ŚFiNiA

konrado5

Większość ludzi bardzo często nie miała racji np. dawniej uważali, że Ziemia jest płaska. Większość ludzi to idioci. Nie potrafią nic mądrego wymyślić, jeżeli by im się kazało. To nie tłumy odkryły prawo grawitacji, tylko Newton. To nie tłumy odkryły TW, tylko Albert Einstein. Tłumy mają wiele mózgów, ale nie mają rozumu. Tłumami kieruje instynkt stadny. Robią to co inni, jak stado baranów. Czy zgadzacie się z tym, co napisałem wyżej? Czy uważacie, że większość ludzi to idioci? Czy uważacie, że większość zazwyczaj nie ma racji?

wujzboj

IQ 100 to przecietny poziom inteligencji. Czy czlowiek z IQ 100 to idiota?

Mniej wiecej polowa ludzi ma IQ ponizej 100. Czy jesli ktos ma IQ 90, to jest on idiota?

konrado5

wujzboj

Chodzi ci o to, ze wiekszosc nie zadaje pytan?

konrado5

wujzboj

A moze oni uwazaja za sluszne to, co robia inni, i dlatego robia tak samo?

konrado5

wujzboj

A skad wiesz?

konrado5

wujzboj

Nie kazdy jest sfinia.

A czy ty zastanawiasz sie nad wszystkim, czego cie nauczono?

konrado5

wujzboj

Bardziej zastanawiasz sie nad tym, czego cie nauczono, niz zastanawia sie nad tym wiekszosc twoich kolegow w szkole? Jestes z tej gornej polowy, z lepszych uczniow? Jaki procent twoich kolegow zastanawia sie bardziej od ciebie nad tym, czego ich nauczono, a jaki - mniej?

levis

Nieraz najgenialniejsi konczyli tragicznie, najwrażliwsi umierali młodo. Wybitni potrzebują więcej do szczęścia niż przeciętni a prawie każdy do szczęścia dąży. Gdy więc genialny filozof poszukuje szczęścia prostaczek już je ma. Oboje dążą do tego samego. I geniusz nie osiąga celu-z praktycznego punktu widzenia jest idiotą a prostaczek mędrcem. Gmin ma więc swoją mądrość zakrytą przed myślicielami:)
Dlatego też pewnie Chrystus przyszedł do prostaczków. Krzyż był zniewagą dla filozofów.

konrado5

wujzboj

OK, no to

konrado5

Czyli zgadzasz się ze stwierdzeniem, że tłumy mają wiele mózgów, ale nie mają rozumu i że większość ludzi rzadko ma rację?

wujzboj

Tlumy? Jesli mowisz o tlumie demonstrujacym, to oczywiscie. Jesli mowisz o ludziach jako takich, to nie. Ludzie jako masa sa tepi. Ale prawie z kazdym z osobna mozna sie dogadac.

konrado5

wujzboj

W takim, jak na przyklad na sfini. Dogadujemy sie, choc mamy rozne zdania i czesto przy roznych zdaniach pozostajemy. Dogadujemy sie - rozmawiamy ze soba bez awantur i kazdy z tych rozmow cos dla siebie ma.

konrado5

Radosław

Problem w tym, że bardzo często sami odwołujemy się do większosci, albo w wypadku większego wyrafinowania kierujemy się tym czym powinna jak sądzimy większosć sie kierować. (Na przykład w etyce zasada imperatywu kategorycznego). Ostateczni gdy filozof ma wybierać między czynieniem z ostatecznej instancji a) idei, bożków, b) jakiejś większości wśród ludzi, c) uczciwym stwierdzeniem, że ostateczną instacją jest JA wyiera najczęściej b). A co ciekawe nawet ci co się odżegnują od wiekszości ludzi wybierają często inną urojoną większość, na pzykład naukowców aby poprawić sobie humor. I odżegnując się i brzydząc argumentacja z większości sami chętnie zrobiliby wszystko aby móc sie nią posłużyć.

juki · Dołączył: 08 Gru 2005 Posty: 186 Przeczytał: 0 tematów

Wszystko się zgadza, Konrado! Jezus mówił o wąskiej drodze i ciasnej bramie. Także przestrzegał w Kazaniu na Górze: "Biada wam, gdy wszyscv ludzie dobrze o was mówić będą; tak samo bowiem czynili fałszywym prorokom" (Ewangelia Łukasza, 6;26) Schlebianie tłumom to jedna z najważnieszych cech fałszywych proroków, bo i Ap. Jan pisze w 1 Liście 5;19: "...a cały świat tkwi w złem.) Tak więc gdy Mojżesz napisał w Księdze Wyjścia r. 23, a wers 2 "Nie przyłączaj się za większością ku złemu..." to potwierdzał odwieczną tezę, że tłum (większość ludzi) idzie na łatwiznę i zamiast myśleć woli przyjmować pogląd popularny. Wystarczy sobie przypomnieć, jak my sami baliśmy się podpaść kolegom z klasy. Myślę że to jest pułapką, jak i pogląd przeciwny: przekonanie, że ponieważ myślimy inaczej, to jesteśmy kimś lepszym, elitą intelektualną, czy szczególnie upodobanymi przez Boga (niestety).
Ale umiar w ocenie przychodzi chyba z wiekiem, choć nie zawsze i nie w każdej sprawie.

wujzboj

Racjonalne argumenty nie jest tak latwo formulowac i nie jest je tak latwo zrozumiec.

konrado5

Tłumem można tak zmanipulować, że jak niektórzy będą po jakiejś stronie to reszta za tym już pójdzie. Tłum jest jak stado baranów.

abangel666