 |
ŚFiNiA ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
linoskoczek
Dołączył: 13 Lip 2013
Posty: 199
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 15:15, 12 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Andy72 napisał: | Co się dzieje z Wujem, mam do niego pytanie na temat jak wyobraża sobie świat |
Tutaj możesz znaleźć trochę informacji na temat ATO:
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Andy72
Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 6970
Przeczytał: 54 tematy
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 15:31, 12 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Miałem się go spytać czy uważa że on jak i inne duchy odbierają strumień bitów (można to raczej nazwać psychobitów) od Boga?
Jednak jego przykład z kamieniem jest kuriozalny, jeszcze dzikszy niż to mojej pytanie powyżej.
Cytat: | Przyklad. Pan Adam zajrzal do pudelka i zobaczyl w nim bialy kamien. Nastepnie pan Jan zajrzal do tego samego pudelka. W tym przypadku prawdopodobienstwo, ze Jan zobaczy tam bialy kamien jest wiele razy wieksze od prawdopodobienstwa, ze Jan zobaczy tam czarny kamien. Ale gdyby Adam nie zagladal do pudelka, wtedy Jan moglby zobaczyc w pudelku czarny kamien; wtedy z kolej Adam zagladajacy po Janie zobaczylby z duzo wiekszym prawdopodobienstwem kamien czarny niz kamien bialy. Jesli zas zdarzy sie, ze jednak Adam zobaczy kamien bialy a Jan kamien czarny, to zagladajacy po nich do pudelka Stach zobaczy z podobnym prawdopodobienstwem kamien czarny jak i kamien bialy. Jesli Stach zobaczyl czarny, to i Adam i Jan zaraz pewno sprawdzą, co "tak naprawde" jest w pudelku. I z bardzo duzym prawdopodobienstwem zobaczą czarny kamien. Jesli zas Stach zobaczyl kamien bialy, to Adam i Jan takze zobaczą bialy kamien, analogicznie do poprzedniej sytuacji. Pani Kasia zagladajaca po nich do pudelka zobaczy niemal bez watpienia kamien tego koloru, jaki panowie ustalili. |
A co będzie gdy Jan zobaczy biały kamień i okłamie że zobaczył czarny? Poza tym że nie ma dowodu że obaj doznają czarny i biały kamień w ten sam sposób, teoretycznie ktoś może czerwony widzieć tak jak ja widzę zielony.
Rozwiązanie jest proste: w pudełku jest już ustalony kolor kamienia, czarny albo biały, gdy jest biały to kto by nie zaglądał zobaczy biały, gdy czarny - podobnie. Czy tak trudno to pojąć?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Andy72
Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 6970
Przeczytał: 54 tematy
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 15:32, 12 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Gdyby tak było jak Wuj mówi, to Słońce krążyło by wokół Ziemi, bo tak myśłała większość
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
linoskoczek
Dołączył: 13 Lip 2013
Posty: 199
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 15:42, 12 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Andy72 napisał: | Gdyby tak było jak Wuj mówi, to Słońce krążyło by wokół Ziemi, bo tak myśłała większość |
Zdaje się, że pisał o tym w ORF przy okazji artykułu nt. czasu w idealizmie.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
linoskoczek
Dołączył: 13 Lip 2013
Posty: 199
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 15:47, 12 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Andy72 napisał: | Miałem się go spytać czy uważa że on jak i inne duchy odbierają strumień bitów (można to raczej nazwać psychobitów) od Boga?
Jednak jego przykład z kamieniem jest kuriozalny, jeszcze dzikszy niż to mojej pytanie powyżej.
Cytat: | Przyklad. Pan Adam zajrzal do pudelka i zobaczyl w nim bialy kamien. Nastepnie pan Jan zajrzal do tego samego pudelka. W tym przypadku prawdopodobienstwo, ze Jan zobaczy tam bialy kamien jest wiele razy wieksze od prawdopodobienstwa, ze Jan zobaczy tam czarny kamien. Ale gdyby Adam nie zagladal do pudelka, wtedy Jan moglby zobaczyc w pudelku czarny kamien; wtedy z kolej Adam zagladajacy po Janie zobaczylby z duzo wiekszym prawdopodobienstwem kamien czarny niz kamien bialy. Jesli zas zdarzy sie, ze jednak Adam zobaczy kamien bialy a Jan kamien czarny, to zagladajacy po nich do pudelka Stach zobaczy z podobnym prawdopodobienstwem kamien czarny jak i kamien bialy. Jesli Stach zobaczyl czarny, to i Adam i Jan zaraz pewno sprawdzą, co "tak naprawde" jest w pudelku. I z bardzo duzym prawdopodobienstwem zobaczą czarny kamien. Jesli zas Stach zobaczyl kamien bialy, to Adam i Jan takze zobaczą bialy kamien, analogicznie do poprzedniej sytuacji. Pani Kasia zagladajaca po nich do pudelka zobaczy niemal bez watpienia kamien tego koloru, jaki panowie ustalili. |
A co będzie gdy Jan zobaczy biały kamień i okłamie że zobaczył czarny? Poza tym że nie ma dowodu że obaj doznają czarny i biały kamień w ten sam sposób, teoretycznie ktoś może czerwony widzieć tak jak ja widzę zielony.
Rozwiązanie jest proste: w pudełku jest już ustalony kolor kamienia, czarny albo biały, gdy jest biały to kto by nie zaglądał zobaczy biały, gdy czarny - podobnie. Czy tak trudno to pojąć? |
Możliwe, że trudno pojąć. Zastanawiam się jednak, czytając twoją krytykę idealizmu, czy w ogóle bierzesz pod uwagę, że Ty czegoś nie rozumiesz.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Andy72
Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 6970
Przeczytał: 54 tematy
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 15:56, 12 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
A czego nie rozumiem? Światopogląd Wuja jest gorszy niż Matrix, bo na przykład w jakiejś grze komputerowej np. Quake mamy jakiś plan komnat. Według Wuja plan nie istnieje, nawet w umyśłe Boga, komnata pojawia się dynamicznie gdy ktoś ją odwiedzi (na jakiej podstawie, na podstawie jego chciejstwa) potem inny zobacz już taką samą, i będą tylko te odwiedzone.
To mi przypomina dowcip:
- czego szukasz pod latarnia?
- szukam klucza
- tam ci wypadł
- nie, dalej, ale tu jest jasno
Czyli według tego gdy czegoś szukamy to wystarczy wystarczająco długo szukać w dowolnym miejscu a nie w miejscu gdzie rzeczywiście się ta rzecz znajduje.
Nie rozumiem, że w pudełku kamień nie obserowany ma kolor taki jaki ma? Nie potrafię sobie wyobrazić że w pdełku kamień nie ma żadnego koloru.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
linoskoczek
Dołączył: 13 Lip 2013
Posty: 199
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 16:05, 12 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Andy72 napisał: | A czego nie rozumiem? Światopogląd Wuja jest gorszy niż Matrix, bo na przykład w jakiejś grze komputerowej np. Quake mamy jakiś plan komnat. Według Wuja plan nie istnieje, nawet w umyśłe Boga, komnata pojawia się dynamicznie gdy ktoś ją odwiedzi (na jakiej podstawie, na podstawie jego chciejstwa) potem inny zobacz już taką samą, i będą tylko te odwiedzone.
To mi przypomina dowcip:
- czego szukasz pod latarnia?
- szukam klucza
- tam ci wypadł
- nie, dalej, ale tu jest jasno
Czyli według tego gdy czegoś szukamy to wystarczy wystarczająco długo szukać w dowolnym miejscu a nie w miejscu gdzie rzeczywiście się ta rzecz znajduje.
Nie rozumiem, że w pudełku kamień nie obserowany ma kolor taki jaki ma? Nie potrafię sobie wyobrazić że w pdełku kamień nie ma żadnego koloru. |
Moim zdaniem w idealizmie nie ma czegoś takiego jak kamien w pudelku bez koloru. Po prostu nie ma żadnego kamienia ani żadnego pudelka. To nie jest tak, ze jak widzisz kamien to jest on stwarzany. Jedyne co istnieje to doznania osob ktore sa ze soba zgodne (te doznania). A to na czym polega zgodnosc jest opisane wlasnie w tym fragmencie.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Andy72
Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 6970
Przeczytał: 54 tematy
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 16:10, 12 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Ale jak ten strumień danych płynie? To jak gra w Quake czy Doom gdzie nie ustawiono nawet planu gry. W jakiś sposób telepatycznie bit informacji roznosi się do wszystkich innych świadomości.
Przykro mi, ale nie rozumiem tych "połączonych świadomości", jakiegoś Atmana, Wielkiego Ducha, który ma zająć miejsce Boga
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Andy72
Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 6970
Przeczytał: 54 tematy
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 16:18, 12 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
linoskoczek napisał: | Moim zdaniem w idealizmie nie ma czegoś takiego jak kamien w pudelku bez koloru. Po prostu nie ma żadnego kamienia ani żadnego pudelka. To nie jest tak, ze jak widzisz kamien to jest on stwarzany. Jedyne co istnieje to doznania osob ktore sa ze soba zgodne (te doznania). A to na czym polega zgodnosc jest opisane wlasnie w tym fragmencie. |
Ale logicznie musi istnieć chociażby jako ciąg bitów! Gdy ktoś zajrzy, w kosmosie pojawi się bit(czarny|biały) i trwale on istnieje.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
linoskoczek
Dołączył: 13 Lip 2013
Posty: 199
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 16:19, 12 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Andy72 napisał: | Ale jak ten strumień danych płynie? To jak gra w Quake czy Doom gdzie nie ustawiono nawet planu gry. W jakiś sposób telepatycznie bit informacji roznosi się do wszystkich innych świadomości.
Przykro mi, ale nie rozumiem tych "połączonych świadomości", jakiegoś Atmana, Wielkiego Ducha, który ma zająć miejsce Boga |
Było juz na forum, jak chcesz to poszukaj albo czekaj na wuja:)
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Andy72
Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 6970
Przeczytał: 54 tematy
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 16:20, 12 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
To Wuj już wszystkich na forum przekonał do immaterializmu?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
linoskoczek
Dołączył: 13 Lip 2013
Posty: 199
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 16:33, 12 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Andy72 napisał: | To Wuj już wszystkich na forum przekonał do immaterializmu? |
Co jest takiego strasznego w idealizmie? Mam wrażenie jakby materia byla dla Ciebie jakims gwarantem sensu życia.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Andy72
Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 6970
Przeczytał: 54 tematy
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 16:34, 12 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
A co jest takiego strasznego w materii? Idealizm w wydaniu Wuja to gorsze niż życie w Matrixie
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jan Lewandowski
Dołączył: 12 Gru 2005
Posty: 2547
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 16:43, 12 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Andy72 napisał: | Mam wrażenie jakby materia byla dla Ciebie jakims gwarantem sensu życia. |
No przecież dla ateisty materia jest sensem ostatecznym. Bez materii zostaje mu uznać, że jest częścią świata duchowego lub wirtualnym snem jakiegoś Absolutu bo przecież nie nicością. Amaterializm implikuje teizm, deizm lub panteizm a to są zaprzeczenia ateizmu
Dlatego ateizm jest z zasady materializmem praktycznym
Choć w sumie gdybym był ateistą to próbowałbym tego niby matrixa jakoś oddeifikować, tylko jeszcze nie wiem jak
Ale ateiści są z natury bardzo mało kreatywni i z reguły kopiują tylko od siebie skostniałe schematy rozumowania
Ostatnio zmieniony przez Jan Lewandowski dnia Nie 16:48, 12 Paź 2014, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Andy72
Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 6970
Przeczytał: 54 tematy
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 16:46, 12 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Czyli typowa propaganda: materialiści są bezbożni, wiara w Boga wymaga wiary że nie ma materii. Podobnie kiedyś twierdzono że wierzący musi być zwolennikiem geocentryzmu.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
linoskoczek
Dołączył: 13 Lip 2013
Posty: 199
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 16:48, 12 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Andy72 napisał: | A co jest takiego strasznego w materii? Idealizm w wydaniu Wuja to gorsze niż życie w Matrixie |
O problemie z materią juz w innym watku pisalem. Za wuja odpowiadac nie bede, ale dla mnie skoro i tak nie moge miec pewnosci co tego, jaka jest rzeczywistosc to Bóg jest znacznie lepszym wyborem niż materia.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Andy72
Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 6970
Przeczytał: 54 tematy
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 16:49, 12 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Ateista może być jak najbardziej immaterialistą, wierzącym w Wielką Połączoną Świadomość zamiast w Boga. A św. Tomasz z Akwinu był jak najbardziej za istnieniem materii. Więc bzdury pleciesz.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Andy72
Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 6970
Przeczytał: 54 tematy
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 16:50, 12 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
linoskoczek napisał: | to Bóg jest znacznie lepszym wyborem niż materia.
|
Gdy materia istnieje to Bóg nie może istnieć? coś słaba jest Twoja wiara...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jan Lewandowski
Dołączył: 12 Gru 2005
Posty: 2547
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 16:54, 12 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Andy72 napisał: | Czyli typowa propaganda: materialiści są bezbożni, wiara w Boga wymaga wiary że nie ma materii |
Ja tam wierzę zarazem w materię i Boga i nie mam z tym problemu. Jako fideista wierzę w naprawdę w wiele rzeczy. Natomiast na gruncie teoriopoznawczym gdy wchodzę w polemikę z ateistą to wtedy staję się idealistą poznawczym i skoro ateista wymaga ode mnie na każde twierdzenie dowodu to ja przechodzę na tę samą płaszczyznę dyskusyjną i żądam tego samego w drugą stronę
Nie ma lekko
Ostatnio zmieniony przez Jan Lewandowski dnia Nie 16:56, 12 Paź 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Andy72
Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 6970
Przeczytał: 54 tematy
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 16:54, 12 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Właśnie dualizm wspiera istnienie Boga, bo mozna twierdzić ze materia to bity w umyśle Boga, a idealizmie Bóg tylko pilnuje by sny różnych świadomości się ze sobą zgadzały, by przypadkiem ktoś się nie zdziwił zanadto że jeden widzi coś a drugi coś innego.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Andy72
Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 6970
Przeczytał: 54 tematy
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 16:56, 12 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
To w końcu wierzysz w materię?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Andy72
Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 6970
Przeczytał: 54 tematy
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 17:51, 12 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
To ja mam pytania do Wuja: do pudełka zajrzał pierwszy człowiek i zobaczył że kamień jest biały, ale ma uszkodzony hipokamp i zapomniał to. Teraz zagląda drugi człowiek: jaki kolor zobaczy?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Andy72
Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 6970
Przeczytał: 54 tematy
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 18:18, 12 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Dalej jest jeszcze gorzej, już Berkeley myślał rozsądniej:
Cytat: | Nie ma wiekszego znaczenia, co POWIEDZIAL Stach o wynikach swojej obserwacji. Natomiast ma duze znaczenie, co Stach ZAOBSERWOWAL. A to dlatego, ze i Stach jest elementem calego ukladu. Wobec tego gdyby Stach sklamal Adamowi i Adam zobaczyl na skutek tego INNY kamien niz Stach, a Stach dowiedzialby sie o tym, to obserwacje Stacha stracilyby spojnosc. Natomiast - wracajac do istoty twojego pytania o hipokam - gdyby Stach sklamal a nastepnie wpadl pod pociag, to jego klamstwo mogloby wplynac na wynik obserwacji dokonanej przez Adama. Adam bylby bowiem przekonany, ze kamien jest taki, jakim go opisal Stach, i - w braku innych warunkow brzegowych - to przekonanie daloby przewage prawdopodobienstwu zaobserwowaniu przez Adama obrazu spojnego z jego oczekiwaniami. |
Czyli Bóg dbając o to by ktoś się nie zdziwił, bierze pod uwagę nawet nie prawdziwe doznanie a kłamstwo! Czyli twierdzimy że Słońce krążyło wokól Ziemi, i przestało gdy większość uwierzyła w kłamstwo ze jest odwrotnie.
Nowa definicja prawdy: To w co wierzy większość
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
linoskoczek
Dołączył: 13 Lip 2013
Posty: 199
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 19:22, 12 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Andy72 napisał: | linoskoczek napisał: | to Bóg jest znacznie lepszym wyborem niż materia.
|
Gdy materia istnieje to Bóg nie może istnieć? coś słaba jest Twoja wiara... |
Może istnieć i Bóg i materia, tylko nie widzę po prostu żadnej potrzeby dla istnienia materii. Jest dla mnie zbędnym bytem, który nic nie wyjaśnia. Tyle:)
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Andy72
Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 6970
Przeczytał: 54 tematy
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 19:29, 12 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Wyjaśnia skąd się biorą doznania i eliminuje potrzebę "Boga - uzgadniacza" naszych protokołów. W ogóle to jest bez sensu, ludzie mogą cierpieć a nie mogą się zdziwić gdy ktoś zaobserwuje cos innego Zresztą i tak ludzi się dziwią, a np. ta sama potrawa może komuś podobać sie a komuś nie, podobnie obraz, film. Gdzie tu uzgadnianie protokołu?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|