|
ŚFiNiA ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33524
Przeczytał: 77 tematów
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 11:38, 24 Lut 2019 Temat postu: Wolność decyzji, a wolność woli |
|
|
Rozważmy następujący przypadek modelowy. W hotelu jest boczny korytarz, który prowadzi na zewnątrz. W korytarzu jest dwoje drzwi. Jedne, po naciskaniu klamki otwierają się, dzięki czemu można wyjść do ogrodu z tyłu hotelu, a drugie zostają zamknięte.
Teraz mamy taką sytuację, że pewien gość hotelowy, trochę się zagubił w korytarzach, a chce wyjść na zewnątrz. On trafił do tego naszego korytarza i sprawdziwszy które drzwi się otwierają, wychodzi nimi na zewnątrz - to jest opcja 1. Gość nie ma wyboru - widzi te jedne drzwi, które sobie otworzył, te drugie - jak sprawdził - są niedostępną opcją, więc w ogóle nie brał opcji przejścia przez nie, jako realnej.
Ale za chwilę w tym korytarzu pojawia się drugi gość, który podobnie chce wyjść, lecz jest to majster od zamków - ten spojrzawszy na zamknięcie owych drzwi, które nie dają się otworzyć, wie co trzeba zrobić, aby ustąpiły. Wie, ale NIE otwiera tych zamkniętych drzwi - wychodzi tak jak poprzedni gość - drzwiami otwartymi standardowo.
Co powiemy o wolności obu tych ludzi?
- Obaj ostatecznie ZADZIAŁALI TAK SAMO. Tyle, że o pierwszym raczej nie powiemy, że miał wybór. Tylko drugi, ten który wiedział jak otworzyć dodatkowe drzwi, miał wybór. Czy ich wolność, była w tej sytuacji identyczna, czy nie?
Dochodzę do puenty: czym zatem jest wybór?
- Tym co się stało, co zrealizowano, czy raczej samym oglądem sytuacji, generującym opcje w umyśle?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
towarzyski.pelikan
Dołączył: 19 Sie 2018
Posty: 5675
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Ze wsi Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 12:50, 24 Lut 2019 Temat postu: |
|
|
Zakładając, że celem jest tylko wydostanie się z hotelu i nie ma większego znaczenia, z których drzwi się skorzysta, każda kolejne zamknięte drzwi, które można otworzyć przy odpowiedniej wiedzy i umiejętnościach nic nie wnoszą. Sytuacja się zmienia, kiedy od tego, które drzwi otworzę, osiągnę cel lub nie osiągnę lub osiągnę go w większym stopniu/w bardziej efektywny sposób etc.
I być może o wyborze powinniśmy mówić wtedy, kiedy nasza decyzja o tym, z której z dostępnych opcji możemy skorzystać, ma jakąś wagę?
Czym innym jest np. móc wybierać między długopisami w różnych kolorach, a między długopisem a gumką do mazania.
Ostatnio zmieniony przez towarzyski.pelikan dnia Nie 12:52, 24 Lut 2019, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Irbisol
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15457
Przeczytał: 25 tematów
|
Wysłany: Nie 13:45, 24 Lut 2019 Temat postu: |
|
|
Wolną wolę mieli obaj. To raczej kwestia możliwości.
Żółw może gdzieś podreptać. Ptak może podreptać albo podfrunąć.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33524
Przeczytał: 77 tematów
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 14:43, 24 Lut 2019 Temat postu: |
|
|
Irbisol napisał: | Wolną wolę mieli obaj. To raczej kwestia możliwości. |
Powiedzmy, że ogólnie wolną wolę mieli.
Pytanie jest jednak dotyczące KONKRETNEJ SYTUACJI. Czy (np. zakładając, że owe zamknięte drzwi też prowadzą na zewnątrz, ale w miejsca raczej nie polecane gościom, bo gdzieś na zaplecze hotelu) można mówić, że obaj mieli taką samą WOLNOŚĆ WYBORU?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
towarzyski.pelikan
Dołączył: 19 Sie 2018
Posty: 5675
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Ze wsi Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 15:34, 24 Lut 2019 Temat postu: |
|
|
Jeśli wiedzieli o tym/domyślali się/zakładali, że te drugie drzwi nie ułatwią im osiągnięcia celu, a więc wydostaniu się z hotelu w możliwie prosty i szybki sposób, to wówczas mieli taką samą wolność wyboru.
Jeśli celem jest wyjście z hotelu, to alternatywnym wyborem jest pozostanie w hotelu. Tak więc ich realny wybór polegał na tym, czy wyjść z hotelu, czy nie. Obaj mieli taką samą możliwość.
Sytuacja by się skomplikowała, gdyby przez te drugie zamknięte drzwi można było dużo szybciej wyjść z hotelu albo dotrzeć do konkretnego celu np. przystanek autobusowy albo gdyby tylko przez te drugie drzwi można było wyjść z hotelu, bo ten ogród np. byłby ogrodzony. Wówczas osoba, która by chciała wyjść z hotelu, musiałaby albo otworzyć te drugie drzwi, ten 1 by tego nie potrafił, albo szukać wyjścia głównego.
Ostatnio zmieniony przez towarzyski.pelikan dnia Nie 15:36, 24 Lut 2019, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33524
Przeczytał: 77 tematów
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 16:12, 24 Lut 2019 Temat postu: |
|
|
towarzyski.pelikan napisał: | Sytuacja by się skomplikowała, gdyby przez te drugie zamknięte drzwi można było dużo szybciej wyjść z hotelu albo dotrzeć do konkretnego celu np. przystanek autobusowy albo gdyby tylko przez te drugie drzwi można było wyjść z hotelu, bo ten ogród np. byłby ogrodzony. Wówczas osoba, która by chciała wyjść z hotelu, musiałaby albo otworzyć te drugie drzwi, ten 1 by tego nie potrafił, albo szukać wyjścia głównego. |
To weźmy właśnie tę skomplikowaną sytuację, bo o ten aspekt sprawy mi chodzi.
Podam może inną, bardziej historyczną sytuację - z Januszem Korczakiem, któremu zostawiono wybór, czy pójdzie zginąć z dziećmi, którymi się opiekował, czy dzieci zostaną zabite, a Korczak zachowa swoje życie. Były dwie opcje - ale wybrano tę "nieracjonalną". Większość ludzi pewnie by uznała, że skoro tym dzieciom i tak już nie da się pomoc, to trzeba żyć i np. być może dzięki temu pomoc innym dzieciom. Wybrano ją z dodatkowych powodów, które dla większości ludzi zapewne nie zostałyby uznane za wystarczające. Opcja wyboru - raz pojawia się - raz znika, albo jej ważność istotnie się modyfikuje, w zależności OD STANU ŚWIADOMOŚCI wybierającego.
Ostatnio zmieniony przez Michał Dyszyński dnia Nie 16:13, 24 Lut 2019, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Piotr Rokubungi
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 31 Maj 2014
Posty: 6081
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Polska, Pomorze Zachodnie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 2:09, 25 Lut 2019 Temat postu: |
|
|
”Co ma piernik do wiatraka?” Otóż ma. Ale w tym wątku Michale dałeś nieadekwatny przykład do tematu oraz źle postawiłeś pytanie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|