ŚFiNiA

Andy72 · Wysłany: Czw 15:07, 21 Mar 2019 Temat postu: Teza...Antyteza...Synteza!

Hegel napisał wiele nudnych rzeczy, których nie zamierzam poznawać, ale poruszył ciekawą rzecz : Teza.Antyteza.Synteza.
Nie występuje zawsze , ale zdarza się.
Można przyjrzeć się temu co ludzie wiedzieli na temat światła. Najpierw uważano go za strumień cząstek aż w roku 1801 Young wykonał doświadczenie z dyfrakcją. Potem przez sto lat było oczywiste że światło to fala, aż do roku 1900 i efektu fotoelektrycznego. Wtedy okazało się że jest jednocześnie falą i cząstką, co więcej jest to własność całej materii.
Można kontynuować:
wcześniej uważano że światem rządzi fizyka klasyczna – analogia cząstki,
potem odkryto fizykę kwantową - analogia fali
Jednak zbyt często się zapomina że i fizyki klasycznej nie można pominąć.
Doktor Wojciech Żurek robi bardzo dobrą robotę na styku fizyki kwantowej z klasyczną. Dekoherencja jest powodem, dlaczego nie widzimy szklanki całej i zbitej jednocześnie. Choć uważam że nie da się wyprowadzić całej mechaniki klasycznej, redukcji z istniejącego modelu fizyki kwantowej. Potrzebna będzie matematyka, o której nawet nie śnimy, której szczególnymi przypadkami będą fizyka klasyczna i kwantowa.
Więc może kiedyś powstanie synteza kwantowej z klasyczną.
I jeszcze dalej:
świat to materia – analogia cząstki i fizyki klasycznej
oraz świadomości – analogia fali i fizyki kwantowej.
Jak mogą wspólnie istnieć?
Najprościej to po prostu zaprzeczyć istnieniu materii, wtedy można pozbyć się wrażenia, jak mało wiem o świecie, świat jest prosty, składa się tylko z jednego rodzaju elementów.
Inne podejście to uważanie że jest „iluzja Ja” a nie „Ja”. Że to wszystko spowodowane jest komplikacją, że to problem ilościowy a nie jakościowy, że może istnieć silna AI.
Trzeba się zgodzić że istnieje zarówno świadomość jak i materia. Dawno temu święty Tomasz z Akwinu dobrze to opisał że człowiek jest jednością cielesno-duchową, w odróżnieniu od różnych teorii New Age ,że ciało to taki samochodzik czy ubranko dla duszy.

Ktoś może powiedzieć że Teza-Antyteza-Synteza jest sprzeczna z logiką dwuwartościową, bo oczywiste jest że nie może być jednocześnie A i nie A. Ale sprzeczność jest pozorna. Logika dwuwartościowa rzeczywiście działa gdy znamy całą informację o obiekcie , co zdarza się tylko w matematyce. W fizyce znamy jeden model części i inny model części. Tak jak ślepcy opisujący słonia.