|
ŚFiNiA ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Irbisol
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15737
Przeczytał: 44 tematy
|
Wysłany: Czw 16:18, 28 Lis 2019 Temat postu: Naturalna implikacja w AK i KRZ |
|
|
Mamy układ z jednym przełącznikiem i żarówką.
A <=> Z
Wg KRZ jest to implikacja w obie strony.
Jeżeli świeci żarówka, to A jest włączony.
Jeżeli A jest włączony, to świeci żarówka.
Wg AK nie można w ten sposób powiedzieć, bo jest spełniony warunek
konieczny (a w implikacji AK nie może on być spełniony).
I gdzie ten naturalny język zgodny z AK, pajacu?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 36016
Przeczytał: 14 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 22:15, 10 Lut 2020 Temat postu: |
|
|
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/definicje-operatorow-implikacyjnych-w-ukladzie-przelacznikow,14719-625.html#504885
rafal3006 napisał: | Wbijanie płaskoziemcy Irbisola w glebę!
c.d.n
Irbisol napisał: | Czego nie rozumiesz w stwierdzeniu, że to nie to pytanie, popierdoleńcu?
|
Irbisolu, cel do jakiego zmierzam jest następujący:
1.
Musisz zrozumieć iż na mocy matematyki ścisłej definicje implikacji w AK i KRZ są sprzeczne.
2.
Jak zrozumiesz matematyczną sprzeczność definicji implikacji w AK i KRZ to musisz zrozumieć, że wyłącznie jedna z tych definicji może być prawdziwa, druga musi być fałszywa.
Warunkiem koniecznym sensownej dyskusji między nami jest przekroczenie przez twój mózg bariery głupoty która go otacza w postaci KRZ i zrozumienie przez ciebie przede wszystkim punktu 1.
Oczywistym dla każdego matematyka jest że jeśli zrozumiesz punkt 1, to automatycznie twoje wyróżnione na czerwono stwierdzenia staną się FAŁSZEM i dopiero wtedy możemy się bić która definicja jest tą jedyną prawdziwą, ta z AK, czy ta z KRZ - bo na 100% obie prawdziwe być nie mogą i tu z pewnością się zgadzamy.
To jest trzeci post Irbisola w tym temacie gdzie zdradził swoje zasrane pytanie!
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/definicje-operatorow-implikacyjnych-w-ukladzie-przelacznikow,14719.html#485999
Irbisol napisał: | rafal3006 napisał: |
Kod: |
Schemat 2
B
______
-----o o-----
| A |
------------- | ______ |
-----| dioda LED |-------o o-----
| ------------- |
| |
______ |
___ U (źródło napięcia) |
| |
| |
------------------------------------
|
Jaka jest twoja definicja implikacji realizowana przez powyższy układ?
Dasz radę powtórzyć, czy już zapomniałeś? |
Powtarzałem ci dziesiątki razy, debilu.
KRZ:
włączony(A) => żarówka świeci
AK:
włączony(A) |=> żarówka świeci
|
Każdy widzi że Irbisol od pierwszego postu w tym temacie nie robi nic innego jak spierdala od mojej odpowiedzi iż to czerwone wyżej to jego potwornie śmierdzące gówno, dowód niżej!
Z dedykacją dla płaskoziemcy Irbisola:
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/definicje-operatorow-implikacyjnych-w-ukladzie-przelacznikow,14719-625.html#504837
Irbisol napisał: | Rafal3006 napisał: | Pozwól że wytłumaczę ci jaka jest jedyna poprawna definicja implikacji na gruncie KRZ |
Nie pozwalam - nie interesują mnie twoje tłumaczenia, będące de facto spierdalaniem od tematu.
Tematem jest to, że masz UDOWODNIĆ, że w układzie z dwoma równoległymi przełącznikami nie zachodzi implikacja:
włączony (A) => żarówka świeci
czy też, jak wolisz
włączony (A) |=> żarówka świeci
Możesz sobie wybrać, o której implikacji piszesz (AK czy KRZ), możesz też pisać o obu. |
Ty Irbisolu twierdzisz, że definicja implikacji w algebrze Kubusia w spójnikach „i’(*) i „lub”(+):
p|=>q = (p=>q)*~(q=>p) = ~p*q, gdzie p=>q=~p+q
musi być identyczna jak w Klasycznym Rachunku Zdań:
p=>q = ~p+q
Tymczasem absolutnie każdy matematyk widzi iż nasze definicje są sprzeczne!
P.S.
W algebrze Kubusia definicje równoważności i implikacji są następujące.
Definicja warunku wystarczającego => w AK:
p=>q = ~p+q
1.
Definicja równoważności w AK:
Równoważność to warunek wystarczający => zachodzący w dwie strony:
p<=>q = (p=>q)*(q=>p) =1*1 =1
p<=>q = p*q+~p*~q
2.
Implikacja prosta p|=>q w AK:
Implikacja prosta p|=>q to warunek wystarczający => zachodzący wyłącznie w jedną stronę:
p|=>q = (p=>q)*~(q=>p) =1*~(0) =1*1 =1
p|=>q = ~p*q
W algebrze Kubusia na mocy definicji zachodzi:
Warunek wystarczający =>:
p=>q =~p+q
##
Równoważność <=>:
p<=>q=p*q+~p*~q
##
Implikacja prosta p|=>q:
p|=>q = ~p*q
Gdzie:
## - różne na mocy definicji
Słucham Irbisolu:
Jakie masz zastrzeżenie do powyższych definicji w AK?
Szczęka opadła - zgadza się? |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Irbisol
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15737
Przeczytał: 44 tematy
|
Wysłany: Wto 10:46, 11 Lut 2020 Temat postu: |
|
|
Zasrywasz wątek pierdoleniem nie na temat.
W temacie leżysz i kwiczysz, popierdoleńcu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
idiota
Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 3604
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: stolnica
|
Wysłany: Wto 12:31, 11 Lut 2020 Temat postu: |
|
|
No przecież od tego jest Forum Kubusia, pisałem o tym.
On żadnej kwestii nie jest w stanie zaatakować wprost, bo go to przeratsa.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Irbisol
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15737
Przeczytał: 44 tematy
|
Wysłany: Wto 14:52, 11 Lut 2020 Temat postu: |
|
|
Tutaj się nawet nie zająknął na temat.
Aż za łatwo się to rozwala - brakuje satysfakcji...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Irbisol
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15737
Przeczytał: 44 tematy
|
Wysłany: Śro 22:30, 12 Lut 2020 Temat postu: |
|
|
Klikając w ten link widać, że debil potwierdza to, co mu zarzucam:
Cytat: |
Zapisu p<==>q absolutnie nie wolno nam czytać jako zdania warunkowego „Jeśli p to q”:
A1: p=>q
Podobnie:
p|=>q = (A1: p=>q)*~(B1: p~>q)
Zapisu p|=>q nie wolno nam czytać jako zdania warunkowego „Jeśli p to q”! |
A ja mu zarzucam, że tego zapisu nie wolno czytać "jeśli p to q".
Żeby udowodnić, że kłamię, dał linka do swojego stwierdzenia, że tego zapisu nie wolno czytać "jeśli p to q".
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 36016
Przeczytał: 14 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 23:40, 12 Lut 2020 Temat postu: |
|
|
Kompromitacja irbisola!
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/naturalna-implikacja-w-ak-i-krz,14867.html#505359
Irbisol napisał: |
Klikając w ten link widać, że debil potwierdza to, co mu zarzucam:
Cytat: |
Zapisu p<==>q absolutnie nie wolno nam czytać jako zdania warunkowego „Jeśli p to q”:
A1: p=>q
Podobnie:
p|=>q = (A1: p=>q)*~(B1: p~>q)
Zapisu p|=>q nie wolno nam czytać jako zdania warunkowego „Jeśli p to q”! |
A ja mu zarzucam, że tego zapisu nie wolno czytać "jeśli p to q".
Żeby udowodnić, że kłamię, dał linka do swojego stwierdzenia, że tego zapisu nie wolno czytać "jeśli p to q". |
Czyli wedle ciebie w KRZ można przeczytać równoważność:
p<=>q
jako zdanie warunkowe „Jeśli p to q?
... i to będzie znaczyło to samo?
??!!
Większej kompromitacji matematycznej to nasz wszechświat nie widział.
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Śro 23:47, 12 Lut 2020, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 36016
Przeczytał: 14 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 8:12, 13 Lut 2020 Temat postu: |
|
|
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/ktora-zero-jedynkowa-definicja-implikacji-jest-poprawna,15649-25.html#505387
rafal3006 napisał: | Definicja definicji w logice matematycznej!
Uważaj Irbisolu:
Dokładnie z powodu tego postu najlepiej by było, gdybyśmy dyskutowali o AK w jednym wątku.
Problemy w tym wątku poruszane będą różne ale wszystkie dotyczyć będą AK.
Zobacz co zrobiłeś:
Otworzyłeś sobie nowy watek:
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/naturalna-implikacja-w-ak-i-krz,14867.html#491733
„Naturalna implikacja w AK i KRZ”
Po kiego grzyba otwierasz taki wątek jak nie masz pojęcia co to jest AK?
Zdecydowanie lepszym rozwiązaniem będzie pisanie o AK w jednym wątku, bo będzie zachowana chronologia rozszyfrowywania AK.
Nie wolno ci z góry założyć że AK to gówno (musisz to udowodnić) i zakładać 1000 wątków „co tobie się wydaje” w temacie AK.
Definicja definicji czegokolwiek w logice matematycznej:
Poprawną definicją czegokolwiek jest tylko i wyłącznie równoważność
Żadne zdanie warunkowe „Jeśli p to q” nie jest definicją czegokolwiek!
Kłamiesz, bowiem zapisu:
TP<=>SK
nie wolno ci odczytać jako „Jeśli TP to SK”
Czy masz jakieś wątpliwości ?!
Dokładnie o to mi chodziło - naucz się czytać ze zrozumieniem.
Innymi słowy:
Czy jak pani powie do ucznia:
Podaj twierdzenie pitagorasa w formie równoważności
to uczniowi wolno wypowiedzieć klasyczne twierdzenie Pitagorasa w formie „Jeśli TP to SK”?
Większej kompromitacji to nasz Wszechświat nie widział.
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/naturalna-implikacja-w-ak-i-krz,14867.html#505385
rafal3006 napisał: | Kompromitacja irbisola!
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/naturalna-implikacja-w-ak-i-krz,14867.html#505359
Irbisol napisał: |
Klikając w ten link widać, że debil potwierdza to, co mu zarzucam:
Cytat: |
Zapisu p<==>q absolutnie nie wolno nam czytać jako zdania warunkowego „Jeśli p to q”:
A1: p=>q
Podobnie:
p|=>q = (A1: p=>q)*~(B1: p~>q)
Zapisu p|=>q nie wolno nam czytać jako zdania warunkowego „Jeśli p to q”! |
A ja mu zarzucam, że tego zapisu nie wolno czytać "jeśli p to q".
Żeby udowodnić, że kłamię, dał linka do swojego stwierdzenia, że tego zapisu nie wolno czytać "jeśli p to q". |
Czyli wedle ciebie w KRZ można przeczytać równoważność:
p<=>q
jako zdanie warunkowe „Jeśli p to q?
... i to będzie znaczyło to samo?
??!!
Większej kompromitacji matematycznej to nasz wszechświat nie widział. |
Jak zwykle nie umiesz czytać ze zrozumieniem tego co piszę.
Uważaj Irbisolu, wyjaśniam o co mi chodzi!
W równoważności chodzi mi o to że zapisu:
TP<=>SK
Powyższego zapisu nie wolno ci odczytać w postaci zdania warunkowego „Jeśli TP to SK”
Identycznie jest w implikacji prostej A|=>S:
Kod: |
Fizyczna realizacja operatora implikacji w zdarzeniach:
B
______
-----o o-----
S | A |
------------- | ______ |
-----| Żarówka |-------o o-----
| ------------- |
| |
______ |
___ U (źródło napięcia) |
| |
| |
------------------------------------
|
A|=>S = (A1: A=>S)*~(B1: A~>S)
Zapisu A|=>S nie wolno ci odczytać jako zdania warunkowego „Jeśli A=>S”:
Jeśli przycisk A jest wciśnięty to na 100% => żarówka świeci się
A=>S =1
Wciśnięcie A jest wystarczające dla świecenia żarówki
Irbisolu, pokazujesz non-stop, że jeśli chodzi o znajomość algebry Kubusia to jesteś zerem, które krzyczy wszem i wobec iż zna algebrę Kubusia.
Czekam kiedy zrozumiesz że nie wolno ci tu przyjąć taktyki:
Wszystko co pisze rafał jest gównem bo ja doskonale wiem o co chodzi w AK.
Szersze wyjaśnienie problemu znaczków <=> i =>:
Na moc definicji zachodzi:
Równoważność: TP<=>SK=TP*SK+~TP*~SK ## Warunek wystarczający TP=>SK = ~TP+SK
gdzie:
## - różne na mocy definicji
W interpretacji znaczków <=> i => precyzyjnie matematycznie jest tak:
1.
Jasiu podaj twierdzenie Pitagorasa:
Tu Jaś musi powiedzieć twierdzenie Pitagorasa w formie zdania „Jeśli TP to SK”
Nie wolno mu tu użyć formy „wtedy i tylko wtedy”
2.
Jasiu podaj definicję trójkąta prostokątnego:
Zdanie tożsame:
Jasiu, podaj twierdzenie Pitagorasa w formie równoważności:
Tu Jaś musi wypowiedzieć twierdzenie Pitagorasa w formie równoważności TP<=>SK
Nie wolno mu tu wypowiedzieć twierdzenie Pitagorasa w formie „Jeśli TP to SK”
W żargonie można twierdzenie Pitagorasa wypowiedzieć w formie „Jeśli TP to SK” albo w formie równoważności „TP<=>SK”, ale trzeba sobie zdawać sprawę z matematycznej różnicy między tymi twierdzeniami jak wyżej.
Definicja definicji czegokolwiek w logice matematycznej:
Poprawną definicją czegokolwiek jest tylko i wyłącznie równoważność
Żadne zdanie warunkowe „Jeśli p to q” nie jest definicją czegokolwiek!
Matematyczne uzasadnienie powyższych rozważań jest niżej.
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/definicje-operatorow-implikacyjnych-w-ukladzie-przelacznikow,14719-675.html#505207
rafal3006 napisał: | Ziemska logika matematyczna jest tragiczna!
Czego nasz płaskoziemca Irbisol bezdyskusyjnie nam dowodzi non-stop od ładnych paru miesięcy w dyskusji z wysłannikiem 100-milowego lasu, Rafałem 3006.
Sorry Irbisolu za wczorajszą bijatykę, ale to ty zacząłeś, a ja nie jestem z tych, co nadstawiają drugi policzek.
Opisany wyżej problem ze znaczkiem |=> jest identyczny jak z równoważnością <==>
Definicja równoważności <==>:
Równoważność to warunek wystarczający => zachodzący w dwie strony:
p<==>q = (A1: p=>q)*(B3: q=>p)
Zapisu p<==>q absolutnie nie wolno nam czytać jako zdania warunkowego „Jeśli p to q”:
A1: p=>q
Podobnie:
p|=>q = (A1: p=>q)*~(B1: p~>q)
Zapisu p|=>q nie wolno nam czytać jako zdania warunkowego „Jeśli p to q”!
… a dokładnie ten błąd popełnił Irbisol w swoim słynnym już cytacie:
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/definicje-operatorow-implikacyjnych-w-ukladzie-przelacznikow,14719.html#485999
Irbisol napisał: | rafal3006 napisał: |
Kod: |
Schemat 2
B
______
-----o o-----
| A |
------------- | ______ |
-----| dioda LED |-------o o-----
| ------------- |
| |
______ |
___ U (źródło napięcia) |
| |
| |
------------------------------------
|
Jaka jest twoja definicja implikacji realizowana przez powyższy układ?
Dasz radę powtórzyć, czy już zapomniałeś? |
Powtarzałem ci dziesiątki razy, debilu.
KRZ:
włączony(A) => żarówka świeci
AK:
włączony(A) |=> żarówka świeci
|
Weźmy fizyczną realizację równoważności:
Kod: |
Schemat 1
Fizyczna realizacja równoważności:
A<==>S = (A1: A=>S)*(B3: S=>A)=1*1=1
S A
------------- ______
-----| żarówka |-------o o-----
| ------------- |
| |
______ |
___ U (źródło napięcia) |
| |
| |
------------------------------------
Zmienne związane: A, S
Zmienne wolne: brak
|
Warunkiem koniecznym i wystarczającym byśmy mieli do czynienia z równoważnością jest związanie wszystkich zmiennych równaniem opisującym dany układ.
Wtedy i tylko wtedy będziemy mieli do czynienia z równoważnością, której istotą jest brak zmiennych wolnych!
Tu każdy uczeń I kasy LO z marszu opisze powyższy układ w postaci równoważności <==>:
RA1B3:
Żarówka świeci się (S=1) wtedy i tylko wtedy gdy przycisk A jest wciśnięty (A=1)
S<==>A = (A1: S=>A)*(B3: A=>S) =1*1 =1
To co wyżej to jedyny poprawny matematycznie precyzyjny opis układu wyrażony jednym zdaniem.
Opisy składowe A1 i B3 są konieczne, ale nie wystarczające.
Dowód:
Twierdzenie proste p=>q:
A1.
Jeśli żarówka świeci się to na 100% => przycisk A jest włączony
S=>A =1
Warunek wystarczający => jest tu spełniony, zatem to zdanie jest prawdziwe.
Zdanie A1 jest konieczne dla precyzyjnego opisu powyższego układu ale nie jest warunkiem wystarczającym dla tego opisu.
Dowód:
Z równoważnością będziemy tu mieć do czynienia wtedy i tylko wtedy gdy udowodnimy twierdzenie odwrotne q=>p.
Twierdzenie odwrotne q=>p:
B3.
Jeśli przycisk A jest włączony (A=1) to na 100% => żarówka świeci się (S=1)
A=>S =1
Warunek wystarczający => jest tu spełniony, zatem to zdanie jest prawdziwe
Prawdziwość B3 jest konieczna do precyzyjnego opisu naszego układu, ale nie jest wystarczająca.
Dodatkowo musimy bowiem udowodnić prawdziwość A1.
Wniosek:
Precyzyjnym opisem naszego układu jest tylko i wyłącznie równoważność.
Równoważność matematyczna operuje na warunkach wystarczających => bo tu najłatwiej udowodnić fałszywość warunku wystarczającego poprzez pokazanie kontrprzykładu - z tego ziemscy matematycy czerpią tonami, mimo że totalnie nie znają precyzyjnej definicji kontrprzykładu jak niżej:
Definicja kontrprzykładu w zdarzeniach:
Kontrprzykładem dla warunku wystarczającego p=>q nazywamy to samo zdanie z zanegowanym następnikiem kodowane zdarzeniem możliwym ~~>
Definicja zdarzenia możliwego ~~>:
p~~>~q=p*~q =1 - wtedy i tylko wtedy gdy możliwe jest jednoczesne zajście zdarzeń p i ~q
Inaczej:
p~~>~q =p*~q =0
Rozstrzygnięcia:
Fałszywość kontrprzykładu p~~>~q=p*~q =0 wymusza prawdziwość warunku wystarczającego p=>q =1 (i odwrotnie.)
Prawdziwość kontrprzykładu p~~>~q=p*~q =1 wymusza fałszywość warunku wystarczającego p=>q =0 (i odwrotnie)
Weźmy naszą równoważność matematyczną:
RA1B3:
Żarówka świeci się (S=1) wtedy i tylko wtedy gdy przycisk A jest wciśnięty (A=1)
S<==>A = (A1: S=>A)*(B3: A=>S) =1*1 =1
Dla B3 skorzystajmy z prawa Tygryska:
B3: A=>S = B1: S~>A
Stąd mamy:
Podstawowa definicja równoważności:
Równoważność A<=>S to jednocześnie zachodzący warunek wystarczający => i konieczny ~> między tymi samymi punktami i w tym samym kierunku
A1: S=>A =1
##
B1: S~>A =1
Gdzie:
## - różna na mocy definicji
Stąd:
S<=>A = (A1: S=>A)*(B1: S~>A) =1*1 =1
W języku potocznym czytamy:
Świecenie się żarówki S jest warunkiem koniecznym ~> i wystarczającym => dla stwierdzenia iż przycisk A jest wciśnięty
S<=>A = (A1: S=>A)*(B1: S~>A) =1*1 =1
To jest bardzo popularna wersja równoważności w języku potocznym znana wszystkim ludziom z wykluczeniem matematyków niestety.
Dlaczego napisałem co napisałem?
Nie ma tej wersji równoważności w każdym podręczniku matematyki do I klasy LO!
Co z tego że matematycy w języku potocznym sami ją używają, skoro nie potrafią zapisać jej matematycznie bo nie znają matematycznej definicji warunku koniecznego ~>!
Tej definicji:
p~>q = p+~q
Brak tej definicji to największa tragedia ziemskiej logiki matematycznej!
Ciekawe ile wody w Wiśle musi jeszcze upłynąć, zanim matematycy odkryją i zaakceptują definicję warunku koniecznego ~>:
p~>q =1 - wtedy i tylko wtedy gdy zajście p jest konieczne ~> dla zajścia q
inaczej;
p~>q =0
Definicja zero-jedynkowa znaczka ~> jest taka:
p~>q = p+~q
Dowód popularności równoważności wypowiedzianej w tej formie:
Zajście p jest konieczne ~> i wystarczające => dla zajścia q
p<=>q = (A1: p=>q)*(B1: p~>q)
Mamy w Wikipedii!
Klikamy na googlach:
„konieczne i wystarczające”
Wyników: 9100
cnd |
|
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Czw 8:37, 13 Lut 2020, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Irbisol
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15737
Przeczytał: 44 tematy
|
Wysłany: Czw 9:44, 13 Lut 2020 Temat postu: |
|
|
rafal3006 napisał: | Irbisol napisał: | rafal3006 napisał: | Irbisol napisał: | Np. niezgodność z językiem potocznym gdy mamy równoważność. KRZ dopuszcza wtedy stwierdzenie jeśli p to q. AK już tego zabrania - jest o tym osobny wątek gdzie nasz logik nic w temacie nie napisał. |
W tym momencie Irbisolu bezczelnie kłamiesz!
Dowód iz kłamiesz, krótki i zwięzły masz tu:http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/definicje-operatorow-implikacyjnych-w-ukladzie-przelacznikow,14719-675.html#505207 |
Klikając w ten link widać, że debil potwierdza to, co mu zarzucam: |
Zapisu p<==>q absolutnie nie wolno nam czytać jako zdania warunkowego „Jeśli p to q”: |
Popierdoleńcu - właśnie o tym piszę, że wg ciebie nie wolno tego tak czytać.
A ty mi zarzucasz kłamstwo, po czym piszesz, że wg ciebie nie wolno tego tak czytać.
Cytat: | Czyli wedle ciebie w KRZ można przeczytać równoważność:p<=>qjako zdanie warunkowe „Jeśli p to q?... i to będzie znaczyło to samo???!! |
To nie będzie znaczyło to samo, ale można tak czytać.
Można dla jednego przełącznika powiedzieć "jeżeli włączę A, to zaświeci się żarówka". U ciebie tak nie można.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
idiota
Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 3604
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: stolnica
|
Wysłany: Czw 14:25, 13 Lut 2020 Temat postu: |
|
|
Bo u rafała wszystko co się mówi to definicje są, jak teraz nam wyjawił ostatnio...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 36016
Przeczytał: 14 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 1:07, 16 Lut 2020 Temat postu: |
|
|
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/szach-mat-ktory-przejdzie-do-historii-matematyki,15663-25.html#505805
rafal3006 napisał: | Jak Jaś (lat 14) i Michał Dyszyński skompromitowali matematycznego tępaka - Irbisola!
Odpowiedź w niniejszym poście!
Ciekawe czy Michał Dyszyński (nauczyciel fizyki) rozumie niniejszy post?
Wniosek z niniejszego postu:
Jedyną, precyzyjną i poprawną definicją czegokolwiek jest równoważność, czyli wszystkie zmienne występujące w układzie muszą być uwzględnione w opisie matematycznym (brak zmiennych wolnych)
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/dlaczego-irbisol-bezczelnie-klamie,15655.html#505791
Irbisol napisał: | Nie będę czytał twojego pierdolenia którego nie zamawiałem.
Narysuj układ jednoznacznie powstały z A|=>S.
Tylko tyle.
Bez pierdolenia. |
Jednoznaczny układ implikacji prostej A|=>S w AK rysuję ci non-stop od ładnych kilku postów.
Niestety, do tępaka nie dociera, tępak nie czyta - tępak to słup.
Wytłumaczę innym, normalnym matematykom o co tu chodzi, bo takich matematycznych miernot jak ty jesteś to ze świecą szukać.
Sam o sobie to napisałeś tępaku:
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/strach-irbisola-przed-zadaniem-pytania,14539-125.html#482577
Irbisol napisał: |
Nic nie sugeruję, plącząca się o własne nogi miernoto …
Więc zwyczajnie spierdalasz od pytania z podkulonym ogonem.
I bardzo dobrze - widzę, że trochę ludzi to czyta, niech zobaczą, jak wysrywasz się na podstawach i jak można cię zapędzić w kozi róg najprostszym pytaniem. |
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/dowod-debila-oparty-na-dwoch-sprzecznych-zalozeniach,14695.html#484965
Irbisol napisał: | Znajdźcie mi takiego drugiego debila.
Płaskoziemcy to profesorzy przy nim. |
etc
Uwaga:
Wyjaśniam wszystkim, nawet naszemu Idiocie, z wyjątkiem tępaka Irbisola o co chodzi w logice matematycznej!
Zapraszam wszystkich na lekcję fizyki do 100-milowego lasu.
Teoria potrzebna do zrozumienia tego postu:
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/ak2-algebra-kubusia-teoria-zdarzen,15605.html#504361
Algebra Kubusia - teoria zdarzeń napisał: |
1.0 Podstawowe spójniki implikacyjne w zdarzeniach
Cała logika matematyczna w obsłudze zdań warunkowych „Jeśli p to q” stoi na zaledwie trzech znaczkach (~~>, =>, ~>) definiujących wzajemne relacje zdarzeń p i q
Definicja zdarzenia możliwego ~~>:
Jeśli zajdzie p to może ~~> zajść q
p~~>q = p*q =1
Definicja zdarzenia możliwego jest spełniona (=1) wtedy i tylko wtedy gdy możliwe jest jednoczesna zajście zdarzeń p i q.
Inaczej:
p~~>q = p*q =[] =0
Definicja warunku wystarczającego => w zdarzeniach:
Jeśli zajdzie p to zajdzie q
p=>q =1
Definicja warunku wystarczającego => jest spełniona (=1) wtedy i tylko wtedy gdy zajście zdarzenia p jest wystarczające => dla zajścia zdarzenia q
Inaczej:
p=>q =0
Definicja warunku wystarczającego => dla potrzeb rachunku zero-jedynkowego:
p=>q = ~p+q
Definicja warunku koniecznego ~> w zdarzeniach:
Jeśli zajdzie p to zajdzie q
p~>q =1
Definicja warunku koniecznego ~> jest spełniona (=1) wtedy i tylko wtedy gdy zajście zdarzenia p jest konieczne ~> dla zajścia zdarzenia q
Inaczej:
p~>q =0
Definicja warunku koniecznego ~> dla potrzeb rachunku zero-jedynkowego:
p~>q = p+~q
1.1 Definicja kontrprzykładu w zdarzeniach
Definicja kontrprzykładu w zdarzeniach:
Kontrprzykładem dla warunku wystarczającego p=>q nazywamy to samo zdanie z zanegowanym następnikiem kodowane zdarzeniem możliwym ~~>
Definicja zdarzenia możliwego ~~>:
p~~>~q=p*~q =1 - wtedy i tylko wtedy gdy możliwe jest jednoczesne zajście zdarzeń p i ~q
Inaczej:
p~~>~q =p*~q =0
Rozstrzygnięcia:
Fałszywość kontrprzykładu p~~>~q=p*~q =0 wymusza prawdziwość warunku wystarczającego p=>q =1 (i odwrotnie.)
Prawdziwość kontrprzykładu p~~>~q=p*~q =1 wymusza fałszywość warunku wystarczającego p=>q =0 (i odwrotnie)
1.2 Matematyczne związki warunku wystarczającego => i koniecznego ~>:
Definicja warunku wystarczającego => dla potrzeb rachunku zero-jedynkowego:
A1: p=>q = ~p+q
##
Definicja warunku koniecznego ~> dla potrzeb rachunku zero-jedynkowego:
B1: p~>q = p+~q
Gdzie:
## - różne na mocy definicji
Definicja znaczka różne na mocy definicji ##:
Dwie funkcje logiczne A1 i B1 są różne na mocy definicji gdy nie są tożsame i żadna z nich nie jest zaprzeczeniem drugiej
Stąd mamy:
Matematyczne związki warunku wystarczającego => i koniecznego ~> na gruncie rachunku zero-jedynkowego:
A: 1: p=>q = 2:~p~>~q [=] 3: q~>p = 4: ~q=>~p [=] 5: ~p+q
##
B: 1: p~>q = 2: ~p=>~q [=] 3: q=>p = 4: ~q~>~p [=] 5: p+~q
Gdzie:
## - różne na mocy definicji
Zmienne p i q muszą być wszędzie tymi samymi zmiennymi inaczej popełniamy błąd podstawienia
Na mocy powyższego zapisujemy:
1.
Prawa Kubusia:
A12: p=>q = ~p~>q
##
B12: p~>q = ~p=>~q
2.
Prawa Tygryska:
A13: p=>q = q~>p
##
B13: p~>q = q=>p
3.
Prawa kontrapozycji:
A14: p=>q = ~q=>~p
##
B14: p~>q = ~q~>~p
Gdzie:
## - różne na mocy definicji
|
Pan od fizyki, Michał Dyszyński, do Jasia, ucznia I klasy LO:
Jasiu opisz działanie poniższego układu:
Kod: |
Schemat 2
B
______
-----o o-----
S | A |
------------- | ______ |
-----| dioda LED |-------o o-----
| ------------- |
| |
______ |
___ U (źródło napięcia) |
| |
| |
------------------------------------
|
Jaś:
A1_1:
Jeśli przycisk A jest wciśnięty to żarówka na 100% => świeci się S
A=>S =1
Wciśnięcie przycisku A jest (=1) warunkiem wystarczającym => aby żarówka świeciła się
Michał Dyszyński:
… a jeśli przycisk A nie jest wciśnięty?
Jaś:
Jeśli przycisk A nie jest wciśnięty to żarówka może ~> się nie świecić (~S) lub może~~> się świecić (S)
Michał Dyszyński:
Czy to jest precyzyjny opis naszego układu?
Jaś:
Nie bo po stronie nie wciśniętego przycisku A mamy „rzucanie monetą”.
Michał Dyszyński:
Więc?
Jaś:
Więc może tak spróbuję:
A1_2.
Jeśli przycisk B jest wciśnięty to żarówka na 100% => świeci się S
B=>S =1
Wciśnięcie przycisku B jest (=1) warunkiem wystarczającym => aby żarówka świeciła się
Michał Dyszyński:
… a jeśli przycisk B nie jest wciśnięty?
Jaś:
Jeśli przycisk B nie jest wciśnięty to żarówka może ~> się nie świecić (~S) lub może~~> się świecić (S)
Michał Dyszyński:
Czy to jest precyzyjny opis naszego układu?
Jaś:
Kurczę pieczone, znowu NIE!
Tym razem po stronie nie wciśniętego B mamy „rzucanie monetą”
Michał Dyszyński:
Spróbuj użyć tu algebry Kubusia, znasz ja przecież z lekcji matematyki.
Jaś:
Huurrra!
Wiem jak to rozwiązać:
Definicja warunku wystarczającego => w algebrze Kubusia:
p=>q = ~p+q
Mamy prawdziwy warunek wystarczający => A1_1:
A1_1: A=>S = ~A+S
„i”(*)
Mamy prawdziwy warunek wystarczający => A1_2:
A1_2: B=>S = ~B+S
Więcej przycisków w naszym układzie nie ma!
Zapiszmy to co wyżej matematycznie w przełożeniu 1/1:
Y = (A=>S)*(B=>S) = (~A+S)*(~B+S) = ~A*~B + ~A*S + S*~B + S*S = ~A*~B + ~A*S + ~B*S + S*1
Y = ~A*~B + S*(~A+~B+1) = ~A*~B + S
Y = ~(A+B)+S = (A+B)=>S
Stąd mamy super precyzyjny, matematyczny opis naszego układu:
A1.
Jeśli wciśnięte są przyciski A lub B to żarówka na 100% => świeci się S
(A+B)=>S =1
Wciśnięcie przycisku A lub B jest warunkiem wystarczającym => do tego by żarówka świeciła się
Michał Dyszyński:
Dlaczego twierdzisz, że tym razem opis naszego układu jest superprecyzyjny?
Jaś:
Bo w opisie A1 uwzględniliśmy wszystkie zmienne widniejące na schemacie.
Dla opisu A1 nie ma zmiennych wolnych (nie uwzględnionych w równaniu), a brak zmiennych wolnych jest warunkiem koniecznym i wystarczającym byśmy mieli do czynienie z równoważnością.
Dowód:
Definicja równoważności:
p<=>q = (A1: p=>q)*(B2: ~p=>~q)
Obliczamy ~p do zdania B2:
~(A+B) = ~A*~B
Stąd mamy warunek wystarczający => B2:
B2.
Jeśli nie jest wciśnięty ani przyciska A, ani też przycisk B to żarówka na 100% => nie świeci się
~A*~B=>~S =1
Nie wciśnięcie przycisku A (~A) i nie wciśnięcie przycisku B (~B) jest warunkiem wystarczającym => do tego, aby żarówka nie świeciła się (~S)
Stąd mamy prawdziwą równoważność:
RA1B2:
Przycisk A lub B jest wciśnięty (A+B) wtedy i tylko wtedy gdy żarówka świeci się (S)
(A+B)<=>S = (A1: (A+B)=>S)*(B2: ~(A+B)=>~S) =1*1 =1
Innymi słowy:
Czytamy w języku potocznym znanym absolutnie wszystkim ludziom na ziemi, także dobrym matematykom (z wykluczeniem tępaków pokroju Irbisola):
Wciśnięcie przycisku A lub B jest warunkiem koniecznym i wystarczającym <=> do tego, aby żarówka świeciła się
(A+B)<=>S = ((A+B)=>S)*(B2: ~(A+B)=>~S) =1*1 =1
Dowód iż to jest potoczna i poprawna matematycznie definicja równoważności mamy w Wikipedii.
Klikamy na googlach:
„koniecznym i wystarczającym”
Wyników: 11800
Klikamy na googlach synonimem:
„potrzeba i wystarczy”
Wyników: 2790
Michał Dyszyński:
… a co Jasiu powiesz o sytuacji gdy nie jest wciśnięty przycisk A (~A) i nie jest wciśnięty przycisk B (~B)
Jaś:
Prawo algebry Kubusia dla równoważności RA1B2:
RA1B2: (A+B)<=>S = ~(A+B)<=>~S = (B2: ~(A+B)=>~S)*(A1: (A+B)=>S) =1*1 =1
Stąd mamy:
Nie jest wciśnięty przycisk A (~A) i nie jest wciśnięty przycisk B (~B) wtedy i tylko wtedy gdy żarówka nie świeci się (~S)
~(A+B)<=>~S = (B2: ~(A+B)=>~S)*(A1: (A+B)=>S) =1*1 =1
Równoważność jest przemienna, stąd mamy zdanie tożsame:
RB2A1:
Żarówka nie świeci się (~S) wtedy i tylko wtedy gdy nie jest wciśnięty przycisk A (~A) i nie jest wciśnięty przycisk B (~B)
~S<=>(~A*~S) = (B2: ~S=>(~A*~B))*(A1: S=>(A+B)) =1*1 =1
Innymi słowy w języku potocznym znanym wszystkim ludziom:
Do tego aby żarówka nie świeciła się potrzeba i wystarcza” <=> aby nie był wciśnięty ani przycisk A (~A), ani też przycisk B (~B)
~S<=>(~A*~S) = (B2: ~S=>(~A*~B))*(A1: S=>(A+B)) =1*1 =1
Podsumowanie:
Precyzyjny opis matematyczny naszego układu jest tylko i wyłącznie taki:
Kod: |
Schemat 1
Fizyczna realizacja operatora równoważności (A+B)<=>S w zdarzeniach:
(A+B)<=>S = ((A+B)=>S)*(B2: ~(A+B)=>~S) =1*1 =1
B
______
-----o o-----
S | A |
------------- | ______ |
-----| dioda LED |-------o o-----
| ------------- |
| |
______ |
___ U (źródło napięcia) |
| |
| |
------------------------------------
Zmienne związane definicją: A, B, S
Zmienna wolna: brak
|
Wniosek z niniejszego postu:
Jedyną, precyzyjną i poprawną definicją czegokolwiek jest równoważność, czyli wszystkie zmienne występujące w układzie muszą być uwzględnione w opisie matematycznym (brak zmiennych wolnych)
Michał Dyszyński:
Brawo Jasiu, nie mogę ci postawić innej oceny niż celująca, bowiem przy okazji fizyki zrobiłeś nam piękny wykład algebry Kubusia, matematyki ścisłej, którą doskonale znają w praktyce wszyscy ludzie od 5-cio latka po prof., matematyki.
Nasz tępak Irbisol, w życiu codziennym, także doskonale posługuje się algebrą Kubusia - zrozumie to, jak zacznie czytać ze zrozumieniem posty Rafała3006!
Pytanie do Irbisola:
Kiedy tępaku matematyczny zaczniesz czytać ze zrozumieniem co do ciebie piszę?
Idę o zakład że odpowiedź Irbisola będzie jak zwykle:
„Nie zamówionego gówna nie czytam”
Czyż nie mam racji Irbisolu?
P.S.
Wszyscy czekamy kiedy wywiesisz białą flagę i poddasz się tzn. przyznasz że KRZ to niebotyczne gówno, nic więcej.
Szach-mat dla totalnie całego KRZ! |
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|