Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Czysto matematyczne obalenie logiki matematycznej ziemian
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 109, 110, 111 ... 136, 137, 138  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Metodologia / Forum Kubusia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Taz




Dołączył: 29 Mar 2012
Posty: 471
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 19:17, 13 Sty 2018    Temat postu:

rafal3006 napisał:
Pewne jest że Fizyk jest w krzakach i gorączkowo poszukuje odpowiedzi na kolejną kwadraturę koła zapisaną w moim poście wyżej.

No jasne, bo przecież jak ktoś nie odpowiada, to dlatego że siedzi w krzakach, a nie że ma własne życie.
BTW, ignorowałem do tej pory te teksty o krzakach, ale dłużej tak rozmawiać nie będę. Masturbuj się dalej do wyobrażeń o własnym geniuszu, ja wracam do produktywnych zajęć. Miłej zabawy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35331
Przeczytał: 23 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 19:28, 13 Sty 2018    Temat postu:

Taz napisał:
rafal3006 napisał:
Pewne jest że Fizyk jest w krzakach i gorączkowo poszukuje odpowiedzi na kolejną kwadraturę koła zapisaną w moim poście wyżej.

No jasne, bo przecież jak ktoś nie odpowiada, to dlatego że siedzi w krzakach, a nie że ma własne życie.
BTW, ignorowałem do tej pory te teksty o krzakach, ale dłużej tak rozmawiać nie będę. Masturbuj się dalej do wyobrażeń o własnym geniuszu, ja wracam do produktywnych zajęć. Miłej zabawy.

Fizyku, doskonale widzisz że twoja idea zdania zawsze prawdziwego została wyżej ośmieszona przez Kubusia do spółki z Andy72.
Nie może być dwóch logik matematycznych: jednej obsługującej świat martwy i matematykę oraz drugiej (konkurencyjnej) obsługującej świat żywy z zakodowaną matematyczną wolną wolą w tym świecie.
Dlatego przerażony zwiewasz gdzie pieprz rośnie.
cnd

P.S.
Trochę się na tobie odgrywam za twojego bana na ateiście.pl, sorry


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Nie 0:17, 14 Sty 2018, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35331
Przeczytał: 23 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 0:03, 14 Sty 2018    Temat postu:

Zdanie zawsze prawdziwe!

Definicja zdania zawsze prawdziwego:
Zdanie zawsze prawdziwe opisane jest tabelą prawdy z samymi jedynkami w kolumnie wynikowej, przy czym ilość argumentów w zdaniu jest bez znaczenia.

I.
Jednoargumentowe zdanie zawsze prawdziwe:


Kod:

Jednoargumentowe zdanie zawsze prawdziwe
              |co w mintermach |Równania cząstkowe
              |oznacza         |w mintermach
   p ~p  Y ~Y |                |
A: 1  0  1  0 | Ya=1<=> p=1    | Ya= p
B: 0  1  1  0 | Yb=1<=>~p=1    | Yb=~p

Funkcja wyjściowa Y opisana jest równaniem algebry Boole’a:
Y = Ya+Yb
1.
Y = p+~p =1 - zdanie zawsze prawdziwe
co matematycznie oznacza:
Y=1 <=> p=1 lub ~p=1
… a kiedy zajdzie ~Y?
przejście do logiki ujemnej (bo ~Y) poprzez negację zmiennych i wymianę spójników:
2.
~Y=p*~q =0
~Y=0
Prawo Prosiaczka:
(~Y=0) = (Y=1)
Z prawa Prosiaczka wynika że w logice dodatniej (bo Y) możliwe jest wyłącznie ustawienie:
Y=1
Nie ma tu możliwości kłamstwa w logice dodatniej, czyli ustawienia:
Y=0

Przykład:
Jutro pójdziemy do kina lub nie pójdziemy do kina
Y=K+~K =1
co matematycznie oznacza:
Y=1 <=> K=1 lub ~K=1
Cokolwiek pani jutro nie zrobi to dotrzyma słowa (Y=1)

Ogólna definicja operatora logicznego n-argumentowego:
Dowolny operator logiczny n-argumentowy opisany spójnikami „i”(*) i „lub”(+) to złożenie funkcji logicznej w logice dodatniej (bo Y) i ujemnej (bo ~Y)

Definicja operatora OR(|+) n-argumentowego:
1.
Y = A1+A2+… An
co matematycznie w mintermach oznacza:
Y=1 <=> A1=1 lub A2=1 lub … An=1
… a kiedy zajdzie ~Y?
Przejście do logiki ujemnej (bo ~Y) poprzez negację zmiennych i wymianę spójników:
2.
~Y=~A1*~A2* … ~An
co matematycznie w mintermach oznacza:
~Y=1 <=> ~A=1 i ~A2=1 i … ~An=1

Ogólna definicja zdania zawsze prawdziwego:
Zdanie zawsze prawdziwe (dziedzina) to suma logiczna funkcji logicznej w logice dodatniej (bo Y) z funkcją logiczną w logice ujemnej (bo ~Y)
D=Y+~Y =1
Przejście do logiki ujemnej (bo ~D) poprzez negację zmiennych i wymianę spójników na przeciwne:
~D=Y*~Y =0

Definicja:
Wszystko co jest poza przyjętą dziedziną jest zbiorem pustym []:
[] = ~D

stąd mamy:
Definicja dziedziny:
Y+~Y = D =1
Y*~Y = [] =0

II.
Dwuargumentowe zdanie zawsze prawdziwe:


Rozważmy operator OR(|+) dwuargumentowy:
1.
Y=p+q
co matematycznie w mintermach oznacza:
Y=1 <=> p=1 lub q=1
… a kiedy zajdzie ~Y?
Przejście do logiki ujemnej (bo ~Y) poprzez negacje zmiennych i wymianę spójników:
2.
~Y=~p*~q
co matematycznie w mintermach oznacza:
~Y=1 <=> ~p=1 i ~q=1
Kod:

Definicja operatora OR(|+) w równiach alternatywno-koniunkcyjnych (mintermy)
gdzie wszystkie zmienne opisują jedynki w tabeli zero-jedynkowej
(sprowadzone są do jedynek)
                    |Co w mintermach    |Równania    |Po minimalizacji
                    |oznacza            |cząstkowe   |
                    |                   |w mintermach|
   p  q ~p ~q  Y ~Y |                   |            |
A: 1  1  0  0  1  0 | Ya=1<=> p=1 i  q=1| Ya= p* q   | Y=Ya+Yb+Yc
B: 1  0  0  1  1  0 | Yb=1<=> p=1 i ~q=1| Yb= p*~q   | Y=p+q
C: 0  1  1  0  1  0 | Yc=1<=>~p=1 i  q=1| Yc=~p* q   |
D: 0  0  1  1  0  1 |~Yd=1<=>~p=1 i ~q=1|~Yd=~p*~q   | ~Y=~p*~q
   1  2  3  4  5  6   a       b      c    d   e  f

Z tabeli funkcji cząstkowych w mintermach ABCDdef odczytujemy:
1.
Y=Ya+Yb+Yc
Y=p*q + p*~q + ~p*q
Minimalizujemy:
Y = p*(q+~q)+~p*q
Y = p+(~p*q)
Przejście do logiki ujemnej (bo ~Y) poprzez negację zmiennych i wymianę spójników:
~Y=~p*(p+~q)
~Y = ~p*p + ~p*~q
~Y=~p*~q
Powrót do logiki dodatniej (bo Y):
Y=p+q
co matematycznie oznacza:
Y=1 <=> p=1 lub q=1
Doskonale to widać w tabeli zero-jedynkowej ABCD125
2.
~Y=~Yd
~Y=~p*~q
co matematycznie w mintermach oznacza:
~Y=1 <=> ~p=1 i ~q=1

Na mocy definicji zdania zawsze prawdziwego mamy:
D=Y+~Y
Stąd zdanie zawsze prawdziwe brzmi w tym przypadku:
Y = p+q+~p*~q
Minimalizujemy:
Y = (p+q) + ~(p+q) =1
cnd

Przykład:
Jutro pójdziemy do kina lub do teatru lub nie pójdziemy do kina i nie pójdziemy do teatru
Y = K+T+~K*~T
Nie ma tu szans aby jutro pani przedszkolanka została kłamcą

III.
Trzyargumentowe zdanie zawsze prawdziwe:


Rozważmy operator OR(|+) trzyargumentowy:
1.
Y=p+q+r
co matematycznie w mintermach oznacza:
Y=1 <=> p=1 lub q=1 lub r=1
… a kiedy zajdzie ~Y?
Przejście do logiki ujemnej (bo ~Y) poprzez negacje zmiennych i wymianę spójników:
2.
~Y=~p*~q*~r
co matematycznie w mintermach oznacza:
~Y=1 <=> ~p=1 i ~q=1 i ~r

Na mocy definicji zdania zawsze prawdziwego mamy:
D=Y+~Y
Stąd zdanie zawsze prawdziwe brzmi w tym przypadku:
Y = p+q+r + ~p*~q*~q
Minimalizujemy:
Y = (p+q+r) + ~(p+q+r) =1
cnd

Przykład:
Jutro pójdziemy do kina lub do teatru lub do cyrku lub nie pójdziemy do kina i nie pójdziemy do teatru i nie pójdziemy do cyrku
Y = K+T++C + ~K*~T*~C
Nie ma tu szans aby jutro pani przedszkolanka została kłamcą

etc

http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/czysto-matematyczne-obalenie-logiki-matematycznej-ziemian,9269-2700.html#358947
Taz napisał:
rafal3006 napisał:
Kontrprzykład:
„są chmury” i „nie pada deszcz” =0
Kodowanie matematyczne:
CH*~P=1*1 =0 - sytuacja niemożliwa

Po pierwsze, miałeś chyba na myśli, że niemożliwe jest "pada i nie ma chmur", P*~CH. Ale ok, pomyłka.

Ogarnij, że to oznacza tylko tyle, że nie może zajść jednocześnie P=1 i ~CH=1 - co oznacza, że P*~CH to nigdy nie będzie 1*1, w żadnej sytuacji, czyli zawsze będzie 0!
Inaczej, dla każdej sytuacji x będzie prawdą ~(P*~CH) = ~P+CH = P=>CH. I tyle.

O to właśnie chodzi w implikacji. p=>q oznacza tyle, że niemożliwa jest sytuacja, w której p=1, a q=0.

Zdanie warunkowe „Jeśli p to q” które fizyk poprawnie wyprowadził brzmi.
A.
Jeśli jutro będzie padało to na 100% będzie pochmurno
P=>CH=1
Definicja warunku wystarczającego => spełniona bo padanie deszczu daje nam gwarancję matematyczną => istnienia chmur

Twoje zdanie „zawsze” prawdziwe Fizyku opisane równaniem logicznym w spójniku „lub”(+) co sam poprawnie zapisałeś:
Y = (P=>CH) = ~P+CH
W zapisach ogólnych:
Y = (p=>q) = ~p+q
Y=~p+q

Kwadratura koła dla Fizyka:
Poproszę o zminimalizowanie funkcji logicznej:
Y=~p+q
do zdania zawsze prawdziwego, czyli do twardej jedynki w wyniku!

Jeśli uda ci się ta sztuka to oczywistym jest że kasuję algebrę Kubusia.
Oczywistym jest że nie masz na to żadnych szans, zatem matematycznie twoje zdanie P=>CH nie jest zdaniem zawsze prawdziwym.
cnd

Oto twoja gówno-logika Fizyku w pełnej krasie:
[link widoczny dla zalogowanych]

Logika, sens i wątpliwości
Marek Kordos
Delta, marzec 2013


Już przed laty, gdy brałem udział w tworzeniu jednej z kolejnych reform nauczania matematyki, miałem poważne wątpliwości, czy umieszczanie w programach nauczania matematyki (podstawach programowych, wykazach efektów nauczania, podręcznikach itp.) działu logika jest zgodne ze zdrowym rozsądkiem.

Oczywiście, wiem, że wielu głosi, iż nauczanie matematyki (jak niegdyś łaciny, której się zresztą uczyłem) to nauka logicznego myślenia. Ale, gdy czytałem otwierające wówczas podręczniki do liceum rozdziały poświęcone logice, trudno mi było powstrzymać się od wrażenia, że nie ma w nich żadnego sensu. Nie wymienię, rzecz jasna, żadnego konkretnego podręcznika (po co mi rozprawy sądowe – przecież podręcznik to wielkie pieniądze), ale wrażenie przy lekturze każdego z nich było podobne.
Od razu chciałbym powiedzieć, że nie chodzi o opinię, iż logika nigdy matematyce nie pomogła, bo unikanie błędów nie jest aktem twórczym (patrz Nicolas Bourbaki, Elementy historii matematyki). Chodzi o coś więcej. Ale nie śmiałem nalegać na usunięcie tego działu ze szkolnego nauczania, bo jeśli wszyscy widzą w nim sens, to może on tam – wbrew pozorom – istnieje.

Dopiero na sympozjum z okazji dziewięćdziesięciolecia Profesora Andrzeja Grzegorczyka dowiedziałem się, że moje wątpliwości nie są odosobnione i nawet w Instytucie Filozofii i Socjologii PAN prowadzone są prace nad taką modyfikacją logiki, by jej wady usunąć.

Co to za wady? Proszę spojrzeć na zdanie:
Dwa plus dwa równa się cztery wtedy i tylko wtedy, gdy Płock leży nad Wisłą.
Oczywiście, zdanie to jest prawdziwe, ale czy ma sens? Przecież między pewnym faktem arytmetycznym a innym faktem geograficznym żadnego związku nie ma. Dlaczego więc chcemy twierdzić (ba, uczyć tego), że te dwa zdania są równoważne?

Albo zdanie:
Jeśli dwa plus dwa jest równe pięć, to zachodzi twierdzenie Pitagorasa.
Z punktu widzenia logiki to zdanie jest prawdziwe. Tu już po obu stronach implikacji są zdania dotyczące faktów matematycznych. Dlaczego jednak chcemy zmusić młodego człowieka, by widział w tym sens?
Wyjaśnienie jest proste: w pierwszym przypadku chodzi o to, że równoważność zdań ma miejsce, gdy wartość logiczna obu zdań jest taka sama; w drugim – o to, że implikacja jest poprawna, gdy ma fałszywy poprzednik.

A więc logika sprowadza nasz świat do zbioru dwuelementowego, nic przeto dziwnego, że rzeczy absolutnie niepołączone żadnym znaczeniowym (semantycznym) związkiem muszą się znajdować w przynajmniej jednej z dwóch komórek, do jakiejś muszą trafić.

Powstają dwa pytania. Po pierwsze, czemu logika została tak skonstruowana, że – abstrahując od sensu – okalecza pojęciowy świat? Po drugie, czy faktycznie należy trzymać ją jak najdalej od młodzieży, bo tylko ją demoralizuje, każąc za wiedzę uważać takie androny, jak przytoczone powyżej?

Odpowiedź na pierwsze pytanie jest dość prosta. Nowoczesna logika formalna została stworzona (jak wielu uważa) przez Gottloba Fregego (1848-1925) tak, by obsługiwała matematykę, a tę rozumiano wówczas jako badanie prawdziwości zdań języków formalnych.

Odpowiedzi na drugie pytanie de facto nie ma. Tłumaczymy się z używania takich abstrahujących od znaczeń spójników logicznych tym, że alternatywa, koniunkcja i negacja są sensowne; że chcemy, aby młody człowiek wiedział, że zaprzeczeniem zdania, iż istnieje coś mające własność A, jest to, że wszystkie cosie własności A nie mają; że implikacja ze zdania prawdziwego daje jednak tylko zdania prawdziwe itd., itp.

Ale naprawdę chodzi o to, że – jak z małżeństwem i demokracją – lepszej propozycji dotąd nie wynaleziono. A szkoda.


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Nie 9:38, 14 Sty 2018, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15369
Przeczytał: 27 tematów


PostWysłany: Pon 11:15, 15 Sty 2018    Temat postu:

rafal3006 napisał:
Irbisol napisał:

Oczywiście, że tak otrzymany komputer ma ZERO związku z obietnicą.

(...)Matematyk który twierdzi że w związku z wypowiedzianą obietnicą można dostać komputer jako:
- otrzymanie komputera służbowego
- otrzymanie komputera w darowiznie
- otrzymanie komputera jako prezent bez powodu
Jest matematycznym kretynem.
Skoro się z tym zgadzasz to po kiego grzyba piszesz co piszesz - o tych trzech przypadkach?

Żeby pokazać, że są różne warunki wystarczające otrzymania komputera.
Co nie dziwi, skoro zbiór może mieć wiele podzbiorów.

Cytat:
Twoje zdanie jest fałszywe bo brzmi ono:
Jeśli p=1 i q=1 to p*q=1
Kontrprzykład:
„pada” i „nie ma chmur” =0

A zaszło tutaj
"pada"=1 i "nie ma chmur"=1
?

Znowu pierdzieli ci się dokładnie to samo - co innego podstawiasz za q przy "i" i co innego w iloczynie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
idiota




Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 3604
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: stolnica

PostWysłany: Pon 14:30, 15 Sty 2018    Temat postu:

Wychodzi na to, że zdanie o dostaniu komputera też ma swój kontrprzykład...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35331
Przeczytał: 23 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 18:15, 15 Sty 2018    Temat postu:

Rodzaje zdań zawsze prawdziwych!

Irbisol napisał:

Cytat:
Twoje zdanie jest fałszywe bo brzmi ono:
Jeśli p=1 i q=1 to p*q=1
Kontrprzykład:
„pada” i „nie ma chmur” =0

A zaszło tutaj
"pada"=1 i "nie ma chmur"=1
?
Znowu pierdzieli ci się dokładnie to samo - co innego podstawiasz za q przy "i" i co innego w iloczynie.

Irbisolu, poruszyłeś dwa bardzo ciekawe tematy.
Zajmę się drugim problemem, jak to zrozumiesz to wrócimy do pierwszego problemu.

Zdania zawsze prawdziwe w sensie matematycznym omówiliśmy w tym poście:
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/czysto-matematyczne-obalenie-logiki-matematycznej-ziemian,9269-2725.html#359139

Definicja zdania prawdziwego w sensie matematycznym:
Zdanie zawsze prawdziwe w sensie matematycznym opisane jest tabelą prawdy z samymi jedynkami w kolumnie wynikowej, przy czym ilość argumentów w zdaniu jest bez znaczenia.
Przykład:
Kod:

Dwuargumentowe zdanie prawdziwe w sensie matematycznym:
A.
Jeśli liczba jest podzielna przez 8 to może ~~> być podzielna przez 3
P8~~>P3 = P8*P3 =1 bo 24
Wystarczy pokazać jeden element wspólny zbiorów P8 i P3
Analiza matematyczna w spójniku „i”(*) przez wszystkie możliwe przeczenia
           Y
A: P8* P3 =1 bo 24
B: P8*~P3 =1 bo 8
C:~P8* P3 =1 bo 3
D:~P8*~P3 =1 bo 1

Przejdźmy na zapis ogólny podstawiając:
p=P8, q=P3
Kod:

Zdanie zawsze prawdziwe w sensie matematycznym
Analiza       |Co w minterach     |Równania |Prawo Prosiaczka  |Tabela
symboliczna   |oznacza            |cząstkowe|(~p=1)=(p=0)      |zero-jedynk
              |                   |mintermy | dla ABCDefg      |zdania ZPM
         Y ~Y |                   |         |                  | p  q  Y ~Y
A: p* q =1 =0 | Ya=1<=> p=1 i  q=1| Ya= p* q| Ya=1<=> p=1 i q=1| 1  1 =1 =0
B: p*~q =1 =0 | Yb=1<=> p=1 i ~q=1| Yb= p*~q| Yb=1<=> p=1 i q=0| 1  0 =1 =0
C:~p* q =1 =0 | Yc=1<=>~p=1 i  q=1| Yc=~p* q| Yc=1<=> p=0 i q=1| 0  1 =1 =0
D:~p*~q =1 =0 | Yd=1<=>~p=1 i ~q=1| Yd=~p*~q| Yd=1<=> p=0 i q=0| 0  0 =1 =0
   a  b  c  d   e       f      g    h   i  j  k       l     m    1  2  3  4   

Równanie logiczne opisujące nasze zdanie P8~~>P3:
Y = Ya+Yb+Yc+Yd
Y = p*q + p*~q + ~p*q + ~p*~q

Dziedzina matematyczna:
D = Y+~Y
D = p*q+p*~q+~p*q ~p*~q
minimalizujemy:
D = p*(q+~q) + ~p(q+~q)
D= p+~p =1
W tym przypadku równanie Y opisujące zdanie wypowiedziane jest tożsame z dziedziną matematyczną.

Definicja zdania zawsze prawdziwego w sensie fizycznym:
Zdanie jest zawsze prawdziwe w sensie fizycznym wtedy i tylko wtedy gdy jego kolumna wynikowa opisuje kompletną dziedzinę fizyczną tego zdania. Kolumna wynikowa zdania prawdziwego w sensie fizycznym nie musi tu mieć samych jedynek w wyniku.

Przykład:
Jeśli jutro będzie padało to na 100% będzie pochmurno
P=>CH =1
Definicja warunku wystarczającego => spełniona bo padanie daje nam gwarancję matematyczną => istnienia chmur

Analiza matematyczna przez wszystkie możliwe przeczenia p i q.
Kod:

Jeśli jutro będzie padało to na 100% będzie pochmurno
P=>CH
Analiza w spójniku „i”(*) przez wszystkie możliwe przeczenia
          Y
A: P* CH =1 - możliwa jest (=1) sytuacja pada i są chmury
B: P*~CH =0 - niemożliwa jest (=0) sytuacja pada i nie ma chmur
C:~P* CH =1 - możliwa jest (=1) sytuacja nie pada i są chmury
D:~P*~CH =1 - możliwa jest (=1) sytuacja nie pada i nie ma chmur

Przejdźmy na zapis ogólny podstawiając:
p=P, q=CH
Kod:

Zdanie zawsze prawdziwe w sensie fizycznym
Analiza       |Co w minterach     |Równania |Prawo Prosiaczka  |Tabela
symboliczna   |oznacza            |cząstkowe|(~p=1)=(p=0)      |zero-jedynk
              |                   |mintermy | dla ABCDefg      |zdania ZPF
         Y ~Y |                   |         |                  | p  q  Y ~Y
A: p* q =1 =0 | Ya=1<=> p=1 i  q=1| Ya= p* q| Ya=1<=> p=1 i q=1| 1  1 =1 =0
B: p*~q =0 =1 |~Yb=1<=> p=1 i ~q=1|~Yb= p*~q| Yb=0<=> p=1 i q=0| 1  0 =0 =1
C:~p* q =1 =0 | Yc=1<=>~p=1 i  q=1| Yc=~p* q| Yc=1<=> p=0 i q=1| 0  1 =1 =0
D:~p*~q =1 =0 | Yd=1<=>~p=1 i ~q=1| Yd=~p*~q| Yd=1<=> p=0 i q=0| 0  0 =1 =0
   a  b  c  d   e       f      g    h   i  j  k       l     m    1  2  3  4   

Z równań cząstkowych w mintermach ABCDhjk odczytujemy:
1.
Y = Ya+Yc+Yd
Y = p*q + ~p*q + ~p*~q
Co w mintermach oznacza:
Y=1 <=> (p*q)=1 lub (~p*q)=1 lub (~p*~q)=1
2.
~Y=~Yb
~Y = p*~q
co w mintermach oznacza:
~Y=1 <=> p=1 i ~q=1

Odtwórzmy nasze podstawienia:
1.
Y = P*CH + ~P*CH + ~P*~CH
co w mintermach oznacza:
Y=1 <=> (P*CH)=1 lub (~P*CH)=1 lub (~P*~CH)=1
2.
~Y = P*~CH
co w mintermach oznacza:
~Y=1 <=> P*~CH =1
STOP!
W rzeczywistości niemożliwa jest (=0) sytuacja pada i nie ma chmur, stąd kodowanie matematyczne zdania 2 dla tego konkretnego przypadku jest takie:
~Y = p*~CH =0 - sytuacja fizycznie niemożliwa
~Y=0
Prawo Prosiaczka:
(~Y=0) = (Y=1)
Stąd:
Nasze zdanie P=>CH jest zdaniem zawsze prawdziwym w sensie fizycznym co oznacza, że funkcja logiczna Y:
Y = P*CH + ~P*CH + ~P*~CH
Zawiera kompletną dziedzinę fizyczną tego zdania (wszystkie możliwe sytuacja).

Wnioski:
1.
ZPM = p*q + p*~q + ~p*q + ~p*~q
Zdanie zawsze prawdziwe w sensie matematycznym jest warunkiem wystarczającym => dla jego prawdziwości w sensie fizycznym
ZPM=>ZPF =1
Przykład:
ZPM = P8=>P3
Równanie opisujące zdanie zawsze prawdziwe w sensie matematycznym da się zminimalizować do twardej jedynki.
Y = p*q + p*~q + ~p*q + ~p*~q
Minimalizujemy:
Y = p*(q+~q)+ ~p(q+~q)
Y = p+~p=1

Odwrotnie nie zachodzi, czyli:
2.
ZPF = p*q + ~p*q + ~p*~q
bo:
p*~q=0
Zdanie zawsze prawdziwe w sensie fizycznym nie jest warunkiem wystarczającym => dla jego prawdziwości w sensie matematycznym.
ZPF=>ZPM =0
Przykład:
ZPF = P=>CH
Równanie opisujące zdanie zawsze prawdziwe w sensie fizycznym nie zawsze da się zminimalizować do twardej jedynki
Nasz przykład P=>CH w zapisach formalnych:
Y = (p=>q) = p*q + ~p*q + ~p*~q
Minimalizujemy:
Y = q*(p+~q) + ~p*~q
Y = q+(~p*~q)
~Y = ~q*(p+q)
~Y = p*~q + ~q*q
~Y=p*~q
Y = ~p+q
Nie ma tu szans na zminimalizowanie równania opisującego nasze zdanie zawsze prawdziwe w sensie fizycznym do twardej jedynki.
Nie jest to zatem zdanie zawsze prawdziwe w sensie matematycznym.
cnd


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pon 19:50, 15 Sty 2018, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15369
Przeczytał: 27 tematów


PostWysłany: Pon 20:22, 15 Sty 2018    Temat postu:

Fajnie, a teraz odpowiedz na pytanie.
Zaszło p=1 i q=1 czy nie?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35331
Przeczytał: 23 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 23:41, 15 Sty 2018    Temat postu:

Fundamenty logiki matematycznej w warunkach wystarczających => i koniecznych ~>

Mam nowy podtytuł dla algebry Kubusia:
Algebra Kubusia - matematyka języka potocznego

Pewne jest, że stara logika „matematyczna” ziemian ze swoimi debilnymi logikami formalnymi wkrótce wyląduje w koszu na śmieci w 100%.
… i będzie się działo!

Irbisol napisał:

Cytat:
Twoje zdanie jest fałszywe bo brzmi ono:
Jeśli p=1 i q=1 to p*q=1
Kontrprzykład:
„pada” i „nie ma chmur” =0

A zaszło tutaj
"pada"=1 i "nie ma chmur"=1
?
Znowu pierdzieli ci się dokładnie to samo - co innego podstawiasz za q przy "i" i co innego w iloczynie.

Irbisol napisał:
Fajnie, a teraz odpowiedz na pytanie.
Zaszło p=1 i q=1 czy nie?

Proponuję test myślenie na poziomie 5-cio latka, dosłownie … a przy okazji mam nadzieję, że zrozumiesz istotę logiki matematycznej.

Definicja kwantyfikatora małego ~~>:
Jeśli zajdzie p to może ~~> zajść q
p~~>q = p*q =1
Definicja kwantyfikatora małego ~~> jest spełniona (=1) wtedy i tylko wtedy gdy możliwa jest sytuacja „zajdzie p” i „zajdzie q”
Inaczej:
p~~>q =0

Pani w przedszkolu:
1.
Jeśli jutro będzie padało to na 100% będzie pochmurno
P=>CH =1
Definicja warunku wystarczającego => spełniona bo padanie daje nam gwarancję matematyczną => istnienia chmur

Przeanalizujmy to zdanie w mintermach (zmienne sprowadzone do jedynek) przez wszystkie możliwe przeczenia p i q:
Kod:

1.
Jeśli jutro będzie padało to na 100% będzie pochmurno
P=>CH
Analiza w spójniku „i”(*) przez wszystkie możliwe przeczenia
                   Y
A: P~~> CH= P* CH =1 - możliwa jest (=1) sytuacja pada i są chmury
B: P~~>~CH= P*~CH =0 - niemożliwa jest (=0) sytuacja pada i nie ma chmur
C:~P~~> CH=~P* CH =1 - możliwa jest (=1) sytuacja nie pada i są chmury
D:~P~~>~CH=~P*~CH =1 - możliwa jest (=1) sytuacja nie pada i nie ma chmur


Przełóżmy to na zdania warunkowe „Jeśli p to q” w kwantyfikatorach małych ~~>:
A.
Jeśli jutro będzie padało to może ~~> być pochmurno
Y = (P~~>CH) = P*CH =1*1 =1
co w mintermach oznacza:
Y=1 <=> P=1 i q=1
Wystarczy zaobserwować jeden taki przypadek co czyni zdanie A prawdziwym
Żaden 5-cio latek nie ma z tym kłopotu
B.
Jeśli jutro będzie padało to może ~~> nie być pochmurno
Y = (P~~>~CH) = P*~CH = 1*1 =0
co w mintermach oznacza:
Y=0 <=> P=1 i ~CH=1
Tu trzeba sięgnąć do historii naszego Wszechświata i wykluczyć że kiedykolwiek w przeszłości mogła zajść sytuacja „pada” i „nie ma chmur”
Tu też żaden 5-cio latek nie będzie miał problemu ze stwierdzeniem fałszywości zdania B.
C.
Jeśli jutro nie będzie padało to może ~~> być pochmurno
Y = (~P~~>CH) = ~P*CH =1
co w mintermach oznacza:
Y=1 <=> ~P=1 i CH=1
Wystarczy zaobserwować jeden taki przypadek, co czyni zdanie prawdziwym
Zero problemów dla 5-cio latka
D.
Jeśli jutro nie będzie padało to może ~~> nie być pochmurno
Y = (~P~~>~CH) = ~P*~CH =1*1 =1
co w mintermach oznacza:
Y=1 <=> ~P=1 i ~CH=1
Wystarczy zaobserwować jeden taki przypadek, co czyni zdanie prawdziwym
Zero problemów dla 5-cio latka

Logicznie myślenie 5-cio latka (ciekawe kiedy ziemscy matematycy mu dorównają?):
1.
Zdania A i B mówią wyłącznie o sytuacji „pada”
2.
Zdania C i D mówią wyłącznie o sytuacji „nie pada”
3.
Sytuacje „pada” i „nie pada” są w przyszłości matematycznie rozłączne.

I. Rozpatrujemy sytuację „pada”
4.
O sytuacji „pada” mówią wyłącznie zdania A i B (tej sytuacji nie opisują zdania C i D!)
4.
Niemożliwa jest sytuacja:
B: P~~>~CH = P*~CH =0
5.
Wynika z tego że musi => zajść sytuacja:
A: P=>CH =1 - padanie deszczu jest warunkiem wystarczającym => dla istnienia chmur
Innymi słowy:
Z fałszywości kontrprzykładu B wynika prawdziwość warunku wystarczającego A: P=>CH =1
6.
Prawdziwa jest też sytuacja odwrotna:
Jeśli wykażemy że zawsze gdy pada są chmury:
A: P=>CH =1
To z tego dowodu wynika fałszywość kontrprzykładu B:
B: P~~>~CH = P*~CH =1*1 =0

UWAGA, UWAGA!
Stąd mamy:
Definicja kontrprzykładu:
Kontrprzykładem dla warunku wystarczającego:
A: p=>q
Jest to samo zdanie z zaprzeczonym następnikiem kodowane kwantyfikatorem małym ~~>
B: p~~>~q = p*~q

Rozstrzygnięcia:
1.
Fałszywość kontrprzykładu B:
B: p~~>~q = p*~q =0
Wymusza prawdziwość warunku wystarczającego A:
A: p=>q =1
(i odwrotnie)
2.
Prawdziwość kontrprzykładu B:
B: p~~>~q = p*~q =1
Wymusza fałszywość warunku wystarczającego A:
A: p=>q =0
(i odwrotnie)

Stąd nasza tabela prawdy dla zdania A: P=>CH przyjmuje postać:
Kod:

1.
Jeśli jutro będzie padało to na 100% będzie pochmurno
P=>CH
Analiza w spójniku „i”(*) przez wszystkie możliwe przeczenia
                   Y
A: P=> CH =       =1 - padanie jest warunkiem wystarczającym => dla chmur
B: P~~>~CH= P*~CH =0 - kontrprzykład dla zdania A jest fałszem
C:~P~~> CH=~P* CH =1 - możliwa jest (=1) sytuacja nie pada i są chmury
D:~P~~>~CH=~P*~CH =1 - możliwa jest (=1) sytuacja nie pada i nie ma chmur

Wiemy już wszystko na temat co wydarzy się jutro dla sytuacji „pada”.

Zadajmy sobie pytanie:
Jaki jest poprawny matematycznie opis sytuacji „nie pada”?

Przyjmijmy definicje znaczków => i ~>.

Definicja warunku wystarczającego => w zdarzeniach:
Jeśli p to q
p=>q =1
Definicja warunku wystarczającego => spełniona wtedy i tylko wtedy gdy zdarzenie p wymusza => zdarzenie q
Innymi słowy:
Zajście p jest warunkiem wystarczającym => dla zajścia q
Innymi słowy:
Zajście p daje nam gwarancję matematyczną => zajścia q
Matematycznie:
Warunek wystarczający => = Gwarancja matematyczna =>

Przyjmijmy następującą zero-jedynkową definicję warunku wystarczającego =>:
Kod:

Definicja zero-jedynkowa warunku wystarczającego =>
   p  q  p=>q
A: 1  1  =1
B: 1  0  =0
C: 0  1  =1
D: 0  0  =1
   1  2   3


Definicja warunku koniecznego ~> w zdarzeniach:
Jeśli p to q
p=>q =1
Definicja warunku koniecznego ~> spełniona wtedy i tylko wtedy gdy zajście p jest konieczne ~> dla zajścia q
Innymi słowy:
Definicja warunku koniecznego ~> jest spełniona wtedy i tylko wtedy gdy zabierając zdarzenie p wykluczam zajście zdarzenia q
Stąd mamy prawo Kubusia:
p~~>q = ~p=>~q
~p=>~q - jeśli zajdzie ~p to na 100% => zajdzie ~q
Kod:

Definicja zero-jedynkowa warunku koniecznego ~>
   p  q  p~>q
A: 1  1  =1
B: 1  0  =1
C: 0  1  =0
D: 0  0  =1
   1  2   3

Oczywistym jest że z przyjętych definicji zero-jedynkowych nie musimy się tłumaczyć! (choć możemy).
Nie zamierzam tłumaczyć ziemianom po raz setny dlaczego powyższe definicje zero-jedynkowe są poprawne matematycznie, bo biedni ziemianie ze spranymi mózgami gównem zwanym „implikacja materialna” nie są w stanie, póki co, tego pojąć.
Czy mam rację Idioto?
Istotne tu jest czy rachunek zero-jedynkowy z wykorzystaniem tych definicji pasuje do opisu naszego świata rzeczywistego.
Odpowiadam:
Pasuje - i to absolutnie genialnie!

Sytuacja jest tu identyczna jak w normalnych uczelniach wyższych:
Student elektroniki na Politechnice, załóżmy że po skończeniu studiów specjalista w programowaniu komputerów na pierwszym semestrze zapoznaje się ze szczegółową budową sprzętową komputera poczynając od atomu, prawa Ohma, Kirchhoffa, sieci elektryczne, technologia półprzewodników, półprzewodniki, mnóstwo laboratoriów sprzętowych, budowa mikroprocesora, pamięci, układów wejścia/wyjście i dopiero gdzieś na trzecim roku studiów na poważnie wchodzi w języki programowania.
Natomiast!
Student informatyki na Uniwersytecie ma to wszystko w dupie, poznaje po łebkach budowę komputera i od razu zanurza się w programowaniu komputerów.

I.
Związki warunku wystarczającego => z warunkiem koniecznym ~> w rachunku zero-jedynkowym:

Kod:

T1:
Związki warunku wystarczającego => z warunkiem koniecznym ~>
w rachunku zero-jedynkowym:
                                              |Co w mintermach   |Równania
                                              |oznacza           |cząstkowe
            1:Y=  2:Y=   3:Y=  4:Y=    Y= |~Y |                  |mintermy
   p q ~p ~q p=>q ~p~>~q q~>p ~q=>~p ~p+q |   |                  |
A: 1 1  0  0  1     1     1     1      1  | 0 | Ya=1<=> p=1 i q=1| Ya= p* q 
B: 1 0  0  1  0     0     0     0      0  | 1 |~Yb=1<=> p=1 i~q=1|~Yb= p*~q
C: 0 1  1  0  1     1     1     1      1  | 0 | Yc=1<=>~p=1 i q=1| Yc=~p* q
D: 0 0  1  1  1     1     1     1      1  | 0 | Yd=1<=>~p=1 i~q=1| Yd=~p*~q
   1 2  3  4  5     6     7     8      9    0 | a       b     c    d   e  f

Z tabeli w mintermach (ABCDdef) odczytujemy:
1.
Y = Ya+Yc+Yd
Y = p*q + ~p*q + ~p*~q
co w mintermach oznacza:
Y=1<=>(p*q)=1 lub (~p*q)=1 lub (~p*~q)=1
Po minimalizacji mamy:
Y = ~p+q
co w mintermach oznacza:
Y=1<=> ~p=1 lub q=1
Doskonale to widać w tabeli zero-jedynkowej ABCD235
2.
~Y=~Yb
~Y=p*~q
co w mintermach oznacza:
~Y=1 <=> p=1 i ~q=1

Związki warunku wystarczającego => z warunkiem koniecznym ~> w równaniach algebry Boole’a:
T1: 1: p=>q = 2: ~p~>~q [=] 3: q~>p = 4: ~q=>~p [=] ~p+q
Dowód:
Tożsamość kolumn zero-jedynkowych
Gdzie:

I Prawo Kubusia:
Warunek wystarczający => w logice dodatniej (bo q) jest tożsamy z warunkiem koniecznym ~> w logice ujemnej (bo ~q)
p=>q = ~p~>~q

I Prawo Tygryska:
Warunek wystarczający p=>q po zamianie p i q transformuje się [=] do warunku koniecznego q~>p
p=>q = ~p~>~q [=] q~>p = ~q=>~p
Interpretacja w obietnicach i groźbach (tylko tu!):
Warunek wystarczający p=>q=~p~>~q w czasie przyszłym po zamianie p i q transformuje się [=] do warunku koniecznego q~>p=~q=>~p w czasie przeszłym
Przykład:
Prawo kontrapozycji w obietnicy:
P=>OP [=] ~OP=>~P
1.
Jeśli będzie padało to otworzę parasolkę
P=>OP =1
2.
Jeśli nie otworzyłem parasolki to na 100% nie padało
~OP=>~P=1
Zdanie 2 w czasie przyszłym jest fałszywe bo nie jest spełniony warunek wystarczający =>:
3.
Jeśli nie otworzę parasolki to na 100% nie będzie padało
~OP=>~P =0!
Brak otwarcie parasolik nie jest (=0) warunkiem wystarczającym => do tego, aby jutro nie padało.
Który ziemianin potrafi uzasadnić fałszywość zdania 3?
Żaden!
Bo ziemianie nie znają poprawnej definicji warunku wystarczającego =>.

II.
Związki warunku koniecznego ~> z warunkiem wystarczającym => w rachunku zero-jedynkowym:

Kod:

T2:
Związki warunku koniecznego ~> z warunkiem wystarczającym =>
w rachunku zero-jedynkowym:
                                              |Co w mintermach   |Równania
                                              |oznacza           |cząstkowe
             1:Y=  2:Y=  3:Y=  4:Y=   Y=  |~Y |                  |mintermy
   p q ~p ~q p~>q ~p=>~q q=>p ~q~>~p p+~q |   |                  |
A: 1 1  0  0  1     1     1     1      1  | 0 | Ya=1<=> p=1 i q=1| Ya= p* q 
B: 1 0  0  1  1     1     1     1      1  | 0 | Yb=1<=> p=1 i~q=1| Yb= p*~q
C: 0 1  1  0  0     0     0     0      0  | 1 |~Yc=1<=>~p=1 i q=1|~Yc=~p* q
D: 0 0  1  1  1     1     1     1      1  | 0 | Yd=1<=>~p=1 i~q=1| Yd=~p*~q
   1 2  3  4  5     6     7     8      9    0 | a       b     c    d   e  f

Z tabeli w mintermach (ABCDdef) odczytujemy:
1.
Y = Ya+Yb+Yd
Y = p*q + p*~q + ~p*~q
co w mintermach oznacza:
Y=1<=>(p*q)=1 lub (p*~q)=1 lub (~p*~q)=1
Po minimalizacji mamy:
Y = p+~q
co w mintermach oznacza:
Y=1<=> p=1 lub ~q=1
Doskonale to widać w tabeli zero-jedynkowej ABCD235
2.
~Y=~Yb
~Y=~p*q
co w mintermach oznacza:
~Y=1 <=> ~p=1 i q=1
Związki warunku koniecznego ~> z warunkiem wystarczającym => w równaniach algebry Boole’a:
T2: 1: p~>q = 2: ~p=>~q [=] 3: q=>p = 4: ~q~>~p [=] p+~q
Dowód:
Tożsamość kolumn zero-jedynkowych
Gdzie:

II Prawo Kubusia:
Warunek konieczny ~> w logice dodatniej (bo q) jest tożsamy z warunkiem wystarczającym => w logice ujemnej (bo ~q)
p~>q = ~p=>~q

II Prawo Tygryska:
Warunek konieczny p~>q po zamianie p i q transformuje się [=] do warunku wystarczającego q=>p
p~>q = ~p=>~q [=] q=>p = ~q~>~p
Interpretacja w obietnicach i groźbach (tylko tu!):
Warunek konieczny p~>q=~p=>~q w czasie przyszłym po zamianie p i q transformuje się [=] do warunku wystarczającego q=>p=~q~>~p w czasie przeszłym

Stąd mamy:
Równanie ogólne warunków wystarczających => i koniecznych ~>:
T1: 1: p=>q = 2: ~p~>~q [=] 3: q~>p = 4: ~q=>~p ## T2: 1: p~>q = 2: ~p=>~q [=] 3: q=>p = 4: ~q~>~p
Gdzie:
## - różne na mocy definicji

Definicja znaczka różne na mocy definicji w rachunku zero-jedynkowych:
Dwie kolumny zero-jedynkowe są różne na mocy definicji ## gdy nie są tożsame i żadna z nich nie jest zaprzeczeniem drugiej.

Wracając do naszego przykładu:
Kod:

1.
Jeśli jutro będzie padało to na 100% będzie pochmurno
P=>CH
Analiza w spójniku „i”(*) przez wszystkie możliwe przeczenia
                   Y
A: P=> CH =       =1 - padanie jest warunkiem wystarczającym => dla chmur
B: P~~>~CH= P*~CH =0 - kontrprzykład dla zdania A jest fałszem
C:~P~~> CH=~P* CH =1 - możliwa jest (=1) sytuacja nie pada i są chmury
D:~P~~>~CH=~P*~CH =1 - możliwa jest (=1) sytuacja nie pada i nie ma chmur

Dla zdania A korzystamy z prawa Kubusia:
A: P=>CH = D: ~P~>~CH
Stąd mamy końcową tabelę prawdy dla zdania A: p=>CH w warunkach wystarczających => i koniecznych ~>:
Kod:

1.
Jeśli jutro będzie padało to na 100% będzie pochmurno
P=>CH
Analiza w spójniku „i”(*) przez wszystkie możliwe przeczenia
                   Y
A: P=>  CH        =1 - padanie jest warunkiem wystarczającym => dla chmur
B: P~~>~CH= P*~CH =0 - kontrprzykład dla zdania A jest fałszem
C:~P~~> CH=~P* CH =1 - możliwa jest (=1) sytuacja nie pada i są chmury
D:~P~> ~CH        =1 - brak opadów ~P jest konieczny ~> aby nie było pochmurno ~CH

Podstawiając:
p=P
q=CH
Dostajemy symboliczną definicję implikacji prostej p|=>q:
Kod:

Symboliczna definicja implikacji prostej p|=>q to wszystkie cztery linie ABCD
A: p=> q        =1 - zajście p jest wystarczające => dla q
B: p~~>~q= p*~q =0 - kontrprzykład dla warunku wystarczającego A
C:~p~~> q= p* q =1 - sytuacja możliwa
D:~p~>~q        =1 - zajście ~p jest konieczne ~> dla zajścia ~q
Prawo Kubusia:
A: p=>q = D: ~p~>~q

Zauważmy że sam warunek wystarczający => (nasze zdanie A) to wyłącznie pierwsza linia symbolicznej definicji implikacji prostej p|=>q.

Irbisol napisał:
Fajnie, a teraz odpowiedz na pytanie.
Zaszło p=1 i q=1 czy nie?

Odpowiadam na pytanie:
Weźmy z naszego przykładu kontrprzykład B:
B.
Jeśli jutro będzie padało to może ~~> nie być pochmurno
Y = (P~~>~CH) = P*~CH = 1*1 =0
co w mintermach oznacza:
Y=0 <=> P=1 i ~CH=1
Tu trzeba sięgnąć do historii naszego Wszechświata i wykluczyć że kiedykolwiek w przeszłości mogła zajść sytuacja „pada” i „nie ma chmur”
Tu też żaden 5-cio latek nie będzie miał problemu ze stwierdzeniem fałszywości zdania B.

Zdanie B jest oczywiście fałszywe ale to jest jedno ze zdań wchodzących w skład implikacji prostej P|=>CH!
Nie wolno ci zabronić wypowiedzenia tego zdania fałszywego - nie da się go usunąć z mózgu człowieka.
Skoro nie da się go usunąć z mózgu człowieka to musisz je matematycznie zakodować.
W algebrze Kubusia robi się to jak wyżej.
... i to jest w 100% zgodne z teorią bramek logicznych bo:
Prawo Prosiaczka:
(~CH=1)=(CH=0)
Stąd mamy zapis tożsamy:
Y=0 <=> P=1 i CH=0
Czy jest bramka logiczna odpowiadająca: Y=0
na wymuszenie:
P=1 i CH=0
Oczywiście JEST!

Ciekaw jestem jak koduje się zdanie B w logice ziemian?
Tu nie wolno Idiocie tupać nogami i machać rękami krzycząc że ponieważ sytuacja P*~CH nie występuje w świecie fizycznym to nikomu i pod żadnym pozorem nie wolno wypowiadać zdania fałszywego B - zgadza się Idioto?

5-cio letni Jaś wypowiada zdanie B:
B.
Jeśli jutro będzie padało to może ~~> nie być pochmurno

… i poproszę o jego zakodowanie matematyczne w aktualnej logice ziemian.

Czas START!


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Wto 6:50, 16 Sty 2018, w całości zmieniany 10 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lucek




Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 8769
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 7:34, 16 Sty 2018    Temat postu:

rafał napisał:
Jeśli jutro będzie padało to może ~~> nie być pochmurno

… i poproszę o jego zakodowanie matematyczne w aktualnej logice ziemian.

Czas START!


to może ja spróbuję, w sposób w jaki się w szkole nauczyłem, bo w imieniu "logiki ziemian" nie czuję się upowazniony

wiemy, że:


rafał napisał:
Tu trzeba sięgnąć do historii naszego Wszechświata i wykluczyć że kiedykolwiek w przeszłości mogła zajść sytuacja „pada” i „nie ma chmur”

czyli p*~ch=0

Cytat:
Jeśli jutro będzie padało to może ~~> nie być pochmurno

czyli p=1 i zakładając prawdziwość (p=>~ch)=1 z def. implikacji (z prawdy wynika tylko prawda) mamy p*~ch=1

zatem zdanie:
Jeśli jutro będzie padało to może ~~> nie być pochmurno
jest fałszywe, bo założenie jego prawdziwości prowadzi do sprzeczności z tym co wiemy, sięgając do historii naszego Wszechświata

... a ja przy okazji zrozumiałem co oznacz twoje 1=0 i jak piękne,proste i zrozumiałe jest kodowanie w AK :)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35331
Przeczytał: 23 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 10:48, 16 Sty 2018    Temat postu:

lucek napisał:
rafał napisał:
Jeśli jutro będzie padało to może ~~> nie być pochmurno

… i poproszę o jego zakodowanie matematyczne w aktualnej logice ziemian.

Czas START!


to może ja spróbuję, w sposób w jaki się w szkole nauczyłem, bo w imieniu "logiki ziemian" nie czuję się upowazniony

wiemy, że:


rafał napisał:
Tu trzeba sięgnąć do historii naszego Wszechświata i wykluczyć że kiedykolwiek w przeszłości mogła zajść sytuacja „pada” i „nie ma chmur”

czyli p*~ch=0

Cytat:
Jeśli jutro będzie padało to może ~~> nie być pochmurno

czyli p=1 i zakładając prawdziwość (p=>~ch)=1 z def. implikacji (z prawdy wynika tylko prawda) mamy p*~ch=1

zatem zdanie:
Jeśli jutro będzie padało to może ~~> nie być pochmurno
jest fałszywe, bo założenie jego prawdziwości prowadzi do sprzeczności z tym co wiemy, sięgając do historii naszego Wszechświata

... a ja przy okazji zrozumiałem co oznacz twoje 1=0 i jak piękne,proste i zrozumiałe jest kodowanie w AK :)

... no i teraz wiadomo dlaczego ludzkość do tej pory nie zapisała banalnej definicji kontrprzykładu wyprowadzonej w moim poście wyżej.

Weźmy Lucek zdanie D:
D.
Jeśli jutro nie będzie padało to może ~> nie być pochmurno
~P~>~CH =1
Brak opadów jest warunkiem koniecznym aby jutro nie było pochmurno bo jak pada to na 100% są chmury
Prawo Kubusia samo nam tu wyskoczyło:
D: ~P~>~CH = A: P=>CH
Oczywistym jest że prawdziwość warunku koniecznego ~> w zdaniu D najprościej udowodnić korzystając z prawa Kubusia:
D: ~P~>~CH = A: P=>CH
Wystarczy w tym celu udowodnić prawdziwość warunku wystarczającego A, bo matematyczna tożsamość (prawo Kubusia) to rzecz święta.
A.
Jeśli jutro będzie padało to na 100% będą chmury
P=>CH =1
Padanie jest warunkiem wystarczającym => dla istnienia chmur
Zawsze gdy pada, są chmury
Każdy 5-cio latek o tym doskonale wie .. a ziemski matematyk typu Idiota?
Poproszę Idiotę o zabranie głosu!
Stąd na mocy prawa Kubusia na 100% zachodzi warunek konieczny ~> w zdaniu D - tu nic a nic nie musimy udowadniać w sposób bezpośredni!

Podsumowując:
Jak ziemska logika matematyczne radzi sobie z obsługą prawdziwości warunku koniecznego ~> w zdaniu D:

D.
Jeśli jutro nie będzie padało to może ~> nie być pochmurno

Poproszę naszych logików Idiotę i Fizyka o rozwiązanie tego problemu.
... a może Lucek pomoże?


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Wto 10:56, 16 Sty 2018, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15369
Przeczytał: 27 tematów


PostWysłany: Wto 11:04, 16 Sty 2018    Temat postu:

rafal3006 napisał:
Irbisol napisał:
Fajnie, a teraz odpowiedz na pytanie.
Zaszło p=1 i q=1 czy nie?

Proponuję test myślenie na poziomie 5-cio latka

Proponuję test na myślenie 3-latka. Test polega na zrozumieniu pytania i odpowiedzeniu na nie:
Zaszło p=1 i q=1 czy nie?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35331
Przeczytał: 23 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 11:09, 16 Sty 2018    Temat postu:

Irbisol napisał:
rafal3006 napisał:
Irbisol napisał:
Fajnie, a teraz odpowiedz na pytanie.
Zaszło p=1 i q=1 czy nie?

Proponuję test myślenie na poziomie 5-cio latka

Proponuję test na myślenie 3-latka. Test polega na zrozumieniu pytania i odpowiedzeniu na nie:
Zaszło p=1 i q=1 czy nie?

3-latek do Irbisola w przedszkolu w Polsce mówi:
Jeśli wczoraj w Nowym Jorku padało to mogło ~~> nie być pochmurno
P~~>~CH = P*~CH =?
Poproszę o wstawienie w wyniku prawdziwości tego zdania:
1 - zdanie prawdziwe
0 - zdanie fałszywe

Czy twoja logika "matematyczna" podoła wyzwaniu 3-latka?

Poproszę o odpowiedź na serio.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15369
Przeczytał: 27 tematów


PostWysłany: Wto 12:06, 16 Sty 2018    Temat postu:

rafal3006 napisał:
Irbisol napisał:
rafal3006 napisał:
Irbisol napisał:
Fajnie, a teraz odpowiedz na pytanie.
Zaszło p=1 i q=1 czy nie?

Proponuję test myślenie na poziomie 5-cio latka

Proponuję test na myślenie 3-latka. Test polega na zrozumieniu pytania i odpowiedzeniu na nie:
Zaszło p=1 i q=1 czy nie?

3-latek do Irbisola w przedszkolu w Polsce mówi:

Podejście czwarte:
Zaszło p=1 i q=1 czy nie?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35331
Przeczytał: 23 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 13:18, 16 Sty 2018    Temat postu:

Irbisol napisał:
rafal3006 napisał:
Irbisol napisał:
rafal3006 napisał:
Irbisol napisał:
Fajnie, a teraz odpowiedz na pytanie.
Zaszło p=1 i q=1 czy nie?

Proponuję test myślenie na poziomie 5-cio latka

Proponuję test na myślenie 3-latka. Test polega na zrozumieniu pytania i odpowiedzeniu na nie:
Zaszło p=1 i q=1 czy nie?

3-latek do Irbisola w przedszkolu w Polsce mówi:

Podejście czwarte:
Zaszło p=1 i q=1 czy nie?

Jeśli znasz przeszłość to logika matematyczna nie ma nic do roboty.
Przykładowo dopóki się mordercy nie znajdzie potrzebna jest logika matematyczna.
Pytanie do Irbisola:
Po co ci logika matematyczna której celem jest znalezienie mordercy jeśli wiesz na 100% że Kowalski jest mordercą?
Odpowiem za ciebie:
Po NIC!

Stąd mamy.
Definicja logiki matematycznej:
Logika matematyczna to matematyczny opis nieznanego.

Wróćmy do naszego przykładu:
Kod:

1.
Jeśli jutro będzie padało to na 100% będzie pochmurno
P=>CH
Analiza w spójniku „i”(*) przez wszystkie możliwe przeczenia
                   Y ~Y
A: P~~> CH= P* CH =1  0 - możliwa jest (=1) sytuacja pada i są chmury
B: P~~>~CH= P*~CH =0  1 - niemożliwa jest (=0) sytuacja pada i nie ma chmur
C:~P~~> CH=~P* CH =1  0 - możliwa jest (=1) sytuacja nie pada i są chmury
D:~P~~>~CH=~P*~CH =1  0 - możliwa jest (=1) sytuacja nie pada i nie ma chmur

Czy zgadzasz się że analiza zdania P=>CH w spójnikach „i”(*) i „lub”(+) zawiera jedno zdanie prawdziwe:
Y = A: P*CH + C: ~P*CH + D: ~P*~CH
Oraz jedno zdanie będące twardym fałszem:
~Y = B: P*~CH =0 - sytuacja niemożliwa (=0)

Pytania do Irbisola:
1.
Zauważ że, z punktu widzenia logiki matematycznej zdanie P=>CH nie jest zdaniem zawsze prawdziwym, bo jego analiza w spójnikach „i”(*) i „lub”(+) przez wszystkie możliwe przeczenia p i q nie zawiera wszystkich zdań prawdziwych
Czy zgadzasz się z tym faktem?
2.
Zdanie matematycznie zawsze prawdziwe w analizie spójnikami „i”(*) i „lub”(+) przez wszystkie możliwe przeczenia p i q musi zawierać wyłącznie zdania prawdziwe w zapisach formalnych (ogólnych), niezależnych od jakiegokolwiek przykładu, bowiem wtedy i tylko wtedy mamy do czynienia z matematyką a nie jakimś tam wyjątkiem opisującym jakiś tam przykład ze świata rzeczywistego.
Nieuprawnione jest zawłaszczanie matematyki do opisu wyjątków ze świata fizycznego, bowiem fakt iż w zdaniu p=>q możliwy jest przypadek:
p*~q =1
jest bezdyskusyjnie prawdziwy!
Czy mam podać dowód?
To mniej więcej tak, jakby układ równań liniowych zawłaszczyć wyłącznie do rozwiązywania sieci elektrycznych i zakazać używania tego układu w jakichkolwiek innych celach.
Czy zgadzasz się z tym faktem?


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Wto 13:31, 16 Sty 2018, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15369
Przeczytał: 27 tematów


PostWysłany: Wto 14:05, 16 Sty 2018    Temat postu:

rafal3006 napisał:
Irbisol napisał:
rafal3006 napisał:
Irbisol napisał:
rafal3006 napisał:
Irbisol napisał:
Fajnie, a teraz odpowiedz na pytanie.
Zaszło p=1 i q=1 czy nie?

Proponuję test myślenie na poziomie 5-cio latka

Proponuję test na myślenie 3-latka. Test polega na zrozumieniu pytania i odpowiedzeniu na nie:
Zaszło p=1 i q=1 czy nie?

3-latek do Irbisola w przedszkolu w Polsce mówi:

Podejście czwarte:
Zaszło p=1 i q=1 czy nie?

Jeśli znasz przeszłość to logika matematyczna nie ma nic do roboty.
Przykładowo dopóki się mordercy nie znajdzie potrzebna jest logika matematyczna.
Pytanie do Irbisola:
Po co ci logika matematyczna której celem jest znalezienie mordercy jeśli wiesz na 100% że Kowalski jest mordercą?

Po chuj.
Podejście piąte:
Zaszło p=1 i q=1 czy nie?
Przypominam, że p*q=0. A ja pytam o wartość p i o wartość q.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35331
Przeczytał: 23 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 16:31, 16 Sty 2018    Temat postu:

Irbisol napisał:
rafal3006 napisał:
Irbisol napisał:
rafal3006 napisał:
Irbisol napisał:
rafal3006 napisał:
Irbisol napisał:
Fajnie, a teraz odpowiedz na pytanie.
Zaszło p=1 i q=1 czy nie?

Proponuję test myślenie na poziomie 5-cio latka

Proponuję test na myślenie 3-latka. Test polega na zrozumieniu pytania i odpowiedzeniu na nie:
Zaszło p=1 i q=1 czy nie?

3-latek do Irbisola w przedszkolu w Polsce mówi:

Podejście czwarte:
Zaszło p=1 i q=1 czy nie?

Jeśli znasz przeszłość to logika matematyczna nie ma nic do roboty.
Przykładowo dopóki się mordercy nie znajdzie potrzebna jest logika matematyczna.
Pytanie do Irbisola:
Po co ci logika matematyczna której celem jest znalezienie mordercy jeśli wiesz na 100% że Kowalski jest mordercą?

Po chuj.
Podejście piąte:
Zaszło p=1 i q=1 czy nie?
Przypominam, że p*q=0. A ja pytam o wartość p i o wartość q.

Do pięciu razy sztuka…
ok
Przekonałeś mnie, pozostaje wyjaśnić dlaczego mnie przekonałeś.

Weźmy nasze zdanie B:
B.
Jeśli jutro będzie padało to może ~~> nie być pochmurno
P~~>~CH = P*~CH =0 - bo pojęcia pada i nie ma chmur są rozłączne
Zdanie fałszywe, to jest oczywistość dla każdego, tu nie ma dyskusji.

Pytanie jest czy wolno nam dokonać matematycznego podstawienia:
p=P
q=~CH
i zapisać:
p~~>q = p*q =0
Teoretycznie, matematycznie, oczywiście wolno, pod warunkiem że udostępnimy odbiorcy nasze podstawienie.
Problem w tym że podstawieniem q=~CH zmieniamy logikę zmiennej ~CH na dodatnią (bo q).
Przy wielu zmiennych każdy może podstawieniami zrobić potworny groch z kapustą, matematycznie poprawny, pod warunkiem że będzie dostępna legenda (znaczenie) tego grochu z kapustą.

Naturalna logika matematyczna w spójnikach „i”(*) i „lub”(+) to wyłącznie równania alternatywno-koniunkcyjne (mintermy) gdzie wszystkie zmienne mamy sprowadzone do jedynek.
Warunkiem poprawnego przełożenia języka potocznego na język matematyczny w stosunku 1:1 jest zatem zasada, iż nie wolno podstawieniami odwracać przeczeń zmiennych występujących w języku potocznym - czytaj: w równaniu algebry Boole’a.
Stąd mamy.

Prawo Orła:
Wszelkie przeczenia zmiennych w języku potocznym muszą być uwidocznione w równaniu algebry Boole’a.

Zauważmy, że genialne prawo Orła zwalnia nas z konieczności udostępniania światu zewnętrznemu legendy w której informujemy o podstawieniach zmieniających polaryzację jakiejkolwiek zmiennej - po prostu, takich rzeczy w naturalnej logice matematycznej człowieka nie wolno robić!
Dzięki temu wszyscy ludzie na planecie Ziemia mogą się porozumiewać w naturalnej logice matematycznej.

Z prawa Orła wynika, że Irbisol ma rację, zachodzi w dwie strony:
Jeśli p*q=1 to p=1 i q=1
Jeśli p=1 i q=1 to p*q=1
… ale uwaga.
Tylko i wyłącznie przy przestrzeganiu prawa Orła!

Dzięki Irbisolu, dokładnie na tym polega rzeczowa dyskusja.

Czy Fizyk zrozumiał?

http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/czysto-matematyczne-obalenie-logiki-matematycznej-ziemian,9269-2650.html#358519
Taz napisał:
rafal3006 napisał:
To idź się walić w krzaki, Fizyku, skoro nie chcesz rzeczowo dyskutować.

Ja tam bym chciał, ale ciężko to robić, gdy jeden z rozmówców w kółko wraca do pytań, na które dostał odpowiedzi już dziesiątki razy.
W rzeczowej dyskusji przydaje się też, gdy wszyscy rozmówcy rozumieją podstawy tematu dyskusji, albo są chociaż chętni je zrozumieć.

Fundamentalny problem jest w twoim, wytłuszczonym dogmacie wiary Fizyku.

Błędy nauki
Autor: Luc Bürgin

Ludzie mają widocznie skłonność do przedwczesnego i negatywnego oceniania perspektyw rozwojowych pewnych dziedzin nauki. Niektóre rewolucyjne odkrycia lub idee przez lata bojkotowano i zwalczano tylko dlatego, że dogmatycznie nastawieni luminarze nauki nie umieli odrzucić swych ulubionych, choć przestarzałych i skostniałych idei i przekonań. Jednym słowem: „Niemożliwe!" hamowali postęp nauki, a przykładami można dosłownie sypać jak z rękawa:

• Gdy w XVIII wieku Antoine-Laurem de Lavoisier zaprzeczył istnieniu „flogistonu" – nieważkiej substancji, która wydziela się w trakcie procesu spalania i w którą wierzyli wszyscy ówcześni chemicy – i po raz pierwszy sformułował teorię utleniania, świat nauki zatrząsł się z oburzenia. „Observations sur la Physique", czołowy francuski magazyn naukowy, wytoczył przeciwko Lavoisierowi najcięższe działa, a poglądy uczonego upowszechniły się dopiero po zażartych walkach.


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Wto 16:57, 16 Sty 2018, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
idiota




Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 3604
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: stolnica

PostWysłany: Wto 17:40, 16 Sty 2018    Temat postu:

"Wszelkie przeczenia zmiennych w języku potocznym muszą być uwidocznione w równaniu algebry Boole’a."

Pamiętam jak kiedyś w równie inwalidzki sposób rafałowi objawiła się zasada dwuwartościowości.
Teraz znów odkrył zasadę konsekwentnego podstawiania i znów tak to zrobił, że spadł z rowerka...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35331
Przeczytał: 23 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 19:26, 16 Sty 2018    Temat postu:

idiota napisał:
"Wszelkie przeczenia zmiennych w języku potocznym muszą być uwidocznione w równaniu algebry Boole’a."

Pamiętam jak kiedyś w równie inwalidzki sposób rafałowi objawiła się zasada dwuwartościowości.
Teraz znów odkrył zasadę konsekwentnego podstawiania i znów tak to zrobił, że spadł z rowerka...

Idioto, prawo Orła stosuje w sposób naturalny od 12 lat - to podstawowe prawo komunikacyjne człowieka z człowiekiem, czyli kodujemy matematycznie tak jak w języku potocznym mówimy.
Matematycznie wolno dokonać dowolnych podstawień o ile się to podstawienie ujawni - tylko dlatego doszło do kwestionowania Irbisolowego:
Jeśli p=1 i q=1 to p*q=1

Od zawsze piszę np. to co niżej o czym ty nie masz bladego pojęcia, tu:
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/algebra-kubusia-dla-matematykow-c-d-n,10481.html#355595


2.2 Uproszczona metoda mintermów i makstermów

W uproszczonej metodzie mintermów i makstermów posługujemy się uproszczonymi definicjami bramek logicznych, gdzie uwzględniamy wyłącznie rzeczywiste sygnały dochodzące do bramki logicznej i jeden, rzeczywisty sygnał wyjściowy.
W tym przypadku przy tworzeniu równania logicznego opisującego tabelę zero-jedynkową korzystamy z praw Prosiaczka.
I Prawo Prosiaczka:
Prawda (=1) w logice dodatniej (bo p) jest tożsama z fałszem (=0) w logice ujemnej (bo ~p)
(p=1) = (~p=0)
II Prawo Prosiaczka:
Prawda (=1) w logice ujemnej (bo ~p) jest tożsama z fałszem (=0) w logice dodatniej (bo p)
(~p=1) = (p=0)

Uproszczona metoda mintermów:

Zapiszmy uproszczoną definicję naszej bramki logicznej w logice dodatniej (bo Y) uwzględniając wyłącznie sygnały wejściowe w logice dodatniej (p, q).
Kod:

Uproszczona definicja
bramki logicznej.
   p  q   Y
A: 1  1  =1
B: 1  0  =0
C: 0  1  =0
D: 0  0  =1

Dla dowolnej uproszczonej tabeli zero-jedynkowej funkcję logiczną w mintermach (równania alternatywno-koniunkcyjne) tworzymy w trzech krokach.
Krok 1
Opisujemy wynikowe jedynki w tabeli zero-jedynkowej zapisując dokładnie to co widzimy, stosując w wierszach spójnik „i”(*) natomiast w pionach spójnik „lub”(+):
Y=1 <=> A: p=1 i q=1 lub D: p=0 i q=0
Krok 2
Korzystając z prawa Prosiaczka:
(p=0) = (~p=1)
Sprowadzamy wszystkie zmienne do jedynek:
Y=1 <=> A: p=1 i q=1 lub D: ~p=1 i ~q=1
Krok 3
Jedynki w mintermach są domyśle, pomijamy je otrzymując poprawne równanie alternatywno-koniunkcyjne opisujące nasza tabelę
Y = A: p*q + D: ~p*~q
co matematycznie oznacza:
Y=1 <=> A: p=1 i q=1 lub D: ~p=1 i ~q=1

Mając to jedno równanie z łatwością generujemy wszystkie pozostałe opisujące naszą tabelę:
1.
Y = p*q + ~p*~q
Przechodzimy do logiki ujemnej (bo ~Y) poprzez negację zmiennych i wymianę spójników:
2.
~Y = (~p+~q)*(p+q)
3.
Wymnażamy wielomian:
~Y = ~p*p + ~p*q + ~q*p + ~q*q
~Y = (~p*q) + (p*~q)
4.
Powrót do logiki dodatniej (bo Y) poprzez negację zmiennych i wymianę spójników:
Y = (p+~q)*(~p+q)

Matematycznie zachodzi:
1: (Y = p*q + ~p*~q) = 4: (Y = (p+~q)*(~p+q))
oraz:
3: (~Y = ~p*q + p*~q) = 2: (~Y = (~p+~q)*(p+q))

Jak widzimy, wszystko jest tu zgodne z techniką mintermów i makstermów dla pełnego opisu bramki logicznej z uwzględnieniem sygnałów niezanegowanych (p,q,Y) i zanegowanych (~p,~q,~Y).
cnd


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Wto 19:33, 16 Sty 2018, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15369
Przeczytał: 27 tematów


PostWysłany: Wto 19:26, 16 Sty 2018    Temat postu:

rafal3006 napisał:
Prawo Orła:
Wszelkie przeczenia zmiennych w języku potocznym muszą być uwidocznione w równaniu algebry Boole’a.
(...)
Z prawa Orła wynika, że Irbisol ma rację, zachodzi w dwie strony:
Jeśli p*q=1 to p=1 i q=1
Jeśli p=1 i q=1 to p*q=1
… ale uwaga.
Tylko i wyłącznie przy przestrzeganiu prawa Orła!

Podaj zatem przypadek, gdzie p=1 i q=1 oraz p*q=0 - przy niezachowaniu prawa Orła oczywiście.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35331
Przeczytał: 23 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 19:55, 16 Sty 2018    Temat postu:

Irbisol napisał:
rafal3006 napisał:
Prawo Orła:
Wszelkie przeczenia zmiennych w języku potocznym muszą być uwidocznione w równaniu algebry Boole’a.
(...)
Z prawa Orła wynika, że Irbisol ma rację, zachodzi w dwie strony:
Jeśli p*q=1 to p=1 i q=1
Jeśli p=1 i q=1 to p*q=1
… ale uwaga.
Tylko i wyłącznie przy przestrzeganiu prawa Orła!

Podaj zatem przypadek, gdzie p=1 i q=1 oraz p*q=0 - przy niezachowaniu prawa Orła oczywiście.

Bardzo proszę.

Wypowiadam nowe zdanie (dziewicze):
B.
Jesli jutro będzie padało to może ~~> nie być pochmurno
Y = (P~~>~CH) =P*~CH = 1*1 =0
co matematycznie oznacza:
Y=0 (wymuszone) <=> P=1 i ~CH=1

W naturalny sposób w zdaniu warunkowym "Jeśli p to q" podstawiamy:
p=P
q=~CH
bo to jest rzeczywista treść p i q w zdaniu B:
B.
Jeśli jutro będzie padało to może ~~> nie być pochmurno

Po takim podstawieniu zdanie B przybiera w zapisie formalnym (ogólnym) postać:
Y = (p~~>q) = p*q = 1*1 =0
co matematycznie oznacza:
Y=0 (wymuszone) <=> p=1 i q=1
Taki przypadek może mieć miejsce - zdanie B wyżej.

Sęk w tym że zgodnie z prawem Orła tak nie wolno robić, mimo że matematycznie jest wszystko w porządku bo mogę dokonywać dowolnych matematycznie jawnych podstawień.

Zgodnie z prawem Orła poprawne przejście ze zdaniem B do zapisu formalnego jest takie:
p=P
~q=~CH - bo nie wolno nam zmieniać polaryzacji zmiennej ~CH (prawo Orła)
Stąd zdanie B w zapisie formalnym przybiera postać:
Y = (p~~>~q) = p*~q = 1*1 =0
co matematycznie oznacza że może się zdarzyć przypadek iż:
Y=0 (wymuszone) <=> p=1 i ~q=1
Dowód:
Nasze zdanie wypowiedziane B wyżej.
cnd

http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/czysto-matematyczne-obalenie-logiki-matematycznej-ziemian,9269-2725.html#359433
lucek napisał:

rafał napisał:
Jeśli jutro będzie padało to może ~~> nie być pochmurno

… i poproszę o jego zakodowanie matematyczne w aktualnej logice ziemian.

Czas START!


to może ja spróbuję, w sposób w jaki się w szkole nauczyłem, bo w imieniu "logiki ziemian" nie czuję się upowazniony

wiemy, że:

rafał napisał:
Tu trzeba sięgnąć do historii naszego Wszechświata i wykluczyć że kiedykolwiek w przeszłości mogła zajść sytuacja „pada” i „nie ma chmur”

czyli p*~ch=0

Cytat:
Jeśli jutro będzie padało to może ~~> nie być pochmurno

czyli p=1 i zakładając prawdziwość (p=>~ch)=1 z def. implikacji (z prawdy wynika tylko prawda) mamy p*~ch=1

zatem zdanie:
Jeśli jutro będzie padało to może ~~> nie być pochmurno
jest fałszywe, bo założenie jego prawdziwości prowadzi do sprzeczności z tym co wiemy, sięgając do historii naszego Wszechświata

... a ja przy okazji zrozumiałem co oznacz twoje 1=0 i jak piękne,proste i zrozumiałe jest kodowanie w AK :)

Pytanie do Irbisola:
W cytacie wyżej Lucek przedstawił rozumowanie dowodzące fałszywości zdania:
B.
Jeśli jutro będzie padało to może ~~> nie być pochmurno

Czy tak to się robi w logice „matematycznej” ziemian?
Rozumowanie Lucka wydaje się być poprawne …
Poproszę o sprecyzowanie czy rzeczywiście tak dowodzi się fałszywości zdania B w LZ?


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Wto 20:06, 16 Sty 2018, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
idiota




Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 3604
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: stolnica

PostWysłany: Wto 20:21, 16 Sty 2018    Temat postu:

"Idioto, prawo Orła stosuje w sposób naturalny od 12 lat "

Ale kto je stosuje?
Bo ty nie bardzo.
Nawet teraz jeszcze nie kumasz o co chodzi w konsekwentnym podstawianiu i ci wszystko chodzi.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35331
Przeczytał: 23 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 20:30, 16 Sty 2018    Temat postu:

idiota napisał:
"Idioto, prawo Orła stosuje w sposób naturalny od 12 lat "

Ale kto je stosuje?
Bo ty nie bardzo.
Nawet teraz jeszcze nie kumasz o co chodzi w konsekwentnym podstawianiu i ci wszystko chodzi.

W konsekwentnym podstawianiu przy przejściu ze zdań języka potocznego do zdań w języku formalnym chodzi o to by nie zmieniać polaryzacji zmiennych ze zdań z języka potocznego - opisałem to wyżej w poście dla Irbisola.
W praktyce nigdy tego nie robiłem w ciągu ostatnich 12 lat ... z wyjątkiem ostatniego nieporozumienia z Irbisolem, który przyczepił się do tego w zapisach ogólnych a nie na konkretnym przykładzie.

Paranoja ziemian polega na tym że z każdym zdaniem muszą natychmiast i bezwarunkowo przejść na zapis formalny.
W AK tego się nie robi, chyba że dla uproszczenia jakichś bardziej złożonych minimalizacji równania algebry Boole'a.

To jest bardzo ciekawa kwadratura koła dla ciebie Idioto:
Fizyk wypowiada zdanie:
Jeśli jutro będzie padało to może ~~> nie być pochmurno

O tym że to zdanie jest twardym fałszem wie każdy 5-cio latek.
Jak to udowodnisz w swojej logice Idioto?
Czy tak jak wyżej zrobił to Lucek?

Poproszę o odpowiedź.
Czas START

Pewne jest że w tym momencie Idiota zwiewa na wyspę pieprzową - mam rację?


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Wto 20:49, 16 Sty 2018, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
idiota




Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 3604
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: stolnica

PostWysłany: Wto 20:55, 16 Sty 2018    Temat postu:

"praktyce nigdy tego nie robiłem od wczoraj"

Teraz to bardziej prawda, ale też nie do końca.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35331
Przeczytał: 23 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 21:04, 16 Sty 2018    Temat postu:

idiota napisał:
"praktyce nigdy tego nie robiłem od wczoraj"

Teraz to bardziej prawda, ale też nie do końca.

Idioto, przecież ty nie potrafisz udowodnić fałszywości zdania wypowiedzianego przez Fizyka:
B.
Jeśli jutro będzie padło to może ~~> nie być pochmurno
P~~>~CH = P*~CH =?
Co wstawisz w miejsce ? - 0 czy 1 i dlaczego, poproszę o dowód a nie jak ci się wydaje.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
idiota




Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 3604
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: stolnica

PostWysłany: Wto 22:13, 16 Sty 2018    Temat postu:

Po co?
było parę razy.
To, że masz dziury w pamięci nie zmienia sprawy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Metodologia / Forum Kubusia Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 109, 110, 111 ... 136, 137, 138  Następny
Strona 110 z 138

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin