|
ŚFiNiA ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Andy72
Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 6618
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 17:41, 10 Cze 2023 Temat postu: Wszystko płynie? |
|
|
Heraklit z Efezu głosił „wszystko płynie”.
W naszych czasach wszystko się zmienia coraz szybciej, wszystko jest podważane.
Należy się zapytać : czy to dobrze że „wszystko płynie”? Lepszy jest ocean, błoto, czy twardy grunt, skała. Starożytni Izraelici utożsamiali żywioł morski ze złem, Bóg rozdzielał wodę od suchego lądu. Jak jest twarde podłoże to można się poruszać, nie jak błoto, które się maśli.
Niektóre nurty New age wyobrażają sobie niebo minimalistycznie: jako samochody, autostrady, bloki – tworzone myślą, niebo – to pojawia się to co pomyślimy.
Jednak to sprawia że „materia” tego nieba nie jest zbyt twarda, jest podobna do świadomego snu. Wynikało by raczej że powinno być odwrotnie, taką intuicję miał C.S. Lewis w książce „Podział ostateczny”:
Cytat: | Po chwili jednak – nie wiem, czy była to zmiana mojego wewnętrznego
nastawienia czy wzroku – spojrzałem na tę scenę inaczej. Ludzie ci wydali
mi się teraz zwyczajni, jak wszyscy ludzie, których znałem. Za to światło,
trawa i drzewa były zupełnie inne, jakby zrobione z innej materii, o wiele
mocniejszej i trwalszej niż ta, z której składa się nasz świat. W porównaniu
z nią ludzie wyglądali jak upiory. Przyszło mi nagle na myśl, żeby schylić
się i zerwać stokrotkę rosnącą u moich stóp. Łodyżka nie chciała się
złamać. Próbowałem ją ukręcić, ale nic z tego. Szarpałem tak długo, aż pot
wystąpił mi na czoło i starłem sobie skórę na rękach. Kwiatek okazał się
twardy – nie jak drewno czy nawet stal, ale jak diament. Obok stokrotki na
trawie leżał młody, delikatny bukowy listek. Spróbowałem go podnieść;
serce o mało nie pękło mi z wysiłku, ale zdaje się, że zdołałem go oderwać
od ziemi. Puściłem go jednak natychmiast, bo ważył więcej niż worek
węgla. Stałem tak, z trudem łapiąc powietrze i starając się wyrównać
oddech, gdy nagle, przyglądając się stokrotce, zauważyłem, że widzę trawę
nie tylko pomiędzy swoimi stopami, ale także przez nie. A więc i ja byłem
zjawą! Jak mam opisać swoje przerażenie? A niech to, pomyślałem, tym
razem wpadłem na dobre!
– To okropne! To okropne! Nie mogę tego znieść!
|
- opisując zmagania mieszkańców piekła czy czyśćca z kwiatami z Nieba.
Co jest najbardziej twarde i trwałe? Idee matematyczne, choć wydają się jak duchy, bo nie są konkretne, to jednak w żaden sposób czas na nie nie oddziaływuje, kamień czy galaktyka może się rozpaść, nie da się zmienić żadnej cyfry w Pi.
Miękka jak guano jest ideologia postmodernizmu.
Świat przesiąknięty tym wygląda jak Balladzie o arenie cyrkowej:
https://www.youtube.com/watch?v=XsCdtL-8CZM
albo upiornie niczym klaun Pennywise, który zresztą powtarzał "wszystko płynie"
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Andy72
Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 6618
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 17:22, 14 Cze 2023 Temat postu: |
|
|
To, że od kilkuset lat mamy szybki rozwój techniki, i wciąż przyśpieszający, niektórzy sądzą że rozwój techniczny jest sensem świata. Że jesteśmy nie do końca ukończonymi ewoluującymi ludźmi homo-deus. Rozwój techniczny zabija sztukę, fotografia zabiła realizm w malarstwie, a w końcu najmodniejszym kierunkiem „sztuki” stał się konceptualizm. Nie trzeba mieć talentu, obraz Pollocka napaćkany farbą sprzedaje się za miliony dolarów, bo „wpadł na taki pomysł”, ktoś umieszcza banany jako „sztukę” , ktoś te banany bierze i zjada i mówi że to „sztuka”, itd.
Technika wykończyła grę w szachy, bo po co grać skoro automat przeszuka miliony rozgałęzień i człowiek nie ma z nim szans?
Tylko czekać aż Ziemia „przejdzie na wyższy poziom wibracji” a statkiem UFO przyleci „Jezus” w otoczeniu stworków by zaprowadzić nową, uniwersalną, kosmiczną religię z reinkarnacją.
Uważa się że jak kilkaset lat trwa coraz szybszy rozwój techniczny, to to jako sens świata będzie tak zawsze, że nie zostanie zatrzymane. Że to jest dobre, co jest dobre do postępu technologicznego.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Andy72
Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 6618
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 15:01, 24 Cze 2023 Temat postu: |
|
|
Jak pisał Orwell w "1984":
Kto rządzi przeszłością, w tego rękach jest przyszłość; kto rządzi teraźniejszością, w tego rękach jest przeszłość.
A co mamy:
w mailach i WhatsApp wprowadza się posty samoznikjące. Nawet robi się zabezpieczenia przed zrzutem ekranu.
Wyobraźmy sobie że w korporacji szef wyda polecenie służbowe szkodliwe, które wykonamy, a po poleceniu nie zostanie śladu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|