Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

NTI Fantastyczna dyskusja z ateisty.pl
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 18, 19, 20 ... 56, 57, 58  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Metodologia / Forum Kubusia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35357
Przeczytał: 24 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 22:33, 27 Cze 2011    Temat postu:

Dyskusja na temat artykułu „Klękajcie Narody”, Kubusia:
[link widoczny dla zalogowanych]

Drodzy Ziemianie !

Jeszcze to do Was nie dotarło, ale wkrótce dotrze, nie macie żadnych szans. Dni idiotki Wszechczasów „implikacji materialnej” są policzone. Kubuś ściga to badziewie od nieskończoności, nie pierwszy to Wszechświat dla Kubusia.

My, cywilizacja żółtych Misiów, robimy to dla dobra Waszych dzieci, aby żaden Ziemianin, nigdy więcej, nie prał mózgu drugiego Ziemianina z naturalnej logiki człowieka – algebry Kubusia.

Kubuś-kosmita


Paloma napisał:
Wychodzi na to, że Rafał nie wie również co to takiego jest "dobrze sformułowane lingwistycznie zdanie". Od kwestii zdania i tego co to znaczy, że jest ono prawdziwe powinna się chyba ta "Kubusiowa szkoła" zaczynać.


Kobiety maja rację !

Dyskutujemy tu o zdaniach typu „Jeśli p to q”, dyskusja o czymkolwiek innym jest nie na temat.

Kiedy zdanie „Jeśli p to q” jest dobrze sformułowane lingwistycznie ?

Logika przedpotopowa, czyli KRZ:
W KRZ, aby uznać zdanie „Jeśli p to q” za prawdziwe lub fałszywe muszą być znane z góry wartości logiczne p i q.

Oczywiście wyklucza to jakikolwiek związek między p i q, czyniąc z ludzi IDIOTÓW którzy nie wiedzą co mówią np.
Jeśli gruszki kwitną na wierzbie, to Wałęsa ma wąsy

Idiotyczna definicja „implikacji materialnej” generuje nieskończenie wiele tego typu IDIOTYZMÓW prawdziwych.
Ludzie kochani, dlaczego robicie z waszych dzieci debili, dlaczego pierzecie im mozgi z naturalnej logiki człowieka – algebry Kubusia.

Odezwa Kubusia:
Jeśli ktokolwiek znajdzie w środkach masowego przekazu zdanie „jeśli p to q” gdzie p i q maja z góry znane wartości logiczne to kasuję natychmiast NTI.
Jeśli ktokolwiek znajdzie dowolnego polonistę od pani przedszkolanki po profesora polonistyki który powie o zdaniu „Jeśli p to q” gdzie p i q mają z góry znane wartości cokolwiek innego niż:
IDIOTYZM !
To również kasuje NTI
Jeśli ktokolwiek znajdzie jednego przedszkolaka który słysząc zdania typu:
Jeśli pies jest osłem to krowa jeździ na rowerze
nie zacznie pukać się w czółko, to również kasuję NTI.

Pytanie do czytelników:
Jaka wartość logiczną może mieć IDIOTYZM ?


… a jak jest z poprawnością lingwistyczną zdania „Jeśli p to q” w algebrze Kubusia ?

Definicja sensowności zdania „Jeśli p to q” w algebrze Kubusia;

Zdanie warunkowe:
Jeśli p to q
gdzie:
p – poprzednik
q – następnik
W algebrze Kubusia w zdaniu „Jeśli p to q” poprzednik musi być powiązany z następnikiem warunkiem wystarczającym lub koniecznym albo naturalnym spójnikiem „może” ~~>, wystarczy jedna prawda.
Wszelkie sensowne zdania „Jeśli…to…” w naturalnym języku mówionym spełniają ten warunek, Absolutnie nikt, począwszy od 5-cio latka po profesora nie wymawia zdań „Jeśli…to…” w których p i q są ze sobą bez związku lub mają z góry znane wartości logiczne.

Na mocy powyższej definicji wszelkie zdania "Jeśli p to q" gdzie p i q maja z góry znane wartości logiczne są FAŁSZYWE, bo nie może tu być mowy o warunkach wystarczających i koniecznych !


… i teraz będzie kwadratura koła dla Windziarza i największych Ziemskich matematyków:

Poproszę o podanie matematycznych definicji warunku wystarczającego i koniecznego w KRZ !

... no i KRZ leży i kwiczy na absolutnych FUNDAMENTACH matematycznych !

Wystarczy ?

Życzę owocnych poszukiwań,
Wasz przyjaciel Kubuś
:)


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pon 22:50, 27 Cze 2011, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35357
Przeczytał: 24 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 23:33, 27 Cze 2011    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Paloma napisał:
To zdanie jest bardzo dziwne. "Wartości logiczne" to chyba tyle co prawda i fałsz, czyli napisałeś coś w rodzaju:
a to mnie trochę dziwi.

Paloma, to ta idiotka Wszechczasów "implikacja materialna" wymusza na tobie wartości logiczne p i q ktore muisz znać z góry, właśnie prawdę i fałsz - oczywiści w naturalnym jezyku mówionym w ten sposób mówią wyłącznie IDIOCI ... co ja tam gadam, najwiekszy idiota też tak nie mówi, tak mówia gorzej niz idioci czyli ...

Paloma napisał:

Ależ logia się nie zajmuje ludźmi, tylko tym co się stanie jeśli jakieś zdanie będzie prawdziwe lub nie.


Nie ma dwóch rożnych definicji implikacji, jednej dla ludzi i drugiej dla matematyki, tak więc twoje ostanie zdanie jest FUNDAMENTALNIE błędne !
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35357
Przeczytał: 24 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 22:43, 28 Cze 2011    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

sogors napisał:
Palomo:
NTI działa tak masz zdanie
Jeśli p to q

i stwierdza "wartość logiczną" (czy zdanie jest zdroworozsądkowo prawdziwe) zdań typu

Jeśli p to q
Jeśli ~p to q
Jeśli p to ~q
Jeśli ~p to ~q

i na podstawie tego określa czy zdanie jest implikacją czy równoważnością

Jeśli trójkąt równoboczny(TR) to ma równe kąty (RK)
TR =>RK = 1 (1 1 1 ) dwie pierwsze cyfry oznaczają czy zdania są zanegowane (0) czy nie(1) , ostatnia czy cale zdanie jest prawdziwe

~TR =>RK = 0 (0 1 1 )
TR =>~RK = 0 (1 0 1)
~TR =>~RK = 1 (0 0 1)

I wychodzi że to zdanie to równoważność bo tworźy się "tabelka"
0 0 1
1 0 0
0 1 0
1 1 1

Odpowiedzi Rafała

1)ludzie tak nie mówią
2)nie liczy się, to nie są zdania
3) tam nie ma "jeśli... to... "

Jak nic nie rozumiesz to lepiej się nie wypowiadaj.
Przyzwoitość w dyskusji to nie odpowiadanie za Rafała3006.

Masz implikację:
Jeśli liczba jest podzielna przez 8 to jest podzielna przez 2
P8=>P2
... i rozpisz ja według twojego wzoru.
Bez wprowadzenia nowych symboli ~> i ~~> nigdy nie rozpiszesz żadnej implikacji poprawnie !
Jak to zrobisz to kasuję NTI, do dzieła zatem !

Co z tego że rozpiszesz zero-jedynkowo i ci to zadziała, bo musi ?

Tu chodzi o prawa logiczne których totalnie nie znasz, prawa w równaniach algebry Boole’a o czym Sogors nie ma bladego pojęcia.

Ty w ogóle nie masz pojęcia co to są warunki wystarczające, stąd twoja tabela dla równoważności, mimo że poprawna, to bigos bez żadnych praw matematycznych !

Paloma napisał:
Rafale!

Sam piszesz:
Czyli twierdzisz między innymi, że nikt nie wypowiada zdań takich jak:
"Jeśli byście mi powiedzieli, że chcecie oglądać melodramat, to bym tu przysłał żonę." [/b]co jest oczywiście nieprawdą. [/b]
Widać gołym okiem, że przy takim wypowiedzeniu wiadomo z góry, że oba zdania składowe są tu fałszywe (nie powiedzieli, a mówiący nie przysłał) a jakoś ludzie tak mówią i to sensownie.

Dopóki nie będziesz dostrzegał takich prostych rzeczy, nie ma po co się w ogóle zajmować resztą cyferek i literek.

Cały post Sogorsa to brednie (tak Kubuś nie pisze) które Palomo podchwyciłaś.

Zdanie które podałaś jest ewidentnie prawdziwe - gdyby mu powiedzieli że będzie oglądał melodramat to być może przysłałby żonę.

Analiza w NTI:
A.
Nie powiedzieli (dlatego) => nie przysłał żony
~P=>~PZ=1 – to jest przeszłość czyli 100% determinizm (dlatego jest tu twarda jedynka) – żony nie ma.
1 1 =1
Inaczej:
Nie powiedzieli mi (~P=1) dlatego => nie przysłałem żony (~PZ=1), stąd wyżej 1 1 =1 – zdanie prawdziwe !
B.
Nie powiedzieli => przysłał
~P=>PZ=0
1 0 =0
… a gdyby powiedzieli ?
Prawo Kubusia:
~P=>~PZ = P~>PZ
czyli:
C.
Gdyby powiedzieli to by przysłał żonę
P~>PZ=1
0 0 =1
LUB
D.
Gdyby powiedzieli to by nie przysłał żony
P~~>~PZ=1
0 1 =1
Oczywista implikacja prosta zgodnie z użytym operatorem => w zdaniu A.

Gdyby powiedzieli to wypowiadający ma dzięki implikacji 100% wolnej woli, czasu nie można cofnąć i nie wiadomo co by w rzeczywistości powiedział nadawca, nie ma tu żadnych gwarancji, obietnice do tyłu nie działają.

Poza tym:
Żona ma wolna wolę dlatego być może by przyszła.

CND


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Śro 0:06, 29 Cze 2011, w całości zmieniany 5 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35357
Przeczytał: 24 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 22:52, 28 Cze 2011    Temat postu:

Windziarz napisał:

Rafal3006 napisał:

Poproszę o podanie matematycznych definicji warunku wystarczającego i koniecznego w KRZ !

Warunek wystarczający to lewy operand operatora implikacji.
Warunek konieczny to prawy operand operatora implikacji.

Niestety Windziarzu według wykładowcy logiki Macjana (Kubusia także) to co napisałeś to same brednie.

Kubusiowa szkoła logiki

Temat:
Warunek wystarczający
z dedykacja dla Windziarza

warunek wystarczający w NTI jest w poście „Klękajcie Narody”
Cytat z:
[link widoczny dla zalogowanych]

Rafal3006 napisał:

Prawa Kubusia:
p=>q = ~p~>~q – I prawo Kubusia
p~>q = ~p=>~q – II prawo Kubusia
=> - warunek wystarczający
~> - warunek konieczny

Definicja warunku wystarczającego w logice dodatniej (bo q) w zapisie symbolicznym:
Kod:

A: p=>q=1
B: p=>~q=0

p=>q
Jeśli zajdzie p to musi zajść q
Z czego wynika że druga linia musi być twardym fałszem
Z czego wynika że p musi być wystarczające dla q

Symbol => w algebrze Kubusia to nic innego jak kwantyfikator duży z KRZ z fundamentalną różnicą:
p=>q
/\x jeśli p(x) to na pewno => q(x)
Dla każdego x, jeśli zajdzie p(x) to na pewno => zajdzie q(x)

W algebrze Kubusia iterujemy wyłącznie po zbiorze zdefiniowanym przez poprzednik, totalnie nie interesuje nas co się dzieje po stronie ~p.

Oczywiście:
Dziedzina = p+~p
gdzie:
+ - spójnik "lub"

KRZ iterując po całej dziedzinie robi:

1.
Bicie piany jeśli zdanie jest implikacją prostą bo dla ~p zachodzi wówczas:
~p~>~q=1
0 0 =1
~p~~>q=1
0 1 =1
Czyli bezsensowne jest tu iterowanie po ~p bo zawsze będzie prawda w wyniku.

2.
Jeśli mamy do czynienia z równoważnością to iterowanie po zbiorze ~p w sposób jak robi to KRZ jest IDIOTYZMEM, błędem czysto matematycznym, bowiem dla równoważności po stronie ~p zachodzi:
~p=>~q=1
0 0 =1
~p=>q=0
0 1 =0 – KRZ tego nie widzi waląc tu jedynkę !
… i błędnie uznaje ewidentną równoważność za implikację, co jest IDIOTYZMEM do nieskończoności, albo jeszcze dalej - dowód na końcu postu !

Kwantyfikator mały w algebrze Kubusia to po prostu naturalny spójnik „może” ~~>, wystarczy znaleźć jeden przypadek prawdziwy.
Kod:

p~~>q =1

P~~>q
Jeśli zajdzie p to może zajść q
\/x p(x) ~~>q(x)
Istnieje takie x, że jeśli zajdzie p(x) to zajdzie q(x)

Zauważmy, że miedzy kwantyfikatorami nie zachodzą GENIALNE prawa Kubusia, bowiem kwantyfikator mały nie ma nic wspólnego z warunkiem koniecznym.


Poprawną definicję warunku wystarczającego w KRZ podał wykładowca i fanatyk KRZ, Macjan.

Tu jest jego artykuł na ten temat:
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/paradoks-warunku-wystarczajacego,3164.html#56053

Windziarza poproszę o obalenie wniosku z tego artykułu gdzie czytamy:

Macjan napisał:

Wnioski
Twierdzenia matematyczne często przedstawia się w postaci "Jeśli p, to q", np. "Jeśli liczba jest podzielna przez 8, to jest podzielna przez 2". Jest to niestety skrót myślowy - prawidłowe twierdzenie nie jest postaci (p => q), tylko (A(x) (p(x)=>q(x))*, gdzie x to jakaś rozpatrywana zmienna (np. liczba), oczywiście zmiennych tych może być więcej i niekoniecznie muszą być to liczby.

W przypadku twierdzeń matematycznych używa się często sformułowania "warunek wystarczający". Musimy pamiętać, że nie dotyczy ono "zwykłej" implikacji, lecz dopiero tej właściwej postaci twierdzenia. Przedstawianie twierdzenia w postaci prostej implikacji dwóch zdań jest skrótem myślowym. Nieświadomość tego faktu prowadzi do paradoksów, gdy usiłujemy podpiąć pojęcie "warunek wystarczający" pod zwykłą implikację.

Niestety ów skrót myślowy jest używany nawet w podręcznikach szkolnych, bez koniecznego objaśnienia, gdyż ich autorzy wychodzą z założenia, że "nie ma po co mieszać uczniom w głowach, bo i tak na to nie wpadną, a objaśnienia nie skumają". Zakładanie, że uczeń jest kretynem, który tylko ślepo "wkuwa" to, co w książce, to niestety częsta praktyka wśród autorów podręczników i zadań, nieuchronnie prowadząca do pokrzywdzenia osób zdolnych i samodzielnie myślących (vide tegoroczna matura).

Należy zatem zapamiętać, że warunek wystarczający = implikacja pod kwantyfikatorem ogólnym.


Jak widzimy poprawna definicja warunku wystarczającego jest w KRZ IDENTYCZNA jak w NTI po stronie p.
Po stronie ~p KRZ popełnia fundamentalny błąd o którym piszę w moim cytacie wyżej.

W sumie KRZ poprawnie rozpoznaje warunek wystarczający o definicji jak w NTI, błędnie uznając go za implikację !

Dzięki temu matematykom działa poprawnie ich jedynie słuszna definicja równoważności:
p<=>q = (p=>q)*(q=>p)
Z prawej strony to tylko warunki wystarczające jak w moim cytacie wyżej !

Dlatego to badziewie, KRZ, nie mając pojęcia o poprawnej logice dla niepoznaki działa poprawnie w rozpoznawaniu równoważności, wprowadzając do matematyki niejednoznaczność bowiem dwa fundamentalnie inne zdania:
1.
Jeśli liczba jest podzielna przez 8 to na pewno jest podzielna przez 2
P8=>P2
2.
Jeśli trójkąt jest równoboczny na pewno ma kąty równe
TR=>KR

Bierze za implikacje podczas gdy w rzeczywistości:
1 = implikacja
2 = równoważność

Wniosek:
KRZ jest wewnętrznie sprzeczna.
CND


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Wto 22:54, 28 Cze 2011, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35357
Przeczytał: 24 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 13:44, 29 Cze 2011    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

sogors napisał:

Rafal3006 napisał:

A.
Jeśli liczba jest podzielna przez 8 to jest podzielna przez 2
P8=>P2
... i rozpisz ja według twojego wzoru.
Bez wprowadzenia nowych symboli ~> i ~~> nigdy nie rozpiszesz żadnej implikacji poprawnie !
Jak to zrobisz to kasuję NTI, do dzieła zatem !

Co z tego że rozpiszesz zero-jedynkowo i ci to zadziała, bo musi ?

Tu chodzi o prawa logiczne których totalnie nie znasz, prawa w równaniach algebry Boole’a o czym Sogors nie ma bladego pojęcia.

Ty w ogóle nie masz pojęcia co to są warunki wystarczające, stąd twoja tabela dla równoważności, mimo że poprawna, to bigos bez żadnych praw matematycznych !

Ja nawet nie wiem czy to ma sens w KRZ
Raz jeśli to ma być krz to w zapisie symbolicznym by się przydały kwantyfikatory
Dwa co to znaczy rozpisz

Czy Ty się w ogóle zastanawiasz czy Twoje prośby mają sens wewnątrz danego systemu ?

Co do wytłuszczonego:
Kto ci broni używać kwantyfikatorów w zdaniu A?

No, tylko mi nie mów że na matematyce nikt nie wypowiada takiego zdania :)
Rozpisz, znaczy udowodnij że zdanie A spełnia definicję operatora implikacji prostej o takiej definicji:
Cytat:

p q p=>q
1 1 =1
1 0 =0
0 0 =1
0 1 =1

Czy to jest poprawna definicja w KRZ ?
Poproszę o odpowiedź.
Skoro poprawna, bo na pewno jest poprawna, to dlaczego używa nielegalnego w KRZ znaku => ?
Dlaczego nie ma tu nic o kwantyfikatorach ?

Dlaczego w szkołach powszechnie używa się symbolu =>, na dodatek inerpretując go prawidłowo z pozycji NTI - to jest spójnik logiczny, to nie jest operator logiczny !
[link widoczny dla zalogowanych]

Dlaczego istnieją dwie matematyki !
Jedna, ta w powszechnym użyciu gdzie symbol => jest legalny, przykład wyżej !
… i druga, KRZ, która bezwzględnie tępi symbol =>, a która sama dla niepoznaki używa go w definicjach zero-jedynkowych :)

Do dzieła Sogorsie, pokaż co potrafisz ?

Sogors napisał:

Czy tak tylko dalej quasi-sensowne zadania, samemu unikając odpowiedzi na sprawy fundamentalne (co to jest zdanie w sensie NTI ?)
rafal3006 napisał:

Wniosek to zdanie twierdzące a nie implikacja „Jeśli p to q”

Implikacje nie są zdaniami twierdzącymi?

No to czekam teraz na popis Sogorsa, że:
Zdanie twierdzące = implikacja

Jak to udowodnisz Sogorsie, natychmiast kasuje NTI.

Do dzieła !

P.S.
Takie są niestety skutki działania mózgu wypranego przez KRZ, ludzie nie odrózniają zdania twierdzącego od implikacji !


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Śro 13:52, 29 Cze 2011, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35357
Przeczytał: 24 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 15:42, 29 Cze 2011    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

krystkon napisał:
Muszę się groteskowo zapytać o samą podstawę bo mój umysł po prostu nie ogarnia implikacji - poważnie nie jestem w stanie jej zrozumieć - czym to w ogóle jest.

Rafał wyjaśnij mi proszę jak z fałszu może wynikać prawda.
Czy możesz mi napisać jakieś zdania logiczne gdzie bezpośrednio z fałszu wynika prawda.
Bo ja nie jestem w stanie tego zrobić.


Nie ma takiego przykładu, nawet najwiekszy spec od KRZ nie poda ci takiego przykładu.
Z fałszu może wyniknąc prawda wyłacznie w świecie debili.

W algebrze Kubusia nie ma mowy ani aby z fałszu powstała prawda, ani też aby z prawdy powstał fałsz.

W algebrze Kubusia przekształcając matematycznie zdanie fałszywe zawsze dostaniesz zdanie fałszywe, nigdy prawdziwe.
To samo dotyczy zdania prawdziwego - nigdy nie dostaniesz tu fałszu, obojetnie z jakich bys wzorów matematycznych nie korzystał.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35357
Przeczytał: 24 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 16:36, 29 Cze 2011    Temat postu:

Fizyk napisał:
Przykład: "Jeśli 0=1, to istnieje człowiek, który ma 2 nogi"

Dowód:
Wiemy, że istnieje człowiek, który ma 1 nogę (a bo to mało jest ludzi, którzy mają amputowaną nogę?).
Z tego, że 0=1, wynika, że 1=2 (dodajemy 1 stronami).
Zatem człowiek, który ma 1 nogę, ma 2 nogi.
Zatem istnieje człowiek, który ma 2 nogi.
CND.

I co? Z fałszu wyniknęła prawda.

Fizyku, po pierwsze jaki jest związek poprzenika z następnikiem w tym twoim zdaniu ?

Na jakiej podstawie twierdzisz że lewa pierwotna strona:
0=1
ma jakikolwiek związek z nogami u człowieka ?

Dlaczego dodawałeś stronami 1 a nie 50 ?
Czemu 50 jest tu złe ?
0+50=1+50
50=51
To jest fajniejsze bo większe !

Skoro po dodaniu 1 dwustronnie wyszło ci:
1=2
To jak z tego wywnioskowałeś że ta jedynka oznacza człowieka z 1 nogą a dwójka człowieka z dwiema nogami ?

Weźmy zdanie:
Jeśli kura jest psem to człowiek ma dwie nogi
Zdanie prawdziwe w KRZ, jak tu będziesz dodawał stronami psa do kury, co z tego ci wyjdzie kuropies ?
Dowód analogiczny do twojego:
Wiemy, że istnieje człowiek, który ma 1 nogę (a bo to mało jest ludzi, którzy mają amputowaną nogę?).
Z tego, że kura=pies, wynika, że jedna kura=kuropies (dodajemy kurę stronami).
bo:
W algebrze Boole’a:
Kura+Kura = Kura – prawo algebry Boole’a: A+A=A
Kura+pies = kuropies ? co to za prawo algebry Boole'a ?
A+B=AB ? - co to jest AB w algebrze Boole'a ?
Zatem człowiek, który ma 1 nogę, ma 2 nogi.
Zatem istnieje człowiek, który ma 2 nogi.
CND.

Za bełkot jak wyżej:
Jeśli 0=1, to istnieje człowiek, który ma 2 nogi

Każdy normalny polonista wywali cie za drzwi i postawi pałę, bo poprzednik jest tu bez żadnego związku z następnikiem.
Matematyczna sensowność zdania "jeśli p to q" w humanistyce wymaga dowodu:
Udowodnij że między p i q istnieje warunek wystarczający lub konieczny, albo że to zdanie jest prawdziwe na mocy naturalnego spójnika może.

czy 0=1 jest konieczne aby człowiek miał 2 nogi ?
Zabieram 0=1, czy człowiek o dwóch nogach zniknął
Czy 0=1 jest wystarczające aby człowiek miał dwie nogi ?
itd.

Poza tym Fizyku, to jest matematyczny bełkot:
Fizyk napisał:

Wiemy, że istnieje człowiek, który ma 1 nogę (a bo to mało jest ludzi, którzy mają amputowaną nogę?).

bo rozwala totalnie cała logikę.

W sposób jak to robisz to obalisz co ci sie podoba, przykłady:
1.
Jeśli zdasz egzamin to na pewno => dostaniesz komputer
E=>K=1
Z czego wynika, że poniższe zdanie jest fałszywe:
Jeśli zdasz egzamin to nie dostaniesz komputera
E=>~K=0

Fizyk:
E=>~K=1
... a bo to mało jest ludzi którzy kłamią

2.
Jeśli zwierze jest psem to ma cztery łapy
P=>4L=1
z czego wynika iż poniższe zdanie jest fałszywe:
Jeśli zwierze jest psem to nie ma czterech łap
P=>~4L=0

Fizyk:
P=>~4L=1
... a bo to mało jest psów z trzema łapami ?
itd

Totalnie całą logikę w ten sposób leży i kwiczy, nawet twierdzenie Pitagorasa, co udowadnialiście zawzięcie w tym wątku:
[link widoczny dla zalogowanych]

To jest obalanie logiki psem z trzema łapami, poproszę o przykład iz z fałszu wynika prawda zrozumiały dla wszystkich, czyli z naturalnego języka mówionego, możesz korzystać z wszelkich środków masowego przekazu.


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Śro 17:09, 29 Cze 2011, w całości zmieniany 5 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35357
Przeczytał: 24 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 21:57, 29 Cze 2011    Temat postu:

Krystkon, mógłbyś założyć swój wątek o implikacji bo się rozbeczę ...
Tu się odbywa poważna naukowa dyskusja, proszę nie śmiecić.

quebaab napisał:
Warunek wystarczający - każdy warunek, z którego dany fakt wynika. Jeżeli warunek wystarczający zachodzi (wystarczy, by zachodził), wówczas zachodzi dany fakt.

[link widoczny dla zalogowanych]


sogors napisał:

Jeżeli ze zdania p wnika zdanie q, to p jest warunkiem wystarczającym (dostatecznym) dla q, a q jest warunkiem koniecznym dla q.
[link widoczny dla zalogowanych]


Panowie, na Boga, czy wy umiecie czytać ze zrozumieniem ?

Kto was pytał o definicje warunku wystarczającego z Wikipedii ?

Wikipedia nie ma pojęcia o matematycznej definicji warunku wystarczającego w KRZ a wykładowca logiki Macjan ma !

Zdaniem Kubusia, definicja Macjana to jedyna poprawna, matematyczna definicja warunku wystarczającego na gruncie KRZ!

Windziarza musi być błędna bo nie może być dwóch różnych definicji tego samego.

Powtarzam i proszę o doczytanie, na wszelki wypadek pytanie uwypukliłem.

rafal3006 napisał:
Panowie, ja patrzę na implikacje oczami NTI a wy oczami KRZ.
Jedno z drugim nie ma ani jednego punktu wspólnego, dlatego dyskusja jest jaka jest.

Proponuje znaleźć taki punkt wspólny !

Rozstrzygnijmy coś niesłychanie ważnego dla całej logiki.

Powstał tu spór o definicje warunku wystarczającego.

Arcyciekawym jest że dwaj wykładowcy logiki, Macjan i Windziarz, mają definicje warunku wystarczającego totalnie sprzeczną !

Dowód jest tu:
[link widoczny dla zalogowanych]

Kto ma rację ?

Macjan czy Windziarz ?


Poproszę o wypowiedzi: Fizyka, Sogorsa i Quebaaba

Oczywiście inne głosy także mile widziane.


Dlaczego to jest tak nieprawdopodobnie ważne ?
1.
Bo wszystkie twierdzenia matematyczne to warunki wystarczające !
2.
Bo całą logikę w zakresie implikacji i równoważności można zredukować do udowadniania warunków wystarczających !
3.
Bo uzyskamy uniwersalną matematykę działającą wspaniale w świecie żywym i martwym, także w matematyce ! – matematyka to tu tylko kropelka w morzu wszystkich możliwych zastosowań algebry Kubusia.
4.
To jedyny punkt styczny NTI i KRZ (po drobnej modyfikacji), wszystko inne jest totalnie różne !


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Śro 21:58, 29 Cze 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35357
Przeczytał: 24 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 22:23, 29 Cze 2011    Temat postu:

Nurtuje mnie to nieznośne pytanie, nie mogę spać i proszę Sogorsa o pomoc.

Fizyk napisał:
Przykład: "Jeśli 0=1, to istnieje człowiek, który ma 2 nogi"

Dowód:
Wiemy, że istnieje człowiek, który ma 1 nogę (a bo to mało jest ludzi, którzy mają amputowaną nogę?).
Z tego, że 0=1, wynika, że 1=2 (dodajemy 1 stronami).
Zatem człowiek, który ma 1 nogę, ma 2 nogi.
Zatem istnieje człowiek, który ma 2 nogi.
CND.

I co? Z fałszu wyniknęła prawda.


Sogors napisał:

rafal3006 napisał:

Weźmy zdanie:
Jeśli kura jest psem to człowiek ma dwie nogi
Zdanie prawdziwe w KRZ, jak tu będziesz dodawał stronami psa do kury, co z tego ci wyjdzie kuropies ?
Dowód analogiczny do twojego:
Wiemy, że istnieje człowiek, który ma 1 nogę (a bo to mało jest ludzi, którzy mają amputowaną nogę?).
Z tego, że kura=pies, wynika, że jedna kura=kuropies (dodajemy kurę stronami).
bo:
W algebrze Boole’a:
Kura+Kura = Kura – prawo algebry Boole’a: A+A=A
Kura+pies = kuropies ? co to za prawo algebry Boole'a ?
A+B=AB ? - co to jest AB w algebrze Boole'a ?
Zatem człowiek, który ma 1 nogę, ma 2 nogi.
Zatem istnieje człowiek, który ma 2 nogi.
CND.

Raź że to nie zrozumiałeś co napisał Fizyk, bo kompletnie ci ta analogia nie wyszła
Dwa że całość to bełkot, w przeciwieństwie do tego co napisał Fizyk

(to co napisał pojawia się w książkach popularnonaukowych i jest rozumiane przez dzieci w gimnazjum, sprawdź !!!! )

Jeśli kura jest psem to człowiek ma dwie nogi

kura ma dwie nogi pies 4, ale jeśli są tym samym mają tyle samo nóg

czyli 2=4 , dzielimy przez 2

i 1=2 odejmujemy 1

0=1

i dalej jak u Fizyka


To wytłuszczone to masakra Kubusia, bo wychodzi na to że dzieci w gimnazjum rozumieją dowód Fizyka a Kubuś ni w ząb nie rozumie.
Chyba się rozbeczę …
… a może jest iskierka nadziei ?
Pytanie do Sogorsa

… a dlaczego dodajesz nogi kury i psa ?
Czy nie prościej dodawać skrzydła ?

Pies ma zero skrzydeł, Kura ma dwa skrzydła.

Wyrywamy jedno skrzydło kurze i mamy:
0=1
Dalej jak u Fizyka.

Ooo !
mam jeszcze prostszy dowód i nie trzeba być sadystą.

Pies ma zero dziobów, kura ma dwa dzioby zatem mamy:
0=1

Dalej jak u fizyka

Sogorsie, czy dowody Kubusia są poprawne ?


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Śro 22:25, 29 Cze 2011, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35357
Przeczytał: 24 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 23:20, 29 Cze 2011    Temat postu:

quebaab napisał:

Wiesz, Kubusiu, równania rozwiązuje się tak, aby znaleźć szukaną lub coś dowieść, a nie dodając losowo 50 czy odejmując skrzydła obustronnie :D

(spokojnie, teraz to się tylko nabijam ;])

To jest poważny problem naukowy.
Dlaczego napbijasz się z Sogorsa ?

sogors napisał:

rafal3006 napisał:

Pies ma zero skrzydeł, Kura ma dwa skrzydła.

Wyrywamy jedno skrzydło kurze i mamy:
0=1

To trzeba wyrywać po obu stronach
wiec by było

-1=1

ale -1 skrzydła może nie przemawiać do wyobraźni .

...ale jak wyrwać psu skrzydło skoro nie ma skrzydeł ?
Zatem ile byś tych skrzydel u psa nie wyrwał, to zawsze będzie zero skrzydeł.

...a ten dowód z dziobami u kury i psa ?

Czy jest poprawny ?
Czy nie jest prostszy od twojego ?
Po co liczyć dodawać i odejmować nogi ?

sogors napisał:
Ź dziobami ok

Hurrra, wiec wreszcie udało mi sie coś udowodnić na gruncie KRZ !

Hmm..

... ale dlaczego trzeba dodawać i odejmować to samo po obu stronach ?

Dlaczego nie można wyrwać skrzydła kurze i dać spokój biednemu pieskowi ?

Znów popadłem w depresje i proszę Sogorsa o pomoc.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35357
Przeczytał: 24 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 23:39, 29 Cze 2011    Temat postu:

sogors napisał:
Teraz to mnie ewidentnie trollujesz.

Bo chyba zasady rozwiązywania równań znasz

Znam, ale logika to algebra Boole’a !
Trzeba być idiota aby tutaj cokolwiek dodawać dwustronnie.

W logice możesz co najwyżej negować dwustronnie !

Zobacz jakie to banały:

Jutro pójdę do kina
Y=K
co matematycznie oznacza:
Dotrzymam słowa (Y=1) wtedy i tylko wtedy gdy jutro pójdę do kina (K=1)
Y=1 <=> K=1

… a kiedy skłamię ?
Negujemy dwustronnie.
~Y=~K
czyli:
Skłamię (~Y=1) wtedy i tylko wtedy gdy jutro nie pójdę do kina (~K=1)
~Y=1 <=> ~K=1

Y- dotrzymam słowa (logika dodatnia bo brak przeczenia funkcji logiczne Y)
~Y – logika ujemna (bo jest przeczenie funkcji logicznej Y)

Proste jak cep !
Wyłącznie idioci w logice dodają cokolwiek stronami.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35357
Przeczytał: 24 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 8:57, 30 Cze 2011    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Słupek napisał:

Rafal3006 napisał:

Wyłącznie idioci w logice dodają cokolwiek stronami.

Dlatego my dodajemy w arytmetyce :roll:


... ale co ma wspólnego logika z arytmetyką ?

Totalnie NIC, totalne ZERO punktów wspólnych !

Logika to algebra Boole'a !

Jak znajdziesz jedno, jedyne prawo algebry Boole'a które dotyczy arytmetyki, to natychmiast kasuję całą NTI

Życzę owocnych poszukiwań
Wasz przyjaciel,
Kubuś
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35357
Przeczytał: 24 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 21:06, 30 Cze 2011    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Słupek napisał:

Rafal3006 napisał:

Wyłącznie idioci w logice dodają cokolwiek stronami.

Dlatego my dodajemy w arytmetyce :roll:


... ale co ma wspólnego logika z arytmetyką ?

Totalnie NIC, totalne ZERO punktów wspólnych !

Logika to algebra Boole'a !

Jak znajdziesz jedno, jedyne prawo algebry Boole'a które dotyczy arytmetyki, to natychmiast kasuję całą NTI

Życzę owocnych poszukiwań
Wasz przyjaciel,
Kubuś

sogors napisał:
Przeanalizuj takie coś

Jeśli a-2=2 to a=4

i

a-2=2 /dodajemy stronami 2

i wychodzi

a -2+2=2+2

a=4

Rozumiesz analogię ? Bo prościej naprawdę chyba nie potrafię.


Co to ma być Sogorsie ?

Czyżbyś znalazł prawo algebry Boole’a dotyczące arytmetyki ?

Czy muszę kasować NTI zgodnie z obietnicą ?
TAK/NIE

Poproszę o odpowiedź.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35357
Przeczytał: 24 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 21:38, 30 Cze 2011    Temat postu:

sogors napisał:
Nie mam serca by na to odpowiedzieć .



Kubusiowa szkoła logiki

Temat:
Równania algebraiczne vs równania algebry Boole’a

Z dedykacją dla Sogorsa

Równania algebraiczne sobie darujemy bo wszyscy je znają.

Przykładowa funkcja algebraiczna:
Y=2x+1

Przykładowa funkcja Boole’a:
Y=A+B(C+~D) – logika dodatnia bo Y
Kolejność wykonywania działań: nawiasy, AND,OR
gdzie:
~ - negacja
+ - OR
* - AND

Przejście do logiki przeciwnej metodą Wuja Zbója:
1.
Uzupełniamy nawiasy i operatory
Y=A+[B*(C+~D)]
2.
Prawo przejścia do logiki przeciwnej:
Negujemy zmienne i wymieniamy operatory na przeciwne
~Y = ~A*[~B+(~C*D)] – logika ujemna bo ~Y
Kolejność wykonywania działań w logice ujemnej: nawiasy, OR, AND

Doskonale widać dlaczego musieliśmy uzupełniać nawiasy – zmienia się kolejność wykonywania działań !

Związek logiki dodatniej i ujemnej:
Y=~(~Y) – prawo podwójnego przeczenia
Podstawiając 1 i 2 mamy prawo de’Morgana:
A+[B*(C+~D)] = ~A*[~B+(~C*D)]
Które w praktyce języka mówionego jest praktycznie bezużyteczne bo nikt z niego nie korzysta (chyba że jak uczy malucha podstaw matematycznych języka).
Natomiast z prawa przejścia z logiki dodatniej do ujemnej i z powrotem każdy człowiek korzysta milion razy na dobę (najczęściej domyślnie), od 5-cio latka po profesora.
AMEN

Doskonale widać że algebra Boole’a ma totalnie zero punktów wspólnych z jakimkolwiek innym działem matematyki.

Wszystko jest tu totalnie inne niż w klasycznej matematyce, od pojęcia zmiennej binarnej począwszy.

Zmienna binarna ma totalnie zero wspólnego z x-em w równaniu algebraicznym na początku postu, gdzie sobie Sogorsie możesz dodawać stronami.

Weźmy najprostszą funkcje logiczną:

Y=p

Poproszę teraz Sogorsa, aby znalazł prawo algebry Boole’a pozwalające mu cokolwiek dodawać stronami.

Ziemianie drodzy, co wy za brednie wypisujecie !

Do dzieła Sogorsie, to pestka dla ciebie.
Jak znajdziesz takie prawo algebry Boole’a to kasuję NTI.
… o siebie się martw a nie o Kubusia, to ty non-stop brednie tutaj wypisujesz :)


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Czw 21:50, 30 Cze 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35357
Przeczytał: 24 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 7:17, 01 Lip 2011    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Słupek napisał:
Wytłumacz mi, w jaki sposób udaje ci się znaleźć wynik działania:
2 skrzydła - 1 skrzydło
w algebrze Boole'a, bo tak po mojemu takie obliczenia wykonuje się w zbiorze liczb naturalnych bądź podobnym.

Dwuelementowa algebra Boole'a w ogóle nie zna symbolu "2"

Poza tym, czy mógłbyś dać przykład, kiedy w algebrze Boole'a dodawanie stronami prowadzi do sprzeczności? Dyskutowaliśmy o tym ze sogorsem i nie możemy takiego zjawiska znaleźć. Wyniki bedą po prostu nudne, tj.



  • Po mnożeniu obustronnie przez 0 wyjdzie tożsamość:
    0 = 0

  • Po dodaniu 1 wyjdzie tożsamość:
    1 = 1

  • Po dodaniu 0 lub mnożeniu przez 1 zostaniemy z dokładnie tym samym równaniem od jakiego startowaliśmy.


Operacje te nie mają również żadnego wpływu na porządek boole'owski.

Przypomina to obustronne dodawanie 0, bądź mnożenie przez 0 lub 1 w zbiorze liczb naturalnych. Jest niezbyt praktyczne przy rozwiązywaniu zadań, ale na pewno nie jest zabronione przez teorię.


Kubusiowa szkoła logiki

Temat:
NTI vs KRZ

Algebra Kubusia jest czymś absolutnie wyjątkowym w naszym Wszechświecie, to logika człowieka i całego naszego Wszechświata, zarówno martwego jak i żywego.

Nie ma innych algebr Boole’a niż dwuelementowa algebra Boole’a !
1 = prawda
0 = fałsz
Jak wprowadzisz trzecią wartość to będziesz miał ?
3 = półprawda
4 = półfałsz
oczywiste idiotyzmy te inne algebry Boole’a.

W algebra Boole’a nie ma pojęcia dodawania stronami.
Możesz dodawać zmienne lub stałe wyłącznie po stronie wejścia cyfrowego.

Funkcja logiczna:
A.
Y=p
jest tym samym co na przykład taka funkcja
B.
Y=p*[p + ~p+(a*b*c*~d+x*y*z) ….]
te kropki oznaczają, że możesz sobie tam dodawać nieskończona ilość zmiennych i stałych, to jest totalnie bez znaczenia.
Funkcje A i B są matematycznie równoważne, a minimalna funkcja to:
Y=p
Czy w funkcji algebraicznej:
y=2x+1
możesz cokolwiek bezkarnie dodawać po prawej stronie ?

Cała tragedia ludzików to fakt że nie rozumieją totalnie równań algebry Boole’a.
Nawet windziarz i Fizyk nie potrafili błyskawicznie przechodzić z tabeli zero-jedynkowej do równania algebry Boole’a i z powrotem.
Fizyk nauczył się tego od Kubusia, natomiast komentarz Windziarza dla tej absolutnie kluczowej i fundamentalnej czynności był taki:
Po co komu te bzdety ?

No i teraz Kubus zaskoczy Windziarza totalnie.

Jutro pójdę do kina lub do teatru
Y=K+T – logika dodatnia bo Y
co matematycznie oznacza:
A.
Dotrzymam słowa (Y=1) wtedy i tylko wtedy gdy jutro pójdę do kina (K=1) lub do teatru (T=1)
Y=K+T
Y=1 <=> K=1 lub T=1
… a kiedy skłamię ?
Przejście do logiki ujemnej poprzez negację zmiennych i wymianę operatorów:
~Y=~K*~T
czyli:
B.
Skłamię (~Y=1) wtedy i tylko wtedy gdy jutro nie pójdę do kina (~K=1) i nie pójdę do teatru (~T=1)
~Y=~K*~T – logika ujemna bo ~Y
~Y=1 <=> ~K=1 i ~T=1

Na czym polega zaskoczenie ?
W równaniach A i B symbole + i * to nie są operatory logiczne !

Operator logiczny to złożenie zdania A i B !
czyli:
Kod:

Tabela 1 (mózg człowieka !)
Y=K+T
To jest niezależne zdanie A
K T Y=K+T
1 1 =1  /K*T=Y
1 0 =1  /K*~T=Y
0 1 =1  /~K*T=Y
To jest niezależne zdanie B
~Y=~K*~T
1 1 =1   /~K*~T=~Y


Tak jak wyżej widzi definicje sumy logicznej mózg człowieka !

Zapytacie zapewne gdzie tu tabela zero-jedynkowa sumy logicznej ?

Otóż, w świecie zewnętrznym możemy za punkt odniesienia przyjąć zdanie A:
Y=K+T
K=1, ~K=0
T=1, ~T=0
Y=1, ~Y=1
wtedy otrzymamy tabele zero-jedynkowa sumy logicznej:
Kod:

Tabela 2 (punkt odniesienia Y=K+T)
Y=K+T
To jest niezależne zdanie A
K T Y=K+T
1 1 =1  /K*T=Y
1 0 =1  /K*~T=Y
0 1 =1  /~K*T=Y
To jest niezależne zdanie B
~Y=~K*~T
0 0 =0   /~K*~T=~Y

Jeśli natomiast przyjmiemy za punkt odniesienia zdanie B:
~Y=~K*~T
~K=1, K=0
~T=1, T=0
~Y=1, Y=0
To otrzymamy tabele zero-jedynkową iloczynu logicznego, zgodnie z użytym tu operatorem:
Kod:

Tabela 3 (punkt odniesienia ~Y=~K*~T)
Y=K+T
To jest niezależne zdanie A
K T Y=K+T
0 0 =0  /K*T=Y
0 1 =0  /K*~T=Y
1 0 =0  /~K*T=Y
To jest niezależne zdanie B
~Y=~K*~T
1 1 =1   /~K*~T=~Y


Z powyższego wynika:
1.
babranie się w algebrze Boole’a w zerach i jedynkach jest totalnie bez sensu bowiem nie uchwycimy istoty tej algebry. Te zera i jedynki maja różne znaczenie w zależności od przyjętego punktu odniesienia, co pokazano wyżej.
2.
Mózg człowieka ma zawsze stałą interpretacje zer i jedynek (Tabela 1), ale dla matematyka tabela 1 w zerach i jedynkach będzie totalnie nie zrozumiała, o ile nie wyjdzie ponad te zera i jedynki do równań algebry Boole’a.
Jeśli oderwiemy tabelę 1 od równań algebry Boole’a to otrzymamy taki kwiatek:
Kod:

K T Y=K*T
1 1 =1
1 0 =1
0 1 =1
1 1 =1

No i teraz nie widząc tabeli 1 niech tu najwybitniejszy Ziemski matematyk rozszyfruje o co chodzi w tych zerach i jedynkach :)

Czy już wszyscy rozumieją dlaczego wymachiwanie zerami i jedynkami jest w logice bez sensu ?

Apropo dodawania stronami:
Prawo de’Morgana:
p+q = ~(~p*~q)
oczywiście tu możemy sobie dodać nieskończoną ilość zer:
p+q+0… = ~(~p*~q) + 0….
ale dodanie jedynki zabija totalnie wszystko:
p+q+1 = ~(~p*~q)+1
co jest równoważne:
1=1
czyli zniknęła nam nasza funkcja logiczna po obu stronach znaku „=”
To samo jeśli pomnożymy przez 0 to otrzymamy:
0=0
Oczywiście tu słowa dodamy, pomnożymy są skrótami myślowymi bowiem:
+ - spójnik „lub”
* - spójnik „i”

Podsumowanie:
1.
Algebra Boole’a bez równań algebry Boole’a jest kompletnie bez sensu
2.
Ludziki siedząc od 150 lat w zerach i jedynkach nie rozszyfrowali do tej pory praw Kubusia:
p=>q = ~p~>~q
p~>q = ~p=>~q
Mimo że znają je od 150 lat
2.
Ludziki siedząc od 150 lat w zerach i jedynkach nie rozszyfrowali logiki dodatniej i ujemnej w algebrze Boole’a którą doskonale w praktyce posługują się 5-cio latka
3.
Ludziki siedząc od 150 lat w zerach i jedynkach nie umieją przechodzić z dowolnej tabeli zero-jedynkowej do równania algebry Boole’a i z powrotem co jest skandalem w naszym Wszechświecie .. bo to jest umiejętność na poziomie gimnazjum.
4.
Ludziki siedząc od 150 lat w zerach i jedynkach nie rozszyfrowali iż w dowolnym równaniu algebry Boole’a np.
Y=A*B*(C+~D)
Znaczki * i + nie oznaczają operatorów logicznych ale wyłącznie spójniki logiczne !
+ - spójnik „lub” (nigdy operator)
* - spójnik ‘i” (nigdy operator)


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pią 7:31, 01 Lip 2011, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35357
Przeczytał: 24 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 9:59, 01 Lip 2011    Temat postu:

sogors napisał:

Ależ ja rozumiem dlaczego Twój post jest bezsensu.

Głownie dlatego że między prośbą Słupka którą cytujesz, a tym co piszesz nie ma żadnego związku.
Przykład na co?
Proszę jaśniej

Mój post był o tym dlaczego algebra Boole’a bez równań algebry Boole’a jest bez sensu.
Traktuj to jako nowy wątek a nie jako odpowiedź dal slupka.
Czepiłeś się jednego zdania, kwestionujesz mój wniosek z tego artykułu, więc ci powtórzę.

Powtarzam:
Czytaj dopóki nie zrozumiesz dlaczego algebra Boole’a bez równań jest bez jest bez senu.

Sogors napisał:

Robocza teza Słupka[i moja] brzmi "W algebrze Boole'a można dodawać stronami i nie prowadzi to do sprzeczność"

Chodzi o kontrprzykład, czyli przykład gdzie operacja dodawania stronami doprowadzi do sprzeczności.

Nie mogę podać czegoś takiego w "algebrze dziesiętnej" , to chyba oczywiste.

W algebrze Boole'a masz
+,*,~ utwórz z nich formułę matematyczną sensowną w tej algebry taką że po dodaniu stronami pojawi się sprzeczność.

Powtarzam, w zerach i jedynkach algebra boole’a jest kompletnie bez sensu bo te zera i jedynki mogą dla konkretnego zdania oznaczać fundamentalnie co innego w zależności od punktu odniesienia z którego patrzymy na to zdanie – dowód w poprzednim poście.

Nie widzę sensu dodawania dwustronnie czegokolwiek ani do ‘algebry dziesiętnej” ani do funkcji logicznej.
Funkcja algebraiczna:
A.
Y=2x+1
Y+1 = 2x+2
Funkcja algebry Boole’a:
B.
Y=a+b
Y*0 = (a+b)*0
Y+1 = (a+b)+1

Zauważ, że w funkcji algebraicznej A dodawanie dwustronne dowolnej stałej jest nieszkodliwe, tu wolno ci to robić i nic nie tracisz tzn. dalej masz tą sama funkcję !

Natomiast w algebrze Boole’a B nie wolno ci dodawać 0 lub 1 (satłe !) jak wyżej bowiem niszczysz totalnie całą funkcje logiczną.

Czy już załapałeś dlaczego w algebrze Boole’a dodawanie dwustronne stałych to idiotyzm ?

Sogors napisał:

rafal3006 napisał:

p=>q
jeśli zajdzie p to musi zajść q

Przykład:
jesli liczba jest podzielna przez 8 to musi być podzielna przez 2
P8=>P2
to "musi" jest w języku mówionym domyslne i nie musi być wypowiadane

Czy zgadzasz się z taka interpretacja symbolu => ?
TAK/NIE

Czy Twoja odpowiedź ma jakiś głębszy związek z tym co napisałem (po za takim że i u mnie i u ciebie jest mowa o implikacji)? TAK/NIE
Na jakim gruncie mam odpowiadać? LINGWISTKI(Tryb warunkowy)/LOGIKI([URL="http://pl.wikipedia.org/wiki/Implikacja_logiczna"]Implikacja logiczna[/URL])/MATEMATYKI([URL="http://pl.wikipedia.org/wiki/Implikacja_materialna"]Implikacja materialna[/URL] )/MOWY POTOCZNEJ
Czy zdania "liczba jest podzielna przez 8" i "liczba jest podzielna przez 2" mają sens w algebrze Boole'a ?

Jako zdania twierdzące nie maja sensu, ale implikacja to nie jest zdanie twierdzące !

Implikacja to zdanie warunkowe !
p=>q
jeśli zajdzie p to musi zajść q

Implikacja to operacje na zbiorach, nigdy na wybranym elemencie z tego zbioru !

A.
Jeśli liczba jest podzielna przez 8 to na pewno jest podzielna przez 2
P8=>P2

W implikacji poprzednik zawsze definiuje ci zbiór na którym operujesz !
W naszym przypadku ten zbiór to zbiór liczb podzielnych przez 8.

Nie wolno ci wybrać dowolny element z tego zbioru i bredzić że zdanie:
Jeśli 16 jest podzielne przez 8 to 16 jest podzielne przez 2
też jest implikacją.

To jest GÓWNO a nie implikacja !

Ściśle matematycznie rzecz ujmując, zdanie A to tylko warunek wystarczający o takiej definicji:
Kod:

p=>q=1
p=>~q=0

p=>q
jeśli zajdzie p to musi zajśc q
z czego wynika że p musi być warunkiem wystarczającym dla q

Zdanie A możesz zapisać równoważnie przy pomocy kwantyfikatora dużego:
B.
/\x jeśli p(x)=>q(x)
czyli:
Dla każdego x jeśli x jest podzielne przez 8 to na pewno jest podzielne przez 2

Oczywiście kwantyfikator duży to warunek wystarczający o definicji jak wyżej.

Wynika z tego że:
=>
jest tym samym co zapis:
/\x jeśli p(x)=>q(x)

Oczywiście w mowie potocznej, z matematyką normalnych na czele, wszyscy używają symbolu => bo jest to symbol odzwierciedlający treść zdania w przełożeniu 1:1!

A.
Każdy normalny (czytaj w szkole podstawowej) wypowie twierdzenie Pitagorasa tak:
Jeśli trójkąt jest prostokątny to na pewno => suma kwadratów przyprostokątnych jest równa kwadratowi przeciwprostokątnej
TE=>SK
B.
To samo twierdzenie z użyciem kwantyfikatora dużego przybierze postać:
Dla każdego trójkąta prostokątnego suma kwadratów przyprostokątnych jest równa kwadratowi przeciwprostokątnej
/\x TP(x)=>SK(x)
czyli dla każdego trójkąta x, jeśli ten trójkąt jest prostokątny TP(x) to zachodzi suma kwadratów SK(x)

To są dwa absolutnie równoważne twierdzenia !

Oczywiście wyłącznie IDIOTA (KRZ) będzie tu bredził, że jedynym poprawnym twierdzeniem jest tu B.

… a człowiek z wypranym przez KRZ mózgiem bredzi już do nieskończoności tak:

Cytat z:
[link widoczny dla zalogowanych]

NoBody napisał:
precyzyjnie

dla każdego x,a,b,c jeżeli x jest trójkątem prostokątnym i a jest przyprostokątną x'a i b jest przyprostokątną x'a różną od a i c jest przeciwprostokątną x'a to suma kwadratów długości a i długości b jest równa kwadratowi długości c i dla każdego a,b,c jeżeli suma kwadratów długości a i długości b jest równa kwadratowi długości c to istnieje trójkąt x o bokach a,b,c i x jest trójkątem prostokątnym i a jest przyprostokątną x'a i b jest przyprostokątną x'a różną od a i c jest przeciwprostokątną x'a, wtedy i tylko wtedy gdy, dla każdego x,a,b,c , x jest trójkątem prostokątnym wtedy i tylko wtedy gdy a jest przyprostokątną x'a i b jest przyprostokątną x'a różną od a i c jest przeciwprostokątną x'a i suma kwadratów długości a i długości b jest równą kwadratowi długości c

Dlaczego bredzi ?
Bo TOTALNIE nie rozumie algebry Boole’a !

W algebrze Boole’a warunek wystarczający (dowolne twierdzenie matematyczne) to wyłącznie taka definicja !
Kod:

p=>q=1
p=>~q=1

p=>q
jeśli zajdzie p to musi zajść q
z czego wynika że p musi być wystarczające dla q

Twierdzenie nie do obalenia:
Zdanie wypowiedziane to w absolutnie każdym operatorze logicznym wyłącznie „połówka” tego operatora, i tylko takie zdania jesteśmy w stanie wypowiadać !
Druga połówka operatora to jest to samo zdanie w logice ujemnej (też bez problemu wypowiadane ale jako niezależne i inne zdanie – patrz ostatnia Kubusiowa szkola logiki wyżej) – oczywiście czarna magia dla ludzików.

Wynika z tego że w kwantyfikatorze dużym iterowanie przez KRZ po całej dziedzinie p+~p to błąd czysto matematyczny, bo to co się dzieje po stronie ~p nie dotyczy zdania wypowiedzianego !

Miejmy nadzieję że ludziki kiedyś wreszcie zrozumieją i sprowadzą swoja nadmuchaną do nieskończonych rozmiarów logikę matematyczną … do poziomu 5-cio latka !

NTI już zrobiła dziurkę w tym balonie i powietrze już uchodzi !

Spece od KRZ ze zrozumiałych względów będą to ta dziurkę kleić.
Tu oczywiście potrzebna jest masa krytyczna.
Jeśli jakikolwiek autorytet poprze NTI, to balon pęknie.
balon pęknie tez w ataku od dołu tzn.
Jeśli wystarczająco duża grupa ludzi którym KRZ nie zdążyła wyprać mózgów, zaakceptuje NTI.

Jest jeszcze czarny scenariusz, Ziemianie będą prać mózgi jeden drugiemu do końca tego świata.


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pią 10:11, 01 Lip 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35357
Przeczytał: 24 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 15:27, 01 Lip 2011    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

quebaab napisał:
Zabawne jest to, że nawet gdyby udało się Kubusiowi w końcu ogarnąć definicje, ponazywać wszystko poprawnie i klarownie, to i tak nadal... nic z tego nie będzie miało żadnego faktycznego zastosowania... :/

Kubuś dywaguje nad zdaniami typu "jeśli... to..." przez 100 stron tylko po to, by rozsądzić, czy mogę nazwać dane zdanie implikacją, czy lepiej równoważnością. No geniusz!

Quebaabie, ten twój post to twoja matematyczna kompromitacja, niestety.

Rozstrzygnięcie czy dane zdanie „Jeśli p to q” jest implikacją czy też totalnie czym innym czyli równoważnością, jest dla matematyki KLUCZOWE, bo czyni ją jednoznaczną w przeciwieństwie do dzisiejszego wariatkowa.

Czy ty naprawdę uważasz, że rozstrzygnięcie iż zdanie „Jeśli p to q” jest implikacją czy też równoważnością jest dla matematyki bez znaczenia ?

Poproszę o uzasadnienie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35357
Przeczytał: 24 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 22:00, 01 Lip 2011    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Ten rysunek wyżej to twój prywatny IDIOTYZM a nie NTI.
Tłumaczyłem ci to wyżej a ty dalej na temat NTI bredzisz, bredzisz, bredzisz … totalnie nie rozumiejąc NTI bo cały prawdziwy świat przesłania ci szyba z KRZ, jak ja rozbijesz w drobny mak, to wtedy masz szanse pojąć NTI !
Inaczej to NIEMOŻLIWE !
sogors napisał:

rafal3006 napisał:

Nie widzę sensu dodawania dwustronnie czegokolwiek ani do ‘algebry dziesiętnej” ani do funkcji logicznej.

Powodzenia w rozwiązywaniu układów równań i nierówności,

Sogorsie dałem ci konkretny przykład kiedy nie widzę sensu, przeczytaj ze zrozumieniem a potem pisz.
Twoim zdaniem udowodniłeś bezdyskusyjnie iż algebra dziesiętna (def. inna niż Boole’a) ma totalnie zerowy związek z algebrą Boole’a.

Masz prawo de’Morgana:
p+q = ~(~p*~q)

Trzeba być totalnym IDIOTĄ aby twierdzić że równania algebry Boole’a rozwiązuje się przez dodawanie stronami czegokolwiek !
Równania algebry Boole’a możesz wyłącznie negować dwustronnie i stosować prawa algebry Boole’a np. de’Morgan.

Sogors napisał:

rfaal3006 napisał:

Implikacja to operacje na zbiorach, nigdy na wybranym elemencie z tego zbioru !

A jak zbiór jest jednoelementowy np taki zbiór {16}

Wtedy takie zdanie na pewno nie jest implikacją.

Co ja na to poradzę że ludziki nie maja pojęcia o analizie dowolnego zdania przez jego definicje zero-jedynkową ?
… i żeby było śmieszniej dotyczy to wszystkich operatorów, także AND i OR.
Tak wiec masakra KRZ która wkrótce nastąpi będzie totalna.

W 100-milowym lesie to banały na poziomie I klasy LO.

Implikacja wymaga minimum 3 elementów w zbiorze i to nie byle jakich ale ściśle określonych:
1.
Elementy te musza należeć do jednej dziedziny np. zbiór zwierząt
2.
Musisz wybrać ściśle określone zwierzaki aby zadnie miało szansę być implikacją

Przykład, celowo wybrałem implikacje odwrotną, co by pognębić ludzików – bo nie maja o tym bladego pojęcia :)
A.
Jeśli zwierzę ma cztery łapy to może ~> być psem
4L~>P=1 bo pies
1 1 =1
LUB
B.
Jeśli zwierzę ma cztery łapy to może nie być psem
4L~~>~P=1 bo słoń, koń, hipopotam …
1 0 =1
… a jeśli nie ma czterech łap ?
Prawo Kubusia:
4L~>P = ~4L=>~P
stąd:
C,
Jeśli zwierzę nie ma czterech łap to na pewno nie jest psem
~4L=>~P=1 bo kura, waż, mrówka …
stąd:
Jeśli zwierze nie ma czterech łap to na pewno jest psem
~4L=>P=0
0 1 =0
Wnioski:
1.
Doskonale widać tabele zero-jedynkową implikacji odwrotnej dla kodowania zgodnego ze zdaniem wypowiedzianym
4L=1, ~4L=1
P=1, ~P=0
2.
Doskonale widać minimalną dziedzinę aby zdanie A miało szanse być implikacja odwrotną.
Ta minimalna dziedzina to wybranie po jednym zwierzaku ze zdań A,B i C !
Czyli zbiór na którym można zapisać implikacje to 3 elementy.
3.
W równoważności natomiast minimalny zbiór to dwa elementy, po jednym ze zbioru p i ~p

Z powyższego wynika kolejna możliwość rozstrzygania czy zdanie jest implikacja czy równoważnością:

Twierdzenie:
Jeśli w analizie zero- jedynkowej zdania mamy trzy zbiory to zdanie jest implikacją a jeśli dwa to równoważnością

Ludziki kochane, kiedy wy się nauczycie analizować dowolne zdanie przez jego operator logiczny w sposób jak wyżej ?

Sogors napisał:

rafal3006 napisał:

Wynika z tego że w kwantyfikatorze dużym iterowanie przez KRZ po całej dziedzinie p+~p to błąd czysto matematyczny, bo to co się dzieje po stronie ~p nie dotyczy zdania wypowiedzianego !

Ale wiesz, tutaj chodzi by twierdzenie było prawdziwe dla każdego przypadku

to o podzielności przez 8 i 2, będzie prawdziwe nawet dla liczby 3, w myśl definicji implikacji.

bo 0=>0 =1

Sogorsie, znów niechcący udowodniłeś cały idiotyzm KRZ.

KRZ analizuje zdanie przez kompletny operator logiczny i wychodzi mu że dane zdanie jest prawdziwe np.
A.
Jeśli liczba jest podzielna przez 8 to na pewno jest podzielna przez 2
P8=>P2
KRZ nie ogranicza się zbioru aktualnego zdefiniowanego w poprzedniku czyli P8, ale analizuje to zdania przez cały operator czyli leci także po zbiorze ~P8 o którym nic w zdaniu A nie ma.

Ponieważ leci po całej dziedzinie przez kompletny operator logiczny implikacji prostej i wychodzi mu zdanie zawsze prawdziwe, to tym samym KRZ dowiódł, że zdanie spełnia definicje kompletnego operatora implikacji prostej => !

W skrócie możemy tu powiedzieć że zdanie A jest implikacja prostą.

Cała tragedia dzisiejszej matematyki polega na tym, że zdanie totalnie inne, bo równoważność:
B.
Jeśli trójkąt jest równoboczny to ma kąty równe
TR=>KR
KRZ analizuje dokładnie w ten sam sposób jak ewidentną implikacje A i wychodzi mu głupota że zdanie B tez jest implikacją !

To jest to całe wariatkowo w dzisiejszej matematyce ludzików !

… wprowadzające do matematyki niejednoznaczność!

Paloma napisał:
Po prostu logika formalna służy do czegoś innego niż Rafał sądzi i w związku z tym pomieszaniem kwestii uroiła mu się koncepcja jakiejś nowej nauki która ma w sposób dokładny opisać to jak ludzie mówią. Ludzie mówią jednak przeróżnie, co powoduje, że teoria nie chce się domknąć, co trzeba maskować niewyraźnymi sformułowaniami.

Faktycznie jest to dość smutne.

Paloma, nie ma i nie może być w naszym wszechświecie dwóch logik.
Algebra Kubusia działa fenomenalnie w świecie martwym i żywym, w tym w matematyce.

Wszelkie logiki „formalne” to IDIOTYZMY i to bez żadnego wyjątku, z KRZ na czele.
quebaab napisał:

rafal3006 napisał:

Quebaabie, ten twój post to twoja matematyczna kompromitacja, niestety.

Rozstrzygnięcie czy dane zdanie „Jeśli p to q” jest implikacją czy też totalnie czym innym czyli równoważnością, jest dla matematyki KLUCZOWE, bo czyni ją jednoznaczną w przeciwieństwie do dzisiejszego wariatkowa.

Czy ty naprawdę uważasz, że rozstrzygnięcie iż zdanie „Jeśli p to q” jest implikacją czy też równoważnością jest dla matematyki bez znaczenia ?

Poproszę o uzasadnienie


No... tak.

Nie wiedzieć czemu, podchodzisz do tego "od dupy strony": najpierw piszesz zdanie, a potem piszesz pół kilo tekstu o tym, czym to zdanie jest.

A jak, jak będę chciał, napiszę to zdanie w jakiejkolwiek formie, ot:

Jeśli trójkąt ma wszystkie kąty równe, to jest równoboczny.
Wtedy i tylko wtedy gdy trójkąt ma wszystkie kąty równe, jest on równoboczny.

Oba te zdania są poprawne, pierwsze jest implikacją, drugie równoważnością. KRZ zajmuje się rozstrzyganiem, czy zdania są prawdziwe (w tym przypadku oba są) i to znajduje jakieś zastosowanie, choćby w tych Twoich bramkach logicznych.

A NTI? Co robi NTI?
Proszę o konkretne przykłady wykorzystania NTI w nauce.

Quebaabie, nie wiem gdzie sie uczyłeś matematyki, ale twierdzić że cytowane przez ciebie twierdzenie jest równoważnością albo implikacją w zależności jakiego sobie spójnika użyje to idiotyzm w oczach przeciętnego matematyka.

Poza tym czy widzisz różnice między poniższymi "implikacjami" prawdziwymi w KRZ:
1.
Jeśli trójkąt ma wszystkie kąty równe, to jest równoboczny
KR=>TR
2.
Jeśli liczba jest podzielna przez 8 to na pewno jest podzielna przez 2
P8=>P2

TAK/NIE

Czy aby na pewno oba zdania wyżej to implikacje proste ?


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pią 22:29, 01 Lip 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35357
Przeczytał: 24 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 22:40, 01 Lip 2011    Temat postu:

Słupek napisał:
Za stary na to jestem. Idę sobie stąd.

Na pożegnanie - pani całuje Kubusia w brzuszek:


Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35357
Przeczytał: 24 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 8:47, 02 Lip 2011    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Fizyk napisał:

Zawsze jest możliwość, że ktoś wymyśli totalnie nowe podejście do problemu i ominie stare ograniczenia.


Kubusiowa szkoła logiki

Temat:
O wyższości Kubusia (NTI) nad dupkiem (KRZ)

Quebaabowi dedykuję.

Wielkie brawa dla ciebie quebaabie, zacząłeś myśleć jak człowiek a nie jak ci dupek KRZ rozkazuje i natychmiast wylądowałeś w NTI !
Jeśli dalej będziesz myślał jak człowiek, mając w dupie dupka KRZ to będziesz pierwszym Ziemianinem który załapał NTI !

Życzę powodzenia w zrozumieniu tego postu.

quebaab napisał:

Rafal3006 napisał:

ale twierdzić że cytowane przez ciebie twierdzenie jest równoważnością albo implikacją w zależności jakiego sobie spójnika użyje to idiotyzm w oczach przeciętnego matematyka.

Jeśli to idiotyzm dla matematyka, to nie dziwota, że jest jedynie "przeciętny" :).

A tak na serio - no cóż, w tym właśnie się różni Twoje podejście od rozumienia całego wszechświata. Poza tym nie wiem, czy można to nazywać "spójnikami", ja to rozumiem jako dwa zdania pojedyncze połączone operatorem logicznym w jedno, złożone. Ot:
zdanie 1: Zwierzę ma cztery łapy.
zdanie 2: Zwierzę jest psem.
operator: implikacji => ("jeśli... to...")

zdanie wynikowe: Jeśli zwierzę ma cztery łapy, to zwierzę jest psem.

Brawo, tym co wyżej przywaliłeś pierwszego kopa dupkowi zwanemu KRZ ! :)

Nazwałeś implikacją zdanie które w świetle KRZ nie jest zdaniem bo nie znasz z góry wartości logicznych p i q.

Twoje zdanie jest sensowne na gruncie NTI i bez sensu na gruncie KRZ.

Analiza tego zdania w NTI:
Jeśli zwierzę ma cztery łapy, to zwierzę jest psem
4L=>P=0
bo kontrprzykład:
słoń

W naturalnej logice człowieka spójnik „na pewno” jest domyślny i nie musi być wypowiadany.
Twoje zdanie jest wiec matematycznie równoważne zdaniu:
Jeśli zwierzę ma cztery łapy to na pewno => jest psem
4L=>P=0
Oczywisty fałsz bo kontrprzykład:
słoń

Czy zdanie to ma szansę być prawdziwym ?

Na gruncie KRZ nie ma takiej możliwości.
U przedszkolaków czyli w NTI jest taka możliwość.

Każdy przedszkolak, ekspert NTI, wypowie twoje zdanie tak:
Jeśli zwierzę ma cztery łapy to może ~> być psem
4L~>P=1 bo pies
To jest oczywista piękna implikacja odwrotna której analizę masz w tym poście:
[link widoczny dla zalogowanych]

Tak wiec stan meczu:
NTI vs KRZ = 1:0

quebaab napisał:

rafal3006 napisał:

Poza tym czy widzisz różnice między poniższymi "implikacjami" prawdziwymi w KRZ:
1.
Jeśli trójkąt ma wszystkie kąty równe, to jest równoboczny
KR=>TR
2.
Jeśli liczba jest podzielna przez 8 to na pewno jest podzielna przez 2
P8=>P2

TAK/NIE

No tak, są różne, mają różną treść :).

Spójrz, jak ładnie działa tu implikacja. Pogrubiłem "dziedzinę" (wspominałeś o niej w poprzednim bodaj poście) tych implikacji i rzeczywiście - jakiego trójkąta byś nie wziął, jeśli ma kąty równe, to faktycznie jest równoboczny. Jeśli nie ma - to nie wiemy, zdanie o tym nie mówi. W drugim przykładzie: jakiej liczby nie weźmiemy, jeśli jest ona podzielna przez osiem, to również dzieli się na dwa. W innych przypadkach - zdanie o tym nie mówi.

Brawo quebaabie !
Dokładnie tak !

Nie wiesz co jest po stronie ~p bo te zdania nic o tym nie mówią !

Co jest po stronie ~p trzeba matematycznie udowodnić, a możliwości wobec udowodnienia p=>q=1 (warunek wystarczający !) są tu tylko i wyłącznie dwie.
A.
Wypowiedziane zdanie jest implikacją prostą =>
B.
Wypowiedziane zdanie jest równoważnością <=>

Oczywiście równoważność to fundamentalnie co innego niż implikacja !

Przeanalizuję ci te zdania matematycznie w NTI, gdzie nastąpi rozstrzygnięcie czym one są.

W NTI w przeciwieństwie do KRZ nie przynosi się operatora logicznego w teczce i nie dopasowuje do niego wszelkich możliwych śmieci z naszego Wszechświata.

W NTI analizuje się wypowiedziane zdanie przez wszelkie możliwe przeczenia p i q. Przy dwóch argumentach możliwości sa cztery.
Powstałe zdania analizujemy niezależnie absolutnie naturalną logiką człowieka.

Zdanie 1.
A.
Jeśli trójkąt ma wszystkie kąty równe, to jest równoboczny
KR=>TR=1 – oczywista twarda prawda, gwarancja matematyczna
1 1 =1
stąd:
B.
Jeśli trójkąt ma wszystkie kąty równe to nie jest równoboczny
KR=>~TR=0 – oczywisty fałsz
1 0 =0
… a jeśli nie ma kątów równych ?
C.
Jeśli trójkąt nie ma kątów równych to na pewno-=> nie jest równoboczny
~KR=>~TR=1 – gwarancja matematyczna
stąd:
D.
Jeśli trójkąt nie ma katów równych to na pewno jest równoboczny
~KR=>TR=0 – oczywisty fałsz
0 1 =0

Doskonale widać tabele zero-jedynkowa równoważności dla kodowania zgodnego ze zdaniem wypowiedzianym A:
KR=1, ~KR=0
TR=1, ~KR=0

Definicja równoważności:
p<=>q = (p=>q)*(~p=>~q)
Dowód na przykładzie wyżej !

Oczywiście zdanie A możemy tu wyrazić w równoważnej formie:
Trójkąt ma kąty równe wtedy i tylko wtedy gdy jest równoboczny
KR<=>TR = (KR=>TR)*(~KR=>~TR) = 1*1=1
CND

Twierdzenie Rexerexa:
Jeśli równoważność jest udowodniona to zachodzi wszystko co tylko możliwe:
p=>q = p<=>q = (p=>q)*(~p=>~q) = ~p<=>~q = ~p=>~q….itd


Zdanie 2.
A.
Jeśli liczba jest podzielna przez 8 to na pewno jest podzielna przez 2
P8=>P2=1 bo 8,16,24… – oczywistość, gwarancja matematyczna
1 1 =1
stąd:
B.
Jeśli liczba jest podzielna przez 8 to na pewno nie jest podzielna przez 2
P8=>~P2=0 - nie ma takiej liczby
1 0 =0
… a jeśli liczba nie jest podzielna przez 8 ?
Prawo Kubusia:
P8=>P2 = ~P8~>~P2
C.
Jeśli liczba nie jest podzielna przez 8 to może ~> nie być podzielna przez 2
~P8~>~P2=1 bo 3,5,7…
0 0 =1
LUB
D.
Jeśli liczba nie jest podzielna przez 8 to może ~~> być podzielna przez 2
~P8~~>P2=1 bo 2,4,6…
0 1 =1

Doskonale widać tabele zero-jedynkową implikacji prostej => dla kodowania zgodnego ze zdaniem wypowiedzianym A:
P8=1, ~P8=0
P2=1, ~P2=0

Bardzo ważne pytania do quebaaba !
1.
Czy widzisz już różnicę między zdaniem 1 i zdaniem 2 ?
2.
Czy zgadzasz się że dowolne zdanie p=>q nie mówi nic co będzie po stronie ~p ?
tzn.
Jeśli udowodnimy warunek wystarczający o definicji jak niżej to totalnie nie wiemy co jest po stronie ~p !

Definicja warunku wystarczającego w NTI:
Kod:

p=>q=1
p=>~q=0

p=>q
Jesli zajdzie p to musi zajść q
z czego wynika że druga linia musi być twardym fałszem
z czego wynika że p musi być wystarczajace dla q

Totalnie nie wiemy co jest po stronie ~p !
To trzeba dopiero matematycznie udowodnić !
Patrz zdania 1 i 2 wyżej !

Absolutnie kapitalne i niesłychanie proste są śfińskie definicje implikacji i równoważności które zaprezentowałem w poście „Klękajcie narody”.
Ten post to dowód że całą logikę można sprowadzić do badania banalnych warunków wystarczających.

Poczytaj sobie proszę tu:
[link widoczny dla zalogowanych]

Jeśli czegoś nie rozumiesz to pytaj, chętnie wytłumaczę,
Twój przyjaciel Kubuś

Wynik meczu:
NTI vs KRZ = 2:0

quebaab napisał:

Nie wiem, czym są implikacje PROSTE (bo, może mi się wydaje, ale czy to nie Ty wymyśliłeś ten termin?), ale na pewno zdania te są implikacjami. Bo tak zostały zapisane. Do tego obie implikacje są prawdziwe.

Nie jest to prawdą, dowód masz wyżej !
Gdyby tak było to matematyka zależałby od chciejstwa człowieka !
Niestety, taka jest współczesna „logika” matematyczna, KRZ :(

P.S.
Zero-jedynkowo "implikacja materialna" i "implikacja prosta =>" z NTI są identyczne.
Fundamentalne róznice są w interpretacji tych zer i jedynek.
Przykład interpretacji w NTI masz w zdaniach 1 i 2 wyżej.


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Sob 13:49, 02 Lip 2011, w całości zmieniany 11 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35357
Przeczytał: 24 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 4:41, 03 Lip 2011    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

quebaabie, gdybym chciał odpowiadać na wszystkie punkty, oczywiście mógłbym, to zrobiłby się z tego potwornie długi post, byłby „dziesięć srok za ogon”

Wybiorę na razie dwie kwestie, jak to rozpracujemy wrócimy po dalsze.

quebaab napisał:

rafal3006 napisał:

Jeśli zwierzę ma cztery łapy to na pewno => jest psem

Czy zdanie to ma szansę być prawdziwym ?

Na gruncie KRZ nie ma takiej możliwości.
U przedszkolaków czyli w NTI jest taka możliwość.

Każdy przedszkolak, ekspert NTI, wypowie twoje zdanie tak:
Jeśli zwierzę ma cztery łapy to może ~> być psem
4L~>P=1 bo pies
To jest oczywista piękna implikacja odwrotna której analizę masz w tym poście:
[link widoczny dla zalogowanych]

Em. Ale Ty zmieniłeś to zdanie. ZMIENIŁEŚ jego treść, aby było prawdziwe! Zamieniłeś "jest" na "może być"! To ja sobie napiszę:
Jeśli zwierzę jest psem, to zwierzę ma cztery nogi.
I to już jest prawdziwa implikacja dla dowolnego zwierzaka! [pomijamy trójnogie psy ;)]

Zgoda, zmieniłem FUNDAMENTALNIE jego treść, ale ty również zmieniłeś jego treść FUNDAMENTALNIE :)
Weźmy twoje zdanie:
A.
Jeśli zwierze jest psem to na pewno => ma cztery łapy
P=>4L=1
p=>q
Oczywiście symbol => oznacza tu spójnik implikacyjny "na pewno"

Kwadratura koła dla quebaaba:

W KRZ obowiązuje takie prawo:
p=>q = q~>p
czyli:
Jeśli p=>q jest prawdą, to po zamianie p i q zdanie również musi być prawdziwe inaczej wszystko leży w gruzach.

Zamieńmy zatem p i q w zdaniu prawdziwym A:
Jeśli zwierzę ma cztery łapy to […] jest psem
4L ??? P =1
q ??? p =1
Wstaw teraz proszę w miejsce ??? symbol => w teki sposób aby to zdanie było prawdziwe.
Wstaw też odpowiedni spojnik w miejsce [...] aby to zadnie było prawdziwe.
Symbolu ~> z NTI nie wolno ci używać bo jest on w KRZ NIELEGALNY.

Dla ułatwienie podpowiem, że pani w moim przedszkolu twierdzi że tu musi być spójnik implikacyjny ["może" być psem], że nie może tu być spójnika implikacyjnego ["na pewno" jest psem.]
Czy pani w przedszkolu jest głupia ?

quebaab napisał:

Nie, nie, nie. Jeśli liczba jest podzielna przez 8, to jest podzielna przez 2. Koniec. Nie wiemy nic o liczbach niepodzielnych przez 8. Może są podzielne przez 3, czemu TEGO nie sprawdzasz? Po cholerę mam sprawdzać, czy liczba niepodzielna przez 8 nie dzieli się też przez 2? Po co w ogóle to rozstrzygać?!
To samo tyczy się trójkątów wyżej

Zauważ, że KRZ z góry zakłada że P8=>P2 jest implikacją i na mocy kwantyfikatora dużego z KRZ, sprawdza wszystkie możliwe liczby naturalne, czyli także te które są podzielna przez 3 jak również te które nie są podzielna przez 8 i są podzielna przez 2 (2,4,6…)
KRZ to sprawdza na mocy definicji swojego kwantyfikatora dużego !

A.
jeśli liczba jest podzielna przez 8 to na pewno jest podzielna przez 2
P8=>P2=1

Jak działa kwantyfikator duży w KRZ z komentarzem w NTI:
Kod:

P8 P2 P8=>P2
 1  1   1   /P8=>P2=1 bo 8,16,24…
 1  0   0   /P8=>~P2=0 – oczywistość
 0  0   1   /~P8~>~P2=1 bo 3,5,7…
 0  1   1   /~P8~~>P2=1 bo 2,4,6…


Zatem KRZ rozstrzyga tu jednoznacznie i prawidłowo że zdanie P8=>P2 jest implikacja prostą, bo spełnia pełną, zero-jedynkową definicje tej implikacji, przyniesiona w teczce.

KRZ jest matematycznie błędna gdy w ten sam sposób będzie rozstrzygać o prawdziwości takiej „implikacji” !

B.
Jeśli trójkąt jest równoboczny to ma kąty równe
TR=>KR=1

Dokładnie ta sama analiza kwantyfikatorem dużym z KRZ z komentarzem w NTI:
Kod:

TR KR TR=>KR
 1  1  =1    /TR=>KR=1 – oczywistość
 1  0  =0    /TR=>~KR=0 – oczywistość
 0  0  =1    /~TR=>~KR=1 – oczywistość
 0  1  =1    /~TR=>KR=1 – błąd czysto matematyczny w KRZ

Ten błąd czysto matematyczny w ostatniej linii jest tu oczywistością. KRZ przyniósł w teczce operator implikacji prostej i wali w ostatniej linii 1, zamiast poprawnego ZERA !

Gdyby KRZ analizował zdanie kwantyfikatorem dużym z NTI problemu by nie było bowiem kwantyfikator duży w NTI nie analizuje przypadków dla ~TR bowiem zdanie :
TR=>KR
nic o tym nie mówi !

Definicja kwantyfikatora dużego w NTI dla tego przykładu = definicja warunku wystarczającego !
Kod:

TR KR TR=>KR
 1  1   =1    /TR=>KR
 1  0   =0    /TR=>~KR

TR=>KR
Jeśli zajdzie TR to musi zajść KR
z czego wynika że druga linia musi być twardym fałszem
z czego wynika że TR jest wystarczające dla KR

=> - warunek wystarczający o definicji jak wyżej

NTI doskonale zdaje sobie sprawę z faktu, że w przypadku udowodnienia p=>q=1 po stronie ~p może być cokolwiek, A albo B !
Dlatego w NTI dokonujemy pełnej analizy zdań jak w poprzednim moim poście zdanie 1 i zdanie 2 rozstrzygając poprawnie iż zdanie A jest implikacja prostą, natomiast zdanie b jest czyms fundamentalnie innym, równoważnością.

To samo udowodnione inaczej dowodem formalnym
Kod:

p q p=>q q=>p
1 1  =1   =1
1 0  =0   =1
0 0  =1   =1
0 1  =1   =0

Brak tożsamości w dwóch ostatnich kolumnach jest dowodem iż w implikacji nie zachodzi przemienność argumentów czyli:
A.
jeśli liczba jest podzielna przez 8 to na pewno jest podzielna przez 2
P8=>P2=1
To jest ewidentna implikacja bo nie zachodzi przemienność argumentów:
P2=>P8=0 bo kontrprzyklad: 2 !

… a to jest coś fundamentalnie innego bo tu zachodzi przemienność argumentów:
B.
Jeśli trójkąt jest równoboczny to ma kąty równe
TR=>KR=1
Po zamianie p i q również mamy zdanie prawdziwe:
KR=>TR=1 !!!

Oczywista przypadek B to ewidentna równoważność na mocy definicji:
TR<=>KR = (TR=>KR)*(KR=>TR) = 1*1 =1 piękna równoważność

Oczywiście w równoważności zachodzi przemienność argumentów.

Dowód formalny, definicja:
Kod:

p q p<=>q
1 1  =1
1 0  =0
0 0  =1
1 0  =0

Oczywiście tu, w przeciwieństwie do implikacji prostej => zachodzi przemienność argumentów, czyli wszystko jedno co nazwiemy p a co q.
Oczywista w implikacji nie jest wszystko jedno co nazwiemy p a co q z powodu braku przemienności argumentów !

Jeśli teraz wedle KRZ oba zdania A i B to implikacje prawdziwe, to muszą istnieć dwie zero-jedynkowe definicje implikacji prostej =>.

Przypadek A jest bezsporny i tu nie dyskutujemy – to piękna implikacja prosta o definicji.

Kod:

p q p=>q
1 1 =1
1 0 =0
0 0 =1
0 1 =1

To co niżej to jest matematyczny dowód iż zdanie A jest implikacją prostą !
P8=>P2=1
P2=>P8=0 bo kontrprzykład: 2

Skoro wedle KRZ zdanie B jest również implikacją to musza istnieć dwie definicje implikacji !

Poproszę cie teraz quebaabie o podanie zero-jedynkowej definicji implikacji prostej => pasującej do zdania B czyli:

Musi być to definicja implikacji w której argumenty są przemienne !

bo takie są w zdaniu:
TR=>KR=1
i
KR=>TR=1

Życzę powodzenia, masz czas do końca świata i jeden dzień dłużej.

Twój przyjaciel,
Kubuś

Paloma napisał:
No dobrze.
Jednak jak masz zdanie "Pada deszcz, to mokre są ulice" i "Mokre są ulice gdy pada deszcz" to masz dwa wyrażenia tego samego, a przecież równoważność ma wyrazić coś innego. Tam mówi się, że ulice są mokre TYLKO wtedy gdy deszcz pada, a tu,że TEŻ wtedy.

Jeśli pada deszcz to na pewno => ulice są mokre
D=>M=1

jeśli ulice są mokre to na pewno => pada deszcz
M=>D=0

bo kontrprzykład:
ulice mokre tuz po deszczu

Zatem to jest ewidentna implikacja prosta

Palomo, twoje zdania to krążenie wokół implikacji jak wyżej (przypadki szczególne w ramach tej implikacji), możesz sobie tu mówić co ci się podoba i każde takie zdanie będzie prawdziwe.

Jednego czego ci nie wolno to powiedzieć:
ulice są suche i pada deszcz
Jeśli ulice są suche to pada deszcz
Jeśli pada deszcz to ulice są suche
itp
Tylko i wyłacznie tego zabrania ci powyższa implikacja !

Dlatego jezyk człowieka jest tak piękny, w przeciwieństwie to tego badziewia, komputera.


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Nie 6:43, 03 Lip 2011, w całości zmieniany 12 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35357
Przeczytał: 24 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 10:14, 03 Lip 2011    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Paloma napisał:

Zdanie "Pada deszcz wtedy i tylko wtedy, gdy ulice są mokre" (albo "Ulice są mokre wtedy i tylko wtedy, gdy pada deszcz", bo to jedno i to samo)


Palomo, czy jesteś pewna że twoje zdania:

Pada deszcz wtedy i tylko wtedy, gdy ulice są mokre
D<=>M=1
Ulice są mokre wtedy i tylko wtedy gdy pada deszcz
M<=>D=1

to równoważność ?

Poproszę o odpowiedź
TAK/NIE

P.S.
To bardzo ważne !

krystkon napisał:

Ja wciąż nie potrafię odróżnić implikacji od równoważności.


Nie przejmuj sie tak, Paloma też nie potrafi :)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35357
Przeczytał: 24 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 12:12, 03 Lip 2011    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Paloma napisał:

Zdanie "Pada deszcz wtedy i tylko wtedy, gdy ulice są mokre" (albo "Ulice są mokre wtedy i tylko wtedy, gdy pada deszcz", bo to jedno i to samo)


Palomo, czy jesteś pewna że twoje zdania:

Pada deszcz wtedy i tylko wtedy, gdy ulice są mokre
D<=>M=1
Ulice są mokre wtedy i tylko wtedy gdy pada deszcz
M<=>D=1

to równoważność ?

Poproszę o odpowiedź
TAK/NIE

P.S.
To bardzo ważne !

Paloma napisał:
A czy jesteś pewien, że zdanie "Pada deszcz i jest mokro" to koniunkcja?

To bardzo ważne!
Potrzebuję tej wiedzy, by móc odpowiedzieć na Twoje pytanie.
TAK/NIE?


Służę uprzejmie wiedzą:
Pada deszcz i jest mokro

Tak, to ewidentna koniunkcja !

czyli spójniki logiczny "i" ale .... tu prosze o uwagę !
To nie jest operator logiczny AND !

Teraz poproszę o odpowiedź na moje pytanie wyżej.

Paloma napisał:

Krystkon napisał:

No ale ja nie do końca wierzę, że to "na pewno" jest właściwym sposobem rozróżnienia równoważności i implikacji.

I bardzo słusznie nie wierzysz, bo to są zupełnie inne kwestie są i Rafałje tu wtyka dla odwrócenia uwagi.

No to teraz będzie herezja nad herezjami :)

Warunek wystarczający o definicji:
Kod:

p=>q =1
p=>~q=0

p=>q
jeśli zajdzie p to na pewno zajdzie q
z czego wynika że druga linia musi być twardym fałszem
z czego wynika że p musi być wystarczające dla q
gdzie:
=> na pewno, musi, z całą pewnością …

I teraz uwaga !
Warunek wystarczający o definicji jak wyżej jest konieczny i wystarczający do rozstrzygania wszelkich implikacji i równoważności w logice.

Dowód w krótkim artykule „Klękajcie Narody”:
[link widoczny dla zalogowanych]

Paloma napisał:

Rozumiesz różnicę pomiędzy "Każdy pies ma cztery łapy" a "Tylko pies ma cztery łapy"?

… ależ Palomo, to rozumie każde dziecko w przedszkolu.

Pierwsze zdanie jest prawdziwe a drugie fałszywe.

Ot, i cała różnica.


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Nie 12:25, 03 Lip 2011, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35357
Przeczytał: 24 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 18:20, 03 Lip 2011    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Kubusiowa szkoła logiki

Temat:
Obietnice i groźby w algebrze Kubusia

Palomie dedykuję, dzięki której w przeszłości Kubuś odkrył, iż mózgu człowieka pracują najprawdziwsze krasnoludki !

rafal3006 napisał:
Palomo, zanim odpowiem mały test:

2) jeśli ulice są mokre to na pewno => pada deszcz
M=>D=0

Czy potrafisz mysląc jak człowiek a nie jak ten IDIOTA KRZ ci rozkazuje, zapisać to zdanie w taki sposób aby było prawdziwe ?
TAK/NIE

Podpowiedź:
Jeśli ulice są mokre to [...] padać

Paloma napisał:
Ale ja nie piszę o żadnym "na pewno" "chyba" "być może" i innych podobnych dziwadłach.

Palomo, w tym jednym zdaniu zawarłaś całą tragedię ludzkości, której dupek zwany KRZ rozkazuje co mają mówić i jak mają mówić.

Tragiczną pomyłkę Ziemian omówiłem między innymi w odpowiedzi dla quebaaba:
[link widoczny dla zalogowanych]
ciekawe czy odpowie, czy też jak inni, po prostu zwieje.

W każdej teorii najważniejsze jest ostatnie ogniwo ją domykające. Impulsem do napisania najważniejszego artykułu w naszym Wszechświecie był nasz wspaniały Idiota, to on postawił kropkę nad „i”, to dzięki niemu Kubuś zawarł cała logikę Ziemian w odniesieniu do implikacji i równoważności na zaledwie dwóch stronach A4.

Historyczny artykuł „Klękajcie Narody” jest tu:
[link widoczny dla zalogowanych]

Jestem pewien, że dokładnie po tym artykule, Windziarz zrezygnował z zapowiadanej od wieków obietnicy podsumowania i zniszczenia NTI na setnej stronie tego tematu.

Po prostu, z chwilą opublikowania tego artykułu wszelkie ataki na NTI to porywanie się z motyką na słońce – dokładnie dlatego wszyscy po cichutku stąd uciekają udając że nic się wydarzyło.

Palomo, warunek konieczny, będący w implikacji spójnikiem „może” to żadne „dziwadło” (jak to nazwałaś), to dzięki niemu mowa i logika człowieka jest tak piękna i prosta w przeciwieństwie do badziewia zwanego komputerem.

To wszystko straszny banał o czym mówią prawa Kubusia:
p~>q = ~p=>~q – to jest kompletna definicja implikacji odwrotnej ~>
~p~>~q = p=>q – to jest kompletna definicja implikacji prostej =>
gdzie:
=> - warunek wystarczający, w implikacji i równoważności spójnik „musi” miedzy p i q o takiej definicji
Kod:

p=>q =1
p=>~q=0

p=>q
jeśli zajdzie p to na pewno zajdzie q
z czego wynika że druga linia musi być twardym fałszem
z czego wynika że p musi być wystarczające dla q
gdzie:
=> na pewno, musi, z całą pewnością …

Najważniejsze twierdzenie w historii logiki:
Warunek wystarczający o definicji jak wyżej jest konieczny i wystarczający do rozstrzygania wszelkich implikacji i równoważności w logice.

Twierdzenie wyżej to śmiertelny cios dla badziewia zwanego „implikacją materialną”. Ludzie muszą się pogodzić z faktem, że wcześniej czy później wszystko co stworzyli na fundamencie „implikacji materialnej” wyląduje na śmietniku historii.

Nie jest możliwy czarny scenariusz, że wszyscy pochowają głowy w piasek, jak na tym forum, i będą udawać że „nic się nie stało”.

Wracając do tematu:..

Paloma napisał:

O.k.
Czyli "Pada wtedy i tylko wtedy gdy mokro jest" to równoważność wg. mnie.


NIE !
Bo to zdanie mimo że wygląda od biedy sensownie nie spełnia ŻADNEJ definicji równoważności.

Definicja równoważności:
p<=>q = (p=>q)*(~p=>~q) = ~p<=>~q = (p=>q)*(q=>p) itd.

Twoje twierdzenie można obalić nawet nie znając wyżej wymienionych definicji.

Mamy tu trzy możliwe stany:
1.
Pada i jest mokro
2.
Nie pada i jest sucho
3.
Nie pada i jest mokro (moment tuż po deszczu)

… i to jest wystarczający dowód, że wszelkie zdania "jesli p to q" z tym związane muszą być implikacjami, oraz że wykluczona jest tu równowazność "wtedy i tylko wtedy".

Równoważne definicje implikacji i równoważności wynikające bezpośrednio z dziewiczych definicji zero-jedynkowych odpowiednich operatorów są takie:

Definicja implikacji:
Implikacja to zawsze trzy zbiory (stany) – ani jednego mniej, ani jednego więcej

Definicja równoważności:
Równoważność to zawsze dwa zbiory (stany) – ani jednego mniej, ani jednego więcej

Twoje zdanie byłoby równoważnością wtedy i tylko wtedy gdyby nie było stanu 3, czyli jak pada to mokro, a jak nie pada to w czasie nieskończenie krótkim jest sucho, co oczywiście jest fizycznie niemożliwe.

Zauważmy, że leży i kwiczy tu cała teoria mnogości wedle której:
Równoważność = jeden zbiór
Implikacja = dwa zbiory
To są brednie do potęgi nieskończonej, sprzeczne z aksjomatycznymi definicjami tych operatorów !

Tu bardzo łatwo było udowodnić iż to co napisałaś nie jest równoważnością … lecz chciejstwem człowieka.

Weźmy jednak takie zdanie:
Zapłacę ci za ułożenie kafelków wtedy i tylko wtedy gdy skończysz do soboty
ZK<=>DS.

Ziemskim matematykom wydaje się, że to bezdyskusyjna równoważność „no bo tak powiedziałem”.

Jednocześnie żaden matematyk nie zakwestionuje tej definicji obietnicy.

Definicja obietnicy w dzisiejszej matematyce:
Jeśli dowolny warunek to nagroda
W=>N
Implikacja prosta bo dobrowolnych obietnic musimy dotrzymywać

Ogólna analiza matematyczna obietnicy:
A.
Jeśli spełnię warunek nagrody to na pewno => dostanę nagrodę
W=>N=1 – z powodu że spełniłem warunek W (gwarancja matematyczna)
1 1 =1
B.
Jeśli spełnię warunek nagrody to na pewno => nie dostanę nagrody
W=>~N=0
1 0 =0
… a jeśli nie spełnię warunku nagrody ?
Prawo Kubusia:
W=>N = ~W~>~N
czyli:
C.
Jeśli nie spełnię warunku nagrody to mogę nie dostać nagrody
~W~>~N=1 – nadawca ma do tego prawo
0 0 =1
LUB
D.
Jeśli nie spełnię warunku nagrody to mogę dostać nagrodę
~W~~>N=1 – nadawca ma do tego prawo (akt miłości)
0 1 =1
Doskonale widać definicje implikacji prostej dla kodowania zgodnego ze zdaniem wypowiedzianym A:
W=1, ~W=1
N=1, ~N=0

Zauważmy, że nadawca po stronie ~p ma 100% wolnej woli, cokolwiek by nie zrobił nie zostanie kłamcą.

Na podstawie powyższej definicji człowiek może sobie bredzić co mu się podoba np.
A.
Kupie ci komputer wtedy i tylko wtedy gdy zdasz egzamin
K<=>E

… ale matematycznie na mocy definicji to nic innego jak najzwyklejsza implikacja wypowiedziana w ostrej formie (np. by zdopingować syna do nauki). Zauważmy, że równoważność w tym przypadku to odebranie wolnej woli nadawcy (prawa do aktu miłości) co jest idiotyzmem !

Czyli matematycznie powyższe zdanie na mocy definicji obietnicy musimy zakodować tak !
B.
Jeśli zdasz egzamin to kupię ci komputer
E=>K

Zauważmy, że zdanie B niczego człowiekowi nie zabrania w stosunku do zdania A, tu również jak syn nie zda egzaminu to mogę nie kupić komputera i kropka – kłamcą nie jestem.

Zdanie A interpretowane dosłownie, odbiera człowiekowi wolna wolę, czyli w przypadku gdy syn się bardzo starał ale miał pecha i my to widzimy, to w zdaniu A nie mamy prawa do aktu miłości (wręczenia komputera).

Oczywiście każdy normalny człowiek będzie miał w dupie ograniczenia które nałożyła na niego „pseudo matematyka” zdania A, sprzeczna z definicja obietnicy !

Zatem jedynie poprawne kodowanie zdania A jest takie:
E=>K

CND

Zauważmy teraz, że zdanie C z powyższej analizy, jest ewidentna groźbą bo:
NIE nagroda = kara

Wynika z tego że wszelkie groźby musimy kodować implikacja odwrotną ~> (jak w zdaniu C) inaczej algebra Kubusia (Boole’a także) teży w gruzach.

Stąd :
Definicja groźby:
Jeśli dowolny warunek to kara
W~>K
Implikacja odwrotna bo nadawca ma prawo do darowania dowolnej kary, zależnej od niego !

Ogólna analiza matematyczna groźby:

A.
Jeśli spełnię warunek groźby to mogę ~> zostać ukarany
W~>K=1
1 1 =1
LUB
B.
Jeśli spełnię warunek groźby to mogę ~~> nie zostać ukarany
W~~>~K=1 – akt łaski, prawo do darowania kary zależnej od nadawcy
1 0 =1
Oczywiście nikt w naturalnym języku mówionym nie wymawia spójnika „może” – to jest bez znaczenia wobec definicji groźby.
… a jeśli nie spełnię warunku groźby ?
Prawo Kubusia:
W~>K = ~W=>~K
czyli:
C.
Jeśli nie spełnię warunku groźby to na pewno => nie zostanę ukarany
~W=>~K=1 – z powodu że nie spełniłem warunku groźby (gwarancja matematyczna)
0 0 =1
z czego wynika:
D.
Jeśli nie spełnię warunku groźby to na pewno => zostanę ukarany
~W=>K=0 – zakaz karania niewinnego !
0 1 =0

Doskonale widać definicje implikacji odwrotnej dla kodowania zgodnego ze zdaniem wypowiedzianym A:
W=1, ~W=1
K=1, ~K=1

Zauważmy, że wypowiedzenie groźby w postaci równoważności robi najczęściej z nadawcy IDIOTĘ !

Tak powie normalny:
Jeśli ubrudzisz spodnie dostaniesz lanie
B~>L

… a tak powie IDIOTA:
Dostaniesz lanie wtedy i tylko wtedy gdy ubrudzisz spodnie
L<=>B

czyli, to jest matematyka IDIOTÓW !

Cytowana na wstępie groźba brzmi sensownie:
G.
Zapłacę ci za ułożenie kafelków wtedy i tylko wtedy gdy skończysz do soboty

co nie zmienia faktu, że wobec definicji groźby, matematycznie to zdanie możemy zakodować tylko i wyłącznie tak:

C.
Jeśli nie skończysz układania kafelków do soboty to ci nie zapłacę
~S~>~Z=1
1 1 =1
Na mocy definicji implikacji odwrotnej mamy dalej:
LUB
D.
Jeśli nie skończysz układania kafelków do soboty to ci zapłacę
~S~>Z=1 – akt łaski, wolna wola nadawcy !
1 0 =1
… a jeśli skończę do soboty ?
Prawo Kubusia:
~S~>~Z = S=>Z
czyli:
A.
Jeśli skończysz do soboty to na pewno => ci zapłacę
S=>Z=1 – gwarancja matematyczna
0 0 =1
stad:
B.
Jeśli skończysz do soboty to na pewno ci nie zapłacę
S=>~Z=0
0 1 =0

Doskonale tu widać definicje implikacji odwrotnej dla kodowania zgodnego ze zdanie C:
~S=1, S=0
~Z=1, Z=0

Wnioski:
1.
Oczywiście gdybyśmy najpierw wypowiedzieli zdania A to otrzymalibyśmy definicje implikacji prostej zgodnie z użytym tu operatorem => !
2.
Wynika z tego że bezwzględne zera i jedynki maja różne znaczenie w zależności od przyjętego punktu odniesienia – tu zdanie C albo A.
3.
Wynika z tego że ludziki choćby do końca świata babrali się w rachunku zero-jedynkowym, to nigdy nie rozszyfrują jedynej prawdziwej matematyki, pod która nasz Wszechświat z człowiekiem na czele podlega.
4.
Wynika z tego że cała dzisiejsza matematyka w zakresie operatorów implikacji i równoważności to chciejstwo człowieka a nie matematyka.


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Nie 19:35, 03 Lip 2011, w całości zmieniany 7 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35357
Przeczytał: 24 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 21:02, 03 Lip 2011    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

quebaab napisał:

quebaab napisał:

A.
Jeśli zwierze jest psem to na pewno => ma cztery łapy
P=>4L=1
p=>q
Oczywiście symbol => oznacza tu spójnik implikacyjny "na pewno"

Oczywiście głupota, gdyż:
a.) "na pewno" nie jest spójnikiem
b.) zdanie brzmi "Jeśli zwierzę jest psem, to zwierzę ma cztery łapy"

… ale to twoje zdanie jest matematycznie równoważne zdaniu:
Jeśli zwierzę jest psem to na pewno => ma cztery łapy
P=>4L
Spójnik implikacyjny na pewno => jest w logice domyślny i nie musi być wypowiadany.
Jak to obalisz to kasuje NTI.
Wykładowca logiki Volrath powiedział kiedyś że spójniki implikacyjne „musi” i „może” znane są w rachunku modalnym z tym że używane są na początku zdania a nie w środku jak w NTI, a to fundamentalna rożnica.

quebaab napisał:

rafal3006 napisał:

Mamy zdanie prawdziwe p=>q:
A.
Jeśli zwierze jest psem to na pewno => ma cztery łapy
P=>4L
p=>q

Po zamianie p i q takie zdanie również musi być prawdziwe na mocy prawa KRZ:
p=>q = q~>p
inaczej KRZ leży w gruzach !

Zamieńmy zatem p i q w zdaniu prawdziwym A:
Jeśli zwierzę ma cztery łapy to […] jest psem
4L ??? P =1
q ??? p =1
Wstaw teraz proszę w miejsce ??? symbol => w teki sposób aby to zdanie było prawdziwe.
Wstaw też odpowiedni spojnik w miejsce [...] aby to zadnie było prawdziwe.
Symbolu ~> z NTI nie wolno ci używać bo jest on w KRZ NIELEGALNY.

Dla ułatwienie podpowiem, że pani w moim przedszkolu twierdzi że tu musi być spójnik implikacyjny ["może" być psem], że nie może tu być spójnika implikacyjnego ["na pewno" jest psem.]
Czy pani w przedszkolu jest głupia ?

Jeśli zwierzę jest psem, to (zwierzę) ma cztery łapy.
p => q
Jeśli zwierzę nie ma czterech łap, to (zwierzę) nie jest psem.
~q => ~p

ROZUMIESZ TO?
TAK/NIE

… ale ja cię kompletnie nie pytam o prawo kontrapozycji.

Pytanie było fundamentalnie inne !

Powtórzę:
Jeśli zwierzę ma cztery łapy to […] jest psem
4L ??? P =1
q ??? p =1
Wstaw teraz proszę w miejsce ??? symbol => w teki sposób aby to zdanie było prawdziwe.
Wstaw też odpowiedni spójnik w miejsce [...] aby to zadnie było prawdziwe.

quebaab napisał:

Rafal3006 napisał:

Zauważ, że KRZ z góry zakłada że P8=>P2 jest implikacją i na mocy kwantyfikatora dużego z KRZ, sprawdza wszystkie możliwe liczby naturalne, czyli także te które są podzielna przez 3 jak również te które nie są podzielna przez 8 i są podzielna przez 2 (2,4,6…)
KRZ to sprawdza na mocy definicji swojego kwantyfikatora dużego !

A.
jeśli liczba jest podzielna przez 8 to na pewno jest podzielna przez 2
P8=>P2=1

Jak działa kwantyfikator duży w KRZ z komentarzem w NTI:
Kod:

P8 P2 P8=>P2
 1  1   1   /P8=>P2=1 bo 8,16,24…
 1  0   0   /P8=>~P2=0 – oczywistość
 0  0   1   /~P8~>~P2=1 bo 3,5,7…
 0  1   1   /~P8~~>P2=1 bo 2,4,6…

Zatem KRZ rozstrzyga tu jednoznacznie i prawidłowo że zdanie P8=>P2 jest implikacja prostą, bo spełnia pełną, zero-jedynkową definicje tej implikacji, przyniesiona w teczce.

KRZ jest matematycznie błędna gdy w ten sam sposób będzie rozstrzygać o prawdziwości takiej „implikacji” !

Sam piszesz, że nic nie wiemy o "~p", więc po cholerę tworzysz tą tabelkę i sprawdzasz te wartości, o których nic nie wiemy?
Jeśli liczba jest podzielna przez 8, to jest podzielna przez 2 i koniec, kropka, nie wiemy nic o liczbach niepodzielnych przez 8 i nie możemy nic o nich orzekać. Nie na podstawie tego zdania!

Byłem dokładnie tak samo zdziwiony jak Ty :)
Kiedy Windziarz i Fizyk pokazali mi jak działa w rzeczywistości kwantyfikator duży w KRZ, a działa dokładnie tak jak napisałem, czyli leci po definicji implikacji prostej przez wszystkie liczby naturalne, czyli dokładnie tak jak to jest w tabeli wyżej.

Jak widzę, nie znasz nawet definicji kwantyfikatora dużego w KRZiP, czyli pranie mózgu masz jeszcze przed sobą, guebaabie.

Miejmy nadzieje że nie będziesz się tego badziewia musiał uczyć, bo wydarzy się cos niezwykłego:

Ludzie zrozumieją banalny artykuł „Klękajcie narody”:
[link widoczny dla zalogowanych]

… i wszystko co do tej pory człowiek zbudował na idiotyzmie Wszechczasów „implikacji materialnej” legnie w gruzach, na czele z KRZ, KRZiP, logikami modalnymi, teorią mnogości etc.
... masakra będzie więc totalna !

quebaab napisał:

Jakiego trójkąta nie wezmę, zawsze, jeśli ma równe kąty, to faktycznie jest równoboczny. Inne możliwe "przypadki" mnie nie interesują, bo o nich zdanie nie mówi.

Brawo quebaabie, myślisz jak człowiek, czyli jesteś w NTI !

Niestety wkrótce czeka cię pranie mózgu w postaci definicji kwantyfikatora dużego w KRZiP, o czym piszę wyżej.

sogors napisał:

quebaab napisał:

Nieprawda, nie ma takiego prawa. Nie istnieje (na razie ) taki symbol w matematyce jak "~>".

Zanim Rafał jeszcze bardziej namiesza

~> to tyle co <=

p=>q = q~>p = q<=p

Rafał miesza bo do " ~>" dodaje interpretacja słowno-muzyczną "może" i traktuje ją jako esencjonalną, czyli że innej być nie może. Że jest ona tak naturalna że zapisana w strukturze rzeczywistości.

Stąd problemy.

Definicja implikacji prostej =>:
Kod:

p q p=>q
1 1 =1
1 0 =0
0 0 =1
0 1 =1

Definicja implikacji odwrotnej ~>:
Kod:

p q p~>q
1 1 =1
1 0 =1
0 0 =1
0 1 =0

Formalny dowód prawa o którym mówimy:
p=>q = q~>p
Kod:

p q p=>q q~>p
1 1  =1   =1
1 0  =0   =0
0 0  =1   =1
0 1  =1   =1

Sogorsie, jak obalisz to również kasuję NTI.

Oczywiście zawodowi matematycy doskonale znają to prawo, jak również prawa Kubusia od ponad 100 lat.

Czy wiesz dlaczego nie uczą tego w szkółce ?

Bo totalnie tego nie rozumieją, całą rzeczywistość przesłoniła im ta idiotka „implikacja materialna”.
Jedni drugich uczą głupot od ponad 100 lat … i tak to się wszystko toczy.

Pewne jest jedno:
Żaden matematyk, z wypranym przez KRZ mózgiem nie ma najmniejszych szans rozbicie szyby z napisem „implikacja materialna” i ujrzenia rzeczywistego, otaczającego go świata.

Jedyną szansą jest tu ktoś z zewnątrz czyli Kubuś, przybysz z innego Wszechświata.

Oczywiście na mocy definicji operatorów:
p=>q ## p~>q
gdzie:
## - różne ma mocy definicji

Zatem na mocy definicji operator implikacji prostej p=>q to fundamentalnie co innego niż operator implikacji odwrotnej p~>q !

Sogorsie, jak to obalisz kasuję NTI !

p=>q = q~>p
Co ty za brednie wypisujesz Sogorsie, dowód tego prawa w KRZ masz wyżej.

Oczywiście to prawo w NTI jest fałszywe, ale to inna para kaloszy – KRZ nie rozróżnia logiki dodatniej i ujemnej, dlatego to prawo jest tu pozornie prawdziwe.

Prawo to nie działa w implikacjach czasowych np.
Jeśli zdasz egzamin dostaniesz komputer
E=>K
p=>q
po zamianie p i q mamy:
Jeśli dostaniesz komputer to może ~> zdasz egzamin
E~>K
q~>p
oczywista głupota „prawa” rodem z KRZ:
p=>q = q~>p

.. ale w implikacjach nie czasowych to prawo działa zawsze i do tego przypadku się ograniczmy.
Oczywiście prawo matematyczne, które raz działa a raz nie jest do dupy.

To prawo KRZ mówi że:
Jeśli zdanie p=>q jest prawdziwe to po zamianie p i q zdanie q~>p również musi być prawdziwe.

Ta sama kwadratura kola dla Ciebie.

Mamy zdanie prawdziwe p=>q:
A.
Jeśli zwierze jest psem to na pewno => ma cztery łapy
P=>4L
p=>q

Po zamianie p i q takie zdanie również musi być prawdziwe na mocy prawa KRZ:
p=>q = q~>p
inaczej KRZ leży w gruzach !

Zamieńmy zatem p i q w zdaniu prawdziwym A:
Jeśli zwierzę ma cztery łapy to […] jest psem
4L ??? P =1
q ??? p =1
Wstaw teraz proszę w miejsce ??? symbol => w teki sposób aby to zdanie było prawdziwe.
Wstaw też odpowiedni spójnik w miejsce [...] aby to zadnie było prawdziwe.
Symbolu ~> z NTI nie wolno ci używać bo jest on w KRZ NIELEGALNY.

Dla ułatwienie podpowiem, że pani w moim przedszkolu twierdzi że tu musi być spójnik implikacyjny ["może" być psem], że nie może tu być spójnika implikacyjnego ["na pewno" jest psem.]
Czy pani w przedszkolu jest głupia ?


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Nie 21:29, 03 Lip 2011, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Metodologia / Forum Kubusia Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 18, 19, 20 ... 56, 57, 58  Następny
Strona 19 z 58

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin