączył: 16 Wrz 2011
Posty: 142
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: GDAŃSK
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 1:32, 22 Gru 2011    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

quebaab napisał:

Rafal3006 napisał:

Jak znasz wartość logiczną p i q z góry to dowolny operator logiczny ulega redukcji do banalnego operatora AND, patrz twierdzenie Sowy i przykłady wyżej.

Nie o to pytałem. Przyjrzyj się jeszcze raz:

---------------------
Czy rozróżniasz takie wyrażenia:
p
oraz
v(p)
?

p to jakieś zdanie. v(p) to WARTOŚĆ LOGICZNA (PRAWDA/FAŁSZ) zdania p. Zgadzasz się? TAK/NIE
---------------------

Co do reszty: pogadamy, jak odpowiesz na wszelkie moje wątpliwości.


Quebaabie, czytaj mój post wyżej dopóki nie zrozumiesz.

Pies ma cztery łapy
P=>4L=1
v(p)=1
To samo zdanie w zbiorach:
P*4L=1 - istnieje część wspólna zbiorów zwierząt będących psami i zwierząt mających 4 łapy
co więcej!
Zbiór psów mieści się w całości w zbiorze zwierząt z czterema łapami!
Wtedy i tylko wtedy zdanie z symbolem => jest prawdziwe!

Pies nie ma czterech łap
P=>~4L=0
v(p)=0
To samo zdanie w zbiorach:
P*~4L=0
bo:
P - zbiór psów jest zbiorem niepustym
~4L - zbiór psów nie mających czterech łap jest zbiorem pustym
P*~4L=0
bowiem iloczyn logiczny zbioru pustego z czymkolwiek jest zbiorem pustym
cnd
Nowa Teoria Zbiorów się kłania, staruszkę, Teorię Mnogości, wywalamy do kosza na śmieci.

Twierdzenie:
Normalny człowiek nie wypowiada zdań logicznie fałszywych.

Weźmy taki przykład z logiki 5-cio latka wyżej:
Rafal3006 napisał:

Dla naszego przykładu mamy:
P=>4L+S = (4L*S=1*1=1) + (4L*~S=1*0=0) + (~4L*S=0*1=0) = 4L*S

A.
Pies ma 4 łapy i nie szczeka
P=>4L*~S =0
To samo w zbiorach:
P*4L*~S=0
Oczywiście dla psa:
~S =0 - zbiór pusty
Iloczyn logiczny zbioru pustego z czymkolwiek to zbiór pusty
Stąd:
P*4l*~S=0 - zbiór pusty
cnd

B.
Pies nie ma czterech łap i szczeka
P=>~4L*S =0
Oczywiście dla psa:
P*~4L*S = 0 - zbiór pusty
bo: ~4L=0 - zbiór pusty

Który 5-cio latek, z własnej, niewymuszonej wolnej woli wypowie zdanie A albo B?
ŻADEN!

Oczywiście jak Quebaab wypowie zdanie A lub B i zapyta 5-cio latka czy to zdanie jest prawdziwe, to każdy 5-cio latek, pukając się w czółko, z pewnością rasowego matematyka odpowie:

Quebaabie, to zdanie jest fałszywe.

Jeszcze raz:
1 - zbiór niepusty, zdanie prawdziwe
0 - zbiór pusty, zdanie fałszywe

Wniosek:
Musi istnieć związek między p i q!
Wtedy i tylko wtedy zdanie „Jeśli p to q” jest prawdziwe!

Idiotyzmy debila zwanego KRZ że takiego związku nie musi być i zdanie „Jeśli p to q” może być prawdziwe, zostawiamy w szpitalu psychiatrycznym, czyli dzisiejszej „matematyce”

Przykład:
Jeśli 2+2=4 to wszyscy murzyni są czarni
224=>MC
… autentyczne z matematyki.pl
Zdanie prawdziwe w wariatkowie, zwanym KRZ :)

Quebaabie!
Jak wyznaczysz mi tu wspólny zbiór między p i q to natychmiast kasuję NTI.

Czy rozumiesz?
TAK/NIE

Do szpitala psychiatrycznego wysyłamy tez wszelkie dowody matematyczne rodem z KRZ w stylu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Z fałszu wynika wszystko!!!
Z każdego zdania fałszywego wynika dowolne inne zdanie.... (niektórzy twierdzą, że tak powstała teologia). Poniższa anegdota pochodzi od znakomitego XX-wiecznego logika- Bertranda Russella

Udowodnijmy zatem, że ze zdania: "2+2=5" wynika zdanie: "Ja (tzn. Quebaab) jestem papieżem"
Argumentacja przebiega następująco:
-Jeśli 2+2=5, to w takim razie: 4=5
po odjęciu od obu stron "3" otrzymujemy: 1=2
Zatem:
-skoro ja i papież to razem dwie osoby, a 2=1
to
-ja i papież jesteśmy jedną osobą
Zatem:
-ja jestem papieżem

Sogorsie i Fizyku, wielbiciele "matematycznych" dowodów jak wyżej (Fizyk i Sogors udowodnili w tym temacie iż 0=1, czyli fałsz=prawda :P :P :P ).

Dziadek Russell też to udowodnił:
po odjęciu od obu stron "3" otrzymujemy: 1=2
Taaa ..
A po odjęciu stronami 4 otrzymujemy:
0=1
Najwyższa pora aby z dowodu Russella zrobić papier toaletowy
Kubuś

Drodzy widzowie, zdrowi na umyśle, czy macie jakieś wątpliwości że dowody jak wyżej to gorzej niż szpital psychiatryczny?
Dlaczego gorzej?
Bo zapewniam Was, że choremu psychicznie takie dowody do głowy nie przyjdą.


Podsumowanie tematu

Einstein nie zrobił rewolucji w fizyce bowiem Newton dalej działa doskonale, dopóki nie zbliżymy się do prędkości światła.

NTI to TOTALNA rewolucja w logice, czyli totalnie inne rozumienie zer i jedynek w tabelach zero-jedynkowych!

NTI to koniec robienia z człowieka DEBILA dowodami „matematycznymi” w stylu dziadka Russella wyżej!

Kubuś - rewolucjonista


Ostatnio zmieniony przez Rafal3011 dnia Czw 3:32, 22 Gru 2011, w całości zmieniany 6 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35963
Przeczytał: 17 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 14:23, 22 Gru 2011    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Windziarz napisał:

Rafal3006 napisał:

Udowodnijmy zatem, że ze zdania: "2+2=5" wynika zdanie: "Ja (tzn. Quebaab) jestem papieżem"
Argumentacja przebiega następująco:
-Jeśli 2+2=5, to w takim razie: 4=5
po odjęciu od obu stron "3" otrzymujemy: 1=2
Zatem:
-skoro ja i papież to razem dwie osoby, a 2=1
to
-ja i papież jesteśmy jedną osobą
Zatem:
-ja jestem papieżem

NTI to koniec robienia z człowieka DEBILA dowodami „matematycznymi” w stylu dziadka Russella wyżej!

Gdzie niby w tym dowodzie jest błąd?

Poza tym ten dowód to przykład, że z fałszu wynika fałsz. Coś w tym jest złego?

Kubusiu! Jeśli nie wskażesz, gdzie w dowodzie Russella (że jeśli 2+2=5 to jestem papieżem) jest błąd, a będziesz nadal upierał się, że jest błędny, to znaczy, że kompletnie nic nie rozumiesz.

Windziarzu, musisz się zgodzić, że logika matematyczna obowiązująca w naszym Wszechświecie jest JEDNA, czyli nie może być tak że logika której używa człowiek w swoim NATURALNYM logicznym myśleniu (w matematyce dopóki mu mózgu tym gównem zwanym KRZ nie wypiorą, czyli na gimnazjum kończąc) jest inna od tej która obowiązuje w matematyce!

Musisz się zgodzić, że logika KRZ jest TOTALNYM zaprzeczeniem naturalnej logiki człowieka.

Skoro jesteś uparty i twierdzisz że KRZ poprawnie opisuje naturalną logikę człowieka, to udajmy się do przedszkola.
Niech na pytanie „Kto ma rację?” odpowiedzą dzieci w przedszkolu.


Kubusiowa szkoła logiki

Temat:
Windziarz i Kubuś nauczają logiki matematycznej w przedszkolu


Scenka pierwsza:
Windziarz naucza jedynej poprawnej logiki, która posługują się ludzie … w przedszkolu.

Windziarz:
Drogie dzieci będę was dzisiaj uczył logiki matematycznej którą posługują się wszyscy ludzie na naszej kochanej planecie, zwanej Klasycznym Rachunkiem Zdań

Na pierwszej lekcji będziemy dowodzić prawdziwości takich zdań:
A.
Jeśli piesek jest różowy to krowa śpiewa w operze
B.
Jeśli kura jest psem to człowiek ma dwie nogi
C.
Jeśli 2+2=4 to wszyscy murzyni są czarni

… w tym momencie pani przedszkolanka się zdenerwowała:
Proszę Pana, to co Pan mówi to są brednie, brednie i tylko brednie!
Proszę natychmiast opuścić moje przedszkole!

Czy zgadzasz się Windziarzu ze słusznością decyzji pani przedszkolanki?
TAK/NIE


Scenka druga:
Kubuś naucza jedynej poprawnej logiki pod która wszyscy podlegamy, algebry Kubusia, w przedszkolu

Kubuś:
Drogie dzieci będę wypowiadał zdania a wy, korzystając z logiki matematycznej, którą wszyscy doskonale znacie będziecie odpowiadać, czy dane zdanie jest prawdziwe.

Kubuś:
Jeśli jutro będzie pochmurno to może padać
CH~>P=1
Jaś (lat 5):
To zdanie jest prawdziwe Kubusiu!

Kubuś:
Powiedzcie mi teraz czy chmury są konieczne, aby jutro padało?
Zuzia:
Tak Kubusiu!
Chmury są konieczne ~> aby jutro padało bo jak nie będzie chmur to na pewno => nie będzie padać.
CH~>P = ~CH=>~P =1
Jak widzimy dzieciaki w przedszkolu doskonale posługują się prawami Kubusia na temat których największe ziemskie umysły matematyczne ani be, ani me, ani kukuryku.

Kubuś:
Świetnie drogie dzieci a teraz weźmy inne zdanie:
A.
Jeśli jutro będzie padać to na pewno => będzie pochmurno
P=>CH=1 - twarda prawda, gwarancja matematyczna!
Jaś:
To zdanie jest prawdziwe Kubusiu!

Kubuś:
… a czy padanie deszczu wystarcza aby na niebie były chmury?
Zuzia:
TAK!
Bo zawsze gdy pada to na niebie są chmury, nigdy nie ma tak, że pada i na niebie nie ma chmur!

Oczywiście mała Zuzia, powiedziała ziemskim matematykom kompletną, matematyczną definicje warunku wystarczającego o której ziemscy matematycy ani be, ani me, ani kukuryku, czyli!

Kompletna definicja warunku wystarczającego:
Kod:

P=>CH=1
p=>~CH=1

P=>CH
p=>q
Jeśli zajdzie p to musi zajść q
Z czego wynika że p musi być warunkiem wystarczającym dla istnienia chmur
Z czego wynika że zdanie p=>~q musi być twardym fałszem

Mamy zatem zdanie B!
B.
Jeśli jutro będzie padało to na pewno => nie będzie pochmurno
P=>~CH=0 - twardy fałsz wynikły tylko i wyłącznie ze zdania A!
Ten fałsz nie ma nic wspólnego z prawdami miękkimi o których w dwóch kolejnych zdaniach!

Kubuś:
Świetnie Zuzia!
… a jeśli jutro nie będzie padało?
Prawo Kubusia:
P=>CH = ~P~>~CH
Jaś, który nie ma pojecia o jakiejkolwiek matematyce bo ma dopiero 5 lat:
C.
Jeśli jutro nie będzie padło to może nie być pochmurno
~P~>~CH=1 - miękka prawda, może zajść ale nie musi bo zdanie D!
LUB
Jeśli jutro nie będzie padało to może być pochmurno
~P~~>CH=1 - miękka prawda, może zajść ale nie musi bo zdanie C!

Kubuś:
Doskonale Jasiu!
… a teraz będzie trudniejsze zdanie.

Czy brak deszczu jutro jest warunkiem koniecznym aby jutro nie było pochmurno?

Zuzia:
Hmmm, nie wiem.
Jaś:
Hmm, nie wiem

Kubuś:
Czy chcecie poznać matematykę, dzięki której łatwo rozstrzygniecie czy w dowolnym zdaniu zachodzi warunek konieczny?
Jaś:
Tak Kubusiu, jeszcze się pytasz?!

Kubuś:
Definicja warunku koniecznego:
Warunek konieczny ~> między p i q zachodzi wtedy i tylko wtedy, gdy z zanegowanego poprzednika wynika => (=> - warunek wystarczający!) zanegowany następnik.
Prawa Kubusia:
p~>q=~p=>~q
~p~>~q = p=>q

Z powyższego wynika, że całą logikę matematyczną w naszym Wszechświecie możemy sprowadzić do badania banalnych warunków wystarczających!

Komentarz Kubusia!
Uwaga najwięksi ziemscy matematycy!
Jedyną poprawną, matematyczną definicją warunku wystarczającego jest ta, którą wam przedstawiła 5-cio letnia Zuzia wyżej, o której wy, panowie matematycy … ani be, ani me, ani kukuryku!
Koniec komentarza.

Pokażę wam to drogie dzieci na przykładzie …

Mamy nasze zdanie C:
Jeśli jutro nie będzie padło to może nie być pochmurno
~P~>~CH
Prawo Kubusia:
C: ~P~>~CH = A: P=>CH
Jak wiedziecie aby udowodnić matematycznie iż w zdaniu C zachodzi warunek konieczny ~>, wystarczy odpowiedzieć na pytanie, czy zdanie A jest prawdziwe.
A.
Jeśli jutro będzie padać to na pewno => będzie pochmurno
P=>CH

Zuzia:
Huuurrra, Kubusiu!
Zdanie A jest prawdziwe, zatem w zdaniu C musi zachodzić warunek konieczny!

Kubuś:
Doskonale, weźmy teraz zdanie D.
D.
Jeśli jutro nie będzie padało to może być pochmurno
~P~>CH
Prawo Kubusia mówi nam, że jeśli w zdaniu D spełniony jest warunek konieczny ~>, to musi być spełniony warunek wystarczający => w zdaniu B!
D: ~P~>CH = B: P=>~CH

Czyli musicie odpowiedzieć na pytanie czy zdanie B jest prawdziwe!
B.
Jeśli jutro będzie padało to na pewno => nie będzie pochmurno
P=>~CH

Jaś:
Huuurrra, Kubusiu, już wiem!
Zdanie B jest fałszywe, zatem w zdaniu D nie może zachodzić warunek konieczny!

Kubuś:
Brawo drogie dzieci.
Jak wam się podobała lekcja jedynej poprawnej matematyki w naszym Wszechświecie?

Zuzia:
Bardzo nam się podobała!
Jaś:
… i mnie też!

Zuzia:
Przed tobą był tu Windziarz, chciał nas uczyć matematyki zwanej Klasycznym Rachunkiem Zdań.
To co mówił było straszne, same brednie i tylko brednie.
Jaś:
… ale na szczęście nasza Pani tak się zdenerwowała, że wyrzuciła go z klasy, zanim zaczął lekcję.


Zakończenie:

Oczywiście to co wyżej to tylko szkic matematyki ścisłej dla przedszkolaków.
Oczywiście tylko idiota może twierdzić że algebra Kubusia to nie jest matematyka ścisła, bowiem takim stwierdzeniem wywala z matematyki operatory implikacji, a to jest debilizm!

W dalszych lekcjach matematyki dla przedszkolaków obowiązkowo trzeba się zająć wszelkimi obietnicami i groźbami. dzieciak musi wiedzieć jakie prawa i obowiązki narzuca na niego matematyka ścisła pod która podlega.

Definicja obietnicy:
Jeśli dowolny warunek to nagroda
W=>N

Oczywista implikacja prosta zdefiniowana prawem Kubusia:
W=>N = ~W~>~N
czyli:
Jak tata coś obiecuje to przy spełnieniu warunku nagrody musi tej obietnicy dotrzymać.
Jak nie spełnię warunku to tata może wręczyć nagrodę z dowolnym uzasadnieniem NIEZALEŻNYM (np. bo cie kocham) i nie zostanie kłamcą. Oczywiście tu tylko dzieciak może zwolnić tatae z danej obietnicy.

Trzeba być debilem matematycznym aby groźby kodować tym samym operatorem logicznym, bowiem jeśli wszyscy się zgadzamy że:
obietnica = implikacji prosta

To z tego faktu nawet bałwan matematyczny musi wywnioskować, ze wszelkie groźby musimy kodować implikacją odwrotną, dowód jest banalny, jak kto poprosi to zademonstruję.

Z tego mamy jedyna prawdziwą definicję groźby:
Jeśli dowolny warunek to kara
W~>K
Implikacja odwrotna o definicji:
W~>K = ~W=>~K

Z tej definicji wynika prawo taty do darowania dowolnej kary, czyli jeśli spełnię warunek kary to w dupę mogę dostać, ale nie muszę - tu tata ma 100% wolnej woli, cokolwiek nie zrobi to nie ma absolutnie żadnych szans na zostanie kłamcą!

Czego tata nie może?
W~>K = ~W=>~K
czyli:
Jeśli nie spełnię warunku kary to na 100% nie zostanę ukarany, z powodu że nie spełniłem tego warunku kary. Tylko tyle i aż tyle gwarantuje warunek wystarczający => !

Przykład:
Jeśli ubrudzisz spodnie dostaniesz lanie
B~>L
Implikacja odwrotna na mocy definicji!

… a jeśli nie ubrudzę spodni?
Prawo Kubusia:
B~>L = ~B=>~L
czyli:
Jeśli nie ubrudzę spodni to na pewno => nie dostanę lania
~B=>~L
… i tu uwaga!
Z powodu że przyszedłem w czystych spodniach!

Wszystko inne może się zdarzyć czyli jak ktoś jest psychopatą to może sobie wymyślić jakikolwiek inny powód lania np. bo nie zdjąłeś butów w przedpokoju.

… ale na pewno nawet psychopata nie złamie danej tym zdaniem gwarancji matematycznej, bo musiałby być idiotą czyli powiedzieć słowo w słowo:

Przyszedłeś synu w czystych spodniach, dostajesz lanie z powodu czystych spodni!

Psychopata może być psychopatą, ale na pewno nie jest idiotą!

Wniosek:
Gwarancja w implikacji odwrotnej jest nieprawdopodobnie silna!


Podsumowanie:

Algebra Kubusia, to nieprawdopodobna rewolucja w dziejach matematyki, jakiej nasz Wszechświat nigdy nie widział!

Algebra Kubusia to wykopanie gówna zwanego „definicją implikacji materialnej” w kosmos!

Nie trzeba być wielkim matematykiem, aby zrozumieć że wali się TOTALNIE cała matematyka zbudowana na piasku zwanym „implikacją materialną” … czyli praktycznie cała matematyka teoretyczna.

Matematyce praktycznej, mającej zastosowanie w świecie fizyki oczywiście nic się nie stanie bo tu wszystko jest w porządku!


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Czw 14:47, 22 Gru 2011, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rafal3011




Dołączył: 16 Wrz 2011
Posty: 142
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: GDAŃSK
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 16:19, 23 Gru 2011    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

quebaab napisał:
p
to zdanie, np.: "quebaab lubi kebaby".

v(p)
to wartość logiczna zdania p, np.: PRAWDA.

Zgadzasz się? TAK/NIE?

Zgadzam się, w logice zakładamy że nadawca mówi prawdę.

Quebaab lubi kebaby
A: Q=>K=1
stąd:
B: Q=>~K=0
… a nie quebaab?
Prawo Kubusia:
Q=>K = ~Q~>~K
stąd:
C: ~Q~>~K=1
lub
D: ~Q~~>K=1

gdzie:
=> warunek wystarczający, spójnik „na pewno” w całym obszarze logiki o definicji WYŁĄCZNIE w liniach A i B
~> - warunek konieczny, w implikacji spójnik „może” o definicji:
~p~>~q = p=>q
~~> naturalny spójnik „może” wystarczy jeden przypadek prawdziwy

Twoje zdanie można zero-jedynkowo zakodowane z punktu odniesienia zdania A:
Q=1, ~Q=0
K=1, ~K=0
Na mocy prawa algebry Boole’a:
Jeśli p=1 to ~p=0
Kod:

              /Q K Q=>K
A: Q=>K=1     /1 1 =1
B: Q=>~K=0    /1 0 =0
C: ~Q~>~K=1   /0 0 -1
D: ~Q~~>K=1   /0 1 =1

Jak widzisz Quebaabie w świecie NORMALNYCH zera i jedynki po stronie wejścia p i q oznaczają:
1 - brak negacji sygnału w stosunku do nagłówka tabeli
0 - sygnał z nagłówka tabeli zanegowany

Proste jak cep.
… a teraz Ty mi powiedz gdzie tu miejsce na debilizm jakoby z fałszu powstała ci prawda?
.. albo też gdzie tu z fałszu powstaje ci fałsz?

Jak wskażesz takie miejsce to kasuję NTI.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35963
Przeczytał: 17 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 16:31, 23 Gru 2011    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Windziarz napisał:

Rafal3006 napisał:

Quebaab lubi kebaby
A: Q=>K=1

Kubusiu! Logika nie polega na naparzaniu strzałkami we wszystko, co się rusza!

Nic na to nie poradzę Windziarzu że nie masz pojęcia iż te strzałki to tabele zero-jedynkowe w równaniach algebry Boole’a.

Prawa Kubusia:
p=>q = ~p~>~q - definicja implikacji prostej
p~>q = ~p=>~q - definicja implikacji odwrotnej

Analogiczne dla OR i AND:
Definicja operatora OR w równaniach logicznych:
Y=p+q - Y=dotrzymam słowa
~Y=~p*~q - ~Y=skłamię

Definicja operatora AND w równaniach logicznych:
Y=p*q - Y=dotrzymam słowa
~Y=~p+~q - ~Y=skłamię

To co wyżej to JEDYNE poprawne definicje, ścisły odpowiednik odpowiednich tabel zero-jedynkowych.
Czy to rozumiesz?
TAK/NIE

Windziarzu, każdy człowiek w swojej naturalnej logice posługuje się równaniami logicznymi a tabele zero-jedynkowe ma w głębokim poważaniu, czyli w dupie.

Czekam kiedy ten banał zrozumiesz.
To z równań logicznych wynikają odpowiednie tabele zero-jedynkowe, nigdy odwrotnie!

Dowód na przykładzie Quebaabowego kebaba:)
A.
Quebaab lubi kebaby
Q=>K=1
B.
Quebaab nie lubi kebabów
Q=>~K=0
… a nie Quebaaab?
Prawo Kubusia:
Q=>K = ~Q~>~K
stąd:
C.
Nie quebaab to może ~> nie lubić kebabów
~Q~>~K=1
lub
D.
Nie Quebaab to może ~~> Lubic kebaby
~Q~~>K=1
gdzie:
=> - warunek wystarczający o definicji wyłącznie w A i B
~> - warunek konieczny o definicji:
~Q~>~K = Q=>K
~~> - naturalny spójnik „może” ~~>, wystarczy pokazać jeden przypadek prawdziwy

Kod:

Definicja               /Zdanie          /Zdanie
Symboliczna   Zbiory    /Q K Q=>K        /~Q ~K ~Q~>~K=1
A: Q=>K=1     Q*P=1     /1 1 =1          / 0  0  =1   
B: Q=>~K=0    Q*~K=0    /1 0 =0          / 0  1  =0
C: ~Q~>~K=1   ~Q*~K=1   /0 0 -1          / 1  1  =1
D: ~Q~~>K=1   ~Q*K=1    /0 1 =1          / 1  0  =1
Punkt odniesienia:
                         Q=1, ~Q=0         ~Q=1, Q=0
                         K=1, ~K=0         ~K=1, K=0

Jak widzicie Quebaabie i Windziarzu w świecie NORMALNYCH zera i jedynki po stronie wejścia p i q oznaczają:
1 - brak negacji sygnału w stosunku do nagłówka tabeli
0 - sygnał z nagłówka tabeli zanegowany


Proszę porównać symbole z definicji symbolicznej (lub z definicji w zbiorach) z tabelami zero-jedynkowymi!

Prawda absolutna: :)
Zaprawdę powiadam Wam, iż trzeba być matematycznym osłem, aby z powyższej tabeli nie odczytać poprawnego znaczenia zer i jedynek po stronie p i q, tak jak to jest napisane wyżej (wytłuszczone).
Kubuś

Proste jak cep.
… a teraz powiedz mi Windziarzu, gdzie ty w Quebaabowym przykładzie widzisz, jakoby z fałszu powstawała prawda?
… albo gdzie Ty widzisz, jakoby z fałszu powstawał fałsz?

Na pocieszenie dodam, że najwięksi ziemscy matematycy nie mają o tym bladego pojęcia, tak więc to żaden wstyd dla Ciebie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35963
Przeczytał: 17 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 16:33, 23 Gru 2011    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Koklusz napisał:
Z Quebaba wynikają kebaby????????
ŁOOOOOŁ!!!!!!!!!

Sorry, zapomniałem, że co niektórym banalny przykład trzeba w kółko szczegółowo rozpisywać, inaczej nie zrozumieją.
Specjalnie dla ciebie uzupełniłem powyższy post o szczegółową analizę zdania:
„Quebaab lubi kebaby”

quebaab napisał:
Ok, to idziemy dalej, tylko bardzo powoli i małymi kroczkami.

p: "Psy mają cztery łapy."
q: "Koty potrafią miauczeć."

p i q to dwa różne zdania, ale ich wartości logicznetakie same (prawda).

Zgadzasz się? TAK/NIE?

STOP Quebaabie!

Nie będziemy analizować miliona zdań będących ze sobą w zerowym związku matematycznym!

Jaki jest związek matematyczny miedzy zdaniami:
A: "Psy mają cztery łapy."
B: "Koty potrafią miauczeć."
Jak pokażesz taki związek to kasuję NTI.

Zbiory A i B są rozłączne, nie wchodzi tu w grę żadna implikacja, ani prosta, ani odwrotna - obie będą fałszywe!

Quebaabie!
Jak znajdziesz mi we wszelkich środkach masowego przekazu, jedno, jedynie zdanie "Jeśli p to q" gdzie p jest bez związku z q, lub gdzie p i q mają z góry znaną wartość logiczną to natychmiast kasuję NTI.

Ktoś tu jest ewidentnym DEBILEM, albo KRZ albo człowiek.
Obstawiam na tego pierwszego, a Ty.

Rzuciłeś zdaniem:

Quebaab lubi kebaby
Q=>K

Moją szczegółowa analizę matematyczną tego zdania masz w moim ostatnim, uzupełnionym poście.
Piłka jest teraz po twojej stronie.
Czekam na obalenie tej analizy.
Czy ją rozumiesz?
... a jak nie rozumiesz to czego nie rozumiesz?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rafal3011




Dołączył: 16 Wrz 2011
Posty: 142
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: GDAŃSK
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 17:34, 23 Gru 2011    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

quebaab napisał:

rafal3006 napisał:

Jaki jest związek matematyczny miedzy zdaniami:
A: "Psy mają cztery łapy."
B: "Koty potrafią miauczeć."
Jak pokażesz taki związek to kasuję NTI.

Nie ma związku i nie miało być. Chodzi mi tylko o to, czy zgadzasz się, że:
A i B to RÓŻNE zdania (bez powiązania), ale oba mają równoważną WARTOŚĆ LOGICZNĄ, tzn. oba są prawdziwe. Symbolicznie:
v(A) = v(B)

Zgadzasz się?

STOP Quebaabie!
Jak skończymy z jednym przykładem to zajmiemy się kolejnym

Brawo!
Zauważyłeś że miedzy zdaniami A i B wyżej nie ma żadnego matematycznego związku.

Teraz fundamentalne i arcyważne pytanie do Ciebie.

Czy widzisz związek matematyczny między poniższymi czteroma zdaniami, wynikającymi z NATURALNEJ logiki człowieka!
TAK/NIE

sogors napisał:

Rafal3006 napisał:

Quebaab lubi kebaby
A: Q=>K=1

zakoduj zatem zdanie
Jeśli Quebaab to kebaby

:roll:
W NTI to pewnie zdanie


Z dedykacją dla Sogorsa, fanatyka KRZ, któremu żadnego słówka nie wolno pozostawić jako domyślnego.
Sogorsie, czy człowiek=komputer?
TAK/NIE

Zdanie Quebaaba:
Quebaab lubi kebaby
Q=>K

Oczywiste zdanie równoważne:
Jeśli to Quebaab to na pewno => lubi kebaby

Analiza matematyczna zdania Quebaaba:
A.
Jeśli to Quebaab, to na pewno => lubi kebaby
Q=>K=1
B.
Jeśli to Quebaab, to na pewno => nie lubi kebabów
Q=>~K=0
… a jeśli to nie Quebaaab (np. Sogors)?

Prawo Kubusia:
Q=>K = ~Q~>~K


stąd:
C.
Jeśli to nie Quebaab to może ~> nie lubić kebabów
~Q~>~K=1
lub
D.
Jeśli to nie Quebaab to może ~~> lubić kebaby
~Q~~>K=1
gdzie:
=> - warunek wystarczający o definicji wyłącznie w A i B
~> - warunek konieczny o definicji:
~Q~>~K = Q=>K
~~> - naturalny spójnik „może” ~~>, wystarczy pokazać jeden przypadek prawdziwy


Arcyważne pytanie do Quebaaba

Czy widzisz matematyczny związek zdań A i C?
Czy akceptujesz prawo Kubusia, będące prawem KRZ!

Poproszę o odpowiedź.


Ostatnio zmieniony przez Rafal3011 dnia Pią 17:44, 23 Gru 2011, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35963
Przeczytał: 17 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 18:51, 23 Gru 2011    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

sogors napisał:
To zależy od definicji komputera

Jeśli Quebaab to kebaby

ja to będzie w NTI ?

Zdanie Quebaaba:
Quebaab lubi kebaby

Sogorsie:
NTI = naturalna logika człowieka
KRZ = debilizm

Czy widzisz różnicę?

Jak widzisz, to w NTI zdanie równoważne do Quebaabowego będzie takie:
Jeśli to Quebaab to na pewno => lubi kebaaby
Q=>K

Oczywiście w skrócie można to powiedzieć tak:
Quebaab lubi kebaby
... ale kodowanie matematyczne może być tylko i wyłącznie takie!
Q=>K
cnd

Zdanie analogiczne:
Pies ma cztery łapy
Tego zdania nie wolno ci kodować tak:
P=4L
bo w pytaniu o nie psa wyjdą ci IDIOTYZMY:
~P=~4L=0 bo koń to też nie pies

Poprawne kodowanie zdania:
Pies ma cztery łapy
jest tylko i wyłącznie takie!
P=>4L
... a nie pies?
Przechodzimy do logiki ujemnej poprzez negacje zmiennych i wymianę operatorów na przeciwne:
~P~>~4L
To jest oczywiście prawo Kubusia uzyskane metodą na skróty:
P=>4L = ~P~>~4L
czyli:
~P~>~4L=1 bo kura
~P~~>4L=1 bo koń

Panowie KRZ-owcy!
Czy widzicie już genialność NTI i debilizm KRZ?
Ile trzeba walić w to gówno zwane KRZ, abyście zrozumieli?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rafal3011




Dołączył: 16 Wrz 2011
Posty: 142
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: GDAŃSK
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 19:48, 23 Gru 2011    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

sogors napisał:
nie interesuje mnie to zdanie
interesuje mnie "zdanie "

Jeśli Quebaab to kebaby


Zalecam najpierw nauke języka polskiego ...
Wyjaśnienia o co tu chodzi masz niżej w poście dla Idioty.


Palmer Eldritch napisał:
Poniżej pisze Idiota z mojego konta (chce znów pisać na a.pl, ale jakoś nie może).

OK.
Ten...
"X lubi Y" to formuła która nie mówi nic o żadnym "jeżeli... to...". Rafał3006 nie umie najwyraźniej czytać po polsku. Nie jest to nic zaskakującego swoją drogą.

Pozdrawiam

wielbiciel szczery psychozy Rafała
Idiota.

Pozdrowienia dla Idioty i specjalnie dla Idioty!

Zdanie analogiczne:
Pies ma cztery łapy
Tego zdania nie wolno ci kodować tak:
P=4L
bo matematycznie oznacza to:
P=1<=>4L=1
czyli wychodzi że psem jest także słoń :P

Także w pytaniu o nie psa wyjdą ci IDIOTYZMY:
~P=~4L
Co matematycznie oznacza:
~P=1 <=> ~4L=1
~P=1 <=> ~4L=1 bo kura, tu jest ok
ale!
~P=~4L=0 bo koń to też nie pies
To jest idiotyzm, algebra Boole'a leży w gruzach bo:
~P=1 <=> ~4L=0 - dla konia
czyli mamy:
1=0 :P

Poprawne kodowanie zdania:
Pies ma cztery łapy
Jest tylko i wyłącznie takie!
P=>4L

Analiza matematyczna:
A.
Pies ma cztery łapy
P=>4L=1
stad:
B.
Pies nie ma czterech łap
P=>~4L=0
... a nie pies?
Przechodzimy ze zdaniem A do logiki ujemnej poprzez negacje zmiennych i wymianę operatorów na przeciwne:
~P~>~4L
To jest oczywiście prawo Kubusia uzyskane metodą na skróty:
P=>4L = ~P~>~4L
czyli:
C.
Nie pies to może ~> nie mieć czterech łap
~P~>~4L=1 bo kura
D.
Nie pies to może ~~> mieć cztery łapy
~P~~>4L=1 bo koń
gdzie:
=> warunek wystarczający o definicji wyłącznie w A i B
~> - warunek konieczny o definicji:
~P~>~4L = P=>4L
~~> - naturalny spójnik „może”, wystarczy pokazać jeden przypadek prawdziwy

Napisz Idioto czego tu nie rozumiesz?
To jest matematyka ścisła na poziomie gimnazjalisty, którą doskonale posługują się wszyscy od 5-cio latka po profesora.

Idiota napisał:

wielbiciel szczery psychozy Rafała
Idiota.


Idioto, ty też doskonale znasz algebrę Kubusia, inaczej z żadnym człowiekiem byś się nie dogadał.
Co więcej, jeśli w komunikacji z innymi ludźmi będziesz używał KRZ to na pewnikiem zamkną cię w szpitalu psychiatrycznym.
Nie wierzysz?
Spróbuj!

Ciekawe co psychiatra powie na takie zdania prawdziwe:
Jeśli pies jest różowy to krowa śpiewa w operze
Jeśli kura jest psem to człowiek ma dwie nogi
Jeśli 2+2=4 to wszyscy murzyni są czarni

Czy jest na tym forum jakiś psychiatra?

Szczery wielbiciel twojego doskonałego zdrowia,
Twój przyjaciel,
Kubuś

P.S.
Jednak miło, że ten wątek śledzą też eksperci KRZ w rodzaju Idioty.
Wcześniej czy później któryś z nich musi zauważyć debilizm KRZ.


Ostatnio zmieniony przez Rafal3011 dnia Pią 19:49, 23 Gru 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35963
Przeczytał: 17 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 19:52, 23 Gru 2011    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Palmer Eldritch napisał:
Tu znów idiota

Pies ma cztery łapy
Tego zdania nie wolno ci kodować tak:
P=4L

Masz nierówno pod sufitem.

Masz Idioto takie zdanie:
A.
Jeśli zwierzę jest psem to na pewno => ma cztery łapy
P=>4L
To samo w kwantyfikatorze:
/\x P(x) =>4L(x)

Idioto, czy kodowanie matematyczne zdania A jest dobre:
TAK/NIE

Oczywiście wyłącznie jakaś debil=komputer dowolnego języka świata będzie wymawiał to zdanie w pełnej formie.

Idioto:
Czy człowiek = komputer?
TAK/NIE

Normalni, począwszy od 5-cio latków tak nie mówią!

Normalni wypowiadają powyższe zdanie w równoważnej matematycznie, skróconej formie.

Pies ma cztery łapy
P=>4L

cnd
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lucek




Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 9038
Przeczytał: 81 tematów


PostWysłany: Pią 20:54, 23 Gru 2011    Temat postu:

Cytat:
Jeśli zwierzę jest psem to na pewno => ma cztery łapy
P=>4L


Rafał, to co napisałeś i to:

Jeśli zwierzę jest psem to na pewno ma cztery łapy
zwierzę jest psem => ma cztery łapy
P=>4L

to, to samo?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35963
Przeczytał: 17 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 22:04, 23 Gru 2011    Temat postu:

Nie jest to samo.
Ja napisałem po polsku a ty nie wiem po jakiemu :)

To twoje to nie jest j. polski.
Nie wierzysz?
Napisz tak polonistce w wypracowaniu.

... albo chocby powiedz tak do 5-cio latka.
Na pewno zacznie sie pukać w czółko.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rafal3011




Dołączył: 16 Wrz 2011
Posty: 142
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: GDAŃSK
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 22:06, 23 Gru 2011    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

quebaab napisał:

sogors napisał:

Ewentualnie zdanie

Jeśli Quebaab lubi kebaby to często je kupuje

rozumiem że to będzie (Q=>K)=>CK
a może
(Q=>K)=>(C=>K)

Kubuś, sogors zadał ciekawe pytanie!

Odpowiesz? :D

To jest ciekawsze:
Jan wszedł i padł martwy = Jan padł martwy i wszedł

Oczywiście matematycznie zdanie po lewej stronie oznacza:
Jan wszedł po czym padł martwy
… i po bólu.

Zdanie Sogorsa:
X.
Jeśli Quebaab lubi kebaby to często je kupuje

Po pierwsze to jest osąd osoby trzeciej.
Zdanie podobne:
Jeśli zaczepię nieznajomą na ulicy i dam jej kwiatka to pójdzie ze mną do łóżka.

Skąd w zdaniu X wiesz że jeśli ktoś coś lubi to na pewno to często kupuje?

Ja tam lubię Ferrari.
Czy z tego zdania możesz wywnioskować to:
Jeśli Kubuś lubi ferrari to na pewno je kupi

Jeśli rzeczywiście zdanie A jest w przypadku Quebaba prawdą to sam Quebaab powie:
A.
Lubię kebaby i często je kupuję
Q=>K*CK

Oczywiście jeśli ktoś chce z Quebaaba zrobić idiotę to będzie mu wciskał zdanie:
Jeśli lubię kebaby to często je kupuję

Quebaab doskonale wie czy kupuje często czy nie i nie będzie z siebie robił idioty.

Równie dobrze sam Quebaab noże powiedzieć:
A1.
Lubię kebaby ale rzadko je kupuję
Q=>K*RK

Quebaab napisał:

A co do mnie: mam teraz gdzieś prawo Kubusia, pisaliśmy Ci już nie raz, że matematycznie jest OK. Bo "~>" koduje się tak samo jak "<=" i tyle.

Stop Quebaabie, jeszcze nie skończyliśmy z kebabami! :)

Prawo Kubusia:
p=>q = ~p~>~q

Zdanie Quebaaba:
Lubię kebaby

Stąd matematycznie:
A.
Jeśli to Quebaab to na pewno => lubi kebaby
Q=>K=1

… a jeśli to nie Quebaab (np. Sogors)?

Prawo Kubusia:
Q=>K = ~Q~>~K

czyli:
C.
Jeśli to nie Quebaab to może ~> nie lubić kebabów
~Q~>~K=1
lub
D.
Jeśli to nie Quebaab to może ~~> lubić kebaby
~Q~~>K=1


Pytania do Quebaaba:
1.
Czy zgadzasz się że symbol => oznacza spójnik na pewno => między p i q w całym obszarze logiki?
TAK/NIE
Oczywiście spójnik „na pewno” jest w logice domyślny i nie musi być wypowiedziany.

Definicja symbolu => podana matematykom przez 5-cio letnia Zuzię w poście dla Windziarza wyzej:
[link widoczny dla zalogowanych]
=> - warunek wystarczający o definicji:
Kod:

p=>q=1
p=>~q=0

p=>q
Jeśli zajdzie p to na pewno => zajdzie q
Z czego wynika że zbiór p musi zawierać się w całości w zbiorze q!

Uwaga Quebaabie!
Wykluczone jest aby p i q były zbiorami rozłącznymi czyli dwoma kompletnie rożnymi zdaniami!
Czy widzisz już debilizm KRZ?
TAK/NIE


2.
Oczywiście symbol ~> to warunek konieczny ~> o definicji:
Prawa Kubusia = prawa KRZ!
p~>q = ~p=>~q
~p~>~q = p=>q

Czy zgadzasz się że w implikacji symbol ~> to spójnik „może” miedzy p i q ?
Patrz przykład wyżej!
TAK/NIE

3.
Oczywiście idiotyzmem jest twierdzić że:
=> muszę coś zrobić
znaczy to samo co:
~> mogę coś zrobić
Zgadzasz się z tym?
TAK/NIE

Quebaabie, nie możesz olać praw KRZ!

Poproszę o precyzyjną odpowiedź na precyzyjne pytania!

Symbole => i ~> to jednoznacznie zdefiniowane symbole w rachunku zero-jedynkowym, zatem są to również symbole KRZ!


Ostatnio zmieniony przez Rafal3011 dnia Pią 22:11, 23 Gru 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lucek




Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 9038
Przeczytał: 81 tematów


PostWysłany: Sob 12:04, 24 Gru 2011    Temat postu:

Rafal3011 napisał:

Quebaab napisał:
A co do mnie: mam teraz gdzieś prawo Kubusia, pisaliśmy Ci już nie raz, że matematycznie jest OK. Bo "~>" koduje się tak samo jak "<=" i tyle.

Quebaab ma rację.

Rafal3011 napisał:
Oczywiście symbol ~> to warunek konieczny ~> o definicji:


Rafale! wreszcie, po latach, pojąłeś implikację z KRZ i w NTI zawarłeś ją w niezmienionej postaci. Jeśli NTI miałby mieć inną wartość niż śmietnik, jak do tej pory, to Ty (cytat powyżej) tego jeszcze nie dostrzegasz. Nie mam pewności czy NTI może, w odległej przyszłości (Rafal168011), mieć jakąś wartość, bo nie lubię w śmieciach grzebać, ale na pierwszy rzut oka, coś tam można by było wartościowego znaleźć.


Ostatnio zmieniony przez lucek dnia Sob 12:06, 24 Gru 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35963
Przeczytał: 17 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 22:48, 24 Gru 2011    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Paranoja zwana KRZ

Z dedykacją dla naszych dzieci, aby nigdy więcej dorośli nie prali im mózgów gównem zwanym KRZ, totalnie sprzecznym z naturalną logiką człowieka
Kubuś

Przychodzi pacjent do psychiatry.
Jak się Pan nazywa?
Jeśli słonie fruwają to nazywam się Klasyczny Rachunek Zdań
Co panu dolega?
Jeśli pies jest różowy to krowa śpiewa w operze
Jeśli kura jest psem to człowiek ma dwie nogi
Jeśli 2+2=4 to wszyscy murzyni są czarni
Czy te zdania maja jakiś sens?
Panie doktorze, jest pan debilem, to są zdania prawdziwe i oczywiście mają głęboki sens, jak ocean!
Diagnoza jest prosta:
Schizofrenia paranoidalna, zostaje Pan na oddziale.

Wstęp:
W poprawnej matematyce, zgodnej z naturalną logiką człowieka, wszystkie zmienne sprowadzamy do jedynek, dzięki czemu operujemy na równaniach algebry Boole’a a nie na idiotycznych tabelach zero-jedynkowych.

Przykład:
Zero-jedynkowa definicja operatora OR:
Kod:

p q Y=p+q
1 1  =1
1 0  =1
0 1  =1
0 0  =0

Sprowadzamy wszystkie zmienne do postaci symbolicznej korzystając z prawa algebry Boole’a:
Jeśli p=0 to ~p=1

Symboliczna definicja operatora OR:
Kod:

        Y=p+q
 p  q = Y
 p ~q = Y
~p  q = Y
~p ~q =~Y

Dwa podstawowe równania algebry Boole’a to!
A.
Pierwsze trzy linie:
Y - dotrzymam słowa, logika dodatnia bo Y
Y= p*q + p*~q + ~p*q
B.
Ostatnia linia:
~Y - skłamię, logika ujemna bo ~Y
~Y=~p*~q

Dla równania B korzystamy z prawa przejścia do logiki przeciwnej:
Negujemy zmienne i wymieniamy operatory na przeciwne
A.
Y=p+q

Oczywiście:
Y=Y
stąd poprawny nagłówek zero-jedynkowej definicji operatora OR jest taki:
Kod:

p q Y=p+q= p*q+p*~q+~p*q
1 1  =1  /Y=p*q
1 0  =1  /Y=p*~q
0 1  =1  /Y=~p*q
0 0  =0

Jak widzimy równanie algebry Boole’a opisuje wyłącznie trzy pierwsze linie operatora OR, czyli spójnik „lub”(+) o definicji!

Definicja spójnika „lub”(+):
Suma logiczna (spójnik „lub”(+)) n-zmiennych binarnych jest równa 1 wtedy i tylko wtedy gdy którakolwiek zmienna jest równa 1.
Y=p+q
co matematycznie oznacza:
Y=1 <=> p=1 lub q=1

Twierdzenie:
Niemożliwe jest zapisanie równania algebry Boole’a opisującego wszystkie linie tabeli zero-jedynkowej!

Wynika to z twierdzenia Prosiaczka:
Równanie algebry Boole’a wyrażone w spójnikach „i”(*) oraz „lub”(+) tworzymy wyłącznie dla linii z tą samą wartością w wyniku.

Wniosek:
We wszelkich równaniach algebry Boole’a mamy do czynienia ze spójnikami logicznymi, nigdy z operatorami logicznymi!
Oczywiście spójnik logiczny to zawsze tylko połówka dowolnego operatora logicznego.
Spójnik logiczny # operator logiczny

Panowie ziemscy matematycy, proszę to sobie wydrukować wielkimi literami i powiesić na ścianie.

Pozdrawiam debilka zwanego KRZ, wedle którego:
spójnik logiczny = operator logiczny
Większego gówna nie sposób wymyśleć!
Kubuś

Jedynym wyjątkiem jest zdanie zawsze prawdziwe ~~> o definicji:
Kod:

p q p~~>q
1 1  =1
1 0  =1
0 0  =1
0 1  =1

Równanie algebry Boole’a:
p~~>q = p*q + p*~q + ~p*~q + ~p*q
Tylko i wyłącznie to równanie opisuje wszystkie możliwe linie tabeli zero-jedynkowej!

Wniosek:
Używanie terminu „zdanie zawsze prawdziwe” w stosunku do jakiegokolwiek innego operatora logicznego jest matematycznym IDIOTYZMEM.

Pozdrawiam debilka zwanego KRZ, który używa terminu „zdanie zawsze prawdziwe” w stosunku do wszystkich operatorów logicznych.
Kubuś

Twierdzenie Tygryska:
Dowolne zdanie twierdzące to uproszczona wersja warunku wystarczającego.

Jedyna poprawną, matematyczną definicję warunku wystarczającego podała ziemskim matematykom 5-cio letnia Zuzia w poście dla Windziarza:
[link widoczny dla zalogowanych]

Definicja warunku wystarczającego:
Kod:

p=>q=1
p=>~q=0

p=>q
Jeśli zajdzie p to na pewno => zajdzie q
Z czego wynika że zbiór p musi zawierać się w całości w zbiorze q!

Uwaga ziemscy matematycy!
Wykluczone jest aby p i q były zbiorami rozłącznymi czyli dwoma kompletnie rożnymi zdaniami!
Czy widzicie już debilizm KRZ?
TAK/NIE

Przykłady zdań twierdzących:
A.
Trójkąt równoboczny ma kąty równe
TR=>KR=1
TR=>~KR=0
Zdanie spełnia definicję warunku wystarczającego
cnd
Zdanie równoważne matematycznie:
Jeśli trójkąt jest równoboczny to na pewno => ma kąty równe
TR=>KR=1

B.
Każda liczba podzielna przez 8 jest podzielna przez 2
P8=>P2=1
P8=>~P2=0
Zdanie spełnia definicje warunku wystarczającego
cnd
Zdanie równoważne matematycznie:
Jeśli liczba jest podzielna przez 8 to na pewno => jest podzielna przez 2
P8=>P2

Zauważmy, że w tym momencie o zdaniach A i B możemy powiedzieć tylko i wyłącznie że to są warunki wystarczające => o definicji wyżej, póki co nie możemy powiedzieć czy to są implikacje czy tez równoważności bo jeszcze tego nie udowodniliśmy!

Jak to udowodnić?

Gimnazjalne definicje implikacji i równoważności:
1.
Implikacja to wynikanie wyłącznie => w jedną stronę
p=>q=1
q=>p=0
2.
Równoważność to wynikanie => w dwie strony
p=>q=1
q=>p=1
gdzie:
=> - warunek wystarczający o definicji wyżej

Zdanie odwrotne do zdania A:
A1.
Jeśli trójkąt ma kąty równe to na pewno => jest równoboczny
KR=>TR=1
TR=>~KR=0
Wniosek:
Zdanie A to ewidentna równoważność, ale możemy tak powiedzieć tylko i wyłącznie po udowodnieniu A1!

Zdanie odwrotne do zdania B:
B1.
Jeśli liczba jest podzielna przez 2 to na pewno => jest podzielna przez 8
P2=>P8=0 bo 2
Wniosek:
Zdanie B to ewidentna implikacja prosta, ale możemy tak powiedzieć tylko i wyłącznie po udowodnieniu B1!

Pozdrawiam debilka zwanego KRZ który nie potrafi odróżnić ewidentnej implikacji P8=>P2 od ewidentnej równoważności TR=>KR.
Kubuś

Definicje implikacji prostej i odwrotnej to fundament rozumowania dedukcyjnego od 5-cio latka po Sherlocka Holmesa.

Przykład:
Morderstwa dokonano w Warszawie, podejrzany Jan Kowalski mieszkający na stałe w Londynie.

Detektyw Quebaab:
Jeśli Jan był w Polsce to mógł zamordować
JP~>Z
… a jeśli Jana nie było w Posce?
Prawo Kubusia:
JP~>Z = ~JP=>~Z
czyli:
Jeśli Jan nie był w Polsce to na pewno nie zamordował
~JP=>~Z

Wniosek:
Detektyw Ouebaab sprawdza alibi Jana.
Okazuje się że Jan był w Polsce.

Detektyw Quebaab:
A.
Jeśli Jan był w Warszawie to mógł zamordować
JW~>Z=1
lub
B.
Jeśli Jan był w Warszawie to mógł nie zamordować
JW~~>~Z=1
… a jeśli Jana nie było w Warszawie?
Prawo Kubusia:
JW~>Z = ~JW=>~Z
C.
Jeśli Jana nie było w Warszawie to na pewno nie zamordował
~JW=>~Z=1
stąd:
D.
Jeśli Jana nie było w Warszawie to na pewno => zamordował
~JW=>Z=0
gdzie:
=> warunek wystarczający o definicji wyłącznie w A i B
~> - warunek konieczny o definicji:
JW~>Z = ~JW=>~Z
~~> - naturalny spójnik „może”, wystarczy pokazać jeden przypadek prawdziwy

Zero-jedynkową definicje implikacji otrzymamy kodując wszystkie cztery zdania w odniesieniu do zdania wypowiedzianego A czyli:
JW=1, ~JW=0
Z=1, ~Z=0
stąd:
Kod:

            /JW Z JW~>Z
JW~>Z  =1   /1  1  =1
JW~~>~Z=1   /1  0  =1
~JW=>~Z=1   /0  0  =1
~JW=>Z =0   /0  1  =0


Detektyw Quebbab sprawdza alibi:
Jan był w dniu morderstwa w Wrocławiu.

Detektyw Quebaab klnąc pod nosem wyrzuca teczkę Jana do śmietnika, to na pewno nie jest szukany przeze mnie morderca …itd. itd.

Czy debilek KRZ widzi już że nie ma implikacji, ani prostej, ani odwrotnej bez znaczków =>, ~> i ~~>?

Wracając do dyskusji…

quebaab napisał:
Kubuś, zostaw kebaby, nie mam nic do dodania w tej kwestii. Dałem ten przykład, żeby sprawdzić, czy odróżniasz zdanie od jego wartości logicznej i tyle. Bez żadnej filozofii.

A w ogóle to proszę Cię o odpowiedzi na moje pytania. Jeszcze kilka i dojdziemy do fałsz=>prawda, cierpliwości.

Ustaliliśmy już, że p to jakieś zdanie, zaś v(p) to wartość logiczna zdania p. A teraz:

p: "Psy mają cztery łapy."
q: "Koty potrafią miauczeć."

p i q to dwa różne zdania (p =/= q), ale ich wartości logicznetakie same (v(p) = v(q) = 1).

Zgadzasz się? TAK/NIE

PS
Wszystkiego naj dla NTI z okazji drugich urodzin na tym forum...

Dzięki za naj.. i nawzajem, wszystkiego najlepszego z okazji Świąt Bożego Narodzenia.

Quebaabie, twoje zdania to oczywiste warunki wystarczające prawdziwe (patrz ta lekcja):
Psy maja cztery łapy
P=>4L=1
P=>~4L=0
Koty potrafią miauczeć
K=>M=1
K=>~M=0
cnd
Teraz ty udowodnij matematycznie czy to są implikacje, czy może równoważności?

Quebaabie, nie mogę jednak odpuścić odpowiedzi na cztery moje pytania z ostatniego postu.
Dlaczego?
Bo to są najważniejsze pytania nie tylko w tym temacie, ale w całej historii logiki matematycznej.

Bardzo wiec proszę o odpowiedź,
Kubuś


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Sob 23:24, 24 Gru 2011, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rafal3011




Dołączył: 16 Wrz 2011
Posty: 142
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: GDAŃSK
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 4:09, 25 Gru 2011    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Quebaabie, pal licho na razie twoją lekcję, moje pytania były pierwsze i najpierw to rozstrzygnijmy. Daję słowo, że wrócimy do twoich lekcji po odrobieniu moich lekcji.

Stało się to co zwykle, czyli gdybym chciał ciągnąć odpowiedzi na wszystkie twoje odpowiedzi to zrobiłby się kilometrowy post w którym wszyscy widzowie by się pogubili.

Punktów zaczepienia dalszej dyskusji jest dużo, rzucam monetą ….
Padło na symbole => i ~>.
Zacznijmy od tego.

Quebaab napisał:

Rafal3006 napisał:

Czy zgadzasz się że w implikacji symbol ~> to spójnik „może” miedzy p i q ?
Patrz przykład wyżej!
TAK/NIE

"Może" to nie spójnik (implikacyjny). Ale interpretacja "~>" jako "może" jest ciekawa, jednak nie ma żadnego zastosowania w matematyce (jak sam zauważyłeś) - bo po co mi wiedza, że coś MOŻE zajść?

[link widoczny dla zalogowanych]
Quebaab napisał:

Rafal3006 napisał:

Quebaab do syna:
Jeśli jutro będzie padało to na pewno => będzie pochmurno
P=>CH

P=>CH = ~(P*~CH)
Nie może się zdarzyć ~(…), że jutro będzie padało i nie będzie pochmurno.

Synek:
Tata, a jak nie będzie padało?

KRZ leży i kwiczy!
KRZ nie zna matematycznej odpowiedzi na pytanie 5-cio latka!
Zgadza się?

Jak nie będzie padało, to może być pochmurno lub może nie być pochmurno. I tak samo jest w NTI. O co Ci chodzi?

[link widoczny dla zalogowanych]
Quebaab napisał:

Rafal3006 napisał:

O to chodzi Quebaabie, abyś podał na jakiej podstawie matematycznej na gruncie KRZ zapisałeś poprawną swoją odpowiedź (wytłuściłem), jak podasz taką podstawę matematyczną to kasuję NTI!

Wiem to z własności implikacji. Implikacja mówi, że jeśli zajdzie p, to zajdzie q. Nie daje żadnej gwarancji, co się stanie z q, jeśli p nie zajdzie. Zatem, jeśli p nie zajdzie, to q może zarówno zajść jak i nie zajść.

Kasuj NTI.

Bardzo ważne jest w twojej definicji to co ci wytłuściłem. Zdradziłeś się Quebaabie, że wiesz iż istotą implikacji jest gwarancja matematyczna :)
Napisałeś prawie poprawną definicje implikacji prostej.
Brawo, brawo, brawo!
Moje szczere gratulacje,
Kubuś
Poprawna jest taka:
Quebaab z pomocą Rafała napisał:

Wiem to z własności implikacji. Implikacja mówi, że jeśli zajdzie p, to na pewno zajdzie q. Nie daje żadnej gwarancji, co się stanie z q, jeśli p nie zajdzie. Zatem, jeśli p nie zajdzie, to q może zarówno zajść jak i nie zajść.

W twojej definicji brakuje słówka „na pewno” które dopisałem.
Słówko to oznacza gwarancje matematyczną po stronie p! Bez żadnej gwarancji po stronie p i totalnym braku gwarancji po stronie ~p, co sam słusznie zauważyłeś mamy gówno a nie matematykę.

Pierwsza cześć definicji implikacji, czyli przypadek co się stanie jeśli zajdzie p musi być zatem taka:
A.
Jeśli zajdzie p to na pewno => zajdzie q
p=>q=1 - gwarancja matematyczna!
B.
Jeśli zajdzie p to na pewno => zajdzie ~q
p=>~q=0

Nie ma więcej możliwości po stronie p!
Zauważ, że gdybyśmy w zdaniu B postawili 1 to natychmiast mamy gówno nie matematykę, czyli zero gwarancji matematycznych. Oczywiście jeśli w zdaniu B zapisalibyśmy 1 to spójnik implikacyjny „na pewno” => natychmiast musimy zastąpić słówkiem „może”

Czy zgadzasz się na pierwszą część definicji implikacji prostej (zdania A i B)!
TAK/NIE

Kapitalne w twojej definicji jest to zdanie:
Quebaab napisał:

Zatem, jeśli p nie zajdzie, to q może zarówno zajść jak i nie zajść.

czyli mamy tu fragment NTI:
C.
Jeśli nie zajdzie p to może ~> nie zajść q
~p~>~q=1
lub
D.
Jeśli nie zajdzie p to może ~~> zajść q
~p~~>q=1

Nie ma więcej możliwości matematycznych po stronie ~p!

Czy zgadzasz się że to twoje czerwone zdanie wyżej należy do definicji implikacji prostej, czyli że jest fundamentalną częścią zero-jedynkowej definicji implikacji prostej!
TAK/NIE

Poproszę o odpowiedź.

Koklusz napisał:

Quebaab napisał:

Jak pokazać, że częstotliwość "cykania" świerszcza ma cokolwiek wspólnego z temperaturą otoczenia? No nie da się, a jednak taki związek zachodzi.

Pewnie się da taki związek wykazać, ale z pewnością nie z pomocą matematyki. Raczej biochemia i entomologia w grę wchodzą.

Koklusz, proszę o wykazanie przy pomocy matematyki tego związku:
Obietnica = implikacja prosta

Parafrazując Ciebie:
Pewnie się da taki związek wykazać, ale z pewnością nie z pomocą matematyki. Raczej ….

Co tu wchodzi w grę?
To co, wywalamy wszystkie podręczniki logiki na śmietnik, czy udowadniasz ten związek :)
Hehe.. ale masz twardy orzech do zgryzienia.
Zauważ, że prawie wszystkie podręczniki logiki zaczynają się od analizy obietnicy.
Zaczynaj, niech się widzowie pośmieją!

Windziarz napisał:

Kubusiu! Jeśli nie wskażesz, gdzie w dowodzie Russella (że jeśli 2+2=5 to jestem papieżem) jest błąd, a będziesz nadal upierał się, że jest błędny, to znaczy, że kompletnie nic nie rozumiesz.

ok., zaczynamy dowód.

Krok 1.
Poproszę o odpowiedź na dwa fundamentalne dla całej logiki pytania które zadałem Quebaabowi.

Założę się że zwiejesz i nie dasz odpowiedzi.
Zgadza się? :)


Ostatnio zmieniony przez Rafal3011 dnia Nie 12:35, 25 Gru 2011, w całości zmieniany 11 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Niepoprawna




Dołączył: 11 Gru 2011
Posty: 1671
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 13:07, 25 Gru 2011    Temat postu:

Ja, papież, pragnę Wam, Owieczki moje, ogłosić prawdę mi objawioną: PAN KUBUŚ MA RACJĘ!! Sprzeciwiać się mu jest grzechem!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Niepoprawna




Dołączył: 11 Gru 2011
Posty: 1671
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 13:09, 25 Gru 2011    Temat postu:

P.s. Pieniążki Panie Kubusiu, tak jak się żeśmy umawiali, prześlij Pan na moje konto prywatne, nie to watykańskie :wink:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35963
Przeczytał: 17 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 14:16, 25 Gru 2011    Temat postu:

Windziarz napisał:

Wracaj do dowodu Russella.

... no właśnie chce to zrobić, chce ci pokazać gdzie leży błąd w dowodzie Russella, ale ty natychmiast zabrałeś się za lanie hektolitrów wody zamiast odpowiedzieć na precyzyjne dwa pytania.

Operujemy na symbolach ogólnych p i q, przykłady są tu nie ważne (póki co)!

Na wszelki przypadek przypomnę ci aksjomatyczną definicję implikacji prostej:
Kod:

p q p=>q
1 1  =1
1 0  =0
0 0  =1
0 1  =1

Zauważ, Windziarzu, że Quebaab nie napisał nic nadzwyczajnego.
To co napisał Quebaab pisze w każdym podręczniku logiki na pierwszym wykładzie!
Czy mam ci udowodnić?

Definicja implikacji podana przez Quebaaba jest genialna i absolutnie prawdziwa.

[link widoczny dla zalogowanych]
Quebaab napisał:

Rafal3006 napisał:

O to chodzi Quebaabie, abyś podał na jakiej podstawie matematycznej na gruncie KRZ zapisałeś poprawną swoją odpowiedź (wytłuściłem), jak podasz taką podstawę matematyczną to kasuję NTI!

Wiem to z własności implikacji. Implikacja mówi, że jeśli zajdzie p, to zajdzie q. Nie daje żadnej gwarancji, co się stanie z q, jeśli p nie zajdzie. Zatem, jeśli p nie zajdzie, to q może zarówno zajść jak i nie zajść.

Kasuj NTI.


Windziarzu, wróć proszę, przeczytaj ze zrozumieniem ten kluczowy post:
[link widoczny dla zalogowanych]

… i odpowiedz precyzyjnie na precyzyjne na dwa (słownie: dwa) absolutnie kluczowe dla całej logiki matematycznej pytania!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Metodologia / Forum Kubusia Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 29, 30, 31 ... 56, 57, 58  Następny
Strona 30 z 58

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin