|
ŚFiNiA ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dyskurs
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 28 Wrz 2015
Posty: 9844
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: USA Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 14:16, 07 Lip 2017 Temat postu: |
|
|
Andy72 napisał: | Rzeczywistość jest wszystkim co realnie istnieje ... | Dla kogo?
Andy72 napisał: | Najwyższą rzeczywistością jest Bóg ... | Tylko dla katolika i pewnie nie dla każdego.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Andy72
Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 6695
Przeczytał: 98 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 14:18, 07 Lip 2017 Temat postu: |
|
|
Banjankri napisał: | Moja świadomość jest moją rzeczywistością, a twoja świadomość jest twoją rzeczywistością.
Dorzucam wersję uproszczoną, dla mniej uzdolnionych:
Moja świadomosć to to jak ja widzę rzeczy, a twoja świadomość to to jak ty widzisz rzeczy. |
Czyli to co nazywasz rzeczywistością nie jest żadną Rzeczywistością tylko zniekształconym odbiciem
Bo Rzeczywistość z definicji nie może być moja albo twoja!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Banjankri
Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 5625
Przeczytał: 45 tematów
|
Wysłany: Pią 14:21, 07 Lip 2017 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Jak można robić bożka jak Rzeczywistość jest wszystkim co realnie istnieje? |
Istnienie jest jedynie sposobem w jakim postrzegasz, niczym więcej. Twoja rzeczywistość jest malutka, a twój Bóg urojony, jak wszytkie inne byty. Idealny kandydat na bożka, jak zresztą każde inne istnienie.
Cytat: | Zatrute ziarna solipsyzmu |
Zapomniałeś dodać "giń Szatanie!".
Cytat: | Ale na czym to "uzdrowienie" polegało? pod jakim względem zacząłeś lepiej myśleć, bo jak widzę wpędziło Cię to tylko w coś w rodzaju solipsyzmu. |
Odplątuje błędne przekonania, których utrzymywanie kosztuje energię.
Cytat: | To możesz swoimi słowami wytlumaczyć różnicę? bez odwoływania się do Google? |
Mogę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Andy72
Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 6695
Przeczytał: 98 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 14:22, 07 Lip 2017 Temat postu: |
|
|
Dyskurs napisał: | Andy72 napisał: | Rzeczywistość jest wszystkim co realnie istnieje ... | Dla kogo? |
Dla nikogo. Bo pytanie "Dla kogo?" zakłada subiektywizm.
Wyobraź sobie że na ziemi nie ma żadnych ludzi ani zwierząt. Ale Rzeczywistość choć inna, istnieje. Po pierwsze działają prawa matematyczne. Fizyczne też, planety krążą po elipsach.
Dyskurs napisał: |
Andy72 napisał: | Najwyższą rzeczywistością jest Bóg ... | Tylko dla katolika i pewnie nie dla każdego. |
Lepiej być katolikiem niż jakimś buddystą czy hinduistą
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Andy72
Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 6695
Przeczytał: 98 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 14:26, 07 Lip 2017 Temat postu: |
|
|
Banjankri napisał: | Istnienie jest jedynie sposobem w jakim postrzegasz, niczym więcej. Twoja rzeczywistość jest malutka, a twój Bóg urojony, jak wszytkie inne byty. Idealny kandydat na bożka, jak zresztą każde inne istnienie.
|
Wolę wierzyć w obiektywnego Boga który jest wielki niż robić sobie bożka z czegoś tak mizernego jak świadomość! To pycha powoduje że chcemy robić bożka ze swojej świadomości.
Banjankri napisał: |
Odplątuje błędne przekonania, których utrzymywanie kosztuje energię.
|
A może nie były błędne tylko teraz są?
Banjankri napisał: |
Cytat: | To możesz swoimi słowami wytlumaczyć różnicę? bez odwoływania się do Google? |
Mogę. |
Jakoś nie wytłumaczyłeś
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Banjankri
Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 5625
Przeczytał: 45 tematów
|
Wysłany: Pią 14:27, 07 Lip 2017 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Lepiej być katolikiem niż jakimś buddystą czy hinduistą |
O jakieś 279,56 lepiej!
Cytat: | Wolę wierzyć w obiektywnego Boga który jest wielki niż robić sobie bożka z czegoś tak mizernego jak świadomość! To pycha powoduje że chcemy robić bożka ze swojej świadomości. |
Ta mizerna świadomość, po co to komu...
Cytat: | A może nie były błędne tylko teraz są? |
A może jak zrzuciż worek z pleców, to ci będzie ciężej? Udowodnij mi, że nie.
Cytat: | Jakoś nie wytłumaczyłeś |
Bo nie mam ochoty rzucać pereł przed wieprze.
Ostatnio zmieniony przez Banjankri dnia Pią 14:31, 07 Lip 2017, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dyskurs
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 28 Wrz 2015
Posty: 9844
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: USA Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 14:29, 07 Lip 2017 Temat postu: |
|
|
Andy72 napisał: | Wyobraź sobie że na ziemi nie ma żadnych ludzi ani zwierząt. Ale Rzeczywistość choć inna, istnieje. Po pierwsze działają prawa matematyczne. Fizyczne też, planety krążą po elipsach. |
Mam sobie wyobrażać te artefakty w kontekście, że ludzie istnieli i wymarli z jakiegoś powodu czy że nie istnieli nigdy, bo to zmienia zauważalnie kontekst
Andy72 napisał: | Lepiej być katolikiem niż jakimś buddystą czy hinduistą. | Trzeba byłoby przeprowadzić badanie, ale w jakich kryteriach to nie wiem
I jak podać robocza definicje terminu "lepszy" - no "ch*lera" jasna czy ciemna, nie wiem
Andy72 napisał: | Wolę wierzyć w obiektywnego Boga który jest wielki niż robić sobie bożka z czegoś tak mizernego jak świadomość! To pycha powoduje że chcemy robić bożka ze swojej świadomości. | Czy "wiara w kogoś, kto jest obiektywny i wielki" nie jest oznaką niskiej samooceny?
Banjankri napisał: | Bo nie mam ochoty rzucać pereł przed wieprze. | A ja chętnie poczytam i skomentuje również. So, please, go on ...
Andy72 napisał: | Bo Rzeczywistość z definicji nie może być moja albo twoja! | Może być i jest Twoja, moja, i rownoczesnie nasza i "ichnia" też
Ostatnio zmieniony przez Dyskurs dnia Pią 14:39, 07 Lip 2017, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Andy72
Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 6695
Przeczytał: 98 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 14:36, 07 Lip 2017 Temat postu: |
|
|
Banjankri napisał: | Ta mizerna świadomość, po co to komu...
|
Potrzebna jest by był ktoś kto widzi Rzeczywistość. A nie chodzi by skupiać się na sobie, tak jakby oko patrzyło na oko.
Banjankri napisał: |
A może jak zrzuciż worek z pleców, to ci będzie ciężej? Udowodnij mi, że nie.
|
Co było tym workiem? przykazania? Poczucie Twojej niegodności wobec Boga czy coś innego?
Banjankri napisał: |
Cytat: | Jakoś nie wytłumaczyłeś |
Bo nie mam ochoty rzucać pereł przed wieprze. |
Te trzy terminy, które wymieniłeś nie wyglądają mi na perły.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Andy72
Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 6695
Przeczytał: 98 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 14:38, 07 Lip 2017 Temat postu: |
|
|
Dyskurs napisał: | Mam sobie wyobrażać te artefakty w kontekście, że ludzie istnieli i wymarli z jakiegoś powodu czy że nie istnieli nigdy, bo to zmienia zauważalnie kontekst
|
To nie ma znaczenia, moze nigdy nie istnieli
Dyskurs napisał: |
Czy "wiara w kogoś, kto jest obiektywny i wielki" nie jest oznaką niskiej samooceny?
|
To pokora. Natomiast wiara w swoją "wielką świadomość" to naśladowanie pierwszego grzechu popełnionego przez Lucyfera.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Banjankri
Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 5625
Przeczytał: 45 tematów
|
Wysłany: Pią 14:39, 07 Lip 2017 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Co było tym workiem? przykazania? Poczucie Twojej niegodności wobec Boga czy coś innego? |
Wszytkie tego typu wymysły i wiele innych.
np. "Natomiast wiara w swoją "wielką świadomość" to naśladowanie pierwszego grzechu popełnionego przez Lucyfera."
Cytat: | Te trzy terminy, które wymieniłeś nie wyglądają mi na perły. |
Jak dla ciebie, zwykłe białe kulki...
Ostatnio zmieniony przez Banjankri dnia Pią 14:40, 07 Lip 2017, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Andy72
Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 6695
Przeczytał: 98 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 14:43, 07 Lip 2017 Temat postu: |
|
|
Banjankri napisał: | Cytat: | Co było tym workiem? przykazania? Poczucie Twojej niegodności wobec Boga czy coś innego? |
Wszytkie tego typu wymysły i wiele innych.
np. "Natomiast wiara w swoją "wielką świadomość" to naśladowanie pierwszego grzechu popełnionego przez Lucyfera."
|
A więc się "wyzwoliłeś" i czujesz się lepiej bo wierzysz we własną świadomość zamiast Boga.
Tylko nie będziesz żył wiecznie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dyskurs
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 28 Wrz 2015
Posty: 9844
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: USA Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 14:44, 07 Lip 2017 Temat postu: |
|
|
Andy72 napisał: | To nie ma znaczenia, moze nigdy nie istnieli. | To ma znaczenie, bo w tym kontekście muszę "wyrzucić" z umysłu (mój mózg, system nerwowy, podświadomość, i "wszystko" z czym wchodzą w kontakt, którego nie jestem w stanie zdefiniować roboczo) "wszystko". I teraz kwestia podstawowa jest, że jeśli jestem człowiekiem to zaczynam o kwestii gdzie jestem, skąd, i po co - zakładając, że akrat nie skręca mnie z głodu w żołądku, bo wtedy trzeba coś zdobyć do jedzenia a ognia jeszcze nie wynaleziono, to nie bardzo wiem od czego zacząć. Nie wiem też czy nie będę za chwilę posiłkiem dla innego stworzenia
Andy72 napisał: | Tylko nie będziesz żył [Banjankri] wiecznie. | To zależy jako roboczo zdefiniuje życie. Jak jako zmana formy, to zaraz jak przestanie bić serce Banjankri, to energia, która biła serce zacznie wspolprce z grawitacja żeby krew z żył pompować do żyłek pod skóra, a potem to można się w tym życiu/zmianie form energii "zakopać"
Ostatnio zmieniony przez Dyskurs dnia Pią 14:48, 07 Lip 2017, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Andy72
Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 6695
Przeczytał: 98 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 14:48, 07 Lip 2017 Temat postu: |
|
|
Dyskurs napisał: | To ma znaczenie, bo w tym kontekście muszę "wyrzucić" z umysłu (mój mózg, system nerwowy, podświadomość, i "wszystko" z czym wchodzą w kontakt, którego nie jestem w stanie zdefiniować roboczo) "wszystko". I teraz kwestia podstawowa jest, że jeśli jestem człowiekiem to zaczynam o kwestii gdzie jestem, skąd, i po co - zakładając, że akrat nie skręca mnie z głodu w żołądku, bo wtedy trzeba coś zdobyć do jedzenia a ognia jeszcze nie wynaleziono, to nie bardzo wiem od czego zacząć. Nie wiem też czy nie będę za chwilę posiłkiem dla innego stworzenia |
Nie chodzi o to, ale uzmysłowienie że gdyby nie było żadnego człowieka ani zwierzęcia, Ciebie też, to była by inna rzeczywistość. Nie miało by sensu pytanie "dla kogo".
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dyskurs
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 28 Wrz 2015
Posty: 9844
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: USA Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 14:57, 07 Lip 2017 Temat postu: |
|
|
To spekulacja. Tak jak nie można kupić torta dla kogoś na urodziny i go całego zjeść, tak nie można spekulować jaka byłaby rzeczywistość bez człowieka i zwierzęcia na Ziemi używając konstrukcji mentalnych stworzonych przez człowieka w trakcie przynajmniej ostatnich 2 tysięcy lat.
Jak elokwentnie powiedział Jeff Goldblum w Jurrasic Park: "Life finds a way". Jeśli człowiek zakłóciłby tymczasowo symbiozę ziemi do poziomu wlasnej destrukcji, to nie jesteśmy w stanie przewidzieć jak Natura skorygowałaby ten fenomen
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Banjankri
Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 5625
Przeczytał: 45 tematów
|
Wysłany: Pią 14:57, 07 Lip 2017 Temat postu: |
|
|
Andy72 napisał: | Tylko nie będziesz żył wiecznie. |
Kolejny wymysł, którym sobie głowy nie zaprzątam. Wszelkie istnieje jest wymysłem. Niektóre przydatne, niektóre mniej, jeszcze inne wcale. Wielką tragedią jest uroić sobie byt, i żyć w przekonaniu o jego prawdziwości. Tak samo tyczy się to swojego "ja", drewnianej figórki, jak i Boga. Ty wielbisz je wszystkie w nadziej na to, że twoje iluzoryczne ego będzie trwało wiecznie.
Tragedia, po prostu, tragedia...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dyskurs
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 28 Wrz 2015
Posty: 9844
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: USA Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 15:04, 07 Lip 2017 Temat postu: |
|
|
Ale Andy72 ma prawo do posiadania i głoszenia swojego światopoglądu z wszelkiego tego konsekwencjami. Ocena światopoglądu jako fenomen to neutralna debata. Ocena Andy72 w kontekście jego światopoglądu to osąd, który prowadzi do obniżenia świadomości osadzającego a tym samym cierpienia w kole samsara z powodu haczyków klesha z emocjami nie afirmującymi życia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Banjankri
Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 5625
Przeczytał: 45 tematów
|
Wysłany: Pią 15:07, 07 Lip 2017 Temat postu: |
|
|
Aleś mu pojechała. Teraz to na pewno będzie uosabiał buddyzm z czystym złem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dyskurs
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 28 Wrz 2015
Posty: 9844
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: USA Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 15:13, 07 Lip 2017 Temat postu: |
|
|
Ależ skąd. Zaraz mu przetłumaczę na katolicyzm i będzie "git". Cierpienie to będzie "czyściec" z powodu grzechu osadu. Wszystkie religie i filozofie mają do czynienia że starymi jak świat fenomenami, które bada człowiek i zadaje sobie i swojemu ootoczeniu coraz więcej pytań
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Andy72
Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 6695
Przeczytał: 98 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 15:32, 07 Lip 2017 Temat postu: |
|
|
Dyskurs napisał: | Wszystkie religie i filozofie mają do czynienia że starymi jak świat fenomenami, które bada człowiek i zadaje sobie i swojemu ootoczeniu coraz więcej pytań |
Jakie "wszystkie"? religie dzielą się na prawdziwe i nie, podobnie filozofie.
Ostatnio zmieniony przez Andy72 dnia Pią 15:40, 07 Lip 2017, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33772
Przeczytał: 62 tematy
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 15:38, 07 Lip 2017 Temat postu: |
|
|
Andy72 napisał: | Dyskurs napisał: | Andy72 napisał: | Rzeczywistość jest wszystkim co realnie istnieje ... | Dla kogo? |
Dla nikogo. Bo pytanie "Dla kogo?" zakłada subiektywizm.
Wyobraź sobie że na ziemi nie ma żadnych ludzi ani zwierząt. Ale Rzeczywistość choć inna, istnieje. Po pierwsze działają prawa matematyczne. Fizyczne też, planety krążą po elipsach.
|
To "realistyczne" rozumowanie ma jeden słaby punkt.
Teraz ja zacznę się upierać, że ABSOLUTNIE ISTNIEJE RZECZYWISTOŚĆ B. W tej rzeczywistości planety krążą po ósemkach, obowiązuje fizyczne prawo zachowania smrodliwych woni, a rzeczywistość tę zasiedlają czterogłowe piętnastoskrzydłe smoki. Ta rzeczywistość zostanie przeze mnie ogłoszona JAKO ABSOLUTNA, i najbardziej realna z realnych.
Na czyjeś próby podważania niezbitego faktu istnienia takiej rzeczywistości będę wyciągał zasadę, że fakt nie rejestrowania jej przez żadną znana świadomość jest nieistotny. Poza tym można nawet z uporem wpierać wszystkim, że skoro ósemki są dostępne w naszym świecie, zaś smoki (warany) też znamy, to niewątpliwie REALNE muszą być także inne smoki. Oponenci mogą być nieprzekonani, ale to ich problem.
A cóż oponenci wobec rzeczywistości B zechcą wystawić?
- To, ze nie mają takich DOZNAŃ?...
Przecież doznania "są przereklamowane", ulotne, ważne "jest, to co jest" - rzeczywistość - w tym wypadku rzeczywistość B. Brak doznań na nią wskazujących należy uznać jako bardzo słaby argument. Bo gdybyśmy uznali go za silny argument, to grozi nam "zaraza" z drugiej strony - wpadnięcie w berkeleizm, który od doznań wszystko chce zaczynać, albo - co gorsza - w solipsyzm!
Tak więc ogłośmy z mocą JEST RZECZYWISTOŚĆ B Z CZTEROGŁOWYMI SMOKAMI. Ona jest!!! On bardzo bardzo JEST!!!! i wynocha z jakimiś argumentami z braku doznań! - doznania nie mogą rządzić ontologią!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dyskurs
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 28 Wrz 2015
Posty: 9844
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: USA Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 15:39, 07 Lip 2017 Temat postu: |
|
|
Odpowiedz zależy jak roboczo zdefiniujesz termin "prawdziwe" w kontekscie Twojej kwestii.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Andy72
Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 6695
Przeczytał: 98 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 15:44, 07 Lip 2017 Temat postu: |
|
|
Michale, nie ma żadnych podstaw by twierdzić że jest rzeczywistość B, a rzeczywistość A widzimy. Mi chodzi o to, że gdyby nie było żadnego człowieka to planety nadal by krążyły po elipsach. Jeśli temu przeczysz to właśnie Ty a nie ja dajesz twierdzenia o rzeczywistości B.
"fakt nie rejestrowania jej przez żadną znana świadomość jest nieistotny" - ale ja mówię o rzeczywistości A dlatego że nie jakąś świadomość ją zarejestrowała ale MOJA świadomość ją zarejestrowała, a Ty odbierasz ponieważ TWOJA świadomość ją zarejestrowała. Tylko chodzi że nie umiesz wskazać najmniejszego POWODU że gdyby nie było nas to miało by być inaczej.
Przypominasz filozofa który twierdzi że odbicia w lustrze gdy się na nie nie patrzy to zmieniają się w potwory.
"doznania nie mogą rządzić ontologią!" - mylisz dwie rzeczy, doznania nie rządzą ontologią, ale przez doznania dowiadujemy się o Rzeczywistości. Odwrotnie niż solipsyści, którzy mówią że Rzeczywistości nie ma.
Ostatnio zmieniony przez Andy72 dnia Pią 15:49, 07 Lip 2017, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Andy72
Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 6695
Przeczytał: 98 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 15:50, 07 Lip 2017 Temat postu: |
|
|
Dyskurs napisał: | Odpowiedz zależy jak roboczo zdefiniujesz termin "prawdziwe" w kontekscie Twojej kwestii. |
Nieprawdziwe religie i filozofie zwodzą na manowce.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dyskurs
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 28 Wrz 2015
Posty: 9844
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: USA Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 16:07, 07 Lip 2017 Temat postu: |
|
|
OK, to mamy już robocza definicje prawdy.
Czyli:
Nie zwodzenie na manowce = prawda
Zwodzenie na manowce = fałsz
Teraz potrzebujemy roboczej definicji "manowce"
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|