|
ŚFiNiA ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35365
Przeczytał: 23 tematy
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 15:33, 26 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
fiklit napisał: | Cytat: | C=A+B = [1,2]+[2,3] = [1,2,3]
D=A+B+G = [1,2]+[2,3]+[2] = [1,2,3]
matematycznie zachodzi tożsamość zbiorów:
C=D |
Cytat: | Czy każdy element zbioru C jest zbiorem dwuelementowym?
TAK
Czy każdy element zbioru D jest zbiorem dwuelementowym?
NIE |
WTF?! |
Był błąd, poprawiłem zanim napisałeś to co wyżej.
.. przecież AK powstaje na żywo, głównie dzięki Tobie Fiklicie.
Czy każdy element zbioru C jest zbiorem dwuelementowym?
TAK - przed minimalizacją
Czy każdy element zbioru D jest zbiorem dwuelementowym?
NIE - przed minimalizacją
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Nie 15:36, 26 Paź 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fiklit
Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 4197
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 15:41, 26 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Czy każdy element zbioru C jest zbiorem dwuelementowym?
TAK - przed minimalizacją
Czy 2 jest elementem C?
TAK
|
Czyli zanim zminimalizujemy [[1,2],[2,3]] to prawdą jest, że 2 jest zbiorem dwuelementowym?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35365
Przeczytał: 23 tematy
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 16:01, 26 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
fiklit napisał: | Cytat: | Czy każdy element zbioru C jest zbiorem dwuelementowym?
TAK - przed minimalizacją
Czy 2 jest elementem C?
TAK
|
Czyli zanim zminimalizujemy [[1,2],[2,3]] to prawdą jest, że 2 jest zbiorem dwuelementowym? |
Nie rozumiem o co ci chodzi.
Bez problemu mogę ci dostarczyć czarną skrzynkę w dwoma kabelkami wejściowymi p i q oraz jednym kabelkiem wyjściowy Y.
Ty zdejmujesz tabelę prawdy wymuszając wszystkie możliwe kombinacje na wejściach p i q zapisując dla każdego przypadku odpowiedź czarnej skrzynki na wyjściu Y.
Załóżmy że zdjąłeś taką tabele prawdy:
Kod: |
p q Y=p+q
1 1 =1
1 0 =1
0 1 =1
0 0 =0
|
… i mowisz:
Eeee, to banalna pojedyńcza bramka OR która wszystkie fabryki na świecie produkują pod nazwą 74HCT32
Otwierasz pudełko i ze zdziwieniem stwierdzasz że układ bramki OR realizuje np. 100 najróżniejszych bramek logicznych (teoretycznie może być nieskończenie wiele), na dodatek nie masz pojęcia które bramki wolno ci usunąć i jak je usunąć aby nie popsuć operatora OR.
Oczywiście możesz narysować schemat ideowy zdjęty z natury, wtedy wiesz wszystko i wiesz co możesz usunąć aby nie popsuć działania tej bramki w sposób ciągły.
P.S.
W tym poście niechcący wyszedł mi problem poszukiwania tożsamych funkcji koniunkcyjno-alternatywnych i alternatywno-koniunkcyjnych. Łatwo widać dlaczego matematycy mają z tym kłopoty.
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/kompus-program-ktory-mysli-jak-czlowiek-fiklit-c-v,7220-200.html#218713
rafal3006 napisał: |
Oczywistym jest że muszą zachodzić matematyczne tożsamości w zbiorach:
2: 4L = 6: 4L
czyli:
2: (P + S + H +P4L) = 6: (~K*~W *~M* ~(PN4L))
Oraz:
3: ~4L = 5: ~4L
3: (~P*~S*~H*~(P4L)) = 5: (K + W + M +PN4L) |
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Nie 18:10, 26 Paź 2014, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
idiota
Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 3604
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: stolnica
|
Wysłany: Nie 16:02, 26 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
A ilu elementowym zbiorem ma być 2?
Pięcio???
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fiklit
Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 4197
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 16:08, 26 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Pst. Rafał, chyba nie ten fragment Ci się wkleił, bo zupełnie nie na temat.
Czy [1,2] jest elementem zbioru C przed minimalizacją C?
Czy [1,2] jest elementem zbioru C po minimalizacji C?
Czy minimalizacja może zmienić to, że coś jest jest elementem zbioru lub nie jest?
Czy zbiór C przed minimalizacją jest tym samym zbiorem co C po minimalizacji?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35365
Przeczytał: 23 tematy
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 16:11, 26 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
idiota napisał: | A ilu elementowym zbiorem ma być 2?
Pięcio???
|
Tobie idioto to dam czarną skrzynkę, identyczną jak Fiklitowi, ale ponieważ nie wiesz w którym kościele dzwony biją to dostarczę Ci wyłącznie schemat ideowy (100 bramek logicznych) a twoim zadaniem będzie rozpracowanie jaki to układ.
Życzę powodzenia,
Kubuś
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
idiota
Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 3604
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: stolnica
|
Wysłany: Nie 16:12, 26 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Odpowiedz na pytania.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35365
Przeczytał: 23 tematy
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 17:50, 26 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
fiklit napisał: | Pst. Rafał, chyba nie ten fragment Ci się wkleił, bo zupełnie nie na temat.
Czy [1,2] jest elementem zbioru C przed minimalizacją C?
Czy [1,2] jest elementem zbioru C po minimalizacji C?
Czy minimalizacja może zmienić to, że coś jest jest elementem zbioru lub nie jest?
Czy zbiór C przed minimalizacją jest tym samym zbiorem co C po minimalizacji? |
Fiklicie zacznijmy od definicji notacji.
Twoją notację ja rozumiem tak:
p=[A,B,C...]
co matematycznie oznacza:
p=A+B+C...
Dowód że tak ten zapis należy rozumieć w logice zamieściłem niżej.
Przy tej notacji zbiór C jest jednoznaczny i identyczny zarówno przed minimalizacją, jak i po minimalizacji. To samo dotyczy zbioru D.
W związku z powyższym koryguję moją odpowiedź dla Ciebie.
fiklit napisał: |
Kilka prostych pytań które pozwolą nam przybliżyć się do zrozumienia twojej teorii:
Mamy:
C=[[1,2],[2,3]]
D=[[1,2],[2,3],2]
Czy C to ten sam zbiór co D?
Czy każdy element zbioru C jest zbiorem dwuelementowym?
Czy każdy element zbioru D jest zbiorem dwuelementowym?
Czy 2 jest elementem C?
Czy 3 jest elementem C?
Czy 2 jest elementem D?
Czy 3 jest elementem D?
Czy 2 zawiera się w C?
Czy 3 zawiera się w C?
Czy 2 zawiera się w D?
Czy 3 zawiera się w D? |
Na początek fakty z algebry Kubusia.
Bardzo ważne wyprowadzenie jak należy rozumieć zapis:
p=[A,B,C…]
Dany jest zbiór:
P=[pies]
Przyjmujemy dziedzinę:
D = ZWZ = zbiór wszystkich zwierząt
Stąd obliczmy ~p, będące uzupełnienie do dziedziny
~P=[D-p] = [ZWZ-pies]
stąd możemy rozpisać szczegółowo wszystkie elementy zbioru ~p:
~P =[kura, wąż, słoń …]
co w naturalnej logice człowieka wypowiadamy:
NIE pies (~P)może ~> być kurą lub wężem lub słoniem …
Nie bycie psem jest warunkiem koniecznym ~> aby być kurą lub wężem lub słoniem …
Wynika z tego że zapis:
x=[kura, słoń, wąż …]
matematycznie oznacza:
x= K(kura) + S(słoń) +W(wąż) …
gdzie:
„lub”(+) - spójnik lub z naturalnej logiki człowieka
Wynika z tego że zapis:
p=[A,B,C …]
matematycznie MUSIMY rozumieć tak:
p=A+B+C ..
Wracając do tematu …
Mamy:
C=[[1,2],[2,3]]
D=[[1,2],[2,3],2]
Wprowadźmy logikę symboliczną bo cyferki są dobre dla komputera
Człowiek to zdecydowanie nie komputer
A=[1,2]
B=[2,3]
G=[2]
C=[A,B]
D=[A,B,G]
C=[A,B]
co matematycznie oznacza:
C = A+B
Elementy zbioru C możemy wyznaczyć z równania:
C = A+B
C= [1,2] + [2,3] = [1,2,3]
… i to jest rzeczywisty zbiór elementów zbioru C
Na mocy definicji tożsamości zbiorów (patrz wstęp) wszystkie trzy zbiory są różne
C ## A ## B
## - różne na mocy definicji
Weźmy teraz:
D=[A,B,G]
co matematycznie oznacza:
D = A+B+G
Elementy zbioru D możemy wyznaczyć z równania:
D = A+B+G
D = [1,2]+[2,3] + [2] = [1,2,3]
… i to jest rzeczywisty zbiór elementów zbioru D
Na mocy definicji tożsamości zbiorów (patrz wstęp) wszystkie cztery zbiory są różne
D ## A ## B ## G
## - różne na mocy definicji
Odpowiedzi:
C=[[1,2],[2,3]]
D=[[1,2],[2,3],2]
Czy C to ten sam zbiór co D?
TAK
C=[1,2,3]
D=[1,2,3]
Czy każdy element zbioru C jest zbiorem dwuelementowym?
NIE
Rzeczywista budowa zbioru C:
C=[1,2,3]
Czy każdy element zbioru D jest zbiorem dwuelementowym?
NIE
Rzeczywista budowa zbioru D:
D=[1,2,3]
Czy 2 jest elementem C?
TAK
Czy 3 jest elementem C?
TAK
Czy 2 jest elementem D?
TAK
Czy 3 jest elementem D?
TAK
Czy 2 zawiera się w C?
TAK
Czy 3 zawiera się w C?
TAK
Czy 2 zawiera się w D?
TAK
Czy 3 zawiera się w D?
TAK
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Nie 17:57, 26 Paź 2014, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Taz
Dołączył: 29 Mar 2012
Posty: 471
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 18:27, 26 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
rafal3006 napisał: | Podobnie zapis:
D = [A,B,G]
W algebrze Kubusia to tylko i wyłącznie skrócony zapis alternatywy:
D = A+B+G |
Czyli to by oznaczało, że 3 jest elementem zbioru A = [N, Z, Q, R, C]?
Poza tym rodzą się z tego nowe problemy, gdy nie wiemy, czy elementy jakiegoś zbioru same w sobie są zbiorami, czy nie. Nie da się wtedy najwyraźniej określić, co właściwie jest elementem takiego zbioru.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35365
Przeczytał: 23 tematy
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 19:57, 26 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Taz napisał: | rafal3006 napisał: | Podobnie zapis:
D = [A,B,G]
W algebrze Kubusia to tylko i wyłącznie skrócony zapis alternatywy:
D = A+B+G |
Czyli to by oznaczało, że 3 jest elementem zbioru A = [N, Z, Q, R, C]?
Poza tym rodzą się z tego nowe problemy, gdy nie wiemy, czy elementy jakiegoś zbioru same w sobie są zbiorami, czy nie. Nie da się wtedy najwyraźniej określić, co właściwie jest elementem takiego zbioru. |
Tak.
Wielu rzeczy nie da się przewidzieć, 15 lat temu największe laboratoria świata pracowały nad odkryciem niebieskiej diody LED kluczowej dla sygnału RGB, wyniki były słabiutkie, cos tam świeciło na niebiesko ale jasność słaba i żywotność nędzna.
Nikomu nieznany Japończyk Shuji Nakamura, specjalista od świetlówek znalazł genialną diodę niebieską LED w grupie pierwiastków gdzie nikt się nie spodziewał - od razu okrzyknięto go Edisonem diod LED a w tym roku dostał Nobla.
… a kto Fizyku mógł przewidzieć 100 lat temu pojawienie się Internetu, albo kto mógł przewidzieć że pojawi się Kubuś i rozniesie w puch całą logikę matematyczną Ziemian?
Poza tym w logice mogą być i pojedyńcze elementy i podzbiory, a ilość elementów wcale nie musi być niepoliczalna.
Przykładem mogą być słynne czworokąty.
Czworokąty dzielimy na:
A.
Czworokąty =[grupa prostokątów, romb, równoległobok, grupa trapezów, deltoid, czworokąty nieregularne]
Podzbiory:
Grupa prostokątów to kwadrat i prostokąt
Grupa trapezów to trapez równoramienny, prostokątny, nieregularny
Oczywistym jest że zapisu A nie da się rozumieć inaczej jak:
Jeśli figura płaska jest czworokątem to na pewno => należy do grupy prostokątów LUB jest rombem LUB jest równoległobokiem LUB należy do grupy trapezów LUB jest deltoidem LUB jest czworokątem nieregularnym
Wymieniliśmy wszystkie możliwe czworokąty stąd spójnik na pewno =>.
Jeśli nie wymienimy wszystkich czworokątów to będziemy mieli do czynienia z warunkiem koniecznym ~>, tu spójnik „może” np.
Jeśli figura płaska jest czworokątem to może ~> należeć do grupy prostokątów lub być deltoidem
Czworokąt ~>[grupa czworokątów, deltoid]
Bycie czworokątem jest warunkiem koniecznym ~> aby należeć do grupy prostokątów lub być deltoidem
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Nie 20:53, 26 Paź 2014, w całości zmieniany 5 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fiklit
Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 4197
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 20:20, 26 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Czy istnieje zbiór którego przynajmniej jeden element (rzeczywisty) jest zbiorem dwuelementowym?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35365
Przeczytał: 23 tematy
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 20:44, 26 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
fiklit napisał: | Czy istnieje zbiór którego przynajmniej jeden element (rzeczywisty) jest zbiorem dwuelementowym? |
Dopisałem przed sekundą kluczowe zakończenie ostatniego postu.
Zbiór zwany "grupa prostokątów" zawiera w sobie: kwadrat, prostokąt
Oczywiście matematycznie zachodzi:
Kod: |
GP - grupa prostokątów ## KW - kwadrat ## PR - prostokąt
GP=KP ## KW=KP*BR ## PR=KP*~BR
|
To są trzy różne na mocy definicji funkcje logiczne, z tego powodu MUSZĄ mieć różne nazwy ... i tego żaden Ziemski matematyk nie przeskoczy.
Nie ma takich bzdur w całym języku mówionym Ziemian, aby dowolne pojęcia opisane różnymi funkcjami miały identyczne nazwy.
Wyjątki się oczywiście zdarzają np „morze” i „może”, ale w kontekście te pojęcia są jednoznaczne.
Może pójdziemy nad morze?
Niestety, matematycy zrobili z tego regułę tworząc „matematykę” gdzie uczeń szkoły podstawowej może ośmieszać i matematykę i nauczyciela matematyki - myślę że najwyższy czas z tym skończyć, wprowadzając do szkół podstawowych algebrę Kubusia.
[link widoczny dla zalogowanych]
Pani:
Jasiu narysuj trapez
- Jaś narysował kwadrat
Pani:
Nie o taki trapez mi chodziło, narysuj inny
- Jaś namalował prostokąt
Pani:
… no i nie trafiłeś, narysuj inny
- Jaś namalował romb
Pani:
Nie to miałam na myśli.
Jaś:
.. ale skąd ja mam wiedzieć co Pani ma na myśli?
Ja myślałem że chodzi Pani o kwadrat, później myślałem ze chodzi Pani o prostokąt …
Pani:
Siadaj pała,
Nie ważne synu co myślisz, ważne by twoje myśli z moimi się zgadzały
(ulubione powiedzonko polonisty że szkoły średniej Kubusia)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fiklit
Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 4197
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 21:13, 26 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Powtarzam pytanie: Czy istnieje zbiór którego przynajmniej jeden element (rzeczywisty) jest zbiorem dwuelementowym?
Czy w swojej teorii jesteś w stanie skonstruować i wyrazić obiekt analogiczny np. do A={{a,b},c,{d}} z normalnej matematyki?
O którym można powiedzieć m.in.:
{a,b} ∈ A
c ∈ A
{d} ∈ A
a ∉ A
b ∉ A
d ∉ A
A ma 3 elementy.
Czy coś podobnego jest możliwe w AK?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
idiota
Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 3604
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: stolnica
|
Wysłany: Nie 22:12, 26 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
"Czy w swojej teorii jesteś w stanie skonstruować i wyrazić obiekt analogiczny np. do A={{a,b},c,{d}} z normalnej matematyki?
O którym można powiedzieć m.in.:
{a,b} ∈ A
c ∈ A
{d} ∈ A
a ∉ A
b ∉ A
d ∉ A
A ma 3 elementy."
UWAGA!
Odpowiadam za rafała!!!1
No przecież było o tym, no!
To jest zbiór 'A przed minimalizacją'. Anm ma trzy elementy, ale ma je "nierzeczywiście"
Rzeczywiście zbiór 'A po minimalizacji' (Am) ma cztery elementy.
KONIEC.
Tylko po co komu to minimalizowanie i "sprowadzanie" zbiorów do listy ich 'elementów atomowych' (nie dających się rozbić na kolejne elementy) mu jest?
Tego nie wiadomo.
Jak na moje oko to ta idea kladzie już kompletnie to o czym żeśwa tu się spierali jakiś czas temu, czyli kwestię "kiedy to jedno zdanie implikuje drugie", bo kiedy mamy A->B to jest to coś innego (kiedy tak mówimy) niż kiedy powiemy Am->Bm.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35365
Przeczytał: 23 tematy
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 9:37, 27 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
....
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pon 12:24, 27 Paź 2014, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fiklit
Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 4197
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 9:52, 27 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Czyli: nie da się?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35365
Przeczytał: 23 tematy
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 9:54, 27 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
fiklit napisał: | Powtarzam pytanie: Czy istnieje zbiór którego przynajmniej jeden element (rzeczywisty) jest zbiorem dwuelementowym?
Czy w swojej teorii jesteś w stanie skonstruować i wyrazić obiekt analogiczny np. do A={{a,b},c,{d}} z normalnej matematyki?
O którym można powiedzieć m.in.:
{a,b} ∈ A
c ∈ A
{d} ∈ A
a ∉ A
b ∉ A
d ∉ A
A ma 3 elementy.
Czy coś podobnego jest możliwe w AK? |
Algebra Kubusia to matematyczny opis naszego świata rzeczywistego.
Nie istnieje matematyka któryby mogła zmienić otaczająca nas rzeczywistość, matematyka może wyłącznie opisywać nasz świat realny tzn. człowiek nie jest w stanie przy pomocy matematyki spowodować aby twierdzenie Pitagorasa przestało działać, czy też aby Internet przestał działać etc.
Weźmy fragment naszego świata rzeczywistego.
Definicja kwadratu w AK:
Kwadrat to czworokąt mający wszystkie kąty proste i wszystkie boki równe
KW=KP*BR
Definicja prostokąta w AK:
Prostokąt to czworokąt mający wszystkie kąty proste i nie wszystkie boki równe
PR=KP*~BR
Definicja grupy prostokątów w AK:
Grupa prostokątów to czworokąty mające wszystkie kąty proste
GP=KP
Matematycznie zachodzi:
GP = KW+PR
Dowód:
GP = KP*BR + KP*~BR = KP*(BR+~BR) =KP
cnd
Definicja rombu w AK:
Romb to czworokąt nie mający wszystkich kątów prostych i mający wszystkie boki równe
ROMB=~KP*BR
STOP!
Nie musimy podawać definicji wszystkich możliwych czworokątów.
Jak to zapisać w postaci zbioru?
A.
CZ~>[GP,ROMB]
co matematycznie oznacza:
CZ~>GP+ROMB
czytamy:
Czworokąt może ~> należeć do grupy prostokątów lub być rombem
Bycie czworokątem jest warunkiem koniecznym ~> aby należeć do grupy prostokątów lub być rombem.
Zauważmy że w tym przypadku błędem czysto matematycznym byłoby postawienie w równaniu A znaku tożsamości bo nie wymieniliśmy wszystkich możliwych czworokątów.
Zapis tożsamy do A jest następujący:
B.
CZ~>[[KW,PR],ROMB]
Oczywiście możemy przejść z tym równaniem na zapis formalny podstawiając:
A = czworokąt
a=KW
b=PR
c=ROMB
Otrzymamy wtedy dokładnie twoje równanie Fiklicie:
A~>[[a,b],c]
Warunek konieczny ~> możemy zamienić na znak tożsamości wtedy i tylko wtedy gdy zachodzi tożsamość.
Dziedzina = a+b+c
co w naszym przykładzie nie ma miejsca.
Podsumowując:
1.
W algebrze Kubusia nie interesuje nas matematyka której nie da się przełożyć na otaczający nas wszechświat.
2.
W algebrze Kubusia nie interesuje nas matematyka działająca poprawnie w innym wszechświecie.
3.
W algebrze Kubusia nie interesuje nas matematyka w której da się opisać przestrzeń 100 wymiarową, bo to nie jest nasz wszechświat … jak tam trafimy to może się okazać że żyjemy w przestrzeni 1000 wymiarowej.
4.
W algebrze Kubusia nie interesuje nas matematyka przy pomocy której można tworzyć cuda na Ziemi.
[link widoczny dla zalogowanych]
czyli: jak z jednej kuli zrobić dwie kule
Zupełnie nie rozumiem czemu matematycy tak wściekle zwalczają algebrę Kubusia na wszystkich forach?
Przykład wściekłego ataku na Kubusia:
idiota napisał: |
UWAGA!
Odpowiadam za rafała!!!1
No przecież było o tym, no!
To jest zbiór 'A przed minimalizacją'. Anm ma trzy elementy, ale ma je "nierzeczywiście"
Rzeczywiście zbiór 'A po minimalizacji' (Am) ma cztery elementy.
KONIEC.
Tylko po co komu to minimalizowanie i "sprowadzanie" zbiorów do listy ich 'elementów atomowych' (nie dających się rozbić na kolejne elementy) mu jest?
Tego nie wiadomo.
Jak na moje oko to ta idea kladzie już kompletnie to o czym żeśwa tu się spierali jakiś czas temu, czyli kwestię "kiedy to jedno zdanie implikuje drugie", bo kiedy mamy A->B to jest to coś innego (kiedy tak mówimy) niż kiedy powiemy Am->Bm. |
Idioto, oczywistym jest że moje równanie wyżej:
A~>[[a,b],c]
mogę zapisać w poniższej, tożsamej postaci:
A~>[[a,a,b],c,c,c,a,b]
Dlaczego uważasz że tego równania nie masz prawa zminimalizować do postaci:
A~>[[a,b],c]
Poproszę o sensowną odpowiedź?
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pon 10:53, 27 Paź 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35365
Przeczytał: 23 tematy
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 12:28, 27 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
fiklit napisał: | Czyli: nie da się? |
Da się, przy rozumieniu zapisu:
A=[[a,b],c]
jako sumy logicznej składników powyższego zbioru:
A= (a+b)+c
Nie wiem Fiklicie o co ci chodzi.
Pokaż proszę związek innego rozumienia powyższej notacji z naszym wszechświatem, tak jak ja to zrobiłem korzystając z definicji czworokątów.
Pokazałem wyżej na przykładzie że zapisu:
A.
A~>[[a,b], c]
nie da się w naszym wszechświecie rozumieć inaczej jak:
B.
A~>[a+b]+c]
Oczywiście nie jest prawdą co twierdził Fizyk i Idiota że podzbioru a+b nie da się rozbijać na dalsze podzbiory do nieskończoności włącznie.
Oczywiście może być:
b=d+a
wtedy nasz zapis przyjmuje formę:
A~>[a,[d,a]],c]
Oczywiście jedynym możliwym i sensownym domyślnym spójnikiem między tymi zbiorami jest spójnik „lub”(+), nie da się tu mieszać spójników „lub”(+) i „i”(*), co dyskwalifikuje ten zapis jako ułomny.
W równaniu algebry Boole’a powyższy zapis jest tożsamy z poniższym:
C.
A~> (a+(d+a))+c
Oczywiście w jednorodnym spójniku „lub”(+) możemy usunąć wszelkie nawiasy otrzymując:
D.
A~> a+d+a+c = a+d+c
… i to jest funkcja minimalna dla naszego równia C
Mózg każdego 5-cio latka to absolutny geniusz w minimalizacji funkcji logicznych. W naturalnym języku mówionym każdy człowieka praktycznie zawsze operuje podświadomie funkcjami minimalnymi.
Twierdzenie z AK:
Rachunek zero-jedynkowy jest podzbiorem nowej teorii zbiorów, ale nie jest z nią tożsamy.
Oznacza to że każde prawo algebry Boole’a które z definicji jest równaniem algebry Boole’a ma swój 100% odpowiednik w zbiorach. Odwrotnie nie zachodzi tzn. nie każde prawo nowej teorii zbiorów da się dowieźć rachunkiem zero jedynkowym.
Przykład prawa nowej teorii zbiorów którego nie da się udowodnić rachunkiem zero-jedynkowym:
Dla zbiorów rozłącznych p i q zachodzi:
p*~q=p
Największą tragedią matematyczną Ziemian jest fakt, że mając zbiór p nie potrafią wyznaczyć zbioru ~p, co w AK jest absolutnym banałem, stąd nie wiedzą że cały rachunek zero-jedynkowy jest w 100% zgodny z nową teorią zbiorów.
Jest to o tyle dziwne, że przecież potrafią dla zbioru:
p<5
utworzyć zbiór:
~p>=5
Czyli ~p jest uzupełnieniem do dziedziny liczb naturalnych dla zbioru p.
… a dlaczego tego samego nie potrafią zrobić z kurą?
p=Kura
~p=[ZWZ-kura]
Dziedzina: zbiór wszystkich zwierząt.
Dlaczego nie ma tych banałów w żadnym podręczniku ziemskiej matematyki?
Podsumowując:
Po co wymyślać jakąkolwiek inną teorię zbiorów w rodzaju TM, skoro najdoskonalszą teorią zbiorów są równania algebry Boole’a = algebra Kubusia?
Czy człowiek może tu konkurować z prawdziwym stwórcą algebry Kubusia - Bogiem?
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pon 17:25, 27 Paź 2014, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fiklit
Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 4197
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 19:12, 27 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Tak na szybko:
Np. szkole zależy na zbadaniu czy klasy są dobrze zintegrowane, jako wyznacznik tego przyjmują, że każde dwie osoby z każdej klasy się lubią. Mamy klasę A złożoną z Oli i Poli i klasę B złożoną Roberta i Seweryna. Z tym, że wszyscy w naszej małej szkole się lubią z wyjątkiem Roberta i Seweryna.
Mamy zatem zbiór par osób z każdej klasy K=[[O,P],[R,S]] i zbiór par które się lubią L=[[O,P],[O,S],[O,R],[P,R],[P,S]].
Pytanie czy K zawiera się w L? Jeśli tak, to klasy są dobrze zintegrowane, jeśli nie to nie.
Oczywiście że nie. Po R i S są z jednej klasy lecz się nie lubią. Ale zobaczmy co na to AK?
K=[[O,P],[R,S]]=[O,P,R,S]
L=[[O,P],[O,S],[O,R],[P,R],[P,S]]=[O,P,R,S]
O to ciekawe K zawiera się w L. Zatem szkoła jest dobrze zintegrowana.
Natomiast w normalnej matematyce co prawda element {O,P} zbioru K należy również do L, lecz element {R,S} nie należy do L. Więc K nie zawiera się w L. Zatem odpowiedź poprawna.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35365
Przeczytał: 23 tematy
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 20:45, 27 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
fiklit napisał: | Tak na szybko:
Np. szkole zależy na zbadaniu czy klasy są dobrze zintegrowane, jako wyznacznik tego przyjmują, że każde dwie osoby z każdej klasy się lubią. Mamy klasę A złożoną z Oli i Poli i klasę B złożoną Roberta i Seweryna. Z tym, że wszyscy w naszej małej szkole się lubią z wyjątkiem Roberta i Seweryna.
Mamy zatem zbiór par osób z każdej klasy K=[[O,P],[R,S]] i zbiór par które się lubią L=[[O,P],[O,S],[O,R],[P,R],[P,S]].
Pytanie czy K zawiera się w L? Jeśli tak, to klasy są dobrze zintegrowane, jeśli nie to nie.
Oczywiście że nie. Po R i S są z jednej klasy lecz się nie lubią. Ale zobaczmy co na to AK?
K=[[O,P],[R,S]]=[O,P,R,S]
L=[[O,P],[O,S],[O,R],[P,R],[P,S]]=[O,P,R,S]
O to ciekawe K zawiera się w L. Zatem szkoła jest dobrze zintegrowana.
Natomiast w normalnej matematyce co prawda element {O,P} zbioru K należy również do L, lecz element {R,S} nie należy do L. Więc K nie zawiera się w L. Zatem odpowiedź poprawna. |
Nic z tego nie rozumiem (tzn. nie chcę się wgryzać). "To zobaczmy jak to jest w AK” nie ma tu sensu bo rozumiemy pod tym samym zapisem zupełnie co innego. Zapis z TM przy rozumieniu jaki przedstawiłem wyżej to głupota - tu na pewno się zgadzamy.
Podobnie nie interesują mnie jakiekolwiek ciągi matematyczne typu: wzór ogólny ciągu, wzór rekurencyjny ciągu, ciąg arytmetyczny, ciąg geometryczny, ciąg Fibonacciego etc.
Oczywiście że ta matematyka ma sens, pewne jest jednak że do jej wytłumaczenia nikt nie stosuje nawet grama jakiejkolwiek logiki formalnej. Normalną matematykę tłumaczymy odbiorcy w naturalnej logice człowieka, czyli w algebrze Kubusia.
Algebra Kubusia to matematyka ścisła którą doskonale posługują się wszyscy ludzie na Ziemi, od 5-cio latka poczynając na Idiocie kończąc.
Idiota może sobie krzyczeć że AK to gówno, jednak bez AK jego rozmowa z normalnymi ludźmi (nie matematykami) nie byłaby po prostu możliwa.
TM to teoria zbiorów?
… możliwe, a czy ta teoria potrafi wyznaczyć negację dowolnego zbioru np. negację zbioru jednoelementowego [Krowa] - patrz poprzedni post?
Oczywiście NIE, zatem nie jest to teoria zbiorów która może mieć jakikolwiek związek z naturalną logiką człowieka. Co ciekawe kliknąłem na googlach „negacja zbioru” i trochę tego jest, nie jest to taka bezludna wyspa jak przy innych pojęciach z AK!
„negacja zbioru” wyników: 132
Proponuję zakończyć temat TM, możliwe że ma sens (podobny do ciągu geometrycznego) ale na pewno ma ZERO wspólnego z matematyką obsługującą naturalną logikę każdego człowieka, od 5-cio latka poczynając.
Czy 5-cio latek zna TM?
Oczywiście nie zna.
Czy 5-cio latek zna algebrę Kubusia?
TAK i to doskonale!
Nasz Idiota w praktyce również doskonale posługuje się AK - tylko o tym nie wie
Mam pomysł pewnych kluczowych postów w AK - szczegóły wkrótce.
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pon 20:59, 27 Paź 2014, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fiklit
Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 4197
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 8:26, 28 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Aha, czyli próba rozwiązania przy pomocy AK jakiegokolwiek nietrywialnego problemu skończy się "nie chcę się wgłębiać". tylko po co wtedy te wszystkie szumne nazwy: implikacja prosta prawdziwa, operator, zbiór, rzeczywisty element...? Przedszkolaki sobie radzą bez tego, a Ty nie radzisz sobie z formalizacją intuicji przedszkolaków.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35365
Przeczytał: 23 tematy
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 8:51, 28 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
...
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Wto 9:18, 28 Paź 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35365
Przeczytał: 23 tematy
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 8:51, 28 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
fiklit napisał: | Aha, czyli próba rozwiązania przy pomocy AK jakiegokolwiek nietrywialnego problemu skończy się "nie chcę się wgłębiać". tylko po co wtedy te wszystkie szumne nazwy: implikacja prosta prawdziwa, operator, zbiór, rzeczywisty element...? Przedszkolaki sobie radzą bez tego, a Ty nie radzisz sobie z formalizacją intuicji przedszkolaków. |
Dokładnie z tego samego powodu nie chcę rozwiązywać problemu NP.
Czy to oznacza dowód iż AK jest błędna?
Udajmy się zatem do przedszkola.
Pani:
Jutro pójdziemy do kina lub do teatru
Y=K+T
Jaś:
Proszę Pani, czy Pani wie kiedy jutro zostanie Pani kłamcą?
Poproszę o sformalizowanie tego zdania na gruncie TM i super precyzyjną, czyli matematyczną odpowiedź na pytanie Jasia.
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Wto 8:53, 28 Paź 2014, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Taz
Dołączył: 29 Mar 2012
Posty: 471
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 10:18, 28 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Problem na poziomie przedszkolnym, z którym AK sobie nie radzi #1: liczenie dzieci ustawionych w pary.
Bierzemy sobie przedszkolaki i ustawiamy je w pary (niech Dn oznacza n-te dziecko, załóżmy że mamy 8 dzieci): [D1, D2], [D3, D4], [D5, D6], [D7, D8]
Mamy zbiór par dzieci: [[D1, D2], [D3, D4], [D5, D6], [D7, D8]].
Pierwsza pani przedszkolanka liczy dzieci: "Policzmy, ile jest par i pomnóżmy przez 2: w zbiorze par są 4 elementy, razy 2 daje 8 dzieci".
Druga pani przedszkolanka, wychowanka Kubusia: "Hmm, ale przecież zbiór par jest równy [D1, D2, D3, D4, D5, D6, D7, D8], więc ma 8 elementów, razy 2 daje 16".
Problem na poziomie przedszkolnym, z którym AK sobie nie radzi #2: sprzątanie zabawek.
W przedszkolu dzieci miały do zabawy 3 samochodziki i 3 lalki. Pani poprosiła, aby posprzątać samochodziki do jednego pudełka, lalki do drugiego, a następnie pudełka odłożyć na półkę.
Pierwszy przedszkolak już chciał wziąć pudełka i zacząć sprzątać, kiedy zatrzymał go syn Kubusia: "Hej, przecież [[S1, S2, S3], [L1, L2, L3]] = [S1, S2, S3, L1, L2, L3], więc po co ci te pudełka? Po prostu wrzućmy samochodziki i lalki na półkę".
Ostatnio zmieniony przez Taz dnia Wto 10:18, 28 Paź 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35365
Przeczytał: 23 tematy
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 10:40, 28 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Fizyku, nie w tym kościele dzwony biją.
Czy mam rozwiązywać miliony zadań matematycznych?
Czy to ma być dowód prawdziwości AK?
... a w którym miejscu użyłeś w swoich zadaniach jakiejkolwiek logiki formalnej bo nie widzę.
W swoich zadaniach użyłeś NATURALNEJ logiki człowieka = algebry Kubusia.
Czy wiesz co to jest NATURALNA logika człowieka?
Naturalna logika człowieka to odpowiedź na banalne pytanie na którym Zefciu połamał sobie zęby.
[link widoczny dla zalogowanych]
rafal3006 napisał: | zefciu napisał: |
rafal3006 napisał: | To jest porażające iż Zefciu nie wie super precyzyjnie (matematycznie) kiedy jutro skłamie a kiedy dotrzyma słowa. | A Ty wiesz, kiedy jutro skłamiesz? |
Każdy 5-cio latek to wie.
Zefciu do synka (lat 5):
Jutro pójdziemy do kina lub do teatru
Y=K+T
Synek:
Tata, czy wiesz kiedy zostaniesz kłamcą?
Kubuś:
Każdy 5-cio latek zna jednoznaczną odpowiedź na to pytania, matematyczną, czyli super precyzyjną.
Weź się zefciu nie kompromituj przed przedszkolakami i odpowiedz na pytanie. |
Czekam na odpowiedź TAZa, bo matematyka Zefcia kompletnie mu się posypała.
P.S.
Kwadratura koła dla TAZa=Fizyka.
Dany jest 3-elementowy zbiór zwierząt z czterema łapami:
4L ~> [pies, sloń, krowa]
Poproszę o przetłumaczenie tego zapisu na naturalną logikę człowieka.
Dla ułatwienie zacznę:
Jeśli zwierzę ma cztery łapy to …
Jak widzisz Fizyku leżysz i kwiczysz na absolutnych banałach logiki matematycznej.
Więc o czym my mówimy?
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Wto 10:56, 28 Paź 2014, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|