|
ŚFiNiA ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fiklit
Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 4197
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 13:26, 30 Gru 2018 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Irbisolu, operatora AND(|*) to ty kompletnie nie rozumiesz bowiem rzeczywista definicja tego operatora to układ równań logicznych:
Y=p*q
~Y=~p+~q |
Równia i ich układy opisują pewne zależności.
Układ powyżej opisuje dokładnie to samo co samo równanie:
Y=p*q
Nie rozumiem w czym jest problem, że tak akcentujesz że tu musi być układ. Nie czytam więc dalej, bo uważam, że gdzies masz w mózgu blokadę i prostej rzeczy nie potrafisz pojąć.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35498
Przeczytał: 17 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 15:21, 30 Gru 2018 Temat postu: |
|
|
Czy Irbisol obroni swoją gówno-logikę?
… oto jest pytanie.
Irbisol napisał: |
rafal3006 napisał: | Irbisol napisał: | Czyli twoja algebra nie jest w stanie odpowiedzieć na pytanie, jaką WARTOŚĆ zwróci bramka AND po otrzymaniu na wejście dwóch twardych jedynek? |
Irbisolu, operatora AND(|*) to ty kompletnie nie rozumiesz bowiem rzeczywista definicja tego operatora to układ równań logicznych:
Y=p*q
~Y=~p+~q
Twoją bramkę AND mają w głębokim poważaniu (czyli w dupie) rzeczywiści eksperci logiki matematycznej: 5-cio latki, panie przedszkolanki … że o gospodyniach domowych nie wspomnę. |
To niech mają - gówno mnie to obchodzi.
Odpowiedz na pytanie.
I tautologia nazywana układem równań - to dopiero debilizm. |
Przyjrzyjmy się temu co twierdzisz w tym wytłuszczonym …
Rafal3006 w poście wyżej napisał: |
2.2 Matematyczne związki spójnika „i”(*) ze spójnikiem „lub”(+)
Kod: |
T1
Matematyczne związki spójnika „i”(*) ze spójnikiem „lub”(+)
p q ~p ~q Y=p*q ~Y=~(p*q) ~Y=~p+~q Y=~(~Y)=~(~p+~q)
A: 1 1 0 0 1 0 0 1
B: 1 0 0 1 0 1 1 0
C: 0 1 1 0 0 1 1 0
D: 0 0 1 1 0 1 1 0
1 2 3 4 5 6 7 8
|
|
Ziemskie tautologie odczytane z rachunku zero-jedynkowego wyżej to:
1.
5=8
Prawo De Morgana w logice dodatniej (bo Y):
Y = p*q = ~(~p+~q)
2.
6=7
Prawo De Morgana w logice ujemnej (bo ~Y):
~Y=~(p*q) = ~p+~q
Irbisolu, z historii naszej dyskusji ja doskonale wiem jak w twojej gówno-logice dowodzisz dowolną tautologię.
… ano tak!
Kod: |
T1
Matematyczne związki spójnika „i”(*) ze spójnikiem „lub”(+)
|Dowód ziemskiej tautologii
|Y=(p*q)<=>Y=~(~p+~q)
|wedle Irbisola
Y=~(~Y)= |
p q ~p ~q Y=p*q ~Y=~p+~q ~(~p+~q) |Y=(p*q)<=>Y=~(~p+~q)
A: 1 1 0 0 1 0 1 | 1
B: 1 0 0 1 0 1 0 | 1
C: 0 1 1 0 0 1 0 | 1
D: 0 0 1 1 0 1 0 | 1
1 2 3 4 5 6 7 8
|
Wedle Irbisola same jedynki w kolumnie 8 są dowodem zachodzącej tu ziemskiej tautologii:
Y = p*q <=> Y= ~(~p+~q)
W kolumnie 8 mamy zdanie zawsze prawdziwe, bo mamy same jedynki w wyniku, co wedle Irbisola jest dowodem zachodzącej tu tautologii:
Y = p*q <=> Y= ~(~p+~q)
Uważaj teraz Irbisolu!
… bo niżej zmasakruję twój algorytm dowodzenia ziemskiej tautologii!
Irbisol napisał: |
rafal3006 napisał: | Irbisol napisał: | Czyli twoja algebra nie jest w stanie odpowiedzieć na pytanie, jaką WARTOŚĆ zwróci bramka AND po otrzymaniu na wejście dwóch twardych jedynek? |
Irbisolu, operatora AND(|*) to ty kompletnie nie rozumiesz bowiem rzeczywista definicja tego operatora to układ równań logicznych:
Y=p*q
~Y=~p+~q
Twoją bramkę AND mają w głębokim poważaniu (czyli w dupie) rzeczywiści eksperci logiki matematycznej: 5-cio latki, panie przedszkolanki … że o gospodyniach domowych nie wspomnę. |
To niech mają - gówno mnie to obchodzi.
Odpowiedz na pytanie.
I tautologia nazywana układem równań - to dopiero debilizm. |
Zastosujmy twój algorytm dowodzenia tautologii:
Y=p*q <=> ~Y=~p+~q
w TWOIM rachunku zero-jedynkowym.
Kod: |
T1
Matematyczne związki spójnika „i”(*) ze spójnikiem „lub”(+)
|Dowód ziemskiej tautologii
|Y=p*q<=>~Y=~p+~q
|wedle Irbisola
Y=~(~Y)= |
p q ~p ~q Y=p*q ~Y=~p+~q ~(~p+~q) |Y=(p*q)<=>~Y=~p+~q
A: 1 1 0 0 1 0 1 | 0
B: 1 0 0 1 0 1 0 | 0
C: 0 1 1 0 0 1 0 | 0
D: 0 0 1 1 0 1 0 | 0
1 2 3 4 5 6 7 8
|
Wytłumacz teraz proszę sensownie fakt, iż same zera w kolumnie 8 są dowodem zachodzącej, ziemskiej tautologii.
Y=p*q <=>~Y=~p+~q
Zauważ, że w kolumnie 8 mamy tym razem zdanie zawsze fałszywe, same zera w wyniku, co wedle Irbisola jest dowodem zachodzącej tu ziemskiej tautologii?
Y=p*q <=>~Y=~p+~q
?!
Jeśli tak jest w istocie, to poproszę o znalezienie w dowolnym ziemskim podręczniku logiki matematycznej (może być w Wikipedii) potwierdzenia tego faktu, czyli znalezienie zdania stwierdzającego iż ziemską tautologią może być zdanie zawsze prawdziwe ALBO zdanie zawsze fałszywe!
Czas START!
Podpowiedź:
Tu masz dowód iż prawa De Morgana (tautologie) dowodzi się w twojej „logice matematycznej” tak jak to wyżej zrobiłem przy pomocy zero-jedynkowej definicji operatora równoważności p<=>q:
[link widoczny dla zalogowanych]
matfiz24.pl napisał: |
Prawa De Morgana są przykładem praw logicznych – zawsze prawdziwych zdań w logice.
Prawo logiczne inaczej tautologia nazywamy zdanie logiczne, które bez względu na wartości logiczne zdań, z których jest zbudowane zawsze jest prawdziwe. Takie zdanie jest tak „fajnie” zbudowane przy użyciu spójników logicznych, że zawsze będzie prawdziwe.
Jak już wspominałem w tym rozdziale tautologia to zdanie logiczne zawsze prawdziwe niezależnie od doboru wartości logicznych zdań budujących całą tautologię. |
Tu masz to samo na fimiku, jeśli sprawia ci trudność zrozumienie co to jest tautologia w twojej gówno-logice:
https://www.youtube.com/watch?v=wU-OoMiFAmQ
Pozostaje ci zatem drobiazg Irbisolu:
Wzorując się na tym co pisze Wikipedia w cytacie wyżej (i na filmiku), udowodnij tę oto twoim zdaniem tautologię:
Y=p*q <=> ~Y=~p+~q
Czas START!
Podsumowanie:
Cały niniejszy post jest dowodem, iż ziemianie nic a nic nie kumają w temacie poprawnej logiki matematycznej.
Wszystkiemu oczywiście winne jest potwornie śmierdzące gówno zwane Klasycznym Rachunkiem Zdań:
Jeśli 2+2=5 to jestem papieżem
etc
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Nie 19:52, 30 Gru 2018, w całości zmieniany 12 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Irbisol
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15447
Przeczytał: 28 tematów
|
Wysłany: Nie 21:42, 30 Gru 2018 Temat postu: |
|
|
rafal3006 napisał: | Czy Irbisol obroni swoją gówno-logikę? |
To jest temat o TWOJEJ logice.
Której do tej pory nie wybroniłeś, bo nie masz pojęcia, jaką WARTOŚĆ zwróci bramka AND po podaniu na jej wejście dwóch twardych jedynek.
A twoje zadanie, gdzie przedstawiasz same zera w czymś, co w sumie też jest tautologią, tyle że zaprzeczoną, najlepiej dowodzi, jakim analfabetą logicznym jesteś.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35498
Przeczytał: 17 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 22:43, 30 Gru 2018 Temat postu: |
|
|
Czy Irbisol obroni swoją gówno-logikę?
… oto jest pytanie.
Część II
Irbisol napisał: | rafal3006 napisał: | Czy Irbisol obroni swoją gówno-logikę? |
To jest temat o TWOJEJ logice.
Której do tej pory nie wybroniłeś, bo nie masz pojęcia, jaką WARTOŚĆ zwróci bramka AND po podaniu na jej wejście dwóch twardych jedynek.
A twoje zadanie, gdzie przedstawiasz same zera w czymś, co w sumie też jest tautologią, tyle że zaprzeczoną, najlepiej dowodzi, jakim analfabetą logicznym jesteś. |
Innymi słowy rozróżniasz tautologię prostą typu prawo De Morgana:
Y=p*q <=> Y=~(~p+~q)
Od tautologii zaprzeczonej typu:
Y=p*q <=> ~Y=~p+~q
?!
??!!
Zero-jedynkowy algorytm dowodu ziemskiej „tautologii prostej” jak to nazwałeś jest powszechnie znany.
Dowód:
[link widoczny dla zalogowanych]
matfiz24.pl napisał: |
Prawa De Morgana są przykładem praw logicznych – zawsze prawdziwych zdań w logice.
Prawo logiczne inaczej tautologia nazywamy zdanie logiczne, które bez względu na wartości logiczne zdań, z których jest zbudowane zawsze jest prawdziwe. Takie zdanie jest tak „fajnie” zbudowane przy użyciu spójników logicznych, że zawsze będzie prawdziwe.
Jak już wspominałem w tym rozdziale tautologia to zdanie logiczne zawsze prawdziwe niezależnie od doboru wartości logicznych zdań budujących całą tautologię. |
Tu masz to samo na fimiku, jeśli sprawia ci trudność zrozumienie co to jest „tautologia prosta” w twojej gówno-logice:
https://www.youtube.com/watch?v=wU-OoMiFAmQ
Kwadratura koła dla Irbisola:
Jak dowodzi się zero-jedynkowo w ziemskiej logice matematycznej twojej „tautologii zaprzeczonej”?
Y=p*q <=> ~Y=~p+~q
Poproszę o zaprezentowanie takiego dowodu!
Twierdzę z całą mocą, że w całej literaturze światowej nie znajdziesz takiego dowodu.
W ogóle nie istnieją we współczesnej logice ziemian pojęcia „tautologia prosta” i „tautologia zaprzeczona”.
Dowód:
Klikam na googlach:
„tautologia prosta”
Wyników: 0
Klikam na googlach:
„tautologia zaprzeczona”
Wyników: 0
Zatem tylko w twoich rojeniach Irbisolu istnieje pojęcie „tautologii prostej” i „tautologii zaprzeczonej”
cnd
Sam widzisz, że jak zwykle wszystko jest odwrotnie niż myślisz, także w temacie debila i analfabety logicznego.
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Nie 23:00, 30 Gru 2018, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fiklit
Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 4197
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 9:53, 31 Gru 2018 Temat postu: |
|
|
Ale o co chodzi z tą bramką? Co zwróci?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fiklit
Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 4197
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 10:10, 31 Gru 2018 Temat postu: |
|
|
Rafał jesteś mega zjebany. Jeśli X jest tautologią to ~X jest zaprzeczoną tautologią. Takie kurwa trudne? To nie jest żadna oficjalna definicja, to po prostu umiejętność rozumienia języka. Ty masz to ograniczone. Dla ciebie chyba strasznie trudne, bo od razu stworzyłeś POJĘCIA, szukłes w necie. Wymyśliłeś, "tautlogię prostą", i wmawiasz że Irbisol to napisał.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Irbisol
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15447
Przeczytał: 28 tematów
|
Wysłany: Pon 11:53, 31 Gru 2018 Temat postu: |
|
|
Jeżeli mamy tautologię
A <==> B, która zwraca same 1 dla wszystkich wartośći zdań składowych w A oraz B,
to logiczne jest, że
A <==> ~B MUSI zwrócić same 0 dla wszystkich wartośći zdań składowych w A oraz B.
I nie jest to żadne odkrycie - trzeba być imbecylem, żeby w ogóle o to pytać albo żeby widzieć tu jakieś sprzeczności.
A teraz uprzejmie odpierdol się od mojej logiki i odpowiedz, jaką wartość zwróci bramka AND gdy dostanie na wejście dwie twarde jedynki.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fiklit
Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 4197
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 13:07, 31 Gru 2018 Temat postu: |
|
|
On nie jest zdolny do udzielenia Ci tej odpowiedzi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35498
Przeczytał: 17 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 17:36, 31 Gru 2018 Temat postu: |
|
|
Czy Irbisol obroni swoją gówno-logikę?
… oto jest pytanie.
Część III
Irbisol napisał: | Jeżeli mamy tautologię
A <==> B, która zwraca same 1 dla wszystkich wartośći zdań składowych w A oraz B,
to logiczne jest, że
A <==> ~B MUSI zwrócić same 0 dla wszystkich wartośći zdań składowych w A oraz B.
I nie jest to żadne odkrycie - trzeba być imbecylem, żeby w ogóle o to pytać albo żeby widzieć tu jakieś sprzeczności.
A teraz uprzejmie odpierdol się od mojej logiki i odpowiedz, jaką wartość zwróci bramka AND gdy dostanie na wejście dwie twarde jedynki. |
Jak zwykle wszystko jest odwrotnie niż myślisz Irbisolu, także w temacie imbecyla.
Dowód masz niżej.
Irbisolu, udajmy się do ekspertów logiki matematycznej, do przedszkola.
Pani:
1.
Jutro pójdziemy do kina i do teatru
Y=K*T
Czytamy:
Pani dotrzyma słowa (Y) wtedy i tylko wtedy gdy jutro pójdziemy do kina (K) i pójdziemy do teatru (T)
Y=K*T
Zastosujmy prawo De Morgana dla zdania 1.
Y = K*T = ~(~K+~T)
Innymi słowy mamy dwa zdania matematycznie tożsame:
1: Y=K*T
1’: Y=~(~K+~T)
Stąd mamy zdanie tożsame do zdania 1:
1’:
Pani dotrzyma słowa (Y) wtedy i tylko wtedy gdy nie zdarzy się ~(…) że jutro nie pójdziemy do kina (~K) lub nie pójdziemy do teatru (~T).
Y=~(~K+~T)
I.
Równoważność będąca tożsamością zbiorów (pojęć):
Każda tożsamość matematyczna (pojęć lub zbiorów), to na mocy definicji równoważność:
Y=Y = Y<=>Y = (Y=>Y)*(~Y=>~Y)=1*1 =1
Dowód dla naszego przykładu:
Definicja warunku wystarczającego =>:
Y=>Y = ~Y+Y
stąd mamy:
(Y=>Y)*(~Y=>~Y) = (~Y+Y)*(Y+~Y)=1*1=1
cnd
Wniosek:
Pojęcia Y i Y są tożsame:
Y=Y =Y<=>Y
Nasz przykład:
Pani dotrzyma słowa (Y) wtedy i tylko wtedy gdy dotrzyma słowa (Y)
Y<=>Y
Prawo rachunku zero-jedynkowego:
Y<=>Y = ~Y=~Y
Pani skłamie (~Y) wtedy i tylko wtedy gdy pani skłamie (~Y)
~Y<=>~Y
Oczywistym jest że:
Y # ~Y
gdzie:
# - różne w znaczeniu:
Jeśli dowolna strona znaku # jest prawdą, to druga fałszem.
… a kiedy pani skłamie?
Negujemy dwustronnie równanie 1:
~Y=~K+~T
Stąd mamy odpowiedź:
2.
Pani skłamie (~Y) wtedy i tylko wtedy gdy jutro nie pójdziemy do kina (~K) lub nie pójdziemy do teatru (~T)
~Y=~K+~T
Doskonale widać, że zdania 1 i 2 nie są tożsame, bowiem dotrzymanie słowa (Y) to fundamentalnie co innego niż skłamanie (~Y).
Nie można zatem zdania 1 zastąpić zdaniem 2 i odwrotnie!
II.
Między równaniami 1 i 2 zachodzi tożsamość wiedzy:
Wiem kiedy dotrzymam słowa (Y) wtedy i tylko wtedy gdy wiem kiedy skłamię (~Y)
Y<=>~Y = A: (Y=>~Y)* B: (~Y=>Y) =1*1 =1
Warunki wystarczające A i B czytamy:
A.
Jeśli znam równanie logiczne Y=K*T to na 100% => znam równanie logiczne ~Y=~K+~T
Y=K*T => ~Y=~K+~T =1
B.
Jeśli znam równanie logiczne ~Y=~K+~T to na 100% znam równanie logiczne Y=K*T
~Y=~K+~T => Y=K*T =1
Interpretacja zapisu:
Y=K*T<=>~Y=~K+~T
Może być tu tylko jedna:
Pojęcia Y i ~Y są rozłączne i uzupełniają się wzajemnie do dziedziny:
Y+~Y =1
Y*~Y =0
Nasz przykład:
Jutro dotrzymam słowa (Y) lub skłamię (~Y) =1
Y+~Y=1
Jutro dotrzymam słowa (Y) i skłamię (~Y) =0
Y*~Y =0
Doskonale tu widać, że równoważność będąca tożsamością pojęć (zbiorów) Y=Y:
I. Y=K*T <=> Y = ~(~K+~T)
to fundamentalnie co innego niż równoważność będąca tożsamością wiedzy Y<=>~Y:
II. Y=K*T <=> ~Y=~K+~T
Oczywistym jest że równoważność typu I gdzie chodzi o tożsamość pojęć (zbiorów) Y=Y, to fundamentalnie co innego niż równoważność typu II gdzie tożsamość pojęć (zbiorów) jest WYKLUCZONA Y#~Y!
Nie wolno zatem twierdzić że z I wynika II albo odwrotnie bo to są dwa różne na mocy definicji ## operatory logiczne!
Dowód formalny tego wytłuszczonego jest banalny.
Mogę zademonstrować ten dowód, jeśli Irbisol nie czai jak to zrobić.
Czaisz Irbisolu, czy nie czaisz?
P.S.
Zaprezentowane wyżej prawo tożsamości wiedzy:
Y=K*T<=>~Y=~K+~T
to szczególny przypadek prawa rozpoznawalności pojęcia p.
Prawo rozpoznawalności pojęcia p:
Pojęcie p jest rozpoznawalne wtedy i tylko wtedy gdy rozpoznawalne jest jego zaprzeczenie ~p
p<=>~p = (p=>~p)*(~p=>p) =1*1 =1
Dowód abstrakcyjny:
Wyobraźmy sobie że żyjemy we Wszechświecie o idealnej temperaturze:
t=constans
W takim Wszechświecie pojęcie ciepło (C) i nie ciepło (~C) nie istnieją (są nierozpoznawalne) bo nie możemy zmierzyć choćby najmniejszej różnicy temperatur.
cnd
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pon 18:22, 31 Gru 2018, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fiklit
Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 4197
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 21:23, 31 Gru 2018 Temat postu: |
|
|
Mówiłem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Irbisol
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15447
Przeczytał: 28 tematów
|
Wysłany: Wto 14:39, 01 Sty 2019 Temat postu: |
|
|
Faktycznie, on jest totalnie nieresponsywny. Cały czas pierdoli nie na temat. Nawet uzasadniając coś nie w temacie też uzasadnia w jeszcze innym temacie.
Proponuję w ramach postanowień noworocznych po prostu go olać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35498
Przeczytał: 17 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 17:39, 01 Sty 2019 Temat postu: |
|
|
Dzień 1 stycznia 2019 przechodzi do historii matematyki!
Dlaczego, co się stało w tym dniu?
Napisany został ostatni rozdział algebry Kubusia - niniejszy post!
Wniosek z końca niniejszego postu:
Doskonale widać, że w tym przypadku znaczek różne na mocy definicji ## nie ma racji bytu bo:
T11=T12: (p<=>q)=p*q+~p*~q [=] T33-T34: ~(p$q)=p*q+~p*~q
To jest twardy dowód wewnętrznej sprzeczności aktualnej logiki matematycznej ziemian, która nie widzi w rachunku zero-jedynkowym funkcji logicznych w logice dodatniej (bo Y) i ujemnej (bo ~Y).
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/algebra-kubusia-2018-cdn,10787-1300.html#426105
fiklit napisał: | Rafał jesteś mega zjebany. Jeśli X jest tautologią to ~X jest zaprzeczoną tautologią. Takie kurwa trudne? To nie jest żadna oficjalna definicja, to po prostu umiejętność rozumienia języka. Ty masz to ograniczone. Dla ciebie chyba strasznie trudne, bo od razu stworzyłeś POJĘCIA, szukłes w necie. Wymyśliłeś, "tautlogię prostą", i wmawiasz że Irbisol to napisał. |
Y = p<=>q = ~p<=>~q = p*q+~p*~q
~Y=~(p<=>q) = p<=>~q = p*~q+~p*q
ale:
Y # ~Y
Problem w tym Fiklicie, że twoja umiejętność rozumienia języka oparta jest na „widzi mi się” człowieka tzn. nie masz ani jednego, poprawnego matematycznie równania logicznego opisującego język potoczny człowieka tzn. język 5-cio latków, pań przedszkolanek … że o gospodyniach domowych nie wspomnę.
Zupełnie nie rozumiem jak możesz twierdzić że twoje rozumienie języka potocznego jest matematycznie poprawne tolerując takie kwiatki:
Jeśli 2+2=5 to jestem papieżem
Jeśli 2+2=4 to Płock leży nad Wisłą
Jeśli 2+2=5 to 2+2=4
etc
Nie pokażesz mi ani jednego zdrowego na umyśle człowieka (tzn. nie zarażonego gównem zwanym KRZ) który na dźwięk powyższych zdań prawdziwych w ziemskiej „logice matematycznej” nie zacznie się pukać z politowaniem w czółko.
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/algebra-kubusia-2018-cdn,10787-1300.html#426117
Irbisol napisał: | Jeżeli mamy tautologię
A <==> B, która zwraca same 1 dla wszystkich wartośći zdań składowych w A oraz B,
to logiczne jest, że
A <==> ~B MUSI zwrócić same 0 dla wszystkich wartośći zdań składowych w A oraz B.
I nie jest to żadne odkrycie - trzeba być imbecylem, żeby w ogóle o to pytać albo żeby widzieć tu jakieś sprzeczności. |
Jak zwykle Irbisolu wszystko jest odwrotnie niż myślisz, także w temacie imbecyla.
Y = p<=>q = ~p<=>~q = p*q+~p*~q
~Y=~(p<=>q) = p<=>~q = p*~q+~p*q
ale:
Y # ~Y
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/algebra-kubusia-2018-cdn,10787-1300.html#426125
fiklit napisał: | On nie jest zdolny do udzielenia Ci tej odpowiedzi. |
Nie jest to prawdą Fiklicie.
Ja doskonale rozumiem co chce ode mnie usłyszeć Irbisol, bo doskonale znam gówno zwane Klasycznym Rachunkiem Zdań.
Problem w tym, że prawie wszystkie definicje w temacie logika matematyczna z algebry Kubusia są sprzeczne z definicjami obowiązującym w aktualnej logice matematycznej ziemian.
Wynika z tego, iż nie jestem w stanie udzielić odpowiedzi Irbisolowi zgodnie z jego „widzi mi się”, bowiem wtedy uderzyłbym w definicje z algebry Kubusia.
Dlaczego napisałem prawie wszystkie?
Bo mamy światełko w tunelu!
Mamy prawie wspólny rachunek zero-jedynkowy zaprezentowany choćby w niniejszym poście. Prawie wspólny, bo rachunek zero-jedynkowy ziemian widzi wyłącznie funkcje logiczne w logice dodatniej (bo Y) i nie widzi funkcji logicznych w logice ujemnej (bo ~Y). Jeśli tą kluczową „drobnostkę” ziemianie skorygują to będziemy mieć w 100% wspólny rachunek zero-jedynkowy.
Dlaczego ten kluczowy „drobiazg” jest tak ważny?
Zauważ, że bez funkcji logicznych w logice dodatniej (bo Y) i ujemnej (bo ~Y) logika matematyczna jest wewnętrznie sprzeczna, czego dowód na końcu niniejszego postu!
Zauważ, że niniejszy post to krystalicznie czysta matematyka bez żadnego odnośnika do języka mówionego człowieka, bez żadnego odnośnika nawet do nowej teorii zbiorów na bazie której zbudowana jest algebra Kubusia. Nowa teoria zbiorów będzie nam potrzebna przy omawianiu znaczków warunku wystarczającego =>, warunku koniecznego ~> i elementu wspólnego zbiorów ~~>.
W niniejszym poście nie ma tych znaczków, jest goła algebra Boole’a, czyli zaledwie pięć znaczków [0, 1, (~), (*), (+)]
Sorry,
Są co prawda znaczki „wtw”(<=>) i „albo”($) ale widziane z perspektywy spójników „i”(*) i „lub”(+).
Jak działa poprawna logika matematyczna, algebra Kubusia?
I.
Świat martwy (w tym matematyka) wyznaczają zero-jedynkowe definicje wszystkich spójników logicznych używanych w języku potocznym człowieka:
„i”(*) - spójnik „i”
„lub”(+) - spójnik „lub”
„albo”($) - spójnik „albo”
„wtedy i tylko wtedy”(<=>) - spójnik „wtedy i tylko wtedy”
=> - warunek wystarczający
~> - warunek konieczny
~~> - element wspólny zbiorów (zdarzenie możliwe)
KONIEC!
To są absolutnie wszystkie spójniki matematyczne używane w języku potocznym człowieka.
II.
Wiele sytuacji ze świata martwego (w tym w matematyce) opisywanych przez wyżej wymienione spójniki będzie niemożliwych do zaistnienia (wartość logiczna 0).
Dokładnie te sytuacje w przełożeniu na język komunikacyjny istot żywych (nie tylko ludzie) będą oznaczały po prostu kłamstwo, które w świecie żywym może zaistnieć, bo istoty żywe mając „wolną wolę” mogą gwałcić wszelkie prawa logiki matematycznej.
Niniejszy post jest matematycznym wstępem, dzięki któremu bez problemu udowodnię, że to co napisałem wyżej jest matematyczną prawdą!
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/algebra-kubusia-2018-cdn,10787-1300.html#426283
Irbisol napisał: | Faktycznie, on jest totalnie nieresponsywny. Cały czas pierdoli nie na temat. Nawet uzasadniając coś nie w temacie też uzasadnia w jeszcze innym temacie.
Proponuję w ramach postanowień noworocznych po prostu go olać. |
Za późno Irbisolu, bo właśnie obudziłeś się „z ręką w nocniku” tzn. nie jest możliwe abyś nie zrozumiał praw logiki matematycznej zapisanych w niniejszy poście, a to oznacza definitywny koniec twojej gówno-logiki matematycznej.
Stało się to co musiało się stać:
Przez 6 lat, dyskutując z Fiklitem poznawałem zakamarki aktualnej logiki ziemian - dzięki tej dyskusji algebra Kubusia zbroiła się tzn. była uszczelniana.
Ostanie miesiące w dyskusji z tobą to starcie na serio dwóch fundamentalnie innych światów:
Algebra Kubusia vs aktualna „logika matematyczna” ziemian
Dzięki za dyskusję.
Spis treści
1.0 Zero-jedynkowe definicje spójników „wtw”(<=>) i „albo”($) 2
2.0 Matematyczne związki spójników „wtw”(<=>) i „albo”($) 3
1.0 Zero-jedynkowe definicje spójników „wtw”(<=>) i „albo”($)
Zero-jedynkowe definicje spójników logicznych z języka potocznego człowieka „wtedy i tylko wtedy”(<=>) oraz „albo”($)
Kod: |
Zero-jedynkowa definicja spójnika „wtedy i tylko wtedy”(<=>)
p q ~p ~q Y=p<=>q
A: 1 1 0 0 1
B: 1 0 0 1 0
C: 0 1 1 0 0
D: 0 0 1 1 1
1 2 3 4 5
Zero-jedynkowa definicja spójnika „wtedy i tylko wtedy” p<=>q
to tabela ABCD125.
Kolumny 3 i 4 wymusza prawo rozpoznawalności pojęcia p.
Y=(p<=>q)=p*q+~p*~q
Co w logice alternatywno-koniunkcyjnej oznacza:
Y=(p<=>q)=1 <=> p=1 i q=1 lub ~p=1 i ~q=1
Inaczej:
Y=(p<=>q)=0
Doskonale to widać w tabeli zero-jedynkowej ABCD12345.
|
Prawo rozpoznawalności pojęcia p:
Pojęcie p jest rozpoznawalne wtedy i tylko wtedy gdy rozpoznawalne jest jego zaprzeczenie ~p
p<=>~p = (p=>~p)*(~p=>p) =1*1 =1
Dowód abstrakcyjny:
Wyobraźmy sobie że żyjemy we Wszechświecie o idealnej temperaturze:
t=constans
W takim Wszechświecie pojęcie ciepło (C) i nie ciepło (~C) nie istnieją (są nierozpoznawalne) bo nie możemy zmierzyć choćby najmniejszej różnicy temperatur.
cnd
Kod: |
Zero-jedynkowa definicja spójnika „albo”($)
p q ~p ~q Y=p$q
A: 1 1 0 0 0
B: 1 0 0 1 1
C: 0 1 1 0 1
D: 0 0 1 1 0
1 2 3 4 5
Zero-jedynkowa definicja spójnika „albo”($)
to tabela ABCD125.
Kolumny 3 i 4 wymusza prawo rozpoznawalności pojęcia p.
Y=(p$q)=p*~q+~p*q
Co w logice alternatywno-koniunkcyjnej oznacza:
Y=(p$q)=1 <=> p=1 i ~q=1 lub ~p=1 i q=1
Inaczej:
Y=(p$q)=0
Doskonale to widać w tabeli zero-jedynkowej ABCD12345.
|
2.0 Matematyczne związki spójników „wtw”(<=>) i „albo”($)
I.
Definicje spójnika „wtedy i tylko wtedy” p<=>q i w logice [p,q]
oraz tożsamego spójnika „albo”($) p$~q w logice [p,~q]
Kod: |
T1
<=> - wtedy i tylko wtedy
Definicja spójnika „wtedy i tylko wtedy” p<=>q w logice [p,q]
Definicja spójnika „wtw”(<=>) (p<=>q) w spójnikach „i”(*) i „lub”(+)
Y=(p<=>q)=p*q+~p*~q
~Y=~(p<=>q)=p*~q+~p*q
T11 T12 T13 T14
Y=(p<=>q)= Y=(~p<=>~q)= ~Y=~(p<=>q)= ~Y=~(~p<=>~q)
p q ~p ~q p*q+~p*~q p*q+~p*~q p*~q+~p*q p*~q+~p*q
A: 1 1 0 0 1 1 0 0
B: 1 0 0 1 0 0 1 1
C: 0 1 1 0 0 0 1 1
D: 0 0 1 1 1 1 0 0
1 2 3 4 5 6 7 8
|
Matematycznie zachodzi:
T11: Y=(p<=>q) [=] T12: Y=~p<=>~q=p*q+~p*~q # T13: ~Y=~(p<=>q) [=] T14: ~Y=~(~p<=>~q)=p*~q+~p*q
Definicja znaczka różne #
Dwie funkcje logiczne są różne w znaczeniu znaczka # wtedy i tylko wtedy gdy jedna z nich jest zaprzeczeniem drugiej
Innymi słowy:
Prawdziwość funkcji logicznej po dowolnej stronie znaczka # wymusza fałszywość funkcji logicznej po stronie przeciwnej (odwrotnie nie zachodzi).
Zadanko na poziomie I klasy LO w 100-milowym lesie.
Dana jest funkcja logiczna:
T11=T12: Y = (p<=>q) = p*q+~p*~q
Oblicz (bez użycia tabel zero-jedynkowych) funkcję logiczną w logice ujemnej (bo ~Y).
Krok 1
Uzupełniamy brakujące nawiasy:
T11=T12: Y = (p*q)+(~p*~q)
Krok 2
Przejście do logiki ujemnej (bo ~Y) poprzez negację sygnałów i wymianę spójników na przeciwne
T13=T14: ~Y=(~p+~q)*(p+q) - funkcja koniunkcyjno-alternatywna
W przełożeniu na język potoczny funkcji koniunkcyjno-alternatywnej żaden człowiek nie rozumie.
Musimy zatem wymnożyć powyższy wielomian logiczny przechodząc do tożsamej funkcji alternatywno-koniunkcyjnej, którą w języku potocznym każdy 5-cio latek doskonale rozumie.
T13=T14: ~Y=~p*p+~p*q+q*~p+q*~q
T13=T14: ~Y=p*~q+~p*q
cnd
Kod: |
T2
$ - albo
Definicja spójnika „albo”($) (p$~q) w logice [p,~q]
Definicja spójnika „albo”($) (p$~q) w spójnikach „i”(*) i „lub”(+)
Y=(p$~q)=p*q+~p*~q
~Y=~(p$~q)=p*~q+~p*q
T21 T22 T23 T24
Y=(p$~q)= Y=(~p$q)= ~Y=~(p$~q)= ~Y=~(~p$q)
p q ~p ~q p*q+~p*~q p*q+~p*~q p*~q+~p*q p*~q+~p*q
A: 1 1 0 0 1 1 0 0
B: 1 0 0 1 0 0 1 1
C: 0 1 1 0 0 0 1 1
D: 0 0 1 1 1 1 0 0
1 2 3 4 5 6 7 8
|
Matematycznie zachodzi:
T21: Y=(p$~q)=p*q+~p*~q [=] T22: Y=(~p$q) =p*q+~p*~q
#
T23: ~Y=~(p$~q)=p*~q+~p*q [=] T24: ~Y=~(~p$q) =p*~q+~p*q
Zauważmy, że równania logiczne w spójnikach „i”(*) i „lub”(+) opisujące tabele T1 i T2 są identyczne co jest dowodem zachodzącej tu tożsamości matematycznej:
T11=T12: Y=(p<=>q)=p*q+~p*~q [=] T21=T22: Y=(p$~q)=p*q+~p*~q
#
T13=T14: ~Y=~(p<=>q)=p*~q+~p*q [=] T23=T24: ~Y=~(p$~q)=p*~q+~p*q
Definicja znaczka różne #
Dwie funkcje logiczne są różne w znaczeniu znaczka # wtedy i tylko wtedy gdy jedna z nich jest zaprzeczeniem drugiej
Innymi słowy:
Prawdziwość funkcji logicznej po dowolnej stronie znaczka # wymusza fałszywość funkcji logicznej po stronie przeciwnej (odwrotnie nie zachodzi).
Tabele T1 i T2 to po prostu zero-jedynkowa definicja spójnika „wtedy i tylko wtedy”(<=>):
Kod: |
T1=T2
Zero-jedynkowa definicja spójnika „wtedy i tylko wtedy”(<=>)
p q ~p ~q Y=p<=>q
A: 1 1 0 0 1
B: 1 0 0 1 0
C: 0 1 1 0 0
D: 0 0 1 1 1
1 2 3 4 5
Zero-jedynkowa definicja spójnika „wtedy i tylko wtedy” p<=>q
to tabela ABCD125.
Kolumny 3 i 4 wymusza prawo rozpoznawalności pojęcia p.
Y=(p<=>q)=p*q+~p*~q
Co w logice alternatywno-koniunkcyjnej oznacza:
Y=(p<=>q)=1 <=> p=1 i q=1 lub ~p=1 i ~q=1
Inaczej:
Y=(p<=>q)=0
Doskonale to widać w tabeli zero-jedynkowej ABCD12345.
|
II.
Definicje spójnika „albo”($) p$q w logice [p,q]
oraz tożsamego spójnika „wtedy i tylko wtedy” p<=>~q i w logice [p,~q]
Kod: |
T3
$ - albo
Definicja spójnika „albo”($) (p$q) w logice [p,q]
Definicja spójnika albo($) (p$q) w spójnikach „i”(*) i „lub”(+)
Y=(p$q)=p*~q+~p*q
~Y=~(p$q)=p*q+~p*~q
T31 T32 T33 T34
Y=(p$q)= Y=(~p$~q)= ~Y=~(p$q)= ~Y=~(~p$~q)
p q ~p ~q p*~q+~p*q ~p*q+p*~q p*q+~p*~q p*q+~p*~q
A: 1 1 0 0 0 0 1 1
B: 1 0 0 1 1 1 0 0
C: 0 1 1 0 1 1 0 0
D: 0 0 1 1 0 0 1 1
1 2 3 4 5 6 7 8
|
Matematycznie zachodzi:
T31: Y=(p$q)=p*~q+~p*q [=] T32: Y=(~p$~q)=p*~q+~p*q
#
T33: ~Y=~(p$q)=p*q+~p*~q [=] T34: ~Y=~(~p$~q)=p*q+~p*~q
Definicja znaczka różne #
Dwie funkcje logiczne są różne w znaczeniu znaczka # wtedy i tylko wtedy gdy jedna z nich jest zaprzeczeniem drugiej
Innymi słowy:
Prawdziwość funkcji logicznej po dowolnej stronie znaczka # wymusza fałszywość funkcji logicznej po stronie przeciwnej (odwrotnie nie zachodzi).
Zadanko na poziomie I klasy LO w 100-milowym lesie.
Dana jest funkcja logiczna:
T31=T32: Y = (p$q) = p*~q+~p*q
Oblicz (bez użycia tabel zero-jedynkowych) funkcję logiczną w logice ujemnej (bo ~Y).
Krok 1
Uzupełniamy brakujące nawiasy:
T31=T32: Y = (p*~q)+(~p*q)
Krok 2
Przejście do logiki ujemnej (bo ~Y) poprzez negację sygnałów i wymianę spójników na przeciwne
T33=T34: ~Y=(~p+q)*(p+~q) - funkcja koniunkcyjno-alternatywna
W przełożeniu na język potoczny funkcji koniunkcyjno-alternatywnej żaden człowiek nie rozumie.
Musimy zatem wymnożyć powyższy wielomian logiczny przechodząc do tożsamej funkcji alternatywno-koniunkcyjnej, którą w języku potocznym każdy 5-cio latek doskonale rozumie.
T33=T34: ~Y=p*~p+p*q+~q*~p+~q*q
T33=T34: ~Y=p*q+~p*~q
cnd
Kod: |
T4
<=> - wtedy i tylko wtedy
Definicja spójnika „wtedy i tylko wtedy” p<=>~q w logice [p,~q]
Definicja spójnika „wtw”(<=>) p<=>~q w spójnikach „i”(*) i „lub”(+)
Y=(p<=>~q) = p*~q+~p*q
~Y=~(p<=>~q) = p*q+~p*~q
T41 T42 T43 T44
Y=(p<=>~q)= Y=(~p<=>q)= ~Y=~(p<=>~q)= ~Y=~(~p<=>q)
p q ~p ~q p*~q+~p*q ~p*q+p*~q p*q+~p*~q p*q+~p*~q
A: 1 1 0 0 0 0 1 1
B: 1 0 0 1 1 1 0 0
C: 0 1 1 0 1 1 0 0
D: 0 0 1 1 0 0 1 1
1 2 3 4 5 6 7 8
|
Matematycznie zachodzi:
T41: Y=(p<=>~q)=p*~q+~p*q [=] T42: Y=(~p<=>q)=p*~q+~p*q
#
T43: ~Y=~(p<=>~q)=p*q+~p*~q [=] T44: ~Y=~(~p<=>q)=p*q+~p*~q
Zauważmy, że równania logiczne w spójnikach „i”(*) i „lub”(+) opisujące tabele T3 i T4 są identyczne co jest dowodem zachodzącej tu tożsamości matematycznej:
T31=T32: Y=(p$q)=p*~q+~p*q [=] T41=T42: Y=(p<=>~q)=p*~q+~p*q
#
T33=T34: ~Y=~(p$q)=p*q+~p*~q [=] T43=T44: ~Y=~(p<=>~q)=p*q+~p*~q
Definicja znaczka różne #
Dwie funkcje logiczne są różne w znaczeniu znaczka # wtedy i tylko wtedy gdy jedna z nich jest zaprzeczeniem drugiej
Innymi słowy:
Prawdziwość funkcji logicznej po dowolnej stronie znaczka # wymusza fałszywość funkcji logicznej po stronie przeciwnej (odwrotnie nie zachodzi).
Podsumowanie:
Zapiszmy prawa logiki matematycznej mówiące o związkach tabel T1=T2
T11=T12: Y=(p<=>q)=p*q+~p*~q [=] T21=T22: Y=(p$~q)=p*q+~p*~q
#
T13=T14: ~Y=~(p<=>q)=p*~q+~p*q [=] T23=T24: ~Y=~(p$~q)=p*~q+~p*q
##
Zapiszmy prawa logiki matematycznej mówiące o związkach tabel T3=T4
T31=T32: Y=(p$q)=p*~q+~p*q [=] T41=T42: Y=(p<=>~q)=p*~q+~p*q
#
T33=T34: ~Y=~(p$q)=p*q+~p*~q [=] T43=T44: ~Y=~(p<=>~q)=p*q+~p*~q
Doskonale widać, że miedzy tabelą T1=T2 a tabelą T3=T4 spełniona jest definicja znaczka różne na mocy definicji ##.
Definicja znaczka różne na mocy definicji ##:
Dwie funkcje logiczne są różne na mocy definicji ## wtedy i tylko wtedy gdy nie są tożsame i żadna z nich nie jest zaprzeczeniem drugiej.
Dlaczego funkcje logiczne Y i ~Y są kluczowe w logice matematycznej?
Zauważmy, że jeśli usuniemy funkcje logiczne Y i ~Y z powyższego układu równań to dostaniemy gówno-logikę matematyczną tzn. zlikwidujemy znaczek różne na mocy definicji ##.
Dowód:
T11=T12: (p<=>q)=p*q+~p*~q [=] T21=T22: (p$~q)=p*q+~p*~q
#
T13=T14: ~(p<=>q)=p*~q+~p*q [=] T23=T24: ~(p$~q)=p*~q+~p*q
(##)
T31=T32: (p$q)=p*~q+~p*q [=] T41=T42: (p<=>~q)=p*~q+~p*q
#
T33=T34: ~(p$q)=p*q+~p*~q [=] T43=T44: ~(p<=>~q)=p*q+~p*~q
Wniosek:
Doskonale widać, że w tym przypadku znaczek różne na mocy definicji ## nie ma racji bytu bo:
T11=T12: (p<=>q)=p*q+~p*~q [=] T33-T34: ~(p$q)=p*q+~p*~q
To jest twardy dowód wewnętrznej sprzeczności aktualnej logiki matematycznej ziemian, która nie widzi w rachunku zero-jedynkowym funkcji logicznych w logice dodatniej (bo Y) i ujemnej (bo ~Y).
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Wto 23:19, 01 Sty 2019, w całości zmieniany 18 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fiklit
Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 4197
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 7:56, 02 Sty 2019 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
fiklit napisał:
Cytat: | On nie jest zdolny do udzielenia Ci tej odpowiedzi. |
Nie jest to prawdą Fiklicie.
Ja doskonale rozumiem co chce ode mnie usłyszeć Irbisol, bo doskonale znam gówno zwane Klasycznym Rachunkiem Zdań.
Problem w tym, że prawie wszystkie definicje w temacie logika matematyczna z algebry Kubusia są sprzeczne z definicjami obowiązującym w aktualnej logice matematycznej ziemian.
Wynika z tego, iż nie jestem w stanie udzielić odpowiedzi Irbisolowi zgodnie z jego „widzi mi się”, bowiem wtedy uderzyłbym w definicje z algebry Kubusia. |
Ale Irbisol nie chce odpowiedzi zgodnej z jego widzi mi się, tylko odpowiedzi.
Czy wiedza o stanie wejść jest wystarczająca aby stwierdzić co jest na wyjściu bramki?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35498
Przeczytał: 17 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 14:47, 02 Sty 2019 Temat postu: |
|
|
fiklit napisał: | Cytat: |
fiklit napisał:
Cytat: | On nie jest zdolny do udzielenia Ci tej odpowiedzi. |
Nie jest to prawdą Fiklicie.
Ja doskonale rozumiem co chce ode mnie usłyszeć Irbisol, bo doskonale znam gówno zwane Klasycznym Rachunkiem Zdań.
Problem w tym, że prawie wszystkie definicje w temacie logika matematyczna z algebry Kubusia są sprzeczne z definicjami obowiązującym w aktualnej logice matematycznej ziemian.
Wynika z tego, iż nie jestem w stanie udzielić odpowiedzi Irbisolowi zgodnie z jego „widzi mi się”, bowiem wtedy uderzyłbym w definicje z algebry Kubusia. |
Ale Irbisol nie chce odpowiedzi zgodnej z jego widzi mi się, tylko odpowiedzi.
Czy wiedza o stanie wejść jest wystarczająca aby stwierdzić co jest na wyjściu bramki? |
Nie jest wystarczająca, ale to świat martwy wyznacza z jakim operatorem logicznym mamy do czynienia. W języku potocznym posługujemy się operatorami logicznymi rozpracowanymi w świecie martwym, ale to temat na inny post.
Mój post wyżej przestał mi się podobać bowiem język potoczny człowieka to równania rachunku zero-jedynkowego, nigdy tam jakeś debilne tabele zero-jedynkowe.
Zajmę się problemem dwóch fundamentalnie innych równoważności, ale nie w tym poście.
Tu tylko podam definicje tych równoważności:
I rodzaj równoważności (tożsamość zbiorów):
p<=>q = (p=>q)*(~p=>~q)=1*1=1
Jeśli ta równoważność jest prawdziwa to na 100% mamy do czynienia z tożsamością zbiorów:
TP=SK
~TP=~SK
Pokaz mi fiklicie podręcznik matematyki gdzie ten banał jest JASNO zapisany?
II rodzaj równoważności opisuje zbiory rozłączne p i ~p uzupełniające się wzajemnie do dziedziny
p<=>~p = (p=>~p)*(~p=>p)=1*1 =1
Ta równoważność jest zawsze prawdziwa bo musimy znać definicje zarówno p jak i ~p - nie ma trzeciego wyjścia!
Zachodzi tu:
p+~p =1 (dziedzina)
p*~p =[] =0 - zbiór pusty
Oczywistym jest że między równoważnością typu I i typu II różnica jest FUNDAMENTALNA.
Pokaż mi fiklicie podręcznik matematyki gdzie to jest JASNO zapisane?
Wracając do mojego postu wyżej który przestał mi się podobać bo jest po prostu zbyt skomplikowany.
Istota tego postu w równaniach logicznych jest następująca:
T1: 1: Y = p<=>q = 2: Y=~(p$q) = 3: Y=p$~q = 4: Y=p*q+~p*~q
… a kiedy zajdzie ~Y?
Negujemy wszystko stronami:
T2: 1: ~Y = ~(p<=>q) = 2: ~Y=(p<=>~q) = 3: ~Y=(p$q) = 4: ~Y=p*~q + ~p*q
Przełożenie na język potoczny.
Pani w przedszkolu:
1.
Jutro pójdziemy do kina wtedy i tylko wtedy gdy pójdziemy do teatru
Y = (K<=>T)
Kiedy pani dotrzyma słowa?
Możliwe odpowiedzi mamy w równaniu T1.
T11.
Y=p<=>q - tu jest zdanie wypowiedziane
Na mocy równania T1 mamy trzy zdania tożsame:
T12:
Pani dotrzyma słowa (Y) wtedy i tylko wtedy gdy nie zdarzy się ~(…) że jutro pójdziemy do kina albo($) do teatru
Y=~(p$q)
W języku potocznym to jest ciężko zrozumiałe, ale matematycznie prawdziwe.
T13:
Pani dotrzyma słowa (Y) wtedy i tylko wtedy gdy jutro pójdziemy do kina albo($) nie pójdziemy do teatru
Y=p$~q
Tu jest ciut lepiej, matematycznie popranie, ale ciężko zrozumiałe
T14:
Pani dotrzyma słowa (Y) wtedy i tylko wtedy gdy jutro pójdziemy do kina (K) i do teatru (T) lub nie pójdziemy do kina (~K) i nie pójdziemy do teatru (~T)
Y = K*T + ~K*~T
to jest równanie alternatywno-koniunkcyjne które każdy 5-cio latek doskonale rozumie.
… a kiedy pani skłamie?
Odczytujemy z równania T2.
T21:
~Y=~(p<=>q)
Pani skłamie (~Y) wtedy i tylko wtedy gdy nie zdarzy się ~(…) …
Tego nikt nie zrozumie.
T22:
~Y=p<=>~q
Jak wyżej, nikt tego nie zrozumie, mimo że matematycznie jest ok
T23:
~Y=(p$q)
Pani skłamie (~Y) wtedy i tylko wtedy gdy jutro pójdziemy do kina albo ($) do teatru
~Y = ~(p<=>q) = p$q
tu już jest dobrze, zrozumie każdy, kto zna definicję „albo”($)
T24:
~Y=~(p<=>q) = p*~q + ~p*q
Pani skłamie (~Y) wtedy i tylko wtedy gdy jutro pójdziemy do kina (K) i nie pójdziemy do teatru (~T) lub nie pójdziemy do kina (~K) i pójdziemy do teatru (T)
~Y = ~(K<=>T) = K*~T+~K*T
Doskonale widać że funkcja alternatywno-koniunkcyjna jest zawsze zrozumiała, niezależnie od tego jakiego spójnika logicznego użyjemy.
Identyczna zabawę można przeprowadzić ze spójnikiem „albo”($):
T3: 1: Y=p$q = 2: Y=~(p<=>q) = 3: Y=(p<=>~q) = 4: Y=p*~q + ~p*q
… a kiedy zajdzie ~Y?
Negujemy wszystko stronami:
T4: 1: ~Y=~(p$q) = 2: ~Y=p<=>q = 3: ~Y=~(p<=>~q) = 4: p*q+~p*~q
Tu również okaże się, ze de facto wyłącznie odpowiedź równaniem alternatywno-koniunkcyjnym będzie zrozumiała dla każdego 5-cio latka.
Czyli:
~Y=~(p$q) = p*q+~p*~q
Pani skłamie (~Y) wtedy i tylko wtedy gdy jutro pójdziemy do kina (K) i pójdziemy do teatru (T) lub nie pójdziemy do kina (~K) i nie pójdziemy do teatru (~T)
Podsumowując:
W języku potocznym spójniki bardziej złożone (<=>, $, =>, ~>) wyrażone równaniem alternatywno-koniunkcyjnym będą zrozumiałe dla każdego 5-cio latka w odpowiedzi na pytanie „kiedy pani skłamie ~Y lub kiedy pani dotrzyma słowa).
Pytanie do wszystkich:
Gdzie sa te banały w podręcznikach matematyki ziemian?
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Śro 14:54, 02 Sty 2019, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
idiota
Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 3604
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: stolnica
|
Wysłany: Śro 14:56, 02 Sty 2019 Temat postu: |
|
|
"Czy wiedza o stanie wejść jest wystarczająca aby stwierdzić co jest na wyjściu bramki?"
"Nie jest wystarczająca."
Ile to trwało...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fiklit
Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 4197
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 16:20, 02 Sty 2019 Temat postu: |
|
|
To bardzo szokujące. Myślałem, że istotą bramki jest właśnie to, że znając stany wejść wiemy co jest na wyjściu. I że to właśnie jest opisane w tabelkach. Że w bramce AND jeśli mamy dwa stany wysokie na wejściach, to mamy stan wysoki na wyjściu.
Nie jest tak?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
idiota
Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 3604
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: stolnica
|
Wysłany: Śro 20:39, 02 Sty 2019 Temat postu: |
|
|
Ale tak działało to w durnej logice co kretyńskie zdania o psach w operze i inne zawsze prawdziwe sobie analizuje nie wiadomo po co i na co.
I jeszcze jakieś dowody przeprowadza, jak gupia.
Nowa lepsza logika nie wie o co chodzi póki jej rafał nie powie i wtedy wia kiedy pani kłamie a kiedy mówi prawdę.
I to jest prawdziwa logika.
Czego dowiadujemy się po 1310 wpisach.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35498
Przeczytał: 17 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 0:14, 03 Sty 2019 Temat postu: |
|
|
Bezsens ziemskiego pojęcia „tautologia” rozumianego jako prawo logiczne!
fiklit napisał: | To bardzo szokujące. Myślałem, że istotą bramki jest właśnie to, że znając stany wejść wiemy co jest na wyjściu. I że to właśnie jest opisane w tabelkach. Że w bramce AND jeśli mamy dwa stany wysokie na wejściach, to mamy stan wysoki na wyjściu.
Nie jest tak? |
Fiklicie, masz rację jeśli będziesz działał na samych 0 i 1 bez zmiennych binarnych, wtedy będzie zawsze:
1*1 =>1
Nie masz racji jeśli „zatrudnisz” tu zmienne binarne, bo wtedy może być tak:
p=1 i q=1 => ~Y=1
Prawo Prosiaczka:
(~Y=1)=(Y=0)
i masz:
p=1 i q=1 => Y=0 - dokładnie tego Irbisol nie jest w stanie zrozumieć
cnd
Poza tym w istocie świat martwy wyznacza wartości logiczne na wyjściu bramek „i”(*) - żadne tabele zero-jedynkowe nie są tu potrzebne, bo one są skutkiem tego co się dzieje w świecie martwym i matematyce - nigdy przyczyną!
Wyjaśnię to za chwilę, skończmy na razie temat równoważności, której ziemianie ni w ząb nie rozumieją.
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/algebra-kubusia-2018-cdn,10787-1300.html#426117
Irbisol napisał: | Jeżeli mamy tautologię
A <==> B, która zwraca same 1 dla wszystkich wartości zdań składowych w A oraz B,
to logiczne jest, że
A <==> ~B MUSI zwrócić same 0 dla wszystkich wartości zdań składowych w A oraz B.
I nie jest to żadne odkrycie - trzeba być imbecylem, żeby w ogóle o to pytać albo żeby widzieć tu jakieś sprzeczności.
A teraz uprzejmie odpierdol się od mojej logiki i odpowiedz, jaką wartość zwróci bramka AND gdy dostanie na wejście dwie twarde jedynki. |
Wszystko na temat równoważności można opowiedzieć na jednej zmiennej binarnej, będzie dużo prościej.
Są dwa rodzaje równoważności!
I rodzaj równoważności - tożsamość pojęć (zbiorów):
1.
Jutro pójdziemy do kina
Y=K
Każda tożsamość matematyczna to równoważność
Czyli:
Y<=>K
Pani dotrzyma słowa (Y) wtedy i tylko wtedy jutro pójdziemy do kina (K)
Innymi słowy:
Dotrzymanie słowa (Y) jest tożsame z pójściem do kina (K)
Y=K [=] Y<=>K
… a kiedy pani skłamie (~Y)?
Negujemy 1 stronami:
~Y=~K
Każda tożsamość matematyczna to równoważność.
stąd:
~Y<=>~K
Pani skłamie (~Y) wtedy i tylko wtedy gdy jutro nie pójdziemy do kina (~K)
Skłamanie (~Y) jest tożsame z nie pójściem do kina (~K)
~Y=~K [=] ~Y<=>~K
II rodzaj równoważności - tożsamość wiedzy:
Skorzystajmy z przykładu wyżej:
Korzystając z tożsamości pojęć:
Y=K
~Y=~K
Będziemy tu używać tylko jednego pojęcia.
1.
Wiem kiedy jutro pani dotrzyma słowa Y wtedy i tylko wtedy gdy wiem kiedy pani jutro skłamie ~Y
Y<=>~Y = (Y=>~Y)*(~Y=>Y)=1*1 =1
Oczywistym jest że tu o żadnej tożsamości pojęć:
Dotrzymanie słowa (Y) = skłamanie (~Y)
nie może tu być mowy.
Oczywistym jest też że pojęcia Y i ~Y są rozłączne i uzupełniają się wzajemnie do dziedziny:
Y+~Y =1 (dziedzina)
Y*~Y =[] =0
Zobaczmy jak wyglądają te dwa rodzaje równoważności w tabeli zero-jedynkowej.
Kod: |
|Irbisolowa |Irbisolowa |Irbisolowa |Irbisolowa
|tautologia |tautologia |tautologia |tautologia
p ~p Y=p ~Y=~p Y=~(~p) | Y<=>Y | Y<=>~Y |Y$Y | Y$~Y
A: 1 0 1 0 1 | 1 | 0 | 0 | 1
B: 0 1 0 1 0 | 1 | 0 | 0 | 1
|
Tu chodzi o to że jeśli Irbisol uparł się aby w wyniku było zdanie zawsze prawdziwe to …
W równoważności typu I.
p<=>q = p*q+~p*~q
dla:
p=q=Y mamy:
Y<=>Y = Y*Y+~Y*~Y =Y+~Y =1
musi stosować zero-jedynkową definicję spójnika wtedy i tylko wtedy <=>:
Kod: |
p q p<=>q=p*q+~p*~q
A: 1 1 1
B: 1 0 0
C: 0 1 0
D: 0 0 1
|
Natomiast w równoważności typu II.
Y<=>Z = Y*Z + ~Y*~Z
dla Z=~Y mamy:
Y<=>~Y = Y$Y = Y*~Y+~Y*Y =0+0 =0
musi stosować zero jedynkową definicję spójnika „albo”($)
Kod: |
p q p$q=p*~q+~p*q
A: 1 1 0
B: 1 0 1
C: 0 1 1
D: 0 0 0
|
Jeśli Irbisol tego nie widzi (a nie widzi) to nie wolno mu pierdolić że w obu przypadkach równoważności mamy zdanie zawsze prawdziwe przy użyciu identycznego spójnika wtedy i tylko wtedy <=>.
Irbisol który w każdej równoważności stosuje spójnik wtedy i tylko wtedy <=> ewidentnie ma:
Y<=>Y = Y*Y+~Y*~Y=Y+~Y=1 - zdanie zawsze prawdziwe
~(Y<=>Y) = Y<=>~Y = Y$Y = Y*~Y+~Y*Y=0 - zdanie zawsze fałszywe
cnd
Na sam widok Irbisolowej tautologii (brednie) Prosiaczkowi scyzoryk w kieszeni sam się otwiera.
… tyle jest warta Irbisolowa logika „matematyczna”
Oczywistym jest że obie równoważności typu I i II są poprawnymi matematycznie równoważnościami ale nie identycznymi równoważnościami - jedna mówi o tożsamości pojęć Y=Y [=] Y<=>Y natomiast druga o równoważności wiedzy Y<=>~Y.
Definicja równoważności z zbiorach (pojęciach) jest banalna:
Równoważność to dwa i tylko dwa pojęcia (zbiory) rozłączne uzupełniające się do dziedziny np.
Y+~Y=1
Równoważność Pitagorasa:
ZWT - zbiór wszystkich trójkątów (dziedzina)
TP<=>SK [=] TP=SK - zbiory TP i SK są tożsame
~TP<=>~SK [=] ~TP=~SK - zbiory ~TP i ~SK są tożsame
Oczywiście:
TP+~TP=1 - ~TP jest uzupełnieniem do dziedziny dla TP
TP*~TP=0 - zbiory TP i ~TP są rozłączne
Identycznie z SK:
SK+~SK =1
SK*~SK =0
Oczywistym jest że zachodzi tu też równoważność wiedzy:
Wiem kiedy trójkąt jest prostokątny (TP) wtedy i tylko wtedy gdy wiem kiedy trójkąt nie jest prostokątny (~TP)
TP<=>~TP = (TP=>~TP)*(~TP=>TP)
Uwaga:
Nawet tego ziemscy matematycy nie wiedzą!
Jeśli ktoś twierdzi że wiedzą to poproszę o dowód w postaci cytatu z Wikipedii
Innymi słowy:
Ziemska logika matematyczna = dno, dno, dno … bezsens, bezsens, bezsens ..
Ten bezsens:
Jeśli 2+2=5 to jestem papieżem
cnd
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pią 8:37, 04 Sty 2019, w całości zmieniany 8 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fiklit
Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 4197
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 2:35, 03 Sty 2019 Temat postu: |
|
|
Co rozumiesz przez "stan wejścia"?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35498
Przeczytał: 17 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 21:48, 06 Sty 2019 Temat postu: |
|
|
Wieczór Trzech Króli A.D. 2019!
Wieczór Trzech Króli A.D. 2019 przejdzie do historii matematyki, bowiem w tym dniu zapisany został ostatni rozdział algebry Kubusia w postaci niniejszego postu, której autorem jest Kubuś, stwórca naszego Wszechświata, a którą my, Ziemianie, tzn. Rafał3006 i przyjaciele rozszyfrowaliśmy w 100%.
Trwało to prawie 13 lat ale najważniejsze, iż zakończyło się pełnym sukcesem.
Algebra Kubusia to logika matematyczna której ekspertami są wszyscy ludzie na ziemi, od 5-cio latka poczynając na najwybitniejszych ziemskich matematykach kończąc - ci ostatni póki co, nie wiedzą iż również są ekspertami algebry Kubusia, czyli biegle posługują się tą algebrą w kontaktach z ludźmi normalnymi, których mózgi nie zostały zakażone gównem zwanym Klasycznym Rachunkiem Zdań.
Tym gównem:
Jeśli 2+2=5 to jestem papieżem
Jeśli 2+2=5 to 2+2=4
Jeśli 2+2=4 to Płock leży nad Wisłą
etc
Pod algebrę Kubusia podlega cały nasz Wszechświat żywy i martwy z matematyką włącznie.
Kod: |
Definicja spójnika „wtedy i tylko wtedy”(<=>) z języka potocznego człowieka
p q p<=>q
A: 1 1 1
B: 1 0 0
C: 0 1 0
D: 0 0 1
|
Kod: |
Definicja spójnika „albo”($) z języka potocznego człowieka
p q p$q
A: 1 1 0
B: 1 0 1
C: 0 1 1
D: 0 0 0
|
Kod: |
Definicja warunku wystarczającego => z języka potocznego człowieka
w spójnikach „i”(*) i „lub”(+)
p=>q = ~p+q
|Co w równaniach |
|alternatywno-koniunkcyjnych |
|gdzie opisujemy wyłącznie |
|jedynki oznacza |
p q ~p ~q Y=(p=>q) ~Y=~(p=>q) | |
A: 1 1 0 0 1 0 | |
B: 1 0 0 1 0 1 |~Yb=1<=> p=1 i ~q=1 |~Yb=p*~q
C: 0 1 1 0 1 0 | |
D: 0 0 1 1 1 0 | |
1 2 3 4 5 6
Zero-jedynkowa definicja warunku wystarczającego =>
dla potrzeb rachunku zero-jedynkowego to tabela ABCD125.
|
W kolumnie 6 mamy tylko jedną jedynkę w wyniku, stąd:
~Y=~Yb
2.
~Y=p*~q
… a kiedy zajdzie Y?
Negujemy równanie 2 stronami, stąd:
Y = (p=>q)=~p+q
Czyli:
Definicja warunku wystarczającego => w spójnikach „i”(*) i „lub”(+) to:
p=>q = ~p+q
cnd
Kod: |
Matematyczne związki między spójnikiem „wtw”(<=>) i „albo”($)
T1:
1:p<=>q=2:~p<=>~q=3:~(p<=>~q)=4:~(~p<=>q)=5:~(p$q)=6:~(~p$~q)=7:p$~q=8:~p$q=9:p*q+~p*~q
p q ~p ~q p<=>q ~p<=>~q ~(p<=>~q) ~(~p<=>q) ~(p$q) ~(~p$~q) p$~q ~p$q
A: 1 1 0 0 1 1 1 1 1 1 1 1
B: 1 0 0 1 0 0 0 0 0 0 0 0
C: 0 1 1 0 0 0 0 0 0 0 0 0
D: 0 0 1 1 1 1 1 1 1 1 1 1
1 2 3 4 5 6 7 8
#
Matematyczne związki między spójnikiem „albo”($) i „wtw”(<=>)
T2:
1:p$q=2:~p$~q=3:~(p$~q)=4:~(~p$q)=5:~(p<=>q)=6:~(~p<=>~q)=7:p<=>~q=8:~p<=>q=9:p*~q+~p*q
p q ~p ~q p$q ~p$~q ~(p$~q) ~(~p$q) ~(p<=>q) ~(~p<=>~q) p<=>~q ~p<=>q
A: 1 1 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0
B: 1 0 0 1 1 1 1 1 1 1 1 1
C: 0 1 1 0 1 1 1 1 1 1 1 1
D: 0 0 1 1 0 0 0 0 0 0 0 0
1 2 3 4 5 6 7 8
Gdzie:
# - różne w znaczeniu
Jeśli jedna strona znaku # jest prawdą to druga fałszem
(odwrotnie nie zachodzi)
|
Podsumowanie:
Matematyczne związki spójników „wtw”(<=>) i „albo”($):
T1:
1:p<=>q=2:~p<=>~q=3:~(p<=>~q)=4:~(~p<=>q)=5:~(p$q)=6:~(~p$~q)=7:p$~q=8:~p$q=9:p*q+~p*~q
#
T2:
1:p$q =2:~p$~q=3:~(p$~q)=4:~(~p$q)=5:~(p<=>q)=6:~(~p<=>~q)=7:p<=>~q=8:~p<=>q=9:p*~q+~p*q
Gdzie:
# - różne w znaczeniu
Jeśli jedna strona znaku # jest prawdą to druga fałszem (odwrotnie nie zachodzi)
Definicja spójnika „wtedy i tylko wtedy” (p<=>q):
Spójnik „wtedy i tylko wtedy” (<=>) to jednoczesne zachodzenie między tymi samymi punktami warunku wystarczającego => w logice dodatniej (bo q) i warunku wystarczającego => w logice ujemnej (bo ~q)
p<=>q = (p=>q)*(~p=>~q)
T1:
p<=>q=(p=>q)*(~p=>~q)
Dowód:
Definicja warunku wystarczającego =>:
p=>q = ~p+q
stąd:
T11:
T11: p<=>q=(p=>q)*(~p=>~q) = (~p+q)*(p+~q)=~p*p+~p*~q+q*p+q*~p= T19: p*q+~p*~q = T15: ~(p$q)
cnd
T25:
T25: ~(p<=>q)=~((p=>q)*(~p=>~q)) =~(p*q+~p*~q)= T29: p*~q+~p*q = T21: p$q
cnd
Definicja matematyka koziołka-matołka:
Ziemski matematyk, który nie akceptuje praw rachunku zero-jedynkowego wyprowadzonych w tabelach T1 i T2 oraz nie widzi związku tych równań z językiem potocznym człowieka jest matematycznym koziołkiem-matołkiem.
Jak to działa na przykładach?
Przypadek I
Wypowiadamy dowolne zdanie serii T1 (Y=1)
Matematyczne związki spójników „wtw”(<=>) i „albo”($):
T1: Y=
1:p<=>q=2:~p<=>~q=3:~(p<=>~q)=4:~(~p<=>q)=5:~(p$q)=6:~(~p$~q)=7:p$~q=8:~p$q=9:p*q+~p*~q
#
T2: ~Y=
1:p$q =2:~p$~q=3:~(p$~q)=4:~(~p$q)=5:~(p<=>q)=6:~(~p<=>~q)=7:p<=>~q=8:~p<=>q=9:p*~q+~p*q
Gdzie:
# - różne w znaczeniu
Jeśli jedna strona znaku # jest prawdą to druga fałszem (odwrotnie nie zachodzi)
Wypowiedzmy dowolne zdanie z tabeli T1 np. T11
T11:
Jutro pójdziemy do kina wtedy i tylko wtedy gdy pójdziemy do teatru
Y = K<=>T
co matematycznie oznacza:
T11:
Pani dotrzyma słowa (Y=1) gdy:
Jutro pójdziemy do kina (K=1) wtedy i tylko wtedy gdy pójdziemy do teatru (T=1)
Y = K<=>T
To samo w spójnikach „i”(*) i „lub”(+):
T19:
Pani dotrzyma słowa (Y=1) wtedy i tylko wtedy gdy:
Jutro pójdziemy do kina (K=1) i do teatru (T=1) lub nie pójdziemy do kina (~K=1) i nie pójdziemy do teatru (~T=1)
T19: Y=K<=>T = K*T+~K*~T
co w równaniu alternatywno-koniunkcyjnym oznacza:
T19: Y=1 <=> K=1 i T=1 lub ~K=1 i ~T=1
… a kiedy pani skłamie?
Odpowiedź mamy w tabeli T2 bo:
T1: Y = T11: p<=>q
T2: ~Y= T25: ~(p<=>q) = T21: p$q = T29: p*~q+~p*q
Stąd mamy odpowiedź w spójniku „albo”($):
T21:
Pani skłamie (~Y=1) gdy:
Jutro pójdziemy do kina albo do teatru
~Y = K$T
To samo w spójnikach „i”(*) i „lub”(+):
T29:
Pani skłamie (~Y=1) wtedy i tylko wtedy gdy:
Jutro pójdziemy do kina (K=1) i nie pójdziemy do teatru (~T=1) lub nie pójdziemy do kina (~K=1) i pójdziemy do teatru (T=1)
~Y = K$T = K*~T+~K*T =1
co w równaniu alternatywno-koniunkcyjnym oznacza:
~Y=1 <=> K=1 i ~T=1 lub ~K=1 i T=1
Jutro może zajść tylko i wyłącznie zdarzenie T11 albo T21, bowiem pani może dotrzymać słowa (Y=1) albo skłamać (~Y=1) - trzeciej możliwości nie ma.
W dniu dzisiejszym nie wiemy które zdarzenie jutro zajdzie ale ze 100% pewnością możemy odpowiedzieć na pytanie:
1.
Kiedy jutro pani dotrzyma słowa (Y=1)
Y= T11: K<=>T= T19: K*T+~K*~T
Co w równaniu alternatywno-koniunkcyjnym oznacza:
Y=1 <=> K=1 i T=1 lub ~K=1 i ~T=1
oraz
Kiedy jutro pani skłamie (~Y=1)?
Negujemy równanie 1 stronami:
2.
~Y=T25: ~(K<=>T)=~(K*T+~K*~T)= T29: K*~T+~K*T
Co w równaniu alternatywno-koniunkcyjnych oznacza:
~Y=1 <=> K=1 i ~T=1 lub ~K=1 i T=1
Dowód:
Mamy:
1: Y=(K*T)+(~K*~T)
Przejście do logiki ujemnej (bo ~Y) poprzez negację zmiennych i wymianę spójników na przeciwne
2: ~Y = (~K+~T)*(K+T)
W przełożeniu na język potoczny równania koniunkcyjno-alternatywnego żaden człowiek nie rozumie, z najwybitniejszym ziemskim matematykiem na czele.
Z tego i tylko z tego powodu musimy wymnożyć powyższy wielomian logiczny przechodząc do równania alternatywno-koniunkcyjnego.
2: ~Y = (~K+~T)*(K+T) = ~K*K + ~K*T + ~T*K + ~T*T = K*~T+~K*T
cnd
Wartościowanie powyższego układu równań:
1.
Załóżmy że jest pojutrze i zaszło zdarzenie:
x=~K*~T =1 - wczoraj nie byliśmy w kinie (~K) i nie byliśmy w teatrze (~T)
Dla tego zdarzenia mamy:
T19: Y=x*(K*T+~K*~T) = ~K*~T*(K*T+~K*~T) = ~K*~T=1
T19: Y=1 - prawdą jest (=1) że pani dotrzymała słowa (Y)
T29: ~Y=x*(K*~T+~K*T) = ~K*~T*(K*~T+~K*T) = 0+0 =0
T29: ~Y=0 - fałszem jest (=0) że pani skłamała (~Y)
Prawo Prosiaczka:
(Y=1)=(~Y=0)
Prawda (=1) w logice dodatniej (bo Y) jest tożsama z fałszem (=0) w logice ujemnej (bo ~Y)
Innymi słowy:
Prawdziwość dowolnego zdania serii T1 w logice dodatniej (bo Y) np.
T19: Y=K*T+~K*~T =1
wymusza fałszywość dowolnego zdania serii T2 w logice ujemnej (bo ~Y)
T29: ~Y=K*~T+~K*T =0
Matematycznie jest tu zatem wszystko w porządku.
2.
Załóżmy że jest pojutrze i zaszło zdarzenie:
x=~K*T=1 - wczoraj nie byliśmy w kinie (~K) ale byliśmy w teatrze (T)
Dla tego zdarzenia mamy:
T19: Y=x*(K*T+~K*~T) = ~K*T*(K*T+~K*~T) =0+0=0
T19: Y=0 - fałszem jest (=0) że pani dotrzymała słowa (Y)
T29: ~Y=x*(K*~T+~K*T) = ~K*T*(K*~T+~K*T) = ~K*T =1
T29: ~Y=1 - prawdą jest (=1) że pani skłamała (~Y)
Prawo Prosiaczka:
(~Y=1)=(Y=0)
Prawda (=1) w logice ujemnej (bo ~Y) jest tożsama z fałszem (=0) w logice dodatniej (bo Y)
Innymi słowy:
Prawdziwość dowolnego zdania serii T2 w logice ujemnej (bo ~Y) np. T29
T29: ~Y=K*~T+~K*T =1
Czytamy:
Prawdą jest (=1) że pani skłamie (~Y) wtedy i tylko wtedy gdy jutro pójdziemy do kina (K=1) i nie pójdziemy do teatru (~T=1) lub nie pójdziemy do kina (~K=1) i pójdziemy do teatru (T=1)
wymusza fałszywość dowolnego zdania serii T1 w logice dodatniej (bo Y) np. T19
T19: ~Y=K*T+~K*~T =0
Czytamy:
Fałszem jest (=0) że pani skłamie (~Y) wtedy i tylko wtedy gdy jutro pójdziemy do kina (K=1) i pójdziemy do teatru (T=1) lub nie pójdziemy do kina (~K=1) i nie pójdziemy do teatru (~T=1)
Matematycznie jest tu zatem wszystko w porządku.
Zdania tożsame mówiące o przypadku w którym pani dotrzyma słowa (Y=1):
Z tabeli T1 wynika, iż możemy wypowiedzieć aż 9 zdań tożsamych do zdania wypowiedzianego T11.
T11:
Jutro pójdziemy do kina wtedy i tylko wtedy gdy pójdziemy do teatru
Y = K<=>T
co matematycznie oznacza:
T11:
Pani dotrzyma słowa (Y=1) gdy:
Jutro pójdziemy do kina (K=1) wtedy i tylko wtedy gdy pójdziemy do teatru (T=1)
Y = K<=>T = K*T + ~K*~T
Matematyczne związki spójników „wtw”(<=>) i „albo”($) w tabeli T1:
T1:
1: p<=>q=2:~p<=>~q=3:~(p<=>~q)=4:~(~p<=>q)=5:~(p$q)=6:~(~p$~q)=7:p$~q=8:~p$q=9:p*q+~p*~q
Stąd zdania tożsame do T11 to:
T12
Pani dotrzyma słowa (Y=1) wtedy i tylko wtedy gdy:
Jutro nie pójdziemy do kina wtedy i tylko wtedy gdy nie pójdziemy do teatru
Y = ~K<=>~T=K*T+~K*~T
T13:
Pani dotrzyma słowa (Y=1) wtedy i tylko wtedy nie zdarzy się ~(…) że:
Jutro pójdziemy do kina (K) wtedy i tylko wtedy gdy nie pójdziemy do teatru (~T)
Y = ~(K<=>~T) = K*T + ~K*~T
T14:
Pani dotrzyma słowa (Y=1) wtedy i tylko wtedy nie zdarzy się ~(…) że:
Jutro nie pójdziemy do kina (~K) wtedy i tylko wtedy gdy pójdziemy do teatru (T)
Y = ~(~K<=>T) = K*T + ~K*~T
T15:
Pani dotrzyma słowa (Y=1) wtedy i tylko wtedy nie zdarzy się ~(…) że:
Jutro pójdziemy do kina (K) albo($) do teatru (T)
Y = ~(K$T) = K*T+~K*~T
T16:
Pani dotrzyma słowa (Y=1) wtedy i tylko wtedy gdy nie zdarzy się ~(…) że:
Jutro nie pójdziemy do kina (~K) albo($) nie pójdziemy do teatru (~T)
Y = ~(~K$~T) = K*T+~K*~T
T17:
Pani dotrzyma słowa (Y=1) wtedy i tylko wtedy nie zdarzy się ~(…) że:
Jutro nie pójdziemy do kina (~K) albo($) do pójdziemy teatru (T)
Y = ~(~K$T) = K*T+~K*~T
T18:
Pani dotrzyma słowa (Y=1) wtedy i tylko wtedy nie zdarzy się ~(…) że:
Jutro pójdziemy do kina (K) albo($) nie pójdziemy do teatru (~T)
Y = ~(K$~T) = K*T+~K*~T
T19:
Pani dotrzyma słowa (Y=1) wtedy i tylko wtedy gdy:
Jutro pójdziemy do kina (K=1) i do teatru (T=1) lub nie pójdziemy do kina (~K=1) i nie pójdziemy do teatru (~T=1)
T19: Y=K<=>T = K*T+~K*~T
co w równaniu alternatywno-koniunkcyjnym oznacza:
T19: Y=1 <=> K=1 i T=1 lub ~K=1 i ~T=1
Doskonale widać, że jedynie równanie alternatywno-koniunkcyjne T19 jest bez problemu zrozumiałe dla wszystkich ludzi, od 5-cio latka poczynając na najwybitniejszym ziemskim matematyku kończąc.
Reszta tez jest zrozumiała, ale pod warunkiem iż zna się definicje spójników „wtw”(<=>) oraz „albo”($) w równaniach alternatywno-koniunkcyjnych.
Przypadek II
Wypowiadamy dowolne zdanie serii T2 (Y=1)
Matematyczne związki spójników „albo”($) i „wtw”(<=>):
T2: Y=
1:p$q =2:~p$~q=3:~(p$~q)=4:~(~p$q)=5:~(p<=>q)=6:~(~p<=>~q)=7:p<=>~q=8:~p<=>q=9:p*~q+~p*q
#
T3: ~Y=
1:p<=>q=2:~p<=>~q=3:~(p<=>~q)=4:~(~p<=>q)=5:~(p$q)=6:~(~p$~q)=7:p$~q=8:~p$q=9:p*q+~p*~q
Gdzie:
# - różne w znaczeniu
Jeśli jedna strona znaku # jest prawdą to druga fałszem (odwrotnie nie zachodzi)
Wypowiedzmy dowolne zdanie z tabeli T2 np. T21
T21:
Jutro pójdziemy do kina albo($) do teatru
Y = K$T
co matematycznie oznacza:
T21:
Pani dotrzyma słowa (Y=1) gdy:
Jutro pójdziemy do kina (K=1) albo($) do teatru (T=1)
Y = K$T
To samo w spójnikach „i”(*) i „lub”(+):
T29:
Pani dotrzyma słowa (Y=1) wtedy i tylko wtedy gdy:
Jutro pójdziemy do kina (K=1) i nie pójdziemy do teatru (~T=1) lub nie pójdziemy do kina (~K=1) i pójdziemy do teatru (T=1)
T29: Y=K$T = K*~T+~K*T
co w równaniu alternatywno-koniunkcyjnym oznacza:
T29: Y=1 <=> K=1 i ~T=1 lub ~K=1 i T=1
… a kiedy pani skłamie?
Odpowiedź mamy w tabeli T3 bo:
T3: ~Y = T31: p<=>q
T3: ~Y= T31: p<=>q = T35: ~(p$q) = T39: p*q+~p*~q
Stąd mamy odpowiedź w spójniku „wtw”(<=>):
T31:
Pani skłamie (~Y=1) gdy:
Jutro pójdziemy do kina wtedy i tylko wtedy gdy pójdziemy do teatru
~Y = K<=>T
To samo w spójnikach „i”(*) i „lub”(+):
T39:
Pani skłamie (~Y=1) wtedy i tylko wtedy gdy:
Jutro pójdziemy do kina (K=1) i pójdziemy do teatru (T=1) lub nie pójdziemy do kina (~K=1) i nie pójdziemy do teatru (~T=1)
~Y = K<=>T = K*T+~K*~T =1
co w równaniu alternatywno-koniunkcyjnym oznacza:
~Y=1 <=> K=1 i T=1 lub ~K=1 i ~T=1
Jutro może zajść tylko i wyłącznie zdarzenie T21 albo T31, bowiem pani może dotrzymać słowa (Y=1) albo skłamać (~Y=1) - trzeciej możliwości nie ma.
W dniu dzisiejszym nie wiemy które zdarzenie jutro zajdzie ale ze 100% pewnością możemy odpowiedzieć na pytanie:
Kiedy jutro pani dotrzyma słowa (Y=1)?
T29.
Y= T21: K$T= T29: K*~T+~K*T
Co w równaniu alternatywno-koniunkcyjnym oznacza:
Y=1 <=> K=1 i ~T=1 lub ~K=1 i T=1
oraz
Kiedy jutro pani skłamie (~Y=1)?
T39.
~Y=T35: ~(K$T)=~(K*~T+~K*T)= T39: K*T+~K*~T
Co w równaniu alternatywno-koniunkcyjnych oznacza:
~Y=1 <=> K=1 i T=1 lub ~K=1 i ~T=1
Dowód:
Mamy:
T29: Y=(K*~T)+(~K*T)
Przejście do logiki ujemnej (bo ~Y) poprzez negację zmiennych i wymianę spójników na przeciwne
T39: ~Y = (~K+T)*(K+~T)
W przełożeniu na język potoczny równania koniunkcyjno-alternatywnego żaden człowiek nie rozumie, z najwybitniejszym ziemskim matematykiem na czele.
Z tego i tylko z tego powodu musimy wymnożyć powyższy wielomian logiczny przechodząc do równania alternatywno-koniunkcyjnego.
T39: ~Y = (~K+T)*(K+~T) = ~K*K + ~K*~T + T*K + T*~T = K*T+~K*~T
cnd
Dalsza analiza analogiczna do przypadku I.
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pon 0:02, 07 Sty 2019, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fiklit
Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 4197
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 8:36, 07 Sty 2019 Temat postu: |
|
|
Ktoś czytał? Jest coś wartego przejrzenia?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Taz
Dołączył: 29 Mar 2012
Posty: 471
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 12:59, 07 Sty 2019 Temat postu: |
|
|
Dwa razy nie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35498
Przeczytał: 17 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 18:24, 07 Sty 2019 Temat postu: |
|
|
W poszukiwaniu wspólnego języka z Ziemianami!
Część I
fiklit napisał: |
Ktoś czytał? Jest coś wartego przejrzenia? |
Taz vel Fizyk napisał: | Dwa razy nie. |
Innymi słowy:
Nikt nie czytał mojego postu wyżej?
Dobrze, rozumiem że był za długi.
Zatem skracam:
Rafal3006 napisał: |
Kod: |
Definicja spójnika „wtedy i tylko wtedy”(<=>) z języka potocznego człowieka
p q p<=>q
A: 1 1 1
B: 1 0 0
C: 0 1 0
D: 0 0 1
|
Kod: |
Definicja spójnika „albo”($) z języka potocznego człowieka
p q p$q
A: 1 1 0
B: 1 0 1
C: 0 1 1
D: 0 0 0
|
Kod: |
Matematyczne związki między spójnikiem „wtw”(<=>) i „albo”($)
T1:
1:p<=>q=2:~p<=>~q=3:~(p<=>~q)=4:~(~p<=>q)=5:~(p$q)=6:~(~p$~q)=7:p$~q=8:~p$q=9:p*q+~p*~q
p q ~p ~q p<=>q ~p<=>~q ~(p<=>~q) ~(~p<=>q) ~(p$q) ~(~p$~q) p$~q ~p$q
A: 1 1 0 0 1 1 1 1 1 1 1 1
B: 1 0 0 1 0 0 0 0 0 0 0 0
C: 0 1 1 0 0 0 0 0 0 0 0 0
D: 0 0 1 1 1 1 1 1 1 1 1 1
1 2 3 4 5 6 7 8
#
Matematyczne związki między spójnikiem „albo”($) i „wtw”(<=>)
T2:
1:p$q=2:~p$~q=3:~(p$~q)=4:~(~p$q)=5:~(p<=>q)=6:~(~p<=>~q)=7:p<=>~q=8:~p<=>q=9:p*~q+~p*q
p q ~p ~q p$q ~p$~q ~(p$~q) ~(~p$q) ~(p<=>q) ~(~p<=>~q) p<=>~q ~p<=>q
A: 1 1 0 0 0 0 0 0 0 0 0 0
B: 1 0 0 1 1 1 1 1 1 1 1 1
C: 0 1 1 0 1 1 1 1 1 1 1 1
D: 0 0 1 1 0 0 0 0 0 0 0 0
1 2 3 4 5 6 7 8
Gdzie:
# - różne w znaczeniu
Jeśli jedna strona znaku # jest prawdą to druga fałszem
(odwrotnie nie zachodzi)
|
Podsumowanie:
Matematyczne związki spójników „wtw”(<=>) i „albo”($):
T1:
1:p<=>q=2:~p<=>~q=3:~(p<=>~q)=4:~(~p<=>q)=5:~(p$q)=6:~(~p$~q)=7:p$~q=8:~p$q=9:p*q+~p*~q
#
T2:
1:p$q =2:~p$~q=3:~(p$~q)=4:~(~p$q)=5:~(p<=>q)=6:~(~p<=>~q)=7:p<=>~q=8:~p<=>q=9:p*~q+~p*q
Gdzie:
# - różne w znaczeniu
Jeśli jedna strona znaku # jest prawdą to druga fałszem (odwrotnie nie zachodzi) |
To co wyżej to nasz wspólny rachunek zero-jedynkowy.
Pewne jest że dobry matematyk to doskonale rozumie i nie zmieni tu ani jednej literki.
Czy mam rację?
Istotne jest tu które zdanie pani w przedszkolu wypowie jako pierwsze, czy to z tabeli T1, czy też to z tabeli T2.
Zajmijmy się na początek przypadkiem I tzn. pani wypowiada dowolne ze zdań w tabeli T1 np. T11.
1.
Pani wypowiada zdanie z tabeli T1:
T11:
Jutro pójdziemy do kina wtedy i tylko wtedy gdy pójdziemy do teatru
Y = K<=>T = K*T + ~K*~T
co w równaniach alternatywno-koniunkcyjnych oznacza:
Y=1 <=> K=1 i T=1 lub ~K=1 i ~T=1
Czytamy:
Pani dotrzyma słowa (Y=1) wtedy i tylko wtedy gdy jutro pójdziemy do kina (K=1) i do teatru (T=1) lub nie pójdziemy do kina (~K=1) i nie pójdziemy do teatru (~T=1)
… a kiedy pani skłamie (Y=0)?
We wszystkich pozostałych przypadkach pani skłamie (Y=0)!
Innymi słowy:
2.
(Y=0) <=> K*~T + ~K*T
Czytamy:
Pani skłamie (Y=0) wtedy i tylko wtedy gdy jutro pójdziemy do kina (K=1) i nie pójdziemy do teatru (~T=1) lub nie pójdziemy do kina (~K=1) i pójdziemy do teatru (T=1)
Tu robię STOP twierdząc z całą mocą iż to co wyżej znane jest każdemu ziemskiemu matematykowi, nawet takiemu amatorowi matematyki jak Fizyk.
Czy mam rację Fizyku?
To znaczy:
Czy znając treść zdania 1 wypowiedzianego przez panią przedszkolankę potrafisz ze 100% pewnością odpowiedzieć na dwa kluczowe tu pytania:
1.
Kiedy pani dotrzyma słowa (Y=1)?
2.
Kiedy pani skłamie (Y=0)?
Dla ułatwienia podaję naszą wspólna tabelę spójnika „wtedy i tylko wtedy” (<=>):
Kod: |
K T Y=(K<=>T)
A: 1 1 1
B: 1 0 0
C: 0 1 0
D: 0 0 1
|
Fizyku, mam nadzieję iż rozumiesz pytanie skierowane do ciebie i na nie odpowiesz.
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pon 22:53, 07 Sty 2019, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35498
Przeczytał: 17 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 22:41, 07 Sty 2019 Temat postu: |
|
|
W poszukiwaniu wspólnego języka z Ziemianami!
Część II
Podpowiedź dla Fizyka, bo jak widzę biedak nie zna odpowiedzi na zadane mu wyżej pytanie.
Matematyczne związki spójników „wtw”(<=>) i „albo”($):
T1:
1:p<=>q=2:~p<=>~q=3:~(p<=>~q)=4:~(~p<=>q)=5:~(p$q)=6:~(~p$~q)=7:p$~q=8:~p$q=9:p*q+~p*~q
#
T2:
1:p$q =2:~p$~q=3:~(p$~q)=4:~(~p$q)=5:~(p<=>q)=6:~(~p<=>~q)=7:p<=>~q=8:~p<=>q=9:p*~q+~p*q
Gdzie:
# - różne w znaczeniu
Jeśli jedna strona znaku # jest prawdą to druga fałszem (odwrotnie nie zachodzi)
Proste zadanko w I klasie LO w 100-milowym lesie.
Zdanie 1.
Pani w przedszkolu wypowiada zdanie:
1.
Jutro pójdziemy do kina albo($) nie pójdziemy do teatru
Y = K$~T
Odpowiedz na pytanie kiedy JUTRO pani dotrzyma słowa (Y=1) a kiedy pani skłamie (Y=0).
Rozwiązanie Jasia (lat 15):
Z tabeli T1 odczytujemy:
7: p$~q = 1: p<=>q
Dowód bezpośredni w rachunku zero-jedynkowym bez użycia tabeli wyżej.
Kod: |
Definicja spójnika “albo”($)
p q p$q=p*~q+~p*q
A: 1 1 0
B: 1 0 1
C: 0 1 1
D: 0 0 0
|
p$q = p*~q + ~p*q
co w równaniu alternatywno-koniunkcyjnym oznacza:
p$q=1 <=> p=1 i ~q=1 lub ~p=1 i q=1
Inaczej:
p$q=0
Kod: |
Definicja spójnika “wtedy i tyko wtedy”(<=>)
p q p<=>q=p*q+~p*~q
A: 1 1 1
B: 1 0 0
C: 0 1 0
D: 0 0 1
|
p<=>q = p*q+~p*~q
co w równaniu alternatywno-koniunkcyjnym oznacza:
p<=>q=1 <=> p=1 i q=1 lub ~p=1 i ~q=1
Inaczej:
p<=>q =0
Dowód tożsamości matematycznej:
(p$~q)=(p<=>q)
w rachunku zero-jedynkowym dwoma alternatywnymi sposobami!
Sposób I
Kod: |
Tabela prawdy dla zdania p$~q
p q ~q p$~q p<=>q
A: 1 1 0 1 1
B: 1 0 1 0 0
C: 0 1 0 0 0
D: 0 0 1 1 1
|
Stąd:
p$~q = p<=>q
cnd
Sposób II
Dowód alternatywny w rachunku zero-jedynkowym:
Kod: |
Tabela prawdy dla zdania p$~q
p ~q q p$~q p<=>q
A: 1 1 0 0 0
B: 1 0 1 1 1
C: 0 1 0 1 1
D: 0 0 1 0 0
|
stąd:
p$~q = p<=>q
cnd
Podsumowanie:
Pewne jest, że Ziemianie nie znają dowodów alternatywnych praw rachunku zero-jedynkowego jak to pokazałem wyżej.
Jeśli ktoś jest przeciw, to proszę o pokazanie choćby jednego dowodu alternatywnego jak wyżej w Wikipedii.
Wracając do naszego zadania.
Zdanie 1.
Pani w przedszkolu wypowiada zdanie:
1.
Jutro pójdziemy do kina albo($) nie pójdziemy do teatru
Y = K$~T
Odpowiedz na pytanie kiedy JUTRO pani dotrzyma słowa (Y=1) a kiedy pani skłamie (Y=0).
Rozwiązanie Jasia (lat 15):
Definicja znaczka $:
p$q = p*~q + ~p*q
Dla ~q mamy:
p$~q = p*~(~q) + ~p*(~q)
p$~q = p*q + ~p*~q = p<=>q
Nasze zadanie:
Y = K$~T = K<=>T = K*T + ~K*~T
co w równaniu alternatywno-koniunkcyjnym oznacza:
Y=1 <=> K=1 i T=1 lub ~K=1 i ~T=1
Czytamy:
Pani dotrzyma słowa (Y=1) wtedy i tylko wtedy gdy jutro pójdziemy do kina (K=1) i do teatru (T=1) lub nie pójdziemy do kina (~K=1) i nie pójdziemy do teatru (~T=1)
… a kiedy pani skłamie (Y=0)?
We wszystkich pozostałych przypadkach pani skłamie (Y=0)!
Innymi słowy:
2.
(Y=0) <=> K*~T + ~K*T = K$T
Czytamy:
Pani skłamie (Y=0) wtedy i tylko wtedy gdy jutro pójdziemy do kina (K=1) i nie pójdziemy do teatru (~T=1) lub nie pójdziemy do kina (~K=1) i pójdziemy do teatru (T=1)
cnd
Bardzo jestem ciekaw co na to Irbisol?
Myślę że odpowie tak:
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/czysto-matematyczne-obalenie-logiki-matematycznej-ziemian,9269-150.html#309743
Irbisol napisał: | Nie uda ci się, tępaku logiczny, zarzucić mnie wzorami, które zapewne uważasz za tak skomplikowane, że nikt ich nie rozumie. |
Czy mam rację Irbisolu?
Czy mam rację Irbisolu, że po prostu nie znasz poprawnego rachunku zero-jedynkowego jak wyżej?
Czy mam rację Irbisolu, że zrozumienie tabel T1 i T2 to dla ciebie za wysokie progi?
Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Wto 8:12, 08 Sty 2019, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fiklit
Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 4197
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 12:45, 08 Sty 2019 Temat postu: |
|
|
Cytat: | T1:
1:p<=>q=2:~p<=>~q=3:~(p<=>~q)=4:~(~p<=>q)=5:~(p$q)=6:~(~p$~q)=7:p$~q=8:~p$q=9:p*q+~p*~q
#
T2:
1:p$q =2:~p$~q=3:~(p$~q)=4:~(~p$q)=5:~(p<=>q)=6:~(~p<=>~q)=7:p<=>~q=8:~p<=>q=9:p*~q+~p*q
Gdzie:
# - różne w znaczeniu
Jeśli jedna strona znaku # jest prawdą to druga fałszem (odwrotnie nie zachodzi) |
To nieprawda.
w zależności od podstawienia będziemy mieli
...0=0=0=0 # 1=1=1=1...
lub
... 1=1=1=1 # 0=0=0=0...
w obu przypadkach mamy prawdę po obu stronach #.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|