|
ŚFiNiA ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Semele
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23086
Przeczytał: 89 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 15:11, 05 Lip 2017 Temat postu: |
|
|
Czy ktos z Was oprocz wujka mieszka w Berlinie lub blisko tego miasta. Tak bardziej blisko.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33293
Przeczytał: 63 tematy
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 16:21, 05 Lip 2017 Temat postu: |
|
|
Semele napisał: | Czy ktos z Was oprocz wujka mieszka w Berlinie lub blisko tego miasta. Tak bardziej blisko. | A czy Ty nie znasz lepszego działu, w którym można umieszczać takie ogłoszenia?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Piotr Rokubungi
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 31 Maj 2014
Posty: 6081
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Polska, Pomorze Zachodnie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 21:09, 05 Lip 2017 Temat postu: |
|
|
Banjankri napisał: | Masz dwa rodzaje świadomości. Jedną będącą podstawą istnień, drugą ich postrzeganiem. Druga jest generowana za pomocą habituacji i zmiany, tworząc punk uwagi. Co do pierwszej, nie mam zielonego pojęcia, bo jest poza ramą istnienia, a więc i przyczynowości. | Czy zgodzisz się wobec tego, że drugi z tych rodzajów świadomości, to w zasadzie ego człowieka? A pierwszy do czego byś mógł przyrównać: bardziej do psyche, do duszy, czy do boga osobowego, a może absolutu nieosobowego? Hm?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Piotr Rokubungi
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 31 Maj 2014
Posty: 6081
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Polska, Pomorze Zachodnie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 21:15, 05 Lip 2017 Temat postu: |
|
|
Semele napisał: | wujzboj napisał: | W jaki sposób dowiedziałeś się, co znaczy punkt? Spróbuj mi wytłumaczyć, co to punkt. Zakładając, że nie wiem.
A przeczenie? To po prostu dopełnienie... |
Punkt od mamy. To pojecie bardzo pojemne
Punkt od matematyka. [link widoczny dla zalogowanych](geometria) | Semele, smoczyco pradawna- co ty "ćpiesz" na defekację, zagryzając wodą po ogórkach z Melmak?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Banjankri
Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 5544
Przeczytał: 41 tematów
|
Wysłany: Śro 22:24, 05 Lip 2017 Temat postu: |
|
|
Piotr Rokubungi napisał: | Banjankri napisał: | Masz dwa rodzaje świadomości. Jedną będącą podstawą istnień, drugą ich postrzeganiem. Druga jest generowana za pomocą habituacji i zmiany, tworząc punk uwagi. Co do pierwszej, nie mam zielonego pojęcia, bo jest poza ramą istnienia, a więc i przyczynowości. | Czy zgodzisz się wobec tego, że drugi z tych rodzajów świadomości, to w zasadzie ego człowieka? A pierwszy do czego byś mógł przyrównać: bardziej do psyche, do duszy, czy do boga osobowego, a może absolutu nieosobowego? Hm? |
Drugi rodzaj świadomości zbudowany jest z myśli. Ego jest elementem wyższego rzędu, zbudowanym na myślach. Coś jak wielka chmara ptaków tworząca jeden "byt".
Wszelkie atrybuty i charakterystyki są już efektem drugiej świadomości, a więc pierwsza jest praktycznie nieuchwytna. Wszystko co "jest", istnieje w drugiej świadomości, chociaż zbudowane jest z pierwszej. Coś jak dwie sfery, jedna w drugiej, z "obserwatorem" w samym środku. Zewnętrzna jest jednią, z której wewnętrzna wyodrębnia wzory/istnienie i operuje nimi. Robi to poprzez mechanizm przesłony, coś w rodzaju otworu w wewnętrznej sferze, przez który "obserwator" widzi zewnętrzną sferę. Istnienie może być zapamiętane, a potem użyte jako forma, określająca kształt otworu. Sama taka foremka to "znaczenie".
Teraz nasza rzeczywistość to zewnętrzna sfera widziana poprzez otwory w wewnętrznej, kształtowane przez to, co wiemy (znaczenia). Zwierzęta operują podobnie, ale bez posługiwania się znaczeniem. Nie potrafią tworzyć ani używać kształtek, przez co nie tworzą własnej rzeczywistości jak my. Chociaż posiadanie wewnętrznego świata jest bardzo efektywne, jest iluzją. Tzn, widzimy świat nie takim jaki jest, ale takim jaki sobie stworzyliśmy.
Istnienie jest efektem działania powyższego mechanizmu, nie wewnętrznym, inherentnym atrybutem postrzeganych obiektów. Innymi słowy, istnienie jest aplikowalne jedynie wewnątrz naszej świadomości, i pytania o istnienie czegoś "na zewnątrz" jest błędnym sformułowaniem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Andy72
Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 6618
Przeczytał: 4 tematy
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 22:28, 05 Lip 2017 Temat postu: |
|
|
Ja wyczuwam u siebie jedną świadomość.
Poza tym czy skupianie się na świadomości i tylko o tym myślenie jest zdrowe? Lepiej skupić się na otaczającym świecie i matematyce.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Piotr Rokubungi
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 31 Maj 2014
Posty: 6081
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Polska, Pomorze Zachodnie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 22:58, 05 Lip 2017 Temat postu: |
|
|
Banjankri napisał: | Piotr Rokubungi napisał: | Banjankri napisał: | Masz dwa rodzaje świadomości. Jedną będącą podstawą istnień, drugą ich postrzeganiem. Druga jest generowana za pomocą habituacji i zmiany, tworząc punk uwagi. Co do pierwszej, nie mam zielonego pojęcia, bo jest poza ramą istnienia, a więc i przyczynowości. | Czy zgodzisz się wobec tego, że drugi z tych rodzajów świadomości, to w zasadzie ego człowieka? A pierwszy do czego byś mógł przyrównać: bardziej do psyche, do duszy, czy do boga osobowego, a może absolutu nieosobowego? Hm? |
Drugi rodzaj świadomości zbudowany jest z myśli. Ego jest elementem wyższego rzędu, zbudowanym na myślach. Coś jak wielka chmara ptaków tworząca jeden "byt".
Wszelkie atrybuty i charakterystyki są już efektem drugiej świadomości, a więc pierwsza jest praktycznie nieuchwytna. Wszystko co "jest", istnieje w drugiej świadomości, chociaż zbudowane jest z pierwszej. Coś jak dwie sfery, jedna w drugiej, z "obserwatorem" w samym środku. Zewnętrzna jest jednią, z której wewnętrzna wyodrębnia wzory/istnienie i operuje nimi. Robi to poprzez mechanizm przesłony, coś w rodzaju otworu w wewnętrznej sferze, przez który "obserwator" widzi zewnętrzną sferę. Istnienie może być zapamiętane, a potem użyte jako forma, określająca kształt otworu. Sama taka foremka to "znaczenie".
Teraz nasza rzeczywistość to zewnętrzna sfera widziana poprzez otwory w wewnętrznej, kształtowane przez to, co wiemy (znaczenia). Zwierzęta operują podobnie, ale bez posługiwania się znaczeniem. Nie potrafią tworzyć ani używać kształtek, przez co nie tworzą własnej rzeczywistości jak my. Chociaż posiadanie wewnętrznego świata jest bardzo efektywne, jest iluzją. Tzn, widzimy świat nie takim jaki jest, ale takim jaki sobie stworzyliśmy.
Istnienie jest efektem działania powyższego mechanizmu, nie wewnętrznym, inherentnym atrybutem postrzeganych obiektów. Innymi słowy, istnienie jest aplikowalne jedynie wewnątrz naszej świadomości, i pytania o istnienie czegoś "na zewnątrz" jest błędnym sformułowaniem. | Piszesz coraz częściej chyba w sposób metaforyczny coraz bardziej. To, co opisałeś w zacytowanym wpisie dość silnie przystaje do podstawowych kwestii z mojej Hipotezy Wszystkiego; jednak ja używam innych określeń, słów na opisanie tego- chyba bardziej konkretnych, nawet pojęć naukowych, niż takich prawie poetyckich przenośni, jak ty.
To, co opisałeś w trzech pierwszych zdaniach, "widzę" i rozumiem podobnie- tzn. dla mnie ego, czyli własna osoba mentalna jest wyobrażeniem, pojęciem, jak każde inne, z tą jedynie różnicą, że stanowi zbiór dla pozostałych, "naczynie" na nie. Czyli metaforycznie można to ująć, jako "wielka chmara ptaków tworząca jeden "byt"".
Prawie całą dalszą treść twego wpisu zacytowanego ja interpretuję tak, że twoja "wewnętrzna sfera", to istnienie, natomiast zewnętrzna jest będzleniem.
Co do zwierząt- przynajmniej niektórych gatunków- to się mylisz; potrafią operować wyobrażeniami, tylko mniej to komunikują, a z pewnością nie w językach ludzkich.
Co to tego, czy rzeczywistość "wewnętrznej sfery", świat doznawany przez ludzi jest iluzją, to się nie zgadzam. Nasza rzeczywistość, jest po prostu częścią, wycinkiem, a dokładniej- jednym ze sposobów dziania się Rzeczywistości całej, czyli twojej "zewnętrznej sfery"; czyli ludzka rzeczywistość zawiera się w Rzeczywistości, właściwie tak, jak istnienie zawiera się, jest częścią będzlenia.
Istnienie jest wedle mnie, według mojej Hipotezy jednym z rodzajów funkcjonowania Rzeczywistości; dokładniej- jest efektem oddziaływań innych fenomenów ze zjawiskiem takim, jak świadomość człowieka.
P. s.: Może powoli niektórzy przynajmniej z was zaczną rozumieć chociaż częściowo Hipotezę Wszystkiego... Czego nie tylko sobie bym życzył.
Ostatnio takie kwestie i zjawiska, jak m .in. stan splątany, superpozycja, w duże mierze również teoria superstrun oraz opisy near-death experiences wydają się jeszcze umacniać i potwierdzać poszczególne składowe mej Hipotezy...
Ostatnio zmieniony przez Piotr Rokubungi dnia Śro 23:05, 05 Lip 2017, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Piotr Rokubungi
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 31 Maj 2014
Posty: 6081
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Polska, Pomorze Zachodnie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 23:07, 05 Lip 2017 Temat postu: |
|
|
Andy72 napisał: | Ja wyczuwam u siebie jedną świadomość.
Poza tym czy skupianie się na świadomości i tylko o tym myślenie jest zdrowe? Lepiej skupić się na otaczającym świecie i matematyce. | Sporo twoich tekstów jest tak naiwnych, jak durnotki rafala3006, czy prymitywne wnioskowanie niektórych ateistów stąd i nie tylko stąd...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Andy72
Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 6618
Przeczytał: 4 tematy
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 0:20, 06 Lip 2017 Temat postu: |
|
|
Co w tym naiwnego że mam tylko jedną świadomość? Naiwne myślenie że jest JA i Ja głębsze.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Piotr Rokubungi
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 31 Maj 2014
Posty: 6081
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Polska, Pomorze Zachodnie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 0:59, 06 Lip 2017 Temat postu: |
|
|
Andy72 napisał: | Co w tym naiwnego że mam tylko jedną świadomość? Naiwne myślenie że jest JA i Ja głębsze. | Miałem na myśli bardziej dalszą treść zacytowanego wpisu twego. Chociaż to trochę także. I tak nie zrozumiesz...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Andy72
Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 6618
Przeczytał: 4 tematy
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 1:07, 06 Lip 2017 Temat postu: |
|
|
Miałeś na myśli to że należy się skupiać na "własnym pępku" czyli szukanie obserwatora JA tak jak to robią buddyści? A po co?
A ta pierwsza część - może ktoś wytłumaczy jakie dwie świadomości? Jedna zwykła, druga Atman?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Piotr Rokubungi
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 31 Maj 2014
Posty: 6081
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Polska, Pomorze Zachodnie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 1:41, 06 Lip 2017 Temat postu: |
|
|
Andy72 napisał: | Miałeś na myśli to że należy się skupiać na "własnym pępku" czyli szukanie obserwatora JA tak jak to robią buddyści? A po co?
A ta pierwsza część - może ktoś wytłumaczy jakie dwie świadomości? Jedna zwykła, druga Atman? | Miałem i mam na myśli to, że zbyt prosto, w wąskim zakresie i nieperspektywicznie rozumujesz. Zresztą podobnie czynią m. in. zwolennicy solipsyzmu, czy nawet w ogóle idealizmów, nawet tak mądrzy, jak np. wujzboj. To jest wnioskowanie porównywalne do tego, że np. Ziemia jest płaska, bo na taką wygląda z perspektywy chodzących po niej ludzi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Banjankri
Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 5544
Przeczytał: 41 tematów
|
Wysłany: Czw 7:10, 06 Lip 2017 Temat postu: |
|
|
Andy72 napisał: | Ja wyczuwam u siebie jedną świadomość.
Poza tym czy skupianie się na świadomości i tylko o tym myślenie jest zdrowe? Lepiej skupić się na otaczającym świecie i matematyce. |
Bardzo zdrowe.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Piotr Rokubungi
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 31 Maj 2014
Posty: 6081
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Polska, Pomorze Zachodnie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 16:42, 06 Lip 2017 Temat postu: |
|
|
Banjankri napisał: | Andy72 napisał: | Ja wyczuwam u siebie jedną świadomość.
Poza tym czy skupianie się na świadomości i tylko o tym myślenie jest zdrowe? Lepiej skupić się na otaczającym świecie i matematyce. |
Bardzo zdrowe. | To widać po papieSZu...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
szaryobywatel
Dołączył: 21 Wrz 2016
Posty: 6048
Przeczytał: 75 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 17:04, 06 Lip 2017 Temat postu: |
|
|
I tak przyganiał kocioł garnkowi
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Banjankri
Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 5544
Przeczytał: 41 tematów
|
Wysłany: Pią 7:50, 07 Lip 2017 Temat postu: |
|
|
Cytat: | P. s.: Może powoli niektórzy przynajmniej z was zaczną rozumieć chociaż częściowo Hipotezę Wszystkiego... Czego nie tylko sobie bym życzył.
Ostatnio takie kwestie i zjawiska, jak m .in. stan splątany, superpozycja, w duże mierze również teoria superstrun oraz opisy near-death experiences wydają się jeszcze umacniać i potwierdzać poszczególne składowe mej Hipotezy... |
Wszelkie teorie są tylko zestawem pojęć, nie mająchy żadnej wartości poza zastosowaniem praktycznym, jako model perspektywy. Jakież to benefity czerpiesz z aplikowania swojej hipotezy wszystkiego?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Andy72
Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 6618
Przeczytał: 4 tematy
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 13:32, 07 Lip 2017 Temat postu: |
|
|
Banjankri napisał: | Andy72 napisał: | Ja wyczuwam u siebie jedną świadomość.
Poza tym czy skupianie się na świadomości i tylko o tym myślenie jest zdrowe? Lepiej skupić się na otaczającym świecie i matematyce. |
Bardzo zdrowe. |
Dlaczego twierdzisz bez dowodów że "bardzo zdrowe"?
Czy nie jest tak, że podobnie jak buddyści robisz bożka ze świadomości?
To Rzeczywistość jest ważna i nią powinniśmy się zajmować a nie jakąś świadomością.
Banjankri przypomina mi wschodniego "mędrca" który siedzi w pozycji lotosu i kontempluje własny pępek.
Ostatnio zmieniony przez Andy72 dnia Pią 13:36, 07 Lip 2017, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Banjankri
Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 5544
Przeczytał: 41 tematów
|
Wysłany: Pią 13:39, 07 Lip 2017 Temat postu: |
|
|
Cytat: | To Rzeczywistość jest ważna i nią powinniśmy się zajmować a nie jakąś świadomością. |
Nie ma różnicy między świadomością, a rzeczywistością.
Cytat: | Dlaczego twierdzisz bez dowodów że "bardzo zdrowe"? |
Wiem, z doświadczenia.
Cytat: | Czy nie jest tak, że podobnie jak buddyści robisz bożka ze świadomości? |
Możesz sprecyzować, o który dokładnie termin w buddyzmie ci chodzi? Citta, manas, vijnana? Czy może nie wiesz o czym piszesz i tak tylko wrzuciłeś bezmyślnie?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Andy72
Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 6618
Przeczytał: 4 tematy
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 13:54, 07 Lip 2017 Temat postu: |
|
|
"Nie ma różnicy między świadomością, a rzeczywistością. " - czyli jednak robisz bożka ze świadomości. A świadomość to jedynie zniekształcone odbicie Rzeczywistości.
Piszesz że wiesz z doświadczenia - a co Cię uzdrowiło?
"Citta, manas, vijnana?" - no właśnie wgłębiają się w świadomość i wymyślają różne nazwy na to samo.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dyskurs
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 28 Wrz 2015
Posty: 9844
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: USA Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 14:01, 07 Lip 2017 Temat postu: |
|
|
Andy72 napisał: | To Rzeczywistość jest ważna i nią powinniśmy się zajmować a nie jakąś świadomością. | Podaj robocza definicje "zajmować". Mapa Świadomości ludzkiej Hawkins (1995) jest poniżej.
Tu (termin umowny) id est na tymch poziomach swiadomosci warto się zajmować badaniem Rzeczywistości, które jak wiadomo w XXI wieku jest otwartym systemem wszystkiego, którego nie jesteśmy w stanie roboczo zdefiniować, bo afirmuje zycie:
Tu raczej nie, bo świadomość fałszu jest destruktywna dla osoby i jej otoczenia i nie afirmuje zycia:
Ostatnio zmieniony przez Dyskurs dnia Pią 14:06, 07 Lip 2017, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Banjankri
Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 5544
Przeczytał: 41 tematów
|
Wysłany: Pią 14:03, 07 Lip 2017 Temat postu: |
|
|
Cytat: | "Nie ma różnicy między świadomością, a rzeczywistością. " - czyli jednak robisz bożka ze świadomości. |
To ty robisz bożka z rzeczywistości.
Cytat: | A świadomość to jedynie zniekształcone odbicie Rzeczywistości. |
Nie. To rzeczywistość/świadomość jest odbiciem. Rzeczywistość jest tym jak widzimy rzeczy, niczym więcej.
Cytat: | Piszesz że wiesz z doświadczenia - a co Cię uzdrowiło? |
"skupianie się na świadomości i tylko o tym myślenie".
Cytat: | "Citta, manas, vijnana?" - no właśnie wgłębiają się w świadomość i wymyślają różne nazwy na to samo. |
Radze ci pozostać przy pojęciu "wszystko". Po co się wgłębiać, dzielić i wymyślać różne nazwy na to samo...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Andy72
Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 6618
Przeczytał: 4 tematy
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 14:04, 07 Lip 2017 Temat postu: |
|
|
Banjankri napisał: | Nie ma różnicy między świadomością, a rzeczywistością. |
Nie dostrzegasz że to zdanie jest absurdalne?
Nie ma różnicy między Rzeczywistością a świadomością, tylko ... czyją.
Czy Twoją, moją, pana Zenka?
Bo jeśli Twoja świadomość to Rzeczywistość, to moja nie może być rzeczywistością, bo moja świadomość nie jest twoją świadomością!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Banjankri
Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 5544
Przeczytał: 41 tematów
|
Wysłany: Pią 14:06, 07 Lip 2017 Temat postu: |
|
|
Moja świadomość jest moją rzeczywistością, a twoja świadomość jest twoją rzeczywistością.
Dorzucam wersję uproszczoną, dla mniej uzdolnionych:
Moja świadomosć to to jak ja widzę rzeczy, a twoja świadomość to to jak ty widzisz rzeczy.
Ostatnio zmieniony przez Banjankri dnia Pią 14:07, 07 Lip 2017, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dyskurs
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 28 Wrz 2015
Posty: 9844
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: USA Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 14:09, 07 Lip 2017 Temat postu: |
|
|
Andy72 napisał: | Czy Twoją, moją, pana Zenka? | To kolektywna. W dalszym ciągu każda jest integralną częścią systemu otwartego.
Chyba, że "opatentujesz" tutaj "łapkę" na swoją percepcję i świadomość, to się będzie można pośmiać
Banjankri napisał: | Moja świadomosć to to jak ja widzę rzeczy, a twoja świadomość to to jak ty widzisz rzeczy. | A dodane to tak jak Natura "widzi" rzeczy. Bo jak inaczej miałaby wiedzieć jak smakują lody waniliowe? A jak Andy72 lubi waniliowe, a Ty czekoladowe, to Natura ma "posmak" swirl czyli skręconych lodów włoskich o smaku waniliowym i czekoladowym
Ostatnio zmieniony przez Dyskurs dnia Pią 14:13, 07 Lip 2017, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Andy72
Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 6618
Przeczytał: 4 tematy
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 14:13, 07 Lip 2017 Temat postu: |
|
|
Banjankri napisał: |
To ty robisz bożka z rzeczywistości.
|
Jak można robić bożka jak Rzeczywistość jest wszystkim co realnie istnieje? Najwyższą rzeczywistością jest Bóg, jak można z Niego robić sobie bożka?
Banjankri napisał: |
Nie. To rzeczywistość/świadomość jest odbiciem. Rzeczywistość jest tym jak widzimy rzeczy, niczym więcej.
|
Zatrute ziarna solipsyzmu
Banjankri napisał: |
Cytat: | Piszesz że wiesz z doświadczenia - a co Cię uzdrowiło? |
"skupianie się na świadomości i tylko o tym myślenie".
|
Ale na czym to "uzdrowienie" polegało? pod jakim względem zacząłeś lepiej myśleć, bo jak widzę wpędziło Cię to tylko w coś w rodzaju solipsyzmu.
Banjankri napisał: |
Radze ci pozostać przy pojęciu "wszystko". Po co się wgłębiać, dzielić i wymyślać różne nazwy na to samo... |
To możesz swoimi słowami wytlumaczyć różnicę? bez odwoływania się do Google?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|