Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Życie - początek
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 5, 6, 7 ... 20, 21, 22  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Filozofia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jeremiasz Szary




Dołączył: 05 Kwi 2009
Posty: 223
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 23:30, 21 Kwi 2011    Temat postu:

krystkon napisał:
Jeremiaszu nie mogę Ci odpowiedzieć bo w twoich postach są jakieś pokręcone czcionki u mnie - spróbuj się przełączyć na playstation to może będzie dobrze


Zatkalo cie zatem - kazdy excuse jest possible. Proponuje abys zakupil amige 500. Albo od razu przestan pisac te swoje banialuki.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 23:37, 21 Kwi 2011    Temat postu:

<moderacja> Jeremiaszu, Jeremiaszu. Nie rozmawiamy o banialukach, rozmawiamy o filozofii oraz o poglądach, z którymi możesz się zgadzać lub nie. I nikogo nie zatyka, to nie jest wcale tak łatwo zrobić, żeby kogoś zatkało. OK?

Krystkonie, o co chodzi? Zrób screenshot.
</moderacja>
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
krystkon




Dołączył: 10 Kwi 2011
Posty: 472
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Lądek Zdrój
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 23:42, 21 Kwi 2011    Temat postu:

wujuzboju ale tak to się nie da - można zaprzeczać wszystkiemu i wszystko wypierać ze świadomości - ale potem każdy z nas i tak będzie chciał zjeść śniadanie, posiedzieć przy biurku, czy wyjąć świeże rzeczy do przebrania

można oczywiście kluczyć wokół tego czym jest zjedzenie śniadania - ale czy to ma jakiś sens

całą historia kosmosu, ziemi, życia na ziemi wszystko co znamy podlega regule przyczyny i skutku. Wiara w Boga nie jest wolnym wyborem człowieka - wiara w Boga jest skutkiem wcześniejszych przyczyn. Ciężko to zaakceptować ale to jest niezaprzeczalna prawda.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jeremiasz Szary




Dołączył: 05 Kwi 2009
Posty: 223
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 23:43, 21 Kwi 2011    Temat postu:

wujzboj napisał:
<moderacja> Jeremiaszu, Jeremiaszu. Nie rozmawiamy o banialukach, rozmawiamy o filozofii oraz o poglądach, z którymi możesz się zgadzać lub nie. I nikogo nie zatyka, to nie jest wcale tak łatwo zrobić, żeby kogoś zatkało. OK?

Krystkonie, o co chodzi? Zrób screenshot.
</moderacja>


Wuju, Jesli zatkal ciebie moj post (tak, ze podjales sie jego moderacji) to lepirj idz juz spac 0 bos zmaeczony jest. Krystek robi tu sobie niezla zabwae, a ty czytasz miedzy wierszami biedbego szarego i nic poza tym. Have a good night. Wypoc\znij, abys przejzal. Pozdro.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
krystkon




Dołączył: 10 Kwi 2011
Posty: 472
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Lądek Zdrój
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 23:47, 21 Kwi 2011    Temat postu:

Gdybyś coś miał Jeremiaszu do powiedzenia to nie krępuj się. Nie rób absurdalnych i denerwujących wtrąceń. Wypowiedz się lub zadaj pytanie. Cieszę się, że zrozumiałeś mój żart może jeszcze pogadamy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 23:50, 21 Kwi 2011    Temat postu:

<moderacja> Może czytam was między wierszami. Ale tak czy owak, proszę nie podgryzajcie się. Do konkretów, obywatele, do konkretów. </moderacja>
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 23:51, 21 Kwi 2011    Temat postu:

krystkon napisał:
wujuzboju ale tak to się nie da - można zaprzeczać wszystkiemu i wszystko wypierać ze świadomości - ale potem każdy z nas i tak będzie chciał zjeść śniadanie, posiedzieć przy biurku, czy wyjąć świeże rzeczy do przebrania

Ja nie zaprzeczam i nie wypieram, ja po prostu pytam.

Odpowiesz na moje pytania? Znasz odpowiedzi?

(Jak znasz, to proszę podaj. Nie musisz się spieszyć; zgodnie z sugestią Jeremiasza, udaję się właśnie na niezasłużony spoczynek w miłej pościeli.)


Ostatnio zmieniony przez wujzboj dnia Czw 23:52, 21 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
krystkon




Dołączył: 10 Kwi 2011
Posty: 472
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Lądek Zdrój
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 11:01, 22 Kwi 2011    Temat postu:

Ta dyskusje przekracza moje skromne możliwości - niemniej jednak spróbuję.

Przyczyną jest wszystko co miało wpływ na kształtowanie się czynników, które w umyśle wyodrębniamy z całości, charakteryzujemy, definiujemy, nazywamy i którym błędnie próbujemy nadać istotę.

W rzeczywistości przyczyną jest wszystko co w całości wypełnia każde pytanie dlaczego. Jeśli jakieś pytanie dlaczego nie ma pełnej i wyczerpującej odpowiedzi - oznacza to, że nie znamy jeszcze wszystkich przyczyn albo nie jesteśmy w stanie ich pojąć umysłem człowieka. Każde jednak pytanie dlaczego, które może zostać zadane przez kogokolwiek w odniesieniu do czegokolwiek, ma swoją wyczerpującą odpowiedź w przyczynach.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
krystkon




Dołączył: 10 Kwi 2011
Posty: 472
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Lądek Zdrój
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 12:12, 22 Kwi 2011    Temat postu:

Moja nowa definicja życia:

Życie - ograniczony zbór czynników wszechświata będący jego częściowym odbiciem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 12:27, 22 Kwi 2011    Temat postu:

krystkon napisał:
Przyczyną jest wszystko co miało wpływ na kształtowanie się czynników, które w umyśle wyodrębniamy z całości, charakteryzujemy, definiujemy, nazywamy i którym błędnie próbujemy nadać istotę.

Ale co znaczy, że miało wpływ? Problem polega na tym, że w determinizmie nie ma czego takiego, jak "mogło być inaczej". Czym jest wpływ w warunkach braku innej możliwości? W determinizmie zdarzenia płyną jedne za drugimi w jedyny możliwy sposób. Dałoby się mówić co najwyżej o wpływie tego, co ustawia zdarzenia jedne za drugimi w takiej właśnie kolejności. Ale tu wychodzimy poza determinizm, bo znów ma to sens jedynie, jeśli coś mogłoby ustawić je w innej kolejności - a tego determinizm zabrania.

krystkon napisał:
W rzeczywistości przyczyną jest wszystko co w całości wypełnia każde pytanie dlaczego.

Dlaczego więc podnosisz determinizm do roli ontologicznej?

A propos nowej definicji życia: jest ona zdeterminowana (nomen-omen) ideologicznie i wobec tego jej wartość jest ograniczona do światopoglądów, w których ma ona sens. Zostawmy już na boku w tej chwili dyskusję, czy istnieje sensowny światopogląd, w którym ma ona sens i jakie warunki musiałby on spełniać.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Barah/konto usunięte
Usunięcie na własną prośbę



Dołączył: 25 Maj 2008
Posty: 1654
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Konto usunięte na prośbę użytkownika. Patrz: przycisk WWW

PostWysłany: Pią 13:39, 22 Kwi 2011    Temat postu:

Cytat:
Dałoby się mówić co najwyżej o wpływie tego, co ustawia zdarzenia jedne za drugimi w takiej właśnie kolejności. Ale tu wychodzimy poza determinizm

To jest tylko zejście poziom niżej, zasady determinizmu są wieć zachowane.

Cytat:
Dlaczego więc podnosisz determinizm do roli ontologicznej?

To pytanie raczej do ciebie, dlaczego chciałbys usunąć determinizm z domeny ontologii? Zajmuje się ona przyczynowością, która jest podstawą koncepcji determinizmu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 13:49, 22 Kwi 2011    Temat postu:

wuj napisał:
Dałoby się mówić co najwyżej o wpływie tego, co ustawia zdarzenia jedne za drugimi w takiej właśnie kolejności. Ale tu wychodzimy poza determinizm
Barah napisał:
To jest tylko zejście poziom niżej, zasady determinizmu są wieć zachowane.

Nie, ponieważ odnosimy się tutaj do różnych możliwości, a to jest przez determinizm wykluczone.

wuj napisał:
Dlaczego więc podnosisz determinizm do roli ontologicznej?
Barah napisał:
To pytanie raczej do ciebie, dlaczego chciałbys usunąć determinizm z domeny ontologii? Zajmuje się ona przyczynowością, która jest podstawą koncepcji determinizmu.

Przeciwnie: aby wprowadzić determinizm na płaszczyznę ontologiczną, trzeba go przedtem na tej płaszczyźnie zdefiniować. Krystkon podał natomiast definicję jedynie na płaszczyźnie epistemologicznej (nie dyskutuję w tej chwili, czy jest ona poprawna lub praktycznie stosowalna).
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Barah/konto usunięte
Usunięcie na własną prośbę



Dołączył: 25 Maj 2008
Posty: 1654
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Konto usunięte na prośbę użytkownika. Patrz: przycisk WWW

PostWysłany: Pią 14:11, 22 Kwi 2011    Temat postu:

Cytat:
Nie, ponieważ odnosimy się tutaj do różnych możliwości, a to jest przez determinizm wykluczone.

Może powstawać złudzenie istnienia różnych możliwości, ale wynika to z konceptualnego rozdzielenia przyczyny od skutku, co jest oczywiście niepoprawne.

Cytat:
Przeciwnie: aby wprowadzić determinizm na płaszczyznę ontologiczną, trzeba go przedtem na tej płaszczyźnie zdefiniować. Krystkon podał natomiast definicję jedynie na płaszczyźnie epistemologicznej (nie dyskutuję w tej chwili, czy jest ona poprawna lub praktycznie stosowalna).

Tworzysz niepotrzebne podziały
"Determinizm metafizyczny (ontologiczny) – pogląd, według którego bieg zdarzeń jest wyznaczony przyczynowo"


Ostatnio zmieniony przez Barah/konto usunięte dnia Pią 14:17, 22 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 16:31, 22 Kwi 2011    Temat postu:

Aby mówić o tym, co jest poprawne, a co nie, trzeba najpierw określić sens tego, o czym się mówi. Na razie został określony sens przyczyny w ramach determinizmu; przeciwnie, ponieważ przyczyna (przynajmniej w jej potocznym rozumieniu) jest związana z istnieniem różnych możliwości, a istnienie różnych możliwości jest przez determinizm wykluczone, to mamy wszelkie powody przypuszczać, że nie da się jednocześnie zakładać poprawności determinizmu i jednocześnie mówić o przyczynach jako o czymś dobrze określonym. Determinizm okazuje się nie być twierdzeniem o przyczynowym związku wszystkich zdarzeń, lecz raczej twierdzeniem, że świat jest serią zdarzeń, które muszą się wydarzać dokładnie tak, jak się wydarzają. Determinizm jest twierdzeniem, że ciąg zdarzeń jest jednowymiarowy od minus do plus nieskończoności. Determinizm zawiera w sobie twierdzenie, że przyszłość nie różni się od przeszłości ani od teraźniejszości. Natomiast pojęcia przyczyny i skutku nie są w ramach determinizmu określone na poziomie ontologicznym, występują jedynie jako wyrażenia epistemologiczne.

Ostatnio zmieniony przez wujzboj dnia Pią 16:35, 22 Kwi 2011, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Barah/konto usunięte
Usunięcie na własną prośbę



Dołączył: 25 Maj 2008
Posty: 1654
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Konto usunięte na prośbę użytkownika. Patrz: przycisk WWW

PostWysłany: Pią 17:16, 22 Kwi 2011    Temat postu:

Cytat:
Aby mówić o tym, co jest poprawne, a co nie, trzeba najpierw określić sens tego, o czym się mówi.

A potem określić, czy sens jest określony poprawnie ? Iluzja wywołująca iluzję...

Cytat:
Na razie został określony sens przyczyny w ramach determinizmu; przeciwnie, ponieważ przyczyna (przynajmniej w jej potocznym rozumieniu) jest związana z istnieniem różnych możliwości

Może dla ciebie jest... co więcej piszesz, że w potocznym rozumowaniu, czyli doskonale wiesz jaki jest kontekst użycia tego określenia. Czyżbyś celowo próbował wprowadzić zamęt ? hmm...

Cytat:
Determinizm okazuje się nie być twierdzeniem o przyczynowym związku wszystkich zdarzeń, lecz raczej twierdzeniem, że świat jest serią zdarzeń, które muszą się wydarzać dokładnie tak, jak się wydarzają.

Wuju... zmiana perspektywy nie zmienia obiektu, który opisujemy. :wink:

Cytat:
Natomiast pojęcia przyczyny i skutku nie są w ramach determinizmu określone na poziomie ontologicznym, występują jedynie jako wyrażenia epistemologiczne.

Jeszcze raz przywołam kwestię perspektywy. Rodzajów determinizmu jest chyba pięć. Wszystkie są różnymi próbami konceptualizacji tej samej koncepcji. Kto jak kto, ale ty sobie doskonale z tego zdajesz sprawę, bo zapisaliśmy wiele "papierów" okrążając tą fatamorganę. :think:


Ostatnio zmieniony przez Barah/konto usunięte dnia Pią 17:25, 22 Kwi 2011, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
krystkon




Dołączył: 10 Kwi 2011
Posty: 472
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Lądek Zdrój
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 17:48, 22 Kwi 2011    Temat postu:

Jeśli się mogę wtrącić ze swojego poziomu. Wydaje mi się, że pytanie o to co jest przyczyną i co jest skutkiem jest podstawowe. W tej chwili możemy się tylko umówić na to co jest czym, żeby dzięki temu dostrzec wszechobecne następstwo całej rzeczywistości. Wiadomo, że następstwo jest liniowe w czasie i istnieje zarówno przy obserwacjach dokonanych w odstępie czasowym dążącym do zera jak i w znacznym odstępie czasowym. Trudno powiedzieć co to jest znaczny.

Można powiedzieć, że w każdym przypadku przeszły wszechświat jest przyczyną a teraźniejszy wszechświat skutkiem.

Automatycznie nasuwają się pytania czym jest przeszłość i czym teraźniejszość - co to jest czas.

Naprawdę nie da się zakwestionować następstwa wszystkiego w czasie. To jest oczywiste.


Ostatnio zmieniony przez krystkon dnia Pią 17:50, 22 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
krystkon




Dołączył: 10 Kwi 2011
Posty: 472
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Lądek Zdrój
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 18:26, 22 Kwi 2011    Temat postu:

Dodam jeszcze dowód na to, że nie ma różnych scenariuszy dla przyszłości na przykładzie zwierząt i ludzi. Może się zdawać, że ludzie potrafią przewidywać przyszłość, że przewidują przyszłe skutki. Ludzie nie mają jednak zdolność nadprzyrodzonych. Prawda jest taka, że funkcjonuje w mózgu mechanizm, który potrafi określić jaki jest jedyny przyszły scenariusz w oparciu o dane z teraźniejszości i przeszłości. Zdefiniowany w mózgu scenariusz może nie pokryć się z rzeczywistym - bo zbyt mało danych bo za słaba analiza - co nie zmienia faktu, że mechanizm oparty jest na rozpoznawaniu jedynego scenariusza jaki istnieje.

Człowiekowi może się zdawać, że decyduje i że przez to może zróżnicować przyszłe scenariusze - mechanizm decydowania jest jednak tylko warunkiem koniecznym istnienia takiej struktury jak człowiek. Gdyby nie taka cecha ludzkość, zwierzęta wymarłyby.

Proces myślenia to tak naprawdę unikatowy proces reakcji na wybrane czynniki rzeczywistości. Dzięki temu można uznać, że rośliny, które kierują swoje liście do słońca myślą tak samo jak ludzie - tylko wolniej i w znacząco mniej złożony sposób.

Reakcja na wybrane czynniki jest niczym innym jak wielce złożoną strukturą w prostym środowisku.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Barah/konto usunięte
Usunięcie na własną prośbę



Dołączył: 25 Maj 2008
Posty: 1654
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Konto usunięte na prośbę użytkownika. Patrz: przycisk WWW

PostWysłany: Pią 18:50, 22 Kwi 2011    Temat postu:

Cytat:
To jest oczywiste.

Wszyscy używają prawa przyczynowo-skutkowego, w każdej chwili, w każdym zdaniu, w każdym słowie, ale i tak ci je będą negować. Dyszyński Michał nawet stwierdził, że świat jest chaotyczny... chyba jego.


Ostatnio zmieniony przez Barah/konto usunięte dnia Pią 19:02, 22 Kwi 2011, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35965
Przeczytał: 15 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 19:31, 22 Kwi 2011    Temat postu:

krystkon napisał:
Dodam jeszcze dowód na to, że nie ma różnych scenariuszy dla przyszłości ...

Dla przeszłości to oczywistość, przeszłość opisana jest jednym, jedynym scenariuszem bo:
Przeszlość = 100% determinizm
co sie stało to sie nie odstanie.

.... ale dla przyszłości ?
Skąd ta pewność absolutna boga Krystkona ?

Barah napisał:
Cytat:
To jest oczywiste.

Wszyscy używają prawa przyczynowo-skutkowego, w każdej chwili, w każdym zdaniu, w każdym słowie, ale i tak ci je będą negować. Dyszyński Michał nawet stwierdził, że świat jest chaotyczny... chyba jego.

Zapomnijmy o Bogu – nie ma Go.

Oczywiście że wszyscy potrafią przewidywać przyszłość w pewnym zakresie bo nasz Wszechświat podlega pod matematykę ścisłą, algebrę Kubusia.
W tej oto matematyce, w implikacji, zakodowana jest matematyczna przypadkowość „rzucanie monetą”.

Ciekawe po co komu taka matematyka, gdyby nasz Wszechświat był zdeterminwany ?

Oczywiście w świecie zdeterminowanym operatory implikacji zawierające „rzucanie monetą”:
~> - matematyczny spójnik „może”, rzucanie monetą
byłyby zbędne, psu na budę potrzebne.

… a jednak operatory implikacji są faktem fizycznym, nie kwestionowanym przez nawet byle jakiego matematyka. Sęk w tym że Ziemscy matematycy zrobili z implikacji karykaturę i nie widzą tej matematycznej przypadkowości.

Oczywiście nasz mozg podlega pod matematykę ścisłą, algebrę Kubusia. To właśnie dzięki temu nawet przedszkolak doskonale potrafi przewidywać przyszłość w pewnym zakresie, żadna to sensacja
Zwierzęta w polowaniu grupowym czy w pojedynkę, także potrafią przewidywać przyszłość w pewnym zakresie, żadna to sensacja.

Sęk w tym że tej przyszłości nie da się przewidzieć w 100% właśnie dzięki operatorom implikacji – rzucania monetą, dlatego nasz Wszechświat nie jest zdeterminowany.

Czy Hitler zaczynał by II Wojnę Światową gdyby mógł przewidzieć jak się skończy ?
itd

Barah twierdzi że zdeterminowany jest ruch każdego ziarenka piasku na Saharze, oczywiście w czasie przeszłym jest zdeterminowany, bo to jest przeszłość.

Barah twierdzi, że dysponując odpowiednim komputerem który zna wszystkie warunki zewnętrzne dla ziarenka pisaku na Sacharze można przewidzieć jego przyszłość. Jeśli możemy przewidzieć ruch ziarenka piasku w 100% w chwili X to dysponując takim potężnym komputerem i znając matematykę naszego Wszechświata, możemy przewidzieć matematycznie ruch ziarenka piasku w chwili X+1, iterując dalej dojdziemy do nieskończoności, czyli w determiniźmie znany jest ruch ziarenka piasku na Sacharze od momentu jego narodzin do momentu jego śmierci.

W identyczny sposób można udowodnić że nasz Wszechświat jest zdeterminowany na poziomie atomów, czyli da się zapisać matematycznie ruch każdego atomu w naszym Wszechświecie od momentu jego narodzin do śmierci w przedziale czasowym od minus do plus nieskończoności.

Świat żywy i martwy to oczywiście odpowiednie układy atomów w naszym Wszechświecie – jak tu odnaleźć człowieka ?
czyli:
Jak odróżnić człowieka od ziarenka piasku na pustyni ?

Na ostatnie pytanie proszę o odpowiedź boga Baraha.


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pią 19:39, 22 Kwi 2011, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
krystkon




Dołączył: 10 Kwi 2011
Posty: 472
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Lądek Zdrój
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 19:38, 22 Kwi 2011    Temat postu:

Można powiedzieć tak do rozsądniejszych:

Przyszłość jest i zawsze była ściśle określona jak trasa wahadłowca przy wynoszeniu go na orbitę. Zawsze istniał tylko jeden scenariusz, który się właśnie realizuje. Każda tzw. "decyzja" jest częścią jedynego scenariusza. Każda nieprzewidywalna "decyzja" zmieniająca przyszłość jest tylko i wyłącznie częścią tego scenariusza.

Ludzie nigdy nie poznają swojej przyszłości, bo każda kolejna myśl powoduje, zwiększenie złożoności czynników - w efekcie złożoność tych czynników zawsze będzie wyższa od możliwości poznawczych. Na złożoność struktury nie wpływa wyłącznie liczba czynników - ale suma wszystkich kombinacji ich wzajemnego oddziaływania na siebie spotęgowana przez wielość płaszczyzny oddziaływania.

Przyszłość bakterii ulokowanej na próbce w laboratorium jest - można uznać - znana praconikowi laboratorium. Przyszłość laboranta również moze być poznana.

Determinizm może być początkiem końca. Nie można tak zwyczajnie posiąść tej wiedzy a potem wbić się garniturek i wybrać się na mszę.

Jeśli moje wypowiedzi są emocjonale zamiast być merytoryczne to dodam, że właśnie takie miały być w jedynym scenariuszu, na który nie mam wpływu w gruncie rzeczy z prostej przyczyny. Nie ma mnie i nigdy mnie nie było - to nie jest w sumie łatwe do zaakceptowania.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35965
Przeczytał: 15 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 19:44, 22 Kwi 2011    Temat postu:

Krystkon, co to ma do rzeczy co człowiek maże a czego nie może, przecie myslimy na poziomie abstrakcyjnym - patrz komputer baraha wyżej.

Krystkon, jesli nasz Wszechświat jest zdeterminowany, to po co komu implikacja z wbudowaną losowością ?
~> - matematyczny spójnik "może", rzucanie monetą

Zinerpretuj jszcze jak odróznisz czlowieka od ziarenka piasku na sacharze - opowiadanie wyżej.

Jak ten matematyczy komputer Baraha rozpozna myslenie abstrakcyjne u człowieka ?


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pią 19:48, 22 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 19:47, 22 Kwi 2011    Temat postu:

Zacznę od końca:

krystkon napisał:
Naprawdę nie da się zakwestionować następstwa wszystkiego w czasie. To jest oczywiste.

Nie wydaje mi się, żeby ktoś to kwestionował.

krystkon napisał:
Wydaje mi się, że pytanie o to co jest przyczyną i co jest skutkiem jest podstawowe. W tej chwili możemy się tylko umówić na to co jest czym

Dokładnie. I staram się wydobyć od ciebie i Baraha taką definicję przyczyny, która ma sens w determinizmie.

krystkon napisał:
wszechobecne następstwo całej rzeczywistości.

Ano właśnie. W determinizmie nie ma przyczyny, w determinizmie jest wyłącznie następstwo. Jak na filmie. Poprzednia klatka nie jest przyczyną następnej. Ona po prostu po poprzedniej następuje.

krystkon napisał:
Dodam jeszcze dowód na to, że nie ma różnych scenariuszy dla przyszłości na przykładzie zwierząt i ludzi.

Dowód jest błędny, ale o tym może porozmawiamy, gdy ustalimy, jak to jest z przyczynowością w determinizmie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
krystkon




Dołączył: 10 Kwi 2011
Posty: 472
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Lądek Zdrój
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 19:50, 22 Kwi 2011    Temat postu:

Widzę, że Pan matematyk nie chce ale powoli chwyta.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Barah/konto usunięte
Usunięcie na własną prośbę



Dołączył: 25 Maj 2008
Posty: 1654
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Konto usunięte na prośbę użytkownika. Patrz: przycisk WWW

PostWysłany: Pią 19:54, 22 Kwi 2011    Temat postu:

Po co wybiegać w przyszłość ?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 20:04, 22 Kwi 2011    Temat postu:

wuj napisał:
Aby mówić o tym, co jest poprawne, a co nie, trzeba najpierw określić sens tego, o czym się mówi.
Barah napisał:
A potem określić, czy sens jest określony poprawnie ? Iluzja wywołująca iluzję...

Wiesz, ja przypuszczam, że w ramach determinizmu nie da się sensownie określić przyczyny - chyba, że jako mechaniczne następstwo, takie jak w filmie pomiędzy kolejnymi klatkami. Uzasadniłem to przypuszczenie. Pomimo to, proszę krystkona, żeby spróbował podać definicję przyczyny sensowną w ramach determinizmu. W końcu to on jest deterministą, nie ja.

wuj napisał:
Na razie został określony sens przyczyny w ramach determinizmu; przeciwnie, ponieważ przyczyna (przynajmniej w jej potocznym rozumieniu) jest związana z istnieniem różnych możliwości
Barah napisał:
Może dla ciebie jest... co więcej piszesz, że w potocznym rozumowaniu, czyli doskonale wiesz jaki jest kontekst użycia tego określenia.

Tak, wiem. I zacytowałeś ten podany przeze mnie kontekst: przyczyna jest związana z istnieniem różnych możliwości. Zwracałem już na to uwagę kilkukrotnie; co więcej, pisałem wprost, że właśnie dlatego uważam pojęcie przyczyny za niekompatybilne z determinizmem, determinizm wszak wyklucza istnienie różnych możliwości.

Barah napisał:
Czyżbyś celowo próbował wprowadzić zamęt ? hmm...

Koniec czytania (patrz Regulamin forum).
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Filozofia Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 5, 6, 7 ... 20, 21, 22  Następny
Strona 6 z 22

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin