|
ŚFiNiA ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Irbisol
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15381
Przeczytał: 29 tematów
|
Wysłany: Czw 12:41, 03 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
rafal3006 napisał: | Nie mam zamiaru bić syna, to jest tylko i wyłacznie mój blef |
A ja nie blefuję (to ma związek z rodzajem groźby, tu: (2)), ale zdanie "jeśli ubrudzisz spodnie dostaniesz lanie" interpretuję w ten sposób że NIE zawsze jeżeli stwierdzę ubrudzone spodnie leję syna (kwestia interpretacji zdania).
rafal3006 napisał: | Oczywiście dokładnie to samo zdanie wypowiada psychopata, jak odróżnisz mnie od psychopaty na podstawie powyższego zdania ? |
Na podstawie samego zdania nie rozróżnię, potrzebna jest mi jeszcze interpretacja tego zdania. Podałeś ją.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35357
Przeczytał: 24 tematy
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 17:54, 03 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Irbisol napisał: |
rafal3006 napisał: | Nie mam zamiaru bić syna, to jest tylko i wyłacznie mój blef |
A ja nie blefuję (to ma związek z rodzajem groźby, tu: (2)), ale zdanie "jeśli ubrudzisz spodnie dostaniesz lanie" interpretuję w ten sposób że NIE zawsze jeżeli stwierdzę ubrudzone spodnie leję syna (kwestia interpretacji zdania).
|
Czyli znowu potwierdzasz że:
groźba = idiotyczna 2=równoważność
Ustalmy może najpierw wspólny punkt zaczepienia.
Jeśli ubrudzisz spodnie dostaniesz lanie
B~>L
Gwarancja w implikacji odwrotnej:
~(~B*L)
Nie może się zdarzyć, że przyjdę w czystych spodniach i dostanę lanie (z powodu czystych spodni)
Czy zgadzasz się ze stwierdzeniem, że jeśli przyjdziesz w czystych to masz gwarancję nie dostania lania z powodu czystych spodni !
Tą gwarancję masz w momencie wypowiadania groźby, i jest ona niezależna od tego co nadawca sobie pod swoim własnym nosem myśli, albo czego sobie nie myśli !
Czekam na potwierdzenie.
Irbisol napisał: |
rafal3006 napisał: | Oczywiście dokładnie to samo zdanie wypowiada psychopata, jak odróżnisz mnie od psychopaty na podstawie powyższego zdania ? |
Na podstawie samego zdania nie rozróżnię, potrzebna jest mi jeszcze interpretacja tego zdania. Podałeś ją. |
Podałem dwie interpretacje.
I.
Psychopaci
groźba = 2=matematyczny operator równoważności (interpretacja psychopaty, brak możliwości darowania kary)
II.
Normalni
groźba = 3= matematyczny operator implikacji odwrotnej (twoja groźba z możliwością darowania kary)
Która jest według ciebie poprawna ?
P.S.
Znalazłem to na stronie 5
Irbisol napisał: |
rafal3006 napisał: |
Groźba to jedna funkcja logiczna p~>q = p + ~q
|
Nie - to są różne funkcje. Jedna to logiczna groźba, a druga to groźba z możliwością darowania kary.
I.
Klasyczna groźba to równoważność:
1 1 : 1
1 0 : 0
0 1 : 0
0 0 : 1
II.
Definicja groźby z możliwością darowania kary:
1 1 : 1
1 0 : 1
0 1 : 0
0 0 : 1
|
Twoja groźba z możliwościa darowania kary to matematyczny operator implikacji odwrotnej:
p~>q = p + ~q
Matematyka nie może zależeć od chciejstwa człowieka, groźba nie może byc raz równoważnością a drugim razem implikacją odwrotną. Implikacja odwrotna załatwia tu wszystko, jak tego nie widzisz to załóż lepsze okulary
1 0 : 1 - przy spełnionym warunku kary mogę darować dowolną karę i nie jestem kłamcą
... oczywiście nikt mnie do tego nie zmusza, to tylko i wyłącznie moja wolna wola.
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Czw 21:05, 03 Kwi 2008, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Irbisol
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15381
Przeczytał: 29 tematów
|
Wysłany: Pią 8:42, 04 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
rafal3006 napisał: | Czyli znowu potwierdzasz że:
groźba = idiotyczna 2=równoważność |
Nie, w ogóle tego nie potwierdzam i nigdy nie potwierdzałem.
Stwierdzam że konieczność bicia syna zawsze gdy ubrudzi spodnie przy groźbie (2) widzieć może tylko psychopata, ja tej konieczności nie widzę.
Znowu koncentrujesz się na rodzaju groźby, który tu w ogóle nie ma znaczenia, a pomijasz całkowicie kwestię interpretacji zdania która jest kluczowa.
rafal3006 napisał: | Podałem dwie interpretacje.
I.
Psychopaci
groźba = 2=matematyczny operator równoważności (interpretacja psychopaty, brak możliwości darowania kary)
II.
Normalni
groźba = 3= matematyczny operator implikacji odwrotnej (twoja groźba z możliwością darowania kary) |
To nie są interpretacje zdania, tylko zastosowane groźby.
Wklejam to samo co wyżej, może pomoże. Przeczytaj to zdanie co najmniej 10 razy, a jak nie zrozumiesz o co chodzi, to czytaj dalej albo poproś kogoś o pomoc w zrozumieniu, bo nudzi mnie już dyskusja z tobą która przypomina gadanie do słupa.
Znowu koncentrujesz się na rodzaju groźby, który tu w ogóle nie ma znaczenia, a pomijasz całkowicie kwestię interpretacji zdania która jest kluczowa.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35357
Przeczytał: 24 tematy
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 16:00, 04 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Irbisol napisał: | Rafal3006 napisał: |
Nadawca może być kimkolwiek od człowieka który tylko blefuje po psychopatę.
Zgadnij kto to powiedział ? |
... nudzi mnie już dyskusja z tobą która przypomina gadanie do słupa.
|
Dla mnie dyskusja była pasjonująca, dzięki.
Proponuję zatem finał którym będzie Twoja pozytywna odpowiedź na ostatnie tu pytanie. Myślę że nie masz wyjścia i musisz się z tym zgodzić, co oznacza, że obietnice i groźby to krystalicznie czysta matematyka, niezależna od jakiegokolwiek chciejstwa człowieka. Twoje interpretacje są tu bez znaczenia.
Irbisol napisał: | Rafal3006 napisał: |
Podałem dwie interpretacje.
I.
Psychopaci
groźba = 2=matematyczny operator równoważności (interpretacja psychopaty, brak możliwości darowania kary)
II.
Normalni
groźba = 3= matematyczny operator implikacji odwrotnej (twoja groźba z możliwością darowania kary)
|
To nie są interpretacje zdania, tylko zastosowane groźby....
Znowu koncentrujesz się na rodzaju groźby, który tu w ogóle nie ma znaczenia, a pomijasz całkowicie kwestię interpretacji zdania która jest kluczowa.
|
Problem w tym, że to odbiorca interpretuje groźbę. Nadawca może myśleć co mu się podoba, może blefować albo może być psychopatą.
To ja mówię do ciebie:
Jeśli ubrudzisz spodnie dostaniesz lanie
.... a ty sobie interpretuj i zgaduj do końca świata kto wypowiedział w stosunku do ciebie tą goźbę.
Nadawca może być kimkolwiek od człowieka który tylko blefuje po psychopatę.
Zgadnij kto to powiedział ?
Irbisol napisał: | Rafal3006 napisał: |
Czyli znowu potwierdzasz że:
groźba = idiotyczna 2=równoważność
|
Nie, w ogóle tego nie potwierdzam i nigdy nie potwierdzałem.
Stwierdzam że konieczność bicia syna zawsze gdy ubrudzi spodnie przy groźbie (2) widzieć może tylko psychopata, ja tej konieczności nie widzę.
|
Przecież te tabelki wyżej sam napisałeś, przy 2=równoważność musisz walić - patrz w swoje tabelki. Tu psychopata nie ma nic do rzeczy, to matematyka każe ci walić w (2) jeśli brudne spodnie, a w (3) nie musisz walić jeśli brudne spodnie, ot, i cała różnica, tyle że fundamentalna różnica.
Mniejsza o to, skupmy się na czyms arcyważnym.
Definicja groźby:
Jeśli dowolny warunek to kara
Ustalmy może najpierw wspólny punkt zaczepienia.
Jeśli ubrudzisz spodnie dostaniesz lanie
B~>L
Gwarancja w implikacji odwrotnej:
~(~B*L)
Nie może się zdarzyć, że przyjdę w czystych spodniach i dostanę lanie (z powodu czystych spodni)
Czy zgadzasz się ze stwierdzeniem, że jeśli przyjdziesz w czystych to masz gwarancję nie dostania lania z powodu czystych spodni !
Tą gwarancję masz w momencie wypowiadania groźby, i jest ona niezależna od tego co nadawca sobie pod swoim własnym nosem myśli, albo czego sobie nie myśli !
Irbisorze, w całej tej dyskusji kluczowa jest twoja odpowiedź na powyższe pytanie. W groźbie nie ma żadnej gwarancji poza powyższym.
Czekam na potwierdzenie.
P.S.
Jest gwarancja - jest matematyka
Nie ma żadnej gwarancji - nie ma matematyki
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pon 15:42, 07 Kwi 2008, w całości zmieniany 6 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Irbisol
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15381
Przeczytał: 29 tematów
|
Wysłany: Pon 12:25, 07 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
rafal3006 napisał: | Nadawca może być kimkolwiek od człowieka który tylko blefuje po psychopatę.
Zgadnij kto to powiedział ? |
To nieistotne, ponieważ to czy dany osobnik jest psychopatą zależy od interpretacji zdania przez tego osobnika, a nie przez odbierającego. Na wypadek gdybyś zapomniał, przypominam że to jest właśnie obecny temat dyskusji.
rafal3006 napisał: | Irbisol napisał: | rafal3006 napisał: | Czyli znowu potwierdzasz że:
groźba = idiotyczna 2=równoważność |
Nie, w ogóle tego nie potwierdzam i nigdy nie potwierdzałem.
Stwierdzam że konieczność bicia syna zawsze gdy ubrudzi spodnie przy groźbie (2) widzieć może tylko psychopata, ja tej konieczności nie widzę.
|
Przecież te tabelki wyżej sam napisałeś, |
Nie pisałem że groźba jest idiotyczna.
rafal3006 napisał: | Tu psychopata nie ma nic do rzeczy, [b]to matematyka każe ci |
Matematyka nic mi nie każe, bo wypowiedziane zdanie nie zawsze konwertuje się 1:1 w symbole logiczne i dlatego może mieć inne znaczenie. Czego przykładem jest "nigdy nie byłem w kinie", które matematycznie oznacza zupełnie co innego niż potocznie.
rafal3006 napisał: | Irbisorze, w całej tej dyskusji kluczowa jest twoja odpowiedź na powyższe pytanie. W groźbie nie ma żadnej gwarancji poza powyższym. |
Przeczytaj kolejne 10 razy to co podkreśliłem wcześniej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35357
Przeczytał: 24 tematy
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 16:45, 07 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Irbisol napisał: | rafal3006 napisał: |
Zdanie analizowane:
Jeśli ubrudzisz spodnie dostaniesz lanie
Nadawca może być kimkolwiek od człowieka który tylko blefuje po psychopatę.
Zgadnij kto to powiedział ? |
To nieistotne, ponieważ to czy dany osobnik jest psychopatą zależy od interpretacji zdania przez tego osobnika, a nie przez odbierającego.
|
Matematyka nie może zależeć od jakiegokolwiek osobnika który wypowiada groźbę, tak więc wszelkie dywagacje co nadawca ma na myśli albo kim jest nadawca są po prostu bez sensu.
Matematyka nie może też zależeć od chciejstwa odbiorcy czyli jeśli usłyszy on groźbę.
Jeśli ubrudzisz spodnie dostaniesz lanie
To nie wie co będzie jeśli ubrudzi spodnie !!! ... wtedy może dostać w dupę albo nie dostać - tyle wie
Matematyka musi być JEDNA (!!!), wspólna dla nadawcy i odbiorcy !!!
Irbisorze, dyskutujemy o matematyce, zgadza się ?
Wyłącznie to co niżej jest krystalicznie czystą matematyką, algebrą Boole'a, bo tylko i wyłącznie tu istnieją oczywiste matematyczne gwarancje, jasne nawet dla małpy już na etapie wypowiedzenia obietnicy lub groźby.
Wszelkie obietnice podlegają pod definicję implikacji prostej.
p=>q = ~p + q = ~(p*~q) - definicja implikacji prostej
=> - matematyczny operator implikacji prostej, w naturalnej logice człowieka spójnik "musi" między p i q
Jeśli liczba jest podzielna przez 8 to „musi być” podzielna przez 2
P8=>P2
Definicja obietnicy:
Jeśli dowlny warunek to nagroda
Jeśli zdasz egzamin dostaniesz komputer
E=>K
Zdanie matematycznie równoważne:
Jeśli zdasz egzamin to „musisz” (=>) dostać komputer
Gwarancja w implikacji prostej:
~(E*~K)
Nie może się zdarzyć, że zdam egzamin i nie dostanę komputera
Wszystko inne może się zdarzyć !!!
Wszelkie groźby podlegają pod definicję implikacji odwrotnej.
p~>q = p + ~q = ~(~p*q) - definicja implikacji odwrotnej
~> - matematyczny operator implikacji odwrotnej, w naturalnej logice człowieka spójnik „może” między p i q
Jeśli liczba jest podzielna przez 2 to „może być” podzielna przez 8
P2~>P8
Definicja groźby:
Jeśli dowolny warunek to kara
Jeśli ubrudzisz spodnie dostaniesz lanie
B~>L
Zdanie matematycznie równoważne:
Jeśli ubrudzisz spodnie to „możesz” (~>) dostać lanie
Gwarancja w implikacji odwrotnej:
~(~B*L)
Nie może się zdarzyć, że przyjdę w czystych spodniach i dostanę lanie z powodu czystych spodni.
Wszystko inne może się zdarzyć !!!
Czy zgadzasz się ze stwierdzeniem, że jeśli przyjdziesz w czystych to masz gwarancję nie dostania lania z powodu czystych spodni !
Tą gwarancję masz w momencie wypowiadania groźby, i jest ona niezależna od tego co nadawca sobie pod swoim własnym nosem myśli, albo czego sobie nie myśli !
Irbisorze, w całej tej dyskusji kluczowa jest twoja odpowiedź na powyższe pytanie. W groźbie nie ma żadnej gwarancji poza powyższym.
Czekam na potwierdzenie.
Jest gwarancja - jest matematyka
Nie ma żadnej gwarancji - nie ma matematyki
P.S.
Powyższy post to dla mnie wspaniałe podsumowanie naszej dyskusji.
Kto by przypuszczał, że to wszystko jest aż tak proste, na poziomie małpy
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pon 17:09, 07 Kwi 2008, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Irbisol
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15381
Przeczytał: 29 tematów
|
Wysłany: Pon 8:55, 14 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
rafal3006 napisał: | Matematyka nie może zależeć od jakiegokolwiek osobnika który wypowiada groźbę |
I nie zależy. Tylko że ten osobnik nie używa zdań matematycznych w ścisłym tego słowa znaczeniu. Dlatego matematycznie może mieć co innego na myśli niż wynikałoby to z konwersji słów 1:1 z danego zdania.
A od tego co ma na myśli zależy czy jest psychopatą.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35357
Przeczytał: 24 tematy
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 16:57, 14 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Irbisol napisał: | rafal3006 napisał: | Matematyka nie może zależeć od jakiegokolwiek osobnika który wypowiada groźbę |
I nie zależy. Tylko że ten osobnik nie używa zdań matematycznych w ścisłym tego słowa znaczeniu. Dlatego matematycznie może mieć co innego na myśli niż wynikałoby to z konwersji słów 1:1 z danego zdania.
A od tego co ma na myśli zależy czy jest psychopatą. |
To bzdura Irbisorze. Wszelkie groźby i obietnice to 100% matematyka ścisła z gwarancjami jak w poście wyżej czyli masz 100% przełożenie języka potocznego na język matematyki.
Jak udowodnisz że tak nie jest, czyli obalisz matematyczne gwarancje z postu wyżej, dostaniesz Nobla !
Od tego co nadawca ma na myśli matematycznie nic nie zależy bo matematyka się tym nie zajmuje. W momencie wypowiadania groźby nadawca może myśleć cokolwiek i być kimkolwiek, od człowieka który blefuje po psychopatę. Matematyka musi być jednoznaczna dla TRZECIEGO obserwatora, to co sobie nadawca w swoim mózgu myśli ma zerowe znaczenie. Matematyka ścisła musi dawać gwarancję w momencie wypowiadania groźby i ta gwarancja musi być jasna zarówno dla odbiorcy jak i nadawcy a także dla osób trzecich.
Matematyka nie zajmuje się rozstrzyganiem czy ktoś jest psycholem czy nie jest.
Jeśli ubrudzisz spodnie dostaniesz lanie
~(~B*L) - matematyczna gwarancja w implikacji odwrotnej
Nie może się zdarzyć, że przyjdę w czystych spodniach (~B) i dostanę lanie z powodu czystych spodni.
To jest gwarancja obowiązująca każdego, od anioła po psychola.
Zgadzasz się z tym ? ... czy jeszcze walczysz.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wiwo
Wizytator
Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 1029
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: szczecin
|
Wysłany: Wto 21:25, 15 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
rafal3006 napisał: | wiwo napisał: |
Dobrem nazywamy to wszystkie zjawiska, które w naszym umyśle obrazują się wraz z uczuciem przyjemności , dają nam wrażenie szczęśliwości. Zło jest to wszystko, co kojarzymy z uczuciem nieprzyjemnym, to co wywołuje poczucie niezadowolenia, smutku, przygnębienia, rozpaczy. Przez analogię podejrzewamy, że inni ludzie myślą tak samo, lub podobnie.
|
To wszystko pięknie opisuje matematyka. Jeśli jesteś cośtam to dobrem dla ciebie będzie gwałt na dziecku, jeśli homoseksualistą to dobrem będzie stosunek z mężczyzną, jeśli fanatycznym muzułmaninem to dobrem dla ciebie będzie zabicie jak największej liczby Żydów ... itd.
Prawdziwa matematyka nie może zależeć ani od człowieka, ani od jakiejkolwiek istoty żywej. Musi poprawnie opisywać matematyczną istotę wszelkiego życia na naszej planecie. W sposób doskonały robi to IMPLIKACJA
Podsumowanie dyskusji z Irbisolem.
Irbisol napisał: | rafal3006 napisał: |
Zdanie analizowane:
Jeśli ubrudzisz spodnie dostaniesz lanie
Nadawca może być kimkolwiek od człowieka który tylko blefuje po psychopatę.
Zgadnij kto to powiedział ? |
To nieistotne, ponieważ to czy dany osobnik jest psychopatą zależy od interpretacji zdania przez tego osobnika, a nie przez odbierającego.
|
Matematyka nie może zależeć od jakiegokolwiek osobnika który wypowiada groźbę, tak więc wszelkie dywagacje co nadawca ma na myśli albo kim jest nadawca są po prostu bez sensu.
Matematyka nie może też zależeć od chciejstwa odbiorcy czyli jeśli usłyszy on groźbę.
Jeśli ubrudzisz spodnie dostaniesz lanie
To nie wie co będzie jeśli ubrudzi spodnie !!! ... wtedy może dostać w dupę albo nie dostać - tyle wie
Matematyka musi być JEDNA (!!!), wspólna dla nadawcy i odbiorcy !!!
Irbisorze, dyskutujemy o matematyce, zgadza się ?
Wyłącznie to co niżej jest krystalicznie czystą matematyką, algebrą Boole'a, bo tylko i wyłącznie tu istnieją oczywiste matematyczne gwarancje, jasne nawet dla małpy już na etapie wypowiedzenia obietnicy lub groźby.
Wszelkie obietnice podlegają pod definicję implikacji prostej.
p=>q = ~p + q = ~(p*~q) - definicja implikacji prostej
=> - matematyczny operator implikacji prostej, w naturalnej logice człowieka spójnik "musi" między p i q
Jeśli liczba jest podzielna przez 8 to „musi być” podzielna przez 2
P8=>P2
Definicja obietnicy:
Jeśli dowlny warunek to nagroda
Jeśli zdasz egzamin dostaniesz komputer
E=>K
Zdanie matematycznie równoważne:
Jeśli zdasz egzamin to „musisz” (=>) dostać komputer
Gwarancja w implikacji prostej:
~(E*~K)
Nie może się zdarzyć, że zdam egzamin i nie dostanę komputera
Wszystko inne może się zdarzyć !!!
Wszelkie groźby podlegają pod definicję implikacji odwrotnej.
p~>q = p + ~q = ~(~p*q) - definicja implikacji odwrotnej
~> - matematyczny operator implikacji odwrotnej, w naturalnej logice człowieka spójnik „może” między p i q
Jeśli liczba jest podzielna przez 2 to „może być” podzielna przez 8
P2~>P8
Definicja groźby:
Jeśli dowolny warunek to kara
Jeśli ubrudzisz spodnie dostaniesz lanie
B~>L
Zdanie matematycznie równoważne:
Jeśli ubrudzisz spodnie to „możesz” (~>) dostać lanie
Gwarancja w implikacji odwrotnej:
~(~B*L)
Nie może się zdarzyć, że przyjdę w czystych spodniach i dostanę lanie z powodu czystych spodni.
Wszystko inne może się zdarzyć !!!
Czy zgadzasz się ze stwierdzeniem, że jeśli przyjdziesz w czystych to masz gwarancję nie dostania lania z powodu czystych spodni !
Tą gwarancję masz w momencie wypowiadania groźby, i jest ona niezależna od tego co nadawca sobie pod swoim własnym nosem myśli, albo czego sobie nie myśli !
Irbisorze, w całej tej dyskusji kluczowa jest twoja odpowiedź na powyższe pytanie. W groźbie nie ma żadnej gwarancji poza powyższym.
Czekam na potwierdzenie.
Jest gwarancja - jest matematyka
Nie ma żadnej gwarancji - nie ma matematyki
P.S.
Powyższy post to dla mnie wspaniałe podsumowanie naszej dyskusji.
Kto by przypuszczał, że to wszystko jest aż tak proste, na poziomie małpy |
Jeżeli zrozumiałeś, to dla mnie też jest to zakończenie tej dyskusji
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35357
Przeczytał: 24 tematy
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 18:10, 16 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
wiwo napisał: | rafal3006 napisał: | wiwo napisał: | Rafale. Pytanie dotyczy tego, czy zauważyłes, że rozmowa dotyczy dobra i zła. a nie krystslicznie czystej matematyki. Ta rozmowa może sie oczywiście toczyć, mozna rozpatrywać każdy aspekt stosowania matematyki, ale proponuję inny dział= metodologia i wszystkie istniejące tam wątki i te , które będziesz musiał po tej dyskusji tworzyć od nowa |
Bzdury pleciesz wiwo |
Rafale. Czy już wiesz, że nie plotę bzdur?
"Gdy w polityce zawodzi dyplomacja, pojawiają się inne metody jej uprawiania."
WIWO |
Pieprzysz bzdury, na dodatek po chamsku śmiecisz mi w mojej metodologii. Jak nie masz pojęcia o matematyce to przynajmniej nie rób spamu w metodologii.
Krystalicznie czysta matematyka:
Bush do Husajna:
Jeśli nie wycofasz się z Kuwejtu uderzymy na Irak
~W~>U - nie wycofasz to uderzymy.
Wszelkie groźby podlegają pod definicję implikacji odwrotnej.
Gwarancja w implikacji odwrotnej:
p~>q = p + ~q = ~(~p*q)
~(~p*q) = ~[~(~W)*U] = ~(W*U) - gwarancja w implikacji odwrotnej.
Husajn:
~(W*U)
Nie może sie zdarzyć, że wycofam się z Kuwejtu i Bush uderzy na Irak z powodu że wycofałem sie z Kuwejtu
Wszystko inne może sie zdarzyć !
To jest krystalicznie czysta matematyka. Żaden człowiek nie ma szans się z niej wyłamać ... oczywiście idiota może, bo ma wolną wolę.
Bush idiota po groźbie jak wyżej ogłasza całemu światu:
Uderzam na Irak bo Husajn wycofał się z Kuwejtu
Rozumiesz już co to matematyka ? ... mam nadzieję że tak bo nawet małpy w ZOO w sposób perfekcyjny posługują się matematyką ścisłą, czyli teorią implikacji prostej i odwrotnej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wiwo
Wizytator
Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 1029
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: szczecin
|
Wysłany: Śro 19:10, 16 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Matematykę wlepisz w każdy temat i to wiemy. Pytam co spowodowało to, że zechciałeś wlepić obszerny fragmenf rozmowy z Ibirsolem pod moim postem. Jeżeli jest to zaszłość z nieporozumienia, które między nami było, to ja już dawno zapomniałem. Zapytałem jakie tego są przyczyny, potem informowałem co będzie dalej jak tego nie zaniechasz. Ponieważ nie rozumiesz, że to rozmowa nie o matematyce, ale twoim zachowaniu, to jak ci pokazałem, może skończyć się ogólnym śmietnikiem. I u ciebie jak i u mnie, Jeżeli masz jakieś propozycje zakończenia t,o słucham. Nie używaj inwektyw. To nie jest najlepsze rozwiązanie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35357
Przeczytał: 24 tematy
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 19:25, 16 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Odopwiedziałem na twój post, kończac to cytatem z "Irbisola" myśląc że to jest takie banalne, ża każdy zrozumie ... jak widać myliłem się, bo nie zrozumiałeś i to ty zacząłeś mnie obrażać pierwszy:
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/dobro-i-zlo,2992-90.html#52588
P.S.
Już niczemu sie nie dziwię, po prostu ludzie nie maja pojęcia o algebrze Boole'a.
Dzisiejszym logikom wychodzi idiotyzm:
"logika człowieka nie istnieje"
gdy tymczasem prawda jest taka:
Logika człowieka = algebra Boole'a
... chyba trzeba kilku pokoleń, by ludzie to zrozumieli
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wiwo
Wizytator
Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 1029
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: szczecin
|
Wysłany: Śro 19:48, 16 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Jeszcze raz. Moja reakcja, przyznaję mało elegancka, ale jednoznaczna, miała ci uświadomić, że mogą być konsekwencje. Ani matematyka, ani algebra Boolle'a nie ma tu nic do rzeczy. Jeżeli do swoich postów ktoś, przypuśćmy Ty przykłada szczególne znaczenie, to oczekuje wartościowych odpowiedzi. Wlepienie tekstu dyskusji z Irbisolem do nich nie należy, bez względu na treść. Jezeli podejmujesz tekie działanie, to mozesz spodziewać się konsekwencji. Już raz mieliśmy ze sobą problem Myślałem, że wystarczy. Znowu mógłbym spytać dlaczego to robisz, ale pewnie tego mi nie będziesz chciał powiedzieć.
Trochę to dziwnie zabrzmi, ale z ogromną życzliwością przyglądałem się twojej fascynacji algebrą Boole'a i toczonymi dyskusjami.
Jeżeli chcesz, żeby z tego wypływał szacunek dla twojej pracy i zaangażowania w to co robisz, to musisz szanować innych.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35357
Przeczytał: 24 tematy
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 20:12, 16 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Wiwo, przyjrzyj sie mojej odpowiedzi na twój post:
http://www.sfinia.fora.pl/metodologia,12/elementarz-algebry-boole-a,2605-195.html#52790
Początek jest na temat i wartościowy, a to że wkleiłem "Irbisola" by wszystkim pokazać jak prosta i piękna jest algebra Boole'a w opisie obietnic i gróźb które to generują bezpośrenio dobro i zło było chybione ze względu na ZEROWĄ znajomość algebry Boole'a na tym forum (wyjątkiem jest Zbój).
Czy to moja wina że algebry Boole'a nikt nie rozumie ? ... z podręcznikami matematyki na czele ?
Algebra Boole'a (implikacja) w wydaniu podręcznika dla I klasy LO to tragedia. Żaden nauczyciel matematyki nawet nie próbuje tego ani czytać, ani zrozumieć, ani uczyć ... za to ostatnie brawa. Wiem bo mam syna w II klasie LO.
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Śro 20:15, 16 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35357
Przeczytał: 24 tematy
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 17:42, 17 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
rozumujesz napisał: |
Klegum napisał: | rafal3006 napisał: | To matematyka ścisła rządzi zachowaniem wszelkich istot żywych. |
To raczej lekka przesada |
Raczej opisuje, a nie rządzi, skąd wiesz że przyczynowość to nie złudzenie
rafal3006 napisał: | Ludzie są z natury dobrzy - to też jest matematycznie gwarantowane ! | I tu też raczej śmiem twierdzić że to zagwarantowane jest psychologicznie.
|
Definicja obietnicy:
Jeśli dowolny warunek to nagroda
p=>q
p q p=>q
1 1 1 - spełniony warunek, nagroda (dobro = gwarancja)
1 0 0 - spełniony warunek, brak nagrody (kłamstwo - nie ma prawa wystąpić)
0 0 1 - nie spełniony warunek, brak nagrody (zło)
0 1 1 - nie spełniony warunek, jest nagroda (dobro=akt miłości)
Definicja groźby:
Jeśli dowolny warunek to kara
p~>q
p q p~>q
1 1 1 - spełniony warunek, kara wykonana (zło)
1 0 1 - spełniony warunek, brak kary (dobro = akt łaski)
0 0 1 - nie spełniony warunek kary, brak kary (dobro = gwarancja)
0 1 0 - nie spełniony warunek kary, kara wykonana (kłamstwo - nie ma prawa wystąpić)
Pomijając linie które nie mają prawa wystąpić masz:
4:2 dla dobra !!!
Ludzie są z natury dobrzy - to jest matematycznie gwarantowane jak wyżej !
To nie jest gwarancja psychologiczna, to jest gwarancja MATEMATYCZNA !
Matematyka rządzi zachowaniem wszelkich istot żywych.
Przykład:
Dziecko wybiega mi bez przerwy na jezdnię
Mówię mu:
Jeśli będziesz tak robił dostaniesz lanie
Groźba nie skutkuje ...
Dziecko dostaje lanie (groźba spełniona) i już wie co mu grozi gdy następnym razem nie zastosuje się do mojej prośby.
Zgodnie z definicją implikacji odwrotnej w przypadku spełnienia warunku groźby odbiorca nigdy nie wie czy nadawca wykona karę. W przypadku spełnienia warunku groźby nadawca może robić co mu się podoba, może walić albo darować.
Odbiorca i nadawca oraz osoby trzecie doskonale wiedzą o matematycznej gwarancji w implikacji odwrotnej.
Definicja groźby:
Jeśli dowolny warunek to kara
W~>K
~(~W*K)
Nie może się zdarzyć, że nie spełnię warunku kary i zostanę ukarany
Matematyka rządzi zachowaniem wszelkich istot żywych.
.... co było do udowodnienia.
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Czw 18:35, 17 Kwi 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wiwo
Wizytator
Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 1029
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: szczecin
|
Wysłany: Czw 18:15, 17 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
rafal3006 napisał: | wiwo napisał: |
rafal3006 napisał: |
Przykład twój:
Jeśli rafał nie przestanie pisać o matematyce w dziale "dobro i zło" to zaspamuję mu jego metodologię
P~>S - pisze to spamuję (implikacja odwrotna)
zło = spamowanie forum
|
Powinno brzmieć:
Jeżeli Rafał będzie wklejał obszerne cytaty nie na temat z innych dyskusji pod wypowiedzi wiwo. to wiwo przeniesie te cytaty tam skąd pochodzą.
O tym Rafał został uprzedzony .... |
Kłamco obrzydliwy
Gdzie zostałem uprzedzony, prosze o cytat.
Odpowiedziałem an twój post, doklejając na końcu JEDEN (słownie jeden) cytat z innego tematu, wyjaśniłem ci dlaczego tak zrobiłem.
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/dobro-i-zlo,2992-90.html#52586
Ty natomiest wszystkie moje oryginalne posty które powstawały w tym temacie przenosiłeś po chamsku do metodologii, zaś jeden z nich powieliłeś w metodologii dobre kilka razy niczym sławetny "Ni", który zamieniał z poświęceniem wszystkie swoje posty na kompletny regulamin SFINII |
Proszę bardzo.
wiwo napisał: | Rafale. Pytanie dotyczy tego, czy zauważyłes, że rozmowa dotyczy dobra i zła. a nie krystslicznie czystej matematyki. Ta rozmowa może sie oczywiście toczyć, mozna rozpatrywać każdy aspekt stosowania matematyki, ale proponuję inny dział= metodologia i wszystkie istniejące tam wątki i te , które będziesz musiał po tej dyskusji tworzyć od nowa |
W świetle wklejenia przez ciebie postu nie na temat i poprzedzajacego pytania, uważałem ze to sformułowanie jest wystarczające i nie muszę stosować wyrażenia grożby w wprost. Ale nie zrozumiałes. Moja wina, bo do ciebie trzeba mówić dosadnie. Dalsza dyskusja jest tylko pytaniem czy wreszcie zrozumiałeś.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35357
Przeczytał: 24 tematy
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 18:48, 18 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Matematyka ma fundamentalny związek z dobrem i złem, tak więc wszystkie moje posty były na temat, dowód masz w poście niżej.
Przejrzałem jeszcze raz od czego zaczęła się awantura i niestety TWOJA wina. Na mój napisany w dobrej wierze post odpowiedziałeś tak:
wiwo napisał: | Rafał3006. Powiedz mi proszę, czy jesteś złosliwy, czy tylko idiota. A może jedno i drugie? |
Na drugi raz jak czegoś nie rozumiesz to zapytaj grzecznie jaki to ma związek z tematem, to ja równie grzecznie bedę ci wyjaśniał.
Ja jestem Kubuś a nie Wuj i na atak odpowiadam atakiem.
Tu masz dowód.
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/dobro-i-zlo,2992-90.html#52588
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35357
Przeczytał: 24 tematy
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 18:49, 18 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Istota implikacji:
Jest gwarancja - jest matematyka (implikacja)
Nie ma żadnej gwarancji - nie ma matematyki (implikacji)
Klegum napisał: | Rafal3006 napisał: | Ludzie są z natury dobrzy - to jest matematycznie gwarantowane !
|
Rafał, ja tu nie widzę żadnej matematyki, trzeba by np. podać definicję co to znaczy, że - ludzie są z natury ... (jacyś tam) Można wtedy przyczepiać to do matematyki.
A druga sprawa, zauważyliśmy po wnikliwych obserwacjach, że ludzie są z natury dobrzy, pasuje mi to jednak do socjologii, psychologii, .... no nie wiem, matma ostatnia |
Podaję definicję człowieka z natury dobrego:
Człowiek jest z natury dobry oznacza, że w matematyce ścisłej (implikacji) sterującej zachowaniem wszelkich istot żywych na poziomie obietnic i gróźb przeważa dobro.
Nie widzisz matematyki bo jej po prostu nie znasz.
Algebra Boole’a to matematyka ścisła. Implikacja to jeden z fundamentalnych operatorów w tej algebrze. Problem w tym, że ludzie znają wyłącznie jedynie słuszną implikację prostą (obsługującą obietnice), zaś nie mają pojęcia czym w rzeczywistości jest równie ważna implikacja odwrotna (obsługująca groźby). Definicje implikacji prostej i odwrotnej działają fenomenalnie w całej algebrze Boole’a, po szczegóły odsyłam do podpisu. Groźby i obietnice to tylko maleńki fragment, ale kluczowy z punktu widzenia logiki człowieka bo dzięki niemu pewne jest że:
Logika człowieka = algebra Boole’a
Powyższe równanie to herezja dla dzisiejszych logików, którym wychodzi że „logika człowieka nie istnieje”. Wychodzi im prawidłowo, bo bez akceptacji implikacji odwrotnej na równych prawach z implikacją prostą tak właśnie musi wyjść.
Fragment z podpisu:
Implikacja to zdanie złożone połączone spójnikiem „Jeśli...to...”. W całej logice istnieją tylko dwa rodzaje implikacji opisywane przez matematyczne operatory logiczne. Jeden z nich to operator implikacji prostej, zaś drugi to operator implikacji odwrotnej. Dowolną z powyższych implikacji można zapisać w logice dodatniej albo równoważnej logice ujemnej o czym będzie dalej.
Od strony matematycznej, definicja implikacji odwrotnej jest tak samo zbędna jak zbędna jest definicja sumy logicznej (bo prawa de’Morgana)
Zobaczmy to w tabeli:
Kod: |
p q p*q p+q=~(~p*~q) p=>q p~>q=q=>p
1 1 1 1 1 1
1 0 0 1 0 1
0 0 0 0 1 1
0 1 0 1 1 0 |
Jak widać, matematycznie zbędne jest zarówno wprowadzanie nowego symbolu sumy logicznej jak i nowego symbolu implikacji odwrotnej ~>.
Zauważmy, że matematycznie nigdy nie będzie p=>q = p~>q bo to różny zestaw zer i jedynek, tak samo jak nigdy nie będzie OR(+)=AND(*).
Zarówno operator sumy logicznej (+) jak i operator implikacji odwrotnej (~>) są niezbędne w opisie matematycznym naturalnego języka mówionego człowieka.
W języku mówionym implikacji odwrotnej używa się równie często jak implikacji prostej.
Wszelkie obietnice podlegają pod definicję implikacji prostej.
p=>q = ~p + q = ~(p*~q) - definicja implikacji prostej
=> - matematyczny operator implikacji prostej, w naturalnej logice człowieka spójnik "musi" między p i q
Jeśli liczba jest podzielna przez 8 to „musi być” (=>) podzielna przez 2
P8=>P2
Definicja obietnicy:
Jeśli dowolny warunek to nagroda
Jeśli zdasz egzamin dostaniesz komputer
E=>K
Zdanie matematycznie równoważne:
Jeśli zdasz egzamin to „musisz” (=>) dostać komputer
Gwarancja w implikacji prostej:
~(E*~K)
Nie może się zdarzyć, że zdam egzamin i nie dostanę komputera
Wszystko inne może się zdarzyć !!!
Wszelkie groźby podlegają pod definicję implikacji odwrotnej.
p~>q = p + ~q = ~(~p*q) - definicja implikacji odwrotnej
~> - matematyczny operator implikacji odwrotnej, w naturalnej logice człowieka spójnik „może” między p i q
Jeśli liczba jest podzielna przez 2 to „może być” (~>) podzielna przez 8
P2~>P8
Definicja groźby:
Jeśli dowolny warunek to kara
Jeśli ubrudzisz spodnie dostaniesz lanie
B~>L
Zdanie matematycznie równoważne:
Jeśli ubrudzisz spodnie to „możesz” (~>) dostać lanie
Gwarancja w implikacji odwrotnej:
~(~B*L)
Nie może się zdarzyć, że przyjdę w czystych spodniach i dostanę lanie z powodu czystych spodni.
Wszystko inne może się zdarzyć !!!
Jest gwarancja - jest matematyka (implikacja)
Nie ma żadnej gwarancji - nie ma matematyki (implikacji)
Człowiek jest z natury dobry
Człowiek jest z natury dobry oznacza, że w matematyce ścisłej (implikacji) sterującej zachowaniem wszelkich istot żywych na poziomie obietnic i gróźb przeważa dobro.
Definicja obietnicy:
Jeśli dowolny warunek to nagroda
p=>q
p q p=>q
1 1 1 - spełniony warunek, nagroda (dobro = gwarancja)
1 0 0 - spełniony warunek, brak nagrody (kłamstwo - nie ma prawa wystąpić)
0 0 1 - nie spełniony warunek, brak nagrody (zło)
0 1 1 - nie spełniony warunek, jest nagroda (dobro = akt miłości)
Definicja groźby:
Jeśli dowolny warunek to kara
p~>q
p q p~>q
1 1 1 - spełniony warunek, kara wykonana (zło)
1 0 1 - spełniony warunek, brak kary (dobro = akt łaski)
0 0 1 - nie spełniony warunek kary, brak kary (dobro = gwarancja)
0 1 0 - nie spełniony warunek kary, kara wykonana (kłamstwo - nie ma prawa wystąpić)
Pomijając linie które nie mają prawa wystąpić mamy:
4:2 dla dobra !!!
Linijki zła zdefiniowane są prawidłowo z punktu odniesienia odbiorcy. Natomiast jeśli nadawca postąpi zgodnie z dowolną linijką "dobra" to będzie to dobro dla obu stron. Stąd 4:2 dla dobra.
Ludzie są z natury dobrzy - to jest matematycznie gwarantowane jak wyżej !
To nie jest gwarancja psychologiczna, to jest gwarancja MATEMATYCZNA !
Co więcej, zauważmy że jeśli człowiek obiecuje cokolwiek drugiemu człowiekowi z własnej woli to z reguły da nagrodę niezależnie od tego czy odbiorca spełnił warunek nagrody (dobro = akt miłości). Groźby są w znacznym stopniu wykonywane gdyż inaczej odbiorca będzie je lekceważył, ale myślę, że nie przekracza to 10% wszystkich gróźb. Większość gróźb anulowana jest przez nadawcę po prostu przez „zapomnienie” (dobro = akt łaski).
Matematyka rządzi zachowaniem wszelkich istot żywych.
Przykład:
Dziecko wybiega mi bez przerwy na jezdnię
Mówię mu:
Jeśli będziesz tak robił dostaniesz lanie
Groźba nie skutkuje ...
Dziecko dostaje lanie (groźba spełniona) i już wie co mu grozi gdy następnym razem nie zastosuje się do mojej prośby.
Zgodnie z definicją implikacji odwrotnej w przypadku spełnienia warunku groźby odbiorca nigdy nie wie czy nadawca wykona karę. W przypadku spełnienia warunku groźby nadawca może robić co mu się podoba, może walić albo darować.
Odbiorca i nadawca oraz osoby trzecie doskonale wiedzą o matematycznej gwarancji w implikacji odwrotnej.
Definicja groźby:
Jeśli dowolny warunek to kara
W~>K
~(~W*K)
Nie może się zdarzyć, że nie spełnię warunku kary i zostanę ukarany (z powodu nie spełnienia warunku kary)
Bush do Husajna:
Jeśli nie wycofasz się z Kuwejtu uderzymy na Irak
~W~>U - nie wycofasz to uderzymy.
Wszelkie groźby podlegają pod definicję implikacji odwrotnej.
p~>q = p + ~q = ~(~p*q) - definicja
~(~p*q) = ~[~(~W)*U] = ~(W*U) - gwarancja w implikacji odwrotnej.
Husajn:
~(W*U)
Nie może się zdarzyć, że wycofam się z Kuwejtu i Bush uderzy na Irak z powodu że wycofałem się z Kuwejtu
Wszystko inne może sie zdarzyć !
To jest krystalicznie czysta matematyka. Żaden człowiek nie ma szans się z niej wyłamać ... oczywiście idiota może, bo ma wolną wolę.
Bush idiota po groźbie jak wyżej ogłasza całemu światu:
Uderzam na Irak bo Husajn wycofał się z Kuwejtu
Matematyka rządzi zachowaniem wszelkich istot żywych.
Człowiek jest z natury dobry (matematycznie dobry).
.... co było do udowodnienia.
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Sob 14:32, 19 Kwi 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35357
Przeczytał: 24 tematy
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 20:57, 19 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Klegum napisał: |
Cytat: | 1 0 0 - spełniony warunek, brak nagrody (kłamstwo - nie ma prawa wystąpić) |
Niestety zdarza się, zdałeś egzamin, ale nie dostajesz komputera, bo właśnie straciłem pracę i nie mam pieniędzy.
Nagroda musiałaby wyprzedzać spełnienie warunku, aby na 100% być zagwarantowana. O ile model chcemy dopasować do rzeczywistości, bo jeśli pozostaje czysto matematyczny również jego konkluzje zostają czysto teoretyczne.
|
Twoje problemy są trywialne.
Równie dobrze możesz obiecać synowi komputer a syn po zdanym egzaminie zginie w wypadku drogowym i co ? ... będziesz mu wkładał do trumny obiecany komputer aby nie zostać kłamcą ?
Z dowolnej obietnicy albo groźby wypowiedzianej samemu sobie sam możesz się zwolnić.
Zwolnienie z groźby dokonuje WYŁĄCZNIE nadawca, zaś zwolnienia z obietnicy odbiorca .. i oczywiście wtedy nie jesteś kłamcą.
W matematyce chodzi o to aby nikt nie mógł zarzucić ci kłamstwa.
Przykładowo obiecałeś dziecku samochód ale w międzyczasie matka zachorowała i obaj ustaliliście że samochód jest w tym przypadku nie ważny, wszystkie pieniądze przeznaczyliście na leczenie matki. nastąpiło automatyczne zwolnienie z obietnicy.
Klegum napisał: |
Cytat: | spełniony warunek, brak kary (dobro = akt łaski) |
Dobro
Dziecko nie dostaje lania, więc znów wybiega na ulicę i ginie pod samochodem. Akt łaski (chwilowe dobro) ma fatalne skutki, zło dla wszystkich. Ale czy dobro może mieć złe skutki Nie wiem, nie znam się na matmie.
|
W przypadku spełnienia warunku kary nadawca może robić co mu się podoba, walić albo nie walić i nie zostaje kłamcą. Jeśli jesteś sadystą to możesz walić w każdym przypadku. Nie masz żadnych szans na zostanie kłamcą w przypadku spełnienia warunku kary - masz 100% wolną wolę !!!
Kto cię zmusza do stosowania aktu łaski - totalnie nikt, jak chcesz walić to wal ale ...
Załóżmy że wypowiedziałeś groźbę:
Jeśli ubrudzisz spodnie dostaniesz lanie
Syn ci wraca do domu w brudnych spodniach bo ochlapał go samochód, albo pobili go bandyci ... będziesz walił ? Możesz , ale nie musisz, ot i cała wspaniała implikacja odwrotna.
To jest matematyka na poziomie I klasy LO, więc może warto trochę z ciekawości poczytać, zapraszam
Matematykę nie interesują przyszłe skutki, matematyka ścisła (implikacja) mówi ci kiedy zostaniesz w przyszłości kłamcą ... i tyle.
Mówi to nie tylko nadawcy, ale także odbiorcy i osobom trzecim !
Tu wszystko musi być JEDNOZNACZNE !
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35357
Przeczytał: 24 tematy
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 11:31, 20 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Klegum napisał: | rafal3006 napisał: |
To jest matematyka na poziomie I klasy LO, więc może warto trochę z ciekawości poczytać, zapraszam
Matematykę nie interesują przyszłe skutki, matematyka ścisła (implikacja) mówi ci kiedy zostaniesz w przyszłości kłamcą ... i tyle.
Mówi to nie tylko nadawcy, ale także odbiorcy i osobom trzecim !
Tu wszystko musi być JEDNOZNACZNE ! |
Nie wiem czy przekroczyłem pozim I LO, bo chodziłem do technikum :wink:
A tam widocznie co innego nauczają, bo na mój rozum poniżej I LO wychodzi, że to zdanie jest sprzeczne samo w sobie:
"Matematykę nie interesują przyszłe skutki, matematyka ścisła (implikacja) mówi ci kiedy zostaniesz w przyszłości kłamcą ... i tyle."
Skoro matematykę nie interesują przyszłe skutki, to nie powinna mówić kiedy zostaniesz w przyszłości kłamcą ... i tyle ;P |
Znowu masz trywialny problem.
Nie zrozumiałeś, zdarza się.
Matematykę nie interesują przyszłe skutki w takim sensie jakim zasygnalizowałeś czyli zastosowana kara (ewidentne zło) może okazać się w przyszłości dobrem i odwrotnie.
Klegum napisał: |
Rafal3006 napisał: | spełniony warunek, brak kary (dobro = akt łaski) |
Dobro
Dziecko nie dostaje lania, więc znów wybiega na ulicę i ginie pod samochodem. Akt łaski (chwilowe dobro) ma fatalne skutki, zło dla wszystkich. Ale czy dobro może mieć złe skutki Nie wiem, nie znam się na matmie. |
To jest oczywiste i to jest gdybanie a nie matematyka ścisła.
W matematyce i u normalnego człowieka kara jest zawsze złem, zaś nagroda zawsze dobrem.
W matematyce ścisłej (implikacji) masz bardzo precyzyjnie podane kiedy w przyszłości zostaniesz kłamcą.
Defnicja obietnicy:
Jeśli dowolny warunek to nagroda
W=>N - implikacja prosta
~(W*~N) - gwarancja w implikacji prostej
Nie może się zdarzyć ~(..), że spełnię warunek nagrody (W) i nie dostanę nagrody (~N)
Definicja groźby:
Jeśli dowolny warunek to kara
W~>K - implikacja odwrotna
~(~W*K) - gwarancja w implikacji odwrotnej
Nie może się zdarzyć ~(...), że nie spełnię warunku kary (~W) i zostanę ukarany (K).
Obie gwarancje dotyczą PRZYSZŁOŚCI !!!
Te gwarancje są oczywiste w momencie wypowiedzenia dowolnej groźby lub obietnicy dla każdego przedszkolaka, bo to logika człowieka wyssana z mlekiem matki ... wymyślona pewnie przez Boga.
Jeśli złamiesz którąkolwiek z tych gwarancji to jesteś kłamcą.
To jest matematyka ścisła (implikacja), precyzję masz tu 100% !!!
Dla każdego przedszkolaka zwolnienia z obietnicy i groźby o których pisałem wyżej są oczywiste.
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Nie 12:01, 20 Kwi 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Eremita
Dołączył: 30 Mar 2008
Posty: 1352
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 11:57, 20 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Owszem mam trywialny problem, z "teorii implikacji ...." wychodzi, że kłamcy nie istnieją.
Dopuki nie dostosujesz teorii do rzeczywistości niewiele jest warta. Jest wspaniała , ale nieprzydatna!
Musisz ją ulepszyć, aby przysłużyła się do czegoś tłumokowi sprzed I LO.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35357
Przeczytał: 24 tematy
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 12:48, 20 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Klegum napisał: | Owszem mam trywialny problem, z "teorii implikacji ...." wychodzi, że kłamcy nie istnieją.
Dopóki nie dostosujesz teorii do rzeczywistości niewiele jest warta. Jest wspaniała , ale nieprzydatna!
Musisz ją ulepszyć, aby przysłużyła się do czegoś tłumokowi sprzed I LO. |
Skąd taki wniosek ?
Implikacja - to fundament wszelkiego życia
Obietnica:
1 0 0
Obiecałeś nagrodę, nie dałeś - jesteś kłamcą
Jeśli podskoczysz 100 razy dostaniesz czekoladę
Dziecko podskoczyło a nadawca mówi do niego wypchaj się, jak skakałeś to ją zjadłem.
Groźba:
0 1 0
Nie spełniłeś warunku groźby, zostałeś z tego powodu ukarany - nadawca jest kłamcą.
Przykład:
Jeśli nie zapłacisz 100tys dolarów zabijemy twojego syna.
~D~>Z - brak dolarów (~D) to zabijemy
Implikacja odwrotna bo zabicie syna jest złem (karą dla ojca).
p~>q = p+~q = ~(~p*q) - definicja implikacji odwrotnej
~(~p*q) = ~[~(~D)*Z] = ~(D*Z) - gwarancja w implikacji odwrotnej.
~(D*Z)
Nie może się zdarzyć, że zapłacę 100tys dolarów i zabiją mi syna.
Okup zapłacony, syn zabity ... bardzo częsty przypadek np. głośna sprawa Olewnika
Bandyci są kłamcami.
Implikacja to piękna matematyka opisująca logikę człowieka, oczywiście nie do obalenia ... bo to matematyka.
Owszem, implikacja jest nieprzydatna w świecie martwym, bo opisuje świat żywych istot. W technice cyfrowej definicja implikacji to idiotyzm.
Algebra Boole'a (implikacja) dzisiejszych logików to jedno wielkie chciejstwo z powodu braku akceptacji definicji implikacji odwrotnej oraz z powodu nie odróżniania logiki dodatniej od ujemnej.
Dzisiejszym logikom wychodzi że:
Logika człowieka nie istnieje
z powodu braku akceptacji implikacji odwrotnej
oraz że:
Nigdy nie chodzę do kina = zawsze chodzę do kina
z powodu nie odróżniania logiki ujemnej od logiki dodatniej.
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Nie 12:50, 20 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Eremita
Dołączył: 30 Mar 2008
Posty: 1352
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 13:14, 20 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Owszem, implikacja jest nieprzydatna w świecie martwym, bo opisuje świat żywych istot. |
Właśnie o to mi chodziło, niestety świat istot żywych nie postępuje logicznie (a raczej wg Twojej logiki) - kłamcy istnieją.
Rzecz w tym, że na poziomie niższym od I LO wygląda, że teoria ta opiera sie na fałszywych przesłankach iż:
- ludziska postępują wg prezentowanej logiki
- kłamcy nie istniej
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35357
Przeczytał: 24 tematy
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 17:58, 20 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Klegum napisał: | Rafal3006 napisał: | Owszem, implikacja jest nieprzydatna w świecie martwym, bo opisuje świat istot żywych. |
Właśnie o to mi chodziło, niestety świat istot żywych nie postępuje logicznie (a raczej wg Twojej logiki) - kłamcy istnieją.
Rzecz w tym, że na poziomie niższym od I LO wygląda, że teoria ta opiera się na fałszywych przesłankach iż:
- ludziska postępują wg prezentowanej logiki
- kłamcy nie istnieją |
To nie jest ani moja logika ani moja teoria.
Matematyczne operatory implikacji prostej i odwrotnej to wymysł Boga, tego nie da się obalić bo to matematyka.
Gdzie ja napisałem że kłamcy nie istnieją ?
Przesłanki są Boskie a nie fałszywe.
Definicje implikacji pozwalają ci ze 100% pewnością przewidzieć, kiedy w przyszłości zostaniesz kłamcą.
Obietnice i groźby są jawne.
Jeśli bandzior mówi do ciebie:
1 1 1
Jeśli nie oddasz pieniędzy to cię pobiję
~P~>B - nie pieniądze to "może" bicie, implikacja odwrotna
To doskonale wiesz, że jak oddasz pieniądze i cię pobije to będzie kłamcą.
~(~p*q)=~[~(~P)*B]= ~(P*B) - gwarancja w implikacji odwrotnej
~(P*B)
Nie może się zdarzyć ~(...), że oddam pieniądze (P) i mnie pobije (B)
To samo w zapisie zero-jedynkowym.
0 1 0
Jeśli oddam pieniądze to zakaz bicia
Jeśli bandzior złamie powyższą gwarancję, to jest kłamcą, tylko tyle i aż tyle - wszyscy o tym wiedzą, Ty, bandzior a także osoby trzecie.
Jeśli nie oddasz pieniędzy to może wystąpić cokolwiek i bandzior nigdy nie będzie kłamcą.
Co zrobisz - twoja decyzja, ale doskonale wiesz w momencie wypowiedzenia groźby, kiedy bandzior będzie w przyszłości kłamcą, on też doskonale o tym wie.
Obaj to wiecie dzięki Boskiej definicji IMPLIKACJI !!!
Ot, i cała implikacja, fundament życia.
Zauważ, że jeśli nie oddasz pieniędzy to bandzior nie ma szans na zostanie kłamcą czyli możesz mu zwiać, bandzior może tylko blefować czyli sam odejdzie, może darować ci bicie i pieniądze bo go wzruszyłeś opowieścią o chorej babci itp.
Zupełnie inaczej maja się sprawy jeśli groźba=równoważność albo groźba=implikacja prosta. Niestety są logicy dla których to świętość.
1 1 1
Jeśli nie oddasz pieniędzy to cię pobiję
~P=>B - nie pieniądze to bicie na 100%, implikacja prosta (lub równoważność)
~(p*~q) = ~(~P*~B) - gwarancja w implikacji prostej
~(~P*~B)
Nie może się zdarzyć ~(...), że nie oddam pieniędzy (~P) i nie zostanę pobity (~B)
To samo w zapisie zero-jedynkowym
1 0 0
Nie oddam pieniędzy to na pewno zostanę pobity zgodnie ze zdaniem wypowiedzianym
Tu bandzior nie ma nic do gadania. Nie dostanie pieniędzy to musi walić inaczej zostaje kłamcą, uciekniesz mu to też zostanie kłamcą, wzruszysz go do łez opowieścią o chorej babci a on i tak musi matematycznie walić inaczej jest kłamcą, blefować też nie może. To taki idioto-psychopata pozbawiony wolnej woli, nie oddasz pieniędzy to musi walić bez względu na okoliczności inaczej jest kłamcą.
To jest oczywiście totalna matematyczna bzdura z której wynika że:
Logika człowieka nie istnieje
bo ludzie nie postępują zgodnie z "matematyką" czyli nie są idioto-psycholami pozbawionymi wolnej woli jak wyżej.
Jeśli jednak "matematykę" czyli groźba=równoważność lub groźba=implikacja prosta (obietnica) zamienimy na MATEMATYKĘ czyli groźba=implikacja odwrotna to otrzymamy takie równanie:
Logika człowieka = algebra Boole'a
Dowód że wtedy człowiek jest człowiekiem czyli ma 100% wolnej woli (nawet bandzior) jest wyżej.
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Nie 19:26, 20 Kwi 2008, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Eremita
Dołączył: 30 Mar 2008
Posty: 1352
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 21:38, 20 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Chciałbym Ci zwrócić jeszcze uwagę na taką kwestię. Jak twierdzisz:
Implikacja prosta - musi
Implikacja odwrotna - może
Dlaczego to implikacja odwrotna, a nie przeciwna i powinna brzmieć raczej nie musi
Generalnie, (wybacz) nie interesuje mnie zbytnio ten problem. Sama teoria wydaje się poprawna, ale co z tego Bez uwzględnienia czasu, będzie to li tylko akademicki twór, matematyczna sztuka abstrakcyjna.
W żaden sposób nie uda się tego przyłożyć do rzaczywistości, ponieważ ludzie zachowują się czasem sprzecznie z logiką i robią to w czasie rzeczywistym
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|