Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Dyskusja na temat algebry Kubusia
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 89, 90, 91 ... 109, 110, 111  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Metodologia / Forum Kubusia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 34717
Przeczytał: 24 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 10:08, 22 Cze 2024    Temat postu:

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-7450.html#803051

szaryobywatel napisał:
Cytat:
Krok 1
Tu rozstrzygamy iż zdanie:


Ty miałeś zweryfikować czy zdanie:

jeśli pada, to jest pochmurno

jest prawdziwe stosując bramki logiczne, a nie założyć że jest prawdziwe i dopasować go do bramki implikacji.

W algerze Kubusia wszelkie tabele zero-jedynkowe generuje naturalna logika matematyczna perfekcyjnie znana kazdemu 5-cio latkowi.
W AK nic a nic nie udowadnia się przy pomocy tabel zero-jedynkowych!!! - wszystkie 5-cio latki i humaniści mają w dupie jakiekolwiek tabele zero-jedynkowe ziemskich matematyków a mimo wszystko perfekcyjnie nimi operują poza swoją świadomością.
Innymi słowy:
Bramki logiczne to fundament logiki matematycznej istniejący w mózgu każdego człowieka, od 5-cio latka poczynając.

Nigdzie nie zakładam że to zdanie jest prawdziwe - algebrze Kubusia musisz udowodnić że zdanie:
Jeśli jutro będzie padało to będzie pochmurno
P=>CH =1
Jest warunkiem wystarczjącym P=>CH wchodzącym w skład implikacji prostej P|=>CH.
Czy rozumiesz co znaczy dowód?
Jeśli nie to doczytaj dokładnie w Kroku 1 w tym linku:
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-7450.html#802995
rafal3006 napisał:
Nie jest możliwe, by ziemscy matematycy nie zaakceptowali algebry Kubusia
jako JEDYNEJ, poprawnej logiki matematycznej obowiązującej w naszym Wszechświecie
Wniosek:
To tylko kwestia czasu.
Algebra Kubusia znajdzie się wkrótce w każdym podręczniku matematyki do I klasy LO, na całej naszej Ziemi!


algebra Kubusia napisał:

3.4 Sztandarowy przykład implikacji prostej P|=>CH w zdarzeniach

Typowe zadania z logiki matematycznej rozwiązujemy korzystając z algorytmu Puchacza.
Typowe zadanie w algebrze Kubusia brzmi.

Zadanie W1:
Zbadaj w skład jakiego operatora implikacyjnego wchodzi zdanie wypowiedziane:
W1.
Jeśli jutro będzie padało to może być pochmurno

Rozwiązanie:
Sprawdzamy warunek konieczny stosowalności algorytmu Puchacza, czyli spełnienie punktu 4 w algorytmie Puchacza.
1.
Na mocy prawa Kłapouchego wspólny dla wszystkich ludzi punkt odniesienia to:
p=P (pada)
q=CH (chmury)
Prawo Kłapouchego lokalizuje nas w kolumnie A1B1, gdzie mamy brak zaprzeczonego poprzednika p.
2.
Istnieje związek między padaniem a chmurami, zatem wspólna dziedzina dla p i q jest spełniona.
Dziedzina matematyczna Dm to zbiór wszystkich możliwych zdarzeń rozłącznych bez analizy prawdziwości/fałszywości tych zdarzeń.
Dm=P*CH + P*~CH + ~P*~CH + ~P*CH
Dziedzina fizyczna D to zbiór zdarzeń fizycznie możliwych, jakie jutro mogą zajść.
Dziedzina fizyczna D wyskoczy nam w czasie analizy matematycznej zdania wypowiedzianego W1
3.
Zdarzenia p, q, ~p, ~q muszą być niepuste, bowiem z definicji nie możemy operować na zbiorach/zdarzeniach pustych (pkt. 12.2)
p= P =1 - możliwe jest (=1) zdarzenie "pada" (P)
q= CH =1 - możliwe jest (=1) zdarzenie "są chmury" (CH)
~p= ~P =1 - możliwe jest (=1) zdarzenie "nie pada" (~P)
~q= ~CH =1 - możliwe jest (=1) zdarzenie "nie ma chmur" (~CH)
4.
Wniosek:
Spełnione są warunki konieczne stosowalności algorytmu Puchacza

Ciąg dalszy masz w linku wyżej :)


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Sob 10:15, 22 Cze 2024, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 34717
Przeczytał: 24 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 11:10, 22 Cze 2024    Temat postu:

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-7450.html#803075

Czy matematyczne ZERO rozumie już jak potwornie śmierdzącym gównem jest jego gówno-bóg, zwany Klasycznym Rachunkiem Zdań?

szaryobywatel napisał:
rafal3006 napisał:

Nigdzie nie zakładam że to zdanie jest prawdziwe


Nie w ogóle, nawet srający za oborą lucek czuje że coś tu jest nie tak. Implikacja materialna p => q ma swoją bramkę logiczną, ale Ty nie wiesz czy zdanie: jeśli pada, to jest pochmurno, jest prawdą, czyli nie wiesz czy ma ona tu zastosowanie. Wiesz tylko tyle że jest to zdanie (hipoteza) w postaci implikacji materialnej. Teraz żeby to zdanie (konkretnie twierdzenie) udowodnić, muszisz za pomocą bramek logicznych wyrazić zdanie: "pada deszcz" i zdanie: "jest pochmurno", i pokazać że łącząca je relacja implikacji materialnej jest zawsze spełniona, wszystko za pomocą bramek logicznych. Inaczej kasuj AK.

Gówno muszę, matematyczny płaskoziemco!

Weźmy takie zdanie startowe wypowiedziane przez człowieka:
B.
Jeśli jutro będzie padało to może ~~> nie być pochmurno
P~~>~CH =P*~CH =0
Niemożliwe jest zdarzenie ~~>: pada (P) i nie jest pochmurno (CH)
Fałszywość zdania B jest jasna dla każdego 5-cio latka, natomiast KRZ w tym temacie leży kwiczy i błaga o litość.
cnd

Na mocy definicji kontrprzykładu fałszywość zdania warunkowego B wymusza prawdziwość warunku wystarczającego => A (i odwrotnie)

A.
Jeśli jutro będzie padało to będzie pochmurno
P=>CH =1
Prawdziwość warunku wystarczającego => A wynika tu z fałszywości kontrprzykładu B.

Po kiego grzyba 5-cio latkowi potrzebne są twoje posrane tabele zero-jedynkowe w temacie rozstrzygnięć o prawdziwości/fałszywości zdań A i B?

... a jak to jest w gównie zwanym KRZ?
Czy matematyczne ZERO zwane szarym obywatelem ma coś w temacie zdań A i B do powiedzenia?

W szczególności poproszę o rozstrzygnięcie jaka jest na gruncie KRZ prawdziwość/fałszywość zdania B.
B.
Jeśli jutro będzie padało to może ~~> nie być pochmurno

Czas START!
Czy matematyczne ZERO widzi już że KRZ jest potwornie śmierdzącym gównem?

Podpowiedź:
Poproszę matematyczne ZERO zwane Szarym obywatelem o znalezienie poniższej definicji kontrprzykładu w zdarzeniach.

Algebra Kubusia napisał:


2.2.4 Definicja kontrprzykładu w zdarzeniach

Definicja kontrprzykładu w zdarzeniach:
Kontrprzykładem dla warunku wystarczającego p=>q nazywamy to samo zdanie z zanegowanym następnikiem kodowane zdarzeniem możliwym p~~>~q=p*~q
Rozstrzygnięcia:
Prawdziwość warunku wystarczającego p=>q=1 wymusza fałszywość kontrprzykładu p~~>~q=p*~q=0 (i odwrotnie)
Fałszywość warunku wystarczającego p=>q=0 wymusza prawdziwość kontrprzykładu p~~>~q=p*~q=1
(i odwrotnie)

Przykład:
A1.
Jeśli jutro będzie padało (P) to na 100% => będzie pochmurno (CH)
P=>CH=1
Padanie jest warunkiem wystarczającym => dla istnienia chmur bo zawsze gdy pada, są chmury

Na mocy definicji kontrprzykładu prawdziwy warunek wystarczający A1: P=>CH=1 wymusza fałszywość kontrprzykładu A1' (i odwrotnie)
A1'
Jeśli jutro będzie padało (P) to może ~~> nie być pochmurno (~CH)
P~~>~CH = P*~CH=0
Dowód wprost:
Niemożliwe jest (=0) zdarzenie ~~>: pada (P) i nie jest pochmurno (~CH)
Dowód "nie wprost":
Na mocy definicji kontrprzykładu tego faktu nie musimy udowadniać, ale możemy, co wyżej uczyniliśmy.

Uwaga na standard w algebrze Kubusia:
Kontrprzykład dla warunku wystarczającego => A1 oznaczamy A1’

Czas START!
Bierz się za szukanie w Internecie powyższej definicji kontrprzykładu i jej matematycznego znaczenia!

Czy matematyczne ZERO rozumie już jak potwornie śmierdzącym gównem jest jego gówno-bóg, zwany Klasycznym Rachunkiem Zdań?
TAK/NIE
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 34717
Przeczytał: 24 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 11:43, 22 Cze 2024    Temat postu:

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-7475.html#803089

Irbisol napisał:
rafal3006 napisał:
KRZ to potwornie śmierdzące gówno
Dowód w trzech zdaniach w niniejszym poście!

Irbisol napisał:
Zaoferowałeś wyjaśnienie w kwestii niepustych zbiorów, po czym gadasz o czymś innym.
Ty nie masz kontaktu nawet sam ze sobą.

Bardzo proszę, dokładnie to samo w teorii zbiorów.
Matematycznie jest ZERO różnicy czy będziemy rozmawiali o zdarzeniach (mój post wyżej), czy też o zbiorach (niniejszy post), bo logika matematyczna jest tu IDENTYCZNA!

Bardzo proszę, z akcentem na "krótkie" i na poziomie 5-cio latka w trzech zdaniach.
P8=[8,16,24..] =1 - wartość logiczna 1 bo zbiór niepusty
P2=[2,4,6,8..] =1 - wartość logiczna 1 bo zbiór niepusty

W algebrze Kubusia jest tak:
1.
Jeśli dowolna liczba jest podzielna przez 8 (P8=1) to może ~~> być podzielna przez 2 (P2=1)
P8~~>P2 =1
##
2.
Jeśli dowolna liczba jest podzielna przez 8 (P8=1) to na 100% => jest podzielna przez 2 (P2=1)
P8=>P2 =1
##
3.
Jeśli dowolna liczba jest podzielna przez 8 (P8=1) to na 100% ~> jest podzielna przez 2 (P2=1)
P8~>P2 =0

Gdzie:
## - zdania matematycznie różne na mocy definicji

W punkcie 3 masz wyjaśnienie dla ciebie.
3.
W zdaniu warunkowym „Jeśli p to q” mamy:
p = P8=[8,16,24..] =1 - wartość logiczna 1 bo zbiór niepusty
q = P2=[2,4,6,8..] =1 - wartość logiczna 1 bo zbiór niepusty
… a mimo wszystko zdanie 3 jest matematycznie fałszywe!

Irbisolu, służę pomocą, jeśli czegokolwiek w powyższych trzech zdaniach nie rozumiesz.
Wystarczy, że poprosisz.

P.S.
Czy wszystko jasne?
Czy już rozumiesz dlaczego jesteś logicznym płaskoziemcą?
Czy już rozumiesz dlaczego twój KRZ to potwornie śmierdzące gówno?

Pomijając fakt, że buńczucznie w nagłówku zadeklarowałeś, że udowodnisz w 3 zdaniach, jakim to potwornie śmierdzącym gównem jest KRZ - a tymczasem o KRZ się nie zająknąłeś.

Mój post który zacytowałeś to bezpośrednie walnięcie w KRZ algebrą Kubusia, skutkiem czego twoje gówno zostało wysłane do piekła na wieczne piekielne męki.

Prawdziwość/fałszywość zdań 1,2,3 w algebrze Kubusia dowodzi się następująco:
Uważaj płaskoziemco!
Każdy ziemski matematyk przy zdrowych zmysłach (tzn nie fanatyk KRZ) będzie udowadniał prawdziwość/fałszywość zdań 1,2 i 3 w sposób IDENTYCZNY jak to się robi w algebrze Kubusia.
Dlaczego IDENTYCZNY?
Bo podobnie jak każdy 5-cio latek jest ekspertem algebry Kubusia - wyssał ja z mlekiem matki, nie mając żadnych szans by się od niej uwolnić!

1.
Jeśli dowolna liczba jest podzielna przez 8 (P8=1) to może ~~> być podzielna przez 2 (P2=1)
P8~~>P2 =1
Istnieje (=1) wspólny element ~~> zbiorów P8 i P2 (np. 24)
cnd
##
2.
Jeśli dowolna liczba jest podzielna przez 8 (P8=1) to na 100% => jest podzielna przez 2 (P2=1)
P8=>P2 =1
Podzielność dowolnej liczby przez 8 (P8=[8,16,24..]) jest warunkiem wystarczającym => dla jej podzielności przez 2 (P2=2,4,6,8..] wtedy i tylko wtedy gdy zbiór P8=[8,16,24..] jest (=1) podzbiorem => zbioru P2=[2,4,6,8..]
Relację podzbioru P8=>P2 udowodni każdy matematyk
cnd
##
3.
Jeśli dowolna liczba jest podzielna przez 8 (P8=1) to na 100% ~> jest podzielna przez 2 (P2=1)
P8~>P2 =0
Podzielność dowolnej liczby przez 8 nie jest (=0) warunkiem koniecznym ~> dla jej podzielności przez 2, bo zbiór P8=[2,4,6,8..) nie jest (=0) nadzbiorem ~> zbioru P2=[2,4,6,8..]
cnd

Dowód w cytacie który zacytowałeś, iż KRZ jest gównem w raptem 3 zdaniach podtrzymuję w 100%! - ty jako obrońca gówna zwanego KRZ masz teraz wykazać, że identyczne rozstrzygnięcia w temacie prawdziwości/ fałszywości zdań 1, 2 i 3 osiągasz w swoim gównie zwanym KRZ
Czas START!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 34717
Przeczytał: 24 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 11:53, 22 Cze 2024    Temat postu:

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-7475.html#803097

Obalenie gówna zwanego KRZ w trzech zdaniach!
Innymi słowy:
Kwadratura koła dla Szarego obywatela i Irbisola których zadaniem jest wykazać prawdziwość/fałszywość zdań 1,2,3 na gruncie KRZ.
Każdy matematyk przy zdrowych zmysłach (tzn. nie fanatyk KRZ) na 100% bez problemu udowodni prawdziwość/fałszywość zdań 1,2,3 w sposób IDENTYCZNY jak to się robi w algebrze Kubusia, bo wyssał ją z mlekiem matki, nie mając żadnych szans by się od niej uwolnić!

szaryobywatel napisał:
U niego "udowodnić" znaczy "założyć", a i z tym ma problem.

Prawdziwość/fałszywość zdań 1,2,3 w algebrze Kubusia dowodzi się następująco:
Uważaj płaskoziemco!
Każdy ziemski matematyk przy zdrowych zmysłach (tzn nie fanatyk KRZ) będzie udowadniał prawdziwość/fałszywość zdań 1,2 i 3 w sposób IDENTYCZNY jak to się robi w algebrze Kubusia.
Dlaczego IDENTYCZNY?
Bo podobnie jak każdy 5-cio latek jest ekspertem algebry Kubusia - wyssał ja z mlekiem matki, nie mając żadnych szans by się od niej uwolnić!

1.
Jeśli dowolna liczba jest podzielna przez 8 (P8=1) to może ~~> być podzielna przez 2 (P2=1)
P8~~>P2 =1
Istnieje (=1) wspólny element ~~> zbiorów P8 i P2 (np. 24)
cnd
##
2.
Jeśli dowolna liczba jest podzielna przez 8 (P8=1) to na 100% => jest podzielna przez 2 (P2=1)
P8=>P2 =1
Podzielność dowolnej liczby przez 8 jest warunkiem wystarczającym => dla jej podzielności przez 2 wtedy i tylko wtedy gdy zbiór P8=[8,16,24..] jest (=1) podzbiorem => zbioru P2=[2,4,6,8..]
Relację podzbioru P8=>P2 udowodni każdy matematyk
cnd
##
3.
Jeśli dowolna liczba jest podzielna przez 8 (P8=1) to na 100% ~> jest podzielna przez 2 (P2=1)
P8~>P2 =0
Podzielność dowolnej liczby przez 8 nie jest (=0) warunkiem koniecznym ~> dla jej podzielności przez 2, bo zbiór P8=[2,4,6,8..] nie jest (=0) nadzbiorem ~> zbioru P2=[2,4,6,8..]
cnd

Gdzie:
## - zdania matematycznie różne na mocy definicji znaczków ~~>, => i ~>

Dowód iż KRZ jest gównem w raptem 3 zdaniach jak wyżej podtrzymuję w 100%! - ty jako obrońca gówna zwanego KRZ masz teraz wykazać, że identyczne rozstrzygnięcia w temacie prawdziwości/ fałszywości zdań 1, 2 i 3 osiągasz w swoim gównie zwanym KRZ
Czas START!


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Sob 12:03, 22 Cze 2024, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 34717
Przeczytał: 24 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 12:45, 22 Cze 2024    Temat postu:

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-7475.html#803109

Irbisol napisał:
Znowu pierniczysz nie na temat. Ja pytam o wartościowanie zdań będących składowymi implikacji.
Pytałeś czy wyjaśnić to i się zgodziłem. Więc wyjaśnij.

W algebrze Kubusia w zdaniu warunkowym "Jeśli p to q" z definicji po stronie zarówno p jak i q nie masz zdań twierdzących w znaczeniu twardych jedynek i twardych zer, które potrzebujesz bo tego wymaga od ciebie potwornie śmierdzące gówno zwane KRZ.
W algebrze Kubusia (bo o niej tu mówimy) poprzednik p i następnik q to tylko i wyłącznie zmienne binarne.
Programistom podobno jesteś i nie wiesz że zmiennej binarnej nie możesz przypisać ani twardej jedynki, ani też twardego zera?
Wstyd mi za ciebie Irbisolu.

Zauważ, że w waszej kwadraturze koła wspólnej dla ciebie i szarego obywatela, we wszystkich 3 zdaniach zarówno po stronie p jak i po stronie q masz zmienne binarne!
Czekam kiedy zrozumiesz definicję pojęcia "zmienna binarna" do jasnej cholery!

Zatem jeszcze raz:
Jak wybronisz swoje potwornie śmierdzące gówno zwane KRZ spod buta zwanego algebrą Kubusia to kasuję calusieńką AK.

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-7475.html#803097

rafal3006 napisał:
Obalenie gówna zwanego KRZ w trzech zdaniach!
Innymi słowy:
Kwadratura koła dla Szarego obywatela i Irbisola których zadaniem jest wykazać prawdziwość/fałszywość zdań 1,2,3 na gruncie KRZ.
Każdy matematyk przy zdrowych zmysłach (tzn. nie fanatyk KRZ) na 100% bez problemu udowodni prawdziwość/fałszywość zdań 1,2,3 w sposób IDENTYCZNY jak to się robi w algebrze Kubusia, bo wyssał ją z mlekiem matki, nie mając żadnych szans by się od niej uwolnić!

szaryobywatel napisał:
U niego "udowodnić" znaczy "założyć", a i z tym ma problem.

Prawdziwość/fałszywość zdań 1,2,3 w algebrze Kubusia dowodzi się następująco:
Uważaj płaskoziemco!
Każdy ziemski matematyk przy zdrowych zmysłach (tzn nie fanatyk KRZ) będzie udowadniał prawdziwość/fałszywość zdań 1,2 i 3 w sposób IDENTYCZNY jak to się robi w algebrze Kubusia.
Dlaczego IDENTYCZNY?
Bo podobnie jak każdy 5-cio latek jest ekspertem algebry Kubusia - wyssał ja z mlekiem matki, nie mając żadnych szans by się od niej uwolnić!

1.
Jeśli dowolna liczba jest podzielna przez 8 (P8=1) to może ~~> być podzielna przez 2 (P2=1)
P8~~>P2 =1
Istnieje (=1) wspólny element ~~> zbiorów P8 i P2 (np. 24)
cnd
##
2.
Jeśli dowolna liczba jest podzielna przez 8 (P8=1) to na 100% => jest podzielna przez 2 (P2=1)
P8=>P2 =1
Podzielność dowolnej liczby przez 8 jest warunkiem wystarczającym => dla jej podzielności przez 2 wtedy i tylko wtedy gdy zbiór P8=[8,16,24..] jest (=1) podzbiorem => zbioru P2=[2,4,6,8..]
Relację podzbioru P8=>P2 udowodni każdy matematyk
cnd
##
3.
Jeśli dowolna liczba jest podzielna przez 8 (P8=1) to na 100% ~> jest podzielna przez 2 (P2=1)
P8~>P2 =0
Podzielność dowolnej liczby przez 8 nie jest (=0) warunkiem koniecznym ~> dla jej podzielności przez 2, bo zbiór P8=[2,4,6,8..] nie jest (=0) nadzbiorem ~> zbioru P2=[2,4,6,8..]
cnd

Gdzie:
## - zdania matematycznie różne na mocy definicji znaczków ~~>, => i ~>

Dowód iż KRZ jest gównem w raptem 3 zdaniach jak wyżej podtrzymuję w 100%! - ty jako obrońca gówna zwanego KRZ masz teraz wykazać, że identyczne rozstrzygnięcia w temacie prawdziwości/ fałszywości zdań 1, 2 i 3 osiągasz w swoim gównie zwanym KRZ
Czas START!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 34717
Przeczytał: 24 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 12:53, 22 Cze 2024    Temat postu:

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-7475.html#803115

Irbisol napisał:
I znowu pierniczysz nie na temat.
Ja nie pytam o żadne twarde jedynki czy zera - pytam, jak wartościujesz te zdania twierdzące.

W algebrze Kubusia w dowolnym zdaniu warunkowym "Jeśli p to q" zarówno poprzednik p jak i następnik q są zmiennymi binarnymi co wyklucza istnienie zdania twierdzącego o z góry znanej wartości logicznej zarówno po stronie p jak i po stronie q

Rozumiesz co znaczy "wyklucza"?

Jeszcze raz - najpierw wybroń swoje gówno zwane KRZ i dopiero po tym fakcie możemy iść dalej - może zawołaj do pomocy twojego kumpla, szarego obywatela?
... bo sam nie dajesz rady.

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-7475.html#803097

rafal3006 napisał:
Obalenie gówna zwanego KRZ w trzech zdaniach!
Innymi słowy:
Kwadratura koła dla Szarego obywatela i Irbisola których zadaniem jest wykazać prawdziwość/fałszywość zdań 1,2,3 na gruncie KRZ.
Każdy matematyk przy zdrowych zmysłach (tzn. nie fanatyk KRZ) na 100% bez problemu udowodni prawdziwość/fałszywość zdań 1,2,3 w sposób IDENTYCZNY jak to się robi w algebrze Kubusia, bo wyssał ją z mlekiem matki, nie mając żadnych szans by się od niej uwolnić!

szaryobywatel napisał:
U niego "udowodnić" znaczy "założyć", a i z tym ma problem.

Prawdziwość/fałszywość zdań 1,2,3 w algebrze Kubusia dowodzi się następująco:
Uważaj płaskoziemco!
Każdy ziemski matematyk przy zdrowych zmysłach (tzn nie fanatyk KRZ) będzie udowadniał prawdziwość/fałszywość zdań 1,2 i 3 w sposób IDENTYCZNY jak to się robi w algebrze Kubusia.
Dlaczego IDENTYCZNY?
Bo podobnie jak każdy 5-cio latek jest ekspertem algebry Kubusia - wyssał ja z mlekiem matki, nie mając żadnych szans by się od niej uwolnić!

1.
Jeśli dowolna liczba jest podzielna przez 8 (P8=1) to może ~~> być podzielna przez 2 (P2=1)
P8~~>P2 =1
Istnieje (=1) wspólny element ~~> zbiorów P8 i P2 (np. 24)
cnd
##
2.
Jeśli dowolna liczba jest podzielna przez 8 (P8=1) to na 100% => jest podzielna przez 2 (P2=1)
P8=>P2 =1
Podzielność dowolnej liczby przez 8 jest warunkiem wystarczającym => dla jej podzielności przez 2 wtedy i tylko wtedy gdy zbiór P8=[8,16,24..] jest (=1) podzbiorem => zbioru P2=[2,4,6,8..]
Relację podzbioru P8=>P2 udowodni każdy matematyk
cnd
##
3.
Jeśli dowolna liczba jest podzielna przez 8 (P8=1) to na 100% ~> jest podzielna przez 2 (P2=1)
P8~>P2 =0
Podzielność dowolnej liczby przez 8 nie jest (=0) warunkiem koniecznym ~> dla jej podzielności przez 2, bo zbiór P8=[2,4,6,8..] nie jest (=0) nadzbiorem ~> zbioru P2=[2,4,6,8..]
cnd

Gdzie:
## - zdania matematycznie różne na mocy definicji znaczków ~~>, => i ~>

Dowód iż KRZ jest gównem w raptem 3 zdaniach jak wyżej podtrzymuję w 100%! - ty jako obrońca gówna zwanego KRZ masz teraz wykazać, że identyczne rozstrzygnięcia w temacie prawdziwości/ fałszywości zdań 1, 2 i 3 osiągasz w swoim gównie zwanym KRZ
Czas START!


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Sob 12:55, 22 Cze 2024, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 34717
Przeczytał: 24 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 15:51, 22 Cze 2024    Temat postu:

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-7475.html#803133

Tematem bieżącym jest obalenie gówna zwanego KRZ w trzech zdaniach!
Irbisol przyparty do muru próbuje zmienić temat - biedny płaskoziemca ... współczuję.
Irbisolu:
Aktualnie rozmawiamy wyłącznie o zdaniach warunkowych "Jeśli p to q"
Na zdania twierdzące przyjdzie czas jak skończymy temat zdań warunkowych "Jeśli p to q".
W algebrze Kubusia (przecież o niej rozmawiamy) wszelkie zdania warunkowe "Jeśli p to q" gdzie w poprzedniku lub następniku będziesz miał zdanie twierdzące są FAŁSZYWE, bo nie spełniają algorytmu Puchacza.
Dotrze to kiedy do płaskoziemcy, czy nigdy?

Irbisol napisał:
rafal3006 napisał:
Irbisol napisał:
I znowu pierniczysz nie na temat.
Ja nie pytam o żadne twarde jedynki czy zera - pytam, jak wartościujesz te zdania twierdzące.

W algebrze Kubusia w dowolnym zdaniu warunkowym "Jeśli p to q" zarówno poprzednik p jak i następnik q są zmiennymi binarnymi co wyklucza istnienie zdania twierdzącego o z góry znanej wartości logicznej zarówno po stronie p jak i po stronie q

Czyli w AK nie da się sformułować twardojedynkowej implikacji ze zdania "Ziemia krąży wokół Słońca"?

Nie na tamat - o tym podyskutujemy jak zakończymy temat bieżący.
Tematem bieżącym jest:
Obalenie gówna zwanego KRZ w trzech (słownie: trzech) zdaniach!

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-7475.html#803115

rafal3006 napisał:
Irbisol napisał:
I znowu pierniczysz nie na temat.
Ja nie pytam o żadne twarde jedynki czy zera - pytam, jak wartościujesz te zdania twierdzące.

W algebrze Kubusia w dowolnym zdaniu warunkowym "Jeśli p to q" zarówno poprzednik p jak i następnik q są zmiennymi binarnymi co wyklucza istnienie zdania twierdzącego o z góry znanej wartości logicznej zarówno po stronie p jak i po stronie q

Rozumiesz co znaczy "wyklucza"?

Jeszcze raz - najpierw wybroń swoje gówno zwane KRZ i dopiero po tym fakcie możemy iść dalej - może zawołaj do pomocy twojego kumpla, szarego obywatela?
... bo sam nie dajesz rady.

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-7475.html#803097

rafal3006 napisał:
Obalenie gówna zwanego KRZ w trzech zdaniach!
Innymi słowy:
Kwadratura koła dla Szarego obywatela i Irbisola których zadaniem jest wykazać prawdziwość/fałszywość zdań 1,2,3 na gruncie KRZ.
Każdy matematyk przy zdrowych zmysłach (tzn. nie fanatyk KRZ) na 100% bez problemu udowodni prawdziwość/fałszywość zdań 1,2,3 w sposób IDENTYCZNY jak to się robi w algebrze Kubusia, bo wyssał ją z mlekiem matki, nie mając żadnych szans by się od niej uwolnić!

szaryobywatel napisał:
U niego "udowodnić" znaczy "założyć", a i z tym ma problem.

Prawdziwość/fałszywość zdań 1,2,3 w algebrze Kubusia dowodzi się następująco:
Uważaj płaskoziemco!
Każdy ziemski matematyk przy zdrowych zmysłach (tzn nie fanatyk KRZ) będzie udowadniał prawdziwość/fałszywość zdań 1,2 i 3 w sposób IDENTYCZNY jak to się robi w algebrze Kubusia.
Dlaczego IDENTYCZNY?
Bo podobnie jak każdy 5-cio latek jest ekspertem algebry Kubusia - wyssał ja z mlekiem matki, nie mając żadnych szans by się od niej uwolnić!

1.
Jeśli dowolna liczba jest podzielna przez 8 (P8=1) to może ~~> być podzielna przez 2 (P2=1)
P8~~>P2 =1
Istnieje (=1) wspólny element ~~> zbiorów P8 i P2 (np. 24)
cnd
##
2.
Jeśli dowolna liczba jest podzielna przez 8 (P8=1) to na 100% => jest podzielna przez 2 (P2=1)
P8=>P2 =1
Podzielność dowolnej liczby przez 8 jest warunkiem wystarczającym => dla jej podzielności przez 2 wtedy i tylko wtedy gdy zbiór P8=[8,16,24..] jest (=1) podzbiorem => zbioru P2=[2,4,6,8..]
Relację podzbioru P8=>P2 udowodni każdy matematyk
cnd
##
3.
Jeśli dowolna liczba jest podzielna przez 8 (P8=1) to na 100% ~> jest podzielna przez 2 (P2=1)
P8~>P2 =0
Podzielność dowolnej liczby przez 8 nie jest (=0) warunkiem koniecznym ~> dla jej podzielności przez 2, bo zbiór P8=[2,4,6,8..] nie jest (=0) nadzbiorem ~> zbioru P2=[2,4,6,8..]
cnd

Gdzie:
## - zdania matematycznie różne na mocy definicji znaczków ~~>, => i ~>

Dowód iż KRZ jest gównem w raptem 3 zdaniach jak wyżej podtrzymuję w 100%! - ty jako obrońca gówna zwanego KRZ masz teraz wykazać, że identyczne rozstrzygnięcia w temacie prawdziwości/ fałszywości zdań 1, 2 i 3 osiągasz w swoim gównie zwanym KRZ
Czas START!


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Sob 15:52, 22 Cze 2024, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 34717
Przeczytał: 24 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 19:13, 22 Cze 2024    Temat postu:

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-7475.html#803155

KRZ w piekle, to będzie największe wydarzenie w całej 2500 letniej historii istnienia logiki matematycznej na Ziemi (od Sokratesa)

Irbisolu, wszyscy widzą, że wywiesiłeś białą flagę poddając bieżący temat naszej dyskusji który brzmi:
Dowód iż KRZ jest potwornie śmierdzącym gównem w trzech zdaniach!

Irbisol napisał:
Bieżący temat to właśnie zdania twierdzące.
Przykład z Ziemią dookoła Słońca sam podałeś. A teraz się okazuje, że znowu zaplątałeś się o własne nogi.

Irbisolu,
Wzywam cię po raz ostatni - broń to swoje kurestwo zwane KRZ, inaczej wtrącę twojego gówno-boga (KRZ) do piekła na wieczne piekielne męki.
Jeśli w kolejnym poście nie zaczniesz obrony swojego gówno-boga zwanego KRZ to jego wtrącenie do piekła stanie się faktem.

KRZ w piekle, to będzie największe wydarzenie w całej 2500 letniej historii istnienia logiki matematycznej na Ziemi (od Sokratesa)

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-7475.html#803115

rafal3006 napisał:
Irbisol napisał:
I znowu pierniczysz nie na temat.
Ja nie pytam o żadne twarde jedynki czy zera - pytam, jak wartościujesz te zdania twierdzące.

W algebrze Kubusia w dowolnym zdaniu warunkowym "Jeśli p to q" zarówno poprzednik p jak i następnik q są zmiennymi binarnymi co wyklucza istnienie zdania twierdzącego o z góry znanej wartości logicznej zarówno po stronie p jak i po stronie q

Rozumiesz co znaczy "wyklucza"?

Jeszcze raz - najpierw wybroń swoje gówno zwane KRZ i dopiero po tym fakcie możemy iść dalej - może zawołaj do pomocy twojego kumpla, szarego obywatela?
... bo sam nie dajesz rady.

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-7475.html#803097

rafal3006 napisał:
Obalenie gówna zwanego KRZ w trzech zdaniach!
Innymi słowy:
Kwadratura koła dla Szarego obywatela i Irbisola których zadaniem jest wykazać prawdziwość/fałszywość zdań 1,2,3 na gruncie KRZ.
Każdy matematyk przy zdrowych zmysłach (tzn. nie fanatyk KRZ) na 100% bez problemu udowodni prawdziwość/fałszywość zdań 1,2,3 w sposób IDENTYCZNY jak to się robi w algebrze Kubusia, bo wyssał ją z mlekiem matki, nie mając żadnych szans by się od niej uwolnić!

szaryobywatel napisał:
U niego "udowodnić" znaczy "założyć", a i z tym ma problem.

Prawdziwość/fałszywość zdań 1,2,3 w algebrze Kubusia dowodzi się następująco:
Uważaj płaskoziemco!
Każdy ziemski matematyk przy zdrowych zmysłach (tzn nie fanatyk KRZ) będzie udowadniał prawdziwość/fałszywość zdań 1,2 i 3 w sposób IDENTYCZNY jak to się robi w algebrze Kubusia.
Dlaczego IDENTYCZNY?
Bo podobnie jak każdy 5-cio latek jest ekspertem algebry Kubusia - wyssał ja z mlekiem matki, nie mając żadnych szans by się od niej uwolnić!

1.
Jeśli dowolna liczba jest podzielna przez 8 (P8=1) to może ~~> być podzielna przez 2 (P2=1)
P8~~>P2 =1
Istnieje (=1) wspólny element ~~> zbiorów P8 i P2 (np. 24)
cnd
##
2.
Jeśli dowolna liczba jest podzielna przez 8 (P8=1) to na 100% => jest podzielna przez 2 (P2=1)
P8=>P2 =1
Podzielność dowolnej liczby przez 8 jest warunkiem wystarczającym => dla jej podzielności przez 2 wtedy i tylko wtedy gdy zbiór P8=[8,16,24..] jest (=1) podzbiorem => zbioru P2=[2,4,6,8..]
Relację podzbioru P8=>P2 udowodni każdy matematyk
cnd
##
3.
Jeśli dowolna liczba jest podzielna przez 8 (P8=1) to na 100% ~> jest podzielna przez 2 (P2=1)
P8~>P2 =0
Podzielność dowolnej liczby przez 8 nie jest (=0) warunkiem koniecznym ~> dla jej podzielności przez 2, bo zbiór P8=[2,4,6,8..] nie jest (=0) nadzbiorem ~> zbioru P2=[2,4,6,8..]
cnd

Gdzie:
## - zdania matematycznie różne na mocy definicji znaczków ~~>, => i ~>

Dowód iż KRZ jest gównem w raptem 3 zdaniach jak wyżej podtrzymuję w 100%! - ty jako obrońca gówna zwanego KRZ masz teraz wykazać, że identyczne rozstrzygnięcia w temacie prawdziwości/ fałszywości zdań 1, 2 i 3 osiągasz w swoim gównie zwanym KRZ
Czas START!


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Sob 19:26, 22 Cze 2024, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 34717
Przeczytał: 24 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 19:43, 22 Cze 2024    Temat postu:

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-7475.html#803173

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-7475.html#803173

szaryobywatel napisał:
Cytat:

Potrafię zamknąć totalnie cały język potoczny człowieka w bramkach logicznych.


Jak zamyka się w bramkach logicznych zdanie:
"Mam 5 zł w kieszeni"
?

Nie na temat, bieżącym tematem są zdania warunkowe "Jeśli p to q" obowiązujące w świecie martwym - to świat martwy wyznacza wszelkie prawa logiki matematycznej obowiązujące w świecie żywym.
Innymi słowy:
Świat martwy jest Bogiem (przez duże B) dla świata żywego ... bo nie jest w stanie skłamać, czyli zgwałcić choćby jednego prawa logiki matematycznej tu obowiązującego.

Aktualna kolejność tematów jest następująca:
1.
Razem z Irbisolem bronicie swojego kurestwa zwanego KRZ - szczegóły o co chodzi są w tym poście:
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-7475.html#803155
rafal3006 napisał:
KRZ w piekle, to będzie największe wydarzenie w całej 2500 letniej historii istnienia logiki matematycznej na Ziemi (od Sokratesa)


2.
Zgodnie z życzeniem Irbisola, zajmiemy się zdaniami twierdzącymi których matematycznego sensu ani ty, ani Irbisol TOTALNIE nie rozumiecie.

3.
Dopiero wtedy możemy się zająć obietnicami i groźbami co sugerujesz swoim zdaniem wyżej.


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Nie 11:39, 23 Cze 2024, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 34717
Przeczytał: 24 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 23:24, 22 Cze 2024    Temat postu:

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-7500.html#803227

Dział logiki matematycznej: obsługa zdań twierdzących. Prawo Mrówki

Irbisol napisał:
Od tego posta z grubsza:
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-7325.html#802197

próbuję od ciebie wyciągnąć definicje zdań Z i DS.
O tym jest mowa, spierdalaczu.

Zacznijmy od twojego zasrańca zwanego KRZ.
Jak obiecałem, tak zrobiłem.
Twój zasrany KRZ ładnie się w piekle smaży, diabły mają uciechę oblewając go gorącą smołą - wrzeszczy w niebogłosy, ale to twoja wina Irbisolu, nie chciałeś nieszczęśnika ratować.

ok
Zajmijmy się teraz zdaniem twierdzącym:
A.
Ziemia krąży dookoła Słońca
Zdanie tożsame:
A.
Ziemia na 100% => krąży dookoła Słońca
kodowanie matematyczne:
Z=>DS =1
To samo w zapisie formalnym:
p=>q =1
Gdzie:
p=Z (Ziemia)
q=DS (dookoła Słońca)
Czytamy:
Bycie Ziemią (Z) jest (=1) warunkiem wystarczającym => by krążyła ona dookoła Słońca (DS)

Z prawdziwości warunku wystarczającego => A wynika fałszywość kontrprzykładu A':
A'
Ziemia (Z) może ~~> nie krążyć dookoła Słońca (~DS)
Z~~>~DS = Z*~DS =0
Czytamy:
Niemożliwe jest (=0), by Ziemia (Z) nie krążyła dookoła Słońca (~DS.)

Oczywiście zarówno pojęcie Z (Ziemia) jak i fakt że DS(Dookoła Słońca) są zmiennymi binarnymi, co wyklucza przypisanie zarówno pojęciu Z (Ziemia) jak i faktowi DS(dookoła Słońca) twardej jedynki, czy też twardego zera wymaganych przez potwornie śmierdzące gówno zwane KRZ!

W zdaniach twierdzących co się dzieje po stronie ~Z (nie Ziemia) oraz faktu ~DS (nie dookoła Słońca) zależy od przyjętej dziedziny, którą możemy przyjąć wedle swego "widzi mi się", ale musi być ona wspólna dla p i q.

Dla prawdziwości zdania twierdzącego p=>q nie ma znaczenia jaką dziedzinę przyjmiemy bo nie interesuje nas tu co się dzieje po stronie ~p
Co nie oznacza, iż nie możemy analizować co może się wydarzyć po stronie ~p - możemy, jak się uprzemy.

Podsumowując mamy prawo Mrówki.

Prawo Mrówki:
Każde zdanie twierdzące to spełniony warunek wystarczający p=>q.

Proste jak cep.
Możesz sobie Irbisolu "obalać".


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Nie 11:45, 23 Cze 2024, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 34717
Przeczytał: 24 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 17:33, 23 Cze 2024    Temat postu:

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-7500.html#803357

To straszne Irbisolu, jak gówno zwane KRZ wyprało ci mózg - szczerze współczuję!
Pewne jest, że w niedalekiej przyszłości matematycy całego świata będą się cieszyć, że wreszcie, po 2500 latach zniewolenia ludzkości, wtrąciłem gówno zwane KRZ do piekła na wieczne piekielne męki.
Niech się smaży w piekle na wieki wieków!

Irbisol napisał:
rafal3006 napisał:
Podsumowując mamy prawo Mrówki.

Prawo Mrówki:
Każde zdanie twierdzące to spełniony warunek wystarczający p=>q.

Proste jak cep.
Możesz sobie Irbisolu "obalać".

No to teraz przedstaw Z i DS jako osobne warunki wystarczające.

To straszne Irbisolu, jak gówno zwane KRZ wyprało ci mózg - szczerze współczuję!

Warunek wystarczający => może występować tylko i wyłącznie między czymś a czymś - odstawiasz zatem jakieś pajacowanie z którego pęknie ze śmiechu każdy ziemski matematyk przy zdrowych zmysłach.

Uważaj Irbisolu:
Podobnych tobie pajaców, fanatyków gówna zwanego KRZ oficjalnie wykluczam z grona matematyków przy zdrowych zmysłach - dokładnie za twój cytat wyżej który wyszedł spod pióra pacjenta szpitala psychiatrycznego zwanego KRZ, czyli ciebie, biedny człowieku.
Amen

Przykład:
A1.
Jeśli dowolna liczba jest podzielna przez 8 to na 100% => jest podzielna przez 2
P8=>P2 =1
Podzielność dowolnej liczby przez 8 jest (=1) warunkiem wystarczającym => dla jej podzielności przez 2 wtedy i tylko wtedy gdy zbiór P8=[8,16,24..] jest podzbiorem => zbioru P2=[2,4,6,8..]
Innymi słowy:
Warunek wystarczający to relacja matematyczna podzbioru => między zbiorami P8=[8,16,24..] i P2=[2,4,6,8..], czyli:
P8=>P2 - zbiór P8 jest podzbiorem => zbioru P2
Nie jest warunkiem wystarczającym ani goły zbiór P8, ani też goły zbiór P2.
Takiego elementarza nie rozumiesz Irbisolu! :shock: :shock: :shock:

Zaiste, trzeba być tu totalnym matematycznym idiotą, by twierdzić, że warunek wystarczający w zdaniu A1 to sam zbiór P8=[8,16,24 ..] bez jakiegokolwiek związku z czymkolwiek.

Napisz konkretnie czego nie rozumiesz w poniższym cytacie, albo co twoim zdaniem jest w nim źle.
Czas START!

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-7500.html#803227
rafal3006 napisał:
Dział logiki matematycznej: obsługa zdań twierdzących. Prawo Mrówki
ok
Zajmijmy się teraz zdaniem twierdzącym:
A.
Ziemia krąży dookoła Słońca
Zdanie tożsame:
A.
Ziemia na 100% => krąży dookoła Słońca
kodowanie matematyczne:
Z=>DS =1
To samo w zapisie formalnym:
p=>q =1
Gdzie:
p=Z (Ziemia)
q=DS (dookoła Słońca)
Czytamy:
Bycie Ziemią (Z) jest (=1) warunkiem wystarczającym => by krążyła ona dookoła Słońca (DS)

Z prawdziwości warunku wystarczającego => A wynika fałszywość kontrprzykładu A':
A'
Ziemia (Z) może ~~> nie krążyć dookoła Słońca (~DS)
Z~~>~DS = Z*~DS =0
Czytamy:
Niemożliwe jest (=0), by Ziemia (Z) nie krążyła dookoła Słońca (~DS.)

Oczywiście zarówno pojęcie Z (Ziemia) jak i fakt że DS(Dookoła Słońca) są zmiennymi binarnymi, co wyklucza przypisanie zarówno pojęciu Z (Ziemia) jak i faktowi DS(dookoła Słońca) twardej jedynki, czy też twardego zera wymaganych przez potwornie śmierdzące gówno zwane KRZ!

W zdaniach twierdzących co się dzieje po stronie ~Z (nie Ziemia) oraz faktu ~DS (nie dookoła Słońca) zależy od przyjętej dziedziny, którą możemy przyjąć wedle swego "widzi mi się", ale musi być ona wspólna dla p i q.

Dla prawdziwości zdania twierdzącego p=>q nie ma znaczenia jaką dziedzinę przyjmiemy bo nie interesuje nas tu co się dzieje po stronie ~p
Co nie oznacza, iż nie możemy analizować co może się wydarzyć po stronie ~p - możemy, jak się uprzemy.

Podsumowując mamy prawo Mrówki.

Prawo Mrówki:
Każde zdanie twierdzące to spełniony warunek wystarczający p=>q.

Proste jak cep.
Możesz sobie Irbisolu "obalać".

P.S.
... i co Irbisolu, zatkało kakao?

Z dedykacją dla Irbisola:
A.
Ziemia na 100% => krąży dookoła Słońca
kodowanie matematyczne:
Z=>DS =1
To samo w zapisie formalnym:
p=>q =1
Gdzie:
p=Z (Ziemia)
q=DS (dookoła Słońca)
Czytamy:
Bycie Ziemią (Z) jest (=1) warunkiem wystarczającym => by krążyła ona dookoła Słońca (DS)

Dowód czysto matematyczny, iż poprzednik p=Z jest podzbiorem q=DS

Przyjmijmy dziedzinę:
ZWP - Zbiór wszystkich planet krążących dookoła naszego Słońca
ZWP=[Ziemia, Mars, Wenus..]
Oczywistym jest, że wszystkie te planety krążą dookoła naszego Słońca

Prawo Orła:
Rozstrzygające o relacji między p i q zarówno w zdarzeniach, jak i w zbiorach:
p*(q+~q) => q*(p+~p)
p=Z
q=DS.
Obliczamy ~Z:
~Z=[ZWP-Z]=[Mars, Wenus..] - wszystkie planety z wykluczeniem Ziemi

Stąd mamy:
Z*(DS+~DS) => DS*(Z+~Z)
Z*DS + Z*~DS => Z*DS + ~Z*DS
Z*~DS=0 - fałszem jest (=0), że Ziemia nie krąży dookoła Słońca
Stąd mamy:
Z*DS => Z*DS + ~Z*DS - relacja podzbioru => jest spełniona!

Doskonale widać, że relacja podzbioru => w zdarzeniach jest tu spełniona:
Z => DS =1
cnd

... i co Irbisolu, zatkało kakao?


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Nie 18:52, 23 Cze 2024, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 34717
Przeczytał: 24 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 13:51, 24 Cze 2024    Temat postu:

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-7500.html#803461

Nigdy więcej nie wypowiadaj się matematyczny tłuku w temacie algebry Kubusia!

Irbisol napisał:
Stwierdziłeś, że każde zdanie twierdzące da się przedstawić jako warunek wystarczający.
Więc zrób to ze zdaniami Z i DS.

Do koryta tłuku, bo nie znasz budowy najprostszych zdań twierdzących:
[link widoczny dla zalogowanych]
umiemypolski napisał:

Podmiot i orzeczenie
Podmiot to wykonawca czynności.
Odpowiada na pytanie kto?, co? , np. Janek (kto?) śpi., Samolot (co?) ląduje.

Orzeczenie to osobowa forma czasownika wyrażająca jakąś czynność.
Odpowiada na pytanie co robi?, czym jest?, w jakim jest stanie?, co się z nim dzieje?, np. Mama jedzie (co robi?) samochodem. Oni są (co się z nimi dzieje?) w pracy.

Np. w zdaniu Ania śpi wyraz Ania to podmiot, a wyraz śpi to orzeczenie.


W zdaniu A1 poprzednik Z i następnik DS to pojęcia zrozumiałe dla człowieka, żadne zdania! - nawet tego nie potrafisz ogarnąć?
To straszne jak to gówno zwane KRZ wypaliło ci mózg z logiki matematycznej na poziomie 5-cio latka.

A1.
Ziemia krąży dookoła słońca
Z=>DS=1
p=>q =1
Bycie ziemią (Z) jest (=1) warunkiem wystarczającym => do tego, aby kręciła się dookoła Słońca (S)

Na gruncie AK masz tak:
W poprzedniku p masz tu pojęcie zrozumiałe dla człowieka dlatego jego wartość logiczna jest równa 1
Z(ziemia) =1
W następniku q masz również pojęcie zrozumiałe dla człowieka dlatego jego wartość logiczna również jest równa 1
DS(dookoła słońca) =1

... i co niby z tego faktu ma wynikać?
Twój debilizm zero-jedynkowy że wobec tego musi być:
1=>1 =1 - twoja posrana gówno-implikacja prawdziwa!? :shock:
TAK/NIE

P.S.
Przeczytałeś ze zrozumieniem algebrę Kubusia?
Oczywistym jest że NIE czytałeś, bo byś nie pieprzył tego co pieprzysz.

Apropo:
Nigdy więcej nie wypowiadaj się matematyczny tłuku w temacie algebry Kubusia!
Najpierw ją przeczytaj ze zrozumieniem i dopiero po tym fakcie będziesz miał PRAWO do wypowiadania się w temacie AK - czy to jest jasne dla tłuka?

Innymi słowy:
Nigdy więcej nie udawaj eksperta algebry Kubusia, bo twój mózg jest w tym temacie ZEREM absolutnym, nie dorastającym do pięt ekspertom algebry Kubusia - wszystkim 5-cio latkom


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pon 14:24, 24 Cze 2024, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 34717
Przeczytał: 24 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 14:42, 24 Cze 2024    Temat postu:

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/ktory-filozof-jest-ci-najblizszy,25791-25.html#803465

fedor napisał:
rafal3006 napisał:
szaryobywatel napisał:
Jeżeli czemuś w ogólności nie można nadać sensu (nie tylko dlatego że człowiek nie może), to nie może być prawdą że to coś istnieje.

Wrszcie udało ci się napisać coś sensownego - pewnie przez przypadek :shock:


Niestety, ale nie było żadnego sensu w tym co on napisał. Istnienie czegoś nie ma nic wspólnego z tym czy możemy temu nadać sens czy nie. Nadawanie sensu jest jedynie naszym problemem językowym. W fizyce istnieje wystarczająco dużo pojęć, którym fizycy nie są w stanie nadać sensu (fizyka nie jest w stanie nawet stworzyć sensownej definicji materii). A mimo to fizycy nie twierdzą, że to nie istnieje. Człowiek pierwotny nie był w stanie nadać sensu piorunowi. Nie wynikało z tego w żaden sposób, że pioruny nie istnieją. Tak zwane pozytywistyczne pojęcie sensu, to stary upadły przesąd


Bardzo dobre są definicje na pozimie abstrakcyjnym!

Przykład 1
W moim podręczniku do nauki elektroniki mamy taką definicję prądu:
Prąd to pchły biegnące od wyższego potenjału napięcia do niższego, stąd mamy prawo Ohma:
U=I*R
Rezystor stanowi dla nich przewężenie które starają się poszerzyć uderzając młotkami w jego ścianki.
Skądinąd wiemy że jak się czymś uderza to zwykle wydziela się ciepło.

Ilość wydzielonego ciepła opisana jest wzorem na moc:
P=U*I = R*I^2 - na mocy prawa Ohma

Przykład 2.
W moich podręcznikach do nauki elektroniki pracują najprawdziwsze krasnoludki pomagające skutecznie wytłumaczyć wszelkie zawiłości techniki mikrorpcesorowej.
Przykładowo w mikroprocesorze pracuje krasnoludek MIK, w pamięci krasnoludek PAM.

Przykład 3.
Algebra Kubusia = Biblia, napisana językiem zrozumiałym dla prostych ludzi

Wniosek:
Kto walczy z Bibilą, walczy z matemaatyką ścisłą, algebrą Kubusia, dlatego ateiści są tu bez szans
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 34717
Przeczytał: 24 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 18:09, 24 Cze 2024    Temat postu:

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-7500.html#803475

Czy kto ma nadzieję, że Irbisol podejmie rzeczową dyskusję w temacie czym są u niego te tajemnicze „zdania składowe” p i q?

Irbisol napisał:
rafal3006 napisał:

W zdaniu A1 poprzednik Z i następnik DS to pojęcia zrozumiałe dla człowieka, żadne zdania! - nawet tego nie potrafisz ogarnąć?

Czyli u ciebie składowymi warunku wystarczającego nie są zdania?
Coraz lepiej - jak u płaskoziemców :rotfl:

Kto tu jest płaskoziemcą to się za chwilkę okaże, o ile podejmiesz rzeczową dyskusję.

Zaczynamy:
Co rozumiesz przez ”zdania składowe” w warunku wystarczającym p=>q?

Definicja warunku wystarczającego =>:
A1.
Jeśli zajdzie p to zajdzie q
p=>q =1
Czytamy:
Warunek wystarczający A1: p=>q jest spełniony (=1) wtedy i tylko wtedy gdy zajście p jest (=1) wystarczające => dla zajścia q
Inaczej:
p=>q =0
Z definicją warunku wystarczającego => jak wyżej na 100% się zgadzamy.

Czy kto ma nadzieję, że Irbisol podejmie rzeczową dyskusję w temacie czym są u niego te tajemnicze „zdania składowe” p i q?

Kluczowe pytanie:
Czym w zdaniu warunkowym „Jeśli p to q” ze spełnionym warunkiem wystarczającym => jest w twojej logice p, a czym jest q?

Ma kto nadzieję, że Irbisol odpowie? :shock:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 34717
Przeczytał: 24 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 12:19, 25 Cze 2024    Temat postu:

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-7500.html#803527

Irbisolu, sam zacząłeś z tymi "zdaniami składowymi" p i q w warunku wystarczającym p=>q, więc dokończ temat!

Irbisol napisał:
Coś, co orzeka, czemu można przypisać wartość logiczną.

Podaj przykład konkretnego warunku wystarczającego p=>q w twojej gówno-logice zwanej KRZ.

Przykład spełnionego warunku wystarczającego => w algebrze Kubusia dostałeś wyżej.

Mój przykład to:
A1.
Ziemia krąży dookoła słońca
Z=>DS=1
p=>q =1
Gdzie:
p=Z (ziemia)
q = DS (dookoła słońca)
Bycie ziemią (Z) jest (=1) warunkiem wystarczającym => do tego, aby krążyła dookoła Słońca (DS)

Teraz wszyscy czekamy na twój konkretny przykład spełnionego warunku wystarczającego p=>q z twojej gówno-logiki zwanej KRZ.

W szczególności masz odpowiedzieć na ten mój post:
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-7500.html#803475
rafal3006 napisał:
Czy kto ma nadzieję, że Irbisol podejmie rzeczową dyskusję w temacie czym są u niego te tajemnicze „zdania składowe” p i q?

Irbisol napisał:
rafal3006 napisał:

W zdaniu A1 poprzednik Z i następnik DS to pojęcia zrozumiałe dla człowieka, żadne zdania! - nawet tego nie potrafisz ogarnąć?

Czyli u ciebie składowymi warunku wystarczającego nie są zdania?
Coraz lepiej - jak u płaskoziemców :rotfl:

Kto tu jest płaskoziemcą to się za chwilkę okaże, o ile podejmiesz rzeczową dyskusję.

Zaczynamy:
Co rozumiesz przez ”zdania składowe” w warunku wystarczającym p=>q?

Definicja warunku wystarczającego =>:
A1.
Jeśli zajdzie p to zajdzie q
p=>q =1
Czytamy:
Warunek wystarczający A1: p=>q jest spełniony (=1) wtedy i tylko wtedy gdy zajście p jest (=1) wystarczające => dla zajścia q
Inaczej:
p=>q =0
Z definicją warunku wystarczającego => jak wyżej na 100% się zgadzamy.

Czy kto ma nadzieję, że Irbisol podejmie rzeczową dyskusję w temacie czym są u niego te tajemnicze „zdania składowe” p i q?

Kluczowe pytanie:
Czym w zdaniu warunkowym „Jeśli p to q” ze spełnionym warunkiem wystarczającym p=>q jest w twojej logice p, a czym jest q?

Ma kto nadzieję, że Irbisol odpowie? :shock:

Powtórzę kluczowe pytanie:
Czym w zdaniu warunkowym „Jeśli p to q” ze spełnionym warunkiem wystarczającym p=>q jest w twojej logice p, a czym jest q?

Innymi słowy:
Czym jest u ciebie zdanie składowe p, a czym zdanie składowe q?

Bez odpowiedzi na to pytanie dalej nie pójdziemy nawet o milimetr bo sam zacząłeś z tymi "zdaniami składowymi" p i q w warunku wystarczającym p=>q, więc dokończ temat!


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Wto 12:26, 25 Cze 2024, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 34717
Przeczytał: 24 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 19:32, 25 Cze 2024    Temat postu:

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-7500.html#803559

Irbisolu, jak czegoś nie rozumiesz to gnaj do przedszkola - 5-cio latki ci wyjaśnią.

Irbisol napisał:
Teraz ja pytam.
Przede wszystkim zdecyduj się, jaką postać ma Z. Bo raz piszesz że to Ziemia a raz - że bycie Ziemią.

Taką samą jak bycie psem w poniższym zdaniu twierdzącym:
A1.
Pies ma cztery łapy
P=>4L =1
Zdanie twierdzące tożsame:
A1.
Pies na 100% => ma cztery łapy
P=>4L =1
Bycie psem (P) jest warunkiem wystarczającym => do tego by mieć cztery łapy (4L), bo jak się jest psem to na 100% => ma się cztery łapy.
cnd
Irbisolu,
Jak czegoś nie rozumiesz to gnaj do przedszkola - 5-cio latki ci wyjaśnią.


Na mocy definicji kontrprzykładu, po udowodnieniu prawdziwości warunku wystarczającego A1, kontrprzykład A1' musi być fałszem.
Tego faktu nie musimy udowadniać, co nie oznacza, że nie możemy udowodnić.
Sprawdzenie:
Na mocy definicji kontrprzykładu mamy kontrprzykład A1’:
A1'
Pies może ~~> nie mieć czterech łap
P~~>~4L = P*~4L =0
Fałszem jest (=0), że pies (P) nie ma czterech łap (~4L)

Irbisolu, najpierw odpowiedz na problem który sam poruszyłeś:
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-7500.html#803475

rafal3006 napisał:
Czy kto ma nadzieję, że Irbisol podejmie rzeczową dyskusję w temacie czym są u niego te tajemnicze „zdania składowe” p i q?

Irbisol napisał:
rafal3006 napisał:

W zdaniu A1 poprzednik Z i następnik DS to pojęcia zrozumiałe dla człowieka, żadne zdania! - nawet tego nie potrafisz ogarnąć?

Czyli u ciebie składowymi warunku wystarczającego nie są zdania?
Coraz lepiej - jak u płaskoziemców :rotfl:

Kto tu jest płaskoziemcą to się za chwilkę okaże, o ile podejmiesz rzeczową dyskusję.

Zaczynamy:
Co rozumiesz przez ”zdania składowe” w warunku wystarczającym p=>q?

Definicja warunku wystarczającego =>:
A1.
Jeśli zajdzie p to zajdzie q
p=>q =1
Czytamy:
Warunek wystarczający A1: p=>q jest spełniony (=1) wtedy i tylko wtedy gdy zajście p jest (=1) wystarczające => dla zajścia q
Inaczej:
p=>q =0
Z definicją warunku wystarczającego => jak wyżej na 100% się zgadzamy.

Czy kto ma nadzieję, że Irbisol podejmie rzeczową dyskusję w temacie czym są u niego te tajemnicze „zdania składowe” p i q?

Kluczowe pytanie:
Czym w zdaniu warunkowym „Jeśli p to q” ze spełnionym warunkiem wystarczającym => jest w twojej logice p, a czym jest q?

Ma kto nadzieję, że Irbisol odpowie? :shock:


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Wto 20:17, 25 Cze 2024, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 34717
Przeczytał: 24 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 23:03, 25 Cze 2024    Temat postu:

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-7500.html#803601

Irbisolu, czekam kiedy zrozumiesz fundament poprawnej logiki matematycznej, algebry Kubusia:
Warunek wystarczający p=>q = relacja podzbioru p=>q

Definicja relacji podzbioru =>:
p=>q=1 - wtedy i tylko wtedy gdy zbiór p jest podzbiorem => zbioru q
Inaczej:
p=>q=0

Uważaj Irbisolu:
Twoje twierdzenie że gołe p jest warunkiem wystarczającym, bez związku z czymkolwiek dyskwalifikuje cię jako matematyka przy zdrowych zmysłach.
Jesteś po prostu pacjentem szpitala psychiatrycznego zwanego Klasycznym Rachunkiem Zdań.
Poproś ordynatora by zmienił ci leki, bo te które obecnie zażywasz są nieskuteczne.

Poza tym jak sam bez przerwy mówisz rozmawiamy o algebrze Kubusia a twoim jedynym celem jest obalenie algebry Kubusia.
Skoro tak to twoim psim obowiązkiem jest zaakceptowanie poniższej tożsamości:
Warunek wystarczający p=>q = relacja podzbioru p=>q
którą każdy ziemski matematyk ma w małym paluszku, tzn. w praktyce korzysta tylko i wyłącznie powyższej tożsamości.

Przykład:
Udowodnij prawdziwość zdania:
A2.
Jeśli dowolna liczba jest podzielna przez 8 to na 100% => jest podzielna przez 2
P8=>P2 =1
Podzielność dowolnej liczby przez 8 jest (=1) warunkiem wystarczającym => dla jej podzielności przez 2 wtedy i tylko wtedy gdy zbiór P8=[8,16,24..] jest podzbiorem => zbioru P2=[2,4,6,8..]
Relację podzbioru P8=>P2 każdy matematyk bez problemu udowodni kiwnięciem małego palca w bucie.

Uważaj płaskoziemco:
Bez akceptacji tej tożsamości:
Warunek wystarczający p=>q = relacja podzbioru p=>q
choćbyś się zesrał, to nie udowodnisz prawdziwości zdania A2

Próbować oczywiście możesz - jak ci się uda udowodnić prawdziwość zdania A2 bez korzystania z powyższej tożsamości to spełni się twoje odwieczne marzenie o skasowaniu algebry Kubusia.
Zatem?
Czas Start, płaskoziemco do potęgi nieskończonej

Irbisol napisał:
Czyli tak samo schizofrenia nie pozwala ci się zdecydować.
Więc teraz przedstaw "Ziemia" jako warunek wystarczający.

P. S.
Jak na schizofrenika przystało, cytujesz swoje pytanie, na które dopiero co ci odpowiedziałem.
Ale zawsze to pewnie robi lepsze wrażenie, jak więcej spamu zarzucisz - zgadza się?

Przeczytaj ze zrozumieniem poniższy cytat - potrafisz?
W poniższym cytacie maszt twardy, czysto matematyczny dowód (prawo Orła) iż:
Pojęcie Z (ziemia) jest podzbiorem => pojęcia DS (dookoła słońca)!
Innymi słowy:
Bycie Z (ziemią) jest warunkiem wystarczającym => do tego, by kręciła się dookoła Słońca.
Czekam kiedy zrozumiesz fundament poprawnej logiki matematycznej, algebry Kubusia:
Warunek wystarczający p=>q = relacja podzbioru p=>q

Definicja relacji podzbioru =>:
p=>q=1 - wtedy i tylko wtedy gdy zbiór p jest podzbiorem => zbioru q
Inaczej:
p=>q =0

Wyłącznie w twoim potwornie śmierdzącym gównie zwanym KRZ warunkiem wystarczającym jest samo p bez jakiegokolwiek związku z q!
Czy płaskoziemca kiedykolwiek zrozumie że jego definicja warunku wystarczającego => jest potwornie śmierdzącym gównem?

Nasza dyskusja właśnie wylądowała w końcowej wersji algebry Kubusia, cytuję fragment (w trakcie pisania)

Algebra Kubusia napisał:

30.1.2 Zatkało kakao?

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-7500.html#803357
@Irbisol
No to teraz przedstaw Z i DS jako osobne warunki wystarczające

To straszne Irbisolu, jak gówno zwane KRZ wyprało ci mózg - szczerze współczuję.
Pewne jest, że w niedalekiej przyszłości matematycy całego świata będą się cieszyć, że wreszcie, po 2500 latach zniewolenia ludzkości, wtrąciłem gówno zwane KRZ do piekła na wieczne piekielne męki.
Niech się smaży w piekle na wieki wieków!

Warunek wystarczający => może występować tylko i wyłącznie między czymś a czymś - odstawiasz zatem jakieś pajacowanie z którego pęknie ze śmiechu każdy ziemski matematyk przy zdrowych zmysłach.

Uważaj Irbisolu:
Podobnych tobie pajaców, fanatyków gówna zwanego KRZ oficjalnie wykluczam z grona matematyków przy zdrowych zmysłach - dokładnie za twój cytat wyżej który wyszedł spod pióra pacjenta szpitala psychiatrycznego zwanego KRZ, czyli ciebie, biedny człowieku.

Przykład:
A2.
Jeśli dowolna liczba jest podzielna przez 8 to na 100% => jest podzielna przez 2
P8=>P2 =1
Podzielność dowolnej liczby przez 8 jest (=1) warunkiem wystarczającym => dla jej podzielności przez 2 wtedy i tylko wtedy gdy zbiór P8=[8,16,24..] jest podzbiorem => zbioru P2=[2,4,6,8..]
Innymi słowy:
Warunek wystarczający to relacja matematyczna podzbioru => między zbiorami P8=[8,16,24..] i P2=[2,4,6,8..], czyli:
P8=>P2 - zbiór P8 jest podzbiorem => zbioru P2
Nie jest warunkiem wystarczającym ani goły zbiór P8, ani też goły zbiór P2.
Takiego elementarza nie rozumiesz Irbisolu!

Zaiste, trzeba być totalnym matematycznym tłukiem, by twierdzić, że warunek wystarczający w zdaniu A1 to sam zbiór P8=[8,16,24 ..] bez jakiegokolwiek związku z czymkolwiek.

Z dedykacją dla Irbisola:
A1.
Ziemia na 100% => krąży dookoła Słońca
kodowanie matematyczne:
Z=>DS =1
To samo w zapisie formalnym:
p=>q =1
Gdzie:
p=Z (Ziemia)
q=DS (dookoła Słońca)
Czytamy:
Bycie Ziemią (Z) jest (=1) warunkiem wystarczającym => by krążyła ona dookoła Słońca (DS)

Dowód czysto matematyczny, iż poprzednik p=Z jest podzbiorem => następnika q=DS

Przyjmijmy dziedzinę:
ZWP - Zbiór wszystkich planet krążących dookoła naszego Słońca
ZWP=[Ziemia, Mars, Wenus..]
Oczywistym jest, że wszystkie te planety krążą dookoła naszego Słońca

Prawo Orła:
Rozstrzygające o relacji warunek wystarczający => albo warunek konieczny ~> między p i q zarówno w zdarzeniach, jak i w zbiorach:
p*(q+~q) (=>, ~>) q*(p+~p)

Wyprowadzenie prawa Orła:
W AK poprzednik p i następnik q muszą należeć do wspólnej dziedziny D, czyli:
p+~p = D =1
q+~q = D =1
p (=>, ~>) q
Prawo algebry Boole’a:
p*1 (=>, ~>) q*1
Stąd mamy wyprowadzone prawo Orła:
p*(q+~q) (=>, ~>) q*(p+~p)
cnd

Nasz przykład:
p=Z
q=DS
Obliczamy ~Z:
~Z=[ZWP-Z]=[Mars, Wenus..] - wszystkie planety z wykluczeniem Ziemi

Stąd mamy:
Z*(DS+~DS) => DS*(Z+~Z)
Z*DS + Z*~DS => Z*DS + ~Z*DS
Z*~DS=0 - fałszem jest (=0), że Ziemia nie krąży dookoła Słońca
Stąd mamy:
Z*DS => Z*DS + ~Z*DS - relacja podzbioru => jest spełniona!

Doskonale widać, że relacja podzbioru => w zdarzeniach jest tu spełniona:
Z => DS =1
cnd

... i co Irbisolu, zatkało kakao?

Całość (po napisaniu) bedzie dowodem błędu fatalnego we wszelkich Ziemskich logikach "matematycznych"


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Śro 8:44, 26 Cze 2024, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 34717
Przeczytał: 24 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 9:57, 26 Cze 2024    Temat postu:

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-7500.html#803679

Czy Irbisol jest w stanie potwierdzić swoją odpowiedź na moje kluczowe pytanie?
.. na końcu niniejszego postu?
Moja pewność na 99,9%:
Irbisol będzie uciekał od potwierdzenia swojej odpowiedzi do końca świata, albo i dzień dłużej.
O czym za chwilkę czytelnicy się przekonają.

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-7500.html#803475
rafal3006 napisał:
Czy kto ma nadzieję, że Irbisol podejmie rzeczową dyskusję w temacie czym są u niego te tajemnicze „zdania składowe” p i q?

Irbisol napisał:
rafal3006 napisał:

W zdaniu A1 poprzednik Z i następnik DS to pojęcia zrozumiałe dla człowieka, żadne zdania! - nawet tego nie potrafisz ogarnąć?

Czyli u ciebie składowymi warunku wystarczającego nie są zdania?
Coraz lepiej - jak u płaskoziemców :rotfl:

Kto tu jest płaskoziemcą to się za chwilkę okaże, o ile podejmiesz rzeczową dyskusję.

Zaczynamy:
Co rozumiesz przez ”zdania składowe” w warunku wystarczającym p=>q?

Definicja warunku wystarczającego =>:
A1.
Jeśli zajdzie p to zajdzie q
p=>q =1
Czytamy:
Warunek wystarczający A1: p=>q jest spełniony (=1) wtedy i tylko wtedy gdy zajście p jest (=1) wystarczające => dla zajścia q
Inaczej:
p=>q =0
Z definicją warunku wystarczającego => jak wyżej na 100% się zgadzamy.

Czy kto ma nadzieję, że Irbisol podejmie rzeczową dyskusję w temacie czym są u niego te tajemnicze „zdania składowe” p i q?

Kluczowe pytanie:
Czym w zdaniu warunkowym „Jeśli p to q” ze spełnionym warunkiem wystarczającym => jest w twojej logice p, a czym jest q?

Ma kto nadzieję, że Irbisol odpowie? :shock:


Odpowiedź Irbisola na kluczowe pytanie podana bezpośrednio pod powyższym postem brzmi:
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-7500.html#803523
Irbisol napisał:
Coś, co orzeka, czemu można przypisać wartość logiczną.


Irbisol napisał:
Czyli tak samo schizofrenia nie pozwala ci się zdecydować.
Więc teraz przedstaw "Ziemia" jako warunek wystarczający.

P. S.
Jak na schizofrenika przystało, cytujesz swoje pytanie, na które dopiero co ci odpowiedziałem.


http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-7500.html#803679
Moje kluczowe pytanie:
Czym w zdaniu warunkowym „Jeśli p to q” ze spełnionym warunkiem wystarczającym => jest w twojej logice p, a czym jest q?

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-7500.html#803523
Odpowiedź Irbisola:
Irbisol napisał:
Coś, co orzeka, czemu można przypisać wartość logiczną.

Innymi słowy twierdzisz, że musisz znać wartość logiczną poprzednika p oraz wartość logiczną następnika q by udowodnić iż w zdaniu „Jeśli p to q” spełniony jest warunek wystarczający?
TAK/NIE


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Śro 10:02, 26 Cze 2024, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 34717
Przeczytał: 24 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 18:08, 26 Cze 2024    Temat postu:

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-7500.html#803765

Przeczytaj ostatnie zdanie płaskoziemcze i na nie odpowiedz!

Irbisol napisał:
Przeczytałem kilka pierwszych linijek i widzę, że znowu uciekasz.
Przypomnę, o co pytałem:
przedstaw "Ziemia" jako warunek wystarczający

Twój cytat wyżej to twardy dowód iż jesteś pacjentem szpitala psychiatrycznego zwanego KRZ - oczywiście nie istnieje schizofrenik, dla którego jego schizofreniczne rojenia nie są rzeczywistością, to fakt znany każdemu psychiatrze.
Dowód:
Patrz „Piękny umysł” gdzie biuro szyfrów Nasha okazuje się na końcu filmu starą, rozlatująca się stodołą etc.

Przeczytaj ostatnie zdanie płaskoziemcze i na nie odpowiedz! :shock: :shock: :shock:
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-7500.html#803679
rafal3006 napisał:
Czy Irbisol jest w stanie potwierdzić swoją odpowiedź na moje kluczowe pytanie?
.. na końcu niniejszego postu?
Moja pewność na 99,9%:
Irbisol będzie uciekał od potwierdzenia swojej odpowiedzi do końca świata, albo i dzień dłużej.
O czym za chwilkę czytelnicy się przekonają.

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-7500.html#803679
Moje kluczowe pytanie:
Czym w zdaniu warunkowym „Jeśli p to q” ze spełnionym warunkiem wystarczającym => jest w twojej logice p, a czym jest q?

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-7500.html#803523
Odpowiedź Irbisola:
Irbisol napisał:
Coś, co orzeka, czemu można przypisać wartość logiczną.

Innymi słowy twierdzisz, że musisz znać wartość logiczną poprzednika p oraz wartość logiczną następnika q by udowodnić iż w zdaniu „Jeśli p to q” spełniony jest warunek wystarczający?
TAK/NIE

Kwadratura koła dla płskoziemcy:
Podaj przykład zdania warunkowego „Jeśli p to q” gdzie znasz wartość logiczną poprzednika p i wartość logiczną następnika q, w którym jednocześnie jest spełniony warunek wystarczający.

Podasz jeden taki przykład i algebra Kubusia leży w gruzach … a przecież o to ci chodzi płaskoziemcze, czyż nie?


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Śro 18:34, 26 Cze 2024, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 34717
Przeczytał: 24 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 22:47, 26 Cze 2024    Temat postu:

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-7500.html#803835

Warunkiem koniecznym zrozumienia logiki matematycznej, algebry Kubusia, jest wywalenie w kosmos totalnie całej Wikipedii!
... i udanie się po nauki do przedszkola, do ekspertów algebry Kubusia!

Irbisol napisał:
Ty naprawdę nie rozumiesz, co czytasz.
Teraz pytam o samo zdanie Z. Przedstaw je jako warunek wystarczający.

Btw. Wyżej są 2 moje posty.

To twoje wytłuszczone twoje schizofreniczne, potworne brednie do potęgi nieskończonej! :shock:

Jakie zdanie Z, co ty pierdolisz? :shock: :shock: :shock:
Od kiedy to pojęcie Z (ziemia) jest zdaniem?
Wróć do maluchów w przedszkolu, bo do starszaków jeszcze nie dorosłeś.

[link widoczny dla zalogowanych]
umiemypolski napisał:

Podmiot i orzeczenie
Podmiot to wykonawca czynności.
Odpowiada na pytanie kto?, co? , np. Janek (kto?) śpi., Samolot (co?) ląduje.

Orzeczenie to osobowa forma czasownika wyrażająca jakąś czynność.
Odpowiada na pytanie co robi?, czym jest?, w jakim jest stanie?, co się z nim dzieje?, np. Mama jedzie (co robi?) samochodem. Oni są (co się z nimi dzieje?) w pracy.

Np. w zdaniu Ania śpi wyraz Ania to podmiot, a wyraz śpi to orzeczenie.


Każde ze zdań w cytacie to warunek wystarczający:
A1.
Janek śpi
Zdanie tożsame:
A1
Janek na 100% => śpi
J=>S =1
kontrprzykład:
A1'
Janek może ~~> nie spać
J~~>~S = J*~S =0
Czytamy:
Fałszem jest (=0) że Janek może ~~> nie spać
Irbisolu, nie znasz definicji kontrprzykładu w logice matematycznej, bo te istniejące w Wikipedii są gówno warte.
Z fałszywości kontrprzykładu A1’ wynika prawdziwość warunku wystarczającego A1 (i odwrotnie)

A2.
Samolot ląduje
Zdanie tożsame:
Samolot na 100% => ląduje
S=>L =1
Kontrprzykład:
A2'
Samolot może ~~> nie lądować
S~~>~L = S*~L =0
Czytamy:
Fałszem jest (=0), że samolot może ~~> nie lądować
Irbisolu, nie znasz definicji kontrprzykładu w logice matematycznej, bo te istniejące w Wikipedii są gówno warte.
Z fałszywości kontrprzykładu A2’ wynika prawdziwość warunku wystarczającego A2 (i odwrotnie)
etc

Teraz uważaj:
Jeśli w zdaniu twierdzącym nie ma słówka "może" miedzy podmiotem i orzeczeniem, to domyślnie mamy tu warunek wystarczający =>, czyli de facto między podmiotem i orzeczeniem stawiamy tu warunek wystarczający jawny w postaci warunku wystarczającego wyrażonego w formie "na 100% =>", "na pewno =>", "nie ulega wątpliwości =>" etc

Czy to jest dla ciebie zrozumiałe?

Powtórzę:
Warunkiem koniecznym zrozumienia logiki matematycznej, algebry Kubusia, jest wywalenie w kosmos totalnie całej Wikipedii!

Bardzo proszę, masz jedynie poprawną definicję kontrprzykładu w zdarzeniach tzn. definicjami kontrprzykładu z Wikipedii możesz sobie co najwyżej dupcie w kibelku podcierać.

Algebra Kubusia napisał:

2.2.4 Definicja kontrprzykładu w zdarzeniach

Definicja kontrprzykładu w zdarzeniach:
Kontrprzykładem dla warunku wystarczającego p=>q nazywamy to samo zdanie z zanegowanym następnikiem kodowane zdarzeniem możliwym p~~>~q=p*~q
Rozstrzygnięcia:
Prawdziwość warunku wystarczającego p=>q=1 wymusza fałszywość kontrprzykładu p~~>~q=p*~q=0 (i odwrotnie)
Fałszywość warunku wystarczającego p=>q=0 wymusza prawdziwość kontrprzykładu p~~>~q=p*~q=1
(i odwrotnie)

Przykład:
A1.
Jeśli jutro będzie padało (P) to na 100% => będzie pochmurno (CH)
P=>CH=1
Padanie jest warunkiem wystarczającym => dla istnienia chmur bo zawsze gdy pada, są chmury

Na mocy definicji kontrprzykładu prawdziwy warunek wystarczający A1: P=>CH=1 wymusza fałszywość kontrprzykładu A1' (i odwrotnie)
A1'
Jeśli jutro będzie padało (P) to może ~~> nie być pochmurno (~CH)
P~~>~CH = P*~CH=0
Dowód wprost:
Niemożliwe jest (=0) zdarzenie ~~>: pada (P) i nie jest pochmurno (~CH)
Dowód "nie wprost":
Na mocy definicji kontrprzykładu tego faktu nie musimy udowadniać, ale możemy, co wyżej uczyniliśmy.

Uwaga na standard w algebrze Kubusia:
Kontrprzykład dla warunku wystarczającego => A1 oznaczamy A1’


Definicja kontrprzykładu z Wikipedii to potwornie śmierdzące gówno, to pieprzenie kotka za pomocą młotka.
[link widoczny dla zalogowanych]
Gówno-definicja kontrprzykładu z Wikipedii napisał:

Kontrprzykład – zdanie falsyfikujące, z którego wynika negacja pewnego zdania ogólnego[1] – zawierającego kwantyfikator ogólny („dla każdego”, „dla dowolnego”). Kontrprzykład jest koniunkcją dwóch zdań elementarnych (tzn. takich, że jest to zdanie atomowe lub negacja zdania atomowego).

Jeżeli uda nam się znaleźć kontrprzykład to wyrażenie nie jest tautologią, ponieważ istnieje takie podstawienie wartości logicznych za konkretne zmienne w wyrażeniu, dla którego schemat jest fałszywy.

Obłąkańców z Wikipedii żaden normalny człowiek nie zrozumie!
Tego uczą wyłącznie w szpitalu psychiatrycznym zwanym KRZ.

Czy to gówno nadaje się do podręcznika matematyki w I klasie LO?

Na to pytanie Irbisolu odpowiedz!


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Śro 23:12, 26 Cze 2024, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 34717
Przeczytał: 24 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 13:22, 27 Cze 2024    Temat postu:

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-7525.html#803913

Kwadratura koła dla Irbisola!
Patrz koniec postu.

Irbisol napisał:

1.
Czyli u ciebie wystarczy "pojęcie Ziemia" by to pojęcie krążyło dookoła Słońca? :rotfl:
2.
Pomieszanie faktu podzielności z wynikiem dzielenia to jest już debilizm, którego do tej pory nie spotkałem.
I chyba jesteś jedynym kandydatem, który mógłby to przebić.
3.
Btw. Przypominasz sobie, schizofreniku, kto to napisał?

Przykład:
A1.
Jeśli dowolna liczba jest podzielna przez 8 to na 100% => jest podzielna przez 2
P8=>P2 =1

Irbisolu, proponuję dyskusję problem po problemie by nie ciągnąć trzech srok za jeden ogon.
Zajmijmy się najpierw punktem 3, jak to sobie wyjaśnimy to zajmiemy się kolejno punktami 2 i 1.

Ad.3.
Tak napisałem to co niżej i podtrzymuję to co niżej:
A1.
Jeśli dowolna liczba jest podzielna przez 8 to na 100% => jest podzielna przez 2
P8=>P2 =1
To samo w zapisie formalnym:
p=>q =1
Gdzie:
p=P8=[8,16,24..] - zbiór liczb podzielnych przez 8
q=P2=[2,4,6,8…] - zbiór liczb podzielnych przez 2
Podzielność dowolnej liczby przez 8 jest warunkiem wystarczającym => dla jej podzielności przez 2 wtedy i tylko wtedy gdy zbiór P8=[8,16,24..] jest podzbiorem => zbioru P2=[2,4,6,8..].
Relację podzbioru P8=>P2 każdy matematyk udowodni kiwnięciem małego palca w bucie.

Sam widzisz, że w poprawnej logice matematycznej w zdaniu warunkowym „Jeśli p to q” nie ma twojego gówno-dogmatu, iż musisz znać wartość logiczną zarówno poprzednika p jak i następnika q, by móc udowodnić warunek wystarczający => zachodzący między p i q.

Gówno-dogmat Irbisola:
Ja Irbisol, w zdaniu warunkowym „Jeśli p to q” muszę znać oddzielną prawdziwość/fałszywość zarówno poprzednika p jak i następnika q - inaczej nie jestem w stanie udowodnić prawdziwości warunku wystarczającego => zachodzącego między p i q.

Weźmy sztandarowy przykład zdania warunkowego „Jeśli p to q” ze spełnionym warunkiem wystarczającym:
A1.
Jeśli dowolna liczba jest podzielna przez 8 to na 100% => jest podzielna przez 2
P8=>P2 =1
Zdanie tożsame:
A1.
Jeśli dowolna liczba jest podzielna przez 8 to na 100% => ta sama liczba jest podzielna przez 2
P8=>P2 =1

Kluczowe pytanie do Irbisola:
Irbislolu, jaka w twojej gówno-logice jest oddzielna prawdziwość/fałszywość zarówno poprzednika p jak i następnika q w zdaniu A1?

Poprzednik p i następnik q w zdaniu A1 mają brzmienie:
p=dowolna liczba jest podzielna przez 8 (Irbisolowa wartość logiczna: ?)
q=ta sama liczba jest podzielna przez 2 (Irbisolowa wartość logiczna: ?)

Kwadratura koła dla Irbisola:
Irbisolu, wstaw w miejsca znaku zapytania (?) wartości logiczne 0 albo 1 bo bez tego, wedle twego gówno-dogmatu nie jesteś w stanie udowodnić prawdziwości/fałszywości warunku wystarczającego A1: P8=>P2
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 34717
Przeczytał: 24 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 14:53, 27 Cze 2024    Temat postu:

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-7525.html#803925

Irbisolu, czy akceptujesz prawo Wielbłąda?
TAK/NIE

Prawo Wielbłąda:
Warunkiem koniecznym rozstrzygnięcia czy w dowolnym zdaniu warunkowym "Jeśli p to q" spełniony jest warunek wystarczający => jest brak możliwości znania z góry wartości logicznej zarówno poprzednia p, jak i następnika q

Irbisol napisał:
Rafal3006 napisał:
Gówno-dogmat Irbisola:
Ja Irbisol, w zdaniu warunkowym „Jeśli p to q” muszę znać oddzielną prawdziwość/fałszywość zarówno poprzednika p jak i następnika q - inaczej nie jestem w stanie udowodnić prawdziwości warunku wystarczającego => zachodzącego między p i q.

Niczego takiego nie twierdzę, schizofreniku.

Cieszy mnie to, bo to oznacza że gówno zwane KRZ nie przeżarło ci mózgu doszczętnie, czyli odwołujesz to co napisałeś w cytacie niżej.
Zgadza się?

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-7500.html#803821
Irbisol napisał:
rafal3006 napisał:

Kwadratura koła dla płskoziemcy:
Podaj przykład zdania warunkowego „Jeśli p to q” gdzie znasz wartość logiczną poprzednika p i wartość logiczną następnika q, w którym jednocześnie jest spełniony warunek wystarczający.

Podasz jeden taki przykład i algebra Kubusia leży w gruzach … a przecież o to ci chodzi płaskoziemcze, czyż nie?

Nie obiecuj, łgarzu.
Oto przykład, o który pytasz:
Jeżeli liczba 8 jest podzielna przez 4, to liczba 8 jest podzielna przez 2.


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Czw 14:56, 27 Cze 2024, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 34717
Przeczytał: 24 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 17:49, 27 Cze 2024    Temat postu:

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-7525.html#803985

Czy kto ma nadzieję, że Irbisol odpowie na dwa kluczowe pytania 1 i 2?
Pewne jest że za chwilkę włączy mu się zacięta płyta:
„Wracaj do tematu”
Moja odpowiedź:
Jesteśmy w temacie Irbisolu!
Dopóki nie zrozumiesz iż zapisałeś potwornie śmierdzące gówno a nie warunek wystarczający => nigdzie indziej nie pójdziemy.
O ten twój gówno warunek wystarczający => tu chodzi:
„Jeśli liczba 8 jest podzielna przez 4, to liczba 8 jest podzielna przez 2”

Szczegóły:
Irbisol napisał:
Nie interesują mnie twoje kolejne prawa płaskoziemcy, które rozpaczliwie próbują ratować twoje brednie.
Wracaj do tematu.

Ojejej! :shock: :shock: :shock:
ok
Wracam do tematu:
Widzę, że potwornie śmierdzące gówno zwane KRZ znowu dorwało się do twojego biednego mózgu.
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-7500.html#803821
Irbisol napisał:
rafal3006 napisał:

Kwadratura koła dla płskoziemcy:
Podaj przykład zdania warunkowego „Jeśli p to q” gdzie znasz wartość logiczną poprzednika p i wartość logiczną następnika q, w którym jednocześnie jest spełniony warunek wystarczający.

Podasz jeden taki przykład i algebra Kubusia leży w gruzach … a przecież o to ci chodzi płaskoziemcze, czyż nie?

Nie obiecuj, łgarzu.
Oto przykład, o który pytasz:
Jeśli liczba 8 jest podzielna przez 4, to liczba 8 jest podzielna przez 2.

Głupota 1
Jeśli liczba 8 jest podzielna przez 4, to liczba 8 jest podzielna przez 2
8/4=2 => 8/2=4
Kluczowe pytanie 1:
Czy u ciebie znaczek => w zapisie wyżej oznacza warunek wystarczający =>?
TAK/NIE

Weźmy bliźniaczy przykład:
Głupota 2
Jeśli liczba 24 jest podzielna przez 8 to liczba 24 jest podzielna przez 3
24/8=3 => 24/3=8
Kluczowe pytanie 2:
Czy u ciebie znaczek => w zapisie wyżej oznacza warunek wystarczający =>?
TAK/NIE


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Czw 18:04, 27 Cze 2024, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 34717
Przeczytał: 24 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 8:18, 28 Cze 2024    Temat postu:

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-7525.html#804057

Definicja warunku wystarczającego!

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-7525.html#803985
rafal3006 napisał:

Głupota 1
Jeśli liczba 8 jest podzielna przez 4, to liczba 8 jest podzielna przez 2
8/4=2 => 8/2=4
Kluczowe pytanie 1:
Czy u ciebie znaczek => w zapisie wyżej oznacza warunek wystarczający =>?
TAK/NIE

Weźmy bliźniaczy przykład:
Głupota 2
Jeśli liczba 24 jest podzielna przez 8 to liczba 24 jest podzielna przez 3
24/8=3 => 24/3=8
Kluczowe pytanie 2:
Czy u ciebie znaczek => w zapisie wyżej oznacza warunek wystarczający =>?
TAK/NIE

Irbisol napisał:
W 1 opis i zapis są niespójne.
W 2 - nie

Czekam kiedy zrozumiesz iż zachodzi tożsamość:
Głupota 1 = Głupota 2
Obie głupoty z warunkiem wystarczającym => mają ZERO wspólnego!

ok
Powalczyć sobie możesz:
Poproszę o opis i zapis głupoty 1 tak, by warunek wystarczający => był tu jawnie zapisany, tzn. między czym a czym ten warunek wystarczający => zachodzi?

Innymi słowy:
Jeśli p to q
p=>q
Udowodnij że p jest wystarczające => dla q w twojej Głupocie 1
Jak to udowodnisz to obalisz algebrę Kubusia ... o czym od zawsze marzysz.
Czas START!

P.S.
Poznaj moje dobre serduszko, pokażę ci jak definiowany i udowadniany jest warunek wystarczający w 100-milowym lesie.
A1.
Jeśli dowolna liczba jest podzielna przez 8 to na 100% = jest podzielna przez 2
P8=>P2 =1
Podzielność dowolnej liczby przez 8 jest warunkiem wystarczającym => dla jej podzielności przez 2 wtedy i tylko wtedy gdy zbiór P8=[8,16,24..] jest podzbiorem => zbioru P2=[2,4,6,8..]
cnd
Jak widać ze sposobu dowodzenia warunku wystarczającego P8=>P2, warunkiem wystarczającym => nie jest tu ani zbiór P8, ani też zbiór P2.

Definicja warunku wystarczającego:
Jeśli p to q
p=>q =1 - wtedy i tylko wtedy gdy zajście p jest (=1) wystarczające => dla zajścia q
Innymi słowy w teorii zbiorów:
p=>q =1 - wtedy i tylko wtedy gdy zbiór p jest podzbiorem => zbioru q
Inaczej:
p=>q=0
Zachodzi tożsamość pojęć:
Warunek wystarczający p=>q = Relacja podzbioru p=>q

Nigdy samo p albo samo q!
Ciekawe Irbisolu kiedy zrozumiesz definicję warunku wystarczającego jak wyżej?
W tym życiu czy w następnym?

Irbisolu,
Na mocy powyższej definicji warunku wystarczającego => ciekawe kiedy zajarzysz iż twój mózg utopiony w gównie zwanym KRZ wypluł ci tu najzwyklejsze gówno w postaci twojej Głupoty 1.
Głupota 1
Jeśli liczba 8 jest podzielna przez 4, to liczba 8 jest podzielna przez 2
8/4=2 => 8/2=4
Kluczowe pytanie 1:
Czy u ciebie znaczek => w zapisie wyżej oznacza warunek wystarczający =>?
TAK/NIE


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pią 9:36, 28 Cze 2024, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 34717
Przeczytał: 24 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 15:10, 28 Cze 2024    Temat postu:

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-7525.html#804099

Irbisol napisał:
Już ci zapisałem, między czym a czym jest ten warunek wystarczający.

Kłamiesz - nic takiego nie zapisałeś.
Udowodnij to czarno na białym.

Zapisałeś tylko i wyłącznie swoją głupotę 1.
Głupota 1
Jeśli liczba 8 jest podzielna przez 4, to liczba 8 jest podzielna przez 2
8/4=2 => 8/2=4
Kluczowe pytanie 1:
Czy u ciebie znaczek => w zapisie wyżej oznacza warunek wystarczający =>?
TAK/NIE

Nie zapisałeś niczego poza kolejną swoją głupotą:
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-7525.html#804053
Irbisol napisał:
W 1 opis i zapis są niespójne.
W 2 - nie


Skoro w moim opisie twojej głupoty 1 widzisz że "opis i zapis" są niespójne, to przedstaw swój opis swojej głupoty 1 gdzie będziesz miał "opis i zapis" w postaci spójnej.

Uważaj płaskoziemco:
Jeśli ci się to uda to calusieńka algebra Kubusia legnie w gruzach ... a przecież tylko i wyłącznie o tym marzysz, czyż nie?
Zatem czas START!


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pią 15:13, 28 Cze 2024, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Metodologia / Forum Kubusia Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 89, 90, 91 ... 109, 110, 111  Następny
Strona 90 z 111

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin