Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Dyskusja na temat algebry Kubusia
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 115, 116, 117 ... 120, 121, 122  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Metodologia / Forum Kubusia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35367
Przeczytał: 20 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 16:07, 26 Paź 2024    Temat postu:

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-8975.html#817819

Irbisol napisał:
Czyli z faktu, że ktoś krytykuje system nauczania wnioskujesz, że krytykowany jest również przedmiot nauczania?

Moim zdaniem istotą wypowiedzi Szarego jest potwornie śmierdzące gówno zwane definicją równoważności obowiązujące w KRZ - to o nim mówi mówiąc o fatalnym nauczaniu logiki w ziemskich szkółkach.
Potwierdził to zresztą mówiąc że implikacji powinno się uczyć jako obietnicy, czyli wywalić w kosmos potwornie śmierdzące gówno zwane implikacją rodem z KRZ (nie chce mi sie szukać).
Ty masz swoje wnioski, ja mam swoje.
Kto ma rozstrzygnąć po której stronie leży racja?
Oczywiście wyłącznie Szary obywatel, na pewno nie ty super schizofreniku.
Odpowiedz na ostatnie pytanie w cytacie niżej.

Rozmawiamy teraz o tym moim poście (cytuję najistotniejszy fragment):
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-8975.html#817781
rafal3006 napisał:
Biedny Irbisol – z zero-jedynkowym komputerem na szyi, zamiast mózgu!
Niezdolny do jakiegokolwiek wnioskowania, choćby najprostszego, czego dowodem niniejszy post.
Innymi słowy:
Irbisol widzi wyłącznie 100% fakty zaistniałe w przeszłości tzn. Szary musi mu powiedzieć wprost, że definicja równoważności w KRZ to potwornie śmierdzące gówno – biedny komputer (Irbisol) ma totalny zakaz jakiegokolwiek wnioskowania z wypowiedzi Szarego obywatela.

Pytanie 1 Irbisola
Irbisol napisał:

1.
Na jakiej podstawie stwierdziłeś, że wg szarego definicja równoważności w KRZ jest gównem?


Moja odpowiedź:
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-8900.html#817435
rafal3006 napisał:
Irbisol napisał:
A gdzie szary twierdzi, że ta akurat definicja równoważności KRZ to gówno?

Szary przeczytał ten post:
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-8900.html#817357
rafal3006 napisał:
Piętno Quebaba!

....
[link widoczny dla zalogowanych]
Podręcznik ziemskiej logiki matematycznej napisał:

Równoważność
Definicja
Równoważność - to dwa zdania połączone w następujący sposób: (zdanie 1) wtedy i tylko wtedy, gdy (zdanie 2).

Równoważność w matematyce oznaczamy symbolem ⇔.
Równoważność zdań: p wtedy i tylko wtedy, gdy q zapisujemy tak: p⇔q.

Równoważność dwóch zdań p⇔q jest prawdziwa tylko wtedy, gdy oba zdania p i q są równocześnie prawdziwe lub równocześnie fałszywe.

Przykład 1.
2+1=3 prawda (1)⇔3+1=4 prawda (1)
Wartość logiczna równoważności p<=>q: prawda (1)

Przykład 2.
2+1=3 prawda (1)⇔3=−3 fałsz (0)
Wartość logiczna równoważności p<=>q: fałsz (0)

Przykład 3.
1>2 fałsz (0)⇔1<2 prawda (1)
Wartość logiczna równoważności p<=>q: fałsz (0)

Przykład 4.
1=5 fałsz (0)⇔6=−2 fałsz (0)
Wartość logiczna równoważności p<=>q: prawda (1)

i napisał to:
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-8900.html#817371
szaryobywatel napisał:
Dyskusja z Tobą pewnie tak na niego wpłynęła, bo reprezentujesz sobą szkolne błędy w rozumieniu logiki, a nauczanie logiki w Polsce leży i to jest fakt.

Mój komentarz:
Z powyższego postu wnioskuję, że szary uważa oficjalną definicję równoważności w KRZ za wielkie, potwornie śmierdzące gówno.
Uzasadnienie wnioskowania:
Szary na 100% nas czyta, zetem gdyby uważał inaczej to by o tym napisał – nie puściłby bowiem płazem gdyby moje wnioskowanie nie pokrywało się z jego twierdzeniem.

Irbisolu, tu tylko i wyłącznie szary może podważyć moje wnioskowanie, ty masz gówno do powiedzenie bo zachodzi:
Mózg szarego ## Mózg Irbisola
Gdzie:
## - różne na mocy definicji

Szary nie jest w tym odosobniony, bo identycznie uważa (że KRZ to gówno) wielu, najwybitniejszych ziemskich matematyków.
Super twardy dowód tego faktu mamy w tym poście:
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-8950.html#817629

Podsumowanie:
Irbisolu, możesz się z moim wnioskowaniem nie zgadzać, masz do tego prawo.
Tylko kto ma rozstrzygnąć nasz spór?

Oczywistym jest, że tylko i wyłącznie Szary obywatel!

Zgadzasz się z tym faktem?
TAK/NIE
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35367
Przeczytał: 20 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 19:48, 26 Paź 2024    Temat postu:

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-8975.html#817843

Irbisol napisał:
rafal3006 napisał:
Irbisol napisał:
Czyli z faktu, że ktoś krytykuje system nauczania wnioskujesz, że krytykowany jest również przedmiot nauczania?

Moim zdaniem istotą wypowiedzi Szarego jest potwornie śmierdzące gówno zwane definicją równoważności obowiązujące w KRZ - to o nim mówi mówiąc o fatalnym nauczaniu logiki w ziemskich szkółkach.

Skąd wiesz, że o nim mówił, skoro mógł mówić o samym nauczaniu?

Jak zwykle bawisz się w Urbana, wyrywasz z kontekstu (z dyskusji) pojedyńcze zdanie nie badając otoczenia w którym padło to zdanie.
Jak spojrzysz post wyżej ponad zdanie Szarego to zobaczysz definicję równoważności rodem z KRZ (którą cytuję) i dokładnie tej definicji tyczy wypowiedź szarego.
Poza tym są jeszcze inne przesłanki iż dokładnie tak jest - jak przeczytasz cytat niżej to zrozumiesz.
1.
Najważniejsze to fakt, że gdyby moje wnioskowanie było błędne to szary suchej nitki by na mnie nie zostawił, przecież jego celem, podobnie jak twoim jest wykazanie iż algebra Kubusia to gówno jest.
Zgadza się?
2.
Szary na 100% powiedział iż według niego implikację należy traktować jako obietnicę (tu jest 100% zgodność z algebrą Kubusia!) tzn. ignorując gówno definicję implikacji rodem z KRZ zawartą w każdym podręczniku matematyki

Irbisolu,
Nadal czekam na twoją odpowiedź na ostatnie pytanie w poniższym cytacie.
Doczekam się?
Ma kto taką nadzieję ...

Rozmawiamy teraz o tym moim poście (cytuję najistotniejszy fragment):
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-8975.html#817781
rafal3006 napisał:
Biedny Irbisol – z zero-jedynkowym komputerem na szyi, zamiast mózgu!
Niezdolny do jakiegokolwiek wnioskowania, choćby najprostszego, czego dowodem niniejszy post.
Innymi słowy:
Irbisol widzi wyłącznie 100% fakty zaistniałe w przeszłości tzn. Szary musi mu powiedzieć wprost, że definicja równoważności w KRZ to potwornie śmierdzące gówno – biedny komputer (Irbisol) ma totalny zakaz jakiegokolwiek wnioskowania z wypowiedzi Szarego obywatela.

Pytanie 1 Irbisola
Irbisol napisał:

1.
Na jakiej podstawie stwierdziłeś, że wg szarego definicja równoważności w KRZ jest gównem?


Moja odpowiedź:
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-8900.html#817435
rafal3006 napisał:
Irbisol napisał:
A gdzie szary twierdzi, że ta akurat definicja równoważności KRZ to gówno?

Szary przeczytał ten post:
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-8900.html#817357
rafal3006 napisał:
Piętno Quebaba!

....
[link widoczny dla zalogowanych]
Podręcznik ziemskiej logiki matematycznej napisał:

Równoważność
Definicja
Równoważność - to dwa zdania połączone w następujący sposób: (zdanie 1) wtedy i tylko wtedy, gdy (zdanie 2).

Równoważność w matematyce oznaczamy symbolem ⇔.
Równoważność zdań: p wtedy i tylko wtedy, gdy q zapisujemy tak: p⇔q.

Równoważność dwóch zdań p⇔q jest prawdziwa tylko wtedy, gdy oba zdania p i q są równocześnie prawdziwe lub równocześnie fałszywe.

Przykład 1.
2+1=3 prawda (1)⇔3+1=4 prawda (1)
Wartość logiczna równoważności p<=>q: prawda (1)

Przykład 2.
2+1=3 prawda (1)⇔3=−3 fałsz (0)
Wartość logiczna równoważności p<=>q: fałsz (0)

Przykład 3.
1>2 fałsz (0)⇔1<2 prawda (1)
Wartość logiczna równoważności p<=>q: fałsz (0)

Przykład 4.
1=5 fałsz (0)⇔6=−2 fałsz (0)
Wartość logiczna równoważności p<=>q: prawda (1)

i napisał to:
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-8900.html#817371
szaryobywatel napisał:
Dyskusja z Tobą pewnie tak na niego wpłynęła, bo reprezentujesz sobą szkolne błędy w rozumieniu logiki, a nauczanie logiki w Polsce leży i to jest fakt.

Mój komentarz:
Z powyższego postu wnioskuję, że szary uważa oficjalną definicję równoważności w KRZ za wielkie, potwornie śmierdzące gówno.
Uzasadnienie wnioskowania:
Szary na 100% nas czyta, zetem gdyby uważał inaczej to by o tym napisał – nie puściłby bowiem płazem gdyby moje wnioskowanie nie pokrywało się z jego twierdzeniem.

Irbisolu, tu tylko i wyłącznie szary może podważyć moje wnioskowanie, ty masz gówno do powiedzenie bo zachodzi:
Mózg szarego ## Mózg Irbisola
Gdzie:
## - różne na mocy definicji

Szary nie jest w tym odosobniony, bo identycznie uważa (że KRZ to gówno) wielu, najwybitniejszych ziemskich matematyków.
Super twardy dowód tego faktu mamy w tym poście:
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-8950.html#817629

Podsumowanie:
Irbisolu, możesz się z moim wnioskowaniem nie zgadzać, masz do tego prawo.
Tylko kto ma rozstrzygnąć nasz spór?

Oczywistym jest, że tylko i wyłącznie Szary obywatel!

Zgadzasz się z tym faktem?
TAK/NIE


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Sob 19:52, 26 Paź 2024, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35367
Przeczytał: 20 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 21:49, 26 Paź 2024    Temat postu:

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-8975.html#817859

Czy Irbisolowi gacie spadną?
Na 100% TAK – patrz koniec postu.

Irbisol napisał:

rafal3006 napisał:
Poza tym są jeszcze inne przesłanki iż dokładnie tak jest - jak przeczytasz cytat niżej to zrozumiesz.
1.
Najważniejsze to fakt, że gdyby moje wnioskowanie było błędne to szary suchej nitki by na mnie nie zostawił, przecież jego celem, podobnie jak twoim jest wykazanie iż algebra Kubusia to gówno jest.
Zgadza się?

Niekoniecznie - szaremu generalnie nie chce się z tobą za bardzo dyskutować. Więc znowu błędne założenie.

Gówno tam prawda, Szary gdyby mógł to by mi przywalił wbijając w ziemię, ale nie może bo jest identycznego zdania jak ja jest identycznego zdania jak wielu najwybitniejszych ziemskich matematyków:
Tu masz dowód:
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-8950.html#817629
W linku wyżej mamy dowód wybitnego matematyka dr. hab. Marka Kordosa iż:
Wszelkie definicje zdań warunkowych „Jeśli p to q” widniejące w podręcznikach matematyki to jedno wielkie, potwornie śmierdzące gówno!

Szary obywatel również twierdzi, że definicja równoważności w KRZ widniejąca we wszelkich podręcznikach matematyki to jedno wielkie, potwornie śmierdzące gówno jest!

Dokładnie o ta definicję równoważności tu chodzi:
[link widoczny dla zalogowanych]
Podręcznik ziemskiej logiki matematycznej napisał:

Równoważność
Definicja
Równoważność - to dwa zdania połączone w następujący sposób: (zdanie 1) wtedy i tylko wtedy, gdy (zdanie 2).

Równoważność w matematyce oznaczamy symbolem ⇔.
Równoważność zdań: p wtedy i tylko wtedy, gdy q zapisujemy tak: p⇔q.

Równoważność dwóch zdań p⇔q jest prawdziwa tylko wtedy, gdy oba zdania p i q są równocześnie prawdziwe lub równocześnie fałszywe.

Przykład 1.
2+1=3 prawda (1)⇔3+1=4 prawda (1)
Wartość logiczna równoważności p<=>q: prawda (1)

Przykład 2.
2+1=3 prawda (1)⇔3=−3 fałsz (0)
Wartość logiczna równoważności p<=>q: fałsz (0)

Przykład 3.
1>2 fałsz (0)⇔1<2 prawda (1)
Wartość logiczna równoważności p<=>q: fałsz (0)

Przykład 4.
1=5 fałsz (0)⇔6=−2 fałsz (0)
Wartość logiczna równoważności p<=>q: prawda (1)

To co wyżej to smród tak potężny, że biedni fanatycy KRZ są bezradni, bardzo chcą przykryć to gówno różnymi kocykami by nie śmierdziało, ale to jest niestety fizycznie niemożliwe!

Irbisol napisał:
rafal3006 napisał:
2.
Szary na 100% powiedział iż według niego implikację należy traktować jako obietnicę (tu jest 100% zgodność z algebrą Kubusia!) tzn. ignorując gówno definicję implikacji rodem z KRZ zawartą w każdym podręczniku matematyki

Bo należy. Jeżeli jest to zgodność z AK, to KRZ było tu pierwsze.


Oj, biedny Irbisolu ….

Po pierwsze:
Taka interpretacja roznosi w puch definicję implikacji podaną w każdym podręczniku matematyki.

Po drugie:
Pewne jest Irbisolu, że żaden fanatyk KRZ nie ma pojęcia o co chodzi w stwierdzeniu szarego.
Ty twierdzisz że masz?
Więc dawaj, wyjaśnij wszystkim o co chodzi w stwierdzeniu szarego.
.. i co?
Wszyscy za chwilkę zobaczą, że strach cię obleci i gacie ci spadną..
Tyle zostanie z twojego wyjaśnienia :)

P.S.
Szary zresztą też nie ma pojęcia o co tu chodzi, tak mu się chlapnęło, sam nie wie dlaczego.
Amen
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35367
Przeczytał: 20 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 8:34, 27 Paź 2024    Temat postu:

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/niezrozumienie-pojecia-implikacji,26579-25.html#817921

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/niezrozumienie-pojecia-implikacji,26579-25.html#817839
Michał Dyszyński napisał:
rafal3006 napisał:
Michał Dyszyński napisał:
rafal3006 napisał:
Z dedykacją dla Michała i Szarego obywatela :)

Z dedykacją dla Rafała: http://www.sfinia.fora.pl/blog-michal-dyszynski,73/nic-na-calym-swiecie-nie-ma-absolutnego-wyjasnienia,26597.html

Dlaczego 2+2=4?
Dlaczego świeci Słońce?
Dlaczego istniejemy?
Na żadne z tych pytań nie ma KONKRETNEJ ABSOLUTNEJ odpowiedzi.

Tu nie masz racji Michale.
Potwierdzeniem absolutnym faktu iż 2+2=4 jest cała otaczająca nas technika.

Jak uzasadniasz tę tezę?


http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/niezrozumienie-pojecia-implikacji,26579-25.html#817921

rafal3006 napisał:
Brak umiejętności liczenia uniemożliwia wynalezienie czegokolwiek zaawansowanego w świecie techniki.
Prawdą absolutną są też wszelkie prawa fizyki np. prawo Ohma, Kirchhoffa etc
Te definicje mogą być abstrakcyjne to niczemu nie przeszkadza np. w moich podręcznikach do nauki elektroniki prąd elektryczny to pchły biegnące od wyższego do niższego potencjału, rezystor stanowi dla nich przewężenie które starają się usunąć uderzając młotkiem w jego ścianki.
Skądinąd wiemy, że jak się coś czymś uderza to zwykle wydziela się ciepło opisane wzorem na moc traconą w rezystorze.
P=U*I = I^2*R
W moich podręcznikach do nauki techniki mikroprocesorowej pracują najprawdziwsze krasnoludki, istoty myślące identycznie jak człowiek.

Zarówno krasnoludki jak i pchły to prawdy absolutne pozwalające uprościć naukę w zakresie elektroniki i programowania mikroprocesorów.
etc

Ściślej mówiąc to są lokalne prawdy absolutne potrzebne i wystarczające do zrozumienia konkretnej nauki - tu mówimy o elektronikach budujących z dostępnych części elektronicznych różne systemy sterowań.

Po kiego grzyba takiemu elektronikowi wgryzać się w fizykę niższego poziomu czyli np. zrozumieć jak fizycznie zbudowane są układy scalone od strony technologicznej?
Ta wiedza nie jest mu potrzebna, dla takiego elektronika technologia wykonania scalaków jest zbiorem pustym z definicji tzn totalnie mu niepotrzebna.

Identycznie masz w matematyce.
Przykładowo:
Jesli mówimy o twierdzeniu Pitagorasa to dziedziną minimalną na której operujemy jest:
ZWT - zbiór wszystkich trójkątów
ZWT to również jest lokalna dziedzina absolutna, wszystko co poza tą dziedziną w przypadku twierdzenia Pitagorasa jest dla nas zbiorem pustym z definicji!

Dowód:
Czy badając różne trójkąty pod kątem sprawdzenia twierdzenia Pitagorasa będziesz brał do ręki koło i szukał w nim potwierdzenia tw. Pitagorasa?

Dziedziną absolutną dla człowieka jest zbiór wszystkich pojęć zrozumiałych dla niego - to Uniwersum konkretnego człowieka.

Tu masz fajne szczegóły:
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/algebra-kubusia-matematyka-jezyka-potocznego,21937.html#707763

algebra Kubusia napisał:


Spis treści
12.9 Uniwersum vs zbiór pusty [] w sensie absolutnym 1
12.9.1 Definicja dziedziny absolutnej DA 2
12.9.2 Definicja zbioru wszystkich zbiorów 3
12.9.3 Prawo Owieczki 3



12.9 Uniwersum vs zbiór pusty [] w sensie absolutnym

Definicja Uniwersum:
Uniwersum to zbiór wszelkich pojęć zrozumiałych dla człowieka.
Czyli:
U = [pies, miłość, krasnoludek, pies ma cztery łapy ...] - wyłącznie pojęcia rozumiane przez człowieka (zdefiniowane)

Definicja zbioru pustego [] w sensie absolutnym:
Zbiór pusty [] to zbiór zawierający zero pojęć zrozumiałych dla człowieka
Czyli:
[] = [agstd, sdked …] - wyłącznie pojęcia niezrozumiałe dla człowieka (jeszcze niezdefiniowane)

Z definicji wiadomo, że wyłącznie człowiek (mimo że podobno pochodzi od małpy) jest zdolny do odkrywania i świadomego definiowania dowolnych pojęć związanych z otaczającym go światem.
Przed pojawieniem się pierwszego człowieka na ziemi mieliśmy zatem do czynienia ze zbiorem pustym [].

Aktualna wiedza o otaczającym nas Wszechświecie to wiedza dostępna wyłącznie człowiekowi z wykluczeniem wszelkich zwierząt.
Matematycznie zachodzi:
Człowiek ## Dowolne zwierzę
Gdzie:
## - różne na mocy definicji

Stąd mamy wyprowadzoną definicje zbioru pustego [] w sensie absolutnym, czyli przed pojawieniem się pierwszego człowieka na Ziemi (zaledwie 200tys lat temu)

Definicja zbioru pustego [] w sensie absolutnym:
Zbiór pusty [] w sensie absolutnym to zbiór zawierający zero pojęć zrozumiałych dla człowieka
Czyli:
[] = [agstd, sdked …] - wyłącznie pojęcia niezrozumiałe dla człowieka (jeszcze niezdefiniowane)

12.9.1 Definicja dziedziny absolutnej DA

Idąc dalej tropem zbioru pustego [] w sensie absolutnym łatwo zdefiniować nowatorskie pojęcie zwane dziedziną absolutną DA.

Definicja dziedziny absolutnej DA:
Dziedzina absolutna DA to zbiór wszelkich pojęć możliwych do zdefiniowania w naszym Wszechświecie.

Zauważmy, że największy współczesny wynalazek ludzkości, Internet, mógł zaistnieć tylko i wyłącznie dlatego, że na naszej Ziemi były ku temu warunki niezależne od człowieka, które istniały „od zawsze”.
Nie wiadomo jakimi jeszcze wynalazkami w przyszłości ludzkość zostanie zaskoczona, pewne jest, że zostanie zaskoczona wynalazkami tylko i wyłącznie możliwymi do zaistnienia w naszym Wszechświecie.

Ludzkość w tym zakresie nieustannie marzy, próbując zrealizować swoje marzenia.

Wiele z tych marzeń jest wątpliwej jakości.
Przykłady:
Faraonowie w grobowcach gromadzili niebotyczne skarby marząc o życiu w zaświatach gdzie będą ich potrzebować.
Średniowieczni alchemicy marzyli o zrobieniu złota z piasku bo to żółte i to żółte
etc

Przykłady zrealizowanych marzeń ludzkości o których największym ziemskim, średniowiecznym filozofom się nie śniło to:
- radio i telewizja
- prom kosmiczny
- Internet
etc

Jak widzimy, na bazie powyższych rozważań pojęcie dziedziny absolutnej DA jest pojęciem rzeczywistym, dziejącym się na naszych oczach, tu i teraz.
W żadnym przypadku pojęcie dziedziny absolutnej DA nie jest pojęciem abstrakcyjnym.

12.9.2 Definicja zbioru wszystkich zbiorów

Jak udowodniliśmy wyżej, kluczowe pojęcia Kubusiowej Teorii Zbiorów:
- Uniwersum (U)
- Zbiór pusty ([]) w sensie absolutnym
- Dziedzina absolutna (DA)
To pojęcia rzeczywiste, weryfikowalne w naszym Wszechświecie.
Stąd mamy łatwo wyprowadzoną definicję zbioru wszystkich zbiorów.

Zbiór wszystkich zbiorów:
Zbiór wszystkich zbiorów jest tożsamy z dziedziną absolutną DA.

12.9.3 Prawo Owieczki

Definicja Uniwersum:
Uniwersum U to zbiór wszelkich pojęć zrozumiałych dla człowieka.

Definicja zbioru pustego [] w sensie absolutnym:
Zbiór pusty [] to zbiór zawierający zero pojęć zrozumiałych dla człowieka.

Zbiór pusty zawiera nieskończenie wiele pojęć niezrozumiałych dla człowieka, jeszcze niezdefiniowanych. Definiować elementy w naszym Wszechświecie może wyłącznie człowiek, świat martwy sam sobie nic nie definiuje.

Przed pojawieniem się człowieka na ziemi zawartość zbioru pustego była taka:
[] - wszystkie elementy naszego Wszechświata w sensie absolutnym, nie ma jeszcze człowieka który by cokolwiek definiował.

W dniu dzisiejszym sytuacja jest inna, taka:
Kod:

T1
Algebra Kubusia:
-----------------------------------------------------------------
| Uniwersum U                 | Zbiór pusty []                  |
| Pojęcia przez człowieka już | Pojęcia jeszcze przez człowieka |
| zdefiniowane                | niezdefiniowane                 |
| Zrozumiałe dla człowieka    | Niezrozumiałe dla człowieka     |
| U=~[]                       | []=~U                           |
-----------------------------------------------------------------
|                 DA - dziedzina absolutna                      |
-----------------------------------------------------------------

Na mocy powyższego zachodzi:
U = ~[] - zbiór Uniwersum U to zaprzeczenie zbioru pustego [] w dziedzinie absolutnej DA
[] = ~U - zbiór pusty [] to zaprzeczenie Uniwersum U w dziedzinie absolutnej DA

Na mocy definicji dziedziny absolutnej DA mamy:
1: U+~U = U+[] =U =1
2: U*~U = U*[] =[] =0
Komentarz:
1.
Do zbioru Uniwersum (pojęcia zrozumiałe dla człowieka) możemy dodać elementy ze zbioru ~U (pojęcia niezrozumiałe dla człowieka np. kgstl), ale na mocy definicji Uniwersum wszelkie takie elementy musimy natychmiast usunąć, inaczej gwałcimy definicję Uniwersum.
2.
U*~U=[] =0
Iloczyn logiczny elementów ze zbioru U (pojęcia zrozumiałe dla człowieka) i ~U (pojęcia niezrozumiałe dla człowieka) jest zbiorem pustym tzn. nie ma ani jednego elementu wspólnego w zbiorach U i ~U=[].

Prawo Owieczki:
Prawdziwe jest zdanie ziemskich matematyków iż „ze zbioru pustego [] wynika wszystko” wtedy i tylko wtedy gdy definicje zbioru pustego [] i Uniwersum U będą zgodne z definicjami obowiązującymi w algebrze Kubusia.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35367
Przeczytał: 20 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 8:55, 28 Paź 2024    Temat postu:

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-8975.html#818117

Irbisol napisał:

Jesteś tu jedynym, który "nie wie dlaczego". Tłumaczyliśmy ci już wielokrotnie, jak działa implikacja logiczna. Łącznie z sensem zdania, kiedy Płock leży nad Wisłą i czy jestem papieżem.

A podręczniki szary skrytykował i słusznie. Więc nic nowego tu nie odkryłeś. Równoważności KRZ nadal nie ruszyłeś i nie wskazałeś, gdzie szary tę akurat równoważność skrytykował. Masz do dyspozycji jedynie swoje urojenia "gdyby się odezwał, to na pewno ...".

Fakty są takie:

I.
Punkt odniesienia Rafała3006:
Ja Rafał3006 na podstawie dyskusji z Szarym wnioskuję (na 99%) że:
Szary powiedział iż definicja równoważności z KRZ jest potwornie śmierdzącym gównem
Oczywistym jest, że wnioskowanie to nie jest to samo co 100% pewność.
100% pewność czy szary uważa definicję równoważności z KRZ za gówno, czy nie uważa, może tu zapisać tylko i wyłącznie szary.
Czy fanatyk KRZ, Irbisol, jest w stanie to zrozumieć?

II.
Punkt odniesienia Irbisola:
Ja Irbisol niczego takiego nie wnioskuję w dyskusji z Rafałem6006.
Zarówno ja Irbisol, jak i Szary obywatel z definicji jesteśmy fanatykami KRZ, zatem definicja KRZ podana w Wikipedii jest dla nas najwyższą świętością.
Wynika z tego, że gównem jest zarówno wnioskowanie Rafała3006 jak również cała ta jego algebra Kubusia, która na takie wnioskowanie mu zezwala.

O tą definicję, największą świętość fanatyków KRZ tu chodzi:
[link widoczny dla zalogowanych]
Podręcznik ziemskiej logiki matematycznej napisał:

Równoważność
Definicja
Równoważność - to dwa zdania połączone w następujący sposób: (zdanie 1) wtedy i tylko wtedy, gdy (zdanie 2).

Równoważność w matematyce oznaczamy symbolem ⇔.
Równoważność zdań: p wtedy i tylko wtedy, gdy q zapisujemy tak: p⇔q.

Równoważność dwóch zdań p⇔q jest prawdziwa tylko wtedy, gdy oba zdania p i q są równocześnie prawdziwe lub równocześnie fałszywe.

Przykład 1.
2+1=3 prawda (1)⇔3+1=4 prawda (1)
Wartość logiczna równoważności p<=>q: prawda (1)

Przykład 2.
2+1=3 prawda (1)⇔3=−3 fałsz (0)
Wartość logiczna równoważności p<=>q: fałsz (0)

Przykład 3.
1>2 fałsz (0)⇔1<2 prawda (1)
Wartość logiczna równoważności p<=>q: fałsz (0)

Przykład 4.
1=5 fałsz (0)⇔6=−2 fałsz (0)
Wartość logiczna równoważności p<=>q: prawda (1)

To napisałem ja, Irbisol.
https://www.youtube.com/watch?v=KhlHHyLBFPg
Łubu dubu Łubududbu niech nam żyje świętość naszego klubu (klubu fanatyków KRZ).


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pon 9:08, 28 Paź 2024, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35367
Przeczytał: 20 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 10:46, 28 Paź 2024    Temat postu:

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-8975.html#818129

Irbisol napisał:
Ja pytam ciebie o przesłanki pozwalające ci twierdzić, iż wg szarego definicja równoważności w KRZ jest gównem.
Podałeś dwie, totalnie ułomne:
1. Bo szary skrytykował system nauczania o KRZ.
2. Bo i tak każdy powinien uznawać AK, gdyż inaczej jest wariatem.

Poza tym my nie jesteśmy żadnymi fanatykami KRZ. Po prostu ty ledwo rozumiesz, co piszesz i co czytasz.

Ad.1
Moje wnioskowanie podane w poście wyżej jest MOIM wnioskowaniem.
Masz prawo się z nim zgadzać albo nie - twój wybór, dla mnie totalnie nieinteresujący.
Rozstrzygnąć czy MOJE wnioskowanie jest zgodne z rzeczywistością może tylko i wyłącznie Szary obywatel – tobie wara od takiego rozstrzygnięcia!
Zrozumiesz to kiedy czy nigdy?
Ad.2.
Zgadza się dokładnie tak uważam, to jest moja subiektywna ocena.
Dowodem iż mam rację jest aktualna wersja algebry Kubusia, której nawet nie próbowałeś obalić krzycząc arbitralnie że to gówno jest i kropka.
Mam to tego prawo.
Kto mi to prawo zabierze?
Ty, robaczku?


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pon 11:15, 28 Paź 2024, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35367
Przeczytał: 20 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 13:52, 28 Paź 2024    Temat postu:

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-8975.html#818155

Niniejszym, temat MOJEGO wnioskowania uważam za zakończony!

Nie ty robaczku (Irbisolu) będziesz mi dyktował jakie wnioski wolno mi wyciągnąć z MOJEJ dyskusji z Szarym, a jakich nie wolno, bo zachodzi:
Mózg Irbisola ## Mózg szarego
Gdzie:
## - różne na mocy definicji

W jednym się na 100% zgadzamy:
Rozstrzygnąć czy moje wnioskowanie jest poprawne może wyłącznie Szary obywatel mający wolną wolę (ta wolna wola jest tu kluczowa i najważniejsza)

Irbisol napisał:
Szary nic tu nie może rozstrzygnąć, bo mowa jest nie o tym, co on twierdzi lecz o tym, na jakiej podstawie ty twierdzisz że on to twierdzi.
Oprócz tych dwóch "podstaw" dla nieogarów masz coś jeszcze czy to już wszystko?

Szary ma wolną wolę - dokładnie z tego powodu tylko i wyłacznie on może potwierdzić moje wnioskowanie lub mu zaprzeczyć ... a tobie Irbisolu gówno do tego, bo mózgiem Szarego nie jesteś

Odpowiedź na twoje pytanie masz w moim poście wyżej:
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-8975.html#818129
rafal3006 napisał:
Irbisol napisał:
Ja pytam ciebie o przesłanki pozwalające ci twierdzić, iż wg szarego definicja równoważności w KRZ jest gównem.
Podałeś dwie, totalnie ułomne:
1. Bo szary skrytykował system nauczania o KRZ.
2. Bo i tak każdy powinien uznawać AK, gdyż inaczej jest wariatem.

Poza tym my nie jesteśmy żadnymi fanatykami KRZ. Po prostu ty ledwo rozumiesz, co piszesz i co czytasz.

Ad.1
Moje wnioskowanie podane w poście wyżej jest MOIM wnioskowaniem.
Masz prawo się z nim zgadzać albo nie - twój wybór, dla mnie totalnie nieinteresujący.
Rozstrzygnąć czy MOJE wnioskowanie jest zgodne z rzeczywistością może tylko i wyłącznie Szary obywatel – tobie wara od takiego rozstrzygnięcia!
Zrozumiesz to kiedy czy nigdy?
Ad.2.
Zgadza się dokładnie tak uważam, to jest moja subiektywna ocena.
Dowodem iż mam rację jest aktualna wersja algebry Kubusia, której nawet nie próbowałeś obalić krzycząc arbitralnie że to gówno jest i kropka.
Mam do tego prawo.
Kto mi to prawo zabierze?
Ty, robaczku?

Niniejszym, temat MOJEGO wnioskowania uważam za zakończony!
Nie ty robaczku będziesz mi dyktował jakie wnioski wolno mi wyciągnąć z MOJEJ dyskusji z Szarym, a jakich nie wolno, bo zachodzi:
Mózg Irbisola ## Mózg szarego
Gdzie:
## - różne na mocy definicji

W jednym się na 100% zgadzamy:
Rozstrzygnąć czy moje wnioskowanie jest poprawne może wyłącznie Szary obywatel mający wolną wolę (ta wolna wola jest tu kluczowa i najważniejsza)


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pon 14:00, 28 Paź 2024, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35367
Przeczytał: 20 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 14:10, 28 Paź 2024    Temat postu:

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-8975.html#818163

Czy kto ma nadzieję, że słup zrozumie?

Irbisol napisał:
Odpowiedz na pytanie, czy oprócz 2 wymienionych przeze mnie przesłanek dla ułomnych masz coś jeszcze, czy to już wszystko?

Mam pewność absolutną, że Szary ma wolną wolę daną mu przez Boga.
Jeśli twierdzisz że na 100% (nie na 99,999%), że szary zaneguje moje wnioskowanie to jesteś dla Szarego Bogiem (przez duże B) a Szary ma gówno a nie wolną wolę!
cnd

Czy kto ma nadzieję, że słup zrozumie?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35367
Przeczytał: 20 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 18:11, 28 Paź 2024    Temat postu:

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-8975.html#818197

Prawo wariata

Irbisol napisał:
Nie pytam, czy szary ma wolną wolę.
Pytam, czy oprócz 2 wymienionych przeze mnie przesłanek dla ułomnych masz coś jeszcze, czy to już wszystko.


http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-8975.html#818129
rafal3006 napisał:
Irbisol napisał:
Ja pytam ciebie o przesłanki pozwalające ci twierdzić, iż wg szarego definicja równoważności w KRZ jest gównem.
Podałeś dwie, totalnie ułomne:
1. Bo szary skrytykował system nauczania o KRZ.
2. Bo i tak każdy powinien uznawać AK, gdyż inaczej jest wariatem.

Poza tym my nie jesteśmy żadnymi fanatykami KRZ. Po prostu ty ledwo rozumiesz, co piszesz i co czytasz.

Ad.1
Moje wnioskowanie podane w poście wyżej jest MOIM wnioskowaniem.
Masz prawo się z nim zgadzać albo nie - twój wybór, dla mnie totalnie nieinteresujący.
Rozstrzygnąć czy MOJE wnioskowanie jest zgodne z rzeczywistością może tylko i wyłącznie Szary obywatel – tobie wara od takiego rozstrzygnięcia!
Zrozumiesz to kiedy czy nigdy?
Ad.2.
Zgadza się dokładnie tak uważam, to jest moja subiektywna ocena.
Dowodem iż mam rację jest aktualna wersja algebry Kubusia, której nawet nie próbowałeś obalić krzycząc arbitralnie że to gówno jest i kropka.
Mam do tego prawo.
Kto mi to prawo zabierze?
Ty, robaczku?

Zacznijmy od rozwinięcia punktu 2.

Rozmawiamy o tej definicji równoważności widniejącej w każdym podręczniku matematyki.
[link widoczny dla zalogowanych]
Podręcznik ziemskiej logiki matematycznej napisał:

Równoważność
Definicja
Równoważność - to dwa zdania połączone w następujący sposób: (zdanie 1) wtedy i tylko wtedy, gdy (zdanie 2).

Równoważność w matematyce oznaczamy symbolem ⇔.
Równoważność zdań: p wtedy i tylko wtedy, gdy q zapisujemy tak: p⇔q.

Równoważność dwóch zdań p⇔q jest prawdziwa tylko wtedy, gdy oba zdania p i q są równocześnie prawdziwe lub równocześnie fałszywe.

Przykład 1.
2+1=3 prawda (1)⇔3+1=4 prawda (1)
Wartość logiczna równoważności p<=>q: prawda (1)

Przykład 2.
2+1=3 prawda (1)⇔3=−3 fałsz (0)
Wartość logiczna równoważności p<=>q: fałsz (0)

Przykład 3.
1>2 fałsz (0)⇔1<2 prawda (1)
Wartość logiczna równoważności p<=>q: fałsz (0)

Przykład 4.
1=5 fałsz (0)⇔6=−2 fałsz (0)
Wartość logiczna równoważności p<=>q: prawda (1)

Prawo wariata:
Dowolny ziemski matematyk który twierdzi że powyższa definicja równoważności p<=>q definiuje tożsamość zdań p=q jest wariatem.

Dowód tego faktu przedstawi wybitny ziemski matematyk Marek Kordos.

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-8950.html#817629

rafal3006 napisał:

Dla kogo algebra Kubusia?

Algebrę Kubusia dedykuję wszystkim matematykom, podobnym do Marka Kordosa, którzy potrafią spojrzeć krytycznie na fundament wszelkich ziemskich logik matematycznych zwany Klasycznym Rachunkiem Zdań.

Kim jest Marek Kordos?
[link widoczny dla zalogowanych]

Marek Tomasz Kordos (ur. 7 marca 1940) – polski matematyk, doktor habilitowany, geometra i historyk matematyki oraz jej popularyzator.
Życiorys
Założyciel i wieloletni redaktor naczelny miesięcznika Delta, autor wielu książek, współzałożyciel Ośrodka Kultury Matematycznej oraz Stowarzyszenia na rzecz Edukacji Matematycznej. Zatrudniony na stanowisku profesora nadzwyczajnego aż do emerytury pracował jako wykładowca akademicki na Wydziale Matematyki, Informatyki i Mechaniki Uniwersytetu Warszawskiego. Specjalizuje się w geometrii i historii matematyki. Doktorat i habilitację uzyskał za prace z geometrii rzutowo-metrycznych.


[link widoczny dla zalogowanych]

Logika, sens i wątpliwości
Marek Kordos
Delta, marzec 2013

[i]Już przed laty, gdy brałem udział w tworzeniu jednej z kolejnych reform nauczania matematyki, miałem poważne wątpliwości, czy umieszczanie w programach nauczania matematyki (podstawach programowych, wykazach efektów nauczania, podręcznikach itp.) działu logika jest zgodne ze zdrowym rozsądkiem.

Oczywiście, wiem, że wielu głosi, iż nauczanie matematyki (jak niegdyś łaciny, której się zresztą uczyłem) to nauka logicznego myślenia. Ale, gdy czytałem otwierające wówczas podręczniki do liceum rozdziały poświęcone logice, trudno mi było powstrzymać się od wrażenia, że nie ma w nich żadnego sensu. Nie wymienię, rzecz jasna, żadnego konkretnego podręcznika (po co mi rozprawy sądowe – przecież podręcznik to wielkie pieniądze), ale wrażenie przy lekturze każdego z nich było podobne.
Od razu chciałbym powiedzieć, że nie chodzi o opinię, iż logika nigdy matematyce nie pomogła, bo unikanie błędów nie jest aktem twórczym (patrz Nicolas Bourbaki, Elementy historii matematyki). Chodzi o coś więcej. Ale nie śmiałem nalegać na usunięcie tego działu ze szkolnego nauczania, bo jeśli wszyscy widzą w nim sens, to może on tam – wbrew pozorom – istnieje.
Dopiero na sympozjum z okazji dziewięćdziesięciolecia Profesora Andrzeja Grzegorczyka dowiedziałem się, że moje wątpliwości nie są odosobnione i nawet w Instytucie Filozofii i Socjologii PAN prowadzone są prace nad taką modyfikacją logiki, by jej wady usunąć.

Co to za wady? Proszę spojrzeć na zdanie:
Dwa plus dwa równa się cztery wtedy i tylko wtedy, gdy Płock leży nad Wisłą.

Oczywiście, zdanie to jest prawdziwe, ale czy ma sens? Przecież między pewnym faktem arytmetycznym a innym faktem geograficznym żadnego związku nie ma. Dlaczego więc chcemy twierdzić (ba, uczyć tego), że te dwa zdania są równoważne?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35367
Przeczytał: 20 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 20:13, 28 Paź 2024    Temat postu:

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-8975.html#818227

Irbisol napisał:
Jak zwykle Kubuś na proste pytanie typu TAK/NIE nie potrafi odpowiedzieć.

Weźmy pod uwagę jego "wnioskowanie", że jeżeli system jakąś teorię źle tłumaczy, to ta teoria jest gównem.
Okazuje się w takim przypadku, że teoria jest niejako w stanie nieoznaczoności - jest jednocześnie gównem i nie gównem - bo np. 2 systemy nauczania ją tłumaczą. Jeden dobrze, a drugi źle.
Taka "gównowatość Schroedingera".
Kubuś, dopisz sobie do swojego pdf-a :rotfl:

W absolunie wszystkich podręcznikach matematycznych są IDENTYCZNE definicje równowazności jak w cytacie niżej.
Więc gdzie tu masz dwa systemy?
:shock:

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-8975.html#817843

rafal3006 napisał:
Irbisol napisał:
rafal3006 napisał:
Irbisol napisał:
Czyli z faktu, że ktoś krytykuje system nauczania wnioskujesz, że krytykowany jest również przedmiot nauczania?

Moim zdaniem istotą wypowiedzi Szarego jest potwornie śmierdzące gówno zwane definicją równoważności obowiązujące w KRZ - to o nim mówi mówiąc o fatalnym nauczaniu logiki w ziemskich szkółkach.

Skąd wiesz, że o nim mówił, skoro mógł mówić o samym nauczaniu?

Jak zwykle bawisz się w Urbana, wyrywasz z kontekstu (z dyskusji) pojedyńcze zdanie nie badając otoczenia w którym padło to zdanie.
Jak spojrzysz post wyżej ponad zdanie Szarego to zobaczysz definicję równoważności rodem z KRZ (którą cytuję) i dokładnie tej definicji tyczy wypowiedź szarego.
Poza tym są jeszcze inne przesłanki iż dokładnie tak jest - jak przeczytasz cytat niżej to zrozumiesz.
1.
Najważniejsze to fakt, że gdyby moje wnioskowanie było błędne to szary suchej nitki by na mnie nie zostawił, przecież jego celem, podobnie jak twoim jest wykazanie iż algebra Kubusia to gówno jest.
Zgadza się?
2.
Szary na 100% powiedział iż według niego implikację należy traktować jako obietnicę (tu jest 100% zgodność z algebrą Kubusia!) tzn. ignorując gówno definicję implikacji rodem z KRZ zawartą w każdym podręczniku matematyki

Irbisolu,
Nadal czekam na twoją odpowiedź na ostatnie pytanie w poniższym cytacie.
Doczekam się?
Ma kto taką nadzieję ...

Rozmawiamy teraz o tym moim poście (cytuję najistotniejszy fragment):
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-8975.html#817781
rafal3006 napisał:
Biedny Irbisol – z zero-jedynkowym komputerem na szyi, zamiast mózgu!
Niezdolny do jakiegokolwiek wnioskowania, choćby najprostszego, czego dowodem niniejszy post.
Innymi słowy:
Irbisol widzi wyłącznie 100% fakty zaistniałe w przeszłości tzn. Szary musi mu powiedzieć wprost, że definicja równoważności w KRZ to potwornie śmierdzące gówno – biedny komputer (Irbisol) ma totalny zakaz jakiegokolwiek wnioskowania z wypowiedzi Szarego obywatela.

Pytanie 1 Irbisola
Irbisol napisał:

1.
Na jakiej podstawie stwierdziłeś, że wg szarego definicja równoważności w KRZ jest gównem?


Moja odpowiedź:
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-8900.html#817435
rafal3006 napisał:
Irbisol napisał:
A gdzie szary twierdzi, że ta akurat definicja równoważności KRZ to gówno?

Szary przeczytał ten post:
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-8900.html#817357
rafal3006 napisał:
Piętno Quebaba!

....
[link widoczny dla zalogowanych]
Podręcznik ziemskiej logiki matematycznej napisał:

Równoważność
Definicja
Równoważność - to dwa zdania połączone w następujący sposób: (zdanie 1) wtedy i tylko wtedy, gdy (zdanie 2).

Równoważność w matematyce oznaczamy symbolem ⇔.
Równoważność zdań: p wtedy i tylko wtedy, gdy q zapisujemy tak: p⇔q.

Równoważność dwóch zdań p⇔q jest prawdziwa tylko wtedy, gdy oba zdania p i q są równocześnie prawdziwe lub równocześnie fałszywe.

Przykład 1.
2+1=3 prawda (1)⇔3+1=4 prawda (1)
Wartość logiczna równoważności p<=>q: prawda (1)

Przykład 2.
2+1=3 prawda (1)⇔3=−3 fałsz (0)
Wartość logiczna równoważności p<=>q: fałsz (0)

Przykład 3.
1>2 fałsz (0)⇔1<2 prawda (1)
Wartość logiczna równoważności p<=>q: fałsz (0)

Przykład 4.
1=5 fałsz (0)⇔6=−2 fałsz (0)
Wartość logiczna równoważności p<=>q: prawda (1)

i napisał to:
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-8900.html#817371
szaryobywatel napisał:
Dyskusja z Tobą pewnie tak na niego wpłynęła, bo reprezentujesz sobą szkolne błędy w rozumieniu logiki, a nauczanie logiki w Polsce leży i to jest fakt.

Mój komentarz:
Z powyższego postu wnioskuję, że szary uważa oficjalną definicję równoważności w KRZ za wielkie, potwornie śmierdzące gówno.
Uzasadnienie wnioskowania:
Szary na 100% nas czyta, zetem gdyby uważał inaczej to by o tym napisał – nie puściłby bowiem płazem gdyby moje wnioskowanie nie pokrywało się z jego twierdzeniem.

Irbisolu, tu tylko i wyłącznie szary może podważyć moje wnioskowanie, ty masz gówno do powiedzenie bo zachodzi:
Mózg szarego ## Mózg Irbisola
Gdzie:
## - różne na mocy definicji

Szary nie jest w tym odosobniony, bo identycznie uważa (że KRZ to gówno) wielu, najwybitniejszych ziemskich matematyków.
Super twardy dowód tego faktu mamy w tym poście:
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-8950.html#817629

Podsumowanie:
Irbisolu, możesz się z moim wnioskowaniem nie zgadzać, masz do tego prawo.
Tylko kto ma rozstrzygnąć nasz spór?

Oczywistym jest, że tylko i wyłącznie Szary obywatel!

Zgadzasz się z tym faktem?
TAK/NIE


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pon 20:17, 28 Paź 2024, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35367
Przeczytał: 20 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 20:53, 28 Paź 2024    Temat postu:

http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/dyskusja-na-temat-algebry-kubusia,21825-2875.html#818245

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-8975.html#818237

Co Szary mający wolną wolę miał w rzeczywistości na myśli?

Wokół tego tematu od kilkunastu stron toczy się bezsensowna ze względu na wolną wolę Szarego dyskusja z oczywistym zamiarem Irbisola kontynuowania tego bełkotu do nieskończoności.
To jest doskonale znany na śfinii algorytm Irbisola zabicia każdej sensownej dyskusji poprzez sprowadzenie jej do absurdu (rynsztoku).
Absurdem jest bowiem zgadywanie co Szary mający wolną wolę miał w rzeczywistości na myśli.

Zgaduj zgadula w której ręce złota kula?
Niniejszym postem kończę tą nigdy niekończącą się zgadywankę.

Irbisol napisał:
Drugi argument Kubusia jest jeszcze lepszy - otóż uznał on, że szary uznał definicję równoważności KRZ za gówno, bo wg Kubusia KRZ to gówno, więc - z jego punktu widzenia - każdy, kto uznaje KRZ za poprawne, jest wariatem.
A on szarego za wariata nie uznaje - zatem szary musi uznawać krz-owskie definicje za gówno.

Z takim geniuszem wnioskowania mamy do czynienia :rotfl:

Nie widzę sensu dalszej dyskusji z tobą w stylu jak wyżej, bo przez następne 1000 stron będziemy mieć twoje w koło Macieju jak w ostatnich postach wyżej.
W kolejnym poście skieruję dyskusję na czysto merytoryczną w zakresie logiki matematycznej - bez niekończącego się wariatkowa co Szary mający wolną wolę w rzeczywistości miał na myśli.
Ma kto nadzieję że Irbisol podejmie rzuconą mu rękawicę?
:shock:

Pytanie typu TAK/NIE do ciebie zawarłem w moim poście wyżej na jego końcu:
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-8975.html#818227
Rafal3006 napisał:

Podsumowanie:
Irbisolu, możesz się z moim wnioskowaniem nie zgadzać, masz do tego prawo.
Tylko kto ma rozstrzygnąć nasz spór?

Oczywistym jest, że tylko i wyłącznie Szary obywatel!

Zgadzasz się z tym faktem?
TAK/NIE

Ma kto nadzieję, że Irbisol odpowie? :shock: :shock: :shock:


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pon 22:01, 28 Paź 2024, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35367
Przeczytał: 20 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 10:34, 29 Paź 2024    Temat postu:

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-8975.html#818299

Biedny Irbisol, za chwilkę Szary osobiście zetnie mu głowę!
... o ile wyjdzie z krzaków i zabierze tu głos, bo że czyta, to pewne.

Irbisol napisał:
rafal3006 napisał:
Co Szary mający wolną wolę miał w rzeczywistości na myśli?

Wokół tego tematu od kilkunastu stron toczy się bezsensowna ze względu na wolną wolę Szarego dyskusja z oczywistym zamiarem Irbisola kontynuowania tego bełkotu do nieskończoności.

rafal3006 napisał:
Absurdem jest bowiem zgadywanie co Szary mający wolną wolę miał w rzeczywistości na myśli.

Ale nikt od nikogo tu nie wymaga żadnego zgadywania, schizofreniku.

... no i mamy w koło Macieju do nieskończoności.

Wymaga!
Dajesz sobie głowę uciąć, że Szary nie uważa poniższej definicji równoważności za potwornie śmierdzące gówno?
TAK/NIE
Dajesz sobie głowę uciąć że Szary mówiąc o fatalnym nauczaniu logiki w ziemskich szkółkach nie ma na myśli definicji równoważności jak niżej?
TAK/NIE

[link widoczny dla zalogowanych]
Podręcznik ziemskiej logiki matematycznej napisał:

Równoważność
Definicja
Równoważność - to dwa zdania połączone w następujący sposób: (zdanie 1) wtedy i tylko wtedy, gdy (zdanie 2).

Równoważność w matematyce oznaczamy symbolem ⇔.
Równoważność zdań: p wtedy i tylko wtedy, gdy q zapisujemy tak: p⇔q.

Równoważność dwóch zdań p⇔q jest prawdziwa tylko wtedy, gdy oba zdania p i q są równocześnie prawdziwe lub równocześnie fałszywe.

Przykład 1.
2+1=3 prawda (1)⇔3+1=4 prawda (1)
Wartość logiczna równoważności p<=>q: prawda (1)

Przykład 2.
2+1=3 prawda (1)⇔3=−3 fałsz (0)
Wartość logiczna równoważności p<=>q: fałsz (0)

Przykład 3.
1>2 fałsz (0)⇔1<2 prawda (1)
Wartość logiczna równoważności p<=>q: fałsz (0)

Przykład 4.
1=5 fałsz (0)⇔6=−2 fałsz (0)
Wartość logiczna równoważności p<=>q: prawda (1)

... a teraz nie marudź tylko wsadzaj głowę pod gilotynę, twój los jest przesądzony szary osobiście zwolni gilotynowy nóż ... o ile wyjdzie z krzaków i zabierze tu głos.


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Wto 10:43, 29 Paź 2024, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35367
Przeczytał: 20 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 10:53, 29 Paź 2024    Temat postu:

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-9000.html#818305

Irbisol napisał:
Co szary ma na myśli to nie ma NIC do rzeczy, schizofreniku.
To, że nie potrafisz tego pojąć jest chyba jeszcze bardziej głupie niż twoje "przesłanki".

To wytłuszczone to wniosek matematycznego osła uważającego się za Boga, który zna wszelkie myśli Szarego.
Oczywistym dla każdego jest, ża Szary ma w tym przypadku gówno, a nie wolną wolę, bo istnieje ktoś (Irbisol), znający wszelkie myśli Szarego z wyprzedzeniem.

Jeszcze raz do skutku:
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-8975.html#818299

rafal3006 napisał:
Biedny Irbisol, za chwilkę Szary osobiście zetnie mu głowę!
... o ile wyjdzie z krzaków i zabierze tu głos, bo że czyta, to pewne.

Irbisol napisał:
rafal3006 napisał:
Co Szary mający wolną wolę miał w rzeczywistości na myśli?

Wokół tego tematu od kilkunastu stron toczy się bezsensowna ze względu na wolną wolę Szarego dyskusja z oczywistym zamiarem Irbisola kontynuowania tego bełkotu do nieskończoności.

rafal3006 napisał:
Absurdem jest bowiem zgadywanie co Szary mający wolną wolę miał w rzeczywistości na myśli.

Ale nikt od nikogo tu nie wymaga żadnego zgadywania, schizofreniku.

... no i mamy w koło Macieju do nieskończoności.

Wymaga!
Dajesz sobie głowę uciąć, że Szary nie uważa poniższej definicji równoważności za potwornie śmierdzące gówno?
TAK/NIE
Dajesz sobie głowę uciąć że Szary mówiąc o fatalnym nauczaniu logiki w ziemskich szkółkach nie ma na myśli definicji równoważności jak niżej?
TAK/NIE

[link widoczny dla zalogowanych]
Podręcznik ziemskiej logiki matematycznej napisał:

Równoważność
Definicja
Równoważność - to dwa zdania połączone w następujący sposób: (zdanie 1) wtedy i tylko wtedy, gdy (zdanie 2).

Równoważność w matematyce oznaczamy symbolem ⇔.
Równoważność zdań: p wtedy i tylko wtedy, gdy q zapisujemy tak: p⇔q.

Równoważność dwóch zdań p⇔q jest prawdziwa tylko wtedy, gdy oba zdania p i q są równocześnie prawdziwe lub równocześnie fałszywe.

Przykład 1.
2+1=3 prawda (1)⇔3+1=4 prawda (1)
Wartość logiczna równoważności p<=>q: prawda (1)

Przykład 2.
2+1=3 prawda (1)⇔3=−3 fałsz (0)
Wartość logiczna równoważności p<=>q: fałsz (0)

Przykład 3.
1>2 fałsz (0)⇔1<2 prawda (1)
Wartość logiczna równoważności p<=>q: fałsz (0)

Przykład 4.
1=5 fałsz (0)⇔6=−2 fałsz (0)
Wartość logiczna równoważności p<=>q: prawda (1)

... a teraz nie marudź tylko wsadzaj głowę pod gilotynę, twój los jest przesądzony szary osobiście zwolni gilotynowy nóż ... o ile wyjdzie z krzaków i zabierze tu głos.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35367
Przeczytał: 20 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 11:46, 29 Paź 2024    Temat postu:

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-9000.html#818315

Irbisol napisał:
Ja znam myśli szarego? Po czym to wnioskujesz?

Masz wszystko w poście wyżej.
Przeczytałeś ze zrozumieniem?
Z mojej strony żadnego w koło Macieju nie będzie.

... albo i bedzie, na twoje własne życzenie:
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-8975.html#818299

rafal3006 napisał:
Biedny Irbisol, za chwilkę Szary osobiście zetnie mu głowę!
... o ile wyjdzie z krzaków i zabierze tu głos, bo że czyta, to pewne.

Irbisol napisał:
rafal3006 napisał:
Co Szary mający wolną wolę miał w rzeczywistości na myśli?

Wokół tego tematu od kilkunastu stron toczy się bezsensowna ze względu na wolną wolę Szarego dyskusja z oczywistym zamiarem Irbisola kontynuowania tego bełkotu do nieskończoności.

rafal3006 napisał:
Absurdem jest bowiem zgadywanie co Szary mający wolną wolę miał w rzeczywistości na myśli.

Ale nikt od nikogo tu nie wymaga żadnego zgadywania, schizofreniku.

... no i mamy w koło Macieju do nieskończoności.

Wymaga!
Dajesz sobie głowę uciąć, że Szary nie uważa poniższej definicji równoważności za potwornie śmierdzące gówno?
TAK/NIE
Dajesz sobie głowę uciąć że Szary mówiąc o fatalnym nauczaniu logiki w ziemskich szkółkach nie ma na myśli definicji równoważności jak niżej?
TAK/NIE

[link widoczny dla zalogowanych]
Podręcznik ziemskiej logiki matematycznej napisał:

Równoważność
Definicja
Równoważność - to dwa zdania połączone w następujący sposób: (zdanie 1) wtedy i tylko wtedy, gdy (zdanie 2).

Równoważność w matematyce oznaczamy symbolem ⇔.
Równoważność zdań: p wtedy i tylko wtedy, gdy q zapisujemy tak: p⇔q.

Równoważność dwóch zdań p⇔q jest prawdziwa tylko wtedy, gdy oba zdania p i q są równocześnie prawdziwe lub równocześnie fałszywe.

Przykład 1.
2+1=3 prawda (1)⇔3+1=4 prawda (1)
Wartość logiczna równoważności p<=>q: prawda (1)

Przykład 2.
2+1=3 prawda (1)⇔3=−3 fałsz (0)
Wartość logiczna równoważności p<=>q: fałsz (0)

Przykład 3.
1>2 fałsz (0)⇔1<2 prawda (1)
Wartość logiczna równoważności p<=>q: fałsz (0)

Przykład 4.
1=5 fałsz (0)⇔6=−2 fałsz (0)
Wartość logiczna równoważności p<=>q: prawda (1)

... a teraz nie marudź tylko wsadzaj głowę pod gilotynę, twój los jest przesądzony szary osobiście zwolni gilotynowy nóż ... o ile wyjdzie z krzaków i zabierze tu głos.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35367
Przeczytał: 20 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 12:42, 29 Paź 2024    Temat postu:

http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/dyskusja-na-temat-algebry-kubusia,21825-2875.html#818331

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-9000.html#818327

Irbisol napisał:
Tam są jakieś pytania do mnie.
Poza tym zadałem ci nowe pytanie, więc gdzie tu widzisz w koło Macieju, schizofreniku?

Chcesz w koło Macieju?
Masz w koło Macieju!
Wszyscy widzą, że nie czytasz moich postów bo dwa kluczowe pytania do ciebie zasygnalizowałem literami WYMAGA!
To Wymaga to moja odpowiedź na twoje pytanie w koło Macieju, której oczywiście twoja schizofrenia nie pozwoliła ci zauważyć. Współczuję, biedaku.

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-8975.html#818299

rafal3006 napisał:
Biedny Irbisol, za chwilkę Szary osobiście zetnie mu głowę!
... o ile wyjdzie z krzaków i zabierze tu głos, bo że czyta, to pewne.

Irbisol napisał:
rafal3006 napisał:
Co Szary mający wolną wolę miał w rzeczywistości na myśli?

Wokół tego tematu od kilkunastu stron toczy się bezsensowna ze względu na wolną wolę Szarego dyskusja z oczywistym zamiarem Irbisola kontynuowania tego bełkotu do nieskończoności.

rafal3006 napisał:
Absurdem jest bowiem zgadywanie co Szary mający wolną wolę miał w rzeczywistości na myśli.

Ale nikt od nikogo tu nie wymaga żadnego zgadywania, schizofreniku.

... no i mamy w koło Macieju do nieskończoności.

Wymaga!
Dajesz sobie głowę uciąć, że Szary nie uważa poniższej definicji równoważności za potwornie śmierdzące gówno?
TAK/NIE
Dajesz sobie głowę uciąć że Szary mówiąc o fatalnym nauczaniu logiki w ziemskich szkółkach nie ma na myśli definicji równoważności jak niżej?
TAK/NIE

[link widoczny dla zalogowanych]
Podręcznik ziemskiej logiki matematycznej napisał:

Równoważność
Definicja
Równoważność - to dwa zdania połączone w następujący sposób: (zdanie 1) wtedy i tylko wtedy, gdy (zdanie 2).

Równoważność w matematyce oznaczamy symbolem ⇔.
Równoważność zdań: p wtedy i tylko wtedy, gdy q zapisujemy tak: p⇔q.

Równoważność dwóch zdań p⇔q jest prawdziwa tylko wtedy, gdy oba zdania p i q są równocześnie prawdziwe lub równocześnie fałszywe.

Przykład 1.
2+1=3 prawda (1)⇔3+1=4 prawda (1)
Wartość logiczna równoważności p<=>q: prawda (1)

Przykład 2.
2+1=3 prawda (1)⇔3=−3 fałsz (0)
Wartość logiczna równoważności p<=>q: fałsz (0)

Przykład 3.
1>2 fałsz (0)⇔1<2 prawda (1)
Wartość logiczna równoważności p<=>q: fałsz (0)

Przykład 4.
1=5 fałsz (0)⇔6=−2 fałsz (0)
Wartość logiczna równoważności p<=>q: prawda (1)

... a teraz nie marudź tylko wsadzaj głowę pod gilotynę, twój los jest przesądzony szary osobiście zwolni gilotynowy nóż ... o ile wyjdzie z krzaków i zabierze tu głos.


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Wto 12:46, 29 Paź 2024, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35367
Przeczytał: 20 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 13:22, 29 Paź 2024    Temat postu:

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-9000.html#818339

Irbisol napisał:
Czyli stwierdziłeś, iż znam myśli szarego po tym, że zadałeś mi jakieś pytania?
Poza tym nic nie pisałem o tym, że "chcę w koło Macieju". Pisałem coś o tym zjawisku, ale zrozumiałeś tradycyjnie połowę, schizofreniku.

Dopóki nie odpowiesz na dwa kluczowe pytania do ciebie, po słówku Wymaga bedę się bawił w twoje ulubine "w koło Macieju".

Najważniejsze pytanie do ciebie, biedny schizofreniku:
Dajesz sobie głowę uciąć że Szary mówiąc o fatalnym nauczaniu logiki w ziemskich szkółkach nie ma na myśli definicji równoważności jak niżej?
TAK/NIE

Zatem masz tak uwielbiane przez ciebie "w koło Macieju":
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-8975.html#818299

rafal3006 napisał:
Biedny Irbisol, za chwilkę Szary osobiście zetnie mu głowę!
... o ile wyjdzie z krzaków i zabierze tu głos, bo że czyta, to pewne.

Irbisol napisał:
rafal3006 napisał:
Co Szary mający wolną wolę miał w rzeczywistości na myśli?

Wokół tego tematu od kilkunastu stron toczy się bezsensowna ze względu na wolną wolę Szarego dyskusja z oczywistym zamiarem Irbisola kontynuowania tego bełkotu do nieskończoności.

rafal3006 napisał:
Absurdem jest bowiem zgadywanie co Szary mający wolną wolę miał w rzeczywistości na myśli.

Ale nikt od nikogo tu nie wymaga żadnego zgadywania, schizofreniku.

... no i mamy w koło Macieju do nieskończoności.

Wymaga!
Dajesz sobie głowę uciąć, że Szary nie uważa poniższej definicji równoważności za potwornie śmierdzące gówno?
TAK/NIE
Dajesz sobie głowę uciąć że Szary mówiąc o fatalnym nauczaniu logiki w ziemskich szkółkach nie ma na myśli definicji równoważności jak niżej?
TAK/NIE

[link widoczny dla zalogowanych]
Podręcznik ziemskiej logiki matematycznej napisał:

Równoważność
Definicja
Równoważność - to dwa zdania połączone w następujący sposób: (zdanie 1) wtedy i tylko wtedy, gdy (zdanie 2).

Równoważność w matematyce oznaczamy symbolem ⇔.
Równoważność zdań: p wtedy i tylko wtedy, gdy q zapisujemy tak: p⇔q.

Równoważność dwóch zdań p⇔q jest prawdziwa tylko wtedy, gdy oba zdania p i q są równocześnie prawdziwe lub równocześnie fałszywe.

Przykład 1.
2+1=3 prawda (1)⇔3+1=4 prawda (1)
Wartość logiczna równoważności p<=>q: prawda (1)

Przykład 2.
2+1=3 prawda (1)⇔3=−3 fałsz (0)
Wartość logiczna równoważności p<=>q: fałsz (0)

Przykład 3.
1>2 fałsz (0)⇔1<2 prawda (1)
Wartość logiczna równoważności p<=>q: fałsz (0)

Przykład 4.
1=5 fałsz (0)⇔6=−2 fałsz (0)
Wartość logiczna równoważności p<=>q: prawda (1)

... a teraz nie marudź tylko wsadzaj głowę pod gilotynę, twój los jest przesądzony szary osobiście zwolni gilotynowy nóż ... o ile wyjdzie z krzaków i zabierze tu głos.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35367
Przeczytał: 20 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 17:58, 29 Paź 2024    Temat postu:

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-9000.html#818353

Kali zadawać pytania to dobro, Kalemu zadać JEDNO pytanie to zło!

Irbisol napisał:
Czyli tobie wolno nie odpowiadać na moje pytania, a ja mam obowiązek odpowiadać na twoje?
Ciebie już do reszty porąbało.

P. S.
A wiesz, że dlatego cię tak cisnę, bo spamujesz? Spamuj dalej

Ty Irbisolu jesteś porąbany od zawsze tu, na naszej śfinii, co wielu już zdiagnozowało (np. Michał)

Można cię podsumować tak:
Kali (Irbisol) zadawać pytania to dobro.
Kalemu (Irbisolowi) zadać choćby jedno pytanie to zło.

Najśmieszniejszy u Kalego jest fakt, że jeśli ktokolwikek poprosi Kalego (Irbisola) o precyzyjne sformułowanie pytania o które mu chodzi, to Kali (Irbisol) nigdy, przenigdy tego nie zrobi!

Kali (Irbisol) ma tu boską odpowiedź:
Sam sobie znajdź pytanie o które mi chodzi w tonie gówna które zapisałeś

Ot, to jest cała prawda o Kalim (Irbisolu).
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35367
Przeczytał: 20 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 20:06, 29 Paź 2024    Temat postu:

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-9000.html#818393

Irbisol napisał:
rafal3006 napisał:
Można cię podsumować tak:
Kali (Irbisol) zadawać pytania to dobro.
Kalemu (Irbisolowi) zadać choćby jedno pytanie to zło.

A to skąd wywnioskowałeś, schizofreniku?
Można mi jak najbardziej zadawać pytania. Ale odpowiem na nie tylko wtedy, gdy jest udzielana odpowiedź na moje pytania.

rafal3006 napisał:
Najśmieszniejszy u Kalego jest fakt, że jeśli ktokolwiek poprosi Kalego (Irbisola) o precyzyjne sformułowanie pytania o które mu chodzi, to Kali (Irbisol) nigdy, przenigdy tego nie zrobi!

A to skąd wywnioskowałeś, schizofreniku?
Nie przypominam swoich pytań tylko wtedy, gdy są totalnie ignorowane. W czym ty jesteś mistrzem - pierdzielisz coś przez kilka dni, ja konsekwentnie domagam się, byś najpierw odpowiedział i wtedy przychodzi zaskoczenie "a jakie było pytanie".
Skoro olewasz pytanie, to teraz szukaj. Aż nauczysz się dyskutować normalnie, zamiast jedynie głosić swoją algebrę dla ułomnych.


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Śro 8:31, 30 Paź 2024, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35367
Przeczytał: 20 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 8:32, 30 Paź 2024    Temat postu:

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-9000.html#818409

Irbisolowa mentalność Kalego!
Dowód w niniejszym poście.

Irbisol napisał:
rafal3006 napisał:

Można cię podsumować tak:
Kali (Irbisol) zadawać pytania to dobro.
Kalemu (Irbisolowi) zadać choćby jedno pytanie to zło.

A to skąd wywnioskowałeś, schizofreniku?
Można mi jak najbardziej zadawać pytania. Ale odpowiem na nie tylko wtedy, gdy jest udzielana odpowiedź na moje pytania.

rafal3006 napisał:
Najśmieszniejszy u Kalego jest fakt, że jeśli ktokolwiek poprosi Kalego (Irbisola) o precyzyjne sformułowanie pytania o które mu chodzi, to Kali (Irbisol) nigdy, przenigdy tego nie zrobi!

A to skąd wywnioskowałeś, schizofreniku?
Nie przypominam swoich pytań tylko wtedy, gdy są totalnie ignorowane. W czym ty jesteś mistrzem - pierdzielisz coś przez kilka dni, ja konsekwentnie domagam się, byś najpierw odpowiedział i wtedy przychodzi zaskoczenie "a jakie było pytanie".
Skoro olewasz pytanie, to teraz szukaj. Aż nauczysz się dyskutować normalnie, zamiast jedynie głosić swoją algebrę dla ułomnych.

Irbisolu, czy jesteś w stanie odpowiedzieć na jedno, JEDYNE moje pytanie, które na końcu niniejszego postu padnie?

Nie ma nic bardziej upartego od faktów, a fakty miażdżące Irbisola są następujące.
W mojej dyskusji z szarym obywatelem zacytowałem poniższą definicję równoważności widniejącą w absolutnie każdym, ziemskim podręczniku matematyki.

Szary przeczytał ten post:
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-8900.html#817357
rafal3006 napisał:
Piętno Quebaba!
....
[link widoczny dla zalogowanych]
Podręcznik ziemskiej logiki matematycznej napisał:

Równoważność
Definicja
Równoważność - to dwa zdania połączone w następujący sposób: (zdanie 1) wtedy i tylko wtedy, gdy (zdanie 2).

Równoważność w matematyce oznaczamy symbolem <=>.
Równoważność zdań: p wtedy i tylko wtedy, gdy q zapisujemy tak: p<=>q.

Równoważność dwóch zdań p<=>q jest prawdziwa tylko wtedy, gdy oba zdania p i q są równocześnie prawdziwe lub równocześnie fałszywe.

Przykład 1.
2+1=3 prawda (1) <=> 3+1=4 prawda (1)
Wartość logiczna równoważności p<=>q: prawda (1)

Przykład 2.
2+1=3 prawda (1) <=> 3=−3 fałsz (0)
Wartość logiczna równoważności p<=>q: fałsz (0)

Przykład 3.
1>2 fałsz (0) <=> 1<2 prawda (1)
Wartość logiczna równoważności p<=>q: fałsz (0)

Przykład 4.
1=5 fałsz (0) <=> 6=−2 fałsz (0)
Wartość logiczna równoważności p<=>q: prawda (1)

i tuż za nim napisał to:
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-8900.html#817371
szaryobywatel napisał:
Dyskusja z Tobą pewnie tak na niego wpłynęła, bo reprezentujesz sobą szkolne błędy w rozumieniu logiki, a nauczanie logiki w Polsce leży i to jest fakt.

Każdy przy zdrowych zmysłach (nie tylko matematyk) bez trudu powiąże tu niebotyczne gówno w postaci definicji równoważności rodem z KRZ ze zdaniem Szarego.
Dla każdego przy zdrowych zmysłach, Szary mówiąc o tym iż nauczanie logiki w Polsce leży ma na myśli, że w podręcznikach matematyki nie powinno być gówien tak potwornie śmierdzących jak ta nieszczęsna definicja równoważności wyżej.

Fanatyk KRZ, Irbisol jest innego zdania twierdząc, ze definicja równoważności jak w cytacie wyżej musi być w absolutnie każdym ziemskim podręczniku bo oficjalnych definicji obowiązujących w KRZ nie wolno podważać.

Weźmy raz jeszcze zdanie Szarego:
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-8900.html#817371
szaryobywatel napisał:
Dyskusja z Tobą pewnie tak na niego wpłynęła, bo reprezentujesz sobą szkolne błędy w rozumieniu logiki, a nauczanie logiki w Polsce leży i to jest fakt.

Mój komentarz:
Z powyższych cytatów wnioskuję, że Szary uważa oficjalną definicję równoważności w KRZ za wielkie, potwornie śmierdzące gówno.
Uzasadnienie wnioskowania:
Szary na 100% nas czyta, zatem gdyby uważał inaczej to by o tym napisał – nie puściłby bowiem płazem gdyby moje wnioskowanie nie pokrywało się z jego twierdzeniem.

Irbisolu, tu tylko i wyłącznie Szary może podważyć moje wnioskowanie, ty masz gówno do powiedzenie bo zachodzi:
Mózg szarego ## Mózg Irbisola
Gdzie:
## - różne na mocy definicji

Szary nie jest w tym odosobniony, bo identycznie uważa (że KRZ to gówno) wielu, najwybitniejszych ziemskich matematyków.
Super twardy dowód tego faktu mamy w tym poście:
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-8950.html#817629

Podsumowanie:
Irbisolu, możesz się z moim wnioskowaniem nie zgadzać, masz do tego prawo.
Tylko kto ma rozstrzygnąć nasz spór?

Oczywistym jest, że tylko i wyłącznie Szary obywatel!

Zgadzasz się z tym faktem?
TAK/NIE


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Śro 9:10, 30 Paź 2024, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35367
Przeczytał: 20 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 11:05, 30 Paź 2024    Temat postu:

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-9000.html#818453

Irbisol napisał:
rafal3006 napisał:
Irbisolowa mentalność Kalego!
Dowód w niniejszym poście.

Irbisol napisał:
rafal3006 napisał:

Można cię podsumować tak:
Kali (Irbisol) zadawać pytania to dobro.
Kalemu (Irbisolowi) zadać choćby jedno pytanie to zło.

A to skąd wywnioskowałeś, schizofreniku?
Można mi jak najbardziej zadawać pytania. Ale odpowiem na nie tylko wtedy, gdy jest udzielana odpowiedź na moje pytania.

rafal3006 napisał:
Najśmieszniejszy u Kalego jest fakt, że jeśli ktokolwiek poprosi Kalego (Irbisola) o precyzyjne sformułowanie pytania o które mu chodzi, to Kali (Irbisol) nigdy, przenigdy tego nie zrobi!

A to skąd wywnioskowałeś, schizofreniku?
Nie przypominam swoich pytań tylko wtedy, gdy są totalnie ignorowane. W czym ty jesteś mistrzem - pierdzielisz coś przez kilka dni, ja konsekwentnie domagam się, byś najpierw odpowiedział i wtedy przychodzi zaskoczenie "a jakie było pytanie".
Skoro olewasz pytanie, to teraz szukaj. Aż nauczysz się dyskutować normalnie, zamiast jedynie głosić swoją algebrę dla ułomnych.

Irbisolu, czy jesteś w stanie odpowiedzieć na jedno, JEDYNE moje pytanie, które na końcu niniejszego postu padnie?

Oczywiście, że jestem w stanie.
Wyżej masz wyjaśnienie, dlaczego tego nie zrobię. Tobie nie można dawać taryfy ulgowej i pozwalać, byś ignorował bieżący temat. Bo zawsze uciekniesz. A jak nie uciekniesz, to wtedy okazuje się, ile warta jest ta cała twoja "logyka".

Kłamiesz jak pies! :)
Irbisolu, choćbyś zjadł 1000 kotletów i nie wiem jak się napreżał to NIGDY (powtórzę NIGDY) nie odpowiesz na BANALNE pytanie na końcu poniższego cytatu.
Biorę wszystkich za świadków że dokładnie tak się stanie!

rafal3006 napisał:
Irbisolowa mentalność Kalego!
Dowód w niniejszym poście.

Irbisol napisał:
rafal3006 napisał:

Można cię podsumować tak:
Kali (Irbisol) zadawać pytania to dobro.
Kalemu (Irbisolowi) zadać choćby jedno pytanie to zło.

A to skąd wywnioskowałeś, schizofreniku?
Można mi jak najbardziej zadawać pytania. Ale odpowiem na nie tylko wtedy, gdy jest udzielana odpowiedź na moje pytania.

rafal3006 napisał:
Najśmieszniejszy u Kalego jest fakt, że jeśli ktokolwiek poprosi Kalego (Irbisola) o precyzyjne sformułowanie pytania o które mu chodzi, to Kali (Irbisol) nigdy, przenigdy tego nie zrobi!

A to skąd wywnioskowałeś, schizofreniku?
Nie przypominam swoich pytań tylko wtedy, gdy są totalnie ignorowane. W czym ty jesteś mistrzem - pierdzielisz coś przez kilka dni, ja konsekwentnie domagam się, byś najpierw odpowiedział i wtedy przychodzi zaskoczenie "a jakie było pytanie".
Skoro olewasz pytanie, to teraz szukaj. Aż nauczysz się dyskutować normalnie, zamiast jedynie głosić swoją algebrę dla ułomnych.

Irbisolu, czy jesteś w stanie odpowiedzieć na jedno, JEDYNE moje pytanie, które na końcu niniejszego postu padnie?

Nie ma nic bardziej upartego od faktów, a fakty miażdżące Irbisola są następujące.
W mojej dyskusji z szarym obywatelem zacytowałem poniższą definicję równoważności widniejącą w absolutnie każdym, ziemskim podręczniku matematyki.

Szary przeczytał ten post:
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-8900.html#817357
rafal3006 napisał:
Piętno Quebaba!
....
[link widoczny dla zalogowanych]
Podręcznik ziemskiej logiki matematycznej napisał:

Równoważność
Definicja
Równoważność - to dwa zdania połączone w następujący sposób: (zdanie 1) wtedy i tylko wtedy, gdy (zdanie 2).

Równoważność w matematyce oznaczamy symbolem <=>.
Równoważność zdań: p wtedy i tylko wtedy, gdy q zapisujemy tak: p<=>q.

Równoważność dwóch zdań p<=>q jest prawdziwa tylko wtedy, gdy oba zdania p i q są równocześnie prawdziwe lub równocześnie fałszywe.

Przykład 1.
2+1=3 prawda (1) <=> 3+1=4 prawda (1)
Wartość logiczna równoważności p<=>q: prawda (1)

Przykład 2.
2+1=3 prawda (1) <=> 3=−3 fałsz (0)
Wartość logiczna równoważności p<=>q: fałsz (0)

Przykład 3.
1>2 fałsz (0) <=> 1<2 prawda (1)
Wartość logiczna równoważności p<=>q: fałsz (0)

Przykład 4.
1=5 fałsz (0) <=> 6=−2 fałsz (0)
Wartość logiczna równoważności p<=>q: prawda (1)

i tuż za nim napisał to:
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-8900.html#817371
szaryobywatel napisał:
Dyskusja z Tobą pewnie tak na niego wpłynęła, bo reprezentujesz sobą szkolne błędy w rozumieniu logiki, a nauczanie logiki w Polsce leży i to jest fakt.

Każdy przy zdrowych zmysłach (nie tylko matematyk) bez trudu powiąże tu niebotyczne gówno w postaci definicji równoważności rodem z KRZ ze zdaniem Szarego.
Dla każdego przy zdrowych zmysłach, Szary mówiąc o tym iż nauczanie logiki w Polsce leży ma na myśli, że w podręcznikach matematyki nie powinno być gówien tak potwornie śmierdzących jak ta nieszczęsna definicja równoważności wyżej.

Fanatyk KRZ, Irbisol jest innego zdania twierdząc, ze definicja równoważności jak w cytacie wyżej musi być w absolutnie każdym ziemskim podręczniku bo oficjalnych definicji obowiązujących w KRZ nie wolno podważać.

Weźmy raz jeszcze zdanie Szarego:
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-8900.html#817371
szaryobywatel napisał:
Dyskusja z Tobą pewnie tak na niego wpłynęła, bo reprezentujesz sobą szkolne błędy w rozumieniu logiki, a nauczanie logiki w Polsce leży i to jest fakt.

Mój komentarz:
Z powyższych cytatów wnioskuję, że Szary uważa oficjalną definicję równoważności w KRZ za wielkie, potwornie śmierdzące gówno.
Uzasadnienie wnioskowania:
Szary na 100% nas czyta, zatem gdyby uważał inaczej to by o tym napisał – nie puściłby bowiem płazem gdyby moje wnioskowanie nie pokrywało się z jego twierdzeniem.

Irbisolu, tu tylko i wyłącznie Szary może podważyć moje wnioskowanie, ty masz gówno do powiedzenie bo zachodzi:
Mózg szarego ## Mózg Irbisola
Gdzie:
## - różne na mocy definicji

Szary nie jest w tym odosobniony, bo identycznie uważa (że KRZ to gówno) wielu, najwybitniejszych ziemskich matematyków.
Super twardy dowód tego faktu mamy w tym poście:
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-8950.html#817629

Podsumowanie:
Irbisolu, możesz się z moim wnioskowaniem nie zgadzać, masz do tego prawo.
Tylko kto ma rozstrzygnąć nasz spór?

Oczywistym jest, że tylko i wyłącznie Szary obywatel!

Zgadzasz się z tym faktem?
TAK/NIE
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35367
Przeczytał: 20 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 13:01, 30 Paź 2024    Temat postu:

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-9000.html#818467

Irbisolu, witamy w świecie Bogów (przez duże B)!

Irbisol napisał:
Ale ja nie muszę się wytężać ani nie wytężać. To od ciebie zależy, czy odpowiem.
Sranie spamem na pewno się do odpowiedzi z mojej strony nie przyczyni.

Choćbyś pękł to nigdy najważniejsze moje pytanie w naszej dyskusji nie odpowiesz.
O jakie moje pytanie chodzi masz w końcu mojego ostatniego postu na czerwone wyróżnione:
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-9000.html#818453

Mentalność Kalego u ciebie jest absolutna!

Uważaj Irbisolu:
1.
Nie widzą sensu dyskusji ze schizofrenikiem (Irbisolem) który ma rojenie, że wyłącznie jego wnioskowanie z dyskusji Rafała3006 z Szarym obywatelem jest prawdziwe, tzn. każde inne wnioskowanie (np. Rafała3006) inne niż jedynie słuszne wnioskowanie schizofrenika Irbisola jest FAŁSZYWE.
2.
Ty na 100% twierdzisz to co w punkcie 1, jesteś zatem dla Szarego obywatela Bogiem (przez duże B) bo z wyprzedzeniem wiesz, iż moje wnioskowanie w dyskusji z Szarym jest na 100% FAŁSZYWE, zanim cokolwiek w tym temacie powie sam zainteresowany, czyli Szary obywatel.
Witamy w świecie Bogów (przez duże B).
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35367
Przeczytał: 20 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 18:26, 30 Paź 2024    Temat postu:

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-9000.html#818477

Bogiem (przez duże B) jest dla Irbisola najzwyklejsza schizofrenia!
… jak na rasowego schizofrenika przystało.

Irbisol napisał:

rafal3006 napisał:
z wyprzedzeniem wiesz, iż moje wnioskowanie w dyskusji z Szarym jest na 100% FAŁSZYWE, zanim cokolwiek w tym temacie powie sam zainteresowany, czyli Szary obywatel.
Witamy w świecie Bogów (przez duże B).

Ale wnioskowanie na podstawie tego, co powiedział szary nie ma nic wspólnego z tym, co faktycznie myśli szary.
Jesteś zbyt ograniczony albo zbyt leniwy, by to pojąć. Pozostaje mi więc traktować cię jako ciekawostkę ku uciesze gawiedzi. Ale nie do mnie pretensje.

Nie płaskoziemco!
STOP!
Dla potrzeb mojego wnioskowania zakładam, że szary pisze dokładnie to co myśli tzn. że jego pisanie pokrywa się w 100% z tym co myśli!

Masz jakieś inne sensowne założenie, to je podaj!

Odpowiedź Irbisola na 100% będzie taka:
Ani me, ani be, ani kuku-ryku w temacie mojego ZAŁOŻENIA!
Innymi słowy:
Irbisol wróci do swojego "w koło Macieju" ... i tym sposobem dyskusja "w koło Macieju" będzie się tu toczyć jeszcze przez 1000 stron.
Pytanie retoryczne:
Czy ktoś z czytelników ma zamiar czytać to Irbisolowe "w koło Macieju"?

Jedno jest póki co pewne:
Irbisol nigdy nie podejmie merytorycznej dyskusji w temacie logiki matematycznej świata martwego (w tym matematyki) izolowanej w 100% od świata żywego - boi się takiej dyskusji jak diabeł święconej wody, albo jeszcze bardziej.
Paniczny strach Irbisola przed taką dyskusją wynika z faktu, że świat martwy z definicji nie jest w stanie ani kłamać, ani picować ... dokładnie dlatego taka dyskusja ze strony Irbisola nie wchodzi w rachubę, bo on uwielbia wszelkie kłamstwa i picowanie - to jest jego żywioł.

Dowód:
Irbisol napisał:

Ale wnioskowanie na podstawie tego, co powiedział szary nie ma nic wspólnego z tym, co faktycznie myśli szary.

Innymi słowy:
Bogiem (przez duże B) jest dla Irbisola najzwyklejsza schizofrenia – jak na rasowego schizofrenika przystało.
cnd
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35367
Przeczytał: 20 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 23:07, 30 Paź 2024    Temat postu:

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-9000.html#818509

Doradzam zmienić temat
.. i zacząć sensowną dyskusję na temat logiki matematycznej świata martwego (w tym matematyki) który to świat ma w dupie zarówno to co Szary powiedział, jak i to czego Szary nie powiedział.

Irbisol napisał:
rafal3006 napisał:
Bogiem (przez duże B) jest dla Irbisola najzwyklejsza schizofrenia!
… jak na rasowego schizofrenika przystało.

Irbisol napisał:

rafal3006 napisał:
z wyprzedzeniem wiesz, iż moje wnioskowanie w dyskusji z Szarym jest na 100% FAŁSZYWE, zanim cokolwiek w tym temacie powie sam zainteresowany, czyli Szary obywatel.
Witamy w świecie Bogów (przez duże B).

Ale wnioskowanie na podstawie tego, co powiedział szary nie ma nic wspólnego z tym, co faktycznie myśli szary.
Jesteś zbyt ograniczony albo zbyt leniwy, by to pojąć. Pozostaje mi więc traktować cię jako ciekawostkę ku uciesze gawiedzi. Ale nie do mnie pretensje.

Nie płaskoziemco!
STOP!
Dla potrzeb mojego wnioskowania zakładam, że szary pisze dokładnie to co myśli tzn. że jego pisanie pokrywa się w 100% z tym co myśli!

Temat jest o tym, co myśli nt. KRZ. Bo że myśli, iż program nauczania KRZ jest słaby, to napisał wprost i wiadomo, że to myśli.
Ty naprawdę na czymś takim się wykładasz? Pytanie oczywiście retoryczne.

Dokładnie, temat jest o tym co myśli Szary na temat KRZ w rzeczywistości!
Rozumiesz co znaczy słówko w rzeczywistości?

Na niczym się nie wykładam schizofreniku.
Moje wnioskowanie zakłada, że to co Szary pisze jest w 100% zgodne z tym co myśli.
Zgadzasz się na FUNDAMENT mojego wnioskowania?
TAK/NIE

Uważaj płaskoziemco:
W świecie żywym nie wolno ci wyrwać jednego zdania z mojej dyskusji z Szarym i na tej podstawie wnioskować co Szary myśli w rzeczywistości!
Rozumiesz co znaczy w rzeczywistości?
To jest zabawa w Urbana - ty nie wiesz co robił Urban w stanie wojennym bo za młody jesteś?
Definicja:
Urban – specjalista od zamiany fałszu w prawdę w sposób by ta zamiana była niewidoczna dla czytającego (nie mającego wiedzy o faktach rzeczywistych)

Oczywiście sięgnąć do googla nie zamierzasz - więc zrobię to za ciebie.

[link widoczny dla zalogowanych]

Jerzy Urban i tuszowanie zbrodni władz PRL
W sierpniu 1981 roku Jerzy Urban został rzecznikiem prasowym rządu Wojciecha Jaruzelskiego. Funkcję tę pełnił niemal osiem lat, do kwietnia 1989 roku. Urban, nazywany "Goebbelsem stanu wojennego", odpowiadał za kłamliwą i cyniczną propagandę władz komunistycznych w Polsce.

Organizował cotygodniowe konferencje prasowe, a jego przemówienia były retransmitowane w radiu i telewizji oraz przedrukowywane w prasie. Machina propagandowa, za której sterami stał Urban, działała bardzo aktywnie w okresie stanu wojennego i późniejszych latach.


P.S.
Doradzam zmienić temat i zacząć sensowną dyskusję na temat logiki matematycznej świata martwego (w tym matematyki) który to świat ma w dupie zarówno to co Szary powiedział, jak i to czego Szary nie powiedział.
Wszyscy widzą, że o wnioskowaniu w świecie żywym nie masz najmniejszego pojęcia i będziesz tu schizofreniczył do końca świata i jeden dzień dłużej, jak na rasowego schizofrenika przystało.


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Śro 23:46, 30 Paź 2024, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35367
Przeczytał: 20 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 11:21, 31 Paź 2024    Temat postu:

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-9000.html#818525

Irbisol napisał:
Przestań się jąkać.
Wykładasz się non-stop na wszystkim. Temat jest o tym, jak można wywnioskować ze słów szarego, że wg niego definicja równoważności w KRZ to gówno.
Masz tu 2 argumenty (wcześniej pisałem o jednym, ale gdy dopytywałem, czy masz jeszcze jakieś, to oczywiście taki nieresponsywny słup jak ty nie potrafił odpowiedzieć):
1. Szary skrytykował system nauczania o KRZ.
2. Szary nie odniósł się wprost do tego, co faktycznie myśli o definicji równoważności w KRZ.

W pierwszym przypadku podałem ci argument z "gównowatości Schroedingera", którego nawet NIE PRÓBOWAŁEŚ ruszyć. Podwinąłeś ogon i udawałeś, że tego nie ma.

Ad. 2 - tu sobie uroiłeś (w swoim porąbanym stylu "na 100%" i "c.n.d."), że skoro szary się nie odzywa, to na pewno przyznaje ci rację. Bo gdyby nie przyznawał, to by się odezwał.
To ułomne rozumowanie łatwo obalić choćby w taki sposób, że wiele osób przestaje się do ciebie odzywać - i nawet po jakimś czasie się okazuje, że jednak racji ci nie przyznali.
Oczywiście ten argument olejesz i będziesz nadal pierdzielił to samo, jak byś samą ilością spamu sankcjonował swoje racje.

I nie, schizofreniku - żadnej zmiany tematu nie będzie. Tobie nie wolno pozwalać zmieniać tematu. Dokończysz zaległe, to będą nowe.


Usciślij o czym chcesz rozmawiać?
Czy tylko i wyłącznie o tym zdaniu szarego?
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-8900.html#817371
szaryobywatel napisał:
Dyskusja z Tobą pewnie tak na niego wpłynęła, bo reprezentujesz sobą szkolne błędy w rozumieniu logiki, a nauczanie logiki w Polsce leży i to jest fakt.

TAK/NIE
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35367
Przeczytał: 20 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 12:12, 31 Paź 2024    Temat postu:

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-9000.html#818533

Irbisol napisał:
Po prostu pisz na temat zamiast zadawać durne pytania. Chcę rozmawiać o tym, o czym piszę.

Kłamiesz jak pies, bo chcesz rozmawiać o tym co pisze Szary obywatel :)
Czy twoim zdniem zachodzi tożsamość:
Szary obywatel = Irbisol?
:shock: :shock: :shock:

Moje pytanie niżej będę powtarzał do skutku, bo nawet głupiego TAK/NIE nie potrafisz z siebie wydusić:
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-9000.html#818525

rafal3006 napisał:
Irbisol napisał:
Przestań się jąkać.
Wykładasz się non-stop na wszystkim. Temat jest o tym, jak można wywnioskować ze słów szarego, że wg niego definicja równoważności w KRZ to gówno.

Uściślij o czym chcesz rozmawiać?
Czy tylko i wyłącznie o tym zdaniu szarego?
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-8900.html#817371
szaryobywatel napisał:
Dyskusja z Tobą pewnie tak na niego wpłynęła, bo reprezentujesz sobą szkolne błędy w rozumieniu logiki, a nauczanie logiki w Polsce leży i to jest fakt.

TAK/NIE
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Metodologia / Forum Kubusia Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 115, 116, 117 ... 120, 121, 122  Następny
Strona 116 z 122

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin