|
ŚFiNiA ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
anbo
Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 6498
Przeczytał: 12 tematów
|
Wysłany: Pon 13:12, 28 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Konrado5,
Jeżeli (w sensie prawdy, a nie naszego subiektywnego odczucia!) nie ma tego, co się [jeszcze] nie stało, to nie mogło się wszystko (także to co odbieramy jako przyszłość) stać się równocześnie, a to przeczy punktowi wcześniejszemu (4.), na który dałeś zgodę. Albo wykaż, że nie przeczy albo odwołaj zgodę na 4.
anbo
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
konrado5
Dołączył: 02 Gru 2005
Posty: 4913
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 13:35, 28 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
anbo napisał: | Jeżeli (w sensie prawdy, a nie naszego subiektywnego odczucia!) nie ma tego, co się [jeszcze] nie stało, to nie mogło się wszystko (także to co odbieramy jako przyszłość) stać się równocześnie, a to przeczy punktowi wcześniejszemu (4.), na który dałeś zgodę. Albo wykaż, że nie przeczy albo odwołaj zgodę na 4. |
To co się nie stało nie zajmuje miejsca w przeszłości i teraźniejszości. Natomiast zajmuje miejsce w rzeczywistości, bo przyszłość zajmuje miejsce w rzeczywistości i ta przyszłość nie zajmuje miejsca w rzeczywistości teraz, bo przyszłość nie zajmuje miejsca w teraźniejszości. Wystarczy, że ani w przeszłości ani w teraźniejszości coś nie zajmuje miejsca i wystarczy, że nie ma żadnych czynników ani w przeszłości, ani w teraźniejszości ani poza czasem nie ma żadnych czynników, dzięki którym dany wybór będzie taki, a nie inny, żeby wybór był wolny. Po prostu nie ma żadnej konieczności do tego, żeby przyszły wybór był taki, a nie inny. Jest taki z powodu wolnego wyboru.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
anbo
Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 6498
Przeczytał: 12 tematów
|
Wysłany: Pon 13:39, 28 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Oless,
1. Moja odpowiedź na pytanie o to dlaczego prawa przyrody są jakie są nie była analogiczna (i nie przypominam sobie, bym pisał, że pytanie jest zbędne), bo tutaj mamy tezę, której zaprzecza logika i wyjście z sytuacji "nie wiem jak, ale jakoś Bóg to zrobił", czego analogicznie nie było tam.
2. Fakt posiadania przez Boga wiedzy o przyszłości jest determinujący z uwagi na nieomylność tej wiedzy.
Konieczność wybrania x, niemożnośc wybrania nie-x wynika z faktu, że x jest znane w sposób nieomylny i znane nim człowiek wybierze (w swoim przekonaniu wybierze) x.
anbo
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
anbo
Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 6498
Przeczytał: 12 tematów
|
Wysłany: Pon 13:44, 28 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Konrado5,
Ja cię bardzo proszę: ty nie pisz obok mnie, ty pisz do mnie.
Jeżeli uważasz, że niezgoda na 5. nie przeczy zgodzie na 4., to napisz to wyraźnie i przedstaw argumenty. Jeżeli wycofujesz zgodę na 4. to też napisz to wyraźnie. Jeżeli faktu zaprzeczania nie przedstawiłem jasno, to mogę to zrobić jeszcze raz, postaram się to zrobić lepiej.
anbo
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
konrado5
Dołączył: 02 Gru 2005
Posty: 4913
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 13:47, 28 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
anbo napisał: | Jeżeli uważasz, że niezgoda na 5. nie przeczy zgodzie na 4., to napisz to wyraźnie i przedstaw argumenty. Jeżeli wycofujesz zgodę na 4. to też napisz to wyraźnie. Jeżeli faktu zaprzeczania nie przedstawiłem jasno, to mogę to zrobić jeszcze raz, postaram się to zrobić lepiej. |
Wycofuję zgodę na punkt 4. Powyżej wyjaśnione jest dlaczego pomimo wszechwiedzy Boga wybór stworzeń może być inny.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
anbo
Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 6498
Przeczytał: 12 tematów
|
Wysłany: Pon 14:03, 28 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Konrado5,
Przypominam 4., ze zgody na który przed chwilą się wycofałeś:
4. Boży punkt widzenia jest taki, że - jak sam się wyraziłeś - Stało się wszystko równocześnie.
Niezgodę na powyższe rozumiem tak, że nie uważasz, by Bóg stworzył świat w całości za jednym zamachem, że tak powiem, czyli z tym, co my nazywamy przyszłością. To by znaczyło, że przyszłośc także dla Boga dopiero się stanie (zgadza się?). Jeżeli dopiero się stanie (zgadza się?), ale Bóg wie w sposób nieomylny co konkretnie się stanie (zgadza się?), to nie może się stać inaczej - to jest problem, który omawiamy w innym miejscu, tam też wycofałeś się z wcześniejszej zgody na jeden z punktów, czego konsekwencje ci przedstawiłem, piłeczka po twojej stronie.
anbo
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
konrado5
Dołączył: 02 Gru 2005
Posty: 4913
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 14:26, 28 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
anbo napisał: | 4. Boży punkt widzenia jest taki, że - jak sam się wyraziłeś - Stało się wszystko równocześnie. |
Nie na ten punkt zgodę wycofałem. Wycofałem zgodę na punkt, który mówi o tym, że jeżeli Bóg wie o tym co wybiorę, to niemożliwe jest, żebym wybrał inaczej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Oless
Dołączył: 05 Sty 2006
Posty: 2139
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Łódź Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 14:37, 28 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
anbo napisał: | Fakt posiadania przez Boga wiedzy o przyszłości jest determinujący z uwagi na nieomylność tej wiedzy.
Konieczność wybrania x, niemożnośc wybrania nie-x wynika z faktu, że x jest znane w sposób nieomylny i znane nim człowiek wybierze (w swoim przekonaniu wybierze) x. |
Wsiadasz w wehikuł czasu. Lecisz do roku 2012. Widzisz własne Dzieci. Wracasz i wiesz co beda robic za 6 lat. W ogóle wiedza ta nie determinuje przyszłych wyborów twoich pociech.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
anbo
Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 6498
Przeczytał: 12 tematów
|
Wysłany: Pon 14:47, 28 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Oless,
Jeżeli wsiadam w wehikuł czasu, lecę do roku 2012, widzę własne dzieci, potem wracam, to czy te dzieci będą mogły zrobić coś innego niż zobaczyłem? Jeżeli będą mogły, to moja wiedza nie była nieomylna. Jeżeli nie będą mogły, to jest pytanie o mechanizm działania wehikułu czasu, czyli skąd się wzięła możliwość zobaczenia przyszłości. Trudno powiedzieć, czy przyszłość jest wtedy zdeterminowana, czy nie.
anbo
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
anbo
Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 6498
Przeczytał: 12 tematów
|
Wysłany: Pon 14:52, 28 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Konrado5,
Obawiam się, że komuś z nas pomyliły się wątki. Prowadzimy dwie rozmowy, w obydwu problemy rozpisane są w punktach. W obydwu wycofałeś swoje wcześniejsze zgody - tak to wyglądało do teraz. Do teraz, bo właśnie powiedziałes coś, z czego wynika niezgoda w jednej z dyskusji, a nie w dwóch. Albo przeczytaj jeszcze raz moje uwagi, albo ja jeszcze raz powtórzę i w ten sposób będziemy wiedzieli, w jakim punkcie znajdujemy się w poszczególnych wątkach.
anbo
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Genkaku
Wizytator
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 1397
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: pochodzą te myśli?
|
Wysłany: Pon 15:04, 28 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
anbo napisał: | Jeżeli wsiadam w wehikuł czasu, lecę do roku 2012, widzę własne dzieci, potem wracam, to czy te dzieci będą mogły zrobić coś innego niż zobaczyłem? | A może dzieci te mogą zrobić coś innego, ale nie zrobią, bo chcą zrobić właśnie to (co zobaczyłeś) ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 36191
Przeczytał: 10 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 16:07, 28 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
konrado5 napisał: |
rafal3006 napisał: | Nasz czas powstał z chwila stworzenia naszego wszechświata. Wcześniej jak sam przyznałeś mogły być kolejno po sobie następujące zdarzenia powstawanie i umieranie prawie nieskończonej ilości innych wszechświatów. Możemy zatem mówić o kolejności zdarzeń u Boga. Zakładając, że jak twierdzisz u Boga jest tylko teraz, to o takiej kolejności nie może być mowy, prawda ? |
Nie wiem, czy u Boga istnieje jakakolwiek kolejność, czy nie. Nie ma to żadnego znaczenia dla tej dyskusji. Równie dobrze nasz czas nie musiał powstać z chwilą stworzenia naszego wszechświata, tylko z chwilą stworzenia jakiegoś wcześniejszego wszechświata. Pozatym nie można też powiedzieć, że powstał czas w jakiejś chwili, bo chwile to element czasowy. Czas po prostu powstał.
|
Istnieje kolejnośc zdarzeń, czas nie ma tu żadnego znaczenia. Jeśli według ciebie kolejność zdarzeń u Boga nie obowiazuje tzn. na przykład że jest losowa czyli Chrystus najpierw umarł na krzyżu, a później sie urodził to będzie to dyskusja dwóch pacjentów ze szpitala psychiatrycznego w której nie zamierzam brać udziału
konrado5 napisał: |
rafal3006 napisał: | Załóżmy, że w tych wszechświatach przed naszym wszechświatem tez żyli "ludzie" - czy ich życiorysy tez znane były Bogu od minus nieskończoności ?
|
A dlaczego zakładasz, że u Boga jest jakieś "przed"?
|
Jeśli u Boga jest jest kolejność zdarzeń np. narodziny Chrystusa, nauczanie, śmierć to możemy mówić o ptrzed, inaczej to dom wariatów.
konrado5 napisał: |
rafal3006 napisał: | Jest dowód. Skoro nasz wszechswiat nie został stworzony w minus nieskończoności, ale w jakimś konkretnym dowolnie dalekim punkcie, to przed stworzeniem wszechświata Bóg nie znał twojego życiorysu, bo jeszcze nie wpadł na pomysł stworzenia naszego wszechświata. Nie mów zatem że Bóg zna twój życiorys od minus nieskończoności |
Twój błąd polega na tym, że zakładasz, że istnieje chwila stworzenia wszechświata. Bóg jest poza czasem, a więc nie ma sensu mówić o chwilach. Może są jakieś chwile u Boga, ale nie wiem co one znaczą i nie ma to żadnego znaczenia dla tej dyskusji.
|
Ja nie mówię o chwilach czasowych ale wyłacznie o zdarzeniach które u Boga muszą byc takie: wszechswiat, ziemia, człowiek.
Czy uważasz, że u Boga może wystąpić inna kolejnośc ?
Jeśli według ciebie u Boga w minus przeszłości nie zaistniało zdarzenie "wielki wybuch" to oznacza że Bóg nie stworzył naszego wszechswiata !
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 36191
Przeczytał: 10 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 16:22, 28 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
konrado5 napisał: |
rafal3006 napisał: | Wyobraź sobie, że w tym momencie Bóg daje każdemu człowiekowi super dokładny życiorys, łacznie z numerem butów i faktem że np. za 5 sekund staniesz na gwoźdźu. Wszyscy ludzie czytaja ten swój życiorys i nie mogą absolutnie nic zrobić co byłoby niezgodne z życiorysem dostarczonym przez Boga, bo jego wszechwiedza ległaby w gruzach ! |
W tym przypadku moja wiedza o tym, co zrobię kiedyś zaprzeczałaby wolnej woli, ale nigdy wiedza zewnętrznego obserwatora o tym co zrobię nie zaprzeczy wolnej woli. Po prostu tą wiedzą mógłbym sobie wmówić, że muszę zrobić, to co Bóg mi podyktował. |
To co wytłuściłem jest prawdą pod warunkiem, że zewnętrzy obestrator nie jest Bogiem czyli wszechwiedzą absolutną. Twój Bóg wg ciebie zna przyszłośc każdego i jednocześnie operuje w naszej rzeczywistoći. Teoretycznie może zatem dostarczyć każdemu człowiekowi super dokładny życiorys i wolna wola każdego człowieka leży w gruzach.
To zupełnie co innego niż przepowiedzenie przyszłośći nie przez wszechwiedzę ale np. człowieka. Ja mogę ci przepowiedzieć że jutro razem idziemy do kina, a ty możesz zachorować, zginąć itp i moja "wszechwiedza" legnie w gruzach. U Boga=wszechwiedza absolutna to po prostu wykluczone. Ty nawet samobójstawa nie możesz popełnić ....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
konrado5
Dołączył: 02 Gru 2005
Posty: 4913
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 18:46, 28 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
anbo napisał: | Jeżeli nie będą mogły, to jest pytanie o mechanizm działania wehikułu czasu, czyli skąd się wzięła możliwość zobaczenia przyszłości. Trudno powiedzieć, czy przyszłość jest wtedy zdeterminowana, czy nie. |
No to czemu wykluczasz możliwość tego, że Bóg może zobaczyć przyszłość? Podobnie jest z Bogiem. W jakiś sposób Bóg może zobaczyć przyszłość.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
konrado5
Dołączył: 02 Gru 2005
Posty: 4913
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 18:48, 28 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
anbo napisał: | Obawiam się, że komuś z nas pomyliły się wątki. Prowadzimy dwie rozmowy, w obydwu problemy rozpisane są w punktach. W obydwu wycofałeś swoje wcześniejsze zgody - tak to wyglądało do teraz. Do teraz, bo właśnie powiedziałes coś, z czego wynika niezgoda w jednej z dyskusji, a nie w dwóch. Albo przeczytaj jeszcze raz moje uwagi, albo ja jeszcze raz powtórzę i w ten sposób będziemy wiedzieli, w jakim punkcie znajdujemy się w poszczególnych wątkach. |
Mógłbyś nie pisać wielu postów naraz, bo przeraża mnie wtedy ilość postów na które muszę odpowiedzieć? Jeszcze na dodatek powstają wtedy takie pomyłki. Wyjaśnij więc wszystko jeszcze raz w jednym poście i najpierw przeczytaj wszystkie moje argumenty, bo myślę, że tam jest obalone twoje rozumowanie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
konrado5
Dołączył: 02 Gru 2005
Posty: 4913
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 18:55, 28 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
rafal3006 napisał: | Istnieje kolejnośc zdarzeń, czas nie ma tu żadnego znaczenia. Jeśli według ciebie kolejność zdarzeń u Boga nie obowiazuje tzn. na przykład że jest losowa czyli Chrystus najpierw umarł na krzyżu, a później sie urodził to będzie to dyskusja dwóch pacjentów ze szpitala psychiatrycznego w której nie zamierzam brać udziału |
To, że poza czasem nie istnieje kolejność zdarzeń nie musi oznaczać, że Chrystus najpierw umarł na krzyżu, a później się urodził, bo ta kolejność istnieje w czasie i Bóg stojąc obok czasu widzi kolejność. Nie znam powodu dla którego poza czasem musiałaby istnieć kolejność zdarzeń, a nawet jak ona istnieje to nie koliduje z czasową kolejnością.
rafal3006 napisał: | Jeśli u Boga jest jest kolejność zdarzeń np. narodziny Chrystusa, nauczanie, śmierć to możemy mówić o ptrzed, inaczej to dom wariatów. |
Bóg operuje również w czasowej rzeczywistości i w niej istnieje ta kolejność zdarzeń.
rafal3006 napisał: | Ja nie mówię o chwilach czasowych ale wyłacznie o zdarzeniach które u Boga muszą byc takie: wszechswiat, ziemia, człowiek.
Czy uważasz, że u Boga może wystąpić inna kolejnośc ? |
Kolejność u Boga wcale nie musi występować.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
konrado5
Dołączył: 02 Gru 2005
Posty: 4913
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 19:02, 28 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
rafal3006 napisał: | To co wytłuściłem jest prawdą pod warunkiem, że zewnętrzy obestrator nie jest Bogiem czyli wszechwiedzą absolutną. Twój Bóg wg ciebie zna przyszłośc każdego i jednocześnie operuje w naszej rzeczywistoći. Teoretycznie może zatem dostarczyć każdemu człowiekowi super dokładny życiorys i wolna wola każdego człowieka leży w gruzach. |
Jakby dostarczył ten życiorys to może wtedy pozbawiłby człowieka wolnej woli, bo ta wiedza mogłaby doprowadzić do tego, że człowiek wmówi sobie, że tak musi być albo chociaż być czynnikiem, który wpłynie na ten wybór, ale Bóg nie musi przecież tego robić. Sama wszechwiedza nie narusza wolnej woli.
rafal3006 napisał: | To zupełnie co innego niż przepowiedzenie przyszłośći nie przez wszechwiedzę ale np. człowieka. Ja mogę ci przepowiedzieć że jutro razem idziemy do kina, a ty możesz zachorować, zginąć itp i moja "wszechwiedza" legnie w gruzach. U Boga=wszechwiedza absolutna to po prostu wykluczone. Ty nawet samobójstawa nie możesz popełnić .... |
Twoja przepowiednia może mniej wpłynąć na mój wybór, jeżeli nie będę przekonany, że jesteś istotą wszechwiedzącą. W każdym razie to nie wiedza Boga determinuje moje postępowanie tylko moje przekonanie o tym, że Bóg się nie myli. Po prostu przedstawienie życiorysu mogłoby wpłynąć na mój wybór. Bóg ma pewnie również inne sposoby na wpłynięcie na mój wybór, ale tego na potrzeby tej dyskusji zakładamy, że tego nie robi, żeby nie ograniczać stworzeniom wolności.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
anbo
Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 6498
Przeczytał: 12 tematów
|
Wysłany: Pon 19:09, 28 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Konrado5,
Nie wykluczam, że Bóg może zobaczyć przyszłość. Mówię tylko co z tego wynika. Mamy jakieś założenia (w jakiś sposób rozumiana wszechwiedza Boga i wolna wola) i wnioskujemy. Podobnie z wehikułem czasu, tylko tutaj te założenia są inne z natury i trochę ubogie (niewiadomą jest na przykład zasada działania wehikułu), więc i wnioskowanie inne. Nie wykluczyłem, że możliwość zobaczenia przyszłości (musielibyśmy dodać, że w sposób nieomylny) świadczy o zdeterminowaniu świata jak w przypadku Boga.
anbo
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
konrado5
Dołączył: 02 Gru 2005
Posty: 4913
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 19:13, 28 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
anbo napisał: | Nie wykluczam, że Bóg może zobaczyć przyszłość. Mówię tylko co z tego wynika. Mamy jakieś założenia (w jakiś sposób rozumiana wszechwiedza Boga i wolna wola) i wnioskujemy. Podobnie z wehikułem czasu, tylko tutaj te założenia są inne z natury i trochę ubogie (niewiadomą jest na przykład zasada działania wehikułu), więc i wnioskowanie inne. Nie wykluczyłem, że możliwość zobaczenia przyszłości (musielibyśmy dodać, że w sposób nieomylny) świadczy o zdeterminowaniu świata jak w przypadku Boga. |
A dlaczego możliwość zobaczenia przyszłości przez człowieka za pomocą wehikułu czasu nie musi oznaczać zdeterminowania przyszłości, a przez Boga musi? Co w mechaniźmie Bożej wszechwiedzy jest takiego, co wyklucza brak determinizmu?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
anbo
Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 6498
Przeczytał: 12 tematów
|
Wysłany: Pon 19:36, 28 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Konrado5,
Z czytaniem twoich argumentów to jest średnio dobry pomysł, bo dyskusja punkt po punkcie jest po to, byśmy nie znaleźli się w sytuacji, w której punkt sporny zginie w naszym wielosłowiu. Teraz nasze wypowiedzi są dość krótkie, a i tak się zgubiliśmy w tej dyskusji, a co by było, jakbyśmy wygłaszali monologi?
Dlatego ograniczę się do twoich odpowiedzi na punkty i pominę tam twoją argumentację wyprzedzającą to, co dopiero ma nastąpić, mamy na nią czas, ewentualna zasadność lub jej brak wyjdzie przy omawianiu punktów, gdy przyjdzie na nie kolej.
Podsumowanie:
Przypominam, że dyskusję prowadzimy równolegle w dwóch wątkach:
1) wszechwiedza a wolna wola, 2) pozaczasowość Boga.
Sytuację w 1) mamy taką, że odwołałeś zgodę na 3.
Sytuację w 2) mamy taką, że odwołałeś zgodę na 4., potem napisałeś, że nie odwołałeś tylko pomyliły ci się punkty.
Punkty do wolnej woli i wszechwiedzy:
1. Wolna wola to możliwość wyboru konkretnej możliwości
postąpienia z wielu potencjalnie możliwych - "Zgadza się".
2. Wszechwiedzę Boga rozumiemy w sensie - jak na Boga przystało
- absolutnym; jest więc nieomylna, dotyczy to też tego, co
postrzegamy jako przyszłość i nie chodzi tylko o znanie
wszystkich potencjalnie możliwych wyborów, ale o konkretny wybór
- "Zgadza się".
3. Jeżeli Bóg wie o konkretnym wyborze, jaki ma nastąpić (wynika
to z 2, na który dałeś zgodę), to nie może on być inny niż to,
co wie Bóg (wynika to z nieomylności) - nie zgadzasz się z tym.
W mocy jest: Z twojej niezgody na 3. wynika niezgodność z 2. (co wykazałem wcześniej), na który dałeś zgodę. Albo teraz odwołaj zgodę na 2., albo wykaż mi, że z twojej niezgody na 3. nie wynika niezgodność z 2.
Punkty do pozaczasowości:
1. Boży punkt widzenia to jedyny zgodny z prawdą absolutną punkt
widzenia - "Zgadza się".
2. Nasz (ludzi) punkt widzenia skażony jest subiektywnością,
niewiedzą itp. - "Zgadza się".
3. Ludzki punkt widzenia jest taki, że jeszcze nie ma tego, co
się z naszego punktu widzenia jeszcze nie zdarzyło - zgodziłeś się.
4. Boży punkt widzenia jest taki, że - jak sam się wyraziłeś -
Stało się wszystko równocześnie - zgodziłeś się.
5. Skoro "stało się", to nie "staje się" - nie zgodziłeś się.
Napisałem, że jeżeli uważasz, że niezgoda na 5. nie przeczy zgodzie na 4., to napisz to wyraźnie i przedstaw argumenty. Jeżeli wycofujesz zgodę na 4. to też napisz to wyraźnie. Odpisałeś: "Wycofuję zgodę na punkt 4". No i tu jest problem, bo okazało się, że zrobiłeś to przez pomyłkę.
W takim układzie zostaje w mocy: Albo wykaż, że niezgoda na 5. nie przeczy 4. albo odwołaj zgodę na 4.
anbo
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
anbo
Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 6498
Przeczytał: 12 tematów
|
Wysłany: Pon 19:46, 28 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Konrado5,
Z wehikułem jest inna sytuacja niż z Bogiem, bo nie mamy pewności co do nieomylności, wehikuł nie jest stworzycielem badanego świata, wehikułem można zobaczyć, a nie: dzięki wehikułowi wiemy. Z tych powodów wnioski nie muszą być takie same, a dokładnie jakie to trudno powiedzieć, bo brak danych o zasadzie działania wehikułu, czyli nic nie wiemy na temat tego, dlaczego wehikuł umożliwia zobaczenie przyszłości, wiemy tylko, że umożliwia.
W przypadku Boga wiemy, że to zobaczenie jest nieomylne i wiemy, że dotyczy tego, co Bóg stworzył, więc może wynikać z tego, że Bóg wie co stworzył (bo stworzył świat w czasie jako gotową całość). Ponadto wiedza Boga nie "może być", lecz: jest (za wyjątkiem koncepcji Boga).
Z powodu wskazanych różnic nie mam pewności, czy ta hipotetyczna możliwośc zobaczenia wehikułem przyszłości wskazuje na determinizm. Całkiem możliwe, że wskazuje - no i co z tego?
anbo
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
konrado5
Dołączył: 02 Gru 2005
Posty: 4913
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 19:52, 28 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
anbo napisał: | Jeżeli Bóg wie o konkretnym wyborze, jaki ma nastąpić (wynika
to z 2, na który dałeś zgodę), to nie może on być inny niż to,
co wie Bóg (wynika to z nieomylności) - nie zgadzasz się z tym.
W mocy jest: Z twojej niezgody na 3. wynika niezgodność z 2. (co wykazałem wcześniej), na który dałeś zgodę. Albo teraz odwołaj zgodę na 2., albo wykaż mi, że z twojej niezgody na 3. nie wynika niezgodność z 2. |
Z mojej niezgody na punkt 3. nie wynika niezgodność z punktem 2. Wybór mógłby być inny, bo żadne czynniki z przeszłości, teraźniejszości i z poza czasu nie wpływają na przyszłe wybory. Kolejność wydarzeń widziana spoza czasu równie dobrze mogłaby być inna. A to, że jest taka, a nie inna wynika z wolnych wyborów stworzeń. To nie kolejność zdarzeń widziana spoza czasu determinuje moje wybory, tylko moje wybory determinują tą kolejność wydarzeń. Bóg w nieomylny sposób wie co ja w przyszłości wybiorę, bo przyszłość zajmuje miejsce w rzeczywistości, co nie oznacza, że zajmuje miejsce w teraźniejszości.
anbo napisał: | 3. Ludzki punkt widzenia jest taki, że jeszcze nie ma tego, co się z naszego punktu widzenia jeszcze nie zdarzyło - zgodziłeś się.
4. Boży punkt widzenia jest taki, że - jak sam się wyraziłeś -
Stało się wszystko równocześnie - zgodziłeś się. |
W tym miejscu występuje nieporozumienie. Zarówno z Bożego jak i ludzkiego punktu widzenia prawdą jest to, że moje przyszłe wybory zajmują miejsce w rzeczywistości, ale nie zajmują miejsa w teraźniejszości. Przeszłość, teraźniejszość i przyszłość zajmują miejsce w rzeczywistości, a wybory stworzeń zajmują miejsca w: przeszłości, teraźniejszości i przyszłości. Nie wiem o co ci chodzi z tym ludzkim i Bożym punktem widzenia.
anbo napisał: | Skoro "stało się", to nie "staje się" - nie zgodziłeś się.
Napisałem, że jeżeli uważasz, że niezgoda na 5. nie przeczy zgodzie na 4., to napisz to wyraźnie i przedstaw argumenty. |
Powyżej przedstawiłem argumenty.
Ostatnio zmieniony przez konrado5 dnia Wto 10:02, 29 Sie 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
anbo
Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 6498
Przeczytał: 12 tematów
|
Wysłany: Pon 20:47, 28 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Konrado5,
1. Jeżeli Bóg wie nieomylnie, to wybór nie może być inny niż Bóg wie. Jeżeli może być inny, to Bóg nie wiedział nieomylnie. Albo rybki, albo akwarium; nic tu nie dadzą twoje wywody na temat wpływaniu czynników. Po prostu: Wybór nie mógłby być inny niż ten znany Bogu, bo jest znany nieomylnie, na co wcześniej dałeś zgodę. Ponieważ nie udało ci się wykazać, że z niezgody na 3. nie wynika niezgoda na 2., zostaje ci cofnięcie zgody na 2. albo przyznanie, że przy załozeniu absolutnej wszechwiedzy człowiekowi jedynie wydaje się, że dokonuje wolnych wyborów. Albo Boża wszechwiedza nie jest absolutna, albo człowiek nie dokonuje wyborów, tylko tak mu się wydaje.
2. Ustaliliśmy wcześniej, że punkty widzenia Boga i ludzi są inne. Z Bożego punktu widzenia przyszłe wybory już są, z ludzkiego dopiero będą.
Zajmowanie miejsca w rzeczywistości rozumiem jako "już są" i to jest Boży punkt widzenia. "Miejsce w teraźniejszości" może dotyczyć ludzi, bo Bogu przypisałeś pozaczasowość.
Z Bożym i ludzkim punktem widzenia chodzi mi o to, że jeśli Boży jest pozaczasowy, to jest inny niż ludzki, bo ludzki jest związany z czasem (przeszłośc, teraźniejszość, przyszłość). Oczywiście Bozy jest zgodny z prawdą absolutną, a ludzki jest tylko subiektywnym odczuwaniem. Jeżeli jeden wyklucza drugi, to oczywiście prawdziwy jest Boży. A ponieważ Boży jest taki (to twoja propozycja, do tego to się sprowadza), że wszystko już jest, także nasza przyszłość już jest, tylko z naszego subiektywnego punktu nwidzenia ona dopiero będzie.
Staram ci się czarno na białym pokazać do czego prowadzą proponowane przez ciebie (lub takie, na które dajesz zgodę) zalożenia. To dotyczy obydwu watków naszej rozmowy. Powiem więcej: dotyczyłoby też wehikułu czasu i dlatego nie widzę sensu rozmawiania o tym, to byłoby dublowanie dyskusji. Możesz przyjąć takie załozenia odnośnie wehikułu, żeby to było analogiczne do Boga i wtedy dyskusja się zdubluje, a jak przyjmiesz inne, to nie wiem co ona ma udowodnić.
Chcę też zauważyć, że wcześniej doszliśmy do 5. w wątku o pozaczasowości, bo wyjaśniliśmy sobie 3. i 4., a teraz cofasz dyskusję do wyjaśniania 3. i 4. Widocznie zobaczyłeś do czego prowadzi zgoda na 3. i 4., a niezgodzić też się nie chcesz. Czy 3. i 4. są na tyle jasne, że możemy przejść do 5. Jak tak, to poproszę o zgodę lub niezgodę.
anbo
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Oless
Dołączył: 05 Sty 2006
Posty: 2139
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Łódź Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 21:08, 28 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
anbo napisał: | Jeżeli wsiadam w wehikuł czasu, lecę do roku 2012, widzę własne dzieci, potem wracam, to czy te dzieci będą mogły zrobić coś innego niż zobaczyłem? |
Genkaku napisał: | A może dzieci te mogą zrobić coś innego, ale nie zrobią, bo chcą zrobić właśnie to (co zobaczyłeś) ? |
[...]
anbo napisał: | Z tych powodów wnioski nie muszą być takie same, a dokładnie jakie to trudno powiedzieć, bo brak danych o zasadzie działania wehikułu, czyli nic nie wiemy na temat tego, dlaczego wehikuł umożliwia zobaczenie przyszłości, wiemy tylko, że umożliwia. |
Anbo a od kiedy to znasz zasadę działania boskiej wszechwiedzy?
Absolutnie nie wiesz dlaczego absolut umozliwia zobaczenie przyszłości, wiesz tylko że umożliwia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
konrado5
Dołączył: 02 Gru 2005
Posty: 4913
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 10:13, 29 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
anbo napisał: | W przypadku Boga wiemy, że to zobaczenie jest nieomylne i wiemy, że dotyczy tego, co Bóg stworzył, więc może wynikać z tego, że Bóg wie co stworzył (bo stworzył świat w czasie jako gotową całość). Ponadto wiedza Boga nie "może być", lecz: jest (za wyjątkiem koncepcji Boga). |
Bóg nie musiał stworzyć wydarzeń w czasie. Po prostu równocześnie Bóg stworzył świat i wydarzenia się dokonały w odpowiednich momentach czasu. Bóg również może tylko "widzieć" wydarzenia, a nie determinować ich.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|