|
ŚFiNiA ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33546
Przeczytał: 80 tematów
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 14:24, 21 Paź 2017 Temat postu: Zagadnienie sprawczości |
|
|
W zwykłym pojmowaniu rzeczy mówimy "Kowalski zrobił to", albo "Maiinowska zrobiła tamto". Ale sytuacje nie zawsze są proste.
Weźmy programistę, który zaprogramował maszynę - robota - np. przeszukującego gruzy w poszukiwaniu ludzi. Robot ma pewną autonomię, ale działa według algorytmu, wymyślonego przez programistę, który opracowywał system robota. W pewnym momencie ten robot wykonuje jakąś czynność. Powstaje pytanie: komu przypisać tę czynność?
- Robotowi? Programiście?....
Uważam, że są powody uznawać obie opcje. Z przyznaniem sprawczości robotowi przemawia fakt, że programista tworzył algorytmy, ogólne warunki, ale teraz może sobie smacznie śpi, nie wiedząc co robi robot, którego zasady działania były kiedyś programowane. Z resztą takich robotów - kopii mogły być setki, a każdy działał w trochę innych warunkach, dostosowując się do lokalnych sytuacji.
Jednak można argumentować przeciw sprawczości robota. W końcu maszyna nie posiada wolnej woli, wykonuje tylko to, co ktoś inny zaprojektował. Jeśli uznamy, że sprawczość przysługuje projektantowi, a nie wykonawcy, to robot jest tylko narzędziem - trochę rozszerzonym funkcjonalnie - ale dalej dającym się porównać do kombinerek w ręku montera. Bo przypisując sprawczość bezpośredniemu temu, co coś robi, można dojść do wniosku, że to nie człowiek coś robi, tylko jego ręce.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Piotr Rokubungi
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 31 Maj 2014
Posty: 6081
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Polska, Pomorze Zachodnie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 18:37, 22 Paź 2017 Temat postu: |
|
|
Z ludzkiego punktu widzenia, choć może dziwna nieco, ale raczej najbardziej prawidłowa teza co do powyżej poruszonego zagadnienia byłaby raczej taka: To świadomość czyni, a jeszcze dokładniej- to wyobraźnia. Tylko..co i jak "czyni"? Stwarza istnienie? Moją odpowiedzią jest: Nie! Świadomość tylko "rzutuje" istnienie na będzlenie...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|