|
ŚFiNiA ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35357
Przeczytał: 24 tematy
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 12:14, 11 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Lekcja 20
Najciekawszy problem w całej algebrze Boole'a
volrath napisał: | W sumie to ciekawy problem - poprawne skonstruowanie logiki trójwartościowej tak, by nie potrzeba było rachunku predykatów do przetwarzania zdań "istnieje" i "dla każdego" oraz zawierał trzy wartości "prawda" = twarda prawda, "fałsz" = twardy fałsz i "może" = miękki fałsz/prawda.
Ludzie na co dzień przetwarzają zdania typu "istnieje X" i "dla każdego ze zbioru Y zachodzi Z". I część tych zdań nie mieści się w logice podstawowej (wymaga rachunku predykatów) - a może powinna. |
To wytłuszczone istnieje w 100% algebrze Boole’a.
Nowa definicja algebry Boole'a
Definicja:
Algebra Boole’a to algebra legalnych operatorów matematycznych
Lista operatorów logicznych
Kod: | p q OR NOR AND NAND <=> XOR => -> ~> <- FILL NOP P NP Q NQ
0 0 0 1 0 1 1 0 1 0 1 0 1 0 0 1 0 1
0 1 1 0 0 1 0 1 1 0 0 1 1 0 0 1 1 0
1 0 1 0 0 1 0 1 0 1 1 0 1 0 1 0 0 1
1 1 1 0 1 0 1 0 1 0 1 0 1 0 1 0 1 0
|
A.
Jeśli zwierzę ma cztery łapy to może być psem
4L~>P =1 bo pies, miękka prawda
B.
Jeśli zwierzę ma cztery łapy to może nie być psem
4L~>~P =1 bo słoń, miękka prawda
Prawo Kubusia dla zdania A.
4L~>P = ~4L=>~P
C.
Jeśli zwierzę nie ma czterech łap to na pewno nie jest psem
~4L=>~P =1 - twarda prawda
Z powyższej twardej prawdy wynika poniższy twardy fałsz:
D.
Jeśli zwierzę nie ma czterech łap to na pewno jest psem
~4L=>P =0 - twardy fałsz
… a gdzie jest miękki fałsz ?
Algebra Boole’a jest symetryczna i musi gdzieś być !
… i teraz najciekawszy problem w całej algebrze Boole’a.
Prawo Kubusia dla zdania B:
4L~>~P = ~4L=>P
Zauważmy, że prawa strona jest twardym fałszem - zdanie D.
Lewa strona równania jest miękką prawdą (zanie B) czyli:
4L~>~P =1 miękka prawda dla konia, słonia, kota, jeża ….
ale !!!
4L~>~P =0 dla psa !!! - miękki fałsz
Tak wiec dla psa mamy spełnione równanie Kubusia:
4L~>~P=~4L=>P =0 !!!
Zauważmy, że w podstawowym prawie Kubusia dla zdania A:
4L~>P = ~4L=>~P =1
również mamy z lewej strony miękką prawdę (czyli nie zachodzi zawsze), zaś z prawej strony twardą prawdę (zachodzi zawsze). Tu zajdzie kolizja dla dowolnego czworonoga nie będącego psem bo:
Miękka prawda i miękki fałsz dla zdania A wygląda tak:
4L~>P =1 bo pies, miękka prawda
ale !!!
4L~>P =0 miękki fałsz dla konia, słonia, kota, jeża …
To co wyżej to logika czterowartościowa, zamknięta w 100% algebrze Boole’a (logice dwuwartościowej). Identycznie jest w mikroprocesorach. Sam procesor to 100% algebra Boole’a zarówno w sprzęcie jak i oprogramowaniu, nic więcej. Z punktu odniesienia człowieka mamy logikę n-wartościową np. języki wysokiego poziomu. Bez algebry Boole’a totalnie nic by nie działało, nasz Wszechświat nie mógłby istnieć.
Logika czterowartościowa istniejąca w samej definicji algebry Boole’a opisana jest implikacją.
1 - twarda prawda
2 - twardy fałsz
3 - miękka prawda
4 - miękki fałsz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
macjan
Dołączył: 27 Maj 2008
Posty: 345
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 23:10, 11 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
volrath napisał: | Ludzie na codzień przetwarzają zdania typu "istnieje X" i "dla każdego ze zbioru Y zachodzi Z". I część tych zdań nie mieści się w logice podstawowej (wymaga rachunku predykatów) - a może powinna. |
Dla zbiorów Y skończonych takie kwantyfikatory można definiować jako uogólnione koniunkcje / alternatywy. Jeśli Y jest zbiorem nieskończonym, to nie sądzę, żeby to dało radę bez rachunku predykatów.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35357
Przeczytał: 24 tematy
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 11:00, 12 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
macjan napisał: |
Jeśli Y jest zbiorem nieskończonym, to nie sądzę, żeby to dało radę bez rachunku predykatów. |
Nie wiem czy o to chodzi, ale w algebrze Boole’a nie ma żadnych problemów ze zbiorami nieskończonymi.
Wystarczy że w nieskończony zbiorze elementów fałszywych występuje jeden element prawdziwy i cały zbiór przyjmuje wartość PRAWDA (OR=1). Zero gwarantuje brak elementów prawdziwych w dowolnym zbiorze (OR=0).
Kazimierz Adjukiewicz „Język i poznanie” t.II str.135 napisał: |
Jeżeli jaka logika formalna jest potrzebna uczniom zaznajamiającym się z logiką jako z przedmiotem usługowym, to chyba logika zdań zbudowanych z wyrazów naturalnego języka, którym się uczeń w życiu i naukach posługuje, a nie logika formalna języka sztucznego. Uczeń, któremu podaje się twierdzenia logiczne operujące tymi sztucznymi terminami, odczuwa je - jak sadzę - jako twierdzenia dla których w praktyce swego myślenia i rozumowania nie znajdzie nigdy zastosowania.
|
Logikę człowieka można opisać przy pomocy nowej definicji algebry Boole'a (wyżej) - nie widzę potrzeby stosowania tu rachunku predykatów (co to jest ? ) Jeśli coś jest matematycznie na poziomie przedszkolaka to nie należy tego komplikować, zgadza się ?
Sztucznych logik formalnych może być nieskończenie wiele, algebra Boole'a jest jedna i niezmienna od początku Wszechświata.
Badanie prawdziwości/fałszywości zdania jest dobre w równoważności (twierdzeniach matematycznych).
W implikacji interesują nas matematyczne gwarancje !
Czy rachunek predykatów słyszał coś o tym ?
Jeśli ubrudzisz spodnie dostaniesz lanie
B~>L
... a jak nie ubrudzę ?
Prawo Kubusia:
B~>L = ~B=>~L
Jeśli nie ubrudzisz spodni to nie dostaniesz lania
~B=>~L - matematyczna gwarancja w implikacji odwrotnej ~>
To jest naturalna logika człowieka, algebra Boole'a, co rachunek predykatów na to ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
macjan
Dołączył: 27 Maj 2008
Posty: 345
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 16:27, 12 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
rafal3006 napisał: | Nie wiem czy o to chodzi, ale w algebrze Boole’a nie ma żadnych problemów ze zbiorami nieskończonymi.
Wystarczy że w nieskończony zbiorze elementów fałszywych występuje jeden element prawdziwy i cały zbiór przyjmuje wartość PRAWDA (OR=1). Zero gwarantuje brak elementów prawdziwych w dowolnym zbiorze (OR=0). |
Raczej nie o to. Zacznijmy od tego, że zbiór nie przyjmuje wartości logicznej (choć zdarzały się na kolokwiach takie wpadki, jak "nieprawda, że zbiór B" ;)), ale rozumiem, że to był skrót myślowy.
Ja z kolei nie wiem, czy dobrze zrozumiałem volratha, że chodzi o to, żeby kwantyfikatory zdefiniować za pomocą działań logicznych (alternatywy, koniunkcji itp.). Dla zbiorów skończonych owszem. Dla nieskończonych zdaje się, że nie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35357
Przeczytał: 24 tematy
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 18:52, 12 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
macjan napisał: |
rafal3006 napisał: | Nie wiem czy o to chodzi, ale w algebrze Boole’a nie ma żadnych problemów ze zbiorami nieskończonymi.
Wystarczy że w nieskończony zbiorze elementów fałszywych występuje jeden element prawdziwy i cały zbiór przyjmuje wartość PRAWDA (OR=1). Zero gwarantuje brak elementów prawdziwych w dowolnym zbiorze (OR=0). |
Raczej nie o to. Zacznijmy od tego, że zbiór nie przyjmuje wartości logicznej (choć zdarzały się na kolokwiach takie wpadki, jak "nieprawda, że zbiór B" ;)), ale rozumiem, że to był skrót myślowy.
|
Niby czemu zbiór nie przyjmuje wartości logicznych ?
Jeśli uprzednio zdefiniujesz co jest w dowolnym zbiorze prawdą to można już mówić o prawdziwości/fałszywości całego zbioru.
Dawno temu był spór na swinii o damę kier. Król obiecał pół królestwa i księżniczkę temu kto ja znajdzie. Możliwy jest dowolny algorytm szukania ale weźmy ten najprostszy czyli losowe wyciągnięcie karty. Jak wyciągniesz damę to nagroda a jak nie trafisz to leci twoja głowa. Prawdopodobieństwo 1/52 ... pod warunkiem że król nie oszukuje. Jeśli król nie oszukuje i ta karta jest w talii to wartość zbioru wszystkich kart =1. Jeśli natomiast wyjął po cichu damę kier to wartość zbioru całej talii kart =0.
Z fałszu nigdy nie może powstać prawda - to był sens tego sporu.
Jeśli szukamy odkrycia czegokolwiek np. szczepionki na AIDS to określamy pewien zbiór w obrębie którego to odkrycie jest możliwe. Zakładamy, że w tym zbiorze istnieje prawda czyli szczepionka na AIDS. Oczywiście możemy się mylić, nasze założenie może być błędne, ale na 100% nie będziemy szukać szczepionki w zbiorze co do którego jesteśmy "pewni" iż jest on fałszywy - tu szczepionki być nie może.
Z fałszu nie może powstać prawda, jak również z prawdy nie może powstać fałsz.
Konkretny przykład:
20 lat temu wszystkie laboratoria świata i największe umysły szukały niebieskiej diody LED kluczowej dla sygnału RGB (kolorowe telebimy) w grupie pierwiastków X. Diodę niebieską znaleziono lecz jej jasność i żywotność mimo dziesięciu lat intensywnych badań była do kitu. Nikomu nie znany młody Japończyk Takamura, specjalista od najzwyklejszych świetlówek, zaczął szukać diody LED w grupie pierwiastków Y ... no i znalazł niebieską LED o fenomenalnej jasności i żywotności. Natychmiast okrzyknięto go Edisonem diod LED ...
Jest oczywistym że Takamura znalazł niebieska diodę w grupie pierwiastków Y bo taka możliwość istniała od początku Wszechświata. Idiotyzmem jest tu mówienie że niebieska dioda LED powstała z fałszu.
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pon 13:23, 15 Gru 2008, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35357
Przeczytał: 24 tematy
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 10:58, 13 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
volrath napisał: |
rafal3006 napisał: |
Implikacja odwrotna
W implikacji odwrotnej jeśli zdanie jest prawdziwe to automatycznie implikacja jest również prawdziwa. Jak do tej pory zlokalizowano zaledwie jeden wyjątek w matematyce.
Jeśli liczba jest podzielna przez 3 to może być podzielna przez 5
P3~>P5 =1 bo 15
Implikacja odwrotna jest fałszywa bo P3 nie jest konieczne dla P5
Propozycja opisu takiego wyjątku:
P3~>P5 =1, i=0
i=0 oznacza implikacja fałszywa
|
Takich wyjątków może być więcej.
Na przykład P~>4L - jeśli coś jest psem to może mieć cztery łapy. Może, czyż nie? Ale formalnie rzecz biorąc P~>4L = ~P=>~4L, a to już fałsz.
|
Dzięki za kolejną podpowiedź. Masz rację, w logice nie może być żadnych wyjątków. Poprawiłem końcówkę lekcji 19. Teraz wygląda ona tak.
Implikacja odwrotna
W implikacji odwrotnej jeśli zdanie jest prawdziwe to implikacja może być prawdziwa. Implikacja jest prawdziwa jeśli między p i q zachodzi warunek konieczny.
Przykłady implikacji odwrotnych fałszywych
Przykład 1
Jeśli zwierzę jest psem to może mieć cztery łapy
P~>4L
Zdanie prawdziwe na mocy definicji spójnika „może”. Implikacja odwrotna fałszywa bo bycie psem jest warunkiem wystarczającym aby mieć cztery łapy (implikacja prosta).
Dodatkowo można się tu wspomóc prawem Kubusia:
P~>4L = ~P=>~4L
Prawa strona to oczywisty fałsz, zatem wypowiedziana implikacja odwrotna jest fałszywa.
Przykład 2
Jeśli liczba jest podzielna przez 3 to może być podzielna przez 5
P3~>P5 =1 bo 15
Implikacja odwrotna jest fałszywa bo P3 nie jest konieczne dla P5
Podsumowanie:
Istotą implikacji jest gwarancja matematyczna. Badanie prawdziwości/fałszywości zdania jest dobre w równoważności (twierdzeniach matematycznych). Spójnik „Jeśli…to…” może być implikacją prostą, implikacją odwrotną lub równoważnością, co zależy od treści zawartej w spójniku.
Jeśli w zdaniu „Jeśli…to..” spełniony jest warunek wystarczający to zdanie może być implikacją prostą albo równoważnością. Nie ma innych możliwości matematycznych.
Jeśli w zdaniu „Jeśli…to…” spełniony jest warunek konieczny między p i q to zdanie jest na pewno implikację odwrotną. Nie ma innych możliwości matematycznych. W implikacji odwrotnej zdanie może być prawdziwe zaś implikacja odwrotna fałszywa.
W implikacji interesują nas gwarancje matematyczne. Prawdziwość/fałszywość zdania jest tu nieistotna.
Jeśli ubrudzisz spodnie dostaniesz lanie
B~>L
... a jak nie ubrudzę ?
Prawo Kubusia:
B~>L = ~B=>~L
Jeśli nie ubrudzisz spodni to nie dostaniesz lania
~B=>~L - matematyczna gwarancja w implikacji odwrotnej ~>
To jest naturalna logika człowieka, algebra Boole'a.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
volrath
Dołączył: 05 Sty 2006
Posty: 146
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 12:53, 13 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Moim zdaniem "miękki fałsz" jest równoważny "miękkiej prawdzie" - bo ich znaczenie jest takie samo.
Miękki fałsz - może być nieprawda, ale nie musi
Miękka prawda - może być prawda, ale nie musi
A więc i miękki fałsz i miękka prawda mówią to samo - może być cokolwiek (prawda lub fałsz).
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35357
Przeczytał: 24 tematy
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 17:05, 14 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
volrath napisał: | Moim zdaniem "miękki fałsz" jest równoważny "miękkiej prawdzie" - bo ich znaczenie jest takie samo.
Miękki fałsz - może być nieprawda, ale nie musi
Miękka prawda - może być prawda, ale nie musi
A więc i miękki fałsz i miękka prawda mówią to samo - może być cokolwiek (prawda lub fałsz). |
Myślę że w ślepej algebrze Boole’a (stara definicja) to masz rację bo:
p=>(q+~q) - pewne wynikanie w implikacji odwrotnej
czyli:
p=>[~q+~(~q)]=(~q+q) = (q+~q)
ale w nowej algebrze Boole’a operującej na operatorach implikacji już nie:
p=>(q+~q)
czyli:
A.
Jeśli zajdzie p to może zajść q
p~>q
LUB
B.
Jeśli zajdzie p to może zajść ~q
p~>~q
Zdanie A jest implikacją odwrotną (warunek konieczny spełniony) ale zdanie B już NIE !
Zrobienie tego samego manewru co w ślepej algebrze Boole’a spowoduje zamianę zdań A i B, a to jest nie to samo.
Przykład:
A.
Jeśli zwierzę ma cztery łapy to może być psem
4L~>P =1 bo pies
4L są warunkiem koniecznym, aby być psem
Prawo Kubusia:
4L~>P = ~4L=>~P
czyli implikacja odwrotna prawdziwa
LUB
B.
Jeśli zwierzę ma cztery łapy to może nie być psem
4L~>~P =1 bo słoń, kot, koń ...
4L nie sa warunkiem koniecznym dla ~P bo pies
Prawo Kubusia:
4L~>~P = ~4L=>P
czyli implikacja odwrotna fałszywa
Zdanie A jest implikacja odwrotną zaś zdanie B nie jest. To sa dwa różne zdania i nie można ich zamieniać.
Zauważmy:
4L~>~P =1 - zdanie prawdziwe na mocy definicji spójnika „może”
Prawo Kubusia:
4L~>~P = ~4L=>P
… ale implikacja fałszywa.
To samo co wyżej w inny sposób:
4L~>~P =1 bo słoń … - zdanie prawdziwe na mocy definicji spójnika „może”
Jeśli implikacja odwrotna jest prawdziwa to po zamianie p i q musi przejść w prawdziwą implikację prostą czyli:
Jeśli zwierzę nie jest psem to na pewno ma cztery łapy
~P=>4L =0 bo kura
czyli:
4L~>~P - implikacja odwrotna fałszywa
Wnioski:
1.
Jeśli zdanie jest prawdziwe na mocy spójnika „może” to prawo Kubusia może być narzędziem pomocniczym do rozstrzygnięcia czy implikacja odwrotna jest prawdziwa/fałszywa.
2.
Jeśli zdanie jest prawdziwe na mocy spójnika „może” i jest implikacją odwrotną to po zamianie p i q musi przejść w implikację prostą.
Inny przykład:
Jeśli liczba jest podzielna przez 3 to może być podzielna przez 5
P3~>P5 =1 bo 15 - zdanie prawdziwe
Prawo Kubusia:
P3~>P5 = ~P3=>~P5
Czyli:
1.
Jeśli liczba nie jest podzielna przez 3 to na pewno nie jest podzielna przez 5
~P3=>~P5
Implikacja odwrotna fałszywa bo 5 !!!
2.
Zdanie wypowiedziane po zamianie p i q
P5=>P3 =0 bo 5
Fałszywa zarówno implikacja P5=>P3 jak i P3~>P5
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Nie 17:19, 14 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35357
Przeczytał: 24 tematy
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 22:31, 18 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Dyskusja z voltrathem jest niesamowicie pasjonująca, umozliwiła Kubusiowi 100% zrozumienie implikacji - niedługo będzie finał w postaci "Implikacja".
Wklejam dwa posty z innego tematu, bo myslę że są ciekawe i wnoszą coś nowego.
http://www.sfinia.fora.pl/metodologia,12/elementarz-algebry-boole-a-dyskusja-z-irbisolem,2605-300.html#72208
Irbisol napisał: |
rafal3006 napisał: | To wytłuszczone to bezsens totalny, bo taka matematyka zależy od chciejstwa człowieka ...
|
Bredzisz. To wytłuszczone to nie jest matematyka, tylko możliwe definicje.
|
Taaa …
Czyli raz groźba jest równoważnością, innym razem implikacją prostą a kiedy indziej implikacją odwrotną w zależności od widzi mi się człowieka …
Czyli to samo zdanie:
Jeśli ubrudzisz spodnie dostaniesz lanie
Może być jedną z trzech fundamentalnie różnych funkcji.
Gdzie ty tu widzisz sensowna definicję … ?
W którym miejscu zaczyna się tu jakakolwiek matematyka ?
Dzięki twojej „matematyce” oczywiście podpisujesz się pod sloganem wszystkich logików:
Logika człowieka nie istnieje
zgadza się ?
Irbisol napisał: |
rafal3006 napisał: | Sprawdźmy twoją "teorię":
Jeśli będzie padać to będzie pochmurno
P=>CH - ewidentna implikacja aprosta
Mówię wszystkim wszem i wobec że wypowiedziałem równoważność .... czy spowodowałem tym że powyższe zdanie to równoważność ? |
A czy to była groźba albo obietnica? Zorientuj się że o tym dyskutujemy. Mieszasz różne pojęcia - to twój podstawowy problem.
|
groźba=implikacja odwrotna
obietnica=implikacja prosta
Nie ma specjalnej matematyki do obsługi gróźb i obietnic oraz jakiejś innej dla pozostałych przypadków. Matematyka jest jedna i mój przykład jest doskonały, pokazuje cały bezsens twojej „matematyki” w sposób zrozumiały dla przedszkolaka.
Irbisol napisał: |
rafal3006 napisał: | W groźbach i obietnicach masz tak:
równoważność - tu jesteś idiotą w groźbie i obietnicy
groźba=implikacja odwrotna - tu jesteś idiotą w obietnicy
obietnica=implikacja prosta - tu jesteś psychopatą-idiotą w dowolnej groźbie |
Udowodnij brednie które wypisałeś. Dla każdego przypadku, a nie do tendencyjnego podzbioru przypadków.
|
Równoważność:
Groźba = idioto psychol:
W groźbie musisz walić, nie masz prawa do darowania kary w przypadku spełnienia warunku kary
Obietnica = idiota:
W obietnicy nie masz prawa do wręczenia nagrody jeśli odbiorca nie spełni warunku nagrody - idiota pozbawiony wolnej woli
Implikacja prosta:
Groźba = idioto-psychol
Jeśli jesteś winny zostaniesz ukarany
W=>K
Czyli jeśli winny to na 100% ukarany, brak możliwości darowania kary
…a to jest rodzynek:
Prawo Kubusia:
W=>K = ~W ~> ~K =1
LUB
Jeśli jesteś niewinny to możesz zostać ukarany
~W~>K =1
czyli:
Matematyczne zezwolenie na karanie niewinnego
Implikacja odwrotna
Obietnica = idiota
Jeśli zdasz egzamin dostaniesz komputer
E~>K
LUB
Jeśli zdasz egzamin to możesz nie dostać komputera
E~>~K
czyli:
Matematyczne zezwolenie na nie dotrzymanie obietnicy
… to co niżej odbiera wypowiadającemu wolna wolę.
Prawo Kubusia:
E~>K = ~E=>~K
Jeśli nie zdasz egzaminu to na pewno nie dostaniesz komputera
… no i widzisz że syn bardzo się starał ale miał pecha, chcesz mu dać komputer ale nie możesz.
Irbisol napisał: |
rafal3006 napisał: | To jest obowiązujące prawo logiczne od początku istnienia Wszechświata ... prawdziwe i nie do obalenia. |
To tylko twój prywatny wymysł. Nie ma prawa logicznego definiującego funkcję obietnicy i groźby. Nie ma. A jak czegoś nie ma, to nie obowiązuje.
|
… a implikacja odwrotna i prosta to pies ?
groźba = implikacja odwrotna
obietnica = implikacja prosta
Nie ma w dzisiejszej logice, ale SFINIE (Ty także brałeś w tym udzial ) odkryły to prawo tak jak kiedyś Kopernik odkrył iż ziemia jest okrągła.
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Czw 22:42, 18 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35357
Przeczytał: 24 tematy
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 22:37, 18 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Irbisol napisał: |
rafal3006 napisał: |
Równoważność:
Groźba = idioto psychol:
W groźbie musisz walić, nie masz prawa do darowania kary w przypadku spełnienia warunku kary
Obietnica = idiota:
W obietnicy nie masz prawa do wręczenia nagrody jeśli odbiorca nie spełni warunku nagrody - idiota pozbawiony wolnej woli |
Robisz tu dwa błędy, o których pisałem wielokrotnie i na daremno:
1. Powtarzam: Udowodnij brednie które wypisałeś. Dla każdego przypadku, a nie do tendencyjnego podzbioru przypadków.
2. Wypowiadanie zdań to nie umowa cywilno-prawna z gwiazdkami i dziwnymi warunkami pisanymi drobnym druczkiem. Wypowiedziane zdanie ma inne znaczenie dotyczące warunków i konsekwencji niż rozumiane matematycznie. Przykład to słynne 21 km do pracy, czyli 21 000 000 mm.
|
Nie ma innego rozumienia matematycznego gróźb i obietnic.
Zawsze masz dwie fundamentalne definicje:
groźba = implikacja odwrotna
obietnica = implikacja prosta
… a człowiek może sobie pieprzyć co chce. Gdyby było inaczej to matematyka do kosza na śmieci bo zależy od chciejstwa człowieka. Twój przykład z odległością z pracy do domu mierzoną z nieskończoną dokładnością to idiotyzm czystej wody, co to ma wspólnego z matematyczna obsługą groźby i obietnicy, co to ma wspólnego z logiką gdzie musi zapaść decyzja prawda/fałsz.
Każda inna definicja niż wyżej robi z człowieka IDIOTĘ, zaś z matematyki prostytutkę.
Daj dowolny przykład że jest inaczej, życzę powodzenia …..
Irbisol napisał: |
rafal3006 napisał: | … a implikacja odwrotna i prosta to pies ?
groźba = implikacja odwrotna
obietnica = implikacja prosta
|
Nie ma żadnego prawa logicznego które stanowi że
groźba = implikacja odwrotna
obietnica = implikacja prosta
prościej się tego wytłumaczyć nie da.
Nie ma takiego prawa logicznego. Pojmij, bo to zbyt proste żeby nie zacząć używać wobec ciebie inwektyw jeżeli nie pojmiesz.
|
Nie było ale już jest ….
Ziemia też kiedyś była płaska …
Dowód jest tu absolutnym trywiałem.
Prawo Kubusia obowiązujące zawsze i wszędzie bo jest bezinterpretacyjne.
p=>q = ~p~>~q - prawo zamiany implikacji prostej na odwrotną
A.
obietnica
Jeśli powiesz wierszyk dostaniesz czekoladę
W=>C - tu się zgadzamy w 100%, zgadza się ?
… a jak nie powiem wierszyka ?
Prawo Kubusia:
W=>C = ~W ~> ~C
B.
groźba
Jeśli nie powiesz wierszyka nie dostaniesz czekolady
~W~>~C - jedynie poprawne kodowanie wobec zdania A
Powyższego zdania nie wolno ci kodować:
B.
~W=>~C
bo prawo Kubusia którego do tej pory nikt nie zakwestionował, od matematyki.pl poczynając poprzez ateista.pl na SFINII kończąc, leży w gruzach.
Zakodowanie zdania B w postaci implikacji prostej => to twierdzenie że 2+2=5 bo:
A.
W=>C - tu obaj sie zgadzamy
B.
W=>C = ~W~>~C - prawo Kubusia
Jeśli zakodujesz B jako:
C.
~W=>~C
to matematyka leży w gruzach bo to samo zdanie nie może być kodowane na dwa sposoby B lub C
P.S.
W groźbach naturalny spójnik implikacji odwrotnej „może” ~> jest ukryty bo osłabiałby groźbę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35357
Przeczytał: 24 tematy
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 16:47, 10 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Kolejny ciekawy cytat z:
http://www.sfinia.fora.pl/katolicyzm,7/co-wiecie-o-prawoslawiu,3547-500.html#74549
starowier napisał: |
Chrystus powiedział: „Ja jestem droga i prawda, i żywot, nikt nie przychodzi do Ojca, tylko przeze mnie”.
|
No i co z tego ma wynikać ?
Znając Cię rozumiesz to dosłownie i prostacko czyli: nikt kto nie wierzy w Chrystusa nie ma szans na Niebo. Stąd twoje rozpaczliwe poszukiwania Żydowskiego-Rabina (wyżej), potajemnego Popa-Prawosławnego skutecznie nawracającego Żydów na łożu śmierci. Nawrócenia musza być w 100% skuteczne bo przecież jeden wyjątek i twój fałszywy Rabin-Pop-Prawosławny dostałby natychmiast kopa w dupę i zostałby wyrzucony z Izraela.
Czemu mają służyć takie brednie ? Może roześlij swoich potajemnych Popów także do wyznawców Islamu, Buddystów, Hindujstów, Buszmenów itp. … bo przecież Niebo jest możliwe tylko dla tych którzy wierzą w Chrystusa jako Boga.
Jeśli brać powyższe słowa Chrystusa dosłownie i prostacko to około 85% ludzkości ma gwarantowane piekło.
Czy wierzysz w takiego boga Starowierze ?
Na szczęście dożyliśmy czasów, w których została rozpracowana matematyczna logika człowieka = matematyczna logika jedynego prawdziwego Boga … na dodatek stało się to tu i teraz na SFINII (podpis).
Bóg stworzył człowieka na obraz i podobieństwo swoje, dotyczy to przede wszystkim matematycznej obsługi wszelkich gróźb i obietnic.
Definicja obietnicy:
Jeśli dowolny warunek to nagroda
W=>N - implikacja prosta bo dobrowolnych obietnic musimy dotrzymywać
Prawo Kubusia:
W=>N = ~W~>~N
Jeśli nie spełnisz warunku nagrody to możesz nie dostać nagrody
~W~>~N
LUB
Jeśli nie spełnisz warunku nagrody to możesz dostać nagrodę
~W~>N - implikacja (akt miłości)
Definicja groźby:
Jeśli dowolny warunek to kara
W~>K - implikacja odwrotna, może zajść ale nie musi
LUB
Jeśli dowolny warunek to nie kara
W~>~K - prawo nadawcy do darowania dowolnej kary (akt łaski), inaczej jego wolna wola leży w gruzach
… z ostatniego wynika że Bóg może absolutnie wszystkich ludzi umieścić w Niebie i nie będzie kłamcą
Chrystus powiedział:
A.
Kto wierzy we mnie będzie zbawiony
W=>Z - implikacja prosta bo obietnica
Prawo Kubusia:
W=>Z = ~W~>~Z - prawo zamiany implikacji prostej na odwrotną (obietnicy na groźbę)
Zdania równoważne do powyższego:
B.
Kto nie wierzy we mnie nie będzie zbawiony
~W~>~Z - implikacja odwrotna, może zajść ale nie musi.
~Z=Piekło
czyli zdanie równoważne:
C.
Kto nie wierzy we mnie pójdzie do piekła
~W~>P - implikacja odwrotna
Gwarancja w implikacji odwrotnej:
~W~>P = W=>~P - prawo zamiany implikacji odwrotnej na implikację prostą (groźby na obietnicę)
Czyli zdanie równoważne:
D.
Kto wierzy we mnie ten na pewno => nie pójdzie do piekła
W=>~P - gwarancja matematyczna dla zdania C
Wszystkie powyższe zdania A,B,C i D są matematycznie równoważne, nie ma znaczenia które Chrystus czy człowiek wypowie - znaczą dokładnie to samo.
Groźba lub obietnica wypowiedziana zarówno przez człowieka jak i Boga może przyjąć dowolnie ostrą formę, lecz jej poprawne matematycznie kodowanie jest takie:
obietnica = implikacja prosta =>
groźba = implikacja odwrotna ~>
Przykłady z obszaru logiki człowieka:
I.
Wtedy i tylko wtedy dostaniesz komputer gdy zdasz jutro ten egzamin
E=>K - jedyne poprawnie matematycznie kodowania
czyli zdanie równoważne:
Jeśli zdasz egzamin dostaniesz komputer
E=>K
Prawo Kubusia:
E=>K = ~E~>~K
czyli:
Jeśli nie zdasz egzaminu to możesz nie dostać komputera
~E~>~K
LUB
Jeśli nie zdasz egzaminu to możesz dostać komputer
~E~>K - prawo do wręczenia nagrody mimo nie spełnienia warunku nagrody (akt miłości)
II.
Jeśli ubrudzisz spodnie to na 1000% dostaniesz lanie
B~>L - jedyne poprawne matematycznie kodowanie
LUB
Jeśli ubrudzisz spodnie to możesz nie dostać lania
B~>~L - prawo do darowania dowolnej kary, akt łaski
Gwarancja matematyczna dla powyższej groźby wynika z prawa Kubusia:
B~>L = ~B=> ~L - prawo zamiany implikacji odwrotnej na prostą (groźby na obietnicę)
Jeśli nie ubrudzisz spodni to na pewno => nie dostaniesz lania
~B=>~L
Przykłady z obszaru logiki Boga
Chrystus powiedział: „Ja jestem droga i prawda, i żywot, nikt nie przychodzi do Ojca, tylko przeze mnie”.
Jedyne poprawne matematyczne kodowania powyższej groźby jest takie:
Kto wierzy we mnie będzie zbawiony
W=>Z - kto wierzy ten na pewno zbawiony
Zdanie równoważne:
W=>Z = ~W ~> ~Z - prawo Kubusia
Czyli:
Kto nie wierzy we mnie nie będzie zbawiony (idzie do piekła)
~W~>~Z
LUB
Kto nie wierzy we mnie może zostać zbawiony
~W~>Z - prawo do darowania dowolnej kary (akt łaski)
Jakiekolwiek inne kodowanie odbiera Chrystusowi prawo do darowania dowolnej kary, czyli pozbawia Boga wolnej woli !!!
Obszerne omówienie tej implikacji jest powyżej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35357
Przeczytał: 24 tematy
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 16:36, 18 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Cytat z:
http://www.sfinia.fora.pl/genesis,36/pochodzenie-jadra-komorkowego,3742.html#75020
wujzboj napisał: |
Z tych trzech zdań prawdziwe jest tylko ostatnie: tak, świat jest dla mnie "Inteligentnym Projektem" ....
|
Dla mnie też ... Matematyczny dowód że świat jest "Inteligentnym Projektem" w zakresie dobra i zła jest trywialny (niżej). Prawidłowo rozumiana implikacja (nie to badziewie znane dzisiaj) jest gwarantem matematycznej wolnej woli człowieka tzn. mamy matematyczne prawo do darowania dowolnej kary w groźbie oraz matematyczne prawo do wręczenia nagrody mimo nie spełnienia przez odbiorcę warunku nagrody w obietnicy.
rafal3006 napisał: |
9.0 Człowiek jest z natury dobry
Definicja:
Człowiek jest z natury dobry oznacza, że w matematyce ścisłej (implikacji) sterującej zachowaniem wszelkich istot żywych na poziomie obietnic i gróźb przeważa dobro.
Definicja obietnicy:
Jeśli dowolny warunek to nagroda
W=>N
p q p=>q
1 1 1 - spełniony warunek, nagroda (dobro = gwarancja)
1 0 0 - spełniony warunek, brak nagrody (kłamstwo - nie ma prawa wystąpić)
0 0 1 - nie spełniony warunek, brak nagrody (zło)
0 1 1 - nie spełniony warunek, jest nagroda (dobro = akt miłości)
Definicja groźby:
Jeśli dowolny warunek to kara
W~>K
p q p~>q
1 1 1 - spełniony warunek, kara wykonana (zło)
1 0 1 - spełniony warunek, brak kary (dobro = akt łaski)
0 0 1 - nie spełniony warunek kary, brak kary (dobro = gwarancja)
0 1 0 - nie spełniony warunek kary, kara wykonana (kłamstwo - nie ma prawa wystąpić)
Pomijając linie które nie mają prawa wystąpić mamy:
4:2 dla dobra !
Linijki zła zdefiniowane są prawidłowo z punktu odniesienia odbiorcy. Natomiast jeśli nadawca postąpi zgodnie z dowolną linijką "dobra" to będzie to dobro dla obu stron. Stąd 4:2 dla dobra.
Ludzie są z natury dobrzy - to jest matematycznie gwarantowane jak wyżej.
To nie jest gwarancja psychologiczna, to jest gwarancja MATEMATYCZNA.
Co więcej, zauważmy że jeśli człowiek obiecuje cokolwiek drugiemu człowiekowi z własnej woli to z reguły da nagrodę niezależnie od tego czy odbiorca spełnił warunek nagrody (dobro = akt miłości). Groźby są w znacznym stopniu wykonywane gdyż inaczej odbiorca będzie je lekceważył ale myślę, że nie przekracza to 20% wszystkich gróźb. Większość gróźb anulowana jest przez nadawcę po prostu przez „zapomnienie” (dobro = akt łaski).
Matematyka rządzi zachowaniem wszelkich istot żywych.
Przykład:
Dziecko wybiega mi bez przerwy na jezdnię
Mówię mu:
Jeśli będziesz tak robił dostaniesz lanie
Groźba nie skutkuje ...
Dziecko dostaje lanie (groźba spełniona) i już wie co mu grozi gdy następnym razem nie zastosuje się do mojej prośby.
Zgodnie z definicją implikacji odwrotnej w przypadku spełnienia warunku groźby odbiorca nigdy nie wie czy nadawca wykona karę. W przypadku spełnienia warunku groźby nadawca może robić co mu się podoba, może walić albo darować.
Odbiorca i nadawca oraz osoby trzecie doskonale wiedzą o matematycznej gwarancji w implikacji odwrotnej.
Definicja groźby:
Jeśli dowolny warunek to kara
W~>K
~(~W*K)
Nie może się zdarzyć, że nie spełnię warunku kary i zostanę ukarany (z powodu nie spełnienia warunku kary)
Bush do Husajna:
Jeśli nie wycofasz się z Kuwejtu uderzymy na Irak
~W~>U - nie wycofasz to uderzymy.
Wszelkie groźby podlegają pod definicję implikacji odwrotnej.
p~>q = p + ~q = ~(~p*q) - definicja
~(~p*q) = ~[~(~W)*U] = ~(W*U) - gwarancja w implikacji odwrotnej.
Husajn:
~(W*U)
Nie może się zdarzyć, że wycofam się z Kuwejtu i Bush uderzy na Irak z powodu że wycofałem się z Kuwejtu
Wszystko inne może się zdarzyć !
To jest krystalicznie czysta matematyka. Żaden człowiek nie ma szans się z niej wyłamać ... oczywiście idiota może, bo ma wolną wolę.
Bush idiota po groźbie jak wyżej ogłasza całemu światu:
Uderzam na Irak bo Husajn wycofał się z Kuwejtu
Matematyka rządzi zachowaniem wszelkich istot żywych.
Człowiek jest z natury dobry (matematycznie dobry).
.... co było do udowodnienia.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|